Gaworze i piszczę całe dnie, bo chcę powiedzieć, że kocham cię! Mamy IX-X 2013, cz.IV

[your Angel]

Papuga, zabiłaś mnie
To byłaby cudowna zemsta, na kimś kto Cię wkurzył a tutaj sama się dałaś wkopać

Motylku, dzięki za namiar na mały gryzak, czegoś takiego właśnie bezskutecznie szukam stacjonarnie.
Mój mały też ma ulubionego smoka. Przez to ciągłe gubienie i późniejsze odnajdywanie miałam ostatnio 3 w obiegu - Avent, Nuk i Canpol. No i the best ten ostatni, reszta już odpada. Ostatnio tż musiał go specjalnie wieźć 15 km w jedną stronę, bo mały nie chciał się uspokoić z tym z Nuka, który wzięłam w pośpiechu do mamy
Musiałam kupić jeszcze jednego Canpola na zapas, bo jakby zniknął to tragedia

Motylku i kolejne podziękowania za cynk o spaniu dziecka zgodnie ze stronami świata Dziś przestawiłam wyrko i dałam głowę na północ. Do tego jeszcze całą noc dawało burczenie z farelki i mały jak na siebie to ślicznie spał Pierwszy sen 3,5 godziny, potem jakoś co 1,5 - 2 się wiercił, ale szybko po nakarmieniu/napojeniu/utuleniu spał dalej.
Cholera wie od czego zależy jego spanie, ale teraz już nie dam wyrka z powrotem na wschód/zachód

---------- Dopisano o 09:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Napisane przez Natala84

kurcze, w głupiej syt jesteś, bo faktycznie pomoc jest CI potrzebna, ale mama trochę przesadza...
wiesz, dziecko jest trochę jak biała kartka na początku, to my go uczymy smaków, nawet jak czasami coś mu na początku nie podchodzi to często po czasie jest już ok.
a wyskakiwanie od razu z grubego kalibru jak cukier czy sól po prostu zaburza tą naukę smaków.
że już nie wspomnę, że i dorośli czasami nie słodzą i nie solą i tak im smakuje podobno 2 tyg bez soli wystarczy, żeby nauczyć się jeść bez soli i jest duża szansa że będzie smakować
cieszę się że kaszka smakowała i 3mam mocno kciuki, żeby spanie się poprawiło
a ile kaszki dałaś?
aha, powiedz też mamie że zarówno czarna herbata (dzieci nie powinny jej pić do 3 roku życia) jak i cukier mocno pobudzają, więc kto wie czy to Ci nie robi kreciej roboty jeśli chodzi o spanie

O kurde, no przecież faktycznie Że też ja durna sama nie skojarzyłam

Dokładnie tak samo tłumaczę mojej mamie, ale ona ma po prostu swoje widzimisię i podejście na zasadzie, że "różne nowomodne bzdury wypisują i trzeba się zdać na zdrowy rozsądek". Przy czym jej "zdrowy rozsądek" jest w tej materii dyskusyjny
Sama ma zaburzenia odżywiania (albo mocno się odchudza albo ma ciągi, że wpiernicza jak leci) - i o tym doskonale wie - więc nie mam pojęcia czemu teoretyzuje i jeszcze sugeruje, że jestem durna i robię małemu krzywdę
Ogólnie to naprawdę przekochana kobieta, ale tutaj już przesadza. Mam problem jak się wymotać z tej presji i nie sprawić jej przykrości.

Kaszki były po 4 łyżeczki (raczej sporo jak na typową ekspozycję, ale i tak mały prawie mi się rozpłakał jak był koniec ). Po mannej już była kupa, chciałabym poczekać jeszcze na kupę po ryżowej żeby podać znowu. Bardzo się obawiam czy małego nie "zatka" Żadnych bóli brzuszka czy czegokolwiek podejrzanego nie było.

[kasiuni_a]

Dzień dobry
Kolejna kiepska noc za nami, Miłek obudził się już po 23, trochę zjadł i za nic nie chciał zasnąć, mąż z nim walczył prawie do 1, w końcu dał mi go do łóżka, przytuliłam do cyca i zasnął. I tak się wiercił koło mnie do godziny 5, wtedy musiałam go przebrać bo miał cały bok przesikany, oczywiście rozbudził się a jak go chciałam położyć do łóżeczka to zaczął przeraźliwie płakać. Więc znów cyc, pojadł, przysnął i dospał w łóżeczku do 7.
I teraz drzemnął się 30 minut jak zwykle i już go słyszę

Napisane przez bayeczna

mam pytanie do mam KP kiedy zaczynacie/zaczynałyście rozszerzać dietę u maluszków i od czego od ekspozycji na gluten czy od warzywek?

ja tak jak większość, po 5 m-cu gluten, po 6 m-cu warzywa

Napisane przez Natala84

cos sobie dziś uświadomiłam
w tym roku z mężem oboje skończymy 30 lat
minie nam 15 lat naszego związku, czyli połowe naszego życia spędziliśmy razem
i będziemy mieć 5 rocznice ślubu
fajnie, tak na okrągło wszystko

fajnie i dużo świętowania się szykuje
u nas też 5 rocznica ślubu w tym roku i moja trzydziestka, mąż ma za rok

Napisane przez kahunia

Mam tak samo... tylko moj to sie obrazic potrafi

mój się niby nie obraża no ale ile można się prosić już widzę, że zaczyna odpuszczać

Napisane przez Natala84

mozna generalnie chodzi o nieprowadzanie za obie rączki, o tak jak tu:http://www.terapia-ndt.waw.pl/chodzenie.php
jak chodzi za jedną rączkę to wydaje mi się że jest już ok...

mój syn nigdy nie był prowadzany za obie rączki, za jedną w sumie też nie, jak się uczył chodzić nie był w ogóle podtrzymywany i teraz nie ma opcji żeby szedł ze mną za rękę, tylko jak przechodzimy przez ulicę to go w sumie na siłę trzymam, więc kurcze tak źle i tak niedobrze

Napisane przez papalinka83

A dlaczego byś nie zostawiła z opiekunką? Mój szwagier ma już drugą do drugiego dziecka i obie panie do rany przyłóż

nie wiem czy moją niechęć da się racjonalnie wytłumaczyć
nie zostawiłabym dziecka z jakąś nawet poleconą osobą samego w mieszkaniu, w takim przypadku to dopiero ja bym miała milion mysli co tam się może dziać, nie chciałabym też żeby ktoś po moim mieszkaniu się kręcił, poza tym jeśli jedna osoba byłaby z moim dzieckiem po 9h na dobę to miałaby na nie i jego wychowanie zbyt duży wpływ, w żłobku to jest jednak taka opieka rozproszona, jest kilka osób itd., no i jednak ten kontakt z dziećmi, zabawa z nimi i nauka jest też dla mnie ważny

[kaska87]

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...plodzika_.html

[jo_asiek]

Napisane przez kaska87

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...plodzika_.html

poryczałam się straszne, że w taki sposób można potraktować drugiego człowieka... i to jeszcze w takiej dramatycznej dla kobiety sytuacji



Dzień dobry! W nocy mąż czuwał nad Szymonkiem i śmigał mu smoka podawać kilka razy, a ja nie musiałam tyłka podnosić z łóżka. Wstałam tylko na karmienie o 5, naprawdę dużo mi to dało. Teraz maluch śpi, a ja piję kawunię

[Agnieszka257]

Napisane przez kaska87

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...plodzika_.html

Alem się poryczała!!co za ludzie w tym szpitalu pracuja?Masakra pod mur i

[matallewar]

En przekręciła się z plecków na brzuszek Więc już umie w obie strony Tak tylko wpadłam napisać

[kaska87]

czy przy kp można pić zieloną herbatę? ja uwielbiam, przed ciążą robiłam sobie cały dzbanek i piłam

[kasiuni_a]

Napisane przez cotynato

Mamy cycowe, wprowadzałyście pierwsze jabłuszka i inne zaraz po skończonym 4 czy 5mcu?

planuję po 6

Napisane przez ewacia85

po nieprzespanej nocy....moim dzieciom sie cos poprzestawiało

no to kiepsko

Napisane przez your Angel

Motylku i kolejne podziękowania za cynk o spaniu dziecka zgodnie ze stronami świata Dziś przestawiłam wyrko i dałam głowę na północ. Do tego jeszcze całą noc dawało burczenie z farelki i mały jak na siebie to ślicznie spał Pierwszy sen 3,5 godziny, potem jakoś co 1,5 - 2 się wiercił, ale szybko po nakarmieniu/napojeniu/utuleniu spał dalej.
Cholera wie od czego zależy jego spanie, ale teraz już nie dam wyrka z powrotem na wschód/zachód

a u nas nie ma opcji żeby tak przestawić a może by się przydało
ale 3 łóżka, komoda, szafa i szafka na 10m2 więc wszystko stoi tak jak się udało upchnąć

Napisane przez kaska87

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...plodzika_.html

masakra
jak byłam w ciąży to trafiała na dużo takich historii w internecie

[kahunia]

Napisane przez kasiuni_a

nie wiem czy moją niechęć da się racjonalnie wytłumaczyć
nie zostawiłabym dziecka z jakąś nawet poleconą osobą samego w mieszkaniu, w takim przypadku to dopiero ja bym miała milion mysli co tam się może dziać, nie chciałabym też żeby ktoś po moim mieszkaniu się kręcił, poza tym jeśli jedna osoba byłaby z moim dzieckiem po 9h na dobę to miałaby na nie i jego wychowanie zbyt duży wpływ, w żłobku to jest jednak taka opieka rozproszona, jest kilka osób itd., no i jednak ten kontakt z dziećmi, zabawa z nimi i nauka jest też dla mnie ważny

Wiesz, to wszystko zalezy od opiekunki. Moj bratanek ma nianie - byla pani nauczycielka - teraz maly juz chodzi do przedszkola i niania jest tylko w awaryjnych sytuacjach, ale jest dla niego jak babcia (zreszta tak do niej mowi) i naprawde wiele wnosi do jego wychowania - nie pozwala na wszystko, zwraca uwage, a jako byla nauczycielka tez ma inne podejscie. Takze wszystko zalezy od czlowieka.

Napisane przez kaska87

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...plodzika_.html

Masakra , rozstrzelac taki personel

Napisane przez jo_asiek

Dzień dobry! W nocy mąż czuwał nad Szymonkiem i śmigał mu smoka podawać kilka razy, a ja nie musiałam tyłka podnosić z łóżka. Wstałam tylko na karmienie o 5, naprawdę dużo mi to dało. Teraz maluch śpi, a ja piję kawunię

Zazdroszcze... moj to nawet nie slyszy jak ja wstaje i mu sie wydaje ze dziecko tak ladnie w nocy spi


My juz po szczepieniu, dzielna byla moja Mysza i nawet bardzo nie plakala Dumna z niej jestem

Z nocy nie jestem dumna.. bo jakos jej lozeczko nie odpowiadalo - i spala z nami - lozko duze ale ja jakas polamana jestem.

[tassia]

liczylam ze do rana juz nowy watek bedzie a tu jeszcze trzeba klepac

tz nie poszedl dzis do pracy bo jest leniem
ale wykorzystam ten dzien na sprzatanie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ja-ika]

Napisane przez kahunia

Zazdroszcze... moj to nawet nie slyszy jak ja wstaje i mu sie wydaje ze dziecko tak ladnie w nocy spi

ja wstałam dziś jakoś po 4 na karmienie, mój się przebudził i pyta:
-Pierwsza pobudka?-spytał
-nie 5 bo wcześniej cały czas podawałam smoka
eeech te chłopy

[czaszka_]

Napisane przez kaska87

http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-...plodzika_.html

masakra...

Napisane przez matallewar

En przekręciła się z plecków na brzuszek Więc już umie w obie strony Tak tylko wpadłam napisać

gratki!!

[Asiek84]

Napisane przez matallewar

En przekręciła się z plecków na brzuszek Więc już umie w obie strony Tak tylko wpadłam napisać

Napisane przez kaska87

czy przy kp można pić zieloną herbatę? ja uwielbiam, przed ciążą robiłam sobie cały dzbanek i piłam

ja czasami piję zieloną herbatkę

[karolson]

Napisane przez Natala84

cos sobie dziś uświadomiłam
w tym roku z mężem oboje skończymy 30 lat
minie nam 15 lat naszego związku, czyli połowe naszego życia spędziliśmy razem
i będziemy mieć 5 rocznice ślubu
fajnie, tak na okrągło wszystko

fajnie tak wszytsko na okrągło.

Napisane przez Snow_White1

Ja odwazylam sie wyjsc i wytrzymalam az 15 min :-/ niezależnie ile na siebie wloze i tak zmarzne. Chyba juz pisalam, ze nie znosze zimy.

Ja tez mam rozkmine z praca. Z jednej strony juz mi jej brakuje - mam naprawde fajna prace i firme, dostałam świetną propozycje na powrót, z drugiej - pierwszy rok dziecka nie wroci. No i duzo jeszcze zalezy od znalezienia opiekunki.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Napisane przez Natala84

ja pracuje w tej firmie 8 rok i zdazylam w tym czasie poznac korporacje od tej niechlubnej strony. aczolwiek praca tam ma tez mnostwo zalet......

pracujecie w tej samej firmie

Angel pisałam kilka stron wcześniej że w czarnej herbacie jest teina która dziala jak kofeina! Czytałaś dlaczego może bylaś niejadkiem? bo znałas tylko słodki smak i niechciałas nieczego innego/??



Witam,

sukces z usypianiem!! wczoraj 5 minut bez płaczów z jednym wzięciem na ręce i uspokojeniem, teraz to samo !!

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez ja-ika

ja wstałam dziś jakoś po 4 na karmienie, mój się przebudził i pyta:
-Pierwsza pobudka?-spytał
-nie 5 bo wcześniej cały czas podawałam smoka
eeech te chłopy

ehh ja tez 5 razy wstawałam dałam pierw hebratke i znow pamper, ubranie zalane (czy czas kupić rozmiar 5 na noc ) później przebieranie, mleko nad ranem itd itd

[Agnieszka257]

Napisane przez matallewar

En przekręciła się z plecków na brzuszek Więc już umie w obie strony Tak tylko wpadłam napisać

Gratuluje! A mój to nawet nie myśli się przekręcać na brzuch.Na boki się przekręca .niewiem czy się martwić czy nie?

[tassia]

Napisane przez cotynato

Mamy cycowe, wprowadzałyście pierwsze jabłuszka i inne zaraz po skończonym 4 czy 5mcu?

ja po skonczonym 4ale pisalam juz ze z powodu kupkowych

Napisane przez Natala84

rozumiem choc dla mnie akurat to kto dana technike przedstawia jest drugorzedna kwestia......
a co do glutenu to ciekawe bo wydawalo mi sie ze jest to zalecenie who ale moze po prostu w Polsce na tyle zwiekszyl sie problem z celiakia ze wprowadzili ekspozycje ?

to kosmos jakis, bo powiem wam szczerze ze nie czaje akcji z ekspozycja. tzn wiem o co biega., znam argumenty ale w kwestii celiakii radze sie z kolega lekrzem z usa
on podpiera sie najnowszymi badaniami i nijak sie to ma do naszych polskich przekonan
a jak uslyszalam ze ekspozycj ma trwac dwa miesiace to za glowe sie zlapalam

Napisane przez kaska87

czy przy kp można pić zieloną herbatę? ja uwielbiam, przed ciążą robiłam sobie cały dzbanek i piłam

mozna ale jeden kubeczek
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[your Angel]

Napisane przez Natala84

juz doczytałam, że body, też je mam

Orientujecie się jak to jest dokładnie z tymi punktami? Jaki zakup daje ile punktów i za ile dają prezent?

Napisane przez karolson

Angel pisałam kilka stron wcześniej że w czarnej herbacie jest teina która dziala jak kofeina! Czytałaś dlaczego może bylaś niejadkiem? bo znałas tylko słodki smak i niechciałas nieczego innego/??

Tak, tak, widziałam.
Ciężko mi teraz stwierdzić dlaczego byłam niejadkiem, ta teoria jest oczywiście możliwa

[tassia]

*ciekawostka*

katar moze byc oznaka zabkowania, u niektorych dzieci nie ma slinienia sie, a slina splywa na zatoki



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[maharet1092]

Rybka wczoraj smakowala, zjadl 3\4 sloika.Ale sok jablkowy chyba mu wylacze bo pije i pije i pije i potem rzyga.Jakbym nie zabrala chyba by 5 litrow wypil

[shure]

Napisane przez Agnieszka257

Alem się poryczała!!co za ludzie w tym szpitalu pracuja?Masakra pod mur i

Ja lezalam na sali i był taki sam przypadek. Dziewczynę trzymali 2 dni ze zmarłym dzieckiem. Ani wsparcia psychologa, nic lekarz na obchodzie omijał jej łóżko. Kiedy dostała ten lek na wywołanie skurczył to wyła z bólu. A jeszcze do tego położyli ją na salę z ciężarnymi. Nie wspomnę o paranoi że czekała na lek kilka godzin bo lekarze powiedzieli że po jeden lek dla niej nie opłaca się wysyłać transportu...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kahunia]

Napisane przez maharet1092

Rybka wczoraj smakowala, zjadl 3\4 sloika.Ale sok jablkowy chyba mu wylacze bo pije i pije i pije i potem rzyga.Jakbym nie zabrala chyba by 5 litrow wypil

a moze woda mu rozrzedzaj ten soczek, nie bedzie takie slodkie to lepiej pragnienie ugasi

[maharet1092]

Napisane przez papalinka83

A jakie soczki się podaje dzieciom? Są jakieś specjalne?

Tak. Z tych firm co sloiczki sa tez soczki

[kasiuni_a]

Napisane przez matallewar

En przekręciła się z plecków na brzuszek Więc już umie w obie strony Tak tylko wpadłam napisać

Napisane przez kahunia

Wiesz, to wszystko zalezy od opiekunki. Moj bratanek ma nianie - byla pani nauczycielka - teraz maly juz chodzi do przedszkola i niania jest tylko w awaryjnych sytuacjach, ale jest dla niego jak babcia (zreszta tak do niej mowi) i naprawde wiele wnosi do jego wychowania - nie pozwala na wszystko, zwraca uwage, a jako byla nauczycielka tez ma inne podejscie. Takze wszystko zalezy od czlowieka.

ale ja nie twierdzę, że nie ma dobrych opiekunek, bo to tak jak w żłobku - są różne osoby z różnym podejściem, ale my akurat nie braliśmy takiej opcji w ogóle pod uwagę i kwestia finansowa też tu odgrywała rolę, bo jakbym miała zapłacić dobrej opiekunce za 9h dziennie to by mi się nie opłacało wracać do pracy, a żłobek państwowy to jednak nie są duże pieniądze

Napisane przez karolson

ehh ja tez 5 razy wstawałam dałam pierw hebratke i znow pamper, ubranie zalane (czy czas kupić rozmiar 5 na noc ) później przebieranie, mleko nad ranem itd itd

wow jestem pod wrażeniem, mój syn starszy miał 2 lata i 2 miesiące jak się pozbył pieluch i do końca rozmiar 4 z biedry był na niego dobry

Napisane przez maharet1092

Rybka wczoraj smakowala, zjadl 3\4 sloika.Ale sok jablkowy chyba mu wylacze bo pije i pije i pije i potem rzyga.Jakbym nie zabrala chyba by 5 litrow wypil

no to ma chłopak możliwości

Napisane przez shure

Ja lezalam na sali i był taki sam przypadek. Dziewczynę trzymali 2 dni ze zmarłym dzieckiem. Ani wsparcia psychologa, nic lekarz na obchodzie omijał jej łóżko. Kiedy dostała ten lek na wywołanie skurczył to wyła z bólu. A jeszcze do tego położyli ją na salę z ciężarnymi. Nie wspomnę o paranoi że czekała na lek kilka godzin bo lekarze powiedzieli że po jeden lek dla niej nie opłaca się wysyłać transportu...

aż ciężko uwierzyć, że takie rzeczy się dzieją

[maharet1092]

Napisane przez kahunia

a moze woda mu rozrzedzaj ten soczek, nie bedzie takie slodkie to lepiej pragnienie ugasi

No rozrzedzilam i to 1:3

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez papuga_69

aha miałam się pochwalić co dzisiaj zrobiłam
wczoraj farbowałam sobie włosy szczoteczką do zębów którą potem wyczyściłam fugi w łazience. Opłukałam ją i odlożyłam na umywalkę by kiedyś ponownie wykorzystać do podobnych celów..
Dziś rano wstałam, poszłam do łazienki i tak się zawiesiłam , że umyłam nią zęby [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Napisane przez shure

boze spraw by moj facet przestal myslec o seksie albo chociaz zeby nie mogl

Jak on nie bedze juz mogl to znowu tobie sie bedzie chcialo

[kasiuni_a]

Mam takie śmieszne pytanie Na pierwszej wizycie po porodzie gin mi przepisał tabletki anty i teraz zaczęłam ostatnie opakowanie. Mój lekarz przyjmuje tylko prywatnie i nie chcę płacić za wizytę żeby mi tylko receptę wypisał, więc wymyśliłam sobie, że pójdę do gina w przychodni. Tylko teraz co? Mam od razu powiedzieć, że ja tylko po receptę? Czy będzie mnie normalnie badał itd.? Wiem, że głupie pytanie ale pierwszy raz biorę piguły i nie wiem jak to się załatwia

[maharet1092]

Napisane przez bajka1807

:



boze spraw zeby moj maz myslal o seksie



!

Moze sie zamiencie z Shure facetami.

Dla mnie to ostatnio moze nie istniec, na szczescie maz tez nie na ochoty ani sily

[karolson]

Napisane przez maharet1092

Rybka wczoraj smakowala, zjadl 3\4 sloika.Ale sok jablkowy chyba mu wylacze bo pije i pije i pije i potem rzyga.Jakbym nie zabrala chyba by 5 litrow wypil

niezły smok Ci rośnie! Filip nic nie chce pić po za herbatką w nocy na śpiocha no nic kupie jakies soczki inne smaki i bede rozcienczać

maharet a te butelki które zaszły soczkiem marchewkowym wyczyściłas?

[butterfly20]

heeeej

nadrobiłam.jeszcze chciałam sprostować,że to jednak 500 g w 4 tygodnie,bo przecież na szczepieniu byliśmy 30.12,durna ja.ale tak czy siak jak ma być 90-150 g tygodniowo to i tak wychodzi całkiem ok. a przedwczoraj się schizowałam, bo na domowej wychodziło 6 kg

Napisane przez papuga_69

jak się zorientowałam to od razu rozbolał mnie brzuch i zrobiło mi się niedobrze najgorsze że w tych fugach przy umywalce było trochę takiego czarnego grzyba, którego usunęłam tą szczoteczką

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------



o rany, myślałam, że będzie się go dało zreperować.
chociaż gdzieś z tyłu czy perfidnie z przodu?

a feeeeeeee:P to czemu nia farbowałaś włosy?

Napisane przez bayeczna

ja kładę gruby koc i to wystarcza


mi strach o ciążę troche psyche blokuje, więc przytulanki rzadkie zresztą tz tylko na weekendy, poza tym musi mi się w głowie najpierw ułożyć, chociaż po pierwszej ciąży tak nie miałam

ze mną jest tak,że chciałabym już drugie gdyby nie:
1. po cc tak szybko to niezbyt dobrze
2. bezrobotna jestem to nie miałabym macierzyńskiego

także przez to się boję

Napisane przez Natala84

Motyl, no to bardzo ładnie przybrała
Hania ostatnio około 100g/tydzień a teraz zastanawiam sie czy nawet nie mniej
i wcale Tusia jakoś mało nie waży, Hania ma jedną z wyższych tu wag urodzeniowych a waży teraz jakoś 7200-7300, więc bez szału

Papuga, brawo za wagę Antka

a jeszcze w temacie noszenia, podnoszenia, jaki już na przyszłość - sadzania, stawiania, chodzikowania, prowadzania za rączki etc.
to że nie wszyscy palacze umierają na raka nie oznacza że palenie jest zdrowe.
i chyba tyle w tym temacie wystarczy, każdy sam decyduje o swoim dziecku

moja Natalka ładnie nadrobiła wagę no nie? tak to jest z takimi drobinkami.

dokładnie,niech każdy robi jak chce.

mam koleżankę co ma syna 10letniego i taką,która ma prawie roczną córkę.i obie postanowiły sobie mnie pouczać.odnośnie wszystkiego.
natomiast ostatnio jak się spotkaliśmy to ta roczna Zuzka zapinkalała w chodziku, oni się tym podniecali, a ta mama 10latka też chwaliła chodzik,że ona też swojego dawała.
Z tym chodzikiem wyglądało to tak,że ona miała ciągle nienaturalną pozycję. tak jakby chciała iść w bok, a chodzik szedł w przód. w ogóle trochę karykaturalnie to wyglądało.
No ale, my z mężem się nie odzywaliśmy, bo po co się wdawać w dyskusję?
Aaa i jeszcze się wypowiadały wtedy,że szczepienie na rota to głupota, a kilka dni później ja i ten 10latek mieliśmy jelitówkę, którą złapaliśmy od tej Zuzki. cudnie...

Napisane przez Aaamelkaa

nie nie ,jeszcze nie

oj tam,idź za ciosem

Napisane przez bayeczna

mam pytanie do mam KP kiedy zaczynacie/zaczynałyście rozszerzać dietę u maluszków i od czego od ekspozycji na gluten czy od warzywek?

od 5 mż ekspozycję, warzywka raczej od 6 mż, albo 5,5. Zobaczę

Napisane przez Natala84

ja dałam gluten na kilka dni przed skończonym 5 miesiącem a nad warzywkami się jeszcze zastanawiam, czy jak Hania będzie mieć 5,5 miesiaca czy 6

cos sobie dziś uświadomiłam
w tym roku z mężem oboje skończymy 30 lat
minie nam 15 lat naszego związku, czyli połowe naszego życia spędziliśmy razem
i będziemy mieć 5 rocznice ślubu
fajnie, tak na okrągło wszystko

Pięknie!!!
Też się chajtałam jak miałam 25 lat. Całe życie planowałam,że wyjdę za mąż jak będę miała 25. Taka jestem niespontaniczna

Napisane przez gorgulek

Natala, Zuzia lepiej ale Ona pewnie odporniejsza. Idziemy i z Nią jutro do pediatry

kciuki

Napisane przez Aaamelkaa

jesienią przystępujemy do roboty

aaa to jednak idziecie za ciosem

Napisane przez kaska87

dokładnie tak im piszę w uwagach, że proszę kolory chłopięce




ale super! długo jesteście i widzę, że też tak jak my szczenięca miłość tzn. TZ miał 20lat to w sumie nie taki młodziak ja miałam 17
no i jesteście rocznik jak mój małż

no i się doczekałam Miki wykąpany, pojedzony, o 20:00 położony do łóżeczka- i nie śpi wzięliśmy go jeszcze na zabawy i tak do 21:00 się bawił i dopiero zasnął, co za gość


spadam do małża tworzyć cinderelle

u nas właściwie nastoletnia miłość. ja miałam 19, a M. 18.Chociaż nie. Ja byłam już dojrzała, a on był dzieć

[papuga_69]

Napisane przez butterfly20

heeeej

nadrobiłam.jeszcze chciałam sprostować,że to jednak 500 g w 4 tygodnie,bo przecież na szczepieniu byliśmy 30.12,durna ja.ale tak czy siak jak ma być 90-150 g tygodniowo to i tak wychodzi całkiem ok. a przedwczoraj się schizowałam, bo na domowej wychodziło 6 kg




a feeeeeeee:P to czemu nia farbowałaś włosy?



ze mną jest tak,że chciałabym już drugie gdyby nie:
1. po cc tak szybko to niezbyt dobrze
2. bezrobotna jestem to nie miałabym macierzyńskiego

także przez to się boję



moja Natalka ładnie nadrobiła wagę no nie? tak to jest z takimi drobinkami.

dokładnie,niech każdy robi jak chce.

mam koleżankę co ma syna 10letniego i taką,która ma prawie roczną córkę.i obie postanowiły sobie mnie pouczać.odnośnie wszystkiego.
natomiast ostatnio jak się spotkaliśmy to ta roczna Zuzka zapinkalała w chodziku, oni się tym podniecali, a ta mama 10latka też chwaliła chodzik,że ona też swojego dawała.
Z tym chodzikiem wyglądało to tak,że ona miała ciągle nienaturalną pozycję. tak jakby chciała iść w bok, a chodzik szedł w przód. w ogóle trochę karykaturalnie to wyglądało.
No ale, my z mężem się nie odzywaliśmy, bo po co się wdawać w dyskusję?
Aaa i jeszcze się wypowiadały wtedy,że szczepienie na rota to głupota, a kilka dni później ja i ten 10latek mieliśmy jelitówkę, którą złapaliśmy od tej Zuzki. cudnie...



oj tam,idź za ciosem



od 5 mż ekspozycję, warzywka raczej od 6 mż, albo 5,5. Zobaczę




Pięknie!!!
Też się chajtałam jak miałam 25 lat. Całe życie planowałam,że wyjdę za mąż jak będę miała 25. Taka jestem niespontaniczna



kciuki



aaa to jednak idziecie za ciosem



u nas właściwie nastoletnia miłość. ja miałam 19, a M. 18.Chociaż nie. Ja byłam już dojrzała, a on był dzieć

najpierw farbowałam a potem czyściłam fugi

[maharet1092]

Napisane przez kasiuni_a

Mam takie śmieszne pytanie Na pierwszej wizycie po porodzie gin mi przepisał tabletki anty i teraz zaczęłam ostatnie opakowanie. Mój lekarz przyjmuje tylko prywatnie i nie chcę płacić za wizytę żeby mi tylko receptę wypisał, więc wymyśliłam sobie, że pójdę do gina w przychodni. Tylko teraz co? Mam od razu powiedzieć, że ja tylko po receptę? Czy będzie mnie normalnie badał itd.? Wiem, że głupie pytanie ale pierwszy raz biorę piguły i nie wiem jak to się załatwia

Roznie to moze byc, zalezy od lekarza