Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[marsi11]

Napisane przez Ifwka

Mój kolega ma wędzarnię i wędzi min serki białe z lidla, pyszne są , mam trzy w szufladzie bo dzisiaj mi właśnie przyniósł

Żartujesz a daleko od Wrocka mieszkasz
a wędzarnie to ma taką swoją przydomową? to strasznie fajna sprawa

[ewulkaaa]

napisałam dłuuugaśnego posta i mi się skasował! nie mam już czasu na powtórkę, więc trochę go skrócę

a więc: dzień dobry!

witam się z biblitoeki w katowiacach Tż wziął sobie urlop, został z córką, abym mogła dzisiaj sie trochę bardziej pochylić nad moją pracą mgr, która leży i prosi o zmiłowanie więc teoretycznie siedzę i piszę pracę mgr, a praktycznie nadrobiłam was przy kawie z maca i mlecznej kanapce

Black - co za toooort

Fewciu -

Bokeh - mój tż też jedzie w delegację, a u nas nieodkładalność najwyższego stopnia, nawet posiłku jej ni emogę podgrzeć, nie mówiąc o jego przyrządzeniu u nas to zapewne przez drugą górną jedynką, która mam nadzieje się przebije do czasu jego wyjazdu (sobota wieczór) bo jak nie to umrę

Hope - masz anielską cierpliwość! Mój tż i mi pomaga, i robi wszystko przy małej, i w ogóle jest kochany, a ja i tak ciągle warczę o byle pierdoły a gdybym była w twojej sytuacji to ja nie wiem, chyba bym się z łapami już rzucała, noi bo co?

marsi - kciuki! i super że pampki się sprawdziły! u nas Anna ma niestety uczulenie na nie, używamy Dad, ale nie raz w nocy też je przesika :/

Debrah - Amelcia to jednak Twój klon

więcej nie pamiętam, a miałam tyyyle do powiedzenia!

w ogóle to chcuałam się pochwalić, że w sobotę Anusia została z t. a my wybyliśmy na moją spóźnioną imprezę urodzinową. Wynajęłam loże w klubie, przyszli znajomi i było suuuuper! Wybawiłam się, wytańczyłam, pośmiałam, wycałowałam z TŻ i w ogóle odchamiłam! Poza potwornym kacem niedzielnym i kupą wydanych pieniędzy to nie żałuję! a anusia zrobiła mi i t. prezent - obudziła się tylko raz w nocy! Przy czym jej norma to 3, także jestem mile zaskoczona
Mój TŻ nagrał filmik pytając każdego czego mi życzy, ludzie byli już po % więc taki śmiechowy wyszedł że szok. Ale że dziewczyny rzuciły się na jednego kolegę i zaczęły go rozbierać nie nadaje się do publikacji

Zmykam do pracy, ale będę podczytywać!

Miłego dnia

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

ahhh, no i po drodze do kato obskoczyłam już 2 lidle - w żadnym nie było już dresów! tzn były w rozmiarze 50/56

[s i l v e r]

U nas Wiosna!! Tak pięknie słonko świeci. Jak Daria się obudzi to na spacerek idziemy.


Illusion, ale Igorek pięknie chodzi

hope, bardzo wospółczuję że tż Ci nie pomaga przykre to...


marsi, za mamę

Napisane przez misia1505

Muszę jeszcze pochwalić lenusię, w piątek przyjechaliśmy na wieś ale musieliśmy jeszcze jechać do banku, zostawiłam Lenkę i nie było nas 4 godz , bardzo ładnie się bawiła z Alicją, wcale nas nie szukała, została pierwszy raz

Idziemy do banku a tż do mnie- daj mi rękę, nie pamiętam kiedy tak chodziliśmy

dla Lenki

Co do trzymania się za rękę. My często tak

Napisane przez ania13.03

F**k, zrobilam caly dzban koktajlu i jak sciagalam go z tej dolnej czesci blendera to cale koleczko z nozykami odczepilo sie (zostalo na tej dolnej czesci) i wszysciutko sie rozlalo
Z calego serca nie polecam Wam tego blendera: http://www.amazon.co.uk/Philips-HR20...lender+kenwood

uuuuuuuuuuuu

Napisane przez fewcia

w każdej chwili zastanawiam się skąd dzieci wiedzą różne rzeczy. Dzisiaj np. Blanka wyciągnęła opaskę z szuflady w łazience i założyła sobie na głowę Ja tej opaski nie noszę

Też się zastanawiam nad tym skąd te nasze dzeciaczki tyle wiedzą.
Ja Darii zawsze czeszę włoski szczotką, a ostatnio z kosmetyczki wyciągęła swój grzebyk (którym nigdy jej nie czesałam) i zaczęła czesać sobie sama włosy

Napisane przez bokeh

Mam taka marude w domu ze myślałam ze sama bede z nią płakać. Nic nie da zrobić jak stoję np w kuchni to mi sie przylepia do nog, jak siedzę to sie na mnie wspina, jak coś jest nie tak jak chce to mega syrena!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Myśmy mieli ostatnio to samo. Identycznie. chyba przez 2 tygodnie co się okazało?? Wychodziły 3 zęby na raz.

Napisane przez hope01

Najgorsze co ja przeżywam to że t. mi nakradła Michaszków tylko sobie nakupiłam a ta rano wykorzystując mój sen napchałą nimi kieszenie na drogę

:brzyda l:

[YellowSheep]

Iwfka ja juz jakiś czas temu zauważyłam dziwną politykę tesco. Jeżdżę tam po kilka rzeczy które są dobre i tanie i generalnie chyba przestanę, bo zawsze są puste pudełka a ja potem musze szukać po innych sklepach. To samo z promocjami. Po prostu udają że nie widzą, że się skończyło...

Laski zaraz szlag mnie trafi. Tż miał wziąć dziś urlop żebym się zarejestrowała w up. Oczywiście nie wziął (miał tylko tydzień urlopu w lipcu a tak to nic) zresztą w piątek tez miał wziąć to wymyślił ze nie może bo ma szkolenie co okazało się nieprawdą. Niestety dla niego widać rodzina juz nic nie znaczy, jak młody miał urodziny to wziął takie wolne ze w domu był o 18... No ale nic. Dziś zadzwonił do szefa ze będzie o 10, o 8 byłam w urzędzie 63 w kolejce, wzięłam przedostatni numerek. Jest po 11, jeszcze 30 osób przede mną. .. Mówie tż żeby wziął małego i pojechał do domu bo się męczył. Dzwonię później i pytam gdzie jest a on wziął dziecko i do pracy pojechał z nim a ja siedzę jak kretynka sama i nie mam nawet do kogo się odezwać. Na dworze piękna pogoda, zamiast się przejść w 3 to on woli to zakichane biuro.

Hope, u Ciebie jest podobnie jak u mnie, tyle ze u mnie gorzej - wstyd mi więc nawet Wam nie pisze. Dzieckiem juz nie zajmuje się wcale a w sobotę zostałam zbluzgana ze budzę go o 12 - wychodziłam do pracy. Biedak do 3 w nocy książkę czytał. Ja do 3 obrabialam fotki a od 7 na nogach bo on do dziecka nie wstanie. I już w ogóle się nim nie zajmuje wręcz widać ze go irytuje, siedzi przed kompem i ucisza dziecko bo mu przeszkadza a pierwsze miesiące robił wszystko przy nim, chodziliśmy na długie spacery, nie było idealnie ale teraz jest koszmar. Planuję ustabilizować się finansowo i się pozegnamy, tyle...

[Ifwka]

Napisane przez marsi11

Żartujesz a daleko od Wrocka mieszkasz
a wędzarnie to ma taką swoją przydomową? to strasznie fajna sprawa

No kurde Rzeszów trochę daleko
Ma przydomowa ale pełna profeska: szynki, boczki, kiełbasy wędzi. Mój stawia taką na wiosnę

Napisane przez YellowSheep

Iwfka ja juz jakiś czas temu zauważyłam dziwną politykę tesco. Jeżdżę tam po kilka rzeczy które są dobre i tanie i generalnie chyba przestanę, bo zawsze są puste pudełka a ja potem musze szukać po innych sklepach. To samo z promocjami. Po prostu udają że nie widzą, że się skończyło...

Laski zaraz szlag mnie trafi. Tż miał wziąć dziś urlop żebym się zarejestrowała w up. Oczywiście nie wziął (miał tylko tydzień urlopu w lipcu a tak to nic) zresztą w piątek tez miał wziąć to wymyślił ze nie może bo ma szkolenie co okazało się nieprawdą. Niestety dla niego widać rodzina juz nic nie znaczy, jak młody miał urodziny to wziął takie wolne ze w domu był o 18... No ale nic. Dziś zadzwonił do szefa ze będzie o 10, o 8 byłam w urzędzie 63 w kolejce, wzięłam przedostatni numerek. Jest po 11, jeszcze 30 osób przede mną. .. Mówie tż żeby wziął małego i pojechał do domu bo się męczył. Dzwonię później i pytam gdzie jest a on wziął dziecko i do pracy pojechał z nim a ja siedzę jak kretynka sama i nie mam nawet do kogo się odezwać. Na dworze piękna pogoda, zamiast się przejść w 3 to on woli to zakichane biuro.

Hope, u Ciebie jest podobnie jak u mnie, tyle ze u mnie gorzej - wstyd mi więc nawet Wam nie pisze. Dzieckiem juz nie zajmuje się wcale a w sobotę zostałam zbluzgana ze budzę go o 12 - wychodziłam do pracy. Biedak do 3 w nocy książkę czytał. Ja do 3 obrabialam fotki a od 7 na nogach bo on do dziecka nie wstanie. I już w ogóle się nim nie zajmuje wręcz widać ze go irytuje, siedzi przed kompem i ucisza dziecko bo mu przeszkadza a pierwsze miesiące robił wszystko przy nim, chodziliśmy na długie spacery, nie było idealnie ale teraz jest koszmar. Planuję ustabilizować się finansowo i się pozegnamy, tyle...

Kiedyś wysłałam Tż po mleko do tesco, pólki puste, zaczepił jakąś panią: A to ja panu przyniose z magazynu...
Yellow współczuję Tż, na mojego dużo narzekam jednak nie jest taki najgorszy.
Jak się męczysz to może lepiej byłoby Ci faktycznie bez niego, atmosfera inna i wogole. A może przejżałby na oczy.

Dziewczyny zastanawiam się nad prezentem dla Oliwki. Zresygnowałam z lalke hand made bo cały czas mam nadzieję że znajde czas i sama jej uszyję i myśłałam nad taką karuzelą:
http://prezentynachrzciny.pl/karuzel..._,p,15615.html

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

A i jeszcze Wam napiszę: moje dziecko po polskiemu nie mówi nic, tylko po swojemu, albo pokazuje palcem i yyyyyy.

[marsi11]

Napisane przez Ifwka

No kurde Rzeszów trochę daleko
Ma przydomowa ale pełna profeska: szynki, boczki, kiełbasy wędzi. Mój stawia taką na wiosnę

no faktycznie kawałeczek mam
mi się strasznie marzy wędzarka w ogrodzie i piec chlebowy,widziałam w necie jak lidzoe robią- grill, pod spodem piec i z boku wędzarka
Twój TZ to taka złota rączka,że sam będzie robić?
a wiesz co ja muszę wypróbować? ostatnio czytałam jak laska wędziła rybkę w puszce po ciastakach
a na top chefie wędzili gołębia, w garnku :eee: tylko garów żal

[ania13.03]

ewulkaaa super, ze impreza sie udala i sie porzadnie wyszalalas

Ifwka o jaaa Ale Ci zazdroszcze tej wedzarni

Yellow szokens... skad sie w ogole biora tacy faceci
Wspolczuje

[s i l v e r]

Bokeh, film "zaczarowana" chyba tylko raz widziałam i nawet już za bardzo nie pamiętam o czym był. Musiałabym znów go obejrzeć.

Ultra, super że imprezka udana Foteczki poprosimy

Debrah, śliczne butki. A Amelka prześliczna!!!! Taka słodziutka że schrupałabym pięknie chodzi!

mika, zdrówka dla Juleczka

ellmi, super że babeczki wyszły

marsi, super że wreszcie pieluszka nie przemokła.

U nas Dady sprawdzają się w 100%. Całą noc bez przebierania. Pielucha pełna, waży chyba 100kg , a nic nie przemaka nigdy.

Napisane przez meneq

Czesc!
U nas od rana wesolo, Yae chodzi i sie pieni a z buzi pachnie jej zelem pod prysznic... Chyba musiala sie poczestowac, kiedy spalismy... Na razie wszystko ok, obserwuje.

Oby było wszystko ok

Napisane przez fewcia

Co ja przezyłam rano...

Współczuję nie wyobrażam sobie co musiałaś czuć. Dobrze że z mężem wszystko ok !

Napisane przez Delicjanka

Acha bym zapomniała, Amelka wczoraj sama z siebie dawała całusy tztowi!!!!!!!!!!!! <3 cudowny widok a w nocy sie w niego tak cudownie wtuliła. Wiecie tak mnie to rajcuje, bo ttzt w domu tylko na weekendy itd;D ajjjjjjj <3

Ja też kocham jak Daria sama od siebie daje nam buziaki. Słodkie to

Napisane przez Delicjanka

AAAAAAAA Tzt zaliczył sesje! hurra

Napisane przez ILLUSION

Ja bardzo dziękuję za życzenia dla Igorka ale on miał urodzinki jakieś 1,5 miesiąca temu. Wstawiałam stary post z tortem bo ania przegapiła a chciała zobaczyć .

To dziewczyny zaszalały
Ja tak czytam i się zastanawiam jaki Igorek ma urodziny

Napisane przez ania13.03

Budzik mi dzisiaj nie zadzwonil O 8:20 mialysmy wyjsc z domu a o 8:10 slysze glos Gabi: :"mama, jest dzien!" Ale mialam ruchy A najlepsze, ze sie nawet nie spoznilysmy

[bokeh]

Napisane przez BlackSanctum

No. Moje dziecko się grzecznie bawi w kojcu, najedzone, napite, przebrane, o 11:00 na spacer, a teraz mam chwilę, żeby coś napisać, sprawdzić pocztę itp itd.

A tak w ogóle, to hejo.

Dziewczyny, kłeszczyn do Was - któraś ma, jak dobrze pamiętam, Quinny Zapp? Dobre to to? Fajne? Chcę kupić wersję Extra z przekładanym siedziskiem, bo ten mój słoń Saturn to jest wielki, ciężki i w ogóle mam ochotę go schować na strych. Będzie dla drugiego dziecka, bo jest jak nowy - wózek idealny na pierwszy rok życia, potem lepszy byłby jakiś lżejszy, mniejszy, wygodniejszy - i właśnie dlatego chcę Zapp Extra, w kolorze Red Crackle. (Chciałam Pink Precious, ale TŻ się nie zgadza, bo "może będziemy mieli syna w drugiej kolejności? To potem co - wsadzisz go do różowego wózka?" - no nie, nie wsadzę ). Także chętnie posłucham, czy warto wydać te 600zł. Przemawia do mnie fakt, że jest przekładane siedzisko, moja córka na razie woli jeździć w taki sposób, że mnie widzi.

Illusion, super tort!

Ultra, fajne prezenty - jak osoba dorosła, faktycznie.



Ja bym była wkurzona za cukierki. Nie po to kupujesz, żeby ktoś je Tobie zeżarł (no bo nie powiem "zjadł")...

A co do TŻ, to pamiętasz, jak kiedyś rozmawiałyśmy na face? Moje zdanie się nie zmieniło i masz niezłą cierpliwość... Jakby tak było pomiędzy moim mężem, a mną, to już dawno dostałby kopa na rozpęd, kazałabym mu wracać do Krasnego i się zastanowić nad sobą, a potem ewentualnie wrócić, jak zmądrzeje... Nie wytrzymałabym takiej atmosfery, jak używanie jakichś dziwnych określeń wobec siebie wzajemnie, czy faktu, że facet nie pomaga przy dziecku - o nie, nie. Przecież Dadol to Wasze WSPÓLNE dziecko.



Pogrubione - .
A co do reszty, to się zgadzam.

Ja mam go i nawet ten kolor co chcesz powiem Ci ze dla mnie ten wózek jest super ! Tylko wada ze jak np chcesz parasolke czy obrecz taka do trzymania to musisz dokupić. My musimy niedługo żeby sie trzymała przy jeździe. No i jeszcze jedno piszesz ze Oliw lubi przodem do Ciebie. U nas to nie zdaje egzaminu bo przodem do rodzica są tylko dwie pozycje leżąca i pollezaca i Hania sie tak denerwuje bo chce siedzieć a siedząca jest tylko przodem do jazdy. Ogólnie jest super i lekki i poręczny. Ja nie lubię wielkich ciężkich wózków. nie miała bym go gdzie trzymać jak znosić. Po sklepach mi lepiej nim manewrowac i do bagażnika szybko złożyć

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Ifwka]

Napisane przez marsi11

no faktycznie kawałeczek mam
mi się strasznie marzy wędzarka w ogrodzie i piec chlebowy,widziałam w necie jak lidzoe robią- grill, pod spodem piec i z boku wędzarka
Twój TZ to taka złota rączka,że sam będzie robić?
a wiesz co ja muszę wypróbować? ostatnio czytałam jak laska wędziła rybkę w puszce po ciastakach
a na top chefie wędzili gołębia, w garnku :eee: tylko garów żal

No taka złota rączka: remontuje, robi meble, w moim rękodziele mi czasem pomoże, włosy mi zafarbuje
Sam robi tą wędzarnie. Z racji tego że mieszkamy na wsi często sobie np pół świni kupujemy i trzeba się prosic żeby ktoś uwędził a tak to sobie sami zrobimy jak chcemy.
Chleb taki na zakwasie ( tylko że w piekarniku) piecze często moja mama.

Jeszcze:
-ksiazeczki w auchan faktycznie w rewelacyjnych cenach: 2, 4, 6 zł. Kupiłam Oliwce 10.
Ubranka w lidlu max rozmiar 86-92 nie na wszytkie dzieci roczne wejdą. Lepsze są 86-92 rozmiar ale już z tych większych. Chociaz nie mówię sama na body z długim rekawem poluję.

[neti1]

Cześććććććććć!!
Jestem..żyję.... MISIA dzięki za pamięć!!
Nawet nie wiecie jakie to miłe, że któras z Was coś tam skrobnie na pw- z zapytaniem gdzie się podziewam..dzięki-MIŁE TO!
CZYLI TĘSKNICIE

mam padniety telefon,nowego na razie nie mam jak wziąc-więc zostaje mi tylko laptop do kontaktu-a tutaj to tylko z doskoku..ale jestem..k. na bierząco-także ten tego zajęta jestem banerami..popmonami..i takimi tam wariacjami roczkowymi

[bokeh]

Napisane przez Ifwka

No taka złota rączka: remontuje, robi meble, w moim rękodziele mi czasem pomoże, włosy mi zafarbuje
Sam robi tą wędzarnie. Z racji tego że mieszkamy na wsi często sobie np pół świni kupujemy i trzeba się prosic żeby ktoś uwędził a tak to sobie sami zrobimy jak chcemy.
Chleb taki na zakwasie ( tylko że w piekarniku) piecze często moja mama.

Jeszcze:
-ksiazeczki w auchan faktycznie w rewelacyjnych cenach: 2, 4, 6 zł. Kupiłam Oliwce 10.
Ubranka w lidlu max rozmiar 86-92 nie na wszytkie dzieci roczne wejdą. Lepsze są 86-92 rozmiar ale już z tych większych. Chociaz nie mówię sama na body z długim rekawem poluję.

Nie gadaj ze rozmiar 86-92 za mały? Ja wzięłam 74-80 i jakieś takie duże. W ogole kupiłam 4body rajstopki skarpetki i spodenki mietowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[neti1]

A ja dziś byłam w lidlu po 9...oczywiście większość przebrana...i same małe rzeczy, bluzeczek NIET...ale było kilka spodenek dresowych-fajne -wzięłam jedne,jedne skarpetki z abs..tz wybrał te żarówiaste ...-no i jdene grubsze rajstopki..cienkie wg mnie fatalne-jeszcze nieużywane a już jak zmacałam to cienizna okropna..!
a mama kupiła teraz ANtoniowi 2 pary rajstop coolclub i są świetne jakościowo.

[Delicjanka]

Marsii, wędzarka to super sprawa! my juz mamy na działce mięsko wędzone własnej roboty mmmmmmmmmm coś pięknego i smacznego nomnomnomnom

[neti1]

Napisane przez Delicjanka

Marsii, wędzarka to super sprawa! my juz mamy na działce mięsko wędzone własnej roboty mmmmmmmmmm coś pięknego i smacznego nomnomnomnom

Ja wiem co to znaczy..szczeólnie jak jesteśmy na Mazurach...sielawa prosto z wędzarni...albo węgorz....mniammmmi teraz tz mnie męczy żeby zrobić...własnie po to by mieć swoje wędzone mięsko-ale jakoś mnie nie przekonuje, bo ja się na tym nie znam..nie wiem co i jak???to chyba sporo roboty..

[Ifwka]

Napisane przez bokeh

Nie gadaj ze rozmiar 86-92 za mały? Ja wzięłam 74-80 i jakieś takie duże. W ogole kupiłam 4body rajstopki skarpetki i spodenki mietowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nie że za małe ale np na moją obcisłe, ale moja w brzuszku grubszawa, ja wolę te dla większych dzieci bo takie luźniejsze na Oliwce. Na Hanię pewnie będą.
A co do tego że przebrane... u mnie przed 7 już kolejka przed lidlem stoi i jak chcę coś upolowac to też stoję..ehhh

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Dziewczyny, Szajka to chyba Ty, wrzucałyście tekie gotowe schematy na girlandę, tak żeby literki wstawić, nie moge znaleźć. Poratuje ktoś

[Delicjanka]

Napisane przez neti1

Ja wiem co to znaczy..szczeólnie jak jesteśmy na Mazurach...sielawa prosto z wędzarni...albo węgorz....mniammmmi teraz tz mnie męczy żeby zrobić...własnie po to by mieć swoje wędzone mięsko-ale jakoś mnie nie przekonuje, bo ja się na tym nie znam..nie wiem co i jak???to chyba sporo roboty..

z tego co wiem, wędzarka to mega prosta sprawa, kawałek blachy i w sumie nie wiem co dalej, musiałabym się zapytać tescia, ale proste i tanie a mięsko mniam mniam..az bym zjadła kawałek mięska wędzonego mmmm

kurna, ale spac mi sie zachciało. Amelka usnela w samochodzie i nie obudziła sie jak ją wynosiłam, ba nawet ją na spiocha rozebrałam

[neti1]

Napisane przez Ifwka

Nie że za małe ale np na moją obcisłe, ale moja w brzuszku grubszawa, ja wolę te dla większych dzieci bo takie luźniejsze na Oliwce. Na Hanię pewnie będą.
A co do tego że przebrane... u mnie przed 7 już kolejka przed lidlem stoi i jak chcę coś upolowac to też stoję..ehhh

---------- Dopisano o 12:39 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Dziewczyny, Szajka to chyba Ty, wrzucałyście tekie gotowe schematy na girlandę, tak żeby literki wstawić, nie moge znaleźć. Poratuje ktoś

ifwka...ale o co Ci konkretne chodzi?? Szajka dawała mi namiary na literki itakie tam różne... http://www.shabbyprincess.com/index....ory/downloads/
ja robie cosik takiego..

[BlackSanctum]

Bokeh, serio tylko leżąca i półleżąca pozycja? To dupa w takim razie... To może jednak zastanowię się nad wersją podstawową...

[LadyWhisper]

heloł
rzucił mi się tylko post bokeh sprzed paru stron, podpisuję się rękami nogami a nawet d.upą żyję, mam do nadrobienia tylko pierdyliard stron


Musiałam dojść do siebie po tym co mi powiedział ten fizjo w sobotę mieliśmy z małżem poważną rozmowę ja się zryczałam jak głupia on też ale jest już wszystko w porządku.
Dzisiaj mam w planach 15km

Nie wiem, jak was nadrobię

[gojka24]

Napisane przez hope01

Gojka, spróbuj wywalić kwiatki. Pleśń na regale - a jednak. Skąś się wzieła, ja nadal obstawiam starą kamienice..

No, ale ja się z niej niw wyprowadze.. przynajmniej narazie..... Może ocieplić sciane trzeba??? Da to coś??? Choć na ścianie nic nie widać....

Napisane przez marsi11

Dziewczyny,dziękuję za radę z tymi pieluszkami
oczywiście dałam ciała, pojechałam wczoraj do rossa zobaczyłam cenę pampków i zwątpiłam, kupiłam jakieś inne extra dry i co? w nocy pobudki i poszły uwaga.....3 pieluszki i piżamka, no cholera gorzej niż u noworodka
nic, dzis jadę po pampki




z tego co pamiętam pleśn jest w ziemi więc stąd opadają też kwiaty, dodatkowo nie powinnaś trzymać w domu w wazonie ciętyh kwiatów ani koperku, pietruszki w wodzie

Gojka nie wiem czy czytałaś mojego posta ale my też bardzo wietrzyliśmy mieszkanie- przeciąg i nie było nas w domu przez ok 2 h
materacyk możesz położyć na parapet

nie martw się głowa do góry, moj syn wyrósł z alergii ale swoje też przeszliśmy
na pocieszenie- moja znajoma miala istną tradię -dziecku schodziła wręcz skóra wraz z ubraniami szukali alergenu co się okazało, uczulenie na poliester, musieli nawet podłogi zrywać bo poliester występował w panelach które mieli w domu
wiesz ile musiało trwać szukanie alergenu?

acha bardzo ważne- kup preparat na plesn- w castoramie dostaniesz

u nas pampersy czasem w szpitalu przemakają po kroplówce, ale to ze 3 razy sie dopiero zdarzyło...

Kwiaty dziś jadą do rodziców.... Najbardziej szkoda mi mojej mandarynki wychodowanej z ziarenka.... No, ale....

Współczuję znajomej....

Napisane przez marsi11

no faktycznie kawałeczek mam
mi się strasznie marzy wędzarka w ogrodzie i piec chlebowy,widziałam w necie jak lidzoe robią- grill, pod spodem piec i z boku wędzarka
Twój TZ to taka złota rączka,że sam będzie robić?
a wiesz co ja muszę wypróbować? ostatnio czytałam jak laska wędziła rybkę w puszce po ciastakach
a na top chefie wędzili gołębia, w garnku :eee: tylko garów żal

Widziałam kiedyś odcinek jak ewa wachowicz goruje... Wędziła jakieś mięso chyba w garnku.... Ciekawe czy smakuje jak takie z wędzarki..

Nie wiem już co mamy robić... Szukać noweo mieszkania czy remontować te??? Zdecydowanie wolelibyśmy tutaj zostać, tylko pytanie czy da sie je wyremontować zeby ta pleśń nie wychodziła.. Narazie nigdzie jej nie widać poza tym regałem... może nie było przepływu powietrza no i ten regał stał na ścianie zewnętrznej, za bardzo przysunięty do ścinany może dlatego???? Miałam pauline wiosną nauczyć spać w łóżeczku, ale chyba już teraz zacznę ją oduczać spania z nami... łatwiej będzie wynieść i przewietrzyć jej materac niż ten nasz ogromny....

[Ifwka]

Napisane przez neti1

ifwka...ale o co Ci konkretne chodzi?? Szajka dawała mi namiary na literki itakie tam różne... http://www.shabbyprincess.com/index....ory/downloads/
ja robie cosik takiego..

Dzięki, właśnie o to mi chodziło

[neti1]

DELI...zrobienie wędzarni to żaden problem...bardziej chodzi mi o mięsko..o jakies przyprawienie..solanki itepe..u nas nikt tego nie robił..musiałabym zasięgnąć języka...bo faktycznie taka wędzona szyneczka mniammmm...zapach tej wędzonki z drzewa..mmmmmmmmmm

[marsi11]

Napisane przez Ifwka

No taka złota rączka: remontuje, robi meble, w moim rękodziele mi czasem pomoże, włosy mi zafarbuje
Sam robi tą wędzarnie. Z racji tego że mieszkamy na wsi często sobie np pół świni kupujemy i trzeba się prosic żeby ktoś uwędził a tak to sobie sami zrobimy jak chcemy.
Chleb taki na zakwasie ( tylko że w piekarniku) piecze często moja mama.

Ifwka to faktycznie masz skarb w domu a te meble- to pochwal się co robi fajnego wooow ale Ci zazdroszczę

[Delicjanka]

Napisane przez neti1

DELI...zrobienie wędzarni to żaden problem...bardziej chodzi mi o mięsko..o jakies przyprawienie..solanki itepe..u nas nikt tego nie robił..musiałabym zasięgnąć języka...bo faktycznie taka wędzona szyneczka mniammmm...zapach tej wędzonki z drzewa..mmmmmmmmmm

mmmmmmmmm

no to już moja tesciowa i tesciu chcesz moge ci dac numer haha

[ewulkaaa]

Napisane przez neti1

DELI...zrobienie wędzarni to żaden problem...bardziej chodzi mi o mięsko..o jakies przyprawienie..solanki itepe..u nas nikt tego nie robił..musiałabym zasięgnąć języka...bo faktycznie taka wędzona szyneczka mniammmm...zapach tej wędzonki z drzewa..mmmmmmmmmm

my mamy na podwórku wędzarnię, tzn teść ma i powiem ci, że nic trudnego zapeklować mięso filmik na youtube trwa 8 minut, mi w chwili obecnej zajmuje to jakieś 5 :P a mięsko pyyyycha, nie wędzimy często, bo jednak ktoś (t. ) musi tego cały dzień pilnować, no i drweno musi być odpowiednie, dlatego jak jest akcja wędzenie to często pekluje i wędze więcej, potem do zamrażalki i jak nam przyjdzie ochota to wyjmujemy, pyyyychaaaa

[bokeh]

Napisane przez BlackSanctum

Bokeh, serio tylko leżąca i półleżąca pozycja? To dupa w takim razie... To może jednak zastanowię się nad wersją podstawową...

a wklej linka do tego co chesz? bo ja teraz nie wiem czy mam extra czy co mam :P w każdym bądź razie do przodu rodzica są dwie pozycje a do tyłu trzy.
mimo to i tak go uwielbiam, a Hania to woli do przodu niż na
mnie patrze ć.



:P
,

[ewulkaaa]

gojka - ja się nie znam zupełnie, ale ja bym zmieniała mieszkanie podobno pozbyć się pleśni jest baaardzo ciężko, i wcale ni emusi być widoczna żeby była obecna... tym bardziej, że masz dziecko które ma z tym problem...

[YellowSheep]

Dalej siedzę w urzędzie. Zdążyłam jechać do domu, nakarmić i położyć małego, wrócić tu a jeszcze 18 osób... z 2 godziny. Szanowny wrócił do pracy a z małym babcia. Zaczynam go nienawidzić. Dlaczego akurat mnie taki się trafił? Na wątku żaden go chyba nie pobije. Nie wiem co się stało bo był super tatą... najlepszym. Wszystko zepsuł i przez niego dziecko nie będzie miało pełnej rodziny. Jeszcze ja z tym otwieraniem firmy, myślałam że będzie mnie wspierał, ehh, może do k. zajrzę się wyspowiadać.

[misiaeel]

Napisane przez marsi11

Moje kochane, chciałam Wam serdecznie podziękować za radę odnośnie pieluszek na noc
kupiłam wczoraj pampers baby active i co????
mały spal bez przerwy do 5, potem już go wzięłam do siebie i spaliśmy do 7, suchutko, noooo w końcu i nie przewijałam w nocy ani razu
wiecie co, znaczy się,że reszta pieluszek jest naprawdę beznadziejna

super, że zmiana pieluch pomogłą

Napisane przez Ifwka

Moja Oliwka chodzi za jedną rączkę i to tak szybko że nie można za nią nadążyć Co raz częściej chce się puszczać no bo potrzebuje dwóch rączek do ... czegoś Sama maszeruje przy np kanapie. Myślę że jeszcze chwilka i będzie chodzić

moja Hania tak samo a jaką ma rodochę z tego, że przejdzie sama ale najbardziej lubię jak idzie sama do mnie i wtedy jak się Jej uda to mnie tak mocna przytula

Napisane przez ewulkaaa

w ogóle to chcuałam się pochwalić, że w sobotę Anusia została z t. a my wybyliśmy na moją spóźnioną imprezę urodzinową. Wynajęłam loże w klubie, przyszli znajomi i było suuuuper! Wybawiłam się, wytańczyłam, pośmiałam, wycałowałam z TŻ i w ogóle odchamiłam! Poza potwornym kacem niedzielnym i kupą wydanych pieniędzy to nie żałuję! a anusia zrobiła mi i t. prezent - obudziła się tylko raz w nocy! Przy czym jej norma to 3, także jestem mile zaskoczona
Mój TŻ nagrał filmik pytając każdego czego mi życzy, ludzie byli już po % więc taki śmiechowy wyszedł że szok. Ale że dziewczyny rzuciły się na jednego kolegę i zaczęły go rozbierać nie nadaje się do publikacji

Zmykam do pracy, ale będę podczytywać!

Miłego dnia

---------- Dopisano o 11:17 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

ahhh, no i po drodze do kato obskoczyłam już 2 lidle - w żadnym nie było już dresów! tzn były w rozmiarze 50/56

czyli impreza udana

Napisane przez YellowSheep

Iwfka ja juz jakiś czas temu zauważyłam dziwną politykę tesco. Jeżdżę tam po kilka rzeczy które są dobre i tanie i generalnie chyba przestanę, bo zawsze są puste pudełka a ja potem musze szukać po innych sklepach. To samo z promocjami. Po prostu udają że nie widzą, że się skończyło...

Laski zaraz szlag mnie trafi. Tż miał wziąć dziś urlop żebym się zarejestrowała w up. Oczywiście nie wziął (miał tylko tydzień urlopu w lipcu a tak to nic) zresztą w piątek tez miał wziąć to wymyślił ze nie może bo ma szkolenie co okazało się nieprawdą. Niestety dla niego widać rodzina juz nic nie znaczy, jak młody miał urodziny to wziął takie wolne ze w domu był o 18... No ale nic. Dziś zadzwonił do szefa ze będzie o 10, o 8 byłam w urzędzie 63 w kolejce, wzięłam przedostatni numerek. Jest po 11, jeszcze 30 osób przede mną. .. Mówie tż żeby wziął małego i pojechał do domu bo się męczył. Dzwonię później i pytam gdzie jest a on wziął dziecko i do pracy pojechał z nim a ja siedzę jak kretynka sama i nie mam nawet do kogo się odezwać. Na dworze piękna pogoda, zamiast się przejść w 3 to on woli to zakichane biuro.

Hope, u Ciebie jest podobnie jak u mnie, tyle ze u mnie gorzej - wstyd mi więc nawet Wam nie pisze. Dzieckiem juz nie zajmuje się wcale a w sobotę zostałam zbluzgana ze budzę go o 12 - wychodziłam do pracy. Biedak do 3 w nocy książkę czytał. Ja do 3 obrabialam fotki a od 7 na nogach bo on do dziecka nie wstanie. I już w ogóle się nim nie zajmuje wręcz widać ze go irytuje, siedzi przed kompem i ucisza dziecko bo mu przeszkadza a pierwsze miesiące robił wszystko przy nim, chodziliśmy na długie spacery, nie było idealnie ale teraz jest koszmar. Planuję ustabilizować się finansowo i się pozegnamy, tyle...

o kurde.. aż nie wiem co napisać:/ rozmawiałaś z Nim? głupie pytanie, ale On może sobie z tego sprawy nie zdają, jednak faceci mają inny tok rozumowania

Napisane przez Ifwka

Dziewczyny zastanawiam się nad prezentem dla Oliwki. Zresygnowałam z lalke hand made bo cały czas mam nadzieję że znajde czas i sama jej uszyję i myśłałam nad taką karuzelą:
http://prezentynachrzciny.pl/karuzel..._,p,15615.html

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

A i jeszcze Wam napiszę: moje dziecko po polskiemu nie mówi nic, tylko po swojemu, albo pokazuje palcem i yyyyyy.

jako pamiątka super

Napisane przez neti1

Cześććććććććć!!
Jestem..żyję.... MISIA dzięki za pamięć!!
Nawet nie wiecie jakie to miłe, że któras z Was coś tam skrobnie na pw- z zapytaniem gdzie się podziewam..dzięki-MIŁE TO!
CZYLI TĘSKNICIE

mam padniety telefon,nowego na razie nie mam jak wziąc-więc zostaje mi tylko laptop do kontaktu-a tutaj to tylko z doskoku..ale jestem..k. na bierząco-także ten tego zajęta jestem banerami..popmonami..i takimi tam wariacjami roczkowymi

Mamy sesję roczkową Hani w niedzielę jaram się
a dzisiaj idę do gina po tabsy bo mam dość stresów co miesiąć

a i polećcie jakieś zabawki do kąpieli? bo te, które mamy już się znudziły