Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[TroppoSensibile]

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

Hej dziewczynki.

Widzę, że wizja prowadzenia wątku budzi panikę, heh we mnie też Ale jak absolutnie nikt się nie zdecyduje, to ja mogę, tylko nie wiem czy umiem... No i nie macie co liczyć na taką opiekę jak ze strony bazile, nie ma mowy żebym dopisywała kolejne usg i takie tam, za rzadko mam czas.

Właśnie kolejna koleżanka z pracy zadzwoniła że jest w ciąży, ale nam się brzuszki rozpędziły Jedna babka z naszej "paczki" przyjaciół rodzi 4 dni po mnie (a ukrywała się do 5 miesiąca!)a druga się już stara bo widziałam u niej w łazience test , teraz jedna z pracy... Heh, w końcu będzie z kim na żywo pogadać!

Trzymam kciuki za Wasze remonty, u nas I etap już zakończony, ale za tydzień mamy wymianę pionów i poziomów wod-kan więc siłą rzeczy etap II czyli WC zacznie się już w marcu
Pozornie w garderobie panuje jakaś przypadkowość ułożenia elementów, ale tak naprawdę wszystko ma swoje miejsce i jest dokładnie co do centymetra wymierzona ;p drążki na wieszaki są równej długości by zmieściły się dłuższe sukienki, deska po rozłożeniu sięga do samych wieszaków, a ta niezagospodarowana przestrzeń na podłodze po lewej jest na odkurzacz i kosz na pranie, a po prawej wiszą spodnie... ;p

Co do ruchliwości to dobrze, że tak piszecie o różnych okresach aktywności, bo ja też się ostatnio trochę martwię. Niby maluszek się rusza ale rzadziej...

A nasze typy imion to: Filip, Adam
Antosia, Ewa, Ania

Rajciu fajnie, że Was tyle u mnie też jakiś wysyp przyszłych mamusiek

Wspaniała garderoba

I widzę, że mamy podobne typy imion takie tradycyjne. U nas króluje Adaś, a dla dziewczynki marzyło mi się Anna albo Alicja

Napisane przez Mala_Czarno_Biala

No właśnie! Chyba że lunatykują i biegają po macicy przez sen!

Hehe no właśnie! Mój w dzień puka i stuka w nocy tak samo

Napisane przez ANTERIA

Hej dziewczyny ja dzisiaj jakaś podminowana jestem, pospałam długo z rana i może dlatego wczoraj jeszcze przed snem pokłóciłam się z mężem no niby się pogodziliśmy ale jakoś ciężko mi zapomnieć, mam wrażenie że odkąd dowiedział się o dziecku chce sobie "odbić" i zachowuje się jak dzieciak, myślęże chce wykorzystać czas żeby sobie teraz jeszcze troszkę poużywać bo później to już szansy nie będzie. Nie robi może nic takiego złego ale strasznie mnie irytują jego zachowania, i jak go proszę o zmianę to wychodzi z tego od razu jakaś kłótnia Już sama nie wiem czy to normalne u facetów przed pierwszym dzieckiem? Ja sama jakaś jestem ostatnio przestraszona wszystkim, mam wrażenie że mój brzuszek staną w miejscu i nie rośnie, wręcz że maleje, w dodatku wczoraj przez cały dzień miałam praktycznie non stop taki wodnisty śluz i zaczęłam się martwić czy to faktycznie śluz Nie wiem sama co się ze mną dzieje, zamiast cieszyć się wszystkim to ja dołuje i nie mam siły ani motywacji do niczego, może ta pogoda taka jakaś kiepska albo ze mną jest coś nie tak, wybaczcie że tak się żale ale nie mam nikogo innego kto mnie zrozumie tak jak wy. Niby jest dobrze a jednak coś mi nie pasuje...

Tylko spokojnie... Jak czytam co piszesz to jakbyś pisała o nas. Ja nie wiem co się dzieje z facetami czy z nami? Hormony aż tak szaleją? Szkoda słów do facetów czasem przydałoby się im Dobrze, że mamy dzieciaczki pod sercem, dla których nie warto psuć sobie nerwów

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45075318]Witam się dziś z beznadziejnym humorem

studiuję administrację i piszę pracę na temat: "Organizacja Biura Ochrony Rządu" A raczej mam zamiar zacząć ją pisać
zazdroszczę grilla...

Moje dziecko robi mi właśnie armagedon w domu... Próbuje wepchnać swoje auta pod segment, co się nie udaje, więc zaczyna krzyczeć i rzucać wszystkimi zabawkami, które wpadną mu ręce [/QUOTE]

Chyba jakieś złe fluidy nad nami krązą, biomet niekorzystny, nie wiem złe ciśnienie czy co??? Coś musi być w powietrzu, że tak nam humory nie dopisują...

Co do tematu pracy to gdzie szukałaś książek? Jakbyś miała problem to daj znać może Ci pomogę mam zboczenie zawodowe na tym punkcie

Czyżby Twój synuś już uczył się parkować? szkoda tylko, że tak nerwowo

A z mężem to chyba trzeba zrobić za w czasu porządek jak słyszę, że oni idą sobie na piwko i wracają nad ranem to aż mnie trzepie. Mój też tak potrafi tyle, że człowiek po 1 się martwi i nie śpi, a po 2 gdy już będzie dzidzia to nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Normalnie z wałkiem bym czekała

Napisane przez Sola1

D0tk4 - Bartuś cudny

--

Chciałam napisać jeszcze szybko odnośnie wód i śluzu.

Na tym etapie może być dużo śluzu oraz dodatkowo może być większa potliwość w okolicach pachwin co może potęgować to uczucie wilgoci.
Ale niestety odejście wód może nastąpić również dużo wcześniej niż jest termin. O ile to jest chluśnięcie to nie ma problemu ze zdiagnozowaniem co to jest. Ale czasami wody mogą się sączyć.
Czasem może być trudno odróżnić co to jest. Generalnie jak jest to takie ciągnące - mniej czy bardziej to jest to śluz. A wody to jak woda. Wody mogą być przezroczyste albo zielonkawe. W kazdym przypadku jedziemy na IP, przy czym przy zielonych trzeba brać pupę w troki i szybko jechać, a przy przezroczystych na spokojnie.

Ale czasem są wątpliwości, bo wody moga sie saczyc i nam na sr mówili, że to bardzo często się zdarza - to znaczy czesto sa watpliwosci, nie saczace wody i wtedy trzeba wziąć chusteczkę higieniczną włożyc sobie w majtki i chodzić póki nie będzie wilgotna i potem jechać z nią na IP. Oni tam mają narzędzia, żeby sprawdzić czy to są wody. Nie może to być wkładka, bo one mają jakies substancje, które uniemożliwiają sprawdzenie. Jest to normalna sytuacja i nikt Was nie wyśmieje.

U mnie jak odeszły wody to na początku nie byłam pewna, bo u mnie było tak rzutami, ale przed wyjściem z domu byłam już pewna. Ale oczywiście pojechałam z wkładką, zapomniałam o chusteczce i potem w związku z tym, że skurczy praktycznie jeszcze nie było ( także nie było wiadomo dla nich czy to już poród czy nie, a było przed terminem także jesli nie to nie było sensu go wywoływać) to siedziałam na IP z lingniną, którą od nich dostałam i czekałam na kolejny rzut

---

Jeszcze tylko dopiszę to szykowanie się na na spokojnie na IP przy przezroczystych wodach to już dokładnie nie pamietam, ale dotyczyło to syutacji, kiedy ciąża jest donoszona. Przy wczesniejszych tygodniach to ja bym szybko jechała jeśli taka sytuacja miałaby miejsce, niewazne od koloru wód. Ale to tak na wszelki wypadek, bo u nas przecież nie będzie takich sytuacji

Dzięki rozjaśniła mi się sytuacja choć i trochę się wystraszyłam. Też mam teraz więcej śluzu, częściej zmieniam wkładkę, ale mam nadzieję, że to normalka. Czytałam o tych testach n wykrycie wód - są do kupienia w aptece i choć nie są tanie - to i tak w razie kryzysu można spróbować albo jechać na ip)...

Napisane przez poziomkka

agaaga jeśli chodzi o imię dla chłopca, to my od 2 lat mamy wybrane jedno - Julian Jak król Julian z Madagaskaru I nie wyobrażam sobie teraz, że mój syn będzie miał inaczej na imię Gorzej jak męża intuicja zawiedzie i będzie dziewczynka, wtedy mamy wieelki problem A raczej mąż ma, bo mi podoba się 30 imion, jemu 1 ;/ takie co mi się nie podoba ;/

Julian - to imię mnie prześladuje od lat - piękne jest

ciekawe czy 6 zmysł tż się sprawdzi


Dotk4 fajnie, że jesteś gratulacje

Dziewczyny ja nie wiem co się dzieje z naszymi chłopami i jak z nimi dojść do ładu. Nie mam pojęcia jak ogarnąć i przemówić do rozsądku dorosłemu facetowi... mój zachowuje się jak dziecko... totalna regresja.... jest chyba na poziomie 8 latka nie licząc wlewanych piw w siebie... nie dość, że żremy się przez remonty to jeszcze on jest nie do wytrzymania... I mam wrażenie, że jestem dla niego powietrzem. A ma urlop i mógłby mi poświęcić trochę czasu. Niestety jest zajęty sobą i własnymi przyjemnościami... Po prostu nic tylko strzelić w łeb żeby się opamiętał...

[zubi89]

Napisane przez Pradip

Pochwal się jutro komodą i listę zakupów też możesz wrzucić

Komoda prosta ale b. pojemna

Napisane przez majkela12

Berenika współczuję złego humoru, przeszedł już może?? A dla tz-ta .


A ja myślałam, że taki węglowy, ale bym zjadła teraz kiełbachę


A z wodami i ligniną nie wiedziałam U mnie temat był oczywisty, bo dość konkretnie odeszły mi w domu i nie miałam żadnych wątpliwości


No właśnie też chciałam do szpitala, a jak w domu otworzyłam to padłam. Te 62/68 to bardziej 68/74 strasznie duże, młoda będzie miała na gwiazdkę


eeee miało być bez takich historii


za dobre wyniki. Bardzo fajne imię, na czasie teraz To jak już macie mocno sprecyzowane imię męskie to jak nic będzie chłop


Super, że choróbsko przeszło no i wielkie za sesję.

Dziękuje

Na majowym wątku dziewczyny pokazywały ciuszki z lidla z rozm. 62/68 porównując do rozm. 74 i były wielkościowo takie same.

Napisane przez bazile

nic trudnego ja tez robilam to poraz pierwszy i powoli sie uczylam,a tak jak np z ta sonda,no coz nie da sie jej teraz usunac(przynajmniej jeszcze tego nie rozgryzlam) zdarza sie,ale na przyszlosc bede juz wiedziec






czyli chetne takie :
Malin
Berenika

pol chetne
Pater
Mala_Czarno_Biala

Propozycja tytułu :
Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

mam nadzieje,ze nic nie pokrecilam

To jest pierwsza wersja ta druga to

"Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu wyjdą z nich maluszki. cz.II"

Napisane przez majkela12

W lidlu oj tak a może chodzi o to, że 2013 może ludzie byli przesądni


Czaiłam się nad tymi skarpetkami, ale bałam się, ze za grube
Za udany zakup


Podpisuję się pod tym obiema łapkami bardzo ładnie to ujęłaś


Jestem za
------------------------
Przez Was (flaki, lody..itp)musiałam sobie zrobić przerwę w wizazu i zaatakować lodówkę, nie ładnie Teraz idę spać z pełnym brzuchem i nie usnę i cygany będą mi się śniły

oim zdaniem nie są grube mam w domu inne i są grubościowo takie same a nawet mi się wydaje, że z lidla są cienkie.

[choc0late]

Witam coś nie bierze mnie na sen dziś zgaga mnie męczy
ale naskrobałyście !
co do luteiny ja juz sie przyzwyczailam chyba... od świat biore 2x2 ale nie mam jakis wiekszych problemow z nia

do lidla nawet sie nie wybierałam bo stwierdzilam, ze to niebezpieczne z obawy o staranowanie ciezarnej ale ciuszkow juz mam całą komodę od rodziny i znajomych

nazwa wątku bardzo mi sie podoba

aah i zazdroszcze Wam dziewczyny wynikow glukozy, ja dzis dostałam skierowanie ale mam zrobić na poczatku marca, bo moj lekarz twierdzi ze najlepiej robic od 24 tc. no i jestem przekonana, że wyjdzie mi cukrzyca ciążowa, jakies takie przeczucie

byłam dziś na wizycie, lekarz słuchał serduszek maluchow troszkę sie zmartwiłam bo jedenego bicie slyszalam wyrazniej i glosniej niz drugiego ale lekarz nic nie powiedzial wiec moze to nic nie znaczy

Napisane przez sylvuniaa84

Załącznik 5578270


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

mam dwa takie same wdzianka są urocze

[_Maya_]

Napisane przez zubi89

To jest pierwsza wersja ta druga to

"Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu wyjdą z nich maluszki. cz.II"

Propozycja tytułu nr 3:

"Mamusie czerwcowe 2014, cz.II "

[__Sylwia__88]

Dziewczyny to i ją dołącze się do Was do wojny z facetami. Nie dość że przez dzień uprzyksza mi życie to nawet i w nocy musi się od mną kłócić. Bo ją nie mogę nic raz powiedzieć żeby mnie posłuchał. Muszę 3 razy mówić żeby dotarło iprzyokazji się wkur... I pokłócić. Jak dziecko.

[sylvuniaa84]

Witam sie rana.
Tytuły wątków rymowanie świetne!
Macie talent dziewuszki
Facetami sie nie przyjmujcie,chyba hormony im buzuja.Przejdzie im,bądźcie twarde
Ide jeszcze polezakowac potem nadrobie wieczorne posty.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agaaga89]

Cześć Kochane

[Aldrin]

cześć mamuśki

Napisane przez zubi89

Od piątku przyplątało się do mnie przeziębienie w sumie można było się tego spodziewać...bo pierw zaczęło się od brata później ojciec i teraz ja, mama i mąż :/ na szczęście domowa kuracja szybko postawiła mnie na nogi W sobotę miałam ostatni egzamin także mam sesje za sobą

gratulacje egzaminu no i dobrze, że już jesteś zdrowa

Napisane przez sylvuniaa84

Wpadłam sie tylko pochwalić że zakupiłam dziś zestawik w pepco za 14,99 zl
spodenki,body,sliniak fote zaraz dodam z telefonu

cudowne te ciuszki, kurcze muszę się do tego pepco wybrać

Napisane przez eweden

A ja po wizycie u dentysty, uboższa o 170 zł Moja ukochana pani dentystka przejrzała, nic nie znalazła i miało być tylko lakierowanie. Zaczęła mi czyścić zęby jakąś pastą, a tu nagle wyleciał kawałek plomby :/ tak więc zakleiła mi tą nieszczęsną dziure i polakierowała i jestem spokojna przez najbliższy czas najbardziej z wizyty u dentysty niecierpie tego jak muszę mieć przez tyle czasu otwartą buzie, już czasem mam wrażenie, że mi się rozerwie no i mimo wielkiej sympatii do dentystki bardzo się cieszę, że narazie nie muszę jej odwiedzać

dentysta ważna rzecz, dobrze, że masz już to za sobą

Napisane przez poziomkka

ciąża rozwijała się prawidłowo więc kazał mi stopniowo odstawiać i tak oto w 16tc odstawiłam i wszystko jest ok


Reszta wyników też już jest - wszystko ok

Napisane przez Prowansja88

Znikam chyba na paręd ni. Muszę się wyciszyć i poradzić z emocjami, bo wstyd mi, że się Wam tak zalę.


Byłam w Lidlu dziś po 14 i było jeszcze troszkę ciuszków Zrobiłam zakupy: 3 pary rajstopek, bluzeczki 62/68, spodenki na 50/56, spodnie 62 i spodnie 68, wszystko ze swietnej, miękkiej w dodyku bawełenki. Ładne kolory. Tylko rozmiarówka ogromna :O Trochę mnie to przeraziło. Nie chciało mi się rozpakowywac na miejscu. Ale na pewno są wieksze niz innych firm. W ogóle ja nie nawidzę jak ludzie ubierają dzieci w za duzo ubranka w których się topią. "Bo on/ona taki duży/a" a rękawy podwinięte na 3 :/ Trzeba bardzo uwazac na firmy. W tych siciowych rozm. 56 jest naprawdę spory i dla noworodka trzeba new born 50cm. I takie nabylam do szpitala i na pierwszy miesiac. Narazie kilka bodziakow, polspiochow, dokupie pajacyki do spania i jakos przeleci... Później 56 itd, itd.. Mniejsze są ciuszki polskich firm.



PS. Jutro mam wizytę. 3majcie kciuki zeby nie bylo klopotu z przeduzeniem l4. Jak co miesiac nerwy i stres ze musze się prosić.

tule z powodu faceta, nic tylko go wałkiem zdzielić

nie zostawiaj nas po to jesteśmy aby się wygadać

ubranka fakt rozmiar rozmiarowi nie równy, te z lidla 50/56 są ogromne

za wizytę

Napisane przez Pradip

Aldrin z Waszych typów Adrian mi się podoba

co do lidla to ja jestem zadowolona z zakupów ale Ty już masz wystarczająco

Tak Adrian ładnie ale mój ukochany oczywiście będzie do niego mówić Ardian co mnie wyprowadza z równowagi

Napisane przez zubi89

A my dzisiaj kupiliśmy wreszcie komodę ciuszki mam w kartonach i zajmują już trochę miejsca....jutro ją złożymy i poukładam ciuszki oraz zamówiłam kosz na zużyte pieluchy to jedne z większych wydatków na ten miesiąc na kolejny mamy kolejną listę w ten sposób łatwiej jest wydawać kasę i zbierać wszystko po woli do kupy.

za zakup komody i ubranek, oczywiście chętnie pooglądam Twoją listę zakupową

Napisane przez bazile

czyli chetne takie :
Malin
Berenika

pol chetne
Pater
Mala_Czarno_Biala

Propozycja tytułu :
Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

mam nadzieje,ze nic nie pokrecilam

Tytuł ładny, prowadzące też już prawie mamy, więc dobra robota szefowo

Napisane przez choc0late

aah i zazdroszcze Wam dziewczyny wynikow glukozy, ja dzis dostałam skierowanie ale mam zrobić na poczatku marca, bo moj lekarz twierdzi ze najlepiej robic od 24 tc. no i jestem przekonana, że wyjdzie mi cukrzyca ciążowa, jakies takie przeczucie

byłam dziś na wizycie, lekarz słuchał serduszek maluchow troszkę sie zmartwiłam bo jedenego bicie slyszalam wyrazniej i glosniej niz drugiego ale lekarz nic nie powiedzial wiec moze to nic nie znaczy

co do glukozy to też mam nie za dobre przeczucia


nie martw się maluszki są już duże może ten jeden zagłuszał drugiego jak lekarz nie zwrócił na to uwagi to nie ma się czym martwić



Mam głupie pytanie jak mam prać ubranka dla dzieci? przecież nie wymieszam biało-kolorowych z niebieskimi i czerwonymi ubrankami a niestety nie rozsądnie kupowałam i mam różne kolory a przecież po 2 bodziaków nie będę prać w pralce. Wy każde ubranko pierzecie osobno?

[Ramona_85]

Napisane przez Aldrin

materacyk chcesz kupić w stacjonarnym sklepie?

chciałam, ale niestety panie usilnie mnie w sklepie przekonywały, ze materace piankowo - lateksowe nie kosztuja mniej niz 300-400 zł, normalnie naprawde utwierdzam się w przekonaniu że moje miasto jest zacofane :kwasne:

[agaaga89]

Napisane przez Ramona_85

chciałam, ale niestety panie usilnie mnie w sklepie przekonywały, ze materace piankowo - lateksowe nie kosztuja mniej niz 300-400 zł, normalnie naprawde utwierdzam się w przekonaniu że moje miasto jest zacofane :kwasne:

Ileee?!!!

[NecroKitty]

Chyba muszę w tym tygodniu pochodzić po sklepach dziecięcych. Szybko lecą te tygodnie a ja mam dopiero kilkanaście ciuszków w dziwnych rozmiarach, potem obudzę się w 30tyg z wielkim brzuchem i będę się wkurzać, że na ostatnią chwile zostawiłam może wyciągnę męża do tego Lidla wieczorem, choć tam już pewnie pustki

Napisane przez majkela12

Co do ciuszków, już nic nie mówcie załadowałam się z tą numeracją w bambuko, miały być ciuchy do szpitala,a będą na zimę
Oczywiście za jutrzejszą wizytę.

Zauważyłam, że w większości sieciówek 56 i 62 praktycznie się nie różnią. W c&a jest różnica 1-1,5cm a w h&m są takiej samej wielkości

Napisane przez majkela12

eeee miało być bez takich historii

Ups... przepraszam

Napisane przez Ramona_85

chciałam, ale niestety panie usilnie mnie w sklepie przekonywały, ze materace piankowo - lateksowe nie kosztuja mniej niz 300-400 zł, normalnie naprawde utwierdzam się w przekonaniu że moje miasto jest zacofane :kwasne:

U mnie najdroższy był za 160zł. W sumie od 80 ale sprzedawczyni mówiła, że one bardzo mało się różnią, te droższe są porostu bardziej znanych firm.

[Ramona_85]

Napisane przez D0tk4

Ah, no i pozwólcie ze przedstawię Wam Bartusia



Niesamowite jest to jak mozna kochać takiego małego człowieczka

śliczny a jaki zgrabny nosek
przystojnego synka będziesz miała

Napisane przez Pradip

Dzięki za pocieszenie
Polujesz na konkretny materac?

nie chcę tych z gryka, kokosem, chciałam taki pianka-lateks, w sklepie stacjonarnym widziałam taki za 140 zł, nie drogo, tylko tam mam 30 km i nie zawsze jestem, jade teraz w piątek, przy okazji, to kupie musze kupić, bo nawet na all jest drożej

Napisane przez zubi89

Komoda prosta ale b. pojemna

znam ta komodę, moja siostra ma, ja osobiście bym jej nie kupiła, zbyt płytko otwierają się szuflady, trzeba uważac jak sie otworzy więcej niz jedna szufladę, bo juz mojego chrzesniaka przygniotła

---------- Dopisano o 08:42 ---------- Poprzedni post napisano o 08:39 ----------

Napisane przez agaaga89

Ileee?!!!

tym babom w sklepie pomyliło sie chyba z ceną samego lateksowego, bo te tyle kosztują

ale nie pianka lateks, gdzie 1/2 to gąbka, a lateksowa warstwa to kilka cm, no ale cóż łańcuchy to łańcuchy

[ANTERIA]

Cześć dziewczynki, no to ładne problemy mamy z tymi Tż-tami naszymi, ja na szczęście już po burzy, przegadaliśmy wszystko i już jest ok, zobaczymy jak długo

Kurcze tak mówicie o praniach zakupach, ja puki co stanęłam w martwym punkcie, nie będę prać teraz ciuszków dziecięcych bo poczekam z tym na nową pralkę, no ale to jeszcze potrwa dopiero mąż mój zaczął normalnie pracować po przerwie zimowej więc z kasą puki co bywało różnie, no ale teraz będzie już tylko lepiej mam nadzieję

[_Maya_]

Napisane przez Aldrin

Mam głupie pytanie jak mam prać ubranka dla dzieci? przecież nie wymieszam biało-kolorowych z niebieskimi i czerwonymi ubrankami a niestety nie rozsądnie kupowałam i mam różne kolory a przecież po 2 bodziaków nie będę prać w pralce. Wy każde ubranko pierzecie osobno?

a w życiuuu lekko niebieskie prałam z białymi a i czasami róż wrzuciłam do białego i było ok. ale poczekaj jeszcze z praniem ciuszków, aż Ci się uzbiera trochę, zawsze z białymi bodziakami jeżeli masz ich mało możesz pieluchy wyprać - mówię tu o pierwszych 2 praniach, bo potem to ja wrzucałam jak leciało, sama bawełna nie farbowała

jeżeli chcecie powoli zacząć kupować to ja tutaj : r_p77 zaopatrywałam się w większość rzeczy: butelki TT, przewijak no i pieluchy tetrowe są świetne
ze Smyka albo mothercare nie dość że sporo droższe to sie do tych nie umywają

[bazile]

jeszcze raz powtorze dodajac,to co dopisalyscie:

czyli chetne takie :
Malin
Berenika

pol chetne
Pater
Mala_Czarno_Biala

Propozycja tytułu :
1.Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

2. Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu wyjdą z nich maluszki. cz.II

3. Mamusie czerwcowe 2014, cz.II

4. A ja rosnę i rosnę ,w czerwcu z brzuszka wyrosnę- Mamusie czerwcowe cz.II

[pater86]

Hej dziewczyny co Ci Wasi partnerzy wyprawiają, to Wam hormony powinny buzować a nie im czasami chyba lepiej to co mówią puścić mimo uszy, nie patrzeć co robią, żeby się nie denerwować, a w chwilach spokoju zacząć wychowywać mój na razie odpukać nie szaleje (obym nie zapeszyła)
Wiecie, że ja dalej nic nie mam dla dziecka, nawet pół pieluchy czy skarpetki, dosłownie nic Wy takie piękne rzeczy pokazujecie, ja oglądam, zazdroszczę i na tym się kończy, muszę poważnie zacząć myśleć o kompletowaniu wyprawki, ale jakoś się (nie wiem) boję

[Sola1]

Napisane przez Aldrin

Mam głupie pytanie jak mam prać ubranka dla dzieci? przecież nie wymieszam biało-kolorowych z niebieskimi i czerwonymi ubrankami a niestety nie rozsądnie kupowałam i mam różne kolory a przecież po 2 bodziaków nie będę prać w pralce. Wy każde ubranko pierzecie osobno?

Ja piorę białe lub mieszanki białe z czymś (bo te zwykle nie farbują) razem a kolorowe oddzielnie. A te białe z kolorowymi prałam kiedyś też razem, ale zauważyłam, że te białe trochę szarzeją także je rozdzielam.

Jakiś czas temu pisałyście o Loveli. Ja ją miałam i nadal mam. Sprawdzę datę ważności i wykorzystam może teraz przy następnym. Moją nie uczulała. Szybko jednak przerzuciłam na zwykły proszek, bo nie dopierało mi plam po kupkach ( pomimo zapierania mydłem). Może i moja nie jest alergikiem, ale wydaje mi się, że jaki proszek/ płyn byście nie kupiły to dobre płukanie to podstawa. Staram się prać wszystko na normalnych programach, nie skróconych.

[pater86]

Napisane przez bazile

jeszcze raz powtorze dodajac,to co dopisalyscie:

czyli chetne takie :
Malin
Berenika

pol chetne
Pater
Mala_Czarno_Biala

Propozycja tytułu :
1.Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

2. Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu wyjdą z nich maluszki. cz.II

3. Mamusie czerwcowe 2014, cz.II

4. A ja rosnę i rosnę ,w czerwcu z brzuszka wyrosnę- Mamusie czerwcowe cz.II

Więc jeśli mamy chętne to na prowadzenie wątku, to ja proponuję Berenikę bo chyba jest częściej na forum, ale nic nie mam przeciwko Malin
Propozycja tytułu :
1.Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

[Aldrin]

Napisane przez _Maya_

a w życiuuu lekko niebieskie prałam z białymi a i czasami róż wrzuciłam do białego i było ok. ale poczekaj jeszcze z praniem ciuszków, aż Ci się uzbiera trochę, zawsze z białymi bodziakami jeżeli masz ich mało możesz pieluchy wyprać - mówię tu o pierwszych 2 praniach, bo potem to ja wrzucałam jak leciało, sama bawełna nie farbowała

jeżeli chcecie powoli zacząć kupować to ja tutaj : r_p77 zaopatrywałam się w większość rzeczy: butelki TT, przewijak no i pieluchy tetrowe są świetne
ze Smyka albo mothercare nie dość że sporo droższe to sie do tych nie umywają

tak ten sprzedający jest znany ale dzięki za przypomnienie o nim. Właśnie a może by tych polecanych użytkowników wrzucić gdzieś na pierwszą stronę aby później jak większość będzie kupować nie powtarzać?

Napisane przez Sola1

Ja piorę białe lub mieszanki białe z czymś (bo te zwykle nie farbują) razem a kolorowe oddzielnie. A te białe z kolorowymi prałam kiedyś też razem, ale zauważyłam, że te białe trochę szarzeją także je rozdzielam.

Jakiś czas temu pisałyście o Loveli. Ja ją miałam i nadal mam. Sprawdzę datę ważności i wykorzystam może teraz przy następnym. Moją nie uczulała. Szybko jednak przerzuciłam na zwykły proszek, bo nie dopierało mi plam po kupkach ( pomimo zapierania mydłem). Może i moja nie jest alergikiem, ale wydaje mi się, że jaki proszek/ płyn byście nie kupiły to dobre płukanie to podstawa. Staram się prać wszystko na normalnych programach, nie skróconych.

dzięki dziewczyny za rady odnośnie prania

[Sola1]

Napisane przez pater86

Hej dziewczyny co Ci Wasi partnerzy wyprawiają, to Wam hormony powinny buzować a nie im czasami chyba lepiej to co mówią puścić mimo uszy, nie patrzeć co robią, żeby się nie denerwować, a w chwilach spokoju zacząć wychowywać mój na razie odpukać nie szaleje (obym nie zapeszyła)
Wiecie, że ja dalej nic nie mam dla dziecka, nawet pół pieluchy czy skarpetki, dosłownie nic Wy takie piękne rzeczy pokazujecie, ja oglądam, zazdroszczę i na tym się kończy, muszę poważnie zacząć myśleć o kompletowaniu wyprawki, ale jakoś się (nie wiem) boję

Witaj w klubie - ja narazie tylko gadam

Najlepsze jest to, że wydaje mi się, ze wszystko mam, ale będą pewne rzeczy do dokupienia i żebym się nie obudziła z ręką w nocniku, że noworodka będę musiała ubrać w pampersy rozmiar 4

Tak naprawdę to nie jest problem kupić całą wyprawkę, można to pewnie zrobić w jeden dzień przez neta Kwestia tylko tego, że czasem można trafić na okazje i czy ma się na to przeznaczoną gotówkę.
Ja wyprawkę, poza ubraniami i paroma rzeczami, które dostałam w spadku kompletowałam na początku trzeciego trymestru. Jak lubisz sobie pochodzić też po sklepach to takie dłuższe wyprawy proponuję jednak zaplanować nie później niż wtedy, bo potem może być już Ci ciężko, choć to oczywiście też indywidualna sprawa

[Ramona_85]

Napisane przez bazile

Propozycja tytułu :
1.Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

2. Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu wyjdą z nich maluszki. cz.II

3. Mamusie czerwcowe 2014, cz.II

4. A ja rosnę i rosnę ,w czerwcu z brzuszka wyrosnę- Mamusie czerwcowe cz.II

Jestem za 1 lub 3
Ja założycielka myślę, że jak zostanie ta sama, to będzie dobrze

[pater86]

Dziewczyny odnośnie prania różnych rzeczy razem, ostatnio dowiedziałam się, że jest do kupienia w rossmanie takie coś, nazwa się chyba DOMOL, są to takie chusteczki, które wkłada się do pralki razem z praniem i wyłapują kolor (nie wiem czy nadają się dla dzieci). Ja nie próbowałam, ale moja mama zawsze daje to do prania i mówi, że super się sprawdza, nic nie szarzeje, ani się nie odbarwia. Używa tego nawet po to jak pierze rzeczy, które same w sobie są kolorowe czy biało jakieś tam i wtedy ładnie kolory się zachowują (a biały nie szarzeje), więc może warto spróbować

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Napisane przez Sola1

Ja wyprawkę, poza ubraniami i paroma rzeczami, które dostałam w spadku kompletowałam na początku trzeciego trymestru. Jak lubisz sobie pochodzić też po sklepach to takie dłuższe wyprawy proponuję jednak zaplanować nie później niż wtedy, bo potem może być już Ci ciężko, choć to oczywiście też indywidualna sprawa

Właśnie tak sobie myślałam, że to jest dobry czas, ten początek trzeciego trymestru na takie konkretne zakupy, ale powoli będę się rozglądac i jak znajdę coś w dobrej cenie to się przełamię i kupię może na walentynki?

[kamilla123]

Heloł

Ja dzisiaj przeżyłam chwilę grozy - listonosz przyniósł mi list z ZUSu, kurde myślę sobie, że wzywają mnie na kontrolę, otwieram zestresowana, a tam PIT

Co do tż to teraz mam spokój, wyjeżdża rano jak jeszcze śpię, wraca o 17, je obiad, jedzie na budowę, wraca o 21, je, myje się i idzie spać Nawet nie ma kiedy się pokłócić, bo o co, to się zawsze znajdzie

Napisane przez bazile

Propozycja tytułu :
1.Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

2. Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu wyjdą z nich maluszki. cz.II

3. Mamusie czerwcowe 2014, cz.II

4. A ja rosnę i rosnę ,w czerwcu z brzuszka wyrosnę- Mamusie czerwcowe cz.II

Jestem za 3

[Ramona_85]

Napisane przez pater86

Dziewczyny odnośnie prania różnych rzeczy razem, ostatnio dowiedziałam się, że jest do kupienia w rossmanie takie coś, nazwa się chyba DOMOL, są to takie chusteczki, które wkłada się do pralki razem z praniem i wyłapują kolor (nie wiem czy nadają się dla dzieci). Ja nie próbowałam, ale moja mama zawsze daje to do prania i mówi, że super się sprawdza, nic nie szarzeje, ani się nie odbarwia. Używa tego nawet po to jak pierze rzeczy, które same w sobie są kolorowe czy biało jakieś tam i wtedy ładnie kolory się zachowują (a biały nie szarzeje), więc może warto spróbować

mam te chusteczki
nie sprawuja się jakoś super rewelacyjnie, uprałam dla testu białą podkoszulkę z ciemnymi i zrobiła się szara
ale jak prałam no. coś wielokolorowego z czyms co farbuje, to nie pofarbowało, a chusteczka była ciemna - przejęła nadmiar barwnika z wody...
dla mnie to trochę pic na wodę
używam sporadycznie i nie piore ciemnych z jasnymi

[Aldrin]

Napisane przez bazile

jeszcze raz powtorze dodajac,to co dopisalyscie:

czyli chetne takie :
Malin
Berenika

pol chetne
Pater
Mala_Czarno_Biala

Propozycja tytułu :
1.Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

2. Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu wyjdą z nich maluszki. cz.II

3. Mamusie czerwcowe 2014, cz.II

4. A ja rosnę i rosnę ,w czerwcu z brzuszka wyrosnę- Mamusie czerwcowe cz.II

prowadzącą zostawie Tobie do wyboru a tytuł to mi się najbardziej podoba 1.Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

[pater86]

Napisane przez Ramona_85

mam te chusteczki
nie sprawuja się jakoś super rewelacyjnie, uprałam dla testu białą podkoszulkę z ciemnymi i zrobiła się szara
ale jak prałam no. coś wielokolorowego z czyms co farbuje, to nie pofarbowało, a chusteczka była ciemna - przejęła nadmiar barwnika z wody...
dla mnie to trochę pic na wodę
używam sporadycznie i nie piore ciemnych z jasnymi

Tak myślałam, że jak się zrobi drastyczny test to chusteczka nie da sobie rady, ale z tego co mi mama mówiła, to nie jest to jakoś wyjątkowo drogie więc można popróbować

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

No i pięknie, mój Adaś się rozchorował... Narazie tylko katar, ale noc z głowy.. Tak więc jak on już jest chory, to i ja niedługo będę, a potem tż i znów będzie to choróbsko tak krążyć przez kilka tygodni

Napisane przez bazile

Jeszcze male info, jutro w pytaniu na snaidanie maja mowic o materacykach dla dzieci,o mieszkajacych w nich robakach

i co mówili??

Napisane przez TroppoSensibile

Co do tematu pracy to gdzie szukałaś książek? Jakbyś miała problem to daj znać może Ci pomogę mam zboczenie zawodowe na tym punkcie

Czyżby Twój synuś już uczył się parkować? szkoda tylko, że tak nerwowo

A z mężem to chyba trzeba zrobić za w czasu porządek jak słyszę, że oni idą sobie na piwko i wracają nad ranem to aż mnie trzepie. Mój też tak potrafi tyle, że człowiek po 1 się martwi i nie śpi, a po 2 gdy już będzie dzidzia to nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Normalnie z wałkiem bym czekała

na razie książek szukałam tylko w bibliotekach w mieście...
mój synuś ma pełen kosz zabawek, które zazwyczaj służą mu tylko do rzucania po całym pokoju, jak się wnerwi, bo bawi się tylko samochodami
no najgorsze jest to, że mogłam sobie wtedy do niego pisać, wydzwaniać i nic to nie dawało, nie odbierał nawet, a odpisywał, że zaraz będzie i tak mijała godzina za godziną... Pamiętam jak raz Adaś miał taki atak kolki, że płakał strasznie, od kilku godzin, była już 24 w nocy, prośby i groźby kierowane do tż w smsach, żeby łaskawie wrócił do domu nic nie dawały. Siostra wtedy pracowała do 24 właśnie (całe szczęście, że mieszka piętro nade mną), to zadzwoniłam do niej z płaczem żeby przyszła mi pomóc, bo ja już nie daje rady. Przyszła, wzięła ode mnie małego, wymasowała mu brzuszek, uśpiła go, a potem zeszła na dwór, gdzie pił mój mąż, jej mąż i jeszcze kilku kolegów. Zezwała mojego męża, jeszcze chyba dostał płaskiego od niej i w 2 minuty był w domu....

Napisane przez zubi89

Komoda prosta ale b. pojemna

gdzie kupiłaś i za ile??

Napisane przez __Sylwia__88

Dziewczyny to i ją dołącze się do Was do wojny z facetami. Nie dość że przez dzień uprzyksza mi życie to nawet i w nocy musi się od mną kłócić. Bo ją nie mogę nic raz powiedzieć żeby mnie posłuchał. Muszę 3 razy mówić żeby dotarło iprzyokazji się wkur... I pokłócić. Jak dziecko.

mam to samo....

Napisane przez Aldrin

Mam głupie pytanie jak mam prać ubranka dla dzieci? przecież nie wymieszam biało-kolorowych z niebieskimi i czerwonymi ubrankami a niestety nie rozsądnie kupowałam i mam różne kolory a przecież po 2 bodziaków nie będę prać w pralce. Wy każde ubranko pierzecie osobno?

ja wszystko wrzucam zawsze razem i nic się z tym nie dzieje.. Fakt, że Adaś nie ma nic różowego lub czerwonego Ale są brązowe, szare, czarne, białe, niebieskie i zielone i jest ok

Napisane przez bazile

jeszcze raz powtorze dodajac,to co dopisalyscie:

czyli chetne takie :
Malin
Berenika

pol chetne
Pater
Mala_Czarno_Biala

Propozycja tytułu :
1.Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

2. Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu wyjdą z nich maluszki. cz.II

3. Mamusie czerwcowe 2014, cz.II

4. A ja rosnę i rosnę ,w czerwcu z brzuszka wyrosnę- Mamusie czerwcowe cz.II

ja jestem za tytułem nr I



Jeszcze w kwestii tżta. Napisałam mu smsa, że musimy poważnie porozmawiać, na co on, że to nieciekawie. A niech się teraz martwi i stresuje o co mi chodzi. I mu nagadam dzisiaj, bo już mam tego dosyć. Nie dość, że tylko chodzę i wiecznie sprzątam, bo pomijając już dziecko które bałagani, no ale jemu się przecież nie przetłumaczy, to jeszcze mąż bałagan tylko robi. Wiecznie jego ubrania wszędzie rozrzucone, od pewnego czasu nie sprząta nawet już po sobie. Wchodzi w ubłoconych butach do pokoju, nie zmywa po sobie, nie chce mu się nawet zetrzeć okruchów z szafki, po tym jak robi sobie kanapki np do pracy... Do tego ta sprawa z dzieckiem. Adasiem się zajmuje, nie powiem że nie. Ale w kwestii drugiego dziecka zero zainteresowania. Dlatego, że pierwszego synka urodziłam 8 dni po terminie, to jest święcie przekonany że teraz też tak będzie. Na remont umawia się z moim tatą na koniec maja, tylko ciekawe gdzie ja się podzieję z dwójką dzieci, jak urodzę ciut wcześniej. Jakiekolwiek zakupy rzeczy dla dziecka go nie interesują. To samo imię. Przecież to jeszcze tyyyyllleeee czasu. Nie dociera, że w tej ciąży czuję się zupełnie inaczej, niż w poprzedniej. Bo wtedy mogłam sobie dźwigać, biegać po sklepach, i to do samego końca. Nie bolało mnie nic oprócz kręgosłupa. Teraz przejdę kawałek i tu jakieś kolki, dół brzucha zaraz mnie ciągnie, w krzyżu łupie... Sam nawet zauważył, że brzuch mam już sporo większy, niż przy pierwszej ciąży na tym samym etapie. Jak próbuję z nim porozmawiać to już w ogóle jest katorga jakaś. Bo on jest wiecznie zajęty a to oglądaniem tv, a to siedzi na necie, a to gra na telefonie, albo musi iść na siłownię... A ja przecież zawsze coś mówię do niego jak on jest zajęty. No to kiedy mam mówić??? I właśnie jest tak, że zaczynam jakąś rozmowę, to on mnie nawet nie słyszy, nic nie dociera. Dochodzi nawet czasem do tego, że jak coś od niego chcę, to muszę mu napisać smsa (to zawsze usłyszy)... No to się wyżaliłam....

[Pradip]

Napisane przez majkela12

W lidlu oj tak a może chodzi o to, że 2013 może ludzie byli przesądni

O jaaa sama na początku wielomiesięcznych starań twierdziłam że gdybym mogła wybierać to najbardziej chciałabym malucha z maja/czerwca a najmniej z końcówki i początku roku ale gdyby ktoś mi kazał odłożyć starania na rok bo jest ..13 to bym wyśmiała

Napisane przez zubi89

Komoda prosta ale b. pojemna





Dziękuje

oby się dobrze sprawowała choć mnie akurat komody ni przekonują bo muszę mieć ciuchy widocznie ułożone na półce żeby coś znaleźć
A wrzuciłabyś listę co chcesz kupić jak podzieliłaś sobie wydatki ?

Napisane przez choc0late

aah i zazdroszcze Wam dziewczyny wynikow glukozy, ja dzis dostałam skierowanie ale mam zrobić na poczatku marca, bo moj lekarz twierdzi ze najlepiej robic od 24 tc. no i jestem przekonana, że wyjdzie mi cukrzyca ciążowa, jakies takie przeczucie

byłam dziś na wizycie, lekarz słuchał serduszek maluchow troszkę sie zmartwiłam bo jedenego bicie slyszalam wyrazniej i glosniej niz drugiego ale lekarz nic nie powiedzial wiec moze to nic nie znaczy

No to będziemy piły to świństwo jakoś w jednym czasie i niestety też mam kiepskie przeczucia...
Nie denerwuj się serduszkiem pewnie jeden maluch ułożył się troszkę dalej od sądy

Napisane przez Aldrin

Tak Adrian ładnie ale mój ukochany oczywiście będzie do niego mówić Ardian co mnie wyprowadza z równowagi

Mam głupie pytanie jak mam prać ubranka dla dzieci? przecież nie wymieszam biało-kolorowych z niebieskimi i czerwonymi ubrankami a niestety nie rozsądnie kupowałam i mam różne kolory a przecież po 2 bodziaków nie będę prać w pralce. Wy każde ubranko pierzecie osobno?

A czemu tak? Śmiesznie i w pierwszej chwili przeczytałam jak Twój nick
Juz myślisz o praniu? Mi się marzą dziecięce ciuszki rozwieszone na wiosennym słońcu ale pewnie w tym roku to nawet sznurka na pranie nie będzie gdzie powiesić na ogródku

Napisane przez Ramona_85

nie chcę tych z gryka, kokosem, chciałam taki pianka-lateks, w sklepie stacjonarnym widziałam taki za 140 zł, nie drogo, tylko tam mam 30 km i nie zawsze jestem, jade teraz w piątek, przy okazji, to kupie musze kupić, bo nawet na all jest drożej

tym babom w sklepie pomyliło sie chyba z ceną samego lateksowego, bo te tyle kosztują

ale nie pianka lateks, gdzie 1/2 to gąbka, a lateksowa warstwa to kilka cm, no ale cóż łańcuchy to łańcuchy

Dla mnie to problem zdecydować się jaki chce materac

Napisane przez ANTERIA

Cześć dziewczynki, no to ładne problemy mamy z tymi Tż-tami naszymi, ja na szczęście już po burzy, przegadaliśmy wszystko i już jest ok, zobaczymy jak długo

super że z mężem tmat przegadany i jest ok

Napisane przez pater86

Wiecie, że ja dalej nic nie mam dla dziecka, nawet pół pieluchy czy skarpetki, dosłownie nic Wy takie piękne rzeczy pokazujecie, ja oglądam, zazdroszczę i na tym się kończy, muszę poważnie zacząć myśleć o kompletowaniu wyprawki, ale jakoś się (nie wiem) boję

Może spróbuj kupić jedną rzecz i pewnie sano Cię wciągnie

Mamusie widziałyście termometr jaki będzie w Biedronce http://gazetki.biedronka.pl/g254,aka...mia%20formy/20 co myślicie?

[Aldrin]

Napisane przez Pradip

A czemu tak? Śmiesznie i w pierwszej chwili przeczytałam jak Twój nick
Juz myślisz o praniu? Mi się marzą dziecięce ciuszki rozwieszone na wiosennym słońcu ale pewnie w tym roku to nawet sznurka na pranie nie będzie gdzie powiesić na ogródku

Dla mnie to problem zdecydować się jaki chce materac

Bo on jest dziwny jak całe jego rodzina oczywiście wie że mnie to denerwuje to przekreca literki zamiast kołdra mówi kordła, zamiast Adrian -Ardian i gdy tylko o tym imieniu wspomniałam przy rodzinie TŻ to każdy ale to każdy powiedział o Ardianek jak fajnie
jeszcze nie będę prać ale wczoraj jak segregowałam ubrania jakoś tak mnie dziwnie natknęło jak ja to będę prać

a czemu nie będziesz mieć gdzie powiesić sznurka na pranie?

łóżeczko już masz?

[pater86]

Dziewczyny jak czytam o tych Waszych problemach z facetami to mi się włos na głowie jeże...No jak dzieci we mgle po prostu!!! Wystarczyłoby troszkę zainteresowania z ich strony, zrozumienia i rozmowy, a wszystko by było dobrze. No jak ręką w stół nie uderzysz to nic nie dotrze! Przecież nie wymagacie, żeby Was traktowali jak księżniczki, tylko żeby byli dla Was partnerami, wsparciem i podporą, a to i tak za dużo Nic tylko