Mamy styczeń - luty 2013 (XIV) Roczkowania ciąg dalszy!

[BlackSanctum]

Hej kochane.

Oliwka, hmm... Krostek żadnych nie ma, ale wydaje mi się, że ma cieplejsze czoło - chociaż samopoczucie w normie oczywiście, bawi się, gada, jest wesoła. Obserwuję ją cały czas.

Powiedzcie, czy w takim wypadku mogę z nią wyjść na spacer? Nie ma żadnych przecwwskazań?

[meneq]

Napisane przez BlackSanctum

Hej kochane.

Oliwka, hmm... Krostek żadnych nie ma, ale wydaje mi się, że ma cieplejsze czoło - chociaż samopoczucie w normie oczywiście, bawi się, gada, jest wesoła. Obserwuję ją cały czas.

Powiedzcie, czy w takim wypadku mogę z nią wyjść na spacer? Nie ma żadnych przecwwskazań?

Kiedy ona sie widziala z siostrzenica Twoja? Bo o ile pamietam to ok 2tyg trwa okres wykluwania sie... Wg mnie mozesz smialo isc na spacer

[karusia_2007]

Hej mamusie. Ja tylko na chwilę wpadłam się Wam pochwalić, że moja siostra właśnie urodziła córeczkę Zajrzę tu później

[pstryczek84]

Napisane przez karusia_2007

Hej mamusie. Ja tylko na chwilę wpadłam się Wam pochwalić, że moja siostra właśnie urodziła córeczkę Zajrzę tu później

klask i:
jak bedzie miec na imie?

[mala_19kw]

Trzymajcie mnie w pięciu. Smród jeszcze nie śpi,już ku.wa na ślepia ledwo co widzi (ja też ) ale łazi to i broi.

[hope01]

Napisane przez mala_19kw

Trzymajcie mnie w pięciu. Smród jeszcze nie śpi,już ku.wa na ślepia ledwo co widzi (ja też ) ale łazi to i broi.

piąteczka ja czekam na jego drzemkę jak na wybawienie

[bokeh]

Napisane przez karusia_2007

Hej mamusie. Ja tylko na chwilę wpadłam się Wam pochwalić, że moja siostra właśnie urodziła córeczkę Zajrzę tu później

Gratulacje !


Black wiesz ja miałam ospę jak miałam około 10lat swedzialo okrutnie, może faktycznie im wcześniej tym lepiej.
Co ciekawe mój tz nie miał ospy mimo ze jego wszystkie siostry miały. I przynosiły to do domu, a jak u niego w przedszkolu była ospa i wszystkie dzieci chorowały to on nie mógł chodzic do przedszkola bo było zamknięte. I możliwe ze ma takie naturalne przeciwciała. Ale chyba bedzie sie szczepil.


Kurcze Hani średnio smakują takie kaszki na tym mleku pepti. A zawsze kaszki ratowały mojego niejadka. Wczoraj obiadku nie chciała nic nie chciała

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mala_19kw]

Napisane przez hope01

piąteczka ja czekam na jego drzemkę jak na wybawienie

Ja szczerze mówiąc też. Już mam po dziurki w nosie (na tą chwilę) jego towarzystwa
Włożyłam go do łożeczka,patrzę kątem oka (wydawało mi się że przyspia bo leżał cichutko) a ten ku.wa krówke dorwał i ją memlał sobie niewinnie

[Delicjanka]

Napisane przez mala_19kw

Ja szczerze mówiąc też. Już mam po dziurki w nosie (na tą chwilę) jego towarzystwa
Włożyłam go do łożeczka,patrzę kątem oka (wydawało mi się że przyspia bo leżał cichutko) a ten ku.wa krówke dorwał i ją memlał sobie niewinnie

heja;p moja też juz powinna drzemkować, ale buja sie w rytm muzy;p

[LadyWhisper]

Napisane przez nafiyqa

To ja juz nie wiem co robic
Mieso surowe mielilas...?


Black, oby Oliwce nic nie bylo!

szklanko, ja tez sie trzymalam zalecen, ale wtedy Kubus malenki byl.
Jak przekroczsz tydzien czy dwa to pewnie nic sie nie stanie, ale wiecej bym nie ryzykowala.


Bylismy dzis u logopedy (wizyta kontrolna zlecona przez osrodek, w ktorym sie rehabilitujemy).
Mowilam o tym naszym niejedzeniu grudek.
Okazalo sie, ze to oczywiscie wina obnizonego napiecia (nie pamietam fachowego okreslenia, cos nie tak z osią jakąś tam).
Efektem tego sa wlasnie trudnosci w żuciu.
Jest kilka produktow, ktore Kubus chetnie żuje (np. banan, rodzynki, chleb, kiwi, wafelki) i na tym mamy bazowac. Podawac jak najczesciej, zeby cwiczył żucie i czekac cierpliwie az zacznie radzic sobie z innymi.
Stwierdzila, ze jest na tyle rozumny, ze umie dokonywac wyboru - samodzielnie je to, co mu podpasuje i wtedy zdobywa sie na wysilek i potrafi to pogryzc.
Przy innych produktach odpuszcza, bo gryzienie zwyczajnie go meczy (dlatego tez nie jest zainteresowany jedzeniem z naszych talerzy).
Przejdzie mu to jak sie troszke wzmocni fizycznie.


yellow, a jak u Was z grudkami? Cos sie poprawilo?
Pytam, bo logopeda zwrocila uwage, ze trudnosci z grudkami maja czesto dzieci, ktore maja rowniez problemy z rozwojem ruchowym.


Poza tym me dziecko to straszny zdrajca!!
Ja go probuje od pol roku nauczyc robic "papa" z zerowym skutkiem, a ten bezczel maly odmachał pierwszej lepszej babce w pociagu!!
Takze pstryczku rozumiem Twoj bol


Dzis zalapal tez picie z niekapka
Wczesniej probowalam z 2-3 razy (gryzl go i nie ogarnial picia ewentualnie krecil glowka "nienienie") i rzucilam go w kat.
Dzis po paru miesiacach wyciagnęłam i jak hapsnął to wypił 180ml (najwiecej w swoim życiu


A teraz spi w lozeczku, o!! (pierwszy raz od kilku miesiecy)

brawa za umiejtnosci!!!

Napisane przez mala_19kw

Sylwietta- toć weź żesz nie przesadzaj bo buraka walne

Aż z wrażenia idem spać
Mąż się do mnie przylepił(autentycznie),u pociło to się jak szczur jakiś i jestem od niego w tylnej części (czyt. Pół dupy,pół pleców i kawałek nogi)mokra jakbym gnój przed chwilą przewalała
Ku.wa jeszcze bezczelnie mi chrapie do ucha,nooo ubije zaraz

Good Night laski

Ps. Zaraz wparuje Lady i napisze; "Laski zrobiłam TYLKO 20km,jeszcze zbałamuce M. pod prysznicem i dzień uważam za zamknięty"

Ciao

Mala brakowalo Cie takiej!!!!!!
rozdupcylas mi system dzisiaj
musze Cie rozczarowac, wczoraj odpuscilam trening i malza nie zbalamucilam bo @ mam

Napisane przez nancykenator

cześć dziewczyny, przepraszam,że tak wpadam i wypadam ale kurde jakoś tak się rozkleiłam jeszcze t. mnie zdenerwowała, zresztą tż też :/ poczytam Was trochę i zabieram się za poprawianie wniosku...

tulam

Napisane przez sylwietta1988

miałam isc spac a pochłoneły mnie demoty no to macie cos w temacie kolokfium i architektóry
http://demotywatory.pl/4288389/Dla-wielu-Polakow

JAKAJAKA trzymam kciuki za dwie kreseczki oby ja najszybciej

NANCY tulam mocno

hahaha

Napisane przez jakajakaja5

Dziękuję aczkolwiek nie sądzę aby udało sie wcześniej niż koło wakacji :/

do wakacji juz niedlugo 3mam kciuki!!!

Napisane przez meneq

Czesc!
Czytalam Wam po nocy i tylko zapamietalam, ze
nancy i sarah nie dolujcie
black nawet jezeli Oliwka zachoruje, to ze wzgledu na wiek prawdopodobnie bedzie lagodniejszy przebieg choroby a co za tym idzie mniej bedzie swedzialo.
silver zadbego specjalnego filmiku nie nakrecilismy ostatnio, ale Yae przyszla z pomoca
http://www.youtube.com/watch?v=pret4woZwjo
Psota z dzis rana. Zawsze spie i telefon mam w poblizu poduszki, dzis Yae go znalazla... Zadzownila do mojej kolezanki, ale uwaga mam telefon z ekranem dotykowym, ale numer w koncu wybrala nie przez ekran a glosowo. Jak to zrobila, nie wiem...

Yae boska!!!!! Taki szogun!!!!!

Napisane przez Ifwka

Ja mam mikser zwykły i mam maszynkę do mielenia z zelmera z przystawką szatkownicą i to jest rewelacja, duże, małe wiórka, na packę albo do szatkowania np kapusty

6 kartonów
U nas Tż stwierdził że może pizze zrobi na walentynki

Ja Cię rozumiem, ale chciałabym żeby moja skądś ospę złapała i byłoby to z głowy. Ja miałam 6 lat jak przechodziłam ospę, mój brat 1,5 roku a moja siostra 3 miesiące. Oni mieli tylko gorączkę, ja już krosty.

a bo Twoj tz to cukiernik prawda?

Napisane przez karusia_2007

Hej mamusie. Ja tylko na chwilę wpadłam się Wam pochwalić, że moja siostra właśnie urodziła córeczkę Zajrzę tu później

brawa!!!! Jak cudownie!!! <3

Napisane przez mala_19kw

Trzymajcie mnie w pięciu. Smród jeszcze nie śpi,już ku.wa na ślepia ledwo co widzi (ja też ) ale łazi to i broi.

Napisane przez hope01

piąteczka ja czekam na jego drzemkę jak na wybawienie

a to to wasze dziecie tak wczesnie na drzemke chodza spac??? Moj najwczesniej 10.30 - 11

Mala krowka miszczostfo

Pstryn i akcja tablet - ubostwiam

W ogole laski, kocham was, poprawiacie humor koncertowo


KIJA! W pyt na sniadanie o kobietach policjantkach bedzie

[mala_19kw]

Napisane przez Delicjanka

heja;p moja też juz powinna drzemkować, ale buja sie w rytm muzy;p

Zmówiły się nasze urwisy

[hope01]

Lady jeżeli wstanie wcześnie, a dzisiaj wstał , to tak powinien się zdrzemnąć. Ostatnio jest tylko jedna 1,5 h drzemka koło południa, bo przecież za dużo się dzieje żeby spać, nie?
W każdym razie jeżeli śpi przed południem to po południu gdzieś po 13 jeszcze sypia.
Nie wiem, co z tą drzemką będzie, bo mamy nowe towarzystwo piętro niżej. Tłuka się od rana do wieczora.
No ale wczoraj TZ przyjechał z biedronki, to wchodzi to mieszkania i mówi, że tak wali ziołem na klatce jak się wejdzie,że aż oczy pieka.
Jakieś młodziki się chyba wprowadziły. Zresztą wiecie, jak zawsze pod blokiem był spokój bo to same emeryty, tak wczoraj towarzystwo znajomych skrzyknęło i siedzieli pod klatką,

Elllmi gdzieś Ty? Jak sie czujesz?

[mala_19kw]

Lady-teoretycznie jak wstanie to po 2 godzinach intensywnego brojenia idzie spać Dziś powinien o 8
A on leży w łożeczku,coś mruczy po swojemu,może to nawet śpiew? ,łączy się z przybyszami z kosmosu i elfami spod łożeczka
W każdym razie nie w głowie mu spanie

ooo Hope chyba już wybawiona

[Ifwka]

Napisane przez mala_19kw

Ja szczerze mówiąc też. Już mam po dziurki w nosie (na tą chwilę) jego towarzystwa
Włożyłam go do łożeczka,patrzę kątem oka (wydawało mi się że przyspia bo leżał cichutko) a ten ku.wa krówke dorwał i ją memlał sobie niewinnie

Moja dzisiaj pobudka o 6.05 ale w wózku jeszcze usnęła i o 7:20 ostatecznie wstała. Mama stwierdziła że zależy jej spanie od ciśnienia, bo dzisiaj niskie i ona się tak dała uśpić, a np wczoraj całkieminaczej było.

Tylko kurcze coś ma pupkę czerwoną, kilka dni smarowaliśmy kremem bamibino i nie wiem moze to dlatego. Od dzisiaj tylko sudocrem.

[Lenova]

Napisane przez marsi11

no a co z Twoim pomysłem?
co chciałabyś mieć za pracę?
gratulacje za ząbki[COLOR="Silver"]

Mój pomysł będzie realizowany jak będziemy mieć ok 10 tys na remont naszego lokalu... a na razie się nie zanosi.
A pracy szukam jakiejkolwiek oby mieć parę groszy i żeby była między ludzmi bo szczerze mówiąc dziczeje w domu ;/

Napisane przez fewcia

Moja siostra chodzi po wybiegach na New York Fashion Week, jestem z Niej strasznie dumna!

gratulacje ogromne !!!

Napisane przez Delicjanka

ostatnio Wam wrzucam duzo zdj Amelki, ale dziś zrobiłam jej zdjęcie tuż po przebudzeniu, wygląda jak mały chłopczyk, jestem zakochana w tym zdjęciu;p jakość taka se, ale kocham to zdjecie;p

Prześliczna <3

Napisane przez bokeh

hah u nas identycznie ! nawet sie zastanawiałam czy to już mozliwe

Jak cos chce a jej się nie daje to masakra no tak zaczyna płakac.... nie wiem czy to normalne

No chyba możliwe, bo skoro moja tak ma i Twoja i kiedyś Aśka pisała, że jej Blana też więc pewnie taki etap

Napisane przez nafiyqa

Bylismy dzis u logopedy (wizyta kontrolna zlecona przez osrodek, w ktorym sie rehabilitujemy).
Mowilam o tym naszym niejedzeniu grudek.
Okazalo sie, ze to oczywiscie wina obnizonego napiecia (nie pamietam fachowego okreslenia, cos nie tak z osią jakąś tam).
Efektem tego sa wlasnie trudnosci w żuciu.
Jest kilka produktow, ktore Kubus chetnie żuje (np. banan, rodzynki, chleb, kiwi, wafelki) i na tym mamy bazowac. Podawac jak najczesciej, zeby cwiczył żucie i czekac cierpliwie az zacznie radzic sobie z innymi.
Stwierdzila, ze jest na tyle rozumny, ze umie dokonywac wyboru - samodzielnie je to, co mu podpasuje i wtedy zdobywa sie na wysilek i potrafi to pogryzc.
Przy innych produktach odpuszcza, bo gryzienie zwyczajnie go meczy (dlatego tez nie jest zainteresowany jedzeniem z naszych talerzy).
Przejdzie mu to jak sie troszke wzmocni fizycznie.


yellow, a jak u Was z grudkami? Cos sie poprawilo?
Pytam, bo logopeda zwrocila uwage, ze trudnosci z grudkami maja czesto dzieci, ktore maja rowniez problemy z rozwojem ruchowym.


Poza tym me dziecko to straszny zdrajca!!
Ja go probuje od pol roku nauczyc robic "papa" z zerowym skutkiem, a ten bezczel maly odmachał pierwszej lepszej babce w pociagu!!
Takze pstryczku rozumiem Twoj bol


Dzis zalapal tez picie z niekapka
Wczesniej probowalam z 2-3 razy (gryzl go i nie ogarnial picia ewentualnie krecil glowka "nienienie") i rzucilam go w kat.
Dzis po paru miesiacach wyciagnęłam i jak hapsnął to wypił 180ml (najwiecej w swoim życiu )


A teraz spi w lozeczku, o!! (pierwszy raz od kilku miesiecy)

Brawa dla Kubulka za nowe umiejętności !

Napisane przez misiaeel

Moja Mama przyjechała, byłyśmy na zakupach i Hania cały czas tylko za rączke chciała chodzić bo oczywiście babcia prowadzała. ciekawe czy moje dziecko będzie jeszcze w wózku chciało jeździć
a i kupiłam nocnik w Ikei jutro pierwsze podjeście
nie mówiłam, ale Hania się w końcu nauczyła kosi kosi i brawo bić

Brawa dla Hani
Nie ma to jak babcie, najpierw rozpieszczą i nauczą a potem matka się musi męczyc


Nadrabiałam Was wczoraj z wieczora ale Blanka postanowiła się budzić co chwila no i wzięłam ją do nas żeby zasnęła i poległyśmy obie do rana.
Jutro mam rozmowe kwalifikacyjną do jakiegoś sklepu z akcesoriami domowymi. Trzymajcie kciuki !

[Ifwka]

Napisane przez LadyWhisper

a bo Twoj tz to cukiernik prawda?

nie zczaiłam chyba. On jest metalizator z zawodu, ale w domu: gotuje, remontuje, meble robi, włosy farbuje itp. Pizza to jego specjaność.

Napisane przez mala_19kw

Lady-teoretycznie jak wstanie to po 2 godzinach intensywnego brojenia idzie spać Dziś powinien o 8
A on leży w łożeczku,coś mruczy po swojemu,może to nawet śpiew? ,łączy się z przybyszami z kosmosu i elfami spod łożeczka
W każdym razie nie w głowie mu spanie

U mnie tak jest, jak wstanieo 6 to przed 10 już sama się kładzie, śpi około 1h, i potem w okolicach 14 jeszcze jedna drzemka też tak 1-1.5 h.

Przyszły mi ozdoby na tort i teraz kombinukę jak toto poustawiać

No i prezent dla chrześniaka:
http://www.wader-zabawki.pl/kid-cars...li_600018.html
Oliwce bardzo się podobały

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ifwka, bardzo fajne te autka, Agatka miała 3 chyba

Dziewczyny, a daje się u was upominki na Zajączka dzieciom? u nas drobiazgi jakieś.

[hope01]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45127737]Ifwka, bardzo fajne te autka, Agatka miała 3 chyba

Dziewczyny, a daje się u was upominki na Zajączka dzieciom? u nas drobiazgi jakieś.[/QUOTE]

od Ciebie się dwa lata temu dowiedziałam, ze się daje

[LadyWhisper]

marsi, co ile zmniejszalas Leosiowi ta porcje wody? 10ml/dzien???

Ifwka, a bo ktorejs TZ jest cukiernikiem, myslalam, ze Twoj, popierdaczylo mi sie


Ciekawa jestem, co u Bishonki...... Ostatnio jak pisala to aniolka srtacila......


ale mnie brzuch napitala


Szajus, no u nas tez upominki


Hope, Mala, my mamy drzemke tak 3 - 3,5 godz od wstania

[meneq]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45127737]Ifwka, bardzo fajne te autka, Agatka miała 3 chyba

Dziewczyny, a daje się u was upominki na Zajączka dzieciom? u nas drobiazgi jakieś.[/QUOTE]

U mnie w rodzinie byl zwyczaj dawania drobnostek, my nie bedziemy kontynuowac

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez LadyWhisper

marsi, co ile zmniejszalas Leosiowi ta porcje wody? 10ml/dzien???

Ifwka, a bo ktorejs TZ jest cukiernikiem, myslalam, ze Twoj, popierdaczylo mi sie


Ciekawa jestem, co u Bishonki...... Ostatnio jak pisala to aniolka srtacila......


ale mnie brzuch napitala


Szajus, no u nas tez upominki


Hope, Mala, my mamy drzemke tak 3 - 3,5 godz od wstania

U nas jest najwczesniej 3,5h od wstania, optymalnie 4,5h. Pozniej jeszcze jedna ok. 17

[bokeh]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45127737]Ifwka, bardzo fajne te autka, Agatka miała 3 chyba

Dziewczyny, a daje się u was upominki na Zajączka dzieciom? u nas drobiazgi jakieś.[/QUOTE]

u mnie sie daje ale własnie słodycze plus jakis drobiazg

Napisane przez mala_19kw

Ja szczerze mówiąc też. Już mam po dziurki w nosie (na tą chwilę) jego towarzystwa
Włożyłam go do łożeczka,patrzę kątem oka (wydawało mi się że przyspia bo leżał cichutko) a ten ku.wa krówke dorwał i ją memlał sobie niewinnie

o losie ! ja wczoraj miałam dośc.... ale dzisiejszy dzien dopiero się zaczyna

Napisane przez Lenova

No chyba możliwe, bo skoro moja tak ma i Twoja i kiedyś Aśka pisała, że jej Blana też więc pewnie taki etap

a jak na to reagujesz?

U Nas np taka sytuacja, że wyjmuje ja z łóżeczkaa idę z nia na rękach do salonu kładę na ziemię a ona ryk kladzie sie na podłodze twarzą w ziemie i płacze.... czekam. Płacze wspina sie po mnie. próbuję czyms zainteresować nie da się, płacze nadal, biore na ręce cieszy się... a wiadomo no nie będę jej nosić. Albo bawi sie w pokoju wychodze do kuchni a ona w płacz idzie za mną myje naczynia wspina mi sie po nogach ruszyć sie nie moge bo ona sie przerwóci.... i szlag mnie trafia bo nic zrobic nie można

[hope01]

Napisane przez LadyWhisper

Hope, Mala, my mamy drzemke tak 3 - 3,5 godz od wstania

no to wstał o 7:30 zasnąl teraz
jak zwykle

[LadyWhisper]

mój jakoś 7.20 i zasypia ale coś długo mu schodzi dzisiaj chyba nie zaśnie

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Black też mi się wydaje, że im wcześniej ospa tym lepiej, ale sama bym pewnie w majty sikała ze strachu, także rozumiem
Powiedz mi kochana, jaki Ty masz telefon teraz? Alcatela jakiegoś? I stosujesz jakąś dokładną dietę, czy sama sobie jadłospis układasz???

[BlackSanctum]

Moje dziecko wstaję w okolicach 7:30 i ma drzemkę dopiero między 12:00, a 13:00 - i to jest jej jedyna drzemka. Trwa do dwóch godzin, a później już nic, mała pada jak mucha po 19:00 - dobrze tak, czy nie? Sama sobie taki rytm ustawiła, kiedyś miała dwie drzemki, a potem z dnia na dzień przesunęła sobie pierwszą z 11:00 na 13:00 i wtedy ta druga się już "nie mieści" w ciągu dnia...

Napisane przez meneq

Kiedy ona sie widziala z siostrzenica Twoja? Bo o ile pamietam to ok 2tyg trwa okres wykluwania sie... Wg mnie mozesz smialo isc na spacer

Ostatni raz widziała się przedwczoraj - z tym, że lekarz powiedział, że dziecko zaraża, zanim choroba się pokaże, więc Oliwia mogła załapać ją już dawno, bo dziewczynka z ospą była w przedszkolu jakiś czas temu - Zosia już nie zaraża, ale robiła to przez ostatni tydzień albo i dłużej... Także tak naprawdę nie wiem, kiedy ta choroba powinna się pojawić u małej...

[meneq]

Napisane przez BlackSanctum

Moje dziecko wstaję w okolicach 7:30 i ma drzemkę dopiero między 12:00, a 13:00 - i to jest jej jedyna drzemka. Trwa do dwóch godzin, a później już nic, mała pada jak mucha po 19:00 - dobrze tak, czy nie? Sama sobie taki rytm ustawiła, kiedyś miała dwie drzemki, a potem z dnia na dzień przesunęła sobie pierwszą z 11:00 na 13:00 i wtedy ta druga się już "nie mieści" w ciągu dnia...



Ostatni raz widziała się przedwczoraj - z tym, że lekarz powiedział, że dziecko zaraża, zanim choroba się pokaże, więc Oliwia mogła załapać ją już dawno, bo dziewczynka z ospą była w przedszkolu jakiś czas temu - Zosia już nie zaraża, ale robiła to przez ostatni tydzień albo i dłużej... Także tak naprawdę nie wiem, kiedy ta choroba powinna się pojawić u małej...

No chyba, ze tak. A jak sie Oliwka czuje?
Z drzemkami u nas bardzo podobnie, z tymze usypiam ok 17, zeby dotrwala do powrotu tz. No i zauwazylam, ze jezeli wypadnie po poludniowa drzemka, to pierwsze spanie nocne Yae traktuje jak drzemke i pozniej jest nie do okielznania. silver moze z podobnego powodu Daria tugezowala?

[s i l v e r]

wyspałam się dzisiaj Daria zasnęła o 20.00, pobudka o 4.00 i dalej spanie do 8.00
U nas dziś wiosna. Słonko pięknie świeci. I wreszcie umyję okna! Rodzice przyjadą i pojdą z Darią na spacerek w tym czasie.

Mam dużo nadrabiania. Wczoraj już do wieczora mnie nie było bo mieliśmy z mężem seans filmowy

Napisane przez Delicjanka

o ja też byłam w sanatorium, 3 razy! raz w Rymanowie Zdroju w Bieszczadach o matko, jak tam było przecudownie 2 msc wakacji!!!!!!!! później w Kołobrzegu w sanatorium słoneczko masakra!! łózka jak w szpitalu i no nie bardzo mi sie tam podobało.. no i w Kudowie Zdrój w Sudetach byłam tam na odchudzaniu, było megaśnie!!!!!!!!!

A ja jako dziecko miałam niedowagę, więc do sanatorium jeździłam żeby przytyć

Napisane przez pstryczek84

Dziewczyny, ma moze ktoras ta przebijanke?

http://allegro.pl/wbijanka-przebijan...892210955.html

te 3cm kulki jakos tak srednio do mnie przemawiaja
poza tym jest idealna... no i nie wiem
a Wy jakie macie przebijanki?

Nie mam ale też chciałabym kupić. Tylko nie wiem jaką
Też mnie zastanawiają te 3 cm kulki
help

Napisane przez e_vel

HEj dziewczyny

wie któraś z Was jak się nazywam?

podczytuję, ale nie umiem się wbić bo co poczytam kilka stron to już następne zaległości :/ obiecuję poprawę

szkoda że tak mało Cię ostatnio

Napisane przez Ultra81

Najgorsza pewnie jest ta niewiedza, co i jak, bo z tego, co pisałaś, to chyba u Ciebie nie wiadomo jeszcze, gdzie wracasz. Mam nadzieję, że okaże się, że "nie taki diabeł straszny"

Dziękuję. Oby!
No dalej nic nie wiadomo. W poniedziałek przejadę się do pracy bo to już 17 luty będzie.... a na początku marca mam wrócić do pracy.....Jak dalej nic nie będzie wiadomo to

Napisane przez Lenova

czeeeeeść pamięta mnie ktoo ?

No jasne
Powodzenia w szukaniu pracy

[Ifwka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;45127737]Ifwka, bardzo fajne te autka, Agatka miała 3 chyba

Dziewczyny, a daje się u was upominki na Zajączka dzieciom? u nas drobiazgi jakieś.[/QUOTE]
U mnie się nie daję

Napisane przez bokeh

U Nas np taka sytuacja, że wyjmuje ja z łóżeczkaa idę z nia na rękach do salonu kładę na ziemię a ona ryk kladzie sie na podłodze twarzą w ziemie i płacze.... czekam. Płacze wspina sie po mnie. próbuję czyms zainteresować nie da się, płacze nadal, biore na ręce cieszy się... a wiadomo no nie będę jej nosić. Albo bawi sie w pokoju wychodze do kuchni a ona w płacz idzie za mną myje naczynia wspina mi sie po nogach ruszyć sie nie moge bo ona sie przerwóci.... i szlag mnie trafia bo nic zrobic nie można

Moja jeszcze nie jest na tym etapie, bardzo łątwo odwrócić jej uwagę, jej ulubione zajęcie to siedzenie pod prysznicem albo w takiej komórce pod schodami gdzie mamy pralkę, cięzko ją z tamtąd wyciągnąć

Ja właśnie po kebabie, pyszny był

[YellowSheep]

Napisane przez hope01

Lady jeżeli wstanie wcześnie, a dzisiaj wstał , to tak powinien się zdrzemnąć. Ostatnio jest tylko jedna 1,5 h drzemka koło południa, bo przecież za dużo się dzieje żeby spać, nie?
W każdym razie jeżeli śpi przed południem to po południu gdzieś po 13 jeszcze sypia.
Nie wiem, co z tą drzemką będzie, bo mamy nowe towarzystwo piętro niżej. Tłuka się od rana do wieczora.
No ale wczoraj TZ przyjechał z biedronki, to wchodzi to mieszkania i mówi, że tak wali ziołem na klatce jak się wejdzie,że aż oczy pieka.
Jakieś młodziki się chyba wprowadziły. Zresztą wiecie, jak zawsze pod blokiem był spokój bo to same emeryty, tak wczoraj towarzystwo znajomych skrzyknęło i siedzieli pod klatką,

Elllmi gdzieś Ty? Jak sie czujesz?

Ooo, u mnie mieszkasz?

U nas ostatnio zrobiła się masakra. Pisałam Wam wcześniej o tych nowych sasiadach którzy sobie ustawiali meble i ogólnie robili zadyme do 3 w nocy. Oni codziennie przychodzą kolo północy i tak się tluka. Przyjeżdżają wielkim samochodem a ostatnio przez pół nocy jakiś facet chodził z góry na dol z jakąś mała walizka. I jeszcze po ciemku szedł bo tż akurat palił na klatce. A wcześniej szlismy do domu i tz z małym na ręcę, już byliśmy przed drzwiami i wyskoczył właśnie ten chłop z ta walizeczka i nam drzwi zatrzasnął przed nosem. Dziwni jacyś są...

A piętro niżej mieszka taki chłopek, który non stop jara trawsko na korytarzu i tak śmierdzi ze rzygać się chce. A co on robi? Otwiera drzwi do klatki i okno na oścież i tak cały dzień. A u nas wiatr hula... szczególnie mnie to wkurzało jak mrozy były bo się porządnie ogrzać nie dało.

Napisane przez bokeh

u mnie sie daje ale własnie słodycze plus jakis drobiazg




o losie ! ja wczoraj miałam dośc.... ale dzisiejszy dzien dopiero się zaczyna



a jak na to reagujesz?

U Nas np taka sytuacja, że wyjmuje ja z łóżeczkaa idę z nia na rękach do salonu kładę na ziemię a ona ryk kladzie sie na podłodze twarzą w ziemie i płacze.... czekam. Płacze wspina sie po mnie. próbuję czyms zainteresować nie da się, płacze nadal, biore na ręce cieszy się... a wiadomo no nie będę jej nosić. Albo bawi sie w pokoju wychodze do kuchni a ona w płacz idzie za mną myje naczynia wspina mi sie po nogach ruszyć sie nie moge bo ona sie przerwóci.... i szlag mnie trafia bo nic zrobic nie można

To znaczy ze nie tylko u nas tak jest młody jak się zrobi coś nie po jego myśli to się kładzie na podlodze albo na głowie staje i beczy :P kiedyś uczynił histerie godna 2 latka bo się położył na podłodze, turlał z boku na bok i kopał nogami. Bo deserek się skończył

I ostatnio robi mi cyrk przy ubieraniu np. w ch

Ale mamy progres, bo jakieś 3 tygodnie przy kladzeniu na przewijak był ryk i mostek. Teraz jak widzi że przewijak wyciągam to ucieka z piskiem radosnym i chowa się za komodę

[mala_19kw]

Poddałam się i stwierdziłam że odpuszczam mu spanie do momentu aż sam padnie ale tak wy.je.bał orełka i się rozwył że postanowiłam to wykorzystać . Oficjalnie oświadczam że mój dzieć śpi

A ja już zrezygnowana przez ten czas jego brojenia zjadłam trzy śniadania A co mi tam

[LadyWhisper]

no ja też skapitulowałam i nie usypiam, właśnie się kładzie na dywanie i całuje kubusia puchatka