Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 11

[Le La]

Napisane przez malaMigotkAaa

U nas od 3 rano krzyki jeki wrzaski. Spal az 1 h juz sie cieszylam... ze to byla wino bobotica i herbatki laktacyjnej. Ostatnia osoba o ktoren dziecko sie uspokaja jestem ja ;( normalnie zaczelam plakac, bo niewiem co mam robic. Jestem chyba tylko cyckiem....
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Przestan miec takie glupie mysli Ty sie denerwujesz, ze on placze, on to wyczuwa i placze bardziej, a Ty sie denerwujesz jeszcze bardziej i tak w kolko. Alek tez czasem bardziej sie uspokaja u mojego meza na rekach, moze to inny sposob noszenia, inny zapach, nie wiem, ale nie ma sie co nakrecac. Spokojnie. Moze zanim go wezmiesz na rece sprobuj wyjsc do drugiego pokoju, uspokoj sie i dopiero idz do niego

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Senira Wow to się nazywa akcja. Rach-ciach-ciach i dzieć na świecie, do tego niemal live relacja

GRATULACJE


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[senira666]

Napisane przez Negrid

Jak Ty to zrobiłaś?

Napisane przez guapissima

Senira- gratulacje!!!! To sie nazywa express!!!!!!

No faktycznie szybko poszlo



Send from my IPhone

[Shizu48]

Hej kobietki moje! ja juz pisze ze szpitala, dziś o 7 wstawiłam sie na czczo, ulokowali mnie, zrobili serie badań a jutro na świat poprzez cesarskie cięcie przyjdzie mój pierwszy synek Gustaw i w końcu mam czas zeby was nadrobić

Po badaniach ktg kobieta sie zaskoczona mnie pyta czy mam regularne skurcze bo taki jest zapis, a uśmiałam sie bo Gutek nie lubi jak cokolwiek kładzie mu sie na brzuch i zwyczajnie cały czas kopał w to urządzenie

Choc lepsze było badanie mi szyjki macicy - jeden starszy doktor badał a w tym samym czasie i pokoju na wprost mojego wystawionego krocza było 6 innych osob (policzyłam) niestety lub stety nikt nie zwrócił nawet uwagi na mnie i moją atrakcyjną rozklapiochę

Obok dwie kobiety rodzą naturalnie - ja jescze poł godziny temu bałam sie cewnikowania - DAWAJCIE TEN CEWNIK, ja chce cc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

cebulova, senira gratulacje!!!!!!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[em ma]

Napisane przez senira666

A w sumie od pierwszych skurczy do urodzenia malej 4h

Wow

Napisane przez malaMigotkAaa

U nas od 3 rano krzyki jeki wrzaski. Spal az 1 h juz sie cieszylam... ze to byla wino bobotica i herbatki laktacyjnej. Ostatnia osoba o ktoren dziecko sie uspokaja jestem ja ;( normalnie zaczelam plakac, bo niewiem co mam robic. Jestem chyba tylko cyckiem....
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Migotko im bardziej Ty się denerwujesz tym trudniej Ci będzie go uspokoić. Jeśli to kolka to musisz podejść do tego inaczej, bo dziecko przy kolce może krzyczeć bez przerwy nawet długi czas (3 godziny..a nawet dłużej)i co byś nie robiła to go nie uspokoisz. Płakanie z dzieckiem w niczym nie pomoże. Spróbuj go zawinąć tak jak kiedyś pokazywałam (przy zawijaniu będzie ryk, ale i tak warto), wsadzić w chustę, ponoś na lotnika, połóż na kolanach i potrzęś (taka wibra), poklep po pupie jak leży na brzuchu - próbuj innych sposobów skoro te którymi posługujesz się do tej pory zawodzą. Co by nie było Ty nie możesz płakać i histeryzować. Dziecko potrzebuje matki spokojnej i opanowanej. Weź się w garść ale już

Napisane przez perfuzja

emma no wlasnie od początku jem zupelnie wszystko i teraz pojawiły sie problemy. Nie jest tragicznie, ale zamiast wesołego dziecka mam kwilaco-postekujaco-pierdzace

Wiem jak to jest...ja co bym nie robiła to Doris od początku ma takie akcje. Jeszcze jak kwili i postękuje jest dobrze. Teraz odstawiłam wszystkie leki (esputikon i delicol) bo nie było po tym i tak żadnej poprawy. Windi użyłam raz-pomogło, ale nie chciałabym za często tego robić. Jednak już wtedy była napompowana jak balon i piszczała z bólu.
A u Emila może to chwilowe? czasami jelita produkują po prostu za dużo gazów. Mam nadzieję, że nie będzie gorzej u niego.

[malaMigotkAaa]

Napisane przez perfuzja

emma no wlasnie od początku jem zupelnie wszystko i teraz pojawiły sie problemy. Nie jest tragicznie, ale zamiast wesołego dziecka mam kwilaco-postekujaco-pierdzace

no to u nas to samo, kilka dni byko fajnie. Obstawiam ze ciezko.mu kupki ida. Zjadlam kilka piernikow wczoraj, moze to od tego....

Napisane przez iwantyou99

Nie ma co sie dziwić. Dziecko doskonale wyczuwa Twoje napięcie. W takiej sytuacji najlepiej je przekazać mężowi. Czy podajesz delicol ?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------



A czy moze w ostatnich dniach mniej go nosisz? Mniej spaceruje czy jest w chuście?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

nie daje delicolu, nic nie daje bo bylo gorzej. Nie spal prawie wcale gazowal ciagle baki go budzily. Byl okropnie marudny. Najgorsze ze to swieta prawda, ale jak tu czasem podejsc ze stoickim spkojem. Jeszcze glupia go w chuste probowalam wsadzic. Nawet jak byl spkkojny, za chwile byl wrzask

Napisane przez Le La

Przestan miec takie glupie mysli Ty sie denerwujesz, ze on placze, on to wyczuwa i placze bardziej, a Ty sie denerwujesz jeszcze bardziej i tak w kolko. Alek tez czasem bardziej sie uspokaja u mojego meza na rekach, moze to inny sposob noszenia, inny zapach, nie wiem, ale nie ma sie co nakrecac. Spokojnie. Moze zanim go wezmiesz na rece sprobuj wyjsc do drugiego pokoju, uspokoj sie i dopiero idz do niego

No wlasnie tak zrobilam, uspokoil sie od razu. Dlatego tez mimo tego ze sie cieszylam to zrobilo mi sie smutno. Ale musze ochlonac, nie nakrecac sie bo to do nic nie da.


Senira gratuluje!!


Dalej nie widze wiadomosci po moim poscie....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[em ma]

Napisane przez Shizu48

Hej kobietki moje! ja juz pisze ze szpitala, dziś o 7 wstawiłam sie na czczo, ulokowali mnie, zrobili serie badań a jutro na świat poprzez cesarskie cięcie przyjdzie mój pierwszy synek Gustaw i w końcu mam czas zeby was nadrobić

Po badaniach ktg kobieta sie zaskoczona mnie pyta czy mam regularne skurcze bo taki jest zapis, a uśmiałam sie bo Gutek nie lubi jak cokolwiek kładzie mu sie na brzuch i zwyczajnie cały czas kopał w to urządzenie

Choc lepsze było badanie mi szyjki macicy - jeden starszy doktor badał a w tym samym czasie i pokoju na wprost mojego wystawionego krocza było 6 innych osob (policzyłam) niestety lub stety nikt nie zwrócił nawet uwagi na mnie i moją atrakcyjną rozklapiochę

Obok dwie kobiety rodzą naturalnie - ja jescze poł godziny temu bałam sie cewnikowania - DAWAJCIE TEN CEWNIK, ja chce cc

Shizu to już?! A tak niedawno mówiłaś że będziesz szła do szpitala

[malaMigotkAaa]

Napisane przez em ma

Wow

Migotko im bardziej Ty się denerwujesz tym trudniej Ci będzie go uspokoić. Jeśli to kolka to musisz podejść do tego inaczej, bo dziecko przy kolce może krzyczeć bez przerwy nawet długi czas (3 godziny..a nawet dłużej)i co byś nie robiła to go nie uspokoisz. Płakanie z dzieckiem w niczym nie pomoże. Spróbuj go zawinąć tak jak kiedyś pokazywałam (przy zawijaniu będzie ryk, ale i tak warto), wsadzić w chustę, ponoś na lotnika, połóż na kolanach i potrzęś (taka wibra), poklep po pupie jak leży na brzuchu - próbuj innych sposobów skoro te którymi posługujesz się do tej pory zawodzą. Co by nie było Ty nie możesz płakać i histeryzować. Dziecko potrzebuje matki spokojnej i opanowanej. Weź się w garść ale już

Wiem jak to jest...ja co bym nie robiła to Doris od początku ma takie akcje. Jeszcze jak kwili i postękuje jest dobrze. Teraz odstawiłam wszystkie leki (esputikon i delicol) bo nie było po tym i tak żadnej poprawy. Windi użyłam raz-pomogło, ale nie chciałabym za często tego robić. Jednak już wtedy była napompowana jak balon i piszczała z bólu.
A u Emila może to chwilowe? czasami jelita produkują po prostu za dużo gazów. Mam nadzieję, że nie będzie gorzej u niego.

Pokazesz jeszcze raz? Nie dziala mi "pokaz ostatnia nieczytana wiadomosc.... " i to od jakiegos czasu chyba ale teraz sie zorientowalam....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Dobra, kopie sie w dupe biore sie w garsc i koniec histeri....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Napisane przez perfuzja

Wow! Ale poszło migiem!
(u mnie od 5 cm do urodzenia minęło co najmniej 10 godzin )

ja przy 5 cm wzięłam zzo bo dodatkowo moja szyjka była jak z wszytą żyłką- nie chciała się rozwierać- pewnie jakaś blizna po nadżerce została i trzymała

[forester]

senira666 GRATULACJE! poród marzenie!

Napisane przez em ma

Witam

Mój dzieć dał matce pospać od 23 do 5 rano, więc karmienie było już ranne a nie nocne

piękniedla Doris!

Napisane przez poczatkujaca-dagmara

Dziewczyny Wasze dzieciuki tez kichaja dość często? mój kicha i ma czkawke najcęsciej jak go przewijam?To z zimna? W domku mamy około 20 stopni, jak go przewijam przychodzi czkawka czasami kicha

czkanie i kichanie to norma

Migotko jak pisały dziewczyny, spokój do podstawa. No i dobrze, że Mały uspokaja się tylko z tatą, bo u mnie Marysia uspokaja się przy mnie i nie jest to latwe bo czasem nawet nie mam jak się wysikać. a co da gazów- u córy idą łatwiej jak się dobrze rozgrzeje przed jedzeniem. a i zauważyłam, że problematyczne jest surowe jabłko.

[em ma]

Napisane przez malaMigotkAaa

Pokazesz jeszcze raz? Nie dziala mi "pokaz ostatnia nieczytana wiadomosc.... " i to od jakiegos czasu chyba ale teraz sie zorientowalam....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Dobra, kopie sie w dupe biore sie w garsc i koniec histeri....

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tu szybka instrukcja:
http://www.youtube.com/watch?v=Qhmoo...wlh0Tj&index=2
A tu nieco dłużej o tej metodzie:
http://www.youtube.com/watch?v=L0js5...-BMRvfKHwlh0Tj
Najlepiej zawija się w coś co jest kwadratowe. Ja używam ręcznika, bo kocyki są za małe

[lolita25]

Senira wow ale poszło szybko GRATULUJĘ
Ja po kolejnym ktg, dziś pokazały się skurcze na ktg po czym stwierdzili ze jest przedbieg przed jutrzejszym wywoływaniem więc od rana na porodówkę...jejku oby się udało bo nie chce cc.

[magnusia]

Napisane przez malaMigotkAaa

U nas od 3 rano krzyki jeki wrzaski. Spal az 1 h juz sie cieszylam... ze to byla wino bobotica i herbatki laktacyjnej. Ostatnia osoba o ktoren dziecko sie uspokaja jestem ja ;( normalnie zaczelam plakac, bo niewiem co mam robic. Jestem chyba tylko cyckiem....
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

kurcze współczuję... co tu zrobić?
gadałaś może z pediatrą czy można jakoś ulżyć małemu?
no i zgadzam się z dziewczynami- Twój nastrój jest wyczuwalny przez małego

[marieee]

Napisane przez senira666

A wiec tak - w drodze do szpitala skurcze co 4 minuty, zanim wypelnilysmy wszystkie papiery to rozwarcie na 5 cm potem usg i pobranie krwi i zanim co rozwarcie na 6cm i nie ma zzo.
Pogodzinie 9 cm i czekanie. I to bylo najgorsze bo niby juz ale jeszcze nie przec
Ale potem poszlo migiem i po jedym parciu mala jest na swiecie

Wlasnie uczymy sie cyckac suta

Mala ma 54 cm, 3060g. SN bez zzo.

Migiem!

Napisane przez em ma

Witam

Mój dzieć dał matce pospać od 23 do 5 rano, więc karmienie było już ranne a nie nocne

Paracetamoll pomaga. Ale 37.4 to jeszcze nie gorączka. Nigdy nie biorę przeciwgorączkowych poniżej 38 - no ale z drugiej strony pomaga na ból głowy
A na katar kobiety karmiące mogą brać buderin (tylko to jest na receptę). 2 dni psikania i praktycznie problem z głowy (nie są to krople o tyle udrażniające nos co zawierają substancje czynne pozwalające szybciej pozbyć się bakterii). Poza tym możesz rozgrzewać zatoki to wydzielina szybciej spłynie. Na gardło polecam kit pszczeli do psikania.

Paracetamol biorę od wczoraj rana,
za inne pomysły także dziękuję Wyślę później męża do apteki, mże sprzedadzą mu bez recepty...

Napisane przez gosia261282

Może przejdź się do lekarza,niech osłucha i powie co możesz stosować.
Ja na kaszel karmiąc piłam syrop z cebuli. Psikałam wodą morską,do gardła tantum verde. No i paracetamol.

U nas do zwykłego lekarza dostać się, to jest prawdziwy cud :|
Od 6 trzeba pod przychodnią stać, i to nie gwarancja że dostanie się w ogóle numerek
Ale jak będzie mnie dalej męczyć... będę musiała iść

Napisane przez senira666

W sumie to nie bylo zle no i mam wszystkie szwy rozpuszczalne wiec obejdzie sie bez zdejmowania. Tylko wkurza mnie ta gigantyczna podpaska pod tylkiem i okazalo sie ze mam za male podklady

A w sumie od pierwszych skurczy do urodzenia malej 4h

A możesz mieć majtki poporodowe, czy musisz "przytrzymywać" ją udami? A podkłady, może połóż dwa.
A w ogóle czemu nie ma/było ZZO? Cyzby brak anestezjologa?

[malaMigotkAaa]

Napisane przez em ma

Tu szybka instrukcja:
http://www.youtube.com/watch?v=Qhmoo...wlh0Tj&index=2
A tu nieco dłużej o tej metodzie:
http://www.youtube.com/watch?v=L0js5...-BMRvfKHwlh0Tj
Najlepiej zawija się w coś co jest kwadratowe. Ja używam ręcznika, bo kocyki są za małe

:szok: próbuję dziś jak będzie wrzask.

[em ma]

Napisane przez malaMigotkAaa

:szok: próbuję dziś jak będzie wrzask.

Moja nie lubiła się zawijać przez pierwsze 2 dni. A teraz jak już ją kładę to się rozluźnia i sama układa łapkę wzdłuż ciała

[J0zefina]

hej dziewczyny

od kilku dni zasypiam próbując nadrobić.. przydała by się ojcowska pomoc w temacie zajmowania się i wychowania naszych wspólnych dzieci

gratuluję nowym mamusiom lista coraz krótsza

Senira wyznaczyła nowe standardy i ramy czasowe dla porodów

Migotko nie wiem czy dostałaś na wyjściu ze szpitala niebieskie pudełko, wśród gadżetów była "przeterminowana" gazeta mam dziecko chyba i obszerny artykuł o kolce, może znalazłabyś w nim coś przydatnego, jeśli nie masz gazety to postaram się ją odszukać i wrzucę skany, może akurat Ci się przyda. I nie łam się!!! To naprawdę kiedyś mija, a za myśli że małemu źle z Tobą dostajesz Borys płacze bo inaczej nie umie zakomunikować Ci że coś mu nie pasuje a nie dlatego że Ty mu nie pasujesz!!!!! To jakby mówienie "mamuś to jeszcze nie to szukaj sposobu, ratuj mnie bo jeszcze boli". Dużo siły Ci życzę kochana!!!!!!! Jak już uda Ci się ogarnąć płacz małego zabieramy się za ogarnianie siebie mówiłaś że zaczynamy bieganie co?


upsss.. widzę że przenosimy się na odchowalnie a ja nie zdążyłam opisać porodu jeszcze

ściskam Was coraz lepiej mi idzie opieka nad moimi maluchami więc postaram się byc częściej


idę nadrabiać bo mam 30 stron a drzemka moich maluchów niestety ma ograniczone ramy czasowe

[malaMigotkAaa]

Napisane przez em ma

Moja nie lubiła się zawijać przez pierwsze 2 dni. A teraz jak już ją kładę to się rozluźnia i sama układa łapkę wzdłuż ciała

Tym bardziej spróbuję i to chyba nawet zaraz.... już widzę jak się kręci w łóżeczku...

zastanawia mnie czemu moje dziecko nie chce już być w chuście ;( dwa razy się udało a teraz masakra

[senira666]

Zzo nie bylo bo nie zdazyli a podklady juz mi malz kupil wieksze i mam juz na doopie te siateczkowe gacie
Gorzej ze po porodzie mam 6h zeby siku zrobic a mi sie nie chce jak na zlosc


Send from my IPhone

[em ma]

Napisane przez malaMigotkAaa

Tym bardziej spróbuję i to chyba nawet zaraz.... już widzę jak się kręci w łóżeczku...

zastanawia mnie czemu moje dziecko nie chce już być w chuście ;( dwa razy się udało a teraz masakra

Nie wiem czy obejrzałaś ten filmik do końca, ale Doris na początku uspokajała się dopiero po przekręceniu na bok/brzuch i szumach (smok już nie był potrzebny). Teraz wystarczy samo zawijanie.
A co do chusty to jeszcze za mało mam wprawy żeby coś doradzić. Za krótko u nas.

[marieee]

Napisane przez senira666

Zzo nie bylo bo nie zdazyli a podklady juz mi malz kupil wieksze i mam juz na doopie te siateczkowe gacie
Gorzej ze po porodzie mam 6h zeby siku zrobic a mi sie nie chce jak na zlosc

Ale ogólnie dobrze, że jest taka opcja.
W Chorzowie trzeba było udami ściskać

to teraz doping - żeby siku zrobić
siii siii

[malaMigotkAaa]

Senira to seksapil pelna geba...

Pij duuuzo idz na wc i czekaj. Ja tak zrobilam tez mi sie nie chcialo juz mnie chcieli cewnikowac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

miłośnik cycoli i jego główne zajęcie zaraz po fascynacją cycusiami

tak na niego patrzę i cały czas się zastanawiam jak on się w tym brzuchu zmieścił, caly czas nie wierzę, że tam siedział

co do wagi- 9 dni po porodzie mam 6,5 kg do tyłu, myślicie, że to prawidłowo? zostało mi jeszcze jakieś 8 kg...

[em ma]

Napisane przez marieee

to teraz doping - żeby siku zrobić
siii siii

Ja pierdziu...ale mózg dziwnie działa..aż mi sie zachciało

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Napisane przez magnusia

miłośnik cycoli i jego główne zajęcie zaraz po fascynacją cycusiami

tak na niego patrzę i cały czas się zastanawiam jak on się w tym brzuchu zmieścił, caly czas nie wierzę, że tam siedział

co do wagi- 9 dni po porodzie mam 6,5 kg do tyłu, myślicie, że to prawidłowo? zostało mi jeszcze jakieś 8 kg...

Cudny jest
Magnusiu każda z nas jest inna i nie ma sensu się zastanawiać czy prawidłowo gubisz wagę...moja siostra tydzień po porodzie wróciła do wagi sprzed ciąży, a ja po ponad 2 miesiącach.

[malaMigotkAaa]

Napisane przez J0zefina

hej dziewczyny

od kilku dni zasypiam próbując nadrobić.. przydała by się ojcowska pomoc w temacie zajmowania się i wychowania naszych wspólnych dzieci

gratuluję nowym mamusiom lista coraz krótsza

Senira wyznaczyła nowe standardy i ramy czasowe dla porodów

Migotko nie wiem czy dostałaś na wyjściu ze szpitala niebieskie pudełko, wśród gadżetów była "przeterminowana" gazeta mam dziecko chyba i obszerny artykuł o kolce, może znalazłabyś w nim coś przydatnego, jeśli nie masz gazety to postaram się ją odszukać i wrzucę skany, może akurat Ci się przyda. I nie łam się!!! To naprawdę kiedyś mija, a za myśli że małemu źle z Tobą dostajesz Borys płacze bo inaczej nie umie zakomunikować Ci że coś mu nie pasuje a nie dlatego że Ty mu nie pasujesz!!!!! To jakby mówienie "mamuś to jeszcze nie to szukaj sposobu, ratuj mnie bo jeszcze boli". Dużo siły Ci życzę kochana!!!!!!! Jak już uda Ci się ogarnąć płacz małego zabieramy się za ogarnianie siebie mówiłaś że zaczynamy bieganie co?


upsss.. widzę że przenosimy się na odchowalnie a ja nie zdążyłam opisać porodu jeszcze

ściskam Was coraz lepiej mi idzie opieka nad moimi maluchami więc postaram się byc częściej


idę nadrabiać bo mam 30 stron a drzemka moich maluchów niestety ma ograniczone ramy czasowe

ja zaczynam bieganie za tydzien, jak dostane zielone swiatlo. To mi pomoze dac upust zlym emocjom. Ahh ja niewiem skad u nnie takie mysli, tzn wiem, domyslam sie ale to nie na forum :/


Teraz wycalowalam malego i obiecalam mu ze bede szukac lepiej co go boli.

Napisane przez em ma

Nie wiem czy obejrzałaś ten filmik do końca, ale Doris na początku uspokajała się dopiero po przekręceniu na bok/brzuch i szumach (smok już nie był potrzebny). Teraz wystarczy samo zawijanie.
A co do chusty to jeszcze za mało mam wprawy żeby coś doradzić. Za krótko u nas.

Tak tak, teraz pamietam ze czytalam o tym o metodach dr karpa, ale nie widzialam filmikow....

Wrzask jednak oznaczalo jesc... teraz zasnal.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Jozefina nie mialam gazety :/

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Madzik14]

Napisane przez senira666

Zzo nie bylo bo nie zdazyli a podklady juz mi malz kupil wieksze i mam juz na doopie te siateczkowe gacie
Gorzej ze po porodzie mam 6h zeby siku zrobic a mi sie nie chce jak na zlosc


Send from my IPhone

siądz na kibelku i puść wodę z kranu zazwyczaj pomaga.

Napisane przez magnusia

miłośnik cycoli i jego główne zajęcie zaraz po fascynacją cycusiami

tak na niego patrzę i cały czas się zastanawiam jak on się w tym brzuchu zmieścił, caly czas nie wierzę, że tam siedział

co do wagi- 9 dni po porodzie mam 6,5 kg do tyłu, myślicie, że to prawidłowo? zostało mi jeszcze jakieś 8 kg...

Ale sliczny w brzuchu to on był jak origami poskładany a tu się rozprostował nieco Ale i tak ciężko jakoś sobie wytłumaczyć, że taki człowieczek przed chwilą był w innym organiźmie, dla mnie to jest ciągle niepojęte
A co do wagi to jest sprawa bardzo indywidualna, jak dla mnie to dosyć dużo spadło jak na 9 dni.

Napisane przez em ma

Ja pierdziu...ale mózg dziwnie działa..aż mi sie zachciało[COLOR="Silver"]

hehe, prawie jak z ziewaniem

[Olcia_1983]

Napisane przez senira666

Zzo nie bylo bo nie zdazyli a podklady juz mi malz kupil wieksze i mam juz na doopie te siateczkowe gacie
Gorzej ze po porodzie mam 6h zeby siku zrobic a mi sie nie chce jak na zlosc


Send from my IPhone

To pij duzo i sikaj. Ja jak siklam to mi mega skrzep wyleciał, straszne to bylo...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[em ma]

Napisane przez malaMigotkAaa

Tak tak, teraz pamietam ze czytalam o tym o metodach dr karpa, ale nie widzialam filmikow....

Wrzask jednak oznaczalo jesc... teraz zasnal.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

jak dziec głodny to zły

Napisane przez Madzik14

hehe, prawie jak z ziewaniem

noo

[magnusia]

[QUOTE=senira666;45010704
Gorzej ze po porodzie mam 6h zeby siku zrobic a mi sie nie chce jak na zlosc


Send from my IPhone [/QUOTE]


mi się chciało od razu, już przy kąpieli po porodzie od razu zrobiłam bo myślałam, że mi pęcherz pęknie, no ale coś grubszego to się bałam....

[em ma]

Miałam iść na spacer ale Doris zasnęła i nie chce jej budzić może jak wstanie i zje to jeszcze uda nam się pójść.

Gotuję rosół...byłam pewna że z zamrażalki wyciągnęłam udko...patrzę a rosół gotuje się na piersi