Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

[pilotka86]

Napisane przez senira666

Tego jeszcze nie było http://fakty.tvn24.pl/fakty-ekstra,5...ka,394269.html karmienie piersią obowiązkowe

he to nic dziwnego biorac pod uwage iz emiraty to kraj islamski oparty na szariacie a islam nakazuje karmienie piersia do dwoch lat

[Negrid]

Napisane przez senira666

Podlacze sie pod pytanie ....bo tez nie wiem jak one maja wygladac.
Da sie pomylic ruchy ze skurczami ??

Jutro ide po L4 i chyba poprosze lekarza zeby sprawdzil czy jest jakikolwiek postep.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja np jak się dłużej poschylam w domu, czy wchodzę po schodach to brzuch mi stwardnieje, zrobi się mniejszy, taki bardziej "skupiony" i czuję ciągnięcie od strony pachwin, żadnego bólu, po prostu napięcie...
a jak to jest w połączeniu z ruchami ??? nie wiem Czy podczas skurczu czuć ruchy?
Na pierwszej stronie mamy takie info: " Podczas skurczu Twój lokator szaleje, kopie, smyra i dokazuje?Spoko, jeszcze nie rodzisz" nie zwracałam na to nigdy uwagi, ale jak mnie tak ściska to nie czuje, żeby mała się ruszała.

A co do lekarza, to racja... "niech do Ciebie zajrzy"

[lolita25]

Dziękuję za doping dziewczyny
Samo założenie balonika nie bolało, czułam tylko takie rozpieranie, za to pózniej się zaczęło bóle pleców i brzucha co 5 min własnie dostałam zastrzyk przeciwbólowy bo boli w kazdej pozycji, tylko chodzenie pomaga, leżę teraz na lewym boku i czekam aż przestanie boleć choć trochę no bo muszę choć trochę pospac bo jutro próbujemy od rana z oksytocyną,zeby się udało

[iwantyou99]

Napisane przez perfuzja

Na pewno powiem
Nie wiem czy następnym razem nie wziąć skojarzonych jednak Niby nigdy nic nie wiadomo, ale cały czas gdzieś tam mi siedzi w głowie, ze moze gdybym wzięła skojarzone to obyloby sie bez tego nieszczęścia.

Teraz już jest dobrze. Ma lekki stan podgorączkowy, ale śpi sobie spokojnie.

A jaka ma temp? Jak mierzysz?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez malaMigotkAaa

Zeświruję. Pomóżcie

Pokaże wam dzisiejszy dzień bo martwi mnie, że Borys coś mniej je i więcej śpi.

2:15 karmienie
4:30 kwiczał coś ale cyca nie chciał, zasnął ze mną w łóżku - trochę podjadł, ale nie wiele kilka minut ssał.
6:00 to samo co wyżej.

8:00 jedzenie normalne (ssie kilkadziesiąt minut z obu piersi)
trochę pokwiczał, popłakał, wsadziłam w chustę - zasnął. Za chwilkę się obudził dałam cycka i znów zasnął.
10:30 jedzenie normalne, trochę pooglądał pogadał popłakał, w końcu zasnął.

został z babcią, przebudziła go chyba kupa bo wstał z krzykiem, mama zgrzała mleko, ale za chwilę zasnął.

12:00 zjadł jakieś 20 ml z butelki (pokarm z rana zaraz po nocy)

14:20 jedzenie normalne.
15::00 wsadzony w auto - więc zasnął.
15:30 cyc ale tylko ciumcianie, znów trochę płaczu ale bez szału.
potem nie spał nawet w samochodzie wracając do domu.
17:30 jedzenie normalne
ok 20 podjadanie czyli znów possie chwilkę puszcza, bawi się cyckiem potem już ewidentnie go nie chce.

Śpi do teraz.

...

wcześniej dzień wyglądał tak sen, płacz, płacz płacz 20 min snu, czasem 10 min. Był dzień że prawie nie spał. a teraz... jak suseł.

Kupa jest, siuski są.


Co istotone, odstawiłam herbatkę laktacyjną, bobotic, zaczęłam chustować, opatulać i kupiłam chuśtawkę - bujaczek (mąż wsadził Borysa i usnął w dwie minuty!!). Widzę, że nie pręży się tak przy robieniu kupki i bączków.

Martwić się?

Zrób sobie drzemkę kochana i rozkoszuj sie chwila


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[AgatkaL]

Na KTG skurczy brak. W czwartek kolejna wizyta i jeśli się nic nie zadzieje, to w piątek wieczorem mamy się stawić na wywoływanie oxy. O Boże, ale się boję, wolałabym, żeby się samo rozkręciło..

[iwantyou99]

Napisane przez patrycjja

no to za szybkie rozkręcenie akcji i szybkie spotkanie z Lenka



My po wizycie położnej. Jestem bardzo zadowolona. Przyszła fajna babeczka, taka życiowa. Oczywiście nie obyło sie o pytanie na temat szczepionek - jej zdanie jest takie, ze ona swoich dzieci by nie "doszczepiala" . Umotywowała to tym, ze jesli te szczepionki (pneumo, meningo, rota) byłyby na prawde aż tak potrzebne i pomocne to najzwyczajniej w świecie byłyby refundowane. Poza tym niepochlebnie wyrażała się o szczepionkach skojarzonych - że dzieci różnie na nie reagują, nie wiadomo potem po czyn dana reakcja. A dziecko bedzie miało większe bóle i nerwowe chwile niż dwa, trzy wkłucia. I powiem Wam szczerze, że mam zagwozdkę ...

Poza tym dopytałam jak to jest z główką - to bylo moje pierwsze ścięcie z tesciowa. Podniosłam mala do góry wiadomo główką nawet podtrzymywaną raz w jedna raz w druga (przecież nie bede ściskać dziecia i krępować), a tesciowa do mnie zebym jej nie męczyła ze ma na to czas. Położna mi naprostowała, że Mała żeby później nie miala problemów z podnoszeniem juz teraz ćwiczy i to ze lekko uniesie, przechyli glowe krzywdy jej nie zrobi- w sumie nie raz przyuważyłam, ze śpi troszke wygięta, a w polecanej pozycji na brzuszku nie da sie zeby ta głowina w jednym miejscu leżała.

Na nastepnej wizycie mamy rozmawiac o antykoncepcji fajnie, bo nadal nie jestem co do niej zdecydowana, a potrzeba nam czegoś skutecznego i nie inwazyjnego na najblizsze 5lat

Jeszcze tylko odnosnie tych skojarzonych to chciałam powiedziec ze argument odnosnie tego ze nie wiemy na co dzieci zareagowało ma sens tylko jeśli bierzemy pod uwagę reakcje skórne. Całej reszty i tak niesprawdzimy bo wszystkie sa zazwyczaj podawane w jednym dniu


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[senira666]

Napisane przez AgatkaL

Na KTG skurczy brak. W czwartek kolejna wizyta i jeśli się nic nie zadzieje, to w piątek wieczorem mamy się stawić na wywoływanie oxy. O Boże, ale się boję, wolałabym, żeby się samo rozkręciło..

Widze ze ten tydzien obfituje w oxy i cc


Send from my IPhone

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez Negrid

Ja np jak się dłużej poschylam w domu, czy wchodzę po schodach to brzuch mi stwardnieje, zrobi się mniejszy, taki bardziej "skupiony" i czuję ciągnięcie od strony pachwin, żadnego bólu, po prostu napięcie...
a jak to jest w połączeniu z ruchami ??? nie wiem Czy podczas skurczu czuć ruchy?
Na pierwszej stronie mamy takie info: " Podczas skurczu Twój lokator szaleje, kopie, smyra i dokazuje?Spoko, jeszcze nie rodzisz" nie zwracałam na to nigdy uwagi, ale jak mnie tak ściska to nie czuje, żeby mała się ruszała.

A co do lekarza, to racja... "niech do Ciebie zajrzy"

To ja nie mam zadnego z tych objawow. Ani nie twardnieje ani nic,,,, no albo ja po prostu tego nie rozruzniam . No ale chyba porodu nie przegapie


Send from my IPhone

[malaMigotkAaa]

Napisane przez perfuzja

Masz dzisiaj książkowe dziecko, które je średnio do 3 godziny, a przed resztę czasu śpi. Cieszyć sie tylko

A jest możliwe żeby dziecko najadło się w 10 min? Teraz się obudził jadł 10 min i znów zasnął...

[_Shiloh_]

Napisane przez malaMigotkAaa

A jest możliwe żeby dziecko najadło się w 10 min? Teraz się obudził jadł 10 min i znów zasnął...

mój je nawet 5 min

[malaMigotkAaa]

Napisane przez pilotka86

czesc
tak na szybko
demony za jutro!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !
lolita na teraz!!!! za akcje! tak bardzo czekasz na corke, oby balonik pomogl!


migotka a moze to był ten skok rozwojowy ?
u swojej tez podejrzewam jej szalenstwoi to skok albo smoczek
jutro moze dowiem sie czegos u pediatry

Debrah dzieki za rady!! ja znam Twoje wpisy z wizazu oraz Twojego bloga podziwiam Cie kobieto ze tak wszyystko ogarniasz!!!

Napisane przez iwantyou99

A jaka ma temp? Jak mierzysz?



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------



Zrób sobie drzemkę kochana i rozkoszuj sie chwila


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Czyli świruję:P


Pilotka, bardzo możliwe - to był przełom 4/5 tydzień życia.


Ma któraś wielorazowe wkładki laktacyjne z aventa. Fajne są?

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:59 ----------

Napisane przez _Shiloh_

mój je nawet 5 min

Dobra, świruję


ale od niedzieli mam inne dziecko, zupełnie. Nie wisi na cycku non stop. Nie wyje kilka godzin....

szok szok szok..... jak ręką odjął


Zauważyłam, że mój pokarm jest bardziej biały, mniej przezroczysty. To dobrze?

[perfuzja]

Napisane przez iwantyou99

A jaka ma temp? Jak mierzysz?

Mierze sprawdzonym elektronicznym.
Ma 37,7 w odbycie, czyli 37,2 po odjęciu przepisowych 5 kresek. Mamy zbijac powyżej 38.

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

migotka ja mam z aventu, są ok. Chociaż milsze są te z Pupeko (i tańsze). A w 10 minut spokojnie moze sie najeść

[Le La]

Napisane przez senira666

Podlacze sie pod pytanie ....bo tez nie wiem jak one maja wygladac.
Da sie pomylic ruchy ze skurczami ??

Jutro ide po L4 i chyba poprosze lekarza zeby sprawdzil czy jest jakikolwiek postep.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Ja jak zaczelam miec skurcze w nocy przed porodem, to myslalam, ze mnie Alek tak mocno kopie w moj obolaly brzuch, ale potem jak juz zaczelam miec te konkretne, no to nie da sie ich pomylic

perfuzja biedny Emil my w piatek idziemy na szczepienie, az sie boje

migotka na pewno wszystko ok., a ze taki grzeczny, to tylko sie cieszyc

[_Shiloh_]

mamy chłopców, a jak to jest ze ściąganiem napletka?

[perfuzja]

Napisane przez _Shiloh_

mamy chłopców, a jak to jest ze ściąganiem napletka?

Ja nie tykam, takie dostaliśmy zalecenia.

[Roane]

Napisane przez senira666

(...)
To ja nie mam zadnego z tych objawow. Ani nie twardnieje ani nic,,,, no albo ja po prostu tego nie rozruzniam . No ale chyba porodu nie przegapie

Gdzieś kiedyś wyczytałam, że można mieć mało bolesne skurcze i dojść nawet do kilkucentymetrowego rozwarcia bez bóli. To plus moje dzisiejsze dzisiejsze gacie pełne kisielu, i se siedzę i panikę sieję
Czy któraś z Was miała bardzo mało bolesne skurcze? Bo to co się dzieje jest bardzo nieprzyjemne i niekomfortowe, ale nie boli jakoś morderczo. I trwa już conajmniej od lunchu.
Pewnie się skończy się na tym że będę łazić i jojczyć aż przenoszę dwa tygodnie

[gosia261282]

Napisane przez malaMigotkAaa

A jest możliwe żeby dziecko najadło się w 10 min? Teraz się obudził jadł 10 min i znów zasnął...

Możliwe.
I nie martw się,że więcej śpi,tylko ciesz tym

Napisane przez _Shiloh_

mamy chłopców, a jak to jest ze ściąganiem napletka?

Nie ruszam. U Eryka przed roczkiem zaczęłam delikatnie ściągać.

[Roane]

Napisane przez _Shiloh_

mamy chłopców, a jak to jest ze ściąganiem napletka?

Ja wyczytałam żeby nie tykać.

[_Shiloh_]

Napisane przez perfuzja

Ja nie tykam, takie dostaliśmy zalecenia.

[QUOTE=gosia261282;4498488 1Nie ruszam. U Eryka przed roczkiem zaczęłam delikatnie ściągać.[/QUOTE]

Napisane przez Roane

Ja wyczytałam żeby nie tykać.

To też nie ruszam.

[Sheperdess]

Napisane przez _Shiloh_

mamy chłopców, a jak to jest ze ściąganiem napletka?

Nic nie robię. Nie kazali odciągać.

[perfuzja]

Napisane przez Roane

Gdzieś kiedyś wyczytałam, że można mieć mało bolesne skurcze i dojść nawet do kilkucentymetrowego rozwarcia bez bóli. To plus moje dzisiejsze dzisiejsze gacie pełne kisielu, i se siedzę i panikę sieję
Czy któraś z Was miała bardzo mało bolesne skurcze? Bo to co się dzieje jest bardzo nieprzyjemne i niekomfortowe, ale nie boli jakoś morderczo. I trwa już conajmniej od lunchu.
Pewnie się skończy się na tym że będę łazić i jojczyć aż przenoszę dwa tygodnie

Ja Ci bardzo życzę właściwych skurczy, przy których będziesz sie zastanawiać czy to to i opisywać jako niekomfortowe, ale tak obiektywnie rzecz ujmując jest to bardzo, bardzo mało prawdopodobne.

[pilotka86]

gosia,iwantyou,
zdjęcia!

Napisane przez selena85

Mała nie chciala jesc z piersi. Wkurzalo ja, ze wolno pokarm wyplywa. Zaczeli ja dokarmiac w szpitalu i tak to sie zaczelo upodobanie do butelki...

Wlasnie od 2 godzin mala placze - najedzona, przewinieta, nie widac by bylo jej cieplo czu za goraco - a koncert trwa juz 2 raz dzisiaj....
Mam masakre,,, jestem niewyspana i obolala, rana na brzuchu daje sie we znaki,,, i nic nie pomaga, nie wiem o co jej chodzi
Dzwiek suszarki, okap, piosenki, bujanie, wozenie wozkiem po domu itd nie pomaga....... Moze ten 1wszy dzien w domu ja tak "oglupil"?
:-( jestem zalamana i ledwo zywa... :-(

może spróbuj jakiś smoczek z wolnym przepływem? bo zmienić upodobanie do butelki niestety może być ciężko, ale da się oczywiście nie przeforsuj brzucha ajk Cię boli! narazie żadne dźwiganie i wkładanie dziecka w chustę.. bo jeszcze nabawisz się przepukliny i później cało to karmienie będziesz wspominała jako koszmar. spróbuj przystawiać spod pachy np na rogalu albo poduszce - to idealna pozycja do kramienia dla kobiet po cc. lub zmieniona klasyczna: Ty maksymalnie wyprostowana, podłożone pod plecy poduszki, nogi ugięte w kolanach wysoko usnienione a Twój tyłek automastycznie wpada w taki dołek który się tworzy . jest baardzo wygodna i nie obciąża brzucha, rany.
ja na boku mogłam karmić dopiero po jakimś czasie bez środków przeciwbólowcyh (a z tabsami to różnie może się skończyć). na klacie natomiast córka nieźle skopała mi brzuch co dopiero odczułam jak zeszły tabletki jak mnie napiernicza podbrzusze:/ to też nie jest dobra pozycja do kamrienia po cc.

Napisane przez gosia261282

Wiki gdy mi wyła po wiele godzin z powodu kolek i byłam z nią sama w domu,to po jakimś czasie zakładałam słuchawki z muzyką,bo już nie wytrzymywałam ciągłego płaczu. Nosiłam ją,tuliłam całymi dniami,tyle że jak z słuchawek płynęła muzyka łatwiej było mi to przetrwać.

ło matko współczuję trgo godzinnego wycia
ja już po kilkuminutowym odpalam wieże na fulla
nagrałam nawet odgłosy suszarki i puszczam córce

Napisane przez lidkaa82

Dziewczyny ja tylko na chwilke bo pędze do szpitala. Od wczoraj Miłosz jest na oddziale patologii noworodka ze względu na zapalenie płuc. Ciężko to przechodzi i jest na intensywnej terapii ze wzgledu na ryzyko bezdechu (wtedy może być konieczna intubacja). Nie mam teraz siły o tym opowiadać. Chciałam zapytać tylko o przechowywanie mojego pokarmu bo chce dowieźć mu mój pokarm (nawet nie wiem czy sie przyda bo nie ma siły jeść i pewnie będzie dokarmiany sondom). Wczoraj odciagnęłam 50 ml i włożyłam do lodówki, dziś też 50 ml. Mogę to zlać do jednej butelki, żeby zawieźć do szpitala??

o kurde lidka trzymajcie się!!
pokarm przyda się na pewno jak nie teraz to później w zamrażalniku można trzymać nawet 6 miesięcy. a takim lodówkowym zamrażalniku 2 tygodnie. w lodówce natomaist do 5 dni można trzymać.
lepiej tego nie zlewać, bo to są odciągnięcia z dwóch różnych dni i najprawdopodobniej dwóch różnych faz.
ALE możesz to podać synkowi spokojnie w osobnych butelkach an dwa razy nawet podczas jednego karmienia
chodzi głównie o to żeby nie mieszać mleka z różnych dni w jednej butelce.




aaaa właśnie miałam pisać. dziewczyny! jeżeli któraś z Was chce oprócz lub zamiast chusteczek do pupy używać wodę z termosu to od dzisiaj jest taki z pompką (polecam mam i używam, ciepło trzyma 3 dni) w promocji w L.Eclerc za 24zł o pojemności 1,9l. To jest dobra okazja, mój był droższy o 11zł i trudnodostępny./

[Roane]

Napisane przez _Shiloh_

To też nie ruszam.

Mój TŻ mówili że oni swojemu synkowi odciągali ale jak już gadał mniej więcej, strzela że powyżej roku mały był (jak to facet, dokładnie nie pamięta ).

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez perfuzja

Ja Ci bardzo życzę właściwych skurczy, przy których będziesz sie zastanawiać czy to to i opisywać jako niekomfortowe, ale tak obiektywnie rzecz ujmując jest to bardzo, bardzo mało prawdopodobne.

Modlę się cobyś rację miała
Idę pod prysznic numer dwa. Czuję że srogi rachunek za prąd wyprodukuję - mamy prysznic na prąd

[magnusia]

Napisane przez _Shiloh_

Mnie przepowiadacze tez bolały.

mnie również a o reszcie nie wspomnę.... trauma do końca życia

[nattalli]

Napisane przez lolita25

Dziękuję za doping dziewczyny
Samo założenie balonika nie bolało, czułam tylko takie rozpieranie, za to pózniej się zaczęło bóle pleców i brzucha co 5 min własnie dostałam zastrzyk przeciwbólowy bo boli w kazdej pozycji, tylko chodzenie pomaga, leżę teraz na lewym boku i czekam aż przestanie boleć choć trochę no bo muszę choć trochę pospac bo jutro próbujemy od rana z oksytocyną,zeby się udało

trzymam mocne kciuki i życzę powodzenia jutro

---------- Dopisano o 22:46 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

Napisane przez AgatkaL

Na KTG skurczy brak. W czwartek kolejna wizyta i jeśli się nic nie zadzieje, to w piątek wieczorem mamy się stawić na wywoływanie oxy. O Boże, ale się boję, wolałabym, żeby się samo rozkręciło..

Nie bój się pomyśl sobie że lepiej masz ode mnie. Na pewno wolisz wywoływanie w piątek niż czekanie do 20 lutego tak jak ja mam. A termin praktycznie ten sam mamy.......

[magnusia]

Napisane przez malaMigotkAaa

A jest możliwe żeby dziecko najadło się w 10 min? Teraz się obudził jadł 10 min i znów zasnął...

daj spokój- ja pisałam, że Adaś je po 10 minut i czy to dobrze to wyszło że OK i przestałam się stresować a teraz Ty zaczynasz
luz u dupie- jest w porzo

aha- zważyłam mojego królewicza- utył od wczoraj 25g chyba dobrze, nie?

[_Shiloh_]

Napisane przez magnusia

mnie również a o reszcie nie wspomnę.... trauma do końca życia

Moj syn zostanie jedynakiem dlatego nigdy wiecej tego cierpienia


U mnie dzisiaj tez bylo koncertowo od 18:30 do 20:00 Kluche gazy meczyly, natomiast pozniej zyczyl sobie spac tylko na moim brzuchu. Odkladany pierdyliard razy, budzil sie w sekunde i wyl.

[magnusia]

Napisane przez _Shiloh_

mamy chłopców, a jak to jest ze ściąganiem napletka?

nam mówili aby nic nie ruszać, tylko normalnie dbać o higienę siusiaka odciąganie może spowodować mikrourazy

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

u mnie w głowie znów temat szczepionek... nadal jestem zielona i nie wiem co wybrać.
nie zależy mi na tym aby było jedno wkucie- może być więcej ma być BEZPIECZNIE. Boję się tylko, że te "normalne" szczepionki na NFZ są "gorszej jakości", czy można dopłacić za inną szczepionkę na to samo np innej firmy? Ja nie chcę tych z dużą zawartością rtęci, kurde...
Córeczka kolegi dostała po szczepionce na gruźlice (tej ze szpitala) jakiegoś zapalenia i leży w szpitalu na antybiotykach a ma miesiąc bidulka...
patrzę na ten kalendarz i już sama nie wiem http://www.szczepienia.pl/Kalendarz_.../0-3_lata.aspx

[malaMigotkAaa]

Dobra luz w dupie hehe i do przodu. Dzis moje dziecko pobilo rekord grzecznosci teraz je ale juz dlugo na spaniu bardzo spokojnie ja bym bez was zeswirowala.
Ciekawe jak nocka. Mam nadzieje, ze mu sie nie pochrzani i nie bedzie imprezowal....


Raz tylko byl krzyk nie wiadomo o co... chyba dla zasady ale dzis kupilismy hustawke z wibracjami z fisher price.... rewelacja wlozyl szybko pohusial wlaczyl wibracje.. cisza

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

jak mnie te szwy ciągną
zaraz je sobie chyba wydrapię

a laski nie pochwaliłam się- Adaś skończył dziś tydzień mój mąż składał mu dziś życzenia i śpiewał sto lat

[Roane]

Napisane przez magnusia

(...)
a laski nie pochwaliłam się- Adaś skończył dziś tydzień mój mąż składał mu dziś życzenia i śpiewał sto lat

Heh, jak fajnie

Wzięłam prysznic, TŻ zrobił mi masaż i jakby przeszło. Więc piekę frytki