Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

[maharet1092]

Napisane przez inwersja

spoko, moja matka stwierdziła, że mamy mu dawać pić, a nie jeść tyle, bo go utuczymy. tak jakby on nie widział różnicy czy to picie czy jedzenie.

je:

Moje to potrafi juz odroznic butelke z herbata od butelki z mlekiem nawet nie prubujac.I jak juz nie chce jesc tylko sie napic, to wypluwa jedna, patrzy na druga i yyyyyyyyyyyyy

[Snow_White1]

Dziewczyny, Szczęśliwych Walentynek!

Nie mam czasu nadrobić ani się odnieść niestety, a mam pytanko - jak dbać o pierwsze ząbki? Wiem, że temat był poruszany kiedyś, ale naprawdę nie mam kiedy tego poszukać :-(

Znalazłam np. takie info, ale wolę to z kimś potwierdzić

http://www.babyboom.pl/niemowleta/za...sze_zabki.html

Taką pastę kupię w drogerii, aptece?

Wygląda na to, że Adaś zrobił nam walentynkowy prezent w postaci pierwszego zęba...z góry dziękuję za wyrazy współczucia choć na razie nie jest źle, trochę marudzi.

[dodinha]

Napisane przez Madziuchna27

Dziewczyny, mam problemik z Julkiem Od urodzenia na lewej powiece bliżej noska miał zaczerwienione miejsce. Wydaje mi się, że lekarz w szpitalu mówił, że to niewielki naczyniaczek i że się wchłonie (Julek miał też naczyniaki na karku pod włoskami, których już niewiele widać). Ostatnio zauważyłam, że te czerwone miejsce jest jakby pokryte kilkoma pryszczykami i takie jakby suche, choć się nie łuszczy Te pryszczyki stają się widoczne po kąpieli, jak jest dziecko rozgrzane, albo jak potrze rączką oczko... Nie wiem, co o tym myśleć Żałuję, że na ostatnim szczepieniu nie powiedziałam o tym lekarce

My mamy ten sam problem,z tym że Helenka ma uszczypniecie bociana i na tym ma pryszczyki,ostatnio jej się zrobiły.Nie konsultowałam tego z nikim. Dodatkowo ma też te czerwone plamy na powiekach.

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[Figulina987]

Napisane przez your Angel

Gdzieś napisałam, że daję pełną porcję? Na opakowaniu jest napisane, że porcja to 5 łyżek. Ja zaczęłam od łyżeczki i przez miesiąc podawania doszłam do 3 łyżek.

Ja czytałam, że ekspozycja ma potrwać do dwóch miesięcy.

Sorki, ja tak zrozumiałam z wcześniejszych postów. A nawet gdybyś podawała to przecież nic mi do tego, ja się tylko pytałam, czy się nie obawiałaś, że to za dużo, ale już wiem i dziękuję za odpowiedź

[nena_milka]

hej chciałam wam tylko coś pokazać
pamiętacie jak pisałam że jak coś moje dziecko dostaje z ubrań to można się za głowę czasem złapać? no to żeby nie było że nie doceniam itp to robiąc porządki u Niny wyciągnęłam największą perełkę hehe fot nr 1. i dostała to od szwagierki lat 25 nie od babci



fot nr 2 uciekające kurczaki
nakryłam ją! wiedziałam że nie śpi a było za cicho

[Madziuchna27]

Napisane przez dodinha

My mamy ten sam problem,z tym że Helenka ma uszczypniecie bociana i na tym ma pryszczyki,ostatnio jej się zrobiły.Nie konsultowałam tego z nikim. Dodatkowo ma też te czerwone plamy na powiekach.

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

U nas może to być "pocałunek anioła", no bo na powiece. A nie martwią Cię te pryszczyki?

Zastanawiam się, to nie może być np. wirusówk, no bo skąd? Może i zdarzyło mi się pocałować Julka w oczko, ale nie mam żadnej opryszczki itp.

[kaska87]

Napisane przez tassia

dzien dobry
ja ika zazdroszcze tej zalanej pizamy bo ja po nocy mam puste cycki.
moj organizm chyba nie do.konca jest przystosowany do karmienia a ja walcze z wiatrakami

ale Maciuś przybirera na wadze

Napisane przez your Angel

Happy Valentine's Day !

wzajemnie

Napisane przez tassia

ja generalnie mam w nosie walentynki ale oczekiwalam od tz ze z racji tego ze nabroil to sie wysili
i cos kombinowal rzrczywiscie ale wczoraj wieczorem uslyszalam:
"przenosimy walentynki na sobote bo zapomnialaem ze o 20mam trening"
no coz

ja mojemu kupiłam nutellę i obwiązałam czerwoną wstążką

Napisane przez your Angel

Wczoraj pani kioskarka pocieszyła mnie, że jej córka też tak miała, ale unormowało się ok 2 roku życia. Aż chce się żyć!

Napisane przez lamponek

Dziewczyny czy wasze dzieci tez tak nie cierpią jeździć samochodem ? No wrzask jest taki i histeria ze odechciewa sie gdziekolwiek z nia jechać .
Kaski 87 nie pytam bo Mikołaj pewnie uwielbia albo od razu zasypia :P

czasem sobie patrzy, ale przeważnie po 500m śpi

Napisane przez ewacia85

wszystkiego najlepszego dla ciotek wizażanek z okazji WALENTYNEK ŻYCZY SEBUŚ

jejuuuu

Napisane przez kasiuni_a

Mam dziś pierwszy raz kryzys nie śpię od 3.40
Z nocy na noc jest gorzej i dopiero teraz mi młody usnął.
A do tego pozwoliłam starszemu iść z babcią do sklepu, bo bardzo prosił, a musza iść wzdłuż ruchliwej drogi. Tak się denerwuję, że aż mnie kłuje w boku

Napisane przez butterfly20

aaa i mamy szafy w przedpokoju, mega mi się podobają

poka!

Nena ale masz uciekinierkę

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

mój dziś o 2:30 chciał smoka, kręcił się to dałam cyca pojadł i ładnie zasnął- miałam nadzieję, że pośpi do 9:00 ale nieeee wstał normalnie o 8:00

[misia332]

Napisane przez Snow_White1

Dziewczyny, Szczęśliwych Walentynek!

Nie mam czasu nadrobić ani się odnieść niestety, a mam pytanko - jak dbać o pierwsze ząbki? Wiem, że temat był poruszany kiedyś, ale naprawdę nie mam kiedy tego poszukać :-(

Znalazłam np. takie info, ale wolę to z kimś potwierdzić

http://www.babyboom.pl/niemowleta/za...sze_zabki.html

Taką pastę kupię w drogerii, aptece?

Wygląda na to, że Adaś zrobił nam walentynkowy prezent w postaci pierwszego zęba...z góry dziękuję za wyrazy współczucia choć na razie nie jest źle, trochę marudzi.

klask i:

Napisane przez nena_milka

hej chciałam wam tylko coś pokazać
pamiętacie jak pisałam że jak coś moje dziecko dostaje z ubrań to można się za głowę czasem złapać? no to żeby nie było że nie doceniam itp to robiąc porządki u Niny wyciągnęłam największą perełkę hehe fot nr 1. i dostała to od szwagierki lat 25 nie od babci



fot nr 2 uciekające kurczaki
nakryłam ją! wiedziałam że nie śpi a było za cicho

haha.

cudne spodnie.

[rusałka_1]

Napisane przez maharet1092

Witam, wczoraj dojechalismy do pl.Maly troche grymasil, bo w foteliku nie mogl sobie pofilkac dowolnie, ale i tak wiekszosc drogi przespal.
Jak to w Polandii oczywiscie problemy.Okazalo sie, ze nie moge umiejscowic tutaj aktu urodenia, bo nie jestem na stale zameldowana.Maz jest, ale on musi zlozyc wniosek.Ale naszczescie mogl byc dziadek to tesci wykorzystalam.teraz sprobuje zalatwoc pesel

super że podróż sie udała

Napisane przez angelikada

hej

dzisiaj z malutką pedzimy do pediatry na kontrole, bo raz wydaje mi sie ze ciemiaczko za szybko jej zarasta:/ dwa ciemieniucha wróciła, trzy ma problemy z kupkami wczoraj i przedwczoraj nie mogla zrobić aż w końcu wczoraj jakoś o 22 wydusiła ja z siebie, wiem jestem nadgorliwa bo wiem że dzieci mogą nie robić kilka dni ale widziałam że ją to męczy :/, kolejne ma jakąś małą wysypke w jednym miejscu i nie wiem o co chodzi wiec wole sprawdzić, mysle tez zeby w koncu na jakies badania z nią isc bo od urodzenia nic nie miala robione :/ no i moze usg ciemiaczka bo jeden pediatra nam tak powiedzial ze mozemy sprawdzic ze wzgledu na to strasznie sie jej zobaczymy co nam babka powie no i potrzebujemy skierowanie do neurologa bo w przyszlym tygodniu jedziemy zeby ja zbadał...ehhh ok uciekam nadrabiac

trzymamy kciuki za wszytskie badania

Napisane przez butterfly20

aaa i mamy szafy w przedpokoju, mega mi się podobają

Napisane przez angelikada

no wiec nie wiem czy pamietacie ale z 22 na 23 października pojechałam do szpitala w kotrym bylam jakos 22.10 o 24 :P lekarz jak mnie ozbaczyl to stwierdzil ze oczywiscie musialam biednego meza targac w nocy żeby mnie przywiózł do szpitala jak tu sie jeszcze nic nie dzieje... a ja oczywiscie panikowałam bo jakieś skurcze były, czop odchodził a że nigdy nie rodziłam to spanikowałam i gin kazał mi jechać do szpitala...no wiec mnie przyjeli zrobili badanie i wyszło marne 1 cm rozwarcia :| .. w srode z rana był juz mój gin i wział mnie do zbadania mówi że jest jakieś 1 cm do 1,5 cm i mówi to o 16 pójdziemy na sale porodową i pokazemy jak to się rodzi... wiec o 16 wzieli mnie dali koszulke zrobili lewatywke no i podlaczyli oxy, które torszke rozkręciły sytuacje i zaczeły sie skurcze najpierw takie do wytrzymania później coraz gorsze do tego doszly bóle krzyzowe wiec tak sobie chodzilam w te i spowrotem z tą oxy albo skakałam na piłce albo chodziłam to łazienki żeby sobie ulzyc pod prysznicem oczywiscie tż był ze mną cały czas i gdyby nie on to nie wiem jakbym dała rade, masował mi plecy i pomagał mi tym bardzoooo zwłaszcza jak siedzialam na piłce to mi mega pomagał.. w tym samym czasie jak mi sie probowało zrobic rozwarcie obok babka rodzila 3 dzieckoo podziwialam chociaz nie widac bylo po niej by urodzila w ten wieczor ale jednak sie jej udało! mi jednak nie i tak do 22 gdzies sie meczylam po czym moj gin stwierdzil ze to nie ma sensu bo od 16 no moze 17 do 22 zrobilo mi sie zaledwie 4 cm rozwarcia :/ i mówi ze za dwie godziny bede mówiła ze nie mam siły przec i to bez sensu...no i ze mam isc sie zdrzemnac niech sie dzieje samo dalej po czym po odlaczeniu od oxy poszlam do pokoju i całą nnoc do 5.30 meczyly mnie mega skurcze polaczone z krzyzowymi co 5 minut :/ wiec snu nie mialam zadnego cała noc tragiczna a tż musiał jechac do domu bo wiadomo nie mogl zostac na noc i pozniej zalowalismy ze nie wzielismy pokoju rodzinnego bo wtedy by mogl nocowac i by mnie mogl chociaz masowac a tak dupa.. jeszcze jak bylam na sali porodowej okazalo sie ze obok jeszcze jedna dziewczyna byla tez podlaczona do oxy ale nie urodzila wiec wyladowala ze mna w pokoju i tak obie cala noc stekałysmy... o 5.30 wzieli mnie spowrotem i sie zrobilo tylko 6 cm rozwarcia :/ wiec dalej oxy i jakies leki [...]

piekny opis

Napisane przez policzanka

Mamy sukienusie dla Lilci!Płaszcz yk,buciiki i bielizna tez jestjeszcze tylko jakąś ładną opaske na główke musze poszukać co by to w restauracji ładnie wygladała
Sala zarezerwowana tyle ze nie tam gdzie chciałam ale co tam
Zamówilam sobie tez fryzjera i kupiłam karnet na solarium
jeszcze tylko jakis ciuch dla siebie i dla Tz i będzie gicior
Zaraz będe wypełniac zaproszenia

super
widze ze idziesz jak burza z przygotowaniami
ja mimo ze o chrzcie wiem od dawna mam załatwiony jedynie catering i crzestnych i nic więcej

Napisane przez kahunia

My po szczepieniu, bylo ok. Mam dzielne dziecko

Pani doktor troche chyba spanikowala z tym naszym ulewaniem, bo zle policzyla przyrost wagi i stwierdzila ze za malo. A na zla date spojrzala i wyszlo jej 300 g w 5 tygodni zamiast w 2,5. A ja sie dopiero w domu kapnelam jak ona to policzyla. No i dostalismy skierowanie na krew, mocz z posiewem, usg brzucha i do gastroenerologa... Mam nadzieje ze nic zlego jej nie wyjdzie. Oczywiscie dostalam namiar do poradni gastro do jeleniej, termin: na sierpien ale podzwonilam po Wroclawiu i zarejestrowalam na 14 maja.

Poza tym nie chce mi sie dzisiaj nic, kompletnie nic. Dobrze ze Amelka laskawa i spi po tym szczepieniu.

Napisane przez kaska87

hej
my już po szczepieniu
byłam z P. jednak i co- moje dziecko ani zapłakało ba! nawet się cieszył do pielęgniarki także już TZ zapowiedziałam, że na następne wizyty bez niego nie idę

młody waży 7400 i mierzy 73cm
w ogóle lekarka się zachwycała bo ją łapał za fartuch, obracał się na brzuszek zacieszał

a teraz spadam nadrabiać

brawo dla dzielnych dizeciaczków na szczepieniach
no i dla Mikiego za słuszną wagę

Napisane przez Snow_White1

Wygląda na to, że Adaś zrobił nam walentynkowy prezent w postaci pierwszego zęba...z góry dziękuję za wyrazy współczucia choć na razie nie jest źle, trochę marudzi.

jaki piękny prezcik od Adasia

Napisane przez nena_milka

hej chciałam wam tylko coś pokazać
pamiętacie jak pisałam że jak coś moje dziecko dostaje z ubrań to można się za głowę czasem złapać? no to żeby nie było że nie doceniam itp to robiąc porządki u Niny wyciągnęłam największą perełkę hehe fot nr 1. i dostała to od szwagierki lat 25 nie od babci



fot nr 2 uciekające kurczaki
nakryłam ją! wiedziałam że nie śpi a było za cicho

ulala! rzeczywiście "perełka"

haha Ninka juz jest blisko ucieczki

mimo wiatru i deszczu poszlismy na spacer (juz wspominałam jak uwielbiam spacerową cisze ) i moje kochane dziecko pospało jeszcze godzinkę w domu

[misia332]

Moje dziecko wrzeszcy ! do oballa , nie wiem dlaczego się złości do buzi mu nie chce wejść.

[tassia]

nena piękne spodenki... jak już wynosi to wystaw na allegro...jak nic ze stówke dostaniesz...bo jak zaczną sie bić

a Maciek dzis zrobil identyczna zrywke tylko Az zamarlam ze strachu

[policzanka]

Sukienusia Lilci.Na zywo wygląda jeszcze bardziej uroczo

rusałko a kiedy chrzcicie?

ale wiecie co?chyba bede musiała wymienic na 74..bo ta jest idealna ,nawet wydaje mi sie ze troszke opięta..a w przeciągu 2 tyg jeszcze pewnie nie duzo ale cos tam urosnie..

[87czarna]

Napisane przez nena_milka

hej chciałam wam tylko coś pokazać
pamiętacie jak pisałam że jak coś moje dziecko dostaje z ubrań to można się za głowę czasem złapać? no to żeby nie było że nie doceniam itp to robiąc porządki u Niny wyciągnęłam największą perełkę hehe fot nr 1. i dostała to od szwagierki lat 25 nie od babci



fot nr 2 uciekające kurczaki
nakryłam ją! wiedziałam że nie śpi a było za cicho

Uhuhu, spodnie na topie

Fajną masz tą córcię

Napisane przez policzanka

Sukienusia Lilci.Na zywo wygląda jeszcze bardziej uroczo

rusałko a kiedy chrzcicie?

ale wiecie co?chyba bede musiała wymienic na 74..bo ta jest idealna ,nawet wydaje mi sie ze troszke opięta..a w przeciągu 2 tyg jeszcze pewnie nie duzo ale cos tam urosnie..

Bardzo ładna




Kurtka,którą kupiłam Julce jest za mała Wzięłam rozmiar 3-6, no ale bez przesady... ona ani 5 miesięcy nie ma, a w kurtce dopiąć jej nie mogę Nie wiem co teraz zrobię,bo gdzieś posiałam paragon i nie wiem czy mi wymienią :/


Tż wrócił ze szczepienia. Dzisiaj były dwa wkłucia. Mała troszkę się rozpłakała,ale tylko na samym początku. Ciekawa jestem jaka noc mnie czeka

[dodinha]

Napisane przez Madziuchna27

U nas może to być "pocałunek anioła", no bo na powiece. A nie martwią Cię te pryszczyki?

Zastanawiam się, to nie może być np. wirusówk, no bo skąd? Może i zdarzyło mi się pocałować Julka w oczko, ale nie mam żadnej opryszczki itp.

W sumie się nie martwiłam,dopóki nie przeczytałam Twojego posta.Mam nadzieję,że to coś niegroźnego

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[anutka171]

Czesc dziewuszki

wpadlam sie tylko przywitac, bo nie mam nawet chwili, zeby was poczytac.
rano pojechalam do mamy, zostawilam malego i pojechalam zalozyc mu konto, zeby wplacic pieniazki z chrzcin.
teraz wpadlam na biegu do domku, wyszykuje sie i ide z tz oraz siostra i jej mezem najpierw na pizze, a pozniej do kina
jest to taki pierwszy nasz wypad, wiec bardzo sie na niego ciesze
w ogole mamy kp jadlyscie pizze? nie bedzie nic Kubusiowi?

zycze wam milego wieczoru i standardowo nadrobie Was, jak wstane kolo 5 na karmienie

[rusałka_1]

Napisane przez policzanka

Sukienusia Lilci.Na zywo wygląda jeszcze bardziej uroczo

rusałko a kiedy chrzcicie?

ale wiecie co?chyba bede musiała wymienic na 74..bo ta jest idealna ,nawet wydaje mi sie ze troszke opięta..a w przeciągu 2 tyg jeszcze pewnie nie duzo ale cos tam urosnie..

urocza sukienka, bardzo podaba mi się ta koronka

23 lutego
właśnie intensywnie poszukuje stroju dla Jasia, a dla siebie nie wiem czy zdążęcoś upolowac

[kaska87]

Napisane przez misia332

Moje dziecko wrzeszcy ! do oballa , nie wiem dlaczego się złości do buzi mu nie chce wejść.

Napisane przez policzanka

Sukienusia Lilci.Na zywo wygląda jeszcze bardziej uroczo

piękna

[dodinha]

Napisane przez anutka171

Czesc dziewuszki

wpadlam sie tylko przywitac, bo nie mam nawet chwili, zeby was poczytac.
rano pojechalam do mamy, zostawilam malego i pojechalam zalozyc mu konto, zeby wplacic pieniazki z chrzcin.
teraz wpadlam na biegu do domku, wyszykuje sie i ide z tz oraz siostra i jej mezem najpierw na pizze, a pozniej do kina
jest to taki pierwszy nasz wypad, wiec bardzo sie na niego ciesze
w ogole mamy kp jadlyscie pizze? nie bedzie nic Kubusiowi?

zycze wam milego wieczoru i standardowo nadrobie Was, jak wstane kolo 5 na karmienie

Jadłam,nie zauważyłam żeby coś jej było

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[Mrshandra97]

Mała spryciula... Raz widziałam świetny filmik, jak dzieciątko przerzucało poduszkę przez bramkę zabezpieczającą, a następnie hyc na tą poduszkę!

[karolson]

Napisane przez policzanka

Sukienusia Lilci.Na zywo wygląda jeszcze bardziej uroczo

rusałko a kiedy chrzcicie?

ale wiecie co?chyba bede musiała wymienic na 74..bo ta jest idealna ,nawet wydaje mi sie ze troszke opięta..a w przeciągu 2 tyg jeszcze pewnie nie duzo ale cos tam urosnie..

Super no chyba lepiej ciut większa niż za mała nawet dla wygody a pewnie różnica nie duża będzie między rozmiarami

[kasiuni_a]

Napisane przez policzanka

Mamy sukienusie dla Lilci!Płaszcz yk,buciiki i bielizna tez jestjeszcze tylko jakąś ładną opaske na główke musze poszukać co by to w restauracji ładnie wygladała
Sala zarezerwowana tyle ze nie tam gdzie chciałam ale co tam
Zamówilam sobie tez fryzjera i kupiłam karnet na solarium
jeszcze tylko jakis ciuch dla siebie i dla Tz i będzie gicior
Zaraz będe wypełniac zaproszenia

Przepraszam ze tak się chwale ale nie mam z kim się dzielic tym moim podekscytowaniem.

U Nas wgl od dobrych kilku dni (jak nie juz tygodni)mamy problem z nockami..Lila budzi się albo spi nie spokojnie..i nie to ze jest głodna..nie wiem o co chodzi..

Teacherko te zabaweczki są przecudne!zazdroszcze Ci tego talentu!

błyskawicznie się zorganizowaliście
sukieneczka bardzo mi się podoba

Napisane przez inwersja

może w takim razie coś mu dokucza? boli?

sama nie wiem ząbek się jeden przebił, więcej nie widzę, ale smaruję dziąsełka i raczej nic to nie zmienia, brzuszka nie podejrzewam, zawsze jest miękki; zauważylam natomiast, że płacze a wręcz histeryzuje jak próbuję go uśpić, a jak jest środek nocy to jednak próbuję jak zapalę światło, zacznę gadać do niego, coś przy nim robić, albo najlepiej jeszcze ktoś więcej się pokręci to jemu przechodzi tylko i spania wtedy nie ma

Napisane przez Madziuchna27

wiele dziewczyn pisze, że po nocy z dzieckiem w łóżku wstają połamane Nie wiem, dlaczego Mój mały śpi ze mną od ok 4-5, jak się budzi na jedzenie, leży sobie na drugiej połowie, zasypia sam, czasem go przytulam lub trzymam za rączkę, ale po chwili i tak wracam na swoją połówkę łóżka i śpimy do rana. Budzimy się wypoczęci, chyba że - tak jak dziś - mały postanowi obudzić się wcześniej, czyli o 6 Małż oczywiście nadal w drugim pokoju

no to masz na końcu odpowiedź

Napisane przez Snow_White1

Dziewczyny, Szczęśliwych Walentynek!

Nie mam czasu nadrobić ani się odnieść niestety, a mam pytanko - jak dbać o pierwsze ząbki? Wiem, że temat był poruszany kiedyś, ale naprawdę nie mam kiedy tego poszukać :-(

Znalazłam np. takie info, ale wolę to z kimś potwierdzić

http://www.babyboom.pl/niemowleta/za...sze_zabki.html

Taką pastę kupię w drogerii, aptece?

Wygląda na to, że Adaś zrobił nam walentynkowy prezent w postaci pierwszego zęba...z góry dziękuję za wyrazy współczucia choć na razie nie jest źle, trochę marudzi.

za ząbka
ja od pierwszego ząbka używałam szczoteczki jordan http://www.ceneo.pl/11521989 i minimalnej ilości pasty nenedent, kupowałam ją w aptece; a teraz przy Miłku może kupię jednak tę szczoteczkę silikonową na palec na początek

Napisane przez nena_milka

hej chciałam wam tylko coś pokazać
pamiętacie jak pisałam że jak coś moje dziecko dostaje z ubrań to można się za głowę czasem złapać? no to żeby nie było że nie doceniam itp to robiąc porządki u Niny wyciągnęłam największą perełkę hehe fot nr 1. i dostała to od szwagierki lat 25 nie od babci

spodnie dla małej modnisi
a Twoja to raczej mały rozrabiaka będzie


dla wszystkich dzieciaczków za to, że byly dzielne na szczepieniach, teraz oby nic się działo

[teacherka]

Napisane przez policzanka

Mamy sukienusie dla Lilci!Płaszcz yk,buciiki i bielizna tez jestjeszcze tylko jakąś ładną opaske na główke musze poszukać co by to w restauracji ładnie wygladała
Sala zarezerwowana tyle ze nie tam gdzie chciałam ale co tam
Zamówilam sobie tez fryzjera i kupiłam karnet na solarium
jeszcze tylko jakis ciuch dla siebie i dla Tz i będzie gicior
Zaraz będe wypełniac zaproszenia
Przepraszam ze tak się chwale ale nie mam z kim się dzielic tym moim podekscytowaniem.

U Nas wgl od dobrych kilku dni (jak nie juz tygodni)mamy problem z nockami..Lila budzi się albo spi nie spokojnie..i nie to ze jest głodna..nie wiem o co chodzi..

Teacherko te zabaweczki są przecudne!zazdroszcze Ci tego talentu!

Piękna sukienka

Zuzia dostała wczoraj przesyłkę od mojej siostry, a w niej przepiękną, bladoróżową sukienusię... Nie iwem czy nie wyrośnie z niej do świąt, ale jeśli nie to chyba w niej będziemy chrzcić... Potem wrzucę foto.

Dzięki

Napisane przez ewacia85

cudne masz talent do wykorzystywania inspiacji ...tworzenia z miłości i dla miłosci


miłego pobytu



nie dane mi dzisiaj nadrabaić ani byc na bieżąco ani nawet pisac .....mój walęty urządza mi walniete walentynki nie da się odłożyć ani n a5 min ...jak do leżaczka się z nim zblizałam to ryk nie z tej ziemi....śpi najwyżje 30 min to w tym czasie zdążyłam tż wyprawić do pracy i obiad podac no i dał mi wypić pół kawki

No chce się poprzytulać z okazji Walentynek
Dzięki

Napisane przez inwersja

może w takim razie coś mu dokucza? boli?



a ja ciuchy Next kupuje przez lumpeks, w dzień dostawy 32zł za kg + 5% rabatu
mam już niezłą kolekcję

to samo Carter's, Zara, H&M, Gap i wiele, wiele innych...



dobre to jest

Ja na ogół też tak robiłam, ale te najfajniesze SH sa teraz dla mnie niedostepne z wózkiem ALE!! Odkryłam super kawiarnię rodzinną w centrum. Jest tam przewijak i fotel do karmienia a dla starszych dzieci sporo miejsca do zabawy. Mam gdzie zając się Zuzką podczas dłuższego wypadu do centrum

Napisane przez maharet1092

Bylam wczoraj u tej kolezanki co urodzula w 26 tygodniu.
Nigdy nie widzialam tak malutkiego dziecka.Bianka jest calkiem sprawna, trzyma glowe, podnosi sie troszeczke.Wzrok i sluch w porzadku.Bierze jakies lekarstwa na plucka i chodza na rehabilitacje,ale zanosi sie ze wszyski bedzie z nia w porzadku

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:12 ----------

T oczywiscie stwierdzila, ze za pozno klade dziecko i za pozno je.Wyszlam rano na 2 godz, maly sobie lezakowal i drzemal na zmiane jeszcze,ale ona go wziela w obroty, maly zaczal jeczec bo chcial jeszcze pomiec swiety spokoj, ona stwierdzila, ze glodny i dawaj mu zarcie.Zamin zrobila biedny usnal na bujaczku i obudzil sie o swojej normalnej porze jedzenia.Jeszcze uznala, ze to zle, ze pierwszy posilek je lyzeczka, powinien jest z butelki.

Wspaniale, ze tak się rozwija! Moja koleżanka urodziła w 28 i jej maluszki nie miały tyle szczęścia. Wodogłowie, problem z oczkami, oskrzelami i serduszkami

Teścioweeeeeee........ Wszystko wiedzą najlepiej.

Napisane przez inwersja

spoko, moja matka stwierdziła, że mamy mu dawać pić, a nie jeść tyle, bo go utuczymy. tak jakby on nie widział różnicy czy to picie czy jedzenie.

moje dziecko znalazło sobie mega zabawę. podnosi przewijak nogami, potem on opada z hukiem i mnie straszy

A to dowcipniś

[teacherka]

Napisane przez kahunia

To tak z automatu? bo my amelke zameldowalismy a do smieci nie zgloszona pewnie zaraz przyjdzie ze za malo placimy



Super ze z malutka dobrze

A co do T. to chyba czeka Cie ciezki tydzien.



Dzieci sa urocze


My po szczepieniu, bylo ok. Mam dzielne dziecko

Pani doktor troche chyba spanikowala z tym naszym ulewaniem, bo zle policzyla przyrost wagi i stwierdzila ze za malo. A na zla date spojrzala i wyszlo jej 300 g w 5 tygodni zamiast w 2,5. A ja sie dopiero w domu kapnelam jak ona to policzyla. No i dostalismy skierowanie na krew, mocz z posiewem, usg brzucha i do gastroenerologa... Mam nadzieje ze nic zlego jej nie wyjdzie. Oczywiscie dostalam namiar do poradni gastro do jeleniej, termin: na sierpien ale podzwonilam po Wroclawiu i zarejestrowalam na 14 maja.

Poza tym nie chce mi sie dzisiaj nic, kompletnie nic. Dobrze ze Amelka laskawa i spi po tym szczepieniu.

Przebadajcie i będziecie mieli chociaż pelniejszy obraz jej stanu zdrowia
Tylko ponoc do posiewu mocz powinien być przez cewnik pobierany bo inaczej to o kant d*** rozbić wynik można u takich maluszków...

Napisane przez kaska87

hej

my już po szczepieniu
byłam z P. jednak i co- moje dziecko ani zapłakało ba! nawet się cieszył do pielęgniarki także już TZ zapowiedziałam, że na następne wizyty bez niego nie idę

młody waży 7400 i mierzy 73cm
w ogóle lekarka się zachwycała bo ją łapał za fartuch, obracał się na brzuszek zacieszał

a teraz spadam nadrabiać

Brawa dla dzielnego Mikiego

Napisane przez Snow_White1

Dziewczyny, Szczęśliwych Walentynek!

Nie mam czasu nadrobić ani się odnieść niestety, a mam pytanko - jak dbać o pierwsze ząbki? Wiem, że temat był poruszany kiedyś, ale naprawdę nie mam kiedy tego poszukać :-(

Znalazłam np. takie info, ale wolę to z kimś potwierdzić

http://www.babyboom.pl/niemowleta/za...sze_zabki.html

Taką pastę kupię w drogerii, aptece?

Wygląda na to, że Adaś zrobił nam walentynkowy prezent w postaci pierwszego zęba...z góry dziękuję za wyrazy współczucia choć na razie nie jest źle, trochę marudzi.

:brawo:

Napisane przez nena_milka

hej chciałam wam tylko coś pokazać
pamiętacie jak pisałam że jak coś moje dziecko dostaje z ubrań to można się za głowę czasem złapać? no to żeby nie było że nie doceniam itp to robiąc porządki u Niny wyciągnęłam największą perełkę hehe fot nr 1. i dostała to od szwagierki lat 25 nie od babci



fot nr 2 uciekające kurczaki
nakryłam ją! wiedziałam że nie śpi a było za cicho

Piękne spodnieeeeee i widzę jeszcze ppięknieszy dywan :P

Napisane przez 87czarna

Uhuhu, spodnie na topie

Fajną masz tą córcię


Bardzo ładna




Kurtka,którą kupiłam Julce jest za mała Wzięłam rozmiar 3-6, no ale bez przesady... ona ani 5 miesięcy nie ma, a w kurtce dopiąć jej nie mogę Nie wiem co teraz zrobię,bo gdzieś posiałam paragon i nie wiem czy mi wymienią :/


Tż wrócił ze szczepienia. Dzisiaj były dwa wkłucia. Mała troszkę się rozpłakała,ale tylko na samym początku. Ciekawa jestem jaka noc mnie czeka

brawo dla dzielnej Julci
A rozmiary to jest po prostu nieogar... Twoja ma chociaż prawie 5 miesięcy, a jak w wieku 2 miesięcy ubranka 3-6 są za małe to co?????.... Później Ci opiszę jak robiłam zabaweczki

[agusiowata]

Napisane przez inwersja

moje dziecko znalazło sobie mega zabawę. podnosi przewijak nogami, potem on opada z hukiem i mnie straszy

Adaś też tak robi. Łapie też muchy (misie z karuzeli) i tak tym szeleści.

[inwersja]

Napisane przez teacherka

Piękna sukienka

Zuzia dostała wczoraj przesyłkę od mojej siostry, a w niej przepiękną, bladoróżową sukienusię... Nie iwem czy nie wyrośnie z niej do świąt, ale jeśli nie to chyba w niej będziemy chrzcić... Potem wrzucę foto.

Dzięki




No chce się poprzytulać z okazji Walentynek
Dzięki



Ja na ogół też tak robiłam, ale te najfajniesze SH sa teraz dla mnie niedostepne z wózkiem ALE!! Odkryłam super kawiarnię rodzinną w centrum. Jest tam przewijak i fotel do karmienia a dla starszych dzieci sporo miejsca do zabawy. Mam gdzie zając się Zuzką podczas dłuższego wypadu do centrum



Wspaniale, ze tak się rozwija! Moja koleżanka urodziła w 28 i jej maluszki nie miały tyle szczęścia. Wodogłowie, problem z oczkami, oskrzelami i serduszkami

Teścioweeeeeee........ Wszystko wiedzą najlepiej.




A to dowcipniś

ja nie jeżdże do centrum z dzieckiem tylko sama. wózkiem, autobusem albo tramwajem. poza tym nie wolno mi dźwigać, więc w ogóle nie dam rady wyjść z domu, z dzieckiem i wózkiem sama o własnych siłach. noł łej.

[m.a.r.t.a]

Napisane przez dodinha

My mamy ten sam problem,z tym że Helenka ma uszczypniecie bociana i na tym ma pryszczyki,ostatnio jej się zrobiły.Nie konsultowałam tego z nikim. Dodatkowo ma też te czerwone plamy na powiekach.

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Moja Amela też ma "uszczypnięcie biociana" z tyłu głowy, tak na karczku. Położna środowiskowa powiedziała mi, że to z powodu próby sn. Może zniknąć nawet do roku czasu.

[karolson]

Napisane przez inwersja

ja nie jeżdże do centrum z dzieckiem tylko sama. wózkiem, autobusem albo tramwajem. poza tym nie wolno mi dźwigać, więc w ogóle nie dam rady wyjść z domu, z dzieckiem i wózkiem sama o własnych siłach. noł łej.

to na spacery też nie chadzasz ?? do kiedy taki tryb oszczędzający?

[m.a.r.t.a]

Napisane przez ewacia85

wszystkiego najlepszego dla ciotek wizażanek z okazji WALENTYNEK ŻYCZY SEBUŚ

Przystojniak .

[87czarna]

Madziuchna skonsultuj to z lekarzem... trzymam kciuki,żeby to nie było nic groźnego



Mój małżonek sie postarał
Właśnie dostałam piękny bukiecik czerwonych tulipanów(które ubóstwiam!!!), pudełko w kształcie serca z czekoladkami w środku, cudowną kartkę i piękny wpis w niej oraz bon na 40 funów do zrelizowania w New Look

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

A dziewczyny po małym misiu z serduszkiem

[Lolaaaaaaa88]

boszzz ale ciezkie dni...
Maly zasnal na chwile po ciezkih bolach
mam podobnie jak tassia papalinka i motyl..
tempki nie ma
za to szklane oczy i ewidentne oznaki zabkowania
padam na pysk, mam nadzieje ze uda mi sie nadrobic zanim Ali wstanie


teacherka
cudne twoje robotki dla Zuzi! powinnas zajac sie tym profesjonalnie
aha taka pierwsza bym chciala

Napisane przez your Angel

Taśka, dziękuję za posta

Logoasia, może tamta pani chciała zarobić, ale żebyś przy tym nie miała od niej wymagań ?

A tak a propo's "W Paryżu..." to jeszcze na Poczekalni wspomniałam o tych metodach na pomaganie dziecku w przesypianiu nocy i zostałam zlinczowana tekstem "jak będziesz miała swoje dzieci to sama zobaczysz" W sensie, że to niby takie okrutne sposoby a ja jako pierworódka naczytałam się jakichś durnot w głupich książkach i nie powinnam zabierać głosu .
A ja żałuję, że o tym zapomniałam jak Julek był malutki.
Chociaż na nic nie ma gwarancji to i tak jestem psychicznie udręczona tym, że w nocy mam horror a była nadzieja żeby wcześniej zacząć to ratować

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

teacherka, to jest przepiękne! zazdroszczę drygu

pamietam ta sytuacje i przyzaje racje
ja tu sie nikomu nie tlumacze i robie jak chce, chyba ze ewinentie prosze o pomoc :p