Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

[matallewar]

A jak Wasze dzieci śpią??

Bo tak się zastanawiam, co zrobić z tymi pobudkami ostatnimi i wydaje mi się, że ona spanie 20-21 do 12-1 traktuje może jak drzemkę??

Bo śpi mi tak:

20-8 (czasem 21-7, no i ostatnio wstaje w nocy na 2-3 h, wcześniej przesypiała całą noc)
10-11 - 45 minut do godziny
14-15 - tu różnie, bo ostatnio np. czasem 15-16-17, tzn. jak wychodzimy po Edzika, to ona zasypia. Jak idę później, po 17, to kładę ją 14-15 i czasem śpi mi 45 minut a czasem 2,5 h
18-19 - no i właśnie, ostatnio tej drzemki zabrakło, bo wychodziłam z nią wcześniej na spacer i dopiero po Edzika, więc spała w wózku 15-17, ale tak zasypiała i się budziła i o 18 nie chciała spać za to o 19 była syrena, a o 19 nie chcę jej kłaść na drzemkę, bo za późno, a na noc za wcześnie

Poradzicie coś?
Może czas na dokładne godziny, w sensie plan dnia i się go trzymamy? np.
8 - mleko
10 - drzemka
11 - mleko
14 - drzemka
15 - obiad
16:30 - spacer (drzemka)
18 - deserek
19:30 - kąpiel
20 - mleko, spanie

To w miarę by się zgadzało z tym, jak zazwyczaj jest... W sensie, żeby kłaść ją (niezależnie, czy zaśnie) zawsze o tych samych porach, karmić o tych samych porach, wychodzić na spacer o tych samych porach. Zadziała? Bo teraz mamy takie +/- 2 h i może to tak rozwala jej dzień/noc?

[83monia]

Napisane przez kasiuni_a

ja też przytyłam 18kg w ciąży, a w poprzedniej 20
zostało mi jeszcze 4 kg teraz, 2kg zapasu z poprzedniej i jeszcze ze 2 dodatkowo bym chciała zrzucić, czyli w sumie 8 kg jeszcze ale ja nie ćwiczę i nie mam żadnej diety

ja w tej 20kg, mialam +2kg z poprzedniej w ktorej przytylam 24, do ktorej mialam +2 kg w ktorej przytylam 26 kg zostalo mi tak z 6-7kg by byc w wadze sprzed ciąż. i tez nic nie robie... no cwiczylam ale cos nie moge wrocic...

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------

Napisane przez misia332

Odcedzałam kalafior i mi garnek się wyśliznął, a ja głupia zamiast go puścić do zlewu, to łapałam.

jak pracowalam w uk to kolezanka mi opowiadala ze jej lyzka do wrzacego oleju wpadla a ona odruchowo wyciagnela...

[teacherka]

Napisane przez matallewar

1. ja sama brałam z ZUSu zaśw. o macierzyńskim do becikowego, ale to wysokość wypłaconego mi dawali
2. ja dostałam informację o wypłacpnej kasie i chyba normalnie się to rozlicza w picie

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:23 ----------

Ja pier... Tż mówi, że w pracy każą im w weekend przyjść Więc pytam, czy normalnie. A on na to: "Tak, normalnie". No to pytam, czy to znaczy 7-2. A on, że tak
Czyli pracuje tak już cały tydzień, będzie tak pracował w weekend i cały kolejny tydzień!!!
A zadłużenie, jak mieliśmy, tak mamy

Dzięki

boooosz, co za praca.......... to jest chociaz traktowane jako nadgodziny czy co...?

Napisane przez bojatoja

Zebym scieła do ramion. jedna mówi żebym ścieniowała, druga że nie. I żebym więcej chodziła w rozpuszczonych włosach, żeby odpoczęły. No w sumie racja ale wtedy włosy będę miała wszedzie i przeszkadzają mi gdy robie cos przy Filipie.

Co do drugiego: właśnie dzisiaj dostałam pit z zusu, więc zapewne trzeba rozliczyć

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:27 ----------


Ja poszłam na łatwiznę i będą naleśniki z dżemem

Ja mam włosy niewiele poniżej ramion i i tak okropnie lecą... Są wszędzie.

No to czekam na pit.

Napisane przez matallewar

A jak Wasze dzieci śpią??

Bo tak się zastanawiam, co zrobić z tymi pobudkami ostatnimi i wydaje mi się, że ona spanie 20-21 do 12-1 traktuje może jak drzemkę??

Bo śpi mi tak:

20-8 (czasem 21-7, no i ostatnio wstaje w nocy na 2-3 h, wcześniej przesypiała całą noc)
10-11 - 45 minut do godziny
14-15 - tu różnie, bo ostatnio np. czasem 15-16-17, tzn. jak wychodzimy po Edzika, to ona zasypia. Jak idę później, po 17, to kładę ją 14-15 i czasem śpi mi 45 minut a czasem 2,5 h
18-19 - no i właśnie, ostatnio tej drzemki zabrakło, bo wychodziłam z nią wcześniej na spacer i dopiero po Edzika, więc spała w wózku 15-17, ale tak zasypiała i się budziła i o 18 nie chciała spać za to o 19 była syrena, a o 19 nie chcę jej kłaść na drzemkę, bo za późno, a na noc za wcześnie

Poradzicie coś?
Może czas na dokładne godziny, w sensie plan dnia i się go trzymamy? np.
8 - mleko
10 - drzemka
11 - mleko
14 - drzemka
15 - obiad
16:30 - spacer (drzemka)
18 - deserek
19:30 - kąpiel
20 - mleko, spanie

To w miarę by się zgadzało z tym, jak zazwyczaj jest... W sensie, żeby kłaść ją (niezależnie, czy zaśnie) zawsze o tych samych porach, karmić o tych samych porach, wychodzić na spacer o tych samych porach. Zadziała? Bo teraz mamy takie +/- 2 h i może to tak rozwala jej dzień/noc?

U mnie tylko nocki są wyregulowane. Odpukać, Zuzka wróciła do swojej normy. Kąpiel ok. 20-20.30 (tak zazwyczaj wraca Tż...), karmienie ok.20-25 minut, zasypia. Jak wypuszcza cycusia i jej to nie wybudza to wiem, że mogę odłożyć do łóżeczka. i potem tak.. sen 21-00.30-1.00,pierś ok. 20 minut, sen do ok.4, kp, potem ok 6-7 kp... I czasem dośpi do 8, czasem nie... A w dzień to zalezy od nastroju chyba, nieraz ma kilka króciutkich drzemek, czasem tylko na spacerze zasypia...

Napisane przez 83monia

ja w tej 20kg, mialam +2kg z poprzedniej w ktorej przytylam 24, do ktorej mialam +2 kg w ktorej przytylam 26 kg zostalo mi tak z 6-7kg by byc w wadze sprzed ciąż. i tez nic nie robie... no cwiczylam ale cos nie moge wrocic...

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:43 ----------



jak pracowalam w uk to kolezanka mi opowiadala ze jej lyzka do wrzacego oleju wpadla a ona odruchowo wyciagnela...

Ałłłłłłłłłłła....

[Larysa88]

Żyć nie umierać siedzę sobie na ławeczce i popijam kawkę wymyśliłam sobie ze nie wypiłam w domu to wezmę do kubka termicznego i wypije na spacerze przy okazji przetarlam trochę wózek bo był upaskudzony od błota. Szkoda tylko że słońce zaszło i juz mi zimno w dłonie

Misia bardzo masz poparzone ręce?

Bojatoja brawa dla zabka

[dodinha]

Napisane przez matallewar

A jak Wasze dzieci śpią??

Bo tak się zastanawiam, co zrobić z tymi pobudkami ostatnimi i wydaje mi się, że ona spanie 20-21 do 12-1 traktuje może jak drzemkę??

Bo śpi mi tak:

20-8 (czasem 21-7, no i ostatnio wstaje w nocy na 2-3 h, wcześniej przesypiała całą noc)
10-11 - 45 minut do godziny
14-15 - tu różnie, bo ostatnio np. czasem 15-16-17, tzn. jak wychodzimy po Edzika, to ona zasypia. Jak idę później, po 17, to kładę ją 14-15 i czasem śpi mi 45 minut a czasem 2,5 h
18-19 - no i właśnie, ostatnio tej drzemki zabrakło, bo wychodziłam z nią wcześniej na spacer i dopiero po Edzika, więc spała w wózku 15-17, ale tak zasypiała i się budziła i o 18 nie chciała spać za to o 19 była syrena, a o 19 nie chcę jej kłaść na drzemkę, bo za późno, a na noc za wcześnie

Poradzicie coś?
Może czas na dokładne godziny, w sensie plan dnia i się go trzymamy? np.
8 - mleko
10 - drzemka
11 - mleko
14 - drzemka
15 - obiad
16:30 - spacer (drzemka)
18 - deserek
19:30 - kąpiel
20 - mleko, spanie

To w miarę by się zgadzało z tym, jak zazwyczaj jest... W sensie, żeby kłaść ją (niezależnie, czy zaśnie) zawsze o tych samych porach, karmić o tych samych porach, wychodzić na spacer o tych samych porach. Zadziała? Bo teraz mamy takie +/- 2 h i może to tak rozwala jej dzień/noc?

Ja niestety nie pomogę,wiesz jak u mnie wyglądają noce,a dni też nie lepiej.Śpi ze dwa razy po pól godziny i to wszystko.Ręce już mi opadają

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[kasiuni_a]

Napisane przez teacherka

Gorgulku, wepchnęłam głeiej, patrzyła na mnie z mega wyrzutem z takim żalem, że aż się popłakała... ale połknęła z 1-1,5ml... Zawsze to coś.. dzięki;*.



Dziewczyny, dwa pytania o zasiłek macierzyński.

1. czy dostałyście decyzję o jego przyznaniu? Bo ja nie, a potrzeba do becikowego
2. czy dostaniemy od Zusu jakiś pit czy coś? czy tego się nie rozlicza, więc nie muszę na nic czekać?

- nie dostałam decyzji i do becikowego też nie musiałam dawać
- dostaniesz pit 11a i trzeba też rozliczyć

Napisane przez matallewar

[/COLOR]Ja pier... Tż mówi, że w pracy każą im w weekend przyjść Więc pytam, czy normalnie. A on na to: "Tak, normalnie". No to pytam, czy to znaczy 7-2. A on, że tak
Czyli pracuje tak już cały tydzień, będzie tak pracował w weekend i cały kolejny tydzień!!!
A zadłużenie, jak mieliśmy, tak mamy

toż to jakaś masakra jest przecież ty praktycznie jak samotna matka funkcjonujesz a z drugiej strony jak on wyrabia z takimi godzinami pracy, przecież tu nie ma czasu żeby się przespać

Napisane przez bojatoja

Ja poszłam na łatwiznę i będą naleśniki z dżemem

ja też dziś idę na łatwiznę i będzie zapiekanka makaronowa z brokułami i szynką

Napisane przez matallewar

A jak Wasze dzieci śpią??

Bo tak się zastanawiam, co zrobić z tymi pobudkami ostatnimi i wydaje mi się, że ona spanie 20-21 do 12-1 traktuje może jak drzemkę??

Bo śpi mi tak:

20-8 (czasem 21-7, no i ostatnio wstaje w nocy na 2-3 h, wcześniej przesypiała całą noc)
10-11 - 45 minut do godziny
14-15 - tu różnie, bo ostatnio np. czasem 15-16-17, tzn. jak wychodzimy po Edzika, to ona zasypia. Jak idę później, po 17, to kładę ją 14-15 i czasem śpi mi 45 minut a czasem 2,5 h
18-19 - no i właśnie, ostatnio tej drzemki zabrakło, bo wychodziłam z nią wcześniej na spacer i dopiero po Edzika, więc spała w wózku 15-17, ale tak zasypiała i się budziła i o 18 nie chciała spać za to o 19 była syrena, a o 19 nie chcę jej kłaść na drzemkę, bo za późno, a na noc za wcześnie

Poradzicie coś?
Może czas na dokładne godziny, w sensie plan dnia i się go trzymamy? np.
8 - mleko
10 - drzemka
11 - mleko
14 - drzemka
15 - obiad
16:30 - spacer (drzemka)
18 - deserek
19:30 - kąpiel
20 - mleko, spanie

To w miarę by się zgadzało z tym, jak zazwyczaj jest... W sensie, żeby kłaść ją (niezależnie, czy zaśnie) zawsze o tych samych porach, karmić o tych samych porach, wychodzić na spacer o tych samych porach. Zadziała? Bo teraz mamy takie +/- 2 h i może to tak rozwala jej dzień/noc?

pamiętam, że z Dawidem, mimo że kp to mieliśmy stałe godziny karmienia i spania, zazwyczaj praktycznie co do minuty i bardzo fajnie się to sprawdzało
teraz z Miłkiem jakoś tak nie do końca to wychodzi, ale można powiedzieć, że jakiś mniej więcej rytm dnia jest

6.30-7 wstaje
7.30-8 karmię (jak mąż i Dawid wyjdą z domu)
8.30-9 drzemka 30 minut do godziny
10.oo-10.30 karmię
ok. 11 po jedzeniu wychodzimy na spacer, więc spanie 1,5-2 h, ale to co drugi tydzień jak mąż odbiera Dawida ze żłobka, jak wypada mój tydzień to kładę na drzemkę ok. 11.30 i śpi ok. godziny
13.00-13.30 karmię
ok. 15.30 drzemka do 1,5h, chyba że znów to mój tydzień, to wychodzimy na spacer o 14.30 jak idziemy po młodego do żłobka i wracamy po 16 więc śpi ok. 1,5h
16-17 karmienie, różnie tu wypada zależy jak wstanie, do kąpieli nie ma już spania
19 kąpiemy i po kąpieli znów karmię
ok. 20 zasypia i śpi ok. 3h i wtedy znów je, a potem to wolna amerykanka, może być milion pobudek a może być 2 miliony

[misia332]

Napisane przez matallewar

A jak Wasze dzieci śpią??

Bo tak się zastanawiam, co zrobić z tymi pobudkami ostatnimi i wydaje mi się, że ona spanie 20-21 do 12-1 traktuje może jak drzemkę??

Bo śpi mi tak:

20-8 (czasem 21-7, no i ostatnio wstaje w nocy na 2-3 h, wcześniej przesypiała całą noc)
10-11 - 45 minut do godziny
14-15 - tu różnie, bo ostatnio np. czasem 15-16-17, tzn. jak wychodzimy po Edzika, to ona zasypia. Jak idę później, po 17, to kładę ją 14-15 i czasem śpi mi 45 minut a czasem 2,5 h
18-19 - no i właśnie, ostatnio tej drzemki zabrakło, bo wychodziłam z nią wcześniej na spacer i dopiero po Edzika, więc spała w wózku 15-17, ale tak zasypiała i się budziła i o 18 nie chciała spać za to o 19 była syrena, a o 19 nie chcę jej kłaść na drzemkę, bo za późno, a na noc za wcześnie

Poradzicie coś?
Może czas na dokładne godziny, w sensie plan dnia i się go trzymamy? np.
8 - mleko
10 - drzemka
11 - mleko
14 - drzemka
15 - obiad
16:30 - spacer (drzemka)
18 - deserek
19:30 - kąpiel
20 - mleko, spanie

To w miarę by się zgadzało z tym, jak zazwyczaj jest... W sensie, żeby kłaść ją (niezależnie, czy zaśnie) zawsze o tych samych porach, karmić o tych samych porach, wychodzić na spacer o tych samych porach. Zadziała? Bo teraz mamy takie +/- 2 h i może to tak rozwala jej dzień/noc?

u nas tak :

4 mleko
7 pobudka i 50 ml mleka
8.30 spanie do 9.30
11 mleko i drzemka pół godziny
14 mleko i drzemka do 15-15.30
tu zazwyczaj spacer koło 16 i młody nie śpi.
18. kapanie, mleko i spanie do 1 w nocy.

[Larysa88]

Napisane przez Asiek84

rozliczyłam PIT-a i wysłałam elektronicznie
trochę grosza wpadnie

Czy do tego potrzebna jest jakaś wiedza? Wiem może głupie pytanie ale zawsze ktoś mi te pity liczył a może teraz mogłabym elektronicznie czy to odliczenie na dziecko trzeba jakoś wpisać samemu?

[policzanka]

jacie!!!
https://www.facebook.com/chodakowska...type=1&theater

[kasiuni_a]

Napisane przez 83monia

ja w tej 20kg, mialam +2kg z poprzedniej w ktorej przytylam 24, do ktorej mialam +2 kg w ktorej przytylam 26 kg zostalo mi tak z 6-7kg by byc w wadze sprzed ciąż. i tez nic nie robie... no cwiczylam ale cos nie moge wrocic...[COLOR="Silver"]

chociaż coraz mniej za każdym razem

Napisane przez Larysa88

Czy do tego potrzebna jest jakaś wiedza? Wiem może głupie pytanie ale zawsze ktoś mi te pity liczył a może teraz mogłabym elektronicznie czy to odliczenie na dziecko trzeba jakoś wpisać samemu?

dasz radę sama zaznaczasz chyba tylko miesiące za które odliczasz i samo się robi

[bajka1807]

Napisane przez misia332

u nas tak :

4 mleko
7 pobudka i 50 ml mleka
8.30 spanie do 9.30
11 mleko i drzemka pół godziny
14 mleko i drzemka do 15-15.30
tu zazwyczaj spacer koło 16 i młody nie śpi.
18. kapanie, mleko i spanie do 1 w nocy.

nie dajesz mu juz obiadkow?

ja tez niecierpie spacerow :/ tzn jak sama chodze bo jak mam towarzystwo to czas szybciej leci

[policzanka]

bajka z jakiej dzielnicy jestes?zdradzisz?

[Larysa88]

Napisane przez kasiuni_a

chociaż coraz mniej za każdym razem



dasz radę sama zaznaczasz chyba tylko miesiące za które odliczasz i samo się robi

Aha dzięki no to by było fajnie może spróbuję choć trochę się lękam


Mmm ale mam widoki właśnie jakiś chłopak przyszedł i ćwiczy sobie może nie najprzystojniejszy ale widać ze wysportowany
Bo przed moim blokiem są fajnie zrobione boiska tak rekreacyjnie jest boisko ze sztuczną trawa jest boisko z żywą trawa, boisko do kosza, plac z 4 stołami pingpongowymi i drugi plac ze stolikami gdzie namalowane są szachy bodajże ;p a no i właśnie 2 takie siłownię ze sprzętem i wszystko pod gołym niebem fajnie to zrobili

[bajka1807]

Napisane przez policzanka

bajka z jakiej dzielnicy jestes?zdradzisz?

żelechowa a co ?

[misia332]

Napisane przez bajka1807

nie dajesz mu juz obiadkow?

ja tez niecierpie spacerow :/ tzn jak sama chodze bo jak mam towarzystwo to czas szybciej leci

daje zazwyczaj między 11 a 14, bo mleka o 11 wypija 50 ml.

a między 15 a 16 je owoc 50 g.

[Madzia000]

Susana dziekuje za odp odn glutenu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bojatoja]

Napisane przez matallewar

A jak Wasze dzieci śpią??

Bo tak się zastanawiam, co zrobić z tymi pobudkami ostatnimi i wydaje mi się, że ona spanie 20-21 do 12-1 traktuje może jak drzemkę??

Bo śpi mi tak:

20-8 (czasem 21-7, no i ostatnio wstaje w nocy na 2-3 h, wcześniej przesypiała całą noc)
10-11 - 45 minut do godziny
14-15 - tu różnie, bo ostatnio np. czasem 15-16-17, tzn. jak wychodzimy po Edzika, to ona zasypia. Jak idę później, po 17, to kładę ją 14-15 i czasem śpi mi 45 minut a czasem 2,5 h
18-19 - no i właśnie, ostatnio tej drzemki zabrakło, bo wychodziłam z nią wcześniej na spacer i dopiero po Edzika, więc spała w wózku 15-17, ale tak zasypiała i się budziła i o 18 nie chciała spać za to o 19 była syrena, a o 19 nie chcę jej kłaść na drzemkę, bo za późno, a na noc za wcześnie

Poradzicie coś?
Może czas na dokładne godziny, w sensie plan dnia i się go trzymamy? np.
8 - mleko
10 - drzemka
11 - mleko
14 - drzemka
15 - obiad
16:30 - spacer (drzemka)
18 - deserek
19:30 - kąpiel
20 - mleko, spanie

To w miarę by się zgadzało z tym, jak zazwyczaj jest... W sensie, żeby kłaść ją (niezależnie, czy zaśnie) zawsze o tych samych porach, karmić o tych samych porach, wychodzić na spacer o tych samych porach. Zadziała? Bo teraz mamy takie +/- 2 h i może to tak rozwala jej dzień/noc?

My mamy mniej więcej regularny dzień- co 3 godziny szamanko.
Mniej więcej tak:
8.00- cyc
11.00- obiadek
14.00 - cyc
17.00 - cyc
20.00 - 200 ml mm
No i oczywiście nocne karmienia też są
Drzemki różnie, zazwyczaj są 3 po 45 minut, czasami zdarza się 30 minut a czasami nawet 1,5h. I mniej więcej o godz. 10.00 albo przed, o 13.00 i o 16.00.

Napisane przez 83monia

jak pracowalam w uk to kolezanka mi opowiadala ze jej lyzka do wrzacego oleju wpadla a ona odruchowo wyciagnela...

:/
Moja T. wylała mężowi jak był mały olej z patelni na twarz ;/

Napisane przez teacherka

Ja mam włosy niewiele poniżej ramion i i tak okropnie lecą... Są wszędzie.

No i mi powiedziała jeszcze, że mam długie to też cięższe, więc lepsze jak będą troszkę krótsze.

Napisane przez Larysa88

Czy do tego potrzebna jest jakaś wiedza? Wiem może głupie pytanie ale zawsze ktoś mi te pity liczył a może teraz mogłabym elektronicznie czy to odliczenie na dziecko trzeba jakoś wpisać samemu?

Mnie zawsze liczy ciocia, bo pracowała w księgowości w us, teraz jest na emeryturze

Napisane przez policzanka

jacie!!!
https://www.facebook.com/chodakowska...type=1&theater

No efekt jest, ale strasznie nie podoba mi się ten tatuaż

[policzanka]

Napisane przez bajka1807

żelechowa a co ?

a tak z ciekawoscito blisko masz do Policjesli chodzi o spacery to ponoc swietnym miejscem jest park kasprowiczaja jeszcze nie byłam.a Ty chodzisz tam z dziewczynami?

[ladanseuse14]

nadrabiam...

Napisane przez 87czarna

Motylku Co do kuzynki Tż. Nic nie wiedzieli Co więcej, ona całą ciążę chodziła do ordynatora szpitala i na żadnym usg nic nie było widać ( nie wiem jak to dziecko badał?!) Miała termin na 11 grudnia(planowaną cc),ale ruszyło ją dzień przed i kiedy urodziła Polę, zaraz ją zabrali i przewieźli do wojewódzkiego szpitala,bo okazało się,że ma poważną wadę serca. Ogólnie to o Zespole Downa zaczeli mówić sąsiedzi. Nie wiem skąd,gdzie,jak... ale wiesz jacy są ludzie. Z początku w rodzinie Tz myśleli,że to po prostu jakieś pogłoski,no ale okazało się,że mała rzeczywiście ma ten Zespół(nie potrafię powiedzieć jak duży,bo T. jeszcze jej nie widziała). Poza tym założyli Poli tymczasowo klamrę na serduszko i w kwietniu mają ją operować. Szkoda mi ich. Tyle czekali na to dziecko... nawet została ochrzczona w szpitalu,bo było z nia tragicznie

Napisane przez 87czarna

Wiem też,żer kiedy Monika urodziła małą i ordynator dowiedział się jakie to jest dziecko- ponoć opuścił szpital i tyle było go widać ;( Dopiero po miesiącu miała okazję z nim porozmawiać.

Napisane przez matallewar

Tak, tak, tak! Już rozmawiam z tż
Nie wiem co prawda, jak przeżyję, bo już wiem, że 1 mam zarwaną nockę, ale CO TAM RAZ SIĘ ŻYJE!!

To daj znać
Ja na 99,99% będę w Wawie

Napisane przez karolson

ktos wygral w lotto 24 510 722,00
gdybym to była ja zrobiłabym wypasiony zlot wizażanek z naszego wątku w jakims wypasnym hotelu

Napisane przez kaska87

zdrówka

mój się ostatnio mega rozpłakał jak... kichnęłam podczas karmienia może nie przyzwyczajony bo u nas w domu się nie krzyczy, nie mówi podniesionym głosem

To my naszą nie przyzwyczailiśmy do super ciszy i nawet jak mi garnek ostatnio na kafelki spadł to się nie wystraszyła

Napisane przez matallewar

Mi się najbardziej podoba długo z przodu, krótko z tyłu

Ja zawsze chciałam tak być ścięta Ale przy kręconych no way

Napisane przez butterfly20

a nie wypalił nam pomysł na biznes, obecnie nie mam nowego soł... jak pomyślę o Tuśce w żłobku to mi źle, cholernie źle...

A co ja mam powiedzieć jak już ponad miesiąc pracuję i jeżdżę na studia.

Napisane przez butterfly20

kurcze, może mnie mąż zabierze w rocznicę tam, gdzie sie zaręczyliśmy...czyli do domu Teściów:h ahaha:

Dlatego powiedziałam TŻ, że jak będzie mi się oświadczał to nie przy rodzicach ani w domu, żeby nie mieć takich wspomnień

[mariiasia]

Napisane przez teacherka

Gorgulku, wepchnęłam głeiej, patrzyła na mnie z mega wyrzutem z takim żalem, że aż się popłakała... ale połknęła z 1-1,5ml... Zawsze to coś.. dzięki;*.



Dziewczyny, dwa pytania o zasiłek macierzyński.

1. czy dostałyście decyzję o jego przyznaniu? Bo ja nie, a potrzeba do becikowego
2. czy dostaniemy od Zusu jakiś pit czy coś? czy tego się nie rozlicza, więc nie muszę na nic czekać?

1. zaświadczenie do becikowego sama brałam z zus (składałam wniosek i czekałam tydzień)
2. odnośnie macierzyńskiego to jeszcze nie wiem, pita dostałam za L4, które miałam w ciąży


matal
u nas drzemki wyglądają tak, że przed południem Mały śpi około 2 godziny, czasem zdarza się nawet trzy. później koło 14 (tak jak teraz ), potem ma jeszcze jedną- dwie krótkie drzemki i po kąpaniu idzie lulu. jeśli chodzi o stałe pory to zwykle je o stałych porach (pisałam wcześniej) a drzemki to ma różnie, jak widzę, że zmęczony to usypiam i już. stałą porę ma też kąpania i usypiania na noc. chyba, że jesteśmy poza domem to samo usypianie bez kąpania.

[bajka1807]

Napisane przez policzanka

a tak z ciekawoscito blisko masz do Policjesli chodzi o spacery to ponoc swietnym miejscem jest park kasprowiczaja jeszcze nie byłam.a Ty chodzisz tam z dziewczynami?

no blisko blisko bo mieszkam prawie na wylocie ze szczecina
park kasprowicza to przy bloniach kolo urzedu miasta. czasem jezdze ale mija sie to z celem bo szkoda paliwa glownie latem jezdzimy na lody i spacerek
a ja mam park kolo siebie i tam sie szwedamy ale ilez mozna krecic sie w kolko

[nephelim89]

Wikuś śpi mniej więcej :
22-7/8
10/11- i tu tak z 1,5 godzinki do 2
13/14- tu ma taką 30-40 minutówkę i czasem ją omija
16/17- tu kolejne 1,5
20- śpi max 30 min po kąpieli i butli ale się wybudza i zasypia o 22

[policzanka]

Lilek wstała.Oczywiscie obudziła ją wiertara.Strasznie się lękliwa stała.Nawet dzwiek miksera doprowadza ją do rzewnego płaczu..


bajko-rozumiem.u mnie tez nie ma za bardzo gdzie chodzic.i tez tak nudno samej.


wklejam bonusik-moja mała uszatka

[butterfly20]

byłyśmy 2,5 godziny na spacerze, z moją sąsiadką. że też u nas nie ma gdzie usiąść

i jeszcze 30 minut byłyśmy u moich rodzicow, mama ma pół dnia wolnego,ależ Natka się do nich cieszyła

Napisane przez policzanka

Dziękuje kochane*


jo_asiek-kurcze wzruszyłam się..przykro się robi jak się słyszy takie historie..mam nadzieje ze znajdzie się duza ilosc osob takich jak Ty które pomogą tej dziewczynie.

motylek- czemu tak ostro?

ja tam o swojej wadze nawet się nie będe wypowiadałaod dłuzszego czasu nie wchodze juz na wage.jest zle..


Udało mi się ululac Lile.zaraz zabieram się za leniwe a pozniej bede przygotowywac sałatke na jutrzejszą impreze .Kochany brat organizuje urodziny niespodzianke mojej bratowej z okazji jej 35 urodzin
ale się zdziwi

ale co ostro?bo ja lubię ostro

Napisane przez teacherka

Gorgulku, wepchnęłam głeiej, patrzyła na mnie z mega wyrzutem z takim żalem, że aż się popłakała... ale połknęła z 1-1,5ml... Zawsze to coś.. dzięki;*.



Dziewczyny, dwa pytania o zasiłek macierzyński.

1. czy dostałyście decyzję o jego przyznaniu? Bo ja nie, a potrzeba do becikowego
2. czy dostaniemy od Zusu jakiś pit czy coś? czy tego się nie rozlicza, więc nie muszę na nic czekać?

nie dostałam. dostałam decyzję o becikowym nastomiast. i do becikowego chcieli listę wypłat.

ja z zusu dostałam pit11a.

Napisane przez ladanseuse14

nadrabiam...











To daj znać
Ja na 99,99% będę w Wawie







To my naszą nie przyzwyczailiśmy do super ciszy i nawet jak mi garnek ostatnio na kafelki spadł to się nie wystraszyła



Ja zawsze chciałam tak być ścięta Ale przy kręconych no way



A co ja mam powiedzieć jak już ponad miesiąc pracuję i jeżdżę na studia.



Dlatego powiedziałam TŻ, że jak będzie mi się oświadczał to nie przy rodzicach ani w domu, żeby nie mieć takich wspomnień

eeeeeee ale on mi się oświadczył jak teściowie byli na wakacjach. co ty myślisz,że przy nich? w życiu Mój TZ wiedzial,że nie chcę żadnych szopek przy ludziach lub w miejscu publicznym

[Lolaaaaaaa88]

Napisane przez ewacia85

nie śmiać sie

super, zdecydowanie lepiej w prostych

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:56 ----------

Napisane przez ja :)

[/COLOR]No to idę w kime. Proszę o kciuki bo jutro TZ ma operacje. Mam nadzieje ze będzie krótka i mało inwazyjna..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[bojatoja]

Napisane przez policzanka

wklejam bonusik-moja mała uszatka

Śliczna i słodko widać jej ząbka




A mam dziewczyny pytanie całkowicie nie forumowe. Piszę tą prace magisterską i plagiat to 5 słów przepisanych ciągiem. A czy wyrazy/literki: w, z liczą się jako osobny wyraz. Nie wiem czy mnie zrozumiecie. Bo literka i, a to już chyba wyraz. Więc liczę je jako osobne słowo.

[83monia]

Napisane przez teacherka

Dziewczyny, dwa pytania o zasiłek macierzyński.

1. czy dostałyście decyzję o jego przyznaniu? Bo ja nie, a potrzeba do becikowego
2. czy dostaniemy od Zusu jakiś pit czy coś? czy tego się nie rozlicza, więc nie muszę na nic czekać?

1. tak
2. pit z zusu mi juz przysłali

[misia332]

Napisane przez Larysa88

Żyć nie umierać siedzę sobie na ławeczce i popijam kawkę wymyśliłam sobie ze nie wypiłam w domu to wezmę do kubka termicznego i wypije na spacerze przy okazji przetarlam trochę wózek bo był upaskudzony od błota. Szkoda tylko że słońce zaszło i juz mi zimno w dłonie

Misia bardzo masz poparzone ręce?

Bojatoja brawa dla zabka

no w środku dłon, tz mi przyniósł jakąś cudowna masz.

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

Wrócił. Obudził Ede, Eda Elene, ona mnie. 1:30 ojciec wraca, integracja rodzinna. Zaraz mu przyje... uderze go!! Patelnia w łeb!! Nie wystarczy, że wczoraj 2h spalam??

---------- Dopisano o 02:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:47 ----------

I w ogóle boski jest, bo obudziła się Elena, a on do mnie: "jak Ty ja usypiasz". To mu mówię, że nie budze, bo ona potem 2h nie zasypia no i się teraz z nią bujam

Zabiłabym, serio.

Napisane przez maharet1092

Dawalyscie moze kaszki w sloiczkach hipp?Albo serie owoce i ziarno?
Co do tych kaszek na noc, nie ma zadnej roznicy w spaniu po takiej czy po normalnej.Tylko moje dziecko i tak spi wiec moze nie jest najlepszym testerem.W kazdym razie ta nocna od jakiegos czasu jada rano

Ja widzę różnicę w spaniu po mleku i po kaszce - po kaszce dłużej śpi.

Napisane przez maharet1092

My cos myslimy o Maroku jesienia, ale akurat maly ma paszport a my nie. Na dowod to nas nie wpuszcza do afryki.Oczywiscie jak w ciazy nie bede.Moj chlop juz stwierdzil, ze jestesmy za starzy i juz bezplodni bo to nie mozliwe, zeby sie bzykac bez zabezpieczenia i nie zaciazyc

Dajcie sobie czas, z pewnością zajdziesz w ciążę.

Wymiękłam przy nadrabianiu. Mam mało czasu. O 16:40 wychodzę do pracy, bo mam spektakl. Jeszcze zbieram się by wam coś w k napisać ale kurde doba musiałaby mieć 30 h.

[policzanka]

motylku Ty juz wiesz co

bojatoja-bardzo dziękujemy!Byłam ciekawa czy któras z Was go zauwazyogolnie bardzo cięzko go uwiecznic bo Lila jak tylko widzi aparat to zamyka buzketym razem się udało.szkoda tylko ze tak nie ostro widac:/