Panny Młode 2015 cz.14

[joasia-a]

Napisane przez lolusl

Co do tego na biało - Nie zgodzę się. Ja nigdy nie byłam typem imprezowym,nie chciałam się "wyszaleć" a mimo wszystko uważam,że to troszeczkę za szybko. Logiczne jest ,że nikt o sobie nie powie "ee,ja to jestem niedojrzała", ale czasami (nie mówię,że tak jest w Twoim przypadku, ale w wielu tak jest) przeceniamy swoją dojrzałość,co jesteśmy w stanie zauważyć dopiero po kilku latach.

a mialam tez do tego sie odniesc. ze nie rozumiem jak przez wyszalenie sie mozna rozumiec przygodny sex :-P

Bziuma, ja jestem tez taka pierwsza Tzta, a on moj pierwszy ;-)

[201607071155]

Napisane przez existence

o
u mnie też takie jazdy były...wystawanie pod moim blokiem o 6 rano, jakieś skradanie. Telefony, że się zabije, że mu życie zniszczyłam. Dodatkowo zhakowanie wszystkich moich możliwych rzeczy w necie jakie miałam, pozmienianie haseł i pisanie do ludzi w moim imieniu dojrzale

Mój były, którego zostawiłam dla obecnej miłości, też mi wystawał pod blokiem, a miał lat wtedy 25...

[andziaandzia]

Napisane przez joasia-a

andzia, sorry, ale musze

mi nie przeszkadza ani Twoj wiek, ani staz, moi rodzice pobrali sie po polrocznej znajomosci, tata mial lat 20, mama 21. sa b szczesliwi wiec wiem ze sie da. ale mowisz ze jestes dorosla a zloscisz sie bo dziewczyny wyrazily swoje zdanie. mimo ze wiele z nas jakby zostalo przez Ciebie obrazonych stwierdzeniem ze jak mozna dopiero po 8latach brac slub heh
tak wiec ja tez juz z Tztem planowalam slub w wieku 18 lat, ale po prostu wiedzielismy ze w naszej sytuacji to nie odpowiedzialne- bez studiow, bez pracy, bez zabezpieczenia finansowego. teraz ja mam 24, tz 25 lat, wiemy ze teraz mozemy smialo probowac. i ciesze sie ze wszystko u nas mialo swoja kolej rzeczy, mimo ze zareczyny byly niedawno, po prawie 6latach.
to jasne ze skoro Twoj TZ ma 27 lat to ma juz prace, kase- wiec jert Ci latwiej i zycze wam powodzenia, bo wiem ze to tez jest mozliwe, poza tym jak sie kogos poznaje w pozniejszym wieku to wiadome ze starsze osoby szybciej chca slubu ;-)
wiec nie wymagajmy zrozumienia od innych, skoro same go nie mamy o :p


rozmieszyla mnie ta sytuacja ym rana, ja nie mialam ex terrorystow hah.. a kzb1 z tymi rodzicami brata, dobre :p

spamujecie ladnie z rana :p zycze milego dnia bo ja jtz w pracy ;-)

nie zloszcze sie tylko wyrazam swoja opinie, ukazuje ze wiek wcale nie swiadczy o dojzalosci czlowieka
i nie obrazalam nikogo ze wzgledu ze jest z kims 8 lat, napisalam ze nie ma to na celu nic zlego i tyczy sie tego ze ja bym nie umiala czekac 8 lat na slub

dobra ja juz nie bede sie na ten temat wypowiadac skoro tak mnie odbieracie

[existence]

Napisane przez Bziuma

Wiesz kogo miałam na myśli Nie Ciebie

Widzę, że humorek z rana i dobrze

wieeem ale próbuję rozluźnić atmosferę nie wyszło

Napisane przez telis

Mój były, którego zostawiłam dla obecnej miłości, też mi wystawał pod blokiem, a miał lat wtedy 25...

noooo fajnie

[kejka90]

Napisane przez telis

Mój były, którego zostawiłam dla obecnej miłości, też mi wystawał pod blokiem, a miał lat wtedy 25...

mój się pociął na nadgarstkach i wysyłał mi MMSy

edit: dobra, ja lece pisać magazyniera... a Wam życzę udanego przed i popołudnia

[tunia89]

Andzia ale nie złość się na nas. Widzisz np. Moja mama zloscila się, że TŻet oświadczył się przed obroną. Bo dla niej najważniejsza była moja obrona. Ją sama byłam świadkiem koleżanki która brała ślub w wieku 20lat... Ani on ani ona pracy nie mieli. Mieszkali u jej rodziców, kasę brali od babc itd. Ją sama nie wiem czy nie porwany się na słońce z TŻetem. Bo ja na stażu. Później w umowie mam wpisane 1/2 etatu... Na 3miesiace. Więc muszę szukać czegoś konkretnego a jest dupa. Pomimo, że mam mgr. TŻet mówi o nie zabezpieczeniu się po ślubie a ja nie wiem jak on sobie to wyobraża...

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[magda_mjt]

Nie chce dorzucac do pieca z rana.... ale my w dniu ślubu bedziemy prawie 10 lat razem . I dla mnie TZ i ja dla TZ'ta jestesmy pierwszymi poważnymi partnerami .


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Maalini]

Hej

Napisane przez kzb1

Ja jakbym miała wychodzić za mąż w wieku 18 lat to byłabym żoną swojego exa... brrr... Aż mi zimno na tę myśl To pajac był, a jak go zostawiłam to jednym z jego contr-argumentów było: "Nie masz prawa mnie zostawiać. Na dwóch weselach ty złapałaś welon, a ja krawat - Bóg tak chciał, nie masz prawa sprzeciwiać się woli Boga!" Frajerejszyn

Napisane przez existence

mnie mój były to samo powiedział i ja go wyśmiałam, że chciał mi się oświadczyć jak miałam 17 lat dobrze, że udało mi się w porę uciec bo już pewnie byłabym dawno żoną i nie wiem co by się działo ze mną...olaboga...

Napisane przez existence

u mnie też takie jazdy były...wystawanie pod moim blokiem o 6 rano, jakieś skradanie. Telefony, że się zabije, że mu życie zniszczyłam. Dodatkowo zhakowanie wszystkich moich możliwych rzeczy w necie jakie miałam, pozmienianie haseł i pisanie do ludzi w moim imieniu dojrzale

Niezłe miałyście przeżycia Ja też się użerałam z moim ex, na szczęście tylko rok. Też mnie trochę wymęczył, ale zazdrością Rzuciłam go w cholerę i widziałam raz przypadkiem w ciągu 7 lat

Napisane przez Caroll2302

A tak nawiasem:
jak ktoś mi mówi "nie chcesz sie wyszaleć?" to zawsze pytam: a co dokładnie mam robić żeby się wyszaleć?
co przez to rozumiecie? mam spędzać noc codziennie z kimś innym czy co? jeśli chodzi o imprezowanie to przecież jako mężatka też mogę to robić

Też nigdy nie rozumiałam tego stwierdzenia To co, z mężem nie można zrobić nic szalonego? Imprezować co tydzień?

Jeśli chodzi o wiek odpowiedni do ślubu - ja nie wyobrażam sobie ślubu bez ustabilizowanej sytuacji. Skończyliśmy studia, znaleźliśmy fajne prace i zaczęliśmy planować ślub. Chcieliśmy mieć pewność, że będziemy mieli gdzie się wyprowadzić, mieć finansową niezależność, że stworzymy rodzinę a nie będzie to zabawa w dom z finansowaniem przez rodziców Nie będziemy najmłodsi w dniu ślubu (27 rocznikowo) ale niezależni i na swoim.

[andziaandzia]

Nie zloszcze sie na Was.
poprostu, rozumiem kazdy ma swoje zdanie, ale wystarczylo je wyrazic, a nie pisac jak to w wieku 18 lat jest itd. tak jakby z aluzja do mnie
kazdy ma swoj rozum, jeden potrzebuje 10 lat inny 2 i ja nikogo nie oceniam po tym. kazdy odpowiada za siebie i swoje zycie. nie oceniam kogos gdy mowi ze wychodzi za maz w wieku np 30lat, wiec troche mnie to dotknelo ze wszystkie tak popodkreslaly iz 18 lat to nie jest wiek w ktorym widzi sie wszytsko tak jak powinno.
dobra skonczmy juz ten temat ...

[Caroll2302]

Napisane przez tunia89

Ją sama nie wiem czy nie porwany się na słońce z TŻetem. Bo ja na stażu. Później w umowie mam wpisane 1/2 etatu... Na 3miesiace. Więc muszę szukać czegoś konkretnego a jest dupa. Pomimo, że mam mgr.

Spokojnie, dacie sobie radę. Nie możemy robić z siebie nadludzi, prawie wszyscy na początku mają ciężko! Jakbyśmy mieli być stabilni finansowo i pod wszystkimi innymi sprawami to brałoby się ślub w wieku 35 lat. Trzeba być dobrej myśli. Przyjdzie czas, będzie rada-jak to mówi moja mama.

[joasia-a]

a witam nowa Pm i polecam szukac fotografa na welonik.pl ;-) wyszukiwanie wg wojewodz i przedzialu cenowego ;-)

andzia spoko ;-) ja chcialam tylko zaznaczyc ze wszystko dziala w dwie str ;-)
a swoja droga to poniekad Ci zazdroszcze bo bardzo chcialam podtrzymac "tradycje rodzinna" heh - urodzenia wieku 22 lat. mnie i Tzta nie bylo na to stac

[tunia89]

Carola dziekuje, że mnie pocieszasz. Bo ja od tej zabawy walentynkowej na naszej sali. Jestem przerażona. Inaczej byłoby gdybyśmy mieszkali razem. Ale nie chcemy na to kasy od rodziców. Starczy, że finansują wesele.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Malwina_89]

Napisane przez Bziuma

Ciekawa jestem ile jest tu PM-ek, które miały jednego faceta i to za niego wychodzą za mąż ?

Ja jestem taką PMką mój Tż jest moim jedynym facetem takich par na wątku jest więcej, niż się wydaje

Napisane przez andziaandzia

nie zloszcze sie tylko wyrazam swoja opinie, ukazuje ze wiek wcale nie swiadczy o dojzalosci czlowieka
i nie obrazalam nikogo ze wzgledu ze jest z kims 8 lat, napisalam ze nie ma to na celu nic zlego i tyczy sie tego ze ja bym nie umiala czekac 8 lat na slub

dobra ja juz nie bede sie na ten temat wypowiadac skoro tak mnie odbieracie

Widzisz, Twój problem polega na tym, że to, co każda z nas napisała na temat wieku i brania ślubu z zaakcentowaniem, że to jej własna opinia za bardzo bierzesz do siebie. Bronisz swojego zdania, bo uważasz, że Cię atakujemy, a tak nie jest. Prawda jest też taka, że bronisz swojej sytuacji, bo to Ty w niej jesteś, przecież to jest oczywiste, że będziesz uważać, że ślub w wieku 18 lat to tak samo dobry pomysł, jak w wieku 25 lat. My jesteśmy starsze i z perspektywy czasu widzimy, że to, co w wieku 18 brałyśmy za mądrość życiową, niekoniecznie nią było. Oczywiście dopiero czas pokazuje, czy podjęta decyzja była słuszna. A ja Tobie życzę, żebyś swojej nie żałowała

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Bziuma]

Napisane przez joasia-a

a mialam tez do tego sie odniesc. ze nie rozumiem jak przez wyszalenie sie mozna rozumiec przygodny sex :-P

Bziuma, ja jestem tez taka pierwsza Tzta, a on moj pierwszy ;-)

To, że ja tam kilka postów napisałam o wyszaleniu się zupełnie nie myślałam o przygodnym bez zobowiązań seksie

Chciałam coś napisać, ale lepiej nie

Miałyście w swoim życiu jakieś głupie zakłady z swoimi TŻ-tami ?

[tunia89]

Malwina zgadzam się z Tobą

Bziuma właśnie taki zakład był początkiem naszego związku

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[kejka90]

Napisane przez Bziuma

To, że ja tam kilka postów napisałam o wyszaleniu się zupełnie nie myślałam o przygodnym bez zobowiązań seksie

Chciałam coś napisać, ale lepiej nie

Miałyście w swoim życiu jakieś głupie zakłady z swoimi TŻ-tami ?

Nie nazwałabym tego zakładem, ale też śmieszne
Mój TŻ pije bardzo dużo wody...i butelki stoi wszędzie.
Druga sprawa to jest to, że jak wrzuca skarpetki do kosza na pranie to zwija obie robiąc taka kulkę, żeby były razem. Obiecałam mu, że za każda odniesioną butelkę na miejsce (obok śmietnika) i każde skarpetki wrzucone pojedynczo ma jeden plusik. 5 plusików i spełniam jego zachciankę Motywuje , a ja się nie denerwuję

[joasia-a]

Napisane przez Bziuma

To, że ja tam kilka postów napisałam o wyszaleniu się zupełnie nie myślałam o przygodnym bez zobowiązań seksie

Chciałam coś napisać, ale lepiej nie

Miałyście w swoim życiu jakieś głupie zakłady z swoimi TŻ-tami ?

ale to nie do Ciebie Bziuma z tym seksie, jakas dziewczyna wyzej o tym napisala co mnie mega rozbawilo ze dla kogos szalenie za mlodu jest rownoznaczme z przygodnym seksem ;-) takze spoko :-* a Tobie odpowiedzialam ze mam tak samo jak Ty z byciem pierwsza i pierwszym :p


my mielismy jak wyjechalam do belgi. ze ja schudne 5 kg aTz tyle przytyje :p 4 msc w stresie i tesknocie to kupa czasu, wiec mi sie udalo. jemu niestety nie :p

pewnid cos absurdalnego znalazloby sie ale.. przez te prawie 7 lat wiele juz zapomnialam haha

[andziaandzia]

Napisane przez Malwina_89

Ja jestem taką PMką mój Tż jest moim jedynym facetem takich par na wątku jest więcej, niż się wydaje






Widzisz, Twój problem polega na tym, że to, co każda z nas napisała na temat wieku i brania ślubu z zaakcentowaniem, że to jej własna opinia za bardzo bierzesz do siebie. Bronisz swojego zdania, bo uważasz, że Cię atakujemy, a tak nie jest. Prawda jest też taka, że bronisz swojej sytuacji, bo to Ty w niej jesteś, przecież to jest oczywiste, że będziesz uważać, że ślub w wieku 18 lat to tak samo dobry pomysł, jak w wieku 25 lat. My jesteśmy starsze i z perspektywy czasu widzimy, że to, co w wieku 18 brałyśmy za mądrość życiową, niekoniecznie nią było. Oczywiście dopiero czas pokazuje, czy podjęta decyzja była słuszna. A ja Tobie życzę, żebyś swojej nie żałowała

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ja wiem ze w zyciu roznie bywa, i ze z wiekiem czlowiek jest madrzejszy.
chodzilo mi tylko to ze jeden w wieku 18 lat bedzie myslec powazniej niz inny w wieku 25 i na odworot, na to nie ma reguly, i nie ma co wszytskich do jednego porownywac bo kazdy jest inny.
a tak dla korekty co mowie o moim wieku, 18 lat juz skonczylam , a biorac slub bede miec rocznikowo 20.

[lolusl]

Napisane przez Malwina_89

Ja jestem taką PMką mój Tż jest moim jedynym facetem takich par na wątku jest więcej, niż się wydaje






Widzisz, Twój problem polega na tym, że to, co każda z nas napisała na temat wieku i brania ślubu z zaakcentowaniem, że to jej własna opinia za bardzo bierzesz do siebie. Bronisz swojego zdania, bo uważasz, że Cię atakujemy, a tak nie jest. Prawda jest też taka, że bronisz swojej sytuacji, bo to Ty w niej jesteś, przecież to jest oczywiste, że będziesz uważać, że ślub w wieku 18 lat to tak samo dobry pomysł, jak w wieku 25 lat. My jesteśmy starsze i z perspektywy czasu widzimy, że to, co w wieku 18 brałyśmy za mądrość życiową, niekoniecznie nią było. Oczywiście dopiero czas pokazuje, czy podjęta decyzja była słuszna. A ja Tobie życzę, żebyś swojej nie żałowała

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Bardzo mądre słowa. Podpisuję się rękoma i nogami.

[joasia-a]

Napisane przez kejka90

Nie nazwałabym tego zakładem, ale też śmieszne
Mój TŻ pije bardzo dużo wody...i butelki stoi wszędzie.
Druga sprawa to jest to, że jak wrzuca skarpetki do kosza na pranie to zwija obie robiąc taka kulkę, żeby były razem. Obiecałam mu, że za każda odniesioną butelkę na miejsce (obok śmietnika) i każde skarpetki wrzucone pojedynczo ma jeden plusik. 5 plusików i spełniam jego zachciankę Motywuje , a ja się nie denerwuję

dobre! :p


ja na ur na pt mialam mu kuponx wymyslec ale njewjem :-(


i przypomnialy mi sie te debilne wyzwania z piwem na fcb heh

[lolusl]

Napisane przez Bziuma

To, że ja tam kilka postów napisałam o wyszaleniu się zupełnie nie myślałam o przygodnym bez zobowiązań seksie

Chciałam coś napisać, ale lepiej nie

Miałyście w swoim życiu jakieś głupie zakłady z swoimi TŻ-tami ?

Nie wiem,czy głupi,bo dzięki niemu mam swojego tżta,ale założyliśmy się kiedyś,że mnie nie pocałuje. pocałował

[existence]

ja mam życiową zasadę że z nikim i o nic się nie zakładam wszyscy najbliżsi to wiedzą o mnie więc już nawet nie proponują

[Bziuma]

Ej a ja założyłam się z moim TŻ, że on nie przebiegnie na golasa wokół swojego domu a on założył się, że ja też tego nie zrobię Więc zrobiliśmy to obydwoje, przebiegliśmy na golasa wokół jego domu w wakacje o godzinie ok 23:00. Ile było śmiechu A najgorsze było przebiegnięcie wokół salonu ponieważ u TŻ-ta mają oszklony z jednej strony a tam teściu oglądał tv Mam nadzieję, że nas nie widział oraz sąsiedzi ponieważ przed domem u TŻ mają lampy na czujki więc jak biegliśmy to się zaświeciły

W nagrodę pojechaliśmy do Maka na lody

[tunia89]

U was na fb też są te wyzwania z piwem? Głupota jak dla mnie niech gdzieś wyjdą do pabu a nie...

Andzia ty podlegasz pod UP w Zawierciu. Bo jest nabór do projektu stazowego.


A tak szczerze to ja gdy byłam w tym związku 5letnim co zareczona byłam to... Uważałam, że jestem na to gotowa. Hm czas to zweryfikował

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[existence]

Napisane przez Bziuma

Ej a ja założyłam się z moim TŻ, że on nie przebiegnie na golasa wokół swojego domu a on założył się, że ja też tego nie zrobię Więc zrobiliśmy to obydwoje, przebiegliśmy na golasa wokół jego domu w wakacje o godzinie ok 23:00. Ile było śmiechu A najgorsze było przebiegnięcie wokół salonu ponieważ u TŻ-ta mają oszklony z jednej strony a tam teściu oglądał tv Mam nadzieję, że nas nie widział oraz sąsiedzi ponieważ przed domem u TŻ mają lampy na czujki więc jak biegliśmy to się zaświeciły

W nagrodę pojechaliśmy do Maka na lody

[Caroll2302]

Napisane przez tunia89

Carola dziekuje, że mnie pocieszasz. Bo ja od tej zabawy walentynkowej na naszej sali. Jestem przerażona. Inaczej byłoby gdybyśmy mieszkali razem. Ale nie chcemy na to kasy od rodziców. Starczy, że finansują wesele.

Kurcze,nie wiem o co chodzi z tą zabawą, chyba tak daleko nie dotarłam czytając Waszą rozmowę...

[Malwina_89]

Napisane przez Bziuma

Ej a ja założyłam się z moim TŻ, że on nie przebiegnie na golasa wokół swojego domu a on założył się, że ja też tego nie zrobię Więc zrobiliśmy to obydwoje, przebiegliśmy na golasa wokół jego domu w wakacje o godzinie ok 23:00. Ile było śmiechu A najgorsze było przebiegnięcie wokół salonu ponieważ u TŻ-ta mają oszklony z jednej strony a tam teściu oglądał tv Mam nadzieję, że nas nie widział oraz sąsiedzi ponieważ przed domem u TŻ mają lampy na czujki więc jak biegliśmy to się zaświeciły

W nagrodę pojechaliśmy do Maka na lody

Mega!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[starry_eyes]

Napisane przez Bziuma

Ej a ja założyłam się z moim TŻ, że on nie przebiegnie na golasa wokół swojego domu a on założył się, że ja też tego nie zrobię Więc zrobiliśmy to obydwoje, przebiegliśmy na golasa wokół jego domu w wakacje o godzinie ok 23:00. Ile było śmiechu A najgorsze było przebiegnięcie wokół salonu ponieważ u TŻ-ta mają oszklony z jednej strony a tam teściu oglądał tv Mam nadzieję, że nas nie widział oraz sąsiedzi ponieważ przed domem u TŻ mają lampy na czujki więc jak biegliśmy to się zaświeciły

W nagrodę pojechaliśmy do Maka na lody

Hahaha Skojarzyło mi się to z jakimś filmem, ale nie pamiętam tytułu

Napisane przez tunia89

U was na fb też są te wyzwania z piwem? Głupota jak dla mnie niech gdzieś wyjdą do pabu a nie...

Mają się czym chwalić, nie ma co Niektórzy już po 2 lub 3 filmiki wrzucili. Straszna głupota

[existence]

apropo tej historii Bziumy nie wiem czemu ale skojarzył mi się odc. Przyjaciół jak wszyscy gdzieś wyjechali i Rachel sama została w mieszkaniu, była taka szczęśliwa, że jest sama że się rozebrała i tańczyła po całym mieszkaniu a Ross miał okno na przeciwko nich i myślał, że ona wabi go do seksu

kurde za 30minut spadam na uczelnię, nie chce mi się...

[andziaandzia]

Napisane przez tunia89

U was na fb też są te wyzwania z piwem? Głupota jak dla mnie niech gdzieś wyjdą do pabu a nie...

Andzia ty podlegasz pod UP w Zawierciu. Bo jest nabór do projektu stazowego.


A tak szczerze to ja gdy byłam w tym związku 5letnim co zareczona byłam to... Uważałam, że jestem na to gotowa. Hm czas to zweryfikował

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

niestety