Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

[senira666]

Napisane przez patrycjja

Teraz z serii "głupie pytania"
Dziewczyny też tak macie, że karmiąc z jednej piersi druga zaczyna przeciekać? Bo u mnie trzeci dzień tak się robi. Zauważyłam w nocy, bo ostatnio zrezygnowałam ze spania w staniku (nigdy tego nie lubiłam) i podpatrzyłam w dzień. Dzieje się tak nawet jak Mała niespełna dwie godziny wcześniej podje porządnie z tej piersi kapiącej. Mrowi i zaraz czuje że mi mokro się robi.
I po drugie pytanie odnośnie szwów po nacięciu krocza. Chodzi mi o te wewnątrz- dużo ich jest? Bo mi wczoraj dopiero wypadł jeden supełek i dziś kawałeczek nitki i tyle. A mam nadzieję do wizyty kontrolnej pozbyć się wszystkiego co tam siedzi z tym, że nie wiem ile tego może być i czy całość wyleci czy część

tak jak karmię prawą to lewa "przecieka" i też od paru dni tak mam. ale na czas karmienia podkłądam pod drugą pierś kawałek pieluchy tetrowej i problem z głowy

a co do szwów to chyba u każdej będzie inaczej. ja np. tych zewnętrznych już nie mam a wew mam jednym ciągiem szyte więc mam jeden supełek i też czekam aż wypadnie (ale u mnie nie całe 3 tyg po porodzie)

[mala098]

Hej Kochane,
chciałam tylko korzystając z okazji, że Emilka śpi mi na klatce (pozwalacie na to swoim maluszkom? Ja mojej chyba zdecydowanie za często...) postanowiłam napisać, że czytam Was namiętnie i z rad korzystam , gorzej tylko z czasem by napisać co u nas... Zawsze, gdy już się zabieram słyszę głośne "łeeeeee!!!!!"

Byłam dziś na spacerze, wybudziła się po 40 minutach z głośnym barankowym płaczem, szybko wracam do domu, dziecko czerwone, gorące od płaczu, rozbieram szybko ją, siebie, myję ręce, biorę na ręce, przytulam- i płacz jak ręką odjął.. A teraz zamaist na dworze, dosypia mi na klatce. Ech..

Pozdrawiam Was gorąco!
I banany dla Muminka i Roane.

Dawno, dawno temu wrzucała któraś z Was (Muminek?) link do ładnej maty piankowej. Mogłabym prosić jeszcze raz...?
Bo na allegro tylko te literki..

[gosia261282]

Napisane przez patrycjja

Dziewczyny też tak macie, że karmiąc z jednej piersi druga zaczyna przeciekać?

Ja mam tak cały czas. Idą mi ogromne ilości wkładek i ze stanika nie zrezygnuję przez cały okres karmienia.

[em ma]

Napisane przez gosia261282

Ja mam tak cały czas. Idą mi ogromne ilości wkładek i ze stanika nie zrezygnuję przez cały okres karmienia.

To wychodzi na to że jakaś inna jestem nic mi nie cieknie, nic nie przecieka...we wkładkach mogę chodzić cały dzień i jak je wyjmuję i tak są suche no ale coś w tych cyckach jest. Od 3 dni ściągam 100 ml mała też z głodu nie płacze. Jak zaczynam karmić to faktycznie czuję szczypanie w drugiej piersi ale nic z niej samo nie wycieka.

A u nas w ogóle przygotowania do chrzcin. Już się boję czy mała prześpi je grzecznie

[mezaga]

Napisane przez demonyianioly

Mezaga u mnie też suszarka i odkurzacz pobudzają, oczy wielkie i gapi się w przestrzeń.

Perfuzja a Emil ulewał od początku czy po czasie się rozkręcił? Ja byłam pewna, że nie dojada, ale w tydzień zrobił 300 g, więc odetchnęłam - tyle, że wtedy nie rzygał tak:/ od 3 dni mam wrażenie, że wszystko co zje wraca do na zewnątrz. Opróżnia oba cycki, wymiotuje, głodny, nie ma w cyckach nic, daje butlę. Szkoda mi bardzo, bo nie chcę go karmić mm

Mój pączek zaprzestał płaczu w wanience co oznacza syrenę tylko jak się przesika.

Oto dwutygodniowy bąbel u mojej mamy na rękach

Twój bąbel wygląda na poważniejszego niż dwa tygodnie Cudny jest

Emma u nas jest tak: karmienie w okolicach 17, gadanie do dziecka, próba zainteresowania dziecka zabawką, lulanie godzinne lub dwugodzinne, spanie, pobudka z płaczem, lekarstwa, kąpiel, karmienie w okolicach 21-21.30, lulanie w ciemnym pokoju ze światłem w przedpokoju przez godzinę, półtora, czasem dwie, spanie przez 3 godziny.

Iwantyou - mogę tak zrobić tylko butla się kończy i co wtedy? Dziecko na cycu przeważnie wtedy jeszcze sobie memla a na butli? koniec i płacz. U Antka kończy się butla i od razu jest ryk. Na początku myślałam, że głodny. Próbowałam dać jeszcze trochę ale wypluwał, dawałam smoczka - to samo. Smoczek dopiero jest akceptowany po odbiciu.
No po prostu matka, która nie rozumie potrzeb swojego dziecka, nie umie się z nim bawić i w ogóle do duuuuupy.
Lekarz twierdzi, żebym dała nam czas, że Antek jest po sepsie ale kurcze on tą sepsę miał prawie dwa miesiące temu.

[Hosenka*]

Napisane przez em ma

A u nas w ogóle przygotowania do chrzcin. Już się boję czy mała prześpi je grzecznie

My mieliśmy w tą niedziele. Kacper przespał całą mszę Obiad był w restauracji (tez spał) a potem przyjęcie u nas - tez duzo spał.

---------- Dopisano o 16:31 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez lolita25

Dziewczyny odnośnie szczepień to na które się zdecydowałyście? Podstawowe bezpłatne? 5 ? czy 6 ?
I ile u Was za 5 i 6 się płaci? Nie licząc zalecanych.

Szczepimy bezpłatnymi + płatne rotawirusy i meningokoki (pneumokoki ma z darmo).

[patrycjja]

Napisane przez senira666

tak jak karmię prawą to lewa "przecieka" i też od paru dni tak mam. ale na czas karmienia podkłądam pod drugą pierś kawałek pieluchy tetrowej i problem z głowy

Napisane przez gosia261282

Ja mam tak cały czas. Idą mi ogromne ilości wkładek i ze stanika nie zrezygnuję przez cały okres karmienia.

też właśnie podkładam pieluchę. dobrze wiedzieć, że to normalne jest
staników nie cierpię w nocy. i tak długo się przemęczyłam, ale chyba będę musiała znowu spać w nim, bo inaczej wszystko będzie po nocy w moim mleku moja piżama i ubranka małej część dolna to standard zanim zauważę jeszcze przeciekanie.

Napisane przez senira666

a co do szwów to chyba u każdej będzie inaczej. ja np. tych zewnętrznych już nie mam a wew mam jednym ciągiem szyte więc mam jeden supełek i też czekam aż wypadnie (ale u mnie nie całe 3 tyg po porodzie)

no ja zewnętrzne niby rozpuszczalne, ale miałam zdjęte w czwartej dobie przy wyjściu ze szpitala akurat. kwestia tych w środku. okej supełek był poza, ale ta reszta zarasta w skórze i tam się rozpuszcza ciężko mi z myślą o czymkolwiek nadprogramowym gdziekolwiek w moim ciele nawet guzy mnie zawsze przerażały (a jak nieraz ktoś mówił "zobacz dotknij" to brrr) a co powiedzieć "ciało obce"

[mezaga]

Napisane przez em ma

To wychodzi na to że jakaś inna jestem nic mi nie cieknie, nic nie przecieka...we wkładkach mogę chodzić cały dzień i jak je wyjmuję i tak są suche no ale coś w tych cyckach jest. Od 3 dni ściągam 100 ml mała też z głodu nie płacze. Jak zaczynam karmić to faktycznie czuję szczypanie w drugiej piersi ale nic z niej samo nie wycieka.

A u nas w ogóle przygotowania do chrzcin. Już się boję czy mała prześpi je grzecznie

U nas Chrzciny 6 kwietnia.

[Hosenka*]

Napisane przez Akkma

Dziewczyny jak radzicie sobie z suchą skórką maluchów?
U nas oliwka z hippa nie dała rady, kupiłam emulsję do kąpieli i krem z oliatum, ale też coś średnio sobie radzi

Kacprowi wystarcza płyn Oillan

[Muminek1991]

Napisane przez Roane

Czyżby mały na serio przestraszył się wykurzania i sam zaczyna się wyczołgiwać?
A tak na serio, wg moich informacji, jeśli krwawisz, powinnaś jechać do szpitala?

Jakby sam zechciał wyjść to nie mam nic przeciwko.
A to jest takie brudzenie bardziej bym powiedziała,niż krwawienie. I to nie jest żywa, jasna krew.
Zobaczę jak się sytuacja będzie miała do wieczora, jak coś zadzwonię do położnej albo na oddział i spytam.

Napisane przez patrycjja

Muminku skoro piszesz, że badanie bolało to może lekarz zrobił Ci masaż szyjki. Bo to boli jak diabli. No i po tym Cię ruszyło, stąd tej trochę krwi. Nie chcę robić nadziei jeśli to nie to, ale może być tak, że "zaraz" się zacznie i wywoływanie nie będzie potrzebne

Ja to nie wiem jak taki masaż wygląda.
Że tak powiem trwało to dosłownie chwilkę, ucisnęła brzuch z góry żeby wyczuć małego jak leży, wsadziła palucha, chwilę coś pogniotła i to wszystko. Stwierdziła,że szyjka jeszcze nie jest do końca zgładzona i wchodzi 1 palec.


Wieczorem dorwę jeszcze małża, to może coś faktycznie ruszy

[magnusia]

Napisane przez senira666

tak jak karmię prawą to lewa "przecieka" i też od paru dni tak mam. ale na czas karmienia podkłądam pod drugą pierś kawałek pieluchy tetrowej i problem z głowy

robię dokładnie tak samo

dziewczyny sliczne te Wasze dzieciaczki
w ogóle muszę powiedzieć że na wątku nie dość że same laski to jeszcze same ładniutkie dzieciaki

[senira666]

Napisane przez patrycjja

też właśnie podkładam pieluchę. dobrze wiedzieć, że to normalne jest
staników nie cierpię w nocy. i tak długo się przemęczyłam, ale chyba będę musiała znowu spać w nim, bo inaczej wszystko będzie po nocy w moim mleku moja piżama i ubranka małej część dolna to standard zanim zauważę jeszcze przeciekanie.

ja staram sie pamietac ale w domu stanika nie nosze. mala co 10 minut chce do cycka wiec szkoda mi o zakladac zeby co chwile odpinac i zapinac te klapki na cycki

[patrycjja]

Napisane przez Muminek1991

Ja to nie wiem jak taki masaż wygląda.
Że tak powiem trwało to dosłownie chwilkę, ucisnęła brzuch z góry żeby wyczuć małego jak leży, wsadziła palucha, chwilę coś pogniotła i to wszystko. Stwierdziła,że szyjka jeszcze nie jest do końca zgładzona i wchodzi 1 palec.


Wieczorem dorwę jeszcze małża, to może coś faktycznie ruszy

ja miałam robiony już w trakcie na przyspieszenie i bolało. w ogóle im dalej w poród każde badanie nawet było bardzo bolesne, dlatego moja przekochana położna nie sprawdzała co chwilę jak to wygląda, żeby mi bólu nie sprawiać.
męcz męża, pewnie. macie jeszcze trzy dni z dzisiejszym, żeby po dobroci Małego zmobilizować do wyjścia

Napisane przez senira666

ja staram sie pamietac ale w domu stanika nie nosze. mala co 10 minut chce do cycka wiec szkoda mi o zakladac zeby co chwile odpinac i zapinac te klapki na cycki

ja w dzień noszę, tylko ta noc. szczególnie jak budzę się zaspana- w życiu rozespanej mi do głowy nie przyjdzie, żeby nas zabezpieczyć przed małą powodzią mleczną dopiero jak czuje zimno mokro to się rozbudzam.

[Hosenka*]

Napisane przez lolita25

A to moja kruszynka wpatrzona w karuzelę, ona uwielbia patrzeć na te obracające się zwierzaczki polecam karuzelę Tiny Love wyspa marzeń, najbardziej jej przypasowała melodia z dźwiękami natury

Kacperek tez uwielbia karuzele, ale mu ją wczoraj zepsułam Dostał od ludzi z mojej pracy z innymi prezentami, tania jakaś i za mocno nakręciłam, trzasnęło i nie działa. Kupiłam właśnie Rainforest z Fisher price - mam nadzieje ze szybko przyjdzie

[mezaga]

Hosenka dla kogo są darmowe szczepienia na pneumokoki? Gdzie to można znaleźć?

[Roane]

Napisane przez gosia261282

(...)
Tyle,że to są maleństwa,rozmiar 50,w sumie to Kacperkowi były od początku w sam raz,już tydzień temu je odłozyłam,bo rękawki miał za łokieć Tak,że raczej ci się nie przydadzą. A w 56 jeszcze się mieści.
(...)

Aaa, myślałam że już większy jest

Napisane przez iwantyou99

(...)
Slyszalyscie ze spanie ze smoczkiem zmniejsza ryzyko nagłej śmierci lozeczkowej?
(...)

Oo, to fajnie. A skąd to info?

Napisane przez mala098

(...)
Dawno, dawno temu wrzucała któraś z Was (Muminek?) link do ładnej maty piankowej. Mogłabym prosić jeszcze raz...?
Bo na allegro tylko te literki..

O tę chodziło? To Miłka wrzucała
http://www.skiphop.pl/produkty/czas-.../mata-zoo.html

[Sheperdess]

Napisane przez Roane

Ciekawe - z jednej strony tak logicznie to brzmi, ale z drugiej - sorry, ale jeśli jedna dawka żelu nie zadziała, i trzeba podać drugą, to co wtedy, leżysz plackiem 12 h? A jak w tym czasie potrzeby fizjologiczne? Mi nie wspomniano, że do wywoływania żelem cewnikują, a raczej o tym by wspomnieli. Na kiblu też żel może wypaść. Już nie wspomnę o konkretniejszym powodzie wizyty w toalecie - pewnie kazaliby być naczczo, gdyby trzeba było tyle czasu plackiem leżeć, inaczej za dużo roboty dla pielęgniar. A tak na głodniaka do porodu to średnio.
Czy nie da się czymś tam zostać, bo ja wiem, zakorkowanym? Przecież jak wywołują za pomocą cewki Foleya, to też jakoś muszą ją montować? Czy któraś z Was miała poród wywoływany za pomocą żelu? Wydaje mi się że tak, ale nie pamiętam kto

Ja miałam. Po podaniu leżałam pod KTG 'tylko' 2 godziny, potem normalnie wstałam. Jedna dawka żelu wystarczyła. Żadnego cewnika nie miałam przy wywoływaniu.

Napisane przez krolowa_nilu

Wchodzę do pokoju sprawdzić jak ma się dzieć, a tam taki widok!Kolejna nowa umiejętność
Madzik twoja Mała śliczna

Super, zassała się zupełnie jak na piersi.
A córa Madzik rzeczywiście cudowna. I jaka burza włosów.

Napisane przez malaMigotkAaa

Ja sądziłam, że ulewanie bez ciśnienia rzyg z ciśnieniem.

Dokładnie tak.

Napisane przez demonyianioly

Perfuzja a Emil ulewał od początku czy po czasie się rozkręcił? Ja byłam pewna, że nie dojada, ale w tydzień zrobił 300 g, więc odetchnęłam - tyle, że wtedy nie rzygał tak:/ od 3 dni mam wrażenie, że wszystko co zje wraca do na zewnątrz. Opróżnia oba cycki, wymiotuje, głodny, nie ma w cyckach nic, daje butlę. Szkoda mi bardzo, bo nie chcę go karmić mm

A dajesz mu pierś po ulaniu, jeśli dalej jest głodny? Nawet miękkie i 'wydojone' piersi raczej nie są puste. Jeśli będziesz dokarmiać mm, to piersi wyprodukują o tyle mniej mleka, wtedy rzeczywiście dziecko się nie naje, podasz mm i koło się zamknie. I jeszcze możesz spróbować odbijać Mikołaja w czasie jedzenia, nawet kilka razy. U nas działało jak Młody dużo ulewał.

Napisane przez _Shiloh_

Spokojnie może się zdarzyć

My już po szczepieniu na gruźlicę. Marcel nawet nie kwęknął teraz śpi w huśtawce. Ja poodkurzałam, wstawiłam pranie, "zrobiłam" gotową paelle i czekam na TŻ bo wyrabia sobie okulary, ciekawe jakie wybierze oprawki

A to szczepienie macie w standardzie? Bo my nie będziemy mieć takiego.

Em ma, ja też jestem jakaś inna - nic mi nie leci z drugiej piersi w czasie karmienia. Mleka mam dużo, piersi często są twarde, a przecieki zdarzają się tylko, jak gdzieś taką nabrzmiałą pierś przycisnę. Widocznie mam jakieś szczelne cycki.

Mojemu dziecku też się coś w nocy poprzestawiało. Spał od 00.30 do 4.30 (krótko, jak na niego), a po karmieniu nie mógł zasnąć, nawet w naszym łóżku, o 6 zaczął płakać i dopiero mąż go uśpił o 7. A o 9 musieliśmy wstać, bo przychodziła pielęgniarka. A mały cwaniaczek zasnął i musieliśmy go budzić do kąpania.

[em ma]

Napisane przez mezaga

Emma u nas jest tak: karmienie w okolicach 17, gadanie do dziecka, próba zainteresowania dziecka zabawką, lulanie godzinne lub dwugodzinne, spanie, pobudka z płaczem, lekarstwa, kąpiel, karmienie w okolicach 21-21.30, lulanie w ciemnym pokoju ze światłem w przedpokoju przez godzinę, półtora, czasem dwie, spanie przez 3 godziny.
.

I wydaje mi się, że jak na taki wiek dzieciaczków to one są po prostu wyspane i dlatego to usypianie tyle trwa. Trochę mało tej aktywności, długi czas usypiania gdy może wcale nie są jeszcze śpiące. Jakby dziecko było jedno poleciłabym chustę...przy dwójce doświadczenia nie mam Wiem tylko że żeby Doris spała mi ładnie w nocy potrzebuje 3 godzin aktywności przed snem. Wtedy pada już praktycznie przy jedzeniu. Godzin sztywno się nie trzymam. Jeśli mi jeszcze zaśnie koło 18 to wtedy wiem że spanie będzie dopiero o 22.

Napisane przez Hosenka*

My mieliśmy w tą niedziele. Kacper przespał całą mszę Obiad był w restauracji (tez spał) a potem przyjęcie u nas - tez duzo spał.
.

Oby z Doris było tak samo

Napisane przez mezaga

U nas Chrzciny 6 kwietnia.

Ja chciałam wcześniej, bo i tak już ciężko z jej snem w dzień

[mezaga]

Napisane przez em ma

I wydaje mi się, że jak na taki wiek dzieciaczków to one są po prostu wyspane i dlatego to usypianie tyle trwa. Trochę mało tej aktywności, długi czas usypiania gdy może wcale nie są jeszcze śpiące. Jakby dziecko było jedno poleciłabym chustę...przy dwójce doświadczenia nie mam Wiem tylko że żeby Doris spała mi ładnie w nocy potrzebuje 3 godzin aktywności przed snem. Wtedy pada już praktycznie przy jedzeniu. Godzin sztywno się nie trzymam. Jeśli mi jeszcze zaśnie koło 18 to wtedy wiem że spanie będzie dopiero o 22.

Oby z Doris było tak samo

Ja chciałam wcześniej, bo i tak już ciężko z jej snem w dzień

Być może jest tak jak mówisz - tylko kurcze ja nie wiem czym ich zająć Cokolwiek nie zrobię to jest płacz. Myślisz, że godzina spania przed ostatnim dziennym karmieniem to dużo? Sama już nie wiem.

[em ma]

Napisane przez Sheperdess

Em ma, ja też jestem jakaś inna - nic mi nie leci z drugiej piersi w czasie karmienia. Mleka mam dużo, piersi często są twarde, a przecieki zdarzają się tylko, jak gdzieś taką nabrzmiałą pierś przycisnę. Widocznie mam jakieś szczelne cycki.
.

Napisane przez mezaga

Hosenka dla kogo są darmowe szczepienia na pneumokoki? Gdzie to można znaleźć?

http://www.szczepienia.pl/Kalendarz_...czesniaki.aspx

[demonyianioly]

Sheperdess odbijam go w trakcie jedzenia i wymiotuje i tak... sprawdzałam laktatorem i ja w pewnym momencie mam puste piersi, tzn trzeba się ostro elektrykiem naciągnąć, żeby kropelka poleciała. Mały dostaje najwyżej 30 ml mm, żeby się uspokoił i dla mojego komfortu. Teraz jednak kiedy zaczął tak bardzo wymiotować daję mu więcej. Zamknięte koło kiedy je pierś wymiotuje całość, dostaje drugą i też wymiotuje może to minie samo... tak powiedziała mi położna środowiskowa dziś przez telefon

[Hosenka*]

Napisane przez mezaga

Hosenka dla kogo są darmowe szczepienia na pneumokoki? Gdzie to można znaleźć?

Dla dzieci urodzonych przed 37 tyg lub z masą urodzeniową <2500g

[mala098]

Napisane przez Roane

Aaa, myślałam że już większy jest


O tę chodziło? To Miłka wrzucała
http://www.skiphop.pl/produkty/czas-.../mata-zoo.html

O tą. Dzięki Roane.

[_Shiloh_]

Sheperdess: na gruźlicę trzeba się osobno umówić, ja przez swoją HV załatwiałam

[guapissima]

Napisane przez gosia261282

Ale ładne zdjęcia się pojawiły! Śliczne dzieciaczki





Tyle,że to są maleństwa,rozmiar 50,w sumie to Kacperkowi były od początku w sam raz,już tydzień temu je odłozyłam,bo rękawki miał za łokieć Tak,że raczej ci się nie przydadzą. A w 56 jeszcze się mieści.






Wygladają jak pryszcze,takie jak mają nastolatki. Zdj dziecka z netu jakieś,właśnie tak to wygląda:
http://i39.tinypic.com/n1fofr.jpg

Dziekuje To juz wiem co ma Leon. Jutro bede molestowac polozna co moge na to stosowac

Napisane przez patrycjja

Wszystkie dzieciaczki cudne jak tak patrze na te zdjęcia to mi chyba hormony dają o sobie znać, bo aż łezka w oku się kręci. A jak na swojego Aniołka spojrzę to ryczę ze szczęścia coś mnie jakoś tak naszło ostatnio.
:brawo: za opisy wszystkie. bardzo lubię je czytać

W nocy po miesiącu bycia z córką odkryłam, że jak zaczyna pokrzykiwać to nie trzeba jej od razu brać i przytulać, lulać tylko wystarczy krzyk przeczekać głaskając po głowie minuta i spokój, dziecko śpi.
Przed chwilą dla odmiany okazało się, że moje podśpiewywanie piosenek z bajek disney'a w ciąży przynosi teraz profity- marudziła, zapodałam "kolorowy wiatr" pomęczyłam jej ucho moim śpiewem w akompaniamencie Edyty Górniak i chwila dziecko śpi. Sukcesem jest to, że w koszu a nie na moich kolanach

Teraz z serii "głupie pytania"
Dziewczyny też tak macie, że karmiąc z jednej piersi druga zaczyna przeciekać? Bo u mnie trzeci dzień tak się robi. Zauważyłam w nocy, bo ostatnio zrezygnowałam ze spania w staniku (nigdy tego nie lubiłam) i podpatrzyłam w dzień. Dzieje się tak nawet jak Mała niespełna dwie godziny wcześniej podje porządnie z tej piersi kapiącej. Mrowi i zaraz czuje że mi mokro się robi.
I po drugie pytanie odnośnie szwów po nacięciu krocza. Chodzi mi o te wewnątrz- dużo ich jest? Bo mi wczoraj dopiero wypadł jeden supełek i dziś kawałeczek nitki i tyle. A mam nadzieję do wizyty kontrolnej pozbyć się wszystkiego co tam siedzi z tym, że nie wiem ile tego może być i czy całość wyleci czy część

I dziś dostałam pismo, że 1 kwietnia ( jak bym chciała zrobić psikusa dawnemu szefowi ) mam mieć sprawę w sądzie przeciwko byłemu pracodawcy. Trochę się stresuje, bo sporo nieprzyjemności zaznałam pracując tam i mało chętnie spotkam się z byłym szefostwem. Chociaż z drugiej strony już nie mogę się doczekać, bo w zasadzie jestem "pewna" swego. Ehh to będzie długi, ciągnący się miesiąc..

Muminku skoro piszesz, że badanie bolało to może lekarz zrobił Ci masaż szyjki. Bo to boli jak diabli. No i po tym Cię ruszyło, stąd tej trochę krwi. Nie chcę robić nadziei jeśli to nie to, ale może być tak, że "zaraz" się zacznie i wywoływanie nie będzie potrzebne

Mi z moich bardzo cieknie. Ja bez stanika i wkladek nie funkcjonuje.


Muminku- ja na ostatnim badaniu ginekologicznym mialam zrobiony masaz szyjki, po ktorym krwawilam, tak ze podpaske musialam zalozyc. Na 2 dzien urodzil sie Leon

My po 1 spacerze!!! Moje dziecko jak nie moje- aniolek. Caly czas przespal i teraz tez spi Zastanawiam sie, czy nie za lekko byl ubrany, bo zrezygnowalam z kombinezonu i zalozylam kurteczke ( tu 16 stopni). Mialam go w chuscie

[magnusia]

apropo chrzcin- kurde ja dopiero we wrześniu planuję

[em ma]

Napisane przez mezaga

Być może jest tak jak mówisz - tylko kurcze ja nie wiem czym ich zająć Cokolwiek nie zrobię to jest płacz. Myślisz, że godzina spania przed ostatnim dziennym karmieniem to dużo? Sama już nie wiem.

A sa nauczone ze kazdy krzyk to jestes obok i bierzesz na rece? z zabawami trzeba próbowac jsk nic ich nie boli. ja wiem co działa na Doris ale to z kazdym dzieckiem jest inaczej. trzeba znalezc co działa na jadzie a co na antka. moze to byc tez po prostu kwestia checi bycia na rekach. a zeby tego oduczyc to jest kilka dni krzyków...

[gosia261282]

Mezaga daj wam czas. Na pewno im dalej tym lepiej będzie.

[em ma]

Napisane przez magnusia

apropo chrzcin- kurde ja dopiero we wrześniu planuję

ja bym nie chciała takirgo małego klocka trzymac na Mszy szczególnie jakby mi sie trafił egzemplarz raczkujacy ale moze wtedy chrzestnym przekazywac

[perfuzja]

Pilotka najbardziej pomagała kąpiel w krochmalu, ale szczerze mowiac tylko sprawiała, ze odparzenie nie robiło się większe. Nic sie nie goilo mimo sudocreamow, bepanthenow, wietrzenia i innych cudów. Dopiero jak znaleźliśmy przyczynę odparzenia, to było lepiej.

demonyianioly na początku tylko ulewal, zaczal wymiotować jak miał jakies 2 czy 3 tygodnie. Cały czas przybierał w tempie 300 gramów tygodniowo.

My byliśmy dzisiaj w kinie i u mojej koleżanki, Emil był super grzeczny. Bardzo mało dzisiaj spał (łącznie moze ze 2 godziny), wiec mam szczerą nadzieje, ze noc bedzie lepsza. I chyba zamawiam Woombie