Letnią porą nasze serca rozpromienieją sie miłością- Mamusie czerwcowe 2014

[bluesky89]

Cześć dziewczyny
Dawno się nie odzywałam, ale remont pochłonął Nas całkowicie, na szczęście zbliżamy się do końca

Wczoraj byliśmy na USG, z Kacperkiem wszystko w porządku, waży prawie 0,5 kg i jest cudowny Niestety nie mam zdjęcia, żeby Wam pokazać, ale najważniejsze, że rośnie jak na drożdżach

Z wyprawką to ja jestem dopiero w czarnej bo nie mam nic, kompletnie nic. Ale za to ostro weźmiemy się po remontach, bo teraz nawet nie miałabym gdzie tego wszystkiego trzymać...

Współczuje spięć z TŻami.. Na pewno w dużej mierze to wina Naszych buzujących hormonów Także my też powinnyśmy wrzucić na luz Ja na swojego narzekać nie mogę, bo jest cudowny Opiekuje się i troszczy o mnie, pracuje, po pracy pomaga przy remoncie i wiem, że dzidziuś i ja jesteśmy dla niego na 1 miejscu

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez Pradip

Dla mnie to problem zdecydować się jaki chce materac
Mamusie widziałyście termometr jaki będzie w Biedronce http://gazetki.biedronka.pl/g254,aka...mia%20formy/20 co myślicie?

dla mnie też to problem...
ja też jestem ciekawa opinii o termometrze

Napisane przez bluesky89

Cześć dziewczyny
Dawno się nie odzywałam, ale remont pochłonął Nas całkowicie, na szczęście zbliżamy się do końca

Wczoraj byliśmy na USG, z Kacperkiem wszystko w porządku, waży prawie 0,5 kg i jest cudowny Niestety nie mam zdjęcia, żeby Wam pokazać, ale najważniejsze, że rośnie jak na drożdżach

Z wyprawką to ja jestem dopiero w czarnej bo nie mam nic, kompletnie nic. Ale za to ostro weźmiemy się po remontach, bo teraz nawet nie miałabym gdzie tego wszystkiego trzymać...

dobre wieści


Zapomniałam wczoraj napisać. Odebrałam wyniki Adasiowej morfologii. Hematokryt był ciut poniżej normy, ale lekarka stwierdziła, że jest ok. I że prawdopodobnie mały jakoś źle leżał, i ona coś pewnie źle usłyszała

[bluesky89]

Berenika, super, że wszystko okej! Tak to czasem jest, lekarz też człowiek, choć wiem, że czymś takim przysporzyła Ci dużo nerwów Ale już jest wszystko dobrze, nie ma się co martwić

[pater86]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45091435]Zapomniałam wczoraj napisać. Odebrałam wyniki Adasiowej morfologii. Hematokryt był ciut poniżej normy, ale lekarka stwierdziła, że jest ok. I że prawdopodobnie mały jakoś źle leżał, i ona coś pewnie źle usłyszała [/QUOTE]
No to super, że się wyjaśniło

[Kakusia]

Witam się z rana, dalej remontowo
Tematu o relacjach z TŻtem to nawet nie chcę poruszać bo na samą myśl o Jego idiotycznych pomysłach, ciśnienie idzie w górę. Eh poprostu chyba naprawdę najlepiej jest olać to, olać ich, niech się w końcu Oni nami zainteresują. Żyć sobie swoim życiem i już.

Za tytułem jestem nr 1 lub 3

Napisane przez Aldrin

Mam głupie pytanie jak mam prać ubranka dla dzieci? przecież nie wymieszam biało-kolorowych z niebieskimi i czerwonymi ubrankami a niestety nie rozsądnie kupowałam i mam różne kolory a przecież po 2 bodziaków nie będę prać w pralce. Wy każde ubranko pierzecie osobno?

ja prałam jasne osobno (czyli białe + jasne pastelowe kolory), a kolorowe to było osobne pranie teraz pewnie będę robiła podobnie

Napisane przez Ramona_85

nie chcę tych z gryka, kokosem, chciałam taki pianka-lateks,
ale nie pianka lateks, gdzie 1/2 to gąbka, a lateksowa warstwa to kilka cm, no ale cóż łańcuchy to łańcuchy

a czemu chcesz akurat pianka-lateks?
Pytam bo ja na myśl o piance to mam dreszcze usypiając Dominikę leżę na piankowym materacu i tak go już poprzeklinałam, że hej

Napisane przez pater86

Dziewczyny odnośnie prania różnych rzeczy razem, ostatnio dowiedziałam się, że jest do kupienia w rossmanie takie coś, nazwa się chyba DOMOL, są to takie chusteczki,

ja zaś kupiłam na próbę chusteczki wybielające Domol - testowałam je na biustonoszach, koszulkach bawełnianych i skarpetkach. I zadowolona z nich jestem wiadomo, że dojechanych skarpetek nie doprały, ale reszta super

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45090677]No i pięknie, mój Adaś się rozchorował... Narazie tylko katar, ale noc z głowy.. Tak więc jak on już jest chory, to i ja niedługo będę, a potem tż i znów będzie to choróbsko tak krążyć przez kilka tygodni [/QUOTE]
zdrówka więc Wam życzę!
[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45091435] Odebrałam wyniki Adasiowej morfologii. Hematokryt był ciut poniżej normy, ale lekarka stwierdziła, że jest ok. I że prawdopodobnie mały jakoś źle leżał, i ona coś pewnie źle usłyszała [/QUOTE]
tyle stresu niepotrzebnego

Napisane przez Sola1

Nie chciałam Was niepokoić Choć nie powiem, sama mam schizę na punkcie odchodzących wód, ale do tej pory nie pisałam na ten temat, żebyście się ode mnie nie zaraziły.

wczoraj jednak analizując sytuację w wc, stwierdziłam, że to będą jednak upławy nie niepokoisz, dobrze, że piszesz o takich rzeczach i uświadamiasz, przypominasz itd

Napisane przez pater86

Na razie czekam do czwartku na wizytę, mąż mi zakazuje czytać internet bo co chwilę się nakręcam na coś nowego

to napisz co Ci lekarz powie!
też wyczytałam, że sączące wody to sączą się już cały czas, a u mnie to trochę inaczej

Napisane przez Pradip

No to nie żle mamy od początku ustawiłaś choć ja akurat nie jestem zwolenniczką odseparowania dziecka od wszelkich zarazków to jednak mieliście czas żeby nauczyć się siebie

ja też absolutnie nie jestem za separacją dziecka od zarazków, raczej jestem za Spokojem a nie ledwo człowiek wróci ze szpitala a tu tabuny gości bo przecież każdy chce zobaczyć maleństwo. Dlatego drugi raz zrobię podobnie (może jednak z troszkę większą wyrozumiałością dla dziadków - jedną wizytę rodziców i teściów jakoś przetrzymam )

Napisane przez pater86

Kakusia wyobrażam sobie jaki miałaś wtedy sajgon ale jak widać można i dziadkowie przeżyli u mnie mama by chyba zwariowała i pod drzwiami siedziała hehehe Ale wkurza mnie to gadanie, że sobie nie poradzimy oczywiście, że sobie poradzimy

oczywiście, że sobie poradzimy i każdemu to pokażemy

Napisane przez bazile

Eweden dzisiaj naszlo mnie jeszcze na Wiktorie,ale bardziej podobaja mi sie zdrobnienia: Wiki,Wikusia jeszcze tak porzadnie z TZtem jeszcze tego tematu nie poruszylismy a ja chcialabym juz miec.

mnie też bardziej Wikusia się podoba i pewnie tak będziemy na Naszą wołać bo miesięczna Wiktoria to zbyt poważnie

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez Kakusia

a czemu chcesz akurat pianka-lateks?
Pytam bo ja na myśl o piance to mam dreszcze usypiając Dominikę leżę na piankowym materacu i tak go już poprzeklinałam, że hej

a czemu??

[Kakusia]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45092443]a czemu??[/QUOTE]
bardzo się odgniata, szybko zniekształca, jest niewygodny jak mi się uśnie u Dominiki to wstaję tak niewyspana, że Bogu dziękuję, że na Jej część dokupiłam gryke-kokos. I nie mówię tu o lateksowej stronie, nie nie, lateksowe mają fajne opinie, ale pianka-lateks to właśnie kupa pianki + kilka cm lateksu... Jak dla mnie każdy jest lepszy od piankowego

[choc0late]

Napisane przez Aldrin

Mam głupie pytanie jak mam prać ubranka dla dzieci? przecież nie wymieszam biało-kolorowych z niebieskimi i czerwonymi ubrankami a niestety nie rozsądnie kupowałam i mam różne kolory a przecież po 2 bodziaków nie będę prać w pralce. Wy każde ubranko pierzecie osobno?

co do tych chusteczek z Rossmanna odbarwiających ja czytałam na innym wątku, ze na dzieciowe dzieci dają radę. no ale to trzeba samemu spradzić pewnie ..

Napisane przez bazile

jeszcze raz powtorze dodajac,to co dopisalyscie:

czyli chetne takie :
Malin
Berenika

pol chetne
Pater
Mala_Czarno_Biala

Propozycja tytułu :
1.Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

2. Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu wyjdą z nich maluszki. cz.II

3. Mamusie czerwcowe 2014, cz.II

4. A ja rosnę i rosnę ,w czerwcu z brzuszka wyrosnę- Mamusie czerwcowe cz.II

Co do tytułu jestem za 1 lub 2

Napisane przez Pradip

O jaaa sama na początku wielomiesięcznych starań twierdziłam że gdybym mogła wybierać to najbardziej chciałabym malucha z maja/czerwca a najmniej z końcówki i początku roku ale gdyby ktoś mi kazał odłożyć starania na rok bo jest ..13 to bym wyśmiała

oby się dobrze sprawowała choć mnie akurat komody ni przekonują bo muszę mieć ciuchy widocznie ułożone na półce żeby coś znaleźć
A wrzuciłabyś listę co chcesz kupić jak podzieliłaś sobie wydatki ?

No to będziemy piły to świństwo jakoś w jednym czasie i niestety też mam kiepskie przeczucia...
Nie denerwuj się serduszkiem pewnie jeden maluch ułożył się troszkę dalej od sądy

A czemu tak? Śmiesznie i w pierwszej chwili przeczytałam jak Twój nick
Juz myślisz o praniu? Mi się marzą dziecięce ciuszki rozwieszone na wiosennym słońcu ale pewnie w tym roku to nawet sznurka na pranie nie będzie gdzie powiesić na ogródku

Dla mnie to problem zdecydować się jaki chce materac

super że z mężem tmat przegadany i jest ok

Może spróbuj kupić jedną rzecz i pewnie sano Cię wciągnie

Mamusie widziałyście termometr jaki będzie w Biedronce http://gazetki.biedronka.pl/g254,aka...mia%20formy/20 co myślicie?

mam nadzieje, że nie będzie takie złe
no tak też sobie tłumacze, że może jeden gdzieś popłynął dalej dziękuje za upewnienie hih

Napisane przez bluesky89

Cześć dziewczyny
Dawno się nie odzywałam, ale remont pochłonął Nas całkowicie, na szczęście zbliżamy się do końca

Wczoraj byliśmy na USG, z Kacperkiem wszystko w porządku, waży prawie 0,5 kg i jest cudowny Niestety nie mam zdjęcia, żeby Wam pokazać, ale najważniejsze, że rośnie jak na drożdżach

Z wyprawką to ja jestem dopiero w czarnej bo nie mam nic, kompletnie nic. Ale za to ostro weźmiemy się po remontach, bo teraz nawet nie miałabym gdzie tego wszystkiego trzymać...

Współczuje spięć z TŻami.. Na pewno w dużej mierze to wina Naszych buzujących hormonów Także my też powinnyśmy wrzucić na luz Ja na swojego narzekać nie mogę, bo jest cudowny Opiekuje się i troszczy o mnie, pracuje, po pracy pomaga przy remoncie i wiem, że dzidziuś i ja jesteśmy dla niego na 1 miejscu

nie jestem sama z cudownym tż cieszę się z takiej samej postawy

nie martwcie sie kobietki Waszym tż napewno też minie


coś bym zjadła, ale cooo... hm

[ANTERIA]

Wieczorem wpada teściowa i znajoma, macie może jakiś pomysł na jakieś fajne szybkie przekąski?

[Pradip]

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45090677]No i pięknie, mój Adaś się rozchorował... Narazie tylko katar, ale noc z głowy.. Tak więc jak on już jest chory, to i ja niedługo będę, a potem tż i znów będzie to choróbsko tak krążyć przez kilka tygodni

no najgorsze jest to, że mogłam sobie wtedy do niego pisać, wydzwaniać i nic to nie dawało, nie odbierał nawet, a odpisywał, że zaraz będzie i tak mijała godzina za godziną... Pamiętam jak raz Adaś miał taki atak kolki, że płakał strasznie, od kilku godzin, była już 24 w nocy, prośby i groźby kierowane do tż w smsach, żeby łaskawie wrócił do domu nic nie dawały. Siostra wtedy pracowała do 24 właśnie (całe szczęście, że mieszka piętro nade mną), to zadzwoniłam do niej z płaczem żeby przyszła mi pomóc, bo ja już nie daje rady. Przyszła, wzięła ode mnie małego, wymasowała mu brzuszek, uśpiła go, a potem zeszła na dwór, gdzie pił mój mąż, jej mąż i jeszcze kilku kolegów. Zezwała mojego męża, jeszcze chyba dostał płaskiego od niej i w 2 minuty był w domu....

Jeszcze w kwestii tżta. Napisałam mu smsa, że musimy poważnie porozmawiać, na co on, że to nieciekawie. A niech się teraz martwi i stresuje o co mi chodzi. I mu nagadam dzisiaj, bo już mam tego dosyć. Nie dość, że tylko chodzę i wiecznie sprzątam, bo pomijając już dziecko które bałagani, no ale jemu się przecież nie przetłumaczy, to jeszcze mąż bałagan tylko robi. Wiecznie jego ubrania wszędzie rozrzucone, od pewnego czasu nie sprząta nawet już po sobie. Wchodzi w ubłoconych butach do pokoju, nie zmywa po sobie, nie chce mu się nawet zetrzeć okruchów z szafki, po tym jak robi sobie kanapki np do pracy... Do tego ta sprawa z dzieckiem. Adasiem się zajmuje, nie powiem że nie. Ale w kwestii drugiego dziecka zero zainteresowania. Dlatego, że pierwszego synka urodziłam 8 dni po terminie, to jest święcie przekonany że teraz też tak będzie. Na remont umawia się z moim tatą na koniec maja, tylko ciekawe gdzie ja się podzieję z dwójką dzieci, jak urodzę ciut wcześniej. Jakiekolwiek zakupy rzeczy dla dziecka go nie interesują. To samo imię. Przecież to jeszcze tyyyyllleeee czasu. Nie dociera, że w tej ciąży czuję się zupełnie inaczej, niż w poprzedniej. Bo wtedy mogłam sobie dźwigać, biegać po sklepach, i to do samego końca. Nie bolało mnie nic oprócz kręgosłupa. Teraz przejdę kawałek i tu jakieś kolki, dół brzucha zaraz mnie ciągnie, w krzyżu łupie... Sam nawet zauważył, że brzuch mam już sporo większy, niż przy pierwszej ciąży na tym samym etapie. Jak próbuję z nim porozmawiać to już w ogóle jest katorga jakaś. Bo on jest wiecznie zajęty a to oglądaniem tv, a to siedzi na necie, a to gra na telefonie, albo musi iść na siłownię... A ja przecież zawsze coś mówię do niego jak on jest zajęty. No to kiedy mam mówić??? I właśnie jest tak, że zaczynam jakąś rozmowę, to on mnie nawet nie słyszy, nic nie dociera. Dochodzi nawet czasem do tego, że jak coś od niego chcę, to muszę mu napisać smsa (to zawsze usłyszy)... No to się wyżaliłam.... [/QUOTE]
Zdrówka dla synka a co do Tża ja bym się nie zgodziła na takie wyjścia mój też jest strasznym bałaganiarzem i walczę z nim o to od kilku lat ale nie odpuszczam. Bywa że nie ma czystych ciuchów bo wszystkie leżą koło łóżka a nie w koszu na pranie lub zlew jest pełen garów a ja zmywam tylko swoją szklankę czy talerzyk ale niestety jak tylko z dobrego serca zrobię coś za niego to zaraz pozwala sobie na więcej

Napisane przez Aldrin

Bo on jest dziwny jak całe jego rodzina oczywiście wie że mnie to denerwuje to przekreca literki zamiast kołdra mówi kordła, zamiast Adrian -Ardian i gdy tylko o tym imieniu wspomniałam przy rodzinie TŻ to każdy ale to każdy powiedział o Ardianek jak fajnie
jeszcze nie będę prać ale wczoraj jak segregowałam ubrania jakoś tak mnie dziwnie natknęło jak ja to będę prać

a czemu nie będziesz mieć gdzie powiesić sznurka na pranie?

łóżeczko już masz?

No to faktycznie dziwna rodzina
Gdzieś trzeba będzie złożyć materiały na dach i poddasze więc oswajam się z myślą że w tym roku moją częścią ogródka będzie tylko huśtawka której nie dam ruszyć
O łóżeczku będę myśleć pewnie koło kwietnia lub maja chyba że wcześniej coś się trafi a Ty już myślałaś o jakimś?

Napisane przez bluesky89

Cześć dziewczyny
Dawno się nie odzywałam, ale remont pochłonął Nas całkowicie, na szczęście zbliżamy się do końca

Wczoraj byliśmy na USG, z Kacperkiem wszystko w porządku, waży prawie 0,5 kg i jest cudowny Niestety nie mam zdjęcia, żeby Wam pokazać, ale najważniejsze, że rośnie jak na drożdżach

Super że Kacperek zdrowo rośnie
za remont i pochwal się efektami
[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45091435]dla mnie też to problem...
ja też jestem ciekawa opinii o termometrze

Zapomniałam wczoraj napisać. Odebrałam wyniki Adasiowej morfologii. Hematokryt był ciut poniżej normy, ale lekarka stwierdziła, że jest ok. I że prawdopodobnie mały jakoś źle leżał, i ona coś pewnie źle usłyszała [/QUOTE]
Super że wyniki ok ale dobrze że sprawdziłaś
Na szybkiego wpisałam w Google ten termometr i nie ma o nim zbyt wiele :/

Napisane przez Kakusia

ja też absolutnie nie jestem za separacją dziecka od zarazków, raczej jestem za Spokojem a nie ledwo człowiek wróci ze szpitala a tu tabuny gości bo przecież każdy chce zobaczyć maleństwo. Dlatego drugi raz zrobię podobnie (może jednak z troszkę większą wyrozumiałością dla dziadków - jedną wizytę rodziców i teściów jakoś przetrzymam )

Ja już rozpowiadam że na początku nie chcemy odwiedzin ciekawe ile osób się posłucha

Napisane przez choc0late

mam nadzieje, że nie będzie takie złe
no tak też sobie tłumacze, że może jeden gdzieś popłynął dalej dziękuje za upewnienie hih

Damy radę a jak tfu tfu coś to dieta cukrzycowa jest bardzo zdrowa

Powiedzcie mi czym różnią się te pieluchy?
http://www.rossnet.pl/Produkt/Babydr...zt,116949,1666
http://www.rossnet.pl/Produkt/BabyDr...zt,104851,1666

[bluesky89]

Co do materacyków, to my chyba weźmiemy gryka - kokos. Ale jeszcze pewna nie jestem..

Chocolate, już myślałam, że to może z nami coś jest nie teges, ale dobrze, że nie jesteśmy sami

Anteria, jakąś sałatkę możesz zrobić Ja polecam z kurczakiem i zupkami chińskimi

[Aldrin]

Napisane przez Pradip

No to faktycznie dziwna rodzina
Gdzieś trzeba będzie złożyć materiały na dach i poddasze więc oswajam się z myślą że w tym roku moją częścią ogródka będzie tylko huśtawka której nie dam ruszyć
O łóżeczku będę myśleć pewnie koło kwietnia lub maja chyba że wcześniej coś się trafi a Ty już myślałaś o jakimś?


Powiedzcie mi czym różnią się te pieluchy?
http://www.rossnet.pl/Produkt/Babydr...zt,116949,1666
http://www.rossnet.pl/Produkt/BabyDr...zt,104851,1666

huśtawki nie oddawaj może jakoś tak ułożycie materiały, że jednak znajdziesz trochę miejsca na ogródku
nie i jakoś z allegro się boję zamawiać, że to będzie słabej jakości i jak dziecko mi zacznie w nim skakać to się rozwali no ale zobaczymy jeszcze, póki co zrobiłam sobie liste od tego sprzedającego r_p77 i wszystko od niego w marcu zakupie

Z pieluszkami nie pomogę ale chętnie się dowiem

[bluesky89]

Pradip, jak już będziemy mieć wszystko zrobione, to na pewno wrzucę Wam zdjęcia

[pater86]

Napisane przez ANTERIA

Wieczorem wpada teściowa i znajoma, macie może jakiś pomysł na jakieś fajne szybkie przekąski?

Jak przychodzą popołudniu to ja bym kupiła jakieś ciasto i zrobiła kawę a na wieczór jakąś szybka sałatkę (np coś ala grecka), do tego bagietka i już

[choc0late]

boże, ja się w ogóle nie znam na materacykach

[pater86]

Napisane przez Pradip

Powiedzcie mi czym różnią się te pieluchy?
http://www.rossnet.pl/Produkt/Babydr...zt,116949,1666
http://www.rossnet.pl/Produkt/BabyDr...zt,104851,1666

Też jestem ciekawa, czy ktoś je używał, bo cena niezwykle zachęcająca, a te rzeczy z rossmana przeważnie są dobrej jakości

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez Kakusia

bardzo się odgniata, szybko zniekształca, jest niewygodny jak mi się uśnie u Dominiki to wstaję tak niewyspana, że Bogu dziękuję, że na Jej część dokupiłam gryke-kokos. I nie mówię tu o lateksowej stronie, nie nie, lateksowe mają fajne opinie, ale pianka-lateks to właśnie kupa pianki + kilka cm lateksu... Jak dla mnie każdy jest lepszy od piankowego

aha, to chyba zostanę przy tym gryka-kokos...

Napisane przez Pradip

Zdrówka dla synka a co do Tża ja bym się nie zgodziła na takie wyjścia mój też jest strasznym bałaganiarzem i walczę z nim o to od kilku lat ale nie odpuszczam. Bywa że nie ma czystych ciuchów bo wszystkie leżą koło łóżka a nie w koszu na pranie lub zlew jest pełen garów a ja zmywam tylko swoją szklankę czy talerzyk ale niestety jak tylko z dobrego serca zrobię coś za niego to zaraz pozwala sobie na więcej

ja się mogę zgadzać lub nie, a on i tak zrobi jak chce, nawet gdybym miała go potem zezwać lub przez miesiąc się nie odzywać... z jednej strony masz dobrą taktykę, ale na mojego to wątpię by to podziałało. Jemu to po prostu nie przeszkadza. Jak sprzątam, to za każdym razem mnie pyta, po co to robię, bo przecież i tak za dwa dni będzie to wyglądać tak samo jak przed sprzątaniem... Myślę, że to też wynika z wychowania. Jego rodzice po prostu nie zawracają sobie głowy takimi sprawami, wedlug nich wystarczy odkurzyć i pozmywać raz na dwa dni i jest czysto. Kurze ścierają przed jakimiś imprezami rodzinnymi, również mycie podłogi... Takie same przyzwyczajenia ma mój mąż, jego brat, jak i również ich siostra. Nie raz mały u nich zostaje i jak mu założę jakieś jaśniejsze rajtuzy, to zaraz są czarne, to samo rączki. Ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam. Mnie jest wstyd jak ktoś mnie odwiedza, a ja nagle zauważę, że np pod segmentem jest kurz, albo nad sufitem wisi pajęczyna i tylko modlę się by nikt tego nie zauważył...

[majkela12]

Napisane przez Aldrin

Mam głupie pytanie jak mam prać ubranka dla dzieci? przecież nie wymieszam biało-kolorowych z niebieskimi i czerwonymi ubrankami a niestety nie rozsądnie kupowałam i mam różne kolory a przecież po 2 bodziaków nie będę prać w pralce. Wy każde ubranko pierzecie osobno?

Nie ma gupich pytań, mogą być gupie odpowiedzi
Tak jak dziewczyny pisały, poczekaj aż Ci się tych ubranek uzbiera. Ja pranie, z resztą nasze też, segreguję na jasne i ciemne. Samych białych nie uzbierałabym 7,5kg

Napisane przez _Maya_

jeżeli chcecie powoli zacząć kupować to ja tutaj : r_p77 zaopatrywałam się w większość rzeczy: butelki TT, przewijak no i pieluchy tetrowe są świetne

W poprzedniej ciąży robiłam zakupy u tego sprzedającego

Napisane przez bazile

Propozycja tytułu :
1.Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

2. Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu wyjdą z nich maluszki. cz.II

3. Mamusie czerwcowe 2014, cz.II

4. A ja rosnę i rosnę ,w czerwcu z brzuszka wyrosnę- Mamusie czerwcowe cz.II

3

Napisane przez pater86

Dziewczyny odnośnie prania różnych rzeczy razem, ostatnio dowiedziałam się, że jest do kupienia w rossmanie takie coś, nazwa się chyba DOMOL, są to takie chusteczki, które wkłada się do pralki razem z praniem i wyłapują kolor (nie wiem czy nadają się dla dzieci).

Też o nich słyszałam, ale nie próbowałam

Napisane przez kamilla123

Ja dzisiaj przeżyłam chwilę grozy - listonosz przyniósł mi list z ZUSu, kurde myślę sobie, że wzywają mnie na kontrolę, otwieram zestresowana, a tam PIT

Co do tż to teraz mam spokój, wyjeżdża rano jak jeszcze śpię, wraca o 17, je obiad, jedzie na budowę, wraca o 21, je, myje się i idzie spać

To się wystrachałaś Ja za to jak wróciliśmy z tz dzisiaj ze sklepu (trzeba było dokupić farbę) przed domem zatrzymała się jakaś kobita i paliła fajura w aucie. Też się śmiałam do tz-ta że to chyba kontrola z zusu, ale pani czekała na sąsiadów
Co do tż-ta to może i fajnie tak od czasu do czasu, ale ja bym tęskniła za wspólnym wieczorem

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45090677]No i pięknie, mój Adaś się rozchorował... Narazie tylko katar, ale noc z głowy.. Tak więc jak on już jest chory, to i ja niedługo będę, a potem tż i znów będzie to choróbsko tak krążyć przez kilka tygodni
[/QUOTE]
Zdrówka dla Adaśka

Napisane przez bluesky89

Wczoraj byliśmy na USG, z Kacperkiem wszystko w porządku, waży prawie 0,5 kg i jest cudowny Niestety nie mam zdjęcia, żeby Wam pokazać, ale najważniejsze, że rośnie jak na drożdżach

Gratulacje

[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45091435]
Zapomniałam wczoraj napisać. Odebrałam wyniki Adasiowej morfologii. Hematokryt był ciut poniżej normy, ale lekarka stwierdziła, że jest ok. I że prawdopodobnie mały jakoś źle leżał, i ona coś pewnie źle usłyszała [/QUOTE]
Dobrze, że skończyło się tylko na strachu. Super, że wyniki są ok

Napisane przez Kakusia

wczoraj jednak analizując sytuację w wc, stwierdziłam, że to będą jednak upławy nie niepokoisz, dobrze, że piszesz o takich rzeczach i uświadamiasz, przypominasz itd

ja też absolutnie nie jestem za separacją dziecka od zarazków, raczej jestem za Spokojem a nie ledwo człowiek wróci ze szpitala a tu tabuny gości bo przecież każdy chce zobaczyć maleństwo. Dlatego drugi raz zrobię podobnie (może jednak z troszkę większą wyrozumiałością dla dziadków - jedną wizytę rodziców i teściów jakoś przetrzymam )

Uff dobrze, że to tylko upławy
Co do odwiedzin, to u nas niestety nie da się tego ominąć, ponieważ mieszkamy z babcią, ciotką, moją mamą i siostrą. Więc chcąc nie chcąc kupa ludzi. Od razu tylko mówiłam, że to że do nich ktoś przychodzi to nie oznacza że musi do nas zaglądać. Reszta rodziny standardowo poczekała powyżej 1 miesiąca.
Z Adasiem mogliśmy nawet dłużej się wstrzymać, ponieważ to był styczeń, okres grypy. Teraz będzie gorzej, bo czerwiec Ale ja gości nie potrzebuję chcę dojść do siebie po porodzie na spokojnie i chcemy nacieszyć się sobą we czwórkę

Napisane przez ANTERIA

Wieczorem wpada teściowa i znajoma, macie może jakiś pomysł na jakieś fajne szybkie przekąski?

Ciepłe??Zimne??
Może jakaś sałatka i do tego mufiny na słono z serem i szynką/ zapiekanka.
-----------------------
Coraz bliżej końca. Od jutra można sprzątać. 5 min malowania, pół dnia sprzątania. Nie mamy jeszcze wystroju okien i dywanów, a kasa się skończyła Chyba trzeba wyciągnąć zaskórniaki

[ANTERIA]

No tak dzięki za pomoc, ale sama nie wiem co, mam dużo białego sera i pasuje to wykorzystać ale nie mam pomysłu kompletnie...

[bluesky89]

Dzięki dziewczyny za gratulacje

Anteria, z białym serem to ja raczej nie pomogę, bo jakoś nie bardzo mi się widzi coś na szybko i dla gości...

[pater86]

Napisane przez ANTERIA

No tak dzięki za pomoc, ale sama nie wiem co, mam dużo białego sera i pasuje to wykorzystać ale nie mam pomysłu kompletnie...

Z białym serem to ja robiłam oponki serowe, ser do ciasta normalnie dodajesz, przepis wzięłam z internetu i były pyszne Robiłam też takie pierogi, które piecze się w piekarniku, też do ciasta dajesz biały ser, a farsz robisz jaki chcesz na słono czy na słodko, ale nie mogę znaleźć tego przepisu

[__Sylwia__88]

Witajcie

Nie dajmy się TŻ. Mój specjalnie jeszcze mnie podpuszcza żeby mnie tylko zdenerwować. Boszzz co za gość. I tylko patrzy gdzie by mnie wykorzystać na każdym kroku. Sytuacja z dziś rana:
Siedzę w pokoju i zaszywam sobie spodnie. On wynosi niepotrzebne rzeczy które w remoncie nie będą już potrzebne. I woła mnie żebym mu przyniosła worek na śmieci. No kurde. On ma taką samą drogę do kuchni, stoi i jemu jest potrzebny. Ale nie, żeby zrobić mi na złość muszę ja iśc po ten worek Jak go tego oduczyć?? Bo podobnych sytuacji jest mnóstwo.


A byłam dziś u dentysty. Jeden mały ubytek tylko miałam, pani szybko zaleczyła i zęby zdrowe. A aż wstyd się przyznać nie byłam z 2 lata u dentysty. I od razu w karcie ciąży mi podbiła że jest ok. Powiedzcie mi jest taka wizyta obowiązkowa w ciąży?? Bo jest tam też w kc internista i zastanwiam się po co?

[sylvuniaa84]

Napisane przez pater86

Z białym serem to ja robiłam oponki serowe, ser do ciasta normalnie dodajesz, przepis wzięłam z internetu i były pyszne Robiłam też takie pierogi, które piecze się w piekarniku, też do ciasta dajesz biały ser, a farsz robisz jaki chcesz na słono czy na słodko, ale nie mogę znaleźć tego przepisu

oponki mniammm kirde no chyba upiekę w czwartek

[__Sylwia__88]

Napisane przez pater86

Z białym serem to ja robiłam oponki serowe, ser do ciasta normalnie dodajesz, przepis wzięłam z internetu i były pyszne Robiłam też takie pierogi, które piecze się w piekarniku, też do ciasta dajesz biały ser, a farsz robisz jaki chcesz na słono czy na słodko, ale nie mogę znaleźć tego przepisu

Teściowa tydzień temu robiła właśnie te opokni. Tak się objadłam że później aż mi niedobrze było ;p

[NecroKitty]

Napisane przez __Sylwia__88

Witajcie
Nie dajmy się TŻ. Mój specjalnie jeszcze mnie podpuszcza żeby mnie tylko zdenerwować. Boszzz co za gość. I tylko patrzy gdzie by mnie wykorzystać na każdym kroku. Sytuacja z dziś rana:
Siedzę w pokoju i zaszywam sobie spodnie. On wynosi niepotrzebne rzeczy które w remoncie nie będą już potrzebne. I woła mnie żebym mu przyniosła worek na śmieci. No kurde. On ma taką samą drogę do kuchni, stoi i jemu jest potrzebny. Ale nie, żeby zrobić mi na złość muszę ja iśc po ten worek Jak go tego oduczyć?? Bo podobnych sytuacji jest mnóstwo.

Mam z moim identycznie. Do tego po 5 razy proszę o coś a potem ma pretensje, że w końcu sama zrobiłam to chyba zaczęłabym mieszkać na wysypisku śmieci gdybym na niego czekała
Budzę go dzisiaj rano, żeby z psem wyszedł bo poranny spacer to jego obowiązek. Po pół godzinie i 4 pobudkach sama się zebrałam a ten się zrywa co ja wyprawiam I tak codziennie od nowa.
Tak z dalszego narzekania, najbardziej mnie wkurza że nie zmywa sztućców, naczynia pomyte a sztućce zalegają dalej od 3 lat nie mogę wytępić.

Ale nie powiem, od zajścia w ciąże jest lepiej. Nawet namiętnie zaczął przede mną drzwi otwierać co mu się zwykle zapominało

-----
Idę zacierkową gotować, od tygodnia uczę się robić zupy dziecka nie wyżywię na ryżu z kurczakiem i frytkach

[bluesky89]

Ja oponki zrobię chyba na tłusty czwartek

[pater86]

Mmmmm zapomniałam, że tłusty czwartek już niedługo ale się najem pączków

[bluesky89]

Napisane przez pater86

Mmmmm zapomniałam, że tłusty czwartek już niedługo ale się najem pączków

27 lutego bodajże

[Sola1]

Napisane przez Pradip

Powiedzcie mi czym różnią się te pieluchy?
http://www.rossnet.pl/Produkt/Babydr...zt,116949,1666
http://www.rossnet.pl/Produkt/BabyDr...zt,104851,1666

Kliknij sobie na opis produktu

[Kakusia]

Napisane przez Pradip

Ja już rozpowiadam że na początku nie chcemy odwiedzin ciekawe ile osób się posłucha

Powiedzcie mi czym różnią się te pieluchy?
http://www.rossnet.pl/Produkt/Babydr...zt,116949,1666
http://www.rossnet.pl/Produkt/BabyDr...zt,104851,1666

U Nas nie ma czy ktoś posłucha czy nie - wstydu by się taki gość u mnie najadł za taki tupet przyjścia mimo próśb
Miałam Babydream ale '2' i po jednej użytej pieluszce cała paczka poszła na śmietnik

Aldrin nie ma się czego obawiać - sama kupowałam łóżeczko przez allegro i służyło Dominice 3lata i teraz kolejne będzie służyło Wikusi

Anteria sałatkę Cezar zrób, ciasto francuskie (kupne) nadziewane farszem jakim chcesz, lub poprostu ciasto do herbatki/kawy

Majkela dokładnie myślę podobnie, też chcę najpierw dojść do siebie, móc normalnie jak człowiek usiąść na obolałym tyłku i zapanować nad dziećmi i nową sytuacją

Sylwia opowiedziałaś sytuację jakby z mojego domu
eh hormony to chyba nie Nam buzują...