Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

[MsLullaby]

Napisane przez nephelim89

super dziękuję

[pszczoua]

Napisane przez kahunia

Ja podaje jako ostatni, tyle ze i kleiku i kaszki daje polowe tego co tam na opakowaniu podaja i pozniej daje jeszcze piers.

Dzieki Ostatnio Julek mi sie popsul i coraz gorzej spi a juz mnie tak zdazyl rozpiescic ze nie moge sie z tym pogodzic Moze kaszka na wieczor zalatwi sprawe tyle ze w ciagu dnia musialabym odciagnac troche mojego mleczka zeby mu zrobic na swoim

Mam jednak z nim taki problem ze jak podam mu nawet te pol porcji kaszki to juz mi mleka z piersi nie ruszy a boje sie ze bedzie mial problemy z kupka. On jest taki ze jak juz troche podje to nie chce mu sie wysilac i ssac po jedzonku.

[papuga_69]

Napisane przez MsLullaby

Alee mi smaka narobiłaś!

hihi

[MsLullaby]

Tak mi głowa pęka że aż mnie mdli..

[karolson]

Ogladacie zycie bez wstydu na tvn? Szok

[papuga_69]

Napisane przez karolson

Ogladacie zycie bez wstydu na tvn? Szok

tak, właśnie też miałam pisać

[matallewar]

Napisane przez karolson

Ogladacie zycie bez wstydu na tvn? Szok

A o co chodzi??

[Madziuchna27]

Witam się wieczorowo!
Nadrabiam, ale szybko powiem, że biodra Julka są zdrowe I nie trzeba już być pod opieką poradni. Choć doktor zasugerował, by porozmawiać z pediatrą o zwiększeniu dawki witaminki D, bo za wolno się uwapniają kości/chrząstki (?!), ale doktor zapewnił, że to nic złego

Ps. W moim ulubionym Życiu bez wstydu taaakie rzeczy, że

[MsLullaby]

Napisane przez matallewar

A o co chodzi??

No właśnie

[papuga_69]

Napisane przez policzanka

Dzis pierwszy raz Llka płakała bo sie czegos przestraszyła..a ja płakałam razem z nią.to był przerazliwy płacz inny niz zawsze.bardzo sie wystraszyłam..dziwne dzwieki wydawała jak i dziwnie ruszała głową..ciezko mi było ją uspokoic..moje biedactwo...

bidulka mała

[agusiowata]

Napisane przez MsLullaby

mam tak samo, dzien w dzien to samo pytanie CO NA OBIAD

ja tez

[papuga_69]

Napisane przez matallewar

A o co chodzi??

babka schudła 60kg i skóra wisi jej do połowy ud

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:45 ----------

Napisane przez Madziuchna27

Witam się wieczorowo!
Nadrabiam, ale szybko powiem, że biodra Julka są zdrowe I nie trzeba już być pod opieką poradni. Choć doktor zasugerował, by porozmawiać z pediatrą o zwiększeniu dawki witaminki D, bo za wolno się uwapniają kości/chrząstki (?!), ale doktor zapewnił, że to nic złego

Ps. W moim ulubionym Życiu bez wstydu taaakie rzeczy, że

[matallewar]

Mi dopiero Eda usnal
En jakieś 20 minut temu.
Nie mam siły, wypompowal mnie dzisiejszy dzień...

[agusiowata]

Napisane przez misia332

ja nie dość, że sobie to pytanie zadaje, to na dodatek słyszę codziennie to samo: OBOJĘTNie !

ja tez. Ja robię obiady, to mógłby się przynajmniej czasem wysilić i wymyśleć co na obiad.

[anutka171]

Napisane przez czaszka_

czesc dziewczyny jestem na biezaco ale nie odpisywalam bo nie mialam do tego glowy widze ze piszecie juz o spacerowkach, juz sie tez nie moge doczekac bo u nas mała strasznie jęczy w gondoli ze nic nie widzi tassia z tym segregatorem to mi podalas super pomysl i jutro sprobuje

u nas ostatnio jest ciezko....od paru tygodni nie wyszlam bez malej nigdzie nawet na minute i juz psychicznie wysiadam,tż od 3ch tygodni ciagle pracuje albo remontuje i w ogole nie zajmuje sie małą
tak jak mowilam ostatnio Julke pochwalilam i juz sie zepsuło, nie wiem co jest grane ale juz 3 dzien z rzedu calymi dniami placze i nic jej sie nie podoba a ja juz szału dostaje(moze wyczuwa ze jestem klebkiem nerwow?) juz sama nie wiem co mam ze soba zrobic.....jutro TŻ ma w koncu wolne i wynegocjowalam caly dzien wolny od dziecka i od niego on pojedzie do cioć na wieś a ja pojde z kolezanka na miasto, połazimy po lumpach, pojdziemy cos zjesc i do kina.Mam nadzieje ze lepiej mi sie zrobi bo juz ostatnio zaczynam tracic kontrole nad swoim zachowaniem jestem beznadziejna poprostu

Mam nadzieje, ze to jutrzejsze wyjscie troche Ci pomoze
Odpocznij sobie i zlap troche oddechu
Wiem niestety co to znaczy tracic nad soba kontrole, bo sama tak mam i sama siebie czasem na poznaje

Napisane przez Brydzia_

i nasz mały śmieszek

http://www.youtube.com/watch?v=fLvuizpYGqU

Rewelacja
Moj smieje sie w glos jak go laskocze, a ma laskotki praktycznie na calym ciele

[agusiowata]

Napisane przez mariiasia

a Szymek ostatnio na spacerze wytrzymuje max pol godziny, potem zaczyna się marudzenie i płacz. mam wrażenie, że dlatego, że on chce wszystko widzieć, a nie budę z gondolki wiem, że za wcześnie na spacerówkę, ale poważnie rozważam uruchomienie jej, muszę tylko sprawdzić jak bardzo da się ją rozłożyć. myślicie, że to bardzo durny pomysł z tą spacerówką?

Ja myślę, że to dobry pomysł. Sprawdź, czy da się rozłożyć przynajmniej do pozycji półleżącej. Ja na twoim miejscu na pewno tak bym zrobiła.

[papuga_69]

Napisane przez karolson

Ogladacie zycie bez wstydu na tvn? Szok

ta ruda babka wygląda lepiej niż ja

[mariiasia]

Napisane przez czaszka_

czesc dziewczyny jestem na biezaco ale nie odpisywalam bo nie mialam do tego glowy widze ze piszecie juz o spacerowkach, juz sie tez nie moge doczekac bo u nas mała strasznie jęczy w gondoli ze nic nie widzi tassia z tym segregatorem to mi podalas super pomysl i jutro sprobuje

u nas ostatnio jest ciezko....od paru tygodni nie wyszlam bez malej nigdzie nawet na minute i juz psychicznie wysiadam,tż od 3ch tygodni ciagle pracuje albo remontuje i w ogole nie zajmuje sie małą
tak jak mowilam ostatnio Julke pochwalilam i juz sie zepsuło, nie wiem co jest grane ale juz 3 dzien z rzedu calymi dniami placze i nic jej sie nie podoba a ja juz szału dostaje(moze wyczuwa ze jestem klebkiem nerwow?) juz sama nie wiem co mam ze soba zrobic.....jutro TŻ ma w koncu wolne i wynegocjowalam caly dzien wolny od dziecka i od niego on pojedzie do cioć na wieś a ja pojde z kolezanka na miasto, połazimy po lumpach, pojdziemy cos zjesc i do kina.Mam nadzieje ze lepiej mi sie zrobi bo juz ostatnio zaczynam tracic kontrole nad swoim zachowaniem jestem beznadziejna poprostu

nie jesteś beznadziejna każda z nas ma gorsze dni.
ja w tym tyg miałam mieć babski wieczór, to się okazało, że tż będzie pracował do późna i du.pa a też by mi się przydało naładować baterie

Napisane przez czaszka_

chcialam sie Was jeszcze doradzic co do rozszerzania diety, wiem ze bylo juz duuuuzo na ten temat ale kazda z Was robi inaczej i juz sama nie wiem co mam podawac i jak
dodam tylko ze moja pediatra nic mi nie pomogla, kazala mi tylko w ciagu 2ch tyg wprowadzic jablko marchew i ziemniaka
Wiec dawałam Julce 3 dni pod rzad jabłuszko, nie smakowalo jej wypluwala, sie krzywila i miala odruch wymiotny do tego wysypywalo ją na buzce od razu po zjedzeniu.Teraz 3 dni odstawilam wszystko i czekam czy nic jej nie bedzie, dobrze zrobilam?czy podawac juz nastepny produkt np marchewke?doradzcie jak to robic

i jeszcze jedna rzecz...kiedys Julka potrafila przespac cala noc do 7 a teraz juz jest glodna ok 3 i pozniej o 6. Myslicie ze sie w ciagu dnia nie najada juz i to czas zeby wprowadzic kaszke??Pytam Was bo pediatra oczywiscie nic nie powiedziala na ten temat

no, ja niestety nie pomogę. Szymusiowi podawałam 3 dni marchewkę, teraz jesteśmy na etapie marchewki z ziemniaczkiem. a jak pytałam pediatrę o kleik i kaszki to powiedziała, że powinnam wprowadzać warzywa przez 12 dni, a potem dopiero mogę zacząć kleiki i kaszki

Napisane przez kaska87

a! od jutra będę miałam dużo więcej czasu, ogłaszam się słomianą wdową do czwartku otóż mąż będzie non stop w pracy- a nie przepraszam wpadnie się przespać cudownie.... dobrze, że teściowa podejdzie po Mikiego chociaż na spacer to ogarnę coś w domu

kaska zazdroszczę Ci fajnej t.

Napisane przez kahunia

Ja podaje jako ostatni, tyle ze i kleiku i kaszki daje polowe tego co tam na opakowaniu podaja i pozniej daje jeszcze piers.

chyba jeszcze tydzień będę podawać warzywka a potem spróbuję z kleikiem/kaszką

fajne te Wasze śmieszki mój też już się chichra ale nie aż tak

i dziękuję za odp w kwestii spacerówki
w gondolce pod materacyk wsadziłam już na początku ręcznik żeby mały miał wyżej główkę, bo ulewał dużo. ale dobry pomysł z segregatorem, bo u mnie okazało się, że gondolka się nie podnosi

[Brydzia_]

Napisane przez anutka171

Mam nadzieje, ze to jutrzejsze wyjscie troche Ci pomoze
Odpocznij sobie i zlap troche oddechu
Wiem niestety co to znaczy tracic nad soba kontrole, bo sama tak mam i sama siebie czasem na poznaje



Rewelacja
Moj smieje sie w glos jak go laskocze, a ma laskotki praktycznie na calym ciele

mój znowu mało kiedy reaguje na łaskotki a szkoda
kurcze oball robi tutaj widze znowu szał... będę musiała kupić
z konikiem z fp też się zdałam na was i kupiłam i to był strzał w 10
przeglądam krzesełka do karmienia na all ale jakoś nic mnie nie przekonuje a 400zł nie dam

[karolson]

Napisane przez matallewar

A o co chodzi??

Generalnie laska duzo schudla i z twarzy zadbana a tu taka skora na brzuchu ze szok. Mowila ze mama ja pasla za dxieciaka a pozniej zajadala stre.

Papuga napewno przesadzasz. A ta laska ruda nie wyglada tak zle

Zeby nie bylo ja przesiadlam Fifka do spacerowki bo mi sie do gondoki 80 cm niemiescil
A co do wiatru to ja mam zabudowana z tylu cala i wkladam koc i ochraniacz na gore na calosc.. moge jutro fote wstawic w boilidzie bo mam na telefonie a nie umiem z niego wstawic

[anutka171]

Napisane przez Madziuchna27

Witam się wieczorowo!
Nadrabiam, ale szybko powiem, że biodra Julka są zdrowe I nie trzeba już być pod opieką poradni. Choć doktor zasugerował, by porozmawiać z pediatrą o zwiększeniu dawki witaminki D, bo za wolno się uwapniają kości/chrząstki (?!), ale doktor zapewnił, że to nic złego

Ps. W moim ulubionym Życiu bez wstydu taaakie rzeczy, że

Super
U nas jeden lekarz kazal zwiekszyc dawke wit D wlasnie ze wzgledu na wolniejsze kostnienie, a drugi zmniejszyc, bo ciemiaczko mogloby za szybko zarastac

ide do spania, bo jutro musze wstac o 5.30, zeby jechac do lodzi na wizyte do neurologa i dr rehabilitacji
tak bym chciala, zeby powiedzieli, ze wszystko jest ok
ostatnio bylismy u tych lekarzy 3 m-ce temu i wiele sie zmienilo. oby na dobre

branoc

[pszczoua]

Napisane przez karolson

Generalnie laska duzo schudla i z twarzy zadbana a tu taka skora na brzuchu ze szok. Mowila ze mama ja pasla za dxieciaka a pozniej zajadala stre.

Papuga napewno przesadzasz. A ta laska ruda nie wyglada tak zle

Zeby nie bylo ja przesiadlam Fifka do spacerowki bo mi sie do gondoki 80 cm niemiescil
A co do wiatru to ja mam zabudowana z tylu cala i wkladam koc i ochraniacz na gore na calosc.. moge jutro fote wstawic w boilidzie bo mam na telefonie a nie umiem z niego wstawic

Bylabym wdzieczna za fote

[agusiowata]

Jutro mam gości na obiad. Przygotowałam już gulasz.

[jo_asiek]

Napisane przez nephelim89

Tak o to. Na stronie producenta nie ma tych wymiarów i nie wiem jak to sprawdzić

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Chyba my też mamy takie lozeczko... Z przodu i z tylu białe płyty [na przedniej zyrafka]. W razie gdyby Luli okazało się inne, również chętnie pomogę, tylko najpierw muszę mieć czym to zmierzyć

Poli - mi najbardziej podoba się ten berecik. Śliczny jest. A co do przestraszenia to biedna Lilusia mam nadzieję, że już dobrze.

Szymek zasnął godzinę temu, a ja machnęłam obiad na jutro, aktualnie zalegam w łóżku i się relaksuje przy wizazu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tassia]

Napisane przez czaszka_

czesc dziewczyny jestem na biezaco ale nie odpisywalam bo nie mialam do tego glowy widze ze piszecie juz o spacerowkach, juz sie tez nie moge doczekac bo u nas mała strasznie jęczy w gondoli ze nic nie widzi tassia z tym segregatorem to mi podalas super pomysl i jutro sprobuje

u nas ostatnio jest ciezko....od paru tygodni nie wyszlam bez malej nigdzie nawet na minute i juz psychicznie wysiadam,tż od 3ch tygodni ciagle pracuje albo remontuje i w ogole nie zajmuje sie małą
tak jak mowilam ostatnio Julke pochwalilam i juz sie zepsuło, nie wiem co jest grane ale juz 3 dzien z rzedu calymi dniami placze i nic jej sie nie podoba a ja juz szału dostaje(moze wyczuwa ze jestem klebkiem nerwow?) juz sama nie wiem co mam ze soba zrobic.....jutro TŻ ma w koncu wolne i wynegocjowalam caly dzien wolny od dziecka i od niego on pojedzie do cioć na wieś a ja pojde z kolezanka na miasto, połazimy po lumpach, pojdziemy cos zjesc i do kina.Mam nadzieje ze lepiej mi sie zrobi bo juz ostatnio zaczynam tracic kontrole nad swoim zachowaniem jestem beznadziejna poprostu

dobry pomysł z tym wolnym dniem
zazddroszcze
u mnie niby wolny weekend w wawie
ale wolny od dziecka...bo niestety duzo zajęc

[agusiowata]

Napisane przez papuga_69

skoro ją wysypało to ja bym na Twoim miejscu zaczęła wprowadzać marchewkę a potem wróciła do jabłka.

możesz spróbować kaszke albo kleik na kolację choć w naszym przypadku nic to nie dało i tak się budził

U nas też to nic nie dało. Lepiej nie śpi, czasem gorzej nawet.

[MsLullaby]

Nephelim takie mam

[agusiowata]

Napisane przez kaska87

a! od jutra będę miałam dużo więcej czasu, ogłaszam się słomianą wdową do czwartku otóż mąż będzie non stop w pracy- a nie przepraszam wpadnie się przespać cudownie.... dobrze, że teściowa podejdzie po Mikiego chociaż na spacer to ogarnę coś w domu

Dobrze masz się z teściową. Szkoda, że mi nikt nie chce zabrać Adasia na spacer. Lubię spacerować, ale czasem brakuje mi czasu, bądź chce mieć chwile dla siebie, np. włosy ułożyć.

[butterfly20]

O żesz ja pierdziele, po raz pierwszy mi niedobrze jak to oglądam.

A ta ruda wygląda tez lepiej niż ja

[agusiowata]

Napisane przez czaszka_

a co do zup....to moj Tż owszem zje zupe ale zawse musi byc 2 danie bo sie nie najada, wiec ostatnio zup nie gotuje tylko samo 2 danie

Ja czasem robię zupę na obiad, ale takie treściwe. Z dużą ilością mięsa, kiełbasy.