Mamusie sierpień 2014

[zuken]

Moni Twój tż ma rację, zazwyczaj jak dzieci rodzą się późną jesienią/zimą to czeka się na te cieplejsze dni jednak bo msza w kościele trochę trwa i polewanie lodowatą wodą takiego maluszka nie jest zbyt dobre

Kiedyś chrzciło się jak najszybciej bo był taki przesąd, że przed chrzcinami nie wychodzi się z dzidzią na przykład na spacer ani do znajomych bo coś złego może się stać jak dziecko jest nie ochrzczone

[zVenus]

tak jak pisze zuken dawniej chrzczono dosłownie w ciągu tygodnia dwóch od urodzenia teraz się trochę zmieniło, czeka się na lepszą pogodę albo na jakąś inna okazję. Mi się wydaje, że grudzień (szczególnie w ostatnich latach) nie jest miesiącem szczególnie zimnym i śnieżnym a w kościołach i tak zazwyczaj jest zimno. A są takie ładne ciuszki na chrzest w zimie...mmm...sama bym poczekała ale te 4 miesiące to dla mnie za dużo termin mam na połowę sierpnia więc myślę, że koniec września będzie ok. Ale gdybym miała połączyć ze ślubem to chyba skusiłabym się na święta..

[Moni 26]

Napisane przez zuken

Moni Twój tż ma rację, zazwyczaj jak dzieci rodzą się późną jesienią/zimą to czeka się na te cieplejsze dni jednak bo msza w kościele trochę trwa i polewanie lodowatą wodą takiego maluszka nie jest zbyt dobre

Kiedyś chrzciło się jak najszybciej bo był taki przesąd, że przed chrzcinami nie wychodzi się z dzidzią na przykład na spacer ani do znajomych bo coś złego może się stać jak dziecko jest nie ochrzczone

Może i masz rację, ale z drugiej strony do świat wielkanocnych to zbyt długo czekać, a do Bożego Narodzenia jakoś nie mogę sie przekonać. No ale my urodzimy w sumie jeszcze latem To myślę że październik nie był by taki zły

---------- Dopisano o 09:11 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez zVenus

tak jak pisze zuken dawniej chrzczono dosłownie w ciągu tygodnia dwóch od urodzenia teraz się trochę zmieniło, czeka się na lepszą pogodę albo na jakąś inna okazję. Mi się wydaje, że grudzień (szczególnie w ostatnich latach) nie jest miesiącem szczególnie zimnym i śnieżnym a w kościołach i tak zazwyczaj jest zimno. A są takie ładne ciuszki na chrzest w zimie...mmm...sama bym poczekała ale te 4 miesiące to dla mnie za dużo termin mam na połowę sierpnia więc myślę, że koniec września będzie ok. Ale gdybym miała połączyć ze ślubem to chyba skusiłabym się na święta..

Może i nie ale tak jak Zuken wzieła by ślub ze chrzcinami to moze i fajnie Ale wydaje mi sie że rodzina średnio była by zachwycona, na świeta jest tyle roboty i wydatków a tu jeszcze chrzciny Moja kumpela tak miała u siostry właśnie na Boże Narodzenie i nie podobało jej sie to, ze nie miała kiedy wymyśleć, nie mogła po swietach ? Dlatgo mam dylemat, ale mam jeszcze czas zastanowimy się

[mafa88]

Witam Was sierpniowe mamusie
Jeśli mnie przygarniecie to chętnie do Was dołączę, bo podczytuje Was od jakiegoś czasu i nie mogłam się zdecydować na napisanie. To moja pierwsza ciąża w związku z tym mam wiele wątpliwości i obaw.

Jestem w 16 tygodniu, termin mam na 18 sierpnia - płeć na razie nie znana chociaż przeczucia mówią mi, że będzie to mężczyzna


Pozdrawiam!

[Angels2708]

Napisane przez zuken

Stawiać się nie będę bo teściową mam naprawdę super, bardzo ją lubię także nie chcę jej sprawiać przykrości No i faktycznie nie chcę, żeby Tż musiał się sprzeciwiać mi albo mamie bo to stawiałoby go w niezręcznej sytuacji...
Jestem też pewna, że Tż to ten jedyny, zostałam wychowana w wierze katolickiej, trochę mi się po drodze odmieniło jeśli o kościół chodzi ale nie mam nic przeciwko temu, żeby jednak wziąć ten ślub kościelny, tymbardziej, że byłaby to uroczystość w kościele razem z chrzcinami i tylko obiad w jakiejś restauracji dla najbliższych bo wesele mieliśmy teraz przy ślubie cywilnym Także w razie czego jest to dla mnie do przeżycia, wszystko zależy od Tż-ta jakie będzie miał podejście jak się dzidziuś urodzi

Skoro tak to powodzenia życzę. Ja za moją teściową nie przepadam i za chiny bym nie zrobiła tak jak by ona chciała.. zresztą ona teraz mieszka w Anglii więc już się do nas nie wtrąca

Napisane przez mafa88

Witam Was sierpniowe mamusie
Jeśli mnie przygarniecie to chętnie do Was dołączę, bo podczytuje Was od jakiegoś czasu i nie mogłam się zdecydować na napisanie. To moja pierwsza ciąża w związku z tym mam wiele wątpliwości i obaw.

Jestem w 16 tygodniu, termin mam na 18 sierpnia - płeć na razie nie znana chociaż przeczucia mówią mi, że będzie to mężczyzna


Pozdrawiam!

Witaj Mafa ja zawsze chciałam dziewczynkę ale też jakoś mam przeczucia że to będzie chłopiec :P

[Moni 26]

Napisane przez mafa88

Witam Was sierpniowe mamusie
Jeśli mnie przygarniecie to chętnie do Was dołączę, bo podczytuje Was od jakiegoś czasu i nie mogłam się zdecydować na napisanie. To moja pierwsza ciąża w związku z tym mam wiele wątpliwości i obaw.

Jestem w 16 tygodniu, termin mam na 18 sierpnia - płeć na razie nie znana chociaż przeczucia mówią mi, że będzie to mężczyzna


Pozdrawiam!

Witaj w naszym gronie Ja też zaczęłam czuć że to bedzie syn...albo uległam wpływowi znajomych którzy mi to wmawiają Ale marze o córci

[mafa88]

Napisane przez Moni 26

Witaj w naszym gronie Ja też zaczęłam czuć że to bedzie syn...albo uległam wpływowi znajomych którzy mi to wmawiają Ale marze o córci

Ja na dzień dzisiejszy mam takie jedno marzenie - żeby dziecko było zdrowe chociaż nie ukrywam, że też marzy mi się córeczka.

Mnie właśnie wszyscy wmawiają tego syna tak mocno, że aż w to uwierzyłam. Bo co do przesądów patrząc po tym jak się czuję i co jem powinnam mieć bliźniaki

[kamilast]

Napisane przez gosia3103

A ja ani razu nie miałam podanej wagi dziecka, tylko centymetry..
Btw duże dzieci szybko z tego wyrastają, więc jeśli nawet, to się potem wyrówna

A który jesteś tydzień. Bo przez pierwsze miesiące podaje się CRL czyli długość od czubka do pupy w centymetrach, po 16 tyg mniej więcej mierzy się obwód brzucha, głowy i długość uda i z tego komputer wylicza wagę w gramach i przybliżony wiek ciąży. Myślę że dlatego że maluch już się przestaje mieścić w całości na ekranie i trudno byłoby go zmierzyc.

Napisane przez Angels2708

ubrała bym taką
http://www.napaznokciach.pl/morska-s...lubna-z-tiulu/

cuuuudna ta sukienka

Napisane przez zVenus

Imienia jeszcze nie mam, dużo ładnych jest ale jakoś nie umiem wybrać, może dlatego, że w mojej głowie cały czas ten siusiak między nóżkami się pojawia
Chciałabym jakieś ładne, polskie imię, nie wymyślne i pasujące do nazwiska i żeby patrona jakiegoś świętego miało...no i musi nam obydwojgu się podobać i mieć ładny skrót...tralala ERROR za dużo wymagań na raz

errror
U nas od miesiąca była Zośka a wczoraj mąż stwierdził że jakoś mu nie leży i zaczynamy wyliczankę od nowa. Ale u nas to jakoś bezstresowo, bezkonfliktowo więc nawet się cieszę bo jakoś za szybko nam poszło za pierwszym razem

Napisane przez zuken

Mamuśki a jak zapatrujecie się na karmienie piersią??

Ja nie chce karmić i spotkałam się już z opinią jaka to zła matka ze mnie będzie i że krzywdę dziecku zrobię

Co Wy o tym myślicie i jak to będzie u Was?

No to musisz się uzbroić w cierpliowość do wysłuchiwania od każego lekarza, pielęgniarki a pewnie i inny osób wykładów jak to jednak powinnaś i co to tam dziecku odbierasz. Ja na to mówię terror laktacyjny .
Ja butlą syna wykarmiłam i moim zdaniem jedyna wada tej metody to tak jak dziewczyny piszą cena. Reszta to uważam same plusy.

Napisane przez zVenus

Myślałyście już kiedy chrzcić? Od razu po urodzeniu czyli w przeciągu 2tygodni czy odczekacie jakiś miesiąc półtora a może dłużej? Jak to u Was jest? Bo u mnie powiem szczerze nie do końca wiem...chyba chrzci się jak najwcześniej czyli gdzieś w ciągu pierwszego miesiąca po urodzeniu o ile oczywiście wszystko z dzidziusiem ok i z mamą i mama ma na tyle siły żeby jakoś to ogarnąć ja myślałam o końcu września początku października, żeby trochę odsapnąć i nabrać sił (no i może prezentować się nie jak flak tylko jak dumna mamusia małego dzidziusia) jak u Was??

Oj to szatana małego chowałam, bo zanim się ogarnęłam jak piszesz to był kwiecień

Napisane przez zuken

Moni Twój tż ma rację, zazwyczaj jak dzieci rodzą się późną jesienią/zimą to czeka się na te cieplejsze dni jednak bo msza w kościele trochę trwa i polewanie lodowatą wodą takiego maluszka nie jest zbyt dobre

U nas kościelny nawet latem przynosi wodę do chrzcielnicy w....termosie. Termos jest taki staromodny, czerwony i śmiesznie to ogólnie wygląda przy tej całej powadze wydarzenia. Ale jak widać dla księdza wygoda maluchów ważniejsza.

[angelika__2014]

Napisane przez gosia3103

A ja ani razu nie miałam podanej wagi dziecka, tylko centymetry..
Btw duże dzieci szybko z tego wyrastają, więc jeśli nawet, to się potem wyrówna

Czyli nie ma się czym zamartwiać dziękuję.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

o jezu jaka ja jestem zla..
to chyba moja tesciowa wychodzi jutro za maz a nie ja
zaprasza sobie kogos z rodziny a ja nic nie wiem

najchetniej bym to wszystko odwolala bo to jakas kpina.

Teściowa zawsze potrafi namieszać. Musisz się przyzwyczaić, że Teściowe czasem "w pakiecie" dostajesz czy chcesz czy nie.

W dniu ślubu od przyjaciela dostałam życzenia JEDYNE które zapamiętałam w całym tym ambarasie i natłoku życzeń składanych przez ciotki, kuzynów itp.

"Miałaś otwarte oczy przed ślubem? Widziały gały co brały? To teraz będziesz musiała nauczyć się je czasem przymykać i z dystansem patrzeć na niektóre sprawy a zobaczysz, że moje słowa okażą się przydatną receptą na udane małżeństwo"

Do dzisiejszego dnia te słowa rozbrzmiewają mi w głowie!

Także życzę ci tego samego. Ja jeszcze czasem uczę się przymykania tych oczu...ale jestem młoda stażem(dwa i pół roku) więc mam prawo popełniać błędy.

Napisane przez zaczarowanadlaniego

ja bym chciala jak bede miala pokarm to oczywiscie

a co do biustu to ja mam rozmiar 75 G
i dalej rosnie [COLOR="Silver"]

Dziewczyny jak jeszcze raz przeczytam o rozmiarach waszych piersi to chyba wpadnę...nie no NA PEWNO wpadnę w depresję CZARNĄ!
Mój "biust" a raczej jego brak zwany też przeze mnie "depresją" to rozmiar B nigdy nie wiem jaki dokładnie po prostu biorę i przymierzam czy pasuję. Ma kształt wystających trójkątów. NIENAWIDZĘ GO! Chociaż tż mówi żebym nie grzeszyła bo jemu się podoba i "dobrze się pieści co się w dłoni mieści" AKURAT !!!!!! Teraz może delikatnie się wypełnił i zaokrąglił ale staniki wszystkie pasują .... JESTEM SKAZANA na "depresję" i nawet ciąża mi nie pomaga. To chyba rodzinne! (jedna z moich sióstr ma jeszcze mniejsze i też ma z tego powodu ogromne kompleksy) Chyba taka nasza "uroda".
Ja sobie nawet nie wyobrażam ROZMIARU H!!

Napisane przez zuken

Ja już tak powoli mówię do brzuszka per Julianek Z nadzieją, że Tż się przyzwyczai

Nie mówi, że nie chce takiego imienia ale mówi, że kojarzy mu się tylko z tą bajką i z królem Julianem

Jak się okaże, że będzie dziewczynka to w razie czego mi się jeszcze podoba Juliana haha Tż jest raczej uległy w tym temacie także nie będzie źle

Też baardzo chciałam dla chłopczyka Julian. Ale z dwóch przyczyn musiałam zrezygnować. Najbliższa moja kuzynka została niedawno ochrzczona Julia a że częstoooo się z nimi spotykamy to śmiesznie by było Julka i Julek wołać. Dwa przełożony mojego męża to Julek i tż nie chce mówić co dziecka i miecz przed oczyma wizji swego "kolegi" chociaż imię bardzo Nam obojgu podoba.

Napisane przez mafa88

Witam Was sierpniowe mamusie
Jeśli mnie przygarniecie to chętnie do Was dołączę, bo podczytuje Was od jakiegoś czasu i nie mogłam się zdecydować na napisanie. To moja pierwsza ciąża w związku z tym mam wiele wątpliwości i obaw.

Jestem w 16 tygodniu, termin mam na 18 sierpnia - płeć na razie nie znana chociaż przeczucia mówią mi, że będzie to mężczyzna


Pozdrawiam!

Witaj moja też pierwsza i dzięki dziewczyną wiele już się dowiedziałam. fajnie, że dołączylaś.

~~

-Pisałyście o chrzcinach. Ja rozmawiałam z TŻ i mamy dwie opcje. Jedna to w dniu 50 urodzin mojego taty na początku października. Zrobić takie przyjęcie łączone bo to i tak ta sama rodzinka bedzie zapraszana. Dwa urodzinyi imieniny TŻ tj.w andrzejki . W jego urodziny dokładnie dowiedziałam się o ciąży i tak równo rok później chrzciny.

~~
Chyba mnie zaraz potarga. Grzybek strasznie mnie męczy. Globulki i maść swoją drogą ale to uczucie swędzeniaaaaaa!! To coś strasznego. Macie jakieś sposoby? Prócz tampona z jogurtem!

[twin--maid]

Napisane przez zVenus

Tylko, że ja mam robione usg na kazdej wizycie (w 4d) czyli przez 9 miesięcy wyjdzie jakieś 11-12 razy, więc chyba nie ma sensu robić dodatkowo usg połówkowego skoro wszystkie parametry mam na bieżąco sprawdzane i mierzone...tak mi się przynajmniej wydaje. co myślicie? czy którejś z Was lekarz zalecił dodatkowo połówkowe?

Wiesz, może i Twój lekarz może Ci zrobić usg połówkowe jeśli ma dobry sprzęt i umiejętności. Celem tego usg jest wykrycie wad wrodzonych płodu m.in. serca , ośrodkowego układu nerwowego, twarzoczaszki, nerek i pęcherza moczowego, jamy i ściany jamy brzusznej, kręgosłupa oraz kości kończyn. Także ja bym nie odpuszczałam tak ważnego badania.

Napisane przez zuken

No właśnie może tak nie urosną bo cały czas się mieszczę w moje staniki, urosły może pół rozmiaru narazie
A ogólnie to piersi rosną do końca ciąży czy jak to jest?? Kiedy można już się spodziewać siary?

Biust w pierwszej ciąży urósł mi minimalnie. Teraz zresztą tak samo. Za to po porodzie skoczył o jeden rozmiar.
Podobno już w 6 miesiącu ciąży może pojawić się siara.

Napisane przez Optymistka26

zmalał? ratuuuuuuunku boję się

Zmalał po zakończeniu karmienia mleko zanikało i piersi były puste i wydawały się malutkie (co było dla mnie strasznie dziwne, bo całe życie miałam czym oddychać ). Jednak po ok. 2 miesiącach wrócił do rozmiaru sprzed ciąży

Napisane przez pentuerka

Dziewczyny z Warszawy gdzie rodzilyscie i gdzie zamierzacie rodzic? Jaki szpital?

Rodziłam w bródnowskim. Teraz na 90% też tam będę rodzić. Chociaż rozważam Madalińskiego i ewentualnie (najmniejsze prawdopodobieństwo) Inflancką.

Zaczarowana, wszystkiego dobrego na nowej drodze życia!

Napisane przez zuken

Ja już tak powoli mówię do brzuszka per Julianek Z nadzieją, że Tż się przyzwyczai

Niezły patent masz na Tż

Napisane przez zVenus

Myślałyście już kiedy chrzcić? Od razu po urodzeniu czyli w przeciągu 2tygodni czy odczekacie jakiś miesiąc półtora a może dłużej? Jak to u Was jest? Bo u mnie powiem szczerze nie do końca wiem...chyba chrzci się jak najwcześniej czyli gdzieś w ciągu pierwszego miesiąca po urodzeniu o ile oczywiście wszystko z dzidziusiem ok i z mamą i mama ma na tyle siły żeby jakoś to ogarnąć ja myślałam o końcu września początku października, żeby trochę odsapnąć i nabrać sił (no i może prezentować się nie jak flak tylko jak dumna mamusia małego dzidziusia) jak u Was??

Ja myślę, że we wrześniu powinnyśmy ochrzcić. będziemy robić podwójne chrzciny, bo chrzest synka odwlekaliśmy przez zimę, wiosnę a potem w wakacje a to babcia wyjechała do sanatorium a to drudzy dziadkowie na urlop a to chrzestnych nie było i tak do tej pory się nie zebraliśmy

Napisane przez mafa88

Witam Was sierpniowe mamusie
Jeśli mnie przygarniecie to chętnie do Was dołączę, bo podczytuje Was od jakiegoś czasu i nie mogłam się zdecydować na napisanie. To moja pierwsza ciąża w związku z tym mam wiele wątpliwości i obaw.

Jestem w 16 tygodniu, termin mam na 18 sierpnia - płeć na razie nie znana chociaż przeczucia mówią mi, że będzie to mężczyzna

Witaj! Fajnie, że odważyłaś się odezwać

[kamilast]

Napisane przez angelika__2014

Chyba mnie zaraz potarga. Grzybek strasznie mnie męczy. Globulki i maść swoją drogą ale to uczucie swędzeniaaaaaa!! To coś strasznego. Macie jakieś sposoby? Prócz tampona z jogurtem!

Mi jakieś nawilżanie pomaga, jakimś maścikiem obojętnym wysmarować - bepanthen, alantan itp albo ostatnio iladian direct testowałam też się mokro robi i mniej dokucza. Trzymaj się

[Moni 26]

Też się trochę podłamałam z rozmiarami waszych piersi.... Ja też mam B, chociaż w sumie to słyszałam ze to nie możliwe, bo moje znajome mają c i maja mniejsze, nie wiem może mam źle dobrane biustonosze, zresztą zawsze miałam problem z doborem. Jednak kompleksów nigdy nie miałam, zawsze podobał mi się mój biust i kształt też, chociaz fajnie by było gdy by mi został taki jak mam teraz Już sie do niego przyzwyczaiłam

[TheFall]

Napisane przez angelika__2014

Dziewczyny jak jeszcze raz przeczytam o rozmiarach waszych piersi to chyba wpadnę...nie no NA PEWNO wpadnę w depresję CZARNĄ!
Mój "biust" a raczej jego brak zwany też przeze mnie "depresją" to rozmiar B nigdy nie wiem jaki dokładnie po prostu biorę i przymierzam czy pasuję. Ma kształt wystających trójkątów. NIENAWIDZĘ GO! Chociaż tż mówi żebym nie grzeszyła bo jemu się podoba i "dobrze się pieści co się w dłoni mieści" AKURAT !!!!!! Teraz może delikatnie się wypełnił i zaokrąglił ale staniki wszystkie pasują .... JESTEM SKAZANA na "depresję" i nawet ciąża mi nie pomaga. To chyba rodzinne! (jedna z moich sióstr ma jeszcze mniejsze i też ma z tego powodu ogromne kompleksy) Chyba taka nasza "uroda".
Ja sobie nawet nie wyobrażam ROZMIARU H!!

Ja miałam rozmiar A przed ciążą, problem był ze stanikami bo wszystkie duże, a te małe spychają cyce na środek i tak głupio to wygląda. Teraz mam dumne B i się cieszę.

[UmiZumi]

"jestem dzieckiem butelki", mój brat też. Jesteśmy zdrowi i nie narzekamy nie ma reguły. Uważam, że jeżeli ktoś nie chce karmić piersią, to nie powinien tego robić na siłę. Zdarza się też, że kobieta nie może karmić. Ja chciałabym karmić, ale czy mi się uda, to się okaże po porodzie.
U mnie było takie małe 70B przed ciążą, czy urosły? może odrobinę, niektóre biustonosze zrobiły się małe, w niektórych mam tylko lepiej wypełnione miseczki - zależy chyba od kroju. Mam jeden większy kupiony i czekam, czy będę mogła go kiedyś założyć

[Moni 26]

Ja też, z tym ze moja mama straciła pokarm ze stresu...i od 1 ms jestem karmiona butelką, z tym że u mnie to było tak że miałam kolke, nie najlepiej to zniosłam. Mam mówiła, że cieżko to znosiłam i przy mnie łatwo nie miała, zresztą siostry potwierdziły, moje płacze co dzienne... Ja jednak chciała bym karmić piersią tak na wszelki wypadek, bo boję się trochę że i moje maleństwo będzie bolał brzuszek Ale jak stracę pokarm to niestety zostanie mi butelka, ale jestem dobrej myśli

[UmiZumi]

Napisane przez zVenus

Myślałyście już kiedy chrzcić? Od razu po urodzeniu czyli w przeciągu 2tygodni czy odczekacie jakiś miesiąc półtora a może dłużej? Jak to u Was jest? Bo u mnie powiem szczerze nie do końca wiem...chyba chrzci się jak najwcześniej czyli gdzieś w ciągu pierwszego miesiąca po urodzeniu o ile oczywiście wszystko z dzidziusiem ok i z mamą i mama ma na tyle siły żeby jakoś to ogarnąć ja myślałam o końcu września początku października, żeby trochę odsapnąć i nabrać sił (no i może prezentować się nie jak flak tylko jak dumna mamusia małego dzidziusia) jak u Was??

u mnie w parafii chrzty są zawsze w 3 niedzielę miesiąca, można też starać się o inny termin, ale nie wiem na jakich zasadach. Myślę, że termin chrztu uzależnimy troszeczkę od tego kiedy urodzę - TP mam niby na 12.08, ale Dzidzia może wyjść wcześniej lub później. Myślę, że ochrzcimy w 3 niedzielę września albo października Zadecydujemy jak Maleństwo będzie już z nami.

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez Moni 26

Ja też, z tym ze moja mama straciła pokarm ze stresu...i od 1 ms jestem karmiona butelką, z tym że u mnie to było tak że miałam kolke, nie najlepiej to zniosłam. Mam mówiła, że cieżko to znosiłam i przy mnie łatwo nie miała, zresztą siostry potwierdziły, moje płacze co dzienne... Ja jednak chciała bym karmić piersią tak na wszelki wypadek, bo boję się trochę że i moje maleństwo będzie bolał brzuszek Ale jak stracę pokarm to niestety zostanie mi butelka, ale jestem dobrej myśli

u nas z powodu problemów z pokarmem mamy. Zobaczymy jak będzie teraz ze mną i karmieniem.

[angelika__2014]

Muszę się pochwalić i polecić.

http://allegro.pl/rurki-ciazowe-jean...007718479.html

właśnie do mnie przyszły. Polecam dziewczyną które lubią rurki dopasowane. Lycra pozwala na dopasowanie do sylwetki także fajnie przylegają a nie uciskają. Luźne pod brzuszkiem rewelka. tylko gumka trzymająca od góry troszkę mnie uciska pod piersiami ale taki problem to nie problem bo sobie poluzuję delikatnie i będę ssobie sama regulować jej obcisłość.

alee mam radoche. nareszcie założę spodnie a nie DRESIWO !!

[zuken]

Wróciłam z miasta i z małego rajdu po lumpkach No i przepadłam

Obkupiłam już trochę naszego maluszka Narazie wzory i kolory uniwersalne:P

Zakupiłam 5 pajacyków, 3 bodziaki w tym jeden czerwony z mikołajem i napisem "Santa loves me" na półrocznego bobaska

legginsy w paski, spodnie jeansowe w panterkę, spodenki z ciemnego zielonego jeansu, zwykłą bluzeczkę, zielony wełniany sweterek, czapeczkę w gwiazdki i nowe rajstopki i skarpetusie w pasy

A miałam sobie kupić coś na powiększający się brzuch

Także od teraz oficjalnie pewnie będę kompletować ciuszki oraz inne rzeczy dla malucha (chociaż moja kuzynka ma chłopca i dziewczynkę i powiedziała, że może dać mi wszystko i będę musiała kupić tylko pieluchy)

Dzidzia będzie miała w czym wybierać jak już przyjdzie na świat

[mamuska11]

Napisane przez kamilast

Mi jakieś nawilżanie pomaga, jakimś maścikiem obojętnym wysmarować - bepanthen, alantan itp albo ostatnio iladian direct testowałam też się mokro robi i mniej dokucza. Trzymaj się

Masc clotrimazole jest rewelacyjna odrazu ustaje swedzenie


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Co do wyprawki to ja mam dosłownie wszystko dla dziewczynki takze nici z zakupów moze kupie kilka drobiazgów tak dla przyjemności ale tak naprawdę nic nie potrzebuje....

Imię chciałam dać Martynka ale tu w Uk mówią Martina i mi sie juz niepodoba bo popularne jet imię męskie Martin i mi sie z tym kojarzy wiec chyba sie zdecyduje na Maja ale nie jestem pewna do końca zobaczymy....

Cieszę sie ze bedzie dziewczynka szybko zapomniałam o wymarzonym synku i juz sobie nie wyobrażam zeby było inaczej



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Angels2708]

Napisane przez angelika__2014

Muszę się pochwalić i polecić.

http://allegro.pl/rurki-ciazowe-jean...007718479.html

właśnie do mnie przyszły. Polecam dziewczyną które lubią rurki dopasowane. Lycra pozwala na dopasowanie do sylwetki także fajnie przylegają a nie uciskają. Luźne pod brzuszkiem rewelka. tylko gumka trzymająca od góry troszkę mnie uciska pod piersiami ale taki problem to nie problem bo sobie poluzuję delikatnie i będę ssobie sama regulować jej obcisłość.

alee mam radoche. nareszcie założę spodnie a nie DRESIWO !!

Ładne ale czemu nie lubisz w dresach?? one są mega superowskie

Napisane przez zuken

Wróciłam z miasta i z małego rajdu po lumpkach No i przepadłam

Obkupiłam już trochę naszego maluszka Narazie wzory i kolory uniwersalne:P

Zakupiłam 5 pajacyków, 3 bodziaki w tym jeden czerwony z mikołajem i napisem "Santa loves me" na półrocznego bobaska

legginsy w paski, spodnie jeansowe w panterkę, spodenki z ciemnego zielonego jeansu, zwykłą bluzeczkę, zielony wełniany sweterek, czapeczkę w gwiazdki i nowe rajstopki i skarpetusie w pasy

A miałam sobie kupić coś na powiększający się brzuch

Także od teraz oficjalnie pewnie będę kompletować ciuszki oraz inne rzeczy dla malucha (chociaż moja kuzynka ma chłopca i dziewczynkę i powiedziała, że może dać mi wszystko i będę musiała kupić tylko pieluchy)

Dzidzia będzie miała w czym wybierać jak już przyjdzie na świat

Oj to widać że udane zakupki zrobiłaś ja też pewnie się skuszę na jakiś zakup choć jednych śpioszek :P i muszę przejrzeć worek ciuszków ze strychu :P

A ja dziś mam sprzątanie (bo weekend szkoła cołodziennie ;( ) a tak mi się nie chcę spać bym poszła najchętniej...

[mamuska11]

Napisane przez Angels2708

Ładne ale czemu nie lubisz w dresach?? one są mega superowskie



Oj to widać że udane zakupki zrobiłaś ja też pewnie się skuszę na jakiś zakup choć jednych śpioszek :P i muszę przejrzeć worek ciuszków ze strychu :P

A ja dziś mam sprzątanie (bo weekend szkoła cołodziennie ;( ) a tak mi się nie chcę spać bym poszła najchętniej...

To idź spać ja w ciazy sie do niczego nie zmuszam jak mam ochotę spać to śpię sprzątanie nie ucieknie zrobię to jak sie lepiej poczuje mój Tż chociaz mi nie pomaga to nie ma z tym problemu mamy umowę ze on zarabia kasę a ja sie zajmuje domem ale on rozumie ze moge sie czasem gorzej czuć i nie ma problemu jak prze kilka dni jest syf w domu i nieugotowane teraz mam akurat lepsze dni i wszystko nadrabiam z uśmiechem na twarzy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Angels2708]

Napisane przez mamuska11

To idź spać ja w ciazy sie do niczego nie zmuszam jak mam ochotę spać to śpię sprzątanie nie ucieknie zrobię to jak sie lepiej poczuje mój Tż chociaz mi nie pomaga to nie ma z tym problemu mamy umowę ze on zarabia kasę a ja sie zajmuje domem ale on rozumie ze moge sie czasem gorzej czuć i nie ma problemu jak prze kilka dni jest syf w domu i nieugotowane teraz mam akurat lepsze dni i wszystko nadrabiam z uśmiechem na twarzy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Może też i racja
No dobra to idę spać :P

Chciałam wam wrzucić coś co właśnie znalazłam na necie... hm:

Kiedy spodziewamy się dziecka, najlepiej używać kosmetyków przeznaczonych dla kobiet w ciąży. Jeśli stosujesz inne, sprawdź koniecznie ich skład.
Nie używaj preparatów, w których składzie znajdują się:

• witamina A i jej pochodne (retinol i retinoidy);
• kwas salicylowy i jego pochodne (np. peelingi, kosmetyki przeciwtrądzikowe);
• triklosan (konserwant, składnik mydeł przeciwbakteryjnych i niektórych płynów pod prysznic);
• olejek bergamotowy (składnik substancji zapachowych lub dodatek do kosmetyków);
• olejek rozmarynowy (składnik substancji zapachowych lub dodatek do kosmetyków);
• kwasy owocowe w dużym stężeniu (AHA – składnik kremów, profesjonalnych zabiegów złuszczania skóry).

A gdzie indziej zaś wyczytałam że jeśli przed ciążą stosowaliśmy jakieś kosmetyki to nie powinniśmy ich zmieniać. No i teraz nic nie wiem..

(bo używam peeling gruboziarnisty przeciwtrądzikowy do twarzy, bez niego nie ma szans że skóra mi się poprawi i będzie gładka )

[Optymistka26]

Napisane przez gosia3103

ja już chyba wspominałam, że chciałabym córeczce dać na imię Adela, ale marne szanse, że mąż się zgodzi, więc pewnie będzie Julianna

Adela Moja prababcia sie tak nazywała

Napisane przez zuken

Ja już tak powoli mówię do brzuszka per Julianek Z nadzieją, że Tż się przyzwyczai

suuuper pomysł
Julian Tuwim wielkim człowiekiem był

Napisane przez zVenus

Myślałyście już kiedy chrzcić? Od razu po urodzeniu czyli w przeciągu 2tygodni czy odczekacie jakiś miesiąc półtora a może dłużej? Jak to u Was jest? Bo u mnie powiem szczerze nie do końca wiem...chyba chrzci się jak najwcześniej czyli gdzieś w ciągu pierwszego miesiąca po urodzeniu o ile oczywiście wszystko z dzidziusiem ok i z mamą i mama ma na tyle siły żeby jakoś to ogarnąć ja myślałam o końcu września początku października, żeby trochę odsapnąć i nabrać sił (no i może prezentować się nie jak flak tylko jak dumna mamusia małego dzidziusia) jak u Was??

Jak chrzestna bedzie mogla przyleciec tj listopad albo grudzien na swieta Jak na swieta to najlepiej chrzest w parafii moich dziadkow bo by wiekszosci pasowalo bo i tak do nich jezdzimy

Napisane przez zVenus

No to jasne, jak będziesz chciała ślub w tym samym dniu to na pewno październik najwcześniej, jak bym się na Twoim miejscu zastanowiła nad Świętami. Fajny czas na ślub i na chrzciny tez jeszcze nie za późno, bo dzieciątko dopiero 4 miesiące będzie mieć a w sumie fajny czas na takie uroczystości no i do tego czasu na pewno złapiesz wiatr w żagle.

Bylam na weselu 29 grudnia i wiekszosc traktowalo je juz jak sylwestra mysle ze to ciekawy moment. W samiutkie swieta wesela bym nie zrobila bo kazdy chce byc z bliska rodzina np znajomi
Pogodowo lepszy poczatek grudnia bo jest szansa na snieg a na swieta
Kuzynka robila z kolei koscielny w lipcu i wesele a potem kilka dni pozniej byly chrzciny, jedzonko w wiekszosci z wesela sie uchowalo

Napisane przez TheFall

Jeszcze rodzina nic nie wie? ha! u mnie był plan żeby czekać do 12 tc, ale moja mamuśka nie wytrzymała i na świątecznym spotkaniu rodzinnym się wygadała. To był dopiero 8tc. Patrzyłam tylko na nią niedowierzający .

wow
Wiedza rodzice, siostra i dziadkowie (musielismy juz powiedziec bo nie dalo sie wytlumaczyc czemu jak pojade to nie pomoge cos nosic itp).
Kolezanki z pracy wiedza bo jestem na L4 z kodem B. Reszta nie wie. Ciiii
Zanikła wam już talia? Bo mi jeszcze "resztki" zostały

Napisane przez zuken

Kiedyś chrzciło się jak najszybciej bo był taki przesąd, że przed chrzcinami nie wychodzi się z dzidzią na przykład na spacer ani do znajomych bo coś złego może się stać jak dziecko jest nie ochrzczone

nawet nie słyszałam Słyszałam że z nieochrzczonym do kościoła sie nie chodzi Ja mam przesady daleko w d..
Kiedys chrzcilo sie b.szybko zeby dziecko nie umarlo nie ochrzczone a wiadomo umieralnosc dzieci te 40-60lat temu byla duuuzo wieksza

Napisane przez mafa88

Witam Was sierpniowe mamusie
Jestem w 16 tygodniu, termin mam na 18 sierpnia - płeć na razie nie znana chociaż przeczucia mówią mi, że będzie to mężczyzna
Pozdrawiam!

witaj jak sie czujesz?

Napisane przez mafa88

Ja na dzień dzisiejszy mam takie jedno marzenie - żeby dziecko było zdrowe

Bo co do przesądów patrząc po tym jak się czuję i co jem powinnam mieć bliźniaki

byle zdrowe tez tak mysle
hehe jedzeniowo i wygladowo tez powinnam miec 2jke na raz

Napisane przez angelika__2014

Muszę się pochwalić i polecić.

http://allegro.pl/rurki-ciazowe-jean...007718479.html

alee mam radoche. nareszcie założę spodnie a nie DRESIWO !!

fajne rurki
DRESIWO

Poszlam spac o 4:30 Pobudka o 10 na drugi bok i tak do 11 spalam. A teraz nie wiem w co rece wlozyc...
Nie mam pomyslu na obiad Jenyyy zachcialo mi sie żołądkow z indyka ujj ile bedzie przy tym roboty a ja dzis czasu nie mam
Na weekend jedziemy do domu wiec musze sprztaac i gotowac i pralke nastawiac w jednym momencie. Jak nie dam rady to poczekam az TZ wroci z pracy i pomoze Po weekendzie moze przyjedzie do nas mama

Zaczarowana mam nadzieje ze pogoda i tesciowa nie popsuja ci tego wyjatkowego dnia Wszystkiego naj naj naj najlepsiejszego

[Moni 26]

Napisane przez mamuska11

To idź spać ja w ciazy sie do niczego nie zmuszam jak mam ochotę spać to śpię sprzątanie nie ucieknie zrobię to jak sie lepiej poczuje mój Tż chociaz mi nie pomaga to nie ma z tym problemu mamy umowę ze on zarabia kasę a ja sie zajmuje domem ale on rozumie ze moge sie czasem gorzej czuć i nie ma problemu jak prze kilka dni jest syf w domu i nieugotowane teraz mam akurat lepsze dni i wszystko nadrabiam z uśmiechem na twarzy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

no ja na początku tak miałam, że co 2, 3 dzień sprzątałam, aż mi trochę wstyd było, no niestety mój tego nie rozumiał....jak albo w łóżku albo całowałam babcię klozetową. Na szczęście ten okropny czas już minał i co dziennie coś ogarniam A że wymioty mam co 3,4 dzień to jestem w stanie przeżyć, po tym moim maratonie wcześniejszym

[mamuska11]

Ja wymiotów nie miałam ale brzuch mnie często bi jak na okres i w pachwinie ze aż chodzić nie moge i czasem jestem tak senna ze w głowie mi sie kręci jak wstaje i cos zaczynam robić ale teraz większość dni czuje sie normalnie najbardziej jednak wkurza mnie ze bardzo szybko sie mecze a jeszcze Zuza moja ma tyle energi i cały czas chce sie ze mną bawić bo nudzi sie calymi dniami jak jest zimno i nie moze wyjść na ogródek.....i biega za mną krzycząc cały czas "mamusia mamusia" a ja jej nie potrafię odmówić jest taka słodka i kochana i siedze bawię sie z nią klockami i zabawkami zamiast dom ogarniać a pózniej idę z nią na drzemkę :p


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[UmiZumi]

Napisane przez Optymistka26

Zanikła wam już talia? Bo mi jeszcze "resztki" zostały

nie miałam przed ciążą bardzo wyraźnej talii, ale jeszcze coś mi z tego wcięcia zostało

[mafa88]

Napisane przez Optymistka26

witaj jak sie czujesz?


byle zdrowe tez tak mysle
hehe jedzeniowo i wygladowo tez powinnam miec 2jke na raz

Czuję się nie najgorzej, wogóle na początku moją największą obawą była właśnie niewielka ilość typowych objawów - nigdy nie wymiotowałam, nie męczą mnie zmiany nastrojów. Za to od nie obca mi piekielna zgaga, senność i ciągłe latanie do łazienki

Ja w zasadzie dużo nie jem, ale za to jak jak już coś mi się zachce to tak naprawdę wychodzi chłopięco-dziewczęcy miszmasz

[Angels2708]

ja też talii nie miałam zbytnio :P więc nawet nie widzę by była :P

już po drzemce głowa pulsuję mi ale cóż trza posprzątać w końcu.
Macie też tak, że po drzemce zaraz jak wstaniecie chce wam się mega jeść? Ja tak mam, wtedy bym zjadła całą lodówkę :P

[UmiZumi]

Napisane przez Angels2708

ja też talii nie miałam zbytnio :P więc nawet nie widzę by była :P

już po drzemce głowa pulsuję mi ale cóż trza posprzątać w końcu.
Macie też tak, że po drzemce zaraz jak wstaniecie chce wam się mega jeść? Ja tak mam, wtedy bym zjadła całą lodówkę :P

tak! prosto z łóżka pędem do łazienki, a potem do lodówki. Dlatego też nie jem wymyślnych śniadań, bo bym z głodu nie wytrzymała - dostaję mdłości, jak jestem głodna. Dogadzam sobie pozostałymi posiłkami


Właśnie zjadłam zupę jarzynową w wersji bez makaronu, ryżu itp. Teraz czekam aż dogotują mi się ziemniaczki i zaraz będę je jadła z kalafiorem w jajku i bułce tartej, mam jeszcze mizerię i kompocik winogronowy

[jagusia15]

Witam)

Ale u mnie dzisiaj brzydka pogoda..pada i ponuro az sie nic nie chce...

Co do KP to bardzo bym chciala ale zobaczymy , bo roznie bywa bynajmniej bede sie starac by karmic piersia i rodzic naturalnie

O chrzcie nawet jeszcze nie rozmawialismy..wyjdzie w praniu;p ale mysle ze do pazdziernika poczekamy..

Ja oficjalnie takze zbieram juz wyprawke troche ciuszkow juz kupilismy )



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.