Włosy na blond farbujemy i o życiu dyskutujemy. Część XXVI

[blond bunny]

Napisane przez iza-izka

Tak to wygląda...i co by tu zrobić żeby do blondu wrócić?

a jaki jest twoj blond docelowy? (foto?)

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez asiabb1983

hej!


Bunny kochanie jak byś mogła podeslij mi link do tej aukcji ze spódniczką w pepitke

ależ mnie gardło nawala

juz leci ;D

[Paulinka7]

Bunny czy w Kolestonie można mieszać 12-tki z niższym poziomem tzn. 10 -tką ?? Kurcze odrost juz 1,5 cm na głowie zaczyna być widoczny a ja bez farb i pomysłu .... :/

[blond bunny]

Napisane przez Paulinka7

Bunny czy w Kolestonie można mieszać 12-tki z niższym poziomem tzn. 10 -tką ?? Kurcze odrost juz 1,5 cm na głowie zaczyna być widoczny a ja bez farb i pomysłu .... :/

generalnie mozna tylko trzeba liczyc sie z tym ze jak to z mieszaniem superrozjasniajacych ze zwyklymi obnizamy zdolnosc czystego rozjasnienia.

[Paulinka7]

Ok, czytałam ze 12/89 wychodzi chłodniej niż 12/96 . Ja byłam zdecydowana na 12/96 ale teraz jestem w kropce ... chciałam tez do jednej 12-tki dorzucic 10/16. Nie chce bieli na głowie , chce ładny czysty blondzik . W koncu jak nie wezme tego Kolestonu to pewnie wróce do alfy 10,21 i+ 8,32 ale chce spróbować chociaż jedno farbowanie czyms innym.

[cami86]

Cześć dziewczyny. Chociaż zarejestrowałam się na Wizażu już ładnych parę lat temu, to jakoś nie miałam sposobności się wypowiadać Ale bodajże wczoraj Bunny zapytała o opinie blondynek na temat masek Biowax, a że kupiłam jakiś czas temu dwie saszetki w Biedrze (brązowa z olejkami i niebieska z jedwabiemi kreatyną), to pomyślałam, że może opiszę swoje spostrzeżenia.
Pierwsze co mnie przeraziło, to czas przetrzymywania tych masek. Zazwyczaj jest mi ciężko wygospodarować więcej niż 5 minut na tego typu zabieg. Jestem pełnoetatową mamą dwójki brzdąców, które stale ode mnie coś chcą i jak zamykam się w łazience, to zaraz rozlega się dobijanie do drzwi i wołanie Ale do rzeczy: z tymi maskami wymyśliłam sobie taki sposób, że przed położeniem młodego na południową drzemkę myję głowę, nakładam maskę, zawijam w turban i idę z małym do sypialni, a że usypanie go trwa jakieś 30 czy nawet 60 minut, więc maseczka ma czas aby spokojnie sobie zadziałać. Jak już uśnie, to idę do łazienki i zmywam. Oczywiście gdybym użyła maski np. Loreala to przyklap gwarantowany. A w przypadku tej maski 5, 10 czy nawet 15 minut to jednak za krótko. Może dlatego dziewczyny nie były zadowolone?
Jeżeli chodzi o rezultaty, to brązowa z olejkami mnie zachwyciła, natomast niebieska z proteinami poległa na całej linii. Moje włosy nie cierpią kokosu, np po Dove z olejkami fruwają i piszą się jak wściekłe, a w tej maseczce jakimś cudem je akceptują. Są miękkie, wygładzone i pięknie pachną. Jednocześnie nie są oblepione żadnym filmem. Jeżeli chodzi o niebieską z jedwabiem, to istna strzecha na głowie Totalne siano, którego nie mogłam pozbyć się przez 3 mycia. Zdecydowanie nie dla mnie.
Na plus napewno wydajność, jedna saszetka starczyła mi na 3 użycia (włosy cienkie, do ramion).
Sorry za ten elaborat, zazwyczaj siedzę cicho, a jak już się wypowiem, to konkretnie

[201606240916]

Hej Kobitki


Widzę nowe avatarki u niektórych


I ile napisały, szalone


bunny uśmiech masz najpiękniejszy


Ja ostatnio nie mam jakoś ochoty pisać... Myśli zajęte problemami, kłopotami... Samo życie...

[blond bunny]

Napisane przez cami86

Cześć dziewczyny. Chociaż zarejestrowałam się na Wizażu już ładnych parę lat temu, to jakoś nie miałam sposobności się wypowiadać Ale bodajże wczoraj Bunny zapytała o opinie blondynek na temat masek Biowax, a że kupiłam jakiś czas temu dwie saszetki w Biedrze (brązowa z olejkami i niebieska z jedwabiemi kreatyną), to pomyślałam, że może opiszę swoje spostrzeżenia.
Pierwsze co mnie przeraziło, to czas przetrzymywania tych masek. Zazwyczaj jest mi ciężko wygospodarować więcej niż 5 minut na tego typu zabieg. Jestem pełnoetatową mamą dwójki brzdąców, które stale ode mnie coś chcą i jak zamykam się w łazience, to zaraz rozlega się dobijanie do drzwi i wołanie Ale do rzeczy: z tymi maskami wymyśliłam sobie taki sposób, że przed położeniem młodego na południową drzemkę myję głowę, nakładam maskę, zawijam w turban i idę z małym do sypialni, a że usypanie go trwa jakieś 30 czy nawet 60 minut, więc maseczka ma czas aby spokojnie sobie zadziałać. Jak już uśnie, to idę do łazienki i zmywam. Oczywiście gdybym użyła maski np. Loreala to przyklap gwarantowany. A w przypadku tej maski 5, 10 czy nawet 15 minut to jednak za krótko. Może dlatego dziewczyny nie były zadowolone?
Jeżeli chodzi o rezultaty, to brązowa z olejkami mnie zachwyciła, natomast niebieska z proteinami poległa na całej linii. Moje włosy nie cierpią kokosu, np po Dove z olejkami fruwają i piszą się jak wściekłe, a w tej maseczce jakimś cudem je akceptują. Są miękkie, wygładzone i pięknie pachną. Jednocześnie nie są oblepione żadnym filmem. Jeżeli chodzi o niebieską z jedwabiem, to istna strzecha na głowie Totalne siano, którego nie mogłam pozbyć się przez 3 mycia. Zdecydowanie nie dla mnie.
Na plus napewno wydajność, jedna saszetka starczyła mi na 3 użycia (włosy cienkie, do ramion).
Sorry za ten elaborat, zazwyczaj siedzę cicho, a jak już się wypowiem, to konkretnie

o dziekuje ci bardzo za opinie, dolacze do opinii dziewczyn.
ale po twojej to ja juz tej niebieskiej na pewno nie uzyje,szkoda mi wlosow ( i ewentualnego chodzenia jak przychlast pól tygodnia do ns mycia)

Napisane przez ankaa86

Hej Kobitki


Widzę nowe avatarki u niektórych


I ile napisały, szalone


bunny uśmiech masz najpiękniejszy


Ja ostatnio nie mam jakoś ochoty pisać... Myśli zajęte problemami, kłopotami... Samo życie...

oj dzieki a wiesz, ja nienawidze sie usmiechac, zawsze jakos tak glupio potem wygladam, nie jestem fotogeniczna
ide dzis do twojej pani dr niedlugo zmykam...

[milka_m]

Napisane przez blond bunny

i tu jest maly problem, bo obawiam sie czy nie stanie sie tak ze bedziesz miec odrosty jasniejsze niz dlugosci i bedzie duzy problem to wyrownac...
chyba sprobowalabym nalozyc na dlugosci i zobaczyc na ile pojasnieja a odrosty zrobic dopiero jak bedzie wiadomo jak dlugosci zareaguja.
przeciez u asi tez tak wyszlo, ale u niej naturalniej bo ma jasniejsze dlugosci niz ty.

No i właśnie tej różnicy się boję, bo później trudno będzie mi to wyrównać. No nic, spróbuję zrobić tak jak mówisz, zobaczymy co wyjdzie i co zrobić później

Napisane przez blond bunny

kruszynki mam prosbe.
w ramach projektu biovax i blondynki prosilabym, zeby kazda ktora miala jakas ich maseczke napisala mi kilka zdan co o niej mysli i jak dzialala. chce zrobic zbiorcza recenzje z wypowiedziami co najmniej kilku z nas, im wiecej tym lepiej
mozecie pisac tutaj albo przeslac mi pw, a ja sobie odpowiednie posty pozapisuje

Ja jak miałam jeszcze ciemne włosy to używałam tej do włosów suchych i zniszczonych. Dobrze nawilżała, włosy były wygładzone, miękkie, lepiej się układały, ogólnie byłam zadowolona, nawet ostatnio miałam ją znowu kupić. Miałam też tę z proteinami mlecznymi (w biało-niebieskim opakowaniu) i ta z kolei kompletnie nic nie robiła z włosami, ani dobrze ani źle, zupełnie jakbym nic na włosy nie nakładała. Męczyłam się z nią bo mi było szkoda wyrzucić ale więcej nie kupię.

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Wstawiam zdjęcie włosów, zrobiłam wczoraj. Fotka bez lampy ale jakieś za jasne wyszły na tym zdjęciu. No i te pasemka mi się jakoś zlały a miałam robić sam odrost. No nic zobaczę co fryzjerka powie, muszę się niedługo zapisać

Jakie Ty masz gładkie i proste włosy, cudo od razu widać, że właścicielka dobrze o nie dba

[201606240916]

Napisane przez blond bunny

o dziekuje ci bardzo za opinie, dolacze do opinii dziewczyn.
ale po twojej to ja juz tej niebieskiej na pewno nie uzyje,szkoda mi wlosow ( i ewentualnego chodzenia jak przychlast pól tygodnia do ns mycia)


oj dzieki a wiesz, ja nienawidze sie usmiechac, zawsze jakos tak glupio potem wygladam, nie jestem fotogeniczna
ide dzis do twojej pani dr niedlugo zmykam...

A powinnaś, bo to właśnie twój uśmiech przyciąga wzrok. Przynajmniej mój
To jak wrócisz to napisz mi jak tam było.

[iza-izka]

Napisane przez blond bunny

a jaki jest twoj blond docelowy? (foto?)

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------


juz leci ;D

Wiem że nie rozjaśnie od tak hop siup, na tym etapie (ciemne włosy) chce je tylko rozjaśnić a później będę próbowała uzyskać odpowiedni odcień.

[blond bunny]

Napisane przez iza-izka

Wiem że nie rozjaśnie od tak hop siup, na tym etapie (ciemne włosy) chce je tylko rozjaśnić a później będę próbowała uzyskać odpowiedni odcień.

obawiam sie ze jedno rozjasnianie to ci do czystego blondu nie wystarczy.
chyba ze blond poziom 7/8.

ja bym zdekoloryzowala dekoloryzatorem a potem jeszcze raz ale juz przez rozjasnianie... no a potem to juz farby. grunt to sciagnac najpierw ta ciemna farbe.

[iza-izka]

Napisane przez blond bunny

obawiam sie ze jedno rozjasnianie to ci do czystego blondu nie wystarczy.
chyba ze blond poziom 7/8.

ja bym zdekoloryzowala dekoloryzatorem a potem jeszcze raz ale juz przez rozjasnianie... no a potem to juz farby. grunt to sciagnac najpierw ta ciemna farbe.

Zdekoloryzowała? czym? możesz coś polecić?

[Lithiumae]

Bunny, dopisuje się do "nienawidzących" Cię
figurka mega

[asiabb1983]

pamiętacie, że jutro Tłusty Czwartek ?

ja zaraz idę robić faworki

[buahhot]

wlasnie siedze z syossem los angeles na glowie

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Napisane przez blond bunny

nie opublikowala rowniez tych zwyklych, neutralnych zeby zrobila porzadek na swoim forum dla mnie dobrze, sama sobie dokopala.

przegladam stare fotki i powiem wam, ze zawsze bede sie trzymac tego ze kolor najwierniej oddaje swiatlo sloneczne, plus bonus nie moge z tej ostatniej fotki tak wygladam gdy bardzo wnikliwie kogos slucham

Załącznik 5595790Załącznik 5595791Załącznik 5595792

[/QUOTE]

Bunny jak pięknie się uśmiechasz pokazuj się nam tak czesciej!


kurcze, co to za nowe farby schwarzkopf? hm ktos coś? https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...13411676_n.jpg

[nikolla87]

Napisane przez ankaa86

Synek nie jest ani alergikiem, ani astmatykiem. Problem polega na tym, że ma zatoki już piąty raz od września. A teraz przeszło mu na oskrzela, i słychać szmery już w okolicach płuc. Strasznie kaszle, plus jeszcze te zapchane zatoki. Więc lekarz zalecił inhalacje ze wziewkamu na receptę. Mogliśmy wypożyczyć inhalator w aptece, ale jednak kupiliśmy, bo się przyda na te jego zatoki.

skąd ja to znam... 2 lata moja córka była zle leczona. Brała inhalacje (ze sterydami) mimo, że nie miała stwierdzonej ani alergii ani astmy. Efektów brak... wykurzyłam się i zmieniłam lekarza .... teraz jest o niebo lepiej. Nie faszeruje jej już sterydami, inhalacjami i oczywiście więcej zostaje w portfelu . Aktualnie ma stwierdzone zatoki i trzeciego migdała. Jest pod opieką laryngologa. jeszcze jak mi powiesz, że ten lek To Pulmicort albo Nebbud to padne

No ale teraz ma zapalenie krtani co się dzieje, że tyle dzieci teraz choruje ... poczekalnie pełne dzieci z gorączką.. maasakra

Napisane przez blond bunny

na 3%...

machnęłam na 6% wyszedł bardzo fajny kolorek... ani zimny (szary) ani zbytnio ciepły. taki mogłabym mieć i na odroście ... ehh marzenie

[blond bunny]

Napisane przez iza-izka

Zdekoloryzowała? czym? możesz coś polecić?

Elgon, chantal itp.
Wiecej masz na watku o dekoloryzacji.

Napisane przez Lithiumae

Bunny, dopisuje się do "nienawidzących" Cię
figurka mega

kolejna

Napisane przez asiabb1983

pamiętacie, że jutro Tłusty Czwartek ?

ja zaraz idę robić faworki

Ja juz kupilam artylerie paczkow

Napisane przez buahhot

wlasnie siedze z syossem los angeles na glowie

---------- Dopisano o 19:34 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

Bunny jak pięknie się uśmiechasz pokazuj się nam tak czesciej!


kurcze, co to za nowe farby schwarzkopf? hm ktos coś? https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...13411676_n.jpg[/QUOTE]
Zawstydzasz mnie
Widzialam je w ross, drogie troche, jest tez autorska linia kosmetykow pielegnacyjnych...


Wrocilam aniu i powiem ci ze pani doktor jest przecudowna osoba, chodzacy aniol
Zajela sie mna troskliwie, najpierw dlugi wywiad, potem badanie, cyto i usg.
Problem jest tylko taki ze wyczila ze mam plyn w jelitach przerazila mnie nie wiem co robic...leciec do rodxinnego? Do gastrologa dluga kolejka a pewnie i tak mi powie ze mus robic kolonke...
Moje problemy sie chyba nigdy nie skoncza
Zapytalam czy to mozliwe przez zespol jelita drazliwego, powiedziala ze raczej nie i teraz sie boje, ze to wynik jakiegos przewleklego zapalenia...cholera jasna mialam chyba juz ze 3 cxy 4 usg w ciagu pol roku i nikt wczesniej nic nie widzial

[201606240916]

Napisane przez blond bunny

Elgon, chantal itp.
Wiecej masz na watku o dekoloryzacji.


kolejna


Ja juz kupilam artylerie paczkow



Bunny jak pięknie się uśmiechasz pokazuj się nam tak czesciej!


kurcze, co to za nowe farby schwarzkopf? hm ktos coś? https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.n...13411676_n.jpg

Zawstydzasz mnie
Widzialam je w ross, drogie troche, jest tez autorska linia kosmetykow pielegnacyjnych...


Wrocilam aniu i powiem ci ze pani doktor jest przecudowna osoba, chodzacy aniol
Zajela sie mna troskliwie, najpierw dlugi wywiad, potem badanie, cyto i usg.
Problem jest tylko taki ze wyczila ze mam plyn w jelitach przerazila mnie nie wiem co robic...leciec do rodxinnego? Do gastrologa dluga kolejka a pewnie i tak mi powie ze mus robic kolonke...
Moje problemy sie chyba nigdy nie skoncza
Zapytalam czy to mozliwe przez zespol jelita drazliwego, powiedziala ze raczej nie i teraz sie boje, ze to wynik jakiegos przewleklego zapalenia...cholera jasna mialam chyba juz ze 3 cxy 4 usg w ciagu pol roku i nikt wczesniej nic nie widzial [/QUOTE]


Mówiłam, że jest bardzo dobrym lekarzem
Ale kurcze, płyn w jelitach Powinnaś się zapisać do gastrologa, bo rodzinnego lekarza też chyba nie masz zbyt rozgarniętego...

[AnnaMK]

Napisane przez wisienka_com

a z oryginalną wodą czy na słabszą zamieniałaś??
i to był kurczak czy taki rudo-kurczakowy??

Robiłam ze słabiutką wodą, taką jak przy tonerach, ale to indywidualna sprawa, możesz zaczynać od 6%. Wszystko zależy od stanu Twoich włosów, próbowałabym na 3%. Gołębi pomagał mi i na żółtego kurczaka i na żótło-pomarańczowego, robiłam tym odcieniem po dekoloryzacji z brązu i chyba kiedyś po kąpieli rozjaśniającej.


Blondyny, czyście poszalały, wchodzę na wątek w poniedziałek-parę postów, we wtorek-parę postów, aż tu nagle pędy popuszczały na wiosnę
Bunny fajny lakier, chyba się skuszę.

Kochane, życzę Wam słodkiego Tłustego Czwartku, poszalejcie sobie na zdrowie. Znikam na kilka dni, jedziemy poobijać tyłki w siodle. Ściskam Was mocno!

[exclusivee]

Ja na tłusty czwartek będę robiła pączki z serka homogenizowanego i może muffinki z przepisu z tv

[Carolajn]

Kupiłam siedzę i wącham https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...szczonych.html testować będę jutro ale pachnie bardzo przyjemnie

[Agatau88]

Hej Dziewczyny nie mam nawet jak się odnoesc, u mnie jak u ani-samo zycie, trochę małych kłopotów, które zaprzątają głowe-ale trzeba wyjść na prosta.
Zajecia mam codziennie.
Od mca nie farbowałam wlosow, w ich kwestii mogę napisac ze być może zainwestuje w kerastase kosmetyki bo miałam szampon i maske i bardzo sobie chwaliłam. Do tego olejek ultime cudopowoli się kończy.
Tyle ze teraz może w inną serie niż miałam.
Przyrost marny jak zwykle, merz special łykam już 5 tygodni.
I od 3 dni pije drozdze.

Milego tłustego czwartku

[xXxKYLIExXx]

Witam się
w końcu mam chwile,żeby przysiąść, w pracy zamieszanie ale nie chce o tym tutaj pisac,ale żeby nie było,że mi sie krzywda dzieje,zamieszanie nie dotyczy bezpośrednio mnie

Napisane przez BLOND_PRINCESSKA

Tu jeszcze porównanie, pierwsze foto z grudnia zaraz po zrobieniu pasemek, a drugie z wczoraj czyli troszkę ponad 2 miesiące 2 różnicy

Kiedy Ty to zapuściłaś
napisze coś mądrego,jakiś komentarz jak szczękę zbiore z klawiatury


A propo szczęki,od wczoraj boli mnie prawa strona szczęki
nie wiem czy to znowu 8 próbują wyjść na świat czy co ale najbardziej boli mnie to miękkie łączenia jak jest za 8-kami między dolna,a górną szczękąno i wiadomo dziąsła koło 8-mek
Dramattttt

Napisane przez blond bunny

takze moimi odzywkowymi hitami sa jak dotad timotei olejki i wella pro series moisture.(lubilam tez garnier fructis lsniace i gladkie ale nigdzie juz tej serii od dawna nie widzialam)
poza tym na moje wlosy tylko maski. jestem pod wrazeniem tej tanioszki forte sweden romantic, zielonej- dla mnie to jest maska a'la profesjonalna placenta ( dolce,kallos).

ale szponki,ja moje musiałam obciąć,bo już byly za długie jak na prace,którą wykonujeGdyby nie to,to dalej pozwoliłabym im rosnąć
Ja dalej mam maseczkę z Welli tą nawilżającą i lubię ja
jak pokończe to co mam,bo dałam sobie bana na zakupy włosów (póki co pięknie wszystko denkuje i nic nie kupuje,a nawet nie wiem,że rymuje)to myslę,że skusze na na tą z Timotei

Mam do Ciebie jeszcze pytanie o skład,bo tak jak pisałam,planuje kupić pełnowymiarowe op. Biovax do zniszczonych:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...szczonych.html
czy ten miód i cynamon w składzie nie będzie jakoś wpływał na kolor?
bo reszte składu to znam,tylko chodzi mi o właściwości "barwiące"

Napisane przez blond bunny

wow jak wyczerpujaco napisalas
chyba wszystko juz wiem, nie mam pytan...

ode mnei o biovaxach- kiedys jakis mialam nie podszedl mi.
teraz mam te saszetki i boje sie uzyc leza i sie do nich co mycie modle uzyc-nie uzyc...
generalnie patrzac na ich sklady ocenialam ze jezeli mi jakies podejda to wlasnie ten olejkowy brazowy i ten pomaranczowo bialy do suchych.

mam jeszcze ten niebieski keratyna i sadze ze bedzie jak u kylie- trauma no ale wzielam, zeby nie bylo ze sie z gory uprzedzilam...
oczywiscie post biovaxowy pojawi sie dopiero i po moich testach jak juz zbiore nasze relacje w kupke, moze jakies wnioski sie nasuna, ze podchodza nam te same, a sadze ze tak bedzie

wyrzuć to w cholerę
ja nie mogłam włosów przez prawie 2 tyg do ładu i składu doprowadzić mam jeszcze pół saszetki ale dzisiaj to wywalę,bo ciągle zapominałam

Napisane przez blond bunny

przegladam stare fotki i powiem wam, ze zawsze bede sie trzymac tego ze kolor najwierniej oddaje swiatlo sloneczne, plus bonus nie moge z tej ostatniej fotki tak wygladam gdy bardzo wnikliwie kogos slucham

Załącznik 5595790Załącznik 5595791Załącznik 5595792

nie pisałam na W, bo nie miałam czasu,ale przyznam się,że wchodziłam tylko na chwilkę popatrzeć na Twoje zdjęcia
jesteś śliczna,taka delikatna i dziewczęca.
a w środku

Napisane przez AnnaMK

Blondyny, czyście poszalały, wchodzę na wątek w poniedziałek-parę postów, we wtorek-parę postów, aż tu nagle pędy popuszczały na wiosnę
Bunny fajny lakier, chyba się skuszę.

Kochane, życzę Wam słodkiego Tłustego Czwartku, poszalejcie sobie na zdrowie. Znikam na kilka dni, jedziemy poobijać tyłki w siodle. Ściskam Was mocno!

Miłego kochana,baw się dobrze i krzywdy sobie nie zrób

Napisane przez Carolajn

Kupiłam siedzę i wącham https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...szczonych.html testować będę jutro ale pachnie bardzo przyjemnie

z tego co pamiętam jak Truskawkowa pisała to ,to jest lekka maska
daj znać jak się spisuje to wyżebram odlewkę od Ciebie,bo ja takiego pudła to do końca życia bym nie zużyła
Nie lubię masek w takich pojemnościach,przytłaczaj ą mnie emocjonalniebo wiem,że długo będę już zużywać i nie będę mogła kupić sobie czegoś nowego

Napisane przez Agatau88

Hej Dziewczyny nie mam nawet jak się odnoesc, u mnie jak u ani-samo zycie, trochę małych kłopotów, które zaprzątają głowe-ale trzeba wyjść na prosta.
Zajecia mam codziennie.
Od mca nie farbowałam wlosow, w ich kwestii mogę napisac ze być może zainwestuje w kerastase kosmetyki bo miałam szampon i maske i bardzo sobie chwaliłam. Do tego olejek ultime cudopowoli się kończy.
Tyle ze teraz może w inną serie niż miałam.
Przyrost marny jak zwykle, merz special łykam już 5 tygodni.
I od 3 dni pije drozdze.

Milego tłustego czwartku

Miłego dnia złotko
Drożdże przez gardło to by mi w zyciu nie przeszły
Szacun

[Paulinka7]

Napisane przez nikolla87

skąd ja to znam... 2 lata moja córka była zle leczona. Brała inhalacje (ze sterydami) mimo, że nie miała stwierdzonej ani alergii ani astmy. Efektów brak... wykurzyłam się i zmieniłam lekarza .... teraz jest o niebo lepiej. Nie faszeruje jej już sterydami, inhalacjami i oczywiście więcej zostaje w portfelu . Aktualnie ma stwierdzone zatoki i trzeciego migdała. Jest pod opieką laryngologa. jeszcze jak mi powiesz, że ten lek To Pulmicort albo Nebbud to padne

No ale teraz ma zapalenie krtani co się dzieje, że tyle dzieci teraz choruje ... poczekalnie pełne dzieci z gorączką.. maasakra

Ja byłam w styczniu z córka w szpitalu bo miała kaszel i sie strasznie dusiła, charczała mi w nocy , chrapała. W szpitalu obstawili Ja Corhydronem, Berodualem ,Pulmicortem, Ventolinem. Wszystko się nam ładnie uspokoiło . Nie wiem w sumie czy córka ma alergie na kota ( kota mamy juz 2,5 roku) Nie psika ani nie kaszle jak sie z nim bawi. Rodzinny powiedział mi że ma duże migdały i to tez moze byc z tym charczeniem i chrapaniem w nocy.
Bede musiała odwiedzic laryngologa tylko u nas problem bo normalnego ,dzieciecego nie ma a córka jest zrażona i nie da sobie patyczka do buzi włożyć.

[xXxKYLIExXx]

Napisane przez Paulinka7

Ja byłam w styczniu z córka w szpitalu bo miała kaszel i sie strasznie dusiła, charczała mi w nocy , chrapała. W szpitalu obstawili Ja Corhydronem, Berodualem ,Pulmicortem, Ventolinem. Wszystko się nam ładnie uspokoiło . Nie wiem w sumie czy córka ma alergie na kota ( kota mamy juz 2,5 roku) Nie psika ani nie kaszle jak sie z nim bawi. Rodzinny powiedział mi że ma duże migdały i to tez moze byc z tym charczeniem i chrapaniem w nocy.
Bede musiała odwiedzic laryngologa tylko u nas problem bo normalnego ,dzieciecego nie ma a córka jest zrażona i nie da sobie patyczka do buzi włożyć.

o tak,migdały to moga być przyczyną charczenia w nocy
ja jako dziecko wiecznie chorowałam na angine,zadne inne choroby,tylko wiecznie angina i angina wieczny potworny ból gardła
Faszerowano mnie róznymi antybiotykami.
Doszło do tego,że nawet cięzko mi było mówic
Co się moja babunia ze mną po lekarzach nałaziła biedna
w końcu trafiliśmy do ordynatora jednego z wiekszych szpitalnych oddziałów laryngologicznych w mieście niedaleko mojej miejscowości.
Tam dopiero pokazali moej babci jak wyglądają moje migdały w środku,od wewnętrznej strony przełyku
Babcia az zdębiała, moje migdały były wielkie jak największa odmiana śliwek (jeden był takiej wielkości,a gdzie jeszcze jeden,bardzo przekrwione i ze stanem zapalnym.Antybiotyki pomagały tylko na chwile,skończyło sie penicylina na podleczenie i zabiegiem przycięcia migdałó,ponieważ mój lekarz byl przeciwny całkowitemu usuwaniu migdałów i jestem mu za to bardzo wdzięczna
to było jak byłam w 4 klasie podstawówki,teraz mam 27 lat prawie i na palcach jeden reki mogę ci powiedzieć ile razy bolało mnie gardło
jak choruje to nawet mnie nie boli,tylko mam katar i goraczke,a gardełko zaledwie zaróżowione i spokój,także jeśli twoja córka ma problem z migdałami to polecam bliżej sie przyjrzeć temu problemowi,bo to może być początek na prawde okropnego "zdrowotnego" maratonu

[exclusivee]

Hej laseczki

Napisane przez nikolla87

skąd ja to znam... 2 lata moja córka była zle leczona. Brała inhalacje (ze sterydami) mimo, że nie miała stwierdzonej ani alergii ani astmy. Efektów brak... wykurzyłam się i zmieniłam lekarza .... teraz jest o niebo lepiej. Nie faszeruje jej już sterydami, inhalacjami i oczywiście więcej zostaje w portfelu . Aktualnie ma stwierdzone zatoki i trzeciego migdała. Jest pod opieką laryngologa. jeszcze jak mi powiesz, że ten lek To Pulmicort albo Nebbud to padne

Napisane przez nikolla87

No ale teraz ma zapalenie krtani co się dzieje, że tyle dzieci teraz choruje ... poczekalnie pełne dzieci z gorączką.. maasakra

machnęłam na 6% wyszedł bardzo fajny kolorek... ani zimny (szary) ani zbytnio ciepły. taki mogłabym mieć i na odroście ... ehh marzenie

Ja miałam pulmicort kiedyś I jeszcze inne leki oprócz tego A teraz, już ponad 2 lata nie biorę leków alergicznych i organizm sam walczy. Jest ok. Nieraz oczy mi łzawią w najgorszym okresie i mam trochę katar ale przechodzę to i mam spokój Leki mam brać tylko w awaryjnych sytuacjach.

Napisane przez blond bunny

Wrocilam aniu i powiem ci ze pani doktor jest przecudowna osoba, chodzacy aniol
Zajela sie mna troskliwie, najpierw dlugi wywiad, potem badanie, cyto i usg.
Problem jest tylko taki ze wyczila ze mam plyn w jelitach przerazila mnie nie wiem co robic...leciec do rodxinnego? Do gastrologa dluga kolejka a pewnie i tak mi powie ze mus robic kolonke...
Moje problemy sie chyba nigdy nie skoncza
Zapytalam czy to mozliwe przez zespol jelita drazliwego, powiedziala ze raczej nie i teraz sie boje, ze to wynik jakiegos przewleklego zapalenia...cholera jasna mialam chyba juz ze 3 cxy 4 usg w ciagu pol roku i nikt wczesniej nic nie widzial

Ufff dobrze że w końcu trafiłaś na kogoś normalnego. Dziwi mnie tylko że poprzedni lekarze nic nie zauważyli Trzymam kciuki żeby wszystko się dobrze skończyło

Napisane przez xXxKYLIExXx

Miłego dnia złotko
Drożdże przez gardło to by mi w zyciu nie przeszły
Szacun

Ja świeże drożdże mogę jeść nawet na sucho odrywając kawałki Jak byłam mała babci podjadałam jak robiła coś na drożdżach

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

A tak w ogóle to smacznego tłustego czwartku Ja idę niedługo smażyć pączusie

[Paulinka7]

Napisane przez xXxKYLIExXx

o tak,migdały to moga być przyczyną charczenia w nocy
ja jako dziecko wiecznie chorowałam na angine,zadne inne choroby,tylko wiecznie angina i angina wieczny potworny ból gardła
Faszerowano mnie róznymi antybiotykami.
Doszło do tego,że nawet cięzko mi było mówic
Co się moja babunia ze mną po lekarzach nałaziła biedna
w końcu trafiliśmy do ordynatora jednego z wiekszych szpitalnych oddziałów laryngologicznych w mieście niedaleko mojej miejscowości.
Tam dopiero pokazali moej babci jak wyglądają moje migdały w środku,od wewnętrznej strony przełyku
Babcia az zdębiała, moje migdały były wielkie jak największa odmiana śliwek (jeden był takiej wielkości,a gdzie jeszcze jeden,bardzo przekrwione i ze stanem zapalnym.Antybiotyki pomagały tylko na chwile,skończyło sie penicylina na podleczenie i zabiegiem przycięcia migdałó,ponieważ mój lekarz byl przeciwny całkowitemu usuwaniu migdałów i jestem mu za to bardzo wdzięczna
to było jak byłam w 4 klasie podstawówki,teraz mam 27 lat prawie i na palcach jeden reki mogę ci powiedzieć ile razy bolało mnie gardło
jak choruje to nawet mnie nie boli,tylko mam katar i goraczke,a gardełko zaledwie zaróżowione i spokój,także jeśli twoja córka ma problem z migdałami to polecam bliżej sie przyjrzeć temu problemowi,bo to może być początek na prawde okropnego "zdrowotnego" maratonu

Ja na migdały zachorowałam chyba w 5 klasie podstawowki i tak sie ciągle za mną ciągło cała podtawowka potem liceum i szkoła policealna ,ciagle antybiotyki, tabletki do ssania na gardło i inne specyfiki w tym na odporność i niestety juz na to wszystko mój organizm nie reagował. Moje migdały były jak ksieżyc podziurkowany z kraterami i w srodku ropa... Moja mam nie wpadła na pomysl zeby sie tego dziadostwa pozbyć bo bała sie ze opuszcze za duzo dni w szkole ( chorowałam zazwyczaj na migdały w roku szkolnym latem nic mi nie dolegało) Az w końcu 2011 zarejestrowalam sie sama na zabieg i usunełam je ( chociaz moja mam tez mówiła mi po co wycinam , kto z dzieckiem zostanie jak do szpitala pójde a przeciez dziecko miało ojca i dziadka jak jeszcze żył) . Teraz jak ręka odjął o bólu gardła to ja nic nie wiem. Gdy trzeba bedzie mojej córce wyciać migdały od razu sie zgodze. Nie chce zeby przechodziła to co ja przechodziłam....

[alison322]

Witam, mam problem odnosnie wlosow.. schodzilam z czarnego, rozjasnilam sama w domu wyszedl spoko kolor jasny braz, fryzjera sie zdziwila ze nie mam przebarwien itp ale chcialam blond, podjela sie malowania, zrobila mi balejaz ale nie bylam do konca zadowolona, pomalowala mi kolejny raz i obecnie mam cos pod rudy, za miesiac maluje ponownie gdyz wyjezdzam za granice i pozniej nie bedzie jak. Obecnie moj kolor jest taki jak na zdjeciach a dąże do takiego, jakie farby uzyc by uzyskac taki odcien jak na ostatnim zdjeciu http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/ab568e4881e7cc60.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...f46cb19bd.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...5ed0d1cb3.html

takie chcę, co Wy na to?

[asiabb1983]

hej!

Napisane przez xXxKYLIExXx

Drożdże przez gardło to by mi w zyciu nie przeszły
Szacun

mnie też

wysiadło u nas w nocy ogrzewanie i ciepłej wody nie ma tak zmarzłam że jak posłałam starszego do szkoły to wskoczyłam do łózka spowrotem i wstałam przed 11.00 podobno do jutra ma nie być nadal kaszle i kicham co chwila w dodatku katar się powiększył i gardło boli ,wiec jak jutro nie poczuje się lepiej to pójde chyba do lekarza bo to już za długo, a wyjadłam już wszystkie tabletki na gardło

zaraz zrobie sobie kawke i zjem pączka i moje faworki

[Lavia15]

hej

u mnie sporo zmian - bylam u fryzjera - scielam wloski i mam teraz proste jak od linijki - na szczescie pozbylam sie wkoncu cieniowania kolor tez przyciemnilam do poziomu 8 - mam teraz taki zlocisty cieply blond

chora jestem dzis w domku wiec mam wkoncu czas by Was ponadrabiac