Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XXI

[lemka]

Napisane przez _Summer_

No wlasnie, 50 pare zlotych za niego nie dam, nie oplaca sie, az taki super nie byl.
Wszystkiego najlepszego Lnk88
Hania mowila, ze bardzo szybko jej sie skonczyl ten korektor z Bell (chyba niecaly miesiac) i lepiej zainwestowac w Maca np. bo ten to na rok starczy, a cenowo to wychodzi podobnie. Wlasnie, miala ktoras korektor z maca?

Wydajność mnie nie przeraża, bo ja korektora daję niewiele i tylko w miejsca zaciemnienia. Hania nakłada korektor w stylu Kim Kardashian trochę, więc pewnie dlatego tak szybko się zużywa.

MAC prolongwear mam i nie rozumiem zachwytów Callmeblondieee.

[Cerveza_]

Nie ma za co Kupiłam go pod wpływem naszych jutubowych guru (przyznaję) i trochę żałuję. No i ta nieszczęsna pompka przez którą marnuje się produkt (mac pewnie specjalnie tak zrobił, żeby kupować nowe opakowanie). Na dodatek 6 miesięcy użyteczności No kurde, albo się robi mniejszy produkt albo robi się tak, żeby wydłużyć jego żywot. Nie da się zużyć tego korektora w 6 miesięcy!

[muchli]

Napisane przez _Summer_

No wlasnie, 50 pare zlotych za niego nie dam, nie oplaca sie, az taki super nie byl.
Wszystkiego najlepszego Lnk88
Hania mowila, ze bardzo szybko jej sie skonczyl ten korektor z Bell (chyba niecaly miesiac) i lepiej zainwestowac w Maca np. bo ten to na rok starczy, a cenowo to wychodzi podobnie. Wlasnie, miala ktoras korektor z maca?

hej Ja mam już drugi prolongwear z Maca i jestem bardzo zadowolona, super kryje, mi skóry pod oczami nie przesuszył, bardzo dobrze się trzyma. Jest go dużo, a niestety czas przydatności to tylko pół roku, nie da się go tak szybko zużyć, ale ja dopiero jakoś po 11 stwierdziłam, że coś z nim nie tak (zużyłam 9/10). Ten z Bell jest fajny (zupełnie inny) ale taaaaaaaaaak szybko się kończy...

Też już podczytuje ten wątek od jakiegoś czasu

[Cerveza_]

Napisane przez lemka

Wydajność mnie nie przeraża, bo ja korektora daję niewiele i tylko w miejsca zaciemnienia. Hania nakłada korektor w stylu Kim Kardashian trochę, więc pewnie dlatego tak szybko się zużywa.

MAC prolongwear mam i nie rozumiem zachwytów Callmeblondieee.

No ja tym bardziej. Ona w ogóle jest jakaś zafascynowana MAC. No mi już chyba przeszło. Firma jak firma

[_Summer_]

Serio pol roku? To juz tym bardziej podziękuje. Produkty maca sa bardzo wydajne, ale ja bym wolala polowe mniej produktu i polowe mniejsza cena

[201607110949]

Napisane przez Moskit0

Ja używam od listopada i nie robi kompletnie nic, jak się wkurzę, to w końcu go wywalę

A ja Effaclar Duo kocham, nie wyobrażam sobie bez niego życia, sprawdza się u mnie idealnie - choć u koleżanki np. też nie zrobił nic. Pewnie kwestia cery.

[koainka_]

Napisane przez Cerveza_

No ja tym bardziej. Ona w ogóle jest jakaś zafascynowana MAC. No mi już chyba przeszło. Firma jak firma

Dokładnie!
Produkty jakoś nie zachwycają, a cena mimo wszystko troszkę odstrasza.

[Cerveza_]

Napisane przez _Summer_

Serio pol roku? To juz tym bardziej podziękuje. Produkty maca sa bardzo wydajne, ale ja bym wolala polowe mniej produktu i polowe mniejsza cena

A no pół roku. Wiesz, to taki chwyt Po pół wyrzuca się połowę produktu i idzie kupować następne opakowanie

[Kelle1986]

A miała któraś z was https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,52129,time-balm.html ?

[Cerveza_]

Napisane przez koainka_

Dokładnie!
Produkty jakoś nie zachwycają, a cena mimo wszystko troszkę odstrasza.

Kolory szminek mają piękne, ale ta tępa konsystencja mnie zniechęca. Jakoś źle mi się rozprowadza Mają kilka perełek, ale żeby jakieś ochy i achy to nieeee.

[koainka_]

Napisane przez Cerveza_

Kolory szminek mają piękne, ale ta tępa konsystencja mnie zniechęca. Jakoś źle mi się rozprowadza Mają kilka perełek, ale żeby jakieś ochy i achy to nieeee.

Mnie tak te nasze bjuti guru kusiły tymi szminkami, że poszłam sprawdzić. Całe szczęście, że Douglasie panie chętnie malują, bo sprawdziłam kolor i niby pasuje, ale co z tego jak mi z ust szminka zeszła w 2 godziny, gdzie nic nie piłam/jadłam i praktycznie nic nie mówiłam! A była na bazie i do tego wraz z konturówką.
Takie numery to mi może zrobić szminka za 20zł, a nie za 90!

[Olkaaaa_s]

Napisane przez SALIX

A ja Effaclar Duo kocham, nie wyobrażam sobie bez niego życia, sprawdza się u mnie idealnie - choć u koleżanki np. też nie zrobił nic. Pewnie kwestia cery.

Farciara za to od miesiąca używam Avene Cicalfate i coś czuję, że będzie to moja miłość na dłużej być może będzie moim ulubieńcem 2014

[moniczorek]

Napisane przez Olkaaaa_s

Farciara za to od miesiąca używam Avene Cicalfate i coś czuję, że będzie to moja miłość na dłużej być może będzie moim ulubieńcem 2014

a dla mnie to bubel nad buble

[Cerveza_]

Napisane przez koainka_

Mnie tak te nasze bjuti guru kusiły tymi szminkami, że poszłam sprawdzić. Całe szczęście, że Douglasie panie chętnie malują, bo sprawdziłam kolor i niby pasuje, ale co z tego jak mi z ust szminka zeszła w 2 godziny, gdzie nic nie piłam/jadłam i praktycznie nic nie mówiłam! A była na bazie i do tego wraz z konturówką.
Takie numery to mi może zrobić szminka za 20zł, a nie za 90!

Mają piękną gamę kolorystyczną, acz za tę kwotę oczekiwałabym czegoś więcej. Matowe długo się u mnie trzymają, ale okropnie wysuszają mi usta. Tak samo zawiodłam się na różu, który nie wytrzymuje mi kilku godzin. Schodzi plamami i ma słabą pigmentację. Kusi mnie róż z benefit coralista, ale boję się zaryzykować 140zł Miała któraś z Was?

[comablack89]

To ja też wymaluję swoich ulubieńców 2013:

- rozświetlacz theBalm - mary lou manizer
- pędzle z real techniques - choruje na nie;P
- bronzer estee lauder bronze goddes
- dermoprotektor Cetaphil
- róż z Clinique
- puder sypki z maca - prep & prime
- rzęsy ardell demi wispies
- szmatki muślinowe choc kroci mnie by kupic clarisonic

Ciagle poszukuje idealnego eyelinera, jak i podkładu tego naj naj.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[panna mrau]

Napisane przez Cerveza_

Nie ma za co Kupiłam go pod wpływem naszych jutubowych guru (przyznaję) i trochę żałuję. No i ta nieszczęsna pompka przez którą marnuje się produkt (mac pewnie specjalnie tak zrobił, żeby kupować nowe opakowanie). Na dodatek 6 miesięcy użyteczności No kurde, albo się robi mniejszy produkt albo robi się tak, żeby wydłużyć jego żywot. Nie da się zużyć tego korektora w 6 miesięcy!

Biorąc pod uwagę, że MAC z założenia miał być marką dla profesjonalistów to oba rozwiązania niekoniecznie są dobre dla grupy docelowej, która się w te kosmetyki zaopatruje. Mniejszy produkt nie będzie ekonomiczny dla MUA, a zmiana składu kosmetyku tak, aby zmienić jego 'datę spożycia' może wpłynąć na zmianę właściwości. Wiem, że dla klienta indywidualnego to może być problem, ale z drugiej strony jak chcemy się zaopatrywać w kosmetyki profesjonalne to trzeba się pogodzić z niektórymi niedogodnościami

Napisane przez koainka_

Mnie tak te nasze bjuti guru kusiły tymi szminkami, że poszłam sprawdzić. Całe szczęście, że Douglasie panie chętnie malują, bo sprawdziłam kolor i niby pasuje, ale co z tego jak mi z ust szminka zeszła w 2 godziny, gdzie nic nie piłam/jadłam i praktycznie nic nie mówiłam! A była na bazie i do tego wraz z konturówką.
Takie numery to mi może zrobić szminka za 20zł, a nie za 90!

Z ciekawości pamiętasz może jaki to był odcień?

Napisane przez Cerveza_

Kolory szminek mają piękne, ale ta tępa konsystencja mnie zniechęca. Jakoś źle mi się rozprowadza Mają kilka perełek, ale żeby jakieś ochy i achy to nieeee.

Trwałość, konsystencja, właściwości szminek MAC to jest temat na esej - każde wykończenie inaczej się na ustach zachowuje. Suchawe są Matte, Retro Matte to już w ogóle wiór, ale za to trwałość mają nie do zdarcia (mi ostatnio Pleasure Bomb wytrzymało bez żadnych zmian na ustach 6 godzin gadania i popijania, gdzie żadna inna szminka nie wytrzymuje u mnie dłużej niż 2 godziny), Lustre są śliskie i półprzezroczyste, dają błyszczykowe wykończenie, więc dość szybko z ust schodzą, Amplified są kremowe, lekko mokrawe, ale dobrze kryjące, Huggable są bardziej masełkowate... I tak można jeszcze długo. Fakt, niektóre kolory trzymają się do d...y na ustach, ale jednak większość odwzorowuje w jakości cenę tych szminek.

Będę chyba naczelnym obrońcą MACa w tym wątku ale używam ich kosmetyków od prawie 4 lat, jeszcze przed tym całym hypem, jaki ostatnio panuje, trafiłam na wiele bubli, ale w porównaniu z produktami, które są dla mnie obecnie niezastąpione tych niewypałów jest naprawdę niewiele. + zauważyłam, że w większości narzekania na produkty tej marki wynikają ze złego dopasowania produktu do wymagań naszej cery...

[Pudel123]

Napisane przez Lnk88

Czytam tych waszych ulubiencow... i zle mi sie robi bo do 85% z tych rzeczy nie mam dostepu


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

ja Ci zazdroszcze Lusha na miejscu

[Joskelyn]

Napisane przez Cerveza_

Mają piękną gamę kolorystyczną, acz za tę kwotę oczekiwałabym czegoś więcej. Matowe długo się u mnie trzymają, ale okropnie wysuszają mi usta. Tak samo zawiodłam się na różu, który nie wytrzymuje mi kilku godzin. Schodzi plamami i ma słabą pigmentację. Kusi mnie róż z benefit coralista, ale boję się zaryzykować 140zł Miała któraś z Was?

Ja Coralisty nie mialam, choc wielokrotnie testowalam, ale mam cztery inne roze z benefitu i jestem totalnie w nich zakochana. Trzymaja sie do demakijazu, pieknie sie rozcieraja, sa bardzo naturalne, nie obsypuja sie. Nie wyobrazam sobie juz innych rozow u siebie

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

[Cerveza_]

Ja i tak pozostanę przy swoim. Wokół MAC jest teraz taka dziwna otoczka. Nie uważam, że MAC to zło, absolutnie! Kilka produktów bardzo lubię i używać nie przestanę. Szminki macowskie mają wiele wykończeń i doskonale o tym wiem, ale nie zmienia to faktu, że nadal czuję tępą konsystencję i tyle. No i to, że dany produkt mi się nie sprawdził, nie oznacza wcale, że był on źle dobrany do mojej cery. Naprawdę nie wszystko co drogie i chwalone musi być najlepsze. Bronienie marki, bo się ją lubi jest co najmniej dziwne. Dla jednego wszystko będzie ideałem, a dla drugiego będzie mieć mnóstwo niewypałów. Wynika to z wielu czynników.

[Munkaa]

Napisane przez Trivedi

A z ciekawości- gdybyście Wy miały nagrać filmik z paroma ulubieńcami 2013, co by to było?

1. Podkład BioDermic
2. Maseczka z serii do cery naczynkowej Flos Lek
3. Puder ryżowy Paese
4. Pędzel Hakuro H70
5. Rozświetlacz The Balm
6. Zapach CK IN2U
7. Oleje z BU i e-naturalne
8. Krem do rąk Isana 5% urea
9. Krem Mediderm
10. Paletka cieni Flormar

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Napisane przez carpaibex

Może to maść na ból du..

oby

[Olkaaaa_s]

Napisane przez moniczorek

a dla mnie to bubel nad buble

Dla mnie produkt idealny- nawilża, koi, nie zapycha, a do tego szybciej goją się wypryski w wersji normalnej i/lub naruszonej przeze mnie. Mam nadzieję, że tak zostanie, bo inaczej wyrwę sobie włosy w przy poszukiwaniu kolejnego kremu

[Cerveza_]

Napisane przez Joskelyn

Ja Coralisty nie mialam, choc wielokrotnie testowalam, ale mam cztery inne roze z benefitu i jestem totalnie w nich zakochana. Trzymaja sie do demakijazu, pieknie sie rozcieraja, sa bardzo naturalne, nie obsypuja sie. Nie wyobrazam sobie juz innych rozow u siebie

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

Chyba się skuszę. Z którego jesteś najbardziej zadowolona i jaką masz karnację?

[Lnk88]

Napisane przez Pudel123

ja Ci zazdroszcze Lusha na miejscu

Oddam Lusha za wszystkich waszych ulubienców

[koainka_]

Napisane przez panna mrau

Z ciekawości pamiętasz może jaki to był odcień?



Trwałość, konsystencja, właściwości szminek MAC to jest temat na esej - każde wykończenie inaczej się na ustach zachowuje. Suchawe są Matte, Retro Matte to już w ogóle wiór, ale za to trwałość mają nie do zdarcia (mi ostatnio Pleasure Bomb wytrzymało bez żadnych zmian na ustach 6 godzin gadania i popijania, gdzie żadna inna szminka nie wytrzymuje u mnie dłużej niż 2 godziny), Lustre są śliskie i półprzezroczyste, dają błyszczykowe wykończenie, więc dość szybko z ust schodzą, Amplified są kremowe, lekko mokrawe, ale dobrze kryjące, Huggable są bardziej masełkowate... I tak można jeszcze długo. Fakt, niektóre kolory trzymają się do d...y na ustach, ale jednak większość odwzorowuje w jakości cenę tych szminek.

Oczywiście, że pamiętam, bo to była Ruby Woo! Jak wszyscy mówią - mat nie do zdarcia.
Albo coś było nie tak z testerem, albo moje usta nie są stworzone do noszenia pomadek.

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez Cerveza_

Mają piękną gamę kolorystyczną, acz za tę kwotę oczekiwałabym czegoś więcej. Matowe długo się u mnie trzymają, ale okropnie wysuszają mi usta. Tak samo zawiodłam się na różu, który nie wytrzymuje mi kilku godzin. Schodzi plamami i ma słabą pigmentację. Kusi mnie róż z benefit coralista, ale boję się zaryzykować 140zł Miała któraś z Was?

Coralisty nie mam, ale Hervanę i Rockatur uwielbiam!

[201607111040]

Donatelita motywuje http://www.youtube.com/watch?v=t6x_6PZR2ZA
Katosu makijaż (fryzurka niezbyt twarzowa) http://www.youtube.com/watch?v=3RdQLxAzAK0

[Cerveza_]

Coralista mnie kusi, ale chętnie przetestuję też coś innego

[juli_jka]

lubię ją, serio - czasem pitoli 3 po 3, ale nadal oglądam i wracam
http://www.koalastothemax.com/
ale Monika na litość boską ! "do łba" ?
przywołuję do dbałości o język

wklejam poprawny link ...
https://www.youtube.com/watch?v=KKCry6U7SDE

szaga, dzięki

[Cerveza_]

Katosu ma w tym filmiku za jasny podkład czy mi się tylko wydaje?

[Joskelyn]

Napisane przez Cerveza_

Chyba się skuszę. Z którego jesteś najbardziej zadowolona i jaką masz karnację?

Najbardziej z Sugarbomb - ale on jest tez rozswietlajacy mocno, a Coralista nie - choc odcieniem podobne. Jestem super blada, raczej neutralna, moze lekko zoltawa one chyba tak maja, ze pasuja do kazdej karnacji, bo mam Hervane, Sugarbomb, Belle Bambe i Rockatour i wszystkie mi pasuja. Coralista tez i pewnie go zdobede wkrotce

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

[_Summer_]

Napisane przez Olkaaaa_s

Farciara za to od miesiąca używam Avene Cicalfate i coś czuję, że będzie to moja miłość na dłużej być może będzie moim ulubieńcem 2014

uwielbiam ten krem