Ah po ślubie będzie życie, łóżko będzie głośno skrzypieć! PM2014 cz.25

[positive rebel]

Napisane przez iza1336

Imienniczko, ma być I serce, a w nim 27.09.2014 W taki jak na załacnziku tylko inne litery i data Dziękuję!

Proszę

[iza1336]

Jesteście najlepsze! <3 Uciekam spać! Dziękuję za słowa otuchy! Jesteście niezawodne!

[Linaewen]

Napisane przez lexie42

Co o tym myślicie? Robicie w ogóle jakieś podziękowania?

Mnie te magnesy jakoś szczególnie nie zachwycają.
Ale my też planujemy być może dziwne dla kogoś podziękowania-świece z wosku pszczelego, czyli coś jako "pamiątkę z Bieszczad". Mój TŻ stamtąd pochodzi i pierwsze plany ślubne to był ślub tam...

Tylko z nieco innym wzorem-też kwiatowym.

Zapakowane z kartką z opisem działania

Spalają się bezdymowo pozostawiając w pomieszczeniu delikatny zapach miodu i propolisu. Wydzielane z płomienia świecy woskowej ujemne jony oczyszczają powietrze łagodząc dolegliwości nieżytu górnych dróg oddechowych, chorób płuc, astmy, alergii, kataru.

Jony ujemnie stabilizują ciśnienie krwi, podnosząc wydajność organizmu, zdolność zapamiętywania oraz obniżają czas reakcji. Palenie świec woskowych unieszkodliwia działanie promieniowania pochodzącego od komputera, telewizora i urządzeń elektrycznych. Wytrąca metale ciężkie z powietrza oraz likwiduje przykry zapach dymu tytoniowego.
Płomień świecy woskowej działa również oczyszczająco na sfery duchowe. Powoduje przepływ dobrej energii, uspokaja nerwy i wycisza emocje. Zaleca się zapalić świece woskowe 15-60 minut dziennie przy stole w porze obiadowej lub przy spotkaniach rodzinnych.

Leczniczo: w pomieszczeniu w którym się śpi przed snem pomieszczenie wywietrzyć, szczelnie zamknąć i zapalić świece na czas od 10 - 20 minut, zdmuchnąć płomień świecy tak żeby biały dym ulatniający się z knota uchodził do zniknięcia. Naturalny wosk pszczeli w postaci świec czy figurek niepalący się jonizuje powietrze.

---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:35 ----------

Dzielnie Was podczytywałam cały dzień, ale albo haftowałam (14/40...), albo spałam w aucie, albo się stresowałam wizytą u fizjoterapuety.
Także serdecznie gratuluję załatwienia spraw, zwłaszcza sukni, bo same urocze się tutaj pojawiły ostatnio

Na szczęście wizyta nie była tak bolesna jak zazwyczaj (dobrze, że jestem u tego faceta raz na 2 miesiące, bo inaczej bym była jednym wielkim siniakiem) i powiedział bardzo pozytywną rzecz- mimo mojego pokrzywienia i przykurczów on nie widzi jakichś przeciwwskazań ciążowych, ba, nawet naturalny poród(a phi, nie ma tak dobrze ). Jedynie mam intensywnie ćwiczyć wciąż i wciąż, a w ciąży będę musiała a siebie uważać i prawdopodobnie leżeć 3 trymestr, ale generalnie możemy myśleć o swoim maluchu . Nawet nie wiecie, jaka ulga, że to usłyszałam, bo już sobie świrowałam trochę ostatnio, że nie będziemy mogli mieć swoich dzieci

[wenedka]

Haha

Swiadek Tz bierze slub za 18 miesiecy, a za tydzien ma przymiarke garnituru
A Tz 4 mies przed garnituru nie ma

[Atomoowka]

Iza patrząc na auto to cud ze TZ towi nic nie jest. Miał szczęście chłopak.
A tate no cóż olej i tyle.

KaEs lece do klubu zobaczyć foty.

Lin cudne wieści od lekarza. Po ślubie będziecie się starać.

Hihihi no to jak tak to z chęcią przygarnę ten krótki

Wenedka u Nas 2,5 msc do ślubu a TŻ nie ma świadka. No to są chłopy.

Lece spać, tv mi padło nie ma co ogladać.

[cornflower_girl]

Magheru Czarna mucha to dobry wybór Co do menadżerki - myślałam, że tylko moja tak ma Jakby co, mam u siebie na dysku szkic takiej umowy (bardziej zaawansowanej niż przedwstępna) - jakbyś chciała, to odezwij się na priv.
Podoba mi się podejście Twojego mężczyzny

hihihi Dziękuję Cały czas się zastanawiam z jakiego tiulu zamówić. A ten welonowy wygląda ślicznie.

ewaden 17 guzików Mam nadzieję, że ubierające Cię osoby dadzą radę.

Kaes Gratuluję obrączek

swiat-katarzyny Świetne wieszaczki

lexie Z okładki zaproszenia wyglądają bardzo fajnie. Eleganckie i z klasą Magnesy do mnie nie przemawiają - nie wszystkim mogą się tak spodobać, jak Wam. Myślimy o ciastach i trochę po ślubie o podziękowaniach ze zdjęciami/filmem z wesela (jak tylko je dostaniemy).

mimi Ale Wam się udało z dekoratorką sali - mam nadzieję, że efekt końcowy będzie oszałamiający

springtime Zapowiadają się super - podoba mi się wybrany przez Ciebie papier, kolorystyka. Fakt, kokardka się nie mieści i to trochę psuje całość efektu. Możesz popróbować z płaską kokardką lub wyciąć w górnej części koperty takie kółko, przez które kokarda będzie wystawać.

mysza Na modelce wygląda na bardzo widowiskową - na pewno na gościach zrobisz ogromne wrażenie. A jak leży na Tobie?

iza Strasznie mi przykro z powodu natłoku nieprzyjemnych wydarzeń. Z tatą - smutna sprawa, podejrzewam jak możesz się czuć. Dobrze, że Twojemu TŻ-towi nic się nie stało

A ten napis z plexi widziałam na etsy, jakiś specjalnie drogi nie był (do 150 zł). Planuję zrobić coś w tym guście u nas - jak znajdę jakiegoś dobrego wykonawcę, mogę Ci dać znać

Linaewen Świetny pomysł na podziękowanie - ja bym się bardzo z takiego prezentu ucieszyła I gratuluję dobrych wieści - dobrego fizjoterapeuty też

Atomooowka Mam nadzieję, że Twój TŻ wybierze w końcu świadka. Fakt, czasu mało, ale nie ma tragedii.

[lexie42]

Napisane przez wenedka

Haha

Swiadek Tz bierze slub za 18 miesiecy, a za tydzien ma przymiarke garnituru
A Tz 4 mies przed garnituru nie ma

My będziemy szukać w kwietniu a jaki kolor planujecie?

Napisane przez cornflower_girl

lexie Z okładki zaproszenia wyglądają bardzo fajnie. Eleganckie i z klasą Magnesy do mnie nie przemawiają - nie wszystkim mogą się tak spodobać, jak Wam. Myślimy o ciastach i trochę po ślubie o podziękowaniach ze zdjęciami/filmem z wesela (jak tylko je dostaniemy).

Mi też do końca się to nie widzi, tak zapytałam z ciekawości czy któraś z Was stosuje takie podziękowania My na pewno będziemy dawać ciasto i wódkę.

[alloffkowa]

Napisane przez wenedka

Haha

Swiadek Tz bierze slub za 18 miesiecy, a za tydzien ma przymiarke garnituru
A Tz 4 mies przed garnituru nie ma

Żartujesz sobie??? Ludzie to mają...

Witam sie z pracy tak w ogóle... Jeszcze "tylko" 7 h i do domu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[enzunio]

Witam się kolejny dzień chora...

Iza dobrze, że Tz nic poważnego się nie stało .
A tatą się nie przejmuj, lepiej by takich osób nie było w dniu wesela.

Z pozytywów: 3 marca mam próbny makijaż!!!!

Wysłane z telefonu

[alloffkowa]

Iza trzymaj sie a tata sie nir przejmuj, nie warto, ja swojego skreśliłam ze swojego życia..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lemon_Drop]

Witam z rana!

Napisane przez pysia1987

Wczorajszy hit mojej tesciowej: "ale Wy to zapraszajcie samych bogatych gosci, zeby wam sie zwrocilo. Jak zaprosicie znajomych to oni zrzuca sie w 5pwr na jakies gowniane zelazko, a wy wydacie na nich 2000 zl" boże, co za kobieta

OMG, ale ma kobieta podejście

Napisane przez Kaigara

Hej, zapomniałam, że miałam napisać czy w USC wymagają dokumentów do odebrania zaświadczenia o braku okoliczności wykluczających małżeństwo. Otóż nie. Osoby które urodziły się w mieście, w którym biorą ślub do USC zabierają tylko dowód osobisty i kasę.
To wystarczy, żeby dostać zaświadczenie.

To super

Napisane przez swiat_katarzyny

właśnie mi kumpela oznajmiła, ze na panienski wyjedzamy na 3 dni nad jezioro mega sie ciesze! 3dniowy panienski - czujecie to?

kupilam dziś biale wieszaki satynowe 3 sztuki za 7 zł

kolejna rzecz z głowy

Szykuje się grubsza impreza
Przypomniałaś mi że miałam zrobić wieszak na suknię!

Mimi bardzo fajna oferta na deko

Napisane przez lexie42

Zamawiając zaproszenia natknęłam się na takie magnesy jako podziękowanie dla gości: http://allegro.pl/ShowItem2.php?item...ars_rule_id=12
Co o tym myślicie? Robicie w ogóle jakieś podziękowania?

My w ramach podziękowań dajemy paczki z ciastem. Jestem przeciwna wszelkiego rodzaju kurzpłapom - gdybym dostała taki magnes/figurkę czy coś jeszcze innego to najpierw poszłoby to na dno szuflady a potem do kosza; jak dla mnie szkoda kasy.

Napisane przez springtime

Mam zrobione próbne, oczywiście są do dopieszczenia, równego przycięcia itd. Co myślicie? Zdjęcia robione na szybko. Mam problem z zapakowaniem zaproszenia do koperty, ponieważ przeszkadza mi kokarda.

Baaardzo ładne!

Iza - oBoże! To cud że nic nie stało się TŻ! Czołówka z tirem to nie przelewki!
Co do ojca.... szkoda że nie potrafi swojej dumy wsadzić do kieszeni i cieszyć się Twoim szczęściem...

Lin świetna wiadomość

Napisane przez wenedka

Swiadek Tz bierze slub za 18 miesiecy, a za tydzien ma przymiarke garnituru
A Tz 4 mies przed garnituru nie ma

O kurde, trochę za wczesnie jak dla mnie - przez półtora roku coś w sylwetce może się przecież zmienić

[iLoNuS_ktl]

Iza, auto na zdjęciu wygląda paskudnie, dobrze, że tż jest cały i zdrowy

Znalazłam w moim mieście jeszcze dwie florystki, muszę do nich napisać o kosztorys, bo przez te 3-4 tys to myślałam, że tż na zawał zejdzie
Mam umówioną nieplanowaną wcześniej przymiarkę sukni na 8 marca, nie mogę się doczekać
Kończę kawę i wracam do pracy, dziś ogień niesamowity...

[positive rebel]

Napisane przez wenedka

Haha

Swiadek Tz bierze slub za 18 miesiecy, a za tydzien ma przymiarke garnituru
A Tz 4 mies przed garnituru nie ma

Ja nie do końca rozumiem po co taki pośpiech... Rozumiem, gdy na rok, dwa lata wcześniej rezerwuje się zespół, salę czy fotografa. Ale garnitur? Czy sukienkę? Przecież sylwetka przez półtora roku może się zmienić... (Albo zmienimy koncepcję wyglądu i zamiast księżniczki zapragniemy coś w stylu boho). Ja nie twierdzę, że powinno się zostawiać te sprawy na ostatnią chwilę, ale dla mnie przygotowania do ślubu to sama radość i nie chciałabym kupować wszystkiego na rok wcześniej, tak jakby był to przykry obowiązek, który trzeba odbębnić i mieć spokój. Nie wiem, czy mnie rozumiecie, ale ja mam aktualnie 3 miesiące do ślubu i co chwilkę sobie coś dokupujemy - a to bieliznę ślubną, a to biżuterię, itp. I to jest super frajda Nie wiem czy miałabym taka radochę, gdybym wszystko kupiła rok wcześniej i teraz tylko siedziała i czekała na ślub. Ale może to tylko moje zdanie i są osoby, dla których zakup np. pończoch 3 miesiące przed ślubem to stanowczo za późno

[ane3kaa]

Napisane przez iza1336

Dziewczyny, po udanym weekendzie, przyszedł czas na cholerny poniedziałek

po 1! Ojciec powiedział, że nie będzie Go na ślubie, ani nie dostaniemy błogosławieństwa od niego.
po 2! Tż maił wypadek zderzenie czołowe z tirem z jego winy, ale na szczęście nic mu się nie stało. W załączniku auto...

Nie mam na nic sił dzisiaj! Wybaczcie

Witam nową PMkę

masakrycznie wygląda auto ale dobrze ze nic mu się nie stało

[alloffkowa]

Napisane przez positive rebel

Ja nie do końca rozumiem po co taki pośpiech... Rozumiem, gdy na rok, dwa lata wcześniej rezerwuje się zespół, salę czy fotografa. Ale garnitur? Czy sukienkę? Przecież sylwetka przez półtora roku może się zmienić... (Albo zmienimy koncepcję wyglądu i zamiast księżniczki zapragniemy coś w stylu boho). Ja nie twierdzę, że powinno się zostawiać te sprawy na ostatnią chwilę, ale dla mnie przygotowania do ślubu to sama radość i nie chciałabym kupować wszystkiego na rok wcześniej, tak jakby był to przykry obowiązek, który trzeba odbębnić i mieć spokój. Nie wiem, czy mnie rozumiecie, ale ja mam aktualnie 3 miesiące do ślubu i co chwilkę sobie coś dokupujemy - a to bieliznę ślubną, a to biżuterię, itp. I to jest super frajda Nie wiem czy miałabym taka radochę, gdybym wszystko kupiła rok wcześniej i teraz tylko siedziała i czekała na ślub. Ale może to tylko moje zdanie i są osoby, dla których zakup np. pończoch 3 miesiące przed ślubem to stanowczo za późno

Popieram w 100 %

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Linaewen]

Napisane przez Atomoowka

Lin cudne wieści od lekarza. Po ślubie będziecie się starać.

No, tak po pierwszej rocznicy

Napisane przez cornflower_girl

Linaewen Świetny pomysł na podziękowanie - ja bym się bardzo z takiego prezentu ucieszyła I gratuluję dobrych wieści - dobrego fizjoterapeuty też

Teściowa jak usłyszała to tych świeczkach to mało na zawał nie padła-"ale jak to świecie,tam będą starsi ludzie! Poczują się, że ich już na cmentarz wysyłacie..."
Dobry fizjo to rzadkość, kilka lat szukałam. Jednego mam na miejscu, drugiego w Poznaniu i współpracują razem

Napisane przez Lemon_Drop

OMG, ale ma kobieta podejście
(...)
Lin świetna wiadomość

Moja mama cały czas nam powtarza-"macie na liście tylu znajomych, że nie liczcie na wielkie pieniądze. Myśmy też tak mieli i każdy dał ile mógł, a w tym wieku to mało można". No to będzie mało, trudno...

Od wczoraj latam nad ziemią ze szczęścia

[KaEs]

Napisane przez positive rebel

Ja nie do końca rozumiem po co taki pośpiech... Rozumiem, gdy na rok, dwa lata wcześniej rezerwuje się zespół, salę czy fotografa. Ale garnitur? Czy sukienkę? Przecież sylwetka przez półtora roku może się zmienić... (Albo zmienimy koncepcję wyglądu i zamiast księżniczki zapragniemy coś w stylu boho). Ja nie twierdzę, że powinno się zostawiać te sprawy na ostatnią chwilę, ale dla mnie przygotowania do ślubu to sama radość i nie chciałabym kupować wszystkiego na rok wcześniej, tak jakby był to przykry obowiązek, który trzeba odbębnić i mieć spokój. Nie wiem, czy mnie rozumiecie, ale ja mam aktualnie 3 miesiące do ślubu i co chwilkę sobie coś dokupujemy - a to bieliznę ślubną, a to biżuterię, itp. I to jest super frajda Nie wiem czy miałabym taka radochę, gdybym wszystko kupiła rok wcześniej i teraz tylko siedziała i czekała na ślub. Ale może to tylko moje zdanie i są osoby, dla których zakup np. pończoch 3 miesiące przed ślubem to stanowczo za późno

kupiłam suknię na rok przed ślubem i sylwetka choć bardzo ciężko pracuje nad przytyciem nie chce się zmienić... przecież miary zdejmują z Ciebie na np. pół roku przed ślubem, więc sylwetka może się zmieniać

ja sobie myślę tak - chcą kupić 18 miesięcy wcześniej garnitur - niech kupują co nam do tego?

my co prawda garnitur kupimy dopiero miesiąc przed ślubem, ale nie razi mnie gdyby ktoś kupuje znacznie wcześniej

sukni szukałam wcześniej z wielu powodów - byłam wówczas bezrobotną, tuż po studiach - miałam na to czas teraz trudno byłoby mi obskoczyć salony... w weekendy zazwyczaj człowiek woli inne zajęcia niż jeżdzenie po salonach Dla mnie akurat wybór sukni to nic przyjemnego źle to wspominam

[mala_czarna_21]

Napisane przez Linaewen

Od wczoraj latam nad ziemią ze szczęścia

?

Witam się chora nie wiem co mi jest ale całe gardło mam zawalone białym nalotem, z nosa schodzi syf, próbowałam się leczyć jakimiś lekami co mam w domu ale średnio mi to wychodzi. Nie wiem czy nie trzeba będzie do lekarza się zapisać

Iza całe szczęście że Twój TZ jest cały! Auto rzecz nabyta, ważne, ze jemu się nic nie stało a tatą się nie przejmuj, będzie tego żałował! A w tym dniu będzie mnóstwo innych, z którymi się będziesz mogła cieszyć

[justynkie]

Iza przykro mi z powodu taty
Dobrze że TŻ nic się nie stało, miał mega szczęście!


Mam problem z muchą. Ta którą zamówiłam nie do końca mi leży. Materiał się błyszczy, przez co mucha mieni się na różne odcienie pomarańczu i to mi się nie podoba. Pod światło nie jest w ogóle pomarańczowa...
Szukam innej ale jest to utrudnione bo TŻ nie chce zwykłej pomarańczowej muchy z białe kropki.
Stylizację mamy na lata 60 - grochy i kolor pomarańczowy.
Czy ta mucha pasuje do tej koncepcji? Nie jest zbyt ekstrawagancka!

[kasia1201]

Pysia masz teściową jak z kawałów ;-) moja też wydziwia. Powiedziała nawet że na wesele przyjadą goście z ich rodziny co więcej kasy mają i ich stać a po weselu mam z Tż pojechać w jego rodzinne strony (550 km) na przyjęcie dla " biedniejszych " które ona chce zorganizować :-B Tż powiedział że że mną pogada a ja... odmówiłam. Na weselu kto chce to będzie, nie będę organizowała kilku imprez dla wszystkich członków rodziny w różnych stronach kraju. Z mojej rodziny też może kogoś nie być i co? Mam specjalnie jechać do nich i robić tam 2 imprezę???? No ręce opadają!!!

Sent from my C6903 using Wizaz Forum mobile app

[Linaewen]

Napisane przez positive rebel

Ja nie do końca rozumiem po co taki pośpiech... Rozumiem, gdy na rok, dwa lata wcześniej rezerwuje się zespół, salę czy fotografa. Ale garnitur? Czy sukienkę? Przecież sylwetka przez półtora roku może się zmienić... (Albo zmienimy koncepcję wyglądu i zamiast księżniczki zapragniemy coś w stylu boho). Ja nie twierdzę, że powinno się zostawiać te sprawy na ostatnią chwilę, ale dla mnie przygotowania do ślubu to sama radość i nie chciałabym kupować wszystkiego na rok wcześniej, tak jakby był to przykry obowiązek, który trzeba odbębnić i mieć spokój. Nie wiem, czy mnie rozumiecie, ale ja mam aktualnie 3 miesiące do ślubu i co chwilkę sobie coś dokupujemy - a to bieliznę ślubną, a to biżuterię, itp. I to jest super frajda Nie wiem czy miałabym taka radochę, gdybym wszystko kupiła rok wcześniej i teraz tylko siedziała i czekała na ślub. Ale może to tylko moje zdanie i są osoby, dla których zakup np. pończoch 3 miesiące przed ślubem to stanowczo za późno

Takie kupowanie rok-dwa przed ślubem pozwala rozłożyć koszty, co ja doskonale rozumiem. Ciężej wyskoczyć nagle z 5 tysięcy niż dwa ray po 2,5. Może oczywiście pieniądze odkładać i potem razem nagle wydawać, ale odłożone pieniądze mają to do siebie, że w krytycznej sytuacji trzeba je czasem nagle wyciągnąć z konta. A i są ludzie którym sylwetka się nie zmienia-mój TŻ spokojnie jest w stanie nosić jeszcze spodnie i koszulki z gimanzjum(już tylko jak stroje robocze, bo są zniszczone, ale spokojnie się mieści).

---------- Dopisano o 08:47 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

Napisane przez mala_czarna_21

?

Wczoraj usłyszałam od mojego fizjo, że mimo problemów z mięśniami nie ma przeciwwskazań do ciąży A że moje problemy to dolna część pleców i miednica to sobie już chyba od pół roku wkręcałam, że takowe będą.

[nasturcja1308]

Napisane przez hihihi

przyszły mi welony z butterfly, są śliczne! cieniutkie, z fajnego tiulu krótki w sam raz a długi - 3m, jest faktycznie długaśny

śliczne

Napisane przez alloffkowa

nasze zaproszenia
jutro jadą do Niemiec i do Anglii

wyglądają jak kupione!

Napisane przez swiat_katarzyny

właśnie mi kumpela oznajmiła, ze na panienski wyjedzamy na 3 dni nad jezioro mega sie ciesze! 3dniowy panienski - czujecie to?

rany, ale będzie impreza!! wieszaki śliczne są

Napisane przez springtime

Mam zrobione próbne, oczywiście są do dopieszczenia, równego przycięcia itd. Co myślicie? Zdjęcia robione na szybko. Mam problem z zapakowaniem zaproszenia do koperty, ponieważ przeszkadza mi kokarda.

no i kolejne, które nie wyglądają na diy

iza przykro mi z powodu taty, ale całe szczęście, że Tż nic się nie stało!


kwietniówki zostało 60 dni!

[bachara]

Dziewczyny z 13.09 - 200 DDŚ

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Lg_ago]

Napisane przez springtime

Mam zrobione próbne, oczywiście są do dopieszczenia, równego przycięcia itd. Co myślicie? Zdjęcia robione na szybko. Mam problem z zapakowaniem zaproszenia do koperty, ponieważ przeszkadza mi kokarda.

Są piękne !!
Bardzo poodba mi się rozłożeniue tekstu w środku !
A z tą kopertą, tak jak pisała positive rebel - zrobić dziurkę.

Napisane przez Linaewen

Mnie te magnesy jakoś szczególnie nie zachwycają.
Ale my też planujemy być może dziwne dla kogoś podziękowania-świece z wosku pszczelego, czyli coś jako "pamiątkę z Bieszczad". Mój TŻ stamtąd pochodzi i pierwsze plany ślubne to był ślub tam...

Nawet nie wiecie, jaka ulga, że to usłyszałam, bo już sobie świrowałam trochę ostatnio, że nie będziemy mogli mieć swoich dzieci

Te podziękowania w tej formie, to świetna sprawa ! Tym bardziej, że wpisuje się to w klimat wesela
Bardzo dobra wiadomość, że spokojnie będziecie mogli mieć dzidzie !!!

Napisane przez justynkie

Mam problem z muchą. Ta którą zamówiłam nie do końca mi leży. Materiał się błyszczy, przez co mucha mieni się na różne odcienie pomarańczu i to mi się nie podoba. Pod światło nie jest w ogóle pomarańczowa...
Szukam innej ale jest to utrudnione bo TŻ nie chce zwykłej pomarańczowej muchy z białe kropki.
Stylizację mamy na lata 60 - grochy i kolor pomarańczowy.
Czy ta mucha pasuje do tej koncepcji? Nie jest zbyt ekstrawagancka!

Jak mam być szczera, to wydaje mi się, że nie pasuje do tej stylizacji. Wygląda mi ona na bardziej elegancką , współczesną. Ten wzór taki jest. Szkoda, że taka jest na żywo
Pasowałaby super z matowego materiału, naprawdę pomarańczowa w te białe grochy. Trudno taką zdobyć?

[mala_czarna_21]

Napisane przez Linaewen

Wczoraj usłyszałam od mojego fizjo, że mimo problemów z mięśniami nie ma przeciwwskazań do ciąży A że moje problemy to dolna część pleców i miednica to sobie już chyba od pół roku wkręcałam, że takowe będą.

czasem człowiek podświadomie niepotrzebnej paniki narobi
cieszę sie, że wszystko po Twojej myśli

Napisane przez nasturcja1308

kwietniówki zostało 60 dni!

wiem, jutro będzie równo 2 miesiące

[positive rebel]

Napisane przez KaEs

kupiłam suknię na rok przed ślubem i sylwetka choć bardzo ciężko pracuje nad przytyciem nie chce się zmienić... przecież miary zdejmują z Ciebie na np. pół roku przed ślubem, więc sylwetka może się zmieniać

ja sobie myślę tak - chcą kupić 18 miesięcy wcześniej garnitur - niech kupują co nam do tego?

my co prawda garnitur kupimy dopiero miesiąc przed ślubem, ale nie razi mnie gdyby ktoś kupuje znacznie wcześniej

sukni szukałam wcześniej z wielu powodów - byłam wówczas bezrobotną, tuż po studiach - miałam na to czas teraz trudno byłoby mi obskoczyć salony... w weekendy zazwyczaj człowiek woli inne zajęcia niż jeżdzenie po salonach Dla mnie akurat wybór sukni to nic przyjemnego źle to wspominam

Ależ oczywiście, że zakup wcześniej nie jest niczym nagannym, a jeśli nasza waga i wymiary są stałe to szanse są niewielkie, że cokolwiek zmieni się na rok przed ślubem

I twoja sytuacja, gdy wiedziałaś, że bliżej ślubu nie będziesz mieć czasu na szukanie sukni jest zupełnie zrozumiała Może zasugerowałam się moim Tżtem, który potrafi w ciągu pół roku schudnąć lub przytyć 10 kg i zakup garnituru dla niego rok wcześniej to duże ryzyko

Chodziło mi bardziej o to, że im bliżej ślubu, tym większą frajdę przynosi mi kupowanie ślubnych dodatków, czy załatwianie ślubnych spraw. Ale to oczywiście moje zdanie i nie krytykuję nikogo, kto woli załatwić te wszystkie rzeczy dużo wcześniej. Ja po prostu wiem, że kupowanie butów ślubnych czy krawata rok przed ślubem nie sprawiłoby mi takiej radochy jak teraz Choć pewnie gdybym trafiła na to forum dwa lata wcześniej, to wiedziałabym, żeby kupić wódkę przed podwyższeniem akcyzy - zakup jej w tym momencie akurat radochą nie jest

[justynkie]

Napisane przez Lg_ago

Jak mam być szczera, to wydaje mi się, że nie pasuje do tej stylizacji. Wygląda mi ona na bardziej elegancką , współczesną. Ten wzór taki jest. Szkoda, że taka jest na żywo
Pasowałaby super z matowego materiału, naprawdę pomarańczowa w te białe grochy. Trudno taką zdobyć?

Nie trudno ale jak napisałam, TŻ nie chce po prostu pomarańczowej w białe grochy. Ta którą kupiliśmy ma dosłownie kilka małych kropeczek, wrzucałam ją w weekend. Ale materiał do bani. Znalazłam kilka much fajnych które mu się podobały ale cena ok 150 zł... za dużo. Z tych tańszych podoba mu się tylko ta i powiedział że albo założy tą co mamy w domu albo kupimy taką która jemu będzie się podobać...

[Linaewen]

Napisane przez mala_czarna_21

czasem człowiek podświadomie niepotrzebnej paniki narobi
cieszę sie, że wszystko po Twojej myśli


wiem, jutro będzie równo 2 miesiące

Mama udatnie mi tą panikę podsycała... Wiem, że to z troski, ale efekt był jaki był...

[enzunio]

Napisane przez mala_czarna_21

?

Witam się chora nie wiem co mi jest ale całe gardło mam zawalone białym nalotem, z nosa schodzi syf, próbowałam się leczyć jakimiś lekami co mam w domu ale średnio mi to wychodzi. Nie wiem czy nie trzeba będzie do lekarza się zapisać

Iza całe szczęście że Twój TZ jest cały! Auto rzecz nabyta, ważne, ze jemu się nic nie stało a tatą się nie przejmuj, będzie tego żałował! A w tym dniu będzie mnóstwo innych, z którymi się będziesz mogła cieszyć

Idź do lekarza, ja tak 10 dni przełaziłam zanim poszłam i teraz dopiero narobiłam sobie problemów... Muszę leżeć przez tydzień i co najgorsze... nie mogę się odzywać
Też mi się zaczęło od nalotu a teraz nie mam głosu, próbuję coś powiedzieć to mogę tylko szeptem

Napisane przez justynkie

Iza przykro mi z powodu taty
Dobrze że TŻ nic się nie stało, miał mega szczęście!


Mam problem z muchą. Ta którą zamówiłam nie do końca mi leży. Materiał się błyszczy, przez co mucha mieni się na różne odcienie pomarańczu i to mi się nie podoba. Pod światło nie jest w ogóle pomarańczowa...
Szukam innej ale jest to utrudnione bo TŻ nie chce zwykłej pomarańczowej muchy z białe kropki.
Stylizację mamy na lata 60 - grochy i kolor pomarańczowy.
Czy ta mucha pasuje do tej koncepcji? Nie jest zbyt ekstrawagancka!

Ja wolałam tamtą szczerze mówiąc.
A może postawić na sam pomarańcz? Czy takiej też nie będzie chciał?
A co on proponuje? Bo pisałaś, że jakąś ma?

[KaEs]

Napisane przez positive rebel

Chodziło mi bardziej o to, że im bliżej ślubu, tym większą frajdę przynosi mi kupowanie ślubnych dodatków, czy załatwianie ślubnych spraw. Ale to oczywiście moje zdanie i nie krytykuję nikogo, kto woli załatwić te wszystkie rzeczy dużo wcześniej. Ja po prostu wiem, że kupowanie butów ślubnych czy krawata rok przed ślubem nie sprawiłoby mi takiej radochy jak teraz Choć pewnie gdybym trafiła na to forum dwa lata wcześniej, to wiedziałabym, żeby kupić wódkę przed podwyższeniem akcyzy - zakup jej w tym momencie akurat radochą nie jest

Kochana ja Cię całkowcie rozumiem ale zakup garnituru 18 miesięcy przed nie dyskwalifikuje z cieszenia się zakupionymi dodatkami przed samym ślubem o to mi chodzi że zapewne i tak wiele rzeczy zostaje na później, które pozwolą się cieszyć

ps. mój Tz kupuje miesiąc przed garniaka z tego samego powodu co Twój też waha mu się waga - różnica ok. 5 kg


my wódkę zakupiliśmy w listopadzie, już zdrożała 1,5
innych alkoholów nie zakupiliśmy i trochę żałujemy no ale trudno.