Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[mmhym]

Kate, do wywoływania jeszcze sporo czasu Tej mojej koleżance, która urodziła w styczniu mieli wywoływać poród w czwartek a w środę o 22.00 odeszły jej wody co prawda musieli jej skurcze podrasować oxy, ale urodziła w 6 godzin i mówi, że da się przeżyć Nie ma co zakładać najgorszego
Dla Was

[virginia]

Cześć dziewczyny

Ponadrabiam Was wieczorem bo niedawno skończyłam kursy i drukowanie na nast.lekcje, od 18 dalej uczę ale dogrzebałam się do mojego aparatu i kliknęłam kilka fotek, zerknijcie czy taki zestaw wystarczy na wyjście ze szpitala (dla maluszka oczywiście).
Propozycja pierwsza:
1. body
2. śpioszki
3. śpioszki bez stópek (rampersy? dalej gubię się w tych nazwach) welurkowe
4. sweterek
5. kombinezon
6. ew. buciki
czapeczek zapomniałam obfocić

Super, nie mogę załadować tych zdjęć nie wiem czemu

[wewillrockyou]

Napisane przez mmhym

do wywoływania jeszcze sporo czasu Tej mojej koleżance, która urodziła w styczniu mieli wywoływać poród w czwartek a w środę o 22.00 odeszły jej wody co prawda musieli jej skurcze podrasować oxy, ale urodziła w 6 godzin i mówi, że da się przeżyć Nie ma co zakładać najgorszego
Dla Was

hahah, no to miała szczęście kobiecina
6 godzin, to ładny wynik

nastawmy się pozytywnie, a tak właśnie będzie!

[(t)asia]

cayenneOna gratulacje!!!!
nadzwyczajna przykro mi z powodu waszych problemów. U mnie też jest niewesoło i wiem, jak to się przekłada na relacje z mężem...

Ostatnio też zdarzają mi się bóle brzucha jak na @, nie trwają jakoś strasznie długo ale są bardzo nieprzyjemne. Zmagam się też z dosyć poważnym bólem pleców, szczególnie jak dłużej jestem w jednej pozycji.

Moi rodzice zajechali do lidla i kupili właśnie ten otulaczek o który któraś pytała. Wzięli mi ten szaro/beżowy. jeśli świetny, mięciutki, przyjemny w dotyku. Ja sama pojechałam później po proszek i przy okazji pooglądałam te ciuszki. Na zdjęciach wyglądają oczywiście dużo lepiej. Kupiłam tylko body (niestety bez napów), dresik i skarpetki. Mama kupiła jeszcze welurowe body. byłam mega zawiedziona jakością ogrodniczek. Na zdjęciu były boskie- niestety tylko na zdjęciu. Odniosłam wrażenie, że wszystkie ciuszki mają strasznie zawyżoną numerację. Rozmiar 62/68 wydawał mi się bardzo duży.

Głodna się zrobiłam, codziennie wieczorem jem sałatkę owocową. Dzisiaj kupiłam sobie do niej nawet kiwi

[kate1623]

Napisane przez Trisdom

właśnie znalazłam pierwsza część słynnego czopusia. Na razie bez podbarwionych części... ja generalnie to jeszcze z tydzień bym poczekała szczerze mówiąc. A przynajmniej do środowej wizyty

No to super to czekamy na Emilkę

Napisane przez teQiba

No coz - moze chociaz ta pelnia w tym tygodniu zadziala
Jestem taka sama, dlatego doskonale Cie rozumiem
Jedyne pocieszenie jest takie ze w ciagu 2 tyg musi nastapic ten porod...
)

Napisane przez mmhym

Kate, do wywoływania jeszcze sporo czasu Tej mojej koleżance, która urodziła w styczniu mieli wywoływać poród w czwartek a w środę o 22.00 odeszły jej wody co prawda musieli jej skurcze podrasować oxy, ale urodziła w 6 godzin i mówi, że da się przeżyć Nie ma co zakładać najgorszego
Dla Was

[bebe97]

Melduję po wizycie
Pisanka jest sportsmenka już w brzuchu, dziś miała pozycję jak na starcie przed biegami, głowa pochylona do dołu, nóżki podkulone w pozycji kucznej, a potem wyprostowała jedna nogę i waliła nią prosto w mój pęcherz. Buzi nawet nie odwróciła w stronę matki
Rośniemy obie, dziś kończymy 30 tygodni Pisanka z wagą 1540 gram a ja +13,5
Mmhym jakbyś mogła uzupełnić tylko wagę Małej, moją raczej chwalić się nie zamierzam

[baja_86]

Boże ale bym zjadła śledzie w sosie musztardowym z Biedry!!! nigdy śledzi nie lubiłam, a teraz na koniec ciąży mam takie zachcianki

Napisane przez kate1623

Warto poczekać
Ten zły humor jest prawdopodobnie spowodowany tym, że jak sobie coś zaplanuje to się staram to zrealizować tak jak sobie to wyobraziłam. Nie lubię czekać i muszę wszystko wiedzieć.
A tu porodu brak, nic nie wygląda tak jak zaplanowałam, muszę czekać by zobaczyć moją gwiazdkę Pewnie stąd moje nerwy, ale spokojnie dzisiaj to lodami przetrawię i przemówię sobie do rozumu i od jutra nie będę narzekać tylko cierpliwie czekać


Aaaa już trochę sobie polepszyłam humor bo dostałam pensję i opłaciłam rachunki, które w tym miesiącu były małe zawsze coś

Rozumiem, ja sama jestem z tych co lubią by było tak jak sobie zaplanują, ale niestety w tej kwestii musimy się pogodzić z tym, że dzień nadejścia na świat zwykle dzieci wybierają sobie same, one tu rządza, trzeba do tego przywyknąć

Trisdom czop? już?

bebe za wizytę

[bebe97]

Napisane przez (t)asia

Ostatnio też zdarzają mi się bóle brzucha jak na @, nie trwają jakoś strasznie długo ale są bardzo nieprzyjemne. Zmagam się też z dosyć poważnym bólem pleców, szczególnie jak dłużej jestem w jednej pozycji.

O, mi to samo, i jedno i drugie. Na bóle pleców pomaga mi masaż i jazda na rowerku stacjonarnym. Na bóle brzucha jęczę ale nic nie biorę, mimo, że gin zezwolił nospe.

[kate1623]

Napisane przez bebe97

Melduję po wizycie
Pisanka jest sportsmenka już w brzuchu, dziś miała pozycję jak na starcie przed biegami, głowa pochylona do dołu, nóżki podkulone w pozycji kucznej, a potem wyprostowała jedna nogę i waliła nią prosto w mój pęcherz. Buzi nawet nie odwróciła w stronę matki
Rośniemy obie, dziś kończymy 30 tygodni Pisanka z wagą 1540 gram a ja +13,5
Mmhym jakbyś mogła uzupełnić tylko wagę Małej, moją raczej chwalić się nie zamierzam

No i super i a wagą teraz się nie przejmuj i tak po ciąży będziemy wszystkie sexy

[mona1]

Napisane przez bebe97

Melduję po wizycie
Pisanka jest sportsmenka już w brzuchu, dziś miała pozycję jak na starcie przed biegami, głowa pochylona do dołu, nóżki podkulone w pozycji kucznej, a potem wyprostowała jedna nogę i waliła nią prosto w mój pęcherz. Buzi nawet nie odwróciła w stronę matki
Rośniemy obie, dziś kończymy 30 tygodni Pisanka z wagą 1540 gram a ja +13,5
Mmhym jakbyś mogła uzupełnić tylko wagę Małej, moją raczej chwalić się nie zamierzam

[teQiba]

Napisane przez bebe97

Melduję po wizycie
Pisanka jest sportsmenka już w brzuchu, dziś miała pozycję jak na starcie przed biegami, głowa pochylona do dołu, nóżki podkulone w pozycji kucznej, a potem wyprostowała jedna nogę i waliła nią prosto w mój pęcherz. Buzi nawet nie odwróciła w stronę matki
Rośniemy obie, dziś kończymy 30 tygodni Pisanka z wagą 1540 gram a ja +13,5
Mmhym jakbyś mogła uzupełnić tylko wagę Małej, moją raczej chwalić się nie zamierzam

[wewillrockyou]

Napisane przez bebe97

Melduję po wizycie
Pisanka jest sportsmenka już w brzuchu, dziś miała pozycję jak na starcie przed biegami, głowa pochylona do dołu, nóżki podkulone w pozycji kucznej, a potem wyprostowała jedna nogę i waliła nią prosto w mój pęcherz. Buzi nawet nie odwróciła w stronę matki
Rośniemy obie, dziś kończymy 30 tygodni Pisanka z wagą 1540 gram a ja +13,5 [B]

[bebe97]

Te oklaski to dla mnie? za to, że tak podtuczyłam Małą?
eee no to dzięki

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez kate1623

No i super i a wagą teraz się nie przejmuj i tak po ciąży będziemy wszystkie sexy

a pewnie, ale żeby się tak poczuć trzeba kupić podkłady porodowe w wersji string... a takich nie widziałam

[magduś2]

Napisane przez bebe97

Melduję po wizycie
Pisanka jest sportsmenka już w brzuchu, dziś miała pozycję jak na starcie przed biegami, głowa pochylona do dołu, nóżki podkulone w pozycji kucznej, a potem wyprostowała jedna nogę i waliła nią prosto w mój pęcherz. Buzi nawet nie odwróciła w stronę matki
Rośniemy obie, dziś kończymy 30 tygodni Pisanka z wagą 1540 gram a ja +13,5
Mmhym jakbyś mogła uzupełnić tylko wagę Małej, moją raczej chwalić się nie zamierzam

klask i:

[martyna141]

Napisane przez virginia

Cześć dziewczyny

Ponadrabiam Was wieczorem bo niedawno skończyłam kursy i drukowanie na nast.lekcje, od 18 dalej uczę ale dogrzebałam się do mojego aparatu i kliknęłam kilka fotek, zerknijcie czy taki zestaw wystarczy na wyjście ze szpitala (dla maluszka oczywiście).
Propozycja pierwsza:
1. body
2. śpioszki
3. śpioszki bez stópek (rampersy? dalej gubię się w tych nazwach) welurkowe
4. sweterek
5. kombinezon
6. ew. buciki
czapeczek zapomniałam obfocić

Super, nie mogę załadować tych zdjęć nie wiem czemu

może rozmiar zdjęć jest za duży (za duża rozdzielczość) też czasem nie mogę dodać, wtedy w IrfanView zmniejszam rozmiar

Napisane przez bebe97

Melduję po wizycie
Pisanka jest sportsmenka już w brzuchu, dziś miała pozycję jak na starcie przed biegami, głowa pochylona do dołu, nóżki podkulone w pozycji kucznej, a potem wyprostowała jedna nogę i waliła nią prosto w mój pęcherz. Buzi nawet nie odwróciła w stronę matki
Rośniemy obie, dziś kończymy 30 tygodni Pisanka z wagą 1540 gram a ja +13,5
Mmhym jakbyś mogła uzupełnić tylko wagę Małej, moją raczej chwalić się nie zamierzam

Napisane przez bebe97

Te oklaski to dla mnie? za to, że tak podtuczyłam Małą?
eee no to dzięki

---------- Dopisano o 18:36 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------



a pewnie, ale żeby się tak poczuć trzeba kupić podkłady porodowe w wersji string... a takich nie widziałam

wersja stringi mówisz ? Dobre ja dzisiaj kupiłam podpachy bella jakieś extra maxi żeby mieć po porodzie, ledwo mi sie w siatke zmieściły nie mówiąc już jak ludzie na mnie patrzyli

za wizyte !

a ja już dziś dwiema nogami w 8 miesiącu
zaczynamy 32 tc

[teQiba]

Napisane przez bebe97

Te oklaski to dla mnie? za to, że tak podtuczyłam Małą?
eee no to dzięki

Ano! Oby tak dalej
I pamietaj ze zgodnie z filozofia mojego gina musisz tuczyc mala, a samej chudnac - nie odwrotnie

[paulina_radom]

Witam się
cayenone gratuluje
Ja po wizycie rzeczywiście odszedł mi czop śluzowy ale z wodami wszystko ok muszę sie trochę więcej oszczędzać rozwarcie też już mam na palec ale w poprzedniej ciąży też tak miałam na KTG nic nie wyszło następna wizyta 3 marca i już dostnę skierowanie do szpitala tylko kurczę lekarz jakoś tak mi dziwnie liczy tygodnie nie wiem czemu na moich suwaczkach już początek 35 tygodnia a u niego 33 i 3 dni i nie wiem co myśleć ktoś mi to wytłumaczy może?

[amelka2006]

wewillrockyou Czyżbyś chciała już rodzić? Wszystkie objawy na to wskazują

Kate ja miałam poród wywoływany w 43 tc. Po podaniu oxy poszło szybciutko. Nie było to wcale takie straszne. Do dzisiaj mówię, że wolę rodzić dzieci, niż do dentysty chodzić. I nie miałam bóli krzyżowych. Nawet liczę na to, że jak mi się Emi jednak odwróci główką w dół i będę mogła rodzić dn, to dostanę oxy na przyspieszenie

Napisane przez cayenneOna

Melduję, że wiking jest już z nami. 4000 g, 55 cm. Trochę na wspomaganiu tlenowym. Mega się ciesze, że to była cesarka, bo "wepchnela" się przede mną laska, która miała mieć cc na zyczenie, ale w nocy zaczęły się skurcze i jak ja przyjechałam, to ona miała już rozwarcie na 8 cm
Julian jest śliczny, był z nami już o 9.08 ))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratuluję z całego serca!!!!!!!!!!! Wiking, jak na prawdziwego Wikinga przystało, to spory mężczyzna. Ależ bym chciała być już na Waszym miejscu. Gratuluję jeszcze raz i przesyłam moc pozytywnych fluidów. klask i:



A ja dopiero niedawno dotarłam do domu z tego szpitala cholernego. Ale na takie wieści warto było czekać. Nie mam cholestazy
A drapię się, bo musiałam się na coś uczulić. No i przypomniałam sobie, że zmieniłam proszek na kapsułki ariel. I to chyba jest przyczyną Oczywiście w moczu mam leukocyty i liczne bakterie, ale nic dziwnego, skoro cała rodzina jest chora, a i mnie ból gardła już łapie. Morfologia też bywała lepsza, ale nie ma co narzekać Ogólnie jestem przeszczęśliwa No i dziękuję Wam bardzo za kciuki. One działają na wszystko.

Nadzwyczajna mam nadzieję, że jakoś się wszystko ułoży i finansowo i między Wami. Świetnie rozumiem co czujesz. Ja teraz też pragnę bliskości jak nigdy wcześniej. A mój tż pracuje po 16 h i jak wraca do domu, to nawet nie wpadnie mu do głowy, żeby mnie choć przytulić. Sama sobie powtarzam, że muszę być cierpliwa i Tobie w tej sprawie też doradzam wyrozumiałość. Tyle nam zostało, choć to denerwuje

A teraz sytuacja z Biedronki:
Stałam w dłuuugiej kolejce, żeby zapłacić za kawę tż. Gdy już swoje odstałam, to wchodzi przede mnie babka i pyta:
-Czy mogę się przed panią wepchnąć, żeby kupić papierosy?
No mało mnie krew nie zalała!!! I mówię:
- A nie widzi pani, że jestem w zaawansowanej ciąży i mam tylko jedną rzecz i też czekam? Na co ona wrzasnęła:
- Nie wiedziałam, że to choroba i odeszła.
Nie miałam nawet szansy jej odkrzyknąć, bo tak szybko zwiała.

Ja ją mam przepuścić i to po to, by mogła papierosy kupić!!!
Ale się wściekłam!!! To już szczyt wszystkiego.

[mmhym]

Napisane przez virginia

Zerknijcie czy taki zestaw wystarczy na wyjście ze szpitala (dla maluszka oczywiście).

Może zdjęcia za duże?
Ja mam zamiar ubrać w: body, śpioszki, kombinezon, czapka i ewentualnie koc. Nie ma co ubierać za ciepło, ludzie różnie mówią - tyle warstw, co mama albo o jedną więcej. Poza tym ile to dziecko będzie na zewnątrz? Ze szpitala do auta albo innego sprzętu i z auta do domu.

Napisane przez (t)asia

Ostatnio też zdarzają mi się bóle brzucha jak na @, nie trwają jakoś strasznie długo ale są bardzo nieprzyjemne. Zmagam się też z dosyć poważnym bólem pleców, szczególnie jak dłużej jestem w jednej pozycji.

Głodna się zrobiłam, codziennie wieczorem jem sałatkę owocową. Dzisiaj kupiłam sobie do niej nawet kiwi

O luuudzie... kiwi nawet nie pamiętam, kiedy jadłam...
Na ból pleców polecam: Ty układasz się na czworaka, ale rozkładasz szeroko nogi i głowę opuszczasz, Tż klęka za Tobą i uciska bolące miejsca - pozycję pokazywali nam na SR i baardzo mi pomaga.
za zakupy lidlowskie

Napisane przez bebe97

Melduję po wizycie
Pisanka jest sportsmenka już w brzuchu, dziś miała pozycję jak na starcie przed biegami, głowa pochylona do dołu, nóżki podkulone w pozycji kucznej, a potem wyprostowała jedna nogę i waliła nią prosto w mój pęcherz. Buzi nawet nie odwróciła w stronę matki
Rośniemy obie, dziś kończymy 30 tygodni Pisanka z wagą 1540 gram a ja +13,5
Mmhym jakbyś mogła uzupełnić tylko wagę Małej, moją raczej chwalić się nie zamierzam

Haha, Mała wbiega na ostatnią (10-tygodniową) prostą do porodu
Brawa za półtora kilograma! Twoją mogę wpisać, ale przez nieuwagę tylko 2 ostatnie cyfry Ja się wczoraj ważyłam u rodziców i coś mi się zdaję, że 20 kg pęknie niedługo ale kogóż winić?

[baja_86]

Napisane przez amelka2006

A ja dopiero niedawno dotarłam do domu z tego szpitala cholernego. Ale na takie wieści warto było czekać. Nie mam cholestazy
A drapię się, bo musiałam się na coś uczulić. No i przypomniałam sobie, że zmieniłam proszek na kapsułki ariel. I to chyba jest przyczyną Oczywiście w moczu mam leukocyty i liczne bakterie, ale nic dziwnego, skoro cała rodzina jest chora, a i mnie ból gardła już łapie. Morfologia też bywała lepsza, ale nie ma co narzekać Ogólnie jestem przeszczęśliwa No i dziękuję Wam bardzo za kciuki. One działają na wszystko.

A teraz sytuacja z Biedronki:
Stałam w dłuuugiej kolejce, żeby zapłacić za kawę tż. Gdy już swoje odstałam, to wchodzi przede mnie babka i pyta:
-Czy mogę się przed panią wepchnąć, żeby kupić papierosy?
No mało mnie krew nie zalała!!! I mówię:
- A nie widzi pani, że jestem w zaawansowanej ciąży i mam tylko jedną rzecz i też czekam? Na co ona wrzasnęła:
- Nie wiedziałam, że to choroba i odeszła.
Nie miałam nawet szansy jej odkrzyknąć, bo tak szybko zwiała.

Ja ją mam przepuścić i to po to, by mogła papierosy kupić!!!
Ale się wściekłam!!! To już szczyt wszystkiego.

uufff całe szczęście
Sytuacja w sklepie żenująca! co za babsko!

[teQiba]

Napisane przez paulina_radom

Witam się
cayenone gratuluje
Ja po wizycie rzeczywiście odszedł mi czop śluzowy ale z wodami wszystko ok muszę sie trochę więcej oszczędzać rozwarcie też już mam na palec ale w poprzedniej ciąży też tak miałam na KTG nic nie wyszło następna wizyta 3 marca i już dostnę skierowanie do szpitala tylko kurczę lekarz jakoś tak mi dziwnie liczy tygodnie nie wiem czemu na moich suwaczkach już początek 35 tygodnia a u niego 33 i 3 dni i nie wiem co myśleć ktoś mi to wytłumaczy może?

Moze tak jak moj sobie jakas date z kosmosu wymyslil?

Napisane przez amelka2006

Nie mam cholestazy

Super!

[mmhym]

[QUOTE=martyna141;45081934
a ja już dziś dwiema nogami w 8 miesiącu
zaczynamy 32 tc [/QUOTE]

Napisane przez paulina_radom

Witam się
cayenone gratuluje
Ja po wizycie rzeczywiście odszedł mi czop śluzowy ale z wodami wszystko ok muszę sie trochę więcej oszczędzać rozwarcie też już mam na palec ale w poprzedniej ciąży też tak miałam na KTG nic nie wyszło następna wizyta 3 marca i już dostnę skierowanie do szpitala tylko kurczę lekarz jakoś tak mi dziwnie liczy tygodnie nie wiem czemu na moich suwaczkach już początek 35 tygodnia a u niego 33 i 3 dni i nie wiem co myśleć ktoś mi to wytłumaczy może?

Matko, rozwarcie już masz? To dość wcześnie jednak? I wizyta dopiero za miesiąc? jesteś oazą spokoju - ja bym się wystrachała
A z tymi tygodniami to nie wiem. Może dziecię wychodzi troszkę mniejsze na USG? Poza tym kilka mam tutaj mówiło, że ich lekarze stosują metodę kogoś tam do obliczania TP i wtedy to jakoś inaczej wychodzi niż na suwaczkach

Napisane przez amelka2006

[
A ja dopiero niedawno dotarłam do domu z tego szpitala cholernego. Ale na takie wieści warto było czekać. Nie mam cholestazy
Oczywiście w moczu mam leukocyty i liczne bakterie, ale nic dziwnego, skoro cała rodzina jest chora, a i mnie ból gardła już łapie. Morfologia też bywała lepsza, ale nie ma co narzekać Ogólnie jestem przeszczęśliwa No i dziękuję Wam bardzo za kciuki. One działają na wszystko.

A teraz sytuacja z Biedronki:

fiuu, super! I kciuki, żeby Cię jednak poważna choroba nie złapała

A baba... nie poświęcaj jej ani jednej więcej myśli - matko święta, co to się dzieje teraz z tymi ludźmi.

[Ela87]

cayenneOna dla maluszka

Amelka brawa za brak cholestazy
Sytuacja z biedry mnie powaliła a ona chora była, że chciała byś ją przepuściła? No chyba bym się na nią rzuciła ale mnie wkurzyło babskooooo....

Napisane przez Trisdom

Ja dzis tez go kupiłam, ale w celu przeróbki na ten kocyk- gwiazdkę:
googlowka.blogspot.de/2013/09/star-blanket-for-baby-kocyk-gwiazdka.html

Jak mi sie będzie chciało, to uszyje jeszcze przybornik do łóżeczka. W "Przecenionych" wynalazłam jeszcze pomarańczowy polar za 2 ojro, więc połączę te dwa i zobaczę, co z tego wyjdzie. Do zielonego pokoju będzie pasować.

Gwiazdka świetna że też szyć nie umiem

Napisane przez maggie123

nie mam pojęcia chora nie jest, nic jej nie bolało, bo pytałam "boli brzuszek/gardełko/itd" i nie. albo złe sny, albo po prostu taki humor

Ah te baby i ich humorki Przyzwyczai się pewnie

Napisane przez kate1623

Warto poczekać
Ten zły humor jest prawdopodobnie spowodowany tym, że jak sobie coś zaplanuje to się staram to zrealizować tak jak sobie to wyobraziłam. Nie lubię czekać i muszę wszystko wiedzieć.
A tu porodu brak, nic nie wygląda tak jak zaplanowałam, muszę czekać by zobaczyć moją gwiazdkę Pewnie stąd moje nerwy, ale spokojnie dzisiaj to lodami przetrawię i przemówię sobie do rozumu i od jutra nie będę narzekać tylko cierpliwie czekać

No właśnie to jest najgorsze, że nie wiadomo kiedy też lubię mieć wszystko zaplanowane...

Napisane przez teQiba

Nie sadzilam ze kiedys to przeczytam przy Twoim nicku
A TZ moze faktycznie cwaniaczkuje Koniecznie przeprowadz male dochodzenie w tej sprawie

No jakiś taki zalatany dzień dzisiaj miałam ALe już się poprawiam
Niestety pracuję tam gdzie mój tż i wiem, że od lutego zawsze są zwiększone zamówienia, więc mnie nie oszukuje

Napisane przez Trisdom

właśnie znalazłam pierwsza część słynnego czopusia. Na razie bez podbarwionych części... ja generalnie to jeszcze z tydzień bym poczekała szczerze mówiąc. A przynajmniej do środowej wizyty

ale jeszcze pewnie czas

Ja dzisiaj byłam na GBS i położna co pobierała próbkę powiedziała, że szyjka ładna i żaden czop nie podchodzi

Napisane przez bebe97

Melduję po wizycie
Pisanka jest sportsmenka już w brzuchu, dziś miała pozycję jak na starcie przed biegami, głowa pochylona do dołu, nóżki podkulone w pozycji kucznej, a potem wyprostowała jedna nogę i waliła nią prosto w mój pęcherz. Buzi nawet nie odwróciła w stronę matki
Rośniemy obie, dziś kończymy 30 tygodni Pisanka z wagą 1540 gram a ja +13,5
Mmhym jakbyś mogła uzupełnić tylko wagę Małej, moją raczej chwalić się nie zamierzam

1,5 kilogramowa pisanka, ale kruszynka

Napisane przez paulina_radom

Witam się
cayenone gratuluje
Ja po wizycie rzeczywiście odszedł mi czop śluzowy ale z wodami wszystko ok muszę sie trochę więcej oszczędzać rozwarcie też już mam na palec ale w poprzedniej ciąży też tak miałam na KTG nic nie wyszło następna wizyta 3 marca i już dostnę skierowanie do szpitala tylko kurczę lekarz jakoś tak mi dziwnie liczy tygodnie nie wiem czemu na moich suwaczkach już początek 35 tygodnia a u niego 33 i 3 dni i nie wiem co myśleć ktoś mi to wytłumaczy może?

Następny czopik

Napisane przez mmhym

Ja się wczoraj ważyłam u rodziców i coś mi się zdaję, że 20 kg pęknie niedługo ale kogóż winić?

Zbierającą się wodę w organizmie Ja sobie tak to tłumaczę

[BeautifulLie]

Bebe za udaną wizytę

Bebe hahaha wersja string dobre xD

Paulina czop już? Jak wygladalo to?

Amelka super wieści



Ja dzisiaj się przeszlam do dentysty z gnojem 8 :/ znowu truciznę założyła bo sie okazało że tamta nawet nie zadziałała :/ i stwierdziła że tak już będzie dopóki nie usunę po ciąży oczywiscie.

A jutro wizyta u gina wieczorem strach się bać, bo nawet nie wiem co z pessarem zrobi bo niby w 34tc miał ściągać ...








Wysłane z telefonu...

[bebe97]

Napisane przez amelka2006

A ja dopiero niedawno dotarłam do domu z tego szpitala cholernego. Ale na takie wieści warto było czekać. Nie mam cholestazy
A drapię się, bo musiałam się na coś uczulić. No i przypomniałam sobie, że zmieniłam proszek na kapsułki ariel. I to chyba jest przyczyną Oczywiście w moczu mam leukocyty i liczne bakterie, ale nic dziwnego, skoro cała rodzina jest chora, a i mnie ból gardła już łapie. Morfologia też bywała lepsza, ale nie ma co narzekać Ogólnie jestem przeszczęśliwa No i dziękuję Wam bardzo za kciuki. One działają na wszystko.

A teraz sytuacja z Biedronki:
Stałam w dłuuugiej kolejce, żeby zapłacić za kawę tż. Gdy już swoje odstałam, to wchodzi przede mnie babka i pyta:
-Czy mogę się przed panią wepchnąć, żeby kupić papierosy?
No mało mnie krew nie zalała!!! I mówię:
- A nie widzi pani, że jestem w zaawansowanej ciąży i mam tylko jedną rzecz i też czekam? Na co ona wrzasnęła:
- Nie wiedziałam, że to choroba i odeszła.
Nie miałam nawet szansy jej odkrzyknąć, bo tak szybko zwiała.

Ja ją mam przepuścić i to po to, by mogła papierosy kupić!!!
Ale się wściekłam!!! To już szczyt wszystkiego.

Super, że nie masz tej cholestazy!
A baba z biedronki szurnięta na maksa i chamka, zamiast przeprosić to jeszcze mordę wydarła

Napisane przez mmhym

1. Na ból pleców polecam: Ty układasz się na czworaka, ale rozkładasz szeroko nogi i głowę opuszczasz, Tż klęka za Tobą i uciska bolące miejsca - pozycję pokazywali nam na SR i baardzo mi pomaga.

2. Haha, Mała wbiega na ostatnią (10-tygodniową) prostą do porodu
Brawa za półtora kilograma! Twoją mogę wpisać, ale przez nieuwagę tylko 2 ostatnie cyfry Ja się wczoraj ważyłam u rodziców i coś mi się zdaję, że 20 kg pęknie niedługo ale kogóż winić?

1. Wg mojego męża taka pozycja to propozycja i bynajmniej nie do masażu ja tam wolę się nie wypinać, wiadomo co temu zbokowi do głowy wpadnie

2. Dziecko oczywiście! przecież sama z siebie byś tak czekolady i pączków nie jadła co nie? ja się zmieniam w foke tylko przez Pisankę, gdyby nie ona jadłabym wyłącznie zdrowe i nietuczące rzeczy

Napisane przez paulina_radom

Ja po wizycie rzeczywiście odszedł mi czop śluzowy ale z wodami wszystko ok muszę sie trochę więcej oszczędzać rozwarcie też już mam na palec ale w poprzedniej ciąży też tak miałam na KTG nic nie wyszło następna wizyta 3 marca i już dostnę skierowanie do szpitala tylko kurczę lekarz jakoś tak mi dziwnie liczy tygodnie nie wiem czemu na moich suwaczkach już początek 35 tygodnia a u niego 33 i 3 dni i nie wiem co myśleć ktoś mi to wytłumaczy może?

Najprostsze wytłumaczenie, że nie umie liczyć
No to wg zaleceń oszczędzaj się, a zaraz po 3 marca możemy spodziewać się Niespodzianki?

[(t)asia]

bebe za wizytę!

Napisane przez mmhym

O luuudzie... kiwi nawet nie pamiętam, kiedy jadłam...
Na ból pleców polecam: Ty układasz się na czworaka, ale rozkładasz szeroko nogi i głowę opuszczasz, Tż klęka za Tobą i uciska bolące miejsca - pozycję pokazywali nam na SR i baardzo mi pomaga.
za zakupy lidlowskie

Dziękuje za radę. Obawiam się, że w moim przypadku ćwiczenie jest niewykonalne- powód- mąż za granicą. Sąsiadów nie mam, a nawet jakbym któregoś poprosiła to obawiam się że albo jego żona, albo mój mąż mogliby się zezłościć
Na rehabilitacji mówili mężowi że najbardziej rozluźniającym ćwiczeniem na ból kręgosłupa jest położenie się na twardym podłożu, podniesienie nóg, ugięcie ich tak aby między udem a łydką było 90stopni i położenie ich na czymś. Nie wiem jak to opisać dokładnie. Takie krzesełko jakby Odciąża to kręgosłup dużo bardziej ni długi masaż.
amelka2006 ciesze się, że to nie cholestaza! Też się bałam że to mam, ale u mnie wysypka była chyba od mleka. Od kiedy przestałam je pić, wysypka minęła.
Co do sytuacji w biedronce- baba burak i tyle.
Ja dzisiaj zajechałam kupić pampersy dla bratanka, wzięłam też trochę owoców i inne pierdoły. Podeszłam do kasy, zaczęłam wykładać te zakupy i podeszła do kasy dziewczyna, miała w ręku jeden jogurt i wodę. Mówię do niej- wejdź przede mnie, u mnie trochę dłużej zejdzie. Ta się na mnie spojrzała jakbym jej co najmniej milion dolarów zaoferowała i pyta- ale naprawdę?????? Skinęłam głową. Mi się nie akurat nie spieszyło
paulina_radom czop ci odszedł, a wizyta prawie za miesiąc? a ja myślałam, że to już całkiem niedługo do porodu od odejścia. Muszę się ewidentnie dokształcić.

Ja mam wizytę w następny poniedziałek (32tc) i tym razem poproszę chyba, że kolejna nie była po miesiącu jak do tej pory. Mimo, że wszystkie wyniki mam ok to jakoś coraz bardziej się cykam. Gdyby gin zaproponował teraz kontorol co 2 tygodnie bez wahania bym przytaknęła!

A co do wizyt agunia- dzisiejsza kici i jutrzejsze cayenne chyba nieaktualne, co?

[ag9]

Napisane przez cayenneOna

Melduję, że wiking jest już z nami. 4000 g, 55 cm. Trochę na wspomaganiu tlenowym. Mega się ciesze, że to była cesarka, bo "wepchnela" się przede mną laska, która miała mieć cc na zyczenie, ale w nocy zaczęły się skurcze i jak ja przyjechałam, to ona miała już rozwarcie na 8 cm
Julian jest śliczny, był z nami już o 9.08 ))

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Hurra! gratulacje dla ciebie i Julka! Jak trochę ochłoniesz i dojdziesz do siebie to napisz jak było (czy znieczulenie bolało)


[QUOTE=lutien;45075801
Widziałyście wkładki laktacyjne w Lidlu za 5,99zł? U nas niestety już pusta półka [/QUOTE]

A ja nie mogłam ich znaleźć i nie kupiłam...

Napisane przez side85

Ktoś oglądał w Lidlu te śpiworki do fotelika do auta po 49,90zł?? Wyglądają fajnie. http://www.lidl.pl/cps/rde/SID-857FE...Detail&id=7651

Oglądaliśmy go dzisiaj i rzeczywiście fajny jest, ale dla mnie ma jedną wadę że te elementy "boczne" nie mają żadnego zapięcia/rzepa więc dziecko machnie dwa razy rękami i będzie odkryte. Poza tym wydaje mi się że kupowanie otulacza do fotelika jest zbędne bo przecież w samochodzie mamy ogrzewanie, to po co takie dokładne opatulanie dziecka Tymbardziej że rodzimy marzec/kwiecień to już mega mrozów nie powinno być.

Napisane przez bebe97

Melduję po wizycie
Pisanka jest sportsmenka już w brzuchu, dziś miała pozycję jak na starcie przed biegami, głowa pochylona do dołu, nóżki podkulone w pozycji kucznej, a potem wyprostowała jedna nogę i waliła nią prosto w mój pęcherz. Buzi nawet nie odwróciła w stronę matki
Rośniemy obie, dziś kończymy 30 tygodni Pisanka z wagą 1540 gram a ja +13,5
Mmhym jakbyś mogła uzupełnić tylko wagę Małej, moją raczej chwalić się nie zamierzam

Brawo

Napisane przez paulina_radom

Witam się
cayenone gratuluje
Ja po wizycie rzeczywiście odszedł mi czop śluzowy ale z wodami wszystko ok muszę sie trochę więcej oszczędzać rozwarcie też już mam na palec ale w poprzedniej ciąży też tak miałam na KTG nic nie wyszło następna wizyta 3 marca i już dostnę skierowanie do szpitala tylko kurczę lekarz jakoś tak mi dziwnie liczy tygodnie nie wiem czemu na moich suwaczkach już początek 35 tygodnia a u niego 33 i 3 dni i nie wiem co myśleć ktoś mi to wytłumaczy może?

wow, następna
Tygodnie policz sobie od dnia OM, no tu wielkiej filozofii liczenia raczej nie ma więc nie wiem co ten twój gin liczy.

Napisane przez amelka2006

A teraz sytuacja z Biedronki:
Stałam w dłuuugiej kolejce, żeby zapłacić za kawę tż. Gdy już swoje odstałam, to wchodzi przede mnie babka i pyta:
-Czy mogę się przed panią wepchnąć, żeby kupić papierosy?
No mało mnie krew nie zalała!!! I mówię:
- A nie widzi pani, że jestem w zaawansowanej ciąży i mam tylko jedną rzecz i też czekam? Na co ona wrzasnęła:
- Nie wiedziałam, że to choroba i odeszła.
Nie miałam nawet szansy jej odkrzyknąć, bo tak szybko zwiała.

Ja ją mam przepuścić i to po to, by mogła papierosy kupić!!!
Ale się wściekłam!!! To już szczyt wszystkiego.

A ja chciałam dzisiaj w Lidlu poraz pierwszy wepchnąć się w kolejce, co prawda byliśmy 3. w kolejce, ale przed nami ludzie koło 50-tki i pełen kosz zakupów. Odsłoniłam brzuch, jęczę, stękam, komentuję na głos że już dłużej stać nie mogę, że dlaczego nie ma tu kasy pierwszeństwa itd - oczywiście nikt nawet nie zauważył Tylko TZ mi w końcu wręczył kluczyki i mowi "idź do auta" i stwierdził że już woli sam jeździć na zakupy

[Lewek]

Napisane przez maggie123

Lewek faktycznie gdzieś mi umkneło,wybaczysz?

no ba

Napisane przez wewillrockyou

[/COLOR]w ogóle czytałam fajny artykuł w gazecie Chińczycy udowodnili, że aktywność dziecia w brzuszku= aktywność dziecia poza brzuchem cieeeeeekawe jak to się przekłada na rzeczywistość fajnie by było, Olek w nocy jest spokojniutki, może mu tak zostanie za to zawsze koło 22-23 ma czkawkę

mój też w nocy ładnie śpi, nigdy mnie jeszcze nie obudził - ojej jakby tak było po tej stronie brzucha

Napisane przez mmhym

Po mamusi mama moja mówiła, że ja tak nieraz ryłam całe dnie, że od 15, kiedy tata miał wrócić z pracy, stała na polu z wózkiem i trzęsła nim tak, że się dziwi, że jakiś trwałych urazów nie mam (choć czy ja wiem ) Jak przyszedł, to nawet zjeść nie mógł, tylko dziecko na ręce, a matka kryła się w najdalszym pokoju 3piętrowego domu

o rany, uchowaj Boże przed takim dzieckiem! ale moja siostra też taka była, wyła non stop.

Napisane przez amelka2006

A ja dopiero niedawno dotarłam do domu z tego szpitala cholernego. Ale na takie wieści warto było czekać. Nie mam cholestazy
A drapię się, bo musiałam się na coś uczulić. No i przypomniałam sobie, że zmieniłam proszek na kapsułki ariel. I to chyba jest przyczyną Oczywiście w moczu mam leukocyty i liczne bakterie, ale nic dziwnego, skoro cała rodzina jest chora, a i mnie ból gardła już łapie. Morfologia też bywała lepsza, ale nie ma co narzekać Ogólnie jestem przeszczęśliwa No i dziękuję Wam bardzo za kciuki. One działają na wszystko.

A teraz sytuacja z Biedronki:
Stałam w dłuuugiej kolejce, żeby zapłacić za kawę tż. Gdy już swoje odstałam, to wchodzi przede mnie babka i pyta:
-Czy mogę się przed panią wepchnąć, żeby kupić papierosy?
No mało mnie krew nie zalała!!! I mówię:
- A nie widzi pani, że jestem w zaawansowanej ciąży i mam tylko jedną rzecz i też czekam? Na co ona wrzasnęła:
- Nie wiedziałam, że to choroba i odeszła.
Nie miałam nawet szansy jej odkrzyknąć, bo tak szybko zwiała.

Ja ją mam przepuścić i to po to, by mogła papierosy kupić!!!
Ale się wściekłam!!! To już szczyt wszystkiego.

Super, że to jednak tylko uczulenie.
A sytuacja z biedronki no ręce opadają... co za babsko. Dobrze, że zareagowałaś bo mnie by chyba to tak zaskoczyła ze bym puściła

[side85]

Napisane przez Trisdom

Zostawiłam Was na 4 godziny i 4 strony nadrabiania. Styczniówki przystopowały, to teraz my bedziemy nadawac i zaraz się watek skończy...

bo my specjalnie tak trzepiemy posty bo elunka88 powiedziała, żę urodzi w nieparzystej części a wczoraj jej wody odeszły więc musimy szybko wątek wykończyć

Napisane przez wewillrockyou

:
w ogóle czytałam fajny artykuł w gazecie Chińczycy udowodnili, że aktywność dziecia w brzuszku= aktywność dziecia poza brzuchem cieeeeeekawe jak to się przekłada na rzeczywistość fajnie by było, Olek w nocy jest spokojniutki, może mu tak zostanie za to zawsze koło 22-23 ma czkawkę

najpierw dostaniesz TY za nosenie takich złych wieści a potem chińczyki za to że zamiast siedzieć na tyłku i jeść ryż głupie badania robią Jak Piotruś ma taki temperamentny być to ja już potrzebuję tygodnia w spa z dala od męża i od niego

Napisane przez martyna141

Ja ogladalam i ze wszystkich tych rzeczy wygladaly najlepiej i bardzo porzadnie moim zdaniem tyle ze ja juz mam tyle tych spiworkow kocykow itp ze nie jest mi potrzebny kolejny;-)

dzięki
też byłam go zobaczyć, ale w celach tylko fotelikowych i mnie nie przekonał ze względu na to że miał za mało dziur na pasy i ja nie dałabym rady poprawnie go umocować, ale jakościowo był OK

Napisane przez agunia4ever

Byłam wczoraj w Ikei bo szukamy koncepcji na szafke czy stojak na buty w przedpokoju. I przypadkiem natknęli się na ten kocyk za 5zł. Nawet fajny Aż pod czytnikiem sprawdzałam czy na pewno 5zł no i jak się zapytałam brzucha czy bierzemy to kopnął No to trzeba było wziąć i tym sposobem mam więcej kocykow niż tetry

witaj w klubie "jestem taka hojna dla mojego dziecka, nie żałuję mu 5zł na kocyk"

Napisane przez kate1623

:
Mam dzisiaj średni humor pewnie ze względu na to, że się tak nastawiałam na szybki poród a tu jak mąż wróci jadę na lody do Grycana

zjedź za mnie czekoladę z nutką mięty i sorbet porzeczkowy Ja ostatnio bez "przysmaku Grycana" nie mogę wyobrazić sobie życia

Napisane przez mmhym

Po mamusi mama moja mówiła, że ja tak nieraz ryłam całe dnie, że od 15, kiedy tata miał wrócić z pracy, stała na polu z wózkiem i trzęsła nim tak, że się dziwi, że jakiś trwałych urazów nie mam (choć czy ja wiem ) Jak przyszedł, to nawet zjeść nie mógł, tylko dziecko na ręce, a matka kryła się w najdalszym pokoju 3piętrowego domu

słodziutka

Napisane przez bebe97

Melduję po wizycie
Pisanka jest sportsmenka już w brzuchu, dziś miała pozycję jak na starcie przed biegami, głowa pochylona do dołu, nóżki podkulone w pozycji kucznej, a potem wyprostowała jedna nogę i waliła nią prosto w mój pęcherz. Buzi nawet nie odwróciła w stronę matki
Rośniemy obie, dziś kończymy 30 tygodni Pisanka z wagą 1540 gram a ja +13,5 [B]

ładna mi pisanka, teraz to już strusie jajo Patrz, wystarczyło się tłuszczykiem pokryć a wszyscy biją brawo ciąża to wspaniały stan a tak serio to wiadomo że 3/4 zrzucimy rodząc więc spokojnie Gratulacje za wizytę

Napisane przez paulina_radom

Witam się

Ja po wizycie rzeczywiście odszedł mi czop śluzowy ale z wodami wszystko ok muszę sie trochę więcej oszczędzać rozwarcie też już mam na palec ale w poprzedniej ciąży też tak miałam na KTG nic nie wyszło następna wizyta 3 marca i już dostnę skierowanie do szpitala tylko kurczę lekarz jakoś tak mi dziwnie liczy tygodnie nie wiem czemu na moich suwaczkach już początek 35 tygodnia a u niego 33 i 3 dni i nie wiem co myśleć ktoś mi to wytłumaczy może?

czop? o mamuniu! i rozwarcie! ja też chcę

Napisane przez amelka2006

A teraz sytuacja z Biedronki:
Stałam w dłuuugiej kolejce, żeby zapłacić za kawę tż. Gdy już swoje odstałam, to wchodzi przede mnie babka i pyta:
-Czy mogę się przed panią wepchnąć, żeby kupić papierosy?
No mało mnie krew nie zalała!!! I mówię:
- A nie widzi pani, że jestem w zaawansowanej ciąży i mam tylko jedną rzecz i też czekam? Na co ona wrzasnęła:
- Nie wiedziałam, że to choroba i odeszła.
Nie miałam nawet szansy jej odkrzyknąć, bo tak szybko zwiała.

Ja ją mam przepuścić i to po to, by mogła papierosy kupić!!!
Ale się wściekłam!!! To już szczyt wszystkiego.

co za historia! ludzie potrafią mnie zaskakiwać każdego dnia

Zbliża się moja godzina, a raczej piotrusia, idę pod ścianę i zaraz będzie chyba stanie na rękach bo znowu będzie wkładał rękę do mojej pochwy. Ja już nie wiem co mam robić żeby to dziecko było choć chwilę grzeczne.

[paulina_radom]

Napisane przez BeautifulLie

Paulina czop już? Jak wygladalo to?

Nie da się napewno pomylić z upławami taka przeźroczysta galaretka lekarz mi powiedział że jak nie jest zabarwionyy krwią to nie ma się czym martwic bo to nawet miesiąc przed porodem może odejść dopiero jak się krew pojawi to zapowiedź rychłego porodu a tak tylko uważać na siebie nie dźwigać i takie tam w nagrodę w środe idę do fryzjera a jutro będe miała trochę spokoju bo moi chłopcy idą do kina na lego przygoda

mmhym ja oaza spokoju co Ty a jeszcze się dzisiaj przed wizytą nasprzątałam po remoncie wreszcie koniec a tak po za tym nawet nie mam jednego ciuszka upranego i serio nie wiem w co mam ręce włożyć od czego zacząć masakra a mam leżeć chyba tżt weźmie wolne i będe nim dyrygować sama nie wiem dzisiaj to jestem zmęczona i idę zaraz spać