Już ładnie wierszyki recytujemy ,4 latka mieć będziemy. III-IV. 2010 r.

[ania p]

Napisane przez sara 85

Iza jestem, jeszcze nie wyjechałam. W czwartek rano ruszamy

Darusia powodzenia, ze względu na pracę zdecydowaliście się wyjechać?


Pop ale Ci dobrze
Zosia nie bardzo chce z kimś zostać. Z moimi rodzicami tak, ale na jeden dzień nie dłużej.
Moi rodzice chcieli zabrać ją do disneylandu, bo widziała katalogi ,a tam była myszka minnie i pytała się czy kiedyś pojedziemy. Ale Zosia stwierdziła, że pojedzie z mamą. Może w przyszłym roku się zdecyduje.

A nie chcą mnie Twoi rodzice czasem adoptować ?

[klaudusk_a]

Napisane przez P0P70

Kiedys myślałam ze Oliwka jest tak mało do mnie przywiązana dlatego ze wróciłam do pracy do Wawy. Ale z Nataszą jestem cały czas i tez nie jest jakos specjalnie ze mną związana.
Nawet ja wróciliśmy po tych czterech dniach to jakos tak nie bardzo do nas biegły. Było trochę przytulania ale tak bez przesady. Chyba ja za nimi bardziej tęskniłam niż one za mną. Babcia mi mówiła ze pare razy coś tam wspominały o mamie ale nie płakały za mną.

A moze one takie są przez ten brak kontaktu z matką zaraz po urodzeniu.

u nas Zuza z teściową albo z moimi rodzicami mogłaby nawet i tydzień zostać.teraz co weekend jest płacz że ona chce do dziadków więc wozimy ją od piatku do niedzieli bo nas stamtąd wygania i każe nam jechać na imprezę albo gdzieś a ona zostaje z babcią i dziadziem więc nie mamy też problemu żeby ją z kimś zostawić

[monka23]

KLADUSKA miszczunio takie rozwiazanie .
A mała potem jak dorośnie to bedzie miała miłe wspomnienia z dziadkami .
Wy w weekend macie czas dla siebie, jakas odskocznia od codzienności.
I co zdecydowałaś co z ta szkoła?

LIBRA no co ty zakonnica i szlugi ???? daj spokoj zgroza!
Z sarkazmem to pisałam .
Mijasz klasztor a tam z boku zakonnice na palarni , ze szlugami w buzi. Leci święta Jadwiga i drze sie " święta Magdaleno obstaw pojare ! " , a święta Katarzyna - " juz mi obstawia , ale z pojary świętej Jadwidze dam , a święta Jadwiga - dzieki ci panie Boże za mosierdzie!

[klaudusk_a]

Napisane przez monka23

KLADUSKA miszczunio takie rozwiazanie .
A mała potem jak dorośnie to bedzie miała miłe wspomnienia z dziadkami .
Wy w weekend macie czas dla siebie, jakas odskocznia od codzienności.
I co zdecydowałaś co z ta szkoła?

LIBRA no co ty zakonnica i szlugi ???? daj spokoj zgroza!
Z sarkazmem to pisałam .
Mijasz klasztor a tam z boku zakonnice na palarni , ze szlugami w buzi. Leci święta Jadwiga i drze sie " święta Magdaleno obstaw pojare ! " , a święta Katarzyna - " juz mi obstawia , ale z pojary świętej Jadwidze dam , a święta Jadwiga - dzieki ci panie Boże za mosierdzie!

jeśli w terminie uda mi się zaliczyć wszystko i zebrać wpisy (bo przez ten śnieg nie jeździłam często na uczelnię) to zostanę i oczywiście jeśli mnie nie skreślili z listy studentów za brak opłaty

[libra777]

Napisane przez monka23

LIBRA no co ty zakonnica i szlugi ???? daj spokoj zgroza!
Z sarkazmem to pisałam .
Mijasz klasztor a tam z boku zakonnice na palarni , ze szlugami w buzi. Leci święta Jadwiga i drze sie " święta Magdaleno obstaw pojare ! " , a święta Katarzyna - " juz mi obstawia , ale z pojary świętej Jadwidze dam , a święta Jadwiga - dzieki ci panie Boże za mosierdzie!

no a co też im się coś należy w końcu ascetkami nie są

[ania p]

Monka zmień dostawcę prochów

[libra777]

taa chyba przedawkowała

[Darusiaaaa]

monka padlam!!!!!

zazdroszczeze raem tu jestescie caly czas,ja ostatnie pol roku dobre to jak w jakims dlaczego ja albo kura trudne sprawy,mam nadzieje ze niebawem sie to skonczy...

aleee...tez chce to cobierze monka

[P0P70]

Byłam u lekarza z Oliwką. Wyglada to na początek oskrzeli. Znowu !! Przepisała antybiotyk ale nie bardzo chce jej go podawać. Powiedziałam ze na razie będę inhalowac pulmicortem z berodualem. Lekarka powiedziała ze ok ale jak jej jutro sie pogorszy to mam podać antybiotyk.

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Ja także wyczekują 4 serii Walki o tron. Trzecia skończyła sie niesamowicie.

Libra - okazało sie oczywiście ze Fosidal posiadam w swojej domowej apteczce.. My to juz chyba wszystkie leki mamy.

[libra777]

PoP a jak wam zleciła inhalacje? po ile razy i ile czego? a fosidal też kazała dawać ?
Masakra kiedy te dzieciaki przestaną chorować , my mamy teraz ferie to tak mam nadzieję że przez te ferie organizm się trochę wzmocni o ile nie zachoruje

[P0P70]

Inhalacje 3 razy dziennie. Pół ampułki polmicortu + 15 kropel berodualu. Trzy razy dziennie Fosidal po 7,5 ml. Trzy razy dziennie Isoprinosione.
Dodatkowo lizaki do ssania na gardło w celu łagodzenia.

[monka23]

Napisane przez ania p

Monka zmień dostawcę prochów

Napisane przez libra777

taa chyba przedawkowała

Napisane przez Darusiaaaa

monka padlam!!!!!

zazdroszczeze raem tu jestescie caly czas,ja ostatnie pol roku dobre to jak w jakims dlaczego ja albo kura trudne sprawy,mam nadzieje ze niebawem sie to skonczy...

aleee...tez chce to cobierze monka

juz wiecej niz nie pisze

ANIA to chyba ten sam dostawca, który twojego tz- ta zaopatruje

DARUSIA wszystko ma swój koniec , prędzej czy pózniej, zaczyna sie nowy etap.

POP współczuje. Daj znać jak te lizaki , czy łagodzą bol czy nie. Widziałam je w pl w aptece ,ale nie wzięłam.

[Darusiaaaa]

Pop u mnie Oliwka tez miala inhalacje ostatnio pulmicort plus beodural i jak wyzdrowiala to tydzien pozniej dostala szkarlatyne!;/ juz jest na szczescie zdrowa....

[ASIULEK_23]

izz-
Brak weny ostatnio no i nastrój kijowy. W pracy nieciekawie (lepiej nie pisać) no i Werka nadal katar i kaszel, juz ponad 2 tygodnie. na szczęście na razie katar nadal biały, przeźroczysty, gorączki brak, energii za nas dwóch. mam nadzieje, że przejdzie bez antybiotyku. dziś idziemy na osłuchanie. Noce najgorsze- męczy się z tym kaszlem... dziś poproszę może o ten berodual i pulmocort, bo u nas tylko mocosolvan

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

najpierw miała 10 dni groprinosin i immunoinfec junior plus inhalacje z mucosolvanu. Po tygodniu bez poprawy. Dołożyła mucofluid do nosa, engystol na odporność i delortec na alergię, niby ma zmniejszyć katar No i nadal bez poprawy, kaszlu nawet jakby więcej. jedyne co to katar bardziej wypływajacy niz zalegający, nie ma problemu z wysmarkaniem i oddychaniem.

Od siebie podaję syrop z buraka, tran, probiotyk i oklepuję jej plecki minimum 3 razy dziennie. Co mam jeszcze zrobić? Wymiękam...

[sara 85]

Napisane przez ASIULEK_23

izz-
Brak weny ostatnio no i nastrój kijowy. W pracy nieciekawie (lepiej nie pisać) no i Werka nadal katar i kaszel, juz ponad 2 tygodnie. na szczęście na razie katar nadal biały, przeźroczysty, gorączki brak, energii za nas dwóch. mam nadzieje, że przejdzie bez antybiotyku. dziś idziemy na osłuchanie. Noce najgorsze- męczy się z tym kaszlem... dziś poproszę może o ten berodual i pulmocort, bo u nas tylko mocosolvan

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

najpierw miała 10 dni groprinosin i immunoinfec junior plus inhalacje z mucosolvanu. Po tygodniu bez poprawy. Dołożyła mucofluid do nosa, engystol na odporność i delortec na alergię, niby ma zmniejszyć katar No i nadal bez poprawy, kaszlu nawet jakby więcej. jedyne co to katar bardziej wypływajacy niz zalegający, nie ma problemu z wysmarkaniem i oddychaniem.

Od siebie podaję syrop z buraka, tran, probiotyk i oklepuję jej plecki minimum 3 razy dziennie. Co mam jeszcze zrobić? Wymiękam...

immunoinfec junior to na odporność Zosia miała, ale nie wiem czy to coś daje.
A engystol to na przeziębienie, to nie jest na odporność. Jak tylko widzę, że małą bierze przeziębienie to daje pół tabletki 3 razy dziennie. Tak poradził nam pediatra i pomaga.

Napisane przez ania p

A nie chcą mnie Twoi rodzice czasem adoptować ?

hehe na pewno będą bardzo chętni

[nataszka25]

Napisane przez ASIULEK_23

izz-
Brak weny ostatnio no i nastrój kijowy. W pracy nieciekawie (lepiej nie pisać) no i Werka nadal katar i kaszel, juz ponad 2 tygodnie. na szczęście na razie katar nadal biały, przeźroczysty, gorączki brak, energii za nas dwóch. mam nadzieje, że przejdzie bez antybiotyku. dziś idziemy na osłuchanie. Noce najgorsze- męczy się z tym kaszlem... dziś poproszę może o ten berodual i pulmocort, bo u nas tylko mocosolvan

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

najpierw miała 10 dni groprinosin i immunoinfec junior plus inhalacje z mucosolvanu. Po tygodniu bez poprawy. Dołożyła mucofluid do nosa, engystol na odporność i delortec na alergię, niby ma zmniejszyć katar No i nadal bez poprawy, kaszlu nawet jakby więcej. jedyne co to katar bardziej wypływajacy niz zalegający, nie ma problemu z wysmarkaniem i oddychaniem.

Od siebie podaję syrop z buraka, tran, probiotyk i oklepuję jej plecki minimum 3 razy dziennie. Co mam jeszcze zrobić? Wymiękam...

Ale się przyczepiło

my dziś pierwszy dzień ferii zaliczyłyśmy z koleżankami z przedszkola
w bibliotece i w parku
pogoda super, lubie jak słonko świeci.

[madziwnia]

Hej...
monka... podziel się nie bądź żyła

P0P.. zdrówka dla Małej. oby inhalacje pomogły

A ja od 7.50 juz w Koszalinie pod poradnia chorób naczyń siedziałam.. byłąm 5, weszłam po 10 skierował mnie od razu na pilne badanie dooplerowskie żył.. nic nie wyszło znaczy nie ma zakrzepicy, a że żylaki bolą to niestety nie mogł mi chirurg przepisac tych zastrzyków z Fraxiparyny na refundację za 12 zł 10 sztuk, tylko 150 zł 10 szt.!!!
koszmar bo mnie nie stac na miesiac wywalić 450 zł na zastrzyki!
Więc na razie dał mi 10 i kazał bez przerwy ( tylko na noc ściągać)nosić te ponczochy uscikowe na żylaki i za 10 dni do kontroli.

Mało tego o 14.40 prosto z koszalina miałam wizyte u rodzinnego bo mam mega ropny katar z nosa.. który nie przeszedł ostatnio po antybiotyku.. wiec po 1,5 tyg przerwie dostałam kolejny antybiotyk.. tym razem inny.. masakra jakas jstem jakiś wybrakowany egzemplarz!! mam nadzieję że te wszytskie leki co przyjmuje nie zaszkodza dziecku!

[lindsley]

Napisane przez nataszka25

Lind co jest?:-(

Tz i auto... Pierwszego mam po dziurki w nosie a drugiego sie chyba nie doczekam

Napisane przez Darusiaaaa

Czesc dziewczyny,ja jednak przezto cale moje zamieszanie szybko nie wroce,nawt nie mialam czasubyc na biezaco.

Widzialam si juz z 2 bratem,byl na weekend.
Dzisiaj za niedlugo ide latwic paszporty dzieciakom,tzn pobrac wnioski...

Decyzja zapadla,przenosimy sie do UK,ja lece pierwsza,tz z dziewczynkami przyleci w wakacje...bilet kupionyna 1 marca.

U mnie jak zwykle,moja mamastwierdzila,ze ze mna spokoj to bedzie jak dozyje 90 lat i nawet o balniku juz spacerowac nie bede bo z balkonikiem tezda sie cos wycudowac,aczkolwiek widzi jak tu zyjemy(Praktycznie wcale) i w 100%ta decyzje popiera.
Niestety nie jestem w stanie na razie nadrobic watku....i na razie nie bede

Trzymam kciuki Powodzenia

Napisane przez libra777

Masakra kiedy te dzieciaki przestaną chorować , my mamy teraz ferie to tak mam nadzieję że przez te ferie organizm się trochę wzmocni o ile nie zachoruje

Michal 3tyg nie chodzi do przedszkola i nie choruje. Dzis mu tran wreszcie kupiłam bo sie skonczyl jakos kolo swiat. Oby juz nie chorowal...

P0P, Asiulek zdrówka dla dziewczynek.

Madziwnia zdrowiej szybko

Monka a to co bierzesz to fizycznej energii tez dodaje czy tylko humor poprawia?

[nataszka25]

Napisane przez lindsley

Tz i auto... Pierwszego mam po dziurki w nosie a drugiego sie chyba nie doczekam

Trzymam kciuki Powodzenia


Michal 3tyg nie chodzi do przedszkola i nie choruje. Dzis mu tran wreszcie kupiłam bo sie skonczyl jakos kolo swiat. Oby juz nie chorowal...

P0P, Asiulek zdrówka dla dziewczynek.

Madziwnia zdrowiej szybko

Monka a to co bierzesz to fizycznej energii tez dodaje czy tylko humor poprawia?

jeszcze auta nie macie??

jak byś potrzebowała się wygadać to masz mój numer:-*

[madziwnia]

lind... a pamiętasz jak u mnie było do d.... i auto i wsztsko sie psuło kasy nie było ... az po kilku latach chudych przyszły lepsze... może miodu nie ma ale poprawiło się!! Wierze że i u Ciebie się odwróci złą aura...
a jeszcze jedno... jak kasy brak i wsio sie psuje to i relacje na tym cierpią damsko-meskie.. jakby była kasa na naparwe itd... to by nie było napiętych chwil.... znam to z autopsji.. jak jest źle to sie odbija na związku na dzieku itd... koło zamknięte.
Pozytywne myślenie nas ratuje i cierpliwość.. łatwo mi pisac ale sama tak miałam..

[ASIULEK_23]

sara- wiem, zarówno groprinosin działa na odpornośc (i przeciwwirusowo), jak i immunoinfect. Ten engystol tez podobno działa na odporność ale przede wszystkim na przeziębienie. u nas z nic z tych rzeczy nie pomaga i boję sie, że trzeba będzie zadziałać czymś mocniejszym. Jedynie mucosolvan w inhalacjach ma. A kasy już troche poszło bo wszystkie te leki dośc drogie mucofluid ponad 30, engystol też

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

lind

[lindsley]

Napisane przez madziwnia

lind... a pamiętasz jak u mnie było do d.... i auto i wsztsko sie psuło kasy nie było ... az po kilku latach chudych przyszły lepsze... może miodu nie ma ale poprawiło się!! Wierze że i u Ciebie się odwróci złą aura...
a jeszcze jedno... jak kasy brak i wsio sie psuje to i relacje na tym cierpią damsko-meskie.. jakby była kasa na naparwe itd... to by nie było napiętych chwil.... znam to z autopsji.. jak jest źle to sie odbija na związku na dzieku itd... koło zamknięte.
Pozytywne myślenie nas ratuje i cierpliwość.. łatwo mi pisac ale sama tak miałam..

Wierzcie mi że się staram, od świąt zmieniłam nastawienie na pozytywne, nie przejmuję się i nawet nic nie biorę z uspokajaczy ale kurna w końcu ręce opadywują

[madziwnia]

ja wiem lind.. wiem jak sie czujesz.. byłam w takich sytuacjach ... a jak sobie przypomne jakie wtedy miałąm myśli w głowie to sie usmiecham.. a decyzje podjęte w syt bez wyjscia w nerwach nic dobrego nam nie przyniosa.. do dzis na niektóre zachowania mojego T. ręce opadywują i cycki jak to z obrazka facebookowego - do wysokosci z 1999 do dzis róznica jakies 15-20 cm w dół w przyszłym roku dodac do tego trzeba bedzie kolejne cm

---------- Dopisano o 19:27 ---------- Poprzedni post napisano o 18:00 ----------

ratunku... musze zrobić zastrzyk w brzuch i od godziny nie mogę co pomysle boli mnie głowa, robi mi sie słabo duszno i oczy mnie bola... ja pier.... słabo mi.......fuuuuuuuuuuuuuuu uuu

[lindsley]

Napisane przez madziwnia

ratunku... musze zrobić zastrzyk w brzuch i od godziny nie mogę co pomysle boli mnie głowa, robi mi sie słabo duszno i oczy mnie bola... ja pier.... słabo mi.......fuuuuuuuuuuuuuuu uuu

a nie może tz zrobić raz dwa?

[libra777]

Napisane przez P0P70

Inhalacje 3 razy dziennie. Pół ampułki polmicortu + 15 kropel berodualu. Trzy razy dziennie Fosidal po 7,5 ml. Trzy razy dziennie Isoprinosione.
Dodatkowo lizaki do ssania na gardło w celu łagodzenia.

to my też mieliśmy berodual 3 razy a pulmicort 2 razy i fosidal też 3 razy

Napisane przez monka23

juz wiecej niz nie pisze

nie pitol że Cię uraziliśmy

Napisane przez ASIULEK_23

izz-
Brak weny ostatnio no i nastrój kijowy. W pracy nieciekawie (lepiej nie pisać) no i Werka nadal katar i kaszel, juz ponad 2 tygodnie. na szczęście na razie katar nadal biały, przeźroczysty, gorączki brak, energii za nas dwóch. mam nadzieje, że przejdzie bez antybiotyku. dziś idziemy na osłuchanie. Noce najgorsze- męczy się z tym kaszlem... dziś poproszę może o ten berodual i pulmocort, bo u nas tylko mocosolvan

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:51 ----------

najpierw miała 10 dni groprinosin i immunoinfec junior plus inhalacje z mucosolvanu. Po tygodniu bez poprawy. Dołożyła mucofluid do nosa, engystol na odporność i delortec na alergię, niby ma zmniejszyć katar No i nadal bez poprawy, kaszlu nawet jakby więcej. jedyne co to katar bardziej wypływajacy niz zalegający, nie ma problemu z wysmarkaniem i oddychaniem.

Od siebie podaję syrop z buraka, tran, probiotyk i oklepuję jej plecki minimum 3 razy dziennie. Co mam jeszcze zrobić? Wymiękam...

biedna mała ,ale się wlecze za nią ,nie wiem co poradzić

Napisane przez madziwnia

Hej...
monka... podziel się nie bądź żyła

P0P.. zdrówka dla Małej. oby inhalacje pomogły

A ja od 7.50 juz w Koszalinie pod poradnia chorób naczyń siedziałam.. byłąm 5, weszłam po 10 skierował mnie od razu na pilne badanie dooplerowskie żył.. nic nie wyszło znaczy nie ma zakrzepicy, a że żylaki bolą to niestety nie mogł mi chirurg przepisac tych zastrzyków z Fraxiparyny na refundację za 12 zł 10 sztuk, tylko 150 zł 10 szt.!!!
koszmar bo mnie nie stac na miesiac wywalić 450 zł na zastrzyki!
Więc na razie dał mi 10 i kazał bez przerwy ( tylko na noc ściągać)nosić te ponczochy uscikowe na żylaki i za 10 dni do kontroli.

Mało tego o 14.40 prosto z koszalina miałam wizyte u rodzinnego bo mam mega ropny katar z nosa.. który nie przeszedł ostatnio po antybiotyku.. wiec po 1,5 tyg przerwie dostałam kolejny antybiotyk.. tym razem inny.. masakra jakas jstem jakiś wybrakowany egzemplarz!! mam nadzieję że te wszytskie leki co przyjmuje nie zaszkodza dziecku!

o matko ale drogie ,szok i weź tu się lecz
ale miałaś maraton po przychodniach człowiek się jeszcze bardziej chory robi od tego
zdrówka życzę , pewnie wiedzą co przepisują

Napisane przez lindsley

Michal 3tyg nie chodzi do przedszkola i nie choruje. Dzis mu tran wreszcie kupiłam bo sie skonczyl jakos kolo swiat. Oby juz nie chorowal...

oby ,mam nadzieję że mój też się trochę zrekonwalescentuje że się tak wyrażę

Napisane przez madziwnia

[/COLOR]ratunku... musze zrobić zastrzyk w brzuch i od godziny nie mogę co pomysle boli mnie głowa, robi mi sie słabo duszno i oczy mnie bola... ja pier.... słabo mi.......fuuuuuuuuuuuuuuu uuu

nie zazdroszczę ,pokazali Ci chociaż jak? może faktycznie zamknij oczy i niech tż zrobi

[ASIULEK_23]

Własnie u niej tak jest od zawsze, nigdy katar nie minął w tydzień leczony czy nie... u niej zawsze przeziębienia się ciągną i ciągną. Staram sie nie podawać jakiś mocnych leków bo chciałabym żeby sama sobie zaczęła radzić z infekcjami. Dziś jednak nie poszliśmy bo nasza nie przyjmowała, idę jutro rano. jak mi da antybola to od razu idę na pobranie krwi. Bez powodu nie podam w sumie to ma tylko lekki katar no i ten kaszel, który w dzień nie jest jakiś uciążliwy ale wieczorem i w nocy zaczyna być

[madziwnia]

nie dam mu bo on obejrzał filmik w sieci gdzie pokazali szybko wbic.. a czytałam aby powoli wbijac bo mniej boli...
chyba wole rodzic...............

[ASIULEK_23]

madzia- nie zazdroszczę ja bym chyba nie dała rady

[madziwnia]

asia to tak jak u nas... katar sie ciagnie ale po inhalacjach leci juz tylko wodnisty.. a kaszel ma coraz słąbszy bo to co spłyneło musi sie teraz poodrywac tk jakby swoje musi wykaszlec juz 2 tydzien ponad... i dostaliśmy na noc tylko DIPHERGAN... i rewelacja.. bo w nocy ja meczył najbadziej a ten lek włąsnie uspokaja pomaga zsnac i działą pzeciwwymiotnie.. tylko na receapte... w dzien podaje tylko ziołowy jakis na kaszelek.. i a koniec.. osłuchowo czysto .

Za to ja sie mecze z antybiotykiem znów ehhh

---------- Dopisano o 20:57 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Asia poproś na noc ten diphergan, 2,5 ml Michalinie tylko daje i ani jedna noc nie kaszlała tak oze pojedynczo przesypia całe i monco musi kaszzlec i jak juz cos jej sie odrywa to naucz aby wypluwała jak Michasia lata z chusteczkami

[libra777]

Asiulek no w waszym przypadku to chyba faktycznie trzeba krew pobrać przed antybiotykiem

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Potwierdzam na noc nic innego nie działa tylko diphergan ,