Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[ania13.03]

Pstryczku cudowny jest!!!

hope dzisiaj bedziesz robic czy jednak poczekasz do rana? Nie wiem za jaki wynik trzymac kciuki?

Dziekujemy dziewczyny za mile slowa

[insolito]

Hey Hi Hello

Kurcze jakoś ostatnio ciężko mi być na bieżąco z pisaniem Czytam na tel jednym okiem, drugim ogarniam Piotrusia i później zapominam co miałam dodać od siebie

Oliwcia, rośnij zdrowa i piękna jak mam No i ja też jestem, delikatnie mówiąc w szoku ile ona gada dziewczyna

U nas ze słów w zrozumiałym języku to jest tylko: tata, dada, daj, to, brum brum, muu i ostatni hit: co to ? Na wszytko po kolei pokazuje i pyta "co to"?

Debrah, u nas też była anemia i powiem Ci, że po rozpoczęciu suplementacji żelaza, apetyt Piotrka wyraźnie się poprawił Także głowa do góry, może akurat i u Amelci tak będzie. Trzymam kciuki

Fewcia, Blanka pięknie drepcze Piotrek niebardzo ogarnia chodzenie w butach Nie wiem może mu nie wygodnie

Nancy, i proszę taki głupstw nie opowiadać bo

Nawijka, ty się tam nie zamartwiaj Jeszcze nic nie wiadomo, a nawet jeśli macie te zaburzenia integracji to najważniejsze, że będziecie wiedzieć i szybko sobie to wyćwiczycie

Napisane przez nafiyqa

Jaka beznadziejna noc za nami :/ Kuba spal po 1,5h, a potem 30min ciumkania i tak do rana.....
To juz piata taka nocka z rzedu, licze, ze ten etap sie nareszcie skonczy, bo wymeczona jestem strasznie.

Jeszcze ja poszlam spac po 2, bo kaszlalam wlasciwie bez przerwy od polnocy :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Współczuję

Napisane przez litllesweetangel

u nas tugeza od 4.40 (przypominam, iz wrocilam z pracy przed 3 ) takze pozdrawiam, chyba dzis do roboty nie pojde...

Straszne

Napisane przez meduzza

Dziewczyny chciałam Wam podziękować za piękne życzenia :
Trochę podczytuje ale miałam teraz egzaminy i te przygotowania do roczku Wymyslilam, że dzis torcik dla babc, cioc a jutro posiadówka ze znajomymi.

Super tort

Napisane przez ania13.03

Obudzilam sie dzisiaj z okropnym uczuleniem na rekach mimo, ze nic nowego nie jadlam ani nie pilam Nie mam pojecia od czego to moze byc :c

Poprawiło Ci się?

Jak nie obgotujesz kapusty do gołąbków to ciężko będzie je zwijać

Napisane przez LadyWhisper

hej kochane
ostatnio same zle wiesci bylam u masazysty i jestem podlamana, moich plecow nie da sie wyleczyc ewentualnie podleczyc ale czeka mnie rehabilitacja i zeby nie bylo takich cyrkow jak ostatnio to zabiegi minimum raz w tygodniu albo rezygnacja z biegania, tzn tego nie powiedzial ale generalnie dopoki bede biegac to mnie te plecy beda bolec. Ogolem ze to wina plotkow bo obciazalam caly czas jedna strone plecow przez tyle lat i mam sie przyzwyczaic do bolu. A jak mnie trzasnie to albo mascie a jak nie przejdzie to proszki przeciwbolowe i od razu do niego na masaz. Takze jeszcze do mnie do konca to nie dociera ale ogolem mnie walnelo z deczka. Za tydzien jeszcze ide na konsultacje do ortopedy ale za bardzo juz nie wierze w pozytywne wiesci

O kurcze, nie wesoło Tyle radości sprawia Ci to bieganie Może ortopeda będzie miał inne zdanie

Napisane przez ania13.03

[B]


Dziekuje za kciuki dziewczyny. Lilcia byla bardzo dzielna mimo tego, ze opoznienie bylo 45-minutowe!!! Nie wiem po kiego grzyba umawiaja na konkretna godzine

Wstawie Wam moja dzisiejsza, dzielna dziewczynke

dla Pięknoty

[QUOTE=Ultra81;45037996]Cześć dziewczyny!

Miałam dzisiaj dzień bardzo średni. Mała wstała niewyspana o 5:15, do 14:30 nie umiała zasnąć i była mega marudna, w związku z czym problem w stylu "dlaczego kwadratowy klocek nie pasuje do okrągłej dziurki" urastał do rangi katastrofy. Dodatkowo idą jej dolne czwórki, więc ślina lała się hektolitrami i widać, że ją boli. Biedactwo moje. Gdy już w końcu zasnęła, poszłam spać razem z nią i spałyśmy prawie dwie godziny. Gdy wstałyśmy, było już z górki Dostałam nawet soczystego, obślinionego buziaka - pierwszy raz Do tej pory były tylko takie niewinne całuski

Wkurzył mnie też wczoraj TZ i nawet się cieszę, że jeszcze nie wrócił z roboty. Nie wiem, jak to możliwe, że ta sama osoba potrafi wzbudzić we mnie tak skrajne emocje. Średnio chce mi się z nim gadać w tej chwili, bo dyskusja na temat, przez który się z nim pożarłam, przypomina rozmowę z kimś, kto ma IQ trawy. W takich chwilach sobie myślę, że na pewno nie po nim to moje dziecko jest takie mądre
/QUOTE]

Mam nadzieję, że Tż się ogarnie

I wczoraj nie pisałam, ale piękną masz córę

Napisane przez hope01

TŻ wypruł po test

Uuuu
Dziś robisz czy jutro ?

Ja bym chciała nową dzidzie na wątku

[hope01]

Zrobiłam.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Idę spać dziewczyny..

[hje]

Napisane przez hope01

Zrobiłam.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Idę spać dziewczyny..

Ej, ej! Nie ma tak!!

[Ultra81]

Napisane przez hope01

TŻ wypruł po test

A jednak!

Napisane przez pstryczek84

i obiecany dzisiejszy spacerek
http://www.youtube.com/watch?v=n9RBM...ature=youtu.be

Boooski młody!

Napisane przez iffonka7

po h&j ja szłam na te studia, w życiu tego nie zdam !!!!!!! jeszcze mi tuszu zabrakło i nie mam ściąg wydrukować !!!!!!!!!!!


sorry musiałam się wykrzyczeć

jestem tepa

Tz wrócił. Przyniósł prezenty dla mnie i dla Młodej. Niestety fajne więc jednak zaczęliśmy gadać. Podobno skumał, o co mi chodziło. Oby!

Cisza tutaj.
Spadam na film jakiś

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:15 ----------

Napisane przez insolito

Mam nadzieję, że Tż się ogarnie

I wczoraj nie pisałam, ale piękną masz córę


Ja bym chciała nową dzidzie na wątku

Dziękuję!!!
A co do pogrubionego -

[insolito]

Napisane przez pstryczek84

i obiecany dzisiejszy spacerek
http://www.youtube.com/watch?v=n9RBM...ature=youtu.be

Ojej jaki n jest słodki

Napisane przez iffonka7

po h&j ja szłam na te studia, w życiu tego nie zdam !!!!!!! jeszcze mi tuszu zabrakło i nie mam ściąg wydrukować !!!!!!!!!!!


sorry musiałam się wykrzyczeć

jestem tepa

Z takim tekstami tu nie wpuszczamy

Będzie dobrze

Napisane przez hope01

Zrobiłam.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Idę spać dziewczyny..

No najlepiej

Napisane przez Ultra81

A jednak!



Boooski młody!





Tz wrócił. Przyniósł prezenty dla mnie i dla Młodej. Niestety fajne więc jednak zaczęliśmy gadać. Podobno skumał, o co mi chodziło. Oby!

Cisza tutaj.
Spadam na film jakiś

Przekupił Cię

[nafiyqa]

Witam sie znad obiadu

Napisane przez ezzo

Nawijko nam psycholog kazał sie zainteresować SI, mieliśmy poszukać jakiegoś specjalisty, który specjalizuje się w takich małych brzdącach, ale jakoś temat ucichł, jak ucichły nasze histerie, ale nam tez pani psycholog poleciła np. skakanie na piłce z małym i jak u niego były jeszcze te histerie i tak płakał nieustannie w śnie, siadaliśmy na piłce z nim zaczynaliśmy skakać i momentalnie dziecko przechodziło od przerażającego płaczu w gromi śmiech poleciła nam również, siadac z nim na krześle, pokręcić się i patrzeć na reakcje, bardzo to lubi, ale na szczęście nie takie krzesło tylko w biurze

Baaardzo dziekuje za pomysly

To znaczy, ze u Was nocki o wiele lepsze?

Napisane przez ewulkaaa

o to to!

już nawet zastanawiałam się czy nie zrobić na zamówienie, np butów tanecznych białych, znalazłam firmę, ale zażyczyli sobie prawie 500zł! no bez przesady, tak nawet ze 200zł mogę dać, ale jakby nie było to buty na jeden dzień, nie będę teraz dawać pół tysia za nie

\

Napisane przez Ultra81

Dzwoniła babka ws. Julkowego tortu na roczek - jutro do odbioru. Ma być z rybką Nemo

U kogo zamawialas i jaki koszt mniej wiecej?

Dobrze, ze TZ sie ogarnal!

Napisane przez marsi11

a mój lubi sztućce, kupiliśmy z jego ulubioną Żyrafką Sophie, taki jak na zdjęciu

Hope- mogę Ci wkurzyć? przed chwilą upiekłam bułeczki co smakują jak paluszki słone nawet nie mam jak zdjęcia zrobić- piekarnik jeszcze nie wystygł a już chłopaki wszystko wszamali

Ania- cudny avatarek i niunia też śliczna

Marsi, te wszystkie pysznosci, o ktorych nam mowisz to Twoje inspiracji czy masz jakies tajemne zrodlo wiedzy?

Napisane przez pstryczek84

i obiecany dzisiejszy spacerek
http://www.youtube.com/watch?v=n9RBM...ature=youtu.be

Boszzz, jak to dziecię słodko człapie

Napisane przez iffonka7

po h&j ja szłam na te studia, w życiu tego nie zdam !!!!!!! jeszcze mi tuszu zabrakło i nie mam ściąg wydrukować !!!!!!!!!!!


sorry musiałam się wykrzyczeć

jestem tepa

Na pewno tak nie jest, uszy do gory!


nancy wczoraj walnela tekstem i do dzis jej nie ma......

[marsi11]

nafiqa- ja jestem po prostu łakomczuchem

Lady, teraz doczytałam, kurde wiem co to znaczy kręgosłup, ja rehabilitowałam baaardzo mi pomogło, polcam laser, kriokomorę (to to wogóle jest genialne na ból) a także igły

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Sylwietta a Ty kochana ostatnio obiecałaś napisać co z tym PUP'em a potem uciekłaś spać a mnie ciekawośc zżera

[szklanka19]

Hello

Ifwka bo pytałaś wcześniej, teraz gdybym widziała, że Ewie znowu coś się robi to od razu jedziemy do szpitala. Wtedy byłyśmy w szpitalu po 18h od pierwszy, zauważonych objawów.

Ewik współczuję nocek może zęby?

Nancy odezwij się

Meduzka spóźnione sto lat dla Julianki! i super torcik!

Black brawa dla Oliwki za umiejętności i buziaki urodzinowe

Nawijko my też mamy problemy z tą integracją i póki co napiszę Ci co robimy w domu. Kiedyś dużo skakaliśmy na piłce, teraz Ewie się szybko nudzi, szczotkujemy rączki i stópki (to akurat Ewa bardzo lubi ), daję jej do rączek różne przedmioty, ciężkie, lekkie, myjemy rączki ciepłą wodą, polewamy chłodną, Ewa międli w łapkach mydło w płynie, zwykłe, w piance jak mam jakieś fakturowe przedmioty to głaszczę nimi Ewę, po dłoniach i stópkach, pozwalam jej się taplać w jedzeniu, rozgniatać banana np. czy kluski śląski szepczę do uszka, tańczymy, kręcimy się w kółko, dzikujemy wózkiem na prostej drodze wisimy głową w dół, jak się uda to próbujemy się turlać, ale to z rzadka bo Ewa ucieka odkąd raczkuje i to chyba tyle. Generalnie rehabilitantka powiedziała nam, że mamy robić wszystko co widać, że sprawia Ewie radość, a jeśli ją coś denerwuje to tego nie robić. Aha i jeszcze reh. pokazywała mi takie mocniejsze uściski, na różne części ciała i żeby np. kłaść piłkę na plecki i turlać, czy jakieś woreczki z obciążeniem. U nas te uściski pomagają czasem przy usypianiu, jak Ewa strasznie dzikuje i majta wszystkim czym może to łapię ja za rączkę i mocno ściskam kilka razy, ona mi odwzajemnia mocny uścisk i zazwyczaj jej to pomaga Przepraszam, za takie wypracowanie długie

[Debrah]

Szklanko: jak zdiagnozowali u Ewy zaburzenia SI? ile wtedy miała i jakie były objawy?

Naaaancy, gdzie ty jesteś, martwię się

[sylwietta1988]

Witam sie niesmiało cos sie wbic nie moge, jakis nieogar totalny mnie dopadł, chyba jestem beznadziejna........

Niuniek znowu odmówił mleka przed pójsciem spac, pewnie niedługo zacznie sie wiercic

HOPE- ty cholero, tak isc po prostu bez jednego słowa?

DEBRAH, bardzo mocno trzymam kciuki za Amelke, moze teraz wreszcie jak juz wiesz o co chodzi to bedziesz wiedziala jak jej "pomóc" jedzeniowo.

NAWIJKO- dobrze, ze zdaignozowany jest Kubus, teraz bedziecie pracowac i bedzie tylko lepiej prawda?

FEWCIU, super, ze ksiezniczka Twoja juz doszła do siebie, a jak pieknie drepta

PSTRYNIU, Kubulencjusz jak zawoodowy model po wybiegu chodzi

MARSI, ale smaki nam robisz tez gołąbki z włoskiej jadamy, ostatnio nawet kapusniak tak gotowalismy, pyszota dobrze, że nic Ci sie nie stało po tej akcji z Leosiem

ULTRA, alez jestes fajna babka taka smiechowa

ANIU, buziaki gorące dla Twojej pięknej dzielnej Lilci

LEJDI, bardzo mi przykro z powodu pleców, widac jak wiele radosci daje Ci beiganie a tu nagle sytuacja, ktora stawia Cie przed wyborem zdrowie-bieganie...... Mam nadzieje, ze jednak bedzie sie dało wszystko pogodzic

MARSI, odnosnie tej pracy to napisze w klubie

EWULKA, co do butów, ja kupowałam w salonie slubnym, tam gdzie suknie, dałam 100 zł, na 9 cm obcasie ale ja uwielbiam wysokie buty byłam w nich od 14 do 7 rano, w poprawiny miałam podobną wysokosc obcasa tylko juz inne buty tez smigałam bezproblemowo od 14 do chyba 5 rano ale ja ogólnie lubie chodzic na obcasach i paradoks- czym wyzszy tym mi wygodniej jak mam jedne szpilki 5 cm to mnie nogi moment bola

Bartulo mówi: mama, bab (babcia), dziad (dziadek), uj (wujek, na mojego brata), am (jedzenie), dam/dac (jako daj), tić (picie), tam, dzieś (na dziecko),bam (banan), nie, brum (samochód, jechac).

Dzis z godzine spacerował po domu i spiewał pod nosem dydyje, dydyje :lo ve:
A zapytany "Który to Bartoś" palcem wskazujaym kłuje sie w klatę


OLIWCIU mamusina gaduło rosnij zdrowo i z usmiechem

[szklanka19]

Napisane przez Debrah

Szklanko: jak zdiagnozowali u Ewy zaburzenia SI? ile wtedy miała i jakie były objawy?

Neurolog nam to stwierdziła, bodajże na początku listopada, czyli Ewa miała 9 miesięcy skończone. Wcześniej reh. nam też sugerowała to. Głównie te dzikie histerie, trudności w zasypianiu, potem w spaniu, strach przed obcymi i jakimkolwiek dotykiem czy zainteresowaniem z ich strony (mogą patrzeć, ale niech nic nie mówią ), Ewa nie lubiła jak jej się zmieniało pozycję i to akurat reh. mi uświadomiła i nie wiem czy to mają wszystkie dzieci czy nie, ale ją tak jakby brzydzi coś czego nie zna w dotyku. Np. jak dostała do rączki banana to za pierwszym razem go wyrzuciła z obrzydzeniem, musi kilka razy podotykać "coś" zanim do tego normalnie podejdzie. I lubi wszelakie szaleństwa, typu szybkie kręcenie, szybkie wchodzenie i schodzenie ze schodów, szybka jazda wózkiem, wiszenie głową w dół itp.

[hope01]

Hje, Sylwietta, no przeca nie śpie

[ninagg]

Napisane przez ewulkaaa

o to to!

już nawet zastanawiałam się czy nie zrobić na zamówienie, np butów tanecznych białych, znalazłam firmę, ale zażyczyli sobie prawie 500zł! no bez przesady, tak nawet ze 200zł mogę dać, ale jakby nie było to buty na jeden dzień, nie będę teraz dawać pół tysia za nie

Ewulko ja Ci ze swojej strony polecę stronkę: http://www.bialebuty.com.pl/. Ja sobie na ślub u nich robiłam na zamówienie zapłaciłam 158 zł już z wysyłką. Przetańczyłam całą noc i były idealne takie jak chciałam. Ja szyłam ze swojej satyny, którą kupiłam i im wysyłałam

[nafiyqa]

Napisane przez szklanka19

Nawijko my też mamy problemy z tą integracją i póki co napiszę Ci co robimy w domu. Kiedyś dużo skakaliśmy na piłce, teraz Ewie się szybko nudzi, szczotkujemy rączki i stópki (to akurat Ewa bardzo lubi ), daję jej do rączek różne przedmioty, ciężkie, lekkie, myjemy rączki ciepłą wodą, polewamy chłodną, Ewa międli w łapkach mydło w płynie, zwykłe, w piance jak mam jakieś fakturowe przedmioty to głaszczę nimi Ewę, po dłoniach i stópkach, pozwalam jej się taplać w jedzeniu, rozgniatać banana np. czy kluski śląski szepczę do uszka, tańczymy, kręcimy się w kółko, dzikujemy wózkiem na prostej drodze wisimy głową w dół, jak się uda to próbujemy się turlać, ale to z rzadka bo Ewa ucieka odkąd raczkuje i to chyba tyle. Generalnie rehabilitantka powiedziała nam, że mamy robić wszystko co widać, że sprawia Ewie radość, a jeśli ją coś denerwuje to tego nie robić. Aha i jeszcze reh. pokazywała mi takie mocniejsze uściski, na różne części ciała i żeby np. kłaść piłkę na plecki i turlać, czy jakieś woreczki z obciążeniem. U nas te uściski pomagają czasem przy usypianiu, jak Ewa strasznie dzikuje i majta wszystkim czym może to łapię ja za rączkę i mocno ściskam kilka razy, ona mi odwzajemnia mocny uścisk i zazwyczaj jej to pomaga Przepraszam, za takie wypracowanie długie

jakie "przepraszam" - bardzo sie ciesze, ze takie dlugie!

Napisane przez szklanka19

Neurolog nam to stwierdziła, bodajże na początku listopada, czyli Ewa miała 9 miesięcy skończone. Wcześniej reh. nam też sugerowała to. Głównie te dzikie histerie, trudności w zasypianiu, potem w spaniu, strach przed obcymi i jakimkolwiek dotykiem czy zainteresowaniem z ich strony (mogą patrzeć, ale niech nic nie mówią ), Ewa nie lubiła jak jej się zmieniało pozycję i to akurat reh. mi uświadomiła i nie wiem czy to mają wszystkie dzieci czy nie, ale ją tak jakby brzydzi coś czego nie zna w dotyku. Np. jak dostała do rączki banana to za pierwszym razem go wyrzuciła z obrzydzeniem, musi kilka razy podotykać "coś" zanim do tego normalnie podejdzie. I lubi wszelakie szaleństwa, typu szybkie kręcenie, szybkie wchodzenie i schodzenie ze schodów, szybka jazda wózkiem, wiszenie głową w dół itp.

Pogrubione - u nas podobnie.
Co do obcych - Kuba sie boi ich tylko przez pierwsze kilka minut.
Jak sie oswoi to moga z nim wszystko robic.

szklanko, a Ty sama widzialas to u Ewy czy dopiero ktos Cie uswiadomil?
Widzisz jakas poprawe?

Juz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec...

[laurka23]

Napisane przez nancykenator

http://www.klocekikredka.com/jak-orzel/

Cudne...

Napisane przez Ultra81

Dzień dobry!
Ja dziś z Młodą na chacie, właśnie odpadła na pierwszą drzemkę, to ponadrabiam trochę.
Nocka spoko, pobudka o 6:30 - u nas to już całkiem nieźle

Muszę pochwalić moją Myszę - sprząta po sobie, tzn. po każdym przewijaniu zanosi pampersa do kosza Czasami nie trafia, ale i tak

Załączam moją Gwiazdę z dzisiejszego poranka i lecę poczytać

Piękna!

Napisane przez Kija80

A Wy poważnie tych gości od szmatek kojarzycie który co robi? W sensie że widzicie kieckę i od razu wiecie że ta jest od Jasia Kowalskiego a ta inna od Nowaka? Bo jak tak to podziwiam Ja się nie znam, pokazów nie oglądam bo uważam że nie ma na co patrzeć - banda kościotrupów z paskudnymi makijażami, szopą na głowie i przerostem trzeciego migdała (bo mają zwykle takie blade usta otwarte na rybkę) lata po scenie w takich udziwnionych ciuchach że jakbym coś takiego kupiła z innej okazji niż bal przebierańców to mąż by mnie chyba zabił śmiechem...

Kocham Cię czytać

Napisane przez Debrah

Dzisiaj. Jedno badanie miało być za godzinę (minęła dawno), drugie między 16 a 17.
Czekam cierpliwie odświeżając stronę co chwilę. Denerwuję się jak nie wiem.
Ale w sumie nawet gdyby...to lepiej wiedzieć i coś robić niż udawać, że nie ma problemu.

Amelka śpi cały czas- 3 razy budziła się mega płaczem, strasznie przeżywa to pobranie.
Jeszcze najgorsze jak płakała i tylko "Nieeee-neeeee, ma-ma, mama" bożesz, rozwaliła mnie, bidulka.
Ale nic nie mogłam zrobić innego jak pomóc jej przez to przejść. Biedna, nie mogła sie ode mnie odkleić w tym płaczu przy zasypianiu.

Jesiu nie przypominaj mi, jak mój Miś się wyrywał

Napisane przez Debrah

No to mamy anemię. Niskie żelazo i reszta z tym powiązana.

Inne parametry zdaniem Nancy w normie są, tzn układ krzepnięcia okej, nie ma stanu zapalnego..

Teraz to dopiero będzie schiz, ja nie wiem jak jej pomóc

A jednak. Dobrze że sprawdziłaś, teraz już z górki!

Napisane przez nancykenator

a ja dzisiejszy dzień zakończę podsumowaniem - jestem beznadziejna i głupia do tego dziękuję za uwagę, idę poryczeć w poduszkę, oczywiście tak, żeby Kuba się nie obudził :/

Co się dzieje! Gdzie jesteś kochana, nie gadaj głupot!

Napisane przez Delicjanka

Hej kochane! ! Konirc egzaminoe! ! Wszystko zaliczone hurra, tetaz siedze w samochodzie z amelka a tzt w.skarbowym oplaca fure ; p ale iestem glodna..... chyba zasluzylamm na zapiekanke ; p

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

Napisane przez Debrah

Dobrze, że nic ci się nie stało!

Tak tak! Poproszę!
Ozlocę każdego kto mi wynajdzie pediatrę z WIEDZĄ o kp!


Rozmawiałam wczoraj z Magdą Karpienia (doradczyni LLL ,prze-kobieta, mega wiedza) i ona mnie sprowadziła na ziemię, widziala wyniki, zna takie przypadki. Nie wpadać w panikę. Oglądając filmik ode mnie mówiła mi, że..widzi presję na dziecku. Mimo wszystko. Że widać że ona miała radość jak mogła sama próbować.
Jej dziecko miało problem taki sam.
Na problemy żelazowe doradziła kupić pokrzywę, robić napar, nawet parę kropel ważne jest bo dużo żelaza + wiamina C - i to się lepiej wchłania niż żelazo sztuczne..

Pójdę do pediatry swojego, pewnie dostaniemy to żelazo, ale kupię tą pokrzywę i będę dawać...

Kochana ja odkąd mam wyniki Miśka (my mamy inne normy chyba) to codziennie mu serwuję herbatę pokrzywową, dodaję soku robionego domowego z porzeczki albo malin i wciskam pomarańczkę. Całą szklankę wypija. Jak lubi mała kup jej morele suszone na słońcu, takie ciemne brązowe i śliwki. Więcej nie poradzę bo wiem jak u was z jedzeniem. Pamiętaj że obraz krwi się powoli zmienia, i nie ma co liczyć że szybko się poprawi. Ze 2-3 miesiące trzeba czekać. Oby to była przyczyna niejedzenia.

Napisane przez LadyWhisper

hej kochane
ostatnio same zle wiesci bylam u masazysty i jestem podlamana, moich plecow nie da sie wyleczyc ewentualnie podleczyc ale czeka mnie rehabilitacja i zeby nie bylo takich cyrkow jak ostatnio to zabiegi minimum raz w tygodniu albo rezygnacja z biegania, tzn tego nie powiedzial ale generalnie dopoki bede biegac to mnie te plecy beda bolec. Ogolem ze to wina plotkow bo obciazalam caly czas jedna strone plecow przez tyle lat i mam sie przyzwyczaic do bolu. A jak mnie trzasnie to albo mascie a jak nie przejdzie to proszki przeciwbolowe i od razu do niego na masaz. Takze jeszcze do mnie do konca to nie dociera ale ogolem mnie walnelo z deczka. Za tydzien jeszcze ide na konsultacje do ortopedy ale za bardzo juz nie wierze w pozytywne wiesci

Tulę mocno!

Napisane przez ania13.03

Lady strasznie mi przykro

Dziekuje za kciuki dziewczyny. Lilcia byla bardzo dzielna mimo tego, ze opoznienie bylo 45-minutowe!!! Nie wiem po kiego grzyba umawiaja na konkretna godzine

Wstawie Wam moja dzisiejsza, dzielna dziewczynke

Ślicznotka!

Mąż obiecał półkę na książeczki dla Misia, dziś w castoramie kupiliśmy wszystko, ciekawe kiedy zrobi! Muszę książeczek dokupić, te co ma już się mu nudzą.
Idę spać, dobranoc kochane.

[szklanka19]

Napisane przez nafiyqa

jakie "przepraszam" - bardzo sie ciesze, ze takie dlugie!


Pogrubione - u nas podobnie.
Co do obcych - Kuba sie boi ich tylko przez pierwsze kilka minut.
Jak sie oswoi to moga z nim wszystko robic.

szklanko, a Ty sama widzialas to u Ewy czy dopiero ktos Cie uswiadomil?
Widzisz jakas poprawe?

Juz sama nie wiem co o tym wszystkim myslec...

Widziałam, ale uważałam, że to taki typ dziecka po prostu. Nerwowa histeryczka ale że ja tez jestem nerwowa to stwierdziłam, że pewnie po mnie. Dopiero mi na rehabilitacji i u neurologa uświadomili, że to wynika z tych zaburzeń i dziecko potrzebuje silniejszych bodźców.

Co do poprawy to nie ma już tak często histerii nie do opanowania. Nie wiem czy to zasługa tej terapii czy po prostu mi dziecko z tego wyrasta

Widzisz, a co do tych obcych to Ewa jak się oswoi to wtedy np. pozwoli się pogłaskać po rączce, sukces ogromny jak weźmie wtedy jakąś zabawkę z ręki tej osoby. No i najpewniej u mnie na rękach czy na kolanach, jak ją wtedy posadzę na podłodze czy obok siebie to jest płacz i od razu na mnie włazi.

[nafiyqa]

Wiecie ile mozna zrobic i jak fajnie sie zrelaksowac jak dziecie zasypia o 21?

[misiaeel]

Napisane przez Ultra81

Cześć dziewczyny!

Miałam dzisiaj dzień bardzo średni. Mała wstała niewyspana o 5:15, do 14:30 nie umiała zasnąć i była mega marudna, w związku z czym problem w stylu "dlaczego kwadratowy klocek nie pasuje do okrągłej dziurki" urastał do rangi katastrofy. Dodatkowo idą jej dolne czwórki, więc ślina lała się hektolitrami i widać, że ją boli. Biedactwo moje. Gdy już w końcu zasnęła, poszłam spać razem z nią i spałyśmy prawie dwie godziny. Gdy wstałyśmy, było już z górki Dostałam nawet soczystego, obślinionego buziaka - pierwszy raz Do tej pory były tylko takie niewinne całuski

Wkurzył mnie też wczoraj TZ i nawet się cieszę, że jeszcze nie wrócił z roboty. Nie wiem, jak to możliwe, że ta sama osoba potrafi wzbudzić we mnie tak skrajne emocje. Średnio chce mi się z nim gadać w tej chwili, bo dyskusja na temat, przez który się z nim pożarłam, przypomina rozmowę z kimś, kto ma IQ trawy. W takich chwilach sobie myślę, że na pewno nie po nim to moje dziecko jest takie mądre

już doczytałam, że Tż się ogarnął na szczęście

Napisane przez pstryczek84

i obiecany dzisiejszy spacerek
http://www.youtube.com/watch?v=n9RBM...ature=youtu.be

ale On jest przeboski

Napisane przez iffonka7

po h&j ja szłam na te studia, w życiu tego nie zdam !!!!!!! jeszcze mi tuszu zabrakło i nie mam ściąg wydrukować !!!!!!!!!!!


sorry musiałam się wykrzyczeć

jestem tepa

o kurde

Napisane przez hope01

Zrobiłam.

---------- Dopisano o 21:13 ---------- Poprzedni post napisano o 21:13 ----------

Idę spać dziewczyny..

no i????

Napisane przez nafiyqa

nancy wczoraj walnela tekstem i do dzis jej nie ma......

no właśnie

Napisane przez sylwietta1988

=
Bartulo mówi: mama, bab (babcia), dziad (dziadek), uj (wujek, na mojego brata), am (jedzenie), dam/dac (jako daj), tić (picie), tam, dzieś (na dziecko),bam (banan), nie, brum (samochód, jechac).

Dzis z godzine spacerował po domu i spiewał pod nosem dydyje, dydyje :lo ve:
A zapytany "Który to Bartoś" palcem wskazujaym kłuje sie w klatę

Hania dopiero zasnęła

[hje]

Napisane przez hope01

Hje, Sylwietta, no przeca nie śpie

No to.... Pewnie narobiłaś rumoru, a tu I


Pola zasnęła przed 22, a i tak za pół godziny muszę antybiotyk dać
Jak tak dalej pójdzie, to w poniedziałek pójdziemy do lekarza obie - dla niej po drugi antybiotyk, bo ten uja daje, a dla mnie po syropki i tabletki

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez nafiyqa

Wiecie ile mozna zrobic i jak fajnie sie zrelaksowac jak dziecie zasypia o 21?

No

[Delicjanka]

Dziewczyny, zroobilam te golabki .... ale wyszly meya pychą mniam mniam mniam ))))

Wysłane z mojego GT-I8160 przy użyciu Tapatalka

[ania13.03]

Napisane przez nafiyqa

Wiecie ile mozna zrobic i jak fajnie sie zrelaksowac jak dziecie zasypia o 21?

Moja czasem zasypia przed 20 a ja i tak niewielie robie

hope no pooochwal sie

Nie ma ani Nancy ani bokeh... co sie dzieje

[insolito]

Napisane przez sylwietta1988

Dzis z godzine spacerował po domu i spiewał pod nosem dydyje, dydyje :lo ve:
A zapytany "Który to Bartoś" palcem wskazujaym kłuje sie w klatę
[/COLOR][/COLOR]

OLIWCIU mamusina gaduło rosnij zdrowo i z usmiechem

A Piotruś pokazuje wtedy na swoje zdjęcia na ścianie

Napisane przez hope01

Hje, Sylwietta, no przeca nie śpie

Zapewne I bo byś tak spokojnie nie pisała

Napisane przez nafiyqa

Wiecie ile mozna zrobic i jak fajnie sie zrelaksowac jak dziecie zasypia o 21?

A pomyśl, że niektóre dzieciaczki zasypiają przed 19

[hje]

Napisane przez insolito

A pomyśl, że niektóre dzieciaczki zasypiają przed 19

Po doświadczeniach z obu biegunów, jestem pewna, że wolę opcję zasypiania nawet o 22, niż np. o 18.30

[Debrah]

Napisane przez laurka23

Cudne...



Piękna!



Kocham Cię czytać



Jesiu nie przypominaj mi, jak mój Miś się wyrywał



A jednak. Dobrze że sprawdziłaś, teraz już z górki!



Co się dzieje! Gdzie jesteś kochana, nie gadaj głupot!







Kochana ja odkąd mam wyniki Miśka (my mamy inne normy chyba) to codziennie mu serwuję herbatę pokrzywową, dodaję soku robionego domowego z porzeczki albo malin i wciskam pomarańczkę. Całą szklankę wypija. Jak lubi mała kup jej morele suszone na słońcu, takie ciemne brązowe i śliwki. Więcej nie poradzę bo wiem jak u was z jedzeniem. Pamiętaj że obraz krwi się powoli zmienia, i nie ma co liczyć że szybko się poprawi. Ze 2-3 miesiące trzeba czekać. Oby to była przyczyna niejedzenia.



Tulę mocno!



Ślicznotka!

Mąż obiecał półkę na książeczki dla Misia, dziś w castoramie kupiliśmy wszystko, ciekawe kiedy zrobi! Muszę książeczek dokupić, te co ma już się mu nudzą.
Idę spać, dobranoc kochane.

pytane: piszesz ze obraz krwi się zmienia powoli - 2-3 miesiące - to dopiero po tym czasie byłby efekt z jedzeniem?

Dzisiaj oczywiście znów nędza nędza nędza.
Hope:
Hje: biedna polcia z tym chorowaniem, oby minęło szybko.

Meneq: szok jaka Yae jest sprytna i sprawna, super radzi sobie w wodzie.
Lady: Tulę cię mocno, wiem jakie to dla ciebie trudne i bolesne..oby nie trzeba było wybierać i lekarz coś poradził...

Coś ja jeszcze komuś miałam..ale z pamięci to ciężko.

[elllmi]

hej
nadrobiłam wszystko;ale wybaczcie, że się nie odnoszę, ale to już za dużo na dziś;

Ewulka, co do butów, to ja również polecam tą stronę, co ninag też tam zamawiałąm butki ślubne (tylko akurat różowe), rozmiar idealny, możesz sobie wybrać wysokość obcasa, jego kształt, ozdoby....

no i buziaki urodzinowe dla Julianki i Oliwki

[hope01]

trza Was było rozruszać na weekend

[ninagg]

Napisane przez elllmi

hej
nadrobiłam wszystko;ale wybaczcie, że się nie odnoszę, ale to już za dużo na dziś;

Ewulka, co do butów, to ja również polecam tą stronę, co ninag też tam zamawiałąm butki ślubne (tylko akurat różowe), rozmiar idealny, możesz sobie wybrać wysokość obcasa, jego kształt, ozdoby....

no i buziaki urodzinowe dla Julianki i Oliwki

A to ja miałam fioletowe

[laurka23]

Napisane przez insolito

A Piotruś pokazuje wtedy na swoje zdjęcia na ścianie



Zapewne I bo byś tak spokojnie nie pisała



A pomyśl, że niektóre dzieciaczki zasypiają przed 19

Michał zazwyczaj
o 19 śpi i budzi się ok 7. Oczywiście że 2 razy w nocy je.

Napisane przez Debrah

pytane: piszesz ze obraz krwi się zmienia powoli - 2-3 miesiące - to dopiero po tym czasie byłby efekt z jedzeniem?

Dzisiaj oczywiście znów nędza nędza nędza.
Hope:
Hje: biedna polcia z tym chorowaniem, oby minęło szybko.

Meneq: szok jaka Yae jest sprytna i sprawna, super radzi sobie w wodzie.
Lady: Tulę cię mocno, wiem jakie to dla ciebie trudne i bolesne..oby nie trzeba było wybierać i lekarz coś poradził...

Coś ja jeszcze komuś miałam..ale z pamięci to ciężko.

Myślę że zmiany wcześniej już było by widać ale to raczej kwestia tygodni. Lepiej się nastawić na dłuższy okres czasu.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[sylwietta1988]

Napisane przez ania13.03

Nie ma ani Nancy ani bokeh... co sie dzieje

Bokeh chyba miała gdzies jechac?
A Nancy wczoraj na siebie psioczyła i do teraz jej nie ma..

Napisane przez hope01

trza Was było rozruszać na weekend

Tu by sie porzadna tugeza przydała i ja w tym momencie składam zażalenie, bo Charlizz i Cała grzede opusciły, w długą poszły i nie ma kto rozruszac towarzystwa wracac mi tu

A moja ciotka wracajac dzis z pracy widziała bociana jak spacerował po tym jeszcze białawym polu wiosna bedzie

Zostawiłam w k. elaborat.

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:53 ----------

NANCY, jestes na pasku, widzę Cie