Umysł i ciało będzie radosne kiedy 8 kg mniej będzie na wiosnę :)

[vyenna]

Ja się zbieram do chodakowskiej, wierzę, że te ćwiczenia działają, ale przeraża mnie jej sposób mówienia. Czuję się jakbym była w jakiejś sekcie jak oglądam te filmiki :P

[Karolinek1987]

haha
ja właśnie ściągnęłam skalpel i turbo spalanie wczoraj i dziś mam plan jedno zrobić, turbo wygląda masakrycznie więc chyba zacznę od skalpela

to dziewczyny może spróbujmy razem robić? będziemy się motywować

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja byłam wczoraj u lekarza. Widziałam zarodek i serduszko, ale lekarz powiedział, że za wolno bije dostałam tabletki dopochwowe i następna wizyta 11 lutego ma być przełomowa...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Karolinek1987]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44919360]Ja byłam wczoraj u lekarza. Widziałam zarodek i serduszko, ale lekarz powiedział, że za wolno bije dostałam tabletki dopochwowe i następna wizyta 11 lutego ma być przełomowa...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

musisz się nastawić pozytywnie, lekarz dał tabletki na pewno pomogą
dbaj teraz bardzo o siebie-wysypiaj się, jedz ładnie, nie denerwuj się

[babeczki]

Napisane przez Karolinek1987

haha
ja właśnie ściągnęłam skalpel i turbo spalanie wczoraj i dziś mam plan jedno zrobić, turbo wygląda masakrycznie więc chyba zacznę od skalpela

to dziewczyny może spróbujmy razem robić? będziemy się motywować

zacznij od skalpela ja po 14 skalepach dopiero podeszłam do turbo i myślałam, że umrę :P a skalpel od początku robiłam cały bez problemu ale byłam bardzo zmęczona więc tak jak powinno być a im dłużej robiłam skalepel, to widziałam, że za każdym razem łatwiej wykonywało mi się ćwiczenia, i za każdym razem dokładniej było

chcesz żebyśmy wszystkie robiły razem z Tobą ?
rozum podpowiada mi 'napisz NIE!' napisz 'ja się nie podejmuje' przecież mi się nie chce
ale inaczej się nie zmotywuję, żeby wreszcie do tego kiedyś wrócić
więc TAK ja zacznę razem z Tobą

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44919360]Ja byłam wczoraj u lekarza. Widziałam zarodek i serduszko, ale lekarz powiedział, że za wolno bije dostałam tabletki dopochwowe i następna wizyta 11 lutego ma być przełomowa...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
o jejku nie martw się na zapas, muisz być dobrej myśli, bo fasolka czuje, że się teraz martwisz, musisz być pewna, że wszystko będzie dobrze, zobaczysz, napiszesz do nas 11 lutego, że wszystko jest super, bo się unormowało, dostałaś globulki, na pewno to jakoś pomoże, trzymaj się

[babeczki]

a to moj 'tort' który wczoraj zaniosłam TŻ na 22 urodziny taki robiony na szybko :P ale podobał się

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Babeczki super

A wiecie, że mój R płakał wczoraj, jak mu powiedziałam, że serduszko wolno bije? Masakra, tak się przejął

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[babeczki]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44920243]Babeczki super

A wiecie, że mój R płakał wczoraj, jak mu powiedziałam, że serduszko wolno bije? Masakra, tak się przejął

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
To dobrze o nim świadczy, widać że zaangażowany w maluszka, i że mu zależy bardzo, chociaż mówi się, że przez pierwsze miesiące to tylko matka czuję tą 'więź' ojciec dopiero po czasie zaczyna się wczuwać w to, a tu widać, że już się zżył, nie przejmuj się, bądź dobrej myśli, wszystko musi być dobrze! dbaj o siebie, pamiętaj o tych tabletkach i zobaczysz, że będzie dobrze, trzymam kciuki

[Karolinek1987]

Babeczki boski ten torcik! ale bym go zjadła
to super, że będziesz ćwiczyć codziennie? czy co dwa dni?
ja się właśnie zabieram za niego

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Staram się myśleć tylko dobrze. Ale z tyłu głowy i w sercu mam troszkę niepewności...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Karolinek1987]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44920426]Staram się myśleć tylko dobrze. Ale z tyłu głowy i w sercu mam troszkę niepewności...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

to normalne, ale nie można pozwolić, żeby te złe myśli przysłoniły te dobre

[babeczki]

Napisane przez Karolinek1987

Babeczki boski ten torcik! ale bym go zjadła
to super, że będziesz ćwiczyć codziennie? czy co dwa dni?
ja się właśnie zabieram za niego

wolałabym codziennie:P tylko ja zawsze ćwiczyłam wieczorami, bo byłam po tym mokra jak świnia na początku :P więc potem szłam się kąpać i od razu spać, a jak TŻ wychodzi ode mnie np o 24 to już mi się nie chce za to brać i wtedy muszę robić rano:P dziś rano nie zdąze, bo idę zaraz z chrzesnicą na spacer ale jak wrócę to chyba sobie ciachnę 45 minut z ewką

[Karolinek1987]

Napisane przez babeczki

wolałabym codziennie:P tylko ja zawsze ćwiczyłam wieczorami, bo byłam po tym mokra jak świnia na początku :P więc potem szłam się kąpać i od razu spać, a jak TŻ wychodzi ode mnie np o 24 to już mi się nie chce za to brać i wtedy muszę robić rano:P dziś rano nie zdąze, bo idę zaraz z chrzesnicą na spacer ale jak wrócę to chyba sobie ciachnę 45 minut z ewką

ok, w takim razie codziennie od dziś
ja właśnie skończyłam skalpel-powiem Ci, że nie było źle, trochę mnie bolały ramiona, ale znośnie nawet się zdziwiłam jak się skończyło, że to już
potem zrobiłam jeszcze rozgrzewkę z turbo spalania i jak potem przeleciałam filmik to już widzę jak to zrobię całe masakra
ale ona ma super brzuszek

[Grapefrutka]

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

ja z chodakowską nigdy nic nie ćwiczyłam. Ona jest strasznie "statyczna" i dla mnie za cicho mówi

ja ćwiczyłam kilka razy i zawsze ją przyciszałam żeby tylko trochę słyszeć a w tle puszczałam głośniej swoja muzykę

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44919360]Ja byłam wczoraj u lekarza. Widziałam zarodek i serduszko, ale lekarz powiedział, że za wolno bije dostałam tabletki dopochwowe i następna wizyta 11 lutego ma być przełomowa... [/QUOTE]
brzmi poważnie ale dostałaś leki więc je stosuj i myśl pozytywnie

dziewczyny tylko wykonujcie ćwiczenia poprawnie a nie tak jak ona pokazuje, zebyście sie kontuzji nie nabawiły

ja shreda na dziś zaliczyłam choć ćwiczenie rano jest zdecydowanie nie dla mnie

[lenik33]

Dzień dobry dziewczynki
Wracam. Założyłam to forum, więc wstyd, że w ogóle się tutaj nie udzielam Ale mam usprawiedliwienie, choroba, zabiegi, sterydy, prywatnie rozstania, w pracy mega ciężkie czasy
Nie ma co do tego wracać
Podczytywałam Was co jakiś czas ale macie piękne wyniki, bardzo Wam zazdroszczę i jeszcze bardziej gratuluję!
Mam wielką nadzieję dołączyć do Waszych sukcesów i może spełnić jeszcze założenie z tematu naszego forum choć może być ciężko, bo z tego co pamiętam wiosna przypada na 21.03 czyli to tylko? aż? 7 tygodni, a do zgubienia, ehhh 9 kg
Ale wyzwanie, które podjęłyście, a mianowicie - ewka codziennie ( wysoko poprzeczka) spowodowało, że musiałam wrócić właśnie dziś
To jak codziennie meldujemy wykonany plan może te ćwiczenia plus zakupiony tydzień temu orbitrek plus 5 posiłków dziennie sumarycznie do 1200 kcal - tak mi wyszło z wyliczeń pozwoli mi się cieszyć piękną figurą
Dziękuję, że tak pięknie podtrzymałyście żywotność tego wątku

Buziaki

[BuryKotZPiwnicy]

Gryzelda - moja bratowa miała tak samo. Musiała leżeć później w czasie ciąży, ale teraz cieszą się sliczną zdrową córeczką Trzymam kciuki za Wasze zdrowie.

Babeczki - świetny torcik na szybko Na pewno TŻ się cieszył


Ja dziś jestem już po ostatnim egz. i mam spokój. Alleluja ! Teraz mogę planować wyjazd .

[vyenna]

Bo też słyszałam, że ewka robi tak te ćwiczenia, ze się można nabawić kontuzji. ("stawy to ja znam hodowlane")
Dołączyłabym do Was, ale się rozchorowałam i ledwo żyję :/ Mam albo 37,5, wtedy funkcjonuję, albo 39 i zdycham.

[Karolinek1987]

Napisane przez lenik33

Dzień dobry dziewczynki
Wracam. Założyłam to forum, więc wstyd, że w ogóle się tutaj nie udzielam Ale mam usprawiedliwienie, choroba, zabiegi, sterydy, prywatnie rozstania, w pracy mega ciężkie czasy
Nie ma co do tego wracać
Podczytywałam Was co jakiś czas ale macie piękne wyniki, bardzo Wam zazdroszczę i jeszcze bardziej gratuluję!
Mam wielką nadzieję dołączyć do Waszych sukcesów i może spełnić jeszcze założenie z tematu naszego forum choć może być ciężko, bo z tego co pamiętam wiosna przypada na 21.03 czyli to tylko? aż? 7 tygodni, a do zgubienia, ehhh 9 kg
Ale wyzwanie, które podjęłyście, a mianowicie - ewka codziennie ( wysoko poprzeczka) spowodowało, że musiałam wrócić właśnie dziś
To jak codziennie meldujemy wykonany plan może te ćwiczenia plus zakupiony tydzień temu orbitrek plus 5 posiłków dziennie sumarycznie do 1200 kcal - tak mi wyszło z wyliczeń pozwoli mi się cieszyć piękną figurą
Dziękuję, że tak pięknie podtrzymałyście żywotność tego wątku

Buziaki

Lenik córko marnotrawna-dobrze, że wróciłaś

---------- Dopisano o 17:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Gryzelda - moja bratowa miała tak samo. Musiała leżeć później w czasie ciąży, ale teraz cieszą się sliczną zdrową córeczką Trzymam kciuki za Wasze zdrowie.

Babeczki - świetny torcik na szybko Na pewno TŻ się cieszył


Ja dziś jestem już po ostatnim egz. i mam spokój. Alleluja ! Teraz mogę planować wyjazd .

No widzisz Kocie-mówiłyśmy, że się uda

---------- Dopisano o 17:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez vyenna

Bo też słyszałam, że ewka robi tak te ćwiczenia, ze się można nabawić kontuzji. ("stawy to ja znam hodowlane")
Dołączyłabym do Was, ale się rozchorowałam i ledwo żyję :/ Mam albo 37,5, wtedy funkcjonuję, albo 39 i zdycham.

ojjj to czosnek i cytrynka i po kołderke

nawet nie straszcie stawami, bo ja już miałam kiedyś problem i nie chce znowu

[babeczki]

Napisane przez Karolinek1987

ok, w takim razie codziennie od dziś
ja właśnie skończyłam skalpel-powiem Ci, że nie było źle, trochę mnie bolały ramiona, ale znośnie nawet się zdziwiłam jak się skończyło, że to już
potem zrobiłam jeszcze rozgrzewkę z turbo spalania i jak potem przeleciałam filmik to już widzę jak to zrobię całe masakra
ale ona ma super brzuszek

jejku od dziś ? matko
nie wiem czy ja dam radę dziś najwyżej wygonie wcześniej TŻ żeby zrobić przed spaniem

Napisane przez lenik33

Dzień dobry dziewczynki
Wracam. Założyłam to forum, więc wstyd, że w ogóle się tutaj nie udzielam Ale mam usprawiedliwienie, choroba, zabiegi, sterydy, prywatnie rozstania, w pracy mega ciężkie czasy
Nie ma co do tego wracać
Podczytywałam Was co jakiś czas ale macie piękne wyniki, bardzo Wam zazdroszczę i jeszcze bardziej gratuluję!
Mam wielką nadzieję dołączyć do Waszych sukcesów i może spełnić jeszcze założenie z tematu naszego forum choć może być ciężko, bo z tego co pamiętam wiosna przypada na 21.03 czyli to tylko? aż? 7 tygodni, a do zgubienia, ehhh 9 kg
Ale wyzwanie, które podjęłyście, a mianowicie - ewka codziennie ( wysoko poprzeczka) spowodowało, że musiałam wrócić właśnie dziś
To jak codziennie meldujemy wykonany plan może te ćwiczenia plus zakupiony tydzień temu orbitrek plus 5 posiłków dziennie sumarycznie do 1200 kcal - tak mi wyszło z wyliczeń pozwoli mi się cieszyć piękną figurą
Dziękuję, że tak pięknie podtrzymałyście żywotność tego wątku

Buziaki

czeeeeść Kochana już myślałam, że nie wrócisz dobrze, że jesteś z nami założycielko dużo się u Ciebie działo powiedz prztyłaś/schudłaś przez ten czas? bo nie pamiętam ile ważyłaś przed zniknięciem

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Gryzelda - moja bratowa miała tak samo. Musiała leżeć później w czasie ciąży, ale teraz cieszą się sliczną zdrową córeczką Trzymam kciuki za Wasze zdrowie.

Babeczki - świetny torcik na szybko Na pewno TŻ się cieszył


Ja dziś jestem już po ostatnim egz. i mam spokój. Alleluja ! Teraz mogę planować wyjazd .

łaaał! zazdroszczę wszystko do przodu fajne uczucie, mieć z głowy wszystkie egzaminy

za torcik dziękuje też mi się podoba

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Lenik jak miło Cię znowu widzieć Dobrze, że wróciłaś

[Grapefrutka]

Napisane przez lenik33

Dzień dobry dziewczynki
Wracam. Założyłam to forum, więc wstyd, że w ogóle się tutaj nie udzielam Ale mam usprawiedliwienie, choroba, zabiegi, sterydy, prywatnie rozstania, w pracy mega ciężkie czasy
Nie ma co do tego wracać
Podczytywałam Was co jakiś czas ale macie piękne wyniki, bardzo Wam zazdroszczę i jeszcze bardziej gratuluję!
Mam wielką nadzieję dołączyć do Waszych sukcesów i może spełnić jeszcze założenie z tematu naszego forum choć może być ciężko, bo z tego co pamiętam wiosna przypada na 21.03 czyli to tylko? aż? 7 tygodni, a do zgubienia, ehhh 9 kg
Ale wyzwanie, które podjęłyście, a mianowicie - ewka codziennie ( wysoko poprzeczka) spowodowało, że musiałam wrócić właśnie dziś
To jak codziennie meldujemy wykonany plan może te ćwiczenia plus zakupiony tydzień temu orbitrek plus 5 posiłków dziennie sumarycznie do 1200 kcal - tak mi wyszło z wyliczeń pozwoli mi się cieszyć piękną figurą
Dziękuję, że tak pięknie podtrzymałyście żywotność tego wątku

Buziaki

fajnie że wróciłaś mam nadzieje że wszystkie problemu już za Tobą i teraz będzisz mogła na spokojnie z nami spamować i chudnąć

Napisane przez BuryKotZPiwnicy

Ja dziś jestem już po ostatnim egz. i mam spokój. Alleluja ! Teraz mogę planować wyjazd .

za upolowanie biletów w dobrej cenie mocne

dobrze że poćwiczyłam rano bo teraz by mi sie na pewno nie chciało - mam totalny zjazd formy więc mam nadzieje na miły wieczór w ramionach TŻ'ta z kieliszkiem pysznego winka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

A ja się najadłam krakersów i mandarynek i teraz mi niedobrze :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[BuryKotZPiwnicy]

Karolinek - to na pewno dzięki Waszym kciukom
Graoefrutka- no z tymi biletami ciężko - ceny teraz jakbym miała do Australii lecieć. Ale przyjaciółka mnie olśniła, że są jeszcze minibusy o których sama jej kiedyś wspominałam.
Lenik witaj znowu ! koniecznie wpisz się z powrotem do tabeli !

Gryzelda- może jak się źle czujesz po tym co zjadłaś to wypij sobie gorzką herbatkę owocową

Ja z Ewką ćwiczyć nie będę, ale mam swój zestaw ćwiczeń, więc jestem z Wami duchem meldujcie Wasze ćwiczenia.
U mnie dziś mało dietetycznie, ale też bez przesady:
ś: frutina + płatki
2ś: pomarańcz, jedna czekoladka
ob: warzywa na patelnie, kurczak, makaron penne
pod. ryzowe płatki paprykowe
teraz: 1,5 piwa

Wartościowo tragedii nie ma no ale zdrowy tryb odzywiania to, to nie jest.

[Karolinek1987]

cześć dziewczynki, ja juz jestem po skalpelu z ewką

zaraz jedziemy z TŻ na egzamin więc musiałam się zmobilizować wcześniej
czytam od wczoraj książkę bosackiej "cudnie chudnę" i powiem Wam, że jest świetna, dużo takich praktycznych rad i napisana tak, że ciągle się śmiej.e pod nosem, TŻ tylko pyta co to odchudzanie takie zabawne podejrzanie no i ona tam pisze, żeby koniecznie ćwiczyć rano na czczo spróbuję się zmobilizować i całe ferie robić skalpel i mel b rano-zobaczymy jak mi pójdzie
miłej niedzieli

[lenik33]

Matko z córką karolinek jak to już po skalpelu takim bladym świtem wow Ja dopiero skończyłam 20 minut orbitreka, zjadłam śniadanko, wezmę kapięl i idziemy na spacerek z tym moim bydlęciem bo moje dziecię dziś u dziadków do 17 się bawi ponieważ niestety muszę iść jeszcze na 14 sta do pracy a miałam mieć piękne niczym niezmącone 9 dni wolne, ale cóż, tam się wali więc muszę
Dziękuję, że o mnie nie zapomniałyście i przyjmujecie mnie z powrotem ostatecznie ktoś będzie musiał założyć part two skoro tyle spamujecie
No nic po spacerze zrobię ewkę a wieczorem mel b i orbitreka, boże daj mi siłę, żeby zapału starczyło mi co najmniej do wiosny
Miłej niedzieli Buziaki

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Babeczki pytałaś czy przytyłam było już dużo gorzej, nie wiem czy któraś z Was miała do czynienia kiedyś z encortonem steryd masakra, na szczęście na mnie nie podziałał standardowo czyli 10 kg in plus w miesiąc, ale te 4 niestety. No nic z moich osiągniętych 56, zrobiło się 60, tydzień temu je odstawiłam i dziś jest 58 z małym haczykiem Nie wiem jakie mam szansę na zrzucenie tych 9 kg w 7 tygodni, ale każdy mniej będzie cieszył, a prędzej czy później osiągnę swój cel oby prędzej
Macie dla mnie jakieś złote rady? Jak Wam się udało w stosunkowo krótkim czasie tyle zgubić, hmm? Jakie spadkie w sumie u Was od tego naszego 4.11 czyli w sumie w ciągu prawie 3 miesięcy? Dajcie mi nadzieję, że za 3 ja tez tyle zgubię

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Jadłam kiedyś to świństwo, miałam w miesiąc jakieś 3 kg na plusie. Mam nadzieję, że nigdy więcej nie będę musiała tego brać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lenik33]

Napisane przez babeczki

wolałabym codziennie:P tylko ja zawsze ćwiczyłam wieczorami, bo byłam po tym mokra jak świnia na początku :P więc potem szłam się kąpać i od razu spać, a jak TŻ wychodzi ode mnie np o 24 to już mi się nie chce za to brać i wtedy muszę robić rano:P dziś rano nie zdąze, bo idę zaraz z chrzesnicą na spacer ale jak wrócę to chyba sobie ciachnę 45 minut z ewką

Babeczki Czyli Ty już z nią ćwiczyłaś a powiedz mi jak długo, co konkretnie i jakie przyniosło to efekty Musze mieć motywator, żeby robić to codziennnie

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;44935184]Jadłam kiedyś to świństwo, miałam w miesiąc jakieś 3 kg na plusie. Mam nadzieję, że nigdy więcej nie będę musiała tego brać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

To wiesz kochana o czym mówię, a ja to brałam prawie 3 miesiące i oby nigdy więcej.. Trzeba myśleć pozytywnie bo podobno choroby mają swoje podłoże w głowie

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

U mnie to było związane z bardzo silnym uczuleniem pokarmowym (borówka amerykańska). Też mam nadzieję, że nigdy więcej. Tym bardziej, że kilka lat wcześniej też brałam sterydy, tylko, że dożylne i wtedy przytyłam w 8-9 mcy jakieś 10 kg, których do dzisiaj nie zrzuciłam i na razie na pewno nie zrzucę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[babeczki]

Napisane przez lenik33

Babeczki pytałaś czy przytyłam było już dużo gorzej, nie wiem czy któraś z Was miała do czynienia kiedyś z encortonem steryd masakra, na szczęście na mnie nie podziałał standardowo czyli 10 kg in plus w miesiąc, ale te 4 niestety. No nic z moich osiągniętych 56, zrobiło się 60, tydzień temu je odstawiłam i dziś jest 58 z małym haczykiem Nie wiem jakie mam szansę na zrzucenie tych 9 kg w 7 tygodni, ale każdy mniej będzie cieszył, a prędzej czy później osiągnę swój cel oby prędzej
Macie dla mnie jakieś złote rady? Jak Wam się udało w stosunkowo krótkim czasie tyle zgubić, hmm? Jakie spadkie w sumie u Was od tego naszego 4.11 czyli w sumie w ciągu prawie 3 miesięcy? Dajcie mi nadzieję, że za 3 ja tez tyle zgubię

biedna, po lekach ciężko zrzucić nadrobione kilogramy ale nie martw się z nami Ci się uda ja, Karolinek i Kot jesteśmy już w sumie na stabilizacji ale to też nie jest łatwe :P jak nam się udało tyle schudnąć? MŻ + WR i z każdego grzechu trzeba było się tu spowiadać i wtedy dostawałyśmy opiernicz :P następnym razem było nam głupio znów powiedzieć, że coś zjadłyśmy, skoro reszta nie grzeszyła i w ten sposób ograniczałyśmy się, żeby nie grzeszyć

Napisane przez lenik33

Babeczki Czyli Ty już z nią ćwiczyłaś a powiedz mi jak długo, co konkretnie i jakie przyniosło to efekty Musze mieć motywator, żeby robić to codziennnie

tak ja we wrześniu codziennie ćwiczyłam skalpel, chyba 24 czy 26 dni, ale jednego sobie odpuściłam bo baaaardzo mi się nie chciało no i tak już zostało że od wtedy nie zrobiłam go jeszcze ani razu
dziś za chwilę zczynam wczoraj tak jak mówiłam, nie dam rady :P TZ wyszedł ode mnie koło 00:30 i padłam jak go odprowadziłam do łóżka i nie miałam siły nawet myśleć o skalpelu ale od dziś codziennie 1x skalpel

jakie miałam efekty?
naprawde dobre poprawiła mi się mocno kondycja, dużo łatwiej i dokładniej wykonywałam ćwiczenia z każdym kolejnym dniem, widać było po brzuchu, udach, że są jędrniejsze, smuklejsze takie bardziej wyćwiczone a nie flakowate, poza tym zmniejszył mi się trochę celulit, ogólnie byłam baaardzo zadowolona szczególnie że zrobiłam sobie zdjęcie w bieliźnie przed i po, to dopiero na zdjęciach widać jak poprawiło się ciałko bo tak codziennie się widzisz i nie zauważasz aż tak różnicy

wczoraj powiedziałam do Narzeczonego 'wiesz co? chyba od jutra przez ferie będę sobie robiła skalpel chodakowskiej'
jego reakcja:
'co? chcesz mi już całkiem zniknąć? Kotku, przecież masz super ciałko' 'ale nie schudniesz przez te ćwiczenia?' mowie, że już jem normalnie to same ćwiczenia będą mi tylko poprawiać skórę/jędrność itp a on ' ale co tu poprawiać, wyglądasz jak modelka!'
chyba go muszę zaprowadzić do okulisty

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ----------

dresiki na tyłku, mata na dywanie, butki na nogach, włosy w kucyk

zaczynam

[BuryKotZPiwnicy]

Lenik - babeczki dobrze mówią - mniej jeść i więcej ćwiczyć - jedyna rada. Mi dużo dawało to, że pisałam dziewczynom co jadłam, co i liczyłam sobie kcal na ilewazy.pl.
9 kg w 7 tygodni to jest do wykonania, ale nie śpiesz się tylko dlatego, że wyznaczyłaś sobie jakąś date. Każdy kilogram mniej będzie dobry

Mi teraz waga wzrosła co prawda ale prawie codziennie ćwiczę, więc mam nadzieję, że to nie tłuszcz Jestem troche zła na siebie, to jednak chciałabym jeszcze, żeby na udach było mnie . Więc troszkę więcej rygoru od dziś