Coraz większe nasze brzuszki, w czerwcu będą już maluszki cz.II

[Ramona_85]

Dzień dobry brzuchatki
lecę nadrobic wczorajsze zaległości

Napisane przez Sola1

A moje takie


https://wizaz.pl/najlepsze-dla-dziec...dukt=92&next=1

no i własnie one podobno sa lepsze, więc zastanawiam się czy dokupić je

Napisane przez Monica80

Mialam tydzien rodzinny moje drogie Panie A mianowicie moj małz zachorowal i po raz pierwszy od 4 lat wzial zwolnienie z pracy na 5 dni! Na dodatek zarazil dziecko, tak wiec mialam dwoch chorych mezczyzn w domu - czy moze byc cos gorszego? Moze - pewnie trzech.... Kaszlali, kichali i smarkali, ale cudem nie zarazilam sie. Ale w sumie bylo fajnie, my tak rzadko bywamy razem bo moj jest wiecznie w pracy czasami po kilka dni, ze naprawde bylo nam trzeba tego wspolnego czasu w domu i to nic ze w chorobie

Moj brzuchol:

ojej współczuję, wszyscy chorzy, to lekko nie miałas

śliczny brzuszek

[Monica80]

Dzien Dobry!
Dzisiaj niedziela ale u mnie pracowicie , za kilka godzin mam sesje brzuszkową, cudem bo mamusia lada chwila ma termin

A noc mialam fatalna, ja nie wiem od czego to zalezy ale czasami udaje mi sie przespac cala noc, ale wiekszosc to budze sie po 6 razy i nie moge usnac....

Napisane przez Ramona_85

no i własnie one podobno sa lepsze, więc zastanawiam się czy dokupić je

Powiem Wam ze ja nie lubie tego Canpola. A ten zestaw z nozyczkami mialam i dla mnie beznadziejny.. To wszystko tak robione ze rozpadało mi sie w rekach, a nozyczki nie ostre... NO nie wiem moze trafila na taki egzemplarz ale generalnie kilka rzeczy z Canpola mi sie nie sprawdzilo. Ja uzywalam i uzywam zwyklych nozyczek do paznokci ktore mam sama, tylko po prostu uwazam zeby nie "dziubnac". Nigdy mi sie nie zdarzylo uciac małemu palucha

[_Maya_]

Napisane przez Monica80

Moj brzuchol:

ooo! Monica to my mamy b. podobne brzuszki

Napisane przez Monica80

Dzien Dobry!
Dzisiaj niedziela ale u mnie pracowicie , za kilka godzin mam sesje brzuszkową, cudem bo mamusia lada chwila ma termin

A noc mialam fatalna, ja nie wiem od czego to zalezy ale czasami udaje mi sie przespac cala noc, ale wiekszosc to budze sie po 6 razy i nie moge usnac....

ja zasnęłam dzisiaj o 3, przed 07:00 już miałam pobudkę wstałam pogięta, skopana i z podkrążonymi oczami bo się wczoraj spłakałam na filmie


Ramona bardzo mnie zdziwiły Twoje opisy, ze nie możesz przytyć więcej niż 10kg, bo więcej to zabójstwo DLACZEGO??
że endokrynolog nie robi Ci badań dodatkowych ft4...
naprawdę dziwne to dla mnie bo ja też mam Hashimoto - od 3 lat, czyli to już moja 2 ciąża z tą "chorobą".
Ta choroba to nie jest jakiś wyrok to po 1,
po 2 zmieniłabym jednak endokrynologa,
po 3 ja wizyty i badania mam co 4 tygodnie i co miesiąc mam tsh i ft4 bo b. ważny jest stosunek ft4 do tsh.
a po 5 moje dawki euthyroxu od 3 tygodni dobiły do 175mg

nie panikuj tylko skonsultuj jednak ten wynik z innym lekarzem

[Izetka_]

Hej

Dzisiaj nawet przespałam całą noc bez budzenia się ostatnio mam z tym problem

Monica80-współczuje szpitala w domu zdrówka da wszytskich życzę!Brzuszek masz śliczny jesteśmy na podobnym etepie a ja mam połowę Twojego

Chocolate-

Kucyk_Truskawkowy-też nosiłam boba ze dwa lata

Sylwia_88-przepraszam, ze pytam bo może pisałaś, z tym biodrem teraz w ciaży zaczęło Cię bolec czy już wcześniej miałaś jakieś dolegliwości???

_Maya_-ja wczoraj też się zbubałam na filmie na TVN leciał....i chyba z tego płaczu dobrze mi się spało

[Ramona_85]

Napisane przez Monica80

Powiem Wam ze ja nie lubie tego Canpola. A ten zestaw z nozyczkami mialam i dla mnie beznadziejny.. To wszystko tak robione ze rozpadało mi sie w rekach, a nozyczki nie ostre... NO nie wiem moze trafila na taki egzemplarz ale generalnie kilka rzeczy z Canpola mi sie nie sprawdzilo. Ja uzywalam i uzywam zwyklych nozyczek do paznokci ktore mam sama, tylko po prostu uwazam zeby nie "dziubnac". Nigdy mi sie nie zdarzylo uciac małemu palucha

hmm... czyli pewnie jakie nie kupię te nozyczki i tak wszystkie będą "ciąć" tak samo
ok, czyli zostanę przy tych jakby co, a jakby rady nie dały, to będe posilac się swoimi dla dorosłych

Napisane przez _Maya_

Ramona bardzo mnie zdziwiły Twoje opisy, ze nie możesz przytyć więcej niż 10kg, bo więcej to zabójstwo DLACZEGO??
że endokrynolog nie robi Ci badań dodatkowych ft4...
naprawdę dziwne to dla mnie bo ja też mam Hashimoto - od 3 lat, czyli to już moja 2 ciąża z tą "chorobą".
Ta choroba to nie jest jakiś wyrok to po 1,
po 2 zmieniłabym jednak endokrynologa,
po 3 ja wizyty i badania mam co 4 tygodnie i co miesiąc mam tsh i ft4 bo b. ważny jest stosunek ft4 do tsh.
a po 5 moje dawki euthyroxu od 3 tygodni dobiły do 175mg

nie panikuj tylko skonsultuj jednak ten wynik z innym lekarzem

Tak mówiła położna, u mnie metabolizm jest słaby, nawet bardzo, przed ciążą miałam problem z zaparciami, a teraz to juz jest masakra, więc schudnąc potem będzie ciężko, a poza tym podczas porodu będe musiała oddychac za trzech jak przytyję za dużo
Zmienić endo nie zmienię teraz - chodzę prywatnie do ginekologa i nie stac mnie na prywatne wizyty co miesiąc jeszcze u endo, a lepszego endo nie ma w mojej okolicy, i tak jeżdżę 30 km do innego miasta, bo u nas w mieście jest taki, co by wszystkich chorym tarczycę usuwał, a nie leczył
Wizyty tez mam co 4 tygodnie, teraz co 6, bo ma urlop, badanie - tylko zleca tsh, ostatnio już nie daje skierowań, bo i tak robię sama... nie opłąca mi się przyjeżdżac specjalnie do tego lab...
Pytałam się czy mam tez zrobić wolne hormony skoro i tak nie daje skierowania, to powiedziała, ze nie, przy takim niskim tsh nie trzeba
ja zbadałam raz sobie ft4, miałam >50%, ale w ogóle nawet na to nie spojrzała
miałam w planach zmienić endo po ciąży, no co 3 miechy moge wyłożyc 150 zł za wizytę, ale tu pojawia się dylemat... otóż moja znajoma chodziła do niej i stwierdziła u niej Hashimoto... nie wiem, na jakiej podstawie bo badania przeciwciał miała w normie pojechała do prof. do Poznania, a tamten kategorycznie wykluczył Hashi...
Ja od dziś zaczełam codziennie brać 75 mcg, tsh = 2,51, endo powiedziała, że dla mnie bezpieczne w tym trymestrze ciąży to do 3,5 ... ale kazała podnieść dawkę, bo powiedziałam jej, ze lepiej się czułam przy tsh=1.

No jak widać z mojego dość chaotycznego opisu jakby nie było leczę się sama

Może to głupio zabrzmi, ale ciesze się, ze nie jestem tu na wątku sama z tą chorobą, dziękuję

To, ze choroba nie wyrok to zdaję sobie sprawę, od 1,5 roku żyję z nią świadomie, trzymam dietę i suplementację i jest ok... tylko widzisz, ta położna baaardzo poważnie podeszła do tego i może dlatego zabroniła mi tyle przytyć juz przytyłam 5 kg, a jestem niska i jak przytyję więcej niż dyche, to będą otyła

[Kucyk_Truskawkowy]

Ja mam endokrynologa za tydzień. Żeby ustalił mi dawkę euthyroxu. Gin do wizyty u endo kazał brać minimalną dawkę, a endokrynolog ma sam ustalić czy zwiekszamy. Więc ponad tygodnia biorę Euthyrox (połówke z 25). Powodem jest to że Ft4 spadło mi poniżej normy. Badanie robione w 5 tc było idealne a teraz taki klops. Już zdążyłam się naczytać co niski poziom ft4 może zrobić dziecku Nawet przy idealnym tsh

Trzy godziny robiłam porządki, żeby znaleźć miejsce na Maksiowe rzeczy. Dwa wory ciuchów i torebek uzbierałam do oddania Teraz odpoczywam bo się naskakałam jak małpa na drabince Ale mam trzy półki wolne i szufladę


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[Ramona_85]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Powodem jest to że Ft4 spadło mi poniżej normy. Badanie robione w 5 tc było idealne a teraz taki klops. Już zdążyłam się naczytać co niski poziom ft4 może zrobić dziecku Nawet przy idealnym tsh

o matko poniżej normy to faktycznie masakra
mnie rodzinna powiedział, że minimum powinno być powyżej 50% normy... lab podaje w wartościach, a ja to potem musze przeliczyć na procenty

[bazile]

hejka,
wpadlam powiedziec,ze niez niklam razem z pierwsza czescia,ale od wczoraj jestem poza domem i do soboty nie bede miec netu.Takze bede miec spore zaleglosci jak wroce.
Spokojnego i zdrowego tygodnia

[Ramona_85]

Napisane przez bazile

hejka,
wpadlam powiedziec,ze niez niklam razem z pierwsza czescia,ale od wczoraj jestem poza domem i do soboty nie bede miec netu.Takze bede miec spore zaleglosci jak wroce.
Spokojnego i zdrowego tygodnia

Bazile
super że jesteś
należa Ci się sowite podziękowania za rozpoczęcie wątków czerwcowych

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez Sola1

Ja proponuję inaczej, bo nie wiem kto chce, a kto nie, a też nie chcę tak rozdawać telefonu na prawo i lewo jak nie ma takiej potrzeby. Także same zdecydujcie komu chcecie wysłać czy jednej, , czy też nam trzem. Także ja czekam na info na pw i wtedy powysyłam. Możecie mi wysłać swój to Was zapiszę, żeby nie było akcji, że ktoś mi wyśle sms, że rodzi, w emocjach zapomni się podpisać, a ja nie będę wiedziała kto

no to nawet lepszy pomysł

Napisane przez Izetka_

a czemu nie wyobrażasz sobie??? mój w takich sytuacjach staje się nadopiekuńczy

Napisane przez poziomkka

Jeśli chodzi o poród, to mój strasznie się boi, ale ja z kolei nie wyobrażam sobie,żeby go nie było...on chyba myśli,że będzie musiał mi się w krocze patrzeć

mój też się bał, mówił, że NA PEWNO go tam nie będzie. Ale położna powiedziała do niego, że to jeszcze długo potrwa i że przecież przed partymi może wyjść. Nie zmuszałam go do niego i powtarzałam w trakcie kilka razy, że jak chce to niech wyjdzie, a on, że nie ma sumienia mnie zostawić. I tuż przed partymi spytał, czy ma zostać, czy wyjść. Powiedziałam, że niech robi co chce, było mi już naprawdę wszystko jedno. I został, ale pępowiny nie przecinał Teraz znowu mówi, że już nie chce więcej patrzeć jak ja tak cierpię, ale sądzę, że i tak zostanie

Napisane przez choc0late

Berenika_26 obcinaj włosy ja miałam za łopatki i zawsze broniłam się jak mogłam przed obcięciem.. aż wkońcu były tak zniszczone i obciełam w grudniu na krótkiego boba nie żałowałam w sumie i wszyscy mowili, ze ladnie teraz są długości jak na avatarze bo tam jest moja mordka i zapuszczam znów haha

moje niby zniszczone nie są, bo w sumie całkiem niedawno podcinałam końcówki, ale denerwują mnie już te długie włosy... Nie chce mi się ich myć, suszyć, itd.

Mamy trzy Panie Dyżurujące, wypisze wszystkie na pierwszej stronie. Osoby, które nie mają neta w telefonie, ani wi-fi w szpitalu niech wybiorą sobie jedną z nich i wymienią się numerami i tyle, po problemie

Czy miałyście kontakt lub słyszałyście może o jakimś dobrym neurologu dziecięcym w Łodzi i okolicach ??

[__Sylwia__88]

Napisane przez Izetka_

Sylwia_88-przepraszam, ze pytam bo może pisałaś, z tym biodrem teraz w ciaży zaczęło Cię bolec czy już wcześniej miałaś jakieś dolegliwości???

_Maya_-ja wczoraj też się zbubałam na filmie na TVN leciał....i chyba z tego płaczu dobrze mi się spało

Tego bólu wcześniej nigdy nie miałam. Rozmawiałam z gin na ten temat i powiedziała że to rwa kulszowa. Ucisk na nerw. Ja mam taki ból promienujący od lewego pośladka i często czuje mrownienie w nodze. Mówiła że najlepszy na to jest basen, ale że mam częste infekcje to wole boje się że basen je spotęguje. Teściowa mówi że oby to nie było zapalenie rwy kulszowej bo ból podobno jest niesamowity.


A co to za film oglądałyście że tak łzy wyciskał?

[NecroKitty]

Dzień dobry ogarnęłam trochę mieszkanie, kurczak w piekarniku i mam w końcu trochę wolnego.
Mamy w domu cichą wojnę podelec wrócił wczoraj po 23; 3 godziny spóźniony i zdziwiony, że wściekła jestem

Napisane przez Sola1

To znaczy nie wiem czy dobrze to ujelam jak juz sa konkretne skurcze to nie wiem czy to taki przyjemny widok w sensie patrzenia na partnerke jak sobie z nimi radzi ale w kazdym razie jest to ta czesc gdzie za bardzo nic nie widac. Choc podejrzewam ze jak juz bedzie przy tej pierwszej fazie to moze byc tak ze zostanie na drugiej przy partych Zapytaj czy nie chcialby przecinac pepowiny.

Przecinać pępowinę chce koniecznie zobaczymy pewnie jak to się będzie w trakcie rozwijać i czy sam będzie chciał być przez cały czas. Może sam ucieknie jak krew zobaczy

Monica80 śliczny brzuszek. Jesteśmy w tym samym tygodniu a u mnie połowa tego, kiedy ja się prawdziwego brzuszka doczekam

[D0tk4]

Wpadam na szybkości, wieczorem będę nadrabiac

Ale pytanie mam, czy nasze nadworne dyżurne juz rozesłało swoje nr? Bo u mnie na pw cisza ...

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez D0tk4

Wpadam na szybkości, wieczorem będę nadrabiac

Ale pytanie mam, czy nasze nadworne dyżurne juz rozesłało swoje nr? Bo u mnie na pw cisza ...

tak jak napisałam, musisz sama wybrać, której z Pań Dyżurnych chcesz podać swój numer, są wypisane na pierwszej stonie

[Izetka_]

Napisane przez __Sylwia__88

Tego bólu wcześniej nigdy nie miałam. Rozmawiałam z gin na ten temat i powiedziała że to rwa kulszowa. Ucisk na nerw. Ja mam taki ból promienujący od lewego pośladka i często czuje mrownienie w nodze. Mówiła że najlepszy na to jest basen, ale że mam częste infekcje to wole boje się że basen je spotęguje. Teściowa mówi że oby to nie było zapalenie rwy kulszowej bo ból podobno jest niesamowity.


A co to za film oglądałyście że tak łzy wyciskał?

to współczuje mam nadzieję, że nie będzie Cię to bardziej bolało a ja ogladałam wczoraj "Bez mojej zgody". Ogólnie płaczliwa się zrobiłam okropnie ostatnio rozpłakałam się jak Kowalczyk wygrała(chociaż nie jestem fanką oglądania sportu) przez przypadek włączyłam i popłynęłam

[NecroKitty]

Ostatnio narzekałam, że mi się dziecko spokojne zrobiło a tu od wczoraj jakieś treningi bokserskie sobie urządza w brzuchu i to bez wspomagania słodyczami

[Sola1]

Napisane przez Ramona_85

hmm... czyli pewnie jakie nie kupię te nozyczki i tak wszystkie będą "ciąć" tak samo
ok, czyli zostanę przy tych jakby co, a jakby rady nie dały, to będe posilac się swoimi dla dorosłych

Ja Ci radzę najpierw wypróbować te co masz, a potem zdecydować co dalej. Nakupujesz teraz po sto tysięcy wersji, a potem okaże się np. że te pierwsze jednak były najlepsze

[sylvuniaa84]

Nie nadrobie bo nie jestem w domu.
Pisze z tel.Ale doczytalam cos o dyżurach.Nie bardzo wiem i co chodzi? Mamy podać im numery telefonu??


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[choc0late]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Chocolate ja też ściełam włosy na boba kilka dni temu
A tak w ogóle nie napisałam Ci że imię Borys to moje ukochane Niestety mąż się nie zgodził mimo, że od 8 lat mu mówiłam że uwielbiam to imię....

witam w gronie bobowiczek !
cieszę się, że komuś się podoba u nas to tż mi powiedział, że Borys musi być i jak tylko usłyszałam to imię to wiedziałam, że to jest to imię z drugim był większy kłopot bo nastawiałam się na dziewczynkę ..

Napisane przez __Sylwia__88

choc0late- super avatar. Przez twój poprzedni ubzdurałam sobie że Ty blondynką jesteś. I swiętną masz fryzrurkę. Sama bym tak obiciełą włosy ale już widzę co mój mąż na to. Wg niego mam mieć długie i najlepiej czarne włosy. Na czarne w życiu się nie zgodzę. Teraz i tak mam najdłuższe od kąd pamiętam, ale jest ich tyle że już mi bardzo ciężko nad nimi zapanować. No i nudne są już. Więc chetnie też bym obcieła.

dziękuje a byłam kiedyś blond ale jednak najlepiej sie czuję w ciemnych ja miałam tak samo.. stwierdziłam, że są nudne i nijakie więć obciachałam ale tęsknie za długimi

Berenika_26 fakt, że krótkie są wygodniejsze ja tylko umyje i zostawiam nic z nimi nie muszę robić


ah no i wstawiam Wam mój 'brzuszek' z którym jużż mi tak ciężko ...

[Ramona_85]

choc0late
śliczny brzuszek
wierzę, że jest Ci już ciężko, w końcu jesteś z przyczepą

[Izetka_]

Chocolate-ale śliczny domek i jaki duży już nie ma co się dziwic, że Ci ciężko zazdroszczę włosów, bo ja jakbym tylko wysuszyła to wyglądałabym jak miotła, musze zawsze prostowac dlatego wolę dłuższe

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez NecroKitty

Ostatnio narzekałam, że mi się dziecko spokojne zrobiło a tu od wczoraj jakieś treningi bokserskie sobie urządza w brzuchu i to bez wspomagania słodyczami

dla Malutkiej, ze tak ładnie daje o sobie znac

[Kucyk_Truskawkowy]

Chocolate oo kurde duży
Ale bardzo zgrabniutki
Ciekawe do jakich rozmiarów dojdzie

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[choc0late]

Napisane przez Ramona_85

choc0late
śliczny brzuszek
wierzę, że jest Ci już ciężko, w końcu jesteś z przyczepą

Napisane przez Izetka_

Chocolate-ale śliczny domek i jaki duży już nie ma co się dziwic, że Ci ciężko zazdroszczę włosów, bo ja jakbym tylko wysuszyła to wyglądałabym jak miotła, musze zawsze prostowac dlatego wolę dłuższe[COLOR="Silver"]

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Chocolate oo kurde duży
Ale bardzo zgrabniutki
Ciekawe do jakich rozmiarów dojdzie

Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

dziękuje kochane
no ja się szczerze boje jak duży będzie jeszcze .. i ile jeszcze przytyje bo jestem już aż 9kg na plusie no ale dam radę dla dużych chłopaków. muszę.
swoją drogą dziś to chyba się tam gonią bo brzuch mi skacze z każdej strony haha pewnie po tej rybce na obiad dostali takiej energii

[Pradip]

Napisane przez alingles

a łóżeczko to mam jeszcze po moim bracie i po mnie. W tym roku będzie miało 25 lat, przewijak tak samo. Taki fajny większy z półkami pod spodem;D

Po remoncie, jak je złożymy i wyszorujemy to zrobię zdjęcia

uwielbiam takie skarby więc czekam na zdjęcia

Napisane przez NecroKitty

Powiedziała, że w III trym da mi antybiotyk. Zawsze zimą mam przynajmniej jedną na dwa miesiące wiec to nic nowego, trzeba jakoś przeżyć

Napisz mi proszę co lekarz Ci przepisze ok? ale i tak wierzę że więcej do nas już to cholerstwo nie przylezie

Napisane przez Sola1

Ja już kiedyś pisałam, że naklejki to fajna sprawa dla takiego kącika. Młoda najpierw spała w naszym pokoju to nie chcieliśmy jakiś drastycznych zmian, bo i tak docelowo miała być w innym pokoju. Jak przeprowadzaliśmy ją do jej pokoju to naklejki zostały też do niego przeniesione. Niestety po dwóch został ślad na ścianie, ale po całej reszcie nie. Z tym, że ja miałam takie mniejsze ze zwierzątkami itp. Ale to wszystko kwestia gustu - w każdym razie moim zdaniem to fajna sprawa

To takie naklejki można zdjęć bez niszczenia ściany? My też na początku zrobimy małemu koncik w naszej sypialni a po jakimś czasie dopiero do drugiego pokoju

Napisane przez Monica80

Mialam tydzien rodzinny moje drogie Panie A mianowicie moj małz zachorowal i po raz pierwszy od 4 lat wzial zwolnienie z pracy na 5 dni! Na dodatek zarazil dziecko, tak wiec mialam dwoch chorych mezczyzn w domu - czy moze byc cos gorszego? Moze - pewnie trzech.... Kaszlali, kichali i smarkali, ale cudem nie zarazilam sie. Ale w sumie bylo fajnie, my tak rzadko bywamy razem bo moj jest wiecznie w pracy czasami po kilka dni, ze naprawde bylo nam trzeba tego wspolnego czasu w domu i to nic ze w chorobie

Czy ktos mi moze strescic o czym nawijalyscie przez ostatni tydzien????

U mnie ciaza spokojnie sobie przebiega, tylko zadyszke mam coraz wieksza, sprzatanie to juz naprawde nie lada wyczyn ... Brzuch rosnie w strasnzym tempie, nie wiem co to bedzie do czerwca... I jestem juz 3 kg na plusie wiec tempo zwiekszam... heh
Mam juz wszystkie ubranka dla Małej! Jupiii Dwie mega paki na allegro - jedna nowe druga uzywane, ale wszystkie w super stanie i mam z glowy na kilka miesiecy W tym miesiacu jeszcze tylko wozek musimy zamowic i na razie spokoj - w marcu nastepne zakupy ))


Moj brzuchol:

Fajnie że się odezwałaś i że dałaś radę z dwoma chorowitkami i się nie zaraziłaś to ile masz ubranek i w jakim rozmiarze?

Napisane przez choc0late

jezu dziewczyny zazdroszcze Wam tych małych brzuszków.... mi to już jest naprawdę ciężko powoli z moim brzucholem kurcze kregosłup mi nie wytrzymuje, od chodzenia mam normalnie zakwasy na nogach zawsze bylam dość aktywna a teraz ... masakra nie wiem co bedzie dalej
wstawiłabym Wam może tez fote ale muszę zrobić więc może jutro

Kręgosłup też jest i moją zmorą w ogóle przytyłam niewiele mniej niż Ty a wiem tylko o jednym malcu w moim brzuchu Mam nadzieje że Cię nie przestraszę ale wczoraj na SR położna opowiadała nam o mamie bliźniaków urodzonych siłami natury z czego chłopczyk miał 4,5kg a dziewczynka 3,8kg

Napisane przez Ramona_85

no i własnie one podobno sa lepsze, więc zastanawiam się czy dokupić je

a czemu akurat te nożyczki są lepsze od innych?

Napisane przez Monica80

Powiem Wam ze ja nie lubie tego Canpola. A ten zestaw z nozyczkami mialam i dla mnie beznadziejny.. To wszystko tak robione ze rozpadało mi sie w rekach, a nozyczki nie ostre... NO nie wiem moze trafila na taki egzemplarz ale generalnie kilka rzeczy z Canpola mi sie nie sprawdzilo. Ja uzywalam i uzywam zwyklych nozyczek do paznokci ktore mam sama, tylko po prostu uwazam zeby nie "dziubnac". Nigdy mi sie nie zdarzylo uciac małemu palucha

A co jeszcze Ci się sprawdziło a co nie z tej firmy?

Napisane przez Kucyk_Truskawkowy

Trzy godziny robiłam porządki, żeby znaleźć miejsce na Maksiowe rzeczy. Dwa wory ciuchów i torebek uzbierałam do oddania Teraz odpoczywam bo się naskakałam jak małpa na drabince Ale mam trzy półki wolne i szufladę

brawa za porządki

[Aldrin]

Witajcie ale tego naskrobałyście w weekend


[1=7436419bdde6dac9254d6bd 67d9526de215a6d26_5f3c5da c4904a;45156150]proszę bardzo

A u mnie impreza trwa w domu

Mam taki pomysł, to tak już na przyszłość. Kiedyś udzielałam się na takim jednym wątku i nie wszystkie dziewczyny miały taką możliwość, by w szpitalu było wi-fi, lub miały jakiś pakiet internetowy na telefonie. Ja np nie mam... I chodzi mi o to, żebyśmy jakoś pojedynczo wymieniły się numerami telefonów, w razie jakby któraś się przestała nagle odzywać, by do niej napisać co się dzieje. Lub jak któraś urodzi, żeby napisała smsa i wtedy któraś przekaże nam od razu na forum.. No nie wiem, co o tym myślicie?? Ja np w szpitalu nie mam dostępu do neta, w tele też nie mam pakietu, a z Adasiem leżałam przez tydzień w szpitalu. Bo wiadomo, jak któraś zniknie na dłużej, to będziemy się zaraz martwić co się dzieje...[/QUOTE]

Pomysł super, mój numer ma już kilka osób z watku ale, że one rodzą w podobnym terminie do mnie to podam jeszcze osobą dyżurującym ale to jutro jak nie zapomnę

Napisane przez Izetka_

Hej Brzuchatki Można się jeszcze dołączyc???

No witaj witaj, wreszcie dołączyłaś do nas


Widziałam Wasze śliczne brzuszki uwielbiam oglądać takie zdjecia

[poziomkka]

chocolate jaki wielki brzuszek ciekawa jestem co to będzie III trym, wtedy będę Ci współczuła A waga chyba jest w porządku, ja przy jednym przytyłam już 7 kg

Jeśli chodzi o fryzurkę, to ja też miałam długie włosy, do tego blond po rozjaśnianiu, więc wyobraźcie sobie ile miałam z nim problemu. Na szczęście proste mam z natury i to jedyny plus, że nie musiałam ich prostować, ale rozczesać graniczyło z cudem, tym bardziej jak znalazłam się w szpitalu. Teraz też jestem ścięta na boba z dłuższymi z przodu, ale nieznacznie, a chcę tak jak na fotce ma beyonce

Odnośnie remontów - mąż przesłał mi przed chwilą fotkę

[poziomkka]

Prapid te naklejki są bez kleju, nie wiem na jakiej zasadzie one się tej ściany trzymają

[Ramona_85]

Napisane przez Pradip

a czemu akurat te nożyczki są lepsze od innych?

wnioskuje to po opiniach KWC

[7436419bdde6dac9254d6bd67d9526de215a6d26_5f3c5dac4904a]

Napisane przez sylvuniaa84

Nie nadrobie bo nie jestem w domu.
Pisze z tel.Ale doczytalam cos o dyżurach.Nie bardzo wiem i co chodzi? Mamy podać im numery telefonu??

jeśli nie masz pakietu internetowego w telefonie, ani wi-fi w szpitalu, a chcesz nas powiadomić od razu jak urodzisz o tym fakcie, bądź jeśli net Ci padnie na dłuższy czas a będziesz chciała się z nami skontaktować, to możesz wymienić się numerem telefonu z jedną z Pań Dyżurujących. I wtedy ona przekaże nam to wszystko tu na forum.

Napisane przez choc0late

ah no i wstawiam Wam mój 'brzuszek' z którym jużż mi tak ciężko ...

ojoj, rzeczywiście spory, ale piękny Ja się nie raz śmieję do męża, no bo w tej ciąży mam już taki brzuch jak miałam w poprzedniej pod koniec ciąży, że kupię sobie balkonik taki dla starych dziadków, położę na nim brzuch i tak będę chodzić

Napisane przez poziomkka

Odnośnie remontów - mąż przesłał mi przed chwilą fotkę

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Poproszę jeszcze o kciuki jutro od 10, bo idę na tą nieszczęsną glukozę

[_Maya_]

Napisane przez Izetka_

_Maya_-ja wczoraj też się zbubałam na filmie na TVN leciał....i chyba z tego płaczu dobrze mi się spało

o widzisz, to pewnie na tym samym ryczałyśmy

Napisane przez Ramona_85

Tak mówiła położna, u mnie metabolizm jest słaby, nawet bardzo, przed ciążą miałam problem z zaparciami, a teraz to juz jest masakra, więc schudnąc potem będzie ciężko, a poza tym podczas porodu będe musiała oddychac za trzech jak przytyję za dużo
No jak widać z mojego dość chaotycznego opisu jakby nie było leczę się sama
Może to głupio zabrzmi, ale ciesze się, ze nie jestem tu na wątku sama z tą chorobą, dziękuję

To, ze choroba nie wyrok to zdaję sobie sprawę, od 1,5 roku żyję z nią świadomie, trzymam dietę i suplementację i jest ok... tylko widzisz, ta położna baaardzo poważnie podeszła do tego i może dlatego zabroniła mi tyle przytyć juz przytyłam 5 kg, a jestem niska i jak przytyję więcej niż dyche, to będą otyła

no faktycznie trochę tak to wygląda :P

co do diety i tej wagi to myślę, że położna trochę Cię nastraszyła, wiadomo, trzeba dbać o siebie i o wartości na wadze, ale żeby komuś mówić, że przybranie pow 10kg to zabójstwo jest imo grubą przesadą
Ja w tej ciąży już mam 7kg na plusie bez obżerania się, z 5-6 posiłkami, i wypijaniem spooorej ilości wody. Codziennie rano owsianka na śniadanie tyję z powietrza

Napisane przez __Sylwia__88

A co to za film oglądałyście że tak łzy wyciskał?

Film "Bez mojej zgody"