Nie mam pomysłu na tytuł wątku,bo cały czas myślę o moim dzieciątku,mamy IX-X'13,cz.V

[MsLullaby]

Dzień dobry u nas znów noc przespana a teraz sobie leżymy w łóżku i Bartek mi śpiewa
Kochany synuś wy też się tak rozczulacie nad swoimi dziećmi czy jestem dziwna ??

[dodinha]

A te obcinaki zawsze mi się grube wydawały,że nie zdołam złapać paznokcia,ale spróbuję

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[MsLullaby]

Ach i gratuluję wszystkich ząbków i witam mamusie która do nas wróciła

[badzia987]

cześć

little spark, matall, misia- gratuluje dzeciaczkom ząbków !!!
mariisia- witaj ponownie
teacherka- biedna Zuzinka, będę mocno myślała o Was !!!
papalinka- super, że Maleństwo przybrało
Madzia000- koooooksik...prawie 10 kg...
agusiowata- brawo za wagę !!!
dodinha- ja obcinam tylko jak Mała śpi nożyczkami dla dzieci, nie kąpałam po szczepionce- tylko na 2 dzień.

[maharet1092]

Napisane przez MsLullaby

Dzień dobry u nas znów noc przespana a teraz sobie leżymy w łóżku i Bartek mi śpiewa
Kochany synuś wy też się tak rozczulacie nad swoimi dziećmi czy jestem dziwna ??

To ja sie poplakalam ze wzruszenia podczas ktoregos karmienia.Maly w powwnym momencie wypchal smoczek jezykiem i patrzy w kierunku polki gdzie byla butla z herbata i eeeeeeeeeeee, pytam czy chce pic, a on eeeeeeeeeeeeee.No i rzeczywiscie wypil sporo

[bojatoja]

Napisane przez dodinha

Witam o jakże pięknej porze!Tak mnie naszło,jak Wy obcinacie dzieciom paznokcie?Tzn.jakie macie sposoby na wyrywajaca się rączkę?I kurcze,czy u Waszych maluszków pazurki zaraz po obcięciu też są takie ostre?Bo u nas strasznie,może to wina nożyczek?Czym Wy obcinacie?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Ja obcinam zawsze nożyczkami jak karmię prawym cycem
Gorzej idzie mi z paznokciami u stóp

[jo_asiek]

Napisane przez kaska87

chciałam tylko napisać, że mój synuś dzisiaj zaczął wkładać nóżki do buzi

Napisane przez karolson

Witam sie z kolejki na rehabilitacje. Termin na NFZ - 3 tygodnie. Lekarza niema wle za chwile ma przyjsc ordynator na zastepstwo.

jak na NFZ te 3tyg to naprawdę super

Napisane przez butterfly20

sierień?masakra...

a mogę zapytać ile płacisz za te rehabilitacje?

tak, sierpień.. masakra z tym NFZ:/ Płacimy 75zł za godzinę ćwiczeń. Mamy na razie jeździć dwa razy w tygodniu, z czasem ma być coraz rzadziej. Szkoda tylko, że to nie u nas w mieście, bo jeszcze dochodzą koszty dojazdów koło 50zł tygodniowo. Bliżej niestety ciężko o kogoś od rehabilitacji dzieci i dostępnego w godzinach popołudniowych. Będziemy dziś dalej dzwonić o NFZ w miasteczkach obok.

Napisane przez MsLullaby

Dzień dobry u nas znów noc przespana a teraz sobie leżymy w łóżku i Bartek mi śpiewa
Kochany synuś wy też się tak rozczulacie nad swoimi dziećmi czy jestem dziwna ??

ja potrafię się tak rozczulić jak Szymek się chichra na głos, że aż mi łzy lecą Myślę, że to normalne i nie jesteś dziwna

[LaLoca]

Ja obcinam zwykłym obcinaczem dla dorosłych. Obcinacz z TT się nie sprawdził, jest do d... Obcinam na śpiocha albo podczas karmienia. Najtrudniej u stóp bo nie śpi na bosaka i muszę na "żywca" to robić.

ą

Napisane przez butterfly20

Hmm będę mieć pytanie w K. do mam dziewczynek

sierień?masakra...

a mogę zapytać ile płacisz za te rehabilitacje?

też czasem mam wrażenie,że coś mam w brzuchu,tak pulsuje

noo a ja jeszcze na następny dzień po dniu kobiet mam urodziny


Mariiasia dzięki Twojemu opisowi przypomniałam sobie moją cc plsnowaną
A o co chodzi z tym drenem?ja nie miałam,więc od czego zależy jego założenie?

Ja mam w dniu kobiet urodziny

[m.a.r.t.a]

Witam się, właśnie Amelkę uspałam. Hasała od rana ponad 3 godziny i bidulka padła.

Napisane przez passion80

Maja to wcina aż Jej się uszy trzęsą
moje gotowanie na razie się skończyło, jak zobaczyłam jaką fajną dla takiego malucha konsystencję mają słoiczki o mamo i jakie to wygodne

Bardzo wygodne .

Napisane przez Natala84

u mnie drewniane się nie spraawdziło, tzn sprawdziło się ale tylko jako krzesełko do jedzenia, jako stolik + krzesełko już nie. tak czy inaczej, Marysi je "zużyła" więc teraz kupuję plastikowe



Dziewczyny, a czy można kupić słiczki z samym mięsem?> kiedys Gerber takie robił, ale były z MOM i je wycofali. zastąpili je czymś?

Marysia w żłobku, wiosna na dwoerze, my z Hanią po niemal 2 h spacerze i malutka jeszcze dosypia ja poprasowałam i się nudze

1) my mamy ciągle dylemat jakie. Fajnie by było aby takie krzesełko można było rach ciach złożyć i już, a drewniane to już problem. Z drugiej strony wydaje mi się stabilniejsze.

2) ja się nie spotkałam. Regularnie przeglądam strony hippa, bobovity i gerbera i nic takiego nie zauważyłam. Zawsze jest jakaś wkładka typu ryż, kasza.

3) a jak to jest z takim żłobkiem jak dziecko jest na MM. Dajesz swoje mleko do żłobka i niby babki karmią moje dziecko tym mlekiem? Ja to bym od razu podejrzewała, że co innego mu do dziubka dają. Jestem straszne nieufna .

Napisane przez LaLoca

I ja się doczekałam darmowych próbek
z Bobovity (słoiczek z marchewką i poradnik żywienia),
z Hippa łyżeczkę i kupony promocyjne do rosska a tam paczka kolejna czeka z produktami Hipp,
z Nestle poradnik,
z Bebiko cztery paczuszki próbki mleka 2.

Przyszla też dzisiaj kula Oball i jest super. Mai sie podoba bardzo a i zamówiłam książeczkę kontrastową „moja pierwsza książeczka. maluszek patrzy." i też extra. Polecam

W empiku mają serię książeczek kontrastowych my mamy jedną powyżej 3 miesięcy.
ja polecam kulę migoczącą tzw.kula-hula
http://vtech.strefamarek.allegro.pl/...ula-60103.html

[87czarna]

Napisane przez misia332

ej to tak jak ja...

wcześnie idzie spać ? Mój zasnął o 19 a wstał o 8.30.


nie wiem. Ale spkojnie miescił sie w gondolę, bo nasza jest długa, po prostu ze spacerówką mi lepiej.

Ja też juz z wielką chęcią przeszłabym na spacerówkę,no ale musze poczkeć,bo ta pogoda angielska jest okropna i mam wrażenie ,że jest jej zimno w tym kubełkowym siedzisku (już bylismy raz spacerowką). Zła jestem,bo mała ma ewidentnie mało miejsca w tej gondoli

Napisane przez misia332

woże go przodem do siebie na razie, w maju to ja zamierza go też wozić w małej spacerówce.


A co do zęba wiem, że to źle że wcześnie, aale ja tez miałam szybko.
A przecież nie wbije mu spowrotem

ogłaszam, że jedzenie mojego syna się poprawiło, potrafi zjeść nawet i 150 ml mleka. je 5 razy dziennie.

Super
Nie pięknie papusia i trenuje, bo Julia sporo waży i jest co nosić Haha

Napisane przez kaska87

dzięki ale wygadam się TZ-owi

chciałam tylko napisać, że mój synuś dzisiaj zaczął wkładać nóżki do buzi

Napisane przez Agnieszka257

Mówie wam jak mój mały mężczyzna stara sie przekręcić na brzuch to masakra i właśnie mu to się udało.pierwszy raz.hurrra

Napisane przez MsLullaby

Dzień dobry u nas znów noc przespana a teraz sobie leżymy w łóżku i Bartek mi śpiewa
Kochany synuś wy też się tak rozczulacie nad swoimi dziećmi czy jestem dziwna ??

Też tak mam

Napisane przez dodinha

A te obcinaki zawsze mi się grube wydawały,że nie zdołam złapać paznokcia,ale spróbuję

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Ja też mam nozyczki i obcinam zarówno jednej, jak i drugiej

[czaszka_]

czesc dziewczyny
u nas noc tez wyjątkowo udana Julka usnela mi ladnie na ramieniu o 20,potem o 1 cos popłakała(miala straszne gazy) ale bujanie i miś z bijacym sercem uspilo ją w 5 minut Potem pobudka o 5, jedzonko i mala chciała harcowac juz ale wszystko robilam po ciemku i ją oszukalam ze jest noc i usnela od 6 do 7 a potem od 7 do 8 lezala spokojnie w lozeczku(co pierwszy raz sie zdarzylo)

[ewacia85]

Napisane przez maharet1092

To ja sie poplakalam ze wzruszenia podczas ktoregos karmienia.Maly w powwnym momencie wypchal smoczek jezykiem i patrzy w kierunku polki gdzie byla butla z herbata i eeeeeeeeeeee, pytam czy chce pic, a on eeeeeeeeeeeeee.No i rzeczywiscie wypil sporo

[m.a.r.t.a]

Napisane przez kasiuni_a

g


zależy, które się bardziej podoba poprzednio mieliśmy drewniane, teraz kupimy plastikowe

nieprędko na pewno nie wcześniej niż ok. roku, choć zobaczymy jak wyjdzie
Dawida sadzałam troszkę właśnie jak miał rok, ale to tylko w formie zabawy i jak przestało mu się to podobać to daliśmy spokój, jak miał rok i 8 miesięcy to nauczył sie robić kupę na nocnik, a siku jak miał 2 lata i 2 miesiące

Pytałam, bo moja znajoma swojego chyba 6 miesięcznego synka już na nocnik dawała. Podobno załapał o co chodzi, nie wiem jak teraz wygląda sytuacja.

Napisane przez agusiowata

Daleko do tego, chyba na przyszłą wiosnę, a jak skończy rok pierwsze przymiarki na nocnik.

Dzięki za odp.

Napisane przez czaszka_

-i na koniec sie musze pożalic troche tak mnie dzis t. wkurzyl ze mialam ohote go wywalic za drzwi....
t

A ja bym przerwała tą "wesołą" zabawę i wzięła dziecko na swoje ręce. Skoro słowa do niego nie docierają to trzeba czynów. To Twoje dziecko Ty o nim decydujesz.

[ewacia85]

Napisane przez bojatoja

Ja obcinam zawsze nożyczkami jak karmię prawym cycem
Gorzej idzie mi z paznokciami u stóp

ja obcinam cążkami po kąpieli ...rączki spoko daje z nózkami wiecej problemu bo fika ale dajemy rade a starszakowi u nóg musze na śpiocha bo mi nie da e

[Larysa88]

logoasia piona, też wstawałam milion razy :/ i to nie pierwsza taka noc... co się dzieje
jestem wykończona

na szczęście pogoda trochę mnie napawa energią, pójdziemy na spacerek długi znów

kaśka

[ewacia85]

Napisane przez m.a.r.t.a

Pytałam, bo moja znajoma swojego chyba 6 miesięcznego synka już na nocnik dawała. Podobno załapał o co chodzi, nie wiem jak teraz wygląda sytuacja.



Dzięki za odp.



A ja bym przerwała tą "wesołą" zabawę i wzięła dziecko na swoje ręce. Skoro słowa do niego nie docierają to trzeba czynów. To Twoje dziecko Ty o nim decydujesz.

adi jak skończy 6 miesięcy to też już kupka była do nocnika

[m.a.r.t.a]

Napisane przez maharet1092

To jestem w ciazy czy nie ?Bo mam ochote na piwo na sniadanie

Piłam kilka dni temu piwo czekoladowe pychota . Ale nie na śniadanie .

[87czarna]

Laryska współczuje nocy
Mnie pewnie to czeka dzisiaj,bo Tż idzie na nocke :/

[m.a.r.t.a]

Napisane przez butterfly20

nooo naprawdę możemy się nazwać szczęściarami.

Ja i tak boję się o kolejną ciąże. Czy znowu nam to tyle zejdzie, czy znowu będę musiała włączyć kolejne leki. Mam pewien uraz w psychice po jednym obumarciu, gdzie musiałam chodzić z nierozwijającą się ciążą dopóki mi beta nie zaczeła spadać (warunek skierowania do szpitala na łyżeczkowanie). Nigdy nie zapomnę, jak w oczekiwaniu na wyrok popadałam w skrajności. Kiedy już dostałam skierowanie na czyszczenie, poczułam obrzydzenie do siebie, do tej "kropki". A później te tabletki na wywołanie skurczy....zabieg. Dziękuję Bogu, że mam dziecko, bo bałam się i wmawiałam sobie, że nigdy nie zostanę mamą, bo tak krętą mieliśmy drogę do naszego szczęścia.

[87czarna]

Nie wiem jaki dać dzisiaj sloik Julce,bo jak na razie jadła samą marchewkę, banana, jabłko i marchew z jabłkiem. Mam tutaj ograniczony dostęp do wielu smaków i w szafce stoi ziemniak ze szpinakiem, ziemniak z marchewką( polskie słoiczki) ,no i warzywa z mięskiem 4+ (angielskie). Boję się,że jak dam kolejną marchewkę,to ją zatwardzi,bo przeciez dziennie marchewki nie może jeść... :/
Czy ze szpinakiem może być podobnie?

[m.a.r.t.a]

Napisane przez matallewar

Ale ząbkowy wątek mamy
Z Edzikiem wszystkie dzieci po 6 miesiącu miały ząbki, a u nas koło 4 cały wysyp

Mojej Amelii właśnie wychodzi drugi ząbek, a jutro kończy 5 miesięcy .

Napisane przez inwersja

2 dni to na prawde regularnie
ja od porodu pomijając pierwszą @ po porodzie miałam 31, 34 dni i teraz jest 36 dzień i nic

Ja właśnie kończę drugą @ od porodu. Jak na razie mój cykl trwał 39 dni . W dodatku hormony tarczycy mi się pogorszyły, więc to na cykl też wpływa. Endokrynolog mi powiedział, że po porodzie moja niedoczynność tarczycy do roku może się pogłębić, a później powinna się znowu ustabilizować.

Napisane przez maharet1092

Co wy z tym marcem i kwietniem, ja bym tak nie chciala...Sobie od razu mysle o tym, ze w wroznym lutym nie dosc, ze wielki brzuch to jeszcze tona ciuchow na sobie do dzwigania

Właśnie a jak to jest w zaawansowanej ciąży w zimie, też puchną nogi? Bo ja w lecie nic na stopy nie mogłam ubrać. Nawet chyba do miesiąca po porodzie tylko klapki pasowały. Miałam stopy jak u słonia, ale lekarze mówili, że to normalne, że zejdzie. No zeszło, ale jakby było chłodniej to nie miałabym co na nogi włożyć!

[passion80]

Motyl, po przeczytaniu tej książki napisz co tam ciekawego jest pamiętam, że Angel miała tę książkę ale chyba nic na ten temat nie pisała

Maja waży 6400 i za tydzień szczepimy, w końcu
lekarka powiedziała, że po buzi widać, że wcaeśniak nie sprecyzowała o co chodzi tylko, że widać

[m.a.r.t.a]

Napisane przez kaska87

my oboje też zielone, ale Tz nie wierzy, że mam dziecko z kimś innym nie no żartuję, mają takie same "dziurki" na uchu, kichają tak samo także testy DNA zbędę jak tutaj;

Szkoda, że nie da rady powiększyć, bo świetne, a ja coś ślepawa jestem .

Napisane przez ja-ika

Smarowałam dziś przed spaniem Emilce dentinoxem i musiałam się z nią siłować, żeby posmarować dziąsełka, bo tak zasysała mi palca poczułam takie jakby zgrubienia na górze dwójka, lub trójka, ale to chyba niemożliwe, żeby już? Kamilowi najpierw wyszły jedynki dolne

Moja na sam widok mojego palca sama otwiera buźkę, ale co nałoże na dziąsło to ona zlizuje i liże, liże. Po czym zagaworzy mi, może mówi "mamo jakie to świetne". . Ostatnio sama wzięłam jej żel na swoje dziąsło, bo mi ząb mądrości postanowił wyjść na światło dzienne. Bolało cholernie,

Napisane przez Makrela w kapeluszu

super tytuł wątku!
cały poprzedni opusciłam
na nic nie mam czasu
pozdrawiam Was mocno
kiedys nadrobie i cos napisze.

ja to Ciebie nawet nie kojarzę

[rusałka_1]

Napisane przez ja-ika

buźka już od dawna ładna choć teraz pojawiły się takie malutkie niewidoczne krosteczki, ale to podejrzewam od kremu z ziajki, smaruję Emilium i jest lepiej

to bardzo się cieszę

Napisane przez Agnieszka257

Mówie wam jak mój mały mężczyzna stara sie przekręcić na brzuch to masakra i właśnie mu to się udało.pierwszy raz.hurrra

wiem że było już kilka razy, więc z gory przepraszam ze pyt. po raz kolejny, czego używacie do inhalacji, jak dziecko ma sam katarek?
z góry dziękuję

wybywamy na spacerek!

[m.a.r.t.a]

Napisane przez 87czarna

papalinka O widzisz, ładnie przybrała

Kurcze, ja już nie wiem,co z tymi słoikami Julii. Odnoszę wrażenie,że po jedzeniu słoiczkowym( a zaznaczam,że nie zjada jeszcze nawet połowy) nie chcę pić mleka. Ale nie wiem czy to przez to,czy po prostu ma focha na butelkę Dzisiaj długo z nią walczyliśmy

Myślisz, że była już najedzona? Może była mała różnica czasowa między poprzednim posiłkiem?

Moja już się nauczyła zjadać cały słoik 125 ml, ale do tego dopija ok 60-90 ml mm.

[dodinha]

My już po szczepieniu.Mała była dzielna,popłakała trochę,ale się szybko uspokoiła.Teraz śpi budulka moja.Spytalam o dawanie jej mm na noc,powiedziała,że mogę jej dać,że może będzie spała lepiej,czyli dowiedziałam się tego,co już od Was wiem.Jeszcze raz dzięki za kciuki

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[m.a.r.t.a]

Wspaniały opis mariiasia. Ja dopiero teraz mogę się przyznać, że miałam depresję ok miesięczną spowodowaną formą porodu. Obwiniałam siebie, że nie urodziłam sn tylko cc. Nie dochodziło do mnie, że życie moje i dziecka było zagrożone, że mała nie miała szans urodzić się naturalnie. Obwiniałam siebie, że zawiodłam męża, bo tak bardzo chciał być przy mnie, przeciąć pępowinę. Mam taki charakter, że zawsze lubię mieć wszystko wcześniej zaplanowane i iść zgodnie z punktami. Dopiero teraz mogę powiedzieć, że to hormony poporodowe dały we znaki. Teraz cieszę się, że nie jestem tam na dole "poszarpana" jak to moja teściowa powiedziała "jesteś jeszcze dziewicą" , mam zdrowe dziecko, ja żyje, a mąż i tak był przy mnie cały czas. Jak sobie przypomnę te bóle krzyżowe, yyy...drugą ciążę też chciałabym zakończyć cc bo mam teraz schizo, że blizna podczas porodu może się rozejść, że znowu może być coś z dzieciaczkiem a trafię na lekarzy, którzy będą mi kazali przeć wyrządzając dziecku krzywdę. No takie schizo złapałam.


---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

Napisane przez 87czarna

A w ogóle to mam wrażenie,że mam w brzuchu 'obcego' Czuję takie dziwne przesuwanie się w brzuchu i często jak leżę na płasko,to wyczuwam zgrubienie

Ja czasem mam wrażenie, że czuję ruchy dziecka w brzuchu.

[Asiek84]

Napisane przez bajka1807

nie wiem czy to sprawdzone informacje, wczesniej mialam takie info jak ty, a te rewelacje ktore napisalam przekazal mi deweloper

tz sie nawrocil.

a ja wpadne do was dopiero jutro bo tz w koncu jedzie a poki co mamy burze mozgow, bo mieszkanie ktore bylo idealne,niestety idealnym nie jest i trzeba szukac dalej...

owocnych poszukiwań

Napisane przez czaszka_

dziewczyny Wy tak o tych ciazach ze sie zaczelam nad soba zastanawiac i mam banie teraz......
po połogu poszalelismy pare razy wiadomo ale raz konkretnie
no i ja karmilam piersia bardzo nieregularnie i mialam malo mleka a okresu dalej nie ma, juz chwile temu odstawilam piers, juz pare razy mnie bolal brzuch jak na @ ale ani widu ani slychu...
a jeszcze powiem tylko ze ja zawsze malo jadlam slodkiego i moj Tż czuł ze jestem w ciazy bo zjadlam chyba z 5 wafelkow princessa pod rzad(jak bylam w ciazy z Julka)
A wczoraj znowu zjadlam 4 kawałki sernika a przed chwila zjadlam 4 kawalki roznych ciast ktore zostaly z chrztu i pol ptasiego mleczka

nie wkręcaj sobie ciązy, a jeśli masz podejrzenia to zrób test...
ja też mam mega ciagoty na słodkie, ale nie mam nic w domu, chyba na szczęście...

Napisane przez mariiasia

Mój synuś urodził się 15 października przez cc. Ciąża do końca była na podtrzymaniu. Na szczęście urodził się cały i zdrowy, waga 3140 g, 54 cm wzrostu
A było to tak....

piękne wspomnienia

Napisane przez dodinha

Witam o jakże pięknej porze!Tak mnie naszło,jak Wy obcinacie dzieciom paznokcie?Tzn.jakie macie sposoby na wyrywajaca się rączkę?I kurcze,czy u Waszych maluszków pazurki zaraz po obcięciu też są takie ostre?Bo u nas strasznie,może to wina nożyczek?Czym Wy obcinacie?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

ja obcinam cążkami z Canpola, młody leży sobie na przewijaku i ja do niego nawijam aby się nie denerwował

Napisane przez agusiowata

Byliśmy wczoraj na szczepieniu. Dwie godziny czekaliśmy w kolejce, lekarz wcześniej miał urlop i takie zaległości. Adaś waży 7900.

piękny klocuś

MadziaOOO gratki za wagę Jasia hehe mój roczny chrześniak tyle waży

Napisane przez kaska87

hej

mój dupiaty humor dalej trwa... jak mi przejdzie to wrócę, nie będę wprowadzać grobowego nastroju

nigdzie nie wybywaj...

Napisane przez kaska87

chciałam tylko napisać, że mój synuś dzisiaj zaczął wkładać nóżki do buzi

[xViolet]

Napisane przez MsLullaby

Dzień dobry u nas znów noc przespana a teraz sobie leżymy w łóżku i Bartek mi śpiewa
Kochany synuś wy też się tak rozczulacie nad swoimi dziećmi czy jestem dziwna ??

za nockę. Tez tak sie rozczulam i widzę, ze mój maz tez, czesto mu łzy w oczach stają, a jak przy nim pierwszy raz jakaś rzecz zrobi, to jest szał a zanim Wiktorianka sie pojawiła nigdy nie widziałam, żeby płakał, czy jakoś specjalnie sie wzruszał...

Napisane przez maharet1092

To ja sie poplakalam ze wzruszenia podczas ktoregos karmienia.Maly w powwnym momencie wypchal smoczek jezykiem i patrzy w kierunku polki gdzie byla butla z herbata i eeeeeeeeeeee, pytam czy chce pic, a on eeeeeeeeeeeeee.No i rzeczywiscie wypil sporo

Napisane przez jo_asiek

jak na NFZ te 3tyg to naprawdę super



tak, sierpień.. masakra z tym NFZ:/ Płacimy 75zł za godzinę ćwiczeń. Mamy na razie jeździć dwa razy w tygodniu, z czasem ma być coraz rzadziej. Szkoda tylko, że to nie u nas w mieście, bo jeszcze dochodzą koszty dojazdów koło 50zł tygodniowo. Bliżej niestety ciężko o kogoś od rehabilitacji dzieci i dostępnego w godzinach popołudniowych. Będziemy dziś dalej dzwonić o NFZ w miasteczkach obok.



ja potrafię się tak rozczulić jak Szymek się chichra na głos, że aż mi łzy lecą Myślę, że to normalne i nie jesteś dziwna

No wlasnie zastanawiałam sie ile placicie. Wymyśliłam, ze poszukam fizjoterapeuty na wizytę domowa i znalazłam za 100zl, wiec w sumie nie jest duża różnica. Mała dostaje szału, jak ja rozbieramy u lekarza i ogólnie jak widzi te wielkie lampy na suficie, wiec stwierdziłam, ze w naszym przypadku wizyta domowa byłaby lepsza.

Napisane przez czaszka_

czesc dziewczyny
u nas noc tez wyjątkowo udana Julka usnela mi ladnie na ramieniu o 20,potem o 1 cos popłakała(miala straszne gazy) ale bujanie i miś z bijacym sercem uspilo ją w 5 minut Potem pobudka o 5, jedzonko i mala chciała harcowac juz ale wszystko robilam po ciemku i ją oszukalam ze jest noc i usnela od 6 do 7 a potem od 7 do 8 lezala spokojnie w lozeczku(co pierwszy raz sie zdarzylo)

A testowalas po tych zjedzonych slodkosciach bedzie koleiny bobas

Napisane przez m.a.r.t.a

Ja i tak boję się o kolejną ciąże. Czy znowu nam to tyle zejdzie, czy znowu będę musiała włączyć kolejne leki. Mam pewien uraz w psychice po jednym obumarciu, gdzie musiałam chodzić z nierozwijającą się ciążą dopóki mi beta nie zaczeła spadać (warunek skierowania do szpitala na łyżeczkowanie). Nigdy nie zapomnę, jak w oczekiwaniu na wyrok popadałam w skrajności. Kiedy już dostałam skierowanie na czyszczenie, poczułam obrzydzenie do siebie, do tej "kropki". A później te tabletki na wywołanie skurczy....zabieg. Dziękuję Bogu, że mam dziecko, bo bałam się i wmawiałam sobie, że nigdy nie zostanę mamą, bo tak krętą mieliśmy drogę do naszego szczęścia.

Każdy kto przeżył stratę ma na pewno większe obawy. Ostatnio ktoś tu napisał, ze nie rozumie jak mozna rozpoczac po stracie w 6 tc. Ale jak sie tego nie przeżyje, to trudno sobie nawet wyobrazic, co dzieje sie wtedy w głowie kobiety... Długo nie wiedziałam, ze jestem w ciąży, usg nie potwierdziło i nigdy nie zapomnę, jak dostałam wynik bety i z jednej strony świadomość, ze jednak to ciąża,ze jest we mnie małe życie, a z drugiej ze nie ma szans, ze zaraz je stracę... A po operacji ten mętlik, czy kiedykolwiek sie uda i żeby chociaz kolejny raz tego nie przeżywać, a myśl o dziecku nie dawała spokoju

[niebede]

Napisane przez dodinha

Witam o jakże pięknej porze!Tak mnie naszło,jak Wy obcinacie dzieciom paznokcie?Tzn.jakie macie sposoby na wyrywajaca się rączkę?I kurcze,czy u Waszych maluszków pazurki zaraz po obcięciu też są takie ostre?Bo u nas strasznie,może to wina nożyczek?Czym Wy obcinacie?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Ja w sumie obcinam nożyczkami, a obcinaczem nawet nie próbowałam. Mały nawet nie wyrywa łapek, ale najczęściej go czymś zainteresuję pluszakiem czy czymś.

Napisane przez Aaamelkaa

jakie imie wybraliscie ?

Dla dziewczynki Emilka, Ida , chciałam Ingę i nie wiem co jeszcze. A Zuzia! Dla chłopca kwestia sporna :P

Napisane przez kaska87

dzięki ale wygadam się TZ-owi

chciałam tylko napisać, że mój synuś dzisiaj zaczął wkładać nóżki do buzi

Mój obczaił, że ma stopy tak fajnie się im przygląda