Kolejny rok razem walczymy, wytrwale spamujemy i ostro ćwiczymy. Cz. IV

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Ania, a jaki to system?

a nie wiem, jakiś tam ich na którym pracują no nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, nie chodzi mi o Windowsa czy coś. Tylko o ten w którym już typowo się pracuje, na którym wszystko robisz i tam zaznaczasz jak idziesz na przerwę i możesz spr ile pracujesz, ile wszyscy pracownicy sprzedali na dany dzień, ale też masz dane klienta z którym rozmawiasz, przejście do wniosków itd itp. No generalnie wszystko co robisz w pracy robisz tam nie wiem w sumie co to dokładnie jest, system, program czy co konkretnie

Napisane przez niuniulka1989

Qpa

o takich rzeczach by nam raczej nie opowiadała no chyba że byłaby jakaś bardzo wyczekana, to wtedy może tak

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Qpa

no nie chwaliłabym się tym

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś, Mi przychodzi na myśl robienie pączków

[asiuniaa1987]

Dzięki Monia

---------- Dopisano o 23:05 ---------- Poprzedni post napisano o 23:02 ----------

Justyś zgadłam?

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

a nie wiem, jakiś tam ich na którym pracują no nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, nie chodzi mi o Windowsa czy coś. Tylko o ten w którym już typowo się pracuje, na którym wszystko robisz i tam zaznaczasz jak idziesz na przerwę i możesz spr ile pracujesz, ile wszyscy pracownicy sprzedali na dany dzień, ale też masz dane klienta z którym rozmawiasz, przejście do wniosków itd itp. No generalnie wszystko co robisz w pracy robisz tam nie wiem w sumie co to dokładnie jest, system, program czy co konkretnie

Aaaa, czaję z czasem na pewno ogarniesz

Napisane przez Aniaa_89

o takich rzeczach by nam raczej nie opowiadała no chyba że byłaby jakaś bardzo wyczekana, to wtedy może tak

No właśnie jak Ty mnie znasz

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

a nie wiem, jakiś tam ich na którym pracują no nie wiem jak Ci to wytłumaczyć, nie chodzi mi o Windowsa czy coś. Tylko o ten w którym już typowo się pracuje, na którym wszystko robisz i tam zaznaczasz jak idziesz na przerwę i możesz spr ile pracujesz, ile wszyscy pracownicy sprzedali na dany dzień, ale też masz dane klienta z którym rozmawiasz, przejście do wniosków itd itp. No generalnie wszystko co robisz w pracy robisz tam nie wiem w sumie co to dokładnie jest, system, program czy co konkretnie


o takich rzeczach by nam raczej nie opowiadała no chyba że byłaby jakaś bardzo wyczekana, to wtedy może tak

Coś Justynka ostatnio pisała że się udało po dłuższej przerwie, więc wpadłam na tą genialną myśl

Napisane przez heroine86

no nie chwaliłabym się tym

No to co tam robisz ?

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś zgadłam?

No marny mój los jutro a Ty w końcu jadłaś te faworki?

Napisane przez niuniulka1989

Coś Justynka ostatnio pisała że się udało po dłuższej przerwie, więc wpadłam na tą genialną myśl

ostatnio mi się uregulowało

[asiuniaa1987]

Justyś wiedziałam

Tak, zjadłamale pyszne były więc świętowanie już dzisiaj zaczęłam

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

No właśnie jak Ty mnie znasz

szalona
i co nie kusi Cie, żeby spróbować?
ja jakbym miała w domu takie świeże, cieplutkie pączki, to bez względu na godz, na pewno bym spróbowała i to zapewne nie jednego

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś wiedziałam

Tak, zjadłamale pyszne były więc świętowanie już dzisiaj zaczęłam

Haha, Tłusta Środa

Napisane przez Aniaa_89

szalona
i co nie kusi Cie, żeby spróbować?
ja jakbym miała w domu takie świeże, cieplutkie pączki, to bez względu na godz, na pewno bym spróbowała i to zapewne nie jednego

Coś Ty, ciasto mi maszyna wyrobiła dopiero i wylądowało ono w lodówce jutro będę smażyć dopiero nie byłabym taka szalona smażyć je dzisiaj

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Coś Ty, ciasto mi maszyna wyrobiła dopiero i wylądowało ono w lodówce jutro będę smażyć dopiero nie byłabym taka szalona smażyć je dzisiaj

aaa, to spoko myślałam, że za smażenie się już wzięłaś

[asiuniaa1987]

Justyś, to jutro będziesz mieć obłędne zapachy w domciu
Ja bym zjadła takiego pączka z adwokatem albo czekoladą

[niuniulka1989]

Justyś, smak mi zrobiłaś Nie przepadam za pączkami, ale jutro zjem jakiegoś To tylko jakieś 350 kcal, więc co to jest

[Aniaa_89]

Napisane przez niuniulka1989

Justyś, smak mi zrobiłaś Nie przepadam za pączkami, ale jutro zjem jakiegoś To tylko jakieś 350 kcal, więc co to jest

pewnie,350kcal to tyle co nic

mnie jutro nie będzie pewnie jak mama będzie smażyć a takie cieplutkie najlepsze no ale cóż, już się poświecę i zjem, nawet jak już wystygną

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

aaa, to spoko myślałam, że za smażenie się już wzięłaś

Taaaa
A Twoja mama coś zamierza pichcić?

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś, to jutro będziesz mieć obłędne zapachy w domciu
Ja bym zjadła takiego pączka z adwokatem albo czekoladą

Weeeeeeeeeź zamierzam zjeść tylko jednego
Nigdy nie jadłam z adwokatem

[asiuniaa1987]

Ja jadłam kiedyś u siostry na wsi z adwokatem i był obłędny
Cud, miód i orzeszki

Justyś, a jakie będziesz robić? takie same czy z czymś?

[heroine86]

Napisane przez niuniulka1989

Justyś, smak mi zrobiłaś Nie przepadam za pączkami, ale jutro zjem jakiegoś To tylko jakieś 350 kcal, więc co to jest

Ja w ogóle nie jadam pączków jakoś nie przepadam rok temu nie jadłam w ogóle no ale teraz TŻ mnie poprosił o domowe... no i wiem, że się skuszę ale zrobię to rano
Zależy jaki pączek jak się zrobi mniejsze to mniej kcal wyjdzie na jeden

Napisane przez Aniaa_89

mnie jutro nie będzie pewnie jak mama będzie smażyć a takie cieplutkie najlepsze no ale cóż, już się poświecę i zjem, nawet jak już wystygną

Czyli jednak mama będzie smażyć

[Aniaa_89]

Napisane przez heroine86

Czyli jednak mama będzie smażyć

no z tego co wiem, to planuje smażyć ale w sumie nie wiem nawet co dokładnie, czy pączki, oponki czy co ale chyba pączki

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś, a jakie będziesz robić? takie same czy z czymś?

Pewnie z konfiturą jagodową myślę też o kremie budyniowym
Nienawidzę różanego nadzienia

[asiuniaa1987]

Justyś to zrób pół z konfiturą a drugą połowę z kremem budyniowym a jakie robisz? takie małe czy takie tradycyjne?

[niuniulka1989]

Napisane przez Aniaa_89

pewnie,350kcal to tyle co nic

mnie jutro nie będzie pewnie jak mama będzie smażyć a takie cieplutkie najlepsze no ale cóż, już się poświecę i zjem, nawet jak już wystygną

Dobra Kobieto, cóż za poświęcenie z Twojej strony

A pączek bez nadzienia to nie prawdziwy pączek! Nadzienie musi być! Najlepiej toffi, adwokat albo czekoladowe. No ewentualnie z wiśniami

Niestety - wszędzie sprzedają właśnie różane

[asiuniaa1987]

Monia, nie kuś pączkami z toffi

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś to zrób pół z konfiturą a drugą połowę z kremem budyniowym a jakie robisz? takie małe czy takie tradycyjne?

No tak zamierzam zrobiłabym z kremem adwokatowym, bo właśnie obczaiłam jak się robi taki krem, ale adwokat mi wyszedł a nie zechce mi się rano do sklepu lecieć ja zawsze robię mniejsze niż sklepowe

Napisane przez niuniulka1989

A pączek bez nadzienia to nie prawdziwy pączek! Nadzienie musi być! Najlepiej toffi, adwokat albo czekoladowe. No ewentualnie z wiśniami

Niestety - wszędzie sprzedają właśnie różane

Ani toffi ani z wiśniami nigdy nie jadłam a na różane nawet nie spoglądam zresztą, nigdy kupne pączki mnie nie jarały

[niuniulka1989]

Napisane przez heroine86

No tak zamierzam zrobiłabym z kremem adwokatowym, bo właśnie obczaiłam jak się robi taki krem, ale adwokat mi wyszedł a nie zechce mi się rano do sklepu lecieć ja zawsze robię mniejsze niż sklepowe



Ani toffi ani z wiśniami nigdy nie jadłam a na różane nawet nie spoglądam zresztą, nigdy kupne pączki mnie nie jarały

Ja miałam kiedyś takie miejsce, gdzie sprzedawali gorące, świeżutkie pączki... właśnie toffi, czekoladowe, z wiśniami, budyniowe, rafaello... pewnie różane też

Jutro nigdzie nie wychodzę... no może oprócz jakiejś Biedry Więc pewnie jestem "skazana" na Biedronkowe pączki

Napisane przez asiuniaa1987

Monia, nie kuś pączkami z toffi

[heroine86]

Asia, a Ty się skusisz na pączka? czy się zadowolisz faworkami?

[asiuniaa1987]

Z kremem adwokatowym są pyszne ale z budyniowym też
Tż Justyś się ucieszyjak Mu nasmażysz takich domowych pączuszków

---------- Dopisano o 23:51 ---------- Poprzedni post napisano o 23:49 ----------

Justyś, jutro ma wpaść do Mnie koleżanka a ona i jej rodzice prowadzą sieć cukierni w Krakowie i już zapowiedziała, że pączki przywiezie różnego rodzaju
Więc pewnie się skuszę

[heroine86]

Napisane przez asiuniaa1987

Z kremem adwokatowym są pyszne ale z budyniowym też
Tż Justyś się ucieszyjak Mu nasmażysz takich domowych pączuszków

No ucieszy się ucieszy


Monia, a co za ciasto robiłaś? bo coś wspominałaś wcześniej

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś, jutro ma wpaść do Mnie koleżanka a ona i jej rodzice prowadzą sieć cukierni w Krakowie i już zapowiedziała, że pączki przywiezie różnego rodzaju
Więc pewnie się skuszę

Aha no to widzę, że jutro rozpusta u każdej z nas

[Aniaa_89]

Napisane przez asiuniaa1987

jutro ma wpaść do Mnie koleżanka a ona i jej rodzice prowadzą sieć cukierni w Krakowie i już zapowiedziała, że pączki przywiezie różnego rodzaju
Więc pewnie się skuszę

Fajnie

Ja sie juz polozylam i chyba zaraz spac ide bo zmeczona jestem. I glowa mnie cos pobolewa


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[asiuniaa1987]

Justyś rozpusta ale potem bierzemy się za siebie
Jutro jest dyspensa

[heroine86]

Napisane przez Aniaa_89

Ja sie juz polozylam i chyba zaraz spac ide bo zmeczona jestem. I glowa mnie cos pobolewa

Mnie też od rana boli głowa... i brzuch

Napisane przez asiuniaa1987

Justyś rozpusta ale potem bierzemy się za siebie
Jutro jest dyspensa

Of kors w ogóle to jutro zamierzam z rana tylko zaszaleć, później będę grzeczna mam nadzieję, że mi wyjdzie ten plan

[asiuniaa1987]

Ania ja już leżę od 21 i jestem cała obolała:confused :
A Ty pewnie nieźle jesteś wymemłana po całym dniu

---------- Dopisano o 00:01 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:59 ----------

Justyś to u ciebie pół biedy u Mnie gorzej bo koleżanka przyjedzie popołudniu pewnie więc pączki wtedy wpadną