Zakochanych dzień tuż tuż,a my chcemy dzidzię JUŻ!Staraczki-mamusie cz.12 SZCZĘŚLIWA!

[Jagatka_N]

Napisane przez Leine

hej

oj laski laski... ! Macie u mnie minusa no! zamiast mnie pociszac, że moze u mnie jutro skoczy to mnie doluja bardziej no jak jutro nie skoczy to juz będzie po ptakach
do nakręcania pierwsze

u prawie wszystkich spadki, chyba taki dzień

a Viorisowa to se jaja codziennie z nas robi
co do Leinówy to się wczoraj uśmiałam

A ja to co napisałam
Tobie to się nie dogodzi

Napisane przez vioris

Cześć nakręcaczki
Se pospałam, a co!




ja se jaja robię? Biedna taka zmęczona a Wy mi tu nakazujecie tempke od świtu wpisywać





No i tak ma być, nadzieja umiera ostatnia

Patrz jak szybko wyczaiła moją tempkę

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a co!
Pięknie jest i oby tak zostalo

Napisane przez manieczka1

ej dzewczyny! a mam takie pytanie czy myślicie, że przez to, że od zeszłego cyklu biorę euthyrox to on może mieć wpływ na to, że te wykresy w końcu w fl mi nie skaczą? bo zeszły miałam pierwszy raz taki ładny i ten (póki co) też idzie ok. z drugiej strony biorę małą dawkę, bo 12,5 dziennie więc nie wiem

Ja to pojęcia nie mam
Może te co biorą bardziej pomogą


I macie racje, do pracy powinno sie chodzić od wtorku do czwartku

[manieczka1]

Napisane przez Luzia

ooo.. masz tak małą dawkę? ja mam 50...
Ja się z kolei zastanawiam czy od niego może mi tak skakać

no mam małą, bo ja miałam tsh ok 2 i babeczka chciała zejść do 1-1,5. poza tym to chyba na te moje przekroczone anty-tg ma też być

Napisane przez cowie

U mnie na eutyroxie 50 i w ogóle bez niego wykresy porównywalne

hm... to może tak bez powodu zaczęło to u mnie wyglądać normalnie

Napisane przez Jagatka_N

I macie racje, do pracy powinno sie chodzić od wtorku do czwartku

ojjjj tak

[malinOla1]

Napisane przez Leine

hej

oj laski laski... ! Macie u mnie minusa no! zamiast mnie pociszac, że moze u mnie jutro skoczy to mnie doluja bardziej no jak jutro nie skoczy to juz będzie po ptakach
do nakręcania pierwsze

u prawie wszystkich spadki, chyba taki dzień

amoże zagniezdzenie? czekam na jutrzejsza temp o

Napisane przez vioris

Spoko, ja się nie nakręcam Sobie piszcie co chcecie Ja wiem ze nie trafiliśmy więc nie ma nawet co się nakręcać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Niezbadane są ścieżki plemniorow trzy mam kciuki

Napisane przez Leine

bo nie chce rodzic np 31 grudnia wiec pasuje do polowy kwietnia. Z tz akurat w płodne bym sie widziała bo bylabym jeszcze w de, ale ja nie chcę po prostu rodzic na koniec roku. Listopad to byl ostatni miesiąc porodowy, o!

Vioris robisz nadzieje!

Zobaczymy masz nam postoju nie robić gorąca Leine

[Lea_ny]

Napisane przez Luzia

W ogóle to która wrzuciła posta z milką żelkową? Oczywiście przepadłam i myślę gdzie mogłabym ją dorwać

To byłam ja! Też muszę ją dorwać

[Luzia]

Napisane przez Lea_ny

To byłam ja! Też muszę ją dorwać

Meżu już mi proponował żebym na allegro zamówiła

[kindziulindzia]

Dziewczyny będę musiała wyjechać na jakiś czas ale będę się od czasu do czasu odzywać i pisać czy żyję zrobił mi nawrót choroby i muszę się tym uporać.

[zubi89]

Napisane przez Leine

hej

oj laski laski... ! Macie u mnie minusa no! zamiast mnie pociszac, że moze u mnie jutro skoczy to mnie doluja bardziej no jak jutro nie skoczy to juz będzie po ptakach
do nakręcania pierwsze

u prawie wszystkich spadki, chyba taki dzień

a Viorisowa to se jaja codziennie z nas robi
co do Leinówy to się wczoraj uśmiałam

Tobie to się nie dogodzi co ? raz nie chcesz, żeby Cię nakręcać a teraz w drugą stronę

Napisane przez Jagatka_N

A moja temp dziś urosła troszkę, za to wczoraj obejrzałam wykres zubi, potem Elfki, i malutka nadzieja wróciła

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Widziałyście temp vioris?

I bardzo dobrze !! ja zawsze myślałam, że jak zajdę to tempka mi skoczy do 36,9-37,5 a tu ledwo do 36,8 dobiła kilka razy...a co do objawów to liczyłam, że będą mnie boleć piersi...a tu jak zawsze tylko sutki także nawet objawy na @ mogą być przy ciąży

Napisane przez cowie

Hej Picze

Jak weekend?
U mnie jakaś masakra Praktycznie cały przespałam a jak nie spałam to ledwo na oczy paczałam

Teraz jadę na wiadrach kawy

A może to fasolka ?

Napisane przez Leine

bo nie chce rodzic np 31 grudnia wiec pasuje do polowy kwietnia. Z tz akurat w płodne bym sie widziała bo bylabym jeszcze w de, ale ja nie chcę po prostu rodzic na koniec roku. Listopad to byl ostatni miesiąc porodowy, o!

Vioris robisz nadzieje!

A ja bym tam nie patrzyła na miesiące tylko się dalej starała.

Napisane przez manieczka1

ej dzewczyny! a mam takie pytanie czy myślicie, że przez to, że od zeszłego cyklu biorę euthyrox to on może mieć wpływ na to, że te wykresy w końcu w fl mi nie skaczą? bo zeszły miałam pierwszy raz taki ładny i ten (póki co) też idzie ok. z drugiej strony biorę małą dawkę, bo 12,5 dziennie więc nie wiem

hmm to jest hormon jakby nie patrzeć więc pewnie jakiś tam wpływ może mieć ale nie liczyłabym, że aż taki.

[Lea_ny]

Napisane przez kindziulindzia

Dziewczyny będę musiała wyjechać na jakiś czas ale będę się od czasu do czasu odzywać i pisać czy żyję zrobił mi nawrót choroby i muszę się tym uporać.

O nieeee... ale co, tak nagle? Wcześniej nie było żadnych symptomów, że nawraca?

[kindziulindzia]

Napisane przez Lea_ny

O nieeee... ale co, tak nagle? Wcześniej nie było żadnych symptomów, że nawraca?

Nie pisałam Wam ale byłam na kontroli no i niestety jest nawrót i muszę wyjechać na serię chemii. Będzie dobrze tylko trzymajcie kciuki.

[Karoloo]

Napisane przez kindziulindzia

Dziewczyny będę musiała wyjechać na jakiś czas ale będę się od czasu do czasu odzywać i pisać czy żyję zrobił mi nawrót choroby i muszę się tym uporać.

Kochana zdrowiej trzymam za Ciebie

[Elfka86]

Napisane przez Jagatka_N

A moja temp dziś urosła troszkę, za to wczoraj obejrzałam wykres zubi, potem Elfki, i malutka nadzieja wróciła

Trzymam kciuki ja to nawet teraz nie mam jakiś szaleńczych temperatur grunt, że coś się podnosi, ale nie ma co liczyć na stany podgorączkowe

Kindzia trzymaj się

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez malinOla1

Widzialam i u Leine tez

Napisane przez manieczka1

wiecznie widziałam Twój spadek, ale nadal jest wyżej od tych z początkowej fazy cyklu. Zobaczymy co będzie jutro.

Napisane przez Jagatka_N

Moim zdaniem ta tempk jest nadal wysoka kochana czekamy dalej

dzięki dziewczyny . Jurto temp. dużo mi powie . Oby była nadal na min. takim samym poziomie

Napisane przez Jagatka_N

Zawsze tak jest na urlopie hehhe ja sama budzę się 7-8 a normalnie jak mam do pracy iść to wstać nie mogę

no jak na złość po prostu

Napisane przez vioris

Spoko, ja się nie nakręcam Sobie piszcie co chcecie Ja wiem ze nie trafiliśmy więc nie ma nawet co się nakręcać

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

ale zapewne gdzieś tam w serduchu jest nadzieja, że się może udało

Napisane przez Leine

bo nie chce rodzic np 31 grudnia wiec pasuje do polowy kwietnia. Z tz akurat w płodne bym sie widziała bo bylabym jeszcze w de, ale ja nie chcę po prostu rodzic na koniec roku. Listopad to byl ostatni miesiąc porodowy, o!

Kiedyś też tak mówiłam . Nie chciałam mieć "zimowego" dziecka . A teraz po tylu miesiącach starań to proszę o dziecko i miesiąc narodzin mam już w

Napisane przez kindziulindzia

Dziewczyny będę musiała wyjechać na jakiś czas ale będę się od czasu do czasu odzywać i pisać czy żyję zrobił mi nawrót choroby i muszę się tym uporać.

zdrówka zatem życze kochana. Trzymam mocno kciuki . Uporaj się z tych choróbskiem jak najszybciej

Napisane przez maskora

Ja już po sesji, czekam na ostatni wynik z egzaminu a tak to wszystko do przodu

kciuki za 5 . A co studiujesz?

[Lea_ny]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

dzięki dziewczyny . Jurto temp. dużo mi powie . Oby była nadal na min. takim samym poziomie


no jak na złość po prostu


ale zapewne gdzieś tam w serduchu jest nadzieja, że się może udało


Kiedyś też tak mówiłam . Nie chciałam mieć "zimowego" dziecka . A teraz po tylu miesiącach starań to proszę o dziecko i miesiąc narodzin mam już w


zdrówka zatem życze kochana. Trzymam mocno kciuki . Uporaj się z tych choróbskiem jak najszybciej


kciuki za 5 . A co studiujesz?

Ty przynajmniej możesz mieć nadzieję przez temperaturę - a u mnie przez te leki przed owu, a później przez anginę, to wykres jest bez sensu

Mi też jest już wszystko jedno, kiedy miałabym urodzić



Kindzia, dobrze, że masz pozytywne nastawienie - to bardzo ważne przy walce z chorobą Na pewno wszystko będzie dobrze!
A znowu wyjeżdżasz zagranicę na leczenie?

[kindziulindzia]

Lea tak za granicę mam tam swoich lekarzy znają mnie i moją historię.

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Lea_ny

Ty przynajmniej możesz mieć nadzieję przez temperaturę - a u mnie przez te leki przed owu, a później przez anginę, to wykres jest bez sensu

Mi też jest już wszystko jedno, kiedy miałabym urodzić



Kindzia, dobrze, że masz pozytywne nastawienie - to bardzo ważne przy walce z chorobą Na pewno wszystko będzie dobrze!
A znowu wyjeżdżasz zagranicę na leczenie?

no niby temp. daje jakieś nadzieje, ale czasem sobie wkręcam że to może działanie Pregnylu . Walnijcie mnie w głowę , bo wynajduję tysiące powodów dla których się nie uda. A gdzieś tam w środku na samą myśl że może coś z tego być robi mi się słabo, że w końcu po tylu miesiącach coś by wyszło..


Dalej bierzesz antybiotyk?

[Luzia]

Napisane przez kindziulindzia

Nie pisałam Wam ale byłam na kontroli no i niestety jest nawrót i muszę wyjechać na serię chemii. Będzie dobrze tylko trzymajcie kciuki.

Trzymamy za Ciebie bardzo mocno kciuki!

[maskora]

Kindzia!!! Trzymaj się!! Dużo dużo zdrowia

Wiecznie - skończyłam pedagogikę w czerwcu i zaczęłam moje odwiecznie marzenie - psychologię ze spec. kliniczną

[Leine]

Napisane przez kindziulindzia

Lea tak za granicę mam tam swoich lekarzy znają mnie i moją historię.

dużo sil, wytrwałości i cierpliwosci! Wracaj do nas szybko i informuj na bieżąco:

Karoloo ale fajnie, ze bedziecie mieli kotka! Kiedy kupujecie?? I skąd?

Zubi ;p teraz to ja oczekuje pocieszenia a nie dokopania mi

Wiecznie tez takie myślenie jak Ty mialam przy 1 dziecku. Udalo nam po roku, rodziłam w styczniu i w razie co tez byśmy tak celowali od kwietnia. Byleby w nowym roku... Mojemu tz to nie robi oczywiscie roznicy i chce dalej sie starac, ale ja nie...

[maskora]

Ja też nie przykładam wagi do tego kiedy się urodzi. Ważne, żeby było zdrowe a tak na prawdę jakbym miała rodzic listopad grudzień to fajnie, bo wiadomo, że dzieciaczek na początku dużo śpi, leży - zima szybko przeleci, a wiosną czy latem maluch już taki ''bardziej ogarnięty'' no i można z tej pogody skorzystać. Ale oczywiście każdy ma swoje własne upodobania i ja to rozumiem oczywiście.

[malinOla1]

Napisane przez Lea_ny

To byłam ja! Też muszę ją dorwać

Tez będę polować ale u mnie jeszcze nie ma kilku babelkowej z karmelem

Napisane przez kindziulindzia

Dziewczyny będę musiała wyjechać na jakiś czas ale będę się od czasu do czasu odzywać i pisać czy żyję zrobił mi nawrót choroby i muszę się tym uporać.

Kochana trzymaj się dzielnie, dużo zdrowia, trzymam kciuki i odzywaj się bo będziemy tęsknić

Dla mnie tez nie ma znaczenia miesiąc narodzin ważne żeby zdrowy bobasek byl
Wczoraj zaprosilam rodziców do nas a jedna siostra juz myslala ze obiad z dobra nowina bedzie

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez malinOla1

Wczoraj zaprosilam rodziców do nas a jedna siostra juz myslala ze obiad z dobra nowina bedzie

nie ma to jak rodzina myśląca na wyrost i wiedząca lepiej .



Wczoraj powiedziałam mężowi, że taką wysoka temp. mam, a że nigdy takiej nie miałam i jest obiecująca, a przed chwilą dostałam sms'a od męża dopytującego jak dzisiaj temp. . Miło mi się zrobiło, bo mój TŻ nigdy nie dopytywał o te moje mierzenia i wykresy

[vioris]

Wróciłam z małych zakupów, wszamałam właśnie placek z budyniem i teraz kawkę sobie przyniosłam i odpisuję
Aaa i jeszcze byłam w zoologicznym bo mi się jedzonko dla kotów skończyło a muszę zamówić. Zagapiłam się No i gadałam z babeczką chyba z pół godziny i sobie załatwiłam, że mi zamówi taniej Sanabelle bo bezpośrednio z hurtowni
I ile tam miała zwierzaczków I łysego szczurka Śliiczny był I szaloną koszatniczkę która jej ciągle śmieciła jak szalona Taki syf miała tam koło klatki, że masakra. Ja tam stałam pół godziny to zdążyła koło niej posprzątać i przez te pół godziny ta mała znowu taki bałagan zrobiła Ale ktoś będzie miał roboty przy niej

Napisane przez manieczka1

ja wczoraj nie mogłam zasnąć tak się objadłam na chrzcinach, że się telepałam w łóżku do 1 w nocy i dziś ledwo wstałam ja już dwie kawki wypiłam, więc starczy ogólnie weekend za szybko zleciał... pt też powinien być wolny

Kochana ja właśnie miałam to samo wczoraj. Położyłam się jakoś po północy i wierciłam się chyba do 2.00

Napisane przez Leine

bo nie chce rodzic np 31 grudnia wiec pasuje do polowy kwietnia. Z tz akurat w płodne bym sie widziała bo bylabym jeszcze w de, ale ja nie chcę po prostu rodzic na koniec roku. Listopad to byl ostatni miesiąc porodowy, o!

Vioris robisz nadzieje!

Dlaczego robię nadzieje?
Ja tak samo nie chcę rodzić w grudniu Dla mnie to czas dla rodziny, Święta, mam już córkę która też chce spędzić ze mną swój czas świąteczny. Nie chciałabym np w tym czasie leżeć w szpitalu
Poza tym na wątku mamusiowym ja sobie jakiś czas temu czytałam opisy porodu i ta, ktoś miał termin na 1 stycznia a urodziła 19 grudnia Trochę bym się wkurzyła jednak, bo to po pierwsze rok do tyłu a po drugie 4 doby do 24 grudnia i tak wrócić akurat na Wigilię z maluszkiem to też nie bardzo

Napisane przez Karoloo

hej

Postanowiłam kupić kota, o! Takiego jak ma meire

Rosyjskiego niebieskiego? A myślałaś o Brytyjczyku?
One są charakterologicznie trochę spokojniejsze, chyba bardziej nizinne niż skaczące wysoko no i to grubaśne fuuutro
Tu jest opis rasy http://www.agiliscattus.pl/kot-bryty...charakter.html
Jakbym miała wybierać między tymi rasami to zdecydowałabym się na brytyjczyka zwłaszcza ze względu na te pluszowe futro ale i charakter
A masz jakieś predyspozycje odnośnie płci?

Napisane przez malinOla1

Niezbadane są ścieżki plemniorow trzy mam kciuki

Plemniory mojego tż raczej nie mają mapy do mojego jaja niestety Nawigacja by im się przydała

Napisane przez zubi89

I bardzo dobrze !! ja zawsze myślałam, że jak zajdę to tempka mi skoczy do 36,9-37,5 a tu ledwo do 36,8 dobiła kilka razy...a co do objawów to liczyłam, że będą mnie boleć piersi...a tu jak zawsze tylko sutki także nawet objawy na @ mogą być przy ciąży

A ja bym tam nie patrzyła na miesiące tylko się dalej starała.

No ja też tak myślałam, ale po przejrzeniu tylu wykresów widzę, że nawet 50% nie ma tak wysokich tempek na początku

Napisane przez kindziulindzia

Nie pisałam Wam ale byłam na kontroli no i niestety jest nawrót i muszę wyjechać na serię chemii. Będzie dobrze tylko trzymajcie kciuki.

Trzymam mocno kciuki kochana

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ale zapewne gdzieś tam w serduchu jest nadzieja, że się może udało

No właśnie nie. W tym cyklu to w sercu jest przekonanie, że tak jak zawsze się nie udało a zwłaszcza że nie trafiliśmy :Ehem: Może jak byśmy trafili to by było inaczej, a tak to wiem że nic z tego :Ehem:

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez vioris

Plemniory mojego tż raczej nie mają mapy do mojego jaja niestety Nawigacja by im się przydała

albo chociaż jakieś szkolenie

[Lea_ny]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

no niby temp. daje jakieś nadzieje, ale czasem sobie wkręcam że to może działanie Pregnylu . Walnijcie mnie w głowę , bo wynajduję tysiące powodów dla których się nie uda. A gdzieś tam w środku na samą myśl że może coś z tego być robi mi się słabo, że w końcu po tylu miesiącach coś by wyszło..


Dalej bierzesz antybiotyk?

No biorę, biorę... do czwartku mam brać. Ale zastanawiam się czy nie za małą dawkę mi zapisał - bo niby ból gardła mi przeszedł, ale za to cały czas mam katar i podgorączkę


Też tak mam... to byłby mega szok, gdyby w końcu się udało

Napisane przez malinOla1

Wczoraj zaprosilam rodziców do nas a jedna siostra juz myslala ze obiad z dobra nowina bedzie

U nas ostatnio podczas urodzin TŻ-a była podobna sytuacja Teściowa coś tam tłumaczyła Bubie, że tak to już jest na świecie, że starsi ludzie umierają, ale że to normalne, bo "jedno życie się kończy, a inne zaczyna".. na co teść wypalił do mnie z taką radością w głosie: "Lea, czy ja o czymś nie wiem? Czyżbyś chciała nam coś powiedzieć?"

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez vioris

Rosyjskiego niebieskiego? A myślałaś o Brytyjczyku?
One są charakterologicznie trochę spokojniejsze, chyba bardziej nizinne niż skaczące wysoko no i to grubaśne fuuutro
Tu jest opis rasy http://www.agiliscattus.pl/kot-bryty...charakter.html
Jakbym miała wybierać między tymi rasami to zdecydowałabym się na brytyjczyka zwłaszcza ze względu na te pluszowe futro ale i charakter

Brytyjskie niebieskie są boskie Te ich wielkie okrągłe łebki
TŻ-owi się marzy Brytyjczyk

[cowie]

Napisane przez zubi89

A może to fasolka ?

Fajnie by było, ale trochę za wcześnie na zmęczenie fasolkowe

Napisane przez kindziulindzia

Nie pisałam Wam ale byłam na kontroli no i niestety jest nawrót i muszę wyjechać na serię chemii. Będzie dobrze tylko trzymajcie kciuki.

Kochana dużo siły i zdrowia

[manieczka1]

Napisane przez kindziulindzia

Dziewczyny będę musiała wyjechać na jakiś czas ale będę się od czasu do czasu odzywać i pisać czy żyję zrobił mi nawrót choroby i muszę się tym uporać.

kindziu!!!! życzę dużo sił i szybkiego powrotu do zdrowia!!!!! dasz radę!!!!! trzymam kicuki

Napisane przez zubi89

I bardzo dobrze !! ja zawsze myślałam, że jak zajdę to tempka mi skoczy do 36,9-37,5 a tu ledwo do 36,8 dobiła kilka razy...a co do objawów to liczyłam, że będą mnie boleć piersi...a tu jak zawsze tylko sutki także nawet objawy na @ mogą być przy ciąży

pocieszające, bo mnie póki co też tylko sutki bolą a tak mam praktycznie w każdym cyklu

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

Wczoraj powiedziałam mężowi, że taką wysoka temp. mam, a że nigdy takiej nie miałam i jest obiecująca, a przed chwilą dostałam sms'a od męża dopytującego jak dzisiaj temp. . Miło mi się zrobiło, bo mój TŻ nigdy nie dopytywał o te moje mierzenia i wykresy

bardzo fajnie, że mąż też się tym interesuje życzę Ci, aby Wam się udało, tyle już czekacie! musi się udać

[vioris]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

albo chociaż jakieś szkolenie

Dokładnie

Napisane przez Lea_ny

Też tak mam... to byłby mega szok, gdyby w końcu się udało

U nas ostatnio podczas urodzin TŻ-a była podobna sytuacja Teściowa coś tam tłumaczyła Bubie, że tak to już jest na świecie, że starsi ludzie umierają, ale że to normalne, bo "jedno życie się kończy, a inne zaczyna".. na co teść wypalił do mnie z taką radością w głosie: "Lea, czy ja o czymś nie wiem? Czyżbyś chciała nam coś powiedzieć?"

Ja jak się starałam i zaszłam w 11 cyklu to sobie wmawiałam, że nie jestem w ciąży
Nawet nie wiedziałam o tym. Zorientowałam się dopiero tydzień po terminie @ że jej nie mam Kobieta sobie po tylu cyklach już podświadomie wmawia, że nie możliwe jest zajście w ciążę w jej wypadku. Ja wtedy po 10 nieudanym cyklu sobie powiedziałam, że koniec starań i widocznie dziecko na razie nie jest mi dane. No i w następnym cyklu autentycznie się nie starałam a zaszłam z jednego serducha w Wigilię
Moja przyjaciółka tak jak już pisałam starała się 7 lat z ex mężem a teraz z nowym partnerem się też 5 cykl starają i nic. Ona to dopiero nie wierzy że kiedykolwiek w ciąży będzie

[Karoloo]

Napisane przez Leine

Karoloo ale fajnie, ze bedziecie mieli kotka! Kiedy kupujecie?? I skąd?

TŻ nie bardzo chętny na mój pomysł ale co chwile wysyłam mu zdjecia małych kociaków i serducho mu mięknie
A kota chce z hodowli albo z Katowic albo z Wrocławia (jak na razie takie znalazłam w necie) i opcja "kanapowiec" nie chce rodowodu, bo po co mi to a cena kota z kosmosu
Te z Kato mają 2 tygodnie i dostępne są od połowy maja. Ale ja chce już !!

[malinOla1]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

nie ma to jak rodzina myśląca na wyrost i wiedząca lepiej .

Wczoraj powiedziałam mężowi, że taką wysoka temp. mam, a że nigdy takiej nie miałam i jest obiecująca, a przed chwilą dostałam sms'a od męża dopytującego jak dzisiaj temp. . Miło mi się zrobiło, bo mój TŻ nigdy nie dopytywał o te moje mierzenia i wykresy

No i prawidlowo niech będzie na bieżąco, kochana mocno trzymam za was kciuki i żeby Wam się udalo

Napisane przez Lea_ny

No biorę, biorę... do czwartku mam brać. Ale zastanawiam się czy nie za małą dawkę mi zapisał - bo niby ból gardła mi przeszedł, ale za to cały czas mam katar i podgorączkę

U nas ostatnio podczas urodzin TŻ-a była podobna sytuacja Teściowa coś tam tłumaczyła Bubie, że tak to już jest na świecie, że starsi ludzie umierają, ale że to normalne, bo "jedno życie się kończy, a inne zaczyna".. na co teść wypalił do mnie z taką radością w głosie: "Lea, czy ja o czymś nie wiem? Czyżbyś chciała nam coś powiedzieć?"

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------


Brytyjskie niebieskie są boskie Te ich wielkie okrągłe łebki
TŻ-owi się marzy Brytyjczyk

Ah ta rodzina. Ja to swojej nawet nie mówię o naszych staraniach i tym że nie wychodzi.
Lea

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez manieczka1

bardzo fajnie, że mąż też się tym interesuje życzę Ci, aby Wam się udało, tyle już czekacie! musi się udać

raz mu się zdarzyło i to dopiero dzisiaj