Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

[patrycjja]

Napisane przez Nemezis23

Opowiem Wam zabawną historię z moim mężem i córką w roli głównej mój TŻ ma zostać z małą w przyszłym tygodniu na osiem godzin i się biedaczek tym stresuje, bo nasza córka niestety ma silną potrzebę przebywania przy cycku. Jak była położna postanowił z nią poruszyć ten temat i położna poradziła mu, że może spróbować dziecko w samej pieluszce położyć sobie na gołą klatę jakby była niespokojna wczoraj rano nakarmiłam i odbiłam Lenę, oddałam mężowi do przebrania i poszłam dalej spać. Mała zaczęła marudzić, więc mąż postanowił wypróbować sposób pani położnej. Położył sobie dziecko na gołej klacie i wiecie co nasza córka zaczęła robić? Atakować jego sutki Na jego szczęście nie udało jej się zassać jak wstałam i mi o tym opowiedział to myślałam, że padnę ze śmiechu i żałuję, że tego nie widziałam.

wyobraziłam to sobie i tak się śmiać zaczęłam, że obudziłam uśpioną w pocie czoła małą
w sumie dobrze, że się nie zassała, bo facetów próg odporności na ból jest niewielki, a pierwszy kontakt tych bezzębnych dziąseł z sutkami do przyjemnych nie należy

ja jak zwykle nie wiem na co czekam. Amelka spała, a ja zamiast się położyć to siedzę i w komputer się patrzę. w nocy pożałuję ;p

[Roane]

Napisane przez iwantyou99

Niech wycinaja wiec!

A do spirali jest trochę przeciwskazań, m. in. wiki mówi coś o skłonności do poronień/przedwczesnych porodów, więc pewnie musiałabyś iść do jakiegoś sensownego lekarza się skonsultować.

[gosia261282]

Napisane przez Inw

Dzięki dziewczyny. Jakoś strasznie mi smutno że tyle na siebie czekaliśmy a teraz kawałek plastiku sprawdza się lepiej niż moje ramiona i bez niego Grześ by się zapłakiwał Łzy mi coś same lecą

Nie smuć się,bo nie ma powodu!
Lubi ssać,więc niech ssie.
Mój niestety woli cyca i rzadko zamienia na smoczek,a wolałabym,żwby jednak mój cycek smoczkiem nie był...

Napisane przez Le La

Kurcze Alek juz 4 dzien nie zrobil kupki Niby u dzieci karmionych tylko piersia jest to normalne, ale ja oczywiscie sie stresuje

Ja się spotkałam ze sprzecznymi opiniami. Ale też nie wnikałam w temat,bo moje dzieciaki z tych co kup dużo robiły. No Kacper robi ich najmniej,tzn około 6 dziennie Eryk potrafił ponad 10 dziennie robić.
Ja bym się chyba martwiła brakiem kupy przez tyle dni.
A mówiła pediatra do ilu dni może nie być tej kupy? Bo chyba jakieś granice są?

[perfuzja]

Napisane przez iwantyou99

Dla mnie to jest nielogiczne.
Raz słyszę ze przy kp 12 kup a raz ze jedna na 5 dni. No kurczę to jest zasadnicza roznica i nie chce mi sie wierzyć ze obie opcje sa ok.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Tak wlasnie jest przy kp dziecko moze robić 10 kup dziennie albo 1 na tydzień.

[milka-pilka]

Napisane przez forester

guapissima pierwszy tydzień był do du..., fizycznie po cc byłam dnem, psychicznie byłam dnem i metr mułu, drugi tydzień fizycznie lepiej psychicznie pokonałam muł, teraz 5 tyg po powtarzam jedynie, że nie wiem czy chce drugie dziecko, ale jestem pogodna i spokojna, a fizycznie- pracuje zawodowo, ogarniam dom, dziecko, psa i jeszcze mam czas na wizaż, także będzie dobrze, cierpliwości

O, dobrze to słyszeć. Ja jestem z mała 9 dni w domu i na prawdę tylko myśl o tym, ze to się kiedyś unormuje trzyma mnie przy zdrowych zmysłach. Mąż bardzo mi pomaga, teraz praktycznie ńie pracuje. Ale przeżyłam już jeden potężny dołek po nieprzespańych dwóch nocach - zastanawiałam się jak sobie poradzę bez męża (będzie musiał wyjechać na tydzień dwa razy). Głownie w nocy, bo gdy jest ciężka to maz mnie obciąża choćby przewijaniem.

Napisane przez perfuzja

A próbowaliście wyjść mimo syreny? Emil wyje przy wychodzeniu z domu i w windzie, a po wyjściu z klatki momentalnie sie uspokaja.

Dobrze wiedzieć, ze jest taka możliwość - nie wpadlabym na to i pewnie od razu z wyjących dzieckiem wracalabym z klatki do domu.

Chciałam dzisiaj powerandowac, ale musiałam doprac wszystkie rzeczy z wózka, wiec werandowanie zaczynam od jutra.

Co do wagi fotelika samochodowego to mi jest cieżko nosić sam fotelik, a do dopiero z dzieckiem...

Mezaga - podziwiam Twoja umiejetność ogarnięcia dwójki dzieci

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez gosia261282

Ja się spotkałam ze sprzecznymi opiniami. Ale też nie wnikałam w temat,bo moje dzieciaki z tych co kup dużo robiły. No Kacper robi ich najmniej,tzn około 6 dziennie Eryk potrafił ponad 10 dziennie robić.
Ja bym się chyba martwiła brakiem kupy przez tyle dni.
A mówiła pediatra do ilu dni może nie być tej kupy? Bo chyba jakieś granice są?

Napisane przez perfuzja

Tak wlasnie jest przy kp dziecko moze robić 10 kup dziennie albo 1 na tydzień.

Moja córka robi sporo kup dziennie. Nie liczylam, ale 5 jest na pewno. Czasem jest więcej czasem mniej. Jak ma dzień wiszenia przy piersi non stop to robi kupę za kupa


Zastanawiam się kiedy zacząć używać wielorazowek. Na razie to sobie trochę tego nie wyobrażam, przy tak częstym przewijaniu chyba fizycznie nie nadazylabym z praniem.

[Le La]

Napisane przez gosia261282

Ja się spotkałam ze sprzecznymi opiniami. Ale też nie wnikałam w temat,bo moje dzieciaki z tych co kup dużo robiły. No Kacper robi ich najmniej,tzn około 6 dziennie Eryk potrafił ponad 10 dziennie robić.
Ja bym się chyba martwiła brakiem kupy przez tyle dni.
A mówiła pediatra do ilu dni może nie być tej kupy? Bo chyba jakieś granice są?

Tak 7 - 10 dni choc dla mnie to jest bardzo dlugo. Juz sama nie wiem co robic

[iwantyou99]

Napisane przez Roane

A do spirali jest trochę przeciwskazań, m. in. wiki mówi coś o skłonności do poronień/przedwczesnych porodów, więc pewnie musiałabyś iść do jakiegoś sensownego lekarza się skonsultować.

O poronieniach wiem i to wyczytałam ale o przedwczesnym porodzie pierwsze słyszę chyba ze chodzi o patologie szyjki ktora czesto powoduje przedwczesny porod ( u mnie szyja była spoko). Lekarka mi to proponowała wiec chyba wie co mówi. Muszę do niej isc i pogadać... Ale cos czuje ze przy moim PCO i cyklach po 100 dni jednak skończę na tabsach


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 22:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:04 ----------

Napisane przez perfuzja

Tak wlasnie jest przy kp dziecko moze robić 10 kup dziennie albo 1 na tydzień.

No ja wiem ze tak mowia ale dla mnie to absolutnie niezrozumiale


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[magnusia]

Napisane przez Nemezis23

Opowiem Wam zabawną historię z moim mężem i córką w roli głównej mój TŻ ma zostać z małą w przyszłym tygodniu na osiem godzin i się biedaczek tym stresuje, bo nasza córka niestety ma silną potrzebę przebywania przy cycku. Jak była położna postanowił z nią poruszyć ten temat i położna poradziła mu, że może spróbować dziecko w samej pieluszce położyć sobie na gołą klatę jakby była niespokojna wczoraj rano nakarmiłam i odbiłam Lenę, oddałam mężowi do przebrania i poszłam dalej spać. Mała zaczęła marudzić, więc mąż postanowił wypróbować sposób pani położnej. Położył sobie dziecko na gołej klacie i wiecie co nasza córka zaczęła robić? Atakować jego sutki Na jego szczęście nie udało jej się zassać jak wstałam i mi o tym opowiedział to myślałam, że padnę ze śmiechu i żałuję, że tego nie widziałam.

jakby zassała to by się chłopaczyna zdziwił

[Le La]

Alek w koncu zrobil kupsztala Hmmm nie myslalam, ze kiedykolwiek bede tak sie cieszyla na widok kupy Czyzby to pierwszy objaw odpieluszkowego czegostam?

[_Shiloh_]

Napisane przez Le La

Alek w koncu zrobil kupsztala Hmmm nie myslalam, ze kiedykolwiek bede tak sie cieszyla na widok kupy Czyzby to pierwszy objaw odpieluszkowego czegostam?

Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu

Mnie już nic nie dziwi ...

Wspomnę po raz 3 ..., że wącham kupy Kluchy no i wnikliwie obserwuję ich wygląd. Nie sądziłam, że tak nisko upadnę

mezaga: u mnie też zdiagnozowano PCO, które skutkowało moją ciążą bez żadnego leczenia. Ba mój lekarz w PL kazał mi odstawić tabletki nawet i dac popracowac jajnikom samodzielnie.

I nie wiem, czy jest możliwe, że po ciąży objawy sie cofną/osłabną na tyle aby nie łykać tych wstretnych hormonów? Mam cichą nadzieję, ze mi już to nie wróci.

[mezaga]

Shiloh znam przypadek dziewczyny, której po ciąży hormony się unormowaly. Zobaczymy jak to będzie u mnie. Jeśli nadal będzie źle to zdecyduję się na tabletki.

[JustiLbn]

Napisane przez Madzik14

Dziewczyny dziękuję bardzo za wszystkie banany, brokuły i kciuki ale niestety odesłali mnie do domu... Moje skurcze nie piszą się na KTG, rozwarcia nie ma.... ja nie wiem w takim razie co mi się dzieje, bo oprócz tego że brzuch mnie boli jak na okres to średnio co kilka minut mam mega skurcz całej macicy, brzuch robi się jak kamień i jest to mega bolesne. Ja przez to całą noc nie spałam. Macie jakiś pomysł co to może być skoro to nie są skurcze?? Jestem załamana, siedzę i ryczę, bo z bólu ledwo wytrzymuję i nie wiem nawet co i dla czego mnie tak strasznie boli...

Dwie nocki pod rząd mam takie moce bóle okresowe. Dziś wieczorem w tesco tak mnie złapały, że myślałam już o tym działaniu pełni. Teraz zobaczymy jak będzie dzisiaj. Na KTG nie byłam, bo mi się wcale nie chce jeździć na darmo. Proponuję No-Spę, prysznic i relaks.

Napisane przez iwantyou99

Błagam Cię! Dziewczyno!! Takie posty powinny byc zakazane!! Smok to cos złego? Lepiej zeby ciamkal cycka i ulewal??
Jesteś super mama!! Dzieci maja potrzebę ssania i smok ja zaspokaja.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mądrego to aż miło posłuchać

Napisane przez Nemezis23

Opowiem Wam zabawną historię z moim mężem i córką w roli głównej mój TŻ ma zostać z małą w przyszłym tygodniu na osiem godzin i się biedaczek tym stresuje, bo nasza córka niestety ma silną potrzebę przebywania przy cycku. Jak była położna postanowił z nią poruszyć ten temat i położna poradziła mu, że może spróbować dziecko w samej pieluszce położyć sobie na gołą klatę jakby była niespokojna wczoraj rano nakarmiłam i odbiłam Lenę, oddałam mężowi do przebrania i poszłam dalej spać. Mała zaczęła marudzić, więc mąż postanowił wypróbować sposób pani położnej. Położył sobie dziecko na gołej klacie i wiecie co nasza córka zaczęła robić? Atakować jego sutki Na jego szczęście nie udało jej się zassać jak wstałam i mi o tym opowiedział to myślałam, że padnę ze śmiechu i żałuję, że tego nie widziałam.

Już sobie wyobrażam

A co do niani elektronicznej, to bardzo opłaca się kupić używaną w swoim mieście. Ja jeszcze nie kupiłam, ale czuję, ze to zrobię. Już przejrzałam ogłoszenia i jest sporo od 30-70 zł. Także jak widać można za pół darmo dostać i jeszcze wesprzeć inną mamę. Polecam z FP i z Canpola. Pracowałam jako niania i te dwie mi służyły po kilka lat

[perfuzja]

Mój syn spał od 20h45 do teraz (2h20)

[Madzik14]

Nie nadrabiam tylko chciałam się pochwalić ze Maja przyszła na świat dzisiaj o 2:30 ważyła 3150 i ma 53. Jest piękna niestety poród był traumatyczny...

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

[perfuzja]

Napisane przez Madzik14

Nie nadrabiam tylko chciałam się pochwalić ze Maja przyszła na świat dzisiaj o 2:30 ważyła 3150 i ma 53. Jest piękna niestety poród był traumatyczny...

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

Gratulacje!
Szkoda, ze było tak zle

[gosia261282]

Napisane przez Le La

Alek w koncu zrobil kupsztala Hmmm nie myslalam, ze kiedykolwiek bede tak sie cieszyla na widok kupy Czyzby to pierwszy objaw odpieluszkowego czegostam?

Super!
A jaka była ta kupa? Normalna ilość?
Mnie trochę dziwi,że kup może nie być tak długo,bo jak położna przychodziła to pytała o kupy ile jest i jak powiedziałam to mówiła,że dobrze,że tyle jest,że tak powinno być.

Napisane przez perfuzja

Mój syn spał od 20h45 do teraz (2h20)

Super!

Napisane przez Madzik14

Nie nadrabiam tylko chciałam się pochwalić ze Maja przyszła na świat dzisiaj o 2:30 ważyła 3150 i ma 53. Jest piękna niestety poród był traumatyczny...

Gratulacje!!!
Teraz już możesz zapomnieć o bólu i cieszyć się Malutką.

[Le La]

Napisane przez Madzik14

Nie nadrabiam tylko chciałam się pochwalić ze Maja przyszła na świat dzisiaj o 2:30 ważyła 3150 i ma 53. Jest piękna niestety poród był traumatyczny...

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

Gratulacje Ale juz wszystko ok?

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:53 ----------

Napisane przez gosia261282

Super!
A jaka była ta kupa? Normalna ilość?
Mnie trochę dziwi,że kup może nie być tak długo,bo jak położna przychodziła to pytała o kupy ile jest i jak powiedziałam to mówiła,że dobrze,że tyle jest,że tak powinno być

.

Bylo jej duzo tzn.wiecej, niz jak robil codziennie, ale taka normalna musztardowka, bez zadnego sluzu, o normalnym zapachu, wiec wnioskuje, ze wszystko ok.

[forester]

Napisane przez Madzik14

Nie nadrabiam tylko chciałam się pochwalić ze Maja przyszła na świat dzisiaj o 2:30 ważyła 3150 i ma 53. Jest piękna niestety poród był traumatyczny...

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

Gratulacje! teraz wypoczywaj i ciesz sie coreczka!

[Roane]

Zasnęłam w dwupaku, obudziłam się w dwupaku, osiwieję chyba też w dwupaku.
Dostałam wielki worek ubranek dziewczęcych. Normalnie dziewczyny, od początku chciałam małego faceta, ale jak pomacałam te śliczne śpioszki w motylki, to gdzieś tam przez chwilę żałowałam że jednak nie dziewczynka, którą możnaby wystroić jak lalę
I wychodzi na to, że Mikołaj po domu będzie katował różowe ubranka TŻ już mi wkręca, że jeśli zachwieję jego seksualnością, to ja płacę za terapeutę

Napisane przez perfuzja

Tak wlasnie jest przy kp dziecko moze robić 10 kup dziennie albo 1 na tydzień.

To taka atrakcja, w razie gdyby ktoś miał zbyt bezproblemowe dziecko, można sie pozastanawiać czy nie robi za mało/za dużo kup

Napisane przez milka-pilka

(...)
Zastanawiam się kiedy zacząć używać wielorazowek. Na razie to sobie trochę tego nie wyobrażam, przy tak częstym przewijaniu chyba fizycznie nie nadazylabym z praniem.

Ja tak czytam o tych 10-ciu kupach dziennie, patrzę na moje pudełko z wielorazówkami, i już widzę jak obrasta kurzem
Daj znać jak zaczniesz I koniecznie zrób Walerci zdjęcie w wielorazówce, ciekawe jaką zrobi minę przy premierze

Napisane przez iwantyou99

O poronieniach wiem i to wyczytałam ale o przedwczesnym porodzie pierwsze słyszę chyba ze chodzi o patologie szyjki ktora czesto powoduje przedwczesny porod ( u mnie szyja była spoko). Lekarka mi to proponowała wiec chyba wie co mówi. Muszę do niej isc i pogadać... Ale cos czuje ze przy moim PCO i cyklach po 100 dni jednak skończę na tabsach
(...)

Podobno chodzi o to że przy tego typu problemach spirale często wypadają Ale dobrze że masz ogarniętą lekarkę

Napisane przez Le La

Alek w koncu zrobil kupsztala Hmmm nie myslalam, ze kiedykolwiek bede tak sie cieszyla na widok kupy Czyzby to pierwszy objaw odpieluszkowego czegostam?

Swoją drogą, to już ten etap, kiedy z radością i dumą toczy się dyskusja o kupce Kupa kupa kupa

Napisane przez Madzik14

Nie nadrabiam tylko chciałam się pochwalić ze Maja przyszła na świat dzisiaj o 2:30 ważyła 3150 i ma 53. Jest piękna niestety poród był traumatyczny...

Gratuluję pięknej córeczki, i cieszę się że wszystko dobrze się skończyło

[senira666]

Napisane przez Madzik14

Nie nadrabiam tylko chciałam się pochwalić ze Maja przyszła na świat dzisiaj o 2:30 ważyła 3150 i ma 53. Jest piękna niestety poród był traumatyczny...

gratulacje

[magnusia]

Napisane przez Madzik14

Nie nadrabiam tylko chciałam się pochwalić ze Maja przyszła na świat dzisiaj o 2:30 ważyła 3150 i ma 53. Jest piękna niestety poród był traumatyczny...

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

gratuluję!!! takie same parametry jak mój Adaś
no i takie same wrażenia porodowe... współczuję, odpoczywaj

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

witam

wstałam a chłopaki jeszcze śpią. Zezłościłam się trochę dziś w nocy na synka bo mąż go przewijał o 3 w nocy a on już chciał jeść bo nie jadł ponad 3 godziny... no i marudził na tym przewijaku i tak się rozkrzyczał przez chwilę, jak nigdy (tym bardziej, że Adaś nie krzyczy tylko jesli już to pokwęka sobie i pomarudzi)
No i ja się zezłościłam, że on tak krzyczy- noni mogę słuchać takiego krzyku bo raz serce mi pęka a dwa zwyczajnie mnie to wkurza- jednym słowem byłam zła (środek nocy, ja obudzona itp)
Dopiero potem do mnie dotarło jak ja tak mogłam przecież mały był głodny kuźwa głupia jestem, teraz mam wyrzuty sumienia

[nattalli]

Moja pierwsza przespana noc po porodzie 15/16.02.2014 tak ku pamięci, zero dramatów boli brzuszka, płaczów po prostu zdrowy sen z przerwą na kupke i jedzonko co 3h
Takie dziecko to ja mogę mieć;p
Oby ta noc nie była jednorazową jałmużną dla rodziców;p

[gosia261282]

Napisane przez Roane

Zasnęłam w dwupaku, obudziłam się w dwupaku, osiwieję chyba też w dwupaku.
Dostałam wielki worek ubranek dziewczęcych. Normalnie dziewczyny, od początku chciałam małego faceta, ale jak pomacałam te śliczne śpioszki w motylki, to gdzieś tam przez chwilę żałowałam że jednak nie dziewczynka, którą możnaby wystroić jak lalę
I wychodzi na to, że Mikołaj po domu będzie katował różowe ubranka TŻ już mi wkręca, że jeśli zachwieję jego seksualnością, to ja płacę za terapeutę

oj jeszcze troszeczkę i się rozpakujesz.

Ja mam jeden sweterek dla małego co ma guziki z kwiatkiem,nie zauważyłam tego kupując i tż zakazał zakładać

[perfuzja]

Napisane przez Roane

Ja tak czytam o tych 10-ciu kupach dziennie, patrzę na moje pudełko z wielorazówkami, i już widzę jak obrasta kurzem

E tam, bez przesady. Emil robił 10 jak nie wiecej kup dziennie i dawaliśmy radę w wielorazowkach po pierwsze te kupy są malutkie, wiec łatwo schodzą, a po drugie takich maluch i tak dużo sika, a mozna dać mu tylko malutkiego prefolda, wiec i tak non stop przewijasz.

Teraz Emil robi ze 3-4 duuuze kupy dziennie + maleńki kleks jest w zasadzie w każdej pieluszce.

[AgatkaL]

Witam i gratuluję wszystkim rozpakowanym i kibicuję oczekującym

U nas dziś noc w miarę spokojnie minęła, trochę udało nam się pospać.
Wczoraj była u mnie koleżanka, która jest na bieżąco w dzieciowych sprawach i trochę nam pomogła. Pokazała jak podnoscić, nosić, pomogła wykąpać...trochę mnie uspokoiła, bo do tej pory, to jak Mała płakała, to ja razem z nią, takie mnie żałości nachodzą, że nie umiem się zająć własnym dzieckiem, boję się wziąć na ręce itd.

Czy ubranka można prać razem z tetrami? i czy swoje dorosłe rzeczy też pierzecie w proszku dzieciowym?

[sadlaczyca]

Napisane przez magnusia

gratuluję!!! takie same parametry jak mój Adaś
no i takie same wrażenia porodowe... współczuję, odpoczywaj

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:24 ----------

witam

wstałam a chłopaki jeszcze śpią. Zezłościłam się trochę dziś w nocy na synka bo mąż go przewijał o 3 w nocy a on już chciał jeść bo nie jadł ponad 3 godziny... no i marudził na tym przewijaku i tak się rozkrzyczał przez chwilę, jak nigdy (tym bardziej, że Adaś nie krzyczy tylko jesli już to pokwęka sobie i pomarudzi)
No i ja się zezłościłam, że on tak krzyczy- noni mogę słuchać takiego krzyku bo raz serce mi pęka a dwa zwyczajnie mnie to wkurza- jednym słowem byłam zła (środek nocy, ja obudzona itp)
Dopiero potem do mnie dotarło jak ja tak mogłam przecież mały był głodny kuźwa głupia jestem, teraz mam wyrzuty sumienia

Hehe, welcome to my world Serio, ja mam tak za każdym razem jak Smerf wyje, tyle, że on wyje całymi dniami. Ja już chwilami tak wysiadam, że zdarza mi się krzyknąć na małego. Oczywiście po wszystkim mam wyrzuty sumienia, bo co on winny, że go brzuch boli? Nie przejmuj się Kochana, nie jesteś głupia - jesteś człowiekiem. Każdego wkurza wycie dziecka w środku nocy. To niesamowicie irytujący dźwięk Ciesz się, że Adaś grzeczny i że rzadko mu się zdarza taka akcja Masz złote dziecko, indżoj it!

Madzik, gratulacje

Moje dziecko testuje moją cierpliwość niestety. Wczoraj z wyjęciem godziny na spacer Smerf wył cały dzień. Drzemki zdarzały się rzadko, krótkie i na kolanach. No i drugą już noc mieliśmy koncert Wcześniej jak wył to tylko w dzień, w nocy był grzeczny raczej, budził się tylko na jedzonko.A tu niespodziewajka- 40 min wycia o 3 nad ranem. Całe szczęście że mąż przejął małego - ja nie wyrabiałam po całym dniu noszenia, lulania i wyłączania sie na dźwięk jego płaczu. Gorzej, że mąż ma w tym tyg na nocki i już dziś w nocy go nie będzie. Jak ja to wytrzymam jak Młody znowu postanowi włączyć syrenę o nieludzkiej porze? Jutro dzownię do przychodni i umawiam nas do pediatry, niech zobaczy czy z małym na pewno wszystko w porządku. Dobra, idę walczyć z moim terrorystą Miłego dnia Dziewczęta!

[perfuzja]

Napisane przez AgatkaL

Witam i gratuluję wszystkim rozpakowanym i kibicuję oczekującym

U nas dziś noc w miarę spokojnie minęła, trochę udało nam się pospać.
Wczoraj była u mnie koleżanka, która jest na bieżąco w dzieciowych sprawach i trochę nam pomogła. Pokazała jak podnoscić, nosić, pomogła wykąpać...trochę mnie uspokoiła, bo do tej pory, to jak Mała płakała, to ja razem z nią, takie mnie żałości nachodzą, że nie umiem się zająć własnym dzieckiem, boję się wziąć na ręce itd.

Czy ubranka można prać razem z tetrami? i czy swoje dorosłe rzeczy też pierzecie w proszku dzieciowym?

Pewnie, ze mozna Ja ubranka piorę z naszymi rzeczami, w zwykłym proszku zreszta.

[vacuity]

Madzik - gratuluję narodzin córeczki! A więc jednak to było to

Kupiłam pakiet żeby być na bieżąco z telefonu, ale wczoraj nie mogłam złapać zasięgu. Na szczęście mało teraz piszecie i mogę nadrobić

My dalej w szpitalu, ciągle uczę sie obsługi mojej córki - już trochę załapuje jak ssać, więc wstąpiła we mnie nadzieja im więcej ssie tym bardziej boli mnie brzuch, ale to normalne... Wymacałam jakiegoś opuchniętego serdelka w miejscu moich warg sromowych - nie będę tam zaglądała, bo czuję, że groziłby mi zawał...

Mąż już ma pozytywnego świra na punkcie Małej, choć wczoraj zareagował paniką na propozycję położenia mu jej na rękach. Na szczęście udało mu się przełamać

[lolita25]

Napisane przez magnusia

spacer zaliczony na początek 30 minut było

Ale go opatuliłaś Słodki jest

Napisane przez selena85

Moja piła 50-60 ml przez pierwszy tydzień co 2,5 godziny.
Teraz skończyła 2 tydzień życia i żłopie 80-100 ml co 3 godz.

Dziękuję

Napisane przez jaszczurka_2007

Cześć dziewczyny. Ja od środy w domu ale cały czas w dwupaku..cisnienie sie unormowalo, co 2 dni mam sie stawiać na ktg, 21 termin porodu. Mały wg usg ma 4300 kg i z tego co wiem pierwsze podejście będzie sn..ja nie dam rady :/


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Dasz radę, na pewno, musisz pozytywnie myśleć

Napisane przez Inw

Dzięki dziewczyny. Jakoś strasznie mi smutno że tyle na siebie czekaliśmy a teraz kawałek plastiku sprawdza się lepiej niż moje ramiona i bez niego Grześ by się zapłakiwał Łzy mi coś same lecą

Moja położna powiedziała że smoczek dla takich noworodków to podstawa, a jak zacznie dojadać inne jedzonko to wtedy jest najlepszy moment żeby dziecko oduczać

Napisane przez gosia261282

A mówiła pediatra do ilu dni może nie być tej kupy? Bo chyba jakieś granice są?

Lenki lekarka twierdzi że u dzieci karmionych kp jedna kupa na tydz to jeszcze jest dobrze

Napisane przez perfuzja

Mój syn spał od 20h45 do teraz (2h20)

Wow moja gwiazda śpi najdłużej 4h, pytałam pediatrę czy wybudzać na jedzenie, powiedziała że nie, że karmić jak się obudzi

Napisane przez Madzik14

Nie nadrabiam tylko chciałam się pochwalić ze Maja przyszła na świat dzisiaj o 2:30 ważyła 3150 i ma 53. Jest piękna niestety poród był traumatyczny...

Sent from my GT-S7560 using Wizaz Forum mobile app

Gratuluję

[cayenneOna]

Dzień Dobry czytając codziennie Wasze posty nastawilam się na sodome i gomore w nocy, wielogodzinne wiszenie na cycku itp. Dziś, a to 6/7 doba po porodzie, Julo był ostatnio karmiony o 23.15 i tylko 18 min, nie chciał więcej, następnie obudził się na jedzenie o 2.15 (jadł w sumie 40 min, ale zabawiania, przewijania (3 kupy) było w sumie 2 h , zasnął ok 4 rano, a obudził się przed 7. Czyli mogę uznać, że w nocy obudził się tylko raz

I nie wył dziś do księżyca

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 10:49 ---------- Poprzedni post napisano o 10:46 ----------

Chciałam jeszcze podpytac, wiem, że pisalyscie, ale nie mam siły przekopywac, jak wygladalo u Was z chudnieciem? Przytylam w ciąży 17,5 kg, dziś, w 7.dobie mam 9,8 kg mniej. Jeszcze ta reszta i 2 kg nadwyzki sprzed ciąży

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.