Mamusie Marzec - Kwiecień 2013 cz.5. świętujemy Roczek.

[nestelle]

Napisane przez despa

Dragusia no tak mi sie wlasnie wydawalo...pytalam dzisiaj kplezanki ma corke z listopada i mowi ze ja teraz ominelo ale rocznik 2009 juz jako 6 latki pojda. Dla mnie to kosmos jakis. Byla wychowawczyni Oliwii dostala po nich klase 6 latkow to mowi, ze dzieci nie przyzwyczajone do siedzenia w lawkach, do pracy, maja niewyrobiony nawyk chwytania olowka, kredek wiec praktycznie 3/4 roku nie mozna bylo nazwac nauka. Mimo ze o nauce jako takiej trudno mowic skoro przez caly rok dzieci ucza sie alfabetu i liczenia tylko do 10.

KINGA- najlepsze zyczenia...

Pani- dzis rozmowa z szefostwem? To kciuki.

qrwa? jak to??? Nina jest z 2009 i z tego co ja wiem nie będzie musiała....
to już sama nie wiem czy wiem
musze pogadać z kims kompetentnym ze szkoły .

Napisane przez Demeter

Też tak mam

Pani - ja tez trzymam kciuki !

[Tasia34]

BMMA - przekaz Kinguni wszystkiego naj naj naj!

Demeter - tez mialam torbiel, jeszcze przed Krzysiem, mowili, ze 8-9 cm, a podczas operacji laparoskopowej wyszlo, ze ma 18... Pekla im, rozlala sie i musieli mnie ciac. Ale przed operacja bardzo mnie bolalo, wiec musiala byc duza. Na mniejsze ciaza pomaga

Bzinka - dla Hani za raczkowanie.

Nestelle -u tz-ta jest "obciazenie synami", genetycznie, same chlopy w linii meskiej, wiec nastawiam sie na faceta, ale oczywiscie wsjo sie okaze

[Dragusia88]

Napisane przez nestelle

jak Ci idzie? ile jeszcze ?


z tym obowiązkiem wcześniejszego pójścia do szkoły ...to sama już nie wiem ??????
Nina jest z 2009 wiec na pewno jej nie obowiazuje .
Ale jak to jest to już sama nie wiem????

mnie tam kaszki hippa zapychają czuje się najedzona -nie potrzebuje po nich już cyca

eh przerwa. no mam 49stron nagorsze takie dopisywanie
no właśnie według tego co ja wiem to Nina już jako 6latek pójdzie. chociaż zawsze możesz próbować jakie zwolnienie od psychologa czy coś.
co do kaszek

Napisane przez despa

Dragusia no tak mi sie wlasnie wydawalo...pytalam dzisiaj kplezanki ma corke z listopada i mowi ze ja teraz ominelo ale rocznik 2009 juz jako 6 latki pojda. Dla mnie to kosmos jakis. Byla wychowawczyni Oliwii dostala po nich klase 6 latkow to mowi, ze dzieci nie przyzwyczajone do siedzenia w lawkach, do pracy, maja niewyrobiony nawyk chwytania olowka, kredek wiec praktycznie 3/4 roku nie mozna bylo nazwac nauka. Mimo ze o nauce jako takiej trudno mowic skoro przez caly rok dzieci ucza sie alfabetu i liczenia tylko do 10.
.

no to właśnie ja wiem ale się dalej nie interesuje to może jeszcze coś pozmieniali bo w naszym kraju to wszystko możliwe

[alliw]

Hej
Ja tylko na chwile, bo zaraz mam gości. Chciałam tylko złożyć życzenia naszej jubilatce: Kiniu, bądź zdrowa i szczęśliwa!!!

Malpka, ciesze sie ze u Was lepiej

Demeter, za decyzje i

Pani,

Milego dnia

[kasia86bgo]

Hej ale mam nadrabiania - 10 stron
Nie wiem czy dam rade nadrobic - mowie wam u mnie Kosmos - pralke se dzis wnioslam - klucze odebralam - na nast weekend przeprowadzka boooshe spraw by mi to wyszlo zalatwic za 1 razem - hihi.


Ide chociaz zobaczyc ost strone co sie dzieje.


Aaaa u mnie Placki Ziemniaczane


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[scarlett26]

Moje dziecię stwierdziło, ze pora kończyć te kpiny, jutro 11 m-cy i olimpiada Jest w końcu, rano usiadła, a przed chwilą jakby nigdy nic wstała i zaczęła grzebać w koszu z zabawkami. Stała tak z 15 sekund, znalazła co chciała, uklekla, walnela się na brzuch i zaczęła się bawić... Jeszcze obdarzyła nas spojrzeniem z serii no co się gapicie???

[Malpka]

Napisane przez nestelle;45265434

Dzisiaj miałam straszny sen ...mega realistyczny ,a po obudzeniu nie mogłam przyjść do siebie .... beczałam ....
przez cały dzień zapomnieć nie mogę ..... masakra.
([COLOR=silver

sniło mi się ze Tz schodząc z jakiegoś tam pagórka zahaczył o przewody wiszące dość nisko ....owinęły mu się wokół szyi i się udusił ....patrząc na mnie ...a ja nie mogłam go dosięgnąć ........ [/COLOR]
starszne to było .
jak mu to opowiadałam ..to znowu beczałam .... )

nie lubię takich snów brr

Napisane przez Demeter

-----------
Dziewczyny podjelismy decyzje - staramy się o kolejne bobo
Boję się jak cholera jak to będzie. Kiedyś pisałam, że mam endometriozę (torbiela na jajniku). Poszłam dziś do gin, zrobił USG i mówi, że moge brac tabletki. Więc ja mówie, że mysle o drugim dziecku (w sumie śni mi się już po nocach ) a gin na to, że to bardzo dobry pomysł, bo ciąza leczy endo. Poza tym nie powinnam długo czekać, bo może póżniej być cięzko zajśc w kolejną ciąze - czas działa na niekorzyść i może być tak, że jajnik przestanie pracować. Poszłam na spacer z TŻ, pogadaliśmy, że trzeba spróbować ale jesli sie nie uda do konca rodzicielskiego to odpuszczamy.
A w przychodni był taki kilkutygodniowy, moze miesieczny bobas i się rozczuliłam

za decyzje

Napisane przez nestelle

cudownie ! zazdraszczam trochę .....
(lubiłam stan ciąży .... )
za wyniki ! i brak mdłości ! a lekarz mówił cos o tych krwawieniach z nosa?

dołączam i też lubiłam ten stan

Napisane przez nestelle

nie ustawa o obowiązku nie przeszła jak na razie .można ale nie trzeba -także na to wygląda ze Nina jeszcze ma szanse nie być wyzyskiwaną

niestety przeszła

Napisane przez kwiatuszekkk21

hej

może ktoś się będzie orientował, bo kazdy zus inaczej mówi mam normalną umowę o pracę ale mam też swoją działalność i w jednym zusie twierdzą, że w ogóle nie mogę iść na wychowawczy a w drugim, że mogę iść z pracy na wychowawczy ale firmowy zus i tak będę musiała płacić... a niby z jakiej paki ja się pytam?
gdzieś czytałam, że teraz też można iść na wychowawczy jeśli ma się działalność...


[/COLOR]AAAAle ze mnie gapa

Kinia!
100 lat, 100 lat! Niech żyje, żyje nam!
Zdrówka, szczęścia, miłości i mnóstwa prezentów!

a to nie jest tak że musisz zawiesić na ten czas działalność?

i dołączam do życzeń dla Kingi

Napisane przez bzinka

[
Noo Hania jest bardzo hmm rozwinięta technicznie, obsługuje tablet i laptopa gra w gry i ogląda youtube, a wtedy zabierz jej sprzęt, to wiesz, co będzie
.

niezła
moj tylko myszkę by namiętnie naciskał albo klawiaturę

Napisane przez nestelle

jak Ci idzie? ile jeszcze ?


z tym obowiązkiem wcześniejszego pójścia do szkoły ...to sama już nie wiem ??????
Nina jest z 2009 wiec na pewno jej nie obowiazuje .
Ale jak to jest to już sama nie wiem????

Ninka ten sam rocznik co Julka więc już niestety obowiązkowo idzie do szkoły
Moja kolezanka ma synka ro starszego to tu jest do czerwca obowiazek później wybór ale rocznik 2009 niestety idzie cały jako 6 latki

[klementyna1]

Kinga-100 lat w zdrowiu i miłości!!

nestelle niestety w myśl Nowej Ustawy i twoja Ninka powinna isć do szkoły jako 6 latek...Ale, ale...u nas dużo rodzicówe odracza dzieci. Tzn idzie się do poradnii psychologiczno-pedagogicznej i mówi, ze Zdaniem rodziców dziecko jest niedojrzałe do skzoły. Oni robią serie badań-chyba 2 spotkania po ok. 1 godzinie i nie wiem jak w innych miastach, ale u nas raczej bez problemu daja zaświadczenie nawet jak wyniki będa ok,bo uważają że sześciolatek nie ejst gotowy do szkoły,a Rodzic najlepiej zna swoje dziecko. Masowe odraczanie ma pokazać Rządowi jaki to glupi pomysł wysyłac sześciolatki do szkoły, która jest nieprzygotowana na przyjście dzieci sześcioletnich...Ja uważam, ze to beznadziejny pomysł, z wyjatkiem jednostek wybitnych, które jesli sa gotowe mentalnie, społecznie, emocjonalnie i dydaktycznie to szansa dla nich na lepszy rozwój, ale to 1 dziecko na 30-40. U mnie w grupie o ironio własnie tych dzieci na prawdę zdolnych rodzice odaczaja, a to, co ledwo, ledwo ida do szkoły... więcej info jest na stronie"ratujmy maluchy i starsze dzieci też"

scarlet-gratulacje dla ZOsi, mój z tej samej okazji ustał dzis sam na nogach 2 razy całe 10 sekund;D

[Malpka]

no i cześć wam bo sie chyba nie witałam

ale miałam dziś dzień wykończyć sie można jak się ma chorego marudziaka ale jak się jest do tego samemu chorym ledwo żywym to już masakra
wogóle nic nie chce jeść (dzis tylko 1 misieczka krupniku) oprócz cyca wogóle mam wrażenie ze tego cycka bardziej trzyma w buzi i sobie mlaska niż jje ale tylko to go uspokaja tylko to mu pomaga z cycem w tej chorobie mógłby spać pół dnia, no masakra. Na razie nie mam serca mu odmówić tego cyca bo widzę ze chory, słaby ale jak sie wykurujemy to zaczynam walkę z końcem kp na początem w nocy, musimy się w końcu zacząć wysypiać!

no i chyba muszę reagować na "prośby " Karola dziś odkurzam a ten przychodzi do mnie z nocnikiem no to ja coś tam mu kiwam głową wziełam nocnik postawiłam na podłodze, postał popatrzył i za chwilę przyszedł z podkładem. Wyłączam odkurzacz wącham a tam kupsko

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Napisane przez klementyna1

Kinga-100 lat w zdrowiu i miłości!!

nestelle niestety w myśl Nowej Ustawy i twoja Ninka powinna isć do szkoły jako 6 latek...Ale, ale...u nas dużo rodzicówe odracza dzieci. Tzn idzie się do poradnii psychologiczno-pedagogicznej i mówi, ze Zdaniem rodziców dziecko jest niedojrzałe do skzoły. Oni robią serie badań-chyba 2 spotkania po ok. 1 godzinie i nie wiem jak w innych miastach, ale u nas raczej bez problemu daja zaświadczenie nawet jak wyniki będa ok,bo uważają że sześciolatek nie ejst gotowy do szkoły,a Rodzic najlepiej zna swoje dziecko. Masowe odraczanie ma pokazać Rządowi jaki to glupi pomysł wysyłac sześciolatki do szkoły, która jest nieprzygotowana na przyjście dzieci sześcioletnich...Ja uważam, ze to beznadziejny pomysł, z wyjatkiem jednostek wybitnych, które jesli sa gotowe mentalnie, społecznie, emocjonalnie i dydaktycznie to szansa dla nich na lepszy rozwój, ale to 1 dziecko na 30-40. U mnie w grupie o ironio własnie tych dzieci na prawdę zdolnych rodzice odaczaja, a to, co ledwo, ledwo ida do szkoły... więcej info jest na stronie"ratujmy maluchy i starsze dzieci też"

scarlet-gratulacje dla ZOsi, mój z tej samej okazji ustał dzis sam na nogach 2 razy całe 10 sekund;D

tylko mi sie wydaje ze z tym odraczaniem to tylko są tacy przychylni w tym roku gdzie jest pół na pół . Za rok jak cały rocznik idzie obowązkowo już może być problem . Mi mowiła kolezanka która ma synka ze stycznia rok z podziałem ze tak mówili w poradni ze w tym roku sie jeszcze mogą przychylić za rok już nie będzie tak łatwo z odroczeniem

[achna79]

Huraaa w końcu Was nadrobiłam, pewnie nie mam wszystkich cytatów co chciałam ale to niccc, to się wytnie

Póki pamiętam.... która to laseczka zamawiałam rączki do maclarena? Rzucisz linkiem??

Mikołaj dzisiaj walnął taką mega kupę, że usrany był dosłownie po pachy. Oczywiście zrobił to jak byliśmy na imieninach. Ja zero przygotowania, żadnych zapasowych bodziaków no bo co się może zdarzyć przez dwie godzinki?? Ano jak widać może zdarzyć się dużo
Jak już był cały golutki to jak by mu kto motorek do tyłka włożył. Nie szło go utrzymać w miejscu ale jakoś w końcu go ubrałam.

A teraz odpisuję

Napisane przez nestelle

no ale po łososia nie polece do Norwegii - kupie w biedronce .

Napisane przez nestelle

Dzisiaj miałam straszny sen ...mega realistyczny ,a po obudzeniu nie mogłam przyjść do siebie .... beczałam ....

Brrrr okropność Też miałam parę takich, budziłam się już spłakana. Nic przyjemnego

Napisane przez monicca1989

F. dzisiaj zjadł u koleżanki gołąbka bo jej starszy syn jadł a przy F. nie można nic jeść bo on też musi. Zjadł więcej niż 2,5 latek. A jak za chwilę karmiła papką marchewkową młodszego 6 miesięcy to F. oczywiście był pierwszy przy łyżeczce, dostał biszkopta ale i tak cały czas krążył przy jedzącym maluchu.

Dla małego łakomczuszka

Napisane przez Demeter

Dziewczyny podjelismy decyzje - staramy się o kolejne bobo

Super, gratuluję i trzymam mocne

Napisane przez Malpka

a powiem wam jak mnie dzis Karol rozśmieszył. Wróciliśmy od lekarza rozebrałam nagle prut rzadkie poleciało nie chciało mi sie iść do pokoju więc wziełam torbę wózkową wyjełam podkład chusteczki itd zmieniłam mu na podłodze w salonie schowałam wszystko do torby, za jakąś godzinę znów piard porządny patrze na Karola on na mnie nagle idzie do torby przyniósł mi podkład, potem chusteczki, pieluche pytam się "co zmieniamy pieluchę" a ten taki uśmiech od ucha do ucha

Karol wymiata i bardzo dużo zdrówka dla Was

Napisane przez klementyna1

Hej, trochę Was ponadrabiałam, ale niem mam siły odpisywać;*

Napisane przez nestelle

(choć czasem jak kogos wołam to mylę imiona z imionami naszych psów .... )

Mam to samo, na Morusa mówię Mikołaj, a na Mikołaja Morus, szczególnie jak szybko chce wymówić imię bo np Morus dobiera się do Mikołaja piłki, bądź Mikołaj do kwiatka

Napisane przez kwiatuszekkk21

Kinia!
100 lat, 100 lat! Niech żyje, żyje nam!
Zdrówka, szczęścia, miłości i mnóstwa prezentów!

Podpinam się

Napisane przez scarlett26

Moje dziecię stwierdziło, ze pora kończyć te kpiny, jutro 11 m-cy i olimpiada Jest w końcu, rano usiadła, a przed chwilą jakby nigdy nic wstała i zaczęła grzebać w koszu z zabawkami. Stała tak z 15 sekund, znalazła co chciała, uklekla, walnela się na brzuch i zaczęła się bawić... Jeszcze obdarzyła nas spojrzeniem z serii no co się gapicie???

Brawoo czyli jednak potrafi

Aaaa i wracając do kupkowej przygody Zosi. Jak byłam mała miałam podobną Co prawda nie wkładałam rąk do buzi ale za to wysmarowałam siebie i wszystko co mogłam dookoła, włącznie ze ścianami


Aha i przyszły do mnie wierszyki Brzechwy które polecała Moderna. Są śliczne, jestem nimi zachwycona (Mikołaj mniej chociaż dziś przewracał strony) zamierzam dokupić Tuwima i Chotomską.

[bmma]

Hejka
Wpadłam na chwilkę, u nas już po imprezce.

Napisane przez kwiatuszekkk21

hej
nic nie mów, my się cofnęliśmy i jesteśmy 1000 lat za murzynami. załamuje mnie Karola jedzenie ostatnio no nie chce jeść zup, teraz też już nie chce jeść żółtkaa jadł wcześniej bezproblemowo, zaraz nawet i z kaszy i owoców zrezygnuje. nie wiem już co z nim robić, odechciewa się gotować a jak przychodzi czas karmienia, dostaję palpitacji serca

Kinia!
100 lat, 100 lat! Niech żyje, żyje nam!
Zdrówka, szczęścia, miłości i mnóstwa prezentów!

U nas też je prawie samo mleczko Kinia

Dziękujemy za życzonka

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ----------

Napisane przez bzinka

Basia, wszystkiego najlepszego dla Kingi!
Dużo zdrowia i żeby pieeeknie rosła !



Ja też vatiki używałam, ale u mnie z systematycznością krucho.

Noo Hania jest bardzo hmm rozwinięta technicznie, obsługuje tablet i laptopa gra w gry i ogląda youtube, a wtedy zabierz jej sprzęt, to wiesz, co będzie


Aaa zapomniałam się pochwalić, że Hania zaczęła raczkować, najpierw sama umiala zrobic kilka kroczków przy czymś a potem ruszyła nagle na czworakach.

Dziękujemy

Brawo dla Hani, zdolniacha

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Napisane przez jolanT

hej!

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NASZEJ SOLENIZANTKI
ZDRÓWKA, SZCZĘŚLIWOŚCI, GÓRY PREZENTÓW !!!

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez nestelle

czesc ,




dla KINGI

dziękuję, jesteś szalona

---------- Dopisano o 21:56 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Napisane przez Dragusia88

a jeszcze najlepsze życzenia dla KINGI !!!! sto lat!!! dużo zdrówka, uśmiechu, radości i zabawek

---------- Dopisano o 21:57 ---------- Poprzedni post napisano o 21:56 ----------

Napisane przez despa

KINGA- najlepsze zyczenia...

[Tasia34]

Napisane przez scarlett26

Moje dziecię stwierdziło, ze pora kończyć te kpiny, jutro 11 m-cy i olimpiada Jest w końcu, rano usiadła, a przed chwilą jakby nigdy nic wstała i zaczęła grzebać w koszu z zabawkami. Stała tak z 15 sekund, znalazła co chciała, uklekla, walnela się na brzuch i zaczęła się bawić... Jeszcze obdarzyła nas spojrzeniem z serii no co się gapicie???

O hoho, super! Czyli umie, ale Jej sie nie chce Spryciara

Napisane przez Malpka

no i cześć wam bo sie chyba nie witałam

ale miałam dziś dzień wykończyć sie można jak się ma chorego marudziaka ale jak się jest do tego samemu chorym ledwo żywym to już masakra
wogóle nic nie chce jeść (dzis tylko 1 misieczka krupniku) oprócz cyca wogóle mam wrażenie ze tego cycka bardziej trzyma w buzi i sobie mlaska niż jje ale tylko to go uspokaja tylko to mu pomaga z cycem w tej chorobie mógłby spać pół dnia, no masakra. Na razie nie mam serca mu odmówić tego cyca bo widzę ze chory, słaby ale jak sie wykurujemy to zaczynam walkę z końcem kp na początem w nocy, musimy się w końcu zacząć wysypiać!

no i chyba muszę reagować na "prośby " Karola dziś odkurzam a ten przychodzi do mnie z nocnikiem no to ja coś tam mu kiwam głową wziełam nocnik postawiłam na podłodze, postał popatrzył i za chwilę przyszedł z podkładem. Wyłączam odkurzacz wącham a tam kupsko

O jaaaa, jaki Karol madry!
Jak zaczniesz Go oduczac od cyca to daj mi znac, jak Wam idzie... U nas w sumie tez mam wrazenie, ze wiecej jest ciumkania, mlaskania i zucia, niz jedzenia. Powoli dojrzewam do odstawki, coraz bardziej mnie piersi bola...

[bmma]

Napisane przez Tasia34

BMMA - przekaz Kinguni wszystkiego naj naj naj!

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:05 ----------

Napisane przez alliw

Hej
Ja tylko na chwile, bo zaraz mam gości. Chciałam tylko złożyć życzenia naszej jubilatce: Kiniu, bądź zdrowa i szczęśliwa!!!

Milego dnia

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez Malpka

i dołączam do życzeń dla Kingi

[despa]

Napisane przez scarlett26

Moje dziecię stwierdziło, ze pora kończyć te kpiny, jutro 11 m-cy i olimpiada Jest w końcu, rano usiadła, a przed chwilą jakby nigdy nic wstała i zaczęła grzebać w koszu z zabawkami. Stała tak z 15 sekund, znalazła co chciała, uklekla, walnela się na brzuch i zaczęła się bawić... Jeszcze obdarzyła nas spojrzeniem z serii no co się gapicie???

no widzisz?umie!!!!!!!

[bmma]

Napisane przez klementyna1

Kinga-100 lat w zdrowiu i miłości!!

mój z tej samej okazji ustał dzis sam na nogach 2 razy całe 10 sekund;D

i brawo

[kasia86bgo]

Napisane przez despa

Nestelle- nie zazdrość- wszak przed Toba jeszcze Antosia....

Ahaha. My chyba ci kochane tej Tosi nie odpuscimy ;-)


Demeter za podjecie decyzji i za szybkie Zajscie


Tasia za wyniki
I POKA brzuszek ...??


Malpka czytajac o Karolku mam wrazenie ze Milus jest o jakies Pierdylaird Lat Swietlnych za Nim - ale i my mamy powody do radosci

Np dzis zjadl slicznie bananka i kilka ciasteczek z Miseczki i nawet za bardzo nie nakruszyl - a jak wywrocil miseczke i wylecialo na balt z krzeselka to Ladnie Zjadl do Konca


Scarllet dla Zosi za wstanie ;-)


ODEBRALAM dzis klucze ..!!


Cdn nastapi pozniej. Na razie idem spac.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bmma]

Napisane przez achna79

Podpinam się

[bzinka]

Napisane przez jolanT

Bzinka-
miałam pytać czy kupiłaś tą narzutkę w lidlu?
kiedys pytAŁAŚ i mi wyleciało z głowy- my ją mamy i jest fajna, mięciutka

Niee, nie kupiłam jej w końcu
Szkoda, skoro jest fajna.

Napisane przez achna79

Póki pamiętam.... która to laseczka zamawiałam rączki do maclarena? Rzucisz linkiem??

Ja zamawiałam, ale nie rączki, tylko nakładki na rączki

[Tasia34]

Kasia - BRAWO za mieszkanie i odebranie kluczy!
Brzuszka na razie nie ma co pokazywac, "czesc ciazowa" nie jest bardzo duza i dobrze go nie widac, za to moj prywatny tluszczyk jest pokazny

[klementyna1]

Zapomniałam odpisac-burak ze mnie. Tak padnięta byłam po całym tygodniu, a jeszcze weekend sama bo tz pracuje...

Jak miałam w czwartek szkolenie i wróciłam po 21.00-kiedy K. juz spał, to moje dziecko zasdneło samo w łóżeczku....tz mu dał kasze, potem smoka i jak zwykle na rekach do spania, a on wstawac i tak z 10 razy według jego relacji i wqrzył sie w końcu, włożył Go do łózeczka i poszedł sobie zrobic kanapki, wraca a Kacprunio spi...Więc dzis postanowił, ze próbujemy...Ja matka kwoka, mało nie oszalałam, bo byle stękniecie to chciałam Go juz tulić a najchętniej z Nim spać;p No, ale...;p nakarmilam, odlożylam do lozeczka, niby lezal, poglaskalam i wyszlam, za kilka minut juz słysze stęki i jęki, zaglądamy ukradkiem stoi...nie płacze, tylko jęczy, powywalał wszystko z łózeczka;p weszłam, pogłaskałam, pocałowałam, położyłam i wyszłam i znów to samo, w kóncu zaczał popłakiwac, to tz poszedł przytulił, pocałował i położył, troche sie rozżalił i ...zasnał:d Jestem z Niego taka dumna...pytanie czy będe taka twarda jak sama bede Go usypiać....Ale dostałam fajny materiał o rozwoju dziecka0-3 wg. M.Montessori i tam jest o tym, ze sen dziecka nie powinien byc niezalezny od rodzica...a,ze ja ostatnio Montessori mam na tapecie to postaram sie zastosowacFajny ten materiał, ale nie mam Wam Go jak wrzucic, bo to PDF i to 40- stron chyba...
Dziewczyny czy kasze dajecie 1 opakowanie i az sie skończy, czy macie otwarte 3-4 i na zmiane? JA sie staram, zeby codziennie jadł cos innego, co by sie mu nie znudziło, ale moze to nie potrzebne?

Qrde ale ten czas leci, juz mamy roczniaki.... a dopiero obstawiałysmy zakąłdy, która pierwsza urodzi...
małpka-może tak byc z ta PORADNIĄ
kASIA-CIESZE SIĘ Z KLUCZY

[Dragusia88]

Napisane przez scarlett26

Moje dziecię stwierdziło, ze pora kończyć te kpiny, jutro 11 m-cy i olimpiada Jest w końcu, rano usiadła, a przed chwilą jakby nigdy nic wstała i zaczęła grzebać w koszu z zabawkami. Stała tak z 15 sekund, znalazła co chciała, uklekla, walnela się na brzuch i zaczęła się bawić... Jeszcze obdarzyła nas spojrzeniem z serii no co się gapicie???

Napisane przez Malpka

no i chyba muszę reagować na "prośby " Karola dziś odkurzam a ten przychodzi do mnie z nocnikiem no to ja coś tam mu kiwam głową wziełam nocnik postawiłam na podłodze, postał popatrzył i za chwilę przyszedł z podkładem. Wyłączam odkurzacz wącham a tam kupsko

Napisane przez kasia86bgo

ODEBRALAM dzis klucze ..!!

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny czy kasze dajecie 1 opakowanie i az sie skończy, czy macie otwarte 3-4 i na zmiane? JA sie staram, zeby codziennie jadł cos innego, co by sie mu nie znudziło, ale moze to nie potrzebne?

jedno

dobranoc

[despa]

Klementyna ja mam dwa trzy otwarte na raz i zmieniam

[kwiatuszekkk21]

Hej

niedzielę zacznę od gównianiego tematu wczoraj K. pierwszy raz zrobił kupę do nocnika. o ludzie! jaka to wygoda! dupcia prawie czysta, mało wycierania, raz ciach i po wszystkim

po drugie, wczoraj wyszła nam lewa górna trójka jeszcze trzy trójki- bulwy spuchnięte i dwie czwórki a potem liczę na odrobinę spokoju

dla Kacpra za samodzielne zasypianie
dla Hani za raczkowanie
dla Zosi za siadanie i stanie

Bmma chwal się prezentami Kingi ciągle szukam pomysłu co K. kupić

Napisane przez scarlett26

Czemu dajecie zakupy w klubie, a nie tu????? jak ja mam się namyślać co kupić????

bo tam jest specjalny wątek do tego i nic nie zginie w gąszczu postów. napisz do jolanT, bo to chyba ona zarządza fotoklubem, niech Ci wyśle zaproszenie

Napisane przez Tasia34

A jest cos z jedzenia, co Karol lubi?

A "Mlody".. Jakos mam wrazenie, ze to chlop kolejny bedzie, poza tym jakos wole tak mowic, niz "Mlode" Plec poznamy za miesiac - dopiero...

mleko, owoce, bułkę, chleb (przy odrobinie szczęścia uda mi się przemycić wędlinę), kaszę (choć nie powiem żeby się na nią rzucał).
Wcześniej lubił wszystko i super jadł a teraz zwalam na zęby, ale czemu to dotyczy tylko zup?

aaa, już myślałam że coś wiadomo

Napisane przez nestelle

ja walczyłam .jedyny plus ze nieczesto u dziadkow sa . ale np. szczególnie Ninka miała /ma problemy z produktami mlecznymi -lody ,ciasta na kremach ....i produktami z chemią bo nie przyzwyczajona i ma delikatniejszy organizm . tyle razy moja mama i tesciowa dawali im takie słodycze po których po powrocie do domu ona płakała z bólu brzucha,biegunki dostawała i wymioty były ....
tłumaczyłam ,prosiłam .... nie rozumieli .

Dlatego nawet jak mówią ze jestem nienormalna ,ze ja jadłam i nic mi nie było to ja odpowiadam " wy już wychowaliście swoje dzieci ,dajcie mi szanse wychowac Moje po swojemu !" .
sen
za zabki oby już wyszły
z tym jedzonkiem ...a może to przez ząbki?

masakra to najbardziej wkurzające, że nie rozumieją, że dziecko potem cierpi. oni tego nie widzą, więc co ich to obchodzi

Co do drugiego to też ciągle mi się ciśnie na usta, ale w sumie tak nie mogę powiedzieć, bo mama raczej jest bez zarzutu a ojcu tak nie powiem, bo nie uważam żeby on jakąś wielką rolę w wychowaniu ( zwłaszcza) jedzeniowym odegrał

z jedzeniem mam nadzieję, że to przez ząbki a nie że mam niejadka

Napisane przez Malpka

a to nie jest tak że musisz zawiesić na ten czas działalność?

od 2013 (chyba) zmieniły się przepisy i można iść na wychowawczy mając działalność, tylko kwestia tego jak to jest gdy ma się działalność i jednocześnie umowę o pracę

Napisane przez Malpka

no i chyba muszę reagować na "prośby " Karola dziś odkurzam a ten przychodzi do mnie z nocnikiem no to ja coś tam mu kiwam głową wziełam nocnik postawiłam na podłodze, postał popatrzył i za chwilę przyszedł z podkładem. Wyłączam odkurzacz wącham a tam kupsko

szczęka mi opadła ale on jest mądry.
Pomyślcie sobie jaka by była para z Karolka i Roszpunki para mega mózgów geniuszów

Napisane przez kasia86bgo

Np dzis zjadl slicznie bananka i kilka ciasteczek z Miseczki i nawet za bardzo nie nakruszyl - a jak wywrocil miseczke i wylecialo na balt z krzeselka to Ladnie Zjadl do Konca



ODEBRALAM dzis klucze ..!!

dla Milusia za ładne jedzonko

i super, że klucze odebrane

[bzinka]

Napisane przez klementyna1

Dziewczyny czy kasze dajecie 1 opakowanie i az sie skończy, czy macie otwarte 3-4 i na zmiane? JA sie staram, zeby codziennie jadł cos innego, co by sie mu nie znudziło, ale moze to nie potrzebne?

Napisane przez despa

Klementyna ja mam dwa trzy otwarte na raz i zmieniam

hej

Ja tak samo jak Despa, mam otwarte 2-3 i codziennie coś innego daję, a na koniec jak zostaje po mało z każdej, to robię mix

[kasia86bgo]

Napisane przez Tasia34

Brzuszka na razie nie ma co pokazywac, "czesc ciazowa" nie jest bardzo duza i dobrze go nie widac, za to moj prywatny tluszczyk jest pokazny

Hahaha. Nio to ja w takim razie czekam na wiekszy brzusio



Cdn.



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Demeter]

Hej.

Napisane przez bmma

Hejka
Wpadłam na chwilkę, u nas już po imprezce.

Jak się udała? CO Kinga dostała?

----------------
Byliśmy wczoraj pierwszy raz z "większym Kubusiem" w restauracji. Najpierw spał a jak się obudził to był w szoku ludzi tyle, tyle się dzieje! Ale był grzeczny. Bylismy w kąciku zabawa dla dzieci, tak trochę posiedział na autku, pobawił się ale i tak największe wrażenie wywarła na nim dziewczynka 4 miesiące starsza. Chodziła i go głaskała a on sie ekscytował hehe Wrzucę coś do klubu.
Faaajnie tak raz na jakiś czas wyjść do ludzi, nawet z Kubciem - jest inaczej, ale jest fajnie

Aaa dziś 10 stopni, słonce od rana. Także stroję się na niedzielę biorę Kubcia i idę do mamy na obiad. Tż dołączy jak się wyśpi.

Miłej niedzieli

[kasia86bgo]

Milus usnol mama czyta ksiazke bo jej w bibliotece wypozyczylam - a ja mam ciut czasu by chociaz poczytc cosie pisaly ;-)

kwiatuszek za 1wsza nocnikowa Kupe i za dalsze zabki, by szly w spokoju ;-)


Bzinka za Hani raczkowanie ;-)


I tak oto to - sprobuje was nadrobic BYou'owym sposobem - a ze z tele uzyje kartki i dlugopisu
- jestem juz na dole i wiecie co Komp mi neta nie lapie, a na tele mam ino kolo lodowki :-/ ehhh. Jeszcze tylko kilka dni - i bede musiala se wlasne wiFi zalatwic


To ide czytac


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasia86bgo]

Boooooooshe juz mialam naciskac wyslij i strona mi sie wylaczyla ....!!! A tak slicznie mialam wszystko napisane
No nic probuje raz jeszcze - poki Milus spi


Nestelle - dla Roszka na zdrowie, oby choroba poszla w sina dal i Dlugo Dlugo nie wracala ;-)
- twoj sen ja czutajac mialam gesia skore, wiec nie chce sobie wyobrazac Co Tu czulas. :galsiu:
- twoja wyprowadzka z domu sorry ale poprawila mi humor.
- jak chcesz łososia i sól moge cie przywiezc z No


Moderna - booooska koszula - tez chce Taka ...!! Musze poszukac w siebie w Hamach ;-)
- ja nie bede wstawiala foty jak wyglada u mnie - bo takie cos podobnego u ciebie ja mam "codziennie" hahaha.


Malpka - dla Karolka tez i by choroba poszla w niepamiec - oczywiscie po raz kolejny klaniam sie nisko - pod wrazeniem jego Genialnosci ...!!!


Corko - dla Wojtusia za 1wsze dni w zolbku.
- na sama mysl ze Nas tez takie cos czeka, serce mi sie kaja. Licze na to ze Milus w spierniu bedzie na tyle "duzy" ze zrozumie, ze to koniecznosc. No ale pozyjemy zobaczymy.


Scarllet dla Zosi za jej wyczyny, a kupkowa przygoda kazdemu moze sie zdarzyc. ;-)


LunaO - nie rozumiem jak lekarka mogla was Tak Tylko zdabac. Przeciez nie poszlas do niej z katarem tylko z powazna sprawa. I co z tego ze jej sie Wydaje ze jest OK, mize na teraz nie bedzie to przesKadzac - ale co potem ..? nikt ci nie da gwarancji na to - ja bym poszla raz jeszcze. Dla swietego spokoju. No ale decyzja nalezy do Ciebie


Kwiatuszku - Twoja historia z progiem
- i drugi raz dzis jestem zaskoczona. Oczywiscie ciesze sie iz syn kuzynki poczynil postepy w przedszkolu - ale w glowie mi sie nie miesci jak przedszkolanki mogly sobie "odpuscic" - i ze on tam Sam stal jak "kolek" a one nic. Rozumiem ze jest duzo dzieci - ale wydaje mi sie ze wlasnie Takim jak syn kuzynki powinno sie wlasnie poswiecac CIUT wieksza uwage a nie "olac" :-(.


Oczywiscie dla Kazdego Dziecka z osobna ki - oraz za kolejne postepy w zyciu - za rocznice miesiecy


BYou - pytalas sie czy mieszkanie mam wyposazone - nie do konca, sama sobie musialam skombinowac pralke lodowke i sofe - na razie mam te 2wie pierwsze - na sofe przyjdIe czas - zakochalam sie w takiej z Ikea jest w promocji teraz za niecale 500nok eh no ale nawet TYLE obecnie nie posiadam :-(. Ale teraz to juz bedzie tylko Lepiej ;-)


Ktoras z was pytala sie co podaje sie do jedzenia na roczkowa-impreze.
- otoz ja Planuje - oczywiscie TORT ( juz zamowiony ) Rogalikow ( tak troszke ) poprosze mame o Nalesniki ( bo kilkoro dzieci tez bedzie ) chce zrobic miniPizzerinki ( kolezanka kiedys robila wyszly jej pyszne, wiec ja tez sprubuje ) do tego zapewne salatke jarzynowa i ew gyrosa. No i napoje - soki dla dzieci Cola i mocniejsze trunki dla Doroslych.

Aaa odnosnie tych wrozb na roczek - u mnie sie nie sprawdzilo - podpytalam sie mamy i ja wybralam - rozaniec i chochle do gotowania - i ani ze mnie zakonnica ani tym bardziej dobra kucharka



Noooo udalo sie. Niezle mam wyczucie - akurat Milun sie po malu przebudza.
Obiecuje czesciej zagladac




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:55 ----------

Aaaa dodam jeszcze iz spedzilam 2h kolo lodowki siedzac wcisnieta w Kat, gdzie ciut wieje ;-) ale czego sie Dla Was nie ROBI

I pochwalem sie jeszcze
- Miluniowi ida kolejne zabki, mamy dolne 1, gorne przebite 2 a teraz widze ze ida tez gorne 1
- nauczyl sie pokazywac JAK duzy urosnie wolajac przh tym "taaaa dada " - co pewnie oznacza "jak dziadzio"
- umiemy bic brawo, nasladowac ruchy ;-) Lampy dalej nie pokazujemy ale przyjdzie czas
- najlepsze jest to ze jak Biega a ja np poloze sie na lozku i zaczynam udawac ze placze, podbiega do mnie kladzie glowa kolo mnie reka mnie obejmuje i mowi "aaaAaaAaa" - takie Milusiowe TuliTuli


No to na tyle ide cos zjesc


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nestelle]

czesc ,
dzisiaj spaliśmy do 9 ...a la ta noc to masakra była . tak się najadłam sushi ze spac dobrze nie mogłam ...ciężko mi było(zjadłam o połowe więcej niż mój 100 kilowy mąż ). przysięgałam sobie w srodku nocy ze to ostatni raz tyle ....
a R wzięłam o 2 do łozka - bosh ,on mnie wykończy ..-cały czas pije ,i pije i pije .....dopiero o 7 się wzięłam w sobie i go odłożyłam do łóżeczka .spałam AZ 2 godzinki .

Napisane przez kasia86bgo

klucze odebralam - na nast weekend przeprowadzka boooshe spraw by mi to wyszlo zalatwic za 1 razem - hihi. .

i trymam kciuki mocno aby wszystko się udało !
pokaz koniecznie foty jak się wprowadzisz!

Napisane przez scarlett26

Moje dziecię stwierdziło, ze pora kończyć te kpiny, jutro 11 m-cy i olimpiada Jest w końcu, rano usiadła, a przed chwilą jakby nigdy nic wstała i zaczęła grzebać w koszu z zabawkami. Stała tak z 15 sekund, znalazła co chciała, uklekla, walnela się na brzuch i zaczęła się bawić... Jeszcze obdarzyła nas spojrzeniem z serii no co się gapicie???

Doooobra jest
ale serio ? tak od razu -wcześniej nic a nic nie próbowała ?

Napisane przez Malpka

Ninka ten sam rocznik co Julka więc już niestety obowiązkowo idzie do szkoły
Moja kolezanka ma synka ro starszego to tu jest do czerwca obowiazek później wybór ale rocznik 2009 niestety idzie cały jako 6 latki

Napisane przez klementyna1

nestelle niestety w myśl Nowej Ustawy i twoja Ninka powinna isć do szkoły jako 6 latek...Ale, ale...u nas dużo rodzicówe odracza dzieci. Tzn idzie się do poradnii psychologiczno-pedagogicznej i mówi, ze Zdaniem rodziców dziecko jest niedojrzałe do skzoły. Oni robią serie badań-chyba 2 spotkania po ok. 1 godzinie i nie wiem jak w innych miastach, ale u nas raczej bez problemu daja zaświadczenie nawet jak wyniki będa ok,bo uważają że sześciolatek nie ejst gotowy do szkoły,a Rodzic najlepiej zna swoje dziecko. Masowe odraczanie ma pokazać Rządowi jaki to glupi pomysł wysyłac sześciolatki do szkoły, która jest nieprzygotowana na przyjście dzieci sześcioletnich...Ja uważam, ze to beznadziejny pomysł, z wyjatkiem jednostek wybitnych, które jesli sa gotowe mentalnie, społecznie, emocjonalnie i dydaktycznie to szansa dla nich na lepszy rozwój, ale to 1 dziecko na 30-40. U mnie w grupie o ironio własnie tych dzieci na prawdę zdolnych rodzice odaczaja, a to, co ledwo, ledwo ida do szkoły... więcej info jest na stronie"ratujmy maluchy i starsze dzieci też"
D

no to du.pa
szkoda może cos się jeszcze zmieni ....
Ja nie mam nic przeciwko aby 6 latki poszły do szkoły - tylko nie w tym kraju .... na zachodzie to nawet 5 latki ida -ale tam inny świat jest -wszystko przygotowane, cały program dostosowany ...
a u nas - przepasc -ogromna przepasc . w Pl nie chodzi o dobro dziecka tylko o kase -aby dzieci jak najszybciej zaczely się uczyc ,pokończyły co trzeba i zarabiały na państwo .... . Mysle ze Ninka będzie jako tako gotowa pósc do 1 kl.szybciej - bo jest dojrzalsza jako drugie dziecko ..(Jakub wiem ze nie był ) ale nie o to chodzi .... szkoda mi dzieci ,tego roku gdzie mogłyby się jeszcze "pobawić" a nie już za obowiązki brac .
Jest mi smutno .....

Dziekuje Wam za odpowiedzi .

Napisane przez Malpka

ale miałam dziś dzień wykończyć sie można jak się ma chorego marudziaka ale jak się jest do tego samemu chorym ledwo żywym to już masakra
wogóle nic nie chce jeść (dzis tylko 1 misieczka krupniku) oprócz cyca wogóle mam wrażenie ze tego cycka bardziej trzyma w buzi i sobie mlaska niż jje ale tylko to go uspokaja tylko to mu pomaga z cycem w tej chorobie mógłby spać pół dnia, no masakra. Na razie nie mam serca mu odmówić tego cyca bo widzę ze chory, słaby ale jak sie wykurujemy to zaczynam walkę z końcem kp na początem w nocy, musimy się w końcu zacząć wysypiać!

no i chyba muszę reagować na "prośby " Karola dziś odkurzam a ten przychodzi do mnie z nocnikiem no to ja coś tam mu kiwam głową wziełam nocnik postawiłam na podłodze, postał popatrzył i za chwilę przyszedł z podkładem. Wyłączam odkurzacz wącham a tam kupsko

już kiedyś piasałam - gdybym Cie tak nie znała ,gdybys filmików nie wstawiała uważałabym Cie za kobiete Pinokia !
Karol jest niesamowity - czy Ty w ogole sobie zdajesz z tego sprawę????

Zal mi Was takich wykończonych .....
R po chorobie nadal za bardzo nie chce jesc na śniadanko 4-5 łyżeczek jogurtu ,na obiad 100 g słoiczka , na kolacje 5 łyżeczek kaszki - a to i tak postep !

Napisane przez achna79

Mam to samo, na Morusa mówię Mikołaj, a na Mikołaja Morus, szczególnie jak szybko chce wymówić imię bo np Morus dobiera się do Mikołaja piłki, bądź Mikołaj do kwiatka
.

...no właśnie ..u nas jest tak : Kuba ...yyyy, Nina ...yyy...Zuzia ...yyy ( i wreszcie ) ROCH ! a mamy 2 psy wiec czasem takie zamotanie trwa dłużej
Twoja przygoda z kupą

Napisane przez bmma

Hejka
Wpadłam na chwilkę, u nas już po imprezce.

no i jak ? no i jak ???? jak było ,jakie prezenty , jaki tort? mała zadowolona ? jak zareagowała ???? opowiadaj ! i fotke jakąs proszę ....

Napisane przez kasia86bgo

Ahaha. My chyba ci kochane tej Tosi nie odpuscimy ;-)


Np dzis zjadl slicznie bananka i kilka ciasteczek z Miseczki i nawet za bardzo nie nakruszyl - a jak wywrocil miseczke i wylecialo na balt z krzeselka to Ladnie Zjadl do Konca

Napisane przez klementyna1

Jak miałam w czwartek szkolenie i wróciłam po 21.00-kiedy K. juz spał, to moje dziecko zasdneło samo w łóżeczku....tz mu dał kasze, potem smoka i jak zwykle na rekach do spania, a on wstawac i tak z 10 razy według jego relacji i wqrzył sie w końcu, włożył Go do łózeczka i poszedł sobie zrobic kanapki, wraca a Kacprunio spi...Więc dzis postanowił, ze próbujemy...Ja matka kwoka, mało nie oszalałam, bo byle stękniecie to chciałam Go juz tulić a najchętniej z Nim spać;p No, ale...;p nakarmilam, odlożylam do lozeczka, niby lezal, poglaskalam i wyszlam, za kilka minut juz słysze stęki i jęki, zaglądamy ukradkiem stoi...nie płacze, tylko jęczy, powywalał wszystko z łózeczka;p weszłam, pogłaskałam, pocałowałam, położyłam i wyszłam i znów to samo, w kóncu zaczał popłakiwac, to tz poszedł przytulił, pocałował i położył, troche sie rozżalił i ...zasnał:d Jestem z Niego taka dumna...pytanie czy będe taka twarda jak sama bede Go usypiać....Ale dostałam fajny materiał o rozwoju dziecka0-3 wg. M.Montessori i tam jest o tym, ze sen dziecka nie powinien byc niezalezny od rodzica...a,ze ja ostatnio Montessori mam na tapecie to postaram sie zastosowacFajny ten materiał, ale nie mam Wam Go jak wrzucic, bo to PDF i to 40- stron chyba...
Dziewczyny czy kasze dajecie 1 opakowanie i az sie skończy, czy macie otwarte 3-4 i na zmiane? JA sie staram, zeby codziennie jadł cos innego, co by sie mu nie znudziło, ale moze to nie potrzebne?

ja podobnie jak Despa i Bzinka - mam kilka otwartych i na zmiane .

To super ze tak Kacperek chwycił spanko ! oby tak dalej -trzymam kciuki !
I tak nawiązując do tematu to ja tak uczyłam i starszaki i Roszka(opisywałam zresztą kiedyś). I R zasypia sam od początku listopada codziennie o 20 . po prostu go kłade -wlączam konika ,karuzele mówie dobranoc i wychodzę z pokoju .

Napisane przez kwiatuszekkk21

niedzielę zacznę od gównianiego tematu wczoraj K. pierwszy raz zrobił kupę do nocnika. o ludzie! jaka to wygoda! dupcia prawie czysta, mało wycierania, raz ciach i po wszystkim

po drugie, wczoraj wyszła nam lewa górna trójka jeszcze trzy trójki- bulwy spuchnięte i dwie czwórki a potem liczę na odrobinę spokoju

za kupe do nocnika
za zabek i kciuki za następne!
mój tatko w ogole mała role odegrał w wychowaniu .....ciagle w pracy niestety .

[nestelle]

no i dalej lece z nadrabianiem bo Z r siedzimy w domu a starszaki na rowerach z tztem .

Napisane przez Demeter

Byliśmy wczoraj pierwszy raz z "większym Kubusiem" w restauracji. Najpierw spał a jak się obudził to był w szoku ludzi tyle, tyle się dzieje! Ale był grzeczny. Bylismy w kąciku zabawa dla dzieci, tak trochę posiedział na autku, pobawił się ale i tak największe wrażenie wywarła na nim dziewczynka 4 miesiące starsza. Chodziła i go głaskała a on sie ekscytował hehe Wrzucę coś do klubu.
Faaajnie tak raz na jakiś czas wyjść do ludzi, nawet z Kubciem - jest inaczej, ale jest fajnie

dzieci idzie przyzwyczaić do tego typu wypraw . My z dziecmi co tydzień idziemy do restauracji - także R pięknie wysiedzi w foteliku ,słomkami cudownie rzuca , chusteczkami także
a kelner zawsze zbyt mocno odgrzeje słoiczek i kiedyś zadmucham się na smierc (studze tak )

Napisane przez kasia86bgo

I tak oto to - sprobuje was nadrobic BYou'owym sposobem - a ze z tele uzyje kartki i dlugopisu
- jestem juz na dole i wiecie co Komp mi neta nie lapie, a na tele mam ino kolo lodowki :-/ ehhh. Jeszcze tylko kilka dni - i bede musiala se wlasne wiFi zalatwic
.

a w telefonie nie możesz kilku stron na raz otworzyć ???? bo ja tak robie właśnie .
ale u mnie w domu także komp dobrze nie łapie neta - kupiłam lapka nowego i jest zbyt wymagający i nowy ruter potrzebny ....także często albo mnie wywala z netu albo jak odpisze i chce wysłać to ...brak połaczenia i stronka przepada .także musze Ci wielce podziekowac za podsuniecie pomysłu z tym kopiowaniem odpowiedzi - gdyby nie to zawału bym nie raz dostała z wsciekłosci
także Dziekuje bo sama na ten pomysł bym nie wpadła .

Napisane przez kasia86bgo

Boooooooshe juz mialam naciskac wyslij i strona mi sie wylaczyla ....!!! A tak slicznie mialam wszystko napisane
No nic probuje raz jeszcze - poki Milus spi

- jak chcesz łososia i sól moge cie przywiezc z No


- i ani ze mnie zakonnica ani tym bardziej dobra kucharka

I pochwalem sie jeszcze
- Miluniowi ida kolejne zabki, mamy dolne 1, gorne przebite 2 a teraz widze ze ida tez gorne 1
- nauczyl sie pokazywac JAK duzy urosnie wolajac przh tym "taaaa dada " - co pewnie oznacza "jak dziadzio"
- umiemy bic brawo, nasladowac ruchy ;-) Lampy dalej nie pokazujemy ale przyjdzie czas
- najlepsze jest to ze jak Biega a ja np poloze sie na lozku i zaczynam udawac ze placze, podbiega do mnie kladzie glowa kolo mnie reka mnie obejmuje i mowi "aaaAaaAaa" - takie Milusiowe TuliTuli
.

i słodziutkie takie pocieszanie mamusi

heh mówisz ze nie zakonnica i nie kucharka

no ja to Poprosze o tego łososia z soli zrezygnuje bo nie uzywam
- od lat soli nie miałam w kuchni ......

i nietety -wiem co czułas jak się stronka wyłacza .....tez to mam kilka razy dziennie

Scarett - Wszystkiego Naj dla ZOSI za 11 mies!
jak tam sushi ? zamówiliście? smakowało ?

I ja się pytam - dlaczego nie ma Scarlett na pierwszej stronie ? Kasia- dlaczego ?

Klementyna - za wstanie Kacperka na całe AZ 10 sekund !!!! ( a z jakiej okazji ? bo nie zrozumiałam?)


Pani - jak tam rozmowa z szefostwem? a tak w ogole to wyzdrowiłas już?


Ja wczoraj miałam wychodne - poszłam na zakupy ... oczywiście znowu kupiłam dla siebie Roszkowi i starszakom ale także sobie wreszcie choć jak Tz widzi co kupuje to kreci nosem ja bym mogła cały czas latac w boyfrendach no ale kupiłam sobie tez dziny dla oka tzta - obcisłe - ot taki kompromis .

ide bo ksiazka mnie woła ( R ma dzemke )