Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'13,cz.V - Strona 34 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: Tytuł kolejnej części:
Wrześniowo-październikowe mamusie 2013 0 0%
Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku 0 0%
Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki 14 37,84%
Na czworaka zaraz stanę i zachwycę moją mamę 1 2,70%
Czy deserek, czy obiadek, oby nie był ze mnie niejadek 0 0%
Wcinam obiad, deser, mleko, do pół roczku niedaleko 11 29,73%
Skonczyły się już kolki, wszak wyrastam z mej gondolki 2 5,41%
Żółwik, słonik, hipopotam, ja dzidziusia swego kocham 4 10,81%
Normy obrotów, siadania i mowy nie moga wyjść mamusiom z głowy 1 2,70%
Mamo w rękę weź łyżeczkę i sprawdź czy mój płacz, to przez ząbeczek 0 0%
Powoli się rozkręcam, z brzuszka na plecy się już przekręcam 4 10,81%
Głosujący: 37. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-01-30, 09:29   #991
87czarna
Zakorzenienie
 
Avatar 87czarna
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 6 280
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Dzięki dziewczyny, mogę w końcu zacząć uczyć się do sesji (to nic,że egzamin za tydzień )
__________________
Maja 16.03.2011
Julia 2.10.2013




"Dziecko to taki sympatyczny początek człowieka"
87czarna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:37   #992
logoasia
Zakorzenienie
 
Avatar logoasia
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: okolice Gdańska
Wiadomości: 3 414
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Hej wstawałam chyba z milion razy do małego


Cytat:
Napisane przez papuga_69 Pokaż wiadomość
Lekarzem nie jestem ale moim zdaniem babka opowiada brednie Napletka się nie zsuwa chyba do 2 roku życia i dopiero wtedy można stwierdzić czy ewentualnie jest stulejka. Przecież takiemu maluszkowi nie da się nawet ściągnąć tej skórki
też mi sie wydaje ze to głupota
Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4
gratulacje qjonie

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
a teraz hit nocy, nakarmiłam mlodego jakoś koło północy i zjadł sporo, przebudziłam sie koło 1 bo coś tam stękał, patrzę a TŻ go karmi, a młody ciągnie ale na spiocha. Pytam TŻ co robi, a ten mówi, że wstał do wc, to stwierdził, że go nakarmi na śpiocha i pójdzie spać. Więc mówię, że ja go już karmiłam....Mina TŻ bezcenna. [COLOR="Silver"]
kochany tż
logoasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:38   #993
maharet1092
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 7 906
GG do maharet1092
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość


a teraz nie tylko takie osoby siegaja po mleko zastępcze... tylko na przyklad takie, którym do wódki spieszno (w rodzinie tz była taka... co wytrzymala miesiac i popieprzyła kp dla ciągu alkholowego)
Oj tez znam taka.Nie wiem jak karmila, ale cala ciaza byla dla niej meczaca ze wzgledu na to, ze sie napic nie mogla.
maharet1092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:39   #994
agravka
Wtajemniczenie
 
Avatar agravka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 378
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość

Apropos mojego ogona (obiecuę już ostatni raz o tym pisze ), byłam dziś u chirurga od kręgosłupa - ponoć jakiś najlepszy w całej zatoce. Pokazał mi zdjęcie rtg i wszystko opowiedział. Generalnie nie jest tak źle, a ja duuużo źle zrozumiałam z opisu medycznego (jednak medyczny ang nie jest taki prosty ). Kość jest złamana tylko w jednym miejscu - "urwał się", przemieścił i zagiął do przodu na szczęście tylko jeden ostatni kręg kości ogonowej. Lekarz powiedział, że spokojnie w ciąże mogę zachodzić (naczytałam się, że przy zgięciu kości i tyłozgięciu macicy może być problem z zajście - znowu ten kłamliwy interner) i rodzić naturalnie również. Co więcej, ta kość tak naprawdę w tym miejscu nigdy się nie zrośnie, jedynie jakby zabliźni, więc jest mniejsza szansa, że ponownie się uszkodzi bo będzie bardziej mobilna.
Niestety lekarstwa na to nie ma. Muszę odcierpieć swoje - kazał nie siadać najlepiej wcale i wszystko robić na stojąco/leżąco. Dodatkowo duuuużo ćwiczyć - chodzić, biegać i pływać i wzmocnić mięśnie pośladków, wtedy szybciej ma się goić. Z pół roku ma boleć a później powinno być z górki
A czemu się stało? Ułożenie dziecka, a przede wszystkim rozmiar główki dziecka - i tu się zgadza bo Pola miała sporą.
kurcze, bardzo Ci wspolczuje, z ta koscia ogonowa, szczerze, to nie wiedzialam, ze moze sie tak stac, musi strasznie bolec, ale nadzieja, ze przestanie jest...dobrze, ze nie ma przeciwwskazan do kolejnej ciazy

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość

A i muszę się pochwalić Nie mamy takie typowej karuzelki, bo jakoś nie uważałam żeby była potrzebna, kupiłam tylko taką szmacianą zawieszkę z ikea i wczoraj to gdzieś wygrzebałam, zamontowałam też pałąk od niby-karuzelki po Dawidzie, położyłam pod tym Miłka i nie było go 40 minut dziś rano też mogłam spokojnie Dawida ubrać do żłobka bo młody sobie leżał i kopał nóżkami.

A teraz nadrabiam
super, ze znalazlas dla Miłka zajęcie!

Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4
gratki!!!

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
a teraz hit nocy, nakarmiłam mlodego jakoś koło północy i zjadł sporo, przebudziłam sie koło 1 bo coś tam stękał, patrzę a TŻ go karmi, a młody ciągnie ale na spiocha. Pytam TŻ co robi, a ten mówi, że wstał do wc, to stwierdził, że go nakarmi na śpiocha i pójdzie spać. Więc mówię, że ja go już karmiłam....Mina TŻ bezcenna. [COLOR="Silver"]
ehm, no to sie maly najdlspal dluzej chociaz?

wczoraj mnie nie bylo i postanowilam nie nadrabiac, zeby sie nie denerwowac, wystarczy, ze wiem, ze byly klotnie o kp
agravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:41   #995
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 590
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1



PAPUGA przypomnialo mi sie ze na bol gardla pic zaparzony tymianek i plukac gardlo szalwia
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:41   #996
ja-ika
Zakorzenienie
 
Avatar ja-ika
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 4 400
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4
__________________
Emilka 3.10.2013
Kamil 9.03.2000
ja-ika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:46   #997
misia332
Zakorzenienie
 
Avatar misia332
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 10 955
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez agravka Pokaż wiadomość

gratki!!!


ehm, no to sie maly najdlspal dluzej chociaz?

wczoraj mnie nie bylo i postanowilam nie nadrabiac, zeby sie nie denerwowac, wystarczy, ze wiem, ze byly klotnie o kp
czy spał dłużej ?? Nie, obudził się o 6 i już moe chciał spać, zjadł 40 ml i świrował na macie, teraz zasnął.

ja w tym widzę plusy jak on wstaje o 6, jestem już ogarniętaa, łącznie z obiadem i sprzątaniem, nadrobiłam wizaz i spokojnie wypiłam sobie kawe.
__________________
Ślub 6 lipiec 2013
Kornel 24 październik 2013
Antoni 8 stycznia 2015


http://onaiich3.blogspot.com.es/
misia332 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:53   #998
maharet1092
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 7 906
GG do maharet1092
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
No tylko



Ja nie zamierzam dawać soczków, o ile En nie zbojkotuje wody, jak Eda Tzn. pewnie kiedyś dostanie, ale za dłuższy czas


Ja może się wypowiem, bo z Edim chodzimy do chirurga ze stulejką. Do 3 rż nawet tego się nie rusza. My nadal czekamy, co kilka miesięcy kontrola, jest spora szansa, że nie będzie trzeba tego ruszać, a Edi się taki urodził




Do kp/mm dodam tylko tyle, że ja nie piszę o innych, a o sobie. Wybrałam prostszą drogę, zamiast się męczyć i dręczyć, podałam mm. Winna się nie czuję, uważam, że zrobiłam dobrze, ale wiem, że to było prostsze rozwiązanie niż walka o kp. No i ja się wprost przyznaję, że mnie kp nie jara, dwa podejścia, oba zakończone traumatycznie, podziękuję...
No ja odpuscilam soczki, bo maly niej je, chleje soku na potege, az si krztusi, potem rzyga, bo taki obpity.

Co do Twojego kp to Elenka chyba miala problm z brzusziem?W takim wypadku wg mnie chore by bylo karmieni piersia a dziecko by sie meczylo

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:50 ----------

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
czeszko

czytalam wczoraj i mialam sie juz nic nie odzywac ale jednak musze
wkurza mnie nagonka medialna i spoleczna na mamy nie karmiace piersia... wkurza mnie jak ktos kto sam nie mial wiekszych problemow z karmieniem (ok kryzysy ale ktore dalo sie przezwyciezyc) ocenia innych i mowi ze sa leniwe czy cos... nie powiem, dotknelo mnie to, bo dlugo wierzylam wyczytanym/uslyszanym opiniom ze "kazda matka jest w stanie wykarmic swoje dziecko", "ze nawet matka nigdy nie rodzaca jest w stanie karmic" itd... dzisiaj nie wiem ile w tym prawdy a ile kampanii propagujacej karmienie... ja bardzo chcialam karmic, ale moje kp to pasmo ciagnacych sie niepowodzen...w szpitalu nie spalam 5 nocy bo maly byl glodny i caly czas przy piersi, polozne nie chcialy podac mu mm bo mowily ze tak lepiej dla laktacji... oki ssal ale mleka nie przybywalo a ja bylam skrajnie wyczerpana i mialam dosc - jego placzu i samej siebie... potem przyszlam do domu i gdzies tak przez 2 tygodnie dalej katowalam siebie i jego, bo wprawdzie dostawal mm, ale zawsze najpierw przykladalam go do piersi i ssal tak dlugo az nie zaczal sie ostro drzec i rzucac wtedy dawalam mm, a sama walczylam z laktatorem...efekt - mleka nie bylo... wszyscy mi mowili ze mam przestac i dac sobie z tym spokoj, ale ja nie moglam sie pogodzic ze swoja porazka i hmmm z opinia spoleczna? mialam juz tak zryta banie tym "ze kazda moze" ze bylo mi z tym na prawde zle i glupio przyznac sie calemu swiatu ze sie nie udalo...bo uslysze opinie ze jestem leniwa i nie probowalam... w koncu troche dalam sobie na wstrzymanie i przykladalam malego ile sie dalo, ale zrezygnowalam juz z laktatora...stwierdzilam ze lepiej zeby dziecko mialo matke ktora ma czas, zeby sie z nim pobawic czy isc na spacer, niz matke ktora kazda wolna chwile spedza przy laktatorze a efektow tego brak.... ok kp jest wazne ale chyba nie najwazniejsze...gdyby od poczatku mleko lalo mi sie strumieniami to na pewno bym karmila i nawet jakby pojawil sie kryzys to bym walczyla, sama kwestia finansowa jest bardzo duzym plusem...ale ja ani razu nie mialam nawalu, ani razu nie obudzilam sie w mokrej podkoszulce, a mleko calkiem zaniklo mi jak 1 dzien mialam grype zoladkowa i potem to juz nawet kropelka nie splynela... z jednej strony jestem z siebie dumna bo ciaglam ten wozek przez ponad 3 miesiace i mlody malo bo malo ale troche tego mleczka wypil... a z drugiej strony jak slysze/czytam takie komentarze to jest mi przykro ze mi sie nie udalo i wciaz analizuje co jeszcze moglam zrobic, albo co zrobilam zle...

na pocieszenie dowiedzialam sie w swieta ze ani moja babcia, ani moja mama tez nie mialy mleka i obie mialy mega ciezkie porody jak ja...wiec czy tak do konca kazda kobieta jest w stanie wykarmic dziecko?

Po tym pasmie niepowodzen, kp tez juz mnie tak nie podniecalo, jak napisala Misia... ale nie wiem jak dlugo moze podniecac cos, co ciagle nie wychodzi...co innego kilkudniowy kryzys ktory mozna przetrwac, a co innego ciagly kryzys...

No i 50 lat temu, tez byly kobiety ktore nie karmily z jakis tam powodow i ich dzieci zyja i nie umarly z glodu, wiec moze dostep do mleka nie byl tak latwy jak teraz ale mleko bylo...

Ja postanowilam ze nie bede nigdy nikogo pytac jak karmi, ani go oceniac... to jest kazdego wolny wybor i nie musi sie przed nikim tlumaczyc czy mu mleko zaniklo bo mu sie nie chce, czy bo chce wino wypic czy z innych powodow...

i gratuluje wszystkim ktorym sie udalo!


Moja babcia 50 lat temu tez nie miala pokarmu, jej matka ja zmuszala, a z cycow wiecej krwi lecialo niz mleka.Mnie mama nie karmila, a brata to tak jak ja Janka
maharet1092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:53   #999
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

zaraz w ddtvn o nawilżaczach powietrza bo któraś ostatnio pytała!
Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość

Nie no, ja Was widzę z dziećmi z mniejszą różnicą wieku
no ja też widzę dużoooo mniejszą różnicę wieku, ale ja już mam na niego sposoby
Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Twoja reakcja była do przewidzenia
mówisz?
__________________

kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:57   #1000
niebede
Raczkowanie
 
Avatar niebede
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 482
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
A w ogóle uważam, ze wszystkie jesteśmy bohaterkami, te, którym tżci nie pomagają, które mają po 2 dzieci i więcej i muszą same ogarniać, te, których dzieci jedzą za dużo/za mało, nie śpią, mają problemy zdrowotne, mamy wcześniaków, dzieci ze skazą, mamy walczące o kp, walczące, żeby dziecko choć trochę spało, mamy małych wyjców, itp. Nie wspominam już o największej stracie,jaka spotkała jedną z nas Żadna z nas nie wie do końca, co przeżywa ktoś inny, jaką ma naprawdę sytuację w domu, z czym się musi mierzyć i jak to w realu wygląda. Każda z nas ma swoje problemy, jedne większe, drugie mniejsze, ja siebie też podziwiam, że daję radę uziemiona w domu u teściów, z dzieckiem, które nie je, ma skazę, wysypki, wyje, itp, choć jest przekochane i cudowne. Nikt nie wie też, co naprawdę przeżyłam i przeżywam nadal z powodu wypadku męża. Także wyluzujcie, bo wszystkie robimy, co w naszej mocy, żeby było jak najlepiej. A jak ktoś ma dziecko zdrowe, szczęśliwe, jedzące, przesypiające noce i megagrzeczne, to też nie ma się czego czepiać, tylko po cichu zazdrościć




coś o soczkach http://radioszczecin.pl/1,107750,spr...eci-nie-zamarz
__________________
11.10.2013

niebede jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 09:59   #1001
maharet1092
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 7 906
GG do maharet1092
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
matal Cholercia..żeby to po bananie? A tak jej smakował


Tak w ogóle to mam problem z karminiem Julki. Biedna nie wie jak ma jeść i wypycha język Momentami musze wciskać jej na siłę,bo nie da się nic wepchnąć Ja mam nadzieję,że w końcu się nauczy,bo męczę się przy tym jak diabli Poza tym gada mi do słoika i skupić się nie może
Maja to zaraz załapała-już od pirwszej łyzeczki... no ale wiadomo- każde dziecko inne
Spokojnie, nauczy sie.Poczatki a trudne.Musi zalapac ze z lyzeczki to sie inaczej je niz z butelki.
A czego tak wczesnie rozszerzasz diete?
maharet1092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:03   #1002
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 807
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
a ja mam problem natury kp i prosze o porade

1.mleko od tygodnia conajmniej jest mega wodniste... (nie zmieniłam nic w diecie itp.)
2. Jak sciagam to sie mega pieni -moze przez to ze jest wodniste...ale zauwazylam to dopiero wczoraj
3. nie moge sciagnac wiecej niz 130ml co ciekawe Maciek sie najada, bo je tylko z cycka, nie musze go dokarmiac ani nic... ale probuje zaczac zamrazac pokarm bo za 3 tyg znów warszawa... a nie mam jak uzbierac jednego pojemnika 180 why>?
Taśka, jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że wraz z wiekiem malucha zmienia się skład Twojego mleka. To że jest wodniste nie znaczy że np. mniej odżywcze. Moje też dość mocno się pieni (mam ubaw, że piana jak na cappuccino ) i wydaje mi się, że to znak, że tłuste
Ja czytałam ostatnio że rekomenduje się podać do 2 tyg po zamrożeniu, bo już zdążą się zmienić zapotrzebowania dziecka.

Cytat:
Napisane przez papuga_69 Pokaż wiadomość
Tassia niegdyś pisała, że parmezan to jedna z pierwszych rzeczy jakie można podać dziecku.
Nie słyszłam o tym nigdy bo w polsce się tego nie praktykuje a w innych krajach za pewne tak.
We Francji jest mega ciekawa sprawa z karmieniem. Polecam "W Paryżu dzieci nie grymaszą". Większość kobiet podaje mm a potem mają tak dobrze opracowaną dietę dla dzieci, że maluchy z Francji mają jedne z najlepszych na świecie wyników zdrowotnych.
Tam podaje się mnóstwo gatunków sera - i to szybko.
A w kwestii jadłospisów w żłobkach i przedszkolach przeprowadza się poważne debaty specjalistów. Dzieci mają niesamowite te posiłki, kultura jedzenia we Francji jest imponująca.
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:05   #1003
Lolaaaaaaa88
Zakorzenienie
 
Avatar Lolaaaaaaa88
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4 542
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

ale tahoney bredzi o bieberze....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
I'm not hating, I'm just telling you


Aleksander
Lolaaaaaaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:09   #1004
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

witam sie po jednej z najgorszych nocy
Macka karmilam 6 razy w nocy
cala noc kwekal i skuczal

mam.nadzieje ze to zeby
dzis widac juz oba, ale sa doslownie pol milimetra ponad dziaslo
dlugo to jeszcze potrwa?

najgorsze ze za godzine jedziemy do suchej beskidzkiej i boje sie autem.jechac bo normalnie padam.na ryj

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:12   #1005
Lolaaaaaaa88
Zakorzenienie
 
Avatar Lolaaaaaaa88
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 4 542
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

ja mialam farta
moja babcia miala mnostwo pokarmu ale szarego przezroczystego wogole nie najadalo sie dziecko jak ciotka nagotowala kleiku to dziecko spalo noc i dzien caly bo takie glodne bylo

moja mama po mnie zaraz zaszla w ciaze druga i doatala zapalenia piersi mleko zniklo

ja daje rade i w donu robia wielkie oczy
ale ile sie nacierpialam to moje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
I'm not hating, I'm just telling you


Aleksander
Lolaaaaaaa88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:13   #1006
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cześć! Poucinało mi posty:/


Logoasia bardzo się cieszę,że z nereczką wszystko ok Odzywaj się częściej!!


Przykro mi,że niektóre dziewczyny tak wzięły do siebie słowa Tassi. One nie były przecież skierowane do nikogo konkretnego. Podała przykłady z życia wzięte,przecież też nie musi wiedzieć jak to jest z karmieniem u poszczególnej z nas. A miała prawo napisać swoje spostrzeżenia, wszakże to forum. Także dziewczyny, spokojnie.

Passion
a Ciebie to po tyłku lać! Przecież u Ciebie była inna niż standardowo sytuacja, bardzo walczyłaś! Każdy mililitr Twojego mleczka był dla Mai cenny i naprawdę podziwiam Cię,że w tej sytuacji dałaś z siebie wszystko

Cytat:
Napisane przez kahunia Pokaż wiadomość
internista tylko tsh, reszte endokrynolog (ale moze gin tez, tego nie wiem). Sprawdz tsh, jak bedzie cos nie tak to niech da skierowanie do endo




Moj bratanek tak zrobil i byl bardzo zadowolony Mial ze 3 lata wtedy i cale szczescie udalo sie w domu wyciagnac



U nas ksiadz jak byl po kolendzie to tez pytal o plec a Amelka miala rozowe spodnie i bodziaka w rozyczki



I to tez wazne przy kp, zwlaszcza na poczatku. Gdyby nie moja mama, ktora przynosila mi jedzenie do lozka to pewnie tez by sie skonczylo, zanim sie zaczelo.


Tz domaga sie publicznego pochwalenia ze poprasowal rzeczy malej, co niniejszym czynie Chociaz poprasowal to chyba zbyt duze slowo w tym przypadku

Poza tym wczoraj pomylil mi tabletki anty... Dal mi Ovulan nie z tego wtorku i nie wiem co teraz Dziewczyny co biora, cos wiecie na ten temat, bo w ulotce jest tylko ze trzeba brac po kolei, a jak sie pomyli to juz nic nie napisali...
nigdy się nad tym nie zastanawiałam,ale mi też mama gotowała,była u nas tydzień.chociaż jeśli nie ona to mąż by gotował.ale pewnie faktycznie mi to pomogło



Cytat:
Napisane przez papuga_69 Pokaż wiadomość
też prasuję ubranka Antosia bo drażnią mnie wymiętolone
i tak jak Ty sama chodzę w niewyprasowanych ;]

---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ----------



Ja bym próbowała ten czosnek
ja uwielbiam prasować ubrania Natki,dla mnie to mega przyjemność.naszych nie lubię,ale prasuję przed włożeniem do szafy,bo lubię mieć porządek.zawsze prasuję wieczorami,jak Natka śpi

Cytat:
Napisane przez papuga_69 Pokaż wiadomość
Porobił się bałagan bo teraz każda ma dziecko i wychowuje je na swój sposób. Nie dało się tego uniknąć chyba każda musiałaby podążać tym samym schematem by nie było zgrzytów


Cytat:
Napisane przez passion80 Pokaż wiadomość
u mnie to jeden z powodów dla których nie chce jeszcze kolczyków, drugi np to to, że taki mały, prawie łsysy bobas śmiesznie wygląda w kolczykach

synuś mamusi

i chyba będzie się robić

narzekać nie wolno jak dziecko zacznie się budzić częściej niż do tej pory, jednak chwalić się, że przesypianoce też nie bardzo bo w jednym i drugim przypadku komuś może być przykro to mnie ostatnio rozwaliło
ale Endżi nie napisała tego jakoś złośliwie,pod tytułem "nie chwalcie się,że macie tyle czasu bo ja tak nie mam". Napisała po prostu o swoich odczuciach,bez uszczypliwości. Przecież o tym chyba możemy pisać?Ja tam lubię jak ktoś jest szczery do bólu.

Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
A w ogóle uważam, ze wszystkie jesteśmy bohaterkami, te, którym tżci nie pomagają, które mają po 2 dzieci i więcej i muszą same ogarniać, te, których dzieci jedzą za dużo/za mało, nie śpią, mają problemy zdrowotne, mamy wcześniaków, dzieci ze skazą, mamy walczące o kp, walczące, żeby dziecko choć trochę spało, mamy małych wyjców, itp. Nie wspominam już o największej stracie,jaka spotkała jedną z nas Żadna z nas nie wie do końca, co przeżywa ktoś inny, jaką ma naprawdę sytuację w domu, z czym się musi mierzyć i jak to w realu wygląda. Każda z nas ma swoje problemy, jedne większe, drugie mniejsze, ja siebie też podziwiam, że daję radę uziemiona w domu u teściów, z dzieckiem, które nie je, ma skazę, wysypki, wyje, itp, choć jest przekochane i cudowne. Nikt nie wie też, co naprawdę przeżyłam i przeżywam nadal z powodu wypadku męża. Także wyluzujcie, bo wszystkie robimy, co w naszej mocy, żeby było jak najlepiej. A jak ktoś ma dziecko zdrowe, szczęśliwe, jedzące, przesypiające noce i megagrzeczne, to też nie ma się czego czepiać, tylko po cichu zazdrościć


Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
No tylko ja sama z siebie chcę wszystko zbadać i mnie interesuje, czy muszę za to płacić, bo zbadać chcę i tak, i tak Dopytam.


Ja bym kilka dni podawała tą marchewkę, na razie odpuściła banana, podała coś innego i banan znów za 2-3 tygodnie i będzie wiadomo, jeśli znów zielona.




Ja nie zamierzam dawać soczków, o ile En nie zbojkotuje wody, jak Eda Tzn. pewnie kiedyś dostanie, ale za dłuższy czas


Ja może się wypowiem, bo z Edim chodzimy do chirurga ze stulejką. Do 3 rż nawet tego się nie rusza. My nadal czekamy, co kilka miesięcy kontrola, jest spora szansa, że nie będzie trzeba tego ruszać, a Edi się taki urodził

A ja Wam powiem, że niejednokrotnie były spiny i na poczekalni Tylko powody były inne i może mniej się przejmowałyśmy. Jednego jestem pewna - nikt tu celowo nie chce nikogo obrazić czy urazić. Mówię Wam! Tyle bab, tyle czasu, nie ma szans, żeby nie było spiny A pod koniec dnia przecież i tak się kochamy wszystkie, nie?

Do kp/mm dodam tylko tyle, że ja nie piszę o innych, a o sobie. Wybrałam prostszą drogę, zamiast się męczyć i dręczyć, podałam mm. Winna się nie czuję, uważam, że zrobiłam dobrze, ale wiem, że to było prostsze rozwiązanie niż walka o kp. No i ja się wprost przyznaję, że mnie kp nie jara, dwa podejścia, oba zakończone traumatycznie, podziękuję...
tak!!!
I też pamiętam,że były spiny na poczekalni, nie idealizujcie jej tak

Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Kładłam się wczoraj z bólem głowy i z bólem się obudziłam, całą noc mnie męczyło. To na pewno zatoki, wczoraj mi bardzo głowę przewiało choć byłam w czapce.
Mój Miłek dziś kończy 4 miesiące
Z tej okazji prosimy o kciuki, bo po południu idziemy na spotkanie z fizjoterapeutką, mam nadzieję, że nawet jeśli potwierdzi się jakaś asymetria to dostaniemy tylko ćwiczenia w domu. Prawdę mówiąc to ja nie widzę, żeby coś było nie tak, poza tym jednym kciukiem, który rzeczywiście jest czasem w piąstce zaciśnięty.

A i muszę się pochwalić Nie mamy takie typowej karuzelki, bo jakoś nie uważałam żeby była potrzebna, kupiłam tylko taką szmacianą zawieszkę z ikea i wczoraj to gdzieś wygrzebałam, zamontowałam też pałąk od niby-karuzelki po Dawidzie, położyłam pod tym Miłka i nie było go 40 minut dziś rano też mogłam spokojnie Dawida ubrać do żłobka bo młody sobie leżał i kopał nóżkami.

A teraz nadrabiam
Brawa dla Miłka
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:17   #1007
kaska87
Zakorzenienie
 
Avatar kaska87
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 38 117
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

znalazłam w gemini siateczkę na owoce i zamówię też- muszę w końcu zebrać to do kupy
http://www.aptekagemini.pl/nikidom-g...siateczka.html
__________________


Edytowane przez kaska87
Czas edycji: 2014-01-30 o 10:18
kaska87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:18   #1008
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 807
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Lola, o, to moja mama tez mówiła, że miała sine, niebieskawe mleko.
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:26   #1009
maharet1092
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 7 906
GG do maharet1092
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez niebede Pokaż wiadomość
Akurat ten sok nie jest dla niemowlat.Mozna kupic takie nie slodzone
maharet1092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:31   #1010
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
aTPO lekarz nie przepisze, jedynie endo chyba.

gorgulek mam jakieś tam ściągnięte, ale zamierzam też kupić.

papalinko

karlson robią się takimi gwiazadami jak co najmniej Wasmiewska, tylko ich dotknęła tragedia, a ona sama ją spowodował.




a teraz hit nocy, nakarmiłam mlodego jakoś koło północy i zjadł sporo, przebudziłam sie koło 1 bo coś tam stękał, patrzę a TŻ go karmi, a młody ciągnie ale na spiocha. Pytam TŻ co robi, a ten mówi, że wstał do wc, to stwierdził, że go nakarmi na śpiocha i pójdzie spać. Więc mówię, że ja go już karmiłam....Mina TŻ bezcenna.

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:56 ----------



hehe u nas jest wiecznie to samo ale z psem
dostaje dwa razy miske wieczorem
a najgorsze ze przed jedzeniem.dostaje leki i juz nie raz dostal podwojna dawke





Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
zaraz w ddtvn o nawilżaczach powietrza bo któraś ostatnio pytała!

no ja też widzę dużoooo mniejszą różnicę wieku, ale ja już mam na niego sposoby

mówisz?

kaska daj relacje co mowili o nawilzaczach bo nie mam pudla w domu


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:32   #1011
agravka
Wtajemniczenie
 
Avatar agravka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 378
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

agravka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:34   #1012
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez SAMBAdiJANEIRO Pokaż wiadomość
czeszko

czytalam wczoraj i mialam sie juz nic nie odzywac ale jednak musze
wkurza mnie nagonka medialna i spoleczna na mamy nie karmiace piersia... wkurza mnie jak ktos kto sam nie mial wiekszych problemow z karmieniem (ok kryzysy ale ktore dalo sie przezwyciezyc) ocenia innych i mowi ze sa leniwe czy cos... nie powiem, dotknelo mnie to, bo dlugo wierzylam wyczytanym/uslyszanym opiniom ze "kazda matka jest w stanie wykarmic swoje dziecko", "ze nawet matka nigdy nie rodzaca jest w stanie karmic" itd... dzisiaj nie wiem ile w tym prawdy a ile kampanii propagujacej karmienie... ja bardzo chcialam karmic, ale moje kp to pasmo ciagnacych sie niepowodzen...w szpitalu nie spalam 5 nocy bo maly byl glodny i caly czas przy piersi, polozne nie chcialy podac mu mm bo mowily ze tak lepiej dla laktacji... oki ssal ale mleka nie przybywalo a ja bylam skrajnie wyczerpana i mialam dosc - jego placzu i samej siebie... potem przyszlam do domu i gdzies tak przez 2 tygodnie dalej katowalam siebie i jego, bo wprawdzie dostawal mm, ale zawsze najpierw przykladalam go do piersi i ssal tak dlugo az nie zaczal sie ostro drzec i rzucac wtedy dawalam mm, a sama walczylam z laktatorem...efekt - mleka nie bylo... wszyscy mi mowili ze mam przestac i dac sobie z tym spokoj, ale ja nie moglam sie pogodzic ze swoja porazka i hmmm z opinia spoleczna? mialam juz tak zryta banie tym "ze kazda moze" ze bylo mi z tym na prawde zle i glupio przyznac sie calemu swiatu ze sie nie udalo...bo uslysze opinie ze jestem leniwa i nie probowalam... w koncu troche dalam sobie na wstrzymanie i przykladalam malego ile sie dalo, ale zrezygnowalam juz z laktatora...stwierdzilam ze lepiej zeby dziecko mialo matke ktora ma czas, zeby sie z nim pobawic czy isc na spacer, niz matke ktora kazda wolna chwile spedza przy laktatorze a efektow tego brak.... ok kp jest wazne ale chyba nie najwazniejsze...gdyby od poczatku mleko lalo mi sie strumieniami to na pewno bym karmila i nawet jakby pojawil sie kryzys to bym walczyla, sama kwestia finansowa jest bardzo duzym plusem...ale ja ani razu nie mialam nawalu, ani razu nie obudzilam sie w mokrej podkoszulce, a mleko calkiem zaniklo mi jak 1 dzien mialam grype zoladkowa i potem to juz nawet kropelka nie splynela... z jednej strony jestem z siebie dumna bo ciaglam ten wozek przez ponad 3 miesiace i mlody malo bo malo ale troche tego mleczka wypil... a z drugiej strony jak slysze/czytam takie komentarze to jest mi przykro ze mi sie nie udalo i wciaz analizuje co jeszcze moglam zrobic, albo co zrobilam zle...

na pocieszenie dowiedzialam sie w swieta ze ani moja babcia, ani moja mama tez nie mialy mleka i obie mialy mega ciezkie porody jak ja...wiec czy tak do konca kazda kobieta jest w stanie wykarmic dziecko?

Po tym pasmie niepowodzen, kp tez juz mnie tak nie podniecalo, jak napisala Misia... ale nie wiem jak dlugo moze podniecac cos, co ciagle nie wychodzi...co innego kilkudniowy kryzys ktory mozna przetrwac, a co innego ciagly kryzys...

No i 50 lat temu, tez byly kobiety ktore nie karmily z jakis tam powodow i ich dzieci zyja i nie umarly z glodu, wiec moze dostep do mleka nie byl tak latwy jak teraz ale mleko bylo...

Ja postanowilam ze nie bede nigdy nikogo pytac jak karmi, ani go oceniac... to jest kazdego wolny wybor i nie musi sie przed nikim tlumaczyc czy mu mleko zaniklo bo mu sie nie chce, czy bo chce wino wypic czy z innych powodow...

i gratuluje wszystkim ktorym sie udalo!
Nawet nie wiedziałam,że tak u Ciebie to było I to potwierdza to,o czym pisałam wcześniej-nie znamy wszystkich historii. Ja też tu nie piszę o wszystkim,bo nie chcę przynudzać.

Mnie od początku wnerwiało jak mnie ktoś o to pytał,ja nigdy nie pytam, ani razu.Chyba,że jakaś koleżanka ma problemy i sama mnie zapyta, to jak znam problem to czasem zapytam jak jej idzie...


Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
Kochana,tak zrób.
Powiem Ci,że ja miałam z Mają taka przeprawę z piciem płynów Moja córka nie chciała pić herbaty, wody,itp. Do 7 miesiąca życia dawałam jej po trochu wody łyżeczką ,no i jakoś od tego momentu poszło... dzis piję tylko wodę,a soczek dostaje od święta- w zasadzie go nie zna Nie uwazam,że źle robię,bo widaomo,co te wszystkie soczki w sobie zawierają. Jesli już, to robimy swiezy sok z marchwi i jabłek i wtedy niech opija się do oporu



Podpisuję się pod tym całą sobą!


Bidulka
Zdrówka Ci życzę!!!!

JA tak samo... nie będę ukrywać




Przynajmniej wiadomo przez co to cholerstwo...

logoasia Super wieści z tą nereczką. Bardzo się cieszę,że wszystko jest w porządku
czyli jest nadzieja. moja zawsze na wodę się krzywiła i nie piła, ale w sumie juz dawno nie podaję.

Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
matal Cholercia..żeby to po bananie? A tak jej smakował


Tak w ogóle to mam problem z karminiem Julki. Biedna nie wie jak ma jeść i wypycha język Momentami musze wciskać jej na siłę,bo nie da się nic wepchnąć Ja mam nadzieję,że w końcu się nauczy,bo męczę się przy tym jak diabli Poza tym gada mi do słoika i skupić się nie może
Maja to zaraz załapała-już od pirwszej łyzeczki... no ale wiadomo- każde dziecko inne
czytałam chyba w "Pierwszym roku życia dziecka",że z początku dzieci tak właśnie jedzą, bo nie potrafią operować językiem.U większości zmienia się to od 5/6 mż. Więc wszystko przed wami



Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
a! i jeszcze muszę napisać, że chyba istnieje mamusiowa intuicja
jak wiecie Mikosław już hoho śpi całą noc, dzisiaj w nocy o 1:30 się przebudziłam sama z siebie podeszłam do łóżeczka i coś mnie tknęło sprawdzić pieluszkę i co?- kupa aż się boję myśleć jakby bidulek spał tak do rana
oczywiście się obudził jak go przewijałam, ale dostał cyca i już został u nas w łóżku


mój tato zaraz idzie do reala bo ma przy biurze po pampersy i chusteczki biedny już dzwonił i mu fotki wysłałam
cos w tym jest.moja nigdy nie płacze na papu,a ja się przebudzam zawsze wtedy,kiedy ona dopiero zaczyna się budzić z głodu.

jest jakaś promo w realu??

Cytat:
Napisane przez 87czarna Pokaż wiadomość
Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4
klask i:

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Taśka, jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że wraz z wiekiem malucha zmienia się skład Twojego mleka. To że jest wodniste nie znaczy że np. mniej odżywcze. Moje też dość mocno się pieni (mam ubaw, że piana jak na cappuccino ) i wydaje mi się, że to znak, że tłuste
Ja czytałam ostatnio że rekomenduje się podać do 2 tyg po zamrożeniu, bo już zdążą się zmienić zapotrzebowania dziecka.

We Francji jest mega ciekawa sprawa z karmieniem. Polecam "W Paryżu dzieci nie grymaszą". Większość kobiet podaje mm a potem mają tak dobrze opracowaną dietę dla dzieci, że maluchy z Francji mają jedne z najlepszych na świecie wyników zdrowotnych.
Tam podaje się mnóstwo gatunków sera - i to szybko.
A w kwestii jadłospisów w żłobkach i przedszkolach przeprowadza się poważne debaty specjalistów. Dzieci mają niesamowite te posiłki, kultura jedzenia we Francji jest imponująca.
przypomniałaś mi,że miałam tę książkę zamówić na All

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
znalazłam w gemini siateczkę na owoce i zamówię też- muszę w końcu zebrać to do kupy
http://www.aptekagemini.pl/nikidom-g...siateczka.html
aaa taki gryzaczek co będziesz w tym podawać?i od kiedy?
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:34   #1013
maharet1092
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 7 906
GG do maharet1092
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Janek wczoraj nie chcial wieczorem jest, ryczal jak mu butelke podstawialam.Po jakis 40 min przyssal sie i zjadl 180 ml, a potem wszystko zwrocil i nie jadl juz wiecej.Myslicie, ze to pmoze byc przez gluten, ktory mu dalam dobe wczesniej?
maharet1092 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:35   #1014
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez agravka Pokaż wiadomość

: hahaha:
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:36   #1015
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

znalalzam zajecie dla Macka
siedzi sobie a ja mu czytam... wizaz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:37   #1016
karolson
Zakorzenienie
 
Avatar karolson
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 039
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez agravka Pokaż wiadomość
__________________
F I L I P 22-08-2013
karolson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:38   #1017
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 870
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Cytat:
Napisane przez agravka Pokaż wiadomość
Dobre.

Witam się i ja Wiele mnie wczoraj ominęło...Ja walczyłam o kp i nadal karmię, ale też pierwsze 2 tygodnie jak byłam z Gosią w szpitalu żebrałam o mm u pielęgniarek.

Ogólnie podsumowywując wczorajszy temat podpisuję się, rękami, nogami a nawet cyckami pod tym co napisała papalinka.

logoasia- cieszę się, że z waszą nereczką jest ok.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:49   #1018
bayeczna
Raczkowanie
 
Avatar bayeczna
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: mazowsze
Wiadomości: 53
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

Witam
Cytat:
Napisane przez papalinka83 Pokaż wiadomość
A w ogóle uważam, ze wszystkie jesteśmy bohaterkami, te, którym tżci nie pomagają, które mają po 2 dzieci i więcej i muszą same ogarniać, te, których dzieci jedzą za dużo/za mało, nie śpią, mają problemy zdrowotne, mamy wcześniaków, dzieci ze skazą, mamy walczące o kp, walczące, żeby dziecko choć trochę spało, mamy małych wyjców, itp. Nie wspominam już o największej stracie,jaka spotkała jedną z nas Żadna z nas nie wie do końca, co przeżywa ktoś inny, jaką ma naprawdę sytuację w domu, z czym się musi mierzyć i jak to w realu wygląda. Każda z nas ma swoje problemy, jedne większe, drugie mniejsze, ja siebie też podziwiam, że daję radę uziemiona w domu u teściów, z dzieckiem, które nie je, ma skazę, wysypki, wyje, itp, choć jest przekochane i cudowne. Nikt nie wie też, co naprawdę przeżyłam i przeżywam nadal z powodu wypadku męża. Także wyluzujcie, bo wszystkie robimy, co w naszej mocy, żeby było jak najlepiej. A jak ktoś ma dziecko zdrowe, szczęśliwe, jedzące, przesypiające noce i megagrzeczne, to też nie ma się czego czepiać, tylko po cichu zazdrościć
mądrze i ślicznie napisane

Cytat:
Napisane przez agravka Pokaż wiadomość
genialne: hahaha:
Cytat:
Napisane przez MsLullaby Pokaż wiadomość
Ja tam mam dystans i mnie forum już nie złamie choć na początku byłam trochę zdesperowana bo chciałam robić wszystko tak jak wy teraz robie tak aby mojemu dziecku uśmiech z twarzy nie schodził
To nie pierwsze i nie ostatnie spięcie na forum, tyle ile nas tu jest tyle różnych charakterów
i to chyba jest najlepszy wyznacznik szczescia naszych szkrabów
__________________
"Nie możesz zatrzymać żadnego dnia, ale możesz go nie stracić"

moje szczęścia:

Oliwia 12.03.2006r
Maciej 29.01.2008r
Jaś 15.10.2013r
bayeczna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:49   #1019
karolson
Zakorzenienie
 
Avatar karolson
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 4 039
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1

a wiecie co odnosnie KP jeszcze powiem, że niby jest ciśnienie, ale ja od mamy teściowej połoznej! i innych słyszałam daj mm, żadnych rad jak zrobić by było więcej pokarmu, gdyby nie wizaż moje karmienie trwało by jeszcze krócej napewno (jednak nie wszyscy mają dostęp do internetu albo nawet nie szukają na forach ) a tak podjełam świadomie decyzje o przestaniu po zakończeniu 3, 5 mca.. tez inna sprawa, że mimo tych trików, mi nigdy z cycka nie leciało i nieczułam napływania podczas karmień nawet jak trwało 30 minut, a laktator to porażka 30 minut dla 50 ml.. w 3 miesiącu karmienia..
__________________
F I L I P 22-08-2013
karolson jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-01-30, 10:54   #1020
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'1


Witam się zmęczona i niewyspana. Antek obudził się przed 7 wypoczęty i gotowy do zabawy. Wszystko byłoby ok gdy nie to że zasnęłam po 2

teraz leżymy, on drzemie z cycem w buzi a ja powykrzywiana staram się pisać na lapku ;]

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Cytat:
Napisane przez nena_milka Pokaż wiadomość
Hej. Dzięki dziewczyny
W takich sytuacjach żałuję emigracji dziadek mi zabronił przylecieć na pogrzeb babci bo drogo, bo Nina bo ble ble eh...






NA BÓL GARDŁA KOBIETY! !!
Pol tabletki pyralginy rozpuścić w połowie szklanki ciepłej wody i wypłukać gardło. Może być inna przeciwbolowa np paracet ale żeby się dało rozpuścić trochę.





ja nie daję zaraz przed jedzeniem bo potem nie ma miejsca i zaraz po bo mi uleje. Co najmniej godz od posiłku. No i proponuje pińcet razy dziennie









chyba się domyślacie że w Norwegii stawiają na ryby
Myślę że to zależy od kraju bo wszędzie są inne produkty regionalne. Np w Pl dlatego wcześnie podaje się jabłko a nie papaję bo jabłko jest regionalne. Ryby podaje się później bo w Pl ciężej o świeże ryby niż o kurczaka. A banana uznaję za wyjątek
Tak sądzę. ..
Ale nie chciałabym nikogo obrazić





dokładnie. Wiadomo że w Polsce nikt nie da dziecku pulpetow rybnych w białym sosie po 6 miesiącu. Z drugiej strony np w No ostatnio na pietruszce widziałam napis 'warzywo egzotyczne'














Też się ostatnio na tym złapałam chociaż nie powiem, sama ze trzy razy napisałam jak tam nocka u nas


A na koniec dodam: luuuuzu kobiety! Bo nam zmarszczki powychodzą.

Jak to moj tż mówi: sytuacja napięta jak baranie jaja
No musiałam bo nie byłabym sobą.

A propo mojego starego to chyba ma skok jakiś

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a można aspiryną? nie zaszkodzi dziecku?

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Lolaaaaaaa88 Pokaż wiadomość
papuga robilam juz 2 razy drozdzowki sa przepyszne
choc nie tak rowne i ladne jak twoje dzieji za przepis

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

rodzixe blizniat na tvn

Sent from my GT-S5830 using Wizaz Forum mobile app
też z marmoladką?
na pewno były pyszne!
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-02-12 15:42:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:21.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.