Mamusie sierpień 2014

[h4linka]

Napisane przez niunia13140710

A co do plci to, tez juz baaardzo chielibysmy wiedziec, ale najwczesniej bedzie to mozliwe na nastepnej wizycie - 18.02.
z tego co slyszalam - takie tam przesady - to jesli przyszla mama "brzydnie" w ciazy, to znaczy ze bedzie dziewczynka, bo wyciaga od mamy urode, a jesli cera, wlosy sie poprawia i mama "pieknieje", to zwiastuje chlopca i w sumie powiem wam, ze na moich znajmych i kuzynkach to sie sprawdza, byc moze przypadkiem, ale jednak :P wiec moze cos w tym jest

Ja mam nadzieję, że zobaczymy płeć pojutrze na genetycznym bo jeśli nie to następna wizyta dopiero 20 lutego i do tego czasu umrę z ciekawości.

Napisane przez Tasia34

Co do USG z TŻ nie wyobrażamy sobie nie iść razem na te 2 ważne: genetyczne i połówkowe Genetyczne mam 6 lutego, dziś się zapisałam

Mój TŻ chodzi ze mną na każdą wizytę, nawet z pracy się zwalnia, mamy super lekarza i wszystkie usg oglądaliśmy razem, na ostatnim, gdzie groszek już zaczął wyglądać jak człowiek nawet zauważyłam u mojego chłopa łezkę w oku.

Podziwiam dziewczyny, które chodzą do ginekologa-kobiety. Ja od zawsze chodzę tylko do facetów, zazwyczaj z polecenia. Jak wylądowałam w szpitalu przyjęła mnie babka. Oby nigdy więcej!

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez estella18

Witan dziewczyny! i ja chciałabym dołączyć jestem Magda i mam 23 lata Jestem obecnie w 10t+6d ) już od jutra 12tydzień ! TP wyznaczony z OM na 21.08.

Dziś miałam sen, że byłam na usg 3d i widziałam u mnie chłopczyka
Wizytę następną mam 13.02 - wtedy ta przezierność karkowa itd.

Nie mogę się spać od kilku dni, nie dość, że mnie kaszel męczy (tylko wieczorem) to i jeszcze mam takie swędzenie nóg, że to jest przegięcie!


Miłego dnia dla Was

witaj

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:10 ----------

a ja mam ochote i na slodkie i na slone

jak ja bylam pierwszy raz u ginekologa 9t3d to wyganialam swojego chlopaka ale ona kazala mu zostac bo widziala ze sie boje co tam zobacze po tym jak poronilam. NAwet sie na Usg nie patrzylam dopiero ona mi przysunela prawie pod sama buzie i powiedziala ' patrz ladne wszystko ladne '

[anius_7]

Napisane przez neska1412

Hej Mogę dołączyć?
Mam 22 lata. Jestem w 11 tc i mam termin na 17 sierpień
Zaszłam w ciąże w drugim cyklu starań i bardzo się z tego cieszę bo widzę jakie sa problemy
Siedzę w domku i odpoczywam Jestem na zwolnieniu od samego początku

witaj a zwolnienie ze względu na dolegliwości czy ciężką pracę?

Napisane przez neska1412

Ja polecam wizytę z TŻ Na początku strasznie się krepowałam, bo to usg dowcipne ale jak już tam weszliśmy i zobaczył naszego Bobka to stwierdzam, że warto było I jeszcze jego okrzyk RUSZA SIĘ

Nawet w tym programie O Matko mowili żeby brać TŻ na badania. Faceci sie lepiej czują jak uczestnicza w calej ciązy

Ja się krępują brać TŻ na badanie dopochwowe. On sam ostatnio jak mu tłumaczyłam jak się robi to badanie to stwierdził, że chyba poczeka na usg przez powłoki brzuszne

Napisane przez anafora12345

A ja za to apetyt mam Tak się najadłam zapiekanego makaronu ze szpinakiem mozzarella i czosnkiem

mmm narobiłaś mi apetytu! Zaraz będę szukać przepisu

Napisane przez neska1412

Ja to dzisiaj od samego rana mam taką huśtawkę nastrojów, że masakra No i brak apetytu od dwóch dni i takie dziwne uczucie jakby mi cos w gardle stało Masakra...

ja wczoraj miałam taki nastrój, że szkoda gadać. Wieczorem się popłakałam właściwie bez powodu. Ale było mi lepiej

Napisane przez estella18

Witan dziewczyny! i ja chciałabym dołączyć jestem Magda i mam 23 lata Jestem obecnie w 10t+6d ) już od jutra 12tydzień ! TP wyznaczony z OM na 21.08.

Dziś miałam sen, że byłam na usg 3d i widziałam u mnie chłopczyka
Wizytę następną mam 13.02 - wtedy ta przezierność karkowa itd.

Nie mogę się spać od kilku dni, nie dość, że mnie kaszel męczy (tylko wieczorem) to i jeszcze mam takie swędzenie nóg, że to jest przegięcie!


Miłego dnia dla Was

Witaj coraz więcej nas! Super

A mnie dziś w nocy też kaszel męczył, a teraz jest już ok. Dziś mam wizytę u kardiologa, bo muszę by też pod jego kontrolą, bo moja rodzina jest obciążona chorobami sercowymi, ja też mam małe problemy. Mam nadzieję, że nie zabronią mi przez to rodzenia SN, bo nie chciałabym mieć CC.

[pati1078]

Napisane przez 88natka

Ja dziś po pracy, mega zmęczona. Jutro mam rozmowę w pracy odnośnie zmiany pracy na lżejszą, trzymajcie kciuki.

Ja dziś rano szłam do pracy i jakieś 20 metrów przed pracą na wyjeździe ze szkoły usłyszałam odgłos spadającego czegoś metalowego- pierścionki (zaręczynowego i obrączki), kurde nie mam na palcach (dodam że palce mi schudły i pierścionki mi się zsuwają jak mam suche ręce) szukałam ich 20 minut, nawet jakaś obca Pani mi pomagała szukać no i dupaaa..Było jeszcze ciemno bo 7.30 była (w UK) Idę do pracy ryczę jak bóbr, siadam w szatani i dzwonie do tż i mówię że zgubiłam pierścionki, on taki zaspany mówi ze widział je wieczorem w kuchni na blacie, proszę go żeby szedł sprawdzić i co? Pięknie czekają na mnie w domku, ale ulga.. Taka jestem ostatnio zakręcona że masakra, wczoraj je ściągnęłam bo ciasto wyrabiałam na babeczki

ja tez mialam kiedys takie zdazenie ze zdielam w domu I zapomnialam a na drugi dzien w pracy zalwazylam I ogromny stress,ale po powrocie do domu jaka radosc


witam wszystkie nowe dziewczyny

był temat farbowania włosów w ciąży ja farbowalam w 5 tyg, napoczatku duzo czytalam o tym bo balam sie ze zaszkodze dzidzi ale wyczytalam ze jesli farba zawiera w skladzie malo amoniaku(lub wcale) to nie szkodzi .natomiast fryzierzy nie zawsze chca farbowac nam wloski w 1 trymestrze poniewarz jest duza huśtawka hormonalna co ma wpływ na to ze wlosy nie koniecznie moga przyjac kolor, albo moze wyjsc inny odcien niz bedziemy chcialy. ale ja akurat farbowalam na rudy I wszystko bylo ok


moja gin w polsce to tez kobieta I nie zamienila bym jej na nikogo innego


ja na usg bylam z moim chłopakiem I na nastepne napewno też sie wybiera, ale u nas moga wejsc ze mna 2 osoby jesli tylko ja sobie tego zycze. niestety na płeć musze poczekac do 20 tyg predzej mi nie powiedza, fajnie ze niektóre z was wiedza juz czy chlopak czy dziewczynka.

[twin--maid]

Napisane przez 88natka

Moja cera też jest strasznie przesuszona i strasznie dużo wyprysków mam.

U mnie do zeszłego tygodnia cera była idealna a teraz mam wypryski jakie miałam będąc nastolatką

Napisane przez 88natka

Ja dziś po pracy, mega zmęczona. Jutro mam rozmowę w pracy odnośnie zmiany pracy na lżejszą, trzymajcie kciuki.

Ja dziś rano szłam do pracy i jakieś 20 metrów przed pracą na wyjeździe ze szkoły usłyszałam odgłos spadającego czegoś metalowego- pierścionki (zaręczynowego i obrączki), kurde nie mam na palcach (dodam że palce mi schudły i pierścionki mi się zsuwają jak mam suche ręce) szukałam ich 20 minut, nawet jakaś obca Pani mi pomagała szukać no i dupaaa..Było jeszcze ciemno bo 7.30 była (w UK) Idę do pracy ryczę jak bóbr, siadam w szatani i dzwonie do tż i mówię że zgubiłam pierścionki, on taki zaspany mówi ze widział je wieczorem w kuchni na blacie, proszę go żeby szedł sprawdzić i co? Pięknie czekają na mnie w domku, ale ulga.. Taka jestem ostatnio zakręcona że masakra, wczoraj je ściągnęłam bo ciasto wyrabiałam na babeczki

aby rozmowa przebiegła po Twojej myśli.

Historia z obrączką zabawna dobrze, że jej nie zgubiłaś.

Napisane przez Tasia34

Mam tak samo z ubrankami I z rozmiarem 56 też tak było Ale dość szybko wyrósł (teraz 74 )

To mój naprawdę długo nosił rozmiar 56 i pieluszki 1.

Napisane przez AgnesD

U nas narazie ok, mdlosci odpuscily ale na mieso I tak patrzec nie moge calkiem inaczej niz w 1 ciazy - moze dziewczynka bedzie tym razem

Cieszę się, że mdłości dały Ci spokój

Napisane przez Angels2708

niunia a ja zaś wyczytałam gdzieś że będzie dziewczynka jeśli jesteś blada, lewa pierś większa i śnią ci się okrągłe dzieci i jak na wróżbie igła z nitką nad brzuszkiem wskazuję koło.
Natomiast chłopczyk to wtedy kiedy twoja twarz ma koloryt , prawa pierś większa i śnią ci się podłużne rzeczy :P a igła z nitką na brzuszki kieruję się wzdłuż. ale czy to prawda to nie wiem :P

Czego to ludzie nie wymyślą

Napisane przez niki19

Mi chyba mdłości na dobre odpuściły bo już od kilku dni czuję się dobrze

Ja zawsze chodziłam do facetów a teraz w ciąży chodzę do kobiety i też jestem bardzo zadowolona

Ja ostatnio nawet na ten temat z koleżanka rozmawiałam ponieważ u nas jest też taki przesąd ,że jak kobieta w ciąży ma ochotę na słodkości to urodzi dziewczynkę a jak na kwaśne i słone to chłopca
A ta koleżanka przy każdej ciąży miała ochotę na słodycze w duuużych ilościach i urodziła 2 chłopców a dopiero ostatnio dziewczynkę
Jak dla mnie to te przesądy można głęboko miedzy bajki włożyć

Oby mdłości już nie wróciły.

Ja zawsze wybieram kobiety ginekologów. Kilka razy trafiłam na niezbyt delikatne. U obecnej ginki, badanie ginekologiczne nie sprawia mi żadnego dyskomfortu więc jak widać kobieta też potrafi być delikatna. W szpitalu jednak nie miałam wyboru na kogo trafię. Badało mnie kilku mężczyzn ginekologów i rzeczywiście, każdy z nich był bardzo delikatny

Ja też nie wierzę w te przesądy

Napisane przez estella18

Witan dziewczyny! i ja chciałabym dołączyć jestem Magda i mam 23 lata Jestem obecnie w 10t+6d ) już od jutra 12tydzień ! TP wyznaczony z OM na 21.08.

Witaj i zapraszamy!

Napisane przez anafora12345

witaj ale jutro masz 11 tydzień dopiero 11t1d wtedy jest 12 . Ja też mam 13.02 wizytę i usg genetyczne

Anafora, te suwaczki ciążowe pokazują, że 13+0 to już 13 tydzień.

13.02 robiłam test ciążowy i zobaczyłam II kreski

Napisane przez h4linka

Ja mam nadzieję, że zobaczymy płeć pojutrze na genetycznym bo jeśli nie to następna wizyta dopiero 20 lutego i do tego czasu umrę z ciekawości.

oby udało się poznać płeć.

Napisane przez anius_7

Ja się krępują brać TŻ na badanie dopochwowe. On sam ostatnio jak mu tłumaczyłam jak się robi to badanie to stwierdził, że chyba poczeka na usg przez powłoki brzuszne

ja wczoraj miałam taki nastrój, że szkoda gadać. Wieczorem się popłakałam właściwie bez powodu. Ale było mi lepiej

A mnie dziś w nocy też kaszel męczył, a teraz jest już ok. Dziś mam wizytę u kardiologa, bo muszę by też pod jego kontrolą, bo moja rodzina jest obciążona chorobami sercowymi, ja też mam małe problemy. Mam nadzieję, że nie zabronią mi przez to rodzenia SN, bo nie chciałabym mieć CC.

Ważne, żeby żadna strona nie zmuszała się do bycia na takim badaniu.

Też zdarza mi się czasem bez powodu popłakać. Potem czuję się znacznie lepiej

za wizytę u kardiologa

[zaczarowanadlaniego]

no i wymiotowalam nawet nic nie zdazylam zjesc..
a teraz to juz w ogole nie zjem

[chilanes]

Napisane przez Tasia34

Poszukaj w opcjach "podpis" i tam wklej ten adres


Fajny opis ćwiczeń
A co TŻ taki niedobry?
Impreza.... taaaa.... ostatni raz miałam alkohol w ustach w sierpniu 2012 roku Myślałam, że w tym roku już coś dobrego będę mogła skosztować na jakiejś rodzinnej imprezie (na inne na razie i tak nie chodzimy ), ale nieeee...
A bulgocze Ci wyżej, bo macica wypycha jelita ku górze
Dzidziusie szaleją poniżej pępka


Cześć Jak się Synuś nazywa?

Adrian

Napisane przez twin--maid

Dzięki



Ja mam różnicę 6 dni między tp a @ a z usg. Na ostatnim usg termin mi się wyrównał ale lekarz powiedział, że raczej nadal jest różnica tylko te ich "skale" sa dobre na wczesnej ciąży i wysokiej a na tę środkową są niezbyt dobre. Także na połówkowym usg dopiero przekonamy się czy termin się naprawdę wyrównał.



Kolejny ciążowy sen



Zaczarowana, oby wraz z końcem I trymestry wszystkie nieprzyjemne objawy minęły jak ręką odjął!



za wizytę

dzięki.

Dziecko jest teraz sporo poniżej pępka. Macica na wysokości pępka będzie dopiero bodajże koło 20tc. Także czujesz raczej jelita, które tak jak Tasia wspomniała są teraz wyżej

Śpię właśnie taka nakryta mocno kołdrą śpi się super.




Witaj! Nieźle Cię wymęczyło w poprzedniej ciąży. Ja miałam lekki I trymestr 1 ciąży to może dlatego teraz było gorzej musi być równowaga w przyrodzie.

Ciekawe czy moje drugie dziecko będzie w takim razie spokojniejsze i bardziej łaskaw dla rodziców



Ja od lutego 2011 piłam chyba ze 3 razy alkohol. najpierw ciąża, kp, potem długi czas brania leków przy których nie mogłam i parę razy coś tam spróbowałam a teraz znowu dłuższa przerwa

Ojjj lepiej żeby jednak ta rownowaga aż tak się nie trzymała, bo z drugiego diabełek będzie ;P

Napisane przez neska1412

Hej Mogę dołączyć?
Mam 22 lata. Jestem w 11 tc i mam termin na 17 sierpień
Zaszłam w ciąże w drugim cyklu starań i bardzo się z tego cieszę bo widzę jakie sa problemy
Siedzę w domku i odpoczywam Jestem na zwolnieniu od samego początku

Hej

Napisane przez estella18

Witan dziewczyny! i ja chciałabym dołączyć jestem Magda i mam 23 lata Jestem obecnie w 10t+6d ) już od jutra 12tydzień ! TP wyznaczony z OM na 21.08.

Dziś miałam sen, że byłam na usg 3d i widziałam u mnie chłopczyka
Wizytę następną mam 13.02 - wtedy ta przezierność karkowa itd.

Nie mogę się spać od kilku dni, nie dość, że mnie kaszel męczy (tylko wieczorem) to i jeszcze mam takie swędzenie nóg, że to jest przegięcie!


Miłego dnia dla Was

Witaj

Napisane przez zaczarowanadlaniego

no i wymiotowalam nawet nic nie zdazylam zjesc..
a teraz to juz w ogole nie zjem

Powinnaś zjeść choćby biszkopta

[papryczka160]

Ja juz zaczelam 15 tydz a dzisiaj rano cale sniadanko w kibelku wylądowało
Ehhh i w pracy do 19.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[UmiZumi]

dziewczyny, strzelcie mi w łeb, bo u mnie chyba jest kapusta w głowie zamiast mózgu. Piszecie o tygodniach np.11+1 to 12 tydzień, a 12:1 to 13 tydzień?

bo ja jakoś ciągle chyba źle liczę te moje tygodnie. Wczoraj jeszcze byłam pewna, że zaczęłam 12 tydzień, a dzisiaj czytam forum i mam mętlik w głowie. Włączam kalkulator na internecie i ta mi dzisiaj pisze, że mam 12 tygodni pełnych za sobą i dzisiaj jest 13 A według obliczeń wychodzi 12+1, czyli faktycznie 13 tydzień? (chyba, że tutaj też coś źle liczę)Nic tylko się cieszyć z tego mogę, bo to oznacza końcówkę pierwszego trymestru. Czy któraś z Was jest w stanie sprawdzić te moje obliczenia, bo ja chyba guuuuuupia jestem i nie umiem.
Pierwszy dzień ostatniej miesiączki: 05.11.2013 r. Data porodu według OM 12.08.2014 r.

Mam to rozumieć tak, że tydzień+dzień, gdzie tydzień oznacza skończone tygodnie, a dzień ilość dni kolejnego tygodnia i mówi się, że jest się w tygodniu, na które wskazują rozpoczęte dni?

Proszę oświećcie mnie Może do mojej kapusty coś w końcu dotrze.

[chilanes]

12t1d to jest 13 tydzień, ale wg lekarzy 12, bo lekarze liczą skończone tygodnie

[izka-1987]

Napisane przez twin--maid

W pierwszej ciąży zaczęło się od takich bąbelków ok. 14tc, potem gdzieś w 16 czułam taką rybkę a w 18tc, 0 3 w nocy, obudził mnie mocny kopniak. Obudziłam się wystraszona... nie wiedziałam co się dzieje

Teraz bąbelki czułam tylko 2 razy ale za to sporo wcześniej i rybkę też już czułam. Mam nadzieję, że wkrótce poczuję wyraźne ruchy


Jakiś czas temu budziłam się w nocy spocona. Musiałam też pić w nocy wodę, bo ciągle czułam sucho w ustach. Teraz już tak nie mam. Zaczęłam dobrze wietrzyć sypialnię i utrzymuję w niej naprawdę niską temperaturę (ku rozpaczy TŻ). Od tej pory sypiam rewelacyjnie. Nie muszę pić w nocy a w związku z tym wstawać do łazienki

Tak w ogóle to witam się w II trymestrze

Gratuluję rybki i II trymestru
Co do temperatury w sypialni ja też wolę niższą, niestety Córka w nocy cały czas się odkrywa więc nie możemy mieć za chłodno

Napisane przez chilanes

Można dołączyć?

Jestem mamą 13 miesięcznego chłopca. Obecnie tp wypada na 6 sierpnia, czyli jestem w 12 tygodniu. Obecna ciąża przebiega dużo spokojniej niż pierwsza. Co prawda mam mdłości i dokucza mi wstręt do zapachów oraz senność, ale to nic w porównaniu z 5 m-cami wymiotów w poprzedniej.

Życzę każdej spokojnych kolejnych miesięcy bez niemiłych niespodzianek

WitajTo żeby mdłości również przeszły i mogłaś w pełni cieszyć się ciążą

Napisane przez neska1412

Hej Mogę dołączyć?
Mam 22 lata. Jestem w 11 tc i mam termin na 17 sierpień
Zaszłam w ciąże w drugim cyklu starań i bardzo się z tego cieszę bo widzę jakie sa problemy
Siedzę w domku i odpoczywam Jestem na zwolnieniu od samego początku

Witaj

Napisane przez angelika__2014

Otóż moje drogie byłam w poradni u mojego lekarza. Oczywiście nie mają tam USG i dostałam skierowanie na jutro bo prywatnie u niego mam wizytę na 10 lutego dopiero i inaczej nie da rady chyba, że pojadę do szpitala ale skoro plamienie minęło to mogę poczekac do jutra i nic się nie stanie. Powiedział, że mam słaby organizm i widocznie będę musiała dalej leżeć a do jutra bezwzględny nakaz leżenia. Z wynikiem u niego mam się pojawić we czwartek w przychodni. Dalej duphaston i luteina plus magez i no-spa !! Badał mnie ginekologicznie i dalej utrzymuje mi się lekka grzybica

Mam okropny humor. Nieprzespana noc daje mi w kość. Płaczę w poduszkę, głowa boli ogólnie jest do d*py!!

biedna trzymam kciuki, żeby się poprawiło
A lekarz coś Ci przepisał na grzybicę?

Napisane przez estella18

Witan dziewczyny! i ja chciałabym dołączyć jestem Magda i mam 23 lata Jestem obecnie w 10t+6d ) już od jutra 12tydzień ! TP wyznaczony z OM na 21.08.

Dziś miałam sen, że byłam na usg 3d i widziałam u mnie chłopczyka
Wizytę następną mam 13.02 - wtedy ta przezierność karkowa itd.

Nie mogę się spać od kilku dni, nie dość, że mnie kaszel męczy (tylko wieczorem) to i jeszcze mam takie swędzenie nóg, że to jest przegięcie!


Miłego dnia dla Was

Witaj Też mnie swędzą nogi strasznie, ale mnie też piersi i brzuch tylko tam się skóra rozciąga a na nogach

Napisane przez Angels2708

Ja dzis zas mdlosciowo.. buuu

Napisane przez papryczka160

Hej dziewczynki ja juz po genetycznym super przezycie oczywiście duzy stres ale wszystko jest ok maluszek rosnie i słyszałam serduszko zakochalam sie
Lekarz w trakcie USG przelanczal na 3d maluszek wygląda na nich jak ufoludek wole zwykle.

Ja od samego początku na wizyty chodze z Tz i inaczej sobie nie wyobrażam, a wczoraj na badaniu krecil filmik wiec mamy dodatkowo pamiątkę




A niestety maluszek nie pokazal co ma między nóżkami a kolejne USG w 20-22 tyg wtedy beda badac narzady. I kolejny stresik.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Brawo za wizytę
Ja niestety nie chodzę z mężem na wizyty bo za długo jest w pracy, ale może uda Nam się którąś zgrać jakoś

[chilanes]

izka-1987 widzę że masz bąbla 3 m-ce starszego od mojego, a teraz dzidziuś planowany? Jak samopoczucie, bo ja szczerze mówiąc jestem przerażona 2 maluchami

[UmiZumi]

Napisane przez chilanes

12t1d to jest 13 tydzień, ale wg lekarzy 12, bo lekarze liczą skończone tygodnie

dzięki
czyli wychodzi na to, że taka gupia nie jestem, tylko sugerowałam się tym, co lekarz mówił.

[anafora12345]

Napisane przez h4linka

Ja mam nadzieję, że zobaczymy płeć pojutrze na genetycznym bo jeśli nie to następna wizyta dopiero 20 lutego i do tego czasu umrę z ciekawości.



Mój TŻ chodzi ze mną na każdą wizytę, nawet z pracy się zwalnia, mamy super lekarza i wszystkie usg oglądaliśmy razem, na ostatnim, gdzie groszek już zaczął wyglądać jak człowiek nawet zauważyłam u mojego chłopa łezkę w oku.

Podziwiam dziewczyny, które chodzą do ginekologa-kobiety. Ja od zawsze chodzę tylko do facetów, zazwyczaj z polecenia. Jak wylądowałam w szpitalu przyjęła mnie babka. Oby nigdy więcej!

za wizytę i oby maleństwo się ujawniło

Napisane przez twin--maid

Anafora, te suwaczki ciążowe pokazują, że 13+0 to już 13 tydzień.

13.02 robiłam test ciążowy i zobaczyłam II kreski

no tak a 13+1 to 14 tydzień

Napisane przez zaczarowanadlaniego

no i wymiotowalam nawet nic nie zdazylam zjesc..
a teraz to juz w ogole nie zjem

musisz coś zjeść

Napisane przez papryczka160

Ja juz zaczelam 15 tydz a dzisiaj rano cale sniadanko w kibelku wylądowało
Ehhh i w pracy do 19.

Długo cię trzymają nie zazdroszczę

Napisane przez UmiZumi

dziewczyny, strzelcie mi w łeb, bo u mnie chyba jest kapusta w głowie zamiast mózgu. Piszecie o tygodniach np.11+1 to 12 tydzień, a 12:1 to 13 tydzień?

bo ja jakoś ciągle chyba źle liczę te moje tygodnie. Wczoraj jeszcze byłam pewna, że zaczęłam 12 tydzień, a dzisiaj czytam forum i mam mętlik w głowie. Włączam kalkulator na internecie i ta mi dzisiaj pisze, że mam 12 tygodni pełnych za sobą i dzisiaj jest 13 A według obliczeń wychodzi 12+1, czyli faktycznie 13 tydzień? (chyba, że tutaj też coś źle liczę)Nic tylko się cieszyć z tego mogę, bo to oznacza końcówkę pierwszego trymestru. Czy któraś z Was jest w stanie sprawdzić te moje obliczenia, bo ja chyba guuuuuupia jestem i nie umiem.
Pierwszy dzień ostatniej miesiączki: 05.11.2013 r. Data porodu według OM 12.08.2014 r.

Mam to rozumieć tak, że tydzień+dzień, gdzie tydzień oznacza skończone tygodnie, a dzień ilość dni kolejnego tygodnia i mówi się, że jest się w tygodniu, na które wskazują rozpoczęte dni?

Proszę oświećcie mnie Może do mojej kapusty coś w końcu dotrze.

Dobrze mówisz

^^^^^^^^^^^^
Idę zjeść pomidorówkę z własnych pomidorów

[kamilast]

Hej Gaduły. Nie odzywałam się chwilę bo w niedzielę ni z tego ni z owego zaczęłam plamić. Nie było tego dużo ale morale mi siadły zupełnie,przerobiłam w głowie wszystkie najgorsze opcje, włączenie z zastanawianiem się czy poronienie dwójki będzie bolało bardziej niż jednego i czy będę mogła jeszcze mieć dzieci Nie bardzo się nadawałam do kontaktów społecznych krótko mówiąc. Leże grzecznie od 4 dni i nic się nie dzieje więc powoli wracam do zdrowych zmysłów. Dziś mam kontrolę i jeżeli wstanie z łózka i wycieczka do gab nic spowoduje to będę mogła wrócić przynajmniej do domowego funkcjonowania.
Na pocieszenei w tym wszstkim też zaczęłam czuć ruchy - na pewno chłopca bo jest niżej, panna leży na górze i nie jestem pewna czy to co tam czuje to nie flaczki, ale z drugiej strony ma więcej miejsca więc może jeszcze się nie objawiła.
Nie będę cytować bo wypadłam z obiegu zupełnie, ale wszystko przeczytałam grzecznie i postaram się już odzywać

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

http://krystyno-nie-denerwuj-matki.b...88381481237582

dopiero pół strony przeczytałam a już jestem osikana Kocham autorkę

[Angels2708]

Czyli jak ja mam dziś 10t1d to już jest 11tydzień?

[kamilast]

Napisane przez Angels2708

Czyli jak ja mam dziś 10t1d to już jest 11tydzień?

Tak, zaczęłaś 11 tyg ciąży.

[twin--maid]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

no i wymiotowalam nawet nic nie zdazylam zjesc..
a teraz to juz w ogole nie zjem

Biedactwo
Spróbuj chociaż pić.

Napisane przez papryczka160

Ja juz zaczelam 15 tydz a dzisiaj rano cale sniadanko w kibelku wylądowało
Ehhh i w pracy do 19.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam nadzieję, że już więcej nie będziesz musiała od tej strony spotykać się z kibelkiem.

Napisane przez UmiZumi

dziewczyny, strzelcie mi w łeb, bo u mnie chyba jest kapusta w głowie zamiast mózgu. Piszecie o tygodniach np.11+1 to 12 tydzień, a 12:1 to 13 tydzień?
Mam to rozumieć tak, że tydzień+dzień, gdzie tydzień oznacza skończone tygodnie, a dzień ilość dni kolejnego tygodnia i mówi się, że jest się w tygodniu, na które wskazują rozpoczęte dni?

11+2 to rozpoczęty 12 tydzień. Lekarze jednak liczą skończone i dla nich byłby to 11 tydzień.

Napisane przez anafora12345

no tak a 13+1 to 14 tydzień

Kalkulatory pokazują 14 tydzień a suwaczki ciążowe liczą jak lekarze, czyli 13 tydzień.

Napisane przez kamilast

Hej Gaduły. Nie odzywałam się chwilę bo w niedzielę ni z tego ni z owego zaczęłam plamić. Nie było tego dużo ale morale mi siadły zupełnie,przerobiłam w głowie wszystkie najgorsze opcje, włączenie z zastanawianiem się czy poronienie dwójki będzie bolało bardziej niż jednego i czy będę mogła jeszcze mieć dzieci Nie bardzo się nadawałam do kontaktów społecznych krótko mówiąc. Leże grzecznie od 4 dni i nic się nie dzieje więc powoli wracam do zdrowych zmysłów. Dziś mam kontrolę i jeżeli wstanie z łózka i wycieczka do gab nic spowoduje to będę mogła wrócić przynajmniej do domowego funkcjonowania.
Na pocieszenei w tym wszstkim też zaczęłam czuć ruchy - na pewno chłopca bo jest niżej, panna leży na górze i nie jestem pewna czy to co tam czuje to nie flaczki, ale z drugiej strony ma więcej miejsca więc może jeszcze się nie objawiła.
Nie będę cytować bo wypadłam z obiegu zupełnie, ale wszystko przeczytałam grzecznie i postaram się już odzywać[COLOR="Silver"]

Hej! Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Wcale się nie dziwię, że nie miałaś ochoty na kontakty.
Trzymam bardzo mocno aby wszystko się ułożyło i wizyta oznaczała powrót do domowego funkcjonowania
Nie chwaliłaś nam się chyba, że masz w brzuszku parkę

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Napisane przez kamilast

dopiero pół strony przeczytałam a już jestem osikana Kocham autorkę

Też ostatnio czytam ten blog

[kamilast]

Napisane przez twin--maid

Hej! Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Wcale się nie dziwię, że nie miałaś ochoty na kontakty.
Trzymam bardzo mocno aby wszystko się ułożyło i wizyta oznaczała powrót do domowego funkcjonowania
Nie chwaliłaś nam się chyba, że masz w brzuszku parkę

Dzieki za kciuki. Nie napisałam Nie wiem jak wyszło. No to już napisałam. Oczywiście wiadomo jak to jest chłopak to sama widziałam że coś sterczy a to drugie w ciągu całego 30 min badania nie chciało się pokazać inaczej niż dziewczynka wiec tej wersji się trzymam
Rzecz której na pewno z tego wszystkiego nie napisałam to że na usg był ze mną synek. Miał być w tym czasie w przedszkolu ale się rozchorował i nie miałam innego wyjścia więc mu powiedziałam gdzie i po co idziemy. Siedział grzecznie przez cały czas jak nie moje dziecko (tzn z giereczka na tel w reku nie że sam z siebie ale to i tak sukces). Reakcja bezcenna, patrzył na brzuch jak zaczarwony,tylko nie mógł do wiadomości przyjąć że jeszcze ich nie wyjmiemy narazie. Mózg 3-latka to kosmiczne urządzenie jest. Jak się zaczeło to plamienie to jedna z najgorszych mysli to jak mu teraz wytłumaczę że nic z tego , obym nigdy nie musiała.
Dobra zbieram się bo mąż za chwile po mnie będzie, może tym razem od się załapie na podglądanie.

[zuken]

Napisane przez kamilast

Dzieki za kciuki. Nie napisałam Nie wiem jak wyszło. No to już napisałam. Oczywiście wiadomo jak to jest chłopak to sama widziałam że coś sterczy a to drugie w ciągu całego 30 min badania nie chciało się pokazać inaczej niż dziewczynka wiec tej wersji się trzymam
Rzecz której na pewno z tego wszystkiego nie napisałam to że na usg był ze mną synek. Miał być w tym czasie w przedszkolu ale się rozchorował i nie miałam innego wyjścia więc mu powiedziałam gdzie i po co idziemy. Siedział grzecznie przez cały czas jak nie moje dziecko (tzn z giereczka na tel w reku nie że sam z siebie ale to i tak sukces). Reakcja bezcenna, patrzył na brzuch jak zaczarwony,tylko nie mógł do wiadomości przyjąć że jeszcze ich nie wyjmiemy narazie. Mózg 3-latka to kosmiczne urządzenie jest. Jak się zaczeło to plamienie to jedna z najgorszych mysli to jak mu teraz wytłumaczę że nic z tego , obym nigdy nie musiała.
Dobra zbieram się bo mąż za chwile po mnie będzie, może tym razem od się załapie na podglądanie.

Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze
I zazdroszczę, że już czujesz dzidzie i będziesz miała chłopca i dziewczynkę Super!

[zaczarowanadlaniego]

[QUOTE=kamilast;44866280]Hej Gaduły. Nie odzywałam się chwilę bo w niedzielę ni z tego ni z owego zaczęłam plamić. Nie było tego dużo ale morale mi siadły zupełnie,przerobiłam w głowie wszystkie najgorsze opcje, włączenie z zastanawianiem się czy poronienie dwójki będzie bolało bardziej niż jednego i czy będę mogła jeszcze mieć dzieci Nie bardzo się nadawałam do kontaktów społecznych krótko mówiąc. Leże grzecznie od 4 dni i nic się nie dzieje więc powoli wracam do zdrowych zmysłów. Dziś mam kontrolę i jeżeli wstanie z łózka i wycieczka do gab nic spowoduje to będę mogła wrócić przynajmniej do domowego funkcjonowania.
Na pocieszenei w tym wszstkim też zaczęłam czuć ruchy - na pewno chłopca bo jest niżej, panna leży na górze i nie jestem pewna czy to co tam czuje to nie flaczki, ale z drugiej strony ma więcej miejsca więc może jeszcze się nie objawiła.
Nie będę cytować bo wypadłam z obiegu zupełnie, ale wszystko przeczytałam grzecznie i postaram się już odzywać[COLOR="Silver"]

Trzymam kciuki za wizyte

o jejuuu zazdroszcze ja swojemu chlopakowi mowilam na poczatku ze chcialabym miec blizniaki i dziewczynke i chlopczyka zazdroszcze

[UmiZumi]

Napisane przez kamilast

Hej Gaduły. Nie odzywałam się chwilę bo w niedzielę ni z tego ni z owego zaczęłam plamić. Nie było tego dużo ale morale mi siadły zupełnie,przerobiłam w głowie wszystkie najgorsze opcje, włączenie z zastanawianiem się czy poronienie dwójki będzie bolało bardziej niż jednego i czy będę mogła jeszcze mieć dzieci Nie bardzo się nadawałam do kontaktów społecznych krótko mówiąc. Leże grzecznie od 4 dni i nic się nie dzieje więc powoli wracam do zdrowych zmysłów. Dziś mam kontrolę i jeżeli wstanie z łózka i wycieczka do gab nic spowoduje to będę mogła wrócić przynajmniej do domowego funkcjonowania.
Na pocieszenei w tym wszstkim też zaczęłam czuć ruchy - na pewno chłopca bo jest niżej, panna leży na górze i nie jestem pewna czy to co tam czuje to nie flaczki, ale z drugiej strony ma więcej miejsca więc może jeszcze się nie objawiła.
Nie będę cytować bo wypadłam z obiegu zupełnie, ale wszystko przeczytałam grzecznie i postaram się już odzywać

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

http://krystyno-nie-denerwuj-matki.b...88381481237582

dopiero pół strony przeczytałam a już jestem osikana Kocham autorkę

wszystko będzie dobrze

[zaczarowanadlaniego]

Jejuu dziewczyny ... Umieram
Znowu caly czas wymiotuje na zolto bo juz nie mam czym..
Nie wazne jak ja sie czuje wazne zeby z malenstwem bylo ok

[anius_7]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Jejuu dziewczyny ... Umieram
Znowu caly czas wymiotuje na zolto bo juz nie mam czym..
Nie wazne jak ja sie czuje wazne zeby z malenstwem bylo ok

może powinnaś jechać do szpitala,co?

[izka-1987]

Napisane przez chilanes

izka-1987 widzę że masz bąbla 3 m-ce starszego od mojego, a teraz dzidziuś planowany? Jak samopoczucie, bo ja szczerze mówiąc jestem przerażona 2 maluchami

tak córcia to żywe srebro Dzidziuś nr 2 był planowany już na maja, ale sie przeciągnęło trochę. Trochę jestem przerażona ale damy radę, pewnie pierwszy rok będzie mega ciężko, ale ja zawsze chciałam małą różnicę wieku między dziećmi. Damy radę A u Ciebie planowany?

[zaczarowanadlaniego]

Napisane przez anius_7

może powinnaś jechać do szpitala,co?

w szpitalu powiedzieli ze jak nie bede dwa dni pila albo 3 dni jadla to wtedy mam przyjechac

[izka-1987]

Napisane przez kamilast

Hej Gaduły. Nie odzywałam się chwilę bo w niedzielę ni z tego ni z owego zaczęłam plamić. Nie było tego dużo ale morale mi siadły zupełnie,przerobiłam w głowie wszystkie najgorsze opcje, włączenie z zastanawianiem się czy poronienie dwójki będzie bolało bardziej niż jednego i czy będę mogła jeszcze mieć dzieci Nie bardzo się nadawałam do kontaktów społecznych krótko mówiąc. Leże grzecznie od 4 dni i nic się nie dzieje więc powoli wracam do zdrowych zmysłów. Dziś mam kontrolę i jeżeli wstanie z łózka i wycieczka do gab nic spowoduje to będę mogła wrócić przynajmniej do domowego funkcjonowania.
Na pocieszenei w tym wszstkim też zaczęłam czuć ruchy - na pewno chłopca bo jest niżej, panna leży na górze i nie jestem pewna czy to co tam czuje to nie flaczki, ale z drugiej strony ma więcej miejsca więc może jeszcze się nie objawiła.
Nie będę cytować bo wypadłam z obiegu zupełnie, ale wszystko przeczytałam grzecznie i postaram się już odzywać

Trzymam kciuki żeby wszystko było ok i gratuluję parki też właśnie się zastanawiałam jak ja czytałam, że przegapiłam tą informację

Napisane przez kamilast

Dzieki za kciuki. Nie napisałam Nie wiem jak wyszło. No to już napisałam. Oczywiście wiadomo jak to jest chłopak to sama widziałam że coś sterczy a to drugie w ciągu całego 30 min badania nie chciało się pokazać inaczej niż dziewczynka wiec tej wersji się trzymam
Rzecz której na pewno z tego wszystkiego nie napisałam to że na usg był ze mną synek. Miał być w tym czasie w przedszkolu ale się rozchorował i nie miałam innego wyjścia więc mu powiedziałam gdzie i po co idziemy. Siedział grzecznie przez cały czas jak nie moje dziecko (tzn z giereczka na tel w reku nie że sam z siebie ale to i tak sukces). Reakcja bezcenna, patrzył na brzuch jak zaczarwony,tylko nie mógł do wiadomości przyjąć że jeszcze ich nie wyjmiemy narazie. Mózg 3-latka to kosmiczne urządzenie jest. Jak się zaczeło to plamienie to jedna z najgorszych mysli to jak mu teraz wytłumaczę że nic z tego , obym nigdy nie musiała.
Dobra zbieram się bo mąż za chwile po mnie będzie, może tym razem od się załapie na podglądanie.

Fajna reakcja synka

[anafora12345]

Napisane przez kamilast

Dzieki za kciuki. Nie napisałam Nie wiem jak wyszło. No to już napisałam. Oczywiście wiadomo jak to jest chłopak to sama widziałam że coś sterczy a to drugie w ciągu całego 30 min badania nie chciało się pokazać inaczej niż dziewczynka wiec tej wersji się trzymam
Rzecz której na pewno z tego wszystkiego nie napisałam to że na usg był ze mną synek. Miał być w tym czasie w przedszkolu ale się rozchorował i nie miałam innego wyjścia więc mu powiedziałam gdzie i po co idziemy. Siedział grzecznie przez cały czas jak nie moje dziecko (tzn z giereczka na tel w reku nie że sam z siebie ale to i tak sukces). Reakcja bezcenna, patrzył na brzuch jak zaczarwony,tylko nie mógł do wiadomości przyjąć że jeszcze ich nie wyjmiemy narazie. Mózg 3-latka to kosmiczne urządzenie jest. Jak się zaczeło to plamienie to jedna z najgorszych mysli to jak mu teraz wytłumaczę że nic z tego , obym nigdy nie musiała.
Dobra zbieram się bo mąż za chwile po mnie będzie, może tym razem od się załapie na podglądanie.

Ale super parka i bardzo mocne za wizytę

Napisane przez zaczarowanadlaniego

w szpitalu powiedzieli ze jak nie bede dwa dni pila albo 3 dni jadla to wtedy mam przyjechac

To powiedz że od 2 dni tak się czujesz i tyle a będziesz spokojniejsza i nie będziesz się męczyć

[twin--maid]

Napisane przez kamilast

Dzieki za kciuki. Nie napisałam Nie wiem jak wyszło. No to już napisałam. Oczywiście wiadomo jak to jest chłopak to sama widziałam że coś sterczy a to drugie w ciągu całego 30 min badania nie chciało się pokazać inaczej niż dziewczynka wiec tej wersji się trzymam
Rzecz której na pewno z tego wszystkiego nie napisałam to że na usg był ze mną synek. Miał być w tym czasie w przedszkolu ale się rozchorował i nie miałam innego wyjścia więc mu powiedziałam gdzie i po co idziemy. Siedział grzecznie przez cały czas jak nie moje dziecko (tzn z giereczka na tel w reku nie że sam z siebie ale to i tak sukces). Reakcja bezcenna, patrzył na brzuch jak zaczarwony,tylko nie mógł do wiadomości przyjąć że jeszcze ich nie wyjmiemy narazie. Mózg 3-latka to kosmiczne urządzenie jest. Jak się zaczeło to plamienie to jedna z najgorszych mysli to jak mu teraz wytłumaczę że nic z tego , obym nigdy nie musiała.
Dobra zbieram się bo mąż za chwile po mnie będzie, może tym razem od się załapie na podglądanie.

Rozumiem, że dziewczynka w takim razie jeszcze nie na 100%.
Fajnie, że synek taki zainteresowany rodzeństwem

Napisane przez zaczarowanadlaniego

Jejuu dziewczyny ... Umieram
Znowu caly czas wymiotuje na zolto bo juz nie mam czym..
Nie wazne jak ja sie czuje wazne zeby z malenstwem bylo ok

Napisane przez anius_7

może powinnaś jechać do szpitala,co?

Napisane przez zaczarowanadlaniego

w szpitalu powiedzieli ze jak nie bede dwa dni pila albo 3 dni jadla to wtedy mam przyjechac

Napisane przez anafora12345

To powiedz że od 2 dni tak się czujesz i tyle a będziesz spokojniejsza i nie będziesz się męczyć

Anafora dobrze radzi.
Mi ginka mówiła, że witamina B1 i B6 łagodzi wymioty.

[anius_7]

Napisane przez zaczarowanadlaniego

w szpitalu powiedzieli ze jak nie bede dwa dni pila albo 3 dni jadla to wtedy mam przyjechac

ja bym chyba i tak pojechała, bo jednak to nie jest normalne. A w naszym stanie wydaje mi się, że nie można lekceważyć żadnych niepokojących objawów.