Wieczne narzeczeństwo - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-01-28, 10:33   #1
weronisha
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 46

Wieczne narzeczeństwo


Hej,
do napisania postu skłoniła mnie ta historyjka: pewien znajomy oświadczył się swojej dziewczynie, ale kiedy zapytałam o datę ślubu (dla podtrzymania tematu), odpowiedział, że oświadczył się tylko dlatego, żeby dać jej jakąś pewność, natomiast ślubu nie zamierza nigdy brać.
Czy spotkałyście się z taką sytuacją? Oświadczyny, pierścionek jako symbol miłości i oddania, a nie wstęp do małżeństwa?
weronisha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 10:36   #2
sebusiowa69
Raczkowanie
 
Avatar sebusiowa69
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 62
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Mojego chłopaka brat cioteczny tak zrobił. Oświadczył się tylko dlatego, że jego wybranka powiedziała, że jak do końca roku się jej nie oświadczy to koniec z nimi, byli razem już ponad 7 lat. Oswiadczył jej się w sylwestra, czyli jakby ostatnia chwila bo o 00:00 jednak teraz nie planują ślubu, mówi, że do niczego nie jest mu to potrzebne, że nic nie zmieni w ich życiu
sebusiowa69 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 10:43   #3
KrwawaMary86
Zadomowienie
 
Avatar KrwawaMary86
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 067
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Znam tylko przypadki gdzie się chłopak oświadcza a potem przez wiele lat nie dochodzi ani do ślubu ani do żadnych nawet ustaleń dotyczących ślubu. Nie rozumiem tego. Po co się oświadczać jak się ślub chce wziąć np. za 5-6 lat.
KrwawaMary86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 10:47   #4
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Cytat:
Napisane przez weronisha Pokaż wiadomość
Hej,
do napisania postu skłoniła mnie ta historyjka: pewien znajomy oświadczył się swojej dziewczynie, ale kiedy zapytałam o datę ślubu (dla podtrzymania tematu), odpowiedział, że oświadczył się tylko dlatego, żeby dać jej jakąś pewność, natomiast ślubu nie zamierza nigdy brać.
Czy spotkałyście się z taką sytuacją? Oświadczyny, pierścionek jako symbol miłości i oddania, a nie wstęp do małżeństwa?
Takie sytuacje się zdarzają. I to zarówno wtedy, gdy kobieta suszy głowę mężczyźnie o ten pierścionek, a on go daje, ale w ślub pakować się nie chce, jak i wtedy, gdy para z jakiegoś powodu nie planuje ślubu w ogóle/w najbliższym czasie. Bywa wtedy, że narzeczeństwo traktowane jest właśnie jako danie pewności drugiej osobie, ale bez regulowania tego prawnie.

Inna sprawa, że dla wielu osób coś takiego jest zwyczajnie dziwne. Choćby dlatego, że podczas klasycznych oświadczyn mężczyzna pyta kobietę o to, czy zostanie jego żoną. A tu z góry jest założone, że tą żoną nie zostanie.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 10:51   #5
justynkag10
Zadomowienie
 
Avatar justynkag10
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Mam koleżankę, która jest zaręczona wyłącznie dla samego faktu zaręczyn, pierścionka. Ślubu w najbliższych latach nie planują (a on to chyba najchętniej wcale by się nie żenił). Ale ona czuje się pewniej z taką deklaracją. Osobiście uważam, że to zbyteczne, bo zaręczyny mają być symbolem upragnionego małżeństwa. W takiej sytuacji tracą troszkę na wartości.
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy,
a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu.

Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Książki 31/2016r.
Filmy 462/2016r.

2017r.:
Filmy - 305

justynkag10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 10:55   #6
Catjusza
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 490
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

To i tak nie zmienia faktu, że będą żyli w konkubinacie/nieformalnym związku i tyle. Nie wiem po co te gesty, jakieś półśrodki. Biżuterię można kobiecie wręczyć z miliona różnych okazji.
Catjusza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 10:56   #7
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

O takich rzeczach się po prostu rozmawia. Z TŻ zaręczyliśmy się przed zamieszkaniem razem, ale właśnie z myślą, że ślub może kiedyś, ale niekoniecznie - tylko że oboje tak na to patrzyliśmy. Zaręczyny były właśnie po to, aby pokazać sobie (i trochę innym), że myślimy o sobie poważnie, że temat ewentualnego ślubu nas nie przeraża, ale akurat wtedy nie był nam do niczego potrzebny.

Natomiast nie rozumiem zaręczania się, jeżeli dla jednego ze stron to jest wstęp do planowania małżeństwa, a dla drugiej tylko danie pierścionka "na odczepnego". Ale cóż, będąc w związku wszystkie ważne kwestie trzeba mieć omówione, a nie że "nagle" po 2-3 latach wychodzą takie problemy.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-01-28, 11:46   #8
shonyen
Zakorzenienie
 
Avatar shonyen
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 6 350
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

ja nigdy nie spotkałam się z oświadczynami jako symbolem miłości i oddania.
dla mnie oświadczyny i zaręczyny to właśnie wstęp do małżeństwa, a sam okres narzeczeństwa - to czas wypełniony w mniejszym lub większym stopniu przygotowaniami do ślubu
wśród ludzi z mojego otoczenia panuje chyba dokładnie takie samo przekonanie, jak moje.

chociaż nie sposób nie zgodzić się z Doris - jeżeli obie strony traktują zaręczyny jako kolejny etap w związku i żadna z osób nie czuje parcia na ślub w niedługim czasie - to nie ma w tym nic złego.


tak poza tym, osobiście nie potrafię zrozumieć kobiet, które wyczekują pierścionka, jakby był nie wiadomo jakim gwarantem miłości oświadczającego się jeśli mężczyzna nie planuje ślubu w przyszłości, to jaki sens ma owy pierścionek i pytanie o bycie żoną? jeśli kobieta zna swojego TŻ i wie, co myśli o małżeństwie - po co ten pierścionek przyjmuje?
shonyen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 11:57   #9
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Wujek tż-ta był zaręczony ponad 30 lat, niedawno się pobrali (to już ludzie po 60-tce), także nadzieja jest zawsze jak komuś pasuje tyle czekać

Jeśli ktoś planuje zakładać rodzinę w klasycznym rozumieniu tego słowa, zaręczyny są wtedy raczej stanem przejściowym między "chodzeniem" a "braniem ślubu" i raczej wynikają wyłącznie z tradycji bo innych powodów aby się zaręczać nie widzę.

Jaka to "pewność" o której piszecie? Sama dwukrotnie zrywałam zaręczyny ponieważ w jednym i drugim przypadku po zaręczeniu się wyszło prawdziwe oblicze faceta i należało wiać byle szybko. Takie zerwanie nie jest bardziej skomplikowane niż zwykłe rozstanie. Zaręczyny to przecież nie jest żadne formalne potwierdzenie bycia razem, jedynie obietnica, że kiedyś dojdzie do ślubu. Nie rozumiem po co się zaręczać jeśli ktoś z góry zakłada, że tego ślubu nie będzie.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

Edytowane przez Klarissa
Czas edycji: 2014-01-28 o 11:58
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 12:06   #10
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Jaka to "pewność" o której piszecie? Sama dwukrotnie zrywałam zaręczyny ponieważ w jednym i drugim przypadku po zaręczeniu się wyszło prawdziwe oblicze faceta i należało wiać byle szybko. Takie zerwanie nie jest bardziej skomplikowane niż zwykłe rozstanie. Zaręczyny to przecież nie jest żadne formalne potwierdzenie bycia razem, jedynie obietnica, że kiedyś dojdzie do ślubu.
Jasne, oświadczyny nie dają absolutnej pewności, ale są osoby, które pewniej się czują, gdy do tych oświadczyn dochodzi. Wynika to pewnie z nadziei/świadomości, że i dla drugiej osoby narzeczeństwo to coś bardzo poważnego, na co można zdecydować się tylko w przypadku dobrego związku z osobą, z którą chce się spędzić resztę życia.
Poza tym, narzeczeństwo zwykle nie jest sprawą prywatną, ale publiczną. Jest to zwykle traktowane jako (wstępna) deklaracja przed innymi ludźmi.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 12:17   #11
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

W zasadzie znam chyba tylko jedną parę, która jest zaręczona od lat. Powodem zaręczyn była ciąża-wpadka. Teraz dziecko ma 5 lat, żyją razem, terminu ślubu nadal nie ma.

Częściej jednak spotykałam się z wieloletnim chodzeniem ze sobą, bez jakichkolwiek deklaracji, nawet tych zaręczyn na odczepnego. Sama nie uznawałam nigdy zaręczyn, które nie prowadzą do konkretnych ustaleń. Wolałabym nie być zaręczona niż być wieczną narzeczoną.
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 12:18   #12
justynkag10
Zadomowienie
 
Avatar justynkag10
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Tak naprawdę nie jest ważne czy się zaręczamy, bo już chcemy założyć niedługo rodzinę, czy dlatego żeby coś zadeklarować bez dalszych poczynań(ślubu). Ważne jest żeby obie strony wiedziały czym mają być takie zaręczyny. Bo najgorzej jak np. dziewczyna myśli, że skoro zaręczyny to zaraz będzie ślub, a chłopak woli jeszcze się z tym nie śpieszyć.
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy,
a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu.

Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Książki 31/2016r.
Filmy 462/2016r.

2017r.:
Filmy - 305

justynkag10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 12:19   #13
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Tak ale jeśli facet oświadczył się tylko dlatego, że dziewczyna chciała i groziła zerwaniem to chyba nie ma to większego sensu... Dla mnie zaręczyny mają sens jeśli poparte są deklaracją chęci brania ślubu i określeniem mniej więcej kiedy ten ślub miałby nastąpić.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 12:19   #14
201712111032
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 415
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Ja slubu nie chce, wiec zareczyny sa niepotrzebne ale podoba mi sie taka idea mimo wszystko: zareczyny jako pokazanie sobie, ze to powazna sprawa. Pierscionek, faktycznie mozna dostac z jakiejkolwiek okazji (albo i bez), na tym by mi nie zalezalo.
Co do pytania: 'czy zostaniesz moja zona' wystarczy je zmienic na 'czy chcesz spedzic ze mna zycie' i po klopocie jak dla mnie fajna sprawa.
201712111032 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 12:22   #15
justynkag10
Zadomowienie
 
Avatar justynkag10
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Tak ale jeśli facet oświadczył się tylko dlatego, że dziewczyna chciała i groziła zerwaniem to chyba nie ma to większego sensu... Dla mnie zaręczyny mają sens jeśli poparte są deklaracją chęci brania ślubu i określeniem mniej więcej kiedy ten ślub miałby nastąpić.
Ale nie wszyscy chcą brać ślub. Niektórzy przed ślubem wolą zamieszkać razem, albo po prostu ,,papierek" ich nie interesuje.
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy,
a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu.

Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Książki 31/2016r.
Filmy 462/2016r.

2017r.:
Filmy - 305

justynkag10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 12:28   #16
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Cytat:
Napisane przez weronisha Pokaż wiadomość
Hej,
do napisania postu skłoniła mnie ta historyjka: pewien znajomy oświadczył się swojej dziewczynie, ale kiedy zapytałam o datę ślubu (dla podtrzymania tematu), odpowiedział, że oświadczył się tylko dlatego, żeby dać jej jakąś pewność, natomiast ślubu nie zamierza nigdy brać.
Czy spotkałyście się z taką sytuacją? Oświadczyny, pierścionek jako symbol miłości i oddania, a nie wstęp do małżeństwa?
O, własnie mnie też to niesamowicie zaskoczyło. Rzeczywiście, znam kilka par, które są zaręczone, ale to kompletnie nie ma związku z tym, ze chcą się pobrać...
Dziwne.

Ja zdecydowanie uważam, że zaręczyny = konkret. Umawiamy się, że bierzemy ślub i zaczynamy go organizować.

---------- Dopisano o 13:28 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------

Cytat:
Napisane przez justynkag10 Pokaż wiadomość
Ważne jest żeby obie strony wiedziały czym mają być takie zaręczyny. Bo najgorzej jak np. dziewczyna myśli, że skoro zaręczyny to zaraz będzie ślub, a chłopak woli jeszcze się z tym nie śpieszyć.
Dokładnie tak! Dlatego naprawdę WARTO rozmawiać o tym, co kto rozumie pod pojęciem zaręczyn
578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 12:30   #17
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Cytat:
Napisane przez justynkag10 Pokaż wiadomość
Ale nie wszyscy chcą brać ślub. Niektórzy przed ślubem wolą zamieszkać razem, albo po prostu ,,papierek" ich nie interesuje.
No ok, to po co się zaręczać?
Dla mnie to tak jakby kupować ubranka dziecięce i urządzać pokój gdy nie zamierza się mieć dzieci
Po co to? Żeby było?
Żeby wyglądało na "poważne"?
Żeby druga strona łudzona obietnicami nie zwiała nagle?
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 12:36   #18
201801191006
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
O takich rzeczach się po prostu rozmawia. Z TŻ zaręczyliśmy się przed zamieszkaniem razem, ale właśnie z myślą, że ślub może kiedyś, ale niekoniecznie - tylko że oboje tak na to patrzyliśmy. Zaręczyny były właśnie po to, aby pokazać sobie (i trochę innym), że myślimy o sobie poważnie, że temat ewentualnego ślubu nas nie przeraża, ale akurat wtedy nie był nam do niczego potrzebny.

Natomiast nie rozumiem zaręczania się, jeżeli dla jednego ze stron to jest wstęp do planowania małżeństwa, a dla drugiej tylko danie pierścionka "na odczepnego". Ale cóż, będąc w związku wszystkie ważne kwestie trzeba mieć omówione, a nie że "nagle" po 2-3 latach wychodzą takie problemy.


trzeba z partnerem porozmawiać, to serio nie boli.

ja taką rozmowę mam za sobą i wiem, że tż planuje mi się niebawem oświadczyć, ale to nie znaczy że od razu wpadniemy w wir przygotowań ślubnych
poza tym tż nie chce ślubu kościelnego, nie chce wielkiego wesela, nie chce chrztu dla naszych dzieci.
to są sprawy fundamentalne i należy o tym rozmawiać i zgadzać się w takich kwestiach, bo jeśli jedna strona oczekuje ślubu od razu po zaręczynach, a druga nie planuje tego ślubu w przeciągu 5 lat, to trochę kiszka.
201801191006 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 12:36   #19
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Tak ale jeśli facet oświadczył się tylko dlatego, że dziewczyna chciała i groziła zerwaniem to chyba nie ma to większego sensu...
To na pewno. W takiej sytuacji to są zadręczyny – kobieta dręczy faceta, aż on w końcu mając dosyć daje pierścionek

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
No ok, to po co się zaręczać?
Dla mnie to tak jakby kupować ubranka dziecięce i urządzać pokój gdy nie zamierza się mieć dzieci
Po co to? Żeby było?
Żeby wyglądało na "poważne"?
Żeby druga strona łudzona obietnicami nie zwiała nagle?
Dla niektórych zaręczyny to po prostu deklaracja, że traktuje się związek i drugą osobę poważnie i że to właśnie z tą osobą chce się być do końca życia.
Czasem też zaręczyny są po to, żeby otoczenie poważniej potraktowało parę. Niestety, nadal są środowiska, w których związek jest traktowany jako poważny dopiero na etapie narzeczeństwa, a najlepiej od momentu ślubu
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-01-28, 12:40   #20
justynkag10
Zadomowienie
 
Avatar justynkag10
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
No ok, to po co się zaręczać?
Dla mnie to tak jakby kupować ubranka dziecięce i urządzać pokój gdy nie zamierza się mieć dzieci
Po co to? Żeby było?
Żeby wyglądało na "poważne"?
Żeby druga strona łudzona obietnicami nie zwiała nagle?
Myślę, że dla wielu kobiet to po protu piękna tradycja. Osobiście nie chciałabym zaręczyn bez ślubu, bo dla mnie jedno z drugim się wiąże, ale są różni ludzie i różne poglądy.
Sama znam parę, która już jest ze sobą około 10 lat, mają 8 letniego synka, ale ślubu nie chcą, bo mogą tylko cywilny, a na samym papierku im nie zależy.Natomiast ona marzy o zaręczynach właśnie ze względu na tradycję i deklarację. Nie może mieć ślubu, ale pragnie zaręczyn.
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy,
a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu.

Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Książki 31/2016r.
Filmy 462/2016r.

2017r.:
Filmy - 305

justynkag10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 12:42   #21
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Mój mężczyzna kiedyś powiedział mi, że dla niego zaręczyny są ważniejsze niż ślub i w zasadzie ślubu brać nie chce. Nie zgodziłam się na to, by oświadczał mi się i nie prowadziło to do następnego etapu - nigdy nie chciałam być wieczną narzeczoną i nie podobała mi się jego wizja zaręczyn. Wolałabym żeby nigdy nie dawał mi pierścionka, jeśli nie miałoby to oznaczać ślubu w przyszłości. Z czasem zmienił zdanie i już nie boi się być moim mężem :P
Trzeba się w tej kwestii dogadać i wypracować kompromis, lub się rozstać (jeśli kompromis jest niemożliwy). Nie ogarniam ludzi, którzy są w długich związkach i nie potrafią porozmawiać o tym, jakie mają wyobrażenie o wspólnej przyszłości.

Edytowane przez 8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Czas edycji: 2014-01-28 o 12:44
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 12:47   #22
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
To na pewno. W takiej sytuacji to są zadręczyny – kobieta dręczy faceta, aż on w końcu mając dosyć daje pierścionek

Dla niektórych zaręczyny to po prostu deklaracja, że traktuje się związek i drugą osobę poważnie i że to właśnie z tą osobą chce się być do końca życia.
Czasem też zaręczyny są po to, żeby otoczenie poważniej potraktowało parę. Niestety, nadal są środowiska, w których związek jest traktowany jako poważny dopiero na etapie narzeczeństwa, a najlepiej od momentu ślubu
Zadręczyny - dobre

Może to jakiś znak czasów, że nawet tradycja proszenia o rękę nie będzie już polegała na proszeniu o rękę tylko o klucze do mieszkania

Cytat:
Napisane przez justynkag10 Pokaż wiadomość
Myślę, że dla wielu kobiet to po protu piękna tradycja. Osobiście nie chciałabym zaręczyn bez ślubu, bo dla mnie jedno z drugim się wiąże, ale są różni ludzie i różne poglądy.
Sama znam parę, która już jest ze sobą około 10 lat, mają 8 letniego synka, ale ślubu nie chcą, bo mogą tylko cywilny, a na samym papierku im nie zależy.Natomiast ona marzy o zaręczynach właśnie ze względu na tradycję i deklarację. Nie może mieć ślubu, ale pragnie zaręczyn.
Nie no spoko, tylko zaręczyny są skutkiem "proszenia o rękę" czyli o ślub. Nie rozumiem więc jak można tradycyjnie prosić o ślub jednocześnie bez zamiaru brania go Dla mnie to się wyklucza wzajemnie. Aczkolwiek teraz coraz więcej ludzi ma różne dziwne pomysły na życie.

Kiedyś czytałam, że w którymś z europejskich krajów (Norwegia, ale mogę się mylić bo to dawno było) narzeczeństwo może być prawnie uhonorowane, jest to coś w rodzaju "związku partnerskiego" taki twór zamiast ślubu. I tak sobie myślę, że ludzie coraz bardziej boją się chyba poważnych deklaracji i idącej za tym odpowiedzialności, lepiej się zaręczyć bez ślubu, bo łatwiej wtedy zwinąć manele.

Mało znam związków, które "nie potrzebowały papierka" i przetrwały dłużej niż kilka, maksymalnie kilkanaście lat. Raczej to są związki z założeniem, że jak coś nie wyjdzie to się rozstajemy bez dodatkowych komplikacji.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 12:55   #23
Deborah100
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 827
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

W swoim otoczeniu nie spotkałam się z tym.
Uważam, że zaręczyny to deklaracja obojgu ludzi o ślubie w niedalekiej przyszłości ( max. rok, 1,5 roku by załatwić wszelkie formalności).
Trzeba po prostu już na samym początku zapytać drugiej osoby czy chce kiedykolwiek ożenić się/wyjść za mąż. Jeśli to jest sprzeczne z naszymi oczekiwaniami nie łudźmy się, że nagle ukochany zmieni zdanie. A później właśnie są zaręczyny na odczepnego, nic nie znaczące, aby tylko nie truła d....
Moim zdaniem to jest bardzo ważne. Przecież mężczyzna deklaruje, że chce się ożenić właśnie z tą kobietą i z nią spędzić resztę życia.

Cytat:
ale ślubu nie chcą, bo mogą tylko cywilny, a na samym papierku im nie zależy.
Ślub cywilny wcale nie jest gorszy od kościelnego. Dziwne ma podejście Twoja znajoma.

Ja np. jasno określiłam Tż, że nie uważam 'przechodzonych' związków. Przez 2-3 lata można się dobrze poznać i stwierdzić czy chcemy budować życie ze sobą.
Powiedziałam jemu, że dla mnie to maksymalnie 5 lat bycia w związku a później deklaracje i ślub. Jeśli on się ze mną w tym nie zgadza miał prawo wyboru i zwyczajnie mógł odejść. Został i zobaczymy jak to będzie, przynajmniej mamy jasno ustaloną sytuację. Ale na pewno prosić, upominać się o pierścionek nigdy nie będę. Bardzo dobrze wie, że na kocią łapę całe życie mieszkać nie chcę.

Cytat:
I tak sobie myślę, że ludzie coraz bardziej boją się chyba poważnych deklaracji i idącej za tym odpowiedzialności, lepiej się zaręczyć bez ślubu, bo łatwiej wtedy zwinąć manele.
Też to zauważam...niestety. Lepiej bez deklaracji, w ciągu jednego dnia spakować się i goodbye. Ale czy życie na skróty jest dobre?

Edytowane przez Deborah100
Czas edycji: 2014-01-28 o 12:59
Deborah100 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 13:03   #24
justynkag10
Zadomowienie
 
Avatar justynkag10
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
Zadręczyny - dobre

Może to jakiś znak czasów, że nawet tradycja proszenia o rękę nie będzie już polegała na proszeniu o rękę tylko o klucze do mieszkania


Nie no spoko, tylko zaręczyny są skutkiem "proszenia o rękę" czyli o ślub. Nie rozumiem więc jak można tradycyjnie prosić o ślub jednocześnie bez zamiaru brania go Dla mnie to się wyklucza wzajemnie. Aczkolwiek teraz coraz więcej ludzi ma różne dziwne pomysły na życie.

Kiedyś czytałam, że w którymś z europejskich krajów (Norwegia, ale mogę się mylić bo to dawno było) narzeczeństwo może być prawnie uhonorowane, jest to coś w rodzaju "związku partnerskiego" taki twór zamiast ślubu. I tak sobie myślę, że ludzie coraz bardziej boją się chyba poważnych deklaracji i idącej za tym odpowiedzialności, lepiej się zaręczyć bez ślubu, bo łatwiej wtedy zwinąć manele.

Mało znam związków, które "nie potrzebowały papierka" i przetrwały dłużej niż kilka, maksymalnie kilkanaście lat. Raczej to są związki z założeniem, że jak coś nie wyjdzie to się rozstajemy bez dodatkowych komplikacji.
Podejrzewam, że w takim przypadku proszą o spędzenie reszty życia razem, a nie konkretnie o ślub.

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Cytat:
Napisane przez Deborah100 Pokaż wiadomość
W swoim otoczeniu nie spotkałam się z tym.
Uważam, że zaręczyny to deklaracja obojgu ludzi o ślubie w niedalekiej przyszłości ( max. rok, 1,5 roku by załatwić wszelkie formalności).
Trzeba po prostu już na samym początku zapytać drugiej osoby czy chce kiedykolwiek ożenić się/wyjść za mąż. Jeśli to jest sprzeczne z naszymi oczekiwaniami nie łudźmy się, że nagle ukochany zmieni zdanie. A później właśnie są zaręczyny na odczepnego, nic nie znaczące, aby tylko nie truła d....
Moim zdaniem to jest bardzo ważne. Przecież mężczyzna deklaruje, że chce się ożenić właśnie z tą kobietą i z nią spędzić resztę życia.


Ślub cywilny wcale nie jest gorszy od kościelnego. Dziwne ma podejście Twoja znajoma.

Ja np. jasno określiłam Tż, że nie uważam 'przechodzonych' związków. Przez 2-3 lata można się dobrze poznać i stwierdzić czy chcemy budować życie ze sobą.
Powiedziałam jemu, że dla mnie to maksymalnie 5 lat bycia w związku a później deklaracje i ślub. Jeśli on się ze mną w tym nie zgadza miał prawo wyboru i zwyczajnie mógł odejść. Został i zobaczymy jak to będzie, przynajmniej mamy jasno ustaloną sytuację. Ale na pewno prosić, upominać się o pierścionek nigdy nie będę. Bardzo dobrze wie, że na kocią łapę całe życie mieszkać nie chcę.
Może nie jest gorszy, ale im zależało na ślubie ,,przed Bogiem", a nie przed urzędnikiem. I z tego to wynikało.
A co do tych 2-3 lat myślę, że nie można generalizować. Nie każdemu wystarczą 2 lata na całkowite zdecydowanie.
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy,
a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu.

Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Książki 31/2016r.
Filmy 462/2016r.

2017r.:
Filmy - 305

justynkag10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 13:04   #25
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Ja byłam zaręczona przez 5 lat,ale opłacało się czkeać:PA tak poważnie-wiedzieliśmy ,że chcemy być razem, więc chcieliśmy jakiegoś bardziej formalnego potwierdzenia,oboje nie planowaliśmy w najbliższym czasie ślubu, bo byliśmy ciut za młodzi, jeszcze na studiach, bez stałej pracy itp.
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 13:10   #26
IwonKaaa00
Raczkowanie
 
Avatar IwonKaaa00
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 54
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

dziwne to dla mnie .. a co to za pewność i stabilność gdy się ma tylko pierścionek na palcu ? moim zdaniem dziewczyny, które męczą faceta o pierścionek mają na myśli też planowanie ślubu.. a jak facet daje pierścionek i myśli, że laska nie chce ślubu to jakieś bez sensu jest...
poza tym moim zdaniem jak facet nie chce ślubu to znaczy, że nie traktuje do końca poważnie swojej kobiety.. niby spoko, niby fajna, niby się układa, ale to może nie to i znajdę lepszą.. mój TŻ miał wczęśniej jakieś dziewczyny i podobno też nie chciał brać nigdy ślubu do momentu aż poznał mnie i po roku bycia razem ośiadczył się i po kolejnym roku wzięliśmy ślub.. po prostu moje zdanie jest takie, że facet wzbrania się przed ślubem tak długo aż poczuje "tak to właśnie ta!".
jakby mi facet dał pierścionek i powiedział, że ślubu nie będzie to bym go wyśmiała, oddała pierścionek i na tym nasza znajomość by się skończyła..
IwonKaaa00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 13:14   #27
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Ja nie chciałam ani pierścionka ani ślubu (o kościelnym nie ma mowy). Nie jestem tradycjonalistką, nigdy nie marzyłam o białej sukni, nie bywam też w kościele. Wierzę w nowoczesne związki. Jeśli mamy być razem to będziemy i bez zbędnych dupereli. Mój mąż (tak, mąż) ma inne podejście. Dostałam, więc pierścionek i powiedziałam symboliczne "tak", bo przecież chcę z nim być. Ślub cywilny wzieliśmy bez żadnego planowania, po dwóch latach. Był nam potrzebny do kredytu...
Nie rozumiem moich koleżanek, ktore naciskają na pierścionki i śluby. Toczą wojnę z wiatrakami. Zaręczyny można zerwać, wziąć rozwód. Jaka to gwarancja w dzisiejszych czasach? Chodzi o to żeby się pochwalić?
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 13:21   #28
Dorotti666
❤ bee happy ❤
 
Avatar Dorotti666
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Charming
Wiadomości: 28 766
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
To na pewno. W takiej sytuacji to są zadręczyny – kobieta dręczy faceta, aż on w końcu mając dosyć daje pierścionek
__________________
Where there is love, there is life.
Dorotti666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 13:27   #29
Duszaniola
Wtajemniczenie
 
Avatar Duszaniola
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Cytat:
Napisane przez kukurukku Pokaż wiadomość
Ja slubu nie chce, wiec zareczyny sa niepotrzebne ale podoba mi sie taka idea mimo wszystko: zareczyny jako pokazanie sobie, ze to powazna sprawa. Pierscionek, faktycznie mozna dostac z jakiejkolwiek okazji (albo i bez), na tym by mi nie zalezalo.
Co do pytania: 'czy zostaniesz moja zona' wystarczy je zmienic na 'czy chcesz spedzic ze mna zycie' i po klopocie jak dla mnie fajna sprawa.
Też tak mam. Tylko tutaj uważam, że koniecznie trzeba, żeby obie osoby wiedziały, że zaręczyny nie równają się dążeniu do ślubu.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
No ok, to po co się zaręczać?
Dla mnie to tak jakby kupować ubranka dziecięce i urządzać pokój gdy nie zamierza się mieć dzieci
Po co to? Żeby było?
Żeby wyglądało na "poważne"?
Żeby druga strona łudzona obietnicami nie zwiała nagle?
No bo niektórzy potrzebują ślubu jako przejścia na wyższy level, a niektórym może wystarcza taka deklaracja tylko we dwoje (bez papierów, urzędników, rodziny) że się chce być całe życie razem.

Cytat:
Napisane przez Klarissa Pokaż wiadomość
I tak sobie myślę, że ludzie coraz bardziej boją się chyba poważnych deklaracji i idącej za tym odpowiedzialności, lepiej się zaręczyć bez ślubu, bo łatwiej wtedy zwinąć manele.
Ja myślę, że to niekoniecznie kwestia strachu przed deklaracjami. Ja ślubu nie chcę, nie dlatego, że boję się deklaracji, tylko nigdy nie czułam wewnętrznej potrzeby, żeby ślub kiedykolwiek mieć. Naprawdę, nawet jako dzieciak nie fantazjowałam o ślubie.
Jakbym brała to tylko ze względów prawnych - np. żeby mnie wpuścili do szpitala do TŻ.
__________________

Duszaniola jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-01-28, 13:34   #30
justynkag10
Zadomowienie
 
Avatar justynkag10
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Nibylandia :)
Wiadomości: 1 321
Dot.: Wieczne narzeczeństwo

Prawda jest taka, że nigdy nie będzie 100% pewności, że już zawsze będziemy razem czy to po zaręczynach, ślubie czy w związku partnerskim. ,,Zwinąć manele" jak jedna Wizażanka pisała można zawsze, bo i po ślubie weźmie się rozwód i tyle.
__________________
Nikt nie zasługuje na Twoje łzy,
a ten kto na nie zasługuje na pewno nie doprowadzi Cię do płaczu.

Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości.
Książki 31/2016r.
Filmy 462/2016r.

2017r.:
Filmy - 305

justynkag10 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-30 09:41:16


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.