Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[BeautifulLie]

Teqiba lepiej panikować niż nic nie zrobić :-*

Płaczę jak bóbr :'( jak można zignorować bóle!!!!!!!






Wysłane z telefonu...

[Gianna M]

Napisane przez Trisdom

Trzymamy kciuki, żeby to nie było nic poważnego



Gianna- nie martw się. Moja noc tez bez jednego skurczu- tylko mnie szyjka kłuła, więc może tych skurczybyków nie czułam.
U mnie na zajęciach ze szkoły złapały dwa porządne przepowiadacze, więc było śmiesznie, jak ćwiczyliśmy oddechy- babka mówi stop, a ja dalej próbuję zwalczyć ból w dole brzucha.
Potem badaliśmy tętno maluszków- i główka małej jest juz mocno przystawiona do szyjki, nawet odrobinę się jej nie dało ruszyć.
A od rana miałam może z jedno porządniejsze, wyczuwalne twardnienie. I cisza....
To wszytsko przez pizzę z brokułem

A z ta nospa jest właśnie tak, jak piszesz- ale nie zawsze niestety działa na szyjkę

No chyba nie uda mi sie nadrobic tych 3 stron z wczorajszego wieczora- takze hurtowo: gratuluje pozytywnych wiadomości, skończonych tygodni (teraz wszystkie mamy 3 z przodu ), pięknych zdjęć wypieków...
dla potrzebujących
i dla Majki i Kate szczegolny

U mnie nadal czop splywa brazowy i jakos tak we fragmentach dzis wiekszych Ile moze taki czop odchodzic u mnie to juz ponad 1,5tygodnia trwa

[teQiba]

Napisane przez bebe97

a nie bo między beżem a czarnym +grafitem, gdzie od zawsze powtarzam, że czarne wózki nie pasują dla dzieci, tak mi się ten spodobał

Zdjec nie widze ale z opisu bym wziela czarny + grafit, pewnie dlatego ze sama mam grafitowy Ale dla dziewczynki bezyk tez moze byc sliczny

Napisane przez martyna141

dziewczyny miałam dzisiaj tak piekny sen, że do tej pory jak sobie przypomne nie moge wyjść z zachwytu pewnie był on po wpływem tego filmiku który któraś z Was wczoraj dodała.
Mianowicie śniło mi się, że zaczełam rodzić więc z Tżtem pojechaliśmy do szpitala ale sala wyglądała bardziej jak przytulny pokoj z dużym łóżkiem niż porodówka. No i po wejściu itd położna stwierdziła że jeśli nic sie jeszcze nie dzieje żebyśmy szli spać i czekali więc normalnie walneliśmy sie w łóżku i spalismy, połozna się cały czas gdzies kręciła. Nagle przebudziłam się poczułam ciepło między nogami i że 'coś' wychodzi, chwile później okazało się że urodziłam bez żadnych bóli problemów i tuliłam swój Skarb z Tżtem w ramionach oczywiście okazało się, że to chłopak a spodziewamy się dziewczyny Jesli poczuje chociaż połowe tej radości po tym jak zobaczyłam Maleństwo w rzeczywistości co w tym snie to już nie moge sie doczekać! Nie wazne czy będzie boleć czy nie.
Na dodatek położna stwierdziła, że nie chce nic mówić ale jeśli pierwszy poród taki był to wszystkie takie będą i wtedy pomyślałam 'musze rodzić dzieci, tyle'

Kto by takiego porodu nie chcial - gdyby ja miala miec tylko takie to bym jako surogatka dorabiala

Jade Ale wiecej nie chce sie na szybko golic bo wszystko mnie szczypie - jak nigdy. Juz sobie wyobrazam jak to musi wygladac.
Lekarz mi kaze wejsc na fotel ginekologiczny i powie "hmmm... chyba znam zrodlo krwawienia - ma pani cala picze pozacinana"

[elunka88]

Napisane przez teQiba

Wiecie co ja jestem chyba wyrodna matka, bo mnie takie ksiazki zwyczajnie nudza...
Dostalam ksiazke o wychowywaniu, ktora mnie uspila po kilku stronach i musialabym sie zmuszac zeby ja czytac dalej.
Jakos odnosze wrazenie ze i tak zrobie po swojemu...
A Wy tak chetnie czytacie te ksiazki, ze czasem mam wyrzuty sumienia...

Ja teraz czytam Język niemowląt, ale bardziej z nudy niż z zafascynowania. Wczoraj to się już smiałam sama do siebie, że to na pewno tak nie wygląda jak ona opisuje i nie będe sobie robić nadziei żeby się nie rozczarować

Napisane przez side85

Tak mi się jeszcze przypomniało z ostatnich informacji na szkole rodzenia, że warto sobie zabrać jakiś top do wanny jak nie chcecie siedzieć całe gołe i czuć się niekomfortowo. Wprawdzie podobno to wszystko jedno już potem wszystkim, ale jeśli będziecie w wannie jeszcze w fazie kiedy nie będzie wam wszystko jedno to fajnie mieć jakąś górę od stroju czy top Generalnie mówiliśmy o porodzie w wodzie i używaniu wanny jako alternatywy dla farmakologicznych środków przeciwbólowych.

Ale to nałozyć od razu na siebie pod koszulę ten top czy gdzieś go rzucić na łóżku (nie wiem - za głowę) i przed hop do wanny -ubrać?
U mnie pewnie nawet nie ma porodu w wodzie

Napisane przez monkaa321

no to ja Cie pociesze bo ja zrozumiałam że side pisze o jakiejś maści mikołajkowej która brzmi podobnie do altacetu

Pocieszyłaś mnie

Napisane przez koziemleko

Może po drodze urodzę, bo mam chyba z godzinę spacerem w jedną stronę, a autobusy nie jeżdżą

Szacun Siostro
Ja ostatnio ledwo 15 min szłam przez miasto.

Napisane przez filupka

Wczoraj na wizycie ok, mój klopsik w 36t0d waży 2900gram, chyba dobrze go karmię:p szyjka długa. Pobrala mi lekarka wymaz na robaczka, zobaczymy. A i przypomniała ze jak mi wody odejdą to koniecznie do szpitala mam jechać karetka.

A czemu koniecznie karetką?A nie może Cię ktoś przywieźć?

Napisane przez bebe97

1.Ojtam chętnie czytacie, Elunka mi z dobrocie serca wysłała " w głębi kontinuum" a ja utknęłam na II rozdziale czytając o tym, jak to sobie mogę dziecko zawinąc w namiot i na plecach wziąć je ze sobą do pracy


2.Ewa mi się bardzo podoba, jest krótkie, proste i bez odmian, ale chciałam żeby i mąż miał coś do powiedzenia w temacie imienia. No cóż, wybrał imię IGOR a czy nazwiemy tak syna, córkę, psa czy chomika dla niego widać nie ma znaczenia

1.
przy tej książce dobrnęła chyba do 2 strony

2. To jak ma być Igor, to moze jednak Pisanka

[Castia]

maggie nawet nie wiedziałam że córcia Bonka zmarła

[Ela87]

Napisane przez thidien

grrr muszę w poniedziałek iść jeszcze raz do ginka i zrobić ponownie wymaz na paciora
zanim wyszłam wczoraj od ginka i doszłam do laboratorium, było po 11, na drzwiach kartka, że czynne do 11, pani już sprzątała

dzisiaj byłam po 10 i... też za późno, bo kurier do innego miasta wyjeżdża o 10, więc zostałam z wymazem znowu "na lodzie"

pani mi powiedziała, że jak chcę, mogę sama zawieźć, 40 km w jedną stronę (autobusem, bo nie mam prawka, a mąż w pracy)

grrrrrrrrrrrrr

jak wychodziłam to dopiero przypadkiem zauważyłam na drzwiach info, że laboratorium ma punkt pobrań do 10, ale... jak wchodziłam to te drzwi były otwarte na oścież i przywiązane do poręczy (bo nie były to drzwi do laba, ale jakieś za wejściem do budynku)

paranoja

Ale dzień chyba bym padła ze złości.

Napisane przez yoki73

Fajnie się mówi - reagować - ale to przecież lekarzom ufamy, oni maja wiedzę, wiec zdajemy się na ich myślenie i robimy to co sugerują.
Lepiej nie oglądać takich rzeczy teraz, bo się tylko będziemy niepotrzebnie nakręcać i stresować. A nie jest to wskazane.
Ja urodziłam córkę po terminie 9 dni, w 42 tygodniu. Jak zgłosiłam się w 40 tyg, to lekarz odesłał mnie ze szpitala do domu, miałam okna pomyć i się poruszać, po tygodniu jak nic się nie działo przyjęto mnie na oddział, gdzie dopiero po 2 dniach urodziłam. Tak kazał, tak robiłam. Choć teraz po tych wszystkich "rewelacjach" , to nie wiem, czy nie zażądałabym cesarki od razu w terminie rozwiązania.

Dlatego cieszę się, że mogę porównać objawy z innymi ciężarnymi i zastosować zasadę ograniczonego zaufania do lekarza.

No i powiem Wam, że im częściej takie coś czytam, tym jestem bardziej spokojna Na początku mnie to szokowało, teraz jakoś mniej się boję. Wiem, że w razie W powinnam walczyć o swoje i nie dać się w szpitalu.

Napisane przez bebe97

mikrus speed
są też wersje z poszyciem lnianym, ale mniej mi się podobają

najlepsze jest to że ja nie potrzebuje wózka, bo mam ale zamierzałam kupic spacerówkę dla półroczniaka, to nic się nie stanie jak kupie troche wcześniej spacerówkę która i tak ma wersje dla noworodka a szkoda z niej nie skorzystać, więc bedę używać dwóch wózków, kto bogatemu zabroni
zreszta nadzwyczajna tez ma kilka wózków, mam i ja

Powiążesz je razem i będziesz pchała gęsiego

[monkaa321]

maggie123 ja tak miałam ale u mnie to od żebra szło...
ja bym pewnie poczekała

thidien o boszszsze... ile zachodu o drobną sprawę

bebe97 nie starzej się tylko bierz coś kolorowego bo mi się pisanka kojarzy tak kolorowo, po za tym masz tak ładnie ją podpisaną że musi być coś wesołego

martyna141 idealny poród

[maggie123]

Napisane przez bebe97

No co, dobrze dziecko odżywiasz Ciekawe czy pobijesz wagę Wikinga?



hmmm wiem się zestarzałam i jak wcześniej lubiłam czerwienie, pomarańcze, fiolety tak teraz wolę kolory stonowane, rozważam tamten czarny z grafitem albo beż z brązem, ewentualnie jasny beż

oo ten zdecydowanie lepszy według mnie

Majeczka czekamy!!!

Dziewczyny planujecie rodzić z TENS? mam możliwość wypożyczenia i się zastanawiam. no i w szpitalu, na który się zdecydowałam jest zzo i to na nfz! szaleństwo. tym razem nie dam się stamtąd odesłać. jak rozmawialam z położną, to powiedziała, że drugi poród szybszy teoretycznie, więc żeby przyjechać w zaawansowanej fazie, wtedy nie będą mieli wyjścia. No ale z racji pozytywnego gbs musze trafić do szpitala jak najszybciej więc też raczej nie powinni mnie odesłać. jedyny minus, że jak jest tłum (a aktualnie znów mają oblężenie) to leży się z dzieckiem na korytarzu, jak sale zajęte

[bebe97]

Napisane przez Ela87

Ja wam powiem, że cieszę się, że jestem internetowa i mam chociażby wizaż. Pewnie ta kobieta zdała się całkowicie na swojego lekarza i mu ufała. Ja też ufam swojemu, ale mam Was i moge porównać opiekę, w taki wypadku wiedziałabym, że coś nie tak, jezeli z OM nie można ustalić terminu to wiem, że najdokładniejsze jest pierwsze USG i już to by mnie zdziwiło i poszłabym do innego lekarza w styczniu na konsultację.
Wiadomości znalezione przez google zawsze traktuję z przymrużeniem oka, wiadomo, ale mimo wszystko reagowałabym inaczej.

Racja zresztą ja tez bym panikowała i nie dała się tak odsyłać. Tyle złych wiadomości, o których sie dowiemy z internetu a nawet choćby na wizażu ile już było przypadków, to jesteśmy przewrażliwione, ale lepiej w ta stronę niż całkowicie zdać się na lekarza. Zresztą czy nie robił jej usg? nie widział, że dziecko jest takie duże, nie zastanowiło go to? wiem, ze usg może sie pomylić z z waga nawte do 0,5 kg ale jak w styczniu by mu pokazało ponad 3 kilo gdzie wyznaczył termin na luty to powinno mu to dać do myślenia...

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez Ela87

Powiążesz je razem i będziesz pchała gęsiego

gdzieś już o tym kiedyś czytałam....

[Castia]

Napisane przez teQiba

Jade Ale wiecej nie chce sie na szybko golic bo wszystko mnie szczypie - jak nigdy. Juz sobie wyobrazam jak to musi wygladac.
Lekarz mi kaze wejsc na fotel ginekologiczny i powie "hmmm... chyba znam zrodlo krwawienia - ma pani cala picze pozacinana"

[monkaa321]

Napisane przez Ela87

Powiążesz je razem i będziesz pchała gęsiego

jak Ci panowie z hipermarketów

Napisane przez teQiba

Lekarz mi kaze wejsc na fotel ginekologiczny i powie "hmmm... chyba znam zrodlo krwawienia - ma pani cala picze pozacinana"

Napisane przez Gianna M

U mnie nadal czop splywa brazowy i jakos tak we fragmentach dzis wiekszych Ile moze taki czop odchodzic u mnie to juz ponad 1,5tygodnia trwa

baja_86 szalony sen

yoki73 w przypadku 2 tyg jest to jeszcze zrozumiałe ale jak ona czekała ponad miesiąc to już wg mnie jest coś nie tak

---------- Dopisano o 12:16 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

maggie123 ja planuje. Jest na wyposażeniu szpitala

[elunka88]

Napisane przez teQiba

Dziewczyny - pomocy!
Właśnie wróciłam z tego laboratorium i poszłam się załatwić, a tam na wkładce jest trochę krwi - czy plamienia na tym etapie ciąży są normalne?
Po przetarciu papierem nie widzę żeby jeszcze coś leciało, ale ta wkładka mnie martwi.
Sorki za szczegóły toaletowe, ale trochę się wystraszyłam

Też bym była za czopem, mimo że nigdy nie widziałam. Doczytałam już że jedziesz na IP także trzymam kciuki i czekamy na wieści

Napisane przez mmhym

Ja akurat czytam "pierwszy rok życia dziecka" i mnie nawet ciekawi, ale jak próbowałam czytać to "w glębi kontinuum" od Elunki, to myślałam, że się pochlastam. Już łatwiej przebrnąć przez psychologię dziecka czy coś.

Tak, teraz wszystko na mnie

Napisane przez Castia

nie brałam już nic. skurcze przed to nic przyjemnego to fakt - ale przygotowują do porodu - u mnie trwał on 2h!
i nie wyobrażam sobie rodzić godzin 12 czy nie daj Boże jeszcze dłużej- przechodzić te wszystkie etapy rozwarcia, skracania szyjki itp itd. po prostu łatwiej i szybciej dzięki przepowiadaczom jest na samej mecie



nie mogę oglądać wiadomości - znowu Mama straciła swoje dziecko przez lekarzy -konowałów!!!!!!!!!
Boże co się z nimi dzieje!

To mówisz, że jak sie zaczną jakieś skurcze nie brać no-spy, bo one lepiej przygotowują do porodu?

I to tragedia prawie koło nas. Jak otwierałam link, to mi serce stanęło, że zaraz zobaczę "Na Kościuszki"

Napisane przez wewillrockyou

dzięki za przypomnienie o anty

W pierwszej szybkiej wersji stwierdziłam, że chcesz wziąć tabletki anty i szybko zacząć brać z obawy przed kolejnym porodem

Napisane przez bebe97

hmmm wiem się zestarzałam i jak wcześniej lubiłam czerwienie, pomarańcze, fiolety tak teraz wolę kolory stonowane, rozważam tamten czarny z grafitem albo beż z brązem, ewentualnie jasny beż

Beż z brązem

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Napisane przez teQiba

Jade Ale wiecej nie chce sie na szybko golic bo wszystko mnie szczypie - jak nigdy. Juz sobie wyobrazam jak to musi wygladac.
Lekarz mi kaze wejsc na fotel ginekologiczny i powie "hmmm... chyba znam zrodlo krwawienia - ma pani cala picze pozacinana"

Napisane przez maggie123

Dziewczyny planujecie rodzić z TENS? mam możliwość wypożyczenia i się zastanawiam. no i w szpitalu, na który się zdecydowałam jest zzo i to na nfz! szaleństwo. tym razem nie dam się stamtąd odesłać. jak rozmawialam z położną, to powiedziała, że drugi poród szybszy teoretycznie, więc żeby przyjechać w zaawansowanej fazie, wtedy nie będą mieli wyjścia. No ale z racji pozytywnego gbs musze trafić do szpitala jak najszybciej więc też raczej nie powinni mnie odesłać. jedyny minus, że jak jest tłum (a aktualnie znów mają oblężenie) to leży się z dzieckiem na korytarzu, jak sale zajęte

Planować to ja se mogę. U mnie na pewno nie mają
Poza tym mnie uczyli całe życie na fizykoterapii, że ciąża jest przeciwwskazaniem do zabiegów z użyciem prądu. No ale TENS jest jednak najsłabszy i przyjemny, więc pewnie sama bym skorzystała jakbym miała możliwość
Na samo słowo TENS robi mi sie dobrze w kręgosłupie

Nadrobiłam! Ide sie wziąć za jakaś robotę....

Mnie sie śniło, że Mikołaj okazał się hamburgerem i nie miałam imienia, żadne mi się nie podobało. Chyba zrobiłabym jak mąż Bebe i zostałaby Mikołajem

Dwa - jestem dzisiaj na noc sama w domu!! Jak sie coś zacznie dziać to chyba się będę musiała zawieźć na IP. Biedna mama całą noc w pracy będzie się martwiła

[maggie123]

Napisane przez elunka88

Ja teraz czytam Język niemowląt, ale bardziej z nudy niż z zafascynowania. Wczoraj to się już smiałam sama do siebie, że to na pewno tak nie wygląda jak ona opisuje i nie będe sobie robić nadziei żeby się nie rozczarować

i jak Ci się książka podoba? Tracy Hogg mojej sympatii nie zdobyła. bardziej na treserkę zwierząt się nadaje z tymi sztywnymi zasadami niż na specjalistkę od dzieci. a jeszcze jak trafi na podatny grunt czyli mamusie, które ślepo wierzą w słowo pisane, to tragedia..

Ostatnio czytałam "jak wychować szczęśliwe dziecko" mediny. jak odpowiednio stymulować mózg dziecka. No i odpowiedź najprostsza z możliwych wielokrotnie na kartach książki podkreślana - najważniejsze jest poczucie bliskości rodziców i zapewnienie bezpieczeństwa dziecku. nic tak nie pobudza mózgu maluszka jak zabawa z rodzicami, pewność, że jest słyszane i ważne i doświadczanie miłości. tyle i aż tyle. a nie jakieś sztywne plany, móstwo zajęć..

no i przeczytałam o tej parze... tragedia ogromna, ale mam wrażenie, że ci ludzie to jacyś idioci. jak można do szpitala zgłosić się dopiero miesiąc po terminie?! no nie wierzę, że gin nie wyznaczył nawet orientacyjnego tp!szpital też nawalił, ale w pierwszej kolejności chyba to rodzice sobie odpuścili. jak można tyle czekać?! no i zielone wody wcale nie świadczą o przenoszonej ciąży tylko o infekcji... bardzo szkoda maluszka. bardzo.

[filupka]

Elunka, jak byłam się zameldować na poród to w szpitalu powiedzieli mi to samo. Jak odejdą wody to należy wezwać karetkę (dostałam numer telefonu żeby wezwać dokładnie ta z tego szpitala gdzie zamierzam rodzić). A lekarz mówiła ze chodzi o to żeby w razie możliwości transport odbywał się w pozycji leżącej. Można niby autem ale z poduszkami pod pupa. Też nigdy wcześniej o tym nie słyszałam ale numer juz mam wbity w telefon

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Castia]

Napisane przez elunka88

To mówisz, że jak sie zaczną jakieś skurcze nie brać no-spy, bo one lepiej przygotowują do porodu?

no skurcze same w sobie przygotowują do porodu bo macica ćwiczy
co do nospy to zależy który to tydzień ciąży
w 38tc nie ma już co wyciszać skurczy - po co?
ja już żadnej nospy nie biorę - ewentualnie magnez bo ciągle mi drętwieją nogi i ręce.
w pierwszej ciąży i fenoterol i nospę miałam odstawioną w 36tc a i tak urodziłam w 40tc

[elunka88]

Napisane przez maggie123

i jak Ci się książka podoba? Tracy Hogg mojej sympatii nie zdobyła. bardziej na treserkę zwierząt się nadaje z tymi sztywnymi zasadami niż na specjalistkę od dzieci. a jeszcze jak trafi na podatny grunt czyli mamusie, które ślepo wierzą w słowo pisane, to tragedia..

Książka na pewno napisana lekko i prosto i szybko się czyta, ale tak jak mówiłam - dla mnie trochę do potraktowania z przymrużeniem oka

[wewillrockyou]

Napisane przez runaway_star

Ja co prawda nie piłam, ale wczoraj na SR położne mówiły, że można pić 3 razy dziennie. Poza tym pomaga też olej z wiesiołka (bo rozkłada się do prostaglandyn), no i seks (też ze względu na prostaglandyny w spermie ). Czyli codziennie: 3 x liście malin, 3 x wiesiołek, 3 x seks

chyba się posłucham i zacznę znów pić tą herbatkę, ostatnio strasznie twardniał mi po niej brzuch, może teraz już tak nie będzie

[elunka88]

Napisane przez Castia

no skurcze same w sobie przygotowują do porodu bo macica ćwiczy
co do nospy to zależy który to tydzień ciąży
w 38tc nie ma już co wyciszać skurczy - po co?

Jestem osioł
Chodziło mi bardziej o to, że jak nie weźmiemy no-spy to macica więcej poćwiczy i jest szansa na szybszy poród
wiesz, tonący brzytwy się chwyta

[wewillrockyou]

Napisane przez bebe97

Leciutkie, bo jeszcze suche, z zawartością ważyłyby więcej


i to prawidłowe podejście, nie pasuje ci to leż sobie bez pampersa

1.
2. bez pampersa, cały obesrany i przy okazji wszystko wokół

[Castia]

Napisane przez maggie123

i jak Ci się książka podoba? Tracy Hogg mojej sympatii nie zdobyła. bardziej na treserkę zwierząt się nadaje z tymi sztywnymi zasadami niż na specjalistkę od dzieci. a jeszcze jak trafi na podatny grunt czyli mamusie, które ślepo wierzą w słowo pisane, to tragedia..

Ostatnio czytałam "jak wychować szczęśliwe dziecko" mediny. jak odpowiednio stymulować mózg dziecka. No i odpowiedź najprostsza z możliwych wielokrotnie na kartach książki podkreślana - najważniejsze jest poczucie bliskości rodziców i zapewnienie bezpieczeństwa dziecku. nic tak nie pobudza mózgu maluszka jak zabawa z rodzicami, pewność, że jest słyszane i ważne i doświadczanie miłości. tyle i aż tyle. a nie jakieś sztywne plany, móstwo zajęć..

i to zostawianie dziecka "aż się wypłacze"

z pogrubionym się zgadzam w 100%
no i mówić dużo do dzieciątka, mówić i mówić - to bardzo ważne

[wewillrockyou]

Napisane przez teQiba

Oddzwonił i kazał jechać na IP - powiedział, że może to nic takiego ale warto żeby ktoś jednak mnie zbadał...
Mam nadzieję, że znowu nie będą się na mnie jak na głupka patrzeć, bo w 15 tc też tak było że zanim dojechałam to po krwi śladu nie było i niby mnie zostawili ale miałam takie wrażenie że myślą sobie że wydziwiam.

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez filupka

Wczoraj na wizycie ok, mój klopsik w 36t0d waży 2900gram, chyba dobrze go karmię:p szyjka długa. Pobrala mi lekarka wymaz na robaczka, zobaczymy. A i przypomniała ze jak mi wody odejdą to koniecznie do szpitala mam jechać karetka.

Dziewczyny ja też nie czytam żadnych książek o wychowaniu, tez jestem wyrodna matką

.

uuuu, ładna waga utuczyłaś klopsika
a co d książek, też żadnych nie czytam czasami jakąś gazetę, ale to bardziej o pielęgnacji niż wychowaniu

[Castia]

Napisane przez elunka88

Jestem osioł
Chodziło mi bardziej o to, że jak nie weźmiemy no-spy to macica więcej poćwiczy i jest szansa na szybszy poród
wiesz, tonący brzytwy się chwyta

hahaha chciałabyś nie ma tak lekko

[wewillrockyou]

maggie123 za torbę

martyna141 piękny sen, życzę Tobie i nam wszystkim takiego porodu

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez kate1623

U mnie sytuacja nie wygląda bo nic się nie dzieje. Mam się stawić w środę do szpitala jak nic nie wydarzy do tego czasu

Majka no, wyłaź

---------- Dopisano o 12:43 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Napisane przez bebe97

No co, dobrze dziecko odżywiasz Ciekawe czy pobijesz wagę Wikinga?

bardzo zabawne nic nie jem od dziś

[agunia4ever]

Napisane przez filupka

Dzień dobry. Zaglądam codziennie ale mam brak weny żeby coś napisać strasznie boli mnie krocze a lekarz mówi ze to normalne. Nie wiem bo ja czasem nawet nie mogę kroku zrobic

Wczoraj na wizycie ok, mój klopsik w 36t0d waży 2900gram, chyba dobrze go karmię:p szyjka długa. Pobrala mi lekarka wymaz na robaczka, zobaczymy. A i przypomniała ze jak mi wody odejdą to koniecznie do szpitala mam jechać karetka.

Dziewczyny ja też nie czytam żadnych książek o wychowaniu, tez jestem wyrodna matką

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Gratuluję wizyty Mnie też krocze czasem tak boli, że stawiam kroki jak połamana. Ale jak się rozruszam to mi przechodzi Ja po prostu jestem długodystancowcem

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez magduś2

Załącznik 5582859

A to dla Was Walentynka

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dziękujemy Powiem TŻ że dostałam Walentykę

A w ogóle mój TZ zrobił mi walentynką paczkę słodyczy Będę grubsza jak wyższa, a do niskich nie należę

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez teQiba

Wiecie co ja jestem chyba wyrodna matka, bo mnie takie ksiazki zwyczajnie nudza...
Dostalam ksiazke o wychowywaniu, ktora mnie uspila po kilku stronach i musialabym sie zmuszac zeby ja czytac dalej.
Jakos odnosze wrazenie ze i tak zrobie po swojemu...
A Wy tak chetnie czytacie te ksiazki, ze czasem mam wyrzuty sumienia...

Bosheee. Jak ja bym chciała żeby czytanie mnie usypiało Zwłaszcza w te bezsenne noce.

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez teQiba

Dziewczyny - pomocy!
Właśnie wróciłam z tego laboratorium i poszłam się załatwić, a tam na wkładce jest trochę krwi - czy plamienia na tym etapie ciąży są normalne?
Po przetarciu papierem nie widzę żeby jeszcze coś leciało, ale ta wkładka mnie martwi.
Sorki za szczegóły toaletowe, ale trochę się wystraszyłam

Ja nie wiem czy to normalne czy nie. Wobec tego poleciałabym na IP, albo zadzwoniła najpierw

EDIT: ju doczytałam, że będziesz leciała na IP. 3mam kciuki

[asialll]

jestem po wizycie załamana konkretnie wagą mojego "maleństwa". proszę mi wpisać 36tc3d 3400g szyjka pozamykana na trzy spusty nic nie wskazuje porodu a tak było groźnie w 32tc co dostałam luteine. Dzisiaj lekarz powiedział że niepotrzebnie bo to był fałszywy alarm. A i powiedział, że żadne mycia okien herbatki z liści malin nic nie przyspieszy, nawet mówił że teraz udowodniono, że współżycie również niewiele może zdziałać, bo jeśli nie ma skurczy to się nic nie urodzi;/ pytałam o cesarkę powiedział, że jeśli na usg mu wyjdzie 4,5kg (a usg w większości zaniżają) to zrobimy cesarkę. Teraz się boję cesarki z kolei. A ma takie pyzy że w obiektyw się nie mieściły obwód brzuszka na 40tc wskazuje. Następna wizyta 28.02 pewnie 4kg przekroczy tak bym chciała żeby juz się zaczęło...

[Castia]

asialll o jaaaaa drugi Wiking
kurczę niewiadomo co lepsze. najlepiej chyba jakbyś zaczęła rodzić już!
co by nie było - grunt żeby było dobrze

[koziemleko]

Napisane przez filupka

Wczoraj na wizycie ok, mój klopsik w 36t0d waży 2900gram, chyba dobrze go karmię:p szyjka długa. Pobrala mi lekarka wymaz na robaczka, zobaczymy. A i przypomniała ze jak mi wody odejdą to koniecznie do szpitala mam jechać karetka.

Napisane przez side85

walentynki z ginem. mam nadzieję że dobrze wydepilowałaś podwozie i masz czerwoną bieliznę /

Gin chciał mnie wystawić
Okazało się, że miałam mieć tylko ktg - leżałam 10 minut i oczywiście nic nie wykazało. Żadnych skurczy

Ale byłam bardzo zawiedziona więc potrułam położnej, że potrzebuję recepty na rovamycine i miałam infekcję i w ogóle. No więc zostałam zbadana na fotelu - szybki numerek

USG nie miałam i czuję się zawiedziona

Napisane przez teQiba

Taka bardziej różowa - to chyba żywa tylko wymieszana ze śluzem.

Dobrze, że już pojechałaś - czekamy na relację

Ja chciałam jeszcze sprostować Jak ja byłam na IP z plamieniem to też myślałam, że lepiej krwawić starą krwią. Lekarka wyprowadziła mnie z błędu. Świeża - żywa krew świadczy o jakimś świeżym urazie - obtarciu, pęknięciu jakiejś żyłki. Stara może świadczyć o odklejaniu się łożyska i jest o wiele groźniejsza

Napisane przez Castia

bebe
http://wiadomosci.onet.pl/kielce/tra...-dziecko/3v4fz

Jeszcze nie czytałam, ale już jestem zła na lekarzy

Napisane przez bebe97

zreszta nadzwyczajna tez ma kilka wózków, mam i ja

Zazdrościsz?

[agunia4ever]

Napisane przez mmhym

Agunia, czy mogłabyś zmienić mi TP w pierwszym poście? Bo się dowiedziałam, że prawdopodobnie będziemy się kierować TP obliczonym z OM, a nie USG, albo czymś pomiędzy. Więc wpisz mi proszę TP 8.03

Ja też z tego powodu musiałam zmienić sobie.
Zmienione

[wewillrockyou]

Napisane przez asialll

jestem po wizycie załamana konkretnie wagą mojego "maleństwa". proszę mi wpisać 36tc3d 3400g szyjka pozamykana na trzy spusty nic nie wskazuje porodu a tak było groźnie w 32tc co dostałam luteine. Dzisiaj lekarz powiedział że niepotrzebnie bo to był fałszywy alarm. A i powiedział, że żadne mycia okien herbatki z liści malin nic nie przyspieszy, nawet mówił że teraz udowodniono, że współżycie również niewiele może zdziałać, bo jeśli nie ma skurczy to się nic nie urodzi;/ pytałam o cesarkę powiedział, że jeśli na usg mu wyjdzie 4,5kg (a usg w większości zaniżają) to zrobimy cesarkę. Teraz się boję cesarki z kolei. A ma takie pyzy że w obiektyw się nie mieściły obwód brzuszka na 40tc wskazuje. Następna wizyta 28.02 pewnie 4kg przekroczy tak bym chciała żeby juz się zaczęło...

heeeeej, nie przejmuj się waga usg nie pokazuje dokładnie wagi maluszka!

[elunka88]

Napisane przez Castia

hahaha chciałabyś nie ma tak lekko

No co?

Napisane przez asialll

jestem po wizycie załamana konkretnie wagą mojego "maleństwa". proszę mi wpisać 36tc3d 3400g

O, ho, ho
przebilaś mnie i Mikowskiego

Napisane przez koziemleko

Gin chciał mnie wystawić
No więc zostałam zbadana na fotelu - szybki numerek