Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'13,cz.V

[karolson]

Napisane przez misia332

sfrustrowałam się własnie kolejnym karmieniem, zjadł 30 ml mleka walcząc ze mną, ale marchewkę z ziemniakiem, wciągnął jednym pędem cały 50 ml kubeczek, i na dodatek teraz leży na macie i świetni się bawi, co chwilę wydając dźwięk "hauuuuuuuuuuuuuuuuuu "

Napisane przez misia332

Kornel pełną porcje wypija przed spaniem TŻ go karmi i wtedy z kaszką jaglaną z holle zje 150, ale budzi się o północy na mleko znów.

widzisz misia każde dziecko jest inne.. mój Filip waży 1o kg a ma 5 mcy nosi ubrania 12-18 mcy (niektóre) je sporo, dlatego chce go oszukac w nocy wodą, bo a) nie pije w dzień wody ani nic innego, b) nie chce żeby już koksił, bo mam dylemat, że jest za duzy, c) rano niechce jeść bo sie naje w nocy.. chce mu wyrobić nawyk jedzenia rano bo tak jest zdrowo. śniadanie najważniejszym posilkiem dnia!! a on daje się w nocy oszukac herbatką to znaczy ze chce mu się pic. nie uwazam ze robie mu krzywde..

a Kornel sie budzi bo jak cały dzień nie jadł mleka bo niechce do czego ma prawo to wkońcu kiedyś głodnieje, ja tam popieram że dajesz, każdka mama ma inny przypadek i inne przekonania i swoją własną intuicjie

[angelikada]

hej
dopiero nadrobiłam stary watek i zostało mi 21 stron nowego

nie wiem jak ja was nadrobię..

co do historii ze stargo wątku to jestem w szoku historii o tym jak kobiety rodziły martwe dzieci i jak można nazwac dziecko płodzikiem i być takim bez uczuć ja bym chyba nie wytrzymała i powiedziała do słuchu:/ koszmar jakiś...

co do przebijania uszek..to okaze się chyba jedyną złą matką na całym wątku :P otóż uszka przebije malutkiej w połowie lutego czyli będzie mieć 3,5 miesiąca.. wiem czytałam że praktycznie wszystkie jesteście przeciwne ja jakoś do tego tak nie podchodzę, nie wiem wydaje mi się ze krzywdy jej tym nie zrobię że już teraz jej przebije uszka... ale zostane skarcona

ide dalej nadrabiać poki mój szkrab śpiocha

[kahunia]

Napisane przez papuga_69

Tak czytam i czytam i zauważyłam, że wasi małżowie sami kąpią dzieci.. niebywałe

My na poczatku mylismy razem, a pozniej stopniowo sie wycofywalam i teraz tz kapie sam

nena przykro mi z powodu babci

Dziewczyny przepraszam, ale nie nadrobie.. jakis mam kiepski okres ostatnio, a mala zamienila mi sie w mala jękułe - nawet jak sie bawi to jeczy. W dodatku jak kiedys moja mama potrafila ja uspic tak teraz jest darcie - wczoraj dopiero jak ja ja wzielam to sie uspokoila i zasnela. Martwi mnie to bo nawet nie mam sie teraz jak ruszyc, bo sie boje ze bedzie krzyk.


A nowy gryzak oball jest SUPER


A co do różnicy zdan w niektorych tematach to ja sie ciesze ze piszecie co myslicie, nawet jak to wywoluje spory - Amelka jest pazdziernikowa wiec wiekszosc o czym Wy juz piszecie jest przed nami, ale dzieki temu sie naczytam, poznam rozne opinie i moge wyrobic sobie swoja A kazda z nas ma inne dziecko, z innymi potzrebami i bedzie robic tak jak jej instynkt podpowiada i i tak bedzie dobrze.

[passion80]

Napisane przez ladanseuse14

Jestem załamana. Julia od soboty była u dziadków, bo ja na studia a mąż w pracy. Wczoraj rano ją odebraliśmy, ja byłam w pracy więc mąż z nią siedział. Ponoć cały czas była grzeczna, śmiała się itp. Dziś mam (w końcu) dzień wolny i jestem z nią sama. Od rana płacze i stęka. Czy ona mnie zapomniała? Nie lubi już? Jestem zrozpaczona i mam wyrzuty sumienia. Prawie jej nie widuję. Wszyscy sobie z nią radzą a jak ja z nią dziś zostałam to nie umiem sobie poradzić

na weekend byliśmy u TŻ rodziny, teściowa też była, przez ten czas rozpuściała, szczególnie teściowa mi dziecko i w poniedziałek miałam masakrę, bo przecież Ona chce tylko na rękach, jadła na rękach bujana, spała tylko na rękach itp a jak próbowałam Ją uśpić, zapłakała, bąki, to usłyszałam, bo ONA to usypia Ją kładąc w poniedziałek mój mąż dostał ode mnie ochrzan, że nei reagował, jak ja bym zareagowała to zaraz by była awantura, teściowa na mnie cięta, od zawsze
więc możliwe, że to podobny powód, więc nei zarzucaj sobie, że jesteś złą matką, jak ostatnio pisałaś, jesteś świetną matką

Napisane przez butterfly20

na styczniówkach tragedia dziewczyna miała tp 6.02,córka się nie ruszała, u położnej i w szpitalu okazało się,że brak tętna i 27.01 wywoływali poród. A miała już skurcze Straszne

tragedia
dziękuję lekarzom, że nie wypisali mnie, że byłam pod opieką, że nei chcieli się mnie pozbyć
i następnym razem też nie będe się na nic oglądać, na moje wygodnictwo na przykład, jak będzide potrzeba, będe siedzieć w szpitalu całą ciążę

[marysia_258]

Napisane przez bajka1807

przynajmniej jest zadwolony. Amelka ostatnie dni tez slabo pije mleko, w ciagu dnia pije znow po 60 ml, pelna porcje 120 wypije dopiero przed snem, ale to tez nie zawsze. jak sie przebudzi w nocy to tez tylko polowe porcji i juz steka ze nie, odwraca glowe itp.

U nas jest to samo. W dzien za pierona nie chce mleka.
A jak dam marchew z ziemniakiem to na lyzczk ni nadazam nabierac tak wcina.

Napisane przez matallewar

Ja też zawsze dzieci sama kąpię. Tż raz w tygodniu Edę kąpie

Tez sama kapie I tak samo jak u Ciebie TZ raz w tyg kapie Maje.

Kuzwa,ale sie wkurzylam. Zamowilam na all zyrafke dla malego. Jako ze nie mamy jeszcze nadanego nr domu,pisze nr domu sasiada a w nawiasie blizniak zeby wiedzial gdzie ma dac. I co? przyszla przesylka ale madry listonosz zadzwonil do drzwi rodzicow gdzie oboje sa w pracy. Juz mu nie przyszlo do glowy zeby i do tych drugich zadzwonic. Zostawil awizo w drzwiach rodzicow i teraz musze dymac na poczte

[butterfly20]

U nas te zajęcia dla maluszków są raz w tygodniu, miesięcznie 105 zł, pierwsze zajęcia za darmo. Tylko dopiero w poniedziałek będę wiedziała, czy jest dla nas miejsce w którejś grupie.

[passion80]

Napisane przez karolson

tez racja albo ten Pan od bliźniąt z Woclawka kiedyś ludzie by płakali po kątach a teraz gwiazda tv, chodź akurat uważam że trzeba walczyć z patologią w służbie zdrowia...

serio myślisz, że cieszą się, że są gwiazdami tv
wg mnie bardzo dobrze, że sprawa jest nagłośniona, zaczęli coś reobić, wyjdzie na dobre, dlas wszystkich
jeśli bym była w takiej sytuacji też bym walczyła

Napisane przez bajka1807

ja sie nie poczylam urazona bo mam w dupie to co ktos mysli na temat tego jak postepuje z wlasnymi dziecmi. poprostu widac jestem wyczulona na zlosliwosci zapewne dlatego bo sama zlosliwa jestem ale spoko. nie bede juz na to uwagi zwracac bo faktycznie wyjdzie ze to ja sie wszystkiego czepiam

i sorry ze zasmiecam forum

dla mnie jesteś przykładem, niezmiennie podziwiam, jak ogarniasz dwójkę dzieci, dom, codzienne życie, ba, Ty praktycznie nie narzekasz!

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez your Angel

Też nie ubieram butków, wyjątkiem były buty chrzcinowe założone 1 raz - dla jaj
Czytałam wielokrotnie, że nie należy ubierać szybko takich typowych, wyprofilowanych. I nigdy używanych.

Pisałam niedawno o mądrościach kumpeli mojej mamy (ten sam rocznik '58), że jej synowa dała ciała, bo nie zakładała butków jak mały raczkował i ma przez to podwinięte paluszki

Pani kosmetyczka DDTVN mówiła, że matki to robią żeby ustrzec się komplementów "jaki ładny chłopiec", podczas gdy to dziewczynka

strasznie glupie argumenty podawala ta babka od kolczykoe

ja mojemu butki zakladam do wozka bo ma kombinrzon bez stopek

nena bardzo mi przykro...

joasiek wszystkiego najlepszego

nadrabiam dalej....

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

[agusiowata]

[QUOTE=Natala84;4486
a jakie masz?


[/QUOTE]
http://allegro.pl/krzeselko-stolik-d...806103600.html

[misia332]

Napisane przez karolson

widzisz misia każde dziecko jest inne.. mój Filip waży 1o kg a ma 5 mcy nosi ubrania 12-18 mcy (niektóre) je sporo, dlatego chce go oszukac w nocy wodą, bo a) nie pije w dzień wody ani nic innego, b) nie chce żeby już koksił, bo mam dylemat, że jest za duzy, c) rano niechce jeść bo sie naje w nocy.. chce mu wyrobić nawyk jedzenia rano bo tak jest zdrowo. śniadanie najważniejszym posilkiem dnia!! a on daje się w nocy oszukac herbatką to znaczy ze chce mu się pic. nie uwazam ze robie mu krzywde..

a Kornel sie budzi bo jak cały dzień nie jadł mleka bo niechce do czego ma prawo to wkońcu kiedyś głodnieje, ja tam popieram że dajesz, każdka mama ma inny przypadek i inne przekonania i swoją własną intuicjie

no właśnie dlatego każdy przypadek jest inny, i z Tobą np sie zgadzam co do oszukiwania go, zwłaszcza, że sam daje się oszukac.

I prawdą jest, że każda znas ma swoje metody, uslyszane od mam, babć, położnych i każda robi jak uważa. A druga sprawa jest taka, że zadna nie zrobi dziecku krzywdy.

ja miałam wielki opór dac pierwszy raz marchewkę, ziemniaka czy kaszę, młody wcina od tygodnia i nic mu nie jest.
Pierwsze jabłko zjadł jak miał 2 miesiące na kupę, tak samo soczek.
Nic mu nie było, jest zdrowym szczęśliwym niemowlaczkiem, tylko kapryśnym.

[kaska87]

jesteśmy u rodziców, ale Was przeleciałam na szybkości

Napisane przez papuga_69

jego się bierze cały czas nie robiąc przerwy?
też brałam chwilę takie tabsy i gin tłumaczył, że niektóre kobiety przy nich i tak krwawią

nie lubię

Napisane przez matallewar

1 do końca 6 miesiąca

Napisane przez butterfly20

listonosz jest murzynem

dobre!

Napisane przez karolson

a oglądałyście dziś w DDTVN z Jolą o chłopcu któremu w UK podano szczepionke i później zapadł w jakiś dziwnie długi sen i ma porażenie mózgowe oczywiście wszyscy wpajają pani że to nie od szczepionki, a był chyba przeziębiony czy coś w trakcie szczepienia... żadna kancelaria nie podejmuje się walki o odszkodowanie, bo z koncernem nie wygrają...

fajnie ta lekarka z jolka pojechała "proszę się słuchać"

Napisane przez bayeczna

\ja nie na ovulanie ale na limeticu jestem odpowiednik, mnie lekarka od razu uprzedzała że okresu nie będzie bo przerwy sie nie robi ale jakieś krwawienia, plamienia jak najbardziej mogą niestety występować\

ehh

Napisane przez Madziuchna27

Mój gin mi mówił, żeby przy tych tabsach w ogóle nie patrzeć na miesiączkę. Będzie kiedy przyjdzie i już. Może wcale jej nie być, a może być normalna

no trudno, ale chyba po tym opakowaniu odstawiam

Napisane przez Aaamelkaa

przyszło zamówienie z gemini ,uwzględnili moje prośby o kolory
i uwaga wzięłam różową miseczkę do karmienia i jest piękna

my mamy pomarańczowa i różową

Napisane przez ladanseuse14

Jak ja wam zazdroszczę, że macie czas na spędzanie go z dziećmi

Napisane przez butterfly20

na styczniówkach tragedia dziewczyna miała tp 6.02,córka się nie ruszała, u położnej i w szpitalu okazało się,że brak tętna i 27.01 wywoływali poród. A miała już skurcze Straszne

jejku tragedia
skąd Ty masz czas na czytanie innych wątków

[karolson]

Napisane przez passion80

serio myślisz, że cieszą się, że są gwiazdami tv
wg mnie bardzo dobrze, że sprawa jest nagłośniona, zaczęli coś reobić, wyjdzie na dobre, dlas wszystkich
jeśli bym była w takiej sytuacji też bym walczyła

ja nie napisalam że się cieszy, ale ja na jego miejscu nie byłabym w stanie wypowiadać się dla każdej telewizji i zapraszac kamer do domu,...
zgłosilabym gdzie trzeba czyli policja prokuratura, moze do tv tak ale nie dałabym pokazać domu, przygotowanych rzeczy itd... nawet myślałam czy ma z tego kase do tego stopnia dali sobie wejsc w życie telewidzom

[angelikada]

Napisane przez kaska87

jako naczelny rabin zawsze gdzieś je w promo chapnę- w rosku normalnie są po 32,99 chyba, a w promo za 24,99 akurat jak mi się kończyły to byłą ta promocja, teraz mi się kończą więc tez muszą je przecenić
to ja chyba częściej kupuję, bo zawsze coś Mikiemu wezmę, a to papmy, a to chusteczki, płyn, balsam itd.

hmm mówisz, że 4+ fajne, tylko że dla Mikiego będą chyba duże, bo już te 4 jak zepnę najmocniej to w brzuchu jeszcze luz, że drugi Miki wejdzie



jezuuuus maryja ja Cię podziwiam kochan- serio, jak moje drugie dziecko będzie zbójem to wyślę je do Ciebie

ja chusteczki pampers te zielone normalne kupuje w tesco 6pack po 28 zł

[misia332]

Napisane przez karolson

ja nie napisalam że się cieszy, ale ja na jego miejscu nie byłabym w stanie wypowiadać się dla każdej telewizji i zapraszac kamer do domu,...
zgłosilabym gdzie trzeba czyli policja prokuratura, moze do tv tak ale nie dałabym pokazać domu, przygotowanych rzeczy itd... nawet myślałam czy ma z tego kase do tego stopnia dali sobie wejsc w życie telewidzom

szczerze to sprawa tego ciężarowca nie była tak "gmatwna " w mediach, ale jego córka przeżyła.

A ta rodzina jest dosłownie wszedzie.
Przykre to jest, ale takie rzeczy sie zdarzają, owszem lekarze zawinili, nie robiąc USG, wypuszczając pacjentkę za pierwszym razem do domu, ja podejrzewam po prostu niewydolność maciczno- łożyskową...

Dla mnie głupie jest tłumaczenie, że nie było lekarza który mógłby zrobić USG, cc. A jakby przyjechała pacjentka z odklejonym łożyskiem to pozwolili by umrzeć i jej i dziecku ?

[Asiek84]

Napisane przez Madziuchna27

koszmar
Boże, jak to trzeba szybko reagować na każdy niepokojący sygnał. Pamiętacie, jak u nas nie było dnia, żeby 3-4 z nas nie pisały, że dziecko się rusza za słabo/w ogóle/za mocno? Jak jeździłyśmy na IP....

Może to zabrzmi strasznie, źle, ale stracić dziecko tuż przed porodem jest tragedią niewyobrażalną, a niektóre matki rozpaczają po utracie ciąży np. w 6 tygodniu....

dla mnie strata w 6 tc też jest dużym przeżyciem, tym bardziej że niektórzy starają się latami o dzieciątko

Napisane przez misia332

sfrustrowałam się własnie kolejnym karmieniem, zjadł 30 ml mleka walcząc ze mną, ale marchewkę z ziemniakiem, wciągnął jednym pędem cały 50 ml kubeczek, i na dodatek teraz leży na macie i świetni się bawi, co chwilę wydając dźwięk "hauuuuuuuuuuuuuuuuuu "

a to jaki cfaniak

mój też coś walki przy cycu rozpoczyna...

Napisane przez Madziuchna27

Skądże!
JA SAMA kąpię Julka, bo TŻ pracuje do późna, a jak jest w domu to i tak ja kąpię

u mnie to samo... dobrze że Jakub sam się ogarnia

Napisane przez karolson

ja nie napisalam że się cieszy, ale ja na jego miejscu nie byłabym w stanie wypowiadać się dla każdej telewizji i zapraszac kamer do domu,...
zgłosilabym gdzie trzeba czyli policja prokuratura, moze do tv tak ale nie dałabym pokazać domu, przygotowanych rzeczy itd... nawet myślałam czy ma z tego kase do tego stopnia dali sobie wejsc w życie telewidzom

tragedia straszna, ale ja bym chyba wywiadów non stop nie udzielała

Ladanku głowa do góry, nie smuć się, jesteś cudowną mamą dla Julci

[misia332]

ladan głowa do góry !!


Coś w tym jest, że sen napędza sen.... Młody śpi od 14.15 i jak zaczyna płakać to tylko smoka mu wkładam, ale cały czas spi.

[angelikada]

Napisane przez papuga_69

Haha

No właśnie odłożyłam 3 min temu, poszłam z lapkiem do drugiego pokoju i słuszę jak się obudził i gada sam do siebie
nie mam już na niego sposobów

Kochana nie ma szans żeby się zajął sobą, rano kiedy ma dobry humor to mu się zdarza. Jak straci mnie tylko z oczu to od razu zaczyna kwękać. Nawet jak idę zrobić siku to zabieram go ze sobą i kładę na przewijak bo wiem, że by się rozwył. Chciałby żebym cały czas była przy nim, pokazywała zabawki, robiła miny, rozmawiała HA! a mało tego wśnieka się gdy to robie i na niego nie patrzę tylko np. na laptopa, muszę patrzeć na jego buźkę.. Jak gotuję to wsadzam go do bujaczka i robie tańce po kuchni, potrząsam metalowym opakowaniem z herbatką hippa żeby tylko się na czymś zawiesił bo jak nie to zaraz zaczyna stękać.
Nie wiem czy to moja wina , że go tak nauczyłam czy po prostu taki już jest.
Jeszcze w szpitalu położne powiedziały , ze ciężko go okiełznać pytały czy przypadkiem nie paliłam w ciąży bo on może być teraz na "głodzie" i dlatego tak non stop płacze. A nie paliłam oczywiście.
Taka z niego przylepa mała, cyc mamusiny

A jak to wygląda u Ciebie? Bo wiem, że Julek też daje często w kość

hmm mam z małą podobnie, tzn czasem mogę odejść na chwile i sobie lezy i jest ok ale to takie masz 10 może 15 minut, na macie tez polezy ale nie ma szału nie interesuje ja w dalszym ciągu za bardzo... ona generalmnie zawsze ma towarzystwo, bo to ja, albo mój tata czy mama albo siostra

[matallewar]

Mi En od 3 dni śpi max 30 minut na raz, a potem wyje, że zmęczona
Ktoś zgadnie, o co chodzi??

[kaska87]

Napisane przez matallewar

Mi En od 3 dni śpi max 30 minut na raz, a potem wyje, że zmęczona
Ktoś zgadnie, o co chodzi??

mój jak chce spać to śpi i nie płacze praktycznie a brzuszek ma miękki?

[niebede]

Napisane przez karolson

tez racja albo ten Pan od bliźniąt z Woclawka kiedyś ludzie by płakali po kątach a teraz gwiazda tv, chodź akurat uważam że trzeba walczyć z patologią w służbie zdrowia...

W sumie nie uważam go za gwiazdę tv, ale to chyba dobrze, że nagłaśniają to.

Napisane przez your Angel

Chyba nie do końca się zrozumiałyśmy, ale takie uroki rozmowy na forum Mniejsza z tym.

Co do zacytowanego to taka położna powinna stracić prawo wykonywania zawodu. Serio, jak można takie bzdury gadać i zachęcać młodą matkę do takich eksperymentów.
Pomijając, że nocne mleko jest najbardziej wartościowe i bardzo pomaga w "robieniu" wagi, to taka filozofia żeby uczyć parumiesięczne dziecko, że nie ma zawracać mamusi głowy swoim głodem jest po prostu przykra.
Chyba nawet jak karmione butelką to ma prawo zgłodnieć w nocy

Poza tym dla mojego karmionego piersią dziecka i tak to sie nie sprawdzi, bo on się często nie wybudza na jedzenie tylko na nie-wiadomo-co.

Napisane przez misia332

Mnie niż rozszerzanie diety, bardziej wkurza dramtyzowanie, że dziecko budzi się w nocy na JEDZENIE. Moje też się budzi i musi dostać jeść ( w sumie to dobrze, że chociaz w nocy je ). Muszę go wtedy też przewinąć i poprzytulać. Taki urok małych dzieci.

A to co przeczytałam o oszukiwaniu wodą z glukozą, no porażka. gdybym tak oszukiwała swoje dziecko to ważyłoby pewnie z 4 kg.

Kornel od wczoraj nie je więcej niż 40-50 ml z wielkim płaczem, histerią i walką.
Od razu piszę to nie wina mleka, bo jeszcze nie zmieniłam, to nie wina butelki, bo próbowałam z 3 różnych, nie ma plesniawek, nie boli go brzuszek ani nic innego. Zęby to też nie są.

I zawsze najpierw dostaje mleko, ewentualnie później herbatkę, soczek czy coś innego.

Pediatra nam powiedziała ostatnio, że to albo minie, albo nie. po prostu taki jego urok. Dlatego mamy pozwolenie, żeby wprowadzac szybciej.

Być może uroki forum Jeśli chodzi o przepis położnej, to raczej nie miała na myśli obowiązkowych eksperymentów na takim maluchu. Po prostu mówiła, że jest taka opcja nakarmić koło 22 -23 malucha i od polnocy do 6, może przecież przespać. Nie sprecyzowałam też, że chodziło bardziej o taką opcję przy karmieniu mm. Erni zasypia zwykle koło 20 i budzi się na papu w okolicach 1-2 , a potem 4-5. Mnie to nie przeszkadza. Młody waży ponad 7kg i póki co pałaszujemy tylko mm, a jak skończy te 4 msc, to zaczniemy rozszerzać dietę.

Napisane przez bajka1807

no najwyrazniej piszesz tak ze odbieram cie jako oburzona nie moja wina, to tylko internet. zreszta jak sama napisalas od dawna swoje zdanie przedstawiasz i od dawna je znamy wiec po co kolejny raz dawac do zrozumienia ze" nie rozumiesz"?

Ogólnie napięta atmosfera na forum

[misia332]

Napisane przez matallewar

Mi En od 3 dni śpi max 30 minut na raz, a potem wyje, że zmęczona
Ktoś zgadnie, o co chodzi??

najgorsze jak dziecko zmęczone, a spać nie chce. ja nie raz mam z Kornelem taką walkę, oczy na zapałkach, a wyje.

[Aaamelkaa]

Napisane przez misia332

najgorsze jak dziecko zmęczone, a spać nie chce. ja nie raz mam z Kornelem taką walkę, oczy na zapałkach, a wyje.

o tak,znam to

[ladanseuse14]

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia

[maharet1092]

Napisane przez matallewar

Mi En od 3 dni śpi max 30 minut na raz, a potem wyje, że zmęczona
Ktoś zgadnie, o co chodzi??

Mote ona nie klei ze to trzeba zamknac oczy i probowac zasnac

[misia332]

Napisane przez niebede

W sumie nie uważam go za gwiazdę tv, ale to chyba dobrze, że nagłaśniają to.



Być może uroki forum Jeśli chodzi o przepis położnej, to raczej nie miała na myśli obowiązkowych eksperymentów na takim maluchu. Po prostu mówiła, że jest taka opcja nakarmić koło 22 -23 malucha i od polnocy do 6, może przecież przespać. Nie sprecyzowałam też, że chodziło bardziej o taką opcję przy karmieniu mm. Erni zasypia zwykle koło 20 i budzi się na papu w okolicach 1-2 , a potem 4-5. Mnie to nie przeszkadza. Młody waży ponad 7kg i póki co pałaszujemy tylko mm, a jak skończy te 4 msc, to zaczniemy rozszerzać dietę.

Ogólnie napięta atmosfera na forum

własnie waży ponad 7 kg, a mój dwa tygodnie młodszy waży niecałe 6. I u mnie młody zasypia około 19, potem o 1 się budzi, je i śpi do 6, a od 6 toczymy walkę z jedzeniem. Ale jak to dzisiaj było napisane kilkanaście razy, każde dziecko inne.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

Napisane przez Aaamelkaa

o tak,znam to

pewnie nie Ty jedna.

Napisane przez ladanseuse14

Dzięki dziewczyny za słowa wsparcia

normalnie mi sie zaczyna nudzić.

[angelikada]

Napisane przez papuga_69

Dziewczyny co robią Wasze dzieciaki gdy siedzicie na wizażu ?

moja śpiocha

[matallewar]

Napisane przez kaska87

mój jak chce spać to śpi i nie płacze praktycznie a brzuszek ma miękki?

Napisane przez misia332

najgorsze jak dziecko zmęczone, a spać nie chce. ja nie raz mam z Kornelem taką walkę, oczy na zapałkach, a wyje.

Napisane przez Aaamelkaa

o tak,znam to

Widzę, że problem ogólnie znany...

Napisane przez maharet1092

Mote ona nie klei ze to trzeba zamknac oczy i probowac zasnac

No tylko ona zasypia w płaczu, płacze przez sen i z płaczem się budzi po 30 minutach. Skok właśnie skończyłyśmy, nowe umiejętności są...


...zęby?

[niebede]

Napisane przez misia332

własnie waży ponad 7 kg, a mój dwa tygodnie młodszy waży niecałe 6. I u mnie młody zasypia około 19, potem o 1 się budzi, je i śpi do 6, a od 6 toczymy walkę z jedzeniem. Ale jak to dzisiaj było napisane kilkanaście razy, każde dziecko inne.

---------- Dopisano o 15:54 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

true story

[misia332]

a wiecie co w tym jego niejedzeniu najśmieszniejsze, że jak wkładam mu smoczka to zachowuje się jakby miał go połknąć....

[czaszka_]

Napisane przez misia332

no własnie dlatego, że jest z Tobą cały dzień. A ich widzi tylko chwilę.

Napisane przez badzia987

U nas to samo od kilku dni . Gadałam z Tż-tem i stwierdziliśmy że chyba przez cały dzień ma dość mojej facjaty. Tż przychodzi z pracy to guga, piszczy z zachwytu. A przy mnie to eee eee eeee ee.

a moj tz mowi ze to dlatego ze on czasem tylko cos gada(ogolnie jest malomowny) a ja ciagle kłapie i mi sie japa nie zamyka i dziecko nie ma szansy sie wbic w rozmowe hahah

Napisane przez bajka1807

przynajmniej jest zadwolony. Amelka ostatnie dni tez slabo pije mleko, w ciagu dnia pije znow po 60 ml, pelna porcje 120 wypije dopiero przed snem, ale to tez nie zawsze. jak sie przebudzi w nocy to tez tylko polowe porcji i juz steka ze nie, odwraca glowe itp.

u Ciebie pelna porcja to 120 a u nas 160 a nie raz i to malo.....

Napisane przez kahunia

My na poczatku mylismy razem, a pozniej stopniowo sie wycofywalam i teraz tz kapie sam

to moz mąz przybral Twoja taktyke najpierw kapalismy razem ptem sie powoli wycofywal a teraz juz kapie sama czasami jak mi dziecko wyje po kapieli przy toalecie to go wolam by ją zająl czyms

Napisane przez angelikada

co do przebijania uszek..to okaze się chyba jedyną złą matką na całym wątku :P otóż uszka przebije malutkiej w połowie lutego czyli będzie mieć 3,5 miesiąca.. wiem czytałam że praktycznie wszystkie jesteście przeciwne ja jakoś do tego tak nie podchodzę, nie wiem wydaje mi się ze krzywdy jej tym nie zrobię że już teraz jej przebije uszka... ale zostane skarcona

ja tez do tego tak nie podchodze i planuje przebic usza jak bedzie miec roczek

Napisane przez misia332

Coś w tym jest, że sen napędza sen.... Młody śpi od 14.15 i jak zaczyna płakać to tylko smoka mu wkładam, ale cały czas spi.

u nas tez dzis sen napedza sen rano spala godzine a zawsze spi 30 min i pozniej spala az 2 godziny(zawsze 40min) bo co zakwekala to ją dobujałam niedawno tez niby usnela ale cos jeczy i sie wierci od 20 min

Napisane przez misia332

najgorsze jak dziecko zmęczone, a spać nie chce. ja nie raz mam z Kornelem taką walkę, oczy na zapałkach, a wyje.

tez to znam u nas jak juz strasznie wrzeszczy to dziala bujanie i uspianie na rekach w akompaniamencie szumu suszarki z youtuba

Napisane przez matallewar

Widzę, że problem ogólnie znany...


No tylko ona zasypia w płaczu, płacze przez sen i z płaczem się budzi po 30 minutach. Skok właśnie skończyłyśmy, nowe umiejętności są...


...zęby?

moze rzeczywiscie te zeby albo ma gorszy dzien