Kolejny rok razem walczymy, wytrwale spamujemy i ostro ćwiczymy. Cz. IV

[Aniaa_89]

to w takim razie kładę się z fochem

idę spać, bo zmęczona już jestem. Dobranoc

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

to w takim razie kładę się z fochem

idę spać, bo zmęczona już jestem. Dobranoc

Trudno...

Dobrej nocy

[heroine86]

Dzień dobry



Pogoda coś u mnie niewyraźna

[asiuniaa1987]

Dzień dobry

Obudził Mnie kurier telefonem przed 9, że będzie o 17
U Mnie też pogoda niewyraźna, zachmurzone i chyba padało, bo wszędzie mokro

[Aniaa_89]

dzień dobry

Napisane przez asiuniaa1987

Obudził Mnie kurier telefonem przed 9, że będzie o 17

miło z jego strony

[asiuniaa1987]

No przesadził trochę tak jakby nie mógł później zadzwonić

Ale brzydka pogoda u Mnie ale dziś się chyba nigdzie nie wybieram

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

No przesadził trochę tak jakby nie mógł później zadzwonić

Ale brzydka pogoda u Mnie ale dziś się chyba nigdzie nie wybieram

no ale oni chyba zawsze tak od rana dzwonią do wszystkich, bez względu czy będą za chwile czy popołudniu

no u mnie też niezbyt fajna a później wychodzę, bo się z TŻtem umówiłam

[heroine86]

Asia, toś miała pobudkę zapowiedział się wcześniej cobyś sobie dzień zaplanowała

Pogoda u mnie do kropi coś, włosy mi się napuszyły jak u pawia właśnie wróciłam z urzędu dla nierobów oczywiście nic ciekawego nie mieli mi do powiedzenia odwiedziłam też Biedronkę i Rossmanna po drodze

[asiuniaa1987]

Ja mam wizytę dopiero w kwietniu
Też byłam wczoraj w Rossie

Jest co ciekawego w Biedrze?

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Jest co ciekawego w Biedrze?

Mandarynki, w sumie drogie bo po 4,99 zł/kg, ale wzięłam, bo tam babki chwaliły, że takie dobre no i ogólnie już wszędzie są droższe niż były... a tak to w sumie nic ciekawego... kupiłam jeszcze roszponkę, mozzarellę, fasolkę szparagową i dżem 100% owoców bez cukru

[asiuniaa1987]

W sumie wczoraj zrobiłam zakupy ale może się popołudniu przejdę do Biedry

A kupiłaś coś w Rossie?

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

A kupiłaś coś w Rossie?

A w Rossie żel do mycia twarzy, zmywacz do paznokci, gąbkę Syrenkę, i szampon Head & Shoulders dla TŻ-ta i jak się zaloguję na stronie Rossnet to dostanę 10% rabatu na jednorazowe zakupy

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Pogoda u mnie do kropi coś, włosy mi się napuszyły jak u pawia właśnie wróciłam z urzędu dla nierobów oczywiście nic ciekawego nie mieli mi do powiedzenia odwiedziłam też Biedronkę i Rossmanna po drodze

normalka

Napisane przez asiuniaa1987

Ja mam wizytę dopiero w kwietniu

ja pod koniec marca


poćwiczyłam i od razu mi lepiej
ale muszę sobie kupić jakiś stanik sportowy w końcu
teraz się ogarniam i niedługo wybywam do TŻta

[asiuniaa1987]

Fajnie

Ja wczoraj dostałam w aptece szampon Klorane z mango
Bo jakieś urodziny były i co któraś osoba dostawała prezent i padło na Mnie

---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:51 ----------

Ania też jestem na kupnie stanika sportowego
Ostatnio widziałam fajny w Decathlonie Nike, przeceniony
Jutro chyba się przejdę i zobaczę czy są jeszcze bo żałuje, że kiedyś nie wzięłam

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

Ania też jestem na kupnie stanika sportowego
Ostatnio widziałam fajny w Decathlonie Nike, przeceniony
Jutro chyba się przejdę i zobaczę czy są jeszcze bo żałuje, że kiedyś nie wzięłam

a po ile były?
mi w sumie obojętne jaki, może być zwykły najtańszy w Lidlu i Biedrze w przyszłym tyg ma być oferta sportowa i w którymś z nich właśnie mają być staniki sportowe

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

normalka

poćwiczyłam i od razu mi lepiej
ale muszę sobie kupić jakiś stanik sportowy w końcu
teraz się ogarniam i niedługo wybywam do TŻta

Niczego innego się nie spodziewałam teraz mam na 13 maja

Brawo za ćwiczenia ja też poszukuję stanika sportowego... już od dawna kurde felek słyszałam, że w Biedronce teraz mają być- muszę pójść obczaić

Napisane przez asiuniaa1987

Ja wczoraj dostałam w aptece szampon Klorane z mango
Bo jakieś urodziny były i co któraś osoba dostawała prezent i padło na Mnie

No proszę jak Ci się trafiło


W Lidlu też mają być staniki sportowe od 17 lutego za 24,99 zł tylko tam ciężko z rozmiarem trafić na moje wypie.rdki to już w ogóle

[asiuniaa1987]

Ania po 39 były ale bardzo fajne i różne kolorki

To nie wiedziałam, że w Biedrze i Lidlu mają być to też oblukam może jakieś fajne będą

Ale dziś przymulający dzień, idę sobie kawkę walnąć

[niuniulka1989]

Hey Laseczki

Nadrobiłam wątek od wczorajszego wieczoru i już wiem czego zapomniałam kupić w Rossie - gąbki Syrenki! Jutro podskoczę W Superpharm kupiłam nowy tusz do rzęs, jutro sprawdzę czy przyzwoity

Muszę też podskoczyć do Lidla i Biedry - od marca idę na siłownię, muszę jakieś spodnie kupić... no i buty przede wszystkim Może znajdę jeszcze jakieś na %

Jutro ostatni dzień w pracy i od czwartku znów bezrobocie Chyba bez sensu bym się zarejestrowała w UP - będę miała pakiet medyczny z pracy TŻ'ta, a to chyba jedyny powód dla którego warto się tam rejestrować...

[Aniaa_89]

ale tu cicho

Napisane przez niuniulka1989

Jutro ostatni dzień w pracy i od czwartku znów bezrobocie Chyba bez sensu bym się zarejestrowała w UP - będę miała pakiet medyczny z pracy TŻ'ta, a to chyba jedyny powód dla którego warto się tam rejestrować...

no ja jestem zarejestrowana tylko ze względu na ubezpieczenie

i tak apropo to trzymajcie kciuki za mnie jutro od 12;20

w ten weekend jadę z TŻtem do Wawy więc nie będę się nudzić sama w domu co najwyżej będę się nudzić w czasie jak on będzie na kursie


moje dzisiejsze podsumowanie

I owsianka (płatki owsiane, jogurt nat, pomarańcza, 5 suszonych daktyli, 3 orzechy włoskie)
II makaron z warzywami
III pierś z kurczaka, ok 1/2woreczka ryżu, pomidory z fetą

tylko 3 posiłki, ale kalorycznie sporo,więc nie narzekać

i ćwiczenia:

Insanity-fast & furious
Intense full ab workout(klik)
10 min skakanki
160 powtórzeń na leg magic

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

ale tu cicho

no ja jestem zarejestrowana tylko ze względu na ubezpieczenie

i tak apropo to trzymajcie kciuki za mnie jutro od 12;20

w ten weekend jadę z TŻtem do Wawy więc nie będę się nudzić sama w domu co najwyżej będę się nudzić w czasie jak on będzie na kursie


moje dzisiejsze podsumowanie

I owsianka (płatki owsiane, jogurt nat, pomarańcza, 5 suszonych daktyli, 3 orzechy włoskie)
II makaron z warzywami
III pierś z kurczaka, ok 1/2woreczka ryżu, pomidory z fetą

tylko 3 posiłki, ale kalorycznie sporo,więc nie narzekać

i ćwiczenia:

Insanity-fast & furious
Intense full ab workout(klik)
10 min skakanki
160 powtórzeń na leg magic

Ładnie u Ciebie

Masz kolejną rozmowę? Powiedz coś więcej

Jaka szkoda, że mnie nie ma w ten weekend Byśmy się spotkały!

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Ładnie u Ciebie

Masz kolejną rozmowę? Powiedz coś więcej

Jaka szkoda, że mnie nie ma w ten weekend Byśmy się spotkały!

nie zaskoczę Was raczej, bo jak zwykle słuchawka niestety z żadnych innych aplikacji się do mnie nie odzywają no i już się pogodziłam z tym, że na słuchawce skończę
sprzedaż produktów bankowych

no właśnie też o tym pomyślałam, że Ciebie akurat nie ma wtedy. No ale może się jeszcze uda w jakimś innym terminie

[heroine86]

Ja mam dziś humor do

Ania, brawo za ćwiczenia i trzymam kciuki za jutrzejszą rozmowę

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ja mam dziś humor do

Ania, brawo za ćwiczenia i trzymam kciuki za jutrzejszą rozmowę

co jest?

też miałam lipny humor, ale poprawił mi się trochę po spotkaniu z TŻtem

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

co jest?

Załamałam się dziś... tu nie chodzi o kondycję przy ćwiczeniach bo to nie jest normalne... normalny człowiek tak szybko by się nie męczył, zwłaszcza po 2 miesiącach regularnych ćwiczeń normalnie ryczeć mi się chce mój "cudowny" dzisiejszy trening:

-Shred with Weight, level 2- całe 6 min
-Skalpel- 12 min... porażka ;/
-5 min Warm Up z Mel B
-8 min Arms
-8 min Legs
-8 min Stretch
-450 brzuszków
-200 wspięć na palce
-50 przysiadów z kettlebellem (2,5 kg)
-5 min Cool Down z Mel B

Ehh, do z tym wszystkim... 17 lutego idę na badania

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Załamałam się dziś... tu nie chodzi o kondycję przy ćwiczeniach bo to nie jest normalne... normalny człowiek tak szybko by się nie męczył, zwłaszcza po 2 miesiącach regularnych ćwiczeń normalnie ryczeć mi się chce mój "cudowny" dzisiejszy trening:

-Shred with Weight, level 2- całe 6 min
-Skalpel- 12 min... porażka ;/
-5 min Warm Up z Mel B
-8 min Arms
-8 min Legs
-8 min Stretch
-450 brzuszków
-200 wspięć na palce
-50 przysiadów z kettlebellem (2,5 kg)
-5 min Cool Down z Mel B

Ehh, do z tym wszystkim... 17 lutego idę na badania

i tak ładny zestaw Ci wyszedł.

Nowe ćwiczenia zawsze są męczące na początku, no ale faktycznie Ty już regularnie ćwiczysz jakiś czas, więc dziwne to

dobrze, że idziesz na badania. Może anemie masz i stąd to albo jakiś inny powód, no nie mam pojęcia ale dobrze, że na te badania w końcu idziesz to może będzie wiadomo o co chodzi

ale kochana nie ma co się załamywać. Przecież to nie jest zależne od Ciebie Ty ćwiczysz regularnie, starasz się, efekty masz
zrobisz badania, znajdzie się przyczyna i wtedy będzie można działać i coś z tym zrobić i będzie lepiej. Głowa do góry

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

i tak ładny zestaw Ci wyszedł.

Nowe ćwiczenia zawsze są męczące na początku, no ale faktycznie Ty już regularnie ćwiczysz jakiś czas, więc dziwne to

dobrze, że idziesz na badania. Może anemie masz i stąd to albo jakiś inny powód, no nie mam pojęcia ale dobrze, że na te badania w końcu idziesz to może będzie wiadomo o co chodzi

ale kochana nie ma co się załamywać. Przecież to nie jest zależne od Ciebie Ty ćwiczysz regularnie, starasz się, efekty masz
zrobisz badania, znajdzie się przyczyna i wtedy będzie można działać i coś z tym zrobić i będzie lepiej. Głowa do góry

Dzięki w sumie cieszę się, że poćwiczyłam cokolwiek, bo już serio byłam załamana...

Ehh, ja wiem, że na początku nowego treningu jest trudno, ale kurcze dzisiaj po tych 6 min z Jillian tak mi zaczęło walić serce, że myślałam, że zawału dostaję... serio, w tym momencie nie żartuję zaczęło mnie kłuć w klatce piersioweji kręcić mi się w głowie... TŻ jak mnie zobaczył to się przeraził więc to na pewno nie jest wina kondycji tylko zdrowia teraz siedzę i ryczę i wkręcam sobie już różne choroby mam dość...

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Dzięki w sumie cieszę się, że poćwiczyłam cokolwiek, bo już serio byłam załamana...

Ehh, ja wiem, że na początku nowego treningu jest trudno, ale kurcze dzisiaj po tych 6 min z Jillian tak mi zaczęło walić serce, że myślałam, że zawału dostaję... serio, w tym momencie nie żartuję zaczęło mnie kłuć w klatce piersiowego i kręcić mi się w głowie... TŻ jak mnie zobaczył to się przeraził więc to na pewno nie jest wina kondycji tylko zdrowia teraz siedzę i ryczę i wkręcam sobie już różne choroby mam dość...

to nie wiem, może coś z sercem jak tak reagujesz na ćwiczenia nie mam pojęcia. Ale pójdziesz do lekarza, to masz mu ładnie wszystko powiedzieć co i jak, żeby Cie wysłał na jakieś porządne badania, bo może same badania krwi nie wystarczą

i ja wiem jak się czujesz, bo ja też zawsze panikuje i przewiduje najgorsze scenariusze, ale głowa do góry nie ma co się martwić na zapas(wiem, wiem, łatwo mówić) staraj się o tym nie myśleć i niepotrzebnie się nie nakręcaj. Co ma być to będzie, pójdziesz do lekarza to się wszystkiego dowiesz. Ale spokojnie, to pewnie nic poważnego

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

to nie wiem, może coś z sercem jak tak reagujesz na ćwiczenia nie mam pojęcia. Ale pójdziesz do lekarza, to masz mu ładnie wszystko powiedzieć co i jak, żeby Cie wysłał na jakieś porządne badania, bo może same badania krwi nie wystarczą

i ja wiem jak się czujesz, bo ja też zawsze panikuje i przewiduje najgorsze scenariusze, ale głowa do góry nie ma co się martwić na zapas(wiem, wiem, łatwo mówić) staraj się o tym nie myśleć i niepotrzebnie się nie nakręcaj. Co ma być to będzie, pójdziesz do lekarza to się wszystkiego dowiesz. Ale spokojnie, to pewnie nic poważnego

Też o tym myślałam... na początek chcę zrobić morfologię, mocz, cukier... potem będę działać dalej usg brzucha też by mi się przydało...

ciężko o tym nie myśleć... jak każdego dnia chcę dać z siebie więcej podczas ćwiczeń, a tylko zawodzę sama siebie

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Też o tym myślałam... na początek chcę zrobić morfologię, mocz, cukier... potem będę działać dalej usg brzucha też by mi się przydało...

ciężko o tym nie myśleć... jak każdego dnia chcę dać z siebie więcej podczas ćwiczeń, a tylko zawodzę sama siebie

no ja wiem. Ale nie zawsze wszystko jest zależne od nas, a tu nie jest Twoja wina, także nie masz powodów, żeby być złą na siebie i dołować się z tego powodu a Ty i tak na prawdę bardzo dużo zrobiłaś. Zmobilizowałaś się do regularnych ćwiczeń i na prawdę dajesz dużo z siebie, także powinnaś być z siebie dumna
porobisz badania, dowiesz się gdzie leży przyczyna i wtedy będzie można coś z tym działać i będzie lepiej

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

no ja wiem. Ale nie zawsze wszystko jest zależne od nas, a tu nie jest Twoja wina, także nie masz powodów, żeby być złą na siebie i dołować się z tego powodu a Ty i tak na prawdę bardzo dużo zrobiłaś. Zmobilizowałaś się do regularnych ćwiczeń i na prawdę dajesz dużo z siebie, także powinnaś być z siebie dumna
porobisz badania, dowiesz się gdzie leży przyczyna i wtedy będzie można coś z tym działać i będzie lepiej

Dzięki Ania... dalej ryczę... łzy mi same ciekną po ryju
Wiesz, ja ogólnie bardzo się cieszę z tego, że się wkręciłam w ćwiczenia i dzień bez nich to dzień stracony... jakoś mi dziwnie jak opuszczę dzień w tygodniu... bo na weekendzie to wiadomo- przerwa, no a one też są ważne. I naprawdę jestem z siebie dumna, bo wiem, że robię coś dobrego dla siebie, dla swojego ciała tylko chciałabym robić jakieś postępy... teraz już wiesz dlaczego lubię "sprawdzone " zestawy... boję się takich rozczarowań, boję się takich sytuacji... jeśli dany trening mi się podoba to mogę go robić cały czas... tylko wiem, że różnorodność też jest potrzebna... TŻ powiedział, że mogę się zapisać na siłkę- są bieżnie(), orbitreki, steppery, twistery i różne urządzonka siłowe- jak to w siłowni zastanawiam się póki co... te 3 razy w tygodniu mogłabym chodzić, zawsze to coś innego, a z domu też wyjdę do ludzi