Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

[perfuzja]

Napisane przez lolita25

Dziś chodzę jak zombi...moja mała jest ciągle głodna, moje cycki jej nie wystarczają, ciągle chce jeść po czym ulewa, wkłada rączki do buzi płacze...od 22:30 do 3:30 mieliśmy imprezkę w nocy,picie,płacz, bekanie, ulewanie, kupy i tak wkoło
Dziś z rana to samo...dopiero zasnęła od 8 rano...a cycki mam tak sflaczałe ze SZOK
Dziewczyny które karmią mm ile maluszki w pierwszych tygodniach wypijają ml i jak często?

Jak ulewa, to raczej jest pełna
Próbowałaś dać smoczek?

[Muminek1991]

Napisane przez krolowa_nilu

A ja mam dzisiaj wychodne!!! Czuję się jak nastolatka, którą rodzice puścili na koncert Zostawiam TŻ z mlecznymi zapasami i...

Hehe wykorzystaj ten czas porządnie i szalej mamuśko


lolita, gosia, perfuzja - a jakie modele dokładnie macie tych nianiek z Baby Ono ?

[JustiLbn]

Napisane przez vacuity

Z radością oznajmiam, że dzisiaj o 16.05 przyszła na świat Zuzia
Poród SN, 3550, 52 cm.

Akkma, widzę że i Ty masz walentynkową córeczkę, gratulacje!

Dziewczyny gratulacje dla Waszych Walentynek Wspaniały prezent

Napisane przez Madzik14

Dzięki
Brałam w nocy już prysznic i no spe i nic nie przeszło. Już jestem po porannej gimnastyce w wannie odszedł mi też czop ( a już przestawałam wierzyć w jego istnienie ) taki podbarwiony krwią. Teraz mierzę skurcze i za niedługo zadzwonie do położnej, czy mam już jechać czy nie...
Trzymajcie za mnie kciuki bo strasznie się boję.

Rodzimy kochana, ale to już!
Ja wczoraj po wizycie u ginki. 8 dni do terminu, a mała wysoko, także nie rodzę Z tej okazji poszłam do pracy na 7 godzin Zarobiłam stówkę, więc będzie na drobne wydatki. W nocy miałam skurcze i ból miesiączkowy, ale mała dokazywała, więc sobie tylko przysypiałam. Dziś wdrożyłam plan sprzątania, bo czuję, że takie generalne, to już ostatnie będzie. Póki co odpoczywam, bo kręgosłup trochę boli. 3mam kciuki za pozostałe dziewczyny. Ja będę ostatnia he he

[senira666]

Napisane przez guapissima

Witam sobotnio.

Zanim nadrobie poprzedni dzien mam kilka pytan
Jak sie czulyscie w pierwszych dniach po urodzeniu?
Ja przyznam, ze czuje sie jak zombi i wygladam jak zombi. Jestem fizycznie wykonczona, a do tego hormony mnie dobijaja. W ciagu sekundy potrafie sie tak zdenerwowac o byle glupote, ze az sie w srodku trzese....Smiac mi sie chce, jak bedac w ciazy zakladalam, ze bede taka zadbana mamuska, a teraz wklepanie balsamu to mega poswiecenie....
Jak goily sie u was szwy??? Ja jestem tydzien po porodzie i nadal bardzo mnie bola, a do tego sikam z butelka wody, ktora sie polewam, bo inaczej nie dalalbym rady...
I ostatnie pytanie Czy ktoras z was zauwazyla u siebie spadki energetyczne po karmieniu piersia?? Ja juz kilka razy mialam tak w nocy, ze nie moglam przestac sie trzasc z zimna..Nie mam pojecia co to jest...

Ja mam czasami tak ze jak karmie mala to przy tym mi oko opada... Raz mi sie przysnelo z mala przy cycu a jak ja odstawie to energia wraca...

Napisane przez krolowa_nilu

A jaka jest u ciebie pogoda? Jeśli nie ma -10 i wiatru urywającego głowę to pakuj Małą w (ew. bodziaki), pajaca, kombinezon, kocyk i śmigaj na spacer! Ten pierwszy ok. 20 minut. Mi lekarka uświadomiła, że werandowanie to jakaś kpina, bo i tak pierwszy spacer dziecko zalicza po wyjściu ze szpitala...

Pogoda fajna bo temp na plusie i sloneczko jest i szkoda mi tak mala w domu trzymac.

Napisane przez lolita25

Dziś chodzę jak zombi...moja mała jest ciągle głodna, moje cycki jej nie wystarczają, ciągle chce jeść po czym ulewa, wkłada rączki do buzi płacze...od 22:30 do 3:30 mieliśmy imprezkę w nocy,picie,płacz, bekanie, ulewanie, kupy i tak wkoło
Dziś z rana to samo...dopiero zasnęła od 8 rano...a cycki mam tak sflaczałe ze SZOK
Dziewczyny które karmią mm ile maluszki w pierwszych tygodniach wypijają ml i jak często?

Ehh moja ma tak od 3 dni codziennie od 8-13/14 chce byc przy cycku i koniec. Moja potrafi wypic 80ml a ma 9 dni i to po oproznieniu cyckow a smoczek niestety nie pomaga bo pluje nim na kilometr i to juz kolejny ktory testujemy.



Send from my IPhone

[patrycjja]

Madzik14

U nas dziś nocka w miarę przespana - mąż kazał mi od razu brać małą do łóżka (chciał się nawet poświęcić i spać w salonie) . Mieliśmy nawet lekko przeszło 4 godzinny maraton snu, tak jej dobrze z nami było. Jedyny minus, że dalej męczę się śpiąc na tym lewym boku, a myślałam że jak ciąża się skończy to sobie "poszaleję" w łóżku
A teraz mam dylemat, bo uśpiłam Amelkę, udało ją się ułożyć w łóżeczku (w dzień nie ma z tym takich problemów jak w nocy ) i śpi grzecznie- a z łóżeczka płyną odgłosy szykowanej bomby w pampersie Mojemu dziecku nic nie przeszkadza, żeby pampers zawalony był to i tak bez reakcji, więc teraz nie wiem czy budzić, czy nie... Wolałabym, żeby jeszcze posapała, bo chcę z nią dziś na cmentarz pojechać, a to grubsza wyprawa bo dawno mnie tam nie było. No i jak wyśpi to karmienie i znów ja będzie można zatankować do pełna i dłużej mi wytrzyma - nie godzinkę a np. trzy.

Właśnie mamy ostatni weekend męża w domu. Trzy tygodnie siedział, aż się przyzwyczaiłam. No i to on jest ostoją cierpliwości do dziecka, mam nadzieję, że bez niego też nam jakoś pójdzie

[Roane]

Napisane przez vacuity

Z radością oznajmiam, że dzisiaj o 16.05 przyszła na świat Zuzia
Poród SN, 3550, 52 cm.

Akkma, widzę że i Ty masz walentynkową córeczkę, gratulacje!

Gratulacje! Piękna data

Napisane przez sadlaczyca

(...)
Co do kp to muszę się pochwalić, że już nie dokarmiam mm. Młody wisi na cycu i robi się coraz tłustszy, drugi podbród ma już okazały
(...)

Napisane przez Muminek1991

Tak jak się położyłam i ochłonęłam ze złości to zaczął się ruszać i bulgota co jakiś czas. TŻ dał mi nakaz leżenia teraz. W ogóle pierwszy raz go takiego widziałam hmmm nie złego na mnie ale takiego ,że mam robić co on mówi a nie przesadzać. Żeby takie akrobacje w kuchni robić 5 dni przed TP. To go posłuchałam i leżę a młody się rozciąga w brzuchu.
(...)

Mój też coś tam burczy co jakiś czas, że "nie łaź tyle bo urodzisz" Toż ja bym właśnie chciała urodzić

Napisane przez mezaga

Sadlaczyca my nie czekaliśmy. Jak tylko skończył mi się pierwszy okres zaczęliśmy działać
A tak było fajnie bez miesiączek. Teraz muszę pomyśleć o antykoncepcji. Chyba skończy się na tabletkach, bo przy moim PCO lepiej nie ryzykować. Lekarka poradziła odczekać 3 cykle i zrobić badania. Wtedy zobaczymy jak moje hormony po ciąży i podejmiemy decyzję o konkretnej antykoncepcji.
(...)

Mi położna namieszała apropo antykoncepcji wczoraj. Powiedziała że nie mogę założyć spirali dopóki okres sam nie wróci, i że ewentualnie jak przyjdę na wizytę kontrolną 6 tygodni po porodzie to przepisze mi tabletki. Ale przecież tabletki wywołają okres, więc on sam wtedy nie wróci. No i jak zacząć brać tabletki nie mając okresu? Przecież pierwszą się bierze w pierwszy dzień cyklu. Więc tak czy siak będę musiała czekać aż okres sam z siebie powróci?

[_Shiloh_]

Roane: może Ci wypisze tabletki dla karmiących

[Roane]

Napisane przez gosia261282

Teściowa jest od trzech dni,a ja mam już dosyć.
Zaczęło się wtrącanie. Mam dość!
A jeszcze przed nami wspólne 18 dni

Zacznij dni skreślać na kalendarzu, może pojmie aluzję
A coś konkretnego robi, czy tak tylko jest i tyle?

Napisane przez krolowa_nilu

(...)
A ja mam dzisiaj wychodne!!! Czuję się jak nastolatka, którą rodzice puścili na koncert Zostawiam TŻ z mlecznymi zapasami i...

Freedom

Napisane przez Muminek1991

(...)
Witam się i ja. U nas puki co cisza. Nic nie wskazuje ,że niedługo będę rodzić. Dobija mnie to już pomału.Niby 4 dni do terminu jeszcze, ale mimo wszystko
Moja kumpela wczoraj też urodziła, a mój mały brzdąc ani śmie wyjść na świat.
Po wczorajszym dniu pełnym wrażeń, mam nakaz leżenia i nic nie robienia od męża. Jedyną czynnością którą zrobię jest lista zakupów
Chyba się trochę wkurzył wczoraj nie na mnie,ale na sytuację. Widziałam,że był lekko poddenerwowany i przejęty,że się źle czułam wieczorem, ten twardniejący brzuch, a on się bardzo martwi o mnie i o małego.
No to ja posłuszna żona leże na kanapie i pachnę,...

Ja dzisiaj wykorzystałam że TŻa rano nie było, i ogarnęłam trochę mieszkanie po swojemu. Na stojąco spędziłam może z pół godziny, i teraz ledwo żyję, tak mnie nogi bolą/pieką/swędzą od tego spuchnięcia Więc też już leżę i pachnę. Ja chcę poród

Napisane przez iwantyou99

(...)
Jeśli chodzi o mm to Dominik zjada w tej chwili 5x140 i 1x180 plus kotlet schabowy

Jak już na serio będzie jadł tego schabowego to musisz mu zdjęcie zrobić i tu wrzucić

[ejani]

Inv, dzięki, będę się musiała przejechać

Napisane przez Muminek1991

lolita, gosia, perfuzja - a jakie modele dokładnie macie tych nianiek z Baby Ono ?

Podłączam się do pytania

---

I pozwolę się nie zgodzić z tym, że jak dziecko uleje to pełne. U mnie raczej mały ulewa jak nie odbeknie (bo np.zaśnie albo nie mam cierpliwości czekać godziny) i potem mam wrażenie że robi mu się miejsce na nowe mleczko bo ciągnie jakby tydzień nie jadł

No chyba że tuż po jedzeniu, to wtedy oczekuję, ale to rzadkość.

A smoczek kolejny testowaliśmy i ma taką samą wadę jak inne-nie leci nic z niego choć tak na poważnie to mam wrażenie, że nie potrafi się do żadnego przyssać na tyle, żeby nie wypadał

[Roane]

Napisane przez _Shiloh_

Roane: może Ci wypisze tabletki dla karmiących

Już mnie poinformowała że są specjalne tabletki dla karmiących, ale szczerze to mam co do nich wątpliwości, jakoś średnio mi się widzi wsuwać hormony karmiąc.

[lolita25]

Napisane przez perfuzja

Jak ulewa, to raczej jest pełna
Próbowałaś dać smoczek?

Tak mam całą kolekcję smoczków,na początku pomagały ale już

Napisane przez senira666

Ja mam czasami tak ze jak karmie mala to przy tym mi oko opada... Raz mi sie przysnelo z mala przy cycu a jak ja odstawie to energia wraca...



Pogoda fajna bo temp na plusie i sloneczko jest i szkoda mi tak mala w domu trzymac.


Ehh moja ma tak od 3 dni codziennie od 8-13/14 chce byc przy cycku i koniec. Moja potrafi wypic 80ml a ma 9 dni i to po oproznieniu cyckow a smoczek niestety nie pomaga bo pluje nim na kilometr i to juz kolejny ktory testujemy.



Send from my IPhone

No to mamy podobną sytuację, zacznę jej podawać mm dodatkowo bo widzę ze ona się złości nawet ciągnąc cyca, jak by za mało z niego leciało sama nie wiem

Muminku ja mam ten prosty model bez lampki i pozytywki zasièg 450 m

[_Shiloh_]

Napisane przez Roane

Już mnie poinformowała że są specjalne tabletki dla karmiących, ale szczerze to mam co do nich wątpliwości, jakoś średnio mi się widzi wsuwać hormony karmiąc.

Ja tam w ogóle jestem przeciwniczką tabletek anty, plastrów i innych dziadów

[niebieska2323]

Napisane przez Madzik14

Kurcze od ok. 24:00 mam regularne skurcze co 10 min. Myślicie ze to już te właściwe? Mam czekać aż będą ci ok 5 min? Boli jak diabli...

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

Napisane przez Madzik14

Dzięki
Brałam w nocy już prysznic i no spe i nic nie przeszło. Już jestem po porannej gimnastyce w wannie odszedł mi też czop ( a już przestawałam wierzyć w jego istnienie ) taki podbarwiony krwią. Teraz mierzę skurcze i za niedługo zadzwonie do położnej, czy mam już jechać czy nie...
Trzymajcie za mnie kciuki bo strasznie się boję.

O kurcze trzymam kciuki i powodzenia

Napisane przez gosia261282

Teściowa jest od trzech dni,a ja mam już dosyć.
Zaczęło się wtrącanie. Mam dość!
A jeszcze przed nami wspólne 18 dni

Współczuję takiej teściowej szczerze

Dziewczyny mam takie pytanie do tych, które miały problemy z ciśnieniem w ciąży a raczej pod jej koniec. Od wczoraj mierzę i sprawdzam i praktycznie poniżej 140/88 nie spada, jestem z tych nisko ciśnieniowych więc jak na mnie to myślę że trochę dużo. Z jakim ciśnieniem zgłosić się do położnej żeby nie wyjść na panikarę??

No i zauważyłam że blokuję listę na poczekalni ehhhh.... ale to moje dziecię uparte

[tajeczka]

dziewczyny, zwłaszcza karmiące mm. Miały wasze dzieci luźniejsze kupy? Moja dzisiaj od 11 jakaś niespokojna, zrobiła taką porządną kupę, ale właśnie dużo luźniejszą niż normalnie. Po kilku minutach zasadziła porządnego kleksa i też luźniejszy i za chwilę znowu. Temperatury nie ma, ale płacze cały czas prawie. Dzwoniłam do położnej i kazała obserwować jeszcze ze 2-3h. Ma zadzwonić do pediatry z przychodni się skonsultować. i kazała dzwonić za te 2-3h. Teraz nie wiem jak bardzo się powinnam martwić..

[senira666]

W koncu z tztem zdecydowalismy ze na poczatek wychodzimy na balkon na 15 minut i moze dobrze bo okazalo sie ze wiatr sie zrobil nie fajny ...tylko chyba troche za cieplo dziecko ubralismy no ale ucze sie na bledach jutro jezeli pogoda pozwoli to balkonujemy sie z 30 minutek


Send from my IPhone

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Napisane przez lolita25

No to mamy podobną sytuację, zacznę jej podawać mm dodatkowo bo widzę ze ona się złości nawet ciągnąc cyca, jak by za mało z niego leciało sama nie wiem

Ja od poczatku dokarmiam mm ale staram sie nie robic tego za czesto. Na noc daje butle bo wieczorem jakos bardziej glodna jest ?? Ale w nicy lece na naturalnym i w nocy jej wystarcza.


Send from my IPhone

[malaMigotkAaa]

My nie werandowalismy w 7 dobie poszlismy na spacer. I to dlugi bo ok 40 min. I nie bylo wiatru, deszczu mrozu. Bylo przyjemnie.

Dzis po szczepieniu ok nie ma krzykow i placzu. Za to usypianie to koszmar odlozymy i wrzask momentalnie


Moja mleczarnia wrocila do normy rano 150 po karmieniu.

Kupilam nowy stanik do biegania. Jutro planuje testowac.

Madzik powodzenia.
Gratulacje nowe mamusie.

Reszta nie ociagac sie!! Bo sero Dominik kotlety bedzie wsuwac za chwile! nastepna doris w kolejce!

Perfuzjs gratuluje obrotu )

Gosia wspolczuje tesciowej.... zaciskaj zeby prztakuj i rob po swojemu ))




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[lolita25]

Gosia ja Ci współczuje tej tesciowej
Moja ostatnio też zaproponowała ze pare dni urlopu weźmie i będzie mi pomagać ale kategorycznie powiedziałam NIE

[Roane]

Napisane przez _Shiloh_

Ja tam w ogóle jestem przeciwniczką tabletek anty, plastrów i innych dziadów

Ja generalnie nie chcę tabletek, chcę spiralę No ale co zrobić, skoro spirali tak od razu założyć nie można? Ryzykować że zgodnie ze słowem bożym będę zaludniać ziemię?

[Olcia_1983]

Czesc Dziewczyny,

Gratulacje nowym Mamusiom!!

Napisane przez senira666

Dziewczyny czy jak moja mala ma 9 dni to moge zaczac ja dzisiaj werandowac??
Bo to mam ja ubrac jak na spacer, wlozyc do wozka, przykryc kocykiem i podjechac pod uchylone drzwi balkonowe?? Czy od razu pod otwarte ale w jakiejs odleglosci ??


Send from my IPhone

ja od razu wyszłam na krótki spacer.

Napisane przez guapissima

Witam sobotnio.

Zanim nadrobie poprzedni dzien mam kilka pytan
Jak sie czulyscie w pierwszych dniach po urodzeniu?
Ja przyznam, ze czuje sie jak zombi i wygladam jak zombi. Jestem fizycznie wykonczona, a do tego hormony mnie dobijaja. W ciagu sekundy potrafie sie tak zdenerwowac o byle glupote, ze az sie w srodku trzese....Smiac mi sie chce, jak bedac w ciazy zakladalam, ze bede taka zadbana mamuska, a teraz wklepanie balsamu to mega poswiecenie....
Jak goily sie u was szwy??? Ja jestem tydzien po porodzie i nadal bardzo mnie bola, a do tego sikam z butelka wody, ktora sie polewam, bo inaczej nie dalalbym rady...
I ostatnie pytanie Czy ktoras z was zauwazyla u siebie spadki energetyczne po karmieniu piersia?? Ja juz kilka razy mialam tak w nocy, ze nie moglam przestac sie trzasc z zimna..Nie mam pojecia co to jest...

U mnie to samo, aż mnie trzęsie czasami z zimna.


A ja od godziny sama! Tz poszedł z dzieckiem na spacer a ja mialam w planach tyle rzeczy do zrobienia, uwijam sie jak w ukropie a lista jeszcze długa... A jeszcze odpocząć by sie przydało


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Inw]

Napisane przez em ma

Witajcie Doris robi sie coraz bardziej absorbująca-gdzie te czasy ze spała jak ją położyłam?

(...)

Współczuje
Ja wczoraj kazałam swojej wyjsc-przyszła o 22 no sorry...ja tu dziecko usypiam a ona przychodzi "tylko zobaczyc i pogadac z małą" dupa i cycki mi opadły...mąż nie widzi problemu, bo co sie stanie jak babcia na chwile zajrzy.Nie dociera test o rytuałach wieczornych i ze mała sie rozbudzi. qrwa..gdzie jest mój mąż? gdzie ten facet za którego wyszłam?

Nawet nie strasz że później jest jeszcze gorzej

A teściowa to chyba tak nie do końca ogarnięta, o 22 to nie wpada się z wizytą nawet do ludzi bez niemowlaka w domu, chyba że umówioną. I o 22 "pogadać z małą"? Może zaproponuj jej że jak nocami spać nie może to o 3 nad ranem po nią zadzwonisz jak mała się rozgada a Ty będziesz chciała spać? Szkoda że mąż problemu nie widzi :/

Napisane przez guapissima

Witam sobotnio.

Zanim nadrobie poprzedni dzien mam kilka pytan
Jak sie czulyscie w pierwszych dniach po urodzeniu?
Ja przyznam, ze czuje sie jak zombi i wygladam jak zombi. Jestem fizycznie wykonczona, a do tego hormony mnie dobijaja. W ciagu sekundy potrafie sie tak zdenerwowac o byle glupote, ze az sie w srodku trzese....Smiac mi sie chce, jak bedac w ciazy zakladalam, ze bede taka zadbana mamuska, a teraz wklepanie balsamu to mega poswiecenie....
Jak goily sie u was szwy??? Ja jestem tydzien po porodzie i nadal bardzo mnie bola, a do tego sikam z butelka wody, ktora sie polewam, bo inaczej nie dalalbym rady...
I ostatnie pytanie Czy ktoras z was zauwazyla u siebie spadki energetyczne po karmieniu piersia?? Ja juz kilka razy mialam tak w nocy, ze nie moglam przestac sie trzasc z zimna..Nie mam pojecia co to jest...

guapissima ja fizycznie i psychicznie byłam trup, ale to przez tą silną żółtaczkę na początku w dużym stopniu pewnie, bo bałam się o małego i jeszcze dobijało mnie że niewiele mogę zrobić, a na nogach prawie 24/7 przez tydzień, żeby chociaż być obok i żeby głos mamy słyszał.
O szwach nie wiem, bo miałam jeden tylko, ale też długo polewałam, tantum rosa zużyłam całe i bardzo się cieszę że je kupiłam, przy większej ilości szwów nie wyobrażam sobie bez niego wytrwać.
A z energią to na początku jak już padałam to zimna jak z kostnicy wyjęta, owijałam się czym popadnie, nad ranem mnie tak łapało, ewidentnie ze zmęczenia+zużycia energii na mleczarnię, czyli tu potwierdzam że może być taki efekt

Napisane przez lolita25

Tak mam całą kolekcję smoczków,na początku pomagały ale już


No to mamy podobną sytuację, zacznę jej podawać mm dodatkowo bo widzę ze ona się złości nawet ciągnąc cyca, jak by za mało z niego leciało sama nie wiem

Muminku ja mam ten prosty model bez lampki i pozytywki zasièg 450 m

lolita25 a może sprawdź laktatorem jak z mlekiem? Mój też miewał napady że krzyczy o mleko a cycka wypluwa i myślałam że się skończyło, a ono aż tryskało mimo że piersi były miękkie zupełnie. Widać o co innego mu szło. Może i u Ciebie tak jest? To bez sensu wtedy mm ładować, jak to nie głód.



Dziewczyny, takie pytanie - co zabieracie na spacery z dziećmi? Znaczy jeśli wybieracie się tylko na dwór. Wiem że przebrać i tak nie będę miała jak na chłodzie, karmić też nie będę, najwyżej na syrenie pędzić do domu. To chyba nie ma sensu brać całej torby z rzeczami, najwyżej pieluchę na ulewki i zapas kocyków żeby regulować temperaturę? (Bo jak rozebrać dziecko z 1 warstwy ubrania nie ogarniam, nie mam pomysłu jak zdjąć np. kaftanik spod kurteczki nie rozbierając całego malucha, więc wpadłam na system kocykowy - ubrać lżej a dokładać kocyków na wierzch. Chyba że jest jakiś system na to zdejmowanie 1 warstwy jeśli ma za ciepło a ja o nim nie wiem?)

[gosia261282]

Napisane przez lolita25

Dziś chodzę jak zombi...moja mała jest ciągle głodna, moje cycki jej nie wystarczają

Jeżeli przybiera na wadze, siusia dibrze,kupki robi to wystarcza!

Napisane przez Muminek1991

lolita, gosia, perfuzja - a jakie modele dokładnie macie tych nianiek z Baby Ono ?

taka; http://www.patiimaks.pl/Product.aspx...oducer=babyono

Napisane przez Roane

Mi położna namieszała apropo antykoncepcji wczoraj. Powiedziała że nie mogę założyć spirali dopóki okres sam nie wróci, i że ewentualnie jak przyjdę na wizytę kontrolną 6 tygodni po porodzie to przepisze mi tabletki. Ale przecież tabletki wywołają okres, więc on sam wtedy nie wróci. No i jak zacząć brać tabletki nie mając okresu? Przecież pierwszą się bierze w pierwszy dzień cyklu. Więc tak czy siak będę musiała czekać aż okres sam z siebie powróci?

Przy tych tabletkach nie musi być okresu. Ja je brałam krótko,ale nie służyły mi,bo strasznie bolała mnie głowa.



Co do teściowej,to ciągle krytykuje: a czemu tak,a nie inaczej,a ona by inaczej to doprawiła,a czemu Eryk może to,a czemu na to nie pozwalasz,a ja ci się dziwię,że robisz tak a nie inczej itd itp.

[tassia 55]

Napisane przez lolita25

Dziś chodzę jak zombi...moja mała jest ciągle głodna, moje cycki jej nie wystarczają, ciągle chce jeść po czym ulewa, wkłada rączki do buzi płacze...od 22:30 do 3:30 mieliśmy imprezkę w nocy,picie,płacz, bekanie, ulewanie, kupy i tak wkoło
Dziś z rana to samo...dopiero zasnęła od 8 rano...a cycki mam tak sflaczałe ze SZOK
Dziewczyny które karmią mm ile maluszki w pierwszych tygodniach wypijają ml i jak często?

Ja karmię Małą od urodzenia, w pierwszym dniu 10 ml, drugim 20, trzecim 30 itd aż się dojdzie do 120 - 6-7 razy na dobę. Ostatnie karmienie tak około 24 i wtedy spanko conajmniej 5-6 godzin bez sensacji

[magnusia]

spacer zaliczony na początek 30 minut było

[tassia 55]

Napisane przez tajeczka

dziewczyny, zwłaszcza karmiące mm. Miały wasze dzieci luźniejsze kupy? Moja dzisiaj od 11 jakaś niespokojna, zrobiła taką porządną kupę, ale właśnie dużo luźniejszą niż normalnie. Po kilku minutach zasadziła porządnego kleksa i też luźniejszy i za chwilę znowu. Temperatury nie ma, ale płacze cały czas prawie. Dzwoniłam do położnej i kazała obserwować jeszcze ze 2-3h. Ma zadzwonić do pediatry z przychodni się skonsultować. i kazała dzwonić za te 2-3h. Teraz nie wiem jak bardzo się powinnam martwić..

Moja miała luźną pierwszą, druga była taka bardziej zbita, trzecia też, czwarta i piąta pół na pół - wszystkie były glonowatego koloru, wiadomo jak po mm, ale wczoraj wyszła piękna musztardówka

Może Twoja dziewuszka nie toleruje tego mm, co zażywa, mi przed porodem doradzano bebilon, ale w szpitalu dostała hipcia i tak na nim leci i jest wszystk okey (prócz jednej nocy z kolkami, no ale zapomniałam, że czasem trzeba przepoić koprem, no bo jednak mm bardziej tłuste )

[Roane]

Napisane przez gosia261282

(...)
Co do teściowej,to ciągle krytykuje: a czemu tak,a nie inaczej,a ona by inaczej to doprawiła,a czemu Eryk może to,a czemu na to nie pozwalasz,a ja ci się dziwię,że robisz tak a nie inczej itd itp.

Trudne sprawy jej się znudziły?

Napisane przez magnusia

spacer zaliczony na początek 30 minut było

Wygląda jakby miał zaraz odfrunąć

[selena85]

Napisane przez lolita25

Dziewczyny które karmią mm ile maluszki w pierwszych tygodniach wypijają ml i jak często?

Moja piła 50-60 ml przez pierwszy tydzień co 2,5 godziny.
Teraz skończyła 2 tydzień życia i żłopie 80-100 ml co 3 godz.

[tajeczka]

Moja ma ponad 3tyg i prawie od urodzenia jest na bebilonie comfort, nie liczac malych dawek nan w szpitalu, i do tej pory nic sie nie dzialo... Teraz juz jest lepiej. Uspokoila sie, usnela i nie narzeka póki co. Zobaczymy za troche.

[selena85]

Napisane przez tassia 55

Ja karmię Małą od urodzenia, w pierwszym dniu 10 ml, drugim 20, trzecim 30 itd aż się dojdzie do 120 - 6-7 razy na dobę. Ostatnie karmienie tak około 24 i wtedy spanko conajmniej 5-6 godzin bez sensacji

O JAAAAAAK ZAZDROSZCZĘ!!!
Moja co 3 godz butla w dzień i w nocy... nie ma spania

---------- Dopisano o 15:18 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Napisane przez AgatkaL

Dziewczyny...ja to jakaś dziwna jestem. Nie wiem czy prawidłowo nosimy naszą Malutką tzn. podnosimy, kładziemy. Wczoraj była położna i pokazywała, ze najlepiej podnosić pod paszki, wspierając jednocześnie główkę palcami, ale ja jakoś nie jestem do tego przekonana. Jak najlepiej podnosić maluszka????

Najlepiej tak by zminimalizować odruch Moro.
My podnosimy tak: http://www.youtube.com/watch?v=W7dcFTuHbek

[tassia 55]

Napisane przez selena85

O JAAAAAAK ZAZDROSZCZĘ!!!
Moja co 3 godz butla w dzień i w nocy... nie ma spania

A próbowałaś ją przepajać? np dajesz ostatnią dawkę mleczka przed 22-23 i za 1,5 h przepajasz koprem wloskim tak 1/2 max dawki mleczka (ja daje 10-20 ml kopru, przy 70 ml mleczka).

Ona już w szpitalu ładnie przesypiała, pierwszej nocy przespała mi 5 godzin (prawda taka, że budzik mi nie zadzwonił - więc panika, na kuwetkę, a Mała śpi jak zabita , więc na śpiocha ją szybko nakarmiłam)

[JustiLbn]

Napisane przez magnusia

spacer zaliczony na początek 30 minut było

no nie jaki dzidziol słodki ja chcem takiego