Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz. IX - Strona 55 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-25, 09:40   #1621
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Wybacz że tak w prost zapytam, nie chce być źle odebrana nie pytam złośliwie tylko mnie to ciekawi, bo co ty zrobisz jeżeli okaże się że będziesz musiała jednak siedzieć na tym l4 całą ciążę? Załamiesz się? Myślę że jeżeli faktycznie zależy Ci na dziecku to jednak powinnaś troszkę zmienić podejście, bo jak ty tak przeżywasz że poród to męczarnia, siedzenie w domu to depresja, różnie w ciąży bywa dla dziecka zrobić można wiele, ale można też bardzo mu zaszkodzić i stres i ciągły strach na pewno nie wpływa na nie dobrze, myślę też że takie rozmyślania mogą Cię zwyczajnie blokować a to też dodatkowy problem z zajściem...


U nas spokojnie ogólnie, nie wiecie gdzie można oglądać tv online za darmo, bo już nie mam pomysłu gdzie szukać
Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
to jakies slabe psychicznie masz kolezanki serio przy dziecku nie za bardzo jest czas na myslenie. no ale wiadomo bywaja i depresyjne przypadki.
zreszta kto powiedzial ze przy dziecku nie mozna byc dynamicznym i niezaleznym? ja bylam i jestem, dzieci mi w tym nie przeszkadzaja.
a co do l4 siedzialam cala ciaze jedna i druga jakos nie zwariowalam bo organizowalam sobie czas, no tyle ze ja nie musialam lezec. ale Anteria dobrze napisala, zgadzam sie z tym zupelnie. jak zalezy ci na dziecku, to w ogole nie powinnas o tym nieustannie myslec.

to samo tyczy sie wygladu w ciazy, rozstepy, za duzo kg bez wzgledu na diete i co wtedy zrobisz? bedziesz dziecko obwiniac bo cie zmienilo nie tylko psychicznie ale i fizycznie? wybacz, ale sama sobie to wszystko obrzydzasz ciaze, porod i wychowanie.
Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość
no ja tez popre bajke i anterie. zawsze mnie wkurzalo w ogole gadanie: korzystaj teraz, bo jak dziecko sie pojawi to: sie nie wyspisz, nie pojedziesz, nie zalatwisz, nie popracujesz, nie posprzatasz... a to wszystko siedzi u nas w glowie, nie w dziecku.. oczywiscie sa przypadki, ze rzeczywiscie dziecko choruje, swoje plany trzeba dostosowac pod tego malucha, ale podejscie dla mnie ma ogromny wplyw. i zauwazylam juz teraz od dluzszego czasu u siebie: jak siedzialam i jojczylam jak to mi zle i nudno i w ogole to tak tez sie czulam, z mezem ukladalo sie srednio, bo przeciez jak wracal z pracy i widzial skwaszony ryj to i jemu sie wszystkiego odechciewalo. teraz jakos to sie zmienilo i widze teraz jak duzo mozna wypracowac sobie wlasciwym nastawieniem. dzis jest zle, ale w takim razie musze zrobic cos, zeby jutro bylo lepiej.

a tak w ogole to dzien dobry
A ja mam wrażenie ze wszystkie mnie źle zrozumiałyście ja nie płacze ze bede musiała swiedziec w domu bo dziecko bo l4. Pisałam ze wariuje siedząć w domu teraz , na chorobowym. Nie moge nawet okna otworzyć bo robi mi sie przeciąg , za oknem 11 stopni i słonce. Mnie sie nudzi maksymalnie , nie moge wyjsc na spacer , ani kupic chleba do sklepu za rogiem. Skonczyło mi się zapalenie zatok , zaczeło zapalenie krtani i tchawicy..od wczoraj czuje bol gardła ale taki inny..jakby na mogdałkach. Mam nadzieje ze to nie angina..ot cały moj problem. Od jakiegoś czasu jestem zmuszona siedzieć i nie moge sie ruszyc. Mowiłam o siedzeniu takim w domu w ciazy. Ze mam zakaz się ruszać. A wy mi tu wyjezdzacie ze co ja zrobie jak zajde w ciąze..mam nadzieje ze nie bede musiała leżec. Bede mogła wyjsc na spacer , na fitMama , na basen, na zakupy dla malucha. W tej chwili jestem sama , mąż w delegacji na tydzien a ja mam tylko komputer. Wysprzatalam juz wszystko , wyprałam juz wszystko...i siedze i gapie się w komputer bo co mam robic? dziure w podłodze zrobic z tego czyszczenia mopem? moja przyjaciolka ktora mieszka blisko chora , rodzice gdzies wyjechali pod kielce..no nudno mi w cholere

Po drugie , chyba starając sie o dziecko licze sie z tym ze bede musiała conajmniej poł roku /rok siedziec w domu? wy myslicie ze ja tego nie wiem? urodze i co ? i zycie wroci do normy? nie rozsmieszajcie mnie. Zdaje sobie sprawe z tego wszystkiego. Na pewno nie stane się matką polką ktpra zrezygnuje z siebie. Mam zamiar z dzieckiem robic to co mogę , na ile dziecko mi pozwoli. Bede tak samo jak Bajka w sumie ciagle sama, moj mąz wieczna delegacja , 2 dni w tygodniu go widzę. Na pewno cięzko jest takiej osobie jak ja usiąść na dupie ale bede musiała przysiąść co nie znaczy zalozyc dresy , miec tłuste włosy i narzekac na swoj los. Nie po to chce miec dziecko. Wiec prosze mnie nie oceniac anteria bo ja na prawde nie uwazam macierzyństwa za koniec swiata. Za koniec swiata uwazam zamkniecie sie w domu samej , bez mozliosci wyjscia na glupi wiosenny spacer.
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 09:48   #1622
Sophia_1
Zadomowienie
 
Avatar Sophia_1
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 684
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez IsiaG Pokaż wiadomość
Wymyśliłam
Na razie to tylko koncepcja pokoju dla Lidki.
3 sciany (oprócz tej ze skosami) w pasy koloru limonki (wiem, Sophia, że ci się nie podoba) ściana ze skosami cytrynka. Do tego czerwone dodatki, ramki na zdjęcia, czerwona poducha na fotel, roleta i taka naklejka w której się zakochałam, oczywiście w czerwonym kolorze

http://allegro.pl/naklejki-na-sciane...969799270.html

I mam juz prezent dla starszej, też naklejka ale w kolorze brązu, co by jej pasowało do wystroju.

http://allegro.pl/naklejki-na-sciane...924840682.html

tylko się zastanawiam czy po polsku czy po angielsku?


A nam do nowego domu w widocznym miejscu walnę takie coś.

http://allegro.pl/naklejka-naklejki-...975301338.html



Może być, co?
Mi nie pasował groszek. A między groszkiem, a limonka jest pewna różnica
Poza tym naklejki baaaaaaaaardzo mi się podobają. I brałabym w języku angielskim.

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Juz wiem - wroce we dwoje ze szpitala jutro kroplówka z oksy zeby sprawdzić jak Młody reaguje, a potem albo indukcja porodu i próbujemy sn albo cc.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
O rzesz!!!! KCIUKI KCHANA!!!

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Robie dzis eksperyment. Odciagam pokarm i podaje po 100ml Antkowi w butli. Poki co mam mega spokojne dziecko. Wniosek z tego taki, ze skubaniec leniwy jest i nie chce sie napracowac otworem gębowym w celu oproznienia cyca. Jak dostaje z butli to wiem ile zjadl, spi spokojnie i nie drze sie.
Powtórzę za dziewczynami. Odciąganie i karmienie z butli nie wróży dobrze laktacji...
Ale z Antonia to spryciarz po co ma się chłop napracować, jak można dostać łatwiejszą wersję

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Zapomniałam Wam napisać, że byliśmy dziś szukać stołu, wybraliśmy taki model:
KLIK
a krzesła takie:
KLIK
Piękne eleganckie, klasyczne.... super

Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
w 1 się poprostu zakochałam. A biorąc pod uwagę Waszą kolorystykę w sypialni wybrałabym też 3.

Cytat:
Napisane przez 123spinka Pokaż wiadomość
ela

wybaczcie że ja tak tylko o sobie ale jestem po pierwszym USG i .....................
wszystko jest ok maluszek ma 0,62 cm
widziałam i słyszałam serduszko biło głośno i wyraźnie
mąż był ze mną
obydwoje zakochani w maluszku jesteśmy
wg USG ciąża o dwa dni młodsza niż wg moich obliczeń
ale wszystko jest ok, wizyta u ginki już w środę
wtedy założy mi też kartę ciąży


Cytat:
Napisane przez mamaszkrabka Pokaż wiadomość
Co do ciast.... hahahah pączki... ja na razie nawet biszkoptu nie umiem upiec
Ja robię z przepisu mojej mamy, wychodzi zawsze i czasem nawet niczym go nie przekładam. Jemy go z mężem ot tak, do mleka

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
U nas mały się całą noc wił....odchodzę od zmysłów

Dziś idziemy na usg jamy brzusznej..jutro badania kału i moczu. Posiewy i morfologia.

Ledwo dycham a zaraz musze siąść do roboty...

Sorry, że się nie odnoszę


Ide wstawić małemu obiadek, ubrać się i czekam na tesciowa...

Kur....co się dzieje z moim dzieckiem???????????????? ???????????????
Nie wiem Kochana czego Wam życzyć..... Za co trzymać kciuki.... Żeby badania coś wykazały, bo wtedy będzie wiadomo co i jak i będzie można Marcelkowi pomóc czy żeby nic nie wykazały, bo to będzie oznaczało, że On jest zdrowy....tylko wtedy ciągle jesteście w lesie i nie wiecie jak działać.... Ni wiem... Życzę żeby ta cała historia zakończyła się szybko i szczęśliwie! O!

Dziś tż wziął małą o 6, a mama pospała do 8 rozpusta!
No i byłam po to pozwolenie na chrzest w innej parafii.... Taaaaa....50 zł zdziercy!
__________________
Nie rezygnuj z marzeń. To, że coś nie dzieje się teraz, nie znaczy, że nigdy nie nastąpi.

08.09.2013 Agata - spełnienie Naszych marzeń
Sophia_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 09:50   #1623
elunka88
Zakorzenienie
 
Avatar elunka88
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 13 212
GG do elunka88
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Linka czemu nie pojechalas z rodzicami pod kielce?? Zajrzalabys do mnie i obie bysmy miały zajecie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Mikołajek
26.02.2014



Obudził mnie trzepot skrzydeł
Wyjrzałam przez okno
Na parapecie zostało
Białe piórko -
Pamiątka po Tobie
Mój Aniołku

01.12.2012 [*]
elunka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 09:51   #1624
santom
Zakorzenienie
 
Avatar santom
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D
Wiadomości: 5 424
GG do santom Send a message via Skype™ to santom
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

linka ja w sumie piszac to co napisalam chodzilo mi bardziej o ogol, nie konkretnie o Ciebie bo juz nie raz sie nasluchalam wlasnie, ze rob teraz, bo pozniej nie bedziesz mogla bo dziecko, a drazni mnie to gadanie i to najczesciej slyszalam od osob, ktore albo jeszcze dzieci nie maja, albo maja i same siebie ograniczaja, tlumaczac sie dzieckiem. takze nie bierz tego centralnie do siebie, po prostu bylas zapalnikiem do dyskusji

a tak odnosnie cebuli i jej laktacji: dziewczyny, tez zwroccie uwage na to, ze i ona sie meczy i dziecko, wiec jesli bedzie lepiej dla nich obojga to i niech przejdzie na MM. A co do odciagania konkretnie: na AM jest mamusia pamietam, ktora z sukcesem kontynuuje odciaganie i karmienie maluszka juz ponad pol roku, wiec da sie. jest to trudne, ale nie piszcie, ze nie mozliwe
__________________





NA ZAWSZE W SERCU...

Edytowane przez santom
Czas edycji: 2014-02-25 o 09:55
santom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 09:56   #1625
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez elunka88 Pokaż wiadomość
Linka czemu nie pojechalas z rodzicami pod kielce?? Zajrzalabys do mnie i obie bysmy miały zajecie

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
pojechali po auto z all dla mnie służbowe a ja nie pojechałam gdyż ponieważ jestem chora i do póki nie skoncze antybiotyku nie wychodze z domu a dwa ze zastrzyki w lodówce mnie trzymają musze je brać punktualnie wiec codziennie wieczorem musze byc w domu choćby się paliło i waliło

Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość
ja w sumie piszac to co napisalam chodzilo mi bardziej o ogol, nie konkretnie o Ciebie bo juz nie raz sie nasluchalam wlasnie, ze rob teraz, bo pozniej nie bedziesz mogla bo dziecko, a drazni mnie to gadanie i to najczesciej slyszalam od osob, ktore albo jeszcze dzieci nie maja, albo maja i same siebie ograniczaja, tlumaczac sie dzieckiem. takze nie bierz tego centralnie do siebie, po prostu bylas zapalnikiem do dyskusji
takie gadanie to na naszym watku słysze codziennie niemalże - mam robic to czy tamto bo zaraz bede w ciązy ... słysze juz to za długo aby mnie to ruszało ja tez nie uważam ze macierzyństwo zabija kobietę , można byc aktywnym z dziekiem. Najlepszym przykladem jest dla mnie bajka , iza ... mają dzieci a nawet dwójkę i jakoś zyją bez wiezienia. nie wiem jak w mniejszych miastach ale w wiekszych mozna isc z maluchem na fitness,do kina , na basen
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 10:09   #1626
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość
no ja tez popre bajke i anterie. zawsze mnie wkurzalo w ogole gadanie: korzystaj teraz, bo jak dziecko sie pojawi to: sie nie wyspisz, nie pojedziesz, nie zalatwisz, nie popracujesz, nie posprzatasz... a to wszystko siedzi u nas w glowie, nie w dziecku.. oczywiscie sa przypadki, ze rzeczywiscie dziecko choruje, swoje plany trzeba dostosowac pod tego malucha, ale podejscie dla mnie ma ogromny wplyw. i zauwazylam juz teraz od dluzszego czasu u siebie: jak siedzialam i jojczylam jak to mi zle i nudno i w ogole to tak tez sie czulam, z mezem ukladalo sie srednio, bo przeciez jak wracal z pracy i widzial skwaszony ryj to i jemu sie wszystkiego odechciewalo. teraz jakos to sie zmienilo i widze teraz jak duzo mozna wypracowac sobie wlasciwym nastawieniem. dzis jest zle, ale w takim razie musze zrobic cos, zeby jutro bylo lepiej.

a tak w ogole to dzien dobry


Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość
linka ja w sumie piszac to co napisalam chodzilo mi bardziej o ogol, nie konkretnie o Ciebie bo juz nie raz sie nasluchalam wlasnie, ze rob teraz, bo pozniej nie bedziesz mogla bo dziecko, a drazni mnie to gadanie i to najczesciej slyszalam od osob, ktore albo jeszcze dzieci nie maja, albo maja i same siebie ograniczaja, tlumaczac sie dzieckiem. takze nie bierz tego centralnie do siebie, po prostu bylas zapalnikiem do dyskusji

a tak odnosnie cebuli i jej laktacji: dziewczyny, tez zwroccie uwage na to, ze i ona sie meczy i dziecko, wiec jesli bedzie lepiej dla nich obojga to i niech przejdzie na MM. A co do odciagania konkretnie: na AM jest mamusia pamietam, ktora z sukcesem kontynuuje odciaganie i karmienie maluszka juz ponad pol roku, wiec da sie. jest to trudne, ale nie piszcie, ze nie mozliwe:)
zgadzam sie, ja co prawda sciagalam tylko 3 miesiace, ale da sie tylko kosztuje to sporo pracy, laktacja wcale mi nie zanikala porprostu jest to robota x2 bo najpierw sciagnac pozniej dac w butli ale ja mialam tak jak Cebulka, Blanka byla leniuchem, ciagnela cyca, ale zaraz zasypiala, niewiele przybierala i co godzine dwie byla glodna, a przez plaskie brodawki i oslonki ciezko jej sie ssalo. jak sciagalam widzialam ile jadla i byla spokojna. na mm przeszlam dla tego bo bardzo slabo przybierala i takie bylo zalecenie lekarza, bo tez malo jadla. ale nic to nie dalo taki typ poprostu, a dodam ze mleka mialam bardzo duzo.

jak sie chce to wszystko mozna kwestia nastawienia.
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 10:11   #1627
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Wiec prosze mnie nie oceniac anteria bo ja na prawde nie uwazam macierzyństwa za koniec swiata. Za koniec swiata uwazam zamkniecie sie w domu samej , bez mozliosci wyjscia na glupi wiosenny spacer.

Ale ja Ci tylko zadałam pytanie, wcale nie oceniałam (swoją drogą gdzie ty widzisz ocenianie?)... Czasami ciąża wymaga takiego siedzenia w domu, no ja tak mam akurat, i co mam zrobić? Jak uda mi się raz w tyg wyjść to jest to wyjście do lekarza, 5 min spaceru i tyle, wyobraź sobie teraz że ja to uważam za koniec świata chyba bym w depresję wpadła...
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 10:12   #1628
santom
Zakorzenienie
 
Avatar santom
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D
Wiadomości: 5 424
GG do santom Send a message via Skype™ to santom
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

oj sa ogromne mozliwosci, tylko chceci potrzeba, a mozna sobie czas zorganizowac, a nie jeczec, ze dziecko i zycie sie skonczylo. w blizkim otoczeniu mam przyklad: mama jest bardzo dobra, ale do pracy nie pojdzie, bo nie ma z kim zostawic, ale jak mowie, ze przeciez jesli bedzie pracowac w miescie obok to tam sa i zlobki i wieksze mozliwosci znalezienia niani. dalej gdzies nie pojedzie, bo dziecko nie lubi autem jezdzic. w wieku paru miesiecy przeniosla dziecko do siebie do lozka i teraz nie moze sie go pozbyc stamtad. i cierpi na tym nie tylko ona, ale i dziecko i maz, bo ile mozna spac z dzieckiem w lozku.
mojej mamie nawet nie powiedzialam, ze mala bedzie w osobnym pokoju od urodzenia, bo gdzies tam kiedys jej wspomnialam o tym, to juz uslyszalam, ze jak to, ze jak tak mozna ze dziecko musi byc blisko, guzik, nie musi.
przykladow mozna mnozyc i mnozyc.
__________________





NA ZAWSZE W SERCU...
santom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 10:13   #1629
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
jak sie chce to wszystko mozna kwestia nastawienia.
święte słowa! szkoda tylko ze za 'aktywne' nastawienie jestem zle odbierana..
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 10:19   #1630
mamaszkrabka
Zakorzenienie
 
Avatar mamaszkrabka
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 4 272
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
z tego co widze po koleżankach przy dziecku jeszcze łatwiej wpaść w depresję jeśli człowiek jest na codzien dynamiczny i niezalezny..tam z dzieckiem jak z dzieckiem ale weź siedz np. całą ciąze na l4 w domu sam jak palec..
Ja do 6 miesiąca pracowałam, a potem siedziałam w domu... tzn, miałam siedzieć. Mąż pracował też na delegacjach więc widzieliśmy się w weekendy. Ale jak się ma pomysły, to można wiele rzeczy robić. A to jechałam na basem, a to sobie wymyśliłam jakieś szkolenie albo odwiedzałam starych znajomych, czyli wszystko to, na co nie ma się normalnie czasu. Aż do 8 miesiąca, kiedy to musiałam już leżeć.

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Wybacz że tak w prost zapytam, nie chce być źle odebrana nie pytam złośliwie tylko mnie to ciekawi, bo co ty zrobisz jeżeli okaże się że będziesz musiała jednak siedzieć na tym l4 całą ciążę? Załamiesz się? Myślę że jeżeli faktycznie zależy Ci na dziecku to jednak powinnaś troszkę zmienić podejście, bo jak ty tak przeżywasz że poród to męczarnia, siedzenie w domu to depresja, różnie w ciąży bywa dla dziecka zrobić można wiele, ale można też bardzo mu zaszkodzić i stres i ciągły strach na pewno nie wpływa na nie dobrze, myślę też że takie rozmyślania mogą Cię zwyczajnie blokować a to też dodatkowy problem z zajściem...


U nas spokojnie ogólnie, nie wiecie gdzie można oglądać tv online za darmo, bo już nie mam pomysłu gdzie szukać
Popieram.

Cytat:
Napisane przez iza243 Pokaż wiadomość
Witam

Gratki

Brzmi okropnie


My na 10:45 idziemy na bioderka.
Oby było wszystko ok

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
to jakies slabe psychicznie masz kolezanki serio przy dziecku nie za bardzo jest czas na myslenie. no ale wiadomo bywaja i depresyjne przypadki.
zreszta kto powiedzial ze przy dziecku nie mozna byc dynamicznym i niezaleznym? ja bylam i jestem, dzieci mi w tym nie przeszkadzaja.
a co do l4 siedzialam cala ciaze jedna i druga jakos nie zwariowalam bo organizowalam sobie czas, no tyle ze ja nie musialam lezec. ale Anteria dobrze napisala, zgadzam sie z tym zupelnie. jak zalezy ci na dziecku, to w ogole nie powinnas o tym nieustannie myslec.

to samo tyczy sie wygladu w ciazy, rozstepy, za duzo kg bez wzgledu na diete i co wtedy zrobisz? bedziesz dziecko obwiniac bo cie zmienilo nie tylko psychicznie ale i fizycznie? wybacz, ale sama sobie to wszystko obrzydzasz ciaze, porod i wychowanie.
Dokładnie tak.

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
U nas mały się całą noc wił....odchodzę od zmysłów

Dziś idziemy na usg jamy brzusznej..jutro badania kału i moczu. Posiewy i morfologia.

Ledwo dycham a zaraz musze siąść do roboty...

Sorry, że się nie odnoszę


Ide wstawić małemu obiadek, ubrać się i czekam na tesciowa...

Kur....co się dzieje z moim dzieckiem???????????????? ???????????????

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ----------

Elunka jak się zacznie to UWIERZ nie będzie Ci w głowie wstyd

Ja siedziałam pod prysznicem naga i miałam w d*pie, że wszyscy na mnie patrzą!

Co do porodu...to boli nie ma co ukrywać, nie ma co kłamać. Jednak wszystko się przeżyje

Ja nie krzyczałam, tez byłam dama
Oby Marcelkowi nie było nic poważnego

Cytat:
Napisane przez teorema Pokaż wiadomość
Hej.
Ide do fryzjera na rozjaśnianie, ale sie boję efektu.
Bardzo ładne meble, mam niemal identycznie krzesła, tylko innej firmy i nieco jaśniejsze. Pościel nr 1 mi sie podoba


Gratuluję! Czyli który to dokładnie tydzień?

Pierwsze zajęcia fajne, były z panią pediatrą. Na koniec pól godziny ćwiczeń, z których sie zmyłam, bo będe mieć CC, no a poza tym mam skróconą szyjkę, więc nie moge cwiczyć.
.
Ja to inaczej rozumiem, co pisze Linka. Dziewczyny, naprawde życie się zmienia, jak mozna o tym NIE myslec? Nie wierze, ze przy dziecku "nie ma czasu na myslenie". Uwazam, że bedzie wrecz przeciwnie, że beda miliony watpliwości, chwil zastanowienia, przemyslen dotyczaych zycia i zmian.
I uwazam za prawde to, co mowi wiele moich kolezanek: ze niestety wychowujac dziecko, kobieta sie nieco cofa. Ze ma smutne mysli, ze mąż wracajac z pracy pyta, co słychac, a ona co ma powiedziec: ugotowalam obiad, zadzwonila tesciowa, sasiedzi borowali dzis w sciane od 8 do 12, dziecko sie nie wyspalo... Mnie to przeraza. Serio. A jednoczesnie kocham to moje dziecko najbardziej na swiecie i jakos sie pogodze ze zmianami, bo rok temu sadzilam, ze moja praca juz mnie nie kręci, że nie ma sensu, że tylko dziecko da mi nowa perspektywę. I teraz też tak uważam. Nic nie jest tylko czarne ani biale.
Cytat:
Napisane przez santom Pokaż wiadomość
no ja tez popre bajke i anterie. zawsze mnie wkurzalo w ogole gadanie: korzystaj teraz, bo jak dziecko sie pojawi to: sie nie wyspisz, nie pojedziesz, nie zalatwisz, nie popracujesz, nie posprzatasz... a to wszystko siedzi u nas w glowie, nie w dziecku.. oczywiscie sa przypadki, ze rzeczywiscie dziecko choruje, swoje plany trzeba dostosowac pod tego malucha, ale podejscie dla mnie ma ogromny wplyw. i zauwazylam juz teraz od dluzszego czasu u siebie: jak siedzialam i jojczylam jak to mi zle i nudno i w ogole to tak tez sie czulam, z mezem ukladalo sie srednio, bo przeciez jak wracal z pracy i widzial skwaszony ryj to i jemu sie wszystkiego odechciewalo. teraz jakos to sie zmienilo i widze teraz jak duzo mozna wypracowac sobie wlasciwym nastawieniem. dzis jest zle, ale w takim razie musze zrobic cos, zeby jutro bylo lepiej.

a tak w ogole to dzien dobry
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
A ja mam wrażenie ze wszystkie mnie źle zrozumiałyście ja nie płacze ze bede musiała swiedziec w domu bo dziecko bo l4. Pisałam ze wariuje siedząć w domu teraz , na chorobowym. Nie moge nawet okna otworzyć bo robi mi sie przeciąg , za oknem 11 stopni i słonce. Mnie sie nudzi maksymalnie , nie moge wyjsc na spacer , ani kupic chleba do sklepu za rogiem. Skonczyło mi się zapalenie zatok , zaczeło zapalenie krtani i tchawicy..od wczoraj czuje bol gardła ale taki inny..jakby na mogdałkach. Mam nadzieje ze to nie angina..ot cały moj problem. Od jakiegoś czasu jestem zmuszona siedzieć i nie moge sie ruszyc. Mowiłam o siedzeniu takim w domu w ciazy. Ze mam zakaz się ruszać. A wy mi tu wyjezdzacie ze co ja zrobie jak zajde w ciąze..mam nadzieje ze nie bede musiała leżec. Bede mogła wyjsc na spacer , na fitMama , na basen, na zakupy dla malucha. W tej chwili jestem sama , mąż w delegacji na tydzien a ja mam tylko komputer. Wysprzatalam juz wszystko , wyprałam juz wszystko...i siedze i gapie się w komputer bo co mam robic? dziure w podłodze zrobic z tego czyszczenia mopem? moja przyjaciolka ktora mieszka blisko chora , rodzice gdzies wyjechali pod kielce..no nudno mi w cholere

Po drugie , chyba starając sie o dziecko licze sie z tym ze bede musiała conajmniej poł roku /rok siedziec w domu? wy myslicie ze ja tego nie wiem? urodze i co ? i zycie wroci do normy? nie rozsmieszajcie mnie. Zdaje sobie sprawe z tego wszystkiego. Na pewno nie stane się matką polką ktpra zrezygnuje z siebie. Mam zamiar z dzieckiem robic to co mogę , na ile dziecko mi pozwoli. Bede tak samo jak Bajka w sumie ciagle sama, moj mąz wieczna delegacja , 2 dni w tygodniu go widzę. Na pewno cięzko jest takiej osobie jak ja usiąść na dupie ale bede musiała przysiąść co nie znaczy zalozyc dresy , miec tłuste włosy i narzekac na swoj los. Nie po to chce miec dziecko. Wiec prosze mnie nie oceniac anteria bo ja na prawde nie uwazam macierzyństwa za koniec swiata. Za koniec swiata uwazam zamkniecie sie w domu samej , bez mozliosci wyjscia na glupi wiosenny spacer.
Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
pojechali po auto z all dla mnie służbowe a ja nie pojechałam gdyż ponieważ jestem chora i do póki nie skoncze antybiotyku nie wychodze z domu a dwa ze zastrzyki w lodówce mnie trzymają musze je brać punktualnie wiec codziennie wieczorem musze byc w domu choćby się paliło i waliło



takie gadanie to na naszym watku słysze codziennie niemalże - mam robic to czy tamto bo zaraz bede w ciązy ... słysze juz to za długo aby mnie to ruszało ja tez nie uważam ze macierzyństwo zabija kobietę , można byc aktywnym z dziekiem. Najlepszym przykladem jest dla mnie bajka , iza ... mają dzieci a nawet dwójkę i jakoś zyją bez wiezienia. nie wiem jak w mniejszych miastach ale w wiekszych mozna isc z maluchem na fitness,do kina , na basen
Ja myślę, że bardzo liczy się nastawienie. Niestety dziecko zmienia wszystko i trzeba się z tym pogodzić, tym bardziej jeśli w Twoim wypadku jest to świadome macierzyństwo.
Ja jakoś nie narzekam na trudy macierzyństwa. Wiadomo trochę rozmowy zawsze schodzą na kupki, a to zielone, a to brak kupki albo wręcz za dużo kupek, ale do cholery jestem też kobietą. Idę zrobić sobie paznokcie jak mam ochotę albo do fryzjera... Poza tym jak Igor miał 2 miesiące to poszłam do pracy więc wszystko da się pogodzić, tylko trzeba chcieć, a nie przeżywać jak stonka wykopki
Wiadomo są chwile zwątpienia ale jak się ma wsparcie to wszystko się poukłada

Obiad zrobiony, firanki powieszone, Igor wyspany. Można odpoczywać :P

Co do naklejek, to ja mam takie. Ale to drzewo już mnie wkurza. Do Igora muszę kupić jakieś napisy

Edytowane przez mamaszkrabka
Czas edycji: 2014-05-16 o 21:32
mamaszkrabka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 10:26   #1631
santom
Zakorzenienie
 
Avatar santom
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D
Wiadomości: 5 424
GG do santom Send a message via Skype™ to santom
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
święte słowa! szkoda tylko ze za 'aktywne' nastawienie jestem zle odbierana..
a widzisz, takie uroki niestety forum. jedna dostannie z.je.b.ke za piwko, druga nie spotka sie z przychylnoscia karmienia piersia czy butelka, kolejnej oberwie sie za fajki czy chec do zycia
__________________





NA ZAWSZE W SERCU...
santom jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-25, 10:26   #1632
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez mamaszkrabka Pokaż wiadomość
Ja myślę, że bardzo liczy się nastawienie. Niestety dziecko zmienia wszystko i trzeba się z tym pogodzić, tym bardziej jeśli w Twoim wypadku jest to świadome macierzyństwo.
Ja jakoś nie narzekam na trudy macierzyństwa. Wiadomo trochę rozmowy zawsze schodzą na kupki, a to zielone, a to brak kupki albo wręcz za dużo kupek, ale do cholery jestem też kobietą. Idę zrobić sobie paznokcie jak mam ochotę albo do fryzjera... Poza tym jak Igor miał 2 miesiące to poszłam do pracy więc wszystko da się pogodzić, tylko trzeba chcieć, a nie przeżywać jak stonka wykopki
Wiadomo są chwile zwątpienia ale jak się ma wsparcie to wszystko się poukłada

mam jedno zasadnicze pytanie..skad Wy wzięłyście ze ja boje się macierzyństwa? ze zamierzam narzekac na trud macierzyństwa????? ja się tak dla zabawy kłuje w brzuch codziennie???? ani razu przez myśl nie przeszła mi wątpliwość..ani razu nie pomyślałam ze nie chce dziecka..ani razu nie pomyslałam ze bedzie mnie to męczyć..skad Wy w ogole macie takie pomysły? ja sie skarże na to ze aktualnie jestem zaknieta w domu bez zywej duszy bez mozliwosci powiszenia w oknie i powąchaniu 'wiosny'. Jestem mi strasznie przykro..po raz kolejny mam wrażenie ze skaczecie na mnie i to z jakimś wyimaginowanym problemem. Czuje sie teraz jakbym dostała w twarz ..ja staraczka..od mam.
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 10:30   #1633
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
święte słowa! szkoda tylko ze za 'aktywne' nastawienie jestem zle odbierana..

Oj przesadzasz nikt Cię źle nie odbiera za aktywne nastawienie, po prostu każdy wie że w życiu różnie bywa, ja chciałam Ci tylko podpowiedzieć żebyś zmieniła natawienie bo na prawdę może być Ci ciężko jeżeli okaże się że przez 9 miesięcy będziesz musiała przeleżeć w łóżku, nie życzę ci ani nikomu tego ale tak może być, jakbym miała twoje podejście to bym sobie w łeb już po dwóch tygodniach strzeliła bo muszę siedzieć w domu, ale że ty jak atak to odbierasz to przykro mi...
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 10:33   #1634
mamaszkrabka
Zakorzenienie
 
Avatar mamaszkrabka
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 4 272
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
mam jedno zasadnicze pytanie..skad Wy wzięłyście ze ja boje się macierzyństwa? ze zamierzam narzekac na trud macierzyństwa????? ja się tak dla zabawy kłuje w brzuch codziennie???? ani razu przez myśl nie przeszła mi wątpliwość..ani razu nie pomyślałam ze nie chce dziecka..ani razu nie pomyslałam ze bedzie mnie to męczyć..skad Wy w ogole macie takie pomysły? ja sie skarże na to ze aktualnie jestem zaknieta w domu bez zywej duszy bez mozliwosci powiszenia w oknie i powąchaniu 'wiosny'. Jestem mi strasznie przykro..po raz kolejny mam wrażenie ze skaczecie na mnie i to z jakimś wyimaginowanym problemem. Czuje sie teraz jakbym dostała w twarz ..ja staraczka..od mam.
Przepraszam nie dokładnie o to mi chodziło. Nikt tu na nikogo nie naskakuje, a takie są właśnie rozmowy na forum, bez możliwości zobaczenia wyrazu twarzy. Każdy interpretuje wypowiedzi po swojemu, a przez to buduje się obraz osoby w swojej głowy, czasem błędny.
Ja Cię podziwiam za wytrwałość w swoich dążeniach i w żadem sposób nie chcę Ci wbijać szpili. Po prostu tak zinterpretowałam Twoje wypowiedzi. Jeśli błędnie, to przepraszam.
A szczerze powiedziawszy, jeśli nie boisz się macierzyństwa to Cie podziwiam, bo ja byłam przerażona na początku jak zaszłam w ciąże i jak się Igor urodził. Jestem przecież taka młoda
mamaszkrabka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 10:38   #1635
...Skierka...
Zakorzenienie
 
Avatar ...Skierka...
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 479
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

witam!

ela kciuki!!! może już się coś u Ciebie dzieje? bo widze że od jakiegoś czasu nic nie napisałaś?

jaka dziś piękna pogoda! Słonko od samego rana! jaktylko Tymek skończy drzemkę wymęcze go troszke i zabiore na dłuższy spacerek

co do dyskusji to macierzyństwie to fakt, wszystko się zmienia ale czy "niestety"? ja tam już czułam wcześniej że jest już czas na tą zmianę. Ile w końcu mogliśmy siedzieć sami, a czas leci. A dziecko daje tyle radości
Oczywiście też "ogranicza" ale to głównie na początku, kiedy jest całkiem zależne od nas i potrzebuje całkowitej uwagi... ale to też urok tego etapu. I nastawienie to podstawa. Ja nie powiem, bo narazie większość czasu siedziałam z małym w domu, ale to z powodu tych jego chorób. Jak tylko zacznie sie robić cieplej napewno to sie zmieni
niedaleko u mnie funkcjonuje od niedawna "klub mamy" - sąspotkania chyba raz czy 2 w tygodniu i przychodzą mamy z dziećmi (w różnym wieku) i organizowane są jakieś fajne zabawy dla dzieci, pogaduchy, spotkania z lekarzami, pedagogami, fitness i inne. Fajna sprawa, tylko jak narazie Tymek był jeszcze za malutki ale napewno niedługo też sobie pochodzimy
__________________

kiedy byłam jak kropelka czułam serca twego bicie
i wiedzialam jak jest wielka miłość która daje życie...

20.11. ...nasze Szczęście...
...Skierka... jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 10:45   #1636
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Oj przesadzasz nikt Cię źle nie odbiera za aktywne nastawienie, po prostu każdy wie że w życiu różnie bywa, ja chciałam Ci tylko podpowiedzieć żebyś zmieniła natawienie bo na prawdę może być Ci ciężko jeżeli okaże się że przez 9 miesięcy będziesz musiała przeleżeć w łóżku, nie życzę ci ani nikomu tego ale tak może być, jakbym miała twoje podejście to bym sobie w łeb już po dwóch tygodniach strzeliła bo muszę siedzieć w domu, ale że ty jak atak to odbierasz to przykro mi...
Nie uważam abym musiała zmieniać nastawienie. Jeśli bede w upragnionej ciązy i okaże się ze jest to potrzebne to wiadomo ze to zrobię. Na pewno bede zdołowana tym faktem jesli bede musiała tylko leżec , chciałabym choćby iść na spacer czy do sklepu - ale walcze o dziecko 2 lata i chyba logiczne ze to bedzie priorytetem jeżeli mowi o jakiejś patologii ciąży. Jestem całkowicie swiadoma w co brne. Musiałam rozważyc wiele dylematów o których nawet nie wiesz podpisując regulamin programu rządowego - i chyba nie wiesz ile trzeba poświecić aby moc mieć w mojej sytuacji dziecko. Więc prosze nie mow mi o nastawieniu.

Cytat:
Napisane przez mamaszkrabka Pokaż wiadomość
Przepraszam nie dokładnie o to mi chodziło. Nikt tu na nikogo nie naskakuje, a takie są właśnie rozmowy na forum, bez możliwości zobaczenia wyrazu twarzy. Każdy interpretuje wypowiedzi po swojemu, a przez to buduje się obraz osoby w swojej głowy, czasem błędny.
Ja Cię podziwiam za wytrwałość w swoich dążeniach i w żadem sposób nie chcę Ci wbijać szpili. Po prostu tak zinterpretowałam Twoje wypowiedzi. Jeśli błędnie, to przepraszam.
A szczerze powiedziawszy, jeśli nie boisz się macierzyństwa to Cie podziwiam, bo ja byłam przerażona na początku jak zaszłam w ciąże i jak się Igor urodził. Jestem przecież taka młoda
Mam 30 lat..dojrzewałam do macierzyństwa grubo ponad 8 lat..najpierw chciałam zrobić kariere,kupić mieszkanie..pojezdzić po swiecie , czyli jak wiekszość ludzi w dzisiejszych czasach chyba. Decydując się na ivf musiałam 'się poddać' i całkowicie podporządkować - to uczy pokory. Nie boję się macierzyństwa w ogole. Boje się porodu ot tyle. Za to też zosatałam skrytykowana wiec wiecej tego tematu nie poruszam. Umiem sobie zorganizować czas i nie boje sie tego ze 'cofne' się jak któraś wyżej napisała. Jestem za aktywnym macierzyństwem. Nie wiem na ile zycie zweryfikuje moje plany..chciałabym chociaż dostać szanse na sporóbowanie...
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 10:48   #1637
cebulova
Zadomowienie
 
Avatar cebulova
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 956
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Witam, ja tak z doskoku, bo Antek wprawdzie nie płacze, ale leży z czkawką i mruczy tam co chwila i pewnie nawet nie zdążę napisać tego posta.
Dlatego z góry przepraszam, że odnoszę się tylko do mojego karmienia.
Tu dziękuję Bajce za wypowiedź, bo mniej więcej tak to u nas wygląda. Wprawdzie ja brodawki mam ok i Antoś już chwyta je ładnie, ale za każdym razem przysypia przy cycu, zamiast ssać to ciumka, rzadko się zdarza, że ssie efektywnie. Tak więc aby się porządnie najadł niekiedy 2h musiał wisiec na cycu. No i wyszło na to, że ściąganie i podawanie w butli jest jednak w naszym przypadku szybszą opcją. Wiem ile zjadł, zrobił to szybko, uspokoił się i git. Karmienie w tej chwili jest u nas mieszane, bo nadal co jakiś czas idzie w ruch mm. Ja bardzo chciałam karmić, ale jeśli widzę jak dziecko się męczy, jak ja się męczę to wolę wybrać mniejsze zło. Szkoda mi patrzeć na ryczącego wiecznie synka. Jeśli nie utrzymam laktacji bardzo długo to trudno, ale wiem, że próbowałam.
No i tyle póki co bo się Tosiek rozryczał, chyba kupa nadeszła...

Aha, dzisiaj mamy pierwszą wizytę u pediatry.
__________________
Małe wielkie szczęście
Antoś - ur. 05.02.2014


A ja rosnę i rosnę
cebulova jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 10:55   #1638
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez Sophia_1 Pokaż wiadomość
No i byłam po to pozwolenie na chrzest w innej parafii.... Taaaaa....50 zł zdziercy!


Linka ja cie rozumiem z tym nie wychodzeniem.Jak musiałam leżeć do końca 3 miesiąca to myślałam że mnie szlag trafi

Co do ograniczeń z dzieckiem,to nie zgadzam się.Z dzieckiem można robić wszystko to zależy od nastawienia.Ja od początku miałam podejście że nie chce być matką polką.Chce wyjsć z koleżanką na kawe,do fryzjera do kina czy knajpy z tżtem.Nie chodze po domu w dresie dbam o to żeby ładnie się ubrać i pomalować.Ani razu nie rozmawiałam z żadną dzieciatą koleżanką o kupkach.Dziecko to dla mnie przede wszystkim radość nie ograniczenie.


Wszystko jest okNastępna kontrola za 3 miesiące.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 10:56   #1639
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
Nie uważam abym musiała zmieniać nastawienie. Jeśli bede w upragnionej ciązy i okaże się ze jest to potrzebne to wiadomo ze to zrobię. Na pewno bede zdołowana tym faktem jesli bede musiała tylko leżec , chciałabym choćby iść na spacer czy do sklepu - ale walcze o dziecko 2 lata i chyba logiczne ze to bedzie priorytetem jeżeli mowi o jakiejś patologii ciąży. Jestem całkowicie swiadoma w co brne. Musiałam rozważyc wiele dylematów o których nawet nie wiesz podpisując regulamin programu rządowego - i chyba nie wiesz ile trzeba poświecić aby moc mieć w mojej sytuacji dziecko. Więc prosze nie mow mi o nastawieniu.

Wiesz co, lepiej nic do ciebie nie mówić, bo przecież zaraz poczujesz się urażona, no nic nawet jak ktoś chce Ci dobrze to wychodzi na to że jest dla Ciebie złośliwy, więc ok już nie będę nic do Ciebie pisać. Nie nie mam pojęcia co musiałaś poświęcić żeby mieć dziecko, mi wszystko przyszło super łatwo i sprawnie więc może nie będę się wypowiadać, bo w końcu co ja mogę wiedzieć...
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-25, 10:58   #1640
iza243
Zakorzenienie
 
Avatar iza243
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 20 277
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość

Aha, dzisiaj mamy pierwszą wizytę u pediatry.
__________________
Życie jest po to aby walczyć. Gdy upadniemy trzeba powstać z honorem i nie poddawać się,chociaż zabrakłoby sił na dalszą walkę. Zawsze istnieje inne rozwiązanie, nadzieja która trwa zawsze.


Domiś-30.12.13 godz 11:05



Dnia 25.04.12 - 8 tydzień Aniołek
iza243 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 11:00   #1641
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Witam, ja tak z doskoku, bo Antek wprawdzie nie płacze, ale leży z czkawką i mruczy tam co chwila i pewnie nawet nie zdążę napisać tego posta.
Dlatego z góry przepraszam, że odnoszę się tylko do mojego karmienia.
Tu dziękuję Bajce za wypowiedź, bo mniej więcej tak to u nas wygląda. Wprawdzie ja brodawki mam ok i Antoś już chwyta je ładnie, ale za każdym razem przysypia przy cycu, zamiast ssać to ciumka, rzadko się zdarza, że ssie efektywnie. Tak więc aby się porządnie najadł niekiedy 2h musiał wisiec na cycu. No i wyszło na to, że ściąganie i podawanie w butli jest jednak w naszym przypadku szybszą opcją. Wiem ile zjadł, zrobił to szybko, uspokoił się i git. Karmienie w tej chwili jest u nas mieszane, bo nadal co jakiś czas idzie w ruch mm. Ja bardzo chciałam karmić, ale jeśli widzę jak dziecko się męczy, jak ja się męczę to wolę wybrać mniejsze zło. Szkoda mi patrzeć na ryczącego wiecznie synka. Jeśli nie utrzymam laktacji bardzo długo to trudno, ale wiem, że próbowałam.
No i tyle póki co bo się Tosiek rozryczał, chyba kupa nadeszła...

Aha, dzisiaj mamy pierwszą wizytę u pediatry.
tez mialam takie podejscie. wolalam zeby moje dziecko bylo szczesliwe i najedzone niz mialo by sie meczyc razem ze mna, a ja miala bym sie zajezdzac za wszelka cene... nie powiem podziwiam takie matki, ale ja nie lubie sobie utrudniac bo mimo wszystko sciaganie laktatorem bylo dla mnie lepszym rozwiazaniem.

co do karmienia Amelki, chcialam, ale tez bylo jak z Blanka, z tym ze w tym momencie sciaganie mleka szybko sie skonczylo z prostego powodu. totalny brak czasu. tu niestety nie sprawdzilo sie chciec to moc, bo kurde no nie rozdwoilam sie Amelka, Blanka, mieszkanie na glowie, obiady, sniadania, kolacje, przywiez, zawiez, zrob zakupy, a to wszystko sama bez meza tak samo jak Amelka jezdzi wszedzie ze mna od urodzenia, pierwszy spacer zaliczyla w dniu wyjscia ze szpitala, polazlam z nia do sklepu bo lodowka pusta, meza oczywiscie nie bylo bo zaraz po porodzie wyjechal.
ale i tak w swoim skromnym mniemaniu jestem dla siebie miszczem bo oczywiscie w ciazy ze wszad slyszalam JAK TY DASZ RADE? srak... jak widac da sie hyhy
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 11:02   #1642
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Wiesz co, lepiej nic do ciebie nie mówić, bo przecież zaraz poczujesz się urażona, no nic nawet jak ktoś chce Ci dobrze to wychodzi na to że jest dla Ciebie złośliwy, więc ok już nie będę nic do Ciebie pisać. Nie nie mam pojęcia co musiałaś poświęcić żeby mieć dziecko, mi wszystko przyszło super łatwo i sprawnie więc może nie będę się wypowiadać, bo w końcu co ja mogę wiedzieć...
wiesz co mialam na mysli? choćby to ze w programie pobiorą komórki , zapłodnią i podadzą mi jedną , jesli nie wykorzystam reszty oni mogą BEZ MOJEJ ZGODY oddać te zarodki komuś. Mówię o takich wyrzeczeniach..jestem swiadoma tego ze ceną za dziecko może byc sytuacja ze kiedyś w sklepie/kinie spotkam moje dziecko..to sa na prawde cięzkie wybory. Ale nie mam innej możliwosci. Wiec jakies pierdoły typu siedzenie w domu się chowają przy takich wyborach. Dlatego tak bardzo mnie wkurza ze atakujesz mnie nie wiedząc co teraz jest w mojej głowie. Ja w zyciu nie napisałam ze dla mnie macierzyństwo to pasmo wyrzeczeń czy złych zmian.
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 11:05   #1643
santom
Zakorzenienie
 
Avatar santom
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D
Wiadomości: 5 424
GG do santom Send a message via Skype™ to santom
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
tez mialam takie podejscie. wolalam zeby moje dziecko bylo szczesliwe i najedzone niz mialo by sie meczyc razem ze mna, a ja miala bym sie zajezdzac za wszelka cene... nie powiem podziwiam takie matki, ale ja nie lubie sobie utrudniac bo mimo wszystko sciaganie laktatorem bylo dla mnie lepszym rozwiazaniem.

co do karmienia Amelki, chcialam, ale tez bylo jak z Blanka, z tym ze w tym momencie sciaganie mleka szybko sie skonczylo z prostego powodu. totalny brak czasu. tu niestety nie sprawdzilo sie chciec to moc, bo kurde no nie rozdwoilam sie Amelka, Blanka, mieszkanie na glowie, obiady, sniadania, kolacje, przywiez, zawiez, zrob zakupy, a to wszystko sama bez meza tak samo jak Amelka jezdzi wszedzie ze mna od urodzenia, pierwszy spacer zaliczyla w dniu wyjscia ze szpitala, polazlam z nia do sklepu bo lodowka pusta, meza oczywiscie nie bylo bo zaraz po porodzie wyjechal.
ale i tak w swoim skromnym mniemaniu jestem dla siebie miszczem bo oczywiscie w ciazy ze wszad slyszalam JAK TY DASZ RADE? srak... jak widac da sie hyhy
a no wlasnie

ja bardzo chce karmic piersia, ale wiem tez, ze jesli nie wyjdzie to trudno... bywa, nie kazdy jest do tego stworzony i nie mam zamiaru miec wyrzutow sumienia jesli podam MM.
__________________





NA ZAWSZE W SERCU...
santom jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-25, 11:07   #1644
IsiaG
Zadomowienie
 
Avatar IsiaG
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 1 970
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Witam.

Mała od godziny próbowała zasnąć, w końcu puściłam jej na youtube odgłos suszarki i po 15 minutach mała słodko chrapie .


ELA, DAWAJ DZIOŁCHA , PRZYJ.....



Cytat:
Napisane przez teorema Pokaż wiadomość
Nie umiem sobie czegoś wyobrazić, dopóki tego nie zobaczę, ale opis brzmi fajnie
Kiedy robisz remont? Mam nadzieję, że wstawisz foty

To nie remont. To nowy dom. Pewnie, że się pochwalę efektem. Nie wiem, kiedy się tam przeprowadzimy, bo jeszcze musimy sprzedać to mieszkanie. Może w maju, czerwcu.


Cytat:
Napisane przez cebulova Pokaż wiadomość
Robie dzis eksperyment. Odciagam pokarm i podaje po 100ml Antkowi w butli. Poki co mam mega spokojne dziecko. Wniosek z tego taki, ze skubaniec leniwy jest i nie chce sie napracowac otworem gębowym w celu oproznienia cyca. Jak dostaje z butli to wiem ile zjadl, spi spokojnie i nie drze sie.

Z tego co pamiętam, to mówiłaś, że chcesz karmić piersią. Dziewczyny już mówiły, że podawanie w takiej sytuacji butli to nie jest dobry pomysł, skoro masz pokarm w piersiach. Ale jeżeli Cię to martwi lub jest tak wygodniej podać butlę, to się nie męcz. Teraz jest o tyle dobrze, że MM są dobre, nie tak dobre jak mleko mamusi ale lepsze niż choćby 20 lat temu.



Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Zapomniałam Wam napisać, że byliśmy dziś szukać stołu, wybraliśmy taki model:
KLIK
a krzesła takie:
KLIK

z tego co obliczyliśmy, ze wszystkim powinniśmy się zmieścić z 2800zł, czyli mniej niż założyliśmy wstępnie, bo zakładaliśmy, że wyniesie nas ta przyjemność 3 tys

Piękne.


Cytat:
Napisane przez czarna_mala Pokaż wiadomość
Dzięki


Doradźcie proszę, które pościele wybrać (zaplanowałam, że zamówię dwie na razie) chciałam fioletową pościel, ale jak zobaczyłam kolorowe, to mam mętlik w głowie
KLIK
KLIK
KLIK
KLIK

Mi też spodobała się dwójka. Już doczytałam, że bierzesz 1 i 2. Dobry wybór.


Cytat:
Napisane przez 123spinka Pokaż wiadomość

wybaczcie że ja tak tylko o sobie ale jestem po pierwszym USG i .....................
wszystko jest ok maluszek ma 0,62 cm
widziałam i słyszałam serduszko biło głośno i wyraźnie
mąż był ze mną
obydwoje zakochani w maluszku jesteśmy
wg USG ciąża o dwa dni młodsza niż wg moich obliczeń
ale wszystko jest ok, wizyta u ginki już w środę
wtedy założy mi też kartę ciąży

Miałam właśnie się pytać co tam u Ciebie. Super, że widzieliście maleństwo i zdrowo się rozwija. To jakie miałaś pierwsze objawy ciąży? Przeczuwałaś coś?


Cytat:
Napisane przez nuna2 Pokaż wiadomość

kurde dziewczyny kiedy mi się unormują @ po porodzie

Jak ostatnio byłam u gina, to pytał się czy mam już regularne okresy. On mówił, że tak po 3 miesiącach od zaprzestania karmienia piersią okresy zaczynają się normować, więc może tak będzie u Ciebie?
No to planujecie to drugie czy nie?




Cytat:
Napisane przez teorema Pokaż wiadomość

Pierwsze zajęcia fajne,były z panią pediatrą. Na koniec pól godziny ćwiczeń, z których sie zmyłam, bo będe mieć CC, no a poza tym mam skróconą szyjkę, więc nie moge cwiczyć.




Ja to inaczej rozumiem, co pisze Linka. Dziewczyny, naprawde życie się zmienia, jak mozna o tym NIE myslec? Nie wierze, ze przy dziecku "nie ma czasu na myslenie". Uwazam, że bedzie wrecz przeciwnie, że beda miliony watpliwości, chwil zastanowienia, przemyslen dotyczaych zycia i zmian.
I uwazam za prawde to, co mowi wiele moich kolezanek: ze niestety wychowujac dziecko, kobieta sie nieco cofa. Ze ma smutne mysli, ze mąż wracajac z pracy pyta, co słychac, a ona co ma powiedziec: ugotowalam obiad, zadzwonila tesciowa, sasiedzi borowali dzis w sciane od 8 do 12, dziecko sie nie wyspalo... Mnie to przeraza. Serio. A jednoczesnie kocham to moje dziecko najbardziej na swiecie i jakos sie pogodze ze zmianami, bo rok temu sadzilam, ze moja praca juz mnie nie kręci, że nie ma sensu, że tylko dziecko da mi nowa perspektywę. I teraz też tak uważam. Nic nie jest tylko czarne ani biale.

Masz już to zaświadczenie od okulisty???

Odnośnie pogrubionego....wiesz, ja siedzę w domu z małą, moje życie zmieniło się diametralnie, bardzo się zmieniło ale cieszę się z tego. Dla mnie te chwile z dzieckiem są bezcenne. Jak mąż wraca z pracy, to mamy o czym rozmawiać, choćby o nowym domu a ja uwielbiam mu się chwalić co dziś Lidka nowego zrobiła, że np zaczyna tańczyć jak słyszy fajną muzykę i tak śmiesznie kręci pupą, że goniła kota, że wyłączyła mi pralkę z praniem. I trzeba się trochę cofnąć w rozwoju jak chcesz się z dzieckiem pobawić, co nie oznacza, że taka pozostaję. Nie uważam, abym na co dzień była infantylna. Jeżeli bym czuła brak czasu dla siebie czy ochotę żeby gdzieś wyjść to nie widzę przeszkód aby tak było czy aby się w inny sposób realizować. Jest wiele kobiet, matek które są zadowolone. Są też sfrustrowane, bo za duzo obowiązków, brak wsparcia, następne dziecko niekoniecznie chciane...no nie wiem. Ale ja jestem szczęśliwa i moje dziecko też jest szczęśliwe. Wszystko zależy od priorytetów, dla mnie w tej chwili dziecko jest ważne i dla niej porzuciłam wiele...lecz nie wszystko. Bo jest chciana i wyczekiwana. To się nie zmieni ale ona dorośnie, przestanie być zależna ode mnie czy innych osób i zmienią się priorytety, zmienię się ja. Ale bynajmniej teraz nie chcę żałować, że coś było ważniejsze od niej. Jeśli nie czuję takiej potrzeby to nie robię nic na siłę. Jeśli jakaś matka czuje, że przez dziecko traci coś, bo ona chce iść na basen, to niech idzie. Musi być szczęśliwa w nowej roli. Jeśli zaraz po urodzeniu chce wrócić do pracy, chce się spełniać to niech wraca. Niech robi to co daje jej szczęście, cokolwiek to jest, byle nie było to z krzywdą dla dziecka. Ja myślę, że sumienie bądź serce samo nam podpowie co jest/ będzie ważne.
__________________

Chcę słyszeć Twój głośny śmiech, ciągle pamiętać każdą łzę i wszystkie Twoje smutki.
Chcę grać kołysanki do snu póki nie zaśniesz słodko znów
Maleńka i bezbronna
Szybko tak ucieka czas, cenny czas


córeczka



IsiaG jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 11:07   #1645
santom
Zakorzenienie
 
Avatar santom
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc;D
Wiadomości: 5 424
GG do santom Send a message via Skype™ to santom
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
wiesz co mialam na mysli? choćby to ze w programie pobiorą komórki , zapłodnią i podadzą mi jedną , jesli nie wykorzystam reszty oni mogą BEZ MOJEJ ZGODY oddać te zarodki komuś. Mówię o takich wyrzeczeniach..jestem swiadoma tego ze ceną za dziecko może byc sytuacja ze kiedyś w sklepie/kinie spotkam moje dziecko..to sa na prawde cięzkie wybory. Ale nie mam innej możliwosci. Wiec jakies pierdoły typu siedzenie w domu się chowają przy takich wyborach. Dlatego tak bardzo mnie wkurza ze atakujesz mnie nie wiedząc co teraz jest w mojej głowie. Ja w zyciu nie napisałam ze dla mnie macierzyństwo to pasmo wyrzeczeń czy złych zmian.
O CHOLIBKA
no o tym glosno nie mowia...
__________________





NA ZAWSZE W SERCU...
santom jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 11:11   #1646
ANTERIA
Zakorzenienie
 
Avatar ANTERIA
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Graz/Austria
Wiadomości: 3 730
GG do ANTERIA
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
wiesz co mialam na mysli? choćby to ze w programie pobiorą komórki , zapłodnią i podadzą mi jedną , jesli nie wykorzystam reszty oni mogą BEZ MOJEJ ZGODY oddać te zarodki komuś. Mówię o takich wyrzeczeniach..jestem swiadoma tego ze ceną za dziecko może byc sytuacja ze kiedyś w sklepie/kinie spotkam moje dziecko..to sa na prawde cięzkie wybory. Ale nie mam innej możliwosci. Wiec jakies pierdoły typu siedzenie w domu się chowają przy takich wyborach. Dlatego tak bardzo mnie wkurza ze atakujesz mnie nie wiedząc co teraz jest w mojej głowie. Ja w zyciu nie napisałam ze dla mnie macierzyństwo to pasmo wyrzeczeń czy złych zmian.

Wybacz, ale to ty zaatakowałaś mnie, nie ja Ciebie. Nigdy nie umniejszałam twoim problemów czy przejściom, jak pisałam wcześniej zadałam Ci tylko pytanie bo wydawało mi się że skoro już teraz jest Ci bardzo ciężko siedzieć w domu to co będzie później, nie chciałam bardziej tematu rozwijać, no cóż jest jak jest, gdybyś od razu mi odpisała to co teraz tematu by nie było.

Chyba zostanę jednak przy czytaniu, na temat karmienia się nie wypowiem, na inne tematy witać też nie bardzo wiem co powiedzieć, tylko jakieś kłótnie wyszły...

Trzymam kciuki za was wszystkie, jestem z wami i cieszę się wszystkimi sukcesami
__________________
https://wizaz.pl/Mikroreklama
ANTERIA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 11:15   #1647
kooocur
Zakorzenienie
 
Avatar kooocur
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 7 685
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Hej laski bez spinki proszę

Linka wie co robi...już się podporządkowała a jak trzeba będzie to będzie siedzieć w domu 24h/d

Zresztą inaczej się siedzi z groszkiem w brzuchu a inaczej na zwolnieniu L4

Cebulka - dokładnie wiem co przechodzisz bo u nas było to samo. Rób tak, żeby Tobie było dobrze

Patrz na to co dla Was najlepsze i nigdy się nie zadręczaj. Bo ja tak robiłam, ze kiepska ze mnie matka bo małego wykarmić nie mogę.


Skiero przyjemnego spacerku życzę


Teorema masz bardzo dużo racji w tym co napisałaś. Wątpliwości są cały czas...Czy wystarczająco zjadł, czy 3 kupy to już za dużo. Czy powinien spać tak długo, a może śpi za krótko


Bajka- Ty kuro domowa Nawet na wódke iśc nie chcesz


Ja ma doła dalej...idziemy dziś na USG wiec proszę o kciuki. Sama nie wiem co bym wolała. Chyba, żeby był zdrowy Tak się męczy, całą noc popiskuję, kręci się, popłakuje...

Do tego przeżywa rozstanie ze mną. Wczoraj jak Go odkładałam spać to płakał. godzinę, próbowałam Go odłożyć. Na rękach spał- włożony do łóżeczka w ryk. Dałam Mu w końcu moja koszulkę i spał 3 h. Po czy to "coś" zaczyna Go męczyć



Lunka jak Kamilek się czuje? I nagraj nam jak gada




Wiecie co..jeszcze się zastanawiam czy Marcel świadomie mówi MAMA?

Bo gada tatatatta, babababa, papapapa i tam po swojemu a jedynie mówi MAMA jak cos wyraźnie chce
__________________
03.06.12 Aniołek Marysia

Jestem odbiciem Twojego serca, mamo!

Synuś
kooocur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 11:17   #1648
Linka1984
Zakorzenienie
 
Avatar Linka1984
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 202
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Wybacz, ale to ty zaatakowałaś mnie, nie ja Ciebie. Nigdy nie umniejszałam twoim problemów czy przejściom, jak pisałam wcześniej zadałam Ci tylko pytanie bo wydawało mi się że skoro już teraz jest Ci bardzo ciężko siedzieć w domu to co będzie później, nie chciałam bardziej tematu rozwijać, no cóż jest jak jest, gdybyś od razu mi odpisała to co teraz tematu by nie było.
mi jest TYLKO ciezko przez chorobę i nie wiąż tego z macierzyństwem to są dwie zupełnie rożne sprawy.

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:16 ----------

Santi niestety o wielu rzeczach sie nie mowi , zwłaszcza o tych najtrudniejszych...
__________________
Jagoda




3690 gram szcześcia <3
Linka1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 11:25   #1649
mamaszkrabka
Zakorzenienie
 
Avatar mamaszkrabka
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 4 272
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez bajka1807 Pokaż wiadomość
tez mialam takie podejscie. wolalam zeby moje dziecko bylo szczesliwe i najedzone niz mialo by sie meczyc razem ze mna, a ja miala bym sie zajezdzac za wszelka cene... nie powiem podziwiam takie matki, ale ja nie lubie sobie utrudniac bo mimo wszystko sciaganie laktatorem bylo dla mnie lepszym rozwiazaniem.

co do karmienia Amelki, chcialam, ale tez bylo jak z Blanka, z tym ze w tym momencie sciaganie mleka szybko sie skonczylo z prostego powodu. totalny brak czasu. tu niestety nie sprawdzilo sie chciec to moc, bo kurde no nie rozdwoilam sie Amelka, Blanka, mieszkanie na glowie, obiady, sniadania, kolacje, przywiez, zawiez, zrob zakupy, a to wszystko sama bez meza tak samo jak Amelka jezdzi wszedzie ze mna od urodzenia, pierwszy spacer zaliczyla w dniu wyjscia ze szpitala, polazlam z nia do sklepu bo lodowka pusta, meza oczywiscie nie bylo bo zaraz po porodzie wyjechal.
ale i tak w swoim skromnym mniemaniu jestem dla siebie miszczem bo oczywiscie w ciazy ze wszad slyszalam JAK TY DASZ RADE? srak... jak widac da sie hyhy
Jakoś trzeba dać radę
Przy drugim dziecku chyba też bym odciągała. Mimo, że było to męczące to jednak wolałabym odciąganie i święty spokój na 2/3 h.

Cytat:
Napisane przez Linka1984 Pokaż wiadomość
wiesz co mialam na mysli? choćby to ze w programie pobiorą komórki , zapłodnią i podadzą mi jedną , jesli nie wykorzystam reszty oni mogą BEZ MOJEJ ZGODY oddać te zarodki komuś. Mówię o takich wyrzeczeniach..jestem swiadoma tego ze ceną za dziecko może byc sytuacja ze kiedyś w sklepie/kinie spotkam moje dziecko..to sa na prawde cięzkie wybory. Ale nie mam innej możliwosci. Wiec jakies pierdoły typu siedzenie w domu się chowają przy takich wyborach. Dlatego tak bardzo mnie wkurza ze atakujesz mnie nie wiedząc co teraz jest w mojej głowie. Ja w zyciu nie napisałam ze dla mnie macierzyństwo to pasmo wyrzeczeń czy złych zmian.
Nikt nie mówił, że będzie łatwo.
Całe życie wiąże się z wyborami. My też musieliśmy podjąć ciężkie decyzje i każdy kiedyś staje przed jakimś dylematem a skutki uboczne zawsze jakieś są

Cytat:
Napisane przez ANTERIA Pokaż wiadomość
Wybacz, ale to ty zaatakowałaś mnie, nie ja Ciebie. Nigdy nie umniejszałam twoim problemów czy przejściom, jak pisałam wcześniej zadałam Ci tylko pytanie bo wydawało mi się że skoro już teraz jest Ci bardzo ciężko siedzieć w domu to co będzie później, nie chciałam bardziej tematu rozwijać, no cóż jest jak jest, gdybyś od razu mi odpisała to co teraz tematu by nie było.

Chyba zostanę jednak przy czytaniu, na temat karmienia się nie wypowiem, na inne tematy witać też nie bardzo wiem co powiedzieć, tylko jakieś kłótnie wyszły...

Trzymam kciuki za was wszystkie, jestem z wami i cieszę się wszystkimi sukcesami
Anetria, forum jest po to, żeby wyrażać swoją opinię, a nie chować się po kątach. Czasem z tego wychodzą jakieś kłótnie albo konstruktywna rozmowa. Każdy wysuwa jakieś wnioski

Zamorduję moją teściową i Małża
Tak rozpuścili Igora, że teraz tylko na rękach się chce nosić... grrr
mamaszkrabka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-25, 11:40   #1650
bajka1807
Zakorzenienie
 
Avatar bajka1807
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 8 269
Dot.: Razem tu wszystkie rozprawiamy..mamusie i przyszłe mamy. Staraczki i mamusie cz

Cytat:
Napisane przez kooocur Pokaż wiadomość
Hej laski bez spinki proszę

Linka wie co robi...już się podporządkowała a jak trzeba będzie to będzie siedzieć w domu 24h/d

Zresztą inaczej się siedzi z groszkiem w brzuchu a inaczej na zwolnieniu L4

Cebulka - dokładnie wiem co przechodzisz bo u nas było to samo. Rób tak, żeby Tobie było dobrze

Patrz na to co dla Was najlepsze i nigdy się nie zadręczaj. Bo ja tak robiłam, ze kiepska ze mnie matka bo małego wykarmić nie mogę.


Skiero przyjemnego spacerku życzę


Teorema masz bardzo dużo racji w tym co napisałaś. Wątpliwości są cały czas...Czy wystarczająco zjadł, czy 3 kupy to już za dużo. Czy powinien spać tak długo, a może śpi za krótko


Bajka- Ty kuro domowa Nawet na wódke iśc nie chcesz


Ja ma doła dalej...idziemy dziś na USG wiec proszę o kciuki. Sama nie wiem co bym wolała. Chyba, żeby był zdrowy Tak się męczy, całą noc popiskuję, kręci się, popłakuje...

Do tego przeżywa rozstanie ze mną. Wczoraj jak Go odkładałam spać to płakał. godzinę, próbowałam Go odłożyć. Na rękach spał- włożony do łóżeczka w ryk. Dałam Mu w końcu moja koszulkę i spał 3 h. Po czy to "coś" zaczyna Go męczyć



Lunka jak Kamilek się czuje? I nagraj nam jak gada




Wiecie co..jeszcze się zastanawiam czy Marcel świadomie mówi MAMA?

Bo gada tatatatta, babababa, papapapa i tam po swojemu a jedynie mówi MAMA jak cos wyraźnie chce

jaka kuro mowilam ze mozesz do mnie na vodke wpasc hehe tylko wialo by to patologia w domu z dwojka dzieci a matka pijana
w ten weekend moge bo tz dzis wraca

trzymam kciuki za usg!

co do mama.... kurde kto to wie ja Blanke uczylam gadac mama jak miala 7 miesiecy i gadala
Amelka narazie tylko aaaaa grrrrrr pfffff
__________________
02.08.2010 Blanka
23.08.2013
Amelka
Mel B 14/14 ✓
bajka1807 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-20 22:57:30


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:23.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.