Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI - Strona 136 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: VII część:
Wrześniowo-październikowe mamusie 2013 1 2,86%
Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki 1 2,86%
Szczerze ząbki, wcinam stópki - taki jestem już słodziutki 12 34,29%
Już pół roczku prawie mamy, nasze mamusie bardzo kochamy 0 0%
Mleczko pijemy, obiadki wcinamy, lecą nam w górę wciąż kilogramy 3 8,57%
Mam już ząbka, może dwa - wszystko gryzę tralala 4 11,43%
Znów z ubranek już wyrastam, mama znowu kasa szasta 3 8,57%
Buzia okrągła, nóżki grubiutkie, już ze mnie nie jest dziecię malutkie 3 8,57%
Już z gondolek wyrastamy, w spacerówkę się przesiadamy 5 14,29%
Jem ziemniaki, pluję marchwia, a mamusie wciąż się martwią 3 8,57%
Głosujący: 35. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-02-27, 18:41   #4051
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez pszczoua Pokaż wiadomość
To mi troche przypomina siostre TZ. Generalnie jest bardzo w porzadku i ja lubie ale oboje swoich dzieci karmila do 3 roku zycia. Pamietam jak np. na imprezach typu urodziny przychodzily do niej na kolana i same wyjmowaly cycka i pily. Nie byl to przyjemny widok...
no to identycznie to wygląda w przypadku tej znajomej, o której wczoraj pisałam
byliśmy z nimi u ich rodziny na sylwestra i młody sam sobie wyjmuje cyca i przy wszystkich ciągnie. i prawde powiedziawszy ja czuję niesmak. wtedy równo 1,5 roku miał.
ale jak byliśmy u nich rok wcześniej i miał 6mcy, a koleżanka karmiła przy nas też czułam niesmak.

Cytat:
Napisane przez papuga_69 Pokaż wiadomość
o matko :/ ja w ogóle nie rozumiem po co kobiety karmią tak duże dzieci piersią
najczęściej bo dzieci nie chcą się odstawić
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 18:50   #4052
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez dodinha Pokaż wiadomość
O kurcze,a to ponoc ten 19 tyg mial byc najgorszy.Ciekawe co nas czeka za 2 tygodnie
U nas było mocno czuć skok 12tyg - trwał jakieś 3 dni.
Ten wydawało mi się, że jest ok - poza problemami z zasypianiem i małym marudzeniem było ok. Aż tu przyszla sobota i nie wiedziałam jak sie nazywam przez dwa dni Apogeum wszystkich skoków Ale trwało tylko 2 dni. Teraz jest już prawie ok.
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 18:50   #4053
rusałka_1
Zakorzenienie
 
Avatar rusałka_1
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 420
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

śliczne!
Cytat:
Napisane przez teacherka Pokaż wiadomość
Czarna, wczoraj byłam z nią u pediatry z tymi kupkami itd. i ją osłuchiwała i bylo czysto...

Madziu, ja to sie już czuję jak jakaś matka wariatka Za cholerę ją za rok nie oddam do żłobka, będę jeść chleb z margaryną jak nie będzie mnie stać na więcej a zosttanę z nią w domu. nie wierzę, że w żłobku będą mieli czas zająć się nią jakoś specjalnie, a ryzyko kolejnych operacji nad nami wisi i to całkiem realne. Boję się, nie radzę sobie z odpowiedzialnością za nią, za jej zdrowie, siedzę z nią sama, boję się, ze coś przegapię, dlatego tak schizuję jak sie zaczyna jakoś inaczej zachowywać...
nic dziwnego że się przejmujesz
mam jednak nadzieję ze uda ci sie żyć tak żeby się cieszyć a nie tylko zamrtwiać o Zuzinkę!
Cytat:
Napisane przez kasiuni_a Pokaż wiadomość
Czy któraś z Was miała styczność z nosidłem womar eco? Przykładowa aukcja http://allegro.pl/ergonomiczne-nosid...977803487.html
No bo niby ergonomik, ale może jakieś inne opinie na jego temat? Wiem, że polecacie Tulę, ale chcę wydać połowę tej kasy, bo używać będę raczej od czasu do czasu

Jest na allegro używane bondolino za 275 zł, ale kurcze za drogo jak dla mnie
o womarze nic nie wiem, bondolino mam i podoba mi się

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
No, to jest zawsze jakiś pomysł na siebie
Pneumo muszą być 3 dawki w określonych odstępach. U nas dwie załatwione, jakoś w marcu trzecia. Szczepimy jednocześnie z Enfanrixem (6 w 1)

Aśka to mega śliczne stworzonko No ale poza tym jest przemiła, przekochana, ma super energię To jedna z tych osób, w przypadku których przy pierwszym poznaniu masz wrażenie, że znacie się od lat
Przyfarciło mi się, że odległość między nami jest łatwa do pokonania

Sama sobie zazdraszczam!

Spore pudełeczko było błyskawicznie opędzlowane Tż z narażeniem życia ratował ostatniego żeby sobie do pracy zabrać Pycha!
Nawet Julo namiętnie atakował łapkami żeby zabrać mi kawałeczek

Ale dziś Marcinek i Julo mieli urocze interakcje Już się oboje ośmielili, wyciągają do siebie rączki, gadają, zacieszają, no słodziaki na maksa! Za moment będą nam razem biegać i broić
zazdroszczę spotkania!

kochana wiesz coś dokłądniej na temat tych odstępów???
my jesteśmy po 1 dawce pneumo powinniśmy mieć już drugą. póki co się nie umówiłam, ale od pielęgniarki w moim ośrodku otrzymałam informację że jest minimalny odstęp między dawkami pneumo - miesiąc, a maksymalnego nie ma to w takim razie nie wiem jak jest w końcu któraś się orientuje

Cytat:
Napisane przez karolson Pokaż wiadomość
żeby nie było tak słodko jak Filip mial 4 miesiące to tez tak miałam... płakał jak dla mnie bez powodu... teraz nie płacze...
pocieszajęce jest to że Filipowi przeszło, mam nadzieję że i dla Jaśka czas będzie łaskawy
__________________
Jesteśmy razem...
Ślub

Jaś, 22.10.2013 r.

rusałka_1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 18:57   #4054
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
no to identycznie to wygląda w przypadku tej znajomej, o której wczoraj pisałam
byliśmy z nimi u ich rodziny na sylwestra i młody sam sobie wyjmuje cyca i przy wszystkich ciągnie. i prawde powiedziawszy ja czuję niesmak. wtedy równo 1,5 roku miał.
ale jak byliśmy u nich rok wcześniej i miał 6mcy, a koleżanka karmiła przy nas też czułam niesmak.



najczęściej bo dzieci nie chcą się odstawić
Dzieci nie chcą wiele rzeczy i jak dla mnie to w takich sytuacjach rodzic powinien przejąć stery i powoli jednak oduczać pewnych nawyków. Karmienie w tym wieku to już nawet zdrowotnie żadnych korzyści nie przynosi..

Ale 6 miesięcy i czułaś niesmak? Why? Jak małe (2-3 miesięczne) dziecko by karmiło to też byś czuła niesmak? To tak ogólnie Ci przeszkadza czy 6 miesiecy to juz duzo dla Ciebie?
Ja uwielbiam widok kobiet karmiących - w końcu tak nas natura stworzyła

Ostatnio czytalam wpis bodajze na wykopie jak jakiś koleś narzekał, że był w sklepie i dziecko sie darlo (malutkie - kilka miesięcy) i matka publicznie nakarmiła je piersią (gdzieś tam pod ścianą sobie siadła). Był mega oburzony jak można tak się obnażać przed ludźmi i im psć dzień takim widokiem Podobny przykład - moja szwagierka karmiła na przystanku 2 miesieczne dziecko bo juz wylo w nieboglosy i nie mogla sobie poradzic. Był tam tylko jakiś starszy facer i ją zwyzywał że mu cycami świeci WTF? Nie pojmuje tego zupełnie skąd w ludziach tyle nienawiści. Z jednej strony promocja kp na całego a zdrugiej by Cię zasztyletowali. Gdzie mam karmić dziecko jak wychodzę z domu ja się pytam?! Co w tym niesmacznego i obrzydliwego?!
Poniosło mnie
Btw, tutaj takie zachowanie nie wchodzi w ogóle w gre. Kobiety normalnie w restauracjach przy stoliku trzymają dziecko i karmią i nikogo takiw idok nie dziwi. Nikt nawet nie zwraca uwagi..
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:12   #4055
agusiowata
Zakorzenienie
 
Avatar agusiowata
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Byłam wczoraj w kinie z koleżanką. Po filmie godzinę szlajałam się z koleżanką.
__________________
*
agusiowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:13   #4056
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez jo_asiek Pokaż wiadomość
ooo, ja do Gdańska mam koło 50-60km. Może kiedyś uda nam się spotkać
A od północy czy od południa te kilometry ? Pisz na pw skąd klikasz
Faktycznie rewelka byłoby się spotkać.

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
Każdy pracodawca, bez względu na to, na jaką umowę zatrudnia pracowników, ma obowiązek do końca lutego wysłać pit-11 do wszystkich osób, które zatrudniał w danym roku. Także pewnie musisz jeszcze poczekać. Ja mam 2 z 4...
A nie do końca marca?

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Dziś wstawałam jakieś milion razy próbując pominąc nocne karmienie. A Pola jak na złość z jednego zrobiła sobie dwa - chyba przeczuła, że będziemy walczyć i postanowiła zrobić mi psikusa Także i tym razem to on wygrała tą bitwe i dostała w końcu jeść. Obyło się bez płaczu, ale nie było mowy o spaniu bez jedzenia. Dostała cyca - zjadła i usnela w 30 sek
Dziś robie przerwe w próbach - po weekendzie walki ciąg dalszy
Endżi a jak tam u Ciebie? Jakieś postępy?
Haha, wiesz co - trochę jak u Ciebie O 1 daję zawsze butelkę wody, ale teraz mały protestował, bo chciał jeść. Był taki sfrustrowany i zmęczony, że mało zjadł na kolację i wołał o szamę a nie jakąś tam wodę

Nudno to my nie mamy w nocy, o nie

Cytat:
Napisane przez rusałka_1 Pokaż wiadomość

zazdroszczę spotkania!

kochana wiesz coś dokłądniej na temat tych odstępów???
my jesteśmy po 1 dawce pneumo powinniśmy mieć już drugą. póki co się nie umówiłam, ale od pielęgniarki w moim ośrodku otrzymałam informację że jest minimalny odstęp między dawkami pneumo - miesiąc, a maksymalnego nie ma to w takim razie nie wiem jak jest w końcu któraś się orientuje
No mi w przychodni mówią, że 6 tygodni odstępu i tak też zapisują na szczepienia.
Mam szczerą nadzieję, że to prawidłowa polityka

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Dzieci nie chcą wiele rzeczy i jak dla mnie to w takich sytuacjach rodzic powinien przejąć stery i powoli jednak oduczać pewnych nawyków. Karmienie w tym wieku to już nawet zdrowotnie żadnych korzyści nie przynosi..
Mnie się bardziej wydaje, że to kobiety częściej mają problem z odstawieniem od piersi a nie dziecko.

Ja osobiście nie karmię publicznie, jak jesteśmy w towarzystwie to chowam się w osobnym pokoju i nie lubię jak ktoś mi włazi i komentuje. Jeden raz zdesperowana wyciągnęłam cycka w kącie przychodni (i pozakrywałam nas kurtkami), bo mały wył spazmatycznie po szczepieniu i miałam nadzieję, że może cycek go pocieszy (nie pocieszył ).

Moja teściowa serdecznie zachęcała żebym karmiła małego przy stole, ale nie skorzystałam

Ale oburzanie się, że matka przyciśnięta przez okoliczności musi nakarmić dziecko w miejscu publicznym uważam za przesadę.
__________________
pachnę

Edytowane przez your Angel
Czas edycji: 2014-02-27 o 19:14
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:15   #4057
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Dzieci nie chcą wiele rzeczy i jak dla mnie to w takich sytuacjach rodzic powinien przejąć stery i powoli jednak oduczać pewnych nawyków. Karmienie w tym wieku to już nawet zdrowotnie żadnych korzyści nie przynosi..

Ale 6 miesięcy i czułaś niesmak? Why? Jak małe (2-3 miesięczne) dziecko by karmiło to też byś czuła niesmak? To tak ogólnie Ci przeszkadza czy 6 miesiecy to juz duzo dla Ciebie?
Ja uwielbiam widok kobiet karmiących - w końcu tak nas natura stworzyła

Ostatnio czytalam wpis bodajze na wykopie jak jakiś koleś narzekał, że był w sklepie i dziecko sie darlo (malutkie - kilka miesięcy) i matka publicznie nakarmiła je piersią (gdzieś tam pod ścianą sobie siadła). Był mega oburzony jak można tak się obnażać przed ludźmi i im psć dzień takim widokiem Podobny przykład - moja szwagierka karmiła na przystanku 2 miesieczne dziecko bo juz wylo w nieboglosy i nie mogla sobie poradzic. Był tam tylko jakiś starszy facer i ją zwyzywał że mu cycami świeci WTF? Nie pojmuje tego zupełnie skąd w ludziach tyle nienawiści. Z jednej strony promocja kp na całego a zdrugiej by Cię zasztyletowali. Gdzie mam karmić dziecko jak wychodzę z domu ja się pytam?! Co w tym niesmacznego i obrzydliwego?!
Poniosło mnie
Btw, tutaj takie zachowanie nie wchodzi w ogóle w gre. Kobiety normalnie w restauracjach przy stoliku trzymają dziecko i karmią i nikogo takiw idok nie dziwi. Nikt nawet nie zwraca uwagi..
też bym czuła, ale nie ze względu na wiek dziecka. u tego 6cio miesięcznego też nie o wiek chodziło. o dziwnie się też nie chodzi.
jak na początku próbowałam karmić tymi moimi pancernymi cyckami to nawet przy mężu czułam zażenowanie i wstyd. wiem, że jeśli by mi się udało mogłabym to robić jedynie w odosobnieniu.
dla mnie to po prostu czynność bardzo intymna, prywatna i nie potrafiłabym przy ludziach.

a co do oduczania to nie jest takie proste. ten maluch, o którym pisałam jeśli cycka nie dostanie to robi taką awanturę, że wszystko w domu fruwa. dosłownie, bo rzuca rzeczami, gryzie, kopie, bije i ryczy jakby go zarzynali. "do upadłego", chociaż nie do końca, bo bez cyca nie zaśnie.
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:17   #4058
tassia
Zakorzenienie
 
Avatar tassia
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 141
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

ja ja kiedys tu zamiescilam taki mem ktory znalazlam.na demotywatorach. koles z obrzydzeniem patrzy na karmiaca kobiete, a dookola bilboardy i gazety z cycami na wierzchu.

takie ot przewtotne jest zycie.

dla mnie karmienie w miejscach publicznych.jest krepujace wiectego.nie robie, mnie to.nie obrzydza, ale.rozumime ze ktos moze czuc sie zazenowany
dlatego mozna zawsze okryc sie jakas chusta czy cos
a jesli ktos do.tego by mial jakies ale to powinine dostac w dupe!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Maciej





[/RIGHT]
tassia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:19   #4059
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Mnie się bardziej wydaje, że to kobiety częściej mają problem z odstawieniem od piersi a nie dziecko.

Ja osobiście nie karmię publicznie, jak jesteśmy w towarzystwie to chowam się w osobnym pokoju i nie lubię jak ktoś mi włazi i komentuje. Jeden raz zdesperowana wyciągnęłam cycka w kącie przychodni (i pozakrywałam nas kurtkami), bo mały wył spazmatycznie po szczepieniu i miałam nadzieję, że może cycek go pocieszy (nie pocieszył ).

Moja teściowa serdecznie zachęcała żebym karmiła małego przy stole, ale nie skorzystałam

Ale oburzanie się, że matka przyciśnięta przez okoliczności musi nakarmić dziecko w miejscu publicznym uważam za przesadę.
W tym przypadku, który znam jest na odwrót. Matka ma serdecznie dość kp

Ja się nie oburzam, po prostu czuję się nieswojo, a to różnica. Czuję jakbym okradała tego kogoś z intymności, jakbym uczestniczyła w czymś w czym nie powinnam. Sama bym tak nie umiała przy kimkolwiek, bo też czułabym się nieswojo.
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:21   #4060
agusiowata
Zakorzenienie
 
Avatar agusiowata
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 5 749
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez Asiek84 Pokaż wiadomość
pytanie za 100 pkt

słoiczek obiadku taki 130 g dajecie na dwa razy? czy na trzy? ja wczoraj dałam tak około 1/3 słoiczka??
Na początku tak dawałam. Teraz Adaś conajmniej cały taki zje.
__________________
*
agusiowata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:22   #4061
anutka171
Rozeznanie
 
Avatar anutka171
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 761
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Czesc dziewczonki

witam sie w ten piekny i jakze dla niektorych (odchudzajacych sie ) ciezki dzien
pomimo, ze sie odchudzam, zjadlam paczka
trudno
ale za to nie spoczelam na laurach i wlasnie pocwiczylam z mel b

bylismy dzis na rehabilitacji w lodzi
znowu wrocilismy do vojty
niestety maly sie strasznie splakal
jest taki silny, ze nie tylko mi, ale rehabilitantce rowniez ciezko bylo z nim cwiczyc, bo sie strasznie wyginal
no coz serce peka, ale cwiczyc trzeba. troszke brakuje nam miesni w gornej partii ciala i musimy wyciagnac szyjke
na pocieszenie - robi wiele rzeczy, ktore powinien w starszym wieku
odnisnie przekrecania z brzucha na plecy (bo odwrotnie juz umie) rehabilitantka powiedziala, ze im pozniej sie nauczy tym lepiej
bo to by nam na razie tylko przeszkadzalo, gdyz nie chcialby lezec na brzuszku
takze dziewczyny nie martwcie sie przekrecaniem

aktualnie moje szczescie lezy na brzuszku trzyma raczke w buzi i pluje

a teraz sprobuje was nadrobic
__________________
Jakub
14.09.2013r.
anutka171 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:24   #4062
Asiek84
Wtajemniczenie
 
Avatar Asiek84
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sdlc
Wiadomości: 2 206
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
dziękuję, że pytasz.
Na razie stoi w moiejscu, bo TŻ kończy wszystko u mamy, od jutra może zacznie u nas. Mówi, żee do poniedziałku się wyrobimy.
We wtorek jedziemy do Konsulatu, w środę mama leci do Polski.

ja chodzę ostatnio na rzęsach, Kornel płacze w nocy, budzi się, a ja sie coraz gorzej czuję ostatnio.
Ehhh...
Misia a robiłaś dodatkowe badania?

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Jeszcze TZ mi wczoraj powiedział, że wygladam jak wieszak na ubranie...
niezły komplement, nie ma co, sam niech w lustro spojrzy bo z tego co pamiętam to też jest chudy

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
między nutramigenem a pepti jest na prawdę minimalna różnica w smaku
Ty byś jej nie odczuła

punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. puszka nutramigenu 2 (425g) kosztuje 3,20zł
cena niezła...

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Motyl dokładnie, w dwa tygodnie z 54 kg na 49. Muszę się w koncu do lekarza wybrać.
o jejku to faktycznie dużo, a Ty coś jesz w ciągu dnia?

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
Ja nie jadlam pączków.

Eda się awanturuje od rana. Mam już 5 histerię i darcie się na mnie, a potem żałosne wołanie "mama" z drugiego pokoju... ale sorry, awanturujac się, że mam go nosić!! bo in chodził nie będzie, obudził En, która odsypiala gorączkę. I teraz ona mi też wyje...

Do tego tz wyszedł z pracy, bo się źle czuł i miał jechać do matki pracować, a już ponad 4h się nie mogę do niego dodzwonić. Jestem klebkiem nerwów...
mały terrorysta, Matall tulę

Cytat:
Napisane przez Susanna Pokaż wiadomość
Ja bym chciała przytyć 2, max 3 kg i żeby w cycki poszło a nie w brzucho :/
ja też o tym marzę, a jak na razie oponka mi się na brzuchu robi

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
hejho
jestem mega wku*****
tz mnie wyprowadzil z rownowagi tak, ze chyba doczeka sie tego pakowania walizek. nic mu nie mowie narazie bo potem.nie bede z geby cholewy robic ale doprowadza mnie kokes do szalu

boli mnie glowa po nieprzespabej nocy
maciek caly dzien poplakuje i spal w sumie 40minut

ludzie sa paskudni. momentami czuje sie gorzej niz jak bylam w ciazy.
schodzilam do auta z mackiem.na rekach, w drugiej rece niosac stelaz (bo tz odmontowal dwa kolka i zostawil w aucie a stelaz przyniosl do domu)
wsiadam do windy w ktorej jecgal juz jakis koles. wysiadajac rozlozyl mi sie ten stelaz, przewrocil na ziemie bo bez kol. a facet mnie minal. nie pytajcie jak sie zklada wozek z dzieckiem na rekach. ale to zrobilam.
pierwszy raz bylam w realu z mackiem. oczywiscie rozwyl sie bo jest dzis dzien marudy. i co? podchodze do kasy, wkrecam wozkiem, a jakis dres z butelka coli wbija przede mnie podbiegajac.

myslalam ze go rozszarpie
wracam do domu z wozkiem, oczywiscie wysiadajacy dres (same dresy dzis) rypnal mi drzwiami przed nosem.


w odwecie za ten dzien mialam okazje przepuscic ciezarowke w kolejce w aptece. co z usmiechem.na ustach zrobilam i od razu mi sie humor poprawil

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
ludzie są straszni, a w szczególności kobiety, ja w ciąży stając w kolejce poprosiłam o przepuszczenie bo stasznie źle się czułam a chciałam tylko chleb kupić to usłyszałam od takiej pani w wieku mojej mamy że mogłam nóg nie rozkładać... a jak byłam w ciąży Jakubem, to miejsca w autobusie ustąpić mi chciał pan w wieku ok 70 lat...

Cytat:
Napisane przez maharet1092 Pokaż wiadomość
Ja bym wogole przetransportowala sobie do cyckow z innych czesci ciala
jak już będziesz wiedziała jak to zrobić to daj znać


Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Dzieci nie chcą wiele rzeczy i jak dla mnie to w takich sytuacjach rodzic powinien przejąć stery i powoli jednak oduczać pewnych nawyków. Karmienie w tym wieku to już nawet zdrowotnie żadnych korzyści nie przynosi..

Ale 6 miesięcy i czułaś niesmak? Why? Jak małe (2-3 miesięczne) dziecko by karmiło to też byś czuła niesmak? To tak ogólnie Ci przeszkadza czy 6 miesiecy to juz duzo dla Ciebie?
Ja uwielbiam widok kobiet karmiących - w końcu tak nas natura stworzyła

Ostatnio czytalam wpis bodajze na wykopie jak jakiś koleś narzekał, że był w sklepie i dziecko sie darlo (malutkie - kilka miesięcy) i matka publicznie nakarmiła je piersią (gdzieś tam pod ścianą sobie siadła). Był mega oburzony jak można tak się obnażać przed ludźmi i im psć dzień takim widokiem Podobny przykład - moja szwagierka karmiła na przystanku 2 miesieczne dziecko bo juz wylo w nieboglosy i nie mogla sobie poradzic. Był tam tylko jakiś starszy facer i ją zwyzywał że mu cycami świeci WTF? Nie pojmuje tego zupełnie skąd w ludziach tyle nienawiści. Z jednej strony promocja kp na całego a zdrugiej by Cię zasztyletowali. Gdzie mam karmić dziecko jak wychodzę z domu ja się pytam?! Co w tym niesmacznego i obrzydliwego?!
Poniosło mnie
Btw, tutaj takie zachowanie nie wchodzi w ogóle w gre. Kobiety normalnie w restauracjach przy stoliku trzymają dziecko i karmią i nikogo takiw idok nie dziwi. Nikt nawet nie zwraca uwagi..
nie chcę powielać swoich myśli, ale odebrałam post Inwersji tak samo... ja do 2 lat Jakuba karmiłam, teraz z Hubim zdarza mi się karmić piersią w miejscu publicznym, dziecko nie będzie głodne płakało do braku tchu bo ja się wstydzę czy tak nie wypada, jak sie komuś nie podoba to niech sie nie patrzy...
__________________
Kubuś 09-11-2006
Hubercik 19-10-2013
Asiek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:29   #4063
dodinha
Wtajemniczenie
 
Avatar dodinha
 
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Wielkopolska/UK
Wiadomości: 2 119
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Spójrzcie na to http://www.ebay.co.uk/itm/1808523852...84.m1423.l2649 czyż nie urocze?Ma któraś z Was,albo spotkała się z takimi?Myślę nad kupnem,bo Helenka sie strasznie denerwuje jak jej słońce świeci
__________________
3.10.13 Helenka
Always look on the bright side of life
dodinha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:29   #4064
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez Asiek84 Pokaż wiadomość
nie chcę powielać swoich myśli, ale odebrałam post Inwersji tak samo... ja do 2 lat Jakuba karmiłam, teraz z Hubim zdarza mi się karmić piersią w miejscu publicznym, dziecko nie będzie głodne płakało do braku tchu bo ja się wstydzę czy tak nie wypada, jak sie komuś nie podoba to niech sie nie patrzy...
ale mnie nie chodziło o to "że nie wypada", bo tak nie uważam. na prawdę mało mnie obchodzi w życiu robienie tego "co wypada". po prostu ja bym się w takiej sytuacji (gdybym ja karmiła) czuła bardzo źle i nie potrafiłabym w miejscu publicznym ani w miejscu gdzie ktokolwiek byłby poza mną i dzieckiem. i pewnie dlatego przekładam to na innych.
ale ja już tam mam, wstydzę się nawet rozebrać przed własnym mężem.
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein

Edytowane przez inwersja
Czas edycji: 2014-02-27 o 19:33
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:34   #4065
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
A od północy czy od południa te kilometry ? Pisz na pw skąd klikasz
Faktycznie rewelka byłoby się spotkać.

A nie do końca marca?

Haha, wiesz co - trochę jak u Ciebie O 1 daję zawsze butelkę wody, ale teraz mały protestował, bo chciał jeść. Był taki sfrustrowany i zmęczony, że mało zjadł na kolację i wołał o szamę a nie jakąś tam wodę

Nudno to my nie mamy w nocy, o nie

No mi w przychodni mówią, że 6 tygodni odstępu i tak też zapisują na szczepienia.
Mam szczerą nadzieję, że to prawidłowa polityka

Mnie się bardziej wydaje, że to kobiety częściej mają problem z odstawieniem od piersi a nie dziecko.

Ja osobiście nie karmię publicznie, jak jesteśmy w towarzystwie to chowam się w osobnym pokoju i nie lubię jak ktoś mi włazi i komentuje. Jeden raz zdesperowana wyciągnęłam cycka w kącie przychodni (i pozakrywałam nas kurtkami), bo mały wył spazmatycznie po szczepieniu i miałam nadzieję, że może cycek go pocieszy (nie pocieszył ).

Moja teściowa serdecznie zachęcała żebym karmiła małego przy stole, ale nie skorzystałam

Ale oburzanie się, że matka przyciśnięta przez okoliczności musi nakarmić dziecko w miejscu publicznym uważam za przesadę.
Moja też prawie nie zjadła po kąpieli tuż przed spaniem i pewnie stąd to drugie karmienie u nas, cyzli podobnie

Ja też nie karmie publicznie, ale dlatego że mnie to krępuje. Przy mężu nie mam oporów, przy mamie też nie miałam. Ale przy innych ludziach mi głupio. Zawsze biore butlę z odciągniętym jak gdzieś jedziemy, albo karmie w samochodzie. I mam taką fajną płachtę w razie w
O taką:
http://www.craftaholicsanonymous.net...orial2-pin.jpg
I myślę też że to nasze skrępowanie wychodzi właśnie z takich dziwnych akcji społeczeństwa.

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
też bym czuła, ale nie ze względu na wiek dziecka. u tego 6cio miesięcznego też nie o wiek chodziło. o dziwnie się też nie chodzi.
jak na początku próbowałam karmić tymi moimi pancernymi cyckami to nawet przy mężu czułam zażenowanie i wstyd. wiem, że jeśli by mi się udało mogłabym to robić jedynie w odosobnieniu.
dla mnie to po prostu czynność bardzo intymna, prywatna i nie potrafiłabym przy ludziach.

a co do oduczania to nie jest takie proste. ten maluch, o którym pisałam jeśli cycka nie dostanie to robi taką awanturę, że wszystko w domu fruwa. dosłownie, bo rzuca rzeczami, gryzie, kopie, bije i ryczy jakby go zarzynali. "do upadłego", chociaż nie do końca, bo bez cyca nie zaśnie.
Rozumiem
A o tym dziecku to już chyba piszesz któryś raz - cóż mogę powiedzieć, jego mama nie ma łatwego życia

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
ja ja kiedys tu zamiescilam taki mem ktory znalazlam.na demotywatorach. koles z obrzydzeniem patrzy na karmiaca kobiete, a dookola bilboardy i gazety z cycami na wierzchu.

takie ot przewtotne jest zycie.

dla mnie karmienie w miejscach publicznych.jest krepujace wiectego.nie robie, mnie to.nie obrzydza, ale.rozumime ze ktos moze czuc sie zazenowany
dlatego mozna zawsze okryc sie jakas chusta czy cos
a jesli ktos do.tego by mial jakies ale to powinine dostac w dupe!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
No dokładnie o to mi chodzi
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:36   #4066
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Moja też prawie nie zjadła po kąpieli tuż przed spaniem i pewnie stąd to drugie karmienie u nas, cyzli podobnie

Ja też nie karmie publicznie, ale dlatego że mnie to krępuje. Przy mężu nie mam oporów, przy mamie też nie miałam. Ale przy innych ludziach mi głupio. Zawsze biore butlę z odciągniętym jak gdzieś jedziemy, albo karmie w samochodzie. I mam taką fajną płachtę w razie w
O taką:
http://www.craftaholicsanonymous.net...orial2-pin.jpg
I myślę też że to nasze skrępowanie wychodzi właśnie z takich dziwnych akcji społeczeństwa.



Rozumiem
A o tym dziecku to już chyba piszesz któryś raz - cóż mogę powiedzieć, jego mama nie ma łatwego życia



No dokładnie o to mi chodzi
zgadza się, pisałam juz.. ale jak sie tak napatrzałam, to się boję, ze bede miala podobnie,a nie mam porównania z innymi dziecmi w tym wieku
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:37   #4067
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
W tym przypadku, który znam jest na odwrót. Matka ma serdecznie dość kp

Ja się nie oburzam, po prostu czuję się nieswojo, a to różnica. Czuję jakbym okradała tego kogoś z intymności, jakbym uczestniczyła w czymś w czym nie powinnam. Sama bym tak nie umiała przy kimkolwiek, bo też czułabym się nieswojo.
Wdg mnie to rodzice sami sobie robią pod górkę dając tą pierś dla świętego spokoju, żeby tylko chłopiec nie histeryzował. Dziecku nie wolno tak wymuszać i terroryzować. To rodzice powinni ustalać zasady.

Nie napisałam o Tobie w kontekście tego oburzania - bardziej np. o tym facecie z przystanku przywołanego przez ja : )
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:39   #4068
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
ale mnie nie chodziło o to "że nie wypada", bo tak nie uważam. na prawdę mało mnie obchodzi w życiu robienie tego "co wypada". po prostu ja bym się w takiej sytuacji (gdybym ja karmiła) czuła bardzo źle i nie potrafiłabym w miejscu publicznym ani w miejscu gdzie ktokolwiek byłby poza mną i dzieckiem. i pewnie dlatego przekładam to na innych.
ale ja już tam mam, wstydzę się nawet rozebrać przed własnym mężem.
No ja już rozumiem o co Ci chodzi Szkoda, że masz takie podejście do własnego ciała - jesteś normalną ładną dziewczyną!
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:41   #4069
your Angel
czyli Endżi
 
Avatar your Angel
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Home is where the heart is
Wiadomości: 10 863
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Ja : ), czadowa ta płachta!
__________________
pachnę
your Angel jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:41   #4070
Asiek84
Wtajemniczenie
 
Avatar Asiek84
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Sdlc
Wiadomości: 2 206
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
ale mnie nie chodziło o to "że nie wypada", bo tak nie uważam. na prawdę mało mnie obchodzi w życiu robienie tego "co wypada". po prostu ja bym się w takiej sytuacji (gdybym ja karmiła) czuła bardzo źle i nie potrafiłabym w miejscu publicznym ani w miejscu gdzie ktokolwiek byłby poza mną i dzieckiem. i pewnie dlatego przekładam to na innych.
ale ja już tam mam, wstydzę się nawet rozebrać przed własnym mężem.
ja w przychodni zasłaniam się pieluchą i gdzieś w kąciku siadam i karmię, jak mi płacze to chowam wstyd do kieszeni... nie będę się czaiła bo dziecko głodne...
__________________
Kubuś 09-11-2006
Hubercik 19-10-2013
Asiek84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:42   #4071
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
nie dlugo tylko 4tygodnie
haha

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
e tam tylko tak piszą
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:46   #4072
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Wdg mnie to rodzice sami sobie robią pod górkę dając tą pierś dla świętego spokoju, żeby tylko chłopiec nie histeryzował. Dziecku nie wolno tak wymuszać i terroryzować. To rodzice powinni ustalać zasady.

Nie napisałam o Tobie w kontekście tego oburzania - bardziej np. o tym facecie z przystanku przywołanego przez ja : )
wszystko pięknie tylko co robić w takim razie żeby był wilk syty i owca cała? czyli żeby bez awantur, płaczu odstawić od piersi?
to nie takie łatwe jak się wydaje
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:46   #4073
teacherka
Zakorzenienie
 
Avatar teacherka
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 745
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez misia332 Pokaż wiadomość
Motyl dokładnie, w dwa tygodnie z 54 kg na 49. Muszę się w koncu do lekarza wybrać.
Koniecznie lekarz. Zdrówka!

Cytat:
Napisane przez matallewar Pokaż wiadomość
Ja nie jadlam pączków.

Eda się awanturuje od rana. Mam już 5 histerię i darcie się na mnie, a potem żałosne wołanie "mama" z drugiego pokoju... ale sorry, awanturujac się, że mam go nosić!! bo in chodził nie będzie, obudził En, która odsypiala gorączkę. I teraz ona mi też wyje...

Do tego tz wyszedł z pracy, bo się źle czuł i miał jechać do matki pracować, a już ponad 4h się nie mogę do niego dodzwonić. Jestem klebkiem nerwów...
O mamoooo...

Cytat:
Napisane przez kaska87 Pokaż wiadomość
kurcze, a już się jarałam, że wybrałam i z głowy
no nic, pojedziemy do sklepu obadać

moje dziecko się na mnie rzuca jak shark i chce gryźć-wtf?!
Mam to samo. Ostatnio mi zrobiła malinkę na brodzie.....

Cytat:
Napisane przez tassia Pokaż wiadomość
hejho
jestem mega wku*****
tz mnie wyprowadzil z rownowagi tak, ze chyba doczeka sie tego pakowania walizek. nic mu nie mowie narazie bo potem.nie bede z geby cholewy robic ale doprowadza mnie kokes do szalu

boli mnie glowa po nieprzespabej nocy
maciek caly dzien poplakuje i spal w sumie 40minut

ludzie sa paskudni. momentami czuje sie gorzej niz jak bylam w ciazy.
schodzilam do auta z mackiem.na rekach, w drugiej rece niosac stelaz (bo tz odmontowal dwa kolka i zostawil w aucie a stelaz przyniosl do domu)
wsiadam do windy w ktorej jecgal juz jakis koles. wysiadajac rozlozyl mi sie ten stelaz, przewrocil na ziemie bo bez kol. a facet mnie minal. nie pytajcie jak sie zklada wozek z dzieckiem na rekach. ale to zrobilam.
pierwszy raz bylam w realu z mackiem. oczywiscie rozwyl sie bo jest dzis dzien marudy. i co? podchodze do kasy, wkrecam wozkiem, a jakis dres z butelka coli wbija przede mnie podbiegajac.

myslalam ze go rozszarpie
wracam do domu z wozkiem, oczywiscie wysiadajacy dres (same dresy dzis) rypnal mi drzwiami przed nosem.


w odwecie za ten dzien mialam okazje przepuscic ciezarowke w kolejce w aptece. co z usmiechem.na ustach zrobilam i od razu mi sie humor poprawil

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Ja rzucam wtedy miny (to jest silniejsze ode mnie). A Tż ma potem ubaw............ Ale ja z tych co się nie odezwą tylko będą cierpieć po cichu...


Cytat:
Napisane przez czaszka_ Pokaż wiadomość
Julka dzis pierwszy raz sama przekreca sie na boki, a raczej narazie tylko upatrzyla sobie prawy bok

ja dzis bylam u fryzjera to troche odświeżylam kolor i bylam na hennie to juz sie jakos lepiej czuje a nie jak kura domowa
Moja też woli prawy boczek Po paru dniach intensywnego bujania się na boczki przeskoczyła na brzuszek. nooo, dwóch dniach około. :P
Szykuj się

Cytat:
Napisane przez pszczoua Pokaż wiadomość
To mi troche przypomina siostre TZ. Generalnie jest bardzo w porzadku i ja lubie ale oboje swoich dzieci karmila do 3 roku zycia. Pamietam jak np. na imprezach typu urodziny przychodzily do niej na kolana i same wyjmowaly cycka i pily. Nie byl to przyjemny widok...
.........

Cytat:
Napisane przez maharet1092 Pokaż wiadomość
Zostawilam Janka w lozeczku na 15-20 nim, jak wrocilam to mial zdjete polspiochy i lizal gola stope




Cytat:
Napisane przez rusałka_1 Pokaż wiadomość
śliczne!


nic dziwnego że się przejmujesz
mam jednak nadzieję ze uda ci sie żyć tak żeby się cieszyć a nie tylko zamrtwiać o Zuzinkę!


o womarze nic nie wiem, bondolino mam i podoba mi się



pocieszajęce jest to że Filipowi przeszło, mam nadzieję że i dla Jaśka czas będzie łaskawy

Pewnie z czasem minie, jak będę widziała, że się zdrowo rozwija i kontrole urologiczne będą mijać spokojnie...


Cytat:
Napisane przez dodinha Pokaż wiadomość
O kurcze,a to ponoc ten 19 tyg mial byc najgorszy.Ciekawe co nas czeka za 2 tygodnie
u nas chyba w tym tygodniu się skumulował cały skok. Źle na plecach, źle na brzuchu.. na rękach też źle...


Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość

Ja osobiście nie karmię publicznie, jak jesteśmy w towarzystwie to chowam się w osobnym pokoju i nie lubię jak ktoś mi włazi i komentuje. Jeden raz zdesperowana wyciągnęłam cycka w kącie przychodni (i pozakrywałam nas kurtkami), bo mały wył spazmatycznie po szczepieniu i miałam nadzieję, że może cycek go pocieszy (nie pocieszył ).

Moja teściowa serdecznie zachęcała żebym karmiła małego przy stole, ale nie skorzystałam

Ale oburzanie się, że matka przyciśnięta przez okoliczności musi nakarmić dziecko w miejscu publicznym uważam za przesadę.

przykre jest to, że w miejscach publicznych nie ma gdzie karmić dzieci piersią. Nawet w przychodniach. Często nie ma wyboru...

Okropnie się poczułam gdy jakiś czas temu któraś z dziewxczyn na forum napisała ze jej mąż był zniesmaczony gdy jakas kobitka naprzeciw niego . wlasnie w przychodni wyciagneła piers i zaczela karmic..... Dla przyjemności tego na pewno nie robiła. ;/ Ja póki co przy ludziach karmić nei musiałam, ale gdyby była taka potrzeba to nie miałabym wyjścia. A jakie kolejki sa w naszych przychodniach to każdy wie. między karmieniami można sie nie wyrobić... :p


dobra, spadam bo mi mały ssaczek zrobł kolejną malinkę - na ramieniu...... a męża w domu nie ma, ciekawe czy mi uwierzy
teacherka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:46   #4074
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez ja :) Pokaż wiadomość
Dzieci nie chcą wiele rzeczy i jak dla mnie to w takich sytuacjach rodzic powinien przejąć stery i powoli jednak oduczać pewnych nawyków. Karmienie w tym wieku to już nawet zdrowotnie żadnych korzyści nie przynosi..

Ale 6 miesięcy i czułaś niesmak? Why? Jak małe (2-3 miesięczne) dziecko by karmiło to też byś czuła niesmak? To tak ogólnie Ci przeszkadza czy 6 miesiecy to juz duzo dla Ciebie?
Ja uwielbiam widok kobiet karmiących - w końcu tak nas natura stworzyła

Ostatnio czytalam wpis bodajze na wykopie jak jakiś koleś narzekał, że był w sklepie i dziecko sie darlo (malutkie - kilka miesięcy) i matka publicznie nakarmiła je piersią (gdzieś tam pod ścianą sobie siadła). Był mega oburzony jak można tak się obnażać przed ludźmi i im psć dzień takim widokiem Podobny przykład - moja szwagierka karmiła na przystanku 2 miesieczne dziecko bo juz wylo w nieboglosy i nie mogla sobie poradzic. Był tam tylko jakiś starszy facer i ją zwyzywał że mu cycami świeci WTF? Nie pojmuje tego zupełnie skąd w ludziach tyle nienawiści. Z jednej strony promocja kp na całego a zdrugiej by Cię zasztyletowali. Gdzie mam karmić dziecko jak wychodzę z domu ja się pytam?! Co w tym niesmacznego i obrzydliwego?!
Poniosło mnie
Btw, tutaj takie zachowanie nie wchodzi w ogóle w gre. Kobiety normalnie w restauracjach przy stoliku trzymają dziecko i karmią i nikogo takiw idok nie dziwi. Nikt nawet nie zwraca uwagi..
Kochana bo to polska, cóż więcej mówić. Kraj ludzi zacofanych i uprzedzonych. Jakbyś cyca wystawiła w restauracji to pewnie szybko by ktoś przyszedł i powiedział , że nie życzy sobie takiego widoku tym bardziej przy jedzeniu..
Ja osobiście karmiłam publicznie jedynie w przychodni w poczekalni i zawszę karmię dziecko po szczepieniu, chociażby po to by się uspokoił. Tam nikt nie patrzy krzywo , no ale to chyba logiczne.
Jeśli w lecie nadal będę karmić piersią to nie będę miała skrupułów by karmić na spacerze np w parku. Niech się w tyłek całują ;]
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:46   #4075
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez your Angel Pokaż wiadomość
Ja : ), czadowa ta płachta!
Tutaj są bardzo popularne właśnie. Też ją lubie choć nie korzystam często, bo prawie zawsze mam butle.

Ooo, bączek wstał i chce harcować więc lece
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:48   #4076
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
no to identycznie to wygląda w przypadku tej znajomej, o której wczoraj pisałam
byliśmy z nimi u ich rodziny na sylwestra i młody sam sobie wyjmuje cyca i przy wszystkich ciągnie. i prawde powiedziawszy ja czuję niesmak. wtedy równo 1,5 roku miał.
ale jak byliśmy u nich rok wcześniej i miał 6mcy, a koleżanka karmiła przy nas też czułam niesmak.



najczęściej bo dzieci nie chcą się odstawić
nie rozumiem dlaczego czułaś niesmak na widok jedzącego z piersi 6 miesięcznego niemowlaka...
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:49   #4077
ja :)
Zakorzenienie
 
Avatar ja :)
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 5 910
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez papuga_69 Pokaż wiadomość
Kochana bo to polska, cóż więcej mówić. Kraj ludzi zacofanych i uprzedzonych. Jakbyś cyca wystawiła w restauracji to pewnie szybko by ktoś przyszedł i powiedział , że nie życzy sobie takiego widoku tym bardziej przy jedzeniu..
Ja osobiście karmiłam publicznie jedynie w przychodni w poczekalni i zawszę karmię dziecko po szczepieniu, chociażby po to by się uspokoił. Tam nikt nie patrzy krzywo , no ale to chyba logiczne.
Jeśli w lecie nadal będę karmić piersią to nie będę miała skrupułów by karmić na spacerze np w parku. Niech się w tyłek całują ;]
i dobrze gadasz
bedziemy razem chodzic na spacery i sie wspierac

dobra serio lece bo dochodzi mnie juz marudzenie z lozeczka a nie tylko spiewy
ja :) jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:51   #4078
papuga_69
Zakorzenienie
 
Avatar papuga_69
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: krakow
Wiadomości: 3 326
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
no to identycznie to wygląda w przypadku tej znajomej, o której wczoraj pisałam
byliśmy z nimi u ich rodziny na sylwestra i młody sam sobie wyjmuje cyca i przy wszystkich ciągnie. i prawde powiedziawszy ja czuję niesmak. wtedy równo 1,5 roku miał.
ale jak byliśmy u nich rok wcześniej i miał 6mcy, a koleżanka karmiła przy nas też czułam niesmak.



najczęściej bo dzieci nie chcą się odstawić
Chyba zawsze tak jest, że dziecko nie chce się odstawić i cały ten proces przeplata się z histeriami i płaczem

nie rozumiem dlaczego czułaś niesmak na widok jedzącego z piersi 6 miesięcznego niemowlaka...

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Cytat:
Napisane przez inwersja Pokaż wiadomość
ale mnie nie chodziło o to "że nie wypada", bo tak nie uważam. na prawdę mało mnie obchodzi w życiu robienie tego "co wypada". po prostu ja bym się w takiej sytuacji (gdybym ja karmiła) czuła bardzo źle i nie potrafiłabym w miejscu publicznym ani w miejscu gdzie ktokolwiek byłby poza mną i dzieckiem. i pewnie dlatego przekładam to na innych.
ale ja już tam mam, wstydzę się nawet rozebrać przed własnym mężem.
dla mnie również byłoby to krępujące ale dziecko jest ważniejsze niż krzywe spojrzenia ludzi.

też się wstydzę
__________________
08.09.2013 Antoś, mój Skarb

"Beztroski uśmiech dziecka to jak promyk słońca w szarym życiu"
papuga_69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 19:58   #4079
inwersja
dryfuję słowami
 
Avatar inwersja
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 4 143
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez papuga_69 Pokaż wiadomość
Chyba zawsze tak jest, że dziecko nie chce się odstawić i cały ten proces przeplata się z histeriami i płaczem

nie rozumiem dlaczego czułaś niesmak na widok jedzącego z piersi 6 miesięcznego niemowlaka...

---------- Dopisano o 19:51 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------



dla mnie również byłoby to krępujące ale dziecko jest ważniejsze niż krzywe spojrzenia ludzi.

też się wstydzę
juz pisałam dlaczego i nie chodziło o to,ze mialo 6mcy.

ale mnie nie chodzi o krzywe spojrzenia ludzi skoro nawet przy własnym mezu nie potrafiłam...
__________________
"Gdybym tylko mógł przekazać Ci choć cząstkę własnego szczęścia, abyś już na zawsze była wolna od smutku i melancholii."
Albert Einstein
inwersja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-02-27, 20:12   #4080
gorgulek
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 6 591
Dot.: Poznajemy nowe smaki, bo coraz większe z nas dzieciaki. Mamy IX-X 2013, cz. VI

Cytat:
Napisane przez dodinha Pokaż wiadomość
Spójrzcie na to http://www.ebay.co.uk/itm/1808523852...84.m1423.l2649 czyż nie urocze?Ma któraś z Was,albo spotkała się z takimi?Myślę nad kupnem,bo Helenka sie strasznie denerwuje jak jej słońce świeci
Z tego co wiem, to małe dzieci nie powinny nosić takich okularów. Lepiej kupić parasolkę do wózka

Cytat:
Napisane przez papuga_69 Pokaż wiadomość
Kochana bo to polska, cóż więcej mówić. Kraj ludzi zacofanych i uprzedzonych. Jakbyś cyca wystawiła w restauracji to pewnie szybko by ktoś przyszedł i powiedział , że nie życzy sobie takiego widoku tym bardziej przy jedzeniu..
Ja osobiście karmiłam publicznie jedynie w przychodni w poczekalni i zawszę karmię dziecko po szczepieniu, chociażby po to by się uspokoił. Tam nikt nie patrzy krzywo , no ale to chyba logiczne.
Jeśli w lecie nadal będę karmić piersią to nie będę miała skrupułów by karmić na spacerze np w parku. Niech się w tyłek całują ;]
Latem to pewnie częściej będzie chciał Antoś napić się też zamierzam karmić, pieluchę zarzucę i już na plaży też sobie poradzę no chyba, że Miłosz do tej pory odmówi piersi ale jakoś nie wydaje mi się




A ja nie zjadłam dziś żadnego pączka Gdzie nie szłam to wszędzie pachniało (a wręcz mi przeszkadzał ten zapach )
Za to w sobotę Mama przyniesie pączki własnej roboty ale nie wiem czy zjem czy tylko dla gości będą

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:11 ----------

Dziewczyny, myślicie, że można zamrozić te rogaliki co mariiasia robiła?
gorgulek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-03-04 07:33:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:47.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.