Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XXI

[Kubek29]

Lunka, nie zauważyłam zwiazku z podawaniem witamin. Zreszta raczej i tak bym wit K nie odstawiła.
Zreszta juz niedługo, dwa tyg i koniec mam juz duże dziecko hehe


Esesko, z brzuszkiem nadal ok.
Tylko wczoraj dzien cycolenia i marudzenia był. Myślałam, ze oszaleje nigdy tak na TZ nie czekalam ; )
Za to noc cudna. Prawie sie wyspalam
(7h ciurkiem )

[Kubek29]

Wstawać spiochy!

[iza243]

Witam

Napisane przez eseska

Dziewczyny a co na opryche? Tz ma ogromną- warga i nos w środku - mamy plasterki i hascovir. On do lekarza oczywiście nie pójdzie

Plasterki są najlepsze


My dziś po południu wychodzimy sami.Do małego przychodzą teściowie.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Hej!

Iza i jak, odciągasz mleko na takie sytuacje czy podajecie mm?

Berbie ale sytuacja z mamą... Najważniejsze, że rozwiązanie pomyślne!

Agatko przytulam

Esia kciuki, żeby Zosi przeszło szybciutko.

I jeszcze raz dziękuję za odpowiedzi w sprawie deserków!

[iza243]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44919362]Hej!

Iza i jak, odciągasz mleko na takie sytuacje czy podajecie mm?

[/QUOTE]

Odciągam.

[edytte]

Napisane przez Wika28

chyba można tylko farbą bez amoniaku a z tego co sprawdzałam, to każda chyba ma amoniak

Nie popadajmy ze skrajności w skrajność ja farbowałam. Tu chodzi o to że farby szczególnie z amoniakiem śmierdzą i mogą powodować mdłości, jak którejś nie przeszkadza to ok. Wiem to bo pytałam się jeszcze w pierwszej ciąży. To samo z kawą jeśli ma się dobre ciśnienie to jedna dziennie nie zaszkodzi.

Napisane przez Kubek29

Pani, jestem, jestem, tylko (nie wiem czemu) jakas bez humoru...

Przedwczoraj mieliśmy kolkę (juz wiem, ze wczesniej to wcale nie były żadne kołki )
Teraz nic, dosłownie nic nie było go w stanie uspokoić. Dopiero po ok 3 godz padł () w wózku (poerwszy raz wozek w domu użyłam) i od tamtej pory (odpukac) wszystko gra. A jak w czasie tego płaczu i szału, przez oczy pełne łez, zobaczył moja twarz to sie uśmiechnął... W momencie sie poryczalam. To niesamowite było.

Dźisiaj dziecko zrobiło mi niespodziankę. Skończyłam karmic o 20:20 a wstał dopiero o 3:45. Szok i niedowierzanie. Ostatnie noce budził sie po 3 razy na karmienia... Zaczynałam juz walić głowa (swoją, zeby nie było ) w ścianę



A odnośnie spacerów, moja mama by i przy minus 15 była skłonna wyjść a babcia (przez tel) rozpaczą za każdym razem jak usłyszy, ze na spacerze byliśmy.
Słyszała w TV () ze przy minusowej temp nie wolno. Lol.

Współczuję kolki znam ten ból. My pod koniec znaleźliśmy jakiś specyfik, który bardzo nam pomagał, ale już teraz nie pamiętam jak się nazywał.
Co do spacerów my też wychodziliśmy chociaż na chwilę, bo jak tak płakał jak łapała go kolka i już nie wiedzieliśmy co robić to wychodziliśmy na spacer. Oczywiście w granicach norm odpadało jak mocno wiało i było już późno.

Napisane przez agatkaa1

Witam się z bólem brzucha...niech ta @ się już rozkręci bo qrwicy dostanę!

Bardzo współczuję @.

Kucyk dla mnie ręczny to porażka. Ja uważam, że bez sensu jest teraz kupować, bo nie wiesz, czy będzie Ci potrzebny. Zawsze można po porodzie. Ja nakupiłam masę rzeczy z których nie używałam.

Napisane przez BERBIE

hej, ja dzisiaj mam bardzo wyczerpujący dzień. wyczerpujący emocjonalnie. dziś miał być ostatni dzień pracy mojej mamy, 3 miesiące temu po 35 latach pracy dostała wypowiedzenie. już przyzwyczaiłyśmy się do tej myśli, że jakoś to będzie... a dziś 10 minut przed końcem pracy cofnęli jej wypowiedzenie jestem w takim szoku, że czuję się jakby traktor po mnie przejechał.

Jaka dobra wiadomość.

Napisane przez Kubek29

Wstawać spiochy!

Ja już od 5 na nogach bo zaczynają mnie męczyć mdłości.Dzisiaj nie mogłam zrobić zakupów, bo w całym sklepie czułam zapach wędlin.

[moni_ka.g]

Napisane przez Kubek29

Lunka, nie zauważyłam zwiazku z podawaniem witamin. Zreszta raczej i tak bym wit K nie odstawiła.
Zreszta juz niedługo, dwa tyg i koniec mam juz duże dziecko hehe

Kubek, ale to nie chodzi o odstawienie a o ewentualną zmianę. Na wątku marcowym kilka osób zauważyło, że dzieci po wit K z jednej firmy boli brzuszek. Dotyczyło to też Kamilka Luny, dlatego to napisała. Potem odezwał się ktoś z firmy twierdząc, że to bzdury, ale jednak takich opinii o tych akurat witaminach jest trochę.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Mnie też lekarka pytała przy okazji wysypki Artka, czy nie zmieniłam witamin (tj. firmy), bo nawet to może uczulić. Więc coś musi w tym być.

Co do laktatora, ja bym nie kupowała elektrycznego na wstępie. To koszt 300-400 zł, zawsze można kupić po porodzie.
Zresztą ja tam nie rozumiem demonizowania ręcznego, jadę na takim ósmy miech i ani bicepsów Popey'a nie mam, ani ręce mnie nie bolą, a nie należę do specjalnie postawnych osób, ot parę kg nadwyżki To chyba indywidualne odczucia.

[pikaso]

eseska na opryszczkę polecam maść Erazaban. Jest bardzo skuteczna.
Mi wyskoczyła opryszczka spora przedwczoraj, a dzisiaj już jej nie ma.

Co do laktatora, to mam takie samo zdanie jak Persephone. Też używałam ręcznego i dobrze i szybko odciągałam nim mleko przez długi czas. Jest jeszcze taka kwestia, że niektóre osoby nie odciągają laktatorem dużo mleka, a dziecko wykarmią piersią.
Także to bardzo indywidualna kwestia.

[measia]

o tej porze rok temu mialam juz skurcze i opier..... Tz ze tak dlugo do mnie dojerzdzal
stawiamy i tort

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

wręcz niektóre osoby nie potrafią ściągać laktatorem, a dziecko pije aż mu się uszy trzęsą.

Measiu 100 lat dla Marysi

[anitaxas]

Cześć dziewczyny

Czytam Was na bieżąco, tylko weny mi brak..
Czwartą noc z rzędu mam totalnie bezsenną.. zasypiam-budzę się po ok. 1,5-2h i to tyle.. nic nie pomaga.. Chyba dopadała mnie słynna trzeciotrymestrowa bezsenność..
Czuję się jak zombie, wyglądam jak zombie = zmieniam się w zombie

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Monika trochę spóźnione, ale szczere życzenia spełnienia wszystkiego o czym marzysz kochana

Barbi wow.. niezła historia z pracą mamy. Oby teraz mogła spokojnie to 1,5roku przepracować.

Renia udanej zabawy wieczorem!!! Czekamy na fotę jak będziesz zrobiona na bóstwo

Izka gdzie się wybieracie?

Measiu sto lat dla Marysi


Co do laktatorów to ja zamierzam kupić ręczny. Moje siski też takich używały i tak jak Perse nie miały im nic do zarzucenia.

[BERBIE]

Napisane przez measia

o tej porze rok temu mialam juz skurcze i opier..... Tz ze tak dlugo do mnie dojerzdzal
stawiamy i tort

sto lat!

Napisane przez anitaxas

Czwartą noc z rzędu mam totalnie bezsenną.. zasypiam-budzę się po ok. 1,5-2h i to tyle.. nic nie pomaga..

ja mam tak samo, ciągle się w nocy budzę. jestem teraz nieprzytomna a zaraz mam ekipa przyjechać robić mi szafki w łazience

co do mamy... to po tych wszystkich akcjach zdajemy sobie sprawę, że w tej chwili ma pracę, ale w każdej chwili znów może im się dowidzieć. ale aktualnie ważny jest każdy miesiąc bliżej świadczenia i kasa z wypłaty. korzystając z okazji, że jakiś przypływ gotówki będzie mamy zamiar przed czerwcem wyremontować mamy pokój. więc jestem w swoim żywiole

---------- Dopisano o 11:14 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez edytte

Ja już od 5 na nogach bo zaczynają mnie męczyć mdłości.Dzisiaj nie mogłam zrobić zakupów, bo w całym sklepie czułam zapach wędlin.

znam ten stan i chwlowo nie zazdroszczę, ale się cieszę, że ciebie dopadło

esesko dla mnie zovirax działa cuda

Napisane przez anitaxas

Barbi wow.. niezła historia z pracą mamy. Oby teraz mogła spokojnie to 1,5roku przepracować.

najlepsze jest to, że teraz ma być prawą ręka faceta który ją zwolnił.....

[edytte]

measia wszystkiego najlepszego dla córki
Rena udanej zabawy
Anitko, Berbie ja też mam problem ze spaniem. Zasypiam wcześnie ale budzę się często do łazienki a tak koło 3-4 zaczynają się gonitwy myślowe i tak do rana.

[BERBIE]

Napisane przez edytte

Zasypiam wcześnie ale budzę się często do łazienki a tak koło 3-4 zaczynają się gonitwy myślowe i tak do rana.

miałam to samo. po takiej pobudce dopiero 5-6 zasypiałam, a co się namyślałam to moje.
teraz oczywiście podobnie, ale mniej czarnych scenariuszy.

[201704210903]

sto lat dla Marysi

[moni_ka.g]

Napisane przez measia

o tej porze rok temu mialam juz skurcze i opier..... Tz ze tak dlugo do mnie dojerzdzal
stawiamy i tort

sto lat!!!

Napisane przez anitaxas

Cześć dziewczyny

Czytam Was na bieżąco, tylko weny mi brak..
Czwartą noc z rzędu mam totalnie bezsenną.. zasypiam-budzę się po ok. 1,5-2h i to tyle.. nic nie pomaga.. Chyba dopadała mnie słynna trzeciotrymestrowa bezsenność..
Czuję się jak zombie, wyglądam jak zombie = zmieniam się w zombie

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Monika trochę spóźnione, ale szczere życzenia spełnienia wszystkiego o czym marzysz kochana

odsypiasz trochę w dzień czy też nie da się spać?

dziękuję

[edytte]

Monika ode nie też spóźnione, ale szczere życzenia wszystkiego naj...

[jojla]

Monia spóźnione życzenia wszystkiego naj! Samych pogodnych dni i spełnienia marzeń

Napisane przez Hosenka*

A propos: uśmialiśmy się wczoraj, bo Kacper niespodziewanie nam usnął jak kamień i po 23 śpiocha myliśmy go pod kranem nad wanna - nic go to nie obeszło i spał dalej przekomicznie to wyglądało.

ale czad

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Stresuje się połówkowym badaniem.... O wiele bardziej niż genetycznym niech ten czas szybciej leci!

będzie dobrze i szybko czas zleci, zobaczysz

Napisane przez BERBIE

hej, ja dzisiaj mam bardzo wyczerpujący dzień. wyczerpujący emocjonalnie. dziś miał być ostatni dzień pracy mojej mamy, 3 miesiące temu po 35 latach pracy dostała wypowiedzenie. już przyzwyczaiłyśmy się do tej myśli, że jakoś to będzie... a dziś 10 minut przed końcem pracy cofnęli jej wypowiedzenie jestem w takim szoku, że czuję się jakby traktor po mnie przejechał.

Ale sytuacja! Szkoda tych wszystkich stresów i nerwów ale wiadomość super

Napisane przez agatkaa1

Ja z moją @ to qrwicy dostanę rano krew, później śluz z krwią ,

Napisane przez eseska

Myłysmy dziś u lekarza bo skóra Zo strasznie się pogorszyła. Lekarka podejrzewa AZS- pojawiło się gdy zaczęło się grzanie wiec podejrzenie padło na roztocza. Na razie mam jej nie odstawiac truskawek (to dobrze bo ona innych owoców to nie za bardzo) - mam nadzieje ze to jednak nie to bo wiem jakie sa z tym jazdy (mój brat to ma - zresztą Zo ma dużo cech po swoim chrzestnym- wielka ruchliwośc, cyrki jedzeniowe). I dostałyśmy jakiś syrop AERIUS i masc Eloson (doczytałam ze to sterdyowa masc, ale mamy ją smarować tylko 3 dni i dotego masc robiona z wit A. Za 2 tygodnie do kontroli. A Zosia to mi takie numery robiła w tej przychodni - Zeberko nie siedziała jak Kasia grzecznie na kolankach 1,5 godziny. Koniecznie chciała isc do dzieci chorych bp tam dzieci inne były a u zdrowych nie było nikogo. w gabinecie schodziła z moich kolan , chował się za krzesło lekarki i z psotnym uśmiechem robiła "nu nu". Lekarka orzekła, ze fajna dziewczynka, bardzo żywa i ciekawa swiata i że będzie z niej mądra dziewczynka ( tu urosłam ), ale chyba się z nią nie nudzę.

Trzymam kciuki, żeby Zosi szybko minął problem skórny i to nie było AZS

Napisane przez Kubek29

Za to noc cudna. Prawie sie wyspalam
(7h ciurkiem )

Napisane przez iza243

My dziś po południu wychodzimy sami.Do małego przychodzą teściowie.

Fajnie, że możecie wyjść gdzieś razem

Napisane przez edytte

Ja już od 5 na nogach bo zaczynają mnie męczyć mdłości.Dzisiaj nie mogłam zrobić zakupów, bo w całym sklepie czułam zapach wędlin.

Kochana współczuję ale bardzo się cieszę jednocześnie

Napisane przez measia

o tej porze rok temu mialam juz skurcze i opier..... Tz ze tak dlugo do mnie dojerzdzal
stawiamy i tort

sto lat dla Marysi!

Napisane przez BERBIE

najlepsze jest to, że teraz ma być prawą ręka faceta który ją zwolnił.....

To ja mam nadzieję, że ten typ współpracując z Twoją mamą przekona się jaką głupotę chciał zrobić i pożałuje takiego traktowania długoletnich pracowników




My dziś idziemy do teatru - przyjeżdża moja siostra ze szwagrem i idziemy we czwórkę.
Wczoraj z kolei byliśmy u przyjaciół - TŻ w końcu poznał prawie 4 miesięczną Hanię - i doszliśmy do wniosku, że to najspokojniejsze dziecko jakie znamy Mała już taka fajna, kontaktowa - a jej bezzębny uśmiech powalił mnie na kolana

Miły weekend się zaczął ale już mam wyrzuty sumienia, że nic nie zrobię - a praca leży i czeka aż łaskawie znów zasiądę i coś naskrobię...:br zydal:

[BERBIE]

Napisane przez jojla

To ja mam nadzieję, że ten typ współpracując z Twoją mamą przekona się jaką głupotę chciał zrobić i pożałuje takiego traktowania długoletnich pracowników

wątpię. nie nastawiam się, że mama tam jeszcze długo popracuje, ale każdy miesiąc to wypłata wyższa niż kuroniówka i bliżej świadczenia przed emerytalnego. mam tylko nadzieję, że mocno nerwów jej nie zjedzą

[czarnula 1982]

Monika-również spóźnione ale szczere życzenia,wszystkiego dobrego

Marysiu-sto lat, sto lat


Esia-oby Zosi szybko przeszło . Moja też u lekarza ni usiedzi na miejscu,wszędzie jej pełno i wszędzie musi wejść.

[edytte]

Napisane przez jojla

My dziś idziemy do teatru - przyjeżdża moja siostra ze szwagrem i idziemy we czwórkę.
Wczoraj z kolei byliśmy u przyjaciół - TŻ w końcu poznał prawie 4 miesięczną Hanię - i doszliśmy do wniosku, że to najspokojniejsze dziecko jakie znamy Mała już taka fajna, kontaktowa - a jej bezzębny uśmiech powalił mnie na kolana

Miły weekend się zaczął ale już mam wyrzuty sumienia, że nic nie zrobię - a praca leży i czeka aż łaskawie znów zasiądę i coś naskrobię...:br zydal:

Miłej zabawy życzę . Ja mam tak samo wszystko na ostatnią chwilę . Mam do napisania 3 sprawozdania i posprzątać mieszkanie a siedzę na wizazu .

[fiolusiek]

Barbie Tak jak mówisz najważniejszy każdy miesiąc, a później jak urodzisz to mama zajmie się Maluszkiem Jeśli tak to mogłabyś ją zatrudnić i w ten sposób dostanie emeryture Teraz jest przecież taka możliwość.

jojla Ty mi polecałaś Plive Fem Chciałabym zapytać jak często ją stosujesz, zastanawiam się czy mogłabym cały czas czy muszę zamieniać ją z innym płynem

Edytt Jak się czujesz Stasio daje Ci odpocząć troszkę?

Anita Ja miałam ręczny lakator i nie polecam A co do Zoombie ciekawe co powiesz jak już urodzisz

Luna Jeszcze będziesz miała dość moich relacji Czuję, że będę bardziej panikować

Kubek Długo trwał ten atak kolki u Tymka? Może BioGaia by mu pomogła

Perse Narobiłaś mi smaku morelami, musze TŻta do sklepu wysłać..
A póbowaliście jakichś mieszanek owoców w słoiczkach Coś kojarze, że Stasio uwielbiał owoce egzotyczne z Gerbera.

Esko A może Zovirax na opryszczkę Bo HascoVir to słaby trochę.

Pani T. próbuje stawiać pierwsze kroczki już Bo widziałam na zdjęciu, że stoi

Mleb Ja też śledzę Twój suwczek i kibicuję


Dziewczyny ile razy trzeba powtarzać TSH w ciąży Zrobiłam i takich wyników to w życiu nie miałam, po prostu idealne. Więc nie wiem czy jest sens kiedyś powtarzać..

[agatkaa1]

Napisane przez Mlebidakin

czasem mam nieregularne - nie wiem czemu.... i nigdy nie wiem czy będzie regularny czy nie....

Agatko współczuję z @

pewnie zależy z którego jajnika masz owu!!
dziś już mnie zalało o 5 rano


Measia sto lat dla Marysi

Jojla bawcie się dobrze i fajnie że masz rozrywki troszkę

Edytte dobry znak jak mdłości sa chociaż wiem że to nic miłego

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Fiol a jaki wynik masz TSH?

[BERBIE]

Napisane przez fiolusiek

Barbie Tak jak mówisz najważniejszy każdy miesiąc, a później jak urodzisz to mama zajmie się Maluszkiem Jeśli tak to mogłabyś ją zatrudnić i w ten sposób dostanie emeryture Teraz jest przecież taka możliwość.

moja mama będzie mogła dostać już swiadczenia w lipcu 2015 r. a ja chciałabym wziąć roczny macierzyński, wiec gdyby dopracowała do końca czerwca ja bym wróciła do pracy a ona zastała z maluchem.
a jeśli by nie miała pracy to ja bym musiała iść tylko na pół roku macierzyńskiego, żeby na następne pół ją zatrudnić. bo przed świadczeniem musi pracować pól roku, a szczerze na ten moment myślę, że nie chciałabym wracać do pracy przy 6 miesiecznym dziecku.

[anitaxas]

Napisane przez moni_ka.g

odsypiasz trochę w dzień czy też nie da się spać?

Nie bardzo.. zmęczona jestem, ale nie zasnę.

Napisane przez fiolusiek

Anita Ja miałam ręczny lakator i nie polecam A co do Zoombie ciekawe co powiesz jak już urodzisz

Fiol to będę zombi matką a tak poważnie to wtedy jakoś będę musiała dawać radę i nie będzie zmiłuj, w końcu nie ja pierwsza i nie ostatnia Sama tego chciałam i przyjmuję wszystkie "konsekwencje" mej decyzji

Co do tsh to może jak ok, to wystarczy kontrolnie raz na trymestr najlepiej dopytać lekarza. A miałaś kiedyś jakieś problemy z tarczycą?

---------- Dopisano o 13:24 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Jojla udanego wieczoru - bawcie się dobrze, w końcu jest karnawał

[iza243]

Napisane przez measia

o tej porze rok temu mialam juz skurcze i opier..... Tz ze tak dlugo do mnie dojerzdzal
stawiamy i tort

Wszystkiego najlepszeho dla Marysi

Napisane przez anitaxas

Izka gdzie się wybieracie?

Idziemy na miasto coś zjeść i posiedzieć

Napisane przez BERBIE

co do mamy... to po tych wszystkich akcjach zdajemy sobie sprawę, że w tej chwili ma pracę, ale w każdej chwili znów może im się dowidzieć. ale aktualnie ważny jest każdy miesiąc bliżej świadczenia i kasa z wypłaty. korzystając z okazji, że jakiś przypływ gotówki będzie mamy zamiar przed czerwcem wyremontować mamy pokój. więc jestem w swoim żywiole [COLOR="Silver"]

Mama z wami mieszka?

Napisane przez jojla

My dziś idziemy do teatru - przyjeżdża moja siostra ze szwagrem i idziemy we czwórkę.
Wczoraj z kolei byliśmy u przyjaciół - TŻ w końcu poznał prawie 4 miesięczną Hanię - i doszliśmy do wniosku, że to najspokojniejsze dziecko jakie znamy Mała już taka fajna, kontaktowa - a jej bezzębny uśmiech powalił mnie na kolana

Fajny weekend

A na co idziecie??

[edytte]

Napisane przez fiolusiek

Edytt Jak się czujesz Stasio daje Ci odpocząć troszkę?

Dziękuję nie jest tak źle mam mdłości, ale jeszcze nie wymiotowałam, oczywiście wstręt do niektórych zapachów i jedzenia. Podobnie jak ze Stasiem odrzuciło mnie od słodyczy, nabiału, chleba. Mogę za to literami pić soki pomarańczowe i takie z marchewka, szał na banany i ziemniaki oraz surówki. Identycznie jak wcześniej.
Staś jest kochany potrafi sam się sobą zająć układa puzzle, lub klocki, uwielbia się tulać z mamą czasem nawet zaśnie. Ostatnio rozmawiamy a on tak - że chce braciszka ( o niczym nie wie) i jak by go miał to się by nim opiekował i chciałby aby się nazywał Paweł. Myślałam że się rozpłaczę jak to usłyszałam.

Napisane przez agatkaa1

pewnie zależy z którego jajnika masz owu!!
dziś już mnie zalało o 5 rano


Edytte dobry znak jak mdłości sa chociaż wiem że to nic miłego

Agatko jak ja bardzo chciałam być z Tobą w parze . Szkoda że przyszedł @.
Co do objawów niby dobrze, ale różnie jeszcze może być... ja mam cichą nadzieję, że w tym roku będę mamą wrześniowo- październikową (bo termin na pograniczu).

---------- Dopisano o 13:35 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

fiol a jak u Ciebie?

[BERBIE]

Napisane przez iza243

Mama z wami mieszka?

[edytte]

Widzę Renę. Pisz jak tam przygotowania do balu? Liczymy też na foty.