Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12 - Strona 87 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-26, 11:43   #2581
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
myslisz ze to kwestia mm?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Nie mam zielonego pojęcia. Ale wiem, że generalnie na cycu dzieci chyba lepiej zasypiają. Bliskość skóry matki i te sprawy. Takie mam (być może mylne) wyobrażenie.

Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość

A nie dostają za dużo?
Jak Doris dokarmiałam i zjadła za dużo to dopiero jak rzygnęła nadmiarem zjedzona mleka uspokajała się i szła spać.
Co do zawijania: z reguły na początku samo zawijanie nie wystarcza. Trzeba jeszcze odpowiednio dziecia ułożyć, poszyszać, dać smoka. Na Doris samo zawijanie zaczęło działać po jakiś 4 dniach.
Nigdy nie było problemu z rzyganiem, ulewa się jeśli w ogóle to niewiele, zjadają chętnie to co im podamy, nie trzeba w nie wmuszać. Dlatego myślę, że to nie wina nadmiaru jedzenia. Co do zawijania to starałam się robić tak jak na filmiku. Myślałam, że suszarka je uspokoi ale guzik. Robią się przy niej bardziej aktywne jeszcze Oczy jak 5 zł i spania nie ma. W końcu padają - po 2 godzinach lulania ale zdecydowanie przydałoby się połowę tego czasu spędzić na zasypianiu.
Bez smoczka to nawet nie ma co podejmować próby zasypiania. Z tym, że Jadzia ma tak latające , strasznie nerwowe ręce, że smoczek w buzi jest 20 sekund,po czym strąca go ręką.
Wiem, że problem może leżeć po stronie tych ich bolących brzuchów ale na to już nic nie poradzę Szczególnie u Antka - myślałam, że będzie coraz lepiej a nie jest Męczy się bidulek bardzo.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 11:46   #2582
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Lela to jest tak ze niektorzy mowia tydzien, niektorzy 5 dni, niektorzy 10 dni. Probowalas czopka glicerynowego?

U nas nocka ok pobudka ok3 i 6 bez kwiczenia na szczescie

Boli mnie gardlo jakbym sie dardla non stop wczoraj kaszel mnie lepie wieczorem. Moge tantuum verde w tabletkach ?? Wciazy moglam wiec..


Mezaga, moze to nie chodzi o mm, jazde dziecko uspokaja chyba co innego, probowalas zakrywac buzie tetra? Mizianie po oczkach czole tertra? U nas dziala super. Plus otulanie i smok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 11:55   #2583
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Magnusia a nie uprzedzali Cię o takim powikłaniu po szczepionce?
Nam powiedzieli, że mogą się pojawić powiększone węzły chłonne, że ślad może ropieć i że ręka może boleć.
no właśnie i węzłach nic nie mówili o ropce i kroście tak ale nie o węzłach. Jak wyczytałam czasem się to zdarza
no dobra- byłam u tej lekarki, obejrzała, pomacała i powiedziała że tak na oko to nic nie ma niepokojącego i to może się po szczepieniach zdarzyć.
Dostałam skierowanie na USG tego węzła i brzuszka- zapisałam się na 10/03 i skierowanie na morfologię i tyle.
Mały nie ma temperatury waży 3770g więc jest OK.
powiem Wam, że jestem wykończona- nie dość że mnie nerwy zjadły od wczoraj to jeszcze musiałam z tym wózkiem na 3 piętro się targać co z tego, że wózek lekki jak i tak ciężki jak cholera
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 11:56   #2584
mezaga
Zakorzenienie
 
Avatar mezaga
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 10 169
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Mezaga, moze to nie chodzi o mm, jazde dziecko uspokaja chyba co innego, probowalas zakrywac buzie tetra? Mizianie po oczkach czole tertra? U nas dziala super. Plus otulanie i smok

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Mam wrażenie, że próbowałam już wszystkiego co znalazłam w necie.
Tetra tez była. I głaskanie.
__________________
Twory - powrót do życia - kilka dłubanek
Zaproszenia - odkurzamy wątek - zaproszenia na Chrzest
mezaga jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 12:06   #2585
Le La
Zadomowienie
 
Avatar Le La
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Pl
Wiadomości: 1 285
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

migotka dalam mu wczoraj czopek uspokajajacy ziolowy, co maialm przepisany na bole brzuszka itp.i teoretycznie po nim powinien cos zrobic, jesli by mu zalegalo. No ale nic nie zrobil Nie wiem czy to mozliwe, zeby moje mleko tak mu sie super, ekstra trawilo i wchlanialo, ze nie ma co wydalac

magnusia super, ze wszystko ok. Lepiej sprawdzic i byc spokojnym, niz sie stresowac

Kurcze Alek od wczoraj chce usypiac tylko przy piersi. Nie wiem co mu jest. Jak ma piers w buzi, to zasypia w sekunde i spi, tylko mu zabiore, to zaczyna sie wiercic, krecic i zaraz jest placz Wiem, ze rozwiazaniem bylby smoczek, ale on zadnego smoczka nie toleruje. Pluje nimi na kilometr. Jedynie czasem na spacerze sie zassie po wielu trudach na tym malym Nuk, a w domu nie ma takiej opcji. Nawet 1000 prob nie daje rady. Robi sie wtedy juz tak wsciekly, ze nic nie jest w stanie go uspokoic...
Macie jakis sposob, zeby przekonac dziecko do smoczka?
Le La jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 12:27   #2586
forester
Zadomowienie
 
Avatar forester
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Z lasu :)// Poznań
Wiadomości: 1 156
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez iwantyou99 Pokaż wiadomość
Moj pies z irokezem po wizycie u fryzjera Dominik jest nim zachwycony Załącznik 5595726
super z tym irokezem wygląda.
Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
kakao w białej czekoladzie?
tłuszcz kakaowy jest w białej czekoladzie, jestem uczulona na kakao i tłuszcz też mnie uczula.

Madzik14 współczuje nocy! jak moja córka nie zaśnie w ciągu dnia wtedy też noc na mur beton jest przechlapana. więc ja staje na rzęsach, żeby choć jedna drzemka przynajmniej 2-3 godzinna w ciągu dnia była.

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość

Dziewczyny odnośnie szczepień to na które się zdecydowałyście? Podstawowe bezpłatne? 5 ? czy 6 ?
I ile u Was za 5 i 6 się płaci? Nie licząc zalecanych.
ja szczepie 5 w 1 i żółtaczka plus pneumo i men, u mnie za 5 to koszt 140 zł. jutro szczepienie.

u nas noc w miarę, jesteśmy już po spacerze i zaraz ładuje Małą w chustę i robię obiad?

Pytanie: kiedy się mówi, że dziecko ulewa a kiedy, że wymiotuje? czy to to samo?
ja już zgłupiałam. Młodej czasem mimo odbicia coś tam poleci kącikiem ust, a czasem haftnie pod ciśnieniem całkiem sporo takiego serka z wodą. i czy martwić się jak zdarza się takie haftnięcie pod ciśnieniem z 3-4 razy dziennie co kilka dni?
__________________
11.11.2007 razem
23.06.2012 ślub
10.01.2014 Marysia
forester jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 12:33   #2587
malaMigotkAaa
Zakorzenienie
 
Avatar malaMigotkAaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Chorzów
Wiadomości: 3 979
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
migotka dalam mu wczoraj czopek uspokajajacy ziolowy, co maialm przepisany na bole brzuszka itp.i teoretycznie po nim powinien cos zrobic, jesli by mu zalegalo. No ale nic nie zrobil Nie wiem czy to mozliwe, zeby moje mleko tak mu sie super, ekstra trawilo i wchlanialo, ze nie ma co wydalac

magnusia super, ze wszystko ok. Lepiej sprawdzic i byc spokojnym, niz sie stresowac

Kurcze Alek od wczoraj chce usypiac tylko przy piersi. Nie wiem co mu jest. Jak ma piers w buzi, to zasypia w sekunde i spi, tylko mu zabiore, to zaczyna sie wiercic, krecic i zaraz jest placz Wiem, ze rozwiazaniem bylby smoczek, ale on zadnego smoczka nie toleruje. Pluje nimi na kilometr. Jedynie czasem na spacerze sie zassie po wielu trudach na tym malym Nuk, a w domu nie ma takiej opcji. Nawet 1000 prob nie daje rady. Robi sie wtedy juz tak wsciekly, ze nic nie jest w stanie go uspokoic...
Macie jakis sposob, zeby przekonac dziecko do smoczka?
Próbowałaś posmarować swoim mlekiem? Kiedyś Emma wrzucała filmik dr Karpa gdzie poruszany był temat wkładania smoczka. Mianowicie mówił, że smoczkiem nalezy tylko pomiziać usta podniebienie i wyciągać (o ile dobrze kojarze, bo my tak robimy i raczej działa, chyba, że Borys jest głodny) Im bardziej wyciągasz tym dziecko mocniej go zasysa. U nas podziałało, jak chwilę była obraza na smoka

Mezaga współczuję, ale na pewno w końcu znajdziesz sposób, bo na każde dziecko jest! Ale emma ma rację, że otulanie itp, działają po kilku dniach, a może zawijanie i na boczek (na rękach - chwilę to u nas działało, ale Borysowi się znudziło ) Zawijanie, na boczek kołysanie plus szyszanie.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość
super z tym irokezem wygląda.

tłuszcz kakaowy jest w białej czekoladzie, jestem uczulona na kakao i tłuszcz też mnie uczula.

Madzik14 współczuje nocy! jak moja córka nie zaśnie w ciągu dnia wtedy też noc na mur beton jest przechlapana. więc ja staje na rzęsach, żeby choć jedna drzemka przynajmniej 2-3 godzinna w ciągu dnia była.


ja szczepie 5 w 1 i żółtaczka plus pneumo i men, u mnie za 5 to koszt 140 zł. jutro szczepienie.

u nas noc w miarę, jesteśmy już po spacerze i zaraz ładuje Małą w chustę i robię obiad?

Pytanie: kiedy się mówi, że dziecko ulewa a kiedy, że wymiotuje? czy to to samo?
ja już zgłupiałam. Młodej czasem mimo odbicia coś tam poleci kącikiem ust, a czasem haftnie pod ciśnieniem całkiem sporo takiego serka z wodą. i czy martwić się jak zdarza się takie haftnięcie pod ciśnieniem z 3-4 razy dziennie co kilka dni?
Ja sądziłam, że ulewanie bez ciśnienia rzyg z ciśnieniem.
__________________
wymiana
malaMigotkAaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 12:45   #2588
vacuity
Rozeznanie
 
Avatar vacuity
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Hey Dziewczynki

Moje dziecko śpi jak szalone, bo byłyśmy na spacerze. Poranek był średni, Mała bardzo marudna, płakała przez sen, zasikała mi łóżko, a na dodatek zrobiła kupę kiedy zniosłam ją zapakowaną na parter i już wkładałam do wózka - co oznaczało kolejną wycieczkę na górę i przebieranki. Za to teraz ładnie śpi a ja zamiast odespać noc buszuję tutaj. Chciałam załatwić zaświadczenie ze skarbówki do becikowego, ale kolejki okropne, więc pozostaje przyjść samemu...

Przyszedł dziś nawilżacz powietrza i mam nadzieję, że poprawi sytuację z noskiem Małej, bo w nocy ciągle ma zapchany - zakraplanie mało pomaga, a wyciąganie gruszką dość ją wkurza. U Was nawilżacz chodzi cały dzień czy wystarczy odpalić go na noc?


Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że kolejne dni przyniosą następne sukcesy
Dziękuję

Cytat:
Napisane przez sadlaczyca Pokaż wiadomość
Podejrzewam że winowajca wysypki mogą być jajka, zjadlam.trzy dni pod.rząd i jakieś prycholki znowu wyskoczyly..

Odstawiam jajka i zobaczymy. Kupy nadal zielone..
Moją też wysypało po jajecznicy, posmarowałam na noc pokarmem i znikło. Dla potwierdzenia wczoraj znowu jadłam jajka i już nic jej nie było. Może się zahartowała

Cytat:
Napisane przez nattalli Pokaż wiadomość
mały leń z Zuzi tak jak i z mojej z butli nie musi się wysilać ssąc tak jak z piersi to po pierwsze, a po drugie jak Ci takie przerwy w jedzeniu robi chodzi mi o pociamkanie i przerwa znowu trochę i przerwa to wybudzaj ją delikatnie, u mnie działa smyranie po policzku lub po pleckach i wtedy mała wie że nie ma obijania się i jeść trzeba;p
też tak robię, ale czasem nie działa - jak się uprze, to udaje, że jej nie ma i budzi się dopiero jak ją odłożę. Oczywiście przypomina sobie wtedy, że jest głodna...


Cytat:
Napisane przez AgatkaL Pokaż wiadomość
Acha...jak kąpiecie w Oliatum czy tam w innych emolientach, to myjecie tym samym główkę? Chyba już o to kiedys pytałam, ale nie wiem.
Ja mam płyn natłuszczający z ziajki i myję nim też główkę


Cytat:
Napisane przez Akkma Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak radzicie sobie z suchą skórką maluchów?
U nas oliwka z hippa nie dała rady, kupiłam emulsję do kąpieli i krem z oliatum, ale też coś średnio sobie radzi
Mojej Zuzi łuszczy się skóra - szczególnie na brzuchu i na stopach. Położna mówi że to normalne, bo pierwsza skóra musi się złuszczyć. Kupiłam dziś krem żeby ją nabalsamować, ale nie chcę jej specjalnie przyzwyczajać do kosmetyków.


Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
Mówiła,że często się zdarza,że kobiety przychodzą dzień przed planowanym terminem wywołania ze skurczami. No to zobaczymy.
No to prawie już!
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga
vacuity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:07   #2589
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

byłam z małą pierwszy raz na spacerze bez TŻta a za to z psem
nie byłyśmy długo bo troszkę ponad 30 minut ale i tak było fajnie. a mała teraz śpi sobie w foteliku przy otwartych drzwiach balkonowych pewnie mądrze by było też się drzemnąć ale jakoś nie bardzo mi się chce

co do kp to wczoraj kumpela pożyczyła mi swój laktator (akuku) i rano ściągnęłam z jednej piersi 50ml - ale to po całej nocy a teraz udało mi się z dwóch piersi też 5ml ściągnąć ale małą karmiłam ze 2h temu.
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:13   #2590
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Hosenka- ale ci twoja kluseczka ładnie przybiera


Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Znaczy że jest nadzieja że młody tak wystraszy się groźby wykurzania że zacznie sam wyłazić? Super

No chyba tak Tak więc czekam z nadzieją,że coś z tego będzie jeszcze


Le La-też myślałam, jak migotka o czopku glicerynowym


Cytat:
Napisane przez celin10 Pokaż wiadomość
kogo jak kogo ale myślałam że dziś Cię nie spotkamy w 2paku a jednak ehh te maminsyncie nasze idą w zaparte

No widzisz, mój syn tak bardzo nie chce się ze mną rozstać


Negrid- za opis porodu


Zrobiłam sobie godzinną drzemkę, ale nadal mi się oczy kleją.
Nie wiem czy to pogoda tak na mnie działa, czy co .....
__________________
14.05.2012 - Razem
15.06.2013 - II kreski
06.11.2013 - Ślub
02.03.2014- Benjaminek
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:15   #2591
Madzik14
Zadomowienie
 
Avatar Madzik14
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 859
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
Madzik-Mała cudowna, i jak ładnie przybiera

Witam się i ja nadal w 2paku i w domku. Byłam na wizycie w szpitalu i jak zawsze u nich mały ruszał się niesamowicie dużo. Nawet teraz co chwilę bąbluje.
Po ktg miałam badanie ginekologiczne, lekarka stwierdziła,że rozwarcie na palec. Nie powiem, badanie do przyjemnych nie należało.
Porozmawialiśmy z TŻ z lekarką i położną i obie stwierdziły,że z małym wszystko w porządku. Rusza się trochę mniej bo wiadomo ma mniej miejsca, ale nie widzą nic niepokojącego,że musiałabym już dzisiaj u nich zostać. Dlatego stwierdziliśmy z TŻ ,że wrócimy oboje do domu, w sobotę najpóźniej tak czy siak przyjdę na wywołanie, a jutro i w piątek będę mieć ktg w szpitalu, w razie czego mnie zostawią od razu. Lekarka jest dobrych myśli ,że po badaniu coś ruszy.
Mówiła,że często się zdarza,że kobiety przychodzą dzień przed planowanym terminem wywołania ze skurczami. No to zobaczymy.
Dziękuję Ech wiem co to znaczy tak czekać i czekać... banany przesyłam coby się Mały zmobilizował do wyjścia



Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość


Madzik współczuję ciężkiej nocy
No jeszcze jedna taka dzisiaj i będę chodzic po ścianach chyba...


Cytat:
Napisane przez em ma Pokaż wiadomość

Ale masz piękną czarnulkę


Cytat:
Napisane przez celin10 Pokaż wiadomość
mogłoby u mnie dziś ruszyć......synu wychodź

kogo jak kogo ale myślałam że dziś Cię nie spotkamy w 2paku a jednak ehh te maminsyncie nasze idą w zaparte
Banany na zachętę dla syna

Cytat:
Napisane przez Negrid Pokaż wiadomość
Opis porodu

11 lutego o 21.25 na świat przyszła Łucja.
Kolejny mrożący krew w żyłach poród... współczuję takich przejść, dobrze że już po wszystkim i Łucja cała i zdrowa jest na świecie!

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
no właśnie i węzłach nic nie mówili o ropce i kroście tak ale nie o węzłach. Jak wyczytałam czasem się to zdarza
no dobra- byłam u tej lekarki, obejrzała, pomacała i powiedziała że tak na oko to nic nie ma niepokojącego i to może się po szczepieniach zdarzyć.
Dostałam skierowanie na USG tego węzła i brzuszka- zapisałam się na 10/03 i skierowanie na morfologię i tyle.
Mały nie ma temperatury waży 3770g więc jest OK.
powiem Wam, że jestem wykończona- nie dość że mnie nerwy zjadły od wczoraj to jeszcze musiałam z tym wózkiem na 3 piętro się targać co z tego, że wózek lekki jak i tak ciężki jak cholera
Kurcze u nas w szpitalu to nawt się nie zająknęli na temat ropki na ręce ani tym bardziej o węzłach czy innych "przyjemnościach: poszczepiennych. Mi koleżanka powiedziała, żebym się nie przestraszyła jak ta ropka wyjdzie na ręce...
Dobrze, że z Adasiem wszystko ok!

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość

Kurcze Alek od wczoraj chce usypiac tylko przy piersi. Nie wiem co mu jest. Jak ma piers w buzi, to zasypia w sekunde i spi, tylko mu zabiore, to zaczyna sie wiercic, krecic i zaraz jest placz Wiem, ze rozwiazaniem bylby smoczek, ale on zadnego smoczka nie toleruje. Pluje nimi na kilometr. Jedynie czasem na spacerze sie zassie po wielu trudach na tym malym Nuk, a w domu nie ma takiej opcji. Nawet 1000 prob nie daje rady. Robi sie wtedy juz tak wsciekly, ze nic nie jest w stanie go uspokoic...
Macie jakis sposob, zeby przekonac dziecko do smoczka?
U mnie to samo jest ze smoczkiem, jak próbuję włożyć to robi taka minę jakbym jej dawała coś najbardziej ochydnego w smaku na świecie... i też jedyny, który po wielu próbach udało mi się jej wcisnąć to był smoczek NUK.

Cytat:
Napisane przez forester Pokaż wiadomość

Madzik14 współczuje nocy! jak moja córka nie zaśnie w ciągu dnia wtedy też noc na mur beton jest przechlapana. więc ja staje na rzęsach, żeby choć jedna drzemka przynajmniej 2-3 godzinna w ciągu dnia była.
No właśnie zaczynam podejrzewać, że po całym nieprzespanym dniu była rozdrażniona, zmęczona i nadmiernie pobudzona i może stąd problem...

Cytat:
Napisane przez malaMigotkAaa Pokaż wiadomość
Próbowałaś posmarować swoim mlekiem? Kiedyś Emma wrzucała filmik dr Karpa gdzie poruszany był temat wkładania smoczka. Mianowicie mówił, że smoczkiem nalezy tylko pomiziać usta podniebienie i wyciągać (o ile dobrze kojarze, bo my tak robimy i raczej działa, chyba, że Borys jest głodny) Im bardziej wyciągasz tym dziecko mocniej go zasysa. U nas podziałało, jak chwilę była obraza na smoka
Koniecznie muszę wypróbować tą metodę...
Madzik14 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-26, 13:16   #2592
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Doris ma znowu jakis dzien z serii "puszczenie bąków boli". zasneła wreszcie w chuscie.

Dziewczyny to slinienie sie jest normalne-układ pokarmowy dojrzewa-tylko sie cieszyc ze tak sie dzieje wkładanie łapek do buzi tez normalne-dziecko odkrywa ze je ma
Cytat:
Napisane przez Hosenka* Pokaż wiadomość
Z przybieraniem Kacpra dalej super - od 14.02 przybył 510g
Nic dziwnego, mniej ulewa, a wieczorem włącza mu się Wielki Głód - np. wczoraj w ciągu 2 godzin zjadł mleko z obu piersi (ok 100 ml na pewno było), 70ml odciągniętego mleka, 100ml sztucznego mleka i jeszcze mu było mało troche na siłę go "uśpiłam" i przespał 2 godziny i znowu głodny.
rewelacja
Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Dziewczyny Wasze maluszki super, krolowa a zdjecie z kciukiem w buzi rewelacja

Alek tez ostatnio raczki pcha do buzi i sie slini masakrycznie, ale to raczej dlatego, ze produkuje juz wiecej sliny, a nie bardzo potrafi ja jeszcze polykac, tak czytalam w jakims madrym poradniku

Kurcze Alek juz 6ty dzien jak nie robi kupy zastanawiam sie kiedy ewentualnie z tym do lekarza jechac. Niby i 10 dni moze na kp nie robic, ale to jakos takstrasznie dlugo i w ogole....
z ta kupa mozesz sie poradzic lekarza, bo bez sensu sie zamartwiac.
Cytat:
Napisane przez Negrid Pokaż wiadomość
Opis porodu

11 lutego o 21.25 na świat przyszła Łucja.
opis wciagajacy
Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Nigdy nie było problemu z rzyganiem, ulewa się jeśli w ogóle to niewiele, zjadają chętnie to co im podamy, nie trzeba w nie wmuszać. Dlatego myślę, że to nie wina nadmiaru jedzenia. Co do zawijania to starałam się robić tak jak na filmiku. Myślałam, że suszarka je uspokoi ale guzik. Robią się przy niej bardziej aktywne jeszcze Oczy jak 5 zł i spania nie ma. W końcu padają - po 2 godzinach lulania ale zdecydowanie przydałoby się połowę tego czasu spędzić na zasypianiu.
Bez smoczka to nawet nie ma co podejmować próby zasypiania. Z tym, że Jadzia ma tak latające , strasznie nerwowe ręce, że smoczek w buzi jest 20 sekund,po czym strąca go ręką.
Wiem, że problem może leżeć po stronie tych ich bolących brzuchów ale na to już nic nie poradzę Szczególnie u Antka - myślałam, że będzie coraz lepiej a nie jest Męczy się bidulek bardzo.
A jak to jest z rytuałem przed snem? u mnie jest 1 jedzenie, zabawa,kapiel lub dalsza zabawa (kapie co 2 dni), przewiniecie i załozenie pizamy, zgaszenie swiatła (lampka tylko), leki, jedzonko, odbijanie, zawijanie, zgaszenie całkirm swiatła, łóżeczko. Odkad je po przewinieciu juz nic do nirj nie mówie. Doris głaskania po głowie nie znosi. zawsze przed tym jedzeniem na noc staram sie ja zmeczyc
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:29   #2593
demonyianioly
Rozeznanie
 
Avatar demonyianioly
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 954
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Mezaga u mnie też suszarka i odkurzacz pobudzają, oczy wielkie i gapi się w przestrzeń.

Perfuzja a Emil ulewał od początku czy po czasie się rozkręcił? Ja byłam pewna, że nie dojada, ale w tydzień zrobił 300 g, więc odetchnęłam - tyle, że wtedy nie rzygał tak:/ od 3 dni mam wrażenie, że wszystko co zje wraca do na zewnątrz. Opróżnia oba cycki, wymiotuje, głodny, nie ma w cyckach nic, daje butlę. Szkoda mi bardzo, bo nie chcę go karmić mm

Mój pączek zaprzestał płaczu w wanience co oznacza syrenę tylko jak się przesika.

Oto dwutygodniowy bąbel u mojej mamy na rękach
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG00796-20140223-1510.jpg (148,3 KB, 80 załadowań)
__________________
wymiana kosmetyczna :
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post48628710
MIKOŁAJ
demonyianioly jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:39   #2594
vacuity
Rozeznanie
 
Avatar vacuity
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Skończyłam i ja mój pisany na raty opis porodu. Wiem, że jako takiego praktycznego zapotrzebowania na opisy już za dużego nie ma, ale może któraś z Was zechce przeczytać w ramach rozrywki przy karmieniu

Rodziłam w powiatowym szpitalu w Świdniku.

13 lutego mój mąż wrócił jak co tydzień ze szkolenia na weekend – z tą jedynie różnicą, że zrządzeniem losu (jestem przekonana, że to Bóg maczał w tym palce) wrócił dzień wcześniej niż zwykle, czyli w czwartek na wieczór. I wzięliśmy się za wyganianie Zuźki. Zostałam dwa razy dziabnięta przez męża i niedługo potem pojawił się skutek w postaci skurczy i bólu krzyża co 4-6 minut. Tydzień wcześniej na „próbie generalnej” efekt był taki sam, dlatego mając szpital pod nosem czekałam na rozwinięcie akcji. Skurcze były silne, chwilami chodziłam po ścianach, ale nie mocniejsze. Nie chcąc marnować czasu poszliśmy spać. Nad ranem byłam bliska wybrania się do szpitala, ale w zasadzie kiedy podjęłam decyzję wszystko się wyciszyło. Potraktowałam to jako kolejny fałszywy alarm, mąż zaaplikował mi kolejną dawkę swojego lekarstwa i poszliśmy na miasto – mieliśmy sporo spraw do załatwienia. Tam wzięło mnie znowu – ale stwierdziłam, że zrobimy wszystko co zaplanowane, bo ruch jest wskazany, inaczej nigdy nie urodzę. Zrobiłam obiad, zjedliśmy i położyłam się chwilę, by odpocząć. Właśnie wtedy usłyszałam dźwięk jakby łamanej kości, po którym przyszedł niesamowity ból. Byłam pewna, że to wody, ale nic ze mnie nie poleciało. Niemniej następny skurcz złapał mnie w drodze z łazienki i wylądowałam na kolanach dywanie – był tak silny. Stwierdziłam, że żarty się skończyły i trzeba jechać. Bolało niemiłosiernie. Chwilę później byliśmy w szpitalu – było po godzinie 14. Zadzwoniłam dzwonkiem i pytanie położnej „co ile ma pani skurcze?” ja: „co trzy minuty”, ona: „dlaczego przyjeżdża pani dopiero teraz?” ja: „bo mam je dopiero od 15 minut” :P Cały czas byłam przekonana, że dopiero zaczął się mój poród, cała droga jeszcze przede mną i będzie bolało coraz mocniej. W głębi ducha wątpiłam, że dam radę urodzić. Dlatego niesamowicie się zdziwiłam, gdy lekarz badając mnie na fotelu powiedział, że jest sześć. Na co ja robiąc wielkie oczy: „Co sześć? Centymetrów? Rozwarcia?” Nie mogłam w to uwierzyć... Zawieziono mnie wózkiem na porodówkę, gdzie obok męczyła się jakaś dziewczyna. Spytałam czy zdążę dzisiaj urodzić, bo Walentynki, a lekarz na to, że w takim tempie to na pewno I miał rację, bo zaraz miałam 7,8,9 cm – większość rozwarcia zrobiła mi się podczas wypełniania papierologii... Trafiłam na położną, która pracowała w Niemczech i dzięki temu nie bała się odebrać porodu w pozycji wertykalnej – tak więc wlazłam na łóżko, wypięłam tyłek do widowni i tak rodziłam – klęcząc i kucając. Z przodu miałam oparcie i drabinki których uczepiłam się kurczowo. Na początku szlochałam cichutko, ale jak zaczęły się parte to krzyczałam sporo i chwilami odpływałam, bałam się że zlecę z tego łóżka. Mąż stał obok i trzymał mi na brzuchu ktg – jak zaczęły się parte to zapytał, czy mógłby wyjść (wyglądał na przerażonego), a położna do niego: „nigdzie pan nie idzie, jest pan moim pomocnikiem, akuszerem” Więc został i pilnował, żebym nie spadła z łóżka. Moim największym problemem było to, że nie zdążyli mi zrobić lewatywy, a zjadłam solidny obiad i bałam się co to będzie :P W końcu o 16 urodziłam – cała akcja trwała raptem z 1,5 godziny, albo i nie... Popękałam sporo w pochwie, bo Mała miała rączkę przy głowie, co zwiększyło obwód. Czułam jak pękam, jak mnie rozrywa, gdy była już u wyjścia i to było okropne... Gdyby nie ta rączka pewnie obyłoby się bez pęknięcia. Pamiętam jak mąż zaczął mówić mi do ucha „już jest, już jest!” a ja chciałam, ale nie miałam siły by odpowiedzieć mu ironicznie „no co Ty? Serio? Nie poczułam” :P Po wszystkim mogłam się odwrócić i położyć – przytuliłam Zuzię i urodziłam łożysko (zaklinając męża, by nie patrzył w tamtą stronę, bo to musi być straszny widok :P). Potem mąż dostał Małą, a mnie czekało łyżeczkowanie (zostały we mnie błony płodowe, okropny dźwięk jak ktoś tak skrobie w środku) i szycie (dostałam dużo znieczulenia, bo pan doktor stwierdził, że mam wyjątkowo niski próg bólu). Dokładnie mnie cerował, aż mu plecy zdrętwiały i pamiętam, że dziękowałam mu że jest taki dobry :P

Podsumowując: poród nie był zły. Bolało jak cholera, ale poszło szybko, a ja jak mantrę powtarzałam „damy radę Zuzia, damy radę, to minie, to minie, to minie”. Trafiłam na bardzo fajnego lekarza i położną – którzy przeczytali mój plan porodu i mimo że wszystko działo się tak szybko rozmawiali ze mną, tłumaczyli wszystko, pytali o zgodę na różne rzeczy. Cieszę się, że był ze mną mój mąż, bo wiem, że gdybym rodziła w inny dzień – nie zdążyłby dojechać z kursu, a jego obecność dawała mi spokój. No i poród wyglądał zupełnie inaczej, niż sobie wyobrażałam – nie zdążyłam skorzystać z żadnego z dostępnych sprzętów, nie sprawdziłam, czy ten gaz rzeczywiście nie działa, nie miałam takiej kontroli nad ciałem jak planowałam, nie powiedziałam córce tego, co chciałam powiedzieć przy pierwszym naszym spotkaniu... Zamiast tego byłam jedynie zdziwiona, że ona jest – i do teraz nie mogę uwierzyć, że nosiłam ją w brzuchu. Po samym porodzie nie miałam efektu „wow” nad swoim dzieckiem, ale mogę powiedzieć, że już mam... z każdym dniem kocham ją coraz bardziej i jestem niesamowicie wdzięczna Bogu, że obdarzył mnie takim szczęściem.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg WP_000423.jpg (102,8 KB, 95 załadowań)
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga

Edytowane przez vacuity
Czas edycji: 2014-02-26 o 13:40
vacuity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:54   #2595
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Dziewczyny za opisy porodów wielkie
My biedulki się nacierpiałyśmy no ale co ??? WARTO BYŁO

Moje dziecko śpi a ja posprzątałam mieszkanie, zjadłam wykwintny obiad ( gotowane pulpety w białym sosie z ziemniakami) i teraz czekam aż się obudzi

A to moja kruszynka wpatrzona w karuzelę, ona uwielbia patrzeć na te obracające się zwierzaczki polecam karuzelę Tiny Love wyspa marzeń, najbardziej jej przypasowała melodia z dźwiękami natury
__________________
ŻONA
MAMA LENKI

Edytowane przez lolita25
Czas edycji: 2014-03-03 o 14:50
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 13:56   #2596
vacuity
Rozeznanie
 
Avatar vacuity
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: lubelskie
Wiadomości: 712
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
A to moja kruszynka wpatrzona w karuzelę, ona uwielbia patrzeć na te obracające się zwierzaczki polecam karuzelę Tiny Love wyspa marzeń, najbardziej jej przypasowała melodia z dźwiękami natury
Ślicznie wygląda i fajne ubranka
na moją większość ubranek jeszcze jest za duża...
__________________
18.05.2013 - Żona - zapnij pasy Kochanie, przed nami wyboista droga
vacuity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 14:01   #2597
lolita25
Zakorzenienie
 
Avatar lolita25
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 5 111
GG do lolita25
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Ślicznie wygląda i fajne ubranka
na moją większość ubranek jeszcze jest za duża...
Na moją też większość za duża, mało ciuszków kupowałam w rozmiarze 56
A nawet te 56 które mam to albo za szerokie albo za duże
__________________
ŻONA
MAMA LENKI
lolita25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 14:13   #2598
senira666
Zakorzenienie
 
Avatar senira666
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: woj.śląskie
Wiadomości: 3 870
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
A nawet te 56 które mam to albo za szerokie albo za duże
u mnie ten sam problem większość ciągle za szerokie albo rękawki są za długie
__________________
sent from iphone
senira666 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 14:23   #2599
demonyianioly
Rozeznanie
 
Avatar demonyianioly
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 954
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

To u mnie 56 już ciasnawe

Co do suchej skóry, stosuję Oilatum i olejek migdałowy. Czasem to też nie wystarcza. Macie jakieś godne polecenia sposoby? Czym smarujecie buzię?
__________________
wymiana kosmetyczna :
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post48628710
MIKOŁAJ
demonyianioly jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-02-26, 14:24   #2600
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

demonyianioly- Mikuś jest cudowny


vacuity- za opis. Fajnie ,że tak szybko poszło u ciebie i wykurzanie z mężem pomogło. Mojego to chyba nic nie wypcha na świat


lolita- mała przesłodka. Taka różowa królewna



Dziewczyny, czy po badaniu ginekologicznym może się zdarzyć lekkie plamienie ? Bo zobaczyłam na papierze po podtarciu trochę różowego i tak się zastanawiam. Wkładka czysta.


Edit... Teraz i już na wkładkę leci trochę ...
__________________
14.05.2012 - Razem
15.06.2013 - II kreski
06.11.2013 - Ślub
02.03.2014- Benjaminek

Edytowane przez Muminek1991
Czas edycji: 2014-02-26 o 14:48
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 14:31   #2601
isia4891
Zadomowienie
 
Avatar isia4891
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 1 372
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Witam ponad 2 godziny drzemki w dzień...rewelacja mąż był z małym na spacerze a ja spalam ..4 nocne karmienia mnie wykanczaja

Z bioderkami wszystko oki

Edytowane przez isia4891
Czas edycji: 2014-02-26 o 20:36
isia4891 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 14:31   #2602
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość


Dziewczyny, czy po badaniu ginekologicznym może się zdarzyć lekkie plamienie ? Bo zobaczyłam na papierze po podtarciu trochę różowego i tak się zastanawiam. Wkładka czysta.
Spokojnie może się zdarzyć

My już po szczepieniu na gruźlicę. Marcel nawet nie kwęknął teraz śpi w huśtawce. Ja poodkurzałam, wstawiłam pranie, "zrobiłam" gotową paelle i czekam na TŻ bo wyrabia sobie okulary, ciekawe jakie wybierze oprawki
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 14:32   #2603
forester
Zadomowienie
 
Avatar forester
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Z lasu :)// Poznań
Wiadomości: 1 156
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Czym smarujecie buzię?
od 3 dni używam kremu hippa z zieloną nakrętką i na alergicznie zmienionej i przesuszonej skórze sprawdził się super.
__________________
11.11.2007 razem
23.06.2012 ślub
10.01.2014 Marysia
forester jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-02-26, 14:45   #2604
_Shiloh_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Shiloh_
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Le La Pokaż wiadomość
Dziewczyny Wasze maluszki super, krolowa a zdjecie z kciukiem w buzi rewelacja

Alek tez ostatnio raczki pcha do buzi i sie slini masakrycznie, ale to raczej dlatego, ze produkuje juz wiecej sliny, a nie bardzo potrafi ja jeszcze polykac, tak czytalam w jakims madrym poradniku

Kurcze Alek juz 6ty dzien jak nie robi kupy zastanawiam sie kiedy ewentualnie z tym do lekarza jechac. Niby i 10 dni moze na kp nie robic, ale to jakos takstrasznie dlugo i w ogole....
Ja bym dała dziś czopka glicerynowego zdecydowanie. Marcel też ciągle rączki w buzi, chyba taki okres rozwoju mają

Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
Na moją też większość za duża, mało ciuszków kupowałam w rozmiarze 56
A nawet te 56 które mam to albo za szerokie albo za duże
Dobrze, ze za duże a nie za małe bo tyle kasy by poszło ...

demonianioły: przepraszam, ze spytam a jak kurczątko w roli taty? a ja buzie smaruję teraz kremem E45 i ciało też

Edytowane przez _Shiloh_
Czas edycji: 2014-02-26 o 14:48
_Shiloh_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 14:51   #2605
Muminek1991
Rozeznanie
 
Avatar Muminek1991
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Dresden
Wiadomości: 787
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

isia- super,że z bioderkami wszystko dobrze


Shiloh
- Marcel jest bardzo dzielny. Należy mu się nagroda
__________________
14.05.2012 - Razem
15.06.2013 - II kreski
06.11.2013 - Ślub
02.03.2014- Benjaminek
Muminek1991 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 14:58   #2606
Roane
Wtajemniczenie
 
Avatar Roane
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: in the middle of nowhere
Wiadomości: 2 093
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
(...)
Zrobiłam sobie godzinną drzemkę, ale nadal mi się oczy kleją.
Nie wiem czy to pogoda tak na mnie działa, czy co .....
To chyba jedna z rozkoszy ciąży. Też jestem jak śnięta rybka dzisiaj


Cytat:
Napisane przez Muminek1991 Pokaż wiadomość
(...)
Dziewczyny, czy po badaniu ginekologicznym może się zdarzyć lekkie plamienie ? Bo zobaczyłam na papierze po podtarciu trochę różowego i tak się zastanawiam. Wkładka czysta.


Edit... Teraz i już na wkładkę leci trochę ...
Czyżby mały na serio przestraszył się wykurzania i sam zaczyna się wyczołgiwać?
A tak na serio, wg moich informacji, jeśli krwawisz, powinnaś jechać do szpitala?
__________________
W czasach powszechnego i nieograniczonego dostępu do informacji, ignorancja to kwestia wyboru.
Roane jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 15:00   #2607
gosia261282
Gang Iren
 
Avatar gosia261282
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Poznań/UK
Wiadomości: 52 313
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Ale ładne zdjęcia się pojawiły! Śliczne dzieciaczki



Cytat:
Napisane przez Roane Pokaż wiadomość
Jakbyś była zainteresowana odsprzedaniem, to daj znać na privie. Bo ja doszłam do wniosku że może jeszcze trochę bym dokupiła
Tyle,że to są maleństwa,rozmiar 50,w sumie to Kacperkowi były od początku w sam raz,już tydzień temu je odłozyłam,bo rękawki miał za łokieć Tak,że raczej ci się nie przydadzą. A w 56 jeszcze się mieści.




Cytat:
Napisane przez guapissima Pokaż wiadomość

Gosiu- o ile dobrze pamietam mowilas, ze Kacperek ma tradzik. Mozesz mi powiedziec jak on dokladnie wyglada? Leon ma wysypke na buzi i nie wiem, czy to uczulenie, czy cos innego. Jutro co prawda przyjdzie polozna, ale ona jest beznadziejna i wszytko jest dla niej normalne i generalnie nie jestem wstanie uzyskac od niej pomocy.
Wygladają jak pryszcze,takie jak mają nastolatki. Zdj dziecka z netu jakieś,właśnie tak to wygląda:
http://i39.tinypic.com/n1fofr.jpg
__________________
We all find time to do what we really want to do...
gosia261282 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 15:02   #2608
iwantyou99
Zadomowienie
 
Avatar iwantyou99
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 775
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Cytat:
Napisane przez mezaga Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że próbowałam już wszystkiego co znalazłam w necie.
Tetra tez była. I głaskanie.
Wiesz co jesli uważasz ze dziecko karmione piersia lepiej zasypia ( choć sie niezgadzam) moze spróbuj tak: wieczorne karmienie butla przeprowadz bez bluzki tak zeby maludy czuły Twoja skore i tak tez odbijaj. Jak Dominik był zestresowany po powrocie do domu ze szpitala to wlasnie tak robiliśmy nie wiem czy akurat to pomogło czy poprostu zaakceptował zmiany ale moze akurat.

Slyszalyscie ze spanie ze smoczkiem zmniejsza ryzyko nagłej śmierci lozeczkowej?


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
iwantyou99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 15:03   #2609
patrycjja
Zadomowienie
 
Avatar patrycjja
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Newcastle
Wiadomości: 1 707
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Wszystkie dzieciaczki cudne jak tak patrze na te zdjęcia to mi chyba hormony dają o sobie znać, bo aż łezka w oku się kręci. A jak na swojego Aniołka spojrzę to ryczę ze szczęścia coś mnie jakoś tak naszło ostatnio.
:brawo: za opisy wszystkie. bardzo lubię je czytać

W nocy po miesiącu bycia z córką odkryłam, że jak zaczyna pokrzykiwać to nie trzeba jej od razu brać i przytulać, lulać tylko wystarczy krzyk przeczekać głaskając po głowie minuta i spokój, dziecko śpi.
Przed chwilą dla odmiany okazało się, że moje podśpiewywanie piosenek z bajek disney'a w ciąży przynosi teraz profity- marudziła, zapodałam "kolorowy wiatr" pomęczyłam jej ucho moim śpiewem w akompaniamencie Edyty Górniak i chwila dziecko śpi. Sukcesem jest to, że w koszu a nie na moich kolanach

Teraz z serii "głupie pytania"
Dziewczyny też tak macie, że karmiąc z jednej piersi druga zaczyna przeciekać? Bo u mnie trzeci dzień tak się robi. Zauważyłam w nocy, bo ostatnio zrezygnowałam ze spania w staniku (nigdy tego nie lubiłam) i podpatrzyłam w dzień. Dzieje się tak nawet jak Mała niespełna dwie godziny wcześniej podje porządnie z tej piersi kapiącej. Mrowi i zaraz czuje że mi mokro się robi.
I po drugie pytanie odnośnie szwów po nacięciu krocza. Chodzi mi o te wewnątrz- dużo ich jest? Bo mi wczoraj dopiero wypadł jeden supełek i dziś kawałeczek nitki i tyle. A mam nadzieję do wizyty kontrolnej pozbyć się wszystkiego co tam siedzi z tym, że nie wiem ile tego może być i czy całość wyleci czy część

I dziś dostałam pismo, że 1 kwietnia ( jak bym chciała zrobić psikusa dawnemu szefowi ) mam mieć sprawę w sądzie przeciwko byłemu pracodawcy. Trochę się stresuje, bo sporo nieprzyjemności zaznałam pracując tam i mało chętnie spotkam się z byłym szefostwem. Chociaż z drugiej strony już nie mogę się doczekać, bo w zasadzie jestem "pewna" swego. Ehh to będzie długi, ciągnący się miesiąc..

Muminku skoro piszesz, że badanie bolało to może lekarz zrobił Ci masaż szyjki. Bo to boli jak diabli. No i po tym Cię ruszyło, stąd tej trochę krwi. Nie chcę robić nadziei jeśli to nie to, ale może być tak, że "zaraz" się zacznie i wywoływanie nie będzie potrzebne
__________________

Edytowane przez patrycjja
Czas edycji: 2014-02-26 o 15:07
patrycjja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-26, 15:07   #2610
em ma
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 1 905
Dot.: Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz.12

Doris dzis jak nie w chuscie to przy cycku...
Cytat:
Napisane przez demonyianioly Pokaż wiadomość
Oto dwutygodniowy bąbel u mojej mamy na rękach

Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Skończyłam i ja mój pisany na raty opis porodu. Wiem, że jako takiego praktycznego zapotrzebowania na opisy już za dużego nie ma, ale może któraś z Was zechce przeczytać w ramach rozrywki przy karmieniu

Rodziłam w powiatowym szpitalu w Świdniku.

.
Fajnie ze trafiłas na dobra opieke
zdjecie piekne
Cytat:
Napisane przez lolita25 Pokaż wiadomość
A to moja kruszynka wpatrzona w karuzelę, ona uwielbia patrzeć na te obracające się zwierzaczki polecam karuzelę Tiny Love wyspa marzeń, najbardziej jej przypasowała melodia z dźwiękami natury
cudna
Cytat:
Napisane przez vacuity Pokaż wiadomość
Ślicznie wygląda i fajne ubranka
na moją większość ubranek jeszcze jest za duża...
szybko sie okaze ze 56 za małe zobaczysz
__________________
em ma jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-18 09:18:48


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:15.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.