Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 5

[tygrysek83]

Ja już po USG. Mała grzecznie leży cały czas główką w dół Waga w 30t3d to 1726, a wymiary standardowo na tydzień do przodu (na wszystkich USG tak miała.
To już ostatni USG bo mimo, że korzystam z pakietu prywatnej opieki z firmy to idą przy prowadzeniu ciąży standardem NFZ czyli tylko 3 USG w całej ciąży. Kolejny raz zobaczę więc młodą już na żywo

Teraz lecę was nadrabiać bo znów szalejecie z tempem wpisów ;p

[ag9]

Napisane przez cayenneOna

A mogę spytać dlaczego zdecydowalas się na cc krajanko?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Oczywiście
Bo poród od zawsze, odkąd tylko pamiętam spędzał mi sen z powiek. Był to w moich wyobrażeniach zawsze ogromny koszmar i nie wyobrażałam sobie, że ja to przeżyję. Potęgowały to tylko opowieści koleżanek jak to było strasznie. Nawet moja mama - gdy jeszcze żyła - w pełni popierała moją decyzję bo swój poród także nie wspomniała dobrze. I gdy znalazłam takie miejsce, gdzie uszanują moją decyzję i zapewnią mi ten komfort psychiczny że zrobią mi cięcie, i że będę otoczoną fachowcami to nie zastanawiałam się dłużej ani chwili. Akurat mogę sobie na to pozwolić, co innego gdyby rodzić co rok ale póki co nie planujemy z TZem narazie więcej dzieci (może za kilka lat jeszcze nam się odmieni). Tak więc u mnie jest to przede wszystkim ogromny lęk i fobia wręcz przed porodem sn. W przekonaniu utwierdziły mnie opinie dziewczyn w necie zadowolonych z usług tego szpitala, znalazłam ogromny wątek na ten temat na kafeterii i po jego przestudiowaniu tylko utwierdziłam się przekonaniu że dobrze wybrałam. Przez chwilę miałam wątpliwości, po pierwszej rozmowie z lekarzem prowadzącym. Ale po poczytaniu trochę o przebiegu porodu, wróciłam do swojego pierwszego planu.

Oczywiście nie chcę Cie namawiać. Ja wiem, że jestem słaba fizycznie, a poród to jednak ogromny wysiłek dla organizmu. Bałam się też oprócz bólu, że zwyczajnie nie dam rady fizycznie.

Aha, i powiem Ci że większość naszych znajomych uważa moją decyzję za fanaberię... ale średnio mnie to interesuje. Na porządku dziennym słyszę też opowieści krwawe o cesarkach (robionych 30 lat temu) jakie to było straszne i jak ciężko się wracało po tym do formy. Teściowa 3 synów urodziła przez cesarki i za każdym razem próbowała mnie odwlec od mojego planu. Tylko 30 lat temu trochę inne były standardy usług medycznych.
Gdybym nie miała wsparcia w TZcie to może bym się jeszcze zastanawiała, choćby dlatego że nie należy od razu dźwigać po cc no i trochę więcej jednak obowiązków spadnie na niego po porodzie. Wiem że jakoś sobie jednak poradzimy, mimo że żadne z nas nie miało nigdy kontaktu z noworodkiem. Nie mamy też tu nikogo kto by nam mógł pomóc, więc wiadomo że duża część opieki nad małym spadnie w pierwszych dniach na TZa...

[nadzwyczajna]

Napisane przez czbasia

Co myślicie o tych pościelach, która z tych 3 najbardziej Wam sie podoba? Ja jestem za owieczkami ecri, a tż owieczki białe albo te misie...

Wiesz, że wczoraj oglądałam te pościele
Bardzo ładne.

Napisane przez tygrysek83

Ja już po USG. Mała grzecznie leży cały czas główką w dół Waga w 30t3d to 1726, a wymiary standardowo na tydzień do przodu (na wszystkich USG tak miała.
To już ostatni USG bo mimo, że korzystam z pakietu prywatnej opieki z firmy to idą przy prowadzeniu ciąży standardem NFZ czyli tylko 3 USG w całej ciąży. Kolejny raz zobaczę więc młodą już na żywo

Teraz lecę was nadrabiać bo znów szalejecie z tempem wpisów ;p

Super, mój synuś w tym samym czasie ważył 1750 g. Lecimy łeb w łeb
Ja z racji zagrożonej ciąży miałam usg od groma i ciut ciut. Ostatnie miałam w szpitalu. W piątek mam wizytę i też pewnie mi zrobi. Ja z racji cukrzycy chyba będę miała do samego końca usg bo będą sprawdzać czy wszystko ok z dzieckiem. Ma to decydujące znaczenie dla porodu.

[Ela87]

Napisane przez bebe97

Jak Wy mnie znacie przytargałam do domu dwie siaty ale wyrwałam się dziś z Dzikiego Zachodu (moje osiedle na samym końcu miasta) do dentysty no i jak byłam już w cywilizacji, to napadłam na lumpy dwa obok siebie - jak nie wstąpić?
w jednym wszystko było za złotówkę, wydałam całe 4 zł (w tym kombinezon różowy jesienny na 6 miesięcy) a w następnym 10 - też kombinezon zielony śliczny na 80 cm za 8 zł, a za pozostałe 2 zyle pluszaka dla mojego Reksia, żeby miał co wypatroszyć, bo biedny zestresowany remontem chowa się w szafce z butami i leży na moich kozakach.
Teraz wszystko się pierze razem z ochraniaczami na łóżeczko które zdobyłam wczoraj zrobię foty i w końcu też się pochwale moimi łupami.
W każdym razie zakupowy wariat jest usprawiedliwiony, bo raz że tanio a dwa że zaopatrzyłam Pisanke na przyszłą zimę

A i okazało się, że mogę bezkarnie obżerać się słodyczami, wszystkie zęby zdrowe. Ale skoro Side mogła zostać wegetarianką to ja mogę być sweeterianką czy jak tam się nazywa ktoś kto nie je słodyczy Gotuję pomidorową, czas zapchać Małego Głodomora czymś zdrowym

ja jadłam dzisiaj pomidorową i młoda szalała po niej

Napisane przez czbasia

Co myślicie o tych pościelach, która z tych 3 najbardziej Wam sie podoba? Ja jestem za owieczkami ecri, a tż owieczki białe albo te misie...

Mi się wydaje, że to zalezy od pokoju. Bo jak będzie bardzo kolorowo to chyba brałabym białe owieczki, a jak nie to ekri owieczki

Napisane przez tygrysek83

Ja już po USG. Mała grzecznie leży cały czas główką w dół Waga w 30t3d to 1726, a wymiary standardowo na tydzień do przodu (na wszystkich USG tak miała.
To już ostatni USG bo mimo, że korzystam z pakietu prywatnej opieki z firmy to idą przy prowadzeniu ciąży standardem NFZ czyli tylko 3 USG w całej ciąży. Kolejny raz zobaczę więc młodą już na żywo

Teraz lecę was nadrabiać bo znów szalejecie z tempem wpisów ;p

[kate1623]

Napisane przez martorka

Kate1623 wybralam dlatego, ze umnie w miescie jest bardzo maly wybor kierunkow-tym bardziej darmowych. A poza tym moze mi sie przydac wyksztlcenie rolnicze. Ale jest jedno wielkie ALE, ktore bede jutro wyjasniac, bo chodza pogloski , ze maja nasz wydzial zamknac. Musze jutro isc i zapytac o to .

Uuu szkoda, że mało kierunków i ograniczony wybór ważne że Ci się przyda

Napisane przez czbasia

Co myślicie o tych pościelach, która z tych 3 najbardziej Wam sie podoba? Ja jestem za owieczkami ecri, a tż owieczki białe albo te misie...

2

Napisane przez tygrysek83

Ja już po USG. Mała grzecznie leży cały czas główką w dół Waga w 30t3d to 1726, a wymiary standardowo na tydzień do przodu (na wszystkich USG tak miała.
To już ostatni USG bo mimo, że korzystam z pakietu prywatnej opieki z firmy to idą przy prowadzeniu ciąży standardem NFZ czyli tylko 3 USG w całej ciąży. Kolejny raz zobaczę więc młodą już na żywo

Teraz lecę was nadrabiać bo znów szalejecie z tempem wpisów ;p

Gratulacje ładna waga

[wewillrockyou]

My już po USG. Olek jest Olkiem i w 32tc3d waży 2100g widziałam jego słodkie stópeczki i rączki jak sobie maział po buźce no i mega gigantyczne jajka i stopy niestety nie pokazał buźki bo mu łożysko tam po nosie latało z rozwojem jest tak jakby tydzień do przodu, więc i poród będzie szybciej sam lekarz powiedział, że jak 16.03 jest pełnia to wtedy będę rodzić ale i tak liczę na wcześniej Poza tym Mały wcisnął się mocną główką w spojenie łonowe i lekarz kazał mi dużo odpoczywać ('proszę leżeć 3 razy dziennie po pół godziny'), mało chodzić i pić dużo wody, bo jest na granicy. Tyle u mnie, lecę nadrabiać

[Ela87]

Napisane przez wewillrockyou

My już po USG. Olek jest Olkiem i w 32tc3d waży 2100g widziałam jego słodkie stópeczki i rączki jak sobie maział po buźce no i mega gigantyczne jajka i stopy niestety nie pokazał buźki bo mu łożysko tam po nosie latało z rozwojem jest tak jakby tydzień do przodu, więc i poród będzie szybciej sam lekarz powiedział, że jak 16.03 jest pełnia to wtedy będę rodzić ale i tak liczę na wcześniej Poza tym Mały wcisnął się mocną główką w spojenie łonowe i lekarz kazał mi dużo odpoczywać ('proszę leżeć 3 razy dziennie po pół godziny'), mało chodzić i pić dużo wody, bo jest na granicy. Tyle u mnie, lecę nadrabiać

[czbasia]

Napisane przez nadzwyczajna

Wiesz, że wczoraj oglądałam te pościele
Bardzo ładne.

Też sie zdecydowałam raczej na łóżeczko u tego sprzedawcy. Teraz zostaje TYLKO wybrać wzór pościeli

Napisane przez Ela87

Mi się wydaje, że to zalezy od pokoju. Bo jak będzie bardzo kolorowo to chyba brałabym białe owieczki, a jak nie to ekri owieczki

Pokój jest w kol. jasno żółtym

Napisane przez wewillrockyou

My już po USG. Olek jest Olkiem i w 32tc3d waży 2100g widziałam jego słodkie stópeczki i rączki jak sobie maział po buźce no i mega gigantyczne jajka i stopy niestety nie pokazał buźki bo mu łożysko tam po nosie latało z rozwojem jest tak jakby tydzień do przodu, więc i poród będzie szybciej sam lekarz powiedział, że jak 16.03 jest pełnia to wtedy będę rodzić ale i tak liczę na wcześniej Poza tym Mały wcisnął się mocną główką w spojenie łonowe i lekarz kazał mi dużo odpoczywać ('proszę leżeć 3 razy dziennie po pół godziny'), mało chodzić i pić dużo wody, bo jest na granicy. Tyle u mnie, lecę nadrabiać

Super wiesci

[Smarrita]

Napisane przez ag9

No z reguły to usg właśnie nie ma w gabinecie. I szczerze mówiąc to wolę iść 3 razy w ciąży na usg do prawdziwego specjalisty od ultrasonografii niż co miesiąc mieć je u zwykłego gina, który i tak się na tym przeciętnie zna i ewentualnych nieprawidłowości nie będzie w stanie wykryć. A tętno to można zbadać zwykłym detektorem.

No to ja nie wiem gdzie tak bywa. Ja może nie mam aż takiego doświadczenia ale u 5 różnych ginekologów byłam (3 prywatnie, 2 z NFZ) i tylko u jednego (z NFZ) nie było USG w gabinecie. Faktycznie czasem umiejętności, znajomości sprzętu jak i jego wiek pozostawiają wiele do życzenia. Ale każda z nas wybiera sobie przecież lekarza i formę czy prywatnie czy z NFZ jaka jej odpowiada.

[Ela87]

Napisane przez czbasia

Też sie zdecydowałam raczej na łóżeczko u tego sprzedawcy. Teraz zostaje TYLKO wybrać wzór pościeli

Pokój jest w kol. jasno żółtym


Super wiesci

To bym brała białe owieczki.
U mnie były na pierwszym miejscu na początku. Potem mi się gust zmienił i wybrałam coś innego

[teQiba]

Napisane przez Filistynka83

Ja mam podobnie - niby pozytywnie nastawiona - ale ostatnio tyle się czyta/słucha tych różnych przypadków, że człowiek strasznie się zaczyna stresować i wkręcać sobie różne obawy Jak pomyślę, że do porodu jeszcze 2 miesiące to muszę znaleźć w sobie energię pozytywną i wierzyć że wszystko będzie super, bo inaczej zwariuję..

Tez o to mi chodzi - niby wszystko ok, czuje ruchy, ale przez te straszne historie sie stresuje. Tym bardziej ze Kacper nie rusza sie jakos rozpoznawalnie - czasem buszuje, a czasem tylko przez czkawke wiem ze tam siedzi... Dla mnie pojecie slabszych ruchow wystepuje kilka razy w tygodniu.

Napisane przez JustiLbn

Kolejne USG rozważaliśmy z mężem jedynie w sytuacji gdyby mała się nie odwróciła z miednicowego położenia na główkowe. Na szczęście kilka dni przed ostatnim USG odwróciła się.

Tym mnie zaciekawilas - a skad wiesz ze sie obrocila bez USG?

Napisane przez bebe97

co do kolek - masz różowa butelkę? nie? to spoko, nie będzie kolek oficjalna wersja mojego męża brzmi, że kolor różowy działa na chłopców drażniąco, nie wolno ich w różowe ubierać, poić ani wozić

Z ciekawosci zapytalam swojego co mysli o rozowej butelce - mowi ze dziecku to przeciez wszystko jedno, wiec pytam czy w takim razie nie bedzie mial nic przeciwko ze czasem zaloze Kacprowi rozowe spiochy - "teraz to juz przesadzasz"

Napisane przez kate1623

on jest jakiś nie poważny. Ciśnienia nie sprawdza się u ciężarnych dla jaj

No dokladnie - dobrze ze jest ta.pielegniarka.

[kate1623]

Napisane przez wewillrockyou

My już po USG. Olek jest Olkiem i w 32tc3d waży 2100g widziałam jego słodkie stópeczki i rączki jak sobie maział po buźce no i mega gigantyczne jajka i stopy niestety nie pokazał buźki bo mu łożysko tam po nosie latało z rozwojem jest tak jakby tydzień do przodu, więc i poród będzie szybciej sam lekarz powiedział, że jak 16.03 jest pełnia to wtedy będę rodzić ale i tak liczę na wcześniej Poza tym Mały wcisnął się mocną główką w spojenie łonowe i lekarz kazał mi dużo odpoczywać ('proszę leżeć 3 razy dziennie po pół godziny'), mało chodzić i pić dużo wody, bo jest na granicy. Tyle u mnie, lecę nadrabiać

Gratulacje to podobnie wagowo i czasowo do mojej Majki

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Z ciekawosci zapytalam swojego co mysli o rozowej butelce - mowi ze dziecku to przeciez wszystko jedno, wiec pytam czy w takim razie nie bedzie mial nic przeciwko ze czasem zaloze Kacprowi rozowe spiochy - "teraz to juz przesadzasz"

wiesz, są pewne granice

[teQiba]

Napisane przez tygrysek83

Ja już po USG. Mała grzecznie leży cały czas główką w dół Waga w 30t3d to 1726, a wymiary standardowo na tydzień do przodu (na wszystkich USG tak miała.
To już ostatni USG bo mimo, że korzystam z pakietu prywatnej opieki z firmy to idą przy prowadzeniu ciąży standardem NFZ czyli tylko 3 USG w całej ciąży. Kolejny raz zobaczę więc młodą już na żywo

Teraz lecę was nadrabiać bo znów szalejecie z tempem wpisów ;p

Napisane przez wewillrockyou

My już po USG. Olek jest Olkiem i w 32tc3d waży 2100g widziałam jego słodkie stópeczki i rączki jak sobie maział po buźce no i mega gigantyczne jajka i stopy niestety nie pokazał buźki bo mu łożysko tam po nosie latało z rozwojem jest tak jakby tydzień do przodu, więc i poród będzie szybciej sam lekarz powiedział, że jak 16.03 jest pełnia to wtedy będę rodzić ale i tak liczę na wcześniej Poza tym Mały wcisnął się mocną główką w spojenie łonowe i lekarz kazał mi dużo odpoczywać ('proszę leżeć 3 razy dziennie po pół godziny'), mało chodzić i pić dużo wody, bo jest na granicy. Tyle u mnie, lecę nadrabiać

Gratuluje udanych wizyt

[amelka2006]

Napisane przez wewillrockyou

My już po USG. Olek jest Olkiem i w 32tc3d waży 2100g widziałam jego słodkie stópeczki i rączki jak sobie maział po buźce no i mega gigantyczne jajka i stopy niestety nie pokazał buźki bo mu łożysko tam po nosie latało z rozwojem jest tak jakby tydzień do przodu, więc i poród będzie szybciej sam lekarz powiedział, że jak 16.03 jest pełnia to wtedy będę rodzić ale i tak liczę na wcześniej Poza tym Mały wcisnął się mocną główką w spojenie łonowe i lekarz kazał mi dużo odpoczywać ('proszę leżeć 3 razy dziennie po pół godziny'), mało chodzić i pić dużo wody, bo jest na granicy. Tyle u mnie, lecę nadrabiać

Brawo za wizytę. Odpoczywaj dużo i zaciskaj nóżki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asienka213]

trisdom

Napisane przez koziemleko

Infekcje to chyba miała już każda z nas więc to nie nowość

oprocz mnie odpukac

Napisane przez BeautifulLie

Witajcie :-* wybaczcie ale nadrabiać teraz nie będę :/

Wróciłam w poniedziałek ze szpitala ale chodze jeszcze jak zombie heh. Waga mojego malego w 31tc 1635 myślę ze nie ma źle

fajnie, ze jestes juz w domu

Napisane przez baja_86

Kobiety poczyniłam ogromne postępy-chyba się dziś spakuje do szpitala! tzn to co mam, bo czekam na staniki do karmienia jeszcze i recznik musze wyprac. Szał! zwłaszcza, że już dawno to powinnam zrobić

teqiba Twoj gin jest z leksza nienormalny
co do usg to ja bym poszla

Napisane przez Trisdom

A to moje zdobycze dzisiejsze. Dresik na 62 i sukienka 62/68.

sliczne, zwlaszcza dresik

Napisane przez czbasia

Co myślicie o tych pościelach, która z tych 3 najbardziej Wam sie podoba? Ja jestem za owieczkami ecri, a tż owieczki białe albo te misie...

biale owieczki

Napisane przez tygrysek83

Ja już po USG. Mała grzecznie leży cały czas główką w dół Waga w 30t3d to 1726, a wymiary standardowo na tydzień do przodu (na wszystkich USG tak miała.
To już ostatni USG bo mimo, że korzystam z pakietu prywatnej opieki z firmy to idą przy prowadzeniu ciąży standardem NFZ czyli tylko 3 USG w całej ciąży. Kolejny raz zobaczę więc młodą już na żywo

Teraz lecę was nadrabiać bo znów szalejecie z tempem wpisów ;p

Napisane przez wewillrockyou

My już po USG. Olek jest Olkiem i w 32tc3d waży 2100g widziałam jego słodkie stópeczki i rączki jak sobie maział po buźce no i mega gigantyczne jajka i stopy niestety nie pokazał buźki bo mu łożysko tam po nosie latało z rozwojem jest tak jakby tydzień do przodu, więc i poród będzie szybciej sam lekarz powiedział, że jak 16.03 jest pełnia to wtedy będę rodzić ale i tak liczę na wcześniej Poza tym Mały wcisnął się mocną główką w spojenie łonowe i lekarz kazał mi dużo odpoczywać ('proszę leżeć 3 razy dziennie po pół godziny'), mało chodzić i pić dużo wody, bo jest na granicy. Tyle u mnie, lecę nadrabiać

cayenne ja tez mysle tak jak elunka, ze decyzja juz podjeta tylko jej jeszcze nie powiedzialas glosno To powiedz i po dylematach

[teQiba]

Napisane przez Ela87

wiesz, są pewne granice

Oj tam jedne spioszki

[BeautifulLie]

zeżarło mi połowę cytatów!

Cayenne u mnie w szpitalu dziewczyna urodziła córeczkę sn ważącą 4400g wiec jednak jest to możliwe. ja na Twoim miejscu porozmawiałabym z ginem żeby zmierzył ci miednicę czy da radę przecisnąć Twojego Wikinga. jeśli nie to zastanowiłabym się bardziej nad cc, śladu po niej nie masz bo kolężanka miała i może bez problemu w bikini paradować bo po bliźnie ani śladu wiem, że to ciężka decyzja ale wierzę, że podejmiesz słuszną decyzję

Napisane przez agunia4ever

No to fajnie że już w domciu. Musisz byc szczęśliwa A jak samopoczucie?

tak się cieszę w domu lepiej się czuję

Napisane przez teQiba

A teraz Was zaszokuję jeszcze bardziej - on tętna nie bada, ale w kartę ciąży tętno wpisuje
To samo z ciśnieniem - zawsze prosiłam pielęgniarkę przed wizytą żeby mi zmierzyła, a raz stwierdziłam że zobaczę co ten lekarz zrobi - oczywiście ciśnienia nie zmierzył, a w karcie wpisał 110/70

Patrzę zawsze na te pacjentki w poczekalni i zazdroszczę im tego, że nawet nie wiedzą co nam ciężarnym się należy - ja to wiem i szlag mnie momentami trafia

To się wygadałam

na łopatki mnie powaliłaś :/ jak może nie mierzyć ciśnienia i wg nie słuchać tętna?! mój gin już od 27tc tętna słucha a przed wizytą zawsze mierzą mi ciśnienie...

Napisane przez nadzwyczajna

Dziewczyny. No moj TŻ od 10tej siedzi w szpitalu. Teraz juz ze 3 godz.czeka na zwolnienie. Masakra jakas. Glodny jest jak pies.
Wyjeli co sie dało ale rdza zostala. Leki dali i jutro ma isc na plukanie oka do okulisty. Juz go zapisalam na jutro na 15:20. Wiec juz dzis wraca do domu. Ale pewnie oozno dotrze bo musi jeszxze pojechać do hotelu po rzeczy.

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app

Wybacz ale nie nadrabiałam co się stało?

Napisane przez Smarrita

Mnie to dziwi, czy z NFZ czy prywatnie powinno się robić zawsze USG. Przecież USG mają na wyposażeniu chyba gabinetu?? Przynajmniej ja jak chodziłam kiedyś na NZF do gina to on miał USG.
Raz byłam w innej przychodzi, gdzie na USG trzeba było się osobno zapisywać bo nie było go w gabinecie (wtedy szok przeżyłam, jak może nie być go w gabinecie i już więcej do tej przychodni nie poszłam, zresztą co się dziwić jak babka sie mnie pytała czy mam owulację? to chyba ona powinna mi powiedzieć czy mam czy nie skoro nie umiałam w ciąże zajść)

tak ale mi gin mówił, że to w jakiś sposób jest nie zdrowe dla maleństwa, a w późniejszych tygodniach ciąży za długie "męczenie" macicy może doprowadzić do skurczów.

Napisane przez stefan89

BeautifulLie teraz to już z górki do samego porodu! mamy ten sam termin porodu, więc zabraniam rozpakowywać się nam do połowy marca! trzymajcie się i nogi zaciskaj mocno! ;*

]

Zaciskam mocno !! będziemy miały pakt porodowy, rozpakowujemy się razem i koniec

Napisane przez JustiLbn

BeautifulLie witaj w domu Ale odpoczywaj kochana, bo się w kolejkę wciskasz, a muszę przez Tobą urodzić koniecznie

Nie jak bym śmiała się wciskać rozpakuję się tak jak trzeba

Napisane przez bebe97

Witaj w domu

Napisane przez mmhym

O a nas codziennie o 6 rano budzili na mierzenie temperatury

u nas też. i mierzenie temperatury, ciśnienia i słuchanie tętna dziecka, potem od 8 wizyta ordynatora i pediatry a potem czkanie na litość ze śniadaniem xD

Napisane przez tygrysek83

Ja już po USG. Mała grzecznie leży cały czas główką w dół Waga w 30t3d to 1726, a wymiary standardowo na tydzień do przodu (na wszystkich USG tak miała.
To już ostatni USG bo mimo, że korzystam z pakietu prywatnej opieki z firmy to idą przy prowadzeniu ciąży standardem NFZ czyli tylko 3 USG w całej ciąży. Kolejny raz zobaczę więc młodą już na żywo

Teraz lecę was nadrabiać bo znów szalejecie z tempem wpisów ;p

Napisane przez wewillrockyou

My już po USG. Olek jest Olkiem i w 32tc3d waży 2100g widziałam jego słodkie stópeczki i rączki jak sobie maział po buźce no i mega gigantyczne jajka i stopy niestety nie pokazał buźki bo mu łożysko tam po nosie latało z rozwojem jest tak jakby tydzień do przodu, więc i poród będzie szybciej sam lekarz powiedział, że jak 16.03 jest pełnia to wtedy będę rodzić ale i tak liczę na wcześniej Poza tym Mały wcisnął się mocną główką w spojenie łonowe i lekarz kazał mi dużo odpoczywać ('proszę leżeć 3 razy dziennie po pół godziny'), mało chodzić i pić dużo wody, bo jest na granicy. Tyle u mnie, lecę nadrabiać

ładna waga! i oniecznie stosuj się do zalecen lekarza

[bebe97]

Napisane przez tygrysek83

Ja już po USG. Mała grzecznie leży cały czas główką w dół Waga w 30t3d to 1726, a wymiary standardowo na tydzień do przodu (na wszystkich USG tak miała.
To już ostatni USG bo mimo, że korzystam z pakietu prywatnej opieki z firmy to idą przy prowadzeniu ciąży standardem NFZ czyli tylko 3 USG w całej ciąży. Kolejny raz zobaczę więc młodą już na żywo

Napisane przez czbasia

Co myślicie o tych pościelach, która z tych 3 najbardziej Wam sie podoba? Ja jestem za owieczkami ecri, a tż owieczki białe albo te misie...

Misie, misiunie, misiaczki

Napisane przez wewillrockyou

My już po USG. Olek jest Olkiem i w 32tc3d waży 2100g widziałam jego słodkie stópeczki i rączki jak sobie maział po buźce no i mega gigantyczne jajka i stopy niestety nie pokazał buźki bo mu łożysko tam po nosie latało z rozwojem jest tak jakby tydzień do przodu, więc i poród będzie szybciej sam lekarz powiedział, że jak 16.03 jest pełnia to wtedy będę rodzić ale i tak liczę na wcześniej Poza tym Mały wcisnął się mocną główką w spojenie łonowe i lekarz kazał mi dużo odpoczywać ('proszę leżeć 3 razy dziennie po pół godziny'), mało chodzić i pić dużo wody, bo jest na granicy. Tyle u mnie, lecę nadrabiać

No to za Olka i dla Olka niech rośnie zdrowo cały, nie tylko jajka

Napisane przez Smarrita

No to ja nie wiem gdzie tak bywa. Ja może nie mam aż takiego doświadczenia ale u 5 różnych ginekologów byłam (3 prywatnie, 2 z NFZ) i tylko u jednego (z NFZ) nie było USG w gabinecie. Faktycznie czasem umiejętności, znajomości sprzętu jak i jego wiek pozostawiają wiele do życzenia. Ale każda z nas wybiera sobie przecież lekarza i formę czy prywatnie czy z NFZ jaka jej odpowiada.

Dokładnie. Mój ma usg w gabinecie, co więcej od 20 lat je obsługuje, był pierwszym lekarzem u nas w mieście, który robił usg w zakresie porady ginekologicznej. 7 lat temu miał gorszy sprzęt, ale widział na nim tak samo dobrze jak na tym wypasionym 3/4d który ma dzisiaj, tyle że dla nas więcej radochy, bo widzimy dziecko a nie jakieś plamki za każdym razem dokładnie bada serce (i tłumaczy mi po raz kolejny to samo ) oraz inne narządy, mówi co bada i czy jest prawidłowo. Po każdej wizycie wychodzę uboższa o 120 zyli ale spokojna i zadowolona, nie zamieniłabym go na innego zresztą jest pierwszym człowiekiem który wziął na ręce Marcela, więc mam do niego sentyment

Pomidorówka wyszła pycha

[side85]

Napisane przez tygrysek83

Ja już po USG. Mała grzecznie leży cały czas główką w dół Waga w 30t3d to 1726, a wymiary standardowo na tydzień do przodu (na wszystkich USG tak miała.
To już ostatni USG bo mimo, że korzystam z pakietu prywatnej opieki z firmy to idą przy prowadzeniu ciąży standardem NFZ czyli tylko 3 USG w całej ciąży. Kolejny raz zobaczę więc młodą już na żywo

Teraz lecę was nadrabiać bo znów szalejecie z tempem wpisów ;p

Napisane przez wewillrockyou

My już po USG. Olek jest Olkiem i w 32tc3d waży 2100g widziałam jego słodkie stópeczki i rączki jak sobie maział po buźce no i mega gigantyczne jajka i stopy niestety nie pokazał buźki bo mu łożysko tam po nosie latało z rozwojem jest tak jakby tydzień do przodu, więc i poród będzie szybciej sam lekarz powiedział, że jak 16.03 jest pełnia to wtedy będę rodzić ale i tak liczę na wcześniej Poza tym Mały wcisnął się mocną główką w spojenie łonowe i lekarz kazał mi dużo odpoczywać ('proszę leżeć 3 razy dziennie po pół godziny'), mało chodzić i pić dużo wody, bo jest na granicy. Tyle u mnie, lecę nadrabiać

dziewczyny za zdrowe bobaski w brzuszkach

Napisane przez ag9

Oczywiście
Bo poród od zawsze, odkąd tylko pamiętam spędzał mi sen z powiek. Był to w moich wyobrażeniach zawsze ogromny koszmar i nie wyobrażałam sobie, że ja to przeżyję. Potęgowały to tylko opowieści koleżanek jak to było strasznie. Nawet moja mama - gdy jeszcze żyła - w pełni popierała moją decyzję bo swój poród także nie wspomniała dobrze. I gdy znalazłam takie miejsce, gdzie uszanują moją decyzję i zapewnią mi ten komfort psychiczny że zrobią mi cięcie, i że będę otoczoną fachowcami to nie zastanawiałam się dłużej ani chwili. Akurat mogę sobie na to pozwolić, co innego gdyby rodzić co rok ale póki co nie planujemy z TZem narazie więcej dzieci (może za kilka lat jeszcze nam się odmieni). Tak więc u mnie jest to przede wszystkim ogromny lęk i fobia wręcz przed porodem sn. W przekonaniu utwierdziły mnie opinie dziewczyn w necie zadowolonych z usług tego szpitala, znalazłam ogromny wątek na ten temat na kafeterii i po jego przestudiowaniu tylko utwierdziłam się przekonaniu że dobrze wybrałam. Przez chwilę miałam wątpliwości, po pierwszej rozmowie z lekarzem prowadzącym. Ale po poczytaniu trochę o przebiegu porodu, wróciłam do swojego pierwszego planu.

Oczywiście nie chcę Cie namawiać. Ja wiem, że jestem słaba fizycznie, a poród to jednak ogromny wysiłek dla organizmu. Bałam się też oprócz bólu, że zwyczajnie nie dam rady fizycznie.

Aha, i powiem Ci że większość naszych znajomych uważa moją decyzję za fanaberię... ale średnio mnie to interesuje. Na porządku dziennym słyszę też opowieści krwawe o cesarkach (robionych 30 lat temu) jakie to było straszne i jak ciężko się wracało po tym do formy. Teściowa 3 synów urodziła przez cesarki i za każdym razem próbowała mnie odwlec od mojego planu. Tylko 30 lat temu trochę inne były standardy usług medycznych.
Gdybym nie miała wsparcia w TZcie to może bym się jeszcze zastanawiała, choćby dlatego że nie należy od razu dźwigać po cc no i trochę więcej jednak obowiązków spadnie na niego po porodzie. Wiem że jakoś sobie jednak poradzimy, mimo że żadne z nas nie miało nigdy kontaktu z noworodkiem. Nie mamy też tu nikogo kto by nam mógł pomóc, więc wiadomo że duża część opieki nad małym spadnie w pierwszych dniach na TZa...

z czystej ciekawości, ile kosztuje taka cesarka na życzenie?

[bebe97]

Napisane przez teQiba

TZ ciekawosci zapytalam swojego co mysli o rozowej butelce - mowi ze dziecku to przeciez wszystko jedno, wiec pytam czy w takim razie nie bedzie mial nic przeciwko ze czasem zaloze Kacprowi rozowe spiochy - "teraz to juz przesadzasz"

To chyba zależy od stopnia homofobii u mojego chłopa wskaźnik jest niebezpiecznie wysoko stąd nawet butelka z kwiatkiem zostałaby wyrzucona przez okno

[elunka88]

Napisane przez tygrysek83

Ja już po USG. Mała grzecznie leży cały czas główką w dół Waga w 30t3d to 1726, a wymiary standardowo na tydzień do przodu (na wszystkich USG tak miała.
To już ostatni USG bo mimo, że korzystam z pakietu prywatnej opieki z firmy to idą przy prowadzeniu ciąży standardem NFZ czyli tylko 3 USG w całej ciąży. Kolejny raz zobaczę więc młodą już na żywo

Teraz lecę was nadrabiać bo znów szalejecie z tempem wpisów ;p

Napisane przez wewillrockyou

My już po USG. Olek jest Olkiem i w 32tc3d waży 2100g widziałam jego słodkie stópeczki i rączki jak sobie maział po buźce no i mega gigantyczne jajka i stopy niestety nie pokazał buźki bo mu łożysko tam po nosie latało z rozwojem jest tak jakby tydzień do przodu, więc i poród będzie szybciej sam lekarz powiedział, że jak 16.03 jest pełnia to wtedy będę rodzić ale i tak liczę na wcześniej Poza tym Mały wcisnął się mocną główką w spojenie łonowe i lekarz kazał mi dużo odpoczywać ('proszę leżeć 3 razy dziennie po pół godziny'), mało chodzić i pić dużo wody, bo jest na granicy. Tyle u mnie, lecę nadrabiać

Gratuluję udanych wizyt dziewczyny

Napisane przez teQiba

Z ciekawosci zapytalam swojego co mysli o rozowej butelce - mowi ze dziecku to przeciez wszystko jedno, wiec pytam czy w takim razie nie bedzie mial nic przeciwko ze czasem zaloze Kacprowi rozowe spiochy - "teraz to juz przesadzasz"

Przetestuję mojego jak wróci

[cayenneOna]

Napisane przez BeautifulLie

zeżarło mi połowę cytatów!

Cayenne u mnie w szpitalu dziewczyna urodziła córeczkę sn ważącą 4400g wiec jednak jest to możliwe. ja na Twoim miejscu porozmawiałabym z ginem żeby zmierzył ci miednicę czy da radę przecisnąć Twojego Wikinga. jeśli nie to zastanowiłabym się bardziej nad cc, śladu po niej nie masz bo kolężanka miała i może bez problemu w bikini paradować bo po bliźnie ani śladu wiem, że to ciężka decyzja ale wierzę, że podejmiesz słuszną decyzję

Nie no, ja wiem, że to możliwe. Dygam jednak przed komplikacjami, które MOGA, a NIE MUSZA się pojawić... Ja już raz rodzilam sn i mi się nie pali, już wiem czym to się je. Dziś jedna ze styczniowej, która rodziła sn, napisała, że dzis wie, że nie dalaby rady (a dała ) i walczylaby o cc.
Jest wiele za i przeciw i trudno mi podjąć decyzję.
Myślę, ze może być tak, jak ddziewczyny napisały: ja od początku chciałam cc, pozniej dałam się trochę przekabacic. Ale ponieważ panika i w zwiazku z wielkością dziecka, i ot po prostu mnie dosiegnela, myślę, że w głowie mi gdzieś decyzja o cc krąży, a poczucie winy mi to miesza...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[side85]

Napisane przez elunka88

Przetestuję mojego jak wróci

poziom homofobii można zmierzyć i tak jak ja mężowi niegdyś:
jak się zatruł za granicą i prawie umarł mi na rękach mógł go uratować jedynie czopek, ale żeby go zaaplikował musiałam gonić go po pokoju bo powiedział że to niemożliwe że to coś da się tam włożyć(nagle prawie ozdrowiał). Po tym wyderzeniu wiem że nie mógł mieć żadnych bliskich kontaktów z innymi mężczyznami

[elunka88]

Napisane przez side85

poziom homofobii można zmierzyć i tak jak ja mężowi niegdyś:
jak się zatruł za granicą i prawie umarł mi na rękach mógł go uratować jedynie czopek, ale żeby go zaaplikował musiałam gonić go po pokoju bo powiedział że to niemożliwe że to coś da się tam włożyć(nagle prawie ozdrowiał). Po tym wyderzeniu wiem że nie mógł mieć żadnych bliskich kontaktów z innymi mężczyznami

Ja pierdzielę, padłam
Dobrze, że nasi TŻ nie mają dostępu do wizażu bo chyba by Ci konto zablokował jakby wiedział, że komuś to wydałaś

[Ela87]

Napisane przez side85

poziom homofobii można zmierzyć i tak jak ja mężowi niegdyś:
jak się zatruł za granicą i prawie umarł mi na rękach mógł go uratować jedynie czopek, ale żeby go zaaplikował musiałam gonić go po pokoju bo powiedział że to niemożliwe że to coś da się tam włożyć(nagle prawie ozdrowiał). Po tym wyderzeniu wiem że nie mógł mieć żadnych bliskich kontaktów z innymi mężczyznami

[side85]

Napisane przez elunka88

Ja pierdzielę, padłam
Dobrze, że nasi TŻ nie mają dostępu do wizażu bo chyba by Ci konto zablokował jakby wiedział, że komuś to wydałaś

niech czuje się dumny ze swojej postawy heteroseksualnej

[BeautifulLie]

Napisane przez cayenneOna

Nie no, ja wiem, że to możliwe. Dygam jednak przed komplikacjami, które MOGA, a NIE MUSZA się pojawić... Ja już raz rodzilam sn i mi się nie pali, już wiem czym to się je. Dziś jedna ze styczniowej, która rodziła sn, napisała, że dzis wie, że nie dalaby rady (a dała ) i walczylaby o cc.
Jest wiele za i przeciw i trudno mi podjąć decyzję.
Myślę, ze może być tak, jak ddziewczyny napisały: ja od początku chciałam cc, pozniej dałam się trochę przekabacic. Ale ponieważ panika i w zwiazku z wielkością dziecka, i ot po prostu mnie dosiegnela, myślę, że w głowie mi gdzieś decyzja o cc krąży, a poczucie winy mi to miesza...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kochana ale jakie poczucie winy?
prześpij się na spokojnie z tym. a tak naprawdę kompliacje mogą pojawić się zawszę na to nie ma reguły!

[elunka88]

Codziennie dostaję maila z 51015 o wyprzedażach... i co, ja biedna mam zrobić?

[baja_86]

Dziewczyny dałam ciała! Torba niespakowana jeszczeale jest postęp bo wyprasowałam koszule, no i wyciągnęłam torbę z szafy. lezy na widoku jutro więc ją zapełnie. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko tyle, że odwiedził nas kuzyn którego lata nie widziałam więc wolałam wypić z nim herbatę niż pakować podkłady

Napisane przez tygrysek83

Ja już po USG. Mała grzecznie leży cały czas główką w dół Waga w 30t3d to 1726, a wymiary standardowo na tydzień do przodu (na wszystkich USG tak miała.
To już ostatni USG bo mimo, że korzystam z pakietu prywatnej opieki z firmy to idą przy prowadzeniu ciąży standardem NFZ czyli tylko 3 USG w całej ciąży. Kolejny raz zobaczę więc młodą już na żywo

Teraz lecę was nadrabiać bo znów szalejecie z tempem wpisów ;p

Napisane przez wewillrockyou

My już po USG. Olek jest Olkiem i w 32tc3d waży 2100g widziałam jego słodkie stópeczki i rączki jak sobie maział po buźce no i mega gigantyczne jajka i stopy niestety nie pokazał buźki bo mu łożysko tam po nosie latało z rozwojem jest tak jakby tydzień do przodu, więc i poród będzie szybciej sam lekarz powiedział, że jak 16.03 jest pełnia to wtedy będę rodzić ale i tak liczę na wcześniej Poza tym Mały wcisnął się mocną główką w spojenie łonowe i lekarz kazał mi dużo odpoczywać ('proszę leżeć 3 razy dziennie po pół godziny'), mało chodzić i pić dużo wody, bo jest na granicy. Tyle u mnie, lecę nadrabiać

No to koniecznie dużo pij

Napisane przez side85

poziom homofobii można zmierzyć i tak jak ja mężowi niegdyś:
jak się zatruł za granicą i prawie umarł mi na rękach mógł go uratować jedynie czopek, ale żeby go zaaplikował musiałam gonić go po pokoju bo powiedział że to niemożliwe że to coś da się tam włożyć(nagle prawie ozdrowiał). Po tym wyderzeniu wiem że nie mógł mieć żadnych bliskich kontaktów z innymi mężczyznami