Na Wspólnej część V

[ulinkaaa]

Moim zdaniem Socha na bank coś majstrowała. Widać gołym okiem.

[201607111004]

Wygląda jakby chciała się promiennie uśmiechnąć ale mięśnie odmawiały jej posłuszeństwa. Botoks?

[NightwishLove]

Na bank Tu ładnie widać: http://www.pudelek.pl/artykul/63659/...yglada_lepiej/

[ulinkaaa]

Napisane przez SweetHusky

Wygląda jakby chciała się promiennie uśmiechnąć ale mięśnie odmawiały jej posłuszeństwa. Botoks?

Zgadzam się

Napisane przez NightwishLove

Na bank Tu ładnie widać: http://www.pudelek.pl/artykul/63659/...yglada_lepiej/

Ja już kilka dni wcześniej zauważyłam, jak były zdjęcia z nagrywania Przyjaciółek, ale teraz to się przeraziłam.

[WhiteCherry]

Socha, a byłaś taka ładna

[201607111004]

Wciąż mam nadzieję, że to na potrzeby jakiegoś serialu. Wątek nieudanego zabiegu, a dla realizmu Socha przeszła przez prawdziwy.

[izka222]

Oby to było czasowe, bo aktorka z taką mimiką twarzy raczej nie będzie miała brania.

Ula jakby ją taką zobaczyła, to by uciekła do domu dziecka.

[charlizz]

Napisane przez m.a.r.t.a

Za dużo tej bieli pod oczami i wyglądała naprawdę strasznie. Te usta są prawdziwe?

nie nie, ta biel to korektor czy tam rozświetlacz, na żywo tak to nie wygląda, jednak flesz robi swoje i tak to potem na zdjęciu wychodzi -to do bieli. A kombinowane ogólnie chyba faktycznie coś było...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[pati0090]

Bambaryła znowu kombinuje

[wiewioora83]

Napisane przez pati0090

Bambaryła znowu kombinuje

Śmiać mi się chciało, jak widziałam go pochłaniającego te surowe ziemniaki, a potem proszek do pieczenia

A Socha faktycznie kiepsko wygląda. Dziwny, sztuczny uśmiech, no i te wielkie czarne krechy na oczach, które optycznie je pomniejszają. W ogóle jakaś taka pulchna na twarzy się zrobiła

[laisla]

Napisane przez wiewioora83

Śmiać mi się chciało, jak widziałam go pochłaniającego te surowe ziemniaki, a potem proszek do pieczenia

A Socha faktycznie kiepsko wygląda. Dziwny, sztuczny uśmiech, no i te wielkie czarne krechy na oczach, które optycznie je pomniejszają. W ogóle jakaś taka pulchna na twarzy się zrobiła

A mi go żal było Taki bezradny jest wobec sytuacji..

Taka ładna dziewczyna z niej, po co kombinuje Ona ma bardzo wyraźną urodę, łatwo przedobrzyć sprawę w jej przypadku

[esfira]

pewnie się odchudziłą czy tak przytyła i dlatego rysy się jej zmieniły któraś gwiazda się kiedyś tak tłumaczyła. A może ją ząb boli? No wyglada na tych zdjęciach mega niekorzystnie
I jeszcze na pudelku pokazywali jej zdjęcia na jakiejś gali w futrze

[laisla]

Napisane przez esfira

pewnie się odchudziłą czy tak przytyła i dlatego rysy się jej zmieniły któraś gwiazda się kiedyś tak tłumaczyła. A może ją ząb boli? No wyglada na tych zdjęciach mega niekorzystnie
I jeszcze na pudelku pokazywali jej zdjęcia na jakiejś gali w futrze

Może sztuczne, czasami trudno je odróżnić?

[pati0090]

Napisane przez wiewioora83

Śmiać mi się chciało, jak widziałam go pochłaniającego te surowe ziemniaki, a potem proszek do pieczenia

chciał na siłę połączyć rodziców, w sumie nie ma się co dziwić, to jeszcze dzieciak. Przeżywa ich rozstanie

[NightwishLove]

No ale to było śmieszne No i idiotyczne Chociaż nie ma się co dziwić, nie rozumie, że między Baśką a Andrzejem to koniec

[groszek75]

Napisane przez pati0090

Bambaryła znowu kombinuje

rozwala mnie to

---------- Dopisano o 10:42 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

a mi pieska szkoda, a cwaniak ile chce za niego, dzieciaki kombinuja, co za ludzie

[pati0090]

Napisane przez groszek75

a mi pieska szkoda, a cwaniak ile chce za niego, dzieciaki kombinuja, co za ludzie

też mi szkoda psiaka

[201607111004]

Napisane przez NightwishLove

No ale to było śmieszne No i idiotyczne Chociaż nie ma się co dziwić, nie rozumie, że między Baśką a Andrzejem to koniec

A ja się mu nie dziwię, że nie rozumie i robi teraz jakieś dziwne rzeczy.
Zauważyliście jak Baska i Andrzej z nim rozmawiają? Nikt mu nie wytłumaczył jak człowiekowi o co chodzi, tylko jakoś na około, jak głupkowi, czy dwulatkowi:
"mamusia i tatuś już nie będą razem"
i nic poza tym.
Myślę, że łatwiej by zniósł rozstanie gdyby wprost mu powiedziała:
że tatuś bardzo oszukał mamę, zrobił coś co mąż nie robi żonie. Mama nie potrafi teraz żyć z kimś kto ją tak zranił. Ale tatuś was kocha, was nie skrzywdzi. To tylko my się nie dogadaliśmy i już raczej nie dogadamy, bo odejście do innej kobiety i kłamstwa jest niewybaczalne.

Myślę, że on by wtedy łatwiej przeszedł przez te rozstanie wiedziałby, że tatuś zawalił.


A z psem to już dawno zgłosiliby na policję, zamiast robić takie podchody. Ani ojciec nie pomyślał a ni te starsze dzieciaki. Przecież jak oni kupią tego psa to facet i tak załatwi sobie innego i będzie wystawiał na mróz.

[WhiteCherry]

Napisane przez SweetHusky

Przecież jak oni kupią tego psa to facet i tak załatwi sobie innego i będzie wystawiał na mróz.

dokładnie.

[kasiarzynaa]

Napisane przez SweetHusky

A z psem to już dawno zgłosiliby na policję, zamiast robić takie podchody. Ani ojciec nie pomyślał a ni te starsze dzieciaki. Przecież jak oni kupią tego psa to facet i tak załatwi sobie innego i będzie wystawiał na mróz.

o tym samym pomyślałam...

[m.a.r.t.a]

Mnie rozśmieszyła scena Kuby jak zajumał proszek do pieczenia wraz z łyżeczką. Miał taką śmieszną minę...

[ParoleParole]

Coś bardzo dawno wątków z Marta i Pawłem nie było. . . O doczytałam, że pisałyscie o tym.


Wysłane z mojego LG-E460 przy użyciu Tapatalka

[ulinkaaa]

Napisane przez WhiteCherry

Socha, a byłaś taka ładna

Napisane przez SweetHusky

Wciąż mam nadzieję, że to na potrzeby jakiegoś serialu. Wątek nieudanego zabiegu, a dla realizmu Socha przeszła przez prawdziwy.

Nie sądzę.

Napisane przez esfira

pewnie się odchudziłą czy tak przytyła i dlatego rysy się jej zmieniły któraś gwiazda się kiedyś tak tłumaczyła. A może ją ząb boli? No wyglada na tych zdjęciach mega niekorzystnie
I jeszcze na pudelku pokazywali jej zdjęcia na jakiejś gali w futrze

Dzisiaj na zdjęciach z pudelka wygląda lepiej, ale i tak widać, że twarz zmieniona. Sablewska się kiedyś tłumaczyła, że rysy jej się zmieniły po diecie

[esfira]

ale jaki portret Maksiu namalował Zdybickiej *.* Niezły wątek, Ilona owinęła sobie Maksia dookołą palca, Iza próbuje jakoś się bronić, ale już Budmax prawie zbankrutował- ciekawe, jaki będzie finał tej historii i kto przybędzie Budmaxowi z odsieczą?

[201607111004]

Wkurza mnie jak traktują Arka. Gdy inni w serialu mieli problem alkoholowy to chcieli pomóc, radzili terapie, wspierali. Arka od początku chcą się pozbyć i go udupić. Tacy prawnicy, tacy mądrzy a do tej pory w drodze mediacji nie poradzili mu terapii w zamian za uniknięcie rozwodu.

[wiewioora83]

Napisane przez SweetHusky

Wkurza mnie jak traktują Arka. Gdy inni w serialu mieli problem alkoholowy to chcieli pomóc, radzili terapie, wspierali. Arka od początku chcą się pozbyć i go udupić. Tacy prawnicy, tacy mądrzy a do tej pory w drodze mediacji nie poradzili mu terapii w zamian za uniknięcie rozwodu.

No tak, tylko że Arek na trzeźwo też był chamem i źle traktował żonę. A Weronika i Adam według mnie i tak przez długi czas byli wobec niego pobłażliwi. Poza tym pomogli mu, załatwili pracę.

[laisla]

Napisane przez SweetHusky

A ja się mu nie dziwię, że nie rozumie i robi teraz jakieś dziwne rzeczy.
Zauważyliście jak Baska i Andrzej z nim rozmawiają? Nikt mu nie wytłumaczył jak człowiekowi o co chodzi, tylko jakoś na około, jak głupkowi, czy dwulatkowi:
"mamusia i tatuś już nie będą razem"
i nic poza tym.
Myślę, że łatwiej by zniósł rozstanie gdyby wprost mu powiedziała:
że tatuś bardzo oszukał mamę, zrobił coś co mąż nie robi żonie. Mama nie potrafi teraz żyć z kimś kto ją tak zranił. Ale tatuś was kocha, was nie skrzywdzi. To tylko my się nie dogadaliśmy i już raczej nie dogadamy, bo odejście do innej kobiety i kłamstwa jest niewybaczalne.

Myślę, że on by wtedy łatwiej przeszedł przez te rozstanie wiedziałby, że tatuś zawalił.


A z psem to już dawno zgłosiliby na policję, zamiast robić takie podchody. Ani ojciec nie pomyślał a ni te starsze dzieciaki. Przecież jak oni kupią tego psa to facet i tak załatwi sobie innego i będzie wystawiał na mróz.

Jak szczerze to szczerze bo ten tatuś to przecież nie tatuś i najpierw mamusia skrzywdziła tatusia, a tatuś zrobił podobnie tylko, że z opóźnionym zapłonem W ich przypadku chyba lepiej będąc dzieckiem nie wiedzieć wszystkiego.

Co do psa to tak samo pomyślałam choć w sumie samo wystawianie na mróz nie podchodzi pod przestępstwo (chyba..bo wtedy połowę wiejskich psów musieliby zabrać od właścicieli), jedynie długość łańcucha jest niezgodna z prawem, i tego powinni się uczepić i rzeczywiście zgłosić. Jeśli tego nie zrobią to będzie jak mówicie, sprawi sobie następnego i na złość będzie go jeszcze gorzej traktował..W zapowiedziach do dzisiejszego odcinka była migawka jakby chciał podpalić coś bo benzynę rozlewał ale dokładnie to nie widziałam..działo się coś takiego dzisiaj bo jeszcze nie widziałam odcinka ?
edit. obejrzałam, teraz to zachowanie właściciela psa już podchodzi pod paragraf, Bogdan powinien to natychmiast zgłosić. A z tą benzyną to mnie wyobraźnia poniosła chyba, ogień był, i woda, ale nie benzyna

Napisane przez SweetHusky

Wkurza mnie jak traktują Arka. Gdy inni w serialu mieli problem alkoholowy to chcieli pomóc, radzili terapie, wspierali. Arka od początku chcą się pozbyć i go udupić. Tacy prawnicy, tacy mądrzy a do tej pory w drodze mediacji nie poradzili mu terapii w zamian za uniknięcie rozwodu.

Ja na tego Arka patrzeć nie mogę. Gdyby nie był damskim bokserem to może i należała by się mu druga szansa, a takie przypadki nie rokują dobrze No i w końcu mu pomogli ręcząc za niego w pracy po znajomości, to i tak sporo.

[Asienka187]

Co do tematu psa, to przecież Brzozowscy też mieli psa Korka. Scenarzyści zapomnieli o nim czy ja coś przegapiłam?

[pati0090]

Napisane przez Asienka187

Co do tematu psa, to przecież Brzozowscy też mieli psa Korka. Scenarzyści zapomnieli o nim czy ja coś przegapiłam?

Hmm właśnie. Musieli zapomnieć o nim ja sama już go nie pamiętałam

[NightwishLove]

Napisane przez SweetHusky

A ja się mu nie dziwię, że nie rozumie i robi teraz jakieś dziwne rzeczy.
Zauważyliście jak Baska i Andrzej z nim rozmawiają? Nikt mu nie wytłumaczył jak człowiekowi o co chodzi, tylko jakoś na około, jak głupkowi, czy dwulatkowi:
"mamusia i tatuś już nie będą razem"
i nic poza tym.
Myślę, że łatwiej by zniósł rozstanie gdyby wprost mu powiedziała:
że tatuś bardzo oszukał mamę, zrobił coś co mąż nie robi żonie. Mama nie potrafi teraz żyć z kimś kto ją tak zranił. Ale tatuś was kocha, was nie skrzywdzi. To tylko my się nie dogadaliśmy i już raczej nie dogadamy, bo odejście do innej kobiety i kłamstwa jest niewybaczalne.

Ale ja mu się nie dziwię przecież Oni tak tłumaczą młodemu, bo uważają go jeszcze za dziecko. A on rozumie więcej niż im się wydaje...

Napisane przez esfira

ale jaki portret Maksiu namalował Zdybickiej *.*

Taaa, ale mi się podobał tekst z tą ręką, że niby taka wielka
Zdybicka przymilała się do Maksa, a mój tata z tekstem: jakie ona ma wielkie uszy A mama do niego: żeby wszystko lepiej słyszeć

Napisane przez SweetHusky

Wkurza mnie jak traktują Arka. Gdy inni w serialu mieli problem alkoholowy to chcieli pomóc, radzili terapie, wspierali. Arka od początku chcą się pozbyć i go udupić. Tacy prawnicy, tacy mądrzy a do tej pory w drodze mediacji nie poradzili mu terapii w zamian za uniknięcie rozwodu.

Ale to dlatego, że on na trzeźwo też nie był aniołkiem...

Napisane przez laisla

Jak szczerze to szczerze bo ten tatuś to przecież nie tatuś i najpierw mamusia skrzywdziła tatusia, a tatuś zrobił podobnie tylko, że z opóźnionym zapłonem W ich przypadku chyba lepiej będąc dzieckiem nie wiedzieć wszystkiego.

No w sumie racja, nie należy zapominać, że Kuba nie jest synem Andrzeja tylko Wiktora...

Napisane przez laisla

Ja na tego Arka patrzeć nie mogę. Gdyby nie był damskim bokserem to może i należała by się mu druga szansa, a takie przypadki nie rokują dobrze No i w końcu mu pomogli ręcząc za niego w pracy po znajomości, to i tak sporo.

Ale wczoraj ładnie przyszedł i podziękował za to, że się za nim wstawili. Denerwuje mnie tylko to, że do niego nie dociera, że istnieje coś takiego jak rozwód...

Napisane przez Asienka187

Co do tematu psa, to przecież Brzozowscy też mieli psa Korka. Scenarzyści zapomnieli o nim czy ja coś przegapiłam?

Takiego dużego brązowego? Bo taki mi się kojarzy