Wszystko o byciu AU PAIR, part. X - Strona 93 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-02-10, 21:42   #2761
MalinowaMamba
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 063
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
Nieeee! Płaci sie tylko za premium konto! To w ogóle nie jest jak agencja... To jest po prostu taki portal gdzie sie rejestruja hosci i au pair, portal za Cb nie odpowiada i Ci nie pomoże jak coś tak sam z siebie, tylko informacjami wspiera
Dzięki

No nic, na dniach się zarejestruję i zobaczymy co dalej

Sunniva, ja też piszę maturę w maju i chcę wyjechać, a co na wyjazd mówią Twoi rodzice? Bo u mnie mama to jeszcze, ale tata to już w ogóle że oszalałam, ze to niepewne, że niewiadomo kto to no wiecie jak jest
MalinowaMamba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-10, 21:51   #2762
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cytat:
Napisane przez martay Pokaż wiadomość
Wyjeżdzam na Majorkę, za tydzień, zostaję na bliżej nieokreślony czas
Wiem, że teraz tam raczej wiosna niż zima ale jeszcze dwa miesiące i zrobi się naprawdę ciepło, więc muszę zabrać cieplejsze ubrania i te letnie też. Ciuchy jak ciuchy, czego nie zabiorę albo zapomnę to na miejscu dokupię i nie będzie dramatu

Chodzi mi bardziej o takie rzeczy, które mi teraz do głowy nie przychodzą nawet a mogą się przydać.. coś czego nie zabrałyście ze sobą a potem żałowałyście Albo coś co jest ważne i potrzebne za granicą a na co ja nie wpadłam jeszcze...

Co do środków takich jak szampony, żele itp. Moja Hostka też o tym pomyślała i uprzedziła, żebym nie zabierała tego ze sobą, bo szkoda miejsca w bagażu a tutaj będę miała tego pod dostatkiem. To samo z ręcznikami łazienkowymi i plażowymi - miło, bo to jednak swoje waży

Aha, no i pieniądze - ile powinnam wziąć ze sobą ?
Nie znam cen majorkowych, ale weź tak np. tygodniowe kieszonkowe, zeby przezyc ten 1 tydzien Pamietaj o takich głupotkach jak np. mała parasolka czy płaszcz przeciwdeszczowy, bo o tym zazwyczaj człowiek sobie przypomina jak już pada W Piatek ma tam byc 20 stopni, wiec raczej nie masz co targać wielkich kurtek i szalików. Zawsze zapominam zapasu gumek do włosów i akurat jak chce gdzieś wyjsć to sobie uświadamiam że nie wzielam a potem znowu zapominam i jakoś nigdy nie mam. Sprawdź dokładnie w liniach lotniczych czego nie wolno brać, bo czasem różne wariactwa wychodzą (wywołali mnie kiedyś juz z siedzenia w samolocie bo kupiłam mamie zestaw do fondue i musieli sie mnie zapytać czy nie przewożę w tym narkotyków... Ehh ). Możesz wziąć jakieś leki przeciwbólowe, bo w niektórych krajach nie tak łatwo dostac np. cos jak Ibuprom (jezeli wolno przewozic . Weź coś do czytania/rozrywki w czasie drogi/lotu (ksiażkę, muzykę, dużo róznych dupereli bo sie szybko człowiek nudzi, ja kiedyś spędziłam jakies 18 godzin bezczynnie na lotnisku i dobrze ze przynajmniej krzyżówki ze sobą wzięłam bo bym zwariowała, bądź na wszystko przygotowana). Jeżeli nie lubisz uczucia startowania i lądowania samolotem to weź gumę do żucia, podobno pomaga

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Cytat:
Napisane przez MalinowaMamba Pokaż wiadomość
Dzięki

No nic, na dniach się zarejestruję i zobaczymy co dalej

Sunniva, ja też piszę maturę w maju i chcę wyjechać, a co na wyjazd mówią Twoi rodzice? Bo u mnie mama to jeszcze, ale tata to już w ogóle że oszalałam, ze to niepewne, że niewiadomo kto to no wiecie jak jest
Ja mam taka sytuacje, że moja mama sama tuż po LO wyjechała do pracy do Anglii i zapisała sie do Collegu i własnie dostała wizę studencką kiedy ją deportowali (pare dni później i zostałaby...), więc ona jest w ogóle bardzo za i chce żebym tam studiowała, została i w ogóle.
Mojego ojca poznała w Anglii, wynajmowali to samo mieszkanie i pracowali w tej samej... Fabryce? (Nie wiem, na taśmie). Nie mieszkam z ojcem, ale chyba nie ma nic przeciwko. Mam nadzieje, że nie zabierze alimentów (bo to kontrowersyjna sprawa z tym, niby nauki nie kontynuuję, ale podejrzewam, że nawet nie pomyśli, żeby przestać płacić).
Ogółem rodzice to żaden problem. Gorzej z chłopakiem :P
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-10, 21:57   #2763
MalinowaMamba
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 063
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
Ja mam taka sytuacje, że moja mama sama tuż po LO wyjechała do pracy do Anglii i zapisała sie do Collegu i własnie dostała wizę studencką kiedy ją deportowali (pare dni później i zostałaby...), więc ona jest w ogóle bardzo za i chce żebym tam studiowała, została i w ogóle.
Mojego ojca poznała w Anglii, wynajmowali to samo mieszkanie i pracowali w tej samej... Fabryce? (Nie wiem, na taśmie). Nie mieszkam z ojcem, ale chyba nie ma nic przeciwko. Mam nadzieje, że nie zabierze alimentów (bo to kontrowersyjna sprawa z tym, niby nauki nie kontynuuję, ale podejrzewam, że nawet nie pomyśli, żeby przestać płacić).
Ogółem rodzice to żaden problem. Gorzej z chłopakiem :P
O to super, że przynajmniej z rodzicami nie masz problem . Co do chłopaka znam ten problem, rozłąka będzie ciężka, bo normalnie widujemy się kilka razy w tygodniu
MalinowaMamba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-10, 22:00   #2764
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cytat:
Napisane przez MalinowaMamba Pokaż wiadomość
O to super, że przynajmniej z rodzicami nie masz problem . Co do chłopaka znam ten problem, rozłąka będzie ciężka, bo normalnie widujemy się kilka razy w tygodniu
Ja mojego widuje 5 dni w tygodniu, od 2-6 godzin, przy czym czasem idziemy na impreze i wtedy nocuje to w ogóle tak z dobę go widzę. Nie wyobrażam sobie jak to będzie, ale całe poprzednie wakacje widzielismy sie dwa razy (Dzien po dniu, akurat w środku) i jakoś przeżyliśmy wiec... Musi sie udac
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 09:30   #2765
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
Poza tym do każdej rodzinki wysyłacie inny mail czy macie szablon czy w ogole nic nie dołączacie? Bo ja mam jeden opis, który wysłam do wszystkich tylko dopisuje imię/nazwisko hostów i czasem jakies informacje jezeli prosza w profilu czy chce cos dodać.
ja jak daaawno temu szukalam swoich rodzinek staralam sie wysylac jak najbardziej spresonalizowane maile, uzywac imion dzieci, nawiazywac do tego, co napisali w swoim profilu. I za kazdym razem to sie bardzo oplacilo. Przy 1 rodzince bylam jedyna z ponad 100 kandydatek, ktora uzyla imion dzieci i dlatego 'przeszlam dalej' Za 2 razem podobnie - tu nawiazalam do studiow hostki Wiec warto troszke sie wysilic bo moze to bardzo zaprocentowac

Dawno mnie tu nie bylo, widze ze spory ruch - to dobrze Powodzenia dziewczyny, au pair to swietna sprawa
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 19:17   #2766
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Staram się jakoś personalizować te maile, ale czasem nie mam nic do dodania
W ogóle to taka trudna sprawa... Wspominałam juz o tym na forum, ale ciągle mam wątpliwości. Nikt mnie nie zechce, nawet wstępnie zainteresowany, jak sie dowie że mam przewlekłe zapalenie zatok, czekam na operację i być może mam także migreny, ale jeszcze do okulisty musze przejść bo może to od tego. Mam wadę -2,5 ale chyba to nie powinno przeszkadzać. No bo mając do wyboru zdrową au pair a au pair z wiecznym katarem... Ehh zasmuca mnie to
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 19:25   #2767
roux666
Zakorzenienie
 
Avatar roux666
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
GG do roux666
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
Staram się jakoś personalizować te maile, ale czasem nie mam nic do dodania
W ogóle to taka trudna sprawa... Wspominałam juz o tym na forum, ale ciągle mam wątpliwości. Nikt mnie nie zechce, nawet wstępnie zainteresowany, jak sie dowie że mam przewlekłe zapalenie zatok, czekam na operację i być może mam także migreny, ale jeszcze do okulisty musze przejść bo może to od tego. Mam wadę -2,5 ale chyba to nie powinno przeszkadzać. No bo mając do wyboru zdrową au pair a au pair z wiecznym katarem... Ehh zasmuca mnie to
Ty serio piszesz...?



edit.
nie no, chyba serio.
W pierwszej chwili pomyslalam, ze to zart.
1. nikt mnie nie zechce....- a mowisz z doswiadczenia czy prorokujesz?
2. aplikujesz do lracy z dziecmi, co oznacza ze Tobie Twoja dolegliwosc nie bedzie przeszkadzac w wykonywaniu Twoich obowiazkow. Jesli zatem Ty nie bedziesz cierpiec, to dlaczego mialoby to lrzeszkadzac rodzicom/ dzieciom? Zapalenie zatok to nie padaczka czy jakies brzydkie blizny na twarzy, ktore moga straszyc dzieci...albo inne dolegliwosci, ktore moga uniemowliwic prace z dziecmi.
Ludzie choruja, jedni maja wieczny katar inni duzo wieksza wade wzroku od Twojej, inni regularnie lataja do Polski na wizyty u ortodonty ( tak, takie dziewczyny byly na watku!) nie rozumiem, dlaczego komus mialoby Twoje zapalenie zatok przeszkadzac, jesli nie wplywa na jakosc wykonywania obowiazkow przez Ciebie.
Wspomnialas kiedys o wyjezdzie na zabieg, ze musialabys na to poswiecic chyba 2-3 tyg.
jesli odpowiednio wczesnie to zaplanujesz, rodzina bedzie o tym wiedziec to nie powinno to stanowic problemu, moga znalezc kogos na Twoje miejsce na ten czas, albo nawet Ty im mozesz kogos znalezc.
uwazam, ze ten problem nie powinien Ci nawet chodzic po glowie..


znam au pairki: powaznie otyle, ktore mialy problemy z ganianiem za dziecmi, au pairki z ciekawymi algiami pokarmowymi, nawet nie mowiace w ogole w jezyku w ktorym ich dzieci mowily ( ani slowa!!) ...wiec...mozna!
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit

FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood

Edytowane przez roux666
Czas edycji: 2014-02-11 o 19:36
roux666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 19:31   #2768
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Tak, mam przewlekłe zapalenie zatok czołowych, szczękowych i klinowych. Powoduje to że no, a) nie oddycham przez nos b)mam czesto katar c)łatwiej o infekcje d)jestem po operacji e)czekam na kolejna operacje f)czasem nie mam wcale zmysłu węchu, czasem mam, roznie bywa. f)czasem musze iść do lekarza z tym itd.
A i zapomnialam czemu w ogóle mysle o temacie lekarzy (ah ta moja pamieć). Jestem bardzo szczerą osobą i dziwnie mi ukryć to, że jak to się mówi, mam genetyczne uwarunkowania do schizofrenii (i psychozy maniakalno-depresyjnej, ale tutaj nie jest tak wiele udowodnione w temacie dziedziczenia). Ale czy warto poruszać ten temat, skoro nie powinna się u mnie ujawnić, jeżeli ją mam, przed ok. 25 rokiem życia?
PS. Jak zauważyłam, alfabet nie jest moja mocna strona
Edit.
Ok, alergie, ok czaje ortodonte (przezylam aparat, ale latac tak na tygodniu troche dziwnie) ale zawsze mnie szokuja matki skrajnie otyle, a żeby z wlasnej woli zostac nianią bedac skrajnie otyla osoba i jeszcze zeby rodzice chcieli... Ja rozumiem, że czasem to tarczyca, choroby przeróżne, ale dziecko, szczególnie młodsze, to czasem jak diabeł tasmański, trzeba biegać, łapać jak zwiewa, reagować czasem szybciej no bo się zagapiło... A skrajnie otyłe osoby czesto mają problem z szybkim wstaniem z kanapy. Nie mówię że trzeba być w formie sportowca ( bo sama jestem malo wysportowana, chociaz szczupla) ale jednak takie otyłe osoby szybciej się męczą, ogółem wszystko jest bardziej problematyczne. Taka moja opinia..
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#

Edytowane przez Sunnivaa
Czas edycji: 2014-02-11 o 19:40
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 19:41   #2769
roux666
Zakorzenienie
 
Avatar roux666
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
GG do roux666
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
Tak, mam przewlekłe zapalenie zatok czołowych, szczękowych i klinowych. Powoduje to że no, a) nie oddycham przez nos b)mam czesto katar c)łatwiej o infekcje d)jestem po operacji e)czekam na kolejna operacje f)czasem nie mam wcale zmysłu węchu, czasem mam, roznie bywa. f)czasem musze iść do lekarza z tym itd.
A i zapomnialam czemu w ogóle mysle o temacie lekarzy (ah ta moja pamieć). Jestem bardzo szczerą osobą i dziwnie mi ukryć to, że jak to się mówi, mam genetyczne uwarunkowania do schizofrenii (i psychozy maniakalno-depresyjnej, ale tutaj nie jest tak wiele udowodnione w temacie dziedziczenia). Ale czy warto poruszać ten temat, skoro nie powinna się u mnie ujawnić, jeżeli ją mam, przed ok. 25 rokiem życia?
PS. Jak zauważyłam, alfabet nie jest moja mocna strona
masz uwarunkowania, ale nie leczysz sie i nie chorujesz...? Jesli nie to mysle, ze nie nalezy straszyc rodzin.
wiem, wiem ze " straszyc" to nieodpowiednie slowo, ale nigdy nie wiesz na kogo trafisz. jedni cie osadza, drudzy zrozumieja...Niby zaden powod do wstydu, ale tak dlugo jak nic Ci nie jest to uwazam, ze nie nalezy informowac o tym rodziny, bo narobisz im zmartwien bez powodu.

p.s Ja takze mialam dluugo problem z zatokami- zadna z rodzin o tym nie wie, nie musialam o tym mowic, chorowalam czesto, ale nigdy sie z niczym negatywnym nie spotkalam.
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit

FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood
roux666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 19:51   #2770
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Ja prawie przez zatoki bym nie zdała, bo mialam za duzo nieobecności, bo operacja, bo przeróżne rzeczy...
Postaram się jakoś nic o tym nie wspominać, ale mój ojciec jest chory, wiec moze byc dziwnie. Nie lecze się bo nie choruję na to, ale moge zacząć, nigdy nic nie wiadomo, a wolalabym nie wpaść w jakiś szał. Chyba sie na to nie zapowiada, wiec trzymam kciuki za siebie
W ogóle to brakuje mi takiej opcji w APW, żeby rodziny z którymi sie rozmawiało i kontakt został cancelled zniknely z EasyFind, od razu wszystko byloby jasne i przejrzyste
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 19:52   #2771
Tinn_
Raczkowanie
 
Avatar Tinn_
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 40
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

mam takie pytanie do dziewczyn, które już pracowały jak au pair i korzystały z APW. Bo ja szukając rodzin nie za bardzo zwracam uwagę na profile bez zdjęć. Jakoś ciężko mi zaufać takim profilom. Czy mialyście podobnie? A może obawiam się trochę bez sensu?
A i jeszcze pytanie, myślicie że warto wyjechać na choćby 3 miesiące i potem mieć 'zaplanowaną' kolejną rodzinkę?

Edytowane przez Tinn_
Czas edycji: 2014-02-11 o 19:56
Tinn_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 19:56   #2772
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Ja oczywiście wole te ze zdjęciami, ale jak jest sensowny opis to zgłaszam się i po jakims czasie, przy positive reply, proszę o zdjecia. Do tej pory wysyłali bez problemu.
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-11, 20:06   #2773
roux666
Zakorzenienie
 
Avatar roux666
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
GG do roux666
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cytat:
Napisane przez Tinn_ Pokaż wiadomość
mam takie pytanie do dziewczyn, które już pracowały jak au pair i korzystały z APW. Bo ja szukając rodzin nie za bardzo zwracam uwagę na profile bez zdjęć. Jakoś ciężko mi zaufać takim profilom. Czy mialyście podobnie? A może obawiam się trochę bez sensu?
A i jeszcze pytanie, myślicie że warto wyjechać na choćby 3 miesiące i potem mieć 'zaplanowaną' kolejną rodzinkę?
Tinn, warto do takich rodzin pisac chocby ze wzgledu na sam fakt pocwiczenia pisania, nabrania wprawybw szukaniu. Uwiez to wazne. A poza tym nigdy nie wiesz, czy jakas super rodzinka nie kryje sie za takim profilem, warto takim dac szanse.

A Twoj plan brzmi jak najbardziej ok

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
Ja prawie przez zatoki bym nie zdała, bo mialam za duzo nieobecności, bo operacja, bo przeróżne rzeczy...
Postaram się jakoś nic o tym nie wspominać, ale mój ojciec jest chory, wiec moze byc dziwnie. Nie lecze się bo nie choruję na to, ale moge zacząć, nigdy nic nie wiadomo, a wolalabym nie wpaść w jakiś szał. Chyba sie na to nie zapowiada, wiec trzymam kciuki za siebie
W ogóle to brakuje mi takiej opcji w APW, żeby rodziny z którymi sie rozmawiało i kontakt został cancelled zniknely z EasyFind, od razu wszystko byloby jasne i przejrzyste
Nie martw sie na zapas !
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit

FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood
roux666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 10:36   #2774
laczupakabra
Rozeznanie
 
Avatar laczupakabra
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: gdzie nogi poniosą
Wiadomości: 708
GG do laczupakabra
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
I takie jeszcze pytanie extra, poza pytaniem o zachciankowe jedzenie, czy musicie/musiałyście płacić za takie środki jak np. mydło dla siebie, tampony, szampony itd. itp? Bo gdzieś własnie widziałam ogłoszenie rodzinki która pisała ze takie środki higieny osobistej itd. au pair zapewnia sobie sama i sie zastanawiam czy to standard czy wyjątek. Wiadomo, niby pare funtów to nie majątek ale zawsze coś, szczególnie jak ktoś zostaje na dłużej.
czasami Hostka pyta mnie czy coś chcę, ale zazwyczaj i tak wolę pójść i sama sobie wybrać chipsy, ale za to bezczelnie wyjadam dzieciom słodycze szampony, podpaski, żele pod prysznic i pastę do zębów kupuję sobie sama, ale w Hiszpanii Hostka mi kupowała wszystko, głównie dlatego, że mieszkałam na zadupiu, bez prawka, więc nie tak łatwo było dostać się do sklepu, a Hostka jeździła na zakupy jak ja siedziałam z dziećmi naturalnie, zależy od rodzinki, ale ja to nawet wolę wybrać sobie szampon, odżywkę, żel pod prysznic, nić dentystyczną sama ;p hah

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
Przybędzie spokojnie. Ja sie zarejestrowałam w styczniu i rodzinek przybywa nieźle
W ogóle to zwracacie uwagę na wiek który zaznaczają rodzinki? Bo ja mam 18 (z listopada jestem...) a kandyduje to tych co chca 20, 21... Chyba że napiszą dokładnie w opisie, że tylko powyżej iluś tam lat, ale jak tylko w informacjach to piszę, nie zwracam uwagi.
Poza tym do każdej rodzinki wysyłacie inny mail czy macie szablon czy w ogole nic nie dołączacie? Bo ja mam jeden opis, który wysłam do wszystkich tylko dopisuje imię/nazwisko hostów i czasem jakies informacje jezeli prosza w profilu czy chce cos dodać.
ja pisałam do rodzinek niezależnie jaki wiek napisali, obie rodzinki u których byłam/jestem chciały kogoś starszego, mało kto pisze, że chce osiemnastolatkę ja zawsze dołączałam wiadomość odnoszącą się do opisu rodziny, np. rodzina ma psa - bardzo lubię psy, dziewczynka lubi rysować - interesuję się rysunkiem i chętnie bym z nią to robiła - oczywiście wszystko zgodnie z prawdą
laczupakabra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 13:09   #2775
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

To że lubie psy to mam w szablonie Tylko jak np. pisza ze lubia jezdzic na nartach to piszę że ja nie umiem ale chetnie sie nauczę (kiedys jechałam na nartach i wjechałam w siatkę/ogrodzenie i przeleciałam na drugą stronę, ale o tym nie mówię ), no bo chce zeby wiedzieli zawsze jaka sytuacja.
Co sądzicie o tym zdjęciu? https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.n...f6a9bb22b67006 brzydko na nim wygladam, ale z dzieckiem, na spacerze, w Anglii... Brać?
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 19:57   #2776
MUTD
Rozeznanie
 
Avatar MUTD
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Śląsk!
Wiadomości: 842
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Moja rodzinka nie miała zdjęć, a okazali się świetni, więc czasem warto też wysyłać! I jeszcze raz powtarzam, nawet jak rodzina ma mnóstwo zgłoszeń, a wam odpowiada to piszcie! Wakacyjne rodzinki będą miały ich pełno i musicie się na to przygotować. Moja rodzina miała ponad 300!! a mimo wszystko wybrali mnie i bardzo się zaprzyjaznilismy
__________________
summer au pair - UK! - trzeci raz!
MUTD jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 23:11   #2777
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Ejjj
Własnie sobie siedziałam na au pair, wysłałam kilka aplikacji (nie wiem, z 5? 6?, tak grupowo się wzięłam bo wiem ze w ferie bede mniej sie skupiac na tym a bardziej na maturze ) i odświeżyłam mój profil a tu informacja taka: ,,
Your profile has been selected for review"

Czemu? Jakie są powody że tak robią? Rodzinki zraportowały mój profil?!?!
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#

Edytowane przez Sunnivaa
Czas edycji: 2014-02-12 o 23:25
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-12, 23:22   #2778
kadabra
Raczkowanie
 
Avatar kadabra
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 61
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

cześć dziewczyny,
zwracam się do Was (doświadczonych bom ja żółtodziub, pierwszy raz jako au pair gdzieś chcę się wybrać) o pomoc w rozgryzieniu pewnej rodzinki.
tzn, piszę sobie z pewną panią-włoszką, która szuka dla swojej rodziny kogoś kto poprzez rozmowę podszkoli wszystkich w angielskim, a nie typową au pair - z takich "typowych" zadań mamy tylko odrabianie lekcji ze starszym chłopcem i bawienie się popołudniu z młodszym, zero sprzątania, gotowania.
oferuje pokój z łazienką, kurs angielskiego i tak dalej, wszystko ok.
pyta mnie, żebym powiedziała jej ile chcę "salary" i tutaj jestem zielona. krzyczeć tyle ile stawki we Włoszech dla au pair?

a do tego chciałam też zapytać, czy ktokolwiek kiedykolwiek zetknął się z właśnie z "uczeniem" angielskiego będąc au pair? jak to rozegrać żeby miało ręce i nogi?
kadabra jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 00:13   #2779
karolowanka
Rozeznanie
 
Avatar karolowanka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cześć dziewczyny
Nie wiem, czy pamiętacie moje poprzednie posty, ale w dużym skrócie: żaliłam się, że nikt mnie nie chce i zostałam odrzucona przez pewną rodzinkę po rozmowie na skype.
Ostatnio jednak wszystko zmieniło się o 180 stopni. Nie wiem, czy to kwestia tego, ze dokonałam drobnych popraweczek w profilu, czy może po prostu przyszedł na mnie czas, ale nareszcie ktos się mną zainteresował. Wczoraj odbyłam jedną rozmowę z Hiszpanami, a na najblizsze dni szykują się dwie kolejne, tym razem z Włochami.

Mam jednak kolejny problem: jak dobrze wypaść na rozmowie na skype? Chodzi mi konkretnie o to, że podczas tych rozmów... dukam.
Jestem dość nieśmiała, ale w sytuacjach, w których czuję się pewnie jestem duszą towarzystwa, to ja wszystkich rozśmieszam i rozbawiam. Podczas tych rozmów jednak serce skacze mi do gardła, a ja mam pustkę w głowie, głupio się uśmiecham i nie mogę się skoncentrować i zebrać myśli.
Ehh, mam nadzieję, że wraz z kolejnymi rodzinami uda mi się odprężyć i przestanę traktować je tak na serio, jakby zależało od nich moje życie. Ale macie moze jeszcze jakieś dodatkowe rady? Oprócz tego, żeby przygotować listę pytań, którą już mam
karolowanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 01:00   #2780
lucyohlucy
Wtajemniczenie
 
Avatar lucyohlucy
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 2 962
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Karolowanka - duuuzo usmiechu polecam Powiedz od razu na poczatku - ze sie troche denerwujesz - pomaga, przelamuje lody. I jak sie zatniesz, po prostu po ludzku powiedz ze sie denerwujesz i zacznij od poczatku. Kazdy sie stresuje, moi hosci zawsze mi mowili zeby sie nie stresowala, bo ja po ang mowie o wiele lepiej niz oni po polsku

Ogolnie lepiej miec dystans do swoich potkniec niz sie niemi bardzo przejmowac. Bedzie dobrze

A jak juz masz kompletnie pustke w glowie - pytaj o dzieci - tego nigdy za wiele.
__________________
Instagram
Monnotone
lucyohlucy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 06:50   #2781
roux666
Zakorzenienie
 
Avatar roux666
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
GG do roux666
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
Ejjj
Własnie sobie siedziałam na au pair, wysłałam kilka aplikacji (nie wiem, z 5? 6?, tak grupowo się wzięłam bo wiem ze w ferie bede mniej sie skupiac na tym a bardziej na maturze ) i odświeżyłam mój profil a tu informacja taka: ,,
Your profile has been selected for review"

Czemu? Jakie są powody że tak robią? Rodzinki zraportowały mój profil?!?!
Czasem losowo sa wybierane rozne profile i sa poddawane sprawdzeniu, tak au pairek jak i rodzin.
To dobrze, bo dzieki temu nikt nikogo tu nie oszuka

Cytat:
Napisane przez kadabra Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny,
zwracam się do Was (doświadczonych bom ja żółtodziub, pierwszy raz jako au pair gdzieś chcę się wybrać) o pomoc w rozgryzieniu pewnej rodzinki.
tzn, piszę sobie z pewną panią-włoszką, która szuka dla swojej rodziny kogoś kto poprzez rozmowę podszkoli wszystkich w angielskim, a nie typową au pair - z takich "typowych" zadań mamy tylko odrabianie lekcji ze starszym chłopcem i bawienie się popołudniu z młodszym, zero sprzątania, gotowania.
oferuje pokój z łazienką, kurs angielskiego i tak dalej, wszystko ok.
pyta mnie, żebym powiedziała jej ile chcę "salary" i tutaj jestem zielona. krzyczeć tyle ile stawki we Włoszech dla au pair?

a do tego chciałam też zapytać, czy ktokolwiek kiedykolwiek zetknął się z właśnie z "uczeniem" angielskiego będąc au pair? jak to rozegrać żeby miało ręce i nogi?
Tak, wydaje mi sie ze srednia stawka dla au pair we Wloszech bedzie najlepsza.
Nie powinnas wyskakiwac z lekcjami tylko normalnie w zabawie na codzien uzywac angielskiego- tak dzieci sie najszybciej ucza.
Calkiem niedawno mialam 8 letniego chlopca i tez musialam go angielskiego uczyc. Zwroc uwage na to czy oni maja juz jakies podstawy, szczegolnie dzieci. Nie bierz sie za to, jesli dziecko nie mowi w zab po ang- bedziesz miala bardzo ciezko, szczegolnie jesli Ty nie mowisz po francusku.

Cytat:
Napisane przez karolowanka Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny
Nie wiem, czy pamiętacie moje poprzednie posty, ale w dużym skrócie: żaliłam się, że nikt mnie nie chce i zostałam odrzucona przez pewną rodzinkę po rozmowie na skype.
Ostatnio jednak wszystko zmieniło się o 180 stopni. Nie wiem, czy to kwestia tego, ze dokonałam drobnych popraweczek w profilu, czy może po prostu przyszedł na mnie czas, ale nareszcie ktos się mną zainteresował. Wczoraj odbyłam jedną rozmowę z Hiszpanami, a na najblizsze dni szykują się dwie kolejne, tym razem z Włochami.

Mam jednak kolejny problem: jak dobrze wypaść na rozmowie na skype? Chodzi mi konkretnie o to, że podczas tych rozmów... dukam.
Jestem dość nieśmiała, ale w sytuacjach, w których czuję się pewnie jestem duszą towarzystwa, to ja wszystkich rozśmieszam i rozbawiam. Podczas tych rozmów jednak serce skacze mi do gardła, a ja mam pustkę w głowie, głupio się uśmiecham i nie mogę się skoncentrować i zebrać myśli.
Ehh, mam nadzieję, że wraz z kolejnymi rodzinami uda mi się odprężyć i przestanę traktować je tak na serio, jakby zależało od nich moje życie. Ale macie moze jeszcze jakieś dodatkowe rady? Oprócz tego, żeby przygotować listę pytań, którą już mam
Czytalas 1 strone watku?
A poza tym tak jak Lucy pisze- usmiechaj sie. To rozladuje stres

Aaa i jeszcze jedno, nie oczekuj za wiele po rozmowie, nie natawiaj sie na Bog wie co, ani takze negatywnie jesli rodzina nie do konca spelnia Twoje oczekiwania w mailach. Czesto takie rozmowy pomagaja nam podjac ostateczne decyzje
Powodzenia! I daj znac jak Ci dalej idzie
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit

FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood
roux666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 07:45   #2782
PaniPedagog
Szalony Kapelusznik
 
Avatar PaniPedagog
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1 739
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cytat:
Napisane przez lucyohlucy Pokaż wiadomość
Karolowanka - duuuzo usmiechu polecam Powiedz od razu na poczatku - ze sie troche denerwujesz - pomaga, przelamuje lody. I jak sie zatniesz, po prostu po ludzku powiedz ze sie denerwujesz i zacznij od poczatku. Kazdy sie stresuje, moi hosci zawsze mi mowili zeby sie nie stresowala, bo ja po ang mowie o wiele lepiej niz oni po polsku

Ogolnie lepiej miec dystans do swoich potkniec niz sie niemi bardzo przejmowac. Bedzie dobrze

A jak juz masz kompletnie pustke w glowie - pytaj o dzieci - tego nigdy za wiele.
Warto sobie przygotować liste pytań/sciągę dotyczącą dzieci: co lubią robić, czy mają ulubioną zabawkę, czy lubią jeżździć na rowerze/puszczać latawce itp - takie pytania bardziej o konkretną czynność inz ogólnie rzucone aa ee dzieci to co one w ogóle lubią ?

Tylko musisz się pilnować, żeby nie zapytać np. o 5 latka cy lubi dużo czytać
PaniPedagog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 08:55   #2783
roux666
Zakorzenienie
 
Avatar roux666
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Suisse
Wiadomości: 7 521
GG do roux666
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

i...bardzo wazne, wiele razy juz o tym wspominano tutaj: uzywaj imion dzieci w rozmowie z rodzina
zuupelnie inaczej to wyglada i bardzo duzo znaczy dla rodziny.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
FoodSenses Jedzonko fit i absolutnie nie fit

FoodSenses INSTA #foodphotography #fitfood
roux666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 18:17   #2784
PaniPedagog
Szalony Kapelusznik
 
Avatar PaniPedagog
 
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 1 739
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cytat:
Napisane przez roux666 Pokaż wiadomość
i...bardzo wazne, wiele razy juz o tym wspominano tutaj: uzywaj imion dzieci w rozmowie z rodzina
zuupelnie inaczej to wyglada i bardzo duzo znaczy dla rodziny.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
A jak imie dziwne to zapytać jak się wymawia, a nie mówić źle bo się dzieciak zdenerwuje
PaniPedagog jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 20:25   #2785
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Coś straszny zastój na moim APW, nie tylko nie odpisują ale nawet nie czytają wiadomości. A jedna babka sie umowila ze mna na skype dzisiaj/jutro, a druga miala dac znac po poniedziałku (tym zeszłym) czy jest dalej zainteresowana... Jakoś nie wiem co sie dzieje, że czasem jest tak że 2 dni nikt nie pisze, sprawdzam co 30 minut i nagle pojawiaja sie np. 3 nowe wiadomosci napisane w ciagu 15-20 minut. Zmawiają sie te rodzinki czy co?
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-13, 23:50   #2786
Katarynka92
Rozeznanie
 
Avatar Katarynka92
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 598
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Roux666, dziękuję Ci bardzo za tak ciepłe słowa (10.02). Serio, kilka słów, a niesamowicie podniosły na duchu. I teraz jestem bardzo zmotywowana. Na razie bez szaleństwa, ale szukam już czegoś, gdzie będę mogła pracować w weekendy z dziećmi, myślałam o domach kultury. Plan studiów nie pozwala mi pracować w inne dni niż pt-nd. Ale nic. Będzie dobrze.
Trzeba wypocząć kilka dni, odstresować się i zabrać dalej. Mam nadzieję, że znajdzie się niedługo coś ciekawego. A w tym czasie, zabieram się za prawko (egzamin) i szlifowanie języków.
Wszystkiego dobrego Wam życzę! I gratuluję sukcesów! I życzę powodzenia i szczęścia
__________________
They watched her as they watched everyone,
always hoping the living could learn to put aside
rage and sorrow, bitterness and regret.
Katarynka92 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-14, 17:15   #2787
rinne
Raczkowanie
 
Avatar rinne
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wiltshire
Wiadomości: 139
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Dzien dobry, drugi tydzień za mną wygląda na to że poważnie będę mieć dobry rok czy ileś tam hehe. Dziś stwierdziłyśmy z hostką że mój mózg ma jakiś zastój hehe, ponieważ bardzo się zaczęłam plątać w angielskim, strasznie wręcz jąkam się hehe, zakładam że to po prostu zmęczenie językiem i będzie już lepiej. Dzieciaki jeszcze poważnie pazurków nie pokazały ale są kochane, i chyba się lubimy ( mamy sekrety już hehe) tylko pogoda jest straszna, codziennie pada nawet jak dzień zapowiada się ładnie i wieje
__________________
jestem kamieniem lecacym w Twoje okno
rinne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-14, 20:01   #2788
_itsabelle
Rozeznanie
 
Avatar _itsabelle
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 760
GG do _itsabelle
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Hej
Pisałam tutaj jakiś czas temu z kilkoma pytaniami, a teraz kiedy zbliża się czas szukania rodzin na wakacje postanowiłam udzielać się częściej.
Za niedługo zacznę się brać za zakładanie kont na stronach z ogłoszeniami w związku z tym mam do Was kilka pytanie, to znaczy na co zwracać uwagę jeśli chodzi o niewiarygodne konta.
__________________

✧ to the stars who listen - and the dreams that are answered. ✧
_itsabelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-14, 20:24   #2789
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Cytat:
Napisane przez _itsabelle Pokaż wiadomość
Hej
Pisałam tutaj jakiś czas temu z kilkoma pytaniami, a teraz kiedy zbliża się czas szukania rodzin na wakacje postanowiłam udzielać się częściej.
Za niedługo zacznę się brać za zakładanie kont na stronach z ogłoszeniami w związku z tym mam do Was kilka pytanie, to znaczy na co zwracać uwagę jeśli chodzi o niewiarygodne konta.
Na aupairworld jeszcze żadna nie zwróciła mojej uwagi pod względem, że to scam, oszuści i wyciągną tylko ode mnie kasę albo dane osobowe, nie spotkałam sie z takim ogłoszeniem. Za to jest parę ogłoszeń, po których od razu widać (niektóre tak tylko bzmią, ale nie można byc pewnym, ale inne to pewniak po prostu...), że au pair będzie w rodzinie pracownikiem i sprzątaczkom (jasno mówią, że wymagają np. prania ubrań całej rodziny, sprzątania sypialni rodziców i gościnnej itd).
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-02-14, 20:58   #2790
karolowanka
Rozeznanie
 
Avatar karolowanka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 679
Dot.: Wszystko o byciu AU PAIR, part. X

Dzięki dziewczyny za porady

Cytat:
Napisane przez PaniPedagog Pokaż wiadomość
A jak imie dziwne to zapytać jak się wymawia, a nie mówić źle bo się dzieciak zdenerwuje
nieoczywiste a istotne

Do jednej rozmowy jednak nie doszło (a druga w niedzielę wieczorem ), bo rodzinka, chociaż wydaje się świetna (Włochy, nad morzem, bogata rodzina, nie wymagają sprzątania, dom z basenem, dziewczynki mówią w 3 językach,) to wydaje mi sie, że szukają raczej niańki na cały etat niż au pair. Wysłali mi plan pracy i okazuje się, że au pair ma pracować od 8 do 13.30 i od 16 do ok 21. 1 dzień w tygodniu wolny, data wcześniej uzgodniona, ale nie może wypadać w weekend
Tygodniówka to co prawda 120 euro, ale ja tego wyjazdu nie trakuję zarobkowo, a jako okazję na poznanie trochę świata.

Cytat:
Napisane przez rinne Pokaż wiadomość
Dzien dobry, drugi tydzień za mną wygląda na to że poważnie będę mieć dobry rok czy ileś tam hehe. Dziś stwierdziłyśmy z hostką że mój mózg ma jakiś zastój hehe, ponieważ bardzo się zaczęłam plątać w angielskim, strasznie wręcz jąkam się hehe, zakładam że to po prostu zmęczenie językiem i będzie już lepiej. Dzieciaki jeszcze poważnie pazurków nie pokazały ale są kochane, i chyba się lubimy ( mamy sekrety już hehe) tylko pogoda jest straszna, codziennie pada nawet jak dzień zapowiada się ładnie i wieje
aale fajnie, trzymam kciuki, zeby ciągle się tak dobrze układało!
iii... jakie sekrety?
karolowanka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-21 14:36:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:09.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.