Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12 - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-10, 07:07   #91
celin10
Rozeznanie
 
Avatar celin10
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 609
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

taka była mniej więcej moja reakcja jak zobaczyłam zamknięty poprzedni wątek...no chwila nie obecności.
Roane rodzimy w tym wątku bo za 13-stką nie przepadam
Vacuity jak przeczytałam twoja wizytę na IP padłam skąd tacy ludzie się biorą,brak słów...a za tekst o szpitalu od emocji to bym go chyba
celin10 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 07:13   #92
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez isia4891 Pokaż wiadomość

Magnusia widzę ze humor ci powraca seleny postow jeszcze brakuje


humor to ja mam caly czas tylko jakoś mi czasu chwilowo brakowało- chyba doba się skurczyła

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:09 ----------

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Hey Dziewczynki, lecę nadrabiać tamten wątek, chciałam Wam tylko napisać, że dziś zaliczyłam wizytę na IP. Słabo czułam ruchy Małej w nocy, a z rana wcale - próbowałam ją rozbujać, telepałam brzuchem, łaskotałam go, stukałam, piłam zimne, świeciłam latarką, leżałam w różnych dziwnych pozycjach... I po jakiś dwóch, trzech godzinach, kiedy nie było żadnej reakcji z jej strony, bliska zawału zbudziłam męża pojechaliśmy do szpitala. Na szczęście Zuzia chyba po prostu mocno spała - pielęgniarka od razu wyczuła tętno. Musiałam poczekać jeszcze na lekarza (był obchód), by załatwić całą papierologię. I wiecie co usłyszałam kiedy już przyszedł? Usłyszałam, że nie potrafię liczyć ruchów dziecka. Że są zasady i wg zasad mam mieć 10 ruchów w ciągu dnia licząc dopiero od godziny dziewiątej rano (kto to widział w nocy zwracać uwagę na ruchy?). A że była akurat 9.10, to co ja tu robię? I że moja córka nie ma obowiązku ruszać się nawet i pół dnia i dopiero gdybym wieczorem nie czuła ruchów to powinnam przyjechać. A jeśli ja sobie wymyślam własne zasady, to już moja sprawa... No poczułam się jak idiotka. Ok, spanikowałam, ale to była anomalia, bo Zuzia ma swój pewien rytm - np. zawsze rano jest dość aktywna (może czeka na śniadanie) i w nocy kiedy chodzę do wc to też się zazwyczaj budzi. Więc chyba można to sprawdzić? Zresztą, gdybym miała czekać do wieczora w takiej sytuacji, kiedy dziecko w ogóle się nie rusza, to ciekawe jakby to się skończyło. No ale wtedy miałabym tę cudowną świadomość, że przynajmniej trzymałam się zasad... A ten mi tu mówi, że jestem młoda i pewnych rzeczy nie rozumiem, ale po to się ustala zasady np. norm hemoglobiny czy ciśnienia, żeby się ich trzymać. Cholera, porównuje ciśnienie do ruchów dziecka! Początkowo próbowałam z nim polemizować, ale w pewnym momencie przestałam mówić cokolwiek, bo po prostu nie miałam już siły. Byłam tak roztrzęsiona tym kazaniem, że miałam wrażenie, że zaraz na niego zwymiotuję. Cieszyłam się tylko, że z Małą ok. W zaleceniach na karcie z IP napisał, że mam prawidłowo liczyć ruchy dziecka i zostałam poinstruowana jak to robić. Jutro mam wizytę i KTG u mojego gin - ordynatora tego oddziału i z chęcią opowiem mu o tym służbiście, dla którego tak liczą się zasady. A cały stres oczywiście w domu wypłakałam...
temu pojechał na szkolenie. Cały ten dzień to jedna wielka porażka.

ten lekarz to jakis idiota! nie przejmuj się, dobrze że pojechałaś- zawsze jesli coś niepokoi lepiej jechać bo nie wiesz co się dzieje.
Na lekarza to ja bym skargę napisała za jego zachowane bo on jest jak dupa od srania aby wytłumaczyć i zbadac a nie kazania robić i pretęchę
Najważniejsze, ze wszystko jest OK

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:12 ----------

Cytat:
Napisane przez kefii Pokaż wiadomość
ja szukam pomocy dla naszego malucha poza Krakowem, może i za granica jak tzreba bedzie.

to w Prokociumiu nie zrobią operacji?
Może centrum zdrowia dziecka w Warszawie- to specjalistyczna placówka
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 07:14   #93
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Hej.
U mnie nocka taka sobie.
Dołączam do moich chorych dzieciaków. Gardło strasznie mnie boli.




Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość

Ja mam cyckowy problem... otoz odciagalam pokarm noca i teraz jak maly sir np pozniej obudzi to mam strasznie twrarde cycki. Ciezkie i nawet trche bola i coz tym zrobic? Odciagac??

Jak cię boli to odciągnęłabym tylko troszkę,żeby poczuć ulgę.




Cytat:
Napisane przez jaszczurka_2007 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Pisze z patologii ciazy :/ wieczorem cisnienie skoczyło mi do 153/110 mimo zazywanych leków na obniżenie..pojechałam na IP i postanowili mnie zostawić na obserwacji, byc moze z rozwiązaniem CC :/

Ale będą próbowali wywoływać czy od razu cc?
Trzymaj się!



Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Borysowi czesto przy przwijaniu trzesa sie nozki,(przy ziewaniu) do tego czesto odgina glowke do tylu. Na lezaco jakby chcial spojrzec co jest za nim, nie caly czas ale jednak.

Nie martw się na zapas,ja też myślę,że układ nerwowy musi dojrzeć.
Niemniej ja bym skonsultowała. Chociażby dla własnego spokoju.




Cytat:
Napisane przez Negrid Pokaż wiadomość
Ja nie śpię od 3 kiedy to wyleciał ze mnie całkiem duży kawałek czopa i zaczęły się niby jakieś skurcze. Bolą jak na porządny okres (chociaż wiem, że co jak co ale w tym momencie nie powinnam używać słowa ból) są bardzo nieregularne (kilka co 7 minut kilka co 20) W całej swojej nieregularności regułą jest jednak to, że zaczynają się od kręgosłupa i pleców. I wiecie co... ja wiedziałam, że tak będzie.
Dajesz!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 07:22   #94
jin
Raczkowanie
 
Avatar jin
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 243
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Czesc dziewczyny.
W piątek 7 lutego przyszedł na świat mój synek Leon. Waży 3030 i ma 52 cm. Poród indukowany oxy, zdjęcie i opis wstawię jak odpalę komputer. Na oddziale miał ksywkę włochacz Od wczorajszego wieczora jesteśmy w domku.
Lecę nadrobic co tam u was.
jin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 07:28   #95
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość

Borysowi czesto przy przwijaniu trzesa sie nozki,(przy ziewaniu) do tego czesto odgina glowke do tylu. Na lezaco jakby chcial spojrzec co jest za nim, nie caly czas ale jednak.

Czesto tez zgina sie na jedna strone, ale to przy przeciagniu a potem sie prostuje.

Raczki nie sa zacisniete, nozki coraz czesciej prostuje.


Moi znajomi maja coreczke z objawami porazenia mozgowego ma dosc mocne napiecie miesniowe, mam schiza przez to ;(

Boje sie ze cos jest nie tak ;((
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
.

no weź Ty przestań o takich rzeczach myśleć i czytać bo na dupę baty dostaniesz .
Boryskowi na pewno nic nie jest i z tego co się orientuję jest zdrowym chłopcem i rozwija się prawidłowo.
Trzęsą się nózki- OK ma je gołe to nimi majta, odchyla główkę- OK jest ciekawy co jest za głową, wyciąga się itp- to normalne odruchy noworodka.
Dziecko rozwija się i z dnia na dzień ma nowe umiejętności i odruchy, które sobie ćwiczy i nie popadaj mi tu w paranoje
poza tym lekarze badali małego, nie? byłaś u pediatry po wyjściu ze szpitala, nie? Wszystko jest OK
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 07:31   #96
demonyianioly
Rozeznanie
 
Avatar demonyianioly
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 954
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

opis porodu:
Od kilku dni jak Wam pisałam, miałam skurcze. W końcu trafiłam na IP i lekarz zadecydował o podaniu dożylnie Mg, a na drugi dzień cięcia. Oczywiście założenie wenflonu było koszmarem dla pielęgniarki i dla mnie samej. Kurczątko który mnie zawiózł musiał trzymać probówki a siostra wyciskała mi na siłę krew z żyły, bo nie szła sama. Od 20 nie jadłam nie piłam. O 5 rano wzięto mnie na kroplówkowanie, leżałam przed wejściem na salę operacyjną. Położna sprawdziła czy jestem porządnie ogolona i właściwie to tyle. Mieli pomysł żeby założyć mi nowy wenflon, ale wybiłam im ten pomysł z głowy opowiadając ile razy podkuwała się pielęgniarka dzień wcześniej.
Niestety okazało się, że doszłą jakaś cesarki na cito i potem jeszcze 2 zabiegi ginekologiczne więc leżałam taka głodna do 13. Przez kroplówki nie zdążałam dolatywać do toalety - tak mnie napchali:P
W końcu przyszłą moja kolej. Weszłam na salę, kazali mi usiąść i wypiąć plecy w koci grzbiet. Podanie znieczulenia nic nie bolało, czułam prąd po prawej nodze i tyle. Położyłam się i zaczęli sprawdzać czy czuję polewając mi brzuch spirytusem i każąc podnosić nogi. Byłam w swojej normalnej koszuli - bez majtek. Założono mi cewnik po podaniu znieczulenia. Nic nie czułam.
Nakleili mi na brzuch jakąś taką płachtę, nie widziałam co się dzieje. Nie wiedziałam kiedy mnie rozcięto, choć chlusnęły wody płodowe na tą płachtę.
Wtedy zaczęły się schody, szarpanie szarpaniem, ale okazało się, że w środku znieczulenie nie zadziałało. Czułam jak dźgali mnie sączkiem. Zaczęłam komunikować, że czuję!
Chyba nie bardzo mi uwierzyli i nagle unieśli Mikołaja brudniutkiego i kwilącego. Skomentowali, że syn duży. Wtedy już zaczęło mnie mocno boleć i się podenerwowałam. Szturchnął mnie sączkiem i zapytał gdzie mnie boli. Kiedy odpowiedziałam i zdali sobie sprawę, że ja SERIO czuję podali mi jakieś 3 dawki czegoś dożylnie. Nie zadziałało. Sama już krzyczałam z bólu. Uśpili mnie gazem. Obudziłam się 15 minut później jak przekładali mnie zszytą ze stołu operacyjnego.
Przewieźli mnie na salę pooperacyjną. Byłam dość przymulona. Dostałam morfinę i oksy. Po pół godziny przywieźli do mnie moją dzidzię i położyli mi go na piersiach. Leżeliśmy tak około godziny, po czym tak sklejonych przewieziono nas do pokoju. Najważniejsze jest to, że nie wyobrażałam sobie, że pokocham kogoś tak mocno jak tego małego cyconia.
Przepraszam za chaos mam nadzieję, że opis zrozumiały.
Cdn
__________________
wymiana kosmetyczna :
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post48628710
MIKOŁAJ
demonyianioly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 07:36   #97
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez jin Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny.
W piątek 7 lutego przyszedł na świat mój synek Leon. Waży 3030 i ma 52 cm. Poród indukowany oxy, zdjęcie i opis wstawię jak odpalę komputer. Na oddziale miał ksywkę włochacz Od wczorajszego wieczora jesteśmy w domku.
Lecę nadrobic co tam u was.

GRATULUJĘ!!!
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 07:37   #98
cherubinka
Zadomowienie
 
Avatar cherubinka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 030
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Hej dziewczynki , melduję się na nowym wątku. Tamtego nie dałam rady jeszcze nadrobić, ale próbuję zawzięcie
Przede wszystkim gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom

Vacuity, masakra z tym lekarzem
Kefi, dużo siły dla Was i zdrówka dla maluszka
Jaszczurka, Negrid
Jin, gratulacje
Demony, za opis ...nieźle z tym znieczuleniem
__________________
laparo, PCO 3xIUI
52 cykl starań ... cud ...córeczka
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. JP II
cherubinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 07:39   #99
krolowa_nilu
Rozeznanie
 
Avatar krolowa_nilu
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 591
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Migotko u nas jest podobnie. Neli czasem drży noga albo bródka. A głowę z zamiłowaniem przekręca w prawo. Pediatra mówił, żeby nie przekręcać główki samemu tylko stymulować dziecko do samodzielnego przekręcania. Ja czarno-białe obrazki pokazuję Małej po lewej stronie, zabawkę w łóżeczku/wózku wieszam też po lewej, jak się kładę obok niej to też po lewej, żeby jak najczęściej miała bodziec do odwracania głowy w tą lewą stronę. Robie tak od miesiąca i widzę poprawę
krolowa_nilu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 07:39   #100
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Wtedy zaczęły się schody, szarpanie szarpaniem, ale okazało się, że w środku znieczulenie nie zadziałało. Czułam jak dźgali mnie sączkiem. Zaczęłam komunikować, że czuję!
Chyba nie bardzo mi uwierzyli i nagle unieśli Mikołaja brudniutkiego i kwilącego. Skomentowali, że syn duży. Wtedy już zaczęło mnie mocno boleć i się podenerwowałam. Szturchnął mnie sączkiem i zapytał gdzie mnie boli. Kiedy odpowiedziałam i zdali sobie sprawę, że ja SERIO czuję podali mi jakieś 3 dawki czegoś dożylnie. Nie zadziałało. Sama już krzyczałam z bólu. Uśpili mnie gazem.

ja pier**** współczuję Ci
Byłaś bardzo dzielna i najważniejsze, ze maluszek jest już z Tobą
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 07:47   #101
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez jin Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny.
W piątek 7 lutego przyszedł na świat mój synek Leon. Waży 3030 i ma 52 cm. Poród indukowany oxy, zdjęcie i opis wstawię jak odpalę komputer. Na oddziale miał ksywkę włochacz Od wczorajszego wieczora jesteśmy w domku.
Lecę nadrobic co tam u was.
Gratulacje!

demonyianioly masakra z tym znieczuleniem
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 07:49   #102
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

witam Mi wczoraj net padł i szok mnie ogarnął ze poprzedni watek zamknięty
u nas dzis dobra noc. Mała zasnęła koło 22.30 i spała do 5.30. Potem karmienie i do 7 dało rade podrzemac
Gosiu dziekuje za polecenie szamponu. znalazłam go na all i zaraz zamówie.
Królowo nilu tu masz link do zdjec hamaka z chusty:
http://www.chusty.info/forum/showthr...panie-w-hamaku

Cytat:
Napisane przez jaszczurka_2007 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny. Pisze z patologii ciazy :/ wieczorem cisnienie skoczyło mi do 153/110 mimo zazywanych leków na obniżenie..pojechałam na IP i postanowili mnie zostawić na obserwacji, byc moze z rozwiązaniem CC :/ a to dlatego ze Miłosz należy do tych klopsikowatych dzieci i w takich przypadkach nie męczą pierworodki..zobaczymy.. Na ktg oczywiście pisały sie spore skurcze których nie czułam, a badanie nie wykazało żadnej gotowości do porodu, szyjka 1 cm i dzielnie sie trzyma. Położne i lekarz bardzo fajni, dostałam pojedyncza sale z łazienka, co 3 h mam sprawdzane tętno małego..niestety nie moge zasnąć przez ta moja upierdliwa zgagę i mecze sie okrutnie :/
dobrze ze jestes pod opieka lekarzy. trzymam kciuki zeby wszystko było ok
Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość

Borysowi czesto przy przwijaniu trzesa sie nozki,(przy ziewaniu) do tego czesto odgina glowke do tylu. Na lezaco jakby chcial spojrzec co jest za nim, nie caly czas ale jednak.

Czesto tez zgina sie na jedna strone, ale to przy przeciagniu a potem sie prostuje.

Raczki nie sa zacisniete, nozki coraz czesciej prostuje.


Moi znajomi maja coreczke z objawami porazenia mozgowego ma dosc mocne napiecie miesniowe, mam schiza przez to ;(

Boje sie ze cos jest nie tak ;((
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 04:51 ---------- Poprzedni post napisano o 04:48 ----------

To moe byc spowodowane rozwijajacym sie ukladem nerwowym, a borys odgina sie w druga strobe tez ale rzadziej.

Podobno czesto dzieci preferuja jakas stronr np. Do kladzenia glowko czy odgnania....
dziecko odchyla głowe do tyłu bo ma na potylicy receptory które to powoduja. Prostowanie nózek i niezaciskanie rąk to kolejna umiejętność i ćwiczenie mięśni trzęsienie nóg i rak to niedojrzałość układu nerwowego-Doris jeszcze sie to zdarza. co do ulubionej strony to podobno prawie kazde dziecko tak ma-ortopeda mówił ze nawet u nas jeszcze za wczesnie by sie tym martwic.
Cytat:
Napisane przez Negrid Pokaż wiadomość
Ja nie śpię od 3 kiedy to wyleciał ze mnie całkiem duży kawałek czopa i zaczęły się niby jakieś skurcze. Bolą jak na porządny okres (chociaż wiem, że co jak co ale w tym momencie nie powinnam używać słowa ból) są bardzo nieregularne (kilka co 7 minut kilka co 20) W całej swojej nieregularności regułą jest jednak to, że zaczynają się od kręgosłupa i pleców. I wiecie co... ja wiedziałam, że tak będzie.

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
pospalam trzy godziny, potem czyli od 3 do 6 zabawialam moje dziecko, a teraz je karmie. padam na pyszczek. pewnie w ciagu dnia jak ona usnie i ja tez bede miala okazje to przyjdzie polozna, strasznie zlaluje ze w ogole do mnie przychodzi, bo to bezsenowne wizyty dla mnie sa.
Migotko strajsie Borysa sporo stymulowac tzn. masowac,drapac, gilgotac,cwiczyc bioderka.
Jaszczurka trzymj sie!
a nie mozesz powiedziec zeby juz nie przychodziła? szkoda twojego czasu na bezsensowne wizyty.
__________________

Edytowane przez em ma
Czas edycji: 2014-02-10 o 07:50
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 07:57   #103
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Co ja bym bez was zrobiła... jesteście niezastąpione!
W tym tygodniu idziemy na szczepienia, więc będę pytać o wszystko.

Moje dziecko walczy ze snem w huśtawce, 1:0 dla niego...

Co do strony, to też wydrukuję jakąś czarno białą kartkę bo ja lekko układałam głowę, ale kładąc Boysa do łóżeczka przechylałam na jedną stronę i zostawało. Choć dziś układał sobie na drugą. Z tym, że to odginanie na przwijaku to raczej chodziło mi o to, że robi z siebie takiego rogala najczęściej w jego prawą stronę. W lewo też ale rzadziej,



Ooo edit: powoli sen bierze górę.......

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

jin!! gratulacje!!


demony, aż mi ciary przeszły
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 08:09   #104
milka-pilka
Zakorzenienie
 
Avatar milka-pilka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 344
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Witam w nowym wątku
Nie zdążyłam odpowiedzieć w poprzednim - dziekuje za wszystkie rady dotyczące kąpieli Dzisiaj musimy już mała wykąpać.
Wczoraj miałam sporo gości - była moja pasierbica, na chwile koleżanka z miesięczna córeczka i wieczorem mój tata. Chyba Walercia miała za dużo bodźców, bo noc mam nieprzespana.
Spałam tylko 2,5 h. Mała przysypia przy piersi, ale odłożona do łóżeczka budzi się i płacze. Nawet teraz ssie tylko tak leciutko, nie łyka.
Mam nadzieje, ze to się pózniej jakoś unormuje, bo długo bez snu nie pociągne

Gosiu - mam nadzieje, ze kot się przyzwyczai. Strasznie mi go szkoda.

guapissima, Ważka, demonyianioly, nattalli - GRATULACJE!

Demonyianioly - to musiało być straszne Współczuje. Dobrze, ze masz to już za sobą.
Mój największy strach przed znieczuleńiem miejscowym to właśnie obawa przed tym, czego Ty doświadczyłas - ze znieczulenie nie zadziała....

Inw - świetny opis porodu! Tez rodziłam w sali pomarańczowej, w wannie i z ta sama położna Położna świetna! Swietnie mięsie z nią współpracowało. Gdybym miała kiedyś jeszcze rodzic to właśnie z nią!

Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
Trzy lata temu dostałam na urodziny depilator. Raz użyłam i podziękowałam. Chciałam odsprzedać, oddać, wyrzucić a najlepiej spalić na stosie, jednak moja kobieca intuicja kazała mi to zostawić "bo kiedyś może się przydać". Gdybym wtedy wiedziała, że któregoś dnia to wredne ustrojstwo uratuje mi życie! Dzisiaj dzięki włączonemu przez godzinę depilatorowi moje dziecko usnęło a ja nie wyskoczyłam przez okno
brawo za pomysłowość i za sen dziecka

Cytat:
Napisane przez jin Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny.
W piątek 7 lutego przyszedł na świat mój synek Leon. Waży 3030 i ma 52 cm. Poród indukowany oxy, zdjęcie i opis wstawię jak odpalę komputer. Na oddziale miał ksywkę włochacz Od wczorajszego wieczora jesteśmy w domku.
Lecę nadrobic co tam u was.
GRATULACJE

Dla wszystkich odczopowujacych się wsparcie!!!

Edytowane przez milka-pilka
Czas edycji: 2014-02-10 o 08:17
milka-pilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 08:13   #105
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

No i dupa ze szczepieniem...

Kilka razy dzwoniłam w sprawie wysypki żeby zapisać dziecko - brak miejsc proszę jutro, brak miejsc proszę jutro, w końcu wysypka zaczęła schodzić więc olałam sprawę. Stwierdziałm że popytam na szczepieniu


i teraz dzwonię, że na szczepienie i słyszę "w tym tygodniu nie ma już miejsc.. może w środę jak Pani dr będzie miała czas i będą inne dzieci na szczepienia" no kurde... 3 tydzień próbuję dziecko umówić do lekrza.

Szukam innej poradni bo to do niczego podobne...
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-10, 08:22   #106
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
No i dupa ze szczepieniem...

Kilka razy dzwoniłam w sprawie wysypki żeby zapisać dziecko - brak miejsc proszę jutro, brak miejsc proszę jutro, w końcu wysypka zaczęła schodzić więc olałam sprawę. Stwierdziałm że popytam na szczepieniu


i teraz dzwonię, że na szczepienie i słyszę "w tym tygodniu nie ma już miejsc.. może w środę jak Pani dr będzie miała czas i będą inne dzieci na szczepienia" no kurde... 3 tydzień próbuję dziecko umówić do lekrza.

Szukam innej poradni bo to do niczego podobne...
Zdecydowanie czas zmienić poradnię.
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 08:25   #107
cherubinka
Zadomowienie
 
Avatar cherubinka
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 030
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
(...) Mała przysypia przy piersi, ale odłożona do łóżeczka budzi się i płacze. Nawet teraz ssie tylko tak leciutko, nie łyka.
Mam nadzieje, ze to się pózniej jakoś unormuje, bo długo bez snu nie pociągne
Moja przez pierwsze 2-3 dni w domu spała od karmienia do karmenia. Odkładałam ją do łóżeczka bez problemu. Teraz tak samo jak u Ciebie, leży smacznie przy cycku, a jak próbuję ją odłożyć ...przebudza się. O ile tylko lekko marudzi, zostawiam ją w nadziei, że sama zaśnie. Gorzej jak zaczyna płakać, bo wybudza się na dobre i znów wszystko od początku Na rękach najlepiej ...cwane te nasze dzieci
__________________
laparo, PCO 3xIUI
52 cykl starań ... cud ...córeczka
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać. JP II
cherubinka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 08:28   #108
perfuzja
Zakorzenienie
 
Avatar perfuzja
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 11 672
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez milka-pilka Pokaż wiadomość
Witam w nowym wątku
Nie zdążyłam odpowiedzieć w poprzednim - dziekuje za wszystkie rady dotyczące kąpieli Dzisiaj musimy już mała wykąpać.
Wczoraj miałam sporo gości - była moja pasierbica, na chwile koleżanka z miesięczna córeczka i wieczorem mój tata. Chyba Walercia miała za dużo bodźców, bo noc mam nieprzespana.
Spałam tylko 2,5 h. Mała przysypia przy piersi, ale odłożona do łóżeczka budzi się i płacze. Nawet teraz ssie tylko tak leciutko, nie łyka.
Mam nadzieje, ze to się pózniej jakoś unormuje, bo długo bez snu nie pociągne

Inw - świetny opis porodu! Tez rodziłam w sali pomarańczowej, w wannie i z ta sama położna Położna świetna! Swietnie mięsie z nią współpracowało. Gdybym miała kiedyś jeszcze rodzic to właśnie z nią!
Próbowałaś smoczka? Moze pomoże? Emil bez ssania tez nie zaśnie.
Mnie już nie raz i nie dwa zdarzyło zasnąć karmiąc (siedząc!) i obudzić sie z dzieckiem przy piersi pare godzin pózniej
Zawsze możesz spróbować karmić na leżąco (mnie to akurat nie podeszło), wtedy w ogóle możesz spać bez problemów karmiąc czy podkarmiajac.

Niezle, ze wszystkie rodzilysmy w tej samej sali

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
No i dupa ze szczepieniem...

Kilka razy dzwoniłam w sprawie wysypki żeby zapisać dziecko - brak miejsc proszę jutro, brak miejsc proszę jutro, w końcu wysypka zaczęła schodzić więc olałam sprawę. Stwierdziałm że popytam na szczepieniu


i teraz dzwonię, że na szczepienie i słyszę "w tym tygodniu nie ma już miejsc.. może w środę jak Pani dr będzie miała czas i będą inne dzieci na szczepienia" no kurde... 3 tydzień próbuję dziecko umówić do lekrza.

Szukam innej poradni bo to do niczego podobne...
Jasne, ze zmieniaj! U mnie sami pilnują, zeby zapisać dziecko na kolejne szczepienie.
Chociaż na pierwszą wizytę czekaliśmy tydzien (fakt, ze w miedzy czasie było święto).
__________________
perfuzja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 08:39   #109
kefii
Wtajemniczenie
 
Avatar kefii
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 442
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez cayenneOna Pokaż wiadomość
Kefii, niedaleko mnie jest bardzo dobra klinika, nazywa się Großhadern, poczytaj w necie. Mają świetne wyniki jeśli chodzi o różne operacje, ale m in o operacje na serduszkach maleńkich dzieci. Wiem, bo myślałam, że mój ex mnie prześladuje i zamiast mieszkać gdziekolwiek w Europie, wybral sobie właśnie Monachium. Głupio mi, bo mialam wrażenie, że mnie goni po Europie. A Kajetan wyjasnil mi, że jego dwie coreczki są chore, pierwsza miała w szpitalu chrzest z wody, bo ma poważną wadę serduszka. Zrobił wszystko, zeby pracować w DE i właśnie w Großhadern ja leczyć. Opcje są dwie (tzn trzecia to samemu finansować, ale myślę, że mało kto może sobie pozwolić), mianowicie albo pracować właśnie w niemieckiej firmie albo teoretycznie przenieść się do Niemiec. Musisz mieć kogoś, kto Cię zamelduje, jednocześnie już nie pamietam gdzie składasz wniosek o dokument S1. I czekasz na ten S1, a to jest najgorsze. Ale da sie, tak leczylam tu tate. Poczytaj o S1. W razie pytań pisz na priv.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Dzieki. Narazie szukam w Polsce. Musze sie dopytać u siebie w Krakowie co i jak. CHe tez jechac do Łodzi ale musze znaleź kontakt do prof. Pod koniec miesiąca bedzie w Polsce prof który w Niemczech pracuje i operuje polskie dzieci.

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Cytat:
Napisane przez agoola83 Pokaż wiadomość
Keffi...ja polecam Zabrze..zboczenie, ale wyniki mają dobre, moja przyjaciółka urodziła o czasie, po czym okazało się, że jej syn ma przełożenie wielkich pni tętniczych.,.w Zabrzu bardzo dobrze wszystko poszło, chłopiec jest zdrowy, a to juz dobre 5 lat temu...w ogóle mam zaufanie do tego szpitala, miałam tam zajęcia i podobało mi się podejście do dzieci...
Czytałam tez o Zabrzu tez dobra placówka.
Synek przyjaciólki ma bardzo częstą wadę. tu w Prokocimiu za ten czas co jesteśmy czyli prawie 3 tygodnie to spotkalam juz 3 dzieci z ta wadą. Jest ona dosć częsta i większośc ośrodków operuje dzieci z bardzo dużym sukcesem czyli dzieciaki nie wracają na kolejne operacje a wiem ze moe tak byc.
Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
to w Prokociumiu nie zrobią operacji?
Może centrum zdrowia dziecka w Warszawie- to specjalistyczna placówka
Zrobia napewno tylko jest to chyba 3 czy 4 przypadek a np w Łodzi operowali juz ponad 20 dzieci.

Dziekuje dziewczyny za pomoc. Poszuklam informacji, dowiem sie jak najwiecej. Zrobie wszytko by Mikołaj mial szanse na normalne życie. Czasu nie wiem ile mamy bo stan Mikołaja w kazdej chwili moze sie zmienić i będzie wymagał natychmiastowej operacji więc musze sie spieszyć.
__________________
czekamy na ciebie

dziewczyna wrzesień 2005
zaręczona 27 lipca 2009
żona 6 sierpnia 2011

II kreseczki 14 maja 2013
mój mały kochany synuś Mikołaj 17 stycznia 2014
II kreseczki 4 września 2014
kefii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 08:43   #110
Madzik14
Zadomowienie
 
Avatar Madzik14
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 859
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Wygrzeje Ci łóżko

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
No, to nadrobiłam...

Wiecie Dziewczyny, ja nie mam świadomości, że zrobiłam coś źle - nawet po tym jego wykładzie odnośnie zasad liczenia ruchów. Dla mnie priorytetem jest córka i jeśli ktoś ma mnie z powodu troski o nią traktować jak idiotkę - proszę bardzo. Oczywiście już w domu, na spokojnie, przyszło mi do głowy mnóstwo rzeczy, które mogłam mu powiedzieć. Może jeszcze będzie okazja, w końcu tam rodzę.
Aaaaaaaaaaa, przypomniał mi się jeszcze jeden tekst:
ja: proszę pana, pan mi tu ciągle o zasadach, ale tu chodzi o moje dziecko i trzeba wziąć pod uwagę jeszcze emocje
on: proszę pani, zasady są po to, by się ich trzymać, a na emocje jest inny szpital

W tym momencie stwierdziłam, że nie znajdę z tym człowiekiem płaszczyzny porozumienia...
Szkoda nawet tego komentować... chyba ktoś powinien zmienić pracę...szkoda tylko, że musiałaś trafić na takiego człowieka...

Cytat:
Napisane przez Negrid Pokaż wiadomość

Ja nie śpię od 3 kiedy to wyleciał ze mnie całkiem duży kawałek czopa i zaczęły się niby jakieś skurcze. Bolą jak na porządny okres (chociaż wiem, że co jak co ale w tym momencie nie powinnam używać słowa ból) są bardzo nieregularne (kilka co 7 minut kilka co 20) W całej swojej nieregularności regułą jest jednak to, że zaczynają się od kręgosłupa i pleców. I wiecie co... ja wiedziałam, że tak będzie.
No to

Cytat:
Napisane przez jin Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny.
W piątek 7 lutego przyszedł na świat mój synek Leon. Waży 3030 i ma 52 cm. Poród indukowany oxy, zdjęcie i opis wstawię jak odpalę komputer. Na oddziale miał ksywkę włochacz Od wczorajszego wieczora jesteśmy w domku.
Lecę nadrobic co tam u was.
Gratulacje

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
opis porodu:
O matko, straszne co Ci się przydarzyło, jak z najgorszych koszmarów, też zawsze sobie myślałam, co by było jakby znieczulenie nie zadziałało prawidłowo... koszmar.
Madzik14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 08:44   #111
vacuity
Rozeznanie
 
Avatar vacuity
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Dzień dobry po tym wczorajszym dniu byłam tak padnięta, że przynajmniej w końcu się wyspałam. No a dziś sprawdzanie u gin czy są jakieś postępy...


Cytat:
Napisane przez Negrid Pokaż wiadomość
Ja nie śpię od 3 kiedy to wyleciał ze mnie całkiem duży kawałek czopa i zaczęły się niby jakieś skurcze. Bolą jak na porządny okres (chociaż wiem, że co jak co ale w tym momencie nie powinnam używać słowa ból) są bardzo nieregularne (kilka co 7 minut kilka co 20) W całej swojej nieregularności regułą jest jednak to, że zaczynają się od kręgosłupa i pleców. I wiecie co... ja wiedziałam, że tak będzie.
Czy to już to czy to nie to?

Cytat:
Napisane przez gosia261282 Pokaż wiadomość

Dołączam do moich chorych dzieciaków. Gardło strasznie mnie boli.
Gosia, dużo zdrowia dla Was


Cytat:
Napisane przez jin Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny.
W piątek 7 lutego przyszedł na świat mój synek Leon. Waży 3030 i ma 52 cm.
Witamy Leona na świecie!


demonyianioly szok z tym znieczuleniem... Dobrze, że już po i masz Mikusia ze sobą
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga
vacuity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 08:52   #112
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez jin Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny.
W piątek 7 lutego przyszedł na świat mój synek Leon. Waży 3030 i ma 52 cm. Poród indukowany oxy, zdjęcie i opis wstawię jak odpalę komputer. Na oddziale miał ksywkę włochacz Od wczorajszego wieczora jesteśmy w domku.
Lecę nadrobic co tam u was.

Gratulacje!!!
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 09:00   #113
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
No i dupa ze szczepieniem...

Kilka razy dzwoniłam w sprawie wysypki żeby zapisać dziecko - brak miejsc proszę jutro, brak miejsc proszę jutro, w końcu wysypka zaczęła schodzić więc olałam sprawę. Stwierdziałm że popytam na szczepieniu


i teraz dzwonię, że na szczepienie i słyszę "w tym tygodniu nie ma już miejsc.. może w środę jak Pani dr będzie miała czas i będą inne dzieci na szczepienia" no kurde... 3 tydzień próbuję dziecko umówić do lekrza.

Szukam innej poradni bo to do niczego podobne...
jasne, że zmieniaj- co to za podejście, łaskę robią czy co?
U nas zapisali Adasia na szczepienie od razu jak byliśmy u pediatry na wizycie- pielęgniarka od razy wyznaczyła termin.

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Cytat:
Napisane przez perfuzja Pokaż wiadomość

Niezle, ze wszystkie rodzilysmy w tej samej sali


ja rodziłam w morelowej- w sumie to tez odmiana pomarańczowego
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 09:28   #114
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

vacuity jakis debil z tego lekarza Mnie moj gin zawsze powtarzal, ze jak cos mnie niepokoi to od razu na IP jechac, a ten Ci mowi, ze ruchy liczy sie od 9 masakra, szkoda slow....

negrid to banan dla Ciebie

selena wspolczuje placzu Haniu, bo wiem co to niemoc jak Ci dzieciaczek placze A moze wybierz sie z nia do pediatry ? Albo jak masz mozliwosc zamowienia wizyty domowej. Moze lekarz cos pomoze

demony wsplczuje przezyc ze znieczuleniem, to straszne musialo byc no ale najwazniejsze, ze masz juz Mikusia i wszystko jest ok.

migotka nie wkrecaj sobie takich glupot Alek tez sie wygina, tez odchyla glowke do tylu i drza mu raczki i nozki juz Ci dziewczyny pisaly czemu tak sie dzieje, spokojnie. Bedziesz u lekarza, to sie o wszystko wypytasza na razie sie nie nakrecaj

U nas noc srednia, Alek budzil sie co 2,5 godziny, a od 6 praktycznie juz nie spal,meczyly go takie gazy, ze juz nie wiedzialam co mam zrobic, zeby mu pomoc ,
Daje mu dodatkowo Delicol od wczoraj i mam wrazenie, ze te leki to zamiast mu pomoc, to powoduja gorsze wzdecia Juz nie wiem co robic.... Bede mu chyba to podawac jeszcze przez dzien, lub dwa i jak nie bedzie poprawy to odstawie to w cholere, bo nie bede dziecka milionem lekow faszerowac Ale mam nerwy na to wszystko, echhhhh...
__________________
20.12.2013 - Alek Nauczę Cię kochać świat, Syneczku
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 09:29   #115
demonyianioly
Rozeznanie
 
Avatar demonyianioly
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 954
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

ogólnie po cięciu pionizowali mnie o 6 rano - czyli noc przeleżałam. Dostałam na śniadanie suchary i herbatę, potem obiad normalnie. Zdejmowanie cewnika nie było bolesne, ani nieprzyjemne. Załatwianie wszelkich potrzeb fizjologicznych bez zarzutów.
Szwy mam rozpuszczalne po 7 dniach. Jeśli chodzi o opiekę przedporodową i poporodową nie mogę narzekać na nic. Dostawałam środki przeciwbólowe na żądanie, udzielali treściwych odpowiedzi zarówno jeśli chodzi o dziecko, jak i o mnie samą. Mogę z czystym sumieniem polecić ten szpital jeśli chodzi o poród ( tylko kwestia znieczulenia jest zagadką ).
Teraz męczę się z cycami mały mnie do krwi poorał, wietrzę je, smaruję bepanthenem i boli jak diabli, a ssawka ssa 20 minut jedną, potem 20 minut drugą i jeszcze wraca do 20 minut do pierwszej. Czyli karmię godzinę. Przerwy jednak mam 2,5 h więc całkiem mogę odespać.

Foto mojej pijawki
Więcej zdjęć w grupie na fb powrzucam
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg _MG_1493.jpg (50,2 KB, 96 załadowań)
__________________
wymiana kosmetyczna :
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post48628710
MIKOŁAJ
demonyianioly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 09:30   #116
Negrid
Rozeznanie
 
Avatar Negrid
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 523
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez jin Pokaż wiadomość
Czesc dziewczyny.
W piątek 7 lutego przyszedł na świat mój synek Leon. Waży 3030 i ma 52 cm. Poród indukowany oxy, zdjęcie i opis wstawię jak odpalę komputer. Na oddziale miał ksywkę włochacz Od wczorajszego wieczora jesteśmy w domku.
Lecę nadrobic co tam u was.
Gratulacje
Ujawniły się wszystkie porody z końcówki tygodnia i całkiem dużo dzieciaczków przybyło

demonyianoly co za historia z tym znieczuleniem... chyba wszyscy na sali byli zaskoczeni. Ucałuj synka.

U mnie w sumie bez zmian, mazia wypływa i ciągle mnie ściska, ale słabo na zasadzie "chcę ale się boje" no nie wiem czy coś z tego będzie. W ogóle to powinnam dziś dostać wypłatę...
Negrid jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 09:32   #117
krolowa_nilu
Rozeznanie
 
Avatar krolowa_nilu
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 591
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Jin, gratulacje!

Demony, dopiero teraz doczytałam. Masakra! I jeszcze sprawdzają czy pacjentka aby nie ściemnia, bo co innego ma kobieta do roboty leżąc na sali operacyjnej, tylko wkurzać lekarzy A przeprosili chociaż później, wyjaśnili? No nic, najważniejsze, że Maleństwo już przy mamie!

Dziewczyny, które niedawno rodziły - chciałam wam napisać, żebyście chłonęły te chwile, kiedy maluszek jest taki naprawdę malutki. Każdy etap jest super, ale zaciśnijcie zęby jeśli chodzi o kp i inne niedogodności i tulcie swoje kruszyny ile wlezie, bo one tak szybko rosną! (Tak, to są moje przemyślenia po wyniesieniu do piwnicy ubranek w rozmiarze50/56 )
krolowa_nilu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 09:38   #118
demonyianioly
Rozeznanie
 
Avatar demonyianioly
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 954
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Przeprosili kilka razy. Sami spanikowali nieźle kiedy okazało się, że nie ściemniam...
__________________
wymiana kosmetyczna :
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post48628710
MIKOŁAJ
demonyianioly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 09:38   #119
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
Jin, gratulacje!

Dziewczyny, które niedawno rodziły - chciałam wam napisać, żebyście chłonęły te chwile, kiedy maluszek jest taki naprawdę malutki. Każdy etap jest super, ale zaciśnijcie zęby jeśli chodzi o kp i inne niedogodności i tulcie swoje kruszyny ile wlezie, bo one tak szybko rosną! (Tak, to są moje przemyślenia po wyniesieniu do piwnicy ubranek w rozmiarze50/56 )
Podpisuje sie pod tym obiema rekami. Wczoraj ogladalam filmiki Alka zaraz po urodzeniu i byl taaaaki malutki, az mi lezka w oku sie zakrecila. Nasze dzieci stanowczo za szybko rosna

jin gratulacje, witamy Leona

demony ale Mikus ma super czuprynke sliczny
__________________
20.12.2013 - Alek Nauczę Cię kochać świat, Syneczku
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-10, 09:53   #120
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
v
U nas noc srednia, Alek budzil sie co 2,5 godziny, a od 6 praktycznie juz nie spal,meczyly go takie gazy, ze juz nie wiedzialam co mam zrobic, zeby mu pomoc ,
Daje mu dodatkowo Delicol od wczoraj i mam wrazenie, ze te leki to zamiast mu pomoc, to powoduja gorsze wzdecia Juz nie wiem co robic.... Bede mu chyba to podawac jeszcze przez dzien, lub dwa i jak nie bedzie poprawy to odstawie to w cholere, bo nie bede dziecka milionem lekow faszerowac Ale mam nerwy na to wszystko, echhhhh...
Wiesz że też miałam wrażenie że po tych lekach to gorzej zamiast lepiej i wszystkie odstawiałam. Gazy nadal są niestety. Nie kupuje póki co nic więcej tylko mam nadzieję że jelita dojrzeją i zaczną sobie same radzić.
Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Foto mojej pijawki
Więcej zdjęć w grupie na fb powrzucam
Śliczna ta Twoja pijawka
Powodzenia przy kp
Cytat:
Napisane przez krolowa_nilu Pokaż wiadomość
Dziewczyny, które niedawno rodziły - chciałam wam napisać, żebyście chłonęły te chwile, kiedy maluszek jest taki naprawdę malutki. Każdy etap jest super, ale zaciśnijcie zęby jeśli chodzi o kp i inne niedogodności i tulcie swoje kruszyny ile wlezie, bo one tak szybko rosną! (Tak, to są moje przemyślenia po wyniesieniu do piwnicy ubranek w rozmiarze50/56 )
Oj tak...ja ostatnio przekładałam pierwsze pajace Doris (takie na 2.6 kg) to aż się łza w oku zakręciła jaka to kruszyna była a teraz? Śmiga w 62 a kiecki niektóre to dobre te w przedziale 3-6 miesięcy normalnie taki bobas mi się zrobił

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Cytat:
Napisane przez cherubinka Pokaż wiadomość
Moja przez pierwsze 2-3 dni w domu spała od karmienia do karmenia. Odkładałam ją do łóżeczka bez problemu. Teraz tak samo jak u Ciebie, leży smacznie przy cycku, a jak próbuję ją odłożyć ...przebudza się. O ile tylko lekko marudzi, zostawiam ją w nadziei, że sama zaśnie. Gorzej jak zaczyna płakać, bo wybudza się na dobre i znów wszystko od początku Na rękach najlepiej ...cwane te nasze dzieci
To ja w kwestii odkładania miałam spokój przez pierwszy miesiąc. Teraz to dopiero mała cwaniakuje aż się boję co będzie potem
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-18 09:18:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:05.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.