Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'13,cz.V

[kaska87]

Matal super ja się boję, że mnie Miki będzie po cycu gryzł

musze coś za 10zł wrzucić do koszyka w gemini żeby miec darmową dostawę pomocy mam już witaminy, marimer, płyn do soczewek, nowe smoczki, smoczki uspokajacze, kaszkę holle, osłonki na suty, maści na dupę testy ciążowe enfamila

[rusałka_1]

dziękuję za odpowiedz dotyczące kontroli bioderek

Napisane przez gorgulek

Ja jak wsadzam Miłosza to tak "podskakuję" [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage001.gif[/IMG]bo czasem się wnerwia. Ale jak juz zapnę to jest fajnie. Tylko woli jak chodzę a nie jak siedzę [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage001.gif[/IMG].

dziękuję za podpowiedź spróbuję następnym razem

Napisane przez teacherka

Powariowalyscie... 1/4 nowego watku za Wami????????? Nie dam rady nadrobic, prosze mi strescic najwazniejsze punkty, chyba ze jak zwykle bylo samo bla bla bla to podziekuje :p




chyba znalazlam sposb na swoja komorke i udao mi sie troszke podczytac pare stron starego watku. Dziekujemy za wszystkie kciuki i cieple mysli! [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage002.gif[/IMG]a te kciuki w podpisie... Od razu cieplen na tym moim popekanym serduszku.


jak wiecie przetoka okazala sie niepotrzebna. Zuzka przeszla dosc powazna operacje, ale jest bardzo dzielna. Na razie njgorsze mamy za nami, ale to niestety nie koniec, do szpitala na pewno za jakis czas wrocimy. [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage003.gif[/IMG]

traz spi ta moja bidulka... Ciezkie dni za nia. Ile razy byla kluta... Ile razy plakala... Ten jej pociety brzuszek, zapuchniete oczka. [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage003.gif[/IMG]ja bym tylko chciala zeby byla zdrowa i szczesliwa...




chaotycznie napisane, ale juz raz mi wszstko zezarlo a ja juz padam ze zmeczenia. Glowa peka, serce musi odpoczac od smutkow..


dobrej nocki i jeszcze raz: dziekujemy!

cieszę się że do nas piszesz, na pewno nas nie zamęczasz! teraz z Zuzią będzie już tylko lepiej, a dzięki twojej miłości i opiece szybko dojdzie do siebie

Napisane przez anutka171

U nas mielismy kontrole, bo Kubus jest wczesniakiem. byla asymetria ulozeniowa i wyginanie sie w litere C.
a pozniej okazalo sie, ze Jakub nie trzymal zgietych nozek przy brzuszku, robil to sporadycznie, bo mial slabsze miesnie brzuszka, nie lapal zabawek w osi srodkowej ciala i cofal lewa raczke za bark jak lezal na brzuszku, nie chcial tez otwierac piastek na brzuszku. Aktualnie juz nie ma tych problemow, wszystko wycwiczylismy. teraz nawet bawi sie zabawkami jak lezy na brzuszku i ladnie podpiera sie na dloniach [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage004.gif[/IMG]
Najpierw cwiczylismy metoda vojty, a jakies 4 tygodnie temu przeszlismy na ndt bobath. cos wspominala, ze moze znowu przejdziemy na vojte jak zaleczymy gardlo, ale chyba nie ma juz potrzeby. zreszta teraz nie bylismy na rehabilitacji 2 tyg bo maly sie pochorowal, ale cwiczymy w domku. wiec zobaczymy co nam powie [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage004.gif[/IMG]

Jasio ma większość z tych objawów o których piszesz, tak mi się przynajmniej wydaje. No nic mam mam nadzieję ze neurolog go właściwie zdiagnozuje i nadrobimy wszystko.

martwię się o niego.

Napisane przez vea7

Cześć Dziewczynki [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage004.gif[/IMG]

Nie próbuję nadrabiać, nawet ja nie dałbym rady [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage005.gif[/IMG]
U nas generalnie wszystko ok, bardzo dziękuję za pamięć [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage002.gif[/IMG]

Jaśko rośnie jak na drożdżach, jest okazem zdrowia - chociaż okazem w ogóle jest[IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage001.gif[/IMG] Problemy brzuszkowe powoli mijają, za to zaczęło się marudzenie przy piersi. Co jakiś czas Księciunio odmawia ssania i muszę mu z butli ściągnięte dawać. A że nie znam dnia ni godziny, to zaprzyjaźniłam się z laktatorem [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage006.gif[/IMG]

Widziałam, że na tapecie jest bobath... wysłała nas neurolog, która dopatrzyła się u Jaśka asymetrii, co ortopeda na wizycie skwitował stwierdzeniem, że "teraz połowa dzieci ma asymetrię, a druga połowa zwiększone/zmniejszone napięcie mięśniowe" i że Małemu nic nie jest. Za to poleca się wybrać, bo to świetne ćwiczenia również dla zdrowego dziecka.

Ja się czuję nieźle, chociaż Młody jest strasznie angażujący - trzeba przy nim praktycznie stale być. Owszem bawi się sam, ale kiedy mama albo tata obok[IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage001.gif[/IMG] A czas drzemki wykorzystuję na spieranie kupy/mleka z siebie i otoczenia, mycie, pranie i jedzenie... i stąd na Wizaż czasu brak[IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage006.gif[/IMG]
No, ale czas uczyć Gada samodzielności, więc może uda mi się częściej bywać.

Aha, wczoraj Jasiek zaliczył pierwszy samodzielny obrót z pleców na brzuch [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage004.gif[/IMG]Rodzice są dumni [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage007.gif[/IMG]

hej!

jak fajnie że wróciłaś i że się odzywasz!

Pozdrawiamy imiennika!

Napisane przez gorgulek

Zbieram się za sprzątanie [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage001.gif[/IMG]
Byliśmy na kontroli z Miłkiem. jest ok, mamy skonczyć antybiotyk i robić jeszcze inhalacje. Dr podejrzewa u Miłosza refluks ale na razie nie chce wprowadzać mu leków.

na jakiej podstawie refluks?

zdrówka dla niego

Napisane przez angelikada

;p proszę[IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage004.gif[/IMG]

śliczna córeczka

Napisane przez karolson

dobra łóżko ma 1.3o cm a ubranko to GAP 12-18 mcy [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage008.gif[/IMG]

jaki on duży!!! słodziak

[QUOTE=papalinka83;4491063 1]Moje dziecko ma dzisiaj zły dzień, jakaś taka rozwyta jest i marudna i bardzo płynnie przechodzi ze śmiechu w płacz. Zjadła dzisiaj w sumie 170 ml mleka i łyżeczkę dyni [IMG]file:///C:%5CUsers%5CDanusia2%5CA ppData%5CLocal%5CTemp%5Cm sohtmlclip1%5C01%5Cclip_i mage009.gif[/IMG]

QUOTE]

mój pod tym względem tez ma słabszy dzień (znów) od 11.00 prawie w ogóle nie jadł.

Napisane przez matallewar

Encia ma ząbka!!!!

Napisane przez MsLullaby

My już w domu. Dziękujemy za kciuki!
To był KOSZMAR. Nigdy nigdy nigdy więcej. Wpierw spóźnił się pociąg 40minut, po 20 minutach drogi nieplanowana przesiadka. Mały większość drogi marudzil a na końcu tak płakał że łzy mu leciały jak grochy. Okropnie. Na miejscu padało jak cholera, polamał nam wiatr parasol i ogólnie..masakra. W konsulacie na szczęście poszło sprawnie. Później czekaliśmy ponad godzinę na powrotny, mały w sumie spał w nosidełku, niestety odpatrzyła mu się faldka na nodze biedny był taki zmęczony. Jak już wracaliśmy trochę płakał ale później mu szeptałam tiru riru do ucha i był w miarę spokojny.. jak wracaliśmy już z peronu do domu to oczywiście też padało. W domu od razu inne dziecko. Widać było że się cieszył że już jest spokój. TŻ go sto razy przepraszał że się tyle musiał męczyć. Teraz śpi jak wstanie to kąpiel i może znów zaśnie. Ech to tyle.
Teraz proszę o kciuki żeby mi się dziecko nie rozchorowało

ojej, zeby sie nie rozchorował bidulek

[kaska87]

dostałam maila, że w h&m za zakupy powyżej 100zł rabat 20zł naciągają mnie jest już nowa kolekcja bejbowa?

[matallewar]

Napisane przez 87czarna

matal To może i mojej idą,bopodobnie się ostatnio zachowuje Do tego jedzenie mojej ręki, wkładanie swoich do buzi plus mega ślinienie się

No to może zaraz będzie kolejny ząbek

[kasiuni_a]

Napisane przez bajka1807

bylam w sklepie z fotelikami, pogadalam i w sumie ten sprzedawca jest polecany przez tego goscia z bloga, ok jest z nim o czym porozmawiac, ale np wg niego, isofix jest standardowy polecal mi glownie axkida minikid czy tez kidzofix, pytalam o romera max way, to tez powiedzial ze ok tylko jest troche mniejszy. musze podjechac z Blanka i ja przymierzyc i do samochodu, ale niby nie ma problemu z tymi fotelikami jesli chodzi o mazde, jedynie problemem przy isofixie moze byc pochylenie tylnej kanapy.

acha, w fotelikach 9-25 na isofixa montuje sie tylko do osiagniecia przez dziecko wagi 18 kg, pozniej montuje sie fotelik pasami.

dzięki za info
ale podejście mojego męża też podobne do Twojego że wymyślam, że kombinuje, jak bym niby chciała Dawida teraz zmusić do jazdy tyłem, co z obecnym fotelem, znów kasa do wydania itd.

Napisane przez nephelim89

bez mojej wiedzy kupił playstation normalnie chyba się w głowę uderzył i coś mu się poprzestawiało bo ja tu żałuję sobie na ciuchy kosmetyki itp żeby młodemu odłożyć większą sumkę a ten pajac taki numer wywija nie dość że wiecznie albo jest w pracy albo zmęczony to teraz jeszcze będzie na playu grał i Wikuś ojca długo nie zobaczy a ja się zajadę ogarniając dom, psa, Wika, zakupy, rachunki i cała resztę Jeszcze może jakby ze mną pogadał to było by inaczej ale wyciąganie kasy bez mojej wiedzy to już przegięcie. Raz w ciągu naszego mieszkania zarządzał domową kasą to tak rządził, że od matki w połowie miesiąca pożyczałam na rachunki ehh uduszę gada jak wróci

no to się popisał
a oddać się już nie da?

Napisane przez your Angel

Mnie się dziś przyfarciło. Dostałam kiecę z Asosa z niesamowitymi wycięciami na plecach i patentami na uwypuklenie tyłka
Tylko tż zamiast skomplementować to stwierdził odkrywczo, że cycków nie widać

brzmi ciekawie
udanej imprezki jutro

Napisane przez matallewar

Encia ma ząbka!!!!

gratulacje
a dziąsła były jakieś rozpulchnione, zaczerwienione czy cokolwiek? bo kurcze u nas dziś mega marudzenie, po dentinoxie spokój, jak gryzakiem masowałam to też spokój, do tego całe pięści w buzi i tyle śliny jak jeszcze nigdy

Napisane przez MsLullaby

My już w domu. Dziękujemy za kciuki!
To był KOSZMAR. Nigdy nigdy nigdy więcej. Wpierw spóźnił się pociąg 40minut, po 20 minutach drogi nieplanowana przesiadka. Mały większość drogi marudzil a na końcu tak płakał że łzy mu leciały jak grochy. Okropnie. Na miejscu padało jak cholera, polamał nam wiatr parasol i ogólnie..masakra. W konsulacie na szczęście poszło sprawnie. Później czekaliśmy ponad godzinę na powrotny, mały w sumie spał w nosidełku, niestety odpatrzyła mu się faldka na nodze biedny był taki zmęczony. Jak już wracaliśmy trochę płakał ale później mu szeptałam tiru riru do ucha i był w miarę spokojny.. jak wracaliśmy już z peronu do domu to oczywiście też padało. W domu od razu inne dziecko. Widać było że się cieszył że już jest spokój. TŻ go sto razy przepraszał że się tyle musiał męczyć. Teraz śpi jak wstanie to kąpiel i może znów zaśnie. Ech to tyle.
Teraz proszę o kciuki żeby mi się dziecko nie rozchorowało

mały bidulek
najważniejsze, że to już z głowy a mały uspokoił się w domu


kaśka może dentinox? herbatka na laktacje?

[matallewar]

Napisane przez kasiuni_a

gratulacje
a dziąsła były jakieś rozpulchnione, zaczerwienione czy cokolwiek? bo kurcze u nas dziś mega marudzenie, po dentinoxie spokój, jak gryzakiem masowałam to też spokój, do tego całe pięści w buzi i tyle śliny jak jeszcze nigdy

Właśnie nic!
Cośtam przez sen popłakiwała 2 noce, ale spała po 12 h, dziąsła bez zmian, dopiero jak mnie ugryzła, to się zorientowałam i poleciałam po łyżeczkę

[inwersja]

Napisane przez kaska87

Matal super ja się boję, że mnie Miki będzie po cycu gryzł

musze coś za 10zł wrzucić do koszyka w gemini żeby miec darmową dostawę pomocy mam już witaminy, marimer, płyn do soczewek, nowe smoczki, smoczki uspokajacze, kaszkę holle, osłonki na suty, maści na dupę testy ciążowe enfamila

plasterki na skaleczenia
paste do zębów
słynny Dentinox choć Miki pewnie i bez niego da radę
gryzaki wodne

a propos smoczków do butelek. chce kupić nowe na zaś i nie wiem czy szybki przepływ czy trójprzepływowe z TT - które lepsze??
jeśli chciałabym dodać kiedys kaszki czy kleiku to przez który przejdzie?

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez kaska87

dostałam maila, że w h&m za zakupy powyżej 100zł rabat 20zł naciągają mnie jest już nowa kolekcja bejbowa?

a mam ich w tydzien temu zrobilam zakupy

[Asiek84]

hej

litości przez cały dzień tyle naprodukowałyście że nie nadrobię, przepraszam, ale młody po szczepieniu mega maruda
Dzisiaj mieliśmy szczepienie i kardiologa i tak: przez tydzień Hubi przybył 200 g i teraz waży 6620 g i ma 62 cm troszkę popłakał po wkłuciu, ale wzięłam go do cyca i usnął. U kardiologa pani doktro szmerów nie słyszy, aż 5 maja echo serca... i zobaczymy czy otwór Botala się domknął...

tż grzeczniutki dzisiaj chodzi, w nocy przylazł na górę i dostał kopa na rozpęd...

[misia332]

Napisane przez matallewar

Encia ma ząbka!!!!

i wszystko się wyjaśniło.

[Asiek84]

Napisane przez matallewar

Właśnie nic!
Cośtam przez sen popłakiwała 2 noce, ale spała po 12 h, dziąsła bez zmian, dopiero jak mnie ugryzła, to się zorientowałam i poleciałam po łyżeczkę

Matall gratulujemy zębolka

[kasiuni_a]

Napisane przez matallewar

Właśnie nic!
Cośtam przez sen popłakiwała 2 noce, ale spała po 12 h, dziąsła bez zmian, dopiero jak mnie ugryzła, to się zorientowałam i poleciałam po łyżeczkę

no to może i u nas coś idzie

Zamówiłam na gemini ten gryzak kwiatek, prosiłam o kolor dla chłopca i dostałam różowo-niebieski ale Miłek i tak go w ogóle nie chce.

[Natala84]

Napisane przez kasiuni_a

Powiem Wam, że jakbym na co dzień siedziała z dwoma w domu to bym nie wyrobiła psychicznie Ehhh nie mam cierpliwości, aż wstyd się przyznać.
Miłek w ogóle dziś bez humoru, ćwiczyć nie chce a to przecież bardziej zabawa, ale jak go tylko położę na macie to płacze, więc na siłę nie będę go przekręcać na boki. Nie wiem czy to może zęby, niby dziąsła normalne, ale jak pocieram gryzakiem to się uspokaja i po posmarowaniu dentinoxem poszedł spać.

oj rozumiem Cię... ja choć Marysia zapisana jest do żłobka (i zapisana jest tu bardzo dobrym określeniem ), od października siedzę właściwie z obiema w domu:/ a do tego pogody ostatnio tragiczne, ciągle piździ, więc nawet nie wychodzimy... korby wszystkie trzy dostajemy

Napisane przez Larysa88

Hej
Chciałam Wam tylko napisać ze zaryzykowalam z tym krzesełkiem do karmienia i przyszło dobre i nie zepsute itd widziałam tylko na zdjęciu MMS bo jestem u rodziców i kazałam tz złożyć i mi wysłać zdjęcie także bardzo się ciesze buziaki miłego weekendu

super
to ja też zamówie

Napisane przez butterfly20

tak,ale Tusia przez 4,5 miesiąca ulała tylko razm,więc u niej to nie jest normalne

Motyl, Hania też nie ulewająca, ale jak zaczyna mocniej na brzuchu brykać to też potrafi się troszkę cofnąć

Napisane przez matallewar

Encia ma ząbka!!!!

brawo
Edi ile miał jak wyszedł mu ząbek?

Bajka, powiem Ci że mocno namieszałaś w mojej głowie z tym fotelikiem ;( Myślałam nawet o takim dla Marysi, ale obawiam się że nie byłaby zachwycona. masz rację że bezpieczeństwo najważniejsze, ale jak znam swoją starszą to potrafiłaby niezłą histerię zrobić, co raczej kiepsko wpływa na koncentracje kierującego... no i ciężko by było mi ogarnąć temat typu podaj mi to, sięgnij mi tamto, a teraz chce to no jakoś nie mogę się przekonać...

[kaska87]

Inwersja mam dentinox nie wiem czy Mikiemu zęby nie idą bo wieczorami marudzi i mocno rączke pcha a jak posmaruję to ok

ooo! o mnie skąd ja wezmę 20.000$

[MsLullaby]

Aha największym plusem dzisiejszego wyjazdu były szybkie zakupy w Primarku jaa ale oni tam mają wybór ten nasz pobliski to bida normalnie. I niestety TŻ musi jechać znów specjalnie po odbiór paszportu bo mieszkamy "za blisko" żeby nam wysłali, musi być ponad 100mil a my mamy jakoś ponad 80
Mam pytanie. Bartek po powrocie do domu dostał na nogach i rękach drobnych fioletowych plamek, co to może być?

[Natala84]

Napisane przez ja :)

Why? tozto strasznie wcześnie! Ja wstaje koło 6-7 ale jak pola ma pózniej drzemkę to ja razem z nią
Wszystko było by prostsze gdyby nie było tak ciemno na zewnątrz i skonko wstawalo wcześniej.. A w takiej ciemnicy to nic sie nie chce.. Wiosno przynywaj!

no bynajmniej nie z własnej woli
koło 5 Hania budzi się na karmienie (drugie,żeby nie było że w nocy nie wstaje). no i do tej pory było tak że zjadła i szła spać, właściwie to się nawet nie wybudzała. ale od kilku dni postanowiła że czas ćwiczyć mowe i co się obudzi to nadaje, próbuje sylabizować, skrzeczy i takie tam (dziś dała też popis miedzy 2-3) w związku z czym budzi Marysię i nawet jeśli Hania padnie i zaśnie wreszcie to Marysia jest już skowronek
ale to od kilku dni tak jest, wcześniej wstawałam koło 6-7 i to było całkiem ok 5 mnie nieco ścina z nóg, ale coż zrobić....

[inwersja]

Napisane przez kaska87

Inwersja mam dentinox nie wiem czy Mikiemu zęby nie idą bo wieczorami marudzi i mocno rączke pcha a jak posmaruję to ok

ooo! o mnie skąd ja wezmę 20.000$

u nas podobno jeszcze troche
w środe mąż z ojcem moim byli na szczepieniu z Miłoszem i mu sprawdzali ponoc. coś tam mieli gadać, że w jednym miejscu dziąsła powoli robią sie lekko obrzęknięte, ale jeszcze troche. szkoda, że mnie to szczepienie ominęło. zawsze, na wszytkie wizyty chodziłam z nim
ale też do buzi to też mocno pcha i to wszystko, moje ręce też

moje dziecko przez 4 dni mojej nieobecności dorosło do niemowlęcej miłości (nawet nie czuje jak rymuje)
jak leży na brzuchu i kladzie sie w poblizu lalke to ten tak sie prekreci zeby byc blisko niej, przy buzi i ja tam napastuje ustami. wygląda jakby ją całował

[Asiek84]

Napisane przez nephelim89

bez mojej wiedzy kupił playstation normalnie chyba się w głowę uderzył i coś mu się poprzestawiało bo ja tu żałuję sobie na ciuchy kosmetyki itp żeby młodemu odłożyć większą sumkę a ten pajac taki numer wywija nie dość że wiecznie albo jest w pracy albo zmęczony to teraz jeszcze będzie na playu grał i Wikuś ojca długo nie zobaczy a ja się zajadę ogarniając dom, psa, Wika, zakupy, rachunki i cała resztę Jeszcze może jakby ze mną pogadał to było by inaczej ale wyciąganie kasy bez mojej wiedzy to już przegięcie. Raz w ciągu naszego mieszkania zarządzał domową kasą to tak rządził, że od matki w połowie miesiąca pożyczałam na rachunki ehh uduszę gada jak wróci

nooo to bęcki się należą...

mój kuzyn go przebił, bo sobie na wiosnę ubiegłą skuter kupił, który w dodatku w garażu stoi...

[dodinha]

Napisane przez MsLullaby

Aha największym plusem dzisiejszego wyjazdu były szybkie zakupy w Primarku jaa ale oni tam mają wybór ten nasz pobliski to bida normalnie. I niestety TŻ musi jechać znów specjalnie po odbiór paszportu bo mieszkamy "za blisko" żeby nam wysłali, musi być ponad 100mil a my mamy jakoś ponad 80
Mam pytanie. Bartek po powrocie do domu dostał na nogach i rękach drobnych fioletowych plamek, co to może być?

Rzeczywiście dziś pogodowo nieciekawy dzień wam się trafił,oby mały się nie rozchorował.Właśnie dlatego chcę załatwiać paszport brytyjski,przynajmniej nie muszę nigdzie jeździć,tylko przejść się na pocztę wysłać wszystko

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez Natala84

no bynajmniej nie z własnej woli
koło 5 Hania budzi się na karmienie (drugie,żeby nie było że w nocy nie wstaje). no i do tej pory było tak że zjadła i szła spać, właściwie to się nawet nie wybudzała. ale od kilku dni postanowiła że czas ćwiczyć mowe i co się obudzi to nadaje, próbuje sylabizować, skrzeczy i takie tam (dziś dała też popis miedzy 2-3) w związku z czym budzi Marysię i nawet jeśli Hania padnie i zaśnie wreszcie to Marysia jest już skowronek
ale to od kilku dni tak jest, wcześniej wstawałam koło 6-7 i to było całkiem ok 5 mnie nieco ścina z nóg, ale coż zrobić....

Oo moje dziecię to samo robi,w nocy jej się zbiera na gadanie

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez MsLullaby

Aha największym plusem dzisiejszego wyjazdu były szybkie zakupy w Primarku jaa ale oni tam mają wybór ten nasz pobliski to bida normalnie. I niestety TŻ musi jechać znów specjalnie po odbiór paszportu bo mieszkamy "za blisko" żeby nam wysłali, musi być ponad 100mil a my mamy jakoś ponad 80
Mam pytanie. Bartek po powrocie do domu dostał na nogach i rękach drobnych fioletowych plamek, co to może być?

Wypasiony ten primark nie?Aż nie wiadomo gdzie patrzeć i szukać,trzy piętra ciuchów

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[bajka1807]

Matall gratki za zebola

musze sie pochwalic
moje powsciagliwe, ponure dziecko, dzis w kapieli gdy tatus kapa, rechotalam w glos jak mala zaba, no myslalam ze padne ze smiechu. widocznie tylko tatus potrafi tak rozsmieszyc durnowatym smiechem

[papuga_69]

Napisane przez tassia

tylko nie daj łotrowi

a jak nie dobra to dodaj arszeniku i niech zje całą

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------


agravka jest juz od dawna

nie dostanie ;D

Nie no nie jest nie dobra ale mogłaby być lepsza;p

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Napisane przez bajka1807

to kocyk z pepco i ma slonika



wspolnego ma to, ze dzieci z dziurka w serduchu sa bardziej narazone na zapalenie wsierdzia itp. tzn wszelkie infekcje ktore z pozoru sa malo szkodliwe moga sie umiejscowic wlasnie w tej dziurce i nieszczescie gotowe. pediatra i kardiolog powiedzialy ze powinnam zaszczepic na pneumo i meningokoki.




daj przepis pieknie to wyglada moje zawsze tak beznadziejnie

bylam w sklepie z fotelikami, pogadalam i w sumie ten sprzedawca jest polecany przez tego goscia z bloga, ok jest z nim o czym porozmawiac, ale np wg niego, isofix jest standardowy polecal mi glownie axkida minikid czy tez kidzofix, pytalam o romera max way, to tez powiedzial ze ok tylko jest troche mniejszy. musze podjechac z Blanka i ja przymierzyc i do samochodu, ale niby nie ma problemu z tymi fotelikami jesli chodzi o mazde, jedynie problemem przy isofixie moze byc pochylenie tylnej kanapy.

acha, w fotelikach 9-25 na isofixa montuje sie tylko do osiagniecia przez dziecko wagi 18 kg, pozniej montuje sie fotelik pasami.

Może dam przepis jak ją trochę dopracuje?
Robiłam z przepisu z wizażu ale nie jest za dobry, musiałm go modyfikować.
Ta kratka na wierzchu ładnie wygląda ale w smaku lepsza byłaby kruszonka

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez vea7

Cześć Dziewczynki

Nie próbuję nadrabiać, nawet ja nie dałbym rady
U nas generalnie wszystko ok, bardzo dziękuję za pamięć

Jaśko rośnie jak na drożdżach, jest okazem zdrowia - chociaż okazem w ogóle jest Problemy brzuszkowe powoli mijają, za to zaczęło się marudzenie przy piersi. Co jakiś czas Księciunio odmawia ssania i muszę mu z butli ściągnięte dawać. A że nie znam dnia ni godziny, to zaprzyjaźniłam się z laktatorem

Widziałam, że na tapecie jest bobath... wysłała nas neurolog, która dopatrzyła się u Jaśka asymetrii, co ortopeda na wizycie skwitował stwierdzeniem, że "teraz połowa dzieci ma asymetrię, a druga połowa zwiększone/zmniejszone napięcie mięśniowe" i że Małemu nic nie jest. Za to poleca się wybrać, bo to świetne ćwiczenia również dla zdrowego dziecka.

Ja się czuję nieźle, chociaż Młody jest strasznie angażujący - trzeba przy nim praktycznie stale być. Owszem bawi się sam, ale kiedy mama albo tata obok A czas drzemki wykorzystuję na spieranie kupy/mleka z siebie i otoczenia, mycie, pranie i jedzenie... i stąd na Wizaż czasu brak
No, ale czas uczyć Gada samodzielności, więc może uda mi się częściej bywać.

Aha, wczoraj Jasiek zaliczył pierwszy samodzielny obrót z pleców na brzuch Rodzice są dumni

[gorgulek]

Napisane przez butterfly20

Gorgulku głupia zapomniałam zapytać mojej kosmetyczki. Co ile się poprawia te hybrydy?Jak Ci się trzymają?Jaki koszt?

W mojej mieścinie tanio, płacę 38 zł 7 gratis
Mi się trzymają 2 tyg i ich nie oszczędzam. Ale to zależy od paznokcia. Po 3 tyg odrośnięte są i już mi się nie podobają. To jest lakier który utwardza się pod lampą uv. Ich się nie poprawia. Zdejmuje lakier i na nowo się maluje Ja robię przerwy ok tygodnia chyba, że gdzieś idę to 2-3 dni.

Napisane przez kaska87

a czasem mąż jej dzisiaj butlą nie karmił? może za dużo zjadła (z butli szybciej leci) albo się nałykała powietrza

Mój czasem dostaje z butli ale smok mam nadal 0+

Napisane przez matallewar

Encia ma ząbka!!!!

Rusałko, Kasiuni_a pytałyscie o refluks. Miłosz ulewa praktycznie po każdym posiłku. Nie są to duże ilości ale jednak. Czasem pewnie coś mu się cofnie co nie wypłynie a to może prowadzić np. do zapalenia oskrzeli, płuc, krtani. Pomyślimy co z tym zrobić ale na razie niech wydobrzeje.

[papuga_69]

Napisane przez papalinka83

Cześć dziewczyny. Zaraz nadrabiam,ale najpierw o sobie, bo mamy problem - Oli pojawiłą się na czole duża biała plama, jak Ola płacze i się czerwieni, to ta plama zostaje taka biała okropnie. Wczoraj w tym miejscu posmarowałam bedicortem g,który kazał stosować alergolog. Już wcześniej używałam tej maści i nic nie było, zresztą inne miejsca też jej smarowałam i jest ok. dzwoniłąm do lekarki, dzisiaj jej nie ma, ale powiedziała, że od maści nie może być, chyba że Olę opalałam, a przecież na noc smarowałam i żeby nie panikować, ona to zobaczy w poniedziałek. Miał ktoś coś takiego? Bo to strasznie wygląda A ja też jestem chora i nie mam na to wszystko siły I boję się, że jej to zostanie na środku czoła...

jejku nie mam pojęcia co to może być


---------- Dopisano o 21:10 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez nephelim89

bez mojej wiedzy kupił playstation normalnie chyba się w głowę uderzył i coś mu się poprzestawiało bo ja tu żałuję sobie na ciuchy kosmetyki itp żeby młodemu odłożyć większą sumkę a ten pajac taki numer wywija nie dość że wiecznie albo jest w pracy albo zmęczony to teraz jeszcze będzie na playu grał i Wikuś ojca długo nie zobaczy a ja się zajadę ogarniając dom, psa, Wika, zakupy, rachunki i cała resztę Jeszcze może jakby ze mną pogadał to było by inaczej ale wyciąganie kasy bez mojej wiedzy to już przegięcie. Raz w ciągu naszego mieszkania zarządzał domową kasą to tak rządził, że od matki w połowie miesiąca pożyczałam na rachunki ehh uduszę gada jak wróci

Nie no bez jaj..

[butterfly20]

Miała któraś z Was ten niekapek http://allegro.pl/nuby-kubek-niekape...909235977.html ? to wygląda fajnie,ale taki maluch pewnie nie da rady?http://allegro.pl/avent-kubek-niekap...866817759.html

[MsLullaby]

Napisane przez dodinha

Rzeczywiście dziś pogodowo nieciekawy dzień wam się trafił,oby mały się nie rozchorował.Właśnie dlatego chcę załatwiać paszport brytyjski,przynajmniej nie muszę nigdzie jeździć,tylko przejść się na pocztę wysłać wszystko

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------



Oo moje dziecię to samo robi,w nocy jej się zbiera na gadanie

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------



Wypasiony ten primark nie?Aż nie wiadomo gdzie patrzeć i szukać,trzy piętra ciuchów

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

No świetny jest, głównie mówię o dziale dziecięcym bo dla siebie nawet nic nie oglądałam kupiłam mu na wiosnę kamizelkę, bluzę w myszki miki, koszulkę z kołnierzykiem i kilkanaście sztuk bodow a i skarpetki takie kolorowe

[papuga_69]

Napisane przez ewacia85

jak zwykle pisze rzuć przepisem cociaż ja takiej plecionki nie bede umiała zrobić
maharet ładne widoczki
jest 19;30 a moje chłopaki już śpia nie mam co ze soba zrobić

do ten przepis kochana.
ładnie wygląda ale trochę twarda
pierwszy raz robiłam taką tartę i dałam

ciasto:
300g mąki
2 żółtka
ok 10 łyżek wody
150g masła

do środka:
5-6 dużych jabłek mieszanych słodkich i kwaśnych, pokrojonych na cienkie plastry.
cynamon
cukier waniliowy (ok 1 łyżeczka)
cukier (ok 2 płaskie łyżki)
trochę skórki z cytryny

ciasto zagniatam, owijam w folię i wkładam do lodówki na 20min
rozwałkowuje i wkładam w formę. na wyłożone ciasto kładę papier do pieczenia i wysypuję groch/fasolę żeby ciacho nie zmieniło kształtu.
piekłam 15min (i to moim zdaniem stanowczo za mało)

pokrojone jabłka wrzucam do gara, mieszam z cynamonem, cukrem, cukrem waniliowym, skórką z cytryny i duszę aż będą w miarę miękkie.

po tych 15min wyjęłam ciasto, wyłożyłam jabłka, paski z ciasta, posmarowałam je rozbełtanym jajkiem i piekłam jeszcze 35min.

piekarnik na 180, góra i dół

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Napisane przez matallewar

Encia ma ząbka!!!!

[matallewar]

Napisane przez misia332

i wszystko się wyjaśniło.

Napisane przez Natala84

brawo
Edi ile miał jak wyszedł mu ząbek?

Bajka, powiem Ci że mocno namieszałaś w mojej głowie z tym fotelikiem ;( Myślałam nawet o takim dla Marysi, ale obawiam się że nie byłaby zachwycona. masz rację że bezpieczeństwo najważniejsze, ale jak znam swoją starszą to potrafiłaby niezłą histerię zrobić, co raczej kiepsko wpływa na koncentracje kierującego... no i ciężko by było mi ogarnąć temat typu podaj mi to, sięgnij mi tamto, a teraz chce to no jakoś nie mogę się przekonać...

6,5 mca, więc się nie spodziewałam jeszcze u Enci

Z fotelikiem mam podobnie. Histeria dziecka też wpływa na bezpieczeństwo... No i jakoś nie mam przekonania, że wzrost bezpieczeństwa jest tak duży

[papuga_69]

Napisane przez MsLullaby

Czytam i śpiewam mu po angielsku
.

Co do aktu póki co mamy tylko angielski





No właśnie!






Nie mam tu Asdy

My już w domu. Dziękujemy za kciuki!
To był KOSZMAR. Nigdy nigdy nigdy więcej. Wpierw spóźnił się pociąg 40minut, po 20 minutach drogi nieplanowana przesiadka. Mały większość drogi marudzil a na końcu tak płakał że łzy mu leciały jak grochy. Okropnie. Na miejscu padało jak cholera, polamał nam wiatr parasol i ogólnie..masakra. W konsulacie na szczęście poszło sprawnie. Później czekaliśmy ponad godzinę na powrotny, mały w sumie spał w nosidełku, niestety odpatrzyła mu się faldka na nodze biedny był taki zmęczony. Jak już wracaliśmy trochę płakał ale później mu szeptałam tiru riru do ucha i był w miarę spokojny.. jak wracaliśmy już z peronu do domu to oczywiście też padało. W domu od razu inne dziecko. Widać było że się cieszył że już jest spokój. TŻ go sto razy przepraszał że się tyle musiał męczyć. Teraz śpi jak wstanie to kąpiel i może znów zaśnie. Ech to tyle.
Teraz proszę o kciuki żeby mi się dziecko nie rozchorowało

Biedny Bartuś, ale za to dzielny! Dobrze , że macie to już za sobą

[nena_milka]

Napisane przez bajka1807

Nie mogę filmu otworzyc na tel. Co nogami mój tz tez zadaje mi to pytanie plys jak to zima sobie wyobrażam to odp ze mam w dupue to co zrobi z nogami oraz to ze upierdzieli fotel bo mi zalezy na najwiekszym bezpieczenstwie. A tak na powaznie to pytasz mnie jak bym juz w tym dziecko wozila
Różnie dzieci sobie radza. W Skandynawii jest obowiazek wozenia dziecka tylem do 4 roku zycia wiec jakos musza sobie radzic. A zeby nie ubrudzic fotela sa jakies tam osłony.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mie ma takiego obowiązku. Ale to prawda że zalecają jak najdłużej tyłem jeździć.

Napisane przez papuga_69

do ten przepis kochana.
ładnie wygląda ale trochę twarda
pierwszy raz robiłam taką tartę i dałam

ciasto:
300g mąki
2 żółtka
ok 10 łyżek wody
150g masła

do środka:
5-6 dużych jabłek mieszanych słodkich i kwaśnych, pokrojonych na cienkie plastry.
cynamon
cukier waniliowy (ok 1 łyżeczka)
cukier (ok 2 płaskie łyżki)
trochę skórki z cytryny

ciasto zagniatam, owijam w folię i wkładam do lodówki na 20min
rozwałkowuje i wkładam w formę. na wyłożone ciasto kładę papier do pieczenia i wysypuję groch/fasolę żeby ciacho nie zmieniło kształtu.
piekłam 15min (i to moim zdaniem stanowczo za mało)

pokrojone jabłka wrzucam do gara, mieszam z cynamonem, cukrem, cukrem waniliowym, skórką z cytryny i duszę aż będą w miarę miękkie.

po tych 15min wyjęłam ciasto, wyłożyłam jabłka, paski z ciasta, posmarowałam je rozbełtanym jajkiem i piekłam jeszcze 35min.

piekarnik na 180, góra i dół

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Jak za twarde to może za dużo mąki. Ja do kruchego daję zazwyczaj śmietanę lub jogurt zamiast wody.

Ale gooopi dzień dziś bleeee

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[papuga_69]

Napisane przez matallewar

Właśnie nic!
Cośtam przez sen popłakiwała 2 noce, ale spała po 12 h, dziąsła bez zmian, dopiero jak mnie ugryzła, to się zorientowałam i poleciałam po łyżeczkę

a to niespodzianka

[kaska87]

ej no gdzie Wy, nudzę się