Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

[ladanseuse14]

Napisane przez maharet1092

Ja od BN przytylam 6 kilo, myslalam, ze bede w ciazy, a tu ciaza spozywcza

Kochana trzymam kciuki żeby udało Ci się zajść w ciążę!

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Też bym już chciała ogarnąć kurteczko-płaszczyk na wiosnę i buciki ale na koncie 0 zł
Czekam do wypłaty

[logoasia]

Napisane przez your Angel

Pogoda jest piękna, trochę bardziej chce się żyć
Trzyma mnie dołek, czasem odpuszcza. Czuję, że gdyby nocki były lepsze, to byłoby mi pozytywniej. Baaardzo powolutku coś się poprawia, ale ja nie jestem herosem

No ale Julo jest przekochany. Bardzo pogodny, uwielbia ludzi i serducho mi się rozpływa jak bliscy zachwycają się, że malutki jest naprawdę wyjątkowo sympatyczny i śliczny Julek bardzo garnie się do pozytywnie nastawionych ludzi, jak tylko wyczai, że ktoś się do niego zwraca, to natychmiast zaciesza i domaga się wspólnej zabawy No bo ile można na matkę patrzeć

hej smutasie może masz ochotę na pączki w czwartek? mozemy przywieźć, w srodę będzie u nas masowa produkcja

Napisane przez maharet1092

Czy myslicie o zmianie gondoli na spacerowke?Bo ja powoli tal.Maly jak nie spi to sie strasznie szarpie, probuje sie podniesc, odkleja nozkami okrycie

mój marcin to samo za ciasno mu już w gondoli

Napisane przez kasiuni_a

Mój mąż pracuje niby na dwie zmiany, niby bo to po prostu jeden tydzień 8-16, a drugi 9-17. I jak ma tę drugą zmianę to ja odbieram Dawida ze żłobka, a nie lubię tego robić, bo wracamy wzdłuż bardzo ruchliwej ulicy, przechodzimy przez duże skrzyżowanie i trzymam go na siłę za rękę, bo on nie lubi, czasem się wyrywa, a tu jeszcze wózek z młodym itd. W tym tygodniu akurat wypada, że to ja obieram, ale dziś ktoś tam chciał się zamienić i mój mąż poszedł na pierwszą zmianę. I mówię mu rano trochę w żartach, że jakby jeszcze ktoś chciał się w tym tygodniu zamieniać to spokojnie, niech się nie krępuje i nawet mnie nie pyta. A on mi na to z miną wielce obrażoną, że może w ogóle do pracy nie będzie chodził, jego brat pracuje na trzy zmiany i jego żona jakoś sobie z dwójką w domu radziła, a ja tylko narzekam Nie wiem co go ugryzło, ale zapamiętam mu to



ja bym jeszcze miesiąc chciała pojeździć z Miłkiem w gondoli, a może i dłużej jak będzie chciał, bo miejsce jest; jak nie śpi to zachowuje się tak samo jak Janek, ale na szczęście póki wózek się toczy to śpi



mnie się generalnie też nie podobali chłopcy w rajtach, ale tak było wygodnie i do tego w domu jak poszedł do żłobka to tam też większość chłopców biegała w rajtkach, ale ja zapowiedziałam mężowi, że ma rajtki spod spodni ściągać i puszczać dziecko w dresach, bo przy ludziach się nie będzie kompromitował

strasznie arogancko to zabrzmiało. mąż nie powinien tak do CIebie mówić

Napisane przez doughnut_agg

co robicie dzis na obiad ? ja mam wybrednego tzta i nie wiem co mu gotowac, zup nie jada wiec odpadaja

zupa jarzynowa i placki ziemniaczane ale skoro zupa niet to moze kurczak pieczony razem z ziemniaczkami

[Madziuchna27]

Witam się!

Młody odsypia poranne harce, bo obudził się na szamkę o 5.20, a że było już widno na dworze, więc postanowił już nie zasypiać Leżał ze mną. Najpierw gadał, potem śpiewał, potem zaczął pokrzykiwać, aż w końcu stękać i skwierczeć, a stąd szybko przeszedł do płaczu, więc było po spaniu.

Poza tym jestem wk.... bo nasz bank to złodzieje i oszuści Ale o tym może napiszę potem w K., bo to dłuższa historia.

Napisane przez Natala84

a jeszcze Wam nie pisałam, ze przez durnych lekarzy spędziliśmy pół wczorajszego dnia na IP....
jak pisałam, Marysia miała zapalenie oskrzeli. w piątek na kontroli była już osłuchowo czysta, więc zmian było bardzo mało (antybiotyk miała od wtorku wieczorem), czyli super.
w sobote wieczorem i w nocy zaczęła bardzo płakać że ją ucho boli... nie spaliśmy do 1, dopiero paracetamol pomógł (ibum nie zadziałał).
w niedziele mąż z nią pojechał na nocną pomoc, a tam Pani dr w trakcie badania stwierdziła: zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc, zapalenie zatok!!!! co ciekawe, nie zajrzała nawet do nosa czy ucha!!!
zestresowałam się okropnie i stwierdziłam że jedziemy na IP, bo jeśli faktycznie to wszystko ma to coś jest nie tak. wzięliśmy też Hanię, bo zaczęła brzydko kasłać a mieliśmy małą przygodę z zachłyśnięciem się wodą w kąpieli...
i co? Marysia osłuchowo czysta!!! faktycznie, przyplątało się lekkie zapalenie ucha (nie zatok!!!) ale ten antybiotyk który bierze działa też na uszy, wiec spoko. po prostu złapała bakterie (prawdopodobnie pneumokoka), który wywowluje zapalenie płuc (więc super że u niej było tylko lekkie zapalenie oskrzeli!) i ucha. myślałam że tam padne miałam ochotę wrócić na tą nocną pomoc i uświadomić Pani jakim lekarzem jest
Hani zrobili rtg bo bali się zachłystowego zapalenia płuc, ale też czysto po prostu ma infekcję, prawdopodobnie złapała od Marysi (ja zresztą też ) ale mam nadzieję że nie rozwinie się tak jak u niej i wierzę że to że Hania tak się trzyma jest zasługa kp

współczuję przeżyć

Napisane przez gorgulek

Wczoraj wzięłam przykład z Laryski i poszłam do parku z kawą miałam też owsiankę z owocami i orzechami a na koniec umyłam wózek
No i wczoraj Miłosz tak się rozpłakał na spacerze, że na syrenie wracaliśmy do domu. Krzyczał jakby go ze skóry obdzierali Nie mam pojęcia co się stało Oczy miał całe zapuchnięte.

Przy KP?
Mojemu też ostatnio się zdarza płakać na spacerze.

Napisane przez tassia

kasiunia takie pomaranczowo granatowe, zapinane na zameczek z przodu
moze nie sa jakos wyjatkowo urodziwe, ale naprawde mega praktyczne.
polecam bo mysle ze teraz do spacerowki na wiosne i kurteczki beda idealne.

widziałam je wczoraj na stronie i też pomyślałam o nich jak o bucikach Chyba też kupię

Napisane przez maharet1092

Czy myslicie o zmianie gondoli na spacerowke?Bo ja powoli tal.Maly jak nie spi to sie strasznie szarpie, probuje sie podniesc, odkleja nozkami okrycie

Ja się wstrzymuję jeszcze.

Napisane przez jo_asiek

Dzień dobry!!! U nas dziś baaardzo słonecznie. Szymcio dał mi dziś w miarę pospać, bo nie było aż tylu karmień i pobudek co ostatnio, ale za to koło 1 obudził mnie ból brzucha i przez godzinę chodziłam po mieszkaniu, bo spać nie mogłam Tak w ogóle wczoraj uświadomiłam sobie jakie moje dziecko jest już duże Na dole w szafie miałam poukładane "większe" ciuszki, o których myślałam będąc w ciąży, że będą gdzieś na maj-czerwiec, a tymczasem wczoraj je wyciągam, przykładam do Szymcia i co? dobre!

U nas z ubrankami podobnie. A co najśmieszniejsze mam takie piękne body i bluzki z Primarka (nowe). A po upraniu zmalały niemal o połowę Wkurzyłam się... Bluzki już są praktycznie za małe, bo krótkie i wąskie, ale za to z za długimi rękawami Nosz kurde! I to rozmiar 6-9 miesięcy

Napisane przez kasiuni_a

Mój mąż pracuje niby na dwie zmiany, niby bo to po prostu jeden tydzień 8-16, a drugi 9-17. I jak ma tę drugą zmianę to ja odbieram Dawida ze żłobka, a nie lubię tego robić, bo wracamy wzdłuż bardzo ruchliwej ulicy, przechodzimy przez duże skrzyżowanie i trzymam go na siłę za rękę, bo on nie lubi, czasem się wyrywa, a tu jeszcze wózek z młodym itd. W tym tygodniu akurat wypada, że to ja obieram, ale dziś ktoś tam chciał się zamienić i mój mąż poszedł na pierwszą zmianę. I mówię mu rano trochę w żartach, że jakby jeszcze ktoś chciał się w tym tygodniu zamieniać to spokojnie, niech się nie krępuje i nawet mnie nie pyta. A on mi na to z miną wielce obrażoną, że może w ogóle do pracy nie będzie chodził, jego brat pracuje na trzy zmiany i jego żona jakoś sobie z dwójką w domu radziła, a ja tylko narzekam Nie wiem co go ugryzło, ale zapamiętam mu to

oj, mój też ostatnio wyjechał, że ja mu daję ciągle jakieś zadania, a on nie może przez to pracować po godzinach i zarabiać pieniędzy

Napisane przez nephelim89

Cześć dziewczyny,
Dziś mam tą nieszczęsną wizytę o której jakiś czas temu pisałam w k. Strasznie się boję od kilku dni kiepsko śpię i to też jest powód dla którego mnie tu mało ostatnio...
Przez mojego "cudownego" TŻ Wikuś wstał gotowy do zabawy o 1:30- tak mu przeorganizował dzień że zamiast 3-4 drzemek miał dwie i padł biedaczek o 19 Walczyłam z nim do 3 i w końcu zasnął.

Big

[ladanseuse14]

Madzia czyli te z Primarka to jakby mniejszy rozm?

[kasiuni_a]

placki ziemniaczane

[Madziuchna27]

Napisane przez ladanseuse14

Madzia czyli te z Primarka to jakby mniejszy rozm?

Cholercia go wie
Zanim uprałam wydawały się ok, choć na pewno mniejsze niż np. 74 z H&M (zdecydowanie mniejsze). Bawełna extra gatunkowo. Po upraniu body są jeszcze jako tako, ale bluzeczki do bani. Tak jak pisałam - zwęziły się i skróciły, a rękawy pozostały długaśne Taki sam problem mam z bluzkami z 5 10 15

Ps. Tassia, nie znałam tego serialu, o którym pisałaś, ale zacznę oglądać, bo lllubię takie!

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:00 ----------

Tak myślę, że z tych angielskich to najlepszą rozmiarówkę ma jednak George

[ladanseuse14]

Wczoraj byłam na wyjeździe w Stalowej Woli, wyszłam z domu o 8, wróciłam 2:30. Wiecie co mój mąż robił? Byłam przekonana, że będzie leżał, leniuchował i nic nie robił. Nie dość, że był z Julką w parku, to jeszcze zrobił PIEROGI Z MIĘSEM To ja nigdy pierogów nie robiłam - po prostu mnie zawstydził Są idealnie równiutkie, kształtne, zrobił ich tyle, że wczoraj pojadł, dziś rano pojadł, wziął na 12 h do pracy i jeszcze zamroził

[Asiek84]

Napisane przez maharet1092

6ciu

Ale same jajka bez tluszczu i zadnych dodatkow.

ja zawsze z 2 jaj i kromka chlebka i jestem pełna...

Napisane przez ladanseuse14

Kochana trzymam kciuki żeby udało Ci się zajść w ciążę!

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Też bym już chciała ogarnąć kurteczko-płaszczyk na wiosnę i buciki ale na koncie 0 zł
Czekam do wypłaty

u mnie zapewne ten sam płaszczyk co w ubiegłym roku- tylko go wypiorę a buciki mam baleriny i na koturnie botki, ale po wypłacie sobie jakieś sprawię bo etraz mam na koncie 0.37 zł

Napisane przez kasiuni_a

placki ziemniaczane

zjadłabym ale się boję...
w sobotę pierwszego schabowego zjadłam

[tassia]

Napisane przez maharet1092

Co myslicie o takim menu

sniadanie-2 kromki razowego chleba z szynka, pomodor, pol ogorka,jajko gotowane
II sniadanie-owsianka z szklanki mleka, 3 lyzki platkow, banan
obiad-piers kurczaka gotowana, pol torebki kaszy jeczmiennej, 200 g brokula gotowanego
podwieczrek-jogurt naturalny, jablko, kilka orzechow
kolacja-seek wiejski, pomidor

Dostalam je od dietetyka jak bylam w pl, tak gdzies od tygodnia probuje utrtzymac, ale ciagle bglodna jestem i oczywiscie podjadal.Wytrzymalybyscie ?

Dzisiaj wracam do Dukana i to faze uderzeniowa 4 dni

jak dla mnie super menu
wystarczajace, dobrze zbilansowane
mysle ze jakbys tydzien wytrzymala to byloby z gorki

Napisane przez doughnut_agg

co robicie dzis na obiad ? ja mam wybrednego tzta i nie wiem co mu gotowac, zup nie jada wiec odpadaja

ja dzis malo oryginalna bo znow robie krem z brokulow i kotlety schabowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[bojatoja]

hej

Napisane przez doughnut_agg

co robicie dzis na obiad ? ja mam wybrednego tzta i nie wiem co mu gotowac, zup nie jada wiec odpadaja

Ja kupiłam schab, pokroiłam i zrobię z sosem. Nie mam weny dzisiaj na gotowanie.

Napisane przez kasiuni_a

nic niech mój mąż do bratowej jedzie na obiad

Mam pytanko. Filip skończył pół roku. MM daje mu tylko przed snem. I teraz nie wiem czy mu podawać jednego dnia mleko 1 (początkowe) a drugiego dnia mleko 2 (powyżej 6 miesiąca życia). I tak co drugi dzień, żeby przyzwyczaił się do dwójki. Czy w mojej sytuacji jest to obojętne i od razu podać mu mleko 2?

[Asiek84]

Napisane przez ladanseuse14

Wczoraj byłam na wyjeździe w Stalowej Woli, wyszłam z domu o 8, wróciłam 2:30. Wiecie co mój mąż robił? Byłam przekonana, że będzie leżał, leniuchował i nic nie robił. Nie dość, że był z Julką w parku, to jeszcze zrobił PIEROGI Z MIĘSEM To ja nigdy pierogów nie robiłam - po prostu mnie zawstydził Są idealnie równiutkie, kształtne, zrobił ich tyle, że wczoraj pojadł, dziś rano pojadł, wziął na 12 h do pracy i jeszcze zamroził

super mąż

[rusałka_1]

Napisane przez ladanseuse14

Wczoraj byłam na wyjeździe w Stalowej Woli, wyszłam z domu o 8, wróciłam 2:30. Wiecie co mój mąż robił? Byłam przekonana, że będzie leżał, leniuchował i nic nie robił. Nie dość, że był z Julką w parku, to jeszcze zrobił PIEROGI Z MIĘSEM To ja nigdy pierogów nie robiłam - po prostu mnie zawstydził Są idealnie równiutkie, kształtne, zrobił ich tyle, że wczoraj pojadł, dziś rano pojadł, wziął na 12 h do pracy i jeszcze zamroził

super mąz!

[ladanseuse14]

Napisane przez Asiek84

u mnie zapewne ten sam płaszczyk co w ubiegłym roku- tylko go wypiorę a buciki mam baleriny i na koturnie botki, ale po wypłacie sobie jakieś sprawię bo etraz mam na koncie 0.37 zł

Ale ja mówiłam o rzeczach dla córki

[matallewar]

Napisane przez Aaamelkaa

no i hit z nocy,mój sen
śniło mi się że Matall i Teacherka w kolejnych ciążach , Matall zaczęła prowadzic listę mam w ciąży i odydwie były wpisane na różowo,wiec kolejne córki
chyba za dużo myślę o córce

Ja już więcej dzieci nie. Ja z tymi, co mam, nie wyrabiam.

Napisane przez nephelim89

Cześć dziewczyny,
Dziś mam tą nieszczęsną wizytę o której jakiś czas temu pisałam w k. Strasznie się boję od kilku dni kiepsko śpię i to też jest powód dla którego mnie tu mało ostatnio...
Przez mojego "cudownego" TŻ Wikuś wstał gotowy do zabawy o 1:30- tak mu przeorganizował dzień że zamiast 3-4 drzemek miał dwie i padł biedaczek o 19 Walczyłam z nim do 3 i w końcu zasnął.

ladan a mi się śniło, że szłyśmy gdzieś razem i narzekałyśmy, że wszystko takie drogie, że jak się jedzie na zakupy, to już nie sposób mniej niż 900 zł zostawić w sklepie

[kasiuni_a]

Napisane przez ladanseuse14

Wczoraj byłam na wyjeździe w Stalowej Woli, wyszłam z domu o 8, wróciłam 2:30. Wiecie co mój mąż robił? Byłam przekonana, że będzie leżał, leniuchował i nic nie robił. Nie dość, że był z Julką w parku, to jeszcze zrobił PIEROGI Z MIĘSEM To ja nigdy pierogów nie robiłam - po prostu mnie zawstydził Są idealnie równiutkie, kształtne, zrobił ich tyle, że wczoraj pojadł, dziś rano pojadł, wziął na 12 h do pracy i jeszcze zamroził

brawo, podziwiam

Napisane przez Asiek84

zjadłabym ale się boję...
w sobotę pierwszego schabowego zjadłam

ja już kilka razy jadłam placki, ale mój syn nie zje, więc raczej nie robię choć może powinnam się nie przejmować, bo on i tak dwudaniowy obiad ma żłobku, a w domu to co bym nie ugotowała to i tak wymyśla

[Asiek84]

Napisane przez ladanseuse14

Ale ja mówiłam o rzeczach dla córki

[ladanseuse14]

Napisane przez matallewar

ladan a mi się śniło, że szłyśmy gdzieś razem i narzekałyśmy, że wszystko takie drogie, że jak się jedzie na zakupy, to już nie sposób mniej niż 900 zł zostawić w sklepie

[anutka171]

dla wszystkich dzieciaczkow za nowe miesiace

teacherka za dobre wyniki Zuzi

Napisane przez inwersja

dobre

Napisane przez rusałka_1

wszystko świetnie sie udało
Jasio był dziś aniołkiem wkościele zero płaczu. W domu rownież (byłoo tyle chętnych rąk do noszenia). Jedyne co to z podwodu wrażeń nie spał praktycznie nic przez cały dzien ciekawe jak będzie wyglądała noc. poki co ma mnóstwo energi!
dostał też piekne upominki, bardzo podob mi się ksiązka z wierszami Tuwmia - niestandardowe wydanie z pięknymi ilustracjami
jak coś ogarnę to wrzucę foty w k.

super, ze wszystko sie udalo
szkoda, ze nie zobacze fotek

Natala wspolczuje stresu, ktory musialas przejsc
brak slow na kompetencje niektorych lekarzy
duzo zdrowka dla was

Napisane przez kasiuni_a

U nas też szaro i pochmurno, i póki co chłodno.
A jeszcze z rana mąż mnie tak docenił, że jak wyszedł to się popłakałam

nialadnie z jego strony. za to co powiedzial to

dziekuje za wszystkie rady odnosnie prezentow
logoasia super pomysly

Napisane przez maharet1092

Co myslicie o takim menu

sniadanie-2 kromki razowego chleba z szynka, pomodor, pol ogorka,jajko gotowane
II sniadanie-owsianka z szklanki mleka, 3 lyzki platkow, banan
obiad-piers kurczaka gotowana, pol torebki kaszy jeczmiennej, 200 g brokula gotowanego
podwieczrek-jogurt naturalny, jablko, kilka orzechow
kolacja-seek wiejski, pomidor

Dostalam je od dietetyka jak bylam w pl, tak gdzies od tygodnia probuje utrtzymac, ale ciagle bglodna jestem i oczywiscie podjadal.Wytrzymalybyscie ?

Dzisiaj wracam do Dukana i to faze uderzeniowa 4 dni

dla mnie za duzo

Napisane przez ladanseuse14

Wczoraj byłam na wyjeździe w Stalowej Woli, wyszłam z domu o 8, wróciłam 2:30. Wiecie co mój mąż robił? Byłam przekonana, że będzie leżał, leniuchował i nic nie robił. Nie dość, że był z Julką w parku, to jeszcze zrobił PIEROGI Z MIĘSEM To ja nigdy pierogów nie robiłam - po prostu mnie zawstydził Są idealnie równiutkie, kształtne, zrobił ich tyle, że wczoraj pojadł, dziś rano pojadł, wziął na 12 h do pracy i jeszcze zamroził

tylko pozazdroscic

nadrobione ale duzo tego nie bylo.
od razu widac, ze pogoda dopisuje
u nas niestety dzisiaj pochmurno. a liczylam na dluugi spacer na miasto :/

chyba u mojego malucha idzie pierwszy zabek bo ma taka gorke na dziaselku i przebija biala plamka.
chcialam postukac lyzeczka, ale Jakub nie bardzo mi pozwala
poki co przebiega to bezobjawowo (odpukac, zeby nie zapeszyc) i oby tak pozostalo

ja sie wzielam od dzisiaj za siebie. wdrozylam diete i mialam dzis swoj pierwszy dzien z mel b
nie bylo zle, tylko kondychha slabiutka
mam nadzieje, ze wytrwam

[lamponek]

Napisane przez ladanseuse14

Wczoraj byłam na wyjeździe w Stalowej Woli, wyszłam z domu o 8, wróciłam 2:30. Wiecie co mój mąż robił? Byłam przekonana, że będzie leżał, leniuchował i nic nie robił. Nie dość, że był z Julką w parku, to jeszcze zrobił PIEROGI Z MIĘSEM To ja nigdy pierogów nie robiłam - po prostu mnie zawstydził Są idealnie równiutkie, kształtne, zrobił ich tyle, że wczoraj pojadł, dziś rano pojadł, wziął na 12 h do pracy i jeszcze zamroził

Brawo! Perfekcyjny pan domu !

Napisane przez Asiek84

zjadłabym ale się boję...
w sobotę pierwszego schabowego zjadłam

Eee No cos ty! Ja dziewczyn sie tu radzilam o cytrusy Zjadłam i wszystko z malutka ok ja juz nawet krążki cebulowe jadłam ... Teraz to juz naprawdę wszystko wcinam ... No oprócz mięsa. Bo nie jadam...



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[87czarna]

Napisane przez ladanseuse14

Wczoraj byłam na wyjeździe w Stalowej Woli, wyszłam z domu o 8, wróciłam 2:30. Wiecie co mój mąż robił? Byłam przekonana, że będzie leżał, leniuchował i nic nie robił. Nie dość, że był z Julką w parku, to jeszcze zrobił PIEROGI Z MIĘSEM To ja nigdy pierogów nie robiłam - po prostu mnie zawstydził Są idealnie równiutkie, kształtne, zrobił ich tyle, że wczoraj pojadł, dziś rano pojadł, wziął na 12 h do pracy i jeszcze zamroził

Oho ho

[ladanseuse14]

A ja muszę zacząć szukać sukienki, bo na 99% mam wesele (nie moje) 2 maja i D. chyba będzie świadkiem

[mariiasia]

Napisane przez Natala84

a jeszcze Wam nie pisałam, ze przez durnych lekarzy spędziliśmy pół wczorajszego dnia na IP....
jak pisałam, Marysia miała zapalenie oskrzeli. w piątek na kontroli była już osłuchowo czysta, więc zmian było bardzo mało (antybiotyk miała od wtorku wieczorem), czyli super.
w sobote wieczorem i w nocy zaczęła bardzo płakać że ją ucho boli... nie spaliśmy do 1, dopiero paracetamol pomógł (ibum nie zadziałał).
w niedziele mąż z nią pojechał na nocną pomoc, a tam Pani dr w trakcie badania stwierdziła: zapalenie oskrzeli, zapalenie płuc, zapalenie zatok!!!! co ciekawe, nie zajrzała nawet do nosa czy ucha!!!
zestresowałam się okropnie i stwierdziłam że jedziemy na IP, bo jeśli faktycznie to wszystko ma to coś jest nie tak. wzięliśmy też Hanię, bo zaczęła brzydko kasłać a mieliśmy małą przygodę z zachłyśnięciem się wodą w kąpieli...
i co? Marysia osłuchowo czysta!!! faktycznie, przyplątało się lekkie zapalenie ucha (nie zatok!!!) ale ten antybiotyk który bierze działa też na uszy, wiec spoko. po prostu złapała bakterie (prawdopodobnie pneumokoka), który wywowluje zapalenie płuc (więc super że u niej było tylko lekkie zapalenie oskrzeli!) i ucha. myślałam że tam padne miałam ochotę wrócić na tą nocną pomoc i uświadomić Pani jakim lekarzem jest
Hani zrobili rtg bo bali się zachłystowego zapalenia płuc, ale też czysto po prostu ma infekcję, prawdopodobnie złapała od Marysi (ja zresztą też ) ale mam nadzieję że nie rozwinie się tak jak u niej i wierzę że to że Hania tak się trzyma jest zasługa kp

masakra z tymi lekarzami
jak Szymek miał zapalenie oskrzeli to też tylko jedna na 3 pani dr wysłuchała, a reszcie musiała pokazać gdzie osłuchać

Napisane przez gorgulek

(...)

Teraz idę jeść śniadanie i posprzątać w chacie bo po weekendzie jakby nikt nie sprzątał (dodam, że codziennie odkurzam i ścieram kurze ).

poważnie? szacun!

Napisane przez maharet1092

Czy myslicie o zmianie gondoli na spacerowke?Bo ja powoli tal.Maly jak nie spi to sie strasznie szarpie, probuje sie podniesc, odkleja nozkami okrycie

my już zmieniliśmy i jest super, podłożyłam tylko tą gąbkę z gondoli i opatulam kocykiem dokładnie. przynajmniej Mały nie drze się na spacerze tylko jest ustawiona na najniższy poziom

Napisane przez maharet1092

Co myslicie o takim menu

sniadanie-2 kromki razowego chleba z szynka, pomodor, pol ogorka,jajko gotowane
II sniadanie-owsianka z szklanki mleka, 3 lyzki platkow, banan
obiad-piers kurczaka gotowana, pol torebki kaszy jeczmiennej, 200 g brokula gotowanego
podwieczrek-jogurt naturalny, jablko, kilka orzechow
kolacja-seek wiejski, pomidor

Dostalam je od dietetyka jak bylam w pl, tak gdzies od tygodnia probuje utrtzymac, ale ciagle bglodna jestem i oczywiscie podjadal.Wytrzymalybyscie ?

Dzisiaj wracam do Dukana i to faze uderzeniowa 4 dni

ja nie mam wytrwałości w żadnej diecie, w ćwiczeniach już prędzej.
jedyna dieta, którą w pełni zrobiłam kiedyś to 10 dniowa oczyszczająca

Napisane przez kasiuni_a

placki ziemniaczane

zjadłabym, ale nie chce mi się smażyć

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

dziewczyny mam pytanie, czy jak Szymek zjada już cały słoiczek 130g to czy zaraz po słoiczku powinnam dawać mu jeszcze mleko? czy dopiero na następnym posiłku?

[ladanseuse14]

Napisane przez mariiasia

dziewczyny mam pytanie, czy jak Szymek zjada już cały słoiczek 130g to czy zaraz po słoiczku powinnam dawać mu jeszcze mleko? czy dopiero na następnym posiłku?

Przy następnym

[maharet1092]

Napisane przez ladanseuse14

Kochana trzymam kciuki żeby udało Ci się zajść w ciążę![COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------
s:

Dzeiki.Bara bara bylo w 11 i 13 tc to moze cos z tego bedzie, jeszcze moze w 15tym sie uda.

Kurcze tak naprawde to malo tych dni plodnych jest w miesiacu

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:29 ----------

Litosci, ja tu na diecie, wchodze na forum a tu pierogi w miesem, placki ziemniaczane.

Moj chlop sie tez chce odchudzic, ale za bardzo nie wie jak sie za to zabrac.Bo jak to kawa bez cukru i jak to tak bez chlebka.

[dodinha]

Ale u nas dziś piękna pogoda.Normalnie wiosna.Właśnie jesteśmy na spacerku,a Mała sobie śpi.Kurcze jak jest słońce,to od razu chce się żyć i humor lepszy,pomimo niewyspania.Pozdrawiamy ze słonecznej Anglii

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[maharet1092]

Napisane przez mariiasia

[/COLOR]dziewczyny mam pytanie, czy jak Szymek zjada już cały słoiczek 130g to czy zaraz po słoiczku powinnam dawać mu jeszcze mleko? czy dopiero na następnym posiłku?

Zalezy czy jeszcze glodny czy nie.Wydaje mi sie, ze powinien sie najesc, bo maly jeszcze.Moj miesiac starszy i zjada 190 g.

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Napisane przez dodinha

Ale u nas dziś piękna pogoda.Normalnie wiosna.Właśnie jesteśmy na spacerku,a Mała sobie śpi.Kurcze jak jest słońce,to od razu chce się żyć i humor lepszy,pomimo niewyspania.Pozdrawiamy ze słonecznej Anglii

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Niemcy tez sloneczne.Rano w sloncu 16 stopni, ale w cieniu tylko 9.Sasiadom ogrodki kwitna.
Ale tutaj rekordowy mroz tej zimy to -4 stopnie i to w nocy

[dodinha]

Napisane przez maharet1092

Zalezy czy jeszcze glodny czy nie.Wydaje mi sie, ze powinien sie najesc, bo maly jeszcze.Moj miesiac starszy i zjada 190 g.

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------



Niemcy tez sloneczne.Rano w sloncu 16 stopni, ale w cieniu tylko 9.Sasiadom ogrodki kwitna.
Ale tutaj rekordowy mroz tej zimy to -4 stopnie i to w nocy

Tutaj też mróz był,jakieś minus dwa hehe

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

[ladanseuse14]

Napisane przez maharet1092

Dzeiki.Bara bara bylo w 11 i 13 tc to moze cos z tego bedzie, jeszcze moze w 15tym sie uda.

Kurcze tak naprawde to malo tych dni plodnych jest w miesiacu

Trzymam kciuki!

A z tymi dniami płodnymi - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

[maharet1092]

Napisane przez ladanseuse14

Trzymam kciuki!

A z tymi dniami płodnymi - punkt widzenia zależy od punktu siedzenia

Az 5 dni, z cyzego tak naprawde tylko 2 maja duze prawdopodobieństwo zajscia, 2 srednie, a 2 male.

[doughnut_agg]

Napisane przez logoasia

hej smutasie może masz ochotę na pączki w czwartek? mozemy przywieźć, w srodę będzie u nas masowa produkcja

mój marcin to samo za ciasno mu już w gondoli

strasznie arogancko to zabrzmiało. mąż nie powinien tak do CIebie mówić

zupa jarzynowa i placki ziemniaczane ale skoro zupa niet to moze kurczak pieczony razem z ziemniaczkami

robilam ostatnio placki, narobilam sie jak glupia bo moj chlop to za pieciu je

Napisane przez ladanseuse14

Wczoraj byłam na wyjeździe w Stalowej Woli, wyszłam z domu o 8, wróciłam 2:30. Wiecie co mój mąż robił? Byłam przekonana, że będzie leżał, leniuchował i nic nie robił. Nie dość, że był z Julką w parku, to jeszcze zrobił PIEROGI Z MIĘSEM To ja nigdy pierogów nie robiłam - po prostu mnie zawstydził Są idealnie równiutkie, kształtne, zrobił ich tyle, że wczoraj pojadł, dziś rano pojadł, wziął na 12 h do pracy i jeszcze zamroził

ojej, ale ty masz z nim super... moj czasem obiad tez zrobi jak ma sobote wolna

Napisane przez mariiasia

masakra z tymi lekarzami
jak Szymek miał zapalenie oskrzeli to też tylko jedna na 3 pani dr wysłuchała, a reszcie musiała pokazać gdzie osłuchać

poważnie? szacun!

my już zmieniliśmy i jest super, podłożyłam tylko tą gąbkę z gondoli i opatulam kocykiem dokładnie. przynajmniej Mały nie drze się na spacerze tylko jest ustawiona na najniższy poziom

ja nie mam wytrwałości w żadnej diecie, w ćwiczeniach już prędzej.
jedyna dieta, którą w pełni zrobiłam kiedyś to 10 dniowa oczyszczająca


zjadłabym, ale nie chce mi się smażyć

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

dziewczyny mam pytanie, czy jak Szymek zjada już cały słoiczek 130g to czy zaraz po słoiczku powinnam dawać mu jeszcze mleko? czy dopiero na następnym posiłku?

jesli widzisz, ze jeszcze by cos zjadl to daj mu butle

Napisane przez dodinha

Ale u nas dziś piękna pogoda.Normalnie wiosna.Właśnie jesteśmy na spacerku,a Mała sobie śpi.Kurcze jak jest słońce,to od razu chce się żyć i humor lepszy,pomimo niewyspania.Pozdrawiamy ze słonecznej Anglii

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

U nas tez pieknie, wiosna normalnie, ale ja to szybko do domu uciekalam obiad robic, moze pozniej jeszcze tzta wyciagne...
A na obiad paluszki rybne z ziemniakami i surowka



Wysłane z mojego LG