Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'13,cz.V

[angelikada]

Hej

Nena strasznie mi przykro z powodu babci :-( trzymaj się!:-*

A ja witam się po koszmarnej nocy!dosłownie!nie wiem ile moja mała się budziła ale chyba z 10 razy!masakra jakaś usnela po 24 odłożyłam spala do po 1 wzięłam dałam cyca ale nie trzeba pomarudzic że trudno leci i tak chyba z 10 razy co godzinę bądź pół godziny :-( i jak tu być wyspana????:-(

[papuga_69]

Napisane przez 87czarna

Kochana,tak zrób.
Powiem Ci,że ja miałam z Mają taka przeprawę z piciem płynów Moja córka nie chciała pić herbaty, wody,itp. Do 7 miesiąca życia dawałam jej po trochu wody łyżeczką ,no i jakoś od tego momentu poszło... dzis piję tylko wodę,a soczek dostaje od święta- w zasadzie go nie zna Nie uwazam,że źle robię,bo widaomo,co te wszystkie soczki w sobie zawierają. Jesli już, to robimy swiezy sok z marchwi i jabłek i wtedy niech opija się do oporu



Podpisuję się pod tym całą sobą!


Bidulka
Zdrówka Ci życzę!!!!

JA tak samo... nie będę ukrywać




Przynajmniej wiadomo przez co to cholerstwo...

logoasia Super wieści z tą nereczką. Bardzo się cieszę,że wszystko jest w porządku

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez 87czarna

Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4

gratuluje
kujon normalnie

[kasiuni_a]

Napisane przez tassia

mam.nadzieje ze to zeby
dzis widac juz oba, ale sa doslownie pol milimetra ponad dziaslo
dlugo to jeszcze potrwa?

wow to już dwa? gratulacje

Napisane przez agravka

i jakie prawdziwe

Napisane przez maharet1092

Janek wczoraj nie chcial wieczorem jest, ryczal jak mu butelke podstawialam.Po jakis 40 min przyssal sie i zjadl 180 ml, a potem wszystko zwrocil i nie jadl juz wiecej.Myslicie, ze to pmoze byc przez gluten, ktory mu dalam dobe wczesniej?

nie mam pojęcia a dostał od razu pełną porcję, tak?

Napisane przez papuga_69

też z marmoladką?
na pewno były pyszne!

wstawcie jeszcze raz ten przepis, bo nie zapisałam

[papuga_69]

Napisane przez gorgulek

PAPUGA przypomnialo mi sie ze na bol gardla pic zaparzony tymianek i plukac gardlo szalwia

szałwie gdzieś miałam. chyba przez płukanie solą jeszcze bardziej sobie podrażniłam to gardło..
mama ma podjechać na ratunek z dostawą tantum verde

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez kaska87

znalazłam w gemini siateczkę na owoce i zamówię też- muszę w końcu zebrać to do kupy
http://www.aptekagemini.pl/nikidom-g...siateczka.html

od kiedy można dawać dziecku np. jabłko przez taką siateczkę ?

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez agravka

haha dobreeee

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

Napisane przez maharet1092

Janek wczoraj nie chcial wieczorem jest, ryczal jak mu butelke podstawialam.Po jakis 40 min przyssal sie i zjadl 180 ml, a potem wszystko zwrocil i nie jadl juz wiecej.Myslicie, ze to pmoze byc przez gluten, ktory mu dalam dobe wczesniej?

nie mam pojęcia

[maharet1092]

Napisane przez butterfly20

N






cos w tym jest.moja nigdy nie płacze na papu,a ja się przebudzam zawsze wtedy,kiedy ona dopiero zaczyna się budzić z głodu.

y?

Janek czasami spi na gorze, a mnie na dole cos nosi, zeby do niego zajrzec, ide a on akurat sie budzi

[83monia]

utknelam na 22 stronie... od paru dni natalka tylko ryczy i ryczy. i nie wiem czy zeby, brzuszek (kupy wodniste), skóra (schodzi płatami, dzis ide kupic steryd n ktory mam recepte...). z bolu nawet smoczek ssie a ona bezsmoczkowa. spi tylko na reccach i w samochodzie... ech... plakac mi sie chce... przemywam jej faldki octaniseptem bo sie odparzaja, twarz tez bo rozdrapuje ta sucha skore...

[kasiuni_a]

Papuga ja dawałam mniej więcej od 6 miesiąca w tej siateczce, ale krótko bo Dawid jej nie lubił. A one chyba są od 5 m-cy czy jakoś tak.

[maharet1092]

Napisane przez kasiuni_a

nie mam pojęcia a dostał od razu pełną porcję, tak?

si:

Dalam przedwczoraj lyzke tej kaszy z czego polowa to bylo mleko, wiec tak ok. pol lyzki ziarna.
Ale mozliwe, ze dopiero po dobie moga wystapic dolegliwosci?Wczoraj juz mu nie dawalam.

[papuga_69]

Napisane przez kasiuni_a

wow to już dwa? gratulacje




i jakie prawdziwe



nie mam pojęcia a dostał od razu pełną porcję, tak?



wstawcie jeszcze raz ten przepis, bo nie zapisałam

https://wizaz.pl/kulinaria/przepis,8...ki-z-marmolada

[agravka]

co to za wielkie smoczki w dd tvn? a poza tym reklama la milou

[kaska87]

dobra my się ubieramy zaraz i idę do teściowej Mikiego zostawić, a sama do dentysty

[agravka]

Napisane przez 83monia

utknelam na 22 stronie... od paru dni natalka tylko ryczy i ryczy. i nie wiem czy zeby, brzuszek (kupy wodniste), skóra (schodzi płatami, dzis ide kupic steryd n ktory mam recepte...). z bolu nawet smoczek ssie a ona bezsmoczkowa. spi tylko na reccach i w samochodzie... ech... plakac mi sie chce... przemywam jej faldki octaniseptem bo sie odparzaja, twarz tez bo rozdrapuje ta sucha skore...

a to przypadkiem nie alergia? dla mnie tak troszke brzmi

[butterfly20]

Sprawdziłam na tej stronie od Bajki jaki fotelik mi pasuje-first class plus. To Britax?Miała któraś z Was z nim do czynienia?

[83monia]

Napisane przez agravka

a to przypadkiem nie alergia? dla mnie tak troszke brzmi

tak, na nabial, ale czemu nagle jest gorzej jak nic w diecie nie zmieniam?

[butterfly20]

Napisane przez tassia

znalalzam zajecie dla Macka
siedzi sobie a ja mu czytam... wizaz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

dobra jesteś Na to nie wpadłam) Moja teraz drzemie

Napisane przez 83monia

tak, na nabial, ale czemu nagle jest gorzej jak nic w diecie nie zmieniam?

biedna Natalka, strasznie się nacierpicie

[kasiuni_a]

Napisane przez maharet1092

Dalam przedwczoraj lyzke tej kaszy z czego polowa to bylo mleko, wiec tak ok. pol lyzki ziarna.
Ale mozliwe, ze dopiero po dobie moga wystapic dolegliwosci?Wczoraj juz mu nie dawalam.

aha, nie wiem czemu mi się ubzdurało, że dostał od razu pełną porcję
w internecie piszą, że reakcja może być opóźniona nawet 24-48h
a kupy normalne? żadnych innych dolegliwości nie ma?

Napisane przez papuga_69

https://wizaz.pl/kulinaria/przepis,8...ki-z-marmolada

dzięki

[karolson]

sposób Larysy na dawanie wody łyżeczką się naprawdę spradza!, Filip wypił pół kubeczka, a butli nic nie chciał pić, a niekapka lało się dookoła

[maharet1092]

Wlasnie czytalam na miemieckiej stronie Hipp jak warzne jest mieso i ryby w diecie dziecka...

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez kasiuni_a

aha, nie wiem czemu mi się ubzdurało, że dostał od razu pełną porcję
w internecie piszą, że reakcja może być opóźniona nawet 24-48h
a kupy normalne? żadnych innych dolegliwości nie ma?



dzięki

Na razie nie ma.Kupa ok.Ale dam sobie spokoj z tym glutenem jeszcze

[xViolet]

Hej
W kwestii kp powiem tylko tyle, za sama nie wiem jakim cudem miałam pokarm, bo kiedys karmienie wydawało mi sie obrzydliwe i nie wyobrażałam sobie tego, mimo ze nasłuchałem sie, jakie to dobre dla dziecka. No ale jak mój slodziak przyssal sie na porodówce, to moje poglądy runęły i od tej chwili wiedziałam, ze chce kp juz 4 miesiące sie udaje, chociaz rożnie to wyglada, ale sie cieszę
To moze jeszcze Wam napisze historyjkę pt. Jak to babcia potrafi sie wczuć
Moja siostra pracuje w żłobku i opowiadała o chłopcu, który ma 2,5 roku i jest nadal na cycku. Ogólnie w grupie super sie zachowuje, bawi sie, jest pogodny. Ale gdy mama lub babcia są w zasięgu jego wzroku, to staje sie maruda. No i tak pewnego dnia babcia przyszła po wnuczka i on zaczął marudzić, płakać. Na co ona,ze on zawsze uspokaja sie przy cycku i na pewno teraz chce. Wiec co zrobiła, wyjęła swojego !!! Chłopiec dalej płacze, a ta, ze nie rozumie dlaczego, bo on tak lubi pierś

[maharet1092]

Napisane przez xViolet

To moze jeszcze Wam napisze historyjkę pt. Jak to babcia potrafi sie wczuć
Moja siostra pracuje w żłobku i opowiadała o chłopcu, który ma 2,5 roku i jest nadal na cycku. Ogólnie w grupie super sie zachowuje, bawi sie, jest pogodny. Ale gdy mama lub babcia są w zasięgu jego wzroku, to staje sie maruda. No i tak pewnego dnia babcia przyszła po wnuczka i on zaczął marudzić, płakać. Na co ona,ze on zawsze uspokaja sie przy cycku i na pewno teraz chce. Wiec co zrobiła, wyjęła swojego !!! Chłopiec dalej płacze, a ta, ze nie rozumie dlaczego, bo on tak lubi pierś

[nena_milka]

papuga nie wiem, ale nie ryzykowałabym. Weź tabletkę apapu i ją rokrusz jakimś tłuczkiem albo czymś.

[bajka1807]

Napisane przez 87czarna

matal Cholercia..żeby to po bananie? A tak jej smakował


Tak w ogóle to mam problem z karminiem Julki. Biedna nie wie jak ma jeść i wypycha język Momentami musze wciskać jej na siłę,bo nie da się nic wepchnąć Ja mam nadzieję,że w końcu się nauczy,bo męczę się przy tym jak diabli Poza tym gada mi do słoika i skupić się nie może
Maja to zaraz załapała-już od pirwszej łyzeczki... no ale wiadomo- każde dziecko inne

Amelka do lyzeczki przyzwyczajala sie ponad 3 tyg teraz juz ladnie je

Napisane przez 87czarna

Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4

Napisane przez kasiuni_a

u mnie to samo
bajka ty masz mazde 6? dobrze kojarzę?

tak mazde 6 w kombi. jak bede miala czas w sobote to podjade do sklepu z fotelikami i pogadam z gosciem ktory fotelik 9-25 pasuje mi do samochodu.

Napisane przez kaska87

chyba nie muszę dodawać, że zapodałam focha i nawrzesczałam, że za 5 lat to mi picza skiśnie

Napisane przez Lolaaaaaaa88

ale tahoney bredzi o bieberze....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

i jak beznadziejnie wyglada w tych wlosach

Napisane przez kaska87

znalazłam w gemini siateczkę na owoce i zamówię też- muszę w końcu zebrać to do kupy
http://www.aptekagemini.pl/nikidom-g...siateczka.html

zbedny gadzet, chcialabys jesc przez siatke? Blance to kupilam w i w ogole tego to ust wziac nie chciala.

Napisane przez butterfly20

Sprawdziłam na tej stronie od Bajki jaki fotelik mi pasuje-first class plus. To Britax?Miała któraś z Was z nim do czynienia?

ta stronka jest britax/romer wiec pokazuja tylko swoje foteliki ktore pasuja do danego auta.

[tassia]

Napisane przez maharet1092

Dalam przedwczoraj lyzke tej kaszy z czego polowa to bylo mleko, wiec tak ok. pol lyzki ziarna.
Ale mozliwe, ze dopiero po dobie moga wystapic dolegliwosci?Wczoraj juz mu nie dawalam.

nie wiem jak z niemowlakami ale jak ja zjem.gluten to.reakcje mam z zegarkiem.w reku po 24h

Napisane przez butterfly20

Sprawdziłam na tej stronie od Bajki jaki fotelik mi pasuje-first class plus. To Britax?Miała któraś z Was z nim do czynienia?

ale tam sa tylko britaxy
ja slyszalam duzo dobrego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bayeczna]

Napisane przez xViolet

Hej
W kwestii kp powiem tylko tyle, za sama nie wiem jakim cudem miałam pokarm, bo kiedys karmienie wydawało mi sie obrzydliwe i nie wyobrażałam sobie tego, mimo ze nasłuchałem sie, jakie to dobre dla dziecka. No ale jak mój slodziak przyssal sie na porodówce, to moje poglądy runęły i od tej chwili wiedziałam, ze chce kp juz 4 miesiące sie udaje, chociaz rożnie to wyglada, ale sie cieszę
To moze jeszcze Wam napisze historyjkę pt. Jak to babcia potrafi sie wczuć
Moja siostra pracuje w żłobku i opowiadała o chłopcu, który ma 2,5 roku i jest nadal na cycku. Ogólnie w grupie super sie zachowuje, bawi sie, jest pogodny. Ale gdy mama lub babcia są w zasięgu jego wzroku, to staje sie maruda. No i tak pewnego dnia babcia przyszła po wnuczka i on zaczął marudzić, płakać. Na co ona,ze on zawsze uspokaja sie przy cycku i na pewno teraz chce. Wiec co zrobiła, wyjęła swojego !!! Chłopiec dalej płacze, a ta, ze nie rozumie dlaczego, bo on tak lubi pierś

babcia hardcore masakra

[anutka171]

Czesc

Napisane przez bayeczna

My po szczepieniu groszek 8200 waży, wiec nezły z niego kabanek, ogólnie nie było traumy a mając w pamięci poprzedni raz to było rewelacyjnie na trzy ukucia raz zakwękał jestem dumna ze swojego synka, a tak to sobie gaworzył do pielęgniarki, a teraz sobie śpi spokojnie. Zobaczymy jak będzie wieczorem może tym razem bezboleśnie pójdzie.

Gratuluje wagi i super, ze szczepienie nie przebieglo tak zle

Napisane przez 87czarna

Muszę się pochwalić,bo normalnie rozpiera mnie duma Dostałam 5 z pracy zaliczeniowej- z przedmiotu,który sprawiał mi wiele problemów Pani dr niezła siekiera, więc jak wczoraj zobaczyłam wynik to mnie zamurowało A na dodatek dała mi 5 na koniec,gdzie wychodziło mi 4

Brawo

Napisane przez papuga_69

Lekarzem nie jestem ale moim zdaniem babka opowiada brednie Napletka się nie zsuwa chyba do 2 roku życia i dopiero wtedy można stwierdzić czy ewentualnie jest stulejka. Przecież takiemu maluszkowi nie da się nawet ściągnąć tej skórki

Jestem tego samego zdania. My tez nie ruszamy.

Napisane przez ja :)

Papalinko
Apropos mojego ogona (obiecuę już ostatni raz o tym pisze ), byłam dziś u chirurga od kręgosłupa - ponoć jakiś najlepszy w całej zatoce. Pokazał mi zdjęcie rtg i wszystko opowiedział. Generalnie nie jest tak źle, a ja duuużo źle zrozumiałam z opisu medycznego (jednak medyczny ang nie jest taki prosty ). Kość jest złamana tylko w jednym miejscu - "urwał się", przemieścił i zagiął do przodu na szczęście tylko jeden ostatni kręg kości ogonowej. Lekarz powiedział, że spokojnie w ciąże mogę zachodzić (naczytałam się, że przy zgięciu kości i tyłozgięciu macicy może być problem z zajście - znowu ten kłamliwy interner) i rodzić naturalnie również. Co więcej, ta kość tak naprawdę w tym miejscu nigdy się nie zrośnie, jedynie jakby zabliźni, więc jest mniejsza szansa, że ponownie się uszkodzi bo będzie bardziej mobilna.
Niestety lekarstwa na to nie ma. Muszę odcierpieć swoje - kazał nie siadać najlepiej wcale i wszystko robić na stojąco/leżąco. Dodatkowo duuuużo ćwiczyć - chodzić, biegać i pływać i wzmocnić mięśnie pośladków, wtedy szybciej ma się goić. Z pół roku ma boleć a później powinno być z górki
A czemu się stało? Ułożenie dziecka, a przede wszystkim rozmiar główki dziecka - i tu się zgadza bo Pola miała sporą.

TZ wziął pół dnia wolnego żeby z Polą zostać bo ja do lekarza, więc po wizycie zrobiliśmy wspólny 2.5h spacer i obkupiliśmy się w gadżety ze standfordu - było extra [COLOR="Silver"]

Trzymam kciuki, zeby faktycznie ta kosc ogonowa przestala Ci dokuczac jak najszybciej i ciesze sie, ze to nie jest przeszkoda w staraniu sie o kolejnego dzidziusia i rodzeniu sn

[anutka171]

Napisane przez papalinka83

A w ogóle uważam, ze wszystkie jesteśmy bohaterkami, te, którym tżci nie pomagają, które mają po 2 dzieci i więcej i muszą same ogarniać, te, których dzieci jedzą za dużo/za mało, nie śpią, mają problemy zdrowotne, mamy wcześniaków, dzieci ze skazą, mamy walczące o kp, walczące, żeby dziecko choć trochę spało, mamy małych wyjców, itp. Nie wspominam już o największej stracie,jaka spotkała jedną z nas Żadna z nas nie wie do końca, co przeżywa ktoś inny, jaką ma naprawdę sytuację w domu, z czym się musi mierzyć i jak to w realu wygląda. Każda z nas ma swoje problemy, jedne większe, drugie mniejsze, ja siebie też podziwiam, że daję radę uziemiona w domu u teściów, z dzieckiem, które nie je, ma skazę, wysypki, wyje, itp, choć jest przekochane i cudowne. Nikt nie wie też, co naprawdę przeżyłam i przeżywam nadal z powodu wypadku męża. Także wyluzujcie, bo wszystkie robimy, co w naszej mocy, żeby było jak najlepiej. A jak ktoś ma dziecko zdrowe, szczęśliwe, jedzące, przesypiające noce i megagrzeczne, to też nie ma się czego czepiać, tylko po cichu zazdrościć

Napisane przez logoasia

hej mamuśki
pamiętacie mnie jeszcze ?
nie wiem kiedy wy macie czas, kolejny wątek, pędzicie jak szalone, no nie nadążam a tak mi się marzy pogadać sobie z wami na spokojnie jak za czasów ciaży
u nas w miarę ok, byliśmy dziś z Marcinem u nefrologa, wyniki badań prawidłowe, nerka działa na razie super, póki co scyntygrafii nie będzie, co 3mce USG i posiew moczu i cały czas baczna kontrola i kurcze naciąganie tego biednego napletka żeby bakterie się nie zbierały... a do tego wszystkiego mamy jeszcze skok, Marcin nontoper na rękach
A poza tym.. praca, dom, praca, dom
Andzi poświęcam ostatnio więcej czasu bo rogi jej wyrosły terroryzuje dzieci w żłobku i chce wejść mi i małżowi na głowę, ale mimo wszystko kocham ją nad zycie

dużo się tu u was dzieje



ukłony ! choć ciuchy prasuję jak leci, ze wszystkimi

jo_asiek sto lat

nena bardzo mi przykro

Super, ze u Marcinka wszystko dobrze sie potoczylo
Swoja droga moj synek tez sie mial tak nazywac, ale jednak stanelo na Kubusiu

Moje dziecko juz czwarty dzien z rzedu zrobilo samo i bez problemu kupke co sie niestety nie zdarzalo od jakis dwoch miesiecy. i teraz sie zastanawiam, czy moze to byc dzieki rozpoczeciu ekspozycji na gluten? wczesniej podawalam zwykla kasze manne zmieszana z moim mlekiem. ale od 4 dni podaje mu kaszke manne tradycyjny posilek bez cukru i nie wiem wlasnie czy to nie od tego w kazdym razie bardzo mnie cieszy to, ze Kubus przestal sie meczyc
A druga rzecz to od jakiegos tygodnia ma na policzkach kolo noska po kilka krosteczek malutkich z obu stron. i zastanawiam sie od czego mogly sie zrobic? bo nic nowego do diety nie wprowadzilam u siebie, tylko jemu ten gluten. moze byc od niego? ilosc tych krosteczek nie zwieksza sie, ale tez nie znika pomimo smarowania emolium. macie jakis pomysl?

Natomiast w kwestii kp to jestem akurat mama wczesniaka, ktory tydzien beze mnie lezal w szpitalu. bardzo sie balam o kp i w niedlugi czas po porodzie poszlam do poloznych, zeby sie dopytac, czy mam sciagac, bo maluch lezal w inkubatorze i nie moglam go przystawiac. pielegniarka powiedziala,ze to na razie bez sensu i maly jest za maly i mam nie sciagac cale szczescie,ze przyjechala moja siostra przywiozla mi laktator jeszcze do szpitala i kazala mi sciagac. a ja bralam te kilka kropelek i szlam ledwo co po porodzie na inny oddzial, gdzie mi zabrali malucha, zeby dostal to co moglam mu dac. ale niestety na druga dobe mnie wypisali. i gdyby nie to, ze mialam siostre w lodzi i moglam od niej dojezdzac do malego (wozila mnie codziennie) to pewnie nie udalo by mi sie rozkrecic laktacji. bo gdybym dojezdzala 140 km w obie strony to bym nie dala rady.
co 2 godziny sleczalam na laktatorem i sie udalo. potem sie balam, ze jak Kubus byl karmiony kilka dni butelka to nie zlapie cyca i faktycznie na poczatku tak bylo, ale pozniej z pomoca poloznej sie udalo i jest tak do tej pory.
A czy to, ze udalo mi sie praktycznie bezproblemowo utrzymac laktacje i bezproblemowo karmic, lub to ze moje dziecko jest bezproblemowe (odpukac) stawia mnie wyzej od niektorych z was? albo czy jestem w czyms gorsza, badz lepsza? nie sadze. ja z wszystkimi stawiam sie na rowno. a to, ze ktos karmi mm to moim zdaniem nic uwlaczajacego, wazne ze dzieciaczek jest szczesliwy i rosnie i kazda mama robi co moze by tak bylo. moja siostra pol roku sciagala pokarm i dawala swojemu synkowi, bo miala plaskie brodawki i niechcial chwycic. podziwiam ja i szanuje za to, ale czy bym sie na to zdecydowala nie wiem. ogolnie dla mnie te dyskusje sa chyba niepotrzebne.
a poza tym mi tez zdarzylo sie kilka razy dac mm z roznych powodow.
Natomiast na swieta BN nie karmilam piersia. caly grudzien sciagalam po 100 ml dziennie, zebym mogla zrobic cos dla siebie (tu egoistycznie zjesc co bym chciala i odpoczac). Kubus byl karmiony przez meza miom mlekiem z butelki. ba wprost tz nie dal mi sie zajmowac malym przez te dwa dni zebym sobie odpoczela. musialam cos zrobic dla siebiie i naladowac baterie, zeby przetrwac. czy jestem przez to straszna matka?

Ale wywod, przepraszam jesli zanudzilam

[kaska87]

Baja mówisz,że nie brać ?

akcja z cycem babci

[ja-ika]

Napisane przez agravka

Napisane przez tassia

znalalzam zajecie dla Macka
siedzi sobie a ja mu czytam... wizaz

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no i dobrze, podobno nie ważne co, ale ważne, że się czyta

Napisane przez 83monia

utknelam na 22 stronie... od paru dni natalka tylko ryczy i ryczy. i nie wiem czy zeby, brzuszek (kupy wodniste), skóra (schodzi płatami, dzis ide kupic steryd n ktory mam recepte...). z bolu nawet smoczek ssie a ona bezsmoczkowa. spi tylko na reccach i w samochodzie... ech... plakac mi sie chce... przemywam jej faldki octaniseptem bo sie odparzaja, twarz tez bo rozdrapuje ta sucha skore...

ojej, aż tak źle? Zdrówka dla Natalki

[tassia]

alergia na gluten.objawia sie takze klopotami.skornymi ale nie bralabym tego ze te krostki kolo nosa to.napewno.od tego
lepiej podpytac lekarza

czy.ktos wie jak.dlugo sie te zeby wyrzynaja? bo naprawde osiwieje

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[anutka171]

Papuga ja bym nie ryzykowala z aspiryna, bo po tym jak wzielam polopiryne i przeczytalam co sie moze stac, to sie bardzo wystraszylam, ze moglam krzywde malemu zrobic. a maja chyba ten sam skladnik aktywny.

Mi podczas choroby pomoglo plukanie gardla woda z sodka oraz woda z woda utleniona. no i najlepsze inhalacje np z sola i majerankiem.

Duzo zdrowka

Przed chwila Kubus sie zaniosl jak mu braklo kaszki to zarlok

A teraz ide otworzyc paczke z gemini, bo wlasnie kurier przyniosl