Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[insolito]

Napisane przez Debrah

Nagrałam wam właśnie filmik z moim dzieckiem. Chcecie go? W trakcie jedzenia deserku.

Dajesz
A jeszcze w wiadomym temacie, to kp nie ma tu chyba nic do rzeczy. Chrześniak męża od kiedy skończył chyba miesiąc był na mm , w tej chwili ma prawie 2,5 roku ogromne problemy jedzeniowe zjada tylko kilka rzeczy. nic nowego n ie chce próbować . także niema reguły

[nafiyqa]

misia, dzieki za cynk.
Mialyscie rajtki z Lidla? jak z jakoscia?

[ania13.03]

Napisane przez bokeh

tzn jedziemy do znajomego który pracuje i mieszka w Mendlesham u niego bedziemy mieszkać no ale to chyba wiocha więc jeździc będziemy i shopingować i zwiedzać :P juz se zaklepałam primarka i tkmaxa co`mi polecasz?:P a Ty gdzie jestes??

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------



pokaż

w ogóle Deb to że sie nie wypowiadam nie znaczy że olewam, ale nie mam chyba mądrego pomysłu...

Sprawdzilam i bardzo daleko ode mnie niestety Ja mieszkam w Birmingham
Ja kupuje praktycznie tylko w h&m, czasem ewentualnie new look, a jak chce cos lepszego to zamawiam na necie np. z TH lub RL, czasem tez ciekawe promocje maja W primarku nie kupowalam nic od wiekow, a, zeby wyhaczyc cos ciekawego w tk maxx to trzeba miec szczescie albo duzo czasu na szperanie

nawijko

Musze zaprowadzic Mloda do przedszkola a lejeee

[Debrah]

Nawijko : tulę, o cóż poszło?
A teksty od t - poniżej pasa...


Filmik się ładuje, duży jest, chyba z 10 minut ale czekałam na rozwój sytuacji..załaduje się na yt to rzucę linkiem

[neti1]

Napisane przez nafiyqa

misia, dzieki za cynk.
Mialyscie rajtki z Lidla? jak z jakoscia?

Ja mam...takie se-rozlazły się, ale teraz chyba kupię ze 2 pary bo nie mamy..
za to mam skarpety i są super

[marsi11]

Napisane przez nafiyqa

misia, dzieki za cynk.
Mialyscie rajtki z Lidla? jak z jakoscia?

noooo są boskie, szczególnie te antypoślizgowe
kiedyś Leoś wywołał dyskusje, dlaczego ma na sobie różowe rajtuzy? bo były ostatnie w lidlu

[neti1]

Napisane przez marsi11

ja też nie używam kostek wogóle
ale vegetę czasem lubię,kupuję taką specjalną bez glutaminianu sodu, ale czytałam kiedyś,że dziewczyny same robiły w domu
proszę przepis
 100 g suszonej włoszczyzny (marchewka, cebula, pietruszka, seler, por, pasternak),
 4 łyżeczki soli,
 1 łyżeczka kurkumy (to ona daje żółtą barwę),
 1 łyżeczka słodkiej papryki,
 1 łyżeczka czarnego pieprzu,
 1 łyżeczka granulowanego czosnku,
 1 łyżeczka granulowanej cebuli,
 1 łyżeczka suszonej natki pietruszki lub lubczyku.
zblendowac i gotowe

ale to jak to..zagotować wsio w wodzie???

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

A widzisz Marsi..ja mam kilka par...jedne jeszcze za duże...jedne takie te grube frotte tez nie używałam..ale 3 są jeszcze w obrocie-gumki w pasie popuściły...porozchodziły się...cienkie się zrobiły..MOŻE to zależy od rzutu,ja pewnie trafiłąm na te gorsze ???

[ezzo]

Napisane przez nafiyqa

misia, dzieki za cynk.
Mialyscie rajtki z Lidla? jak z jakoscia?

Nawijko a te awantury z tz, to nie z przemęczenia materiału ? u nas zauważyłam, że jak jest kilka pod rząd nocy masakrycznych, oboje ledwo funkcjonujemy i wtedy tak łatwo znaleźć zapalnik co doprowadzi od awantury o byle co do ogromnej burzy. Na szczęście, ostatnio ja się nauczyłam przepraszać, bo u nas to ja jestem większy awanturnik i bardziej zacięty

CO do rajstop, ja mam sporo, kołtunią sie już po pierwszym praniu, ale i tak lubię je najbardziej, bo nie znalazłam innych które miałby abs na kolanach, wszystkie inne po max. 3 użyciach przetarte na kolanach.

[neti1]

Napisane przez ezzo

Nawijko a te awantury z tz, to nie z przemęczenia materiału ? u nas zauważyłam, że jak jest kilka pod rząd nocy masakrycznych, oboje ledwo funkcjonujemy i wtedy tak łatwo znaleźć zapalnik co doprowadzi od awantury o byle co do ogromnej burzy. Na szczęście, ostatnio ja się nauczyłam przepraszać, bo u nas to ja jestem większy awanturnik i bardziej zacięty

CO do rajstop, ja mam sporo, kołtunią sie już po pierwszym praniu, ale i tak lubię je najbardziej, bo nie znalazłam innych które miałby abs na kolanach, wszystkie inne po max. 3 użyciach przetarte na kolanach.

Mi teraz mama kupiła w 5-10-15 i w smyku na wyprzedażach-zobaczymy jak one się będą sprawować...ale poza wyprzedażą..22 zł za parę to przesada,nie?

[marsi11]

Napisane przez neti1

ale to jak to..zagotować wsio w wodzie???

---------- Dopisano o 12:56 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

A widzisz Marsi..ja mam kilka par...jedne jeszcze za duże...jedne takie te grube frotte tez nie używałam..ale 3 są jeszcze w obrocie-gumki w pasie popuściły...porozchodziły się...cienkie się zrobiły..MOŻE to zależy od rzutu,ja pewnie trafiłąm na te gorsze ???

nie blondynko
zmiksować i wsypać do słoiczka- to "zdrowa wegeta"
rozbawiłaś mnie

[nafiyqa]

Napisane przez Debrah

Nawijko : tulę, o cóż poszło?
A teksty od t - poniżej pasa...


Filmik się ładuje, duży jest, chyba z 10 minut ale czekałam na rozwój sytuacji..załaduje się na yt to rzucę linkiem

Moze pozniej/jutro uzewnetrznie sie w k., teraz sie jakos ogarnac nie moge

Napisane przez neti1

Ja mam...takie se-rozlazły się, ale teraz chyba kupię ze 2 pary bo nie mamy..
za to mam skarpety i są super

A ktore masz? te grubsze z frotty czy te po 7,99?

Napisane przez marsi11

noooo są boskie, szczególnie te antypoślizgowe
kiedyś Leoś wywołał dyskusje, dlaczego ma na sobie różowe rajtuzy? bo były ostatnie w lidlu

Tak cos kojarzylam, ze Ty je chwalilas

Napisane przez ezzo

Nawijko a te awantury z tz, to nie z przemęczenia materiału ? u nas zauważyłam, że jak jest kilka pod rząd nocy masakrycznych, oboje ledwo funkcjonujemy i wtedy tak łatwo znaleźć zapalnik co doprowadzi od awantury o byle co do ogromnej burzy. Na szczęście, ostatnio ja się nauczyłam przepraszać, bo u nas to ja jestem większy awanturnik i bardziej zacięty

CO do rajstop, ja mam sporo, kołtunią sie już po pierwszym praniu, ale i tak lubię je najbardziej, bo nie znalazłam innych które miałby abs na kolanach, wszystkie inne po max. 3 użyciach przetarte na kolanach.

Dziekuje za zainteresowanie ale to chyba nie to...
TZ to typ, ktory nie bardzo toleruje jak ktos ma inne zdanie/podejscie do zycia niz on... Bo wg niego on ma "normalne", a jak ktos robi cos innego to cos z nim nie tak.
I glownie na tym polu dochodzi do spiec...

Zreszta jakie kiepskie noce? TZ nigdy nie wstaje w nocy do Kubusia, budzi sie kolo 9-10 zazwyczaj (ja z Kuba 8-9).

[laurka23]

Napisane przez Debrah

No własnie - to też może być problem i też o tym myślę - to podsuwanie coraz to innych rzeczy. Tylko że wiesz, myślisz sobie "a może zwyczajnie tego nie lubi, nie smakuje?" i dajesz coś innego..
Nie wiem właśnie czy rozsądniej by było proponować jedno, i albo zje albo nie..


Pogrubione : dziękuję. Drugie pogrubione: no własnie, nic nie wiadomo jakby było..


Wychodzi z babciami - albo ze mną i tż. Teraz zimą gorzej bo szybko ciemno, ale moja mama wpada co drugi dzień po pracy szybko (nie zawsze wychodzą bo pogoda różna) byle złapała powietrza, teściowa też aczkolwiek mniej intensywnie bo ma dalej i mi to pasuje Ale staram się by wychodziła.
Wiosną pokombinuję co zrobić (bo teraz przez śnieg bez szans) żebym mogła sama wyłazić do parku, tzn jak się przestać bać tej cholernej ulicy bez pobocza. Z tego co widzę sąsiadka jest w drugiej ciąży - dzidziuś się urodzi to pewnie będzie w domu z nim i na spacery będą chodzić. Może będę wychodzić w tym samym czasie, to raźniej i nic nas nie przejedzie ;p


Robiłam jakiś czas temu i było oki wówczas, jak często się powinno powtarzać?

Ja bym po jakichś 6 miesiącach powtórzyła.

Napisane przez neti1

Dziewczyny...czy klopsy jak na rosołku..ale zapieczone w piekarniku mogę dac Antoniowi???
a czy do buraczków dodajecie kwasku cytrynowego?? Bo ja odkąd Antonio je to wciskam trochę cytryny (wolę kwasek)..ale czy dzieciom można doprawić kwaskiem??

Nie używam, myślę że dla dziecia lepse z cytryną. A klopsa daj

Napisane przez nafiyqa

Debrah, ja mimo wszystko podziwiam Twoje podejscie i cierpliwosc.
Nie wiem co Ci poradzic, pewnie podejmowalabym podobne kroki co Ty, takze zupelnie nie mam pojecia, gdzie w tym calym niejedzeniu moze byc Twoja wina

Aga, ja kostki nie uzywam do gotowania zupy.
TZ za to magi leje na potege :/

czytam i czytam, ale jakos nie mam glowy, zeby cytowac.

Pozarlam sie jeszcze bardziej z TZ.
I to tak, ze nie wiem czy bedzie co zbierac.
I jak to bywa przy okazji tak wielkich klotni - uslyszalam kilka milych slow na temat tego, co t.o mnie mysli.......

Przytulam mocno Oby się naprostowało. Co do teściowej to brzydko zrobił Ja usłyszałam żem niewychowana, i mój tato ma sobie mnie wychować. Szkoda słów, 32 letnia baba ma być wychowywana przez ojca.

Napisane przez neti1

ale to jak to..zagotować wsio w wodzie???[COLOR="Silver"]

Przyprawiasz tym zupki Ja robię podobnie.

[Debrah]

Filmik jedzeniowy :
http://www.youtube.com/watch?v=tXcSPqHBX2E
Długie, sory.

[bokeh]

Napisane przez nafiyqa

misia, dzieki za cynk.
Mialyscie rajtki z Lidla? jak z jakoscia?

\

ja mam te antyposlizgowe, są fajne nie mechaca się ale dla mnie czasem za grube

ogólnie aż do niedawna nie trafilam na fajne rajtki, a ostatnio kupiłam w zarze (pisąłam niedawno że za 9,90) i sa fajne mam 3 pary, nie kulkuja sie.

Napisane przez ania13.03

Sprawdzilam i bardzo daleko ode mnie niestety Ja mieszkam w Birmingham
Ja kupuje praktycznie tylko w h&m, czasem ewentualnie new look, a jak chce cos lepszego to zamawiam na necie np. z TH lub RL, czasem tez ciekawe promocje maja W primarku nie kupowalam nic od wiekow, a, zeby wyhaczyc cos ciekawego w tk maxx to trzeba miec szczescie albo duzo czasu na szperanie

nawijko

Musze zaprowadzic Mloda do przedszkola a lejeee

szkooooda




fajna ta Lidlowska oferta ! na pewno kupie body bo ostatnie jak kupiłam maja super jakośc i sie nie rozciągaja


W ogóle Black miałam pisac, że super że wspomnialaś że bebeauty te żele i płyn robi teraz tołpa ! to moja ulubiona firma musze sprawdzić ten płyn micelarny bo z tołpy jest super a le kosztuje 25 zł za małą butelke:/

A jakbyście kiedyś przypadkiem chciały kupic płyn dermedic micelarny to osobiście nie polecam !

[nancykenator]

Napisane przez marsi11

mam do Was pytanie
czy Wasze dzieci uderzają główką o poduszkę łóżeczko itp?
Leo od kilku dni tak robi i patrzy na moją reakcję, kurdę martwię się


tak kąpie go nawet w tym... i nic


nancy kocham Cię




a tak podpisuje się pod tym
moj syn nabawil sie astmy na wynajmowanym mieszakniu
niby wszystko bylo pieknie a po jakims czasie okazalo sie ze w pokoju jest straszny grzyb
masakra

Napisane przez Delicjanka

kurnaaaaa niech już bedzie ta wiosna;]


zrobiłam se zdjecie bebzuna;> z rana jeszcze jako tako wygląda, gorzej wieczorem

hmm... na pewno wieczorem zamienia się w meter ziemniaków


ninagg kciuki za Olę w żłobku
a opiekunka niepoważna :/

nawijko współczuję :/ Twojemu tż się należą...
a co do podejścia tż to znam, znam, tylko mój tż ma zawsze rację :/

laurko super łowy

Aga ja mogłabym w ogóle kostek/wegety nie używać, za to mój tż... :/ kiedyś zrobił rosół z połową kostki i połową łyżki wege, dałam Kubusiowi (nic innego nie chciał jeść), ugotowałam mu na tym rosołku kaszy manny, jadł tak, że aż mu się uszy trzęsły, niestety potem odchorował :/ nigdy więcej, ja daję koperek i lubczyk

marsi przepis na wegetę zapisany



witajcie

[Debrah]

Ania! Właśnie bo birmingham poleciala dziś moja siostra oby jej sie ułożyło..pracy będzie szukać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nafiyqa]

Napisane przez bokeh

ja mam te antyposlizgowe, są fajne nie mechaca się ale dla mnie czasem za grube

ogólnie aż do niedawna nie trafilam na fajne rajtki, a ostatnio kupiłam w zarze (pisąłam niedawno że za 9,90) i sa fajne mam 3 pary, nie kulkuja sie.



szkooooda




fajna ta Lidlowska oferta ! na pewno kupie body bo ostatnie jak kupiłam maja super jakośc i sie nie rozciągaja


W ogóle Black miałam pisac, że super że wspomnialaś że bebeauty te żele i płyn robi teraz tołpa ! to moja ulubiona firma musze sprawdzić ten płyn micelarny bo z tołpy jest super a le kosztuje 25 zł za małą butelke:/

A jakbyście kiedyś przypadkiem chciały kupic płyn dermedic micelarny to osobiście nie polecam !

Wlasnie, ciezko kupic fajne rajty :/
Z Biedry mi strasznie zdziadzialy i musze kupic cos nowego.

Tez bodziaki wezme
swoja droga, wiecie, ze to bedzie pierwsza NOWA rzecz do ubrania - oprocz czapek, rekawiczek itp - ktora kupie?
Wczesniej jechalismy na uzywkach z lumpka i prezentach od rodziny/znajomych

Ja tego micela z biedry zuzylam 3 butelki. Za te cene jest ok, choc jak dla mnie nie do konca domywa tusz (trzeba sie namachac, a nie uzywam przeciez wodoodpornego).
Najlepszy micel jaki mialam to ten z Bourjois

[elllmi]

hej
nadrabiam od wczoraj, bo nawet na wizaz nie wchodziłam; takie miałam nerwa po pracy, poterm jeszcze TŻ dołożył swoje, i wolałąm iść spać, żeby kogoś nie zabić niechcący

Mała, ciekawa jestem ,czy tej nocy ktoś był, ale jeszcze nie doczytałam; wyobrażam sobie jak się czułaś, bo u nas po balkonie kiedyś koleś chodził i zaglądał do okien

Napisane przez ILLUSION

To mi oddaj jak Sylwia nie chce ...uwielbiam takie połączenie. Nie oparłabym się...nie wiem jak Ty możesz funkcjonowac z otwartym opakowanie czegoś takiego Wszamałabym wszystkie na raz mimo że też musze jeszcze z 5 kg schudnąć.

no właśnie już jedno kiedyś opracowałam, a ono 1,2 kg ma teraz mam drugie otwarte i ćwiczę silną wolę

Napisane przez hope01

Elllmi jak Wam schodzi? Krew się pojawia?

nie pojawia się, bo ja się boję tak mocno naciągać a w dodatku zawsze sama małego kąpię, bo sama jestem w domu, a TŻ tylko w weekendy, więc też mi ciężko go trzymać i ściagać

[bokeh]

Napisane przez marsi11

nie blondynko
zmiksować i wsypać do słoiczka- to "zdrowa wegeta"
rozbawiłaś mnie

[Ifwka]

Napisane przez ILLUSION

Dziewczyny od jutra w Biedronce będą ksążeczki dla dzieciaczków, m.in seria "Obrazki dla maluchów" za 5,99 http://www.biedronka.pl/rozrywka/ksiazki-dla-dzieci/

Biorę mam parę fajne są

Napisane przez neti1

aha...dziewczyny...prosze o fajny przepis na prostą i smaczną sałatkę.... na roczku będzie Jarzynowa i chyba zrobię kurczaka z ananasem i jedną ale nie mam pomysłu a chciałam coś nowego innego (tylko nie jakąs czosnkową) ...PROSZĘ!

seler naciowy, pokroić spażyć wrzątkiem, jajka, kurczak, żurawina, majonez+jogurt naturalny - pyszna

Napisane przez ninagg

Może kupię Wieś, ale mąż mnie zatłucze bo Ola z każdej wycieczki przynosi książeczkę
Ola ma dużo takich książeczek z serii obrazkowych uwielbia je.
Bardzo fajne są z wydawnictwa Olesiejuk - Okruszek poznaje.

Ja mam łwsnie mało, ale w takiej cenie to kupię kilkana pewno.

Napisane przez Debrah

Nagrałam wam właśnie filmik z moim dzieckiem. Chcecie go? W trakcie jedzenia deserku.

Oglądnę w domu

Napisane przez insolito

A dla Piotrka kichanie to jedna z ulubionych zabaw

Jak się kicha tak delkiatnie:aciuuuu to jest śmiech jak nie wiem, ale jak Tż kichnie to jakby z armaty strzelił to wtedy płacz nieunikniony.

Napisane przez nafiyqa

misia, dzieki za cynk.
Mialyscie rajtki z Lidla? jak z jakoscia?

Ja nie kupuję w lidku bo mają taka cienką gumę i ona się wrzyna Oliwce, szukam zawsze takich z szeroką ale takich tam nie ma. Za to skrpetki są faktycznie super.
Do tego te dżinsy co ostatnio kupiłam tez bardzo fajne są i dobre
Z tej nowej oferty też będe body właśnie kupować.

Napisane przez nafiyqa

Dziekuje za zainteresowanie ale to chyba nie to...
TZ to typ, ktory nie bardzo toleruje jak ktos ma inne zdanie/podejscie do zycia niz on... Bo wg niego on ma "normalne", a jak ktos robi cos innego to cos z nim nie tak.
I glownie na tym polu dochodzi do spiec...

Zreszta jakie kiepskie noce? TZ nigdy nie wstaje w nocy do Kubusia, budzi sie kolo 9-10 zazwyczaj (ja z Kuba 8-9).

O u mnie to samo, wstaję tylko ja, ale jak przyjdzie co do czego to słyszę że wszystko na jego głowie, on musi o wszystkim myśleć.

[marta00537]

hej, przepraszam że nie cytuje, tylko na chwilkę bo mały zaraz wstanie Debrah, po obejrzeniu filmiku, tak mnie naszło. Czy np. Amelke je coś jak sobie po mieszkaniu chodzi? Może po prostu jej się "nudzi" i jak ją wsadzasz do krzesełka, to ona z automatu nie chce jeść. Zwłaszcza, że piszesz, ze Amelka taka ruchliwa
U nas Filip w krzesełu zje 2-3 łyżeczki i później jest histeria, trzeba go wyciągnąć i wtedy zjada wszystko ładnie. Mało pedagogicznie, ale tak to by nic nie zjadł. Latam za nim jak poparzona

po drugie. Mam nadzieję, ze się nie pogniewasz. Jak dałaś Amelce kubeczek i łyżeczkę to miałam wrażenie, ze ona się tym bawi. Że tak jak by to jedzonko było do zabawy, a nie do jedzenia.
Też Filipowi dawałam tak jeść i właśnie on się tym jedzeniem bawił, zamiast jeść.
Kurczę, na prawdę bardzo chce pomóc,
a poza tym macie z mężem prześliczną córeczkę

[bokeh]

Napisane przez nafiyqa

Wlasnie, ciezko kupic fajne rajty :/
Z Biedry mi strasznie zdziadzialy i musze kupic cos nowego.

Tez bodziaki wezme
swoja droga, wiecie, ze to bedzie pierwsza NOWA rzecz do ubrania - oprocz czapek, rekawiczek itp - ktora kupie?
Wczesniej jechalismy na uzywkach z lumpka i prezentach od rodziny/znajomych

Ja tego micela z biedry zuzylam 3 butelki. Za te cene jest ok, choc jak dla mnie nie do konca domywa tusz (trzeba sie namachac, a nie uzywam przeciez wodoodpornego).
Najlepszy micel jaki mialam to ten z Bourjois

to u mnie z biodermy sie najlepiej sprawdza, ale drogie to dziadostwo ( a wlaściwie nie dziadostwo...)

Napisane przez Debrah

Ania! Właśnie bo birmingham poleciala dziś moja siostra oby jej sie ułożyło..pracy będzie szukać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

to kiedys będziesz odwiedzac siostre i spotkasz się z Ania powodzenia dla siostry !!!

[meneq]

Napisane przez Aga8484

To ja mam pytanie :p
Mistrzem kuchni nie jest, nie lubię gotować , piec itp.
Nie ukrywam ze gotując zupę dodawalam kostkę rosołowa, vegete.
Odkąd zaczęłam gotować dla Zuzki to staram się to ograniczać.


Moje pytanie brzmi : czy jest mama która np. do zupy daję kostkę / vegete i taka zupę daję dziecku ????


Ja tego jeszcze nie robię, ale boję się ze na dłuższą metę się tego nie uniknie





Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Nie, sama bulion przygotowuje

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez Debrah

Już się przestałam przejmowac jak coś leży na podłodze - własnie np wyjęłam odkurzacz bo mam na ziemi kawałki chleba, wafli ryżowych... - bo ona łazi z jedzeniem i zostawia. Kładę jej na stoliku mimochodem, a to jabłko, banan, chrupek, chleb, rodzynki, cokolwiek co można położyć i nie jest paciają. Chodzi z tym w ręce, pomlaska, ugryzie a to sobie leży i by zgniło prędzej. Masakra jakaś.


Podejrzewam, że może coś by zaczęła jeść, w końcu dziecko się nie da zagłodzić raczej. Tyle, że ona potrzebuje mleka, obecnie ją chyba najlepiej zabezpieczam przed wszystkim jak mogę - pilnuję się tylko, żeby nie dawać piersi hiper często (chociaż niby na ządanie, ale ewidentnie wtedy gdy NIC innego się nie sprawdza, a nie że zaczynam od uu), bo jednak z tyłu głowy kołacze mi, że może najedzona jest.

Dawać stałe posiłki próbowałam zarówno przed uu, jak i po uu (rada z książki "moje dziecko nie chce jeść" - efekt taki sam, powiem nawet że jak chce mleka to jest gorzej.

Normalnie chyba Was zaproszę wszystkie i każda będzie próbowac karmić moją córkę okropnie ciężko opisać problem.

A slodki smak Amelka lubi? Nie mowie o cukrze w czystej postaci, ale o samym smaku.

Napisane przez ezzo

Debrah ja już kiedyś o tym pisałam, ale może w kontakcie z jedzącymi równoczesnie rówieśnikami by coś ruszyło?
W moim mieście w klubiku dla mam z dziećmi były niedawno warsztaty gotowania dla maluszków ( uczestniczyły mamy z dziećmi), może warto poszukać czegoś takiego? W niedziele, byli u nas znajomi z 3 miesiące starszą córeczka i mój maly próbował (często nieudolnie) naśladować to co robi starsza koleżanka. Zresztą jak ten chciał pić soczek to i ona piszczała za swoją butelką, jedno jadlo, to drugie zabierało mu z ręki i sobie do buzi wkładało.

Yae nie na problemow z jedzeniem, ale jedzac z dziecmi rzuca sie wrecz na ich porcje. Wstyd, jakbym dziecka nie karmila.
Dzis na plywalni tez smiesznie bylo, bawimy sie i w pewnym momencie instruktorka drze sie na cala hale: Yae pije wode z basenu!! Chleptala jakby na pustyni dotad przebywala i nagle do oazy trafila

[ania13.03]

Napisane przez Debrah

Ania! Właśnie bo birmingham poleciala dziś moja siostra oby jej sie ułożyło..pracy będzie szukać.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Jaki ten swiat maly Trzymam kciuki za siostre

[Delicjanka]

Napisane przez bokeh

to u mnie z biodermy sie najlepiej sprawdza, ale drogie to dziadostwo ( a wlaściwie nie dziadostwo...)






to kiedys będziesz odwiedzac siostre i spotkasz się z Ania powodzenia dla siostry !!!

Napisane przez meneq

Nie, sama bulion przygotowuje

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Uwielbiam bioderme, wlasnie mi sie skonczył płyn... ale wlasnie, cena;]


nie wyrabiam, pije kawe, oby pomogła.. najchętniej bym usnęła;> ale Amelka ma oczy jak 5 zł i woli sie bawić niż kimnąć z mamitą;]

[bokeh]

Napisane przez meneq

Nie, sama bulion przygotowuje

---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------



A slodki smak Amelka lubi? Nie mowie o cukrze w czystej postaci, ale o samym smaku.



Yae nie na problemow z jedzeniem, ale jedzac z dziecmi rzuca sie wrecz na ich porcje. Wstyd, jakbym dziecka nie karmila.
Dzis na plywalni tez smiesznie bylo, bawimy sie i w pewnym momencie instruktorka drze sie na cala hale: Yae pije wode z basenu!! Chleptala jakby na pustyni dotad przebywala i nagle do oazy trafila

przepraszam, ale wyobraziłam sobie ta sytuację


U Nas z jedzeniem nijak, czasem mam wrażenie że jedzenie jest jej obojętne... chociaż czasem pokazuje na to co jemy i mówi mam am i da



ale mam leeeeeeenia.

[meneq]

Napisane przez ezzo

Aga ja tam wcześniej też nie stroniłam od kostek rosołowych, bo szybko i bez babrania się w robienie wywaru, ale własnie od kiedy jest mały staram się tak jak napisała nina przyprawiać zupki lubczykiem nie jest najgorzej ach i dzisiaj właśnie mi kolezanka podpowiedziała, że jak sie ugotuje taki dobry rosół to warto go potem wlać do jakiś foremek i zamrozic i potem sobie wyciągać po porcyjce do zupy własnie jako taka "kostka rosołowa"

Nie znalas tego sposobu?

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez Debrah

Nagrałam wam właśnie filmik z moim dzieckiem. Chcecie go? W trakcie jedzenia deserku.

Chcemy!!

[Ifwka]

Wiecie co jeszcze mam takie pytanko, bo Oliwka gdzię stak od dwóch tygodni jak siedzi na nocniku albo w wannie dotyka sobie bożenkę. Raczej jej nie piecze ani nie boli. Czy to tak w ramach poznawania włsnego ciała??? Tak samo zaczęła intensywnie przyglądać się rączką i palcom u nóg.

[meneq]

Napisane przez insolito

Wczoraj Pietrek miał sesje zdjęciową i wróciliśmy tacy padnięcie (oboje),, że tylko przeleciałam Was szybciorem, ale cytować już sił nie miałam
Ogólnie z sesji jestem bardzo zadowolona, Pani Monika super babka, Piotrek szedł do niej jakby znał ją od zawsze Synek super pozował do momentu aż się nie przewrócił Jak upadał to ręce mu sie rozjechały na tych tłach i uderzył całą siłą w panele Myślałam, że nos se złamał albo zęby wybił no straszny widok A jak zobaczyłam, że ma krew w buzi to myślałam, że zacznę tam płakać głośnie j od niego. Na szczęście szybko się uspokoił, ale nie czuł się już pewnie Dopiero jak kimnął trochę przy cycku to doszedł do siebie i można było coś podziałać.





Piotrek nie uderza głowa, ale kręci się zawodowo


A dla Piotrka kichanie to jedna z ulubionych zabaw




Nie wiem co doradzić Ty jesteś tak mądra, że na pewno wszystkiego próbowałaś
Powiem Co co u nas za skutkowało- początkowo karmienie dziecka przy telewizji Tak, tak wiem- masakra, sama dopóki nie miałam doświadczenia w tym temacie to uważałam to za największą głupotę i czasem do tej pory nie mogę sobie tego darować, ale dzięki temuy Piotrek teraz w miarę je i już nie potrzebuję, żeby odwracać jego uwagę w ten sposób. Tylko u nas to ewidentnie chodziło o to, że on nie miał czasu na jedzenie, wszystko był ciekawsze i nie kojarzył tej czynności z zaspokajaniem głodu, od tego był cyc. Wydaję mi się, że pozwoliło mu to zrozumieć, że jedzenie może być przyjemne. Dodatkowo Piotruś bardzo nie lubił być karmiony łyżeczką, za to jadł chętnie wszystko co mogłam mu podać ręką do buzi. Wykorzystałam to i zaczełam mu przygotowywać dania, które mogł jesć w ten sposób. teraz stopniowo przekonuje się też do zupek
A no i u nas przełomowa była jego gorączka podczas której pił dużo z cyca i nie chciał nic innego (pamiętasz jak się tu żaliłam?) później z dnia na dzień zaczął wcinać coraz więcej , więc może ta paro dniowa przerwa i u Was zadziała ?
Ja Cię absolutnie nie namawiam do tego samego.. Po prostu piszę jak było u nas
Mocno trzymam kciuki za jedzenie Amelki



jej biedusia




A idz Ty





Mam nadzieję, że Ola szybko się przyzwyczai do żłobka








JA kostek nie używam od jakiś 3 lat

Yae tez uwielbia kichanie. Ktores z nas kichnie a ona w smiech.

Napisane przez nafiyqa

Debrah, ja mimo wszystko podziwiam Twoje podejscie i cierpliwosc.
Nie wiem co Ci poradzic, pewnie podejmowalabym podobne kroki co Ty, takze zupelnie nie mam pojecia, gdzie w tym calym niejedzeniu moze byc Twoja wina

Aga, ja kostki nie uzywam do gotowania zupy.
TZ za to magi leje na potege :/

czytam i czytam, ale jakos nie mam glowy, zeby cytowac.

Pozarlam sie jeszcze bardziej z TZ.
I to tak, ze nie wiem czy bedzie co zbierac.
I jak to bywa przy okazji tak wielkich klotni - uslyszalam kilka milych slow na temat tego, co t.o mnie mysli.......

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:03 ----------

Napisane przez insolito

Dajesz
A jeszcze w wiadomym temacie, to kp nie ma tu chyba nic do rzeczy. Chrześniak męża od kiedy skończył chyba miesiąc był na mm , w tej chwili ma prawie 2,5 roku ogromne problemy jedzeniowe zjada tylko kilka rzeczy. nic nowego n ie chce próbować . także niema reguły

Yae jest kp a je wszystko i kazda ilosc. Takze, to nie wina kp a taki urok Amelki

[hje]

Napisane przez marsi11

mam do Was pytanie
czy Wasze dzieci uderzają główką o poduszkę łóżeczko itp?

Tak, ale ona tylko wtedy, jak się złości.

Napisane przez Aga8484

Moje pytanie brzmi : czy jest mama która np. do zupy daję kostkę / vegete i taka zupę daję dziecku ????

Jak robimy dla nas zupy, to odlewam Poli, zanim są doprawione kostką i vegetą ALE dzisiaj robiłam rosół na mięsku wołowym, tylko dosoliłam lekko, marchewka, zielenina i czosnek, a nie dałam właśnie kostki i vegety - pyszny wyszedł!

Napisane przez ninagg

Proponuję dawać lubczyk to naturalny zamiennik magi.

Nie wiedziałam, dzięki za informacje