Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[sylvuniaa84]

Napisane przez majkela12

Może chociaż spróbuj
A co do zwierząt u nas w domu pies/kot zawsze także był/jest traktowany jak członek rodziny


?

2-3 tyg na pewno bede karmic,czy próbowac karmić... ale jestem nastawiona na mleko modyfikowane,i na pewno bedę wprowadzać butle zaraz po przyjściu do domu ze szpitala...

z córą byłam nastawiona że będe karmic min pół roku.. i co okazalo sie że nie dało rady..

w tym temacie sa rózne zdania,kazdy ma prawo do swojego wyboru

zjadlam czekoladę

[Sola1]

Napisane przez Ramona_85

Hmmm... to ja juz nie kumam tego
wczoraj miałam 22+..., dziś 23 +0, OM mam na czwartek, to nie liczą się nowe tygodnie od czwartku

Według prawideł, które mi są znane i chyba wszystkie tak tu liczymy to jak masz 23+ 0 to wtedy kończysz 23 tydzień, a następny dzień jak jest 23+1 rozpoczynasz nowy czyli 24.
Czyli kończysz tygodnie w czwartki, a rozpoczynasz nowe w piątki.

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez sylvuniaa84

zjadlam czekoladę

Rozgrzeszam Cię, pewnie brakowało Ci magnezu

[pater86]

NecroKitty dobrze, że jesteś i że wszystko ok to chyba jakaś reguła, że wychodzimy z tych szpitali i tak na prawdę nic nie wiemy, a jedyny plus to konkretne USG...
Jeszcze niech tylko choc0late nam się odezwie i powie, że wszystko u niej dobrze

[Pradip]

Napisane przez Sola1

Nie, wtedy też nie miałam
A jesteś z Wawy?

Tak

Napisane przez Ramona_85

Hmmm... to ja juz nie kumam tego
wczoraj miałam 22+..., dziś 23 +0, OM mam na czwartek, to nie liczą się nowe tygodnie od czwartku
Pradip a my się nie poznałyśmy czasem na wątku dla staraczek ??

Ja ostatnią @ miałam 5.09 w czwartek i w każdy czwartek liczę że zaczynam nowy tydzień ale już się przyzwyczaiłam że każda z nas i każdy lekarz liczy inaczej
No właśnie kojarzę Twój nick ale nie mogłam sobie skojarzyć wątku

[Sola1]

Napisane przez Pradip

Tak

A Ty gdzie planujesz rodzić?

[poziomkka]

Ramona Ja liczę też inaczej dzisiaj mam 20t 0d i zaczynam 21 wg swoich obliczeń Oj tam, dzień w tą, dzień w tamtą, gorzej jak idę do gina, a zawsze wychodzi w xt 6d to mi liczy ze 2 tyg do tyłu niż wg moich obliczeń ;/
Dotk4 też dawno się nie odzywała, także wywołujmy, przywołujmy, może się dziewczyny do nas odezwą w końcu
sylvunia ja jakbym miała się pałować za każdą popełnioną słodkość to nie byłoby dnia bez

[Ramona_85]

Napisane przez Pradip

Tak

Ja ostatnią @ miałam 5.09 w czwartek i w każdy czwartek liczę że zaczynam nowy tydzień ale już się przyzwyczaiłam że każda z nas i każdy lekarz liczy inaczej
No właśnie kojarzę Twój nick ale nie mogłam sobie skojarzyć wątku

no własnie tez po nicku skojarzyłam
to ja tez tak chyba liczę też miałam pierwszy dzień @ w czwartek

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:38 ----------

Napisane przez poziomkka

Ramona Ja liczę też inaczej dzisiaj mam 20t 0d i zaczynam 21 wg swoich obliczeń Oj tam, dzień w tą, dzień w tamtą, gorzej jak idę do gina, a zawsze wychodzi w xt 6d to mi liczy ze 2 tyg do tyłu niż wg moich obliczeń ;/

a to skąd ta różnica?

mi na siatce centylowej wychodzi zawsze według USG 2 dni do przodu, czyli 7.06., ale tp mam wpisany 5.06 według OM

[Sola1]

A mi tym razem usg idealnie sie pokrywa z om ciekawe czy bedzie mialo to jakies przelozenie na date porodu. Wczesniej moja byla prawie caly czas tydzien lub wiecej starsza i wczesniej sie urodzila choc to oczywiscie nie regula. Ale podobno dosyc czesto sprawdzaja sie terminy z usg robionego w okresie jak sie bada przeziernosc, czyli ten 11-14 tydzien

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

A w ogole telefony z netem czy tablety to genialny wynalazek dla mlodych matek. Moja mlodziez wlasnie przysypia, zerkajac jednym okiem od czasu do czasu czy nie poszlam, a ja moge sobie dzialac i wszyscy zadowoleni

[majkela12]

Napisane przez alingles

Szał ciał z sukienką.
Spodziewałam się, że ceny graniczą 1500-3500 za nową.
Za wypożyczenie z kolekcji trzeba zapłacić 1000zł mniej niż cena katalogowa. Weźmy na to, wybiorę sobie kieckę za 3500, za wypożyczenie 2500.
A za uszycie takiej samej, u innej krawcowej z tego samego materiału i dodatków bagatela 1800. Głowa mała.
Jutro ponawiamy turnee, bo dziś wszystkie przemiłe panie stwierdziły, że nie ma sensu mierzyć, bo figura się zmienia itd itp. Zapraszają mnie w lipcu.
Najlepiej na samym początku, na pobranie miary. I wtedy będą bardzo wiarygodne wyniki...
Przestaje to ogarniać już..

Ja za kiecę dałam 2500zł, ale to było prawie 6 lat temu
Weszłam do pierwszego salonu, zdałam się na przemiłą panią, która w temacie sukni siedziała x lat i kupiłam pierwszą sukienkę, którą przymierzyłam. A tego dnia przymierzyłam dosłownie 3. W tej którą ja sobie upatrzyłam wyglądałam jak 7 nieszczęść
Dopiero po ślubie, żałowałam że tak szybko wybrałam kiece, choć sama nie miałam pomysłu na siebie. Jedno wiem, że dobrze, że nie wydałam np 5000zl-7500zł jak moje koleżanki za jeden wieczór

Napisane przez zubi89

Ja kupiłam sukienkę na all chciałam ją wcześniej przymierzyć w jakimś salonie ale nie była już dostępna....więc się umówiłam z dziewczyną, że mi ją wyślę i jak będzie na mnie nie dobra to ją odeślę. Sukienka przyszła, przymierzyłam i była dobra później sprzedałam ją na all za nie wiele więcej niż ją kupiłam także może w ten sposób spróbuj kupić sukienkę ?

Pozazdrościć moja w worze leży na strychu. Jak mieliśmy ostatnio 5-lecie ślubu młody poprosił mnie, żebym ją założyła, ale był ubaw

Napisane przez Pradip

Oprócz jedo podoba mi się Passo, Elipso, Camarel i Navigation z Twojego ostatniego linka.

Na szybko looknęłam co to za wózki. I tak bez wnikania, tylko wizualnie, podoba mi się Elipso

Napisane przez poziomkka

Hej dziewczyny, pozałatwiałam dzisiaj tyle spraw, że wreszcie mam głowę lżejszą od natłoku informacji No i najważniejsze - podpisaliśmy dzisiaj umowę u notariusza i końcem lutego wprowadzamy się do naszego, nareszcie własnego mieszkanka

super nie ma to jak swoje

Napisane przez alingles

Prawdopodobnie będzie taka:
http://msmoda.pl/images/stories/Kole...14/YASMINE.jpg

Bardzo ładna. Ja właśnie miałam taką delikatną z koronką na górze. Bardzo lubię tego typu. Białą bierzesz czy ecru??

[poziomkka]

Ramona bo on liczy skończone tygodnie, czyli załóżmy, że mam 20t 6d to on mi policzy, że jestem w 19tc nie wiem, dlaczego tak, on jest ogólnie dziwny, bo wg mnie 20t6d to skończony 20tc i leci 21...;/ A z usg moja dzidzia jest 3 dni do przodu

[majkela12]

Napisane przez sylvuniaa84

Kurczę nadal nie czuje ruchów,moze. Raz czy dwa cos poczułam ale możliwe ze to jelita...sama nie wiem

Spokojnie kochana poczujesz, nie znasz dnia ani godziny

Napisane przez kamilla123

Witam się po dłuższej przerwie w 22 tygodniu

Siemka
Fajnie, że ferie się udały i gratki za 22tydz

Napisane przez Ramona_85

Witam Mamusie Czerwcowe
mogę się przyłączyć

Jasne, witamy

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45011253]Hej. Właśnie wróciłam z Adasiem ze szczepienia... Mały trochę płakał, ale szybko się uspokoił. Teraz tylko czekam, aż zacznie się płacz, marudzenie i te inne Waży 11kg i ma 80cm wzrostu Jednak nie wszystko poszło tak dobrze.... Lekarka po badaniu stwierdziła, że słychać szmery w sercu i zleciła nam morfologię Tak więc jutro znów będzie trzeba go kłuć, bo mąż jeszcze jutro ma popołudniówkę w pracy, a w przyszłym tygodniu już ranki, a sama sobie z małym nie dam rady... Biedulek mój
[/QUOTE]
Biedaczek, od ciotek wizazowych, oczywiście za jutrzejsze badania, oby nic poważnego

Napisane przez bazile

a u nas szykuja sie male zmiany,przeprowadzamy sie w okolice Katowic,najprawdopodobnie j Bielsko-Biala.I widzialam,ze jest tu kilka osob ze Slaska.Takze licze na opinie o szpitalach w tym rejonie.
I pytanie czy moglaby Ktoras polecic ciekawe dzielnice w BB,a ktore lepiej unikac? I moze Ktoras ma fajna stronke do mieszkan,przeszukalam juz troche i na wiekszosci stron te same mieszkania.Albo agencje godna polecenia.
Szukamy mieszkania w pelni umeblowanego.

Wracacie już na stałe do kraju??? za mieszkanko i bezbolesną przeprowadzkę

Napisane przez kamilla123

Pisałyście jeszcze o glukozie. U mnie to też 24-28 tydz. W czasie tych 2 h czekania nie można podejmować jakiejś większej aktywności niż zwykle (tak żeby ten cukier fałszywie za szybko się nie spalał), niektórym jest niedobrze, to po prostu siedzą pod labo i czekają. Ale moja bratowa nie wiedziała o tym i w czasie tej 2 godzinnej przerwy pojechała na basen

Dobra Twoja bratowa, że w ogóle dała radę. Z głodu utonęłabym w tym basenie Ale co do tego fałszowania wyniku to prawda, ja niby miałam teraz 50 g po 1h, ale kobieta w labie nie pozwoliła mi wyjść na zakupy, tylko właśnie grzecznie siedzieć, a i jedynie skoczyć obok do kiosku po gazetkę

[Sola1]

Napisane przez poziomkka

Ramona bo on liczy skończone tygodnie, czyli załóżmy, że mam 20t 6d to on mi policzy, że jestem w 19tc nie wiem, dlaczego tak, on jest ogólnie dziwny, bo wg mnie 20t6d to skończony 20tc i leci 21...;/ A z usg moja dzidzia jest 3 dni do przodu

Wielu lekarzy interesuja tylko skonczone. Ja teraz trafilam do lekarza gdzie liczy rozpoczete ale u lekarzy gdzie robilam usg oraz w poprzedniej ciazy tylko skonczone tygodnie. Nawet w szpitalu jak wpisywali mi kiedy urodzilam to tez skonczony.

[kamilla123]

majkela a jaki wynik miałaś? Wszystko w normie?

[Ramona_85]

Napisane przez poziomkka

Ramona bo on liczy skończone tygodnie, czyli załóżmy, że mam 20t 6d to on mi policzy, że jestem w 19tc nie wiem, dlaczego tak, on jest ogólnie dziwny, bo wg mnie 20t6d to skończony 20tc i leci 21...;/ A z usg moja dzidzia jest 3 dni do przodu

moja ginka ostatnio zaczęła wpisywac pełne tygodnie, miałam 19+5, a wpisane mam 19

[majkela12]

Napisane przez Ramona_85

jutro idę na glukozę

Pamiętaj o glukozie- ja pojechałam na badania, a glukoza została w domu. Musiałam wyskoczyć na chwilę z labka i kupić nową(nie ma to jak mózg ciężarnej). Koniecznie weź cytrynę i rozpuść w letniej wodzie

Napisane przez NecroKitty

Wróciłam po 2 dniowym pobycie w szpitalu Zostawili mnie na obserwacji i nic nie wymyślili, widać taka moja uroda że boli
Jeden plus, że zrobili mi dokładne USG więc już odpuszczam sobie połówkowe w 3d. Jestem totalnie wypluta po tym szpitalu, trafiłam do tego gdzie nie ma patologii ciąży tylko sama ginekologia. Wszystko w kupie, ciężarne, po poronieniach, na zabiegi. Nasłuchałam się takich przerażających historii, że po nocach nie spałam

A tak w ogóle witamy się w 21 tygodniu

Dobrze, że już jesteście w domku i witacie się w 21 tyg

Napisane przez poziomkka

Witam się i ja w 21 tc
--
aha, chciałam wywołać chocolate, bo coś dawno się nie odzywała..

Gratki
chocolate odezwij się

Napisane przez Sola1

A dawno rodziłaś? Bo może to też ma to do rzeczy.
Mnie jest trudno mi powiedzieć czy rzadko, bo z tych osób co znam jak i również innych koleżanek rodzących w podobnym okresie to naprawdę taki mi się ogólnie wniosek nasunął. Kojarzę tylko dwa gdzie pacjentka została na porodówce potraktowana niemiło. Może to oczywiście być przypadek, zresztą to o czym ja słyszałam to nie musi mieć odzwierciedlenia na większą liczbę osób.
Nie mówię tutaj o aspektach medycznych, bo az tak to nie pamiętam i zresztą nie znam sie, ale kulturze osobistej personelu na sali porodowej.
W Wawie znam też 2 osoby rodzące na Solcu, bez płacenia i również miło wspominają. Także również wybieram go sobie jako opcję jakby nie było możliwości rodzenia. Ale tutaj mam bliżej.
Zresztą dla mnie to tak szczerze to najważniejsze, żeby szpital był dobry i potrafili zająć się dzieckiem jakby coś się działo. Z brakiem kultury sobie poradzę

To zależy czy uważasz, że to dawno styczeń 2010
To mi teraz napisałaś, właśnie dzisiaj rozmawiałyśmy w pracy z koleżanką, która rodziła w lipcu 2012 na solcu właśnie i miała planowaną cesarkę (dziecko leżało miednicowo) i nie była zadowolona z opieki poporodowej. Mówiła, że była skazana sama na siebie,a jeśli ktoś zajrzał to z wielką łaską cokolwiek jej pomógł

Napisane przez Sola1

Ja ogólnie mam dwa wózki - jeden rozkładany na płasko, drugi kubełkowy ( on jest zawsze w aucie i jeździ z nami na zakupy).
Rzeczywiście na samym początku jak zaczynała to siedzieć to ten kubełkowy był dla niej mało wygodny i zaczynala się wiercić. Także mało go używaliśmy lub na krótko. Wydaje mi się, że była za krótka a siedzisko dostosowane do większych dzieci, ale jak podrosła to teraz jest super i dla niej bez różnicy - zresztą to widać po dziecku.
Także w moim odczuciu jest to siedzisko wygodne dla starszych dzieci, choć producenci piszą że od ok. pół roku.

Nie ogarniam jeszcze tematu, ale na pewno wezmę Twoją opinię pod uwagę

Napisane przez poziomkka

Majkela ja póki co jedynie podpatruje wózki w internecie, na zywo jeszcze nie ogladam, bo wg mnie jest za wczesnie. Podoba mi się mutsy evo i tako captiva polka dots ale ten tako jest chyba toporny

Nie no ja też nie jeszcze ten po młodym muszę opylić

Napisane przez sylvuniaa84

2-3 tyg na pewno bede karmic,czy próbowac karmić... ale jestem nastawiona na mleko modyfikowane,i na pewno bedę wprowadzać butle zaraz po przyjściu do domu ze szpitala...

w tym temacie sa rózne zdania,kazdy ma prawo do swojego wyboru

Spoko, jasne a może pozytywnie się rozczarujesz co byś nie zrobiła i tak będzie dobrze
--------------------------
Nadrobiłam, w końcu
Wczoraj padłam, nie dałam rady do Was zajrzeć. Dzisiaj też napięty dzień był. Ostatni dzień w pracy, sprzątanie biurka, zakupy i wizyta i mac i angielski
100% zdrowa dziewuszka ( to już trzecie potwierdzenie płci). Młoda waży już 360g, wszystko cacy. Leży na razie miednicowo, przez co pan dr miał lekki problem w badaniach. Dostaliśmy 15 zdjęć i płytkę. Starszy braciszek zachwycony, tż również. Szyjka długa, twarda.
Na kołatania serca magnez i odpoczynek, jak teraz przez najbliższy miesiąc nie przejdzie to wizyta u kardiologa, ewentualnie może być to cukier, bo mam bardzo niski-skrajny. Po 1h od wypicia glukozy miałam 60. To by też tłumaczyło zawroty....i w końcu wzięłamL4 z ciężkim bólem serca. Wiem głupia jestem (aż się w pracy popłakałam), no że ich tak długo nie zobaczę
2kg doszło mi od ostatniej wizyty, czyli +4kg od początku. Na pocieszenie, po wizycie pojechaliśmy do maca na kanapkę drwala, shake truskawkowy
Bazile proszę dopisz mi wizytę na 6.03., z góry

Chyba tyle co pamiętam, dobrej nocki dziewczynki

[Ramona_85]

Napisane przez majkela12

Pamiętaj o glukozie- ja pojechałam na badania, a glukoza została w domu. Musiałam wyskoczyć na chwilę z labka i kupić nową(nie ma to jak mózg ciężarnej). Koniecznie weź cytrynę i rozpuść w letniej wodzie

hehe, no mam juz zapakowaną do torebki, jutro jeszcze musz epodskoczyc po cytrynę
a rozpuszczac chyba będa mi pielęgniarki w lab, takze w jakiej wodzie, nie mam wpływu chyba i pojęcia

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez NecroKitty

Wróciłam po 2 dniowym pobycie w szpitalu Zostawili mnie na obserwacji i nic nie wymyślili, widać taka moja uroda że boli
Jeden plus, że zrobili mi dokładne USG więc już odpuszczam sobie połówkowe w 3d. Jestem totalnie wypluta po tym szpitalu, trafiłam do tego gdzie nie ma patologii ciąży tylko sama ginekologia. Wszystko w kupie, ciężarne, po poronieniach, na zabiegi. Nasłuchałam się takich przerażających historii, że po nocach nie spałam

A tak w ogóle witamy się w 21 tygodniu

dobrze, że się odezwalas i gratuluję 21tyg

Napisane przez majkela12

Nadrobiłam, w końcu
Wczoraj padłam, nie dałam rady do Was zajrzeć. Dzisiaj też napięty dzień był. Ostatni dzień w pracy, sprzątanie biurka, zakupy i wizyta i mac i angielski
100% zdrowa dziewuszka ( to już trzecie potwierdzenie płci). Młoda waży już 360g, wszystko cacy. Leży na razie miednicowo, przez co pan dr miał lekki problem w badaniach. Dostaliśmy 15 zdjęć i płytkę. Starszy braciszek zachwycony, tż również. Szyjka długa, twarda.
Na kołatania serca magnez i odpoczynek, jak teraz przez najbliższy miesiąc nie przejdzie to wizyta u kardiologa, ewentualnie może być to cukier, bo mam bardzo niski-skrajny. Po 1h od wypicia glukozy miałam 60. To by też tłumaczyło zawroty....i w końcu wzięłamL4 z ciężkim bólem serca. Wiem głupia jestem (aż się w pracy popłakałam), no że ich tak długo nie zobaczę
2kg doszło mi od ostatniej wizyty, czyli +4kg od początku. Na pocieszenie, po wizycie pojechaliśmy do maca na kanapkę drwala, shake truskawkowy
Bazile proszę dopisz mi wizytę na 6.03., z góry

Chyba tyle co pamiętam, dobrej nocki dziewczynki

super wieści


Moje dziecko nie śpi już od 6 ją więc oczywiście też nie... ostatnio się chwalilam, że nic mnie nie boli, nie ciągnie.. no to już ciągnie w pachwinach i bolą mnie kolana nie wiem czemu

[Aldrin]

Napisane przez NecroKitty

Wróciłam po 2 dniowym pobycie w szpitalu Zostawili mnie na obserwacji i nic nie wymyślili, widać taka moja uroda że boli
Jeden plus, że zrobili mi dokładne USG więc już odpuszczam sobie połówkowe w 3d. Jestem totalnie wypluta po tym szpitalu, trafiłam do tego gdzie nie ma patologii ciąży tylko sama ginekologia. Wszystko w kupie, ciężarne, po poronieniach, na zabiegi. Nasłuchałam się takich przerażających historii, że po nocach nie spałam

A tak w ogóle witamy się w 21 tygodniu

Dobrze, że się odezwałaś bo martwiliśmy się o Ciebie. Lekarze super boli i musi tak być no nic dobrze za na USG wszystko ok i współczuje wysłuchiwania historyjek z poronień itp

Napisane przez Ramona_85

u mnie gin kazała zrobić przed wizytą, mam według rozpiski napisane, że te badanie wykonać w 21-28 tc, ale czytałam, że najlepiej od 24 tc właśnie, dzis zaczęłam, więc żeby mieć z głowy i w razie gdybym musiała powtórzyć jeszcze raz przed wtorkiem, to idę jutro właśnie

jak glukoza poszła?

Napisane przez Pradip

Tak

Ja ostatnią @ miałam 5.09 w czwartek i w każdy czwartek liczę że zaczynam nowy tydzień ale już się przyzwyczaiłam że każda z nas i każdy lekarz liczy inaczej
No właśnie kojarzę Twój nick ale nie mogłam sobie skojarzyć wątku

Też tak liczę ale dokładnie każda z nas i każdy lekarz liczy inaczej

Napisane przez Sola1

A mi tym razem usg idealnie sie pokrywa z om ciekawe czy bedzie mialo to jakies przelozenie na date porodu. Wczesniej moja byla prawie caly czas tydzien lub wiecej starsza i wczesniej sie urodzila choc to oczywiscie nie regula. Ale podobno dosyc czesto sprawdzaja sie terminy z usg robionego w okresie jak sie bada przeziernosc, czyli ten 11-14 tydzien

To mój młody teraz co USG to idzie idealnie tydzień do przodu

Napisane przez majkela12

Nadrobiłam, w końcu
Wczoraj padłam, nie dałam rady do Was zajrzeć. Dzisiaj też napięty dzień był. Ostatni dzień w pracy, sprzątanie biurka, zakupy i wizyta i mac i angielski
100% zdrowa dziewuszka ( to już trzecie potwierdzenie płci). Młoda waży już 360g, wszystko cacy. Leży na razie miednicowo, przez co pan dr miał lekki problem w badaniach. Dostaliśmy 15 zdjęć i płytkę. Starszy braciszek zachwycony, tż również. Szyjka długa, twarda.
Na kołatania serca magnez i odpoczynek, jak teraz przez najbliższy miesiąc nie przejdzie to wizyta u kardiologa, ewentualnie może być to cukier, bo mam bardzo niski-skrajny. Po 1h od wypicia glukozy miałam 60. To by też tłumaczyło zawroty....i w końcu wzięłamL4 z ciężkim bólem serca. Wiem głupia jestem (aż się w pracy popłakałam), no że ich tak długo nie zobaczę
2kg doszło mi od ostatniej wizyty, czyli +4kg od początku. Na pocieszenie, po wizycie pojechaliśmy do maca na kanapkę drwala, shake truskawkowy
Bazile proszę dopisz mi wizytę na 6.03., z góry

Chyba tyle co pamiętam, dobrej nocki dziewczynki

Gratuluje na 100% dziewczynki, oraz mało kg i proszę mnie nie kusić maciem Jak powinnaś odpoczywać to dobrze, że wzięłaś L4 nie smuć się zawsze możesz na kawkę wpaść do pracy

[Sola1]

Napisane przez majkela12

Pamiętaj o glukozie- ja pojechałam na badania, a glukoza została w domu. Musiałam wyskoczyć na chwilę z labka i kupić nową(nie ma to jak mózg ciężarnej). Koniecznie weź cytrynę i rozpuść w letniej wodzie


Dobrze, że już jesteście w domku i witacie się w 21 tyg


Gratki
chocolate odezwij się


To zależy czy uważasz, że to dawno styczeń 2010
To mi teraz napisałaś, właśnie dzisiaj rozmawiałyśmy w pracy z koleżanką, która rodziła w lipcu 2012 na solcu właśnie i miała planowaną cesarkę (dziecko leżało miednicowo) i nie była zadowolona z opieki poporodowej. Mówiła, że była skazana sama na siebie,a jeśli ktoś zajrzał to z wielką łaską cokolwiek jej pomógł


Nie ogarniam jeszcze tematu, ale na pewno wezmę Twoją opinię pod uwagę


Nie no ja też nie jeszcze ten po młodym muszę opylić


Spoko, jasne a może pozytywnie się rozczarujesz co byś nie zrobiła i tak będzie dobrze
--------------------------
Nadrobiłam, w końcu
Wczoraj padłam, nie dałam rady do Was zajrzeć. Dzisiaj też napięty dzień był. Ostatni dzień w pracy, sprzątanie biurka, zakupy i wizyta i mac i angielski
100% zdrowa dziewuszka ( to już trzecie potwierdzenie płci). Młoda waży już 360g, wszystko cacy. Leży na razie miednicowo, przez co pan dr miał lekki problem w badaniach. Dostaliśmy 15 zdjęć i płytkę. Starszy braciszek zachwycony, tż również. Szyjka długa, twarda.
Na kołatania serca magnez i odpoczynek, jak teraz przez najbliższy miesiąc nie przejdzie to wizyta u kardiologa, ewentualnie może być to cukier, bo mam bardzo niski-skrajny. Po 1h od wypicia glukozy miałam 60. To by też tłumaczyło zawroty....i w końcu wzięłamL4 z ciężkim bólem serca. Wiem głupia jestem (aż się w pracy popłakałam), no że ich tak długo nie zobaczę
2kg doszło mi od ostatniej wizyty, czyli +4kg od początku. Na pocieszenie, po wizycie pojechaliśmy do maca na kanapkę drwala, shake truskawkowy
Bazile proszę dopisz mi wizytę na 6.03., z góry

Chyba tyle co pamiętam, dobrej nocki dziewczynki

Bardzo sie ciesze ze wszystko w porzadku

Wracajac jeszcze do naszej dyskusji to ja sie odnosilam do porodowek, nie oddzialach noworodkowych, bo rzeczywiscie tam juz bywa roznie i ja to juz rozdzielalam, bo to czasem 2 rozne bajki
A pewnie zalezy tez od personelu na ktory sie trafi. Ja tez teraz nie wiem jak bedzie. Moze trafie jak sliwka w kompot i bede narzekac Kto to wie Nie chce tez bronic calej sluzby zdrowia, bo to tak teraz wychodzi

Jeszcze tylko dodam ze przy cc rzeczywiscie ta pomoc moze byc potrzebna wieksza i pewnie wtedy warto sie zastanowic nad dodatkowa opieka pielegniarki chociaz na pierwsze 12 h jak nie ma nikogo z rodziny. Ja w kazdym razie majac cc wrzucilabym to na wszelki wypadek w koszty. A trzeba tez pamietac ze opieka po porodzie i w trakcie porodu to sa oddzielne oplaty - przynajmniej w tych szpitalach co znam, ale to trzeba sie dowiedziec. Dlatego ja sobie to odpuscilam wtedy, bo stwierdzilam ze na porodowce to dam rade a potem zobacze. Ja w sumie potrzebowalam tylko do pomocy przy karmieniu. Reszta to jakies drobiazgi i to co mialy w grafiku czyli np. Kapiele czy wazenie. Obchody lekarskie tez zgodnie z grafikiem.Jak ktos rodzi sn i wie juz co i jak bo ma juz np jedno dziecko nie ma problemow z karmieniem to tak naprawde praktycznie wcale tej pomocy nie potrzebuje.
Inna sprawa ze kazdy ma troche inne oczekiwania ale to tez w porzadku - kazdy jest inny. Ja chcialam jak najszybciej wszystko robic sama przy malej i ogolnie sie nastawilam na to ze szpital to nie hotel 5gwiazdkowy
Ale u mnie pielegniarki przychodzily same z siebie w nocy jak moja plakala jak byla glodna , bo mialam problem z karmieniem. A noce byly najgorsze. Ale kto to wie jakie byly ich przeslanki- moze chodzilo tylko o to ze nie mogly spac, a ja je podejrzewam o dobre intencje

[NecroKitty]

Dzień dobry w końcu doszłam do siebie, jednak nie ma to jak własne łóżko
Przeziębienie nie daje mi żyć, kupiłam sobie Prenalen, czosnek, pije herbatę z sokiem malinowym i chyba liczę na cud

Napisane przez Sola1

A mi tym razem usg idealnie sie pokrywa z om ciekawe czy bedzie mialo to jakies przelozenie na date porodu. Wczesniej moja byla prawie caly czas tydzien lub wiecej starsza i wczesniej sie urodzila choc to oczywiscie nie regula. Ale podobno dosyc czesto sprawdzaja sie terminy z usg robionego w okresie jak sie bada przeziernosc, czyli ten 11-14 tydzien

A u mnie jest jakaś dziwna sytuacja. Na wizycie w sobotę gina mi mówiła, że wg usg termin mam na 27 jednak a w środę w szpitalu na 23 i wyszło, że mała jest większa o 80g Nie wiem czy to zależny od sprzętu czy te 4 dni zrobiły taką różnicę

Napisane przez poziomkka

Ramona bo on liczy skończone tygodnie, czyli załóżmy, że mam 20t 6d to on mi policzy, że jestem w 19tc nie wiem, dlaczego tak, on jest ogólnie dziwny, bo wg mnie 20t6d to skończony 20tc i leci 21...;/ A z usg moja dzidzia jest 3 dni do przodu

To dziwne bo masz skończone 20tyg. Moja gina za to liczy rozpoczęte tyg ale w kartę wpisuje skończone. W szpitalu za to w zależności od lekarza, ten co mnie przyjmował wpisał 19tyg a ordynator już mówił, że to 20tc

Napisane przez majkela12

Nadrobiłam, w końcu
Wczoraj padłam, nie dałam rady do Was zajrzeć. Dzisiaj też napięty dzień był. Ostatni dzień w pracy, sprzątanie biurka, zakupy i wizyta i mac i angielski
100% zdrowa dziewuszka ( to już trzecie potwierdzenie płci). Młoda waży już 360g, wszystko cacy. Leży na razie miednicowo, przez co pan dr miał lekki problem w badaniach. Dostaliśmy 15 zdjęć i płytkę. Starszy braciszek zachwycony, tż również.

U mnie też nadal dziewuszka, chyb trzech lekarzy nie może się mylić

Napisane przez Aldrin

Dobrze, że się odezwałaś bo martwiliśmy się o Ciebie. Lekarze super boli i musi tak być no nic dobrze za na USG wszystko ok i współczuje wysłuchiwania historyjek z poronień itp

Akurat trafiłam na naprawdę konkretnych lekarzy, pod tym względem ten szpital jest najlepszy Badali mnie codziennie i cały czas było wszystko prawidłowo. No ale co mogli zrobić, dali zapobiegawczo luteinę i tylko przeciwbólowe.
Już jest dużo lepiej, od wczoraj tylko aspargin biorę i normalnie funkcjonuje

[bazile]

Napisane przez NecroKitty

Wróciłam po 2 dniowym pobycie w szpitalu Zostawili mnie na obserwacji i nic nie wymyślili, widać taka moja uroda że boli

super,ze juz w domku i ze jest lepiej

Napisane przez Pradip

o to spore zmiany się szykują kiedy się przeprowadzacie?

Maz 24 lutego juz,a my z Synkiem mam nadzieje,ze najpozniej do polowy marca

Napisane przez majkela12

Wracacie już na stałe do kraju??? za mieszkanko i bezbolesną przeprowadzkę

raczej nie,Maz chce wrocic.Wszystko okaze sie z czasem,na pewno bedzie to rok,a potem zalezy jakie drzwi w Jego karierze sie otworza.Jesli po roku okaze sie,ze zostaniemy na dluzej to wtedy bedzie przeprowadzka pelna para.Na szczescie bedziemy mieli ja oplacona,wiec wezmiemy firme,ktora wejdzie do mieszkania i wszystko zdemontuje i zamontuje w nowym.Dlatego tez teraz szukamy umeblowanego mieszkania.
I tu jest problem,przegladnelam wszystko co bylo mozliwe w BB i klapa i chyba zamieszkamy w Katowicach

Napisane przez majkela12

100% zdrowa dziewuszka ( to już trzecie potwierdzenie płci). Młoda waży już 360g, wszystko cacy. Leży na razie miednicowo, przez co pan dr miał lekki problem w badaniach. Dostaliśmy 15 zdjęć i płytkę. Starszy braciszek zachwycony, tż również. Szyjka długa, twarda.
Na kołatania serca magnez i odpoczynek, jak teraz przez najbliższy miesiąc nie przejdzie to wizyta u kardiologa, ewentualnie może być to cukier, bo mam bardzo niski-skrajny. Po 1h od wypicia glukozy miałam 60. To by też tłumaczyło zawroty....i w końcu wzięłamL4 z ciężkim bólem serca. Wiem głupia jestem (aż się w pracy popłakałam), no że ich tak długo nie zobaczę

ale fajnie,czekamy tu na zdjecia z 15tu na pewno jest co wybierac

Eweden a jak Twoje polowkowe?

Juz nie wiem czy sie chwalilam,ale we wtorek poczulam pierwsze niesmiale ruchy,a wieczorem juz konkretne i zauwazalne i wyczuwalne.Takze nawet Mezus poczul.A na wizycie lekarz powiedzial mi,ze mam lozysko z przodu.Ja odrazu co to oznacza,a on ze nic tyle,ze bede czuc slabiej ruchy.I taka mam tez nadzieje,bo moj gin nie lubi podawac na wyrost informacji.

To i ja powywoluje i dodam,ze chyba pare osob nam poprostu ucieklo
zophiee, Ania0104, bluesky89, monijaaa, _Maya_, Goraleczka84 , Rybka12321 , wonder_woman, krzan, Lolja, aasiulek81, choc0late, Devil_Kitty, Sylwia__88


Dziewczyny prosze zacznijmy temat kolejnej czesci,tytul i prowadzaca

[ANTERIA]

Wiecie strasznie mnie przeraża to co piszecie o służbie zdrowia w polsce miałam już z nią styczność ale nie ze względu na ciążę o fakt cudownie nie było ale dało się przejść, szkoda że z porodami są takie problemy.

Co do glukozy to też pierwsze słyszę że trzeba ją samej kupować, u mnie nie było jeszcze mowy o tym badaniu ale pewnie na następnej wizycie już będzie i z tego co widziałam to jak pacjentki przychodziły to już miały przygotowane kubeczki z glukozą i po wstępnym badaniu (warzenie, ciśnienie, mocz) dopiero szły do lekarza a później przychodziły pić glukozę i czekały na kolejną wizytę za dwie godz i dalej szły do lekarza, bo to on pobiera krew do badań... Już teraz sama nie wiem.

Co do ruchów dziecka, wydaje mi się że je czuję, no ale właśnie nie mam jeszcze 100 % niby miałam już pewność ale sama nie wiem, tak mało go czuję

Jeszcze ja po ciężkiej nocy, w ogóle od kilku dni śnią mi się same okropne sny, do tego pobudka o 4, i brak snu do przed 5 a o piątej budzik męża bo wstawał do pracy no cóż siedzę dzisiaj w domu to może trochę wypocznę

[Aldrin]

Napisane przez NecroKitty

Dzień dobry w końcu doszłam do siebie, jednak nie ma to jak własne łóżko
Przeziębienie nie daje mi żyć, kupiłam sobie Prenalen, czosnek, pije herbatę z sokiem malinowym i chyba liczę na cud

No tak nie ma to jak w domku

Co do wagi to w mojej "mądrej" książce pisze, że +/- 50 g dopuszczalna różnica wagi dziecka ale pewnie to zależy od sprzętu a wiadomo bardzo wiele jest przypadków, że dziecko według USG ma inną wagę a rodzi się z zupełnie inną

Napisane przez bazile

Dziewczyny prosze zacznijmy temat kolejnej czesci,tytul i prowadzaca

No to już wkrótce przeprowadzka, cieszysz się?

A Ty nie chcesz być prowadzącą? tak dobrze Ci to idzie

[NecroKitty]

Napisane przez ANTERIA

Co do ruchów dziecka, wydaje mi się że je czuję, no ale właśnie nie mam jeszcze 100 % niby miałam już pewność ale sama nie wiem, tak mało go czuję

Ja wyczaiłam które to ruchy dopiero jak położna szukała tętna takim kieszonkowym detektorem. Nie mogła wyczuć ale mała cały czas się ruszała i to co czułam mówiła, że to ruchy, słychać było takie pukanie
W sumie dzisiaj jest spokojna, a w szpitalu dawała popalić bo dużo leżałam i nie miało ją co do snu kołysać

[pater86]

Cześć dziewczyny powiedzcie mi czy mówicie do brzuszków? Tyle się naczytałam, żeby opowiadać, czytać bajki, włączać muzykę dzidziusiowi itd, a mi to jakoś nie wychodzi
ANTERIA ja też nie mogą w nocy spać, budzę się co chwilę, chodzę siku, przekręcam z boku na bok i takie dziwne sny mam, że rano budzę się zmęczona, a dziś jeszcze słonka na polu nie ma
A na weekend przyjeżdżają do nas znajomi, muszę jakąś sałatkę zrobić, obiad itd. a najchętniej to bym się pod kocem schowała...

[kamilla123]

Witam!

Napisane przez majkela12

100% zdrowa dziewuszka ( to już trzecie potwierdzenie płci). Młoda waży już 360g, wszystko cacy. Leży na razie miednicowo, przez co pan dr miał lekki problem w badaniach. Dostaliśmy 15 zdjęć i płytkę. Starszy braciszek zachwycony, tż również. Szyjka długa, twarda.

Super wieści! Macie już imię?

Napisane przez NecroKitty

A u mnie jest jakaś dziwna sytuacja. Na wizycie w sobotę gina mi mówiła, że wg usg termin mam na 27 jednak a w środę w szpitalu na 23 i wyszło, że mała jest większa o 80g Nie wiem czy to zależny od sprzętu czy te 4 dni zrobiły taką różnicę

Od sprzętu, lekarza, od tego jak dziecko się ułoży. Nie masz czym się martwić

Napisane przez bazile

Juz nie wiem czy sie chwalilam,ale we wtorek poczulam pierwsze niesmiale ruchy,a wieczorem juz konkretne i zauwazalne i wyczuwalne.Takze nawet Mezus poczul.

Super

Napisane przez bazile

Dziewczyny prosze zacznijmy temat kolejnej czesci,tytul i prowadzaca

Bazile może jednak chcesz to jeszcze pociągnąć?
Jeśli nie to może Aldrin, Majkela, Sola (dziewczyny są codziennie i na bieżąco)

Co do tytułu to ja osobiście wolę zwykłe proste bez rymowanek, czyli zostawiałbym ten co jest teraz (dodać tylko "część II") lub tylko "mamusie czerwcowe". No ale reszta dziewczyn niech się jeszcze wypowie

[Aldrin]

Napisane przez pater86

Cześć dziewczyny powiedzcie mi czy mówicie do brzuszków? Tyle się naczytałam, żeby opowiadać, czytać bajki, włączać muzykę dzidziusiowi itd, a mi to jakoś nie wychodzi
ANTERIA ja też nie mogą w nocy spać, budzę się co chwilę, chodzę siku, przekręcam z boku na bok i takie dziwne sny mam, że rano budzę się zmęczona, a dziś jeszcze słonka na polu nie ma
A na weekend przyjeżdżają do nas znajomi, muszę jakąś sałatkę zrobić, obiad itd. a najchętniej to bym się pod kocem schowała...

Ja sobie zawsze powtarzałam, że będę mówić do brzuszka ale jakoś mi to nie wychodzi czasem coś tam do niego powiem podczas kąpieli ale jakoś dziwnie się tak czuje

sałatkę zrób z gotowców a na obiad coś mało wymagającego i możesz się położyć

[Sola1]

Napisane przez NecroKitty

A u mnie jest jakaś dziwna sytuacja. Na wizycie w sobotę gina mi mówiła, że wg usg termin mam na 27 jednak a w środę w szpitalu na 23 i wyszło, że mała jest większa o 80g Nie wiem czy to zależny od sprzętu czy te 4 dni zrobiły taką różnicę

Moga byc rozbieznosci. A faktyczna waga dzieciatka moze byc jeszcze troche inna. Ale tez kazdy dzien to dodatkowe gramy. Dzieci rosna jak na drożdżach

Napisane przez bazile

super,ze juz w domku i ze jest lepiej

Maz 24 lutego juz,a my z Synkiem mam nadzieje,ze najpozniej do polowy marca

raczej nie,Maz chce wrocic.Wszystko okaze sie z czasem,na pewno bedzie to rok,a potem zalezy jakie drzwi w Jego karierze sie otworza.Jesli po roku okaze sie,ze zostaniemy na dluzej to wtedy bedzie przeprowadzka pelna para.Na szczescie bedziemy mieli ja oplacona,wiec wezmiemy firme,ktora wejdzie do mieszkania i wszystko zdemontuje i zamontuje w nowym.Dlatego tez teraz szukamy umeblowanego mieszkania.
I tu jest problem,przegladnelam wszystko co bylo mozliwe w BB i klapa i chyba zamieszkamy w Katowicach


ale fajnie,czekamy tu na zdjecia z 15tu na pewno jest co wybierac

Eweden a jak Twoje polowkowe?

Juz nie wiem czy sie chwalilam,ale we wtorek poczulam pierwsze niesmiale ruchy,a wieczorem juz konkretne i zauwazalne i wyczuwalne.Takze nawet Mezus poczul.A na wizycie lekarz powiedzial mi,ze mam lozysko z przodu.Ja odrazu co to oznacza,a on ze nic tyle,ze bede czuc slabiej ruchy.I taka mam tez nadzieje,bo moj gin nie lubi podawac na wyrost informacji.

To i ja powywoluje i dodam,ze chyba pare osob nam poprostu ucieklo
zophiee, Ania0104, bluesky89, monijaaa, _Maya_, Goraleczka84 , Rybka12321 , wonder_woman, krzan, Lolja, aasiulek81, choc0late, Devil_Kitty, Sylwia__88


Dziewczyny prosze zacznijmy temat kolejnej czesci,tytul i prowadzaca

Brawa za ruchy

Co do lozyska na przodzie ale nie przodujacego bo to zupelnie cos innego to ja mialam poprzednio. Nie jest to nic groznego. Jedynie w przypadku urazow moze to byc bardziej niebezpieczne - jakby np. Ktos uderzyl Cie w brzuch, ale tak to nie ma sie czym martwic

Ja niestety nie mam pomyslu na tytul- od biedy moze byc cos w stylu: mamy czerwcowe 2014.
Na prowadzaca sie nie nadaje ale byla chyba juz chetna czy juz nie ma?

[NecroKitty]

Napisane przez pater86

Cześć dziewczyny powiedzcie mi czy mówicie do brzuszków? Tyle się naczytałam, żeby opowiadać, czytać bajki, włączać muzykę dzidziusiowi itd, a mi to jakoś nie wychodzi

Ja mówię jak za bardzo kopie albo mi w pęcherz przyłoży

[__Sylwia__88]

Bazile ja jestem, często czytam Was z telefonu a z niego źle się pisze.

Co do tytułu nowej części to ją też jestem za prostym tytułem. Może być ten samo sam z dopiskiem że II część.