Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;) - Strona 23 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-03, 14:48   #661
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Od stycznia też rozpoczęłam zapiski wydatków w Excelu. I wyszło mi 300zł na samo jedzenie. Tylko że ja jem bardzo dużo, godzinę po obiedzie już bym chętnie zjadła kolejną identyczną porcję itp. Ale zdarzają się dni, w których po prostu nie mam czasu zjeść (a raczej najeść się) tak jak bym chciała. Nie biorę też najtańszych produktów, kilka słoików miesięcznie przywiozę z domu. No i tyle mi wyszło.

Osoba pracująco-studiująca.
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 16:51   #662
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;4495343 4]O, to ja mogę się wypowiedzieć
Czteroosobowa rodzina wydaje miesięcznie 1000 zł na jedzenie.
W tym mleko dla najmłodszego członka rodziny w cenie 24zł za puszkę starczajacą na pół tygodnia, czyli 200 zł samo mleko, którego cena zaraz pójdzie do góry o 10 zł, czyli miesięcznie wyjdzie to 280zł.[/QUOTE]
Dziękuję za odpowiedź
Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość


[/COLOR]Swoją drogą.
Ja nie mam pojęcia, ja kto się dzieje, że para zarabia pewną kwotę i wydają ją w całości na pół.
Nagle pojawia się dziecko, pensja taka sama, a im nadal starcza.
Dziecko idzie do szkoły, pojawia się młodsze dziecko, pensja jakoś wiele w górę nie poszła- a im nadal starcza

Podziwiam.
To się nazywa polski cud
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 17:43   #663
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
Ale się burza zrobiła
Ja bym się z chęcią dowiedziała ile wydaje np .rodzina 4 osobowa(2 dorosłych+2 dzieci)+kotChodzi mi o osoby żyjące w Polsce i zarabiające w złotówkachNajlepiej z jakiegoś większego miasta.Będę wdzięczna za podawanie kwot, bo jestem ciekawa jak inni gospodarują pieniędzmi i ile im wystarcza by wyżywić taką rodzinkę
Koło 3000 zł.
2 dorosłych wytrząchających wiecznie kalorie w sporcie + 2 nastolatek (to jednak różnica czy małe dziecko czy wiecznie głodny nastolat w fazie intensywnego wzrostu) + 1 grubawy kot.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 19:28   #664
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Koło 3000 zł.
2 dorosłych wytrząchających wiecznie kalorie w sporcie + 2 nastolatek (to jednak różnica czy małe dziecko czy wiecznie głodny nastolat w fazie intensywnego wzrostu) + 1 grubawy kot.
hahaha widziałaś mojego spaślaka?

Wszystko zależy od tego, jak się ceni swoje zdrowie ORAZ kubki smakowe. Ja wydawałam miesięcznie 3x tyle, co moja ex współlokatorka, ale ona jadła mało, a nawet bardzo. W ogóle miała mały apetyt, a do tego nie ruszała się wcale.
Ja nie tylko kupuję dużo jedzenia, ale i kupuję drogie. Mięsa teraz może i nie jadam często, ale za to jem głównie wołowine, bo ją najbardziej lubię i jest najbardziej 'eko', nawet jeśli zjem ją 1-2 w tygodniu, to wychodzi sporo. DO tego jem bardzo dużo owoców i warzyw. Większość warzyw jest tania, ale po pierwsze jem ich tonę, a po drugie jem bardzo dużo awokado, które nawet 'u źródła' jest drogie - ok 40 MXN (10 zł/kg) - jem średni 1-2 dziennie, co mi daje ze 2-3 kg tygodniowo samego awokado. Na dokładkę kupuję dużo owoców - jem ze 7 kg tygodniowo, myślę. Pewnie gdyby to były mandarynki, które kosztują 10 MXN/kg (2.50 zł) to by było inaczej, ale ja kupuję np. mango, które jest, powiedzmy, średniopółkowe, oraz drogie owoce, takie jak kiwi, świeże figi czy jerzyny. Jem też ogromne ilości chia (do kilograma tygodniowo - 120 MXN/ 30 zl ) i tak dalej. DO tego dochodzi masło orzechowe dobrej jakości, przekąski (migdały etc.), mleko sojowe, najlepsza kawa.... Mogłabym się żywić zdrowo i dużo taniej, ale ucierpiały by na tym me kubki smakowe :P Nie umiem się ograniczać w tej kwestii, jeśli nie jestem absolutnie przymuszona. Moja jedyna zdolność oszczędności jedzeniowej to nie odwiedzanie knajp tak często..... Na jedzenie idzie mi prawie połowa pensji :/
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ

Edytowane przez cacajuate
Czas edycji: 2014-02-03 o 19:32
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 20:16   #665
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość
hahaha widziałaś mojego spaślaka?
Widziałam. Jest szczupły!
Mi jest wstyd za mojego kota, ale on się tak rozlazł jak sam został. Chyba z nudów żre.


No dogadzanie sobie to jedno. Powiem szczerze, że mnie przerażają trochę sumy jakie idą na przejedzenie.
dzięki bogu, finansowo to ogarniamy. Ale jakby nie było tak słodko, to gdzies trzebaby ciąć.
Ograniczać chyba na wydatku kalorycznym, no bo przeciez jak nie ma , to nie ma i nie urodzisz.

Obniżanie jakości jedzenia nie ma sensu- nizsza jakość, nizsze wartości odzywcze- więcej zeżremy ilościowo bo szybciej robimy sie głodni.
Widzę że od kiedy siedzę uziemiona z kontuzją, to idzie nam około 200- 300zł mniej miesięcznie.
MASAKRA.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 20:26   #666
m_szemrany
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 145
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
No dogadzanie sobie to jedno.
Ograniczać chyba na wydatku kalorycznym, no bo przeciez jak nie ma , to nie ma i nie urodzisz.
Obniżanie jakości jedzenia nie ma sensu- nizsza jakość, nizsze wartości odzywcze- więcej zeżremy ilościowo bo szybciej robimy sie głodni.
Jeśli ktoś kilogram awokado zastąpi jabłkami i makaronem to mu tych kalorii i witamin wyjdzie więcej w tej samej cenie więc jednak chodzi o dogadzanie sobie bo ze zdrowotnego punktu widzenia można tanio i dobrze, a że mniej smacznie? Co kto lubi.
m_szemrany jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 21:03   #667
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez m_szemrany Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś kilogram awokado zastąpi jabłkami i makaronem to mu tych kalorii i witamin wyjdzie więcej w tej samej cenie więc jednak chodzi o dogadzanie sobie bo ze zdrowotnego punktu widzenia można tanio i dobrze, a że mniej smacznie? Co kto lubi.
Akurat troche nietrafiony przykład, bo awokado jest na liście 'superfoods' do tego ma dużo sdrowych tłuszczów, podczas gdy makaron to same bezużyteczne węgle (normalny, biały nie ma nawet dużo błonnika, a pełnoziarnisty od razu droższy), jabłka też nie są jakoś powalająco odżywcze. Poza tym jedzenie dużej ilości warzyw, owoców i tłuszczy sprawia, że mam bardzo dobrą cerę. Używam jedynie mydła w kostce więc oszczędzam na kosmetykach dość sporo. Do tego nie najadłabym się makaronem ani jabłkiem, po prostu. Na to nie można patrzeć wyrowkowo, jedynie 'globalnie'.

---------- Dopisano o 21:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Widziałam. Jest szczupły!
Mi jest wstyd za mojego kota, ale on się tak rozlazł jak sam został. Chyba z nudów żre.
Ja mam dwa. Ksiemżniczka dba o linie i je, ile potrzebuje, a grubas ma mordę w misce co 5 min. Ja mam teorie, że on zajada stres :P Co sie pobije z siostrą to je. Nie ma zabawki? Jeść. Nudzi mi się? jeść. Był jakiś groźny pan (np. hydraulik)? Jeść. :P Mój facet zaczął im trochę odmierzać i racjonować żarcie, bo faktycznie grubas je tyle, że tyje wolno, acz konsekwentnie, cały czas! Przy okazji, jeśli daje im mniej saszetek i tylko o stałych porach i w stałych ilościach, to nie wybrzydzają. Jak dostawały więcej, to kręciły wąsem na smaki itd. Oszczędzam na tym teraz
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ

Edytowane przez cacajuate
Czas edycji: 2014-02-03 o 21:04
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 21:08   #668
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cava
Koło 3000 zł.
2 dorosłych wytrząchających wiecznie kalorie w sporcie + 2 nastolatek (to jednak różnica czy małe dziecko czy wiecznie głodny nastolat w fazie intensywnego wzrostu) + 1 grubawy kot
O rany, i kup tu człeku zwierzaka

Przerażające, że 3 tys. to strasznie dużo, jak na jedzeniowe wydatki, ale przeliczając, to przecież stówka na dzień, i tylko po 20 zł na głowę (no, chyba że grubawy kot ma wyższy limit?)
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 21:13   #669
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez m_szemrany Pokaż wiadomość
Jeśli ktoś kilogram awokado zastąpi jabłkami i makaronem to mu tych kalorii i witamin wyjdzie więcej w tej samej cenie więc jednak chodzi o dogadzanie sobie bo ze zdrowotnego punktu widzenia można tanio i dobrze, a że mniej smacznie? Co kto lubi.
W moim przypadku, makaron to jest kiepski wybór. Mogę i jadam trochę, ale bez szału. jak przesadze to zostawię w aptece z nawiązką, to co chciałam przyoszczędzić w spożywczaku.

jablka owszem, chętnie i dużo.
Ale spróbuj nakarmic jabłkami męża, który na 1 treningu potrafi przepalić 3000 kalorii + na zycie spala koło 2500 (masa mięśniowa pali wicej kalorii niż masa tłuszczowa i na zwykłe życie u "miesnaka" idzie wiecej kalorii)
Musiałby ze 30 sztuk jabłek zezreć, zeby sam trening pokryć. Tylko co z białkiem żeby organizm miał się z czego regenerować?
Jablka OK, ale to zródło węglowodanów jak makaron. Awokado to zródło tłuszczu.
Ze drowotnego punktu widzenia, to jest jednak OLBRZYMIA róznica, cy sie napchasz makaronem czy awokado.

No i jeszcze kto gdzie mieszka. Podejrzewam ze u cacajuate, avokado to jak u nas jabłka.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams

Edytowane przez cava
Czas edycji: 2014-02-03 o 21:21
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 21:20   #670
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

haha, Cava, jabłka o jest u nas egzotyczny owoc - są sprowadzane, głównie z Chile. Tani owoc to banany, bo rosną w Chiapas, albo np. guayaba, mandarynki, czy pomarańcze (ale te na sok, nie nadają się zbytnio do jedzenia). Awokado jest drogie, bo Meksyk eksportuje go ogromne ilości do US i hamburgeiros windują ceny, niestety, co nie zmienia faktu, że pewnie jest tańsze, niż w Polsce. Kosztuje w przeliczeniu około 10 zł/kg.

PS nie to forum, nie ten nick ;-)
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ

Edytowane przez cacajuate
Czas edycji: 2014-02-03 o 21:21
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 21:30   #671
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez krolowazimy Pokaż wiadomość
O rany, i kup tu człeku zwierzaka

Przerażające, że 3 tys. to strasznie dużo, jak na jedzeniowe wydatki, ale przeliczając, to przecież stówka na dzień, i tylko po 20 zł na głowę (no, chyba że grubawy kot ma wyższy limit?)
Przed grubawym, zamykamy się na noc w sypialni. bałabym się, że jak nie zamknę drzwi, to się obudze bez stopy, albo chociaż uszu, akot będzie jeszcze grubszy.

cacajuate , to mozliwe. Mój były kotek, tez żarł ze stresu.
pańcia wyszłą- morda w misce. Wpiernicz zebrał od grubawego(wtedy szczupłego) morda w misce, za oknem sroka lata i nie mozna złapać- morda w misce.
No i on to lubił w dodatku - jak w misce było _za mało_ to darł morde żeby dosypać.
Nie że nie było. Jak jego zdaniem- mogło zabraknąć = nikt nie kocha kotecka w tym domu MIAAAAUUUUU!!!!!

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość
haha, Cava, jabłka o jest u nas egzotyczny owoc - są sprowadzane, głównie z Chile. Tani owoc to banany, bo rosną w Chiapas, albo np. guayaba, mandarynki, czy pomarańcze (ale te na sok, nie nadają się zbytnio do jedzenia). Awokado jest drogie, bo Meksyk eksportuje go ogromne ilości do US i hamburgeiros windują ceny, niestety, co nie zmienia faktu, że pewnie jest tańsze, niż w Polsce. Kosztuje w przeliczeniu około 10 zł/kg.

PS nie to forum, nie ten nick ;-)
Pierniczy mi się.

u nas avokado 1 sztuka to około 3-4 zł. Ale tez zależy jaka pora roku, potrafią okropnie skoczyc na cenie.
Tylko nie wiem ile by ich weszło na 1 kg Myslę że zaleznie od wielkosci od 4 do 6-7 sztuk.

Banany u nas potrafia byc tańsze niz jabłka. Tragedia - przecież Polska to królestwo jabłek.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 21:38   #672
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Ja wydaję dużo mniej niż bym chciała, bo zwyczajnie mnie nie stać. Uwielbiam ryby i mogłabym je jeść codziennie, a niestety panga lub mintaj dla mnie odpada. Bardzo lubię dorsza, ale niestety codzienne jedzenie go by mnie zrujnowało.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-03, 21:39   #673
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Wszystko, co pochodzi z biednych krajów jest tańsze. Mandaryki też w Polsce nie rosną. Fenomenu z jabłkami nie pojmuję, bo np. winogrona też są często sprowadzane z Chile, a nie są aż tak drogie, jak jabłka, przy czym przecież z uwagi na delikatność tych pierwszych na pewno drożej je dowozić. :niewiem: Na dodatek jabłka są bez smaku często, teraz je hodują na wygląd, a nie ma snak :/ . Przykład z jabłkami mnie jednak rozbawił. Wydaje mi się, że większość osób je głownie zapychacze typu makaron, chleb, a owoce / warzywa są 'na dokładkę", żeby jakieś zdrowe produkty były. Gorzej, jeśli się chce swoją dietę oprzeć na warzywach i owocach, tzn,. żeby energię czerpać głównie z nich. Wtedy nie ma siły, będzie drogo. Ja tak właśnie jem, a i węgle jem raczej drogie, bo jak chleb to pełnoziarnisty (a jem go bardzo mało, max 3 bułki w tygodniu), pinole, owies, amarantus, ryż brązowy - to od razu droższe niż tani makaron z paczki.
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 08:37   #674
m_szemrany
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 145
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Nie wiem co się tak makaronu niektórzy czepiają. Podstawowy produkt konsumowany przed zawodami bądź treningiem przez rzesze sportowców. W sporcie węglowodany to podstawa. Alternatywną szkołę żywienia można zaobserwować podziwiając polskich piłkarzy
m_szemrany jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 11:24   #675
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez m_szemrany Pokaż wiadomość
Nie wiem co się tak makaronu niektórzy czepiają. Podstawowy produkt konsumowany przed zawodami bądź treningiem przez rzesze sportowców. W sporcie węglowodany to podstawa. Alternatywną szkołę żywienia można zaobserwować podziwiając polskich piłkarzy

Nikt się nie czepia.
ja Ci napisałam dlaczego ja nie jadam go zbyt dużo. Bo pszenica uaktywnia moją alergię.
Nie mam problemu z glutenem, ale mam jakiś problem z konkretnie pszenicą.

Mój mąż dobrze toleruje i sporo jada.
Ale makaron dla sportowca to nie jest podstawa odżywiania, tylko źródło łatwo dostępnych węglowodanów.
A te są przydatne w dużych ilościach tylko w sportach cardio.

Natomiast żeby _odżywić_ organizm, i zwykłego Kowalskiego, i sportowca, potrzebne są pokarmy o dużo większych wartościach odżywczych. Zawierajace dobrej jakosci białko i tłuszcze. Oraz pełną gamę witamin, makro i mikro elementó.

Makaron jest tego wszystkiego pozbawiony. To klasyczne "puste kalorie"
Nawet sportowcy szukają często lepszych alternatyw: banany, ziemniaki, kasze, ryże.


Jeszcze nawiąże do kosztów.
Obliczyłam wczoraj wieczorem ilość kalorii jaką średnio zużywam na sport miesięcznie. Po przeliczeniu wyszło mi, że faktycznie przeżeram na sam sport koło 200 zł miesięcznie dodatkowo.
Moje szacunkowe obserwacje zgodziły się z szacunkowym przeliczeniem kosztu kalorii.

Na oko oceniliśmy po tym przeliczeniu (już mi się liczyć nie chciało) ile może dodatkowo przepalać na sam sport mój mąż, który i więcej go uprawia i wiadomo, jako facet więcej "żry"
Na oko wychodzi nam ze jest to kwota około 500-600 zł miesięcznie.

Czyli jakbyśmy tyle nie fikali, to koszt jedzenia dla 2+2+ kot wyniosłaby coś koło 2200-2500 zł miesięcznie, zależnie od sezonu (największa masakra jest wiadomo latem)
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 12:09   #676
201604280909
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 854
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość
Wszystko, co pochodzi z biednych krajów jest tańsze. Mandaryki też w Polsce nie rosną. Fenomenu z jabłkami nie pojmuję, bo np. winogrona też są często sprowadzane z Chile, a nie są aż tak drogie, jak jabłka, przy czym przecież z uwagi na delikatność tych pierwszych na pewno drożej je dowozić. :niewiem: Na dodatek jabłka są bez smaku często, teraz je hodują na wygląd, a nie ma snak :/ . Przykład z jabłkami mnie jednak rozbawił. Wydaje mi się, że większość osób je głownie zapychacze typu makaron, chleb, a owoce / warzywa są 'na dokładkę", żeby jakieś zdrowe produkty były. Gorzej, jeśli się chce swoją dietę oprzeć na warzywach i owocach, tzn,. żeby energię czerpać głównie z nich. Wtedy nie ma siły, będzie drogo. Ja tak właśnie jem, a i węgle jem raczej drogie, bo jak chleb to pełnoziarnisty (a jem go bardzo mało, max 3 bułki w tygodniu), pinole, owies, amarantus, ryż brązowy - to od razu droższe niż tani makaron z paczki.
Większość osób zapycha się właśnie makaronami,chlebem, widać to zwłaszcza w Pl, gdzie non stop ktoś mówi " weź chleb do jajecznicy/sałatki/zupy/czegokolwiek, jak to bez chleba" Staramy się w miare finansów oprzeć diete na mięsie, ziemniakach,warzywach, owocach, raz w tyg ryba. Odstawiłam chleb, makarony. Niestety,ale to nie jest źródło "dobrej energi", taki zapychacz, po odstwieniu nie jest gorzej, nawet pokusze sie o stwierdzenie,że coraz lepiej sie dzieje
Przeglądnełam Twojego bloga, oj zazdroszcze krajobrazu, wiecznego ciepła i dostępu do świeżych owoców i warzyw cały rok
201604280909 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 15:00   #677
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

A ja uwielbiam dobrej jakości razowy chleb, do tego dobre masło, przepadam za razowym makaronem z mięsno warzywnymi sosami, ryżem też nie pogardzę. Za ziemniaki dałabym się pokroić, można je zrobić na tak wiele różnych sposobów..
Nigdy nie traktowałam tych produktów jako zapychacz.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 15:35   #678
201608160903
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 093
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez pinkswan Pokaż wiadomość
to akurat jest bardzo naturalne

ja prowadzę excela od 4lat i z wiekiem robię się coraz bardziej leniwa. Zaczynałam od ok 200zł/mc, tylko wtedy gotowałam, nie marnowałam jedzenia a przede wszystkim żywiłam się zdrowiej. Teraz co prawda planuje do tego wrócić, przynajmniej do ostatniej kwestii, ale na planowaniu się kończy.
Od kilku miesięcy wydaję +/- 800zł/mc, tylko że jest to jedzenie na mieście i kupowanie w okolicznych, długo otwartych sklepach typu fresh.
no mnie to przeraża czasem...ale staramy się z TŻtem nie przesadzać. damskie ubrania na przykład można kupić taniej, ale dobre męskie rzeczy - drożyzna!

to samo z jedzeniem. teraz kupuję dobry ser z lidla i wędlinę bez dodatków, 2-3 składniki w składzie (są 2 szt każdego) i tak bardzo czuć różnicę, że wolę kupić mniejszą kostkę sera raz w tygodniu bez dodatków, niż kilogram sera z czterema E, gumą guar i karagenem... chociaż dziś kupiłam kefir w lidlu z karagenem, wstyd



Cytat:
Napisane przez _Mia Pokaż wiadomość
Mam to samo :/ Uczelnia mi totalnie rozregulowała rytm dobowy, zarówno pod względem snu jak i żywienia. Raz na 7 do 15, raz na 15 do 20, obiad wtedy wychodzi raz o 13, raz o 17, godzin snu raz 4 raz 12...
E tam, ja za studenta zazwyczaj miałam swoje pudełeczka, muffiny i batoniki proteinowe. Moi znajomi za to byli uzależnieni od lichych kanapek z bufeciku składających się z małej kajzerki, masła, plasterka szynki i liścia sałaty za 5zł i coli z automatu. Ja nosiłam termosik. Teraz w pracy mam większy problem - jak mam spotkanie które trwa 4 godziny i są na nim vipy, nie wyciągnę kanapki chociażby nie wiem co... wyjść też za bardzo nie ma jak

Cytat:
Swoją drogą.
Ja nie mam pojęcia, ja kto się dzieje, że para zarabia pewną kwotę i wydają ją w całości na pół.
Nagle pojawia się dziecko, pensja taka sama, a im nadal starcza.
Dziecko idzie do szkoły, pojawia się młodsze dziecko, pensja jakoś wiele w górę nie poszła- a im nadal starcza

Podziwiam.
dlatego nie chcę mieć dzieci. gruby zwierzak (pozdrawiam właścicieli grubych pupili) wystarczy

chociaż powiem wam szczerze, że ja i facet jesteśmy w szoku o ile może się podnieść poziom zarobków w przeciągu na przykład dwóch lat... jeśli ma się szczęście i ciężko się pracuje. aż jestem w szoku czasem
201608160903 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 16:11   #679
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez m_szemrany Pokaż wiadomość
Nie wiem co się tak makaronu niektórzy czepiają. Podstawowy produkt konsumowany przed zawodami bądź treningiem przez rzesze sportowców. W sporcie węglowodany to podstawa. Alternatywną szkołę żywienia można zaobserwować podziwiając polskich piłkarzy
Polemizowalabym z tym, ale to nie watek na ten temat. Wez pod uwage, ze ja biegam maratony, a makaronu nie jem wcale, takze tentego :P

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
A ja uwielbiam dobrej jakości razowy chleb, do tego dobre masło, przepadam za razowym makaronem z mięsno warzywnymi sosami, ryżem też nie pogardzę. Za ziemniaki dałabym się pokroić, można je zrobić na tak wiele różnych sposobów..
Nigdy nie traktowałam tych produktów jako zapychacz.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Dobry, razowy chleb czy makaron sa raczej drogie, takze tu juz nie ma kolosalnej roznicy, czy kupisz makaron razowy czy mrozonke mix warzyw.
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 17:05   #680
Gwiazdeczka223
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka223
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 819
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość
Polemizowalabym z tym, ale to nie watek na ten temat. Wez pod uwage, ze ja biegam maratony, a makaronu nie jem wcale, takze tentego :P


Dobry, razowy chleb czy makaron sa raczej drogie, takze tu juz nie ma kolosalnej roznicy, czy kupisz makaron razowy czy mrozonke mix warzyw.
A mój facet od dziesięciu lat trenuje triathlon a makaron je na potęgę ;P
Nawet zawsze jak mają wyjezdne zawody, to stołówka ma powiedziane że dzień przed zawodami na obiad i na kolację ma być makaron z warzywami Także tentego... Sorry za ot.
__________________
Wymiana
Gwiazdeczka223 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 17:09   #681
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Ja też nie uważam makaronu ani chleba za zapychacz.
Jem tylko razowy/pełnoziarnisty chleb, makaron też ciemny.
Zwyczajnie nie najem się samym mięsem i warzywami
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 17:25   #682
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez cacajuate Pokaż wiadomość
Polemizowalabym z tym, ale to nie watek na ten temat. Wez pod uwage, ze ja biegam maratony, a makaronu nie jem wcale, takze tentego :P


Dobry, razowy chleb czy makaron sa raczej drogie, takze tu juz nie ma kolosalnej roznicy, czy kupisz makaron razowy czy mrozonke mix warzyw.
Są drogie, to prawda, wydajemy sporo pieniędzy na te produkty, ale oprócz warzyw lubię też razowiec i sobie nie odmawiam. I nie traktuję tego chleba jak zapychacz.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 19:12   #683
cacajuate
Zadomowienie
 
Avatar cacajuate
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: México
Wiadomości: 1 902
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka223 Pokaż wiadomość
A mój facet od dziesięciu lat trenuje triathlon a makaron je na potęgę ;P
Nawet zawsze jak mają wyjezdne zawody, to stołówka ma powiedziane że dzień przed zawodami na obiad i na kolację ma być makaron z warzywami Także tentego... Sorry za ot.
No ale to o niczym nie swiadczy. Ja nie jem, on je. Wiekszosc osob je. Wiekszosc je np. mieso. Scott Jurek jest veganinem. Sa tez tacy, co biegaja ultra na zerze weglowodanow.

BTW powiedz TZtowi, ze od dawna juz wiadomo z badan, ze posilki na JEDEN dzien przed zawodami zmieniaja tylko tyle, ze moze miec do noszenia ciezka qpe :P, nic poza tym nie wnosza dobrego.

Uwaga byla o tym, ze jak ktos chce np. wlasnie walic triatlon na makaronie to mu wyjdzie raczej duzo taniej, niz na warzywach, owocach i dobrym miesie. Przy czym te pierwsze 2 dostarczaja tez witamin, a niekiedy i bialka, makaron zas nic poza weglami (energia)
__________________
Run Tequila -> mój blog o bieganiu w Meksyku

Meksyk i bieganie na fejsie TUTAJ
cacajuate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 19:50   #684
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Z moich dotychczasowych wyliczeń wychodzi, że na jedzenie wydajemy we dwójkę z chłopakiem ok 800zł. Ciężko mi jednak policzyć to dokładnie z kilku względów: po pierwsze, zdarza się że wpadnie chemia, po drugie, planujemy przeznaczyć 800zł ale czasami to się kończy i trzeba dołożyć. Nie liczę tu imprez czy jedzenia na mieście.
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 19:58   #685
_Mia
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 3 121
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez rise_against Pokaż wiadomość
E tam, ja za studenta zazwyczaj miałam swoje pudełeczka, muffiny i batoniki proteinowe. Moi znajomi za to byli uzależnieni od lichych kanapek z bufeciku składających się z małej kajzerki, masła, plasterka szynki i liścia sałaty za 5zł i coli z automatu. Ja nosiłam termosik.
Ale jedzenie w tym pudełeczku musi być przygotowane wcześniej, a może jestem wybredna ale nie lubię dań makaronowych/ryżowych z mięsem na zimno, ani 'wczorajszych' sałatek bo to już nie to samo
No zabieram na uczelnię, bo z głodu bym zeszła, ale to nie jest jakiś szczyt moich kulinarnych marzeń- trudno

Co do pogrubionego też mnie to bawi Te bułki za 5 złotych, bagietki z 'mięsem kebab', sałatki z Żabki z tłustym sosem w środku i zdechła sałatą... Jakoś mnie to odrzuca- wolę swoje, przynajmniej (w miarę) wiem co jem.
_Mia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 22:58   #686
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Niektóre tutaj robią z chleba razowego jakieś dobro luksusowe ...a za mniej niż 5 zł można kupić spokojnie dobry chleb na zakwasie,z mąki razowej, orkiszowej z ziarnami.
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 23:03   #687
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez moniczorek Pokaż wiadomość
Niektóre tutaj robią z chleba razowego jakieś dobro luksusowe ...a za mniej niż 5 zł można kupić spokojnie dobry chleb na zakwasie,z mąki razowej, orkiszowej z ziarnami.
Zwróć uwagę, że nie każda wypowiadająca się Wizażanka mieszka w Polsce.
Ja płacę 5 zł i więcej za mały bochenek, który starcza nam w zasadzie na 1 dzień, biorąc pod uwagę zrobienie jakiejś kanapki do pracy. W porównaniu do białego dwa razy większego chleba, to jest jednak różnica.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 23:07   #688
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Zwróć uwagę, że nie każda wypowiadająca się Wizażanka mieszka w Polsce.
Ja płacę 5 zł i więcej za mały bochenek, który starcza nam w zasadzie na 1 dzień, biorąc pod uwagę zrobienie jakiejś kanapki do pracy. W porównaniu do białego dwa razy większego chleba, to jest jednak różnica.
Nie wiem ...białego, pompowanego nie kupuje....a ciemny bochenek jak kupie to mam na cały tydzień, bo jem tylko czasami na śniadanie.
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 23:17   #689
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez moniczorek Pokaż wiadomość
Nie wiem ...białego, pompowanego nie kupuje....a ciemny bochenek jak kupie to mam na cały tydzień, bo jem tylko czasami na śniadanie.
Też nie kupuję białego i dla mnie on też jest pompowany.
A ciemnego chleba jem sporo, bo lubię, chociaż owsianką na mleku z miodem, orzechami, owocami i otrębami nie pogardzę.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-04, 23:25   #690
moniczorek
Podróżniczka
 
Avatar moniczorek
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 826
Dot.: Ile wydajecie na jedzenie miesięcznie? - temat ekonomiczno-społeczny ;)

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Też nie kupuję białego i dla mnie on też jest pompowany.
A ciemnego chleba jem sporo, bo lubię, chociaż owsianką na mleku z miodem, orzechami, owocami i otrębami nie pogardzę.
Ja tez lubie ciemne, ale staram sie kontrolować ilość weglowodanów
a owsianeczką z jabłkiem i cynamonem czy granolą z otrebami i szuszonymi owocami też nie gardze
moniczorek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-05 09:11:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.