Panny Młode 2015 cz.12

[MajsterkaANB]

raczej to drugie... ale w sumie z nia jest różnie, ona dużo pracuje i ogólnie mało kiedy ma czas żeby się odezwać, więc może być i tak, że ona właściwie nie zdaje sobie z tego wszystkiego sprawy co się stało i tak dalej.

[n91adine]

Napisane przez princeseczka

jaki słodziak a dla siebie serio chcesz woalkę czy welon?
ja oglądałam się w welonie z firanki

Ja miałam okazję oglądać się w welonie jak go złapałam, w sierpniu tego roku.


Co do świadkowej - ja biorę moją przyjaciółkę od siedmiu lat, która od 4 jest moją współlokatorką. ^^
Marzą mi się jeszcze ze trzy druhenki i każda w identycznej sukience... naprawdę, marzy mi się.

[okaro]

kolezanka ma brata mlodszego o 18 lat:P

[kzb1]

Dziewczyny co myślicie o takiej dekoracji stołów? Zauważyłam to u jednej z youtuberek i strasznie mi się spodobało Moja sala jest na tyle ładna, że nie trzeba jej dodatkowo dekorować, ale myślę, że to będzie ok.

[MajsterkaANB]

Ja z moją się znam i przyjaźnię od 16 lat

[n91adine]

Napisane przez kzb1

Dziewczyny co myślicie o takiej dekoracji stołów? Zauważyłam to u jednej z youtuberek i strasznie mi się spodobało Moja sala jest na tyle ładna, że nie trzeba jej dodatkowo dekorować, ale myślę, że to będzie ok.

To od Niesi, nie? Mi się podoba

[existence]

Napisane przez princeseczka

jaki słodziak a dla siebie serio chcesz woalkę czy welon?
ja oglądałam się w welonie z firanki

mnie osobiście wolny się nie podobają ale ja ogólnie chcę mieć stylizację na lata 60 więc woalka będzie lepiej pasowała

Napisane przez MajsterkaANB

Marwari w sensie świadkowa tak? a uważasz, że nadal mam się nie odzywać do niej? bo już zaczyna mnie to martwić i się zastanawiałam, czy może nie powinnam do niej zadzwonić albo napisać... sama nie wiem co robić, bo zależy mi na niej bardzo, nie chciałabym jej stracić bo znamy się całe życie, no ale jej zachowanie w tej chwili to jakaś masakra...

ja bym się odezwała bo pewnie jej głupio, ale jakoś tak niezobowiązująco. Zobaczysz jak zareaguje

Napisane przez kzb1

Dziewczyny co myślicie o takiej dekoracji stołów? Zauważyłam to u jednej z youtuberek i strasznie mi się spodobało Moja sala jest na tyle ładna, że nie trzeba jej dodatkowo dekorować, ale myślę, że to będzie ok.

jeśli tylko to jest stabilne i się nie wywali przy lekkim podmuchu powietrza to byłabym na tak

[princeseczka]

Napisane przez n91adine

Ja miałam okazję oglądać się w welonie jak go złapałam, w sierpniu tego roku.


Co do świadkowej - ja biorę moją przyjaciółkę od siedmiu lat, która od 4 jest moją współlokatorką. ^^
Marzą mi się jeszcze ze trzy druhenki i każda w identycznej sukience... naprawdę, marzy mi się.

ja od welonów zawsze uciekałam :d

[kzb1]

Napisane przez n91adine

To od Niesi, nie? Mi się podoba

No, od Niesi Moja siostra na pytanie co myśli odpisała "nie"

[Marwari]

Napisane przez MajsterkaANB

Ja z moją się znam i przyjaźnię od 16 lat

to może się odezwij jednak?

[MajsterkaANB]

dobra zwijam się spać

[Marwari]

dobranoc

[Vivienne]

Ja bardzo chciałam miec dwie druhny... ale z jedną z przyjaciólek urwal mi się kontakt, okazało się, że kilkanaście lat przyjaźni na nic, bo inne koleżanki ważniejsze. Przykre okropnie, szczególnie, że wiadomo, że każdy ma znajomych z różnych "źródeł", ale przecież można to pogodzić, ale widać nie każdy potrafi... i to drażliwy temat obecnie. Także zostałam z jedną.

Napisane przez existence

i bonus ja w woalce próbnej którą zrobiłam z "wyszarpanego" kawałka tiulu na pompona i resztek białej wstążki ale i tak byłam nią kurna oczarowana no i moja arcy piękna fryzura spięta z tyłu jedną wsuwką

Mi się podoba

Ja mam włosy niepodatne na żadne fryzury, czuję, że z nimi będzie najwięcej problemu

[tunia89]

Ja mojej świadkowej dzisiaj napisałam "po sesji robimy różyczki z krepiny" a ona "ok"
Aż mi się śmiać chciało bo ona z tych co nie lubi takich rzeczy :P

[magda_mjt]

Napisane przez n91adine

Ja miałam okazję oglądać się w welonie jak go złapałam, w sierpniu tego roku.


Co do świadkowej - ja biorę moją przyjaciółkę od siedmiu lat, która od 4 jest moją współlokatorką. ^^
Marzą mi się jeszcze ze trzy druhenki i każda w identycznej sukience... naprawdę, marzy mi się.

Mi tez sie zamarzyly dodatkowe druhny i tez przez sukienki ale sama nie wiem czy to juz za bardzo nie bedzie "hamerykanskie"...

Za jakies 3h wyjeżdżamy do Londka, mam jutro oglądanie 2 pokoi roznych i jednego mieszkania typu studio... Troche sie stresuje. Musimy stamtąd wrócić juz z zaklepanym miejscem na koniec lutego/ początek marca...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[existence]

ja dziś muszę siedzieć do północy bo mam zapisy na przedmiot dodatkowy...

kurde...bardzo fajny teledysk no taki nie jakiś wyjątkowy ale ogólnie fajny, spodobał mi się, ale ta muzyka....o matko...w drugiej połowie zbliżam się do ataku padaczki słuchowej zdecydowanie nie mój klimat.

[princeseczka]

co do pierwszego tańca, to My chcemy "Białą suknię" Komarenki

[Bziuma]

Napisane przez MajsterkaANB

Filip już nie jest maleństwem , w tym roku 15 sierpnia będzie miał 6 lat kawał chłopa

Fajny wiek chłopczyka i, że tak powiem macie już odchowane Może planujecie już drugie ?

[princeseczka]

ex- jeśli masz fejsa to wrzucam Ci link do fryzur ślubnych mniej więcej w naszym typie klik

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

uciekam spać dobranoc

[asiaczek87]

Dobry wieczór

[tunia89]

I ucichły

[Bziuma]

Napisane przez MajsterkaANB

Marwari w sensie świadkowa tak? a uważasz, że nadal mam się nie odzywać do niej? bo już zaczyna mnie to martwić i się zastanawiałam, czy może nie powinnam do niej zadzwonić albo napisać... sama nie wiem co robić, bo zależy mi na niej bardzo, nie chciałabym jej stracić bo znamy się całe życie, no ale jej zachowanie w tej chwili to jakaś masakra...

MAjsterka ja tak miałam z moją najlepszą koleżanką z studiów z gr. Razem wszędzie się 3małyśmy, zdawałyśmy itp..Raz wyjechałyśmy z naszymi TŻ na Giewont w góry (był to październik). W tedy zgadałyśmy się, że ona mi załatwi podbite praktyki z iluś tam godzin, bo z większość miałam a to, że był ostatni rok i pisanie pracy licencjackiej, nie byłam wszystkiego pogodzić ( studia, praca , pisanie pracy licencjackiej, TŻ). Kiedy zbliżał się termin, gdzie miałam zamkniętą sesje ostatnią, napisaną i wydrukowaną prace licencjacką, podbity cały indeks, okazało się, że brakuje mi tylko dziennika praktyk i zaświadczenia o odbyciu praktyk (920 godzin). Zadzwoniłam do niej i ona mówi mi, że spokojnie mi załatwi (był to maj), abym się nie martwiła. JA nie mogłam czekać w nieskończoność. Ktoś jak mi dał słowo to oczekuje od niego tego. Nie byłam na nią zła, że mi tego nie załatwiła a, że tak późno mi o tym powiedziała, bo bym sama sobie wcześniej bez stresu i nerwów odrobiła te godziny.

Niestety sama sobie szybko zrobiłam (100 godzin) praktyki w fundacji, tyle godzin ile mi brakowało. Biegiem szybko do dziekanatu i czekałam na termin wyznaczenia obrony. Gdybym się spóźniła to pewnie bym się broniła w wrześniu a tak o w lipcu była obrona.Kilka tygodniu później okazało się, że po całej aferze której jej zrobiłam nie odzywałyśmy się. Ona zadzwoniła raz, że idzie sobie załatwiać czy mi ma też załatwić. A ja na to : Ale ja już mam zrobione wszystkie godziny praktyk . Była bardzo zdziwiona.

Właśnie ta koleżanka w tamtym roku wychodziła za mąż. Mimo, iż się pokłóciłyśmy sama do mnie wyciągnęła rękę i zadzwoniła pierwsza. Byłam na weselu i się bawiłam, fajnie było. Do tej pory mamy dobry kontakt.



Może u Ciebie Majsterka też tak będzie

---------- Dopisano o 23:34 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Napisane przez princeseczka

co do pierwszego tańca, to My chcemy "Białą suknię" Komarenki

Mój TŻ chce Michael Bublé - "Feeling Good", ale cholerny ciężki utwór do tańczenia, może coś wykombinujemy Podoba mi się ten tekst piosenki.



Dziś mój TŻ mnie rozwalił : Kochanie ty się nie martw. JA zaproszenia sam zrobię ty mi troszkę pomożesz

WOW

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:34 ----------

Napisane przez existence

ja dziś muszę siedzieć do północy bo mam zapisy na przedmiot dodatkowy...

kurde...bardzo fajny teledysk no taki nie jakiś wyjątkowy ale ogólnie fajny, spodobał mi się, ale ta muzyka....o matko...w drugiej połowie zbliżam się do ataku padaczki słuchowej zdecydowanie nie mój klimat.

Ex fajnie fajnie Ale w połowie zaczęła mnie głowa boleć

A wczoraj tak gadałam z mamą na temat kolorowych butów i sama stwierdziła, żebym sobie takie kupiła

[viva91]

Napisane przez MajsterkaANB

z tym odchowaniem to akurat nie tak kolorowo, no ale zawsze coś mnie tylko najbardziej różnica wieku pomiędzy Fi a moim przyszłym dzieckiem trochę martwi :P

E no coś Ty. Właśnie wróciłam od chrześniaka TŻ-a, który jest 16 lat młodszy od swojej siostry i jest świetnie, mały ma dwie mamy

A mnie TŻ troszkę zdenerwował... Ogólnie juz jakis czas temu zdałam sobie sprawę, że nie ma sensu sobie dogryzać czy coś wypominać na jakichś spotkaniach z innymi. Przyznaję, początkowo tak robiłam, później się opanowałam. Dziś byliśmy u TŻ-a chrześniaka, przejęzyczyłam się opowiadając coś i już powiedziałam pierwszą sylabę poprawionej wersji tego przekręconego słowa, ale TŻ mnie ubiegł: "Jak Ty mówisz, a podobno humana skończyłaś" - przemilczałam. Potem szwagierka pyta się, czy mamy drukarkę. Ja mówię, że tak mam, na co TŻ: "No ale to Ty masz, a nie my, ja nie mam z niej żadnego pożytku". No dobra, to ja mam, a pozytek on też może mieć, jak tylko mnie poprosi o coś do wydrukowania. Ale musiał przerwać i wtrącić swoje trzy grosze...
Jak go tego oduczyć i wytłumaczyć?

[Bziuma]

Napisane przez viva91

E no coś Ty. Właśnie wróciłam od chrześniaka TŻ-a, który jest 16 lat młodszy od swojej siostry i jest świetnie, mały ma dwie mamy

A mnie TŻ troszkę zdenerwował... Ogólnie juz jakis czas temu zdałam sobie sprawę, że nie ma sensu sobie dogryzać czy coś wypominać na jakichś spotkaniach z innymi. Przyznaję, początkowo tak robiłam, później się opanowałam. Dziś byliśmy u TŻ-a chrześniaka, przejęzyczyłam się opowiadając coś i już powiedziałam pierwszą sylabę poprawionej wersji tego przekręconego słowa, ale TŻ mnie ubiegł: "Jak Ty mówisz, a podobno humana skończyłaś" - przemilczałam. Potem szwagierka pyta się, czy mamy drukarkę. Ja mówię, że tak mam, na co TŻ: "No ale to Ty masz, a nie my, ja nie mam z niej żadnego pożytku". No dobra, to ja mam, a pozytek on też może mieć, jak tylko mnie poprosi o coś do wydrukowania. Ale musiał przerwać i wtrącić swoje trzy grosze...
Jak go tego oduczyć i wytłumaczyć?

To jest takie al'a dogryzanie tylko w waszym przypadku bardzo nie miłe. Może coś go ugryzło ? Gorszy dzień itp...Pogadaj z nim, aby nie robił ci scen w obecności rodziny, bliskich, znajomych. Powiedz, że jest ci przykro, że tak jesteś traktowana przez niego. A jak dojdzie do podobnych scen niestety odpowiedz mu w gorszym stanie jak on do ciebie powiedział. Może ucichnie.

[viva91]

Napisane przez Bziuma

To jest takie al'a dogryzanie tylko w waszym przypadku bardzo nie miłe. Może coś go ugryzło ? Gorszy dzień itp...Pogadaj z nim, aby nie robił ci scen w obecności rodziny, bliskich, znajomych. Powiedz, że jest ci przykro, że tak jesteś traktowana przez niego. A jak dojdzie do podobnych scen niestety odpowiedz mu w gorszym stanie jak on do ciebie powiedział. Może ucichnie.

Już dziś mu tak odpowiedziałam i to ostro, za co teraz się wstydzę Ale wiecie, to tak jest, że po jakimś czasie od danej chwili wymyśla się idealną odzywkę, a tak na gorąco palnie się jakąś głupotę Napisałam do niego, zobaczymy co odpisze...

[Samer]

Witajcie dziewczyny

Ciężko mi było Was nadrobić przez weekend bo podczytywałam zazwyczaj wieczorami a raczej w nocy jak nie mogłam spać :P Staram się przeczytać wszystko żeby móc Was jakoś lepiej poznać I naprawę sprawia mi to radość kiedy mogę poczytać chociaż coś na temat ślub i wesela bo tak to też nie mam za bardzo z kim o tym pogadać (no chyba, że z mamą)

Moje dwie "przyjaciółki" (przyjaźnimy się od podstawówki) ostatnio mają pretensje że ciągle gadam o ślubie chociaż to one zaczynają temat pytając jak przygotowania. Ciągle mi tylko dogryzają w tym temacie. Jak był temat panieńskiego i powiedziałam co mniej więcej bym chciała a czego nie, to jedna na to "po co nam to mówisz? przecież sama będziesz za to płacić" a one tylko zorganizują po czym stwierdziły że ja to w ogóle nie będę mieć panieńskiego, wszystko oczywiście mówione niby żartem ale z wielkim przekąsem i mimo wszystko bardzo przykre Ale do świadkowania to pierwsze i między sobą tylko ustalają że będą losować która będzie świadkową. Już nawet ostatnio nie chce mi się z nimi spotykać, niby wcześniej nie zwracałam na to uwagi no ale ile można tego słuchać, więc jak na razie jestem bez świadkowej

[Marwari]

dzień dobry

ja na razie też bez świadkowej...

[existence]

Napisane przez princeseczka

ex- jeśli masz fejsa to wrzucam Ci link do fryzur ślubnych mniej więcej w naszym typie klik

---------- Dopisano o 23:16 ---------- Poprzedni post napisano o 23:13 ----------

uciekam spać dobranoc

dzięki

Napisane przez Samer

Witajcie dziewczyny

Ciężko mi było Was nadrobić przez weekend bo podczytywałam zazwyczaj wieczorami a raczej w nocy jak nie mogłam spać :P Staram się przeczytać wszystko żeby móc Was jakoś lepiej poznać I naprawę sprawia mi to radość kiedy mogę poczytać chociaż coś na temat ślub i wesela bo tak to też nie mam za bardzo z kim o tym pogadać (no chyba, że z mamą)

Moje dwie "przyjaciółki" (przyjaźnimy się od podstawówki) ostatnio mają pretensje że ciągle gadam o ślubie chociaż to one zaczynają temat pytając jak przygotowania. Ciągle mi tylko dogryzają w tym temacie. Jak był temat panieńskiego i powiedziałam co mniej więcej bym chciała a czego nie, to jedna na to "po co nam to mówisz? przecież sama będziesz za to płacić" a one tylko zorganizują po czym stwierdziły że ja to w ogóle nie będę mieć panieńskiego, wszystko oczywiście mówione niby żartem ale z wielkim przekąsem i mimo wszystko bardzo przykre Ale do świadkowania to pierwsze i między sobą tylko ustalają że będą losować która będzie świadkową. Już nawet ostatnio nie chce mi się z nimi spotykać, niby wcześniej nie zwracałam na to uwagi no ale ile można tego słuchać, więc jak na razie jestem bez świadkowej

moje tak samo wszystko jest na żarty ale o czym im nie powiem, to się nabijają mówią mi, że na panieńskim załatwią mi tort z czarną pałą a ja nie chceeeee

[Vivienne]

Napisane przez existence

mówią mi, że na panieńskim załatwią mi tort z czarną pałą a ja nie chceeeee

Czemuuuu? ja bym nie miała nic przeciwko.

Ja panieńskiego mieć nie będę miała, bo juz za mną

Ładną pałkę dostalam?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magda_mjt]

Hej dziewczyny . Juz 6h jazdy za nami, za niecałe 2h bedziemy na miejscu . Biedny TZ po 12h pracy po 2h jazdy mi padł i dawaj mnie za kierownice . A ja tak nie lubie nocą jeździć, jeszcze deszcz padał . Teraz moja kolej na spanie, ale jest tak ruchliwie, ze ciagle czuwam...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.