Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 6

[teQiba]

Dobrze ze komentujecie bo jakims cudem nie zauwazylam opisu porodu Eli

Ela - czytalam to i mialam szklanki w oczach, pieknie to opisalas I strasznie sie ciesze ze taka fajna ekipa Ci sie trafila, to przeciez bardzo wazne - od razu porod staje sie lepszy

Ja tez nie wiedzialam ze mozna sobie wybrac znieczulenie

[Ela87]

Napisane przez baja_86

Elu piękny opis, potwierdza się, że narodziny to cudowne przeżycie, bez względu na to czy poród sn czy cc

Najlepszy jej moment jak wyciągaja maleństwo

Napisane przez asialll

Chyba nie ma nikogo kto rodziłby w Zduńskiej no i dobrze!
A ja po wizycie...z pozytywnych wiesci mały przystopował waży 38tc3dn 3700 g proszę o dopisanie. A z mniej optymistycznych porodu nie widać, szyja długa twarda zamknięta taka jak na początku ciąży
no i co zrobić, przechodzę termin jak nic

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

jednym się skracają szyjki i są zgładzone bez bólu czemu ja tak nie mogę mieć
chyba mój poród zapowiada się ciężki bo ile potrwa samo skracanie ...

może ni ebędzie tak źle

[wewillrockyou]

Napisane przez ag9

A potem jeszcze wizyta w Rossmanie i Pepco i padłam.

co kupiłaś? poka, poka

---------- Dopisano o 19:46 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez Ela87

Opis porodu, może ktoś zechce przeczytać.

pięknie to napisałaś

asialll nie nakręcaj się tak!

[side85]

Napisane przez martorka

Ma ktoras wozek mutsy?? jak one sie prowadza z cala osia skretna? bo skretne kola to wiem ale cala os

Ja mam mutsy igo i jest bardzo skrętny, ale mąż mówi że z mutsy tylko urban rider ma całą skrętną oś. Nie wiem po co to jest, ale generalnie tu masz zdjęcie:
https://www.google.pl/search?q=mutsy...gdii=_&imgrc=_

Jak się igo sprawdzi ...zobaczymy. Jest śłiczny i zwinny, ale życie przyniesie minusy

Napisane przez Ela87

Nie wiem jak będzie potem, ale mam nadzieję, że tak samo jak teraz...
Więc Side niech urodzi i powie jak jest naprawdę

Napisane przez teQiba

Tez na to czekam
Side - tylko szybciutko bo przed swoim porodem jeszcze bym chciala wiedziec [COLOR="Silver"]

chyba mi tak źle nie życzycie ??

Ela87: piękny opis Ciągle mnie rozczula jak bardzo zmieniło cię bycie mamą ...najpierw ciąża, a potem dziecko

[Castia]

Ela cudownie to opisałaś! wzruszyłam się
przypomniał mi się odrazu mój poród!

[vivien39]

Napisane przez martorka

Przeczytalam poczatek i nie bede czytac dalej
Ma ktoras wozek mutsy?? jak one sie prowadza z cala osia skretna? bo skretne kola to wiem ale cala os

ja mam Mutsy Urban Rider-i ma skrętną oś, nie ma skrętnych kółek. Używałam go 4 lata przy pierwszym synku i byłam tak bardzo zadowolona, że teraz też go mam

[czbasia]

Szybko melduje po wizycie.. Była krótka. Hemoglobina lekko podskoczla: Polozna troche zaniepokoilo cisnienie bo 140/80 ale gin zignorowal wiec chyba ok Glowka nisko, rozwarcie 3cm(2 tyg temy było 1cm wiec troche ruszylo).. Kolejna, stwierdził ostatnia wizyta jak nie urodzę 7 marca.. A zmeczona jestem okrotnie. Ide sie polozyć

Elu piękny opis.. Znowu sie wzruszyłam

[ag9]

Napisane przez teQiba

Dobrze ze komentujecie bo jakims cudem nie zauwazylam opisu porodu Eli

Ela - czytalam to i mialam szklanki w oczach, pieknie to opisalas I strasznie sie ciesze ze taka fajna ekipa Ci sie trafila, to przeciez bardzo wazne - od razu porod staje sie lepszy

Ja tez nie wiedzialam ze mozna sobie wybrac znieczulenie

Bo zazwyczaj chyba nie masz wyboru . Mówiłam, że Ela na fajny szpital trafiła

Napisane przez wewillrockyou

co kupiłaś? poka, poka

A nic ciekawego, chyba że zainteresują Cię wkładki laktacyjne z rossmanna i koszyk wiklinowy z pepco Chociaż z koszykiem zrobiłam interese, bo wzięłam największy i miał przyczepioną metkę z ceną od najmniejszego. Zaoszczędziłam dwie dychy.

Asia - nie nakręcaj się, nie znam się na szyjkach, ale do terminu masz jeszcze trochę czasu.

[koziemleko]

Napisane przez virginia

Dziewczyny chwalę się, że kupiłam dziś te łóżeczko razem z materacem i kompletem pościeli za całe 30 zł!!!

Super

Napisane przez Castia

brokuły na Ryneczku Lidla po 1,99zł

Też się dzisiaj z tego nabijałam, ale nie miałam z kim

Napisane przez agunia4ever

Mam już kanapę i kuchnię Ale jestem szczęśliwa. W przyszłym tygodniu zamontują mi szafy. Wreszcie wypakuję się z pudełek i mogę rodzić Prasowałyście prześcieradła do łóżeczka i do wózeczka? A kombinezony?

za kuchnię i kanapę

Ja nic nie prasowałam z tego co wymieniłaś

Napisane przez Ela87

Opis porodu

Ela miałaś piękny poród
Przeczytałam go tż. To jego pierwszy opis i wcale się nie przeraził

[martorka]

Napisane przez side85

Ja mam mutsy igo i jest bardzo skrętny, ale mąż mówi że z mutsy tylko urban rider ma całą skrętną oś. Nie wiem po co to jest, ale generalnie tu masz zdjęcie:

wlasnie o ten mi chodzilo, ale nie doczytalam ze Tylko ten ma ta os

Napisane przez vivien39

ja mam Mutsy Urban Rider-i ma skrętną oś, nie ma skrętnych kółek. Używałam go 4 lata przy pierwszym synku i byłam tak bardzo zadowolona, że teraz też go mam

Dziekuje :0 bede polowac na all

[mmhym]

Agunia, brawo za dostawy Ja nie prałam prześcierdeł, bo mam nowe i z froty, więc chyba nie było sensu

Ela,... Cudowny opis, choćby dla siebie samego kiedyś, prawda?

Napisane przez asialll

A ja po wizycie...z pozytywnych wiesci mały przystopował waży 38tc3dn 3700 g proszę o dopisanie. A z mniej optymistycznych porodu nie widać, szyja długa twarda zamknięta taka jak na początku ciąży
no i co zrobić, przechodzę termin jak nic

Myślę, że jeszcze możesz sporo się zdziwić

Napisane przez czbasia

Szybko melduje po wizycie.. Była krótka. Hemoglobina lekko podskoczla: Polozna troche zaniepokoilo cisnienie bo 140/80 ale gin zignorowal wiec chyba ok Glowka nisko, rozwarcie 3cm(2 tyg temy było 1cm wiec troche ruszylo)

O ho, ho no to tylko czekać na wiadomość, że jesteś na porodówce



Byłam dzisiaj u koleżanki - jej siostra pojechała na wizytę kontrolną do ginekologa kilka dni przed terminem i miała 5 centymetrów rozwarcia! mówi, że przepowiadacze miała mocno sporadyczne co ciekawe lekarka nie skierowała jej do szpitala, poród zaczął się 3 dni później i od pojawienia się w szpitalu rodziła 1 (jedną!) godzinę... szok.


Jem ananasa - może też coś pomoże

[Ela87]

Napisane przez teQiba

Ela - czytalam to i mialam szklanki w oczach, pieknie to opisalas I strasznie sie ciesze ze taka fajna ekipa Ci sie trafila, to przeciez bardzo wazne - od razu porod staje sie lepszy

Ja nie potrzebuje cackania się ze mną, ale zachowanie ekipy było naprawdę pomocne i ciesze się, że tak mnie potraktowali

Napisane przez side85

chyba mi tak źle nie życzycie ??

Ela87: piękny opis Ciągle mnie rozczula jak bardzo zmieniło cię bycie mamą ...najpierw ciąża, a potem dziecko

Nie życzymy, chcemy tylko byś potwierdziła regułę, albo i nie

Ja sama siebie nie poznaje ja się nigdy nie wzruszałam, ale to co się tam stało zaskoczyło mnie niesamowicie. W sumie tż też się zmienił, bo pierwszy raz go takiego widziałam i zapomniałam dodać, że on też co chwile mówił, że mała jest śliczna, piękna, słodka, a on nigdy nie był tak wylewny

Napisane przez czbasia

Szybko melduje po wizycie.. Była krótka. Hemoglobina lekko podskoczla: Polozna troche zaniepokoilo cisnienie bo 140/80 ale gin zignorowal wiec chyba ok Glowka nisko, rozwarcie 3cm(2 tyg temy było 1cm wiec troche ruszylo).. Kolejna, stwierdził ostatnia wizyta jak nie urodzę 7 marca.. A zmeczona jestem okrotnie. Ide sie polozyć

Elu piękny opis.. Znowu sie wzruszyłam

super wieści

Napisane przez ag9

Bo zazwyczaj chyba nie masz wyboru . Mówiłam, że Ela na fajny szpital trafiła

Nie wiem skąd złe opinie o tym szpitalu na necie
Chociaż dziewczyny, które miały na drugi dzień cc podobno miały jakiegoś anestezjologa konowała. Nic nie mówił i burczał, ale reszta ekipy i tak fajna

Napisane przez koziemleko

Ela miałaś piękny poród
Przeczytałam go tż. To jego pierwszy opis i wcale się nie przeraził

To przeczytaj mu opis Kate Mój opis jest przerażający pod względem emocjonalnym, bo sama nie wiem co sie ze mną działo

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Napisane przez mmhym

Ela,... Cudowny opis, choćby dla siebie samego kiedyś, prawda?

Byłam dzisiaj u koleżanki - jej siostra pojechała na wizytę kontrolną do ginekologa kilka dni przed terminem i miała 5 centymetrów rozwarcia! mówi, że przepowiadacze miała mocno sporadyczne co ciekawe lekarka nie skierowała jej do szpitala, poród zaczął się 3 dni później i od pojawienia się w szpitalu rodziła 1 (jedną!) godzinę... szok.

Moze zapisze sobie gdzieś opis porodu i Ola jak dorośnie to sobie poczyta

Ale szybka akcja, takiej to tylko pozazdrościć

[(t)asia]

Cześć dziewczyny. W ostatnim tygodniu zupełnie nie miałam czasu i się nie odzywałam, ale czytałam na bieżąco.

Na początku serdeczne gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych mamuś! I ich cudnych dzieciaczków!

Ja niestety mam dosyć ciężki okres i nie zapowiada się, żeby coś się poprawiło. No cóż, głowa do góry i jakoś trzeba dać radę.

Z pozytywnych informacji- kupiłam wózek Navington Galeon i fotelik maxi cosi cabriofix. Teraz zastanawiam się czy dokupić do niego bazę isofix czy nie. Pomalowaliśmy też łóżeczko, złożyliśmy meble.
Kupiłam też koszulę do porodu w textil markecie.
Jutro kończę zamówienie na gemini i na allegro. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będę miała już wszystko dla małego. i w końcu będę mogła spokojnie czekać na poród =)
Dzisiaj koleżanka mi powiedziała, że bardzo mi się brzuch obniżył. Chyba trochę to za szybko, co? Dzisiaj 33t3d, do porodu jeszcze hoho.

Ostatnio byłam na zakupach z mężem i mówię mu że muszę koniecznie brokuły zjeść bo to nasza wątkowa maskotka a ja już zapomniałam jak one smakują. I tym oto sposobem na obiad miałam zapiekankę makaronową z brokułami

[teQiba]

Napisane przez side85

chyba mi tak źle nie życzycie ??

Ale taki charakterny Piotrus w brzuszku ze ciekawa jestem jak to bedzie poza brzuszkiem

Napisane przez czbasia

Szybko melduje po wizycie.. Była krótka. Hemoglobina lekko podskoczla: Polozna troche zaniepokoilo cisnienie bo 140/80 ale gin zignorowal wiec chyba ok Glowka nisko, rozwarcie 3cm(2 tyg temy było 1cm wiec troche ruszylo).. Kolejna, stwierdził ostatnia wizyta jak nie urodzę 7 marca.. A zmeczona jestem okrotnie. Ide sie polozyć

Elu piękny opis.. Znowu sie wzruszyłam

[Edzia400]

witam sie i ja dzis krótko bo nawet nie mam głowy
dzis po wizycie niezbyt wyniki dobre wody niby tez ale Juleczka malutka w srode mam przyjechac do lekarza na oddział zeby sprawdzic przepływy łozysko , zapytałam czy mam sie martwic powiedział tak ;
moze sie okazac ze 2 córka poprostu urodzi sie mniejsza , ale ja paia tak do 18 marca nie moge zostawic wole sprawdzic czy nie dzieje sie nic złego mała dzis na usg miała 2600gram , mam liczyc ruchy i jakby co kierowac sie na szpital ... na ostatniej wizycie mowił ze mała mniejsza ale ilosc wód itp było ok ... ciagle trzymam sie mys;i ze
ami tez nie miala miec 3000gram a urodzilam ja 3220 ja urodziłam sie z waga 2750 i 9 pkt , moja kuzynka tez urodziła córke 2800 chyba i 49 cm i to poród z ciazy przenoszonej ja nie wiem jak ja do srody wytrzymam , dlaczego zawsze mi sie cos zdarza

[mmhym]

Napisane przez (t)asia

Ja niestety mam dosyć ciężki okres i nie zapowiada się, żeby coś się poprawiło. No cóż, głowa do góry i jakoś trzeba dać radę.

Z pozytywnych informacji- kupiłam wózek Navington Galeon i fotelik maxi cosi cabriofix. Teraz zastanawiam się czy dokupić do niego bazę isofix czy nie. Pomalowaliśmy też łóżeczko, złożyliśmy meble.
Kupiłam też koszulę do porodu w textil markecie.
Jutro kończę zamówienie na gemini i na allegro.

A co się dzieje? Źle się czujesz czy jakieś problemy nieciążowe?
Brawo za zakupy - Navingtony to super bryki Może wstawisz jakieś zdjęcie kącika/pokoju?

Napisane przez Edzia400

dzis po wizycie niezbyt wyniki dobre wody niby tez ale Juleczka malutka w srode mam przyjechac do lekarza na oddział zeby sprawdzic przepływy łozysko , zapytałam czy mam sie martwic powiedział tak ;
moze sie okazac ze 2 córka poprostu urodzi sie mniejsza , ale ja paia tak do 18 marca nie moge zostawic wole sprawdzic czy nie dzieje sie nic złego mała dzis na usg miała 2600gram , mam liczyc ruchy i jakby co kierowac sie na szpital ... na ostatniej wizycie mowił ze mała mniejsza ale ilosc wód itp było ok ...

Edzie, przecież Mała jest sporo ponad 10 centyl, więc skoro masz tendencję genetyczną do małej wagi - mnie lekarka kilka razy pytała, jaka ja się urodziłam i moja siostra, więc to musi mieć duże znaczenie - to chyba nie ma się czym martwić wiadomo, lepiej skontrolować na wszelki wypadek, ale nie denerwuj się który dzień masz dokładnie? ja mam 38t6d wody graniczne i stare łożysko i Mała waży 3100, a 15 dni temu niby 2470 g, więc nie sądzę też, żeby tyle przybrała, a raczej, że badanie jakoś mniej dokładne było.

[magduś2]

Napisane przez (t)asia

Cześć dziewczyny. W ostatnim tygodniu zupełnie nie miałam czasu i się nie odzywałam, ale czytałam na bieżąco.

Na początku serdeczne gratulacje dla wszystkich świeżo upieczonych mamuś! I ich cudnych dzieciaczków!

Ja niestety mam dosyć ciężki okres i nie zapowiada się, żeby coś się poprawiło. No cóż, głowa do góry i jakoś trzeba dać radę.

Z pozytywnych informacji- kupiłam wózek Navington Galeon i fotelik maxi cosi cabriofix. Teraz zastanawiam się czy dokupić do niego bazę isofix czy nie. Pomalowaliśmy też łóżeczko, złożyliśmy meble.
Kupiłam też koszulę do porodu w textil markecie.
Jutro kończę zamówienie na gemini i na allegro. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będę miała już wszystko dla małego. i w końcu będę mogła spokojnie czekać na poród =)
Dzisiaj koleżanka mi powiedziała, że bardzo mi się brzuch obniżył. Chyba trochę to za szybko, co? Dzisiaj 33t3d, do porodu jeszcze hoho.

Ostatnio byłam na zakupach z mężem i mówię mu że muszę koniecznie brokuły zjeść bo to nasza wątkowa maskotka a ja już zapomniałam jak one smakują. I tym oto sposobem na obiad miałam zapiekankę makaronową z brokułami

O to masz taki wózek i fotelik jak ja!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[agunia4ever]

Napisane przez czbasia

Szybko melduje po wizycie.. Była krótka. Hemoglobina lekko podskoczla: Polozna troche zaniepokoilo cisnienie bo 140/80 ale gin zignorowal wiec chyba ok Glowka nisko, rozwarcie 3cm(2 tyg temy było 1cm wiec troche ruszylo).. Kolejna, stwierdził ostatnia wizyta jak nie urodzę 7 marca.. A zmeczona jestem okrotnie. Ide sie polozyć

Elu piękny opis.. Znowu sie wzruszyłam

za wizytę i rozwarcie

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

Napisane przez asienka213

super czekamy na fotki

Jak tylko znajdę aparat gdzieś w pudłach

---------- Dopisano o 22:15 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

Napisane przez virginia

Dziewczyny chwalę się, że kupiłam dziś te łóżeczko razem z materacem i kompletem pościeli za całe 30 zł!!!

Gratulacje Samo łóżeczko za 30 zł to już sukces

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:15 ----------

Napisane przez Edzia400

witam sie i ja dzis krótko bo nawet nie mam głowy
dzis po wizycie niezbyt wyniki dobre wody niby tez ale Juleczka malutka w srode mam przyjechac do lekarza na oddział zeby sprawdzic przepływy łozysko , zapytałam czy mam sie martwic powiedział tak ;
moze sie okazac ze 2 córka poprostu urodzi sie mniejsza , ale ja paia tak do 18 marca nie moge zostawic wole sprawdzic czy nie dzieje sie nic złego mała dzis na usg miała 2600gram , mam liczyc ruchy i jakby co kierowac sie na szpital ... na ostatniej wizycie mowił ze mała mniejsza ale ilosc wód itp było ok ... ciagle trzymam sie mys;i ze
ami tez nie miala miec 3000gram a urodzilam ja 3220 ja urodziłam sie z waga 2750 i 9 pkt , moja kuzynka tez urodziła córke 2800 chyba i 49 cm i to poród z ciazy przenoszonej ja nie wiem jak ja do srody wytrzymam , dlaczego zawsze mi sie cos zdarza

3mam kciuki żeby wszystko było dobrze

[BeautifulLie]

Martyna dziękuje nie martw się infekcja minie napewno :-*

Tequillla dziękuję no bo jakoś nie czulam urodzin w tym roku to się nie "chwalilam" :P

Ela po tym opisie sama się popłakałam, niesamowite przeżycia.

Asialll za wizytę. Eee może jeszcze sie ruszy coś

Czbasia

Edzia będzie wszystko dobrze, musisz być silna tym bardziej, że dzieci male się rodziły




Wysłane z telefonu...

[Ela87]

Edzia nie martw sie, widocznie mala bedzie kruszynka.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[(t)asia]

mhym wrzucę oczywiście, ale dopiero jak wszystko skończę. mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będzie już wszystko dopięte.
Stresy związane są sprawami poza ciążowymi, chociaż trochę zmartwiła mnie też konieczność mocnego oszczędzania się przez skracającą się szyjkę. Mimo, że mały na ostatniej wizycie ważył troszkę poniżej 50centyla to mam wrażenie, że jest malutki a ja niestety mam wrażenie że nie donoszę tej ciąży. Modlę się, żeby mały poczekał jeszcze chociaż miesiąc. Wizytę mam dopiero za 16 dni...

magduś a dokupujesz bazę? Bo ja nie wiem co zrobić. trochę przeraża mnie cena, pewnie wzięłabym tę bazę do której pasuje następny fotelik ale i tak cena trochę powala. Mam nadzieję, że wózek sprawdzi się na moich leśnych drogach

Postanowiłam kupić na razie tylko prześcieradło do łóżeczka, rożek, kocyk womara. Chciałabym jeszcze kocyk minky, ale chyba poproszę kogoś z rodziny, żeby kupił go ewentualnie na prezent. Nie wiem też czy potrzebna jest od razu ta karuzela do łóżeczka i leżaczek. Kupowałyście je od razu?

Potrzeba mi jest jeszcze jakaś lampka która będzie przy łóżeczku. Postawić na klasyczną, czy polecacie jakąś dzieciową?

[Ela87]

Nie mam ani lezaczka, ani karuzeli
Nie odczuwam na razie takiej potrzeby.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mariolasl]

Napisane przez Ela87

Opis porodu, może ktoś zechce przeczytać.

Trafiłam na patologię dzień wcześniej z powodu zbyt wysokich cukrów. Początkowo nie wiedzieli co ze mną zrobić, ale w końcu zadzwonili do mojego lekarza i ten powiedział, że zrobi cięcie następnego dnia, bo będzie miał dyżur (tutaj wyszło, że dobrze zrobiłam wybierając lekarza, który pracuje w szpitalu, w którym zamierzam rodzić).
Nie stresowałam się w ogóle dzień wcześniej myślałam, że stres przyjdzie jutro. Na drugi dzień rano nic a nic.Byłam spokojna i chyba do mnie nie docierało co się stanie tego dnia
Na cięcie szłam jako pierwsza, ok 9 tż przyjechał do mnie i akurat mnie położna wzięła do zabiegowego. Założyła mi cewnik, bez znieczulenia,ale nie bolało bardzo. Dziwne i nie przyjemne uczucie, jednak do przezycia Przebrała mnie w sexi koszulę szpitalną i położyła na wózek. Razem z tż zawieźli mnie na oddział i zostawili w korytarzu (tż musiał czekać przed oddziałem). Tam nagle nade mną znalazło się milion ludzi i zadawali pytania :P Każdy się przedstawiał i mówił kim jest, ale ja nie ogarniałam. Pani anestezjolog zapytała mnie jakie chce mieć znieczulenie. I trochę zdębiałam, bo nie wiedziałam,że będę miała wybór, ale wybrałam podpajęczynówkowe, bo byłam ciekawa jak wygląda to wszystko Przewieźli mnie na salę operacyjną i czułam się jak w filmie. Każdy latał nade mną, tu zakładali wenflon, tu coś mówili, lekko nie ogarniałam Ciągle czekałam aż zacznę się stresować, ale stres nie przyszedł. Pani anestezjolog cały czas do mnie mówiła, co robi, że akurat wbija znieczulenie (nie czułam w ogóle kiedy mi je wbijają ale wcześniej czymś psikali, więc może to było miejscowe znieczulenie ). Poczułam ciepło rozchodzące się po nogach i drętwienie. Cały czas czułam ciepłe nogi, w między czasie odgrodzili mi twarz od reszty. Potem pytali czy coś czuję, powiedziałam, że ukłucie, poczekali chwilę i zaczęli ciąć. PRZEDZIWNE UCZUCIE. Czułam lekkie kłucie, czyli to jak mnie tną, ale czułam to pod cyckami, a oni cięli o wiele niżej. Tego nie da się opisać. Trzeba poczuć Mój lekarz jednak nie wykonywał cięcia, ale nie przeszkadzało mi to. Pani anestezjolog cały czas do mnie mówiła. Złota kobieta Mówiła wszystko: "teraz cięcie, otwieranie, przebijanie, będzie szarpanie, za chwilę będzie się rodziła główka, usłyszy pani płacz, teraz rodzi się reszta, słyszy pani?" Cały czas czułam szarpanie i to jak mi lata ciało po tym łóżku.. Jak usłyszałam płacz mojej maleńkiej, to wybuchnęłam płaczem.Teraz jak to piszę, to mam łzy w oczach... i muszę na chwilę przerwać... Wyciągnęli ją, powiedzieli, że dziewczynka, przyłożyli nosek do noska i zabrali, a ja ryczałam ze wzruszenia. Pani Anestezjolog wycierała mi łzy i cały czas do mnie mówiła "ma pani piękną córeczkę, jak Pani da jej na imię? Pani Elu ona jest piękna..."(tutaj znowu na wspomnienie płaczę...) Cały czas słyszałam jak mała w pokoju obok płacze, mówili mi, że mój mąż jest przy niej, że robi jej zdjęcie i oczywiście to wywołało kolejny płacz u mnie. Przynieśli mi ja owiniętą na chwilę jeszcze i pozwolili popatrzeć i całować, była taka szara i poszczała bańki ze śliny z ustek, to było cudowne cały czas słyszałam od ekipy gratulacje i komentarze, jaką piękną mam córkę. Kocham tych ludzi, którzy tam byli Pani Anestezjolog powiedziała, że super, że zdecydowałam się być przytomna, bo usłyszałam i zobaczyłam maleńką od razu
Dwa razy podczas operacji miałam spadek ciśnienia, zrobiło mi sie słabo, od razu mówiłam, że mi słabo, podali eficośtamcośtam :P i przeszło, drugi raz już mnie zaczęło dźwigać na wymioty, wiecie o co chodzi? Nie miałam czym wymiotować ale odruch wymiotny miałam cały czas. Podali znowu eficośtamcośtam i po minucie przeszło. Podczas zszywania cały czas mną szarpało nie wiem czy mi się wydawało, czy tak było... Jak już skończyli to wywieźli mnie na korytarz i tam zobaczyłam się z tz i zaczęłam znowu beczeć Widziałam jak się cieszy, pokazał mi zdjęcie golutkiej i siwiutkiej Oli, pochwalił się, że jak dali mu ją na ręce, to ona przestała płakać. Był naprawdę szczęśliwy, a ja nie umiałam się uspokoić ze wzruszenia! Poczułam taką nieziemską ulgę, że już po wszystkim. Całe emocje ze mnie zaczęły wypływać i chyba stąd ten płacz. Później tż z położną przewieźli mnie na pooperacyjną, tam tż nie mógł już wejść, więc pojechał do domu. Zostałam sama i nie chce już tego wspominać co było później. Jak bolało, jak było mi źle...
Wiem, że mój opis troszkę pomerdany, ale tak właśnie było. Cieszę się, że już po wszystkim.

pieknie wszystko opisalas
warto takie wspomnienia kolekcjonowac

dlatego tez pisze wszystko o Marco, bo wiem, ze z czasem wspomnienia juz sie zamazuja

[Edzia400]

Napisane przez mmhym

A co się dzieje? Źle się czujesz czy jakieś problemy nieciążowe?
Brawo za zakupy - Navingtony to super bryki Może wstawisz jakieś zdjęcie kącika/pokoju?


Edzie, przecież Mała jest sporo ponad 10 centyl, więc skoro masz tendencję genetyczną do małej wagi - mnie lekarka kilka razy pytała, jaka ja się urodziłam i moja siostra, więc to musi mieć duże znaczenie - to chyba nie ma się czym martwić wiadomo, lepiej skontrolować na wszelki wypadek, ale nie denerwuj się który dzień masz dokładnie? ja mam 38t6d wody graniczne i stare łożysko i Mała waży 3100, a 15 dni temu niby 2470 g, więc nie sądzę też, żeby tyle przybrała, a raczej, że badanie jakoś mniej dokładne było.

37 i 3 dzien ... waga 2600.... w 32 tyg miała niecałe 1500 fakt gin mówił ze mała troche mniejsza niz wymiary z usg ale 7 lutego jak byłam było wszystko ok , lekarz nie powiedział ze ewidentnie jest cos nie tak ... tylko powiedział ze musi to sprawdzic bo mała jest mała a ze mam termin 18 marca musi byc pewny ze wszystko jest ok dzis to by była ostatnia wizyta u niego... gin mnie tylko pytał kiedy i z jaka waga sie 1 córa urodziła

[mariolasl]

Napisane przez (t)asia

[/COLOR][LEFT]Ja niestety mam dosyć ciężki okres i nie zapowiada się, żeby coś się poprawiło. No cóż, głowa do góry i jakoś trzeba dać radę.

Z pozytywnych informacji- kupiłam wózek Navington Galeon i fotelik maxi cosi cabriofix. Teraz zastanawiam się czy dokupić do niego bazę isofix czy nie. Pomalowaliśmy też łóżeczko, złożyliśmy meble.
Kupiłam też koszulę do porodu w textil markecie.
Jutro kończę zamówienie na gemini i na allegro. Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu będę miała już wszystko dla małego. i w końcu będę mogła spokojnie czekać na poród =)
Dzisiaj koleżanka mi powiedziała, że bardzo mi się brzuch obniżył. Chyba trochę to za szybko, co? Dzisiaj 33t3d, do porodu jeszcze hoho.

Gratuluje udanych zakupow i bardoz mi przykro, ze masz zly okres
nie martw sie, wszystko bedzie dobrze :przytul;

Napisane przez Edzia400

witam sie i ja dzis krótko bo nawet nie mam głowy
dzis po wizycie niezbyt wyniki dobre wody niby tez ale Juleczka malutka w srode mam przyjechac do lekarza na oddział zeby sprawdzic przepływy łozysko , zapytałam czy mam sie martwic powiedział tak ;
moze sie okazac ze 2 córka poprostu urodzi sie mniejsza , ale ja paia tak do 18 marca nie moge zostawic wole sprawdzic czy nie dzieje sie nic złego mała dzis na usg miała 2600gram , mam liczyc ruchy i jakby co kierowac sie na szpital ... na ostatniej wizycie mowił ze mała mniejsza ale ilosc wód itp było ok ... ciagle trzymam sie mys;i ze
ami tez nie miala miec 3000gram a urodzilam ja 3220 ja urodziłam sie z waga 2750 i 9 pkt , moja kuzynka tez urodziła córke 2800 chyba i 49 cm i to poród z ciazy przenoszonej ja nie wiem jak ja do srody wytrzymam , dlaczego zawsze mi sie cos zdarza

sciskam mocno
moze taka wasza uroda

Napisane przez (t)asia

magduś a dokupujesz bazę? Bo ja nie wiem co zrobić. trochę przeraża mnie cena, pewnie wzięłabym tę bazę do której pasuje następny fotelik ale i tak cena trochę powala. Mam nadzieję, że wózek sprawdzi się na moich leśnych drogach

Postanowiłam kupić na razie tylko prześcieradło do łóżeczka, rożek, kocyk womara. Chciałabym jeszcze kocyk minky, ale chyba poproszę kogoś z rodziny, żeby kupił go ewentualnie na prezent. Nie wiem też czy potrzebna jest od razu ta karuzela do łóżeczka i leżaczek. Kupowałyście je od razu?

ja mam baze i dla mnie bylo to bardzo wygodne.
karuzela i lezaczek nie sa potrzebne od razu, spokjnie mozna pozniej
chociaz ja kupilam,
karuzela jest zamontowana, bo Marco ma juz 8 tygodni i bardzo sie juz rozglada, rusza glowa na strony itp, lubi tez muzyke

[Edzia400]

dziekuje dziewczyny , najgorsze jest to ze połowe tej ciazy przezywam w niepewnosci , mojej 1 córce w 26 tyg znaleziono torbielke która po urodzeniu musielismy kontrolowac w CZD przez 4 dni do niej jezdziłam bo na badaniach była... teraz myslałam ze nie bedzie niepodzianek bo juz 37 tyg człowiek oddech robi ze nic sie nie dzieje a tu prosze wiem ze lepiej sprawdzic czy wsio ok ale w głowie juz mi sie ułozyły same czarne scenariusze

[magduś2]

Napisane przez (t)asia

mhym

magduś a dokupujesz bazę? Bo ja nie wiem co zrobić. trochę przeraża mnie cena, pewnie wzięłabym tę bazę do której pasuje następny fotelik ale i tak cena trochę powala. Mam nadzieję, że wózek sprawdzi się na moich leśnych drogach

Postanowiłam kupić na razie tylko prześcieradło do łóżeczka, rożek, kocyk womara. Chciałabym jeszcze kocyk minky, ale chyba poproszę kogoś z rodziny, żeby kupił go ewentualnie na prezent. Nie wiem też czy potrzebna jest od razu ta karuzela do łóżeczka i leżaczek. Kupowałyście je od razu?

Potrzeba mi jest jeszcze jakaś lampka która będzie przy łóżeczku. Postawić na klasyczną, czy polecacie jakąś dzieciową?

Nie kupuję bazy, choć sąsiadka ma taką na sprzedaz i może kiedyś wypróbuje...
My tez mamy takie tereny chociaż każdy mówi, ze jak nie ma skretnych kół będzie mi bardzo niewygodnie to mam nadzieję, ze się mylą a który wzór wózka wybrałaś??



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[mona1]

Napisane przez asienka213

nie wiem jak to sie sprawdza, dla mnie zbedny wydatek ale szwagierka to ma, to ja podpytam

ooo byłabym wdzięczna gdybyś podpytała, co prawda byłam już na nie ale znów zaczęłam się wahać daj znać jak się czegoś dowiesz

Napisane przez ag9

mona - co do tego wiaderka na zużyte pieluchy to zastanawiam się też nad nim ale w końcu zrezygnowałam. Weź pod uwagę że do niego trzeba kupować specjalne wkłady, które pakują te pieluchy w takie jakby "kiełbasy". I potem jak się kosz zapełni to wyrzucasz ciąg połączonych ze sobą popakowanych w "kiełbasy" pieluch. Dość drogie są te wkłady i po przeliczeniu w ogóle się to nie opłaca. Koleżanka ma też w żłobku takie wiaderka i mówiła, że też z nich śmierdzi trochę. Kupiłam w końcu na próbę te woreczki na pieluchy z gemini (odpowiednik tych PAKLANEK). Ale myślę że podobny rezultat spełni zwykły woreczek foliowy dobrze zamknięty i wrzucony do kosza.

właśnie tego przechowywania się trochę obawiam, bo jak się wyrzuca pojedyncze to siup do kontenera i po problemie, a mając taki pojemniczek będę musiała czekać aż się zapełni, bo skoro wkłady drogie to nie będę wyrzucać niewykorzystanych, a to zapełnianie z kolei może trochę trwać i zaczyna śmierdzieć chyba na razie dam sobie spokój

Napisane przez Ela87

Opis porodu, może ktoś zechce przeczytać.

Ele przecudowny opis, czytałam i płakałam, nie pomyślałam, ze cesarkę można tak pięknie opisać
jedynie ten fragment o tym co było "po" trochę smutny i daje wiele do myślenia, że cesarka to nie takie hop-siup że wyciągną dziecko z brzucha i po sprawie, potem jednak trzeba się okrutnie nacierpieć
i napiszę to jeszcze raz Ola jest śliczna, ona ma takie ciemne rzęsy czy thlko na zdjęciu wyglądają jak pomalowane?

Napisane przez ag9

Ciekawy artykuł na wyborczej
http://wyborcza.pl/piatekekstra/1,13...pod_dywan.html

Napisane przez teQiba

To ja zaznacze ze tylko dla tych z Was co maja mocne nerwy
Ja przeczytalam i jestem przerazona.

Jezu kochany, przeczytałam początek i nie wierzę
Reszty nie dam rady, nawet nie chcę

Napisane przez asialll

A ja po wizycie...z pozytywnych wiesci mały przystopował waży 38tc3dn 3700 g proszę o dopisanie. A z mniej optymistycznych porodu nie widać, szyja długa twarda zamknięta taka jak na początku ciąży
no i co zrobić, przechodzę termin jak nic[COLOR="Silver"]

a jeśli chodzi o rozkręcenie porodu - spokojnie masz jeszcze czas

Napisane przez czbasia

Szybko melduje po wizycie.. Była krótka. Hemoglobina lekko podskoczla: Polozna troche zaniepokoilo cisnienie bo 140/80 ale gin zignorowal wiec chyba ok Glowka nisko, rozwarcie 3cm(2 tyg temy było 1cm wiec troche ruszylo).. Kolejna, stwierdził ostatnia wizyta jak nie urodzę 7 marca.. A zmeczona jestem okrotnie. Ide sie polozyć

Elu piękny opis.. Znowu sie wzruszyłam

wow jakie piękne rozwarcie już

Napisane przez Edzia400

witam sie i ja dzis krótko bo nawet nie mam głowy
dzis po wizycie niezbyt wyniki dobre wody niby tez ale Juleczka malutka w srode mam przyjechac do lekarza na oddział zeby sprawdzic przepływy łozysko , zapytałam czy mam sie martwic powiedział tak ;
moze sie okazac ze 2 córka poprostu urodzi sie mniejsza , ale ja paia tak do 18 marca nie moge zostawic wole sprawdzic czy nie dzieje sie nic złego mała dzis na usg miała 2600gram , mam liczyc ruchy i jakby co kierowac sie na szpital ... na ostatniej wizycie mowił ze mała mniejsza ale ilosc wód itp było ok ... ciagle trzymam sie mys;i ze
ami tez nie miala miec 3000gram a urodzilam ja 3220 ja urodziłam sie z waga 2750 i 9 pkt , moja kuzynka tez urodziła córke 2800 chyba i 49 cm i to poród z ciazy przenoszonej ja nie wiem jak ja do srody wytrzymam , dlaczego zawsze mi sie cos zdarza

będzie dobrze córeczka to pewnie kruszynka

[(t)asia]

Edzia koleżanka właśnie urodziła córeczkę 2800. Tydzień przed terminem. Maleńka jest śliczna i zdrowa. Także nie tylko ty masz malutką córeczkę. Pamiętaj też że usg może się trochę mylić. Skoro lekarz nie podniósł natychmiastowego alarmu to chyba nie jest tak źle.

magduś ja wzięłam ten czarno szary- tahiti czy jakoś tak. Skrętne koła jakoś mnie nie przekonują, może w mieście tak, ale na wsi niekoniecznie. Samochód mam na tyle duży że wózka w ogóle nie muszę składać. Gondola nie jest jakaś najmniejsza więc mam nadzieję, że następne dziecię nawet urodzone w zimę bez problemu w niej trochę pojeździ.

mariolasl ale twój Marco to już duży chłopak! Codziennie wchodzę na twój blog sprawdzić jak twój synek. Bardzo szybko się zmienia, wręcz z każdym kolejnym zdjęciem. Nawet jak dzwonię do męża to mówię mu jak tak postępy u Marco. Także cała rodzina jest zaangażowana

[tygrysek83]

Napisane przez mona1

właśnie tego przechowywania się trochę obawiam, bo jak się wyrzuca pojedyncze to siup do kontenera i po problemie, a mając taki pojemniczek będę musiała czekać aż się zapełni, bo skoro wkłady drogie to nie będę wyrzucać niewykorzystanych, a to zapełnianie z kolei może trochę trwać i zaczyna śmierdzieć chyba na razie dam sobie spokój

Nie czekasz do skończenia wkładu. Jest to tak przygotowane że w dowolnym momencie ucinasz to co juz jest i wyrzucasz, a wkład jest gotowy do kolejnego użycia. A tak przynajmniej tłumaczyła mi koleżanka, która tego używa.




Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.