Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[asienka213]

Napisane przez elunka88

Po wizycie zero informacji - sprzęt się popsuł, miała jakiś stary, waga Klocka nieznana. Szyjka skrócona, zamknięta, ilość wód płodowych w dolnych granicach normy. Widzimy sie w pon na ktg w szpitalu, zrobi mi usg i zdecydujemy co dalej i czy będę musiała zostać.
Pocieszyło mnie to, ze połozna mówiła, że w przyszłym tyg pracuje, co druga nockę, to jakbym na nią trafiło to zawsze pewniej bym się czuła.
Na sam koniec wyhodowałam jakieś zapalenie i znowu 40 zł zostawiłam w aptece.

ale pech Szkoda, ze wizyta srednio udana, ale do pon niedaleko

Napisane przez Gianna M

Dziewczyny ale dzis sie strachu najadlam Sprzatalam i zrobilo mi sie slabo, zakrecilo mi sie w glowie a nagle obraz sie zaczal rozmazywac doszlam do lozka polozylam sie zadzw.do tz'ta i tak na sluchawce siedzielismy a mi pikawa nawala jak szalona.Probuje zmierzyc cis a tam jak nie eee to rrr mysle no to zaje.biscie podnioslo mi to dodatkowo cis i zatkalo mi uszy Na szczescie sis juz wracala z pracy wiec leze i czekam na nia.Napilam sie, zjadlam czekolady wstalam mierze cis a tam 89/59 puls 102 a zimno mi bylo jak cholera! wypilam kawke i cis po kawie juz 120/75 p.76 uff ulzylo mi i nawet lepiej sie zaczelam czuc.
Tz wrocil i poszlam na spacer bo jakos tlenu mi sie chcialo,niestety moj kregoslup juz coraz bardziej odmawia posluszenstwa a jak wrocilam do domu to jak betka po prostu padlam i lezalam z godzinke.

to sie strachu najadlas Ale cisnienie strasznie Ci spadlo, dobrze ze szybko przeszlo

Napisane przez czbasia

My z tż poleżelismy w wannie chyba z godz. Zrobil cudowna kapiel z masa piany i sok w wielkich kieliszkach Nie powiem romantico bylo
I przemawiał dziecięciu że wszystko czeka na nią i żeby już wychodziła bo chcialby się z nią poznać osobiscie iże mamie ciezko już A mala fikała jak złoto Ale chyba nie zrozumiała o co kaman

miescicie sie jeszcze razem do wanny

Napisane przez elunka88

Jeszcze jedno: moja Pani Doktor na koniec powiedziała, że jakby do poniedziałku coś się działo to dzwonić albo pisać sms jak będę jechac na porodówkę. Wnioskuję z tego, że może się coś dziać

a pewnie, ze moze w koncu juz maly donoszony

Napisane przez ag9

Ostatnio w DDTVN jakiś kardiolog mówił że jak czujemy że odlatujemy to należy napić się wody i zjeść coś słonego. Zimna woda i sól rozszerzają naczynia krwionośne i krew zaczyna lepiej krążyć.
Ale wiem że w takich sytuacjach nie myśli się trzeźwo.

dokladnie Ja jak u lekarza prawie zjechalam to zdazylam tylko pokazac tztowi, ze chce wody, do tego zmiana pozycji i bylo lepiej W ogole teraz w ciazy to sie bez malej butelki nigdzie nie ruszam, zawsze mam w torebce

Napisane przez maggie123

Dziśzupełnie nie mam czasu na wizaz:/ cały dzień mnóstwo spraw z mężem załatwialismy
My dziś z Zu nocujemy u rodziców Bo m. Kończy kuchnię. Ciekawe jak wyjdzie. Jeszcze tylko półki w dużym pokoju na książki i zmienić tapicerke na kanapie i fotelach. Chyba że za dużo mam wycenia to trzeba bedzie wziąć jakiś komplet ładny na raty i bedzie wszystko

to juz prawie finisz

[elunka88]

Napisane przez monkaa321

1.elunka88 szkoda ze sprzętu nie miała bo byłam ciekawa jak to będzie u Ciebie no ale do poniedziałku wytrzymam na info, chyba że faktycznie wystartujesz w weekend?


2. mnie to miejsce przeraża, a sala przedporodowe też piękne nie są ale już pal licho ważne żeby był ze mną mąż i poród przebiegał bez komplikacji



3.oczywiście, mężom nie można ufać w tych sprawach

1. Nie startuje nigdzie. Za dużo mam na głowie, nie mam czasu na porody.
W niedzielę jest bardzo ważny mecz ręcznej i MUSZĘ obejrzeć a w szpitalu pewnie nie ma Polsat Sport
2. Dokładnie - lepszy poród bez komplikacji, a niech se wygląda ta sala jak chce
3. Absolutnie nie ufać

Napisane przez ag9

Ja znam przypadek, gdzie ludzie żyją ze sobą, mają dziecko, pracują na czarno, ciągną z opieki społecznej zasiłki (na dziecko czy jakiś rodzinny, dopłata do przedszkola, dopłata do czynszu za mieszkanie i inne) i jeszcze się chwalą że miesięcznie wyciągają od państwa 1,5 tysiaka. No to się nazywa sprawiedliwość. Uważam, że takie sytuacje powinny być rozpatrywane bardziej indywidualnie.

albo przedsiębiorcy, którzy mają firmę i otwierają np. sklepy, sale weselne etc żeby wykazać koszty

Napisane przez Smarrita

to jakieś słoniowe ciąże?

Dzisiaj chyba tak

[ag9]

http://wentylbezpieczenstwa.wrzuta.p...rac_go_od_mamy

[olakola]

Napisane przez ag9

Super, dzięki! Czy dobrze rozumiem, że montuje się w zlewie dodatkowy kranik, tak?.

tak

Napisane przez Smarrita

A co to tam na dole w rogu w ścianie obok łóżeczka?, jakaś lampa?

łóżeczko stoi obok komina, pod sypialnia mamy na dole kominek i to okragłe to taki wylot ciepełka

Napisane przez wewillrockyou

coś już było o tym, że dieta matki karmiącej to tylko w Polsce

dziecko wysysa z mamy nie tylko tłuszcz
więc, żeby mamie wszystkie zęby nie powypadały i nie wpadła w anemię musi się dobrze odżywiać, no i wspomagać preparatami dla matek karmiacych - więc karmienie nie jest 'za darmo'

Napisane przez monkaa321

tu bardziej chodzi o suplementacje wit podczas karmienia. Ja tak zrozumiałam

dokładnie tak

Napisane przez mmhym

Rzeczywiście zmineralizowana czy tylko gazowana? Pościel super - fajne sówki, nie nawalone na niej za dużo
A i mam pytanie jeszcze jedno? Gdzie kupiłaś te jakby półeczki, które są zawieszone na łóżeczku? Super rzecz.

zmineralizowana nie z co2;
pudełka do mocowania na łóżeczku z ikea po 19,99 za 2, polecam; już było o nich w poprzedniej części

Napisane przez wewillrockyou

dziewczyny, zamurowało mnie i my z naszymi marnymi +10kg mamy nie dać rady?

ale to chyba zdjęcie PO i PRZED, bo na drugim nie ma tych rozstępów na brzuszku... a dziary koszmarne, blee

[ag9]

Czuję kości młodego ocierające się o moje biodro od środka... aaaaa jak to cholera boli

[olakola]

Napisane przez maggie123

Nasze państwo nie jest prorodzinne ale wyłudzanie świadczeń i przywilejów mnie irytuje niesamowicie! I już mniejsza o dodatkowe świadczenie. Ale pierwszeństwo do żłobków przedszkoli itd. No sorry ale dlaczego?

wszyscy powinni dostawać becikowe, albo jakieś kupony do sklepów -żeby można było zapłacić nimi za rzeczy/jedzenie dzidźkowe
i powinno być miejsc w przedszkolach dla wszystkich dzieci,
ale nasi politycy wola wydawać kasę na inne cele...

Napisane przez Lewek

Olakoka, a ta Twoja rodzinka z synkiem chorym na ospę do tak świadomie z tą ospą do Ciebie przyjechała??? Boziu, jak mnie wkurzają ludzie którzy przychodzą do mnie chorzy No i takie wizyty zaraz po porodzie to jakiś masakryczny pomysł... Jestem na nie.

oni byli u nas na weekend, wtedy ich mały nie miał jeszcze krostek, ani żadnych objawów (okres wylęgania choroby), ale już zarażał. Krosty dostał w środę.
No ja też jestem na nie jeśli chodzi o majowy weekend. najgorsze, że mogę się spodziewać ich, teściów i brata TŻta z dziewczyna, razem 7 osób. A ja po CC w niewiadomym stanie...
oni maja do nas 180km, więc zostaja na kilka dni

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

zgaga mnie pali, nie mogę spać
a iść do kuchni po mleczko nie mam siły, masakra

[nivka]

Napisane przez olakola

No ja też jestem na nie jeśli chodzi o majowy weekend. najgorsze, że mogę się spodziewać ich, teściów i brata TŻta z dziewczyna, razem 7 osób. A ja po CC w niewiadomym stanie...
oni maja do nas 180km, więc zostaja na kilka dni

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:41 ----------

zgaga mnie pali, nie mogę spać
a iść do kuchni po mleczko nie mam siły, masakra

Ja też cierpię z powodu zgagi 24h/dobę. Od trzech dni zasypiam w ok. 2-3 w nocy w pozycji siedzącej, nie mogę się położyć... Renni nie pomaga, a dziś w aptece pytałam o leki zawierające omeprazol podobno dobre, to farmaceutka mało co wzrokiem mnie nie zabiła bo w ciąży absolutnie nie wolno. Młoda była - życzę jej takiej samej zgagi w ciąży może zrozumie, że człowiek pyta i szuka, bo naprawdę męczy się cały dzień, a nie żeby dziecku specjalnie jakies leki dokładać
No i nic nie kupiłam, bo renni to mogę łykać jak cukierki, pomaga na 10 minut, zgagę mam wybitnie od wysoko umieszczonego i skopanego żołądka, nieważne co zjem, jest non stop. A Mały dalej mnie obkłada raz po żebrach, raz po żołądku, a dziś chyba jeszcze nerki bo coś kłuje mnie z tyłu jak kopie... i gdzie tu magiczny 38 tc

Co do rodziny - absolutnie bym się nie zgodziła na taki zjazd. Własnej Mamie powiedziałam, że zapraszam miesiąc po porodzie najwcześniej. A byłaby tylko z Tatą. Najazdu teściów z bratem męża wolę sobie nie wyobrażać, ale też mają powiedziane, że nie wpuszczamy do nas gości przez jakiś czas, póki się nie ogarniemy

[Smarrita]

Napisane przez olakola

łóżeczko stoi obok komina, pod sypialnia mamy na dole kominek i to okragłe to taki wylot ciepełka

Macie kominek ja też chcę!!

---------- Dopisano o 01:36 ---------- Poprzedni post napisano o 01:29 ----------

ja tam moge przyjmowac gości, jak tesciowa bedzie chciala to nawet w dzien wypisu niech przyjedzie (chociaz wolalabym nie ;p) siostra moja jak chce to tez moze wpasc, kawe sobie sama nawet zrobi jak mi bedzie ciezko wiec nie ma problemu. Ja u niej sie swobodnie czuje a ona u nas.
Gorzej z bratem Tż i jego szanowną małżonką. Oni będą musieli poczekac jesli w ogole zechca przyjechac bo odwiedzaja nas raz do roku. W urodziny (robimy razem z Tż bo u nas roznica wynosi kilku dni). A sami nas tez nie zapraszaja, wiec kontakt jest raczej kiepski.

[Ela87]

Dziewczyny czytam Was na biezaco, ale jak wszystko przeczytam, to nie mam czasu odpisac :-P nie chce byc do tylu wiec wybieram czytanie zamiast pisania.

Uczymy sie cyckac cyca z Ola. Slabo je to idzie, ale czasami.potrafi sie zaciągnąc. przez kapturek z lovi jaki kupil mi tz idzie jej latwiej, ale i tak staramy sie robic to bez. Zeby nie cofnac laktacji stymuluje laktatorem cyce i nawet teraz odciagnelam 15 ml siareczki, takze jest szansa,ze nie strace pokarmu
Racze sie jeszcze herbatka na laktacje z Hippa podobno dziala cuda. Ja tam nie wiem, ale pije, bo nawet dobra :-P
Dzisiaj pierwsza noc mialam ole przy sobie. Ale przynaje sie bez bicia,ze i tak ja dokarmiam. w nocy dalam jej 15 ml MM, i troche siary ktora wczesniej odciagnelam. Moze i.zle.robie, ale licze na szybkie wyjscie ze szpitala, w domu juz bedzie tylko.cyc, ewentualnie odciaganie mleka. Najwazniejsze teraz dla mnie.to rozkrecic ta laktacje.

No i sie pochwale poziom glukozy we krwi Oli sie unormowal na ppczatku podawali jej glukoze, bo miala za nisko, ale od wczoraj juz i jest ok


Sent from my U8815 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 06:00 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------

Aaaa i jeszcze mialam napisac. Przywiezli mi ja po badaniach wieczorem i chyba im sie spiochy skonczyly, bo.nogi miala owiniete tetrowa pielucha jaka bieda w szpitalu. No ale ma jeszcze becik i kocyk, nawet nauczylam sie sprawnie to zawijac bo im mocniej scisne kocyk, tym Ola szybciej sie uspokaja. :-P

No i husteczki nawilzane z huggies ktore poleca sroka sa mocno nawilzane wiec w sumie dobrze, ale maja bardzo.intensywny zapach. Jak otworzylam pierwszy raz paczke, to az mnie zatkalo, nie wiem czy teraz sie przyzwyczailam, czy wywietrzaly, ale juz mi.zapach nie przeszkadza.

Sent from my U8815 using Wizaz Forum mobile app

[side85]

Gianna M ależ ty masz przeboje... Może dobrze byłoby jednak teraz w twojej sytuacji ciągle z kimś być? Masz taką możliwość? Podziwiam cię, jesteś twarda babka

czbasia ojjjjj wspólna kąpiel w wannie też mi sie marzy, teraz nietety mamy mniejszą, ale u moich rodziców jest taka olbrzymia że spokojnie wchodzimy tam obydwoje i wylegujemy się więc jak raz w roku jada na wakacje to sie do niej dobieramy Kochanego masz tż

maggie123 ja już chcę zobaczyć gotową kuchnię

elunka88 w mojej wizji masz łatwy i szybki poród bez żadnych wcześniejszych objawów Ciekawa jestem co się dowiesz po weekendzie...w końcu to już totalna końcówka

olakola piekny kącik dla maleństwa powstaje i kraniki też mi sie bardzo podobają. Myślałam że ten mały kranik jest na mydło i płyn bo mam takie cudo zamontowane w zlewie i pozazdrościłam ci że masz jeszcze na drugi płyn bo ja mam na jeden a chciałabym mieć na mleczko ale podobno takie sie zatykają. Zresztą i tak właściwie nie myjemy naczyń bo wszystko wrzuca się do zmywary Tak czy siak bardzo fajna rzecz z tym filtrem !

Ela87: fajnie że laktacja się rozkręca, jak będziesz o nią walczyła na pewno się uda! Już za chwilę zostaniecie razem w domu! czujesz ten dreszczyk emocji?

cambria04 gratuluję! ostatnie 14 dni to tak jak od dziśu mnie! Wytrzymałyśmy tyle to i wytrzymamy ostatki

vivien39 za 36 tydzień i agayka111 za 38

aga9 czytając posty dziewczyn jestem w szoku że mój szpital zwykły miejski wcale nie najnowocześniejszy jest aż tak przystosowany do aktywnego porodu...nawet na ostatniej szkole rodzenia położna opowiadała nam że jakąkolwiek pozycję sobie przyjmiemy to mamy się nie przejmować, bo ona często kładzie się prawie na podłodze żeby odebrać ten poród i możemy sobie klęczeć, kucać czy jak tylko będziemy chciały. Jest długi korytarz na porodówce gdzie można sobie wyjśc ze swojej "sali" i pochodzić poskakać...no i co mnie dziwi to nie ma takiej sytuacji że jest jeden pokój rodzinny i albo się załapiesz albo nie. Każdy kto chce rodzić z osobą towarzyszącą może Na liście do szpitala są wspomniane przeze mnie świeczki i olejki eteryczne, pisza żeby zabrać muzykę którą lubimy...i tak znalazłoby się mnóstwo osób które będą miały mnóstwo zarzutów do szpitala...p

[nadzwyczajna]

Napisane przez teQiba

A chcesz zeby imiona do siebie pasowaly? Mnie by sie podobalo do Aleksandra - Maksymilian

Napisane przez mona1

dokładnie tak jak teQiba też pomyślałam o Maksymilianie

Byłoby dwóch Maksiów :thumbup::thumbup:

Napisane przez Lewek

Ja tam też nie czuję się gorsza, że nie rodziłam i nie będę (mam nadzieję) rodzić sn. Gdzieś może w głębi mnie siedzi taka ciekawość i chęć sprawdzenia się, ale nie jest to na tyle silne uczucie żeby wzięło górę Miałam cc i byłam zadowolona, teraz też chcę, co więcej mój gin nie widzi w tym nic złego, a wręcz twierdzi, że jest to mniej ryzykowne dla dziecka. No ale każdy ma prawo do innych poglądów.

No ja znowu nastawilam sie na sn bo szczerze mówiąc jako osoba z nadwaga wiem ze duzo gorzej goi sie rana po cc i w ogole takiej osobie jest ciezej.
Wiec boje sie cc. No i podczas naturalnego porodu traci sie duza czesc kg na czym mi zalezy.
No i szybciej sie smiga po sn.
Takze moje powodu mogą kogos zadziwic. Dla mnie to indywidualny wybór.
Ale juz wiem ze byc moze ze wzgledu na serce bede musiala miec cc. I przeciez pogodze sie z tym. Nie wazne ktoredy moj synek przyjdzie na swuat. Wazne zebysmy oboje przeszli przez to cali i zdrowi.

Napisane przez ag9

No tak, ale jak matka nie-samotna ma wrócić do pracy skoro nie dostanie się do żłobka? W dzisiejszych czasach życie z jednej pensji też jest z reguły nierealne...

Ja znam przypadek, gdzie ludzie żyją ze sobą, mają dziecko, pracują na czarno, ciągną z opieki społecznej zasiłki (na dziecko czy jakiś rodzinny, dopłata do przedszkola, dopłata do czynszu za mieszkanie i inne) i jeszcze się chwalą że miesięcznie wyciągają od państwa 1,5 tysiaka. No to się nazywa sprawiedliwość. Uważam, że takie sytuacje powinny być rozpatrywane bardziej indywidualnie.

Oj ludzie sa mistrzami oszukiwania panstwa. Moglabym referat ci napisac jak to robia.
Czesto przytaczam taka sytuacje ze swojej pracy. Jedna klientka ktora chciala uwiarygodnić swoja "biede" wyniosla plazme do sasiada a przyniosla zwykly TV na czas wizyty praciwnika socjalnego. Kasy jak lodu ale na czarno. A co tam, dodatek mieszkaniowy piechota nie chodzi.
Bylam juz swiadkiem na 3 sprawach sądowych za wyłudzenie swiadczen z MOPS i oszustwo. I to na duze sumy.
Sek w tym ze ciezko jest udowodnić ze ktos kłamie i fałszywie oswiadcza jesli z dokumentow jasno wynika klco innego. A ustawa nie daje duzego pola do popisu. Ale jak widac czasen sie udaje.
Ja mam nosa do takich oszustow. Zawsze kogos zlapie Ale nie kazda taka sprawa trafia do sadu. Bo nie informowanie o zmianie syt a fałszywie oswiadczanie w celu wyludzenia to co innego.
Ale sa i kamikadze ci sie nie boja...

Napisane przez asienka213

dokladnie Ja jak u lekarza prawie zjechalam to zdazylam tylko pokazac tztowi, ze chce wody, do tego zmiana pozycji i bylo lepiej W ogole teraz w ciazy to sie bez malej butelki nigdzie nie ruszam, zawsze mam w torebce

Ja to samo.
Kupują mi zgrzewki takiej malutkiej cisowianki 330 ml i co gdziesvide to woda. A czasem jak zapomne to i tak zaraz musze gdzies cow kuoic bo mnie suszy.

Napisane przez Ela87

No i sie pochwale poziom glukozy we krwi Oli sie unormowal na ppczatku podawali jej glukoze, bo miala za nisko, ale od wczoraj juz i jest ok
Sent from my U8815 using Wizaz Forum mobile app

Brawo dla malej za cukry:thumbup::thumbup:
Mojemu tez pewnie beda mierzyc po porodzie.
A twoje cukry jak? Mierzyli ci? Bo jestem ciekawa czy po porodzie od razu puszcza cukrzyca?

Mam pytanie. Przyszlo mi do glowy ze powinnam przygotowac chociaz jedno opakowanie MM zeby miec w domu. Jesli bede karmic piersia i mi pokarmu zabraknie i biedaczek bedzie sie darl to przeciez nie bede w srodku nicy lecieć do sklepu. Albo jak bede sama.
No i teraz nie wiem co powinnam kupic? Jak sie wybiera mleko dka noworodka?
W moim szpitalu daja enfamil wiec jak beda musieli mu dac to dadza to. Moze kuoic ten enfamil?

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app

[BeautifulLie]

Dzień dobry :-*

Monkaa właśnie do tego dążę

Ag tacy ludzie naprawdę powinni się wstydzić :/ a państwo powinno w końcu wsiąść się za to.

Edzia też od wczoraj obserwuję u siebie te same dolegliwości które opisujesz :/

Nadzwyczajna dobry temat poruszyłaś! Bo różnie może być po powrocie ze szpitala. Ale zastanawiam się czy przy wypisie u pediatry dziecka wlaśnie chyba informuje jakie mleko ew mozna podać tak u mnie jest w szpitalu z tego co pamiętam.


Wysłane z telefonu...

[margo80]

Hej
Nadrabiam Was z lozka, jedyny spokojny moment w ciagu dnia, w chacie opanowanej przez tesciow. Wczoraj nawet ucieklam z domu do pracy, fryzjera i przyjaciolki
Ich wizyty zawsze sa dla mnie trauma, a teraz dodatkowo kila razy dziennie pada pytanie o imie dla wnuka, tesciowa robi podchody, zeby sie dowiedziec i nie wierzy, ze nie mamy zadnego.

Ewcia nadal ma szmery na oskrzelach, kontynuujemy leczenie i w przyszlym tygodniu do kolejnej kontroli.

Bylam pewna, ze ktos urodzil w miedzyczasie, tu cisz przed burza

Gratuluje kolejnyh tygodni i donoszonych ciaz

Elu - trzymam za Was mocno kciuki, zeby KP ruszylo na maxa

I tyle ode mnie. Zagladam w wolnych chwilach, kradzionych wrecz, bo krzywo na mnie patrza, ze ciagle klikam....

Ps. Dzis chyba odbierzemy fotelik od znajomych

[magduś2]

Napisane przez Ela87

Dziewczyny czytam Was na biezaco, ale jak wszystko przeczytam, to nie mam czasu odpisac :-P nie chce byc do tylu wiec wybieram czytanie zamiast pisania.

Uczymy sie cyckac cyca z Ola. Slabo je to idzie, ale czasami.potrafi sie zaciągnąc. przez kapturek z lovi jaki kupil mi tz idzie jej latwiej, ale i tak staramy sie robic to bez. Zeby nie cofnac laktacji stymuluje laktatorem cyce i nawet teraz odciagnelam 15 ml siareczki, takze jest szansa,ze nie strace pokarmu
Racze sie jeszcze herbatka na laktacje z Hippa podobno dziala cuda. Ja tam nie wiem, ale pije, bo nawet dobra :-P
Dzisiaj pierwsza noc mialam ole przy sobie. Ale przynaje sie bez bicia,ze i tak ja dokarmiam. w nocy dalam jej 15 ml MM, i troche siary ktora wczesniej odciagnelam. Moze i.zle.robie, ale licze na szybkie wyjscie ze szpitala, w domu juz bedzie tylko.cyc, ewentualnie odciaganie mleka. Najwazniejsze teraz dla mnie.to rozkrecic ta laktacje.

No i sie pochwale poziom glukozy we krwi Oli sie unormowal na ppczatku podawali jej glukoze, bo miala za nisko, ale od wczoraj juz i jest ok


Sent from my U8815 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 06:00 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------

Aaaa i jeszcze mialam napisac. Przywiezli mi ja po badaniach wieczorem i chyba im sie spiochy skonczyly, bo.nogi miala owiniete tetrowa pielucha jaka bieda w szpitalu. No ale ma jeszcze becik i kocyk, nawet nauczylam sie sprawnie to zawijac bo im mocniej scisne kocyk, tym Ola szybciej sie uspokaja. :-P

No i husteczki nawilzane z huggies ktore poleca sroka sa mocno nawilzane wiec w sumie dobrze, ale maja bardzo.intensywny zapach. Jak otworzylam pierwszy raz paczke, to az mnie zatkalo, nie wiem czy teraz sie przyzwyczailam, czy wywietrzaly, ale juz mi.zapach nie przeszkadza.

Sent from my U8815 using Wizaz Forum mobile app

Trzymam za Was kciuki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czbasia]

Dzien dobry Witam w skonczonym 38 tyg. Swiat jest piekny, wyskalam sie jak mops i wszystko w rozowych barwach

Napisane przez BeautifulLie

No to ja nie rozumiem mojego gina ze opiera sie tylko na tp z usg :/

A mialas regularne miesiaczki? Bo mi tlumaczono ze przy nieregularnych wlasnie z usg termin

Napisane przez monkaa321

jak CI zazdroszczę, ja wanny nie mam a pod prysznicem się nie zmieścimy z brzuszkiem chyba że tylkko stać będziemy

No teraz doceniam. A walczylam z tż jak łazienkę urzadzalismy, że lepiej kabina wypasna.. Ale on wychowany w kabinie ja w wannie chcielismy odmian A teraz neichetnie no ale niestety musze mu przyznac rację. Ale mala kabite (90narozna) udalo sie upchnać też

Napisane przez ag9

Ja znam przypadek, gdzie ludzie żyją ze sobą, mają dziecko, pracują na czarno, ciągną z opieki społecznej zasiłki (na dziecko czy jakiś rodzinny, dopłata do przedszkola, dopłata do czynszu za mieszkanie i inne) i jeszcze się chwalą że miesięcznie wyciągają od państwa 1,5 tysiaka. No to się nazywa sprawiedliwość. Uważam, że takie sytuacje powinny być rozpatrywane bardziej indywidualnie.

daj spokój. JA nie wiem jak to jest w naszym kraju. Ludzie wstydu nie maja, ot co...

Napisane przez monkaa321

każdy lekarz operuje skończonymi tygodniami i w Twojej sytuacji, jeśli ktoś mnie zapyta w jakim tyg jestem to powiem że w 37

Może to i logiczne.. ale wszystkie kalkulatory w necie pokazują już zaczety tydz.. I przyznam że ja tym operuję. Bo idac tym tokiem myslenia i wezmy pod uwage miesiace.. niby tez skonczone?? To w 9 miesiacu jest kobieta która przenosi ciąże?? Hahahaha.. jak teraz to czyt. chyba zakreciłąms ie w zeznaniach

Napisane przez asienka213

miescicie sie jeszcze razem do wanny

kochana wanna to by priorytet jak kupowalismy rzeczy do lazienki. Tż mial tutaj wizję:co jest: On wymyslil taka i taka ma być. Ojezdzilismy sie za nia, a bo rozmiar, a bo wlew w zlym miejscu a bo oparcie pod zlym katem .. az w koncu zamawiana byla.. ale nie zaluję. Generalnie chodzilo o to żeby zadne nie bylo poszkodowane i krotsze boki(oparcia) byly pochylone tak samo i szersza niz standardowa.. Ale teraz elagancko sie kapiemy we dwojkę..

Napisane przez nivka

Ja też cierpię z powodu zgagi 24h/dobę. Od trzech dni zasypiam w ok. 2-3 w nocy w pozycji siedzącej, nie mogę się położyć... Renni nie pomaga, a dziś w aptece pytałam o leki zawierające omeprazol podobno dobre, to farmaceutka mało co wzrokiem mnie nie zabiła bo w ciąży absolutnie nie wolno. Młoda była - życzę jej takiej samej zgagi w ciąży może zrozumie, że człowiek pyta i szuka, bo naprawdę męczy się cały dzień, a nie żeby dziecku specjalnie jakies leki dokładać

Współczuję zgagi. JA miaąłm próbkę przez kilka dni jak to może wymęczyć. Ale na szczęscie przeszlo i teraz nie miewam..

Napisane przez Ela87

Dziewczyny czytam Was na biezaco, ale jak wszystko przeczytam, to nie mam czasu odpisac :-P nie chce byc do tylu wiec wybieram czytanie zamiast pisania.

Uczymy sie cyckac cyca z Ola. Slabo je to idzie, ale czasami.potrafi sie zaciągnąc. przez kapturek z lovi jaki kupil mi tz idzie jej latwiej, ale i tak staramy sie robic to bez. Zeby nie cofnac laktacji stymuluje laktatorem cyce i nawet teraz odciagnelam 15 ml siareczki, takze jest szansa,ze nie strace pokarmu
Racze sie jeszcze herbatka na laktacje z Hippa podobno dziala cuda. Ja tam nie wiem, ale pije, bo nawet dobra :-P
Dzisiaj pierwsza noc mialam ole przy sobie. Ale przynaje sie bez bicia,ze i tak ja dokarmiam. w nocy dalam jej 15 ml MM, i troche siary ktora wczesniej odciagnelam. Moze i.zle.robie, ale licze na szybkie wyjscie ze szpitala, w domu juz bedzie tylko.cyc, ewentualnie odciaganie mleka. Najwazniejsze teraz dla mnie.to rozkrecic ta laktacje.

No i sie pochwale poziom glukozy we krwi Oli sie unormowal na ppczatku podawali jej glukoze, bo miala za nisko, ale od wczoraj juz i jest ok

[/COLOR]Aaaa i jeszcze mialam napisac. Przywiezli mi ja po badaniach wieczorem i chyba im sie spiochy skonczyly, bo.nogi miala owiniete tetrowa pielucha jaka bieda w szpitalu. No ale ma jeszcze becik i kocyk, nawet nauczylam sie sprawnie to zawijac bo im mocniej scisne kocyk, tym Ola szybciej sie uspokaja. :-P

No i husteczki nawilzane z huggies ktore poleca sroka sa mocno nawilzane wiec w sumie dobrze, ale maja bardzo.intensywny zapach. Jak otworzylam pierwszy raz paczke, to az mnie zatkalo, nie wiem czy teraz sie przyzwyczailam, czy wywietrzaly, ale juz mi.zapach nie przeszkadza.

My spragnione info co u Was wiec pisz jak znajdziesz chwilkę. Wszystkie tu rozumiemy, że nie masz czasu tyle co kiedyś i na wizaz mniej czasu.. Super, że z maleńką ok i fajnie się siebie nawzajem uczycie

Napisane przez nadzwyczajna

Mam pytanie. Przyszlo mi do glowy ze powinnam przygotowac chociaz jedno opakowanie MM zeby miec w domu. Jesli bede karmic piersia i mi pokarmu zabraknie i biedaczek bedzie sie darl to przeciez nie bede w srodku nicy lecieć do sklepu. Albo jak bede sama.
No i teraz nie wiem co powinnam kupic? Jak sie wybiera mleko dka noworodka?
W moim szpitalu daja enfamil wiec jak beda musieli mu dac to dadza to. Moze kuoic ten enfamil?

Nie pomyslalam o tym. Nie zamierzam kupowac na zas. Jak coś wysle sie tż do sklepu i cos tam przyniesie








Co do chusteczeczek nawilzanych to juz sama nie wiem jakie wziac. Na razie wizelam mala paczke tych komfortowych z bd. Te co sroka polecala albo ze przynajmniejok ocenila jakos u mnei niedostpne.. szukalam tych w kauflandzie soft wickies, pozniej biedronkowe fitty, to samo z plynami do kapieli bd.. U mnie w rossie tylko żel jest do mycia a plyny zadnego I bije sie z myslami, szukam kolejnych typow i nic nie mam Pewnie met prób i bledow pozniej bedziemy wybierac
A huggisy to które polecane i gdzie dostepne??

[BeautifulLie]

Ela ale już coś pomalutku się ruszyło z KP to dobrze trzymam dalej

Czbasia no przez ostatnie miesiące znaczy od stycznia 2013 mialam unormowane.




Wysłane z telefonu...

[bebe97]

Napisane przez Ela87

Uczymy sie cyckac cyca z Ola. Slabo je to idzie, ale czasami.potrafi sie zaciągnąc. przez kapturek z lovi jaki kupil mi tz idzie jej latwiej, ale i tak staramy sie robic to bez. Zeby nie cofnac laktacji stymuluje laktatorem cyce i nawet teraz odciagnelam 15 ml siareczki, takze jest szansa,ze nie strace pokarmu
Racze sie jeszcze herbatka na laktacje z Hippa podobno dziala cuda. Ja tam nie wiem, ale pije, bo nawet dobra :-P
Dzisiaj pierwsza noc mialam ole przy sobie. Ale przynaje sie bez bicia,ze i tak ja dokarmiam. w nocy dalam jej 15 ml MM, i troche siary ktora wczesniej odciagnelam. Moze i.zle.robie, ale licze na szybkie wyjscie ze szpitala, w domu juz bedzie tylko.cyc, ewentualnie odciaganie mleka. Najwazniejsze teraz dla mnie.to rozkrecic ta laktacje.

No i sie pochwale poziom glukozy we krwi Oli sie unormowal na ppczatku podawali jej glukoze, bo miala za nisko, ale od wczoraj juz i jest ok

Aaaa i jeszcze mialam napisac. Przywiezli mi ja po badaniach wieczorem i chyba im sie spiochy skonczyly, bo.nogi miala owiniete tetrowa pielucha jaka bieda w szpitalu. No ale ma jeszcze becik i kocyk, nawet nauczylam sie sprawnie to zawijac bo im mocniej scisne kocyk, tym Ola szybciej sie uspokaja. :-P

Trzymam kciuki za szybkie wyjście do domu. Dokarmiaj bez wyrzutów sumienia, skoro masz troche problemy z karmieniem, a dopóki Ola nie przybędzie na wadze, będzie wam sie opóźniało wyjście. Za cukry
Pozdrawiam was. Buziaki dla Oli od wizażowej ciotki

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez czbasia

Może to i logiczne.. ale wszystkie kalkulatory w necie pokazują już zaczety tydz.. I przyznam że ja tym operuję. Bo idac tym tokiem myslenia i wezmy pod uwage miesiace.. niby tez skonczone?? To w 9 miesiacu jest kobieta która przenosi ciąże?? Hahahaha.. jak teraz to czyt. chyba zakreciłąms ie w zeznaniach

Dokładnie jak Monka pisała, lekarze operują skończonymi tygodniami. Rodziłam w 42 tygodniu (12 dni po terminie) ale w książce urodzenia dziecka mam wpisane poród w 41 tygodniu. Tak samo w każdy poniedziałek zaczynam nowy tydzień, a wizyty mam w poniedziałki , więc teoretycznie powinnam mieć wpisane że wizyta była np. w 31 tygodniu, a mam wpisywany 30 tydzień. Dlatego tez mnie zakręciłyście z ta donoszona ciążą, bo wg mnie (i lekarzy) ciąża donoszona zaczyna się od zaczętego 38 tygodnia czyli skończonego 37 czyli inaczej jak to liczycie 37+...
Miesiące tez liczysz skończone. Jak skończysz 9 miesiąc to akurat stuknie ci 40 tydzień i tak masz wyliczony termin porodu

[martorka]

Napisane przez nadzwyczajna

No ja znowu nastawilam sie na sn bo szczerze mówiąc jako osoba z nadwaga wiem ze duzo gorzej goi sie rana po cc i w ogole takiej osobie jest ciezej.
Wiec boje sie cc. No i podczas naturalnego porodu traci sie duza czesc kg na czym mi zalezy.
No i szybciej sie smiga po sn.
Takze moje powodu mogą kogos zadziwic. Dla mnie to indywidualny wybór.
Ale juz wiem ze byc moze ze wzgledu na serce bede musiala miec cc. I przeciez pogodze sie z tym. Nie wazne ktoredy moj synek przyjdzie na swuat. Wazne zebysmy oboje przeszli przez to cali i zdrowi.


Mam pytanie. Przyszlo mi do glowy ze powinnam przygotowac chociaz jedno opakowanie MM zeby miec w domu. Jesli bede karmic piersia i mi pokarmu zabraknie i biedaczek bedzie sie darl to przeciez nie bede w srodku nicy lecieć do sklepu. Albo jak bede sama.
No i teraz nie wiem co powinnam kupic? Jak sie wybiera mleko dka noworodka?
W moim szpitalu daja enfamil wiec jak beda musieli mu dac to dadza to. Moze kuoic ten enfamil?

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app

Ja tez sie przestawilam na sn (chyba) chociaz czasem mnie juz tak brzuch boli jak w trakcie @, taki straszny klujacy bol, jak takie bole bede miec to... umre tam chyba.
Ale wlasnie po sn szybciej sie dochodzi do siebie, w sensie mozna zaczac szybciej cwiczyc. a ja tak bardzo chche juz odzyskac kontrole nad moim cialem...

co do mleka, to tez myslalam zeby paczke kupic, ostanio gdzies czytalam, ze te mleka maja bardzo podobne sklady i jak cos to kupie bebiko.
Dzisiaj czeka mnie spotkanie z przyjaciolka, konczy studia medyczne, wiec jej zapytam o to mleko. Poza tym kurde dziwie sie ze sie nadal przyjaznimy, mamy skrajnie rozne problemy. Ja maz i dzieci, ona kolejni faceci.

Poza tym ostanie prasowanie, i pytanie roku. Gdzie ja to wszystko mam ulozyc, zeby bylo z sensem

[elunka88]

Dzień dobry!
Lecę sprzątać
Do wieczora

[baja_86]

Cześć

Napisane przez nivka

Ja też cierpię z powodu zgagi 24h/dobę. Od trzech dni zasypiam w ok. 2-3 w nocy w pozycji siedzącej, nie mogę się położyć... Renni nie pomaga, a dziś w aptece pytałam o leki zawierające omeprazol podobno dobre, to farmaceutka mało co wzrokiem mnie nie zabiła bo w ciąży absolutnie nie wolno. Młoda była - życzę jej takiej samej zgagi w ciąży może zrozumie, że człowiek pyta i szuka, bo naprawdę męczy się cały dzień, a nie żeby dziecku specjalnie jakies leki dokładać
No i nic nie kupiłam, bo renni to mogę łykać jak cukierki, pomaga na 10 minut, zgagę mam wybitnie od wysoko umieszczonego i skopanego żołądka, nieważne co zjem, jest non stop. A Mały dalej mnie obkłada raz po żebrach, raz po żołądku, a dziś chyba jeszcze nerki bo coś kłuje mnie z tyłu jak kopie... i gdzie tu magiczny 38 tc

strasznie Ci współczuje zgagi! mnie też okropnie paliło od 2 tyg, wczoraj minęło, potem znów była ale dużo mniejsza, dziś jeszcze się nie pojawiła. Jeszcze trochę i odpuści

Napisane przez Ela87

Dziewczyny czytam Was na biezaco, ale jak wszystko przeczytam, to nie mam czasu odpisac :-P nie chce byc do tylu wiec wybieram czytanie zamiast pisania.

Uczymy sie cyckac cyca z Ola. Slabo je to idzie, ale czasami.potrafi sie zaciągnąc. przez kapturek z lovi jaki kupil mi tz idzie jej latwiej, ale i tak staramy sie robic to bez. Zeby nie cofnac laktacji stymuluje laktatorem cyce i nawet teraz odciagnelam 15 ml siareczki, takze jest szansa,ze nie strace pokarmu
Racze sie jeszcze herbatka na laktacje z Hippa podobno dziala cuda. Ja tam nie wiem, ale pije, bo nawet dobra :-P
Dzisiaj pierwsza noc mialam ole przy sobie. Ale przynaje sie bez bicia,ze i tak ja dokarmiam. w nocy dalam jej 15 ml MM, i troche siary ktora wczesniej odciagnelam. Moze i.zle.robie, ale licze na szybkie wyjscie ze szpitala, w domu juz bedzie tylko.cyc, ewentualnie odciaganie mleka. Najwazniejsze teraz dla mnie.to rozkrecic ta laktacje.

No i sie pochwale poziom glukozy we krwi Oli sie unormowal na ppczatku podawali jej glukoze, bo miala za nisko, ale od wczoraj juz i jest ok


Sent from my U8815 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 06:00 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------

Aaaa i jeszcze mialam napisac. Przywiezli mi ja po badaniach wieczorem i chyba im sie spiochy skonczyly, bo.nogi miala owiniete tetrowa pielucha jaka bieda w szpitalu. No ale ma jeszcze becik i kocyk, nawet nauczylam sie sprawnie to zawijac bo im mocniej scisne kocyk, tym Ola szybciej sie uspokaja. :-P

No i husteczki nawilzane z huggies ktore poleca sroka sa mocno nawilzane wiec w sumie dobrze, ale maja bardzo.intensywny zapach. Jak otworzylam pierwszy raz paczke, to az mnie zatkalo, nie wiem czy teraz sie przyzwyczailam, czy wywietrzaly, ale juz mi.zapach nie przeszkadza.

Sent from my U8815 using Wizaz Forum mobile app

wal o laktacje, myślę, że teraz się już rozkręci Jestem totalnie zielona w sprawach sprawdzania glukozy u maluszków matek cukrzycowych-muszę poczytać o tym, ale sądze, że lepiej niż miałą za mało niż gdyby było poza normą, prawda? najważniejsze, że teraz już się samo uregulowało. A ty jak? dostajesz dietetyczne posiłki?

Napisane przez czbasia

Co do chusteczeczek nawilzanych to juz sama nie wiem jakie wziac. Na razie wizelam mala paczke tych komfortowych z bd. Te co sroka polecala albo ze przynajmniejok ocenila jakos u mnei niedostpne.. szukalam tych w kauflandzie soft wickies, pozniej biedronkowe fitty, to samo z plynami do kapieli bd.. U mnie w rossie tylko żel jest do mycia a plyny zadnego I bije sie z myslami, szukam kolejnych typow i nic nie mam Pewnie met prób i bledow pozniej bedziemy wybierac
A huggisy to które polecane i gdzie dostepne??

te huggisy zielone to na gemini zamawiałyśmy. Sroka poleca też te chusteczki z netto, jak skończe huggisy to na pewno się zaopatrzę

[nadzwyczajna]

Wracając jeszcze do tematu mleka. Bede chciala wybrac cos taniego bo nie ukrywam ze jesli niestety nie bede mogla karmic piersia bedzie mi ciezko finansowo i musze brac to pod uwage w wyborze. Mysle ze nie jestem jedna jesli o to chodzi.
Nie orientuje sie nawet na ile wystarczy jedna paczka. Pewnie ze 3 dni.

Sent from my GT-I9105P using Wizaz Forum mobile app

[mmhym]

Dzień dobry My dzisiaj się imprezujemy - idziemy na pierwsze urodziny chrześniaka męża

Napisane przez czbasia

Co do chusteczeczek nawilzanych to juz sama nie wiem jakie wziac.

Ale co? Nie znalazłaś w kauflandzie ani w biedronce? U mnie zawsze są, bo tak lubie zachodzić na te działy dziecięce W rossmannie u mnie tez czasem są braki w bd kosmetykach.
Ja kupiłam Tami cotton care.


Ela, ważne że powoli coś zaczyna się rozkręcać - jesteś dzielna Brawo też dla Oli za cukry.


dla Trisdom, Gianny M i innych chcących rozpakowania

[side85]

Napisane przez baja_86

te huggisy zielone to na gemini zamawiałyśmy. Skora poleca też te chusteczki z netto, jak skończe huggisy to na pewno się zaopatrzę

ja też kupiłam zielone huggisy są w superpharmie i te z netto. Zobaczymy ktore będą lepsze i kupimy zapas.

[Trisdom]

Napisane przez elunka88

Dzień dobry!
Lecę sprzątać
Do wieczora

Dzień dobry.
Ja w trakcie sprzątania, bo chcę Emi wykurzyć.
Noc ze skurczami 1-3 i 4-5 oczywiście się wyciszyły :banghead:

Do wieczorka

Ela- kciuki za KP. Siara to siara- nieważne, że odciągnięta

[asienka213]

Napisane przez elunka88

1. Nie startuje nigdzie. Za dużo mam na głowie, nie mam czasu na porody.
W niedzielę jest bardzo ważny mecz ręcznej i MUSZĘ obejrzeć a w szpitalu pewnie nie ma Polsat Sport

nie za duzo tego wymigiwania ostatnio musialas mandarynki zjesc

Napisane przez Ela87

Dziewczyny czytam Was na biezaco, ale jak wszystko przeczytam, to nie mam czasu odpisac :-P nie chce byc do tylu wiec wybieram czytanie zamiast pisania.

Uczymy sie cyckac cyca z Ola. Slabo je to idzie, ale czasami.potrafi sie zaciągnąc. przez kapturek z lovi jaki kupil mi tz idzie jej latwiej, ale i tak staramy sie robic to bez. Zeby nie cofnac laktacji stymuluje laktatorem cyce i nawet teraz odciagnelam 15 ml siareczki, takze jest szansa,ze nie strace pokarmu
Racze sie jeszcze herbatka na laktacje z Hippa podobno dziala cuda. Ja tam nie wiem, ale pije, bo nawet dobra :-P
Dzisiaj pierwsza noc mialam ole przy sobie. Ale przynaje sie bez bicia,ze i tak ja dokarmiam. w nocy dalam jej 15 ml MM, i troche siary ktora wczesniej odciagnelam. Moze i.zle.robie, ale licze na szybkie wyjscie ze szpitala, w domu juz bedzie tylko.cyc, ewentualnie odciaganie mleka. Najwazniejsze teraz dla mnie.to rozkrecic ta laktacje.

No i sie pochwale poziom glukozy we krwi Oli sie unormowal na ppczatku podawali jej glukoze, bo miala za nisko, ale od wczoraj juz i jest ok

za postepy i dobra glukoze malej Dacie rade

Napisane przez czbasia

kochana wanna to by priorytet jak kupowalismy rzeczy do lazienki. Tż mial tutaj wizję:co jest: On wymyslil taka i taka ma być. Ojezdzilismy sie za nia, a bo rozmiar, a bo wlew w zlym miejscu a bo oparcie pod zlym katem .. az w koncu zamawiana byla.. ale nie zaluję. Generalnie chodzilo o to żeby zadne nie bylo poszkodowane i krotsze boki(oparcia) byly pochylone tak samo i szersza niz standardowa.. Ale teraz elagancko sie kapiemy we dwojkę..

czasem warto posluchac chlopa ja i tak od zawsze zakochana w wannie, wiec sam prysznic nie wchodzilby w rachube My dopiero bedziemy sie zaopatrywac i i tez napewno bedzie wielka

Napisane przez mmhym

Dzień dobry My dzisiaj się imprezujemy - idziemy na pierwsze urodziny chrześniaka męża

udanej zabawy

Jeszcze co do mm - ja napewno kupie, nauczona doswiadczeniem z Natalia Jakie sa w pl rodzaje, to nie mam pojecia, wiec z wyborem nie pomoge

I moj gin tez liczy skonczone tygodnie

[agayka111]

Nadzwyczajna ja tez jestem z nadwaga i mam nadzieje rodzic sn bo cc zwyczajnie sie boje mam nadzieje ze bede miala i tym razem pokarmu az nadmiar bo chcialabym pozbyc sie nadwagi takze z laktacja bede walczyc jak lwica. Co do mleczka modyfikowanego ja w poprzednich ciazach z przyczyn zdrowotnych musialam zrezygnowac z karmienia piersia i kupowalam mleko bebiko a paczka starczala w zaleznosci od tego ile dziec zjadal.
Tris trzymam kciuki za skurcze i za szybka akcje
Mmhym zycze udanej zabawy
Ela przystawiaj mala jak najwiecej a jesli malutka sie nie najada dokarmiaj z czystym sumieniem. Odciagaj pokarm ile sie da nie wazne czy 5 czy 30 ml zawsze piers stymulowana pobudza laktacje polecam tez do picia bawarke ale to zalezy jak kto lubi. Trzymam za was kciuki za szybkie wyjscie do domciu i twoj powrot do zdrowia oraz za ladne przbieranie Olenki na wadze

Wysłane z mojego LG-P700 przy użyciu Tapatalka

[Smarrita]

Napisane przez bebe97

Dokładnie jak Monka pisała, lekarze operują skończonymi tygodniami. Rodziłam w 42 tygodniu (12 dni po terminie) ale w książce urodzenia dziecka mam wpisane poród w 41 tygodniu. Tak samo w każdy poniedziałek zaczynam nowy tydzień, a wizyty mam w poniedziałki , więc teoretycznie powinnam mieć wpisane że wizyta była np. w 31 tygodniu, a mam wpisywany 30 tydzień. Dlatego tez mnie zakręciłyście z ta donoszona ciążą, bo wg mnie (i lekarzy) ciąża donoszona zaczyna się od zaczętego 38 tygodnia czyli skończonego 37 czyli inaczej jak to liczycie 37+...
Miesiące tez liczysz skończone. Jak skończysz 9 miesiąc to akurat stuknie ci 40 tydzień i tak masz wyliczony termin porodu

Mi też lekarz pisze w karcie skonczone tygodnie. Tylko on mówił, że dobrze by było gdyby jeszcze nic się nie zaczęło dziac do 4 marca a potem to może się juz urodzic. A termin wg OM mam na 25 marca więc niby 3 tyg wczesniej juz jest ok. Czyli donoszona ciąża jest od 37tc+ czy jeśli bym urodziła tego 4 marca to byłby wcześniak? Kumpela urodziła w 37 tyg ale jej lekarz chyba liczył że 36+ to juz jest 37tydz czyli zaczęte tygodnie i mała jest uznawana jako wcześniak.


Myślałam że MM to te kuleczki czekoladowe , dopoki nie doczytałam dalej postu

Lecę się szykowac na zdjęcia

[ag9]

Napisane przez BeautifulLie

Nadzwyczajna dobry temat poruszyłaś! Bo różnie może być po powrocie ze szpitala. Ale zastanawiam się czy przy wypisie u pediatry dziecka wlaśnie chyba informuje jakie mleko ew mozna podać tak u mnie jest w szpitalu z tego co pamiętam.

Wysłane z telefonu...

Wg tego co wyczytałam w necie to nie należy zmieniać nagle dziecku mleka - tylko stopniowo. Mleko do dziecka powinien dobrać pediatra przy wypisie ze szpitala. Ja zamierzam karmić tylko mm, ale niczego jeszcze nie kupuję, bo chcę żeby właśnie pediatra zasugerowała co będzie najlepsze. Emfamil się mocno promuje w dużej liczbie szpitali, ale z tego co wiem to jest to jedno z droższych mlek.

Napisane przez czbasia

Może to i logiczne.. ale wszystkie kalkulatory w necie pokazują już zaczety tydz.. I przyznam że ja tym operuję. Bo idac tym tokiem myslenia i wezmy pod uwage miesiace.. niby tez skonczone?? To w 9 miesiacu jest kobieta która przenosi ciąże?? Hahahaha.. jak teraz to czyt. chyba zakreciłąms ie w zeznaniach


Co do chusteczeczek nawilzanych to juz sama nie wiem jakie wziac. Na razie wizelam mala paczke tych komfortowych z bd. Te co sroka polecala albo ze przynajmniejok ocenila jakos u mnei niedostpne.. szukalam tych w kauflandzie soft wickies, pozniej biedronkowe fitty, to samo z plynami do kapieli bd.. U mnie w rossie tylko żel jest do mycia a plyny zadnego I bije sie z myslami, szukam kolejnych typow i nic nie mam Pewnie met prób i bledow pozniej bedziemy wybierac
A huggisy to które polecane i gdzie dostepne??

A mój gin wpisuje zawsze w kartę ciąży np: 35/36 tc
Czyli 35 skończony i w trakcie 36 tygodnia.

Co do chusteczek z kauflandu to oni zmienili teraz opakowanie - było takie zielone, a teraz jest jakieś jasne - przynajmniej u mnie. Może dlatego nie mogłaś ich znaleźć. Nie wiem czy przy okazji tego nie zmienili składu, nie sprawdzałam.

[agunia4ever]

Napisane przez Ela87

Dziewczyny czytam Was na biezaco, ale jak wszystko przeczytam, to nie mam czasu odpisac :-P nie chce byc do tylu wiec wybieram czytanie zamiast pisania.

Uczymy sie cyckac cyca z Ola. Slabo je to idzie, ale czasami.potrafi sie zaciągnąc. przez kapturek z lovi jaki kupil mi tz idzie jej latwiej, ale i tak staramy sie robic to bez. Zeby nie cofnac laktacji stymuluje laktatorem cyce i nawet teraz odciagnelam 15 ml siareczki, takze jest szansa,ze nie strace pokarmu
Racze sie jeszcze herbatka na laktacje z Hippa podobno dziala cuda. Ja tam nie wiem, ale pije, bo nawet dobra :-P
Dzisiaj pierwsza noc mialam ole przy sobie. Ale przynaje sie bez bicia,ze i tak ja dokarmiam. w nocy dalam jej 15 ml MM, i troche siary ktora wczesniej odciagnelam. Moze i.zle.robie, ale licze na szybkie wyjscie ze szpitala, w domu juz bedzie tylko.cyc, ewentualnie odciaganie mleka. Najwazniejsze teraz dla mnie.to rozkrecic ta laktacje.

No i sie pochwale poziom glukozy we krwi Oli sie unormowal na ppczatku podawali jej glukoze, bo miala za nisko, ale od wczoraj juz i jest ok


Sent from my U8815 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 06:00 ---------- Poprzedni post napisano o 05:55 ----------

Aaaa i jeszcze mialam napisac. Przywiezli mi ja po badaniach wieczorem i chyba im sie spiochy skonczyly, bo.nogi miala owiniete tetrowa pielucha jaka bieda w szpitalu. No ale ma jeszcze becik i kocyk, nawet nauczylam sie sprawnie to zawijac bo im mocniej scisne kocyk, tym Ola szybciej sie uspokaja. :-P

No i husteczki nawilzane z huggies ktore poleca sroka sa mocno nawilzane wiec w sumie dobrze, ale maja bardzo.intensywny zapach. Jak otworzylam pierwszy raz paczke, to az mnie zatkalo, nie wiem czy teraz sie przyzwyczailam, czy wywietrzaly, ale juz mi.zapach nie przeszkadza.

Sent from my U8815 using Wizaz Forum mobile app

I tak trzymaj kochana Pamiętam jak moja siostra walczyła, ile łez wylała. Też było dokarmianie mm w szpitalu, kapturki, laktator, herbatki i udało się. Fakt, że karmiła tylko 3 miesiące, ale ze względu na to że już miała dość Ale pamiętam ten pierwszy tydzień to był płacz i załamanie. Aż mi serce pękało jak na nią patrzyłam, ale UDAŁO SIĘ w końcu Więc tylko nie łam się i nie poddawaj
Nie wiem czy to działa czy nie, ale napiszę Ci. Nam na SR ostatnio dali próbki Femaltiker i zachwalali je że pomagają w laktacji. Można je stosować od drugiej doby po porodzie. To są takie saszetki z jakimś proszkiem. Rozpuszcza się to w mleku albo wodzie i pije 1-2 razy dziennie, ale tak jak piszę jeśli chodzi o praktykę to nie wiem. Ja w każdym bądź razie spróbuję.

[side85]

dziewczyny a czego będziecie używać na buzię maluchów na pierwsze spacerki? Kremy z filtrami mineralne czy może jakieś kremiki na zimę??